• Nie Znaleziono Wyników

Zapis podwójny jako wspólny paradygmat rachunkowości i ekonomii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zapis podwójny jako wspólny paradygmat rachunkowości i ekonomii"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)Zeszyty Naukowe nr. 861. Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. 2011. Mieczysław Dobija Katedra Rachunkowości. Zapis podwójny jako wspólny paradygmat rachunkowości i ekonomii 1. Wprowadzenie Celem nauki jest wyjaśnianie zjawisk, mające prowadzić do lepszego poznania natury rzeczywistości. Wyjaśnienia uzyskuje się przez formułowanie teorii, których ostateczny wybór i przyjęcie dokonuje się z zastosowaniem racjonalnego krytycyzmu [Deutsch 1997, s. 65]. Wybór ten polega na znalezieniu teorii podającej najlepsze wyjaśnienia w ramach kryteriów narzucanych przez rozwiązywany problem. Metoda racjonalnego krytycyzmu wykorzystuje głównie testowanie doświadczalne, które ma zdolność sfalsyfikowania konkurujących teorii. Teoretyczne wyjaśnienia formułuje się za pomocą języka, a raczej zbioru języków. Jako podstawowy język, w którym pisane są teorie, można wskazać język naturalny. Jest to język najbardziej elastyczny i to dzięki niemu teoria staje się zrozumiała. Oprócz tego wiele węzłowych elementów teorii formułuje się w języku matematycznym, z szerokim zastosowaniem zapisu algebraicznego. Ujęcie matematyczne pozwala na uogólnienia i jednoznaczne wyrażanie najistotniejszych kwestii, co dodatkowo poprawia zrozumienie. Przedstawienie matematyczne nie gwarantuje prawdziwości, czyli zgodności opisów matematycznych z testami doświadczalnymi. Innym ważnym językiem jest język metody systemowej, czyli cybernetyczny. Służy on głównie precyzyjnemu opisowi funkcjonowania systemów podzielonych konsekwentnie, czyli rozłącznie i zupełnie, na odpowiednie podsystemy połączone odpowiednimi sprzężeniami prostymi i zwrotnymi [Mazur 1976]. Metoda systemowa okazała się twórcza w zakresie opisu zagadnień ekonomicznych. Język.

(2) 6. Mieczysław Dobija. cybernetyczny pozwala także wyraziście opisywać problemy sterowania, które występują powszechnie w naukach społecznych. Wiele istotnych zagadnień ekonomicznych opisuje się z użyciem rachunkowości podwójnej, wykorzystującej zapis podwójny. Obecne zastosowania takiego zapisu ograniczają się głównie do działalności gospodarczej i zagadnień mikroekonomicznych, w minimalnym stopniu stosuje się go w opisach makroekonomicznych. Nowe badania wykazują jednak, że zapis podwójny jest wyrazem respektowania fundamentalnego prawa leżącego u podstaw rozumienia natury rzeczywistości [Dobija 2008b]. Jest to podstawowa zasada, która oznajmia, że energia nie powstaje z niczego. Przeprowadzone badania prowadzą do istotnego rozszerzenia zastosowań podwójnego zapisu na ważne kwestie makroekonomiczne. To zastosowanie prowadzi do odkrycia istotnych i korzystnych dla gospodarki prawidłowości oraz sformułowania teorii systemu finansowego uwzględniającego zasadę zachowania kapitału. Głównym celem artykułu jest ukazanie roli zapisu podwójnego w opisach zagadnień makroekonomicznych. 2. Nauki ekonomiczne a prawo zachowania energii Świat, w którym żyjemy, jak również obserwowalny wszechświat, podlegają określonym fundamentalnym prawom. Jest wiele praw, ale niektóre są absolutnie fundamentalne, to znaczy bez nich jesteśmy pozbawieni narzędzi poznawania rzeczywistości. Należą do nich pierwsze i drugie prawo termodynamiki. Pierwsze oznajmia, że energia nie powstaje z niczego. Jest to tylko część ważnej zasady, ale równie prawdziwa jak całe sformułowanie uzupełnione o frazę, że energia nigdy nie ginie. Ta fundamentalna zasada dotyczy także nauk ekonomicznych, stwarza bowiem zasadnicze ograniczenie dla ekonomii i życia społeczno-gospodarczego. Naturalne jest postrzeganie gospodarki jako systemu przepływów kapitału (energii), w tym także przepływu kapitału ludzkiego w procesach pracy, więc zasada zachowania energii jest w tych rozważaniach podstawowa, co oznacza, że bez jej rozumienia i uwzględnienia nie może powstać żadna prawidłowa teoria. Nauki ekonomiczne i nauki fizyczne różnią istotnie przedmioty badań. Są jednak też kwestie, które występują w fizyce i ekonomii, jak np. praca i jej pomiar. Należy wyraźnie stwierdzić, że choć nauki fizyczne raczej nie rozwiną się dzięki badaniom ekonomicznym, to te ostatnie mogą być bardziej precyzyjne i dojrzałe, uwzględniając ogólne, konstytutywne dla poznawania rzeczywistości, ważne dokonania w naukach fizycznych. Ustalenie, że energia nie powstaje z niczego, jako jedno z ważnych praw natury, konsekwentnie obowiązuje także w ekonomii. Podobnie praca, postrzegana w fizyce jako transfer energii do obiektu pracy, nie może mieć zupełnie odmiennego znaczenia i teorii pomiaru w naukach ekonomicznych..

(3) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 7. Energia jest zdolnością do wykonywania pracy. Około 1851 r. lord Kelvin stwierdził, że zdolność do wykonywania pracy, czyli energia, jest dla fizyki kategorią najważniejszą [Atkins 2005, s. 104]. Współczesny autor charakteryzuje znaczenie tego pojęcia następująco [Atkins 2005, s. 118]:. „Energia zasługuje na tyle uwagi, gdyż ma zasadnicze znaczenie dla wszechświata i wszystkich struktur, jakie się w nim znajdują, oraz wszystkich zdarzeń, które w nim zachodzą. Tak naprawdę dwoma fundamentami, na których opiera się nauka, są pojęcia przyczynowości, czyli wpływu jednych zdarzeń na zdarzenia występujące po nich, oraz właśnie energii. Przyczynowość decyduje o spójności i zgodności łańcucha zdarzeń, który podtrzymuje ewolucję wszechświata, my zaś staramy się go poznać, aby zrozumieć, co się w nim dzieje, a energia jest wiecznie czujnym strażnikiem, który kontroluje, czy przyczynowość powoduje tylko dozwolone działania. Jak się przekonamy, właśnie energia jest walutą w kosmicznej buchalterii”.. Są to znamienne słowa. Pozwalają zauważyć, że to rachunkowość podwójna jest w gospodarowaniu strażnikiem, aby kapitał nie powstawał z niczego, aby raporty o stanie kapitału zawartego w aktywach (wycena bilansowa) były możliwie zgodne ze stanem rzeczy. Słowa te umożliwiają lepsze zrozumienie niezwykle istotnej roli rachunkowości w ekonomii, czyli w gospodarce. Nasuwa się jednoznaczny wniosek, że to właśnie rachunkowość podwójna, jako strażnik zasady zachowania energii, jest nauką typu science wśród nauk ekonomicznych. W języku angielskim, precyzyjnym bardziej niż polski, nauki ekonomiczne należą do odrębnej grupy economics, a nie grupy nauk typu science. Gdy zapytamy, czy np. makroekonomia, w tym nauka o pieniądzu, jako jedna z teorii ekonomicznych ma charakter naukowy typu science, to pozytywna odpowiedź jest bardzo wątpliwa. Jak wyjaśni się dalej, działalność współczesnych banków centralnych (zgodna z głoszonymi i obowiązującymi teoriami) nie jest zgodna z zasadą, że energia nie powstaje z niczego. Przy respektowaniu tej zasady pieniądz nie może być kreowany w banku centralnym, lecz powinien powstawać jako odzwierciedlenie pracy, czyli transferu kapitału ludzkiego. Kapitał, jak energia, jest zdolnością do wykonywania pracy. Historia myśli ekonomicznej dowodzi, że ta abstrakcyjna kategoria była mniej lub bardziej świadomie postrzegana jako podstawowe pojęcie dla ekonomii. Większość znanych ekonomistów, jak to szczegółowo opisuje P. Mirowski [1989], starała się wyjaśnić to pojęcie, stosując metafory nawiązujące do fizycznej energii. To dzieło potwierdza jednak opinię, że analogie okazały się mało twórcze, a to, co najbardziej istotne, czyli prawa dotyczące energii, nie znalazło należytego zrozumienia i zastosowania w teoriach ekonomicznych. Równie fundamentalne dla rozumienia rzeczywistości drugie prawo termodynamiki nie leży, jak dotychczas, u podstaw nauk ekonomicznych. Sytuacja ulega powolnej zmianie, a wiąże się to z teorią kapitału ludzkiego [Dobija 2004b] i jej konsekwencjami dla nauk ekonomicznych i zarządzania..

(4) 8. Mieczysław Dobija. Bez respektowania elementarnych zasad kształtujących rzeczywistość, w której żyjemy i pracujemy, ekonomia pozostanie poza sferą nauk typu science i nie spełni społecznych oczekiwań w zakresie wyjaśnienia natury procesów ekonomicznych. Co ważniejsze, sterowanie uprawiane bez właściwej teorii będzie wadliwe. Mnogość teorii nie zastąpi braku właściwego „twardego” teoretycznego jądra, ani też nie zmieni sytuacji matematyzowanie mało zbornego zbioru teorii cząstkowych. Procesy gospodarowania będą ustawicznie narażone na kryzysy jak niedawny (jesień 2008 r.), a ekonomiści nie będą umieli im zapobiec. Zatem te dwie wielkie dziedziny poznania i ludzkiej aktywności – fizyka i ekonomia istotnie wykorzystują teorię identycznych kategorii, zwanych odpowiednio kapitałem i energią. Ze względu na rozłączność tych dziedzin wiedzy i rozłączność praktyki nie jest możliwe bezpośrednie wykorzystanie osiągnięć fizyki w ekonomii, mimo że tego rodzaju próby podejmowano w przeszłości i nadal się to czyni (np. [Mimkes 2006]). Fizyka jest podstawą rozwoju nauk technicznych i techniki, ale nie znajduje bezpośrednich porównywalnych zastosowań w ekonomii. Nazwa „ekonofizyka” wydaje się obiecująca, ale jak dotychczas nie dostrzega się znaczących wyników tej nauki dla teorii ekonomii. Istnieje natomiast część istotnie wspólna dla fizyki i ekonomii. Jest to rozumienie, że kapitał to abstrakcyjna zdolność do wykonywania pracy, podobnie jak energia. Za tym idzie konieczność prawidłowego rozumienia węzłowych kategorii pochodnych od kapitału i energii, jak: praca i koszty pracy, równowartość pracy, czyli godziwa zapłata, jednostka pracy, czyli jednostka rachunkowa, i kategoria czasu określona przez drugą zasadę termodynamiki jako termodynamiczna strzałka czasu. Nie wydaje się możliwe, aby np. kategoria pracy i jej rozumienie w fizyce mogły pozostawać bez żadnego związku z opisem i pomiarem pracy w ekonomii. Można spotkać tego rodzaju poglądy, skutkują one jednak słabością teorii. W procesie gospodarowania kapitał początkowy zwykle zwiększa swoją wartość, a tempo tego wzrostu mierzy się wskaźnikami jak ROE i ROA. Powstaje więc zasadnicze pytanie: dlaczego kapitał może wzrastać, skąd ta cecha rzeczywistości ekonomicznej? Odpowiedź jest naturalna, mimo że zaskakująca – gospodarka może wzrastać i ludzie mogą się bogacić dzięki dopływowi do Ziemi energii Słońca. Bez tego zjawiska, zgodnie z zasadą zachowania energii, nie miałoby miejsca pomnażanie kapitału. Gdyby ktoś pozyskał więcej energii, to zawsze kosztem innych, czyli byłaby to gra o sumie zerowej. Gospodarka jest natomiast grą o sumie niezerowej. W tego rodzaju grach mogą wygrywać wszyscy uczestnicy, w odróżnieniu od gier o sumie zerowej, gdzie wyniki graczy są ze sobą powiązane w stosunku odwrotnie proporcjonalnym. Dzięki temu cała ludzkość może osiągać sukcesy gospodarcze i społeczne, może wzrastać kapitał ulokowany w zasobach naturalnych, ludzkich, rzeczowych, mimo.

(5) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 9. że historia jest także świadectwem wielu niepowodzeń na tym polu. Jak pisze R. Wright [2000, s. 13]: „Nie należy rozumieć, że gry o sumie niezerowej zawsze kończą się wynikiem wygrana–wygrana, a nie: przegrana–przegrana. Nie chodzi też o to, że potężni i zdradliwi nie wykorzystują słabych i naiwnych; ten rodzaj pasożytnictwa jest często możliwy w grach o sumie niezerowej, a historia dostarcza na to niemało przykładów. Jednak w dalszej perspektywie, gdy weźmie się wszystko pod uwagę, sytuacje o sumie niezerowej wytwarzają więcej pozytywnych niż negatywnych sum, więcej wzajemnych korzyści niż wzajemnych strat i wyzysku”.. Odkryta stała ekonomiczna [Dobija 2007, s. 100; Kurek 2007] wyrażająca naturalny potencjał wzrostu, która jest także wyznacznikiem tempa naturalnej dyfuzji kapitału, jest moderatorem tej gry. Ta stała wyznacza godziwe rozmiary zysków oraz godziwe wartości płac i cen [Cieślak 2007; Dobija 2006]. Dla pozyskania korzyści z istnienia tej stałej, zwanej premią za ryzyko, tworzą się organizacje przemysłowe i intensywnie rozwija się działalność gospodarcza, jest ona jedną z sił motywujących ludzkość do działania. Ta stała jest swoista dla nauk ekonomicznych i nie występuje w naukach fizycznych. Różnorodne badania [Welch 2000; Goetzmann, Ibbotson 2005], także autorów polskich [Cieślak 2007; Kurek 2007] pokazują, że wielkość ta, znana jako premia za ryzyko i najważniejsza liczba finansów, jest w przybliżeniu równa p = 0,08 [1/rok]. Warto też dodać, że tę stałą można odnaleźć w wielu kwestiach ekonomicznych. Okazuje się, że w starożytnym republikańskim Rzymie legalna stopa procentowa była określona jako 1/12 = 0,083 kapitału początkowego [Pikulska-Robaszkiewicz 1999, s. 41]. Stała ta jest istotnym elementem modelu ukazującego oddziaływania na kapitał początkowy trzech czynników: stałej p, losowej stratności s i niwelującego stratność działania pracy i zarządzania m [Dobija 2004b]. Stąd wartość kapitału po upływie czasu t:. Ct = C0ept e–st emt = C0e(p – s + m)t. okresowy zysk = ∆ C = C1 – C0 = C0 (1 + p – z) – C0 = C0 (p – z) ∆ t. Na podstawie tego modelu teoria zysku przedstawia się formułą: gdzie: z = –s + m – rzeczywista stopa stratności, zaś ∆ t = 1. Interpretacja tej formuły wnosi nowy element poznawczy. Źródła zysku nie tkwią w ryzyku, lecz w naturalnym potencjale wzrostu kwantyfikowanym przez stałą p. Ten potencjał, mobilizowany przez działanie (kapitał początkowy działający w okresie roku), pracę i zarządzanie zmniejszające naturalną stratność kapitału, przekształca się w zysk. F. Knight [1921], wskazując na ryzyko jako źródło zysku, uczynił zatem krok we właściwym kierunku, ale jego wyjaśnienie było dalekie od zupełności. Źródłem zysku nie jest ryzyko, lecz potencjał wzrostu p, którym.

(6) Mieczysław Dobija. 10. obdarza nas natura, podjęcie działania, praca i zarządzanie. Losowa stratność, która reprezentuje słynne drugie prawo termodynamiki, stanowi niezbywalne okoliczności, w których zachodzą procesy gospodarcze. Formuła zysku prowadzi do istotnych stwierdzeń, w szczególności do wniosku, że ze względu na stałą p statystyczne rozkłady stóp zwrotu nie zachowują się zgodnie z rozkładem normalnym. Są niesymetryczne, częściej bowiem wielkość p jest pomniejszana niż powiększana. Jeśli natomiast uwzględnić cały rynek (maksymalny rozmiar próby), to w długim terminie wartości średnie zbliżają się do stałej ekonomicznej p = 8%. W tym stanie rzeczy wyjaśniają się przyczyny uporczywych trudności [Bernstein 2007] z modelem CAPM i wszystkimi modelami stóp zwrotu, które nie uwzględniają stałej ekonomicznej. Dynamika i termodynamika są nauką o energii, czyli abstrakcyjnej kategorii kwantyfikującej zdolność do wykonywania pracy. Praca i ciepło są formą przekazywania energii, dlatego w naukach fizycznych energia, ciepło i praca są mierzone identyczną jednostką miary. Kapitał, który jest odpowiednikiem energii w gospodarowaniu, jak też praca, czyli transfery kapitału ludzkiego, są mierzone w jednostkach pieniężnych i tylko pieniężnych – stąd pośrednio wynika, że jednostka pieniądza jest jednostką pracy. Dlatego też rachunkowość jako system pomiaru kapitału i jego zmian w procesach gospodarczych posługuje się wyłącznie jednostką pieniężną. Zauważmy, że w świetle przedstawionych wywodów i naturalnego określenia kapitału jako zdolności do wykonywania pracy jednostka rachunkowa, a zarazem jednostka pieniężna musi być także jednostką pracy. 3. Zapis podwójny jako narzędzie zachowania zgodności z prawem zachowania energii Zapis podwójny stanowi podstawowy paradygmat rachunkowości [Mattessich 2008] i w moim przekonaniu pozostanie nim na zawsze, chociaż zdarzają się inne opinie [Cushing 1989]. Największym znawcą rachunkowości podwójnej i zapisu podwójnego jest, obok R. Mattessicha [1995], Y. Ijiri1. Jest on autorem wielu prac odkrywających szereg właściwości podwójnego zapisu. Jedna z nich z 1993 r. nosi znamienny tytuł Piękno księgowości podwójnej i jej wpływ na naturę informacji z systemu rachunkowości. Autor przedstawia rezultaty swoich wieloletnich badań, które doprowadziły m.in. do odkrycia rachunkowości trójwymiarowej. Stanowiło to efekt konsekwentnej fizycznej interpretacji majątku własnego jako masy podlegającej prawom dynamiki newtonowskiej. Doprowadziło to do zdefiniowania   Y. Ijiri, R.M. Trueblood University Professor of Accounting and Economics, Carnegie Mellon University. 1.

(7) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 11. impetu ekonomicznego, a następnie sił ekonomicznych i określenia trzeciego, ekwiwalentnego do istniejących, sposobu pomiaru zysku. Wypowiadając się w kwestii tytułowej, czyli piękna podwójnego zapisu i księgowości, autor wskazuje czynniki wyznaczające piękno intelektualnych produktów, jak: naukowe odkrycia, matematyczne twierdzenia, dysertacje, systemy informatyczne itp. Inaczej niż w przypadku dzieł artystycznych, gdzie kategoria piękna jest główną przesłanką ich tworzenia, produkty intelektualne są tworzone dla urzeczywistnienia określonych celów, innych niż piękno. Dlatego gdy spotykamy produkt intelektualny odznaczający się szczególnym pięknem, to nasze odczucia można porównać z emocjami wędrowca spotykającego oazę zieleni w środku pustyni. Nasze poczucie piękna, pisze Y. Ijiri, jest pobudzone, kiedy uzyskujemy rozwiązanie trudnego problemu z zastosowaniem prostych środków, efektywnym i oryginalnym sposobem. Księgowość podwójna spełnia te trzy determinanty. Trudność – niezwykle złożone i liczne operacje gospodarcze firmy podlegają ujęciu w księgowości podwójnej, która tworzy celne, syntetyczne informacje sprawozdawcze. Efektywność – cele księgowości podwójnej są osiągane przez pracę zwykłych ludzi, a nie złożonych komputerów. Wskaźnik relacji output / input jest bardzo wysoki. Oryginalność – księgowość podwójna powstała w rezultacie kreatywnej działalności średniowiecznych kupców w Italii, co znalazło swój ostateczny wyraz w dziele L. Paciolego. To ostatnie stwierdzenie autora ulega powoli zmianie, nowsze badania bowiem wskazują, że zasady podwójnego zapisu operacji gospodarczych były ujęte już w dziele Fibonacciego2 z 1202 r. Liber abaci, więc pochodzenie rachunkowości podwójnej może być znacznie starsze. J. Attali [2003] cofa ten moment aż do początków pierwszego tysiąclecia. Niezależnie od źródła pochodzenia podwójnego zapisu, jego wynalazek jest znaczącym faktem w historii cywilizacji. Y. Ijiri [1993] analizuje cechy podwójnego zapisu, porównując na początek właściwości zapisu pojedynczego i podwójnego. Wskazuje, że różnica między informacją z rachunkowości z zapisem pojedynczym a taką informacją z zapisem podwójnym leży w sieciach połączeń (connectivity). W przypadku zapisu pojedynczego tych połączeń brak, co ukazuje np. kwestia ujawnienia dodatkowych 10 000 zł w firmie. Jest to dobra wiadomość dla każdego, lecz nie dla księgowych, oni bowiem nie mogą dokonać zapisu tego zdarzenia bez znalezienia powodów wzrostu stanu gotówki. Jeśli ta gotówka ujawniła się dlatego, że klient wpłacił zadatek na dostawę towarów w przyszłości, to ta informacja musi zostać zespolona ze wzrostem zobowiązań, czyli innym rodzajem informacji. Podobnie gdy okaże się, że to udziałowiec wpłacił określoną gotówkę, to ten fakt zostanie 2   http://www-groups.dcs.st-and.ac.uk/~history/Mathematicians/Fibonacci.html. O tym, że podwójny zapis był opisany w Liber abaci, pisze Peter L. Bernstein w Against the Gods: The Remarkable Story of Risk..

(8) 12. Mieczysław Dobija. skojarzony ze wzrostem kapitału właścicielskiego. Gdyby te pieniądze ktoś podrzucił, nawet wtedy muszą być ujęte w korespondencji z nadzwyczajnymi przychodami. Przy zapisach pojedynczych nie występują tego rodzaju powiązania. Tu rodzi się pytanie: czy rachunkowość może opierać się na zapisach pojedynczych, czy takie formy kiedykolwiek istniały? Y. Ijiri podkreśla, że korespondencja występująca między danymi wynika z przyczynowości, której respektowanie jest podstawą księgowości podwójnej. Przyczynowość nie jest opcją, którą można zastosować bądź nie. Występuje ona w każdym przypadku zapisu operacji, zawsze musi być odnalezione drugie zdarzenie przyczynowo związane z pierwszym. Zaistnienie wspomnianej gotówki wymusza zwykle zwiększenie jakiegoś zobowiązania. Dlatego informacja ze sprawozdawczości finansowej i, ogólniej, z księgowości jest bardzo użyteczna w planowaniu i budżetowaniu. Księgowość tworzy wysoce niezawodne dane do tych celów powiązane ze sobą relacją przyczyny i skutku. W procesie tworzenia informacji księgowej pojawia się także zjawisko niepewności. Istnieją ograniczenia związane z ustalaniem siły i nieuchronności związków przyczynowo-skutkowych. Dlatego, zwłaszcza przy tworzeniu informacji planistycznej bądź sterującej, wykorzystuje się często probabilistyczne oceny wystąpienia określonych stanów. Przyczynowo-skutkowa więź występująca w zapisie podwójnym jest ponadto powodem łatwej kontroli informacji z księgowości podwójnej. W księgowości pojedynczej kontrola byłaby utrudniona, ponieważ brakuje tam całej sieci zależności cechujących księgowość podwójną. W aspekcie kontroli księgowość podwójna stwarza solidne podstawy oceny przeszłości, oceny wykonania. Dla systemu kontroli wewnętrznej korzystny jest zapis podwójny. R. Mattessich w dziele Krytyka rachunkowości z 1995 r. zwraca uwagę na samym początku rozważań, że zasada dualizmu, stanowiąca podstawę księgowości podwójnej, jest przyczyną podwójnego zapisu, a nie odwrotnie (s. 61). Autor ten zauważa, że dyskusja naukowa nad naturą podwójnego zapisu wciąż się toczy, a od czasu do czasu jest bardzo intensywna, jak np. w latach sześćdziesiątych XX wieku, przy czym wielu wypowiada sądy, że podwójny zapis w rachunkowości jest kwestią raczej techniczną. Nie jest to jednak stanowisko Y. Ijiriego i R. Mattessicha. Ten ostatni stwierdza, że istnieją trzy różne rodzaje dualizmu w rachunkowości. Pierwszy wiąże się z fizycznym transferem aktywów z jednego miejsca do drugiego. Ten rodzaj dualizmu określa nie tylko ekonomiczną transakcję, lecz także zjawisko realne. Drugi rodzaj dualizmu wiąże się z faktem, że aktywa należą do określonych właścicieli, więc ich wartość koresponduje z kapitałem własnym. Trzeci rodzaj dualizmu ma swoje korzenie w relacjach „wierzyciel–dłużnik” między dwiema osobami. W rachunkowości ma miejsce systematyczna integracja tych trzech dualizmów odzwierciedlających strukturę fizycznej, jak i społecznej rzeczywistości. Fakt, iż.

(9) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 13. jakaś osoba może posiadać aktywa, a zarazem być dłużna kwoty innej osobie, określa, że trzy wskazane dualizmy tworzą związki między fizyczną a społeczną rzeczywistością. Jak widzimy, R. Mattessich nawiązuje wyraźnie do natury kapitału jako rodzaju energii. Kapitał, jak już powiedziano, stanowi abstrakcyjną zdolność do wykonywania pracy i jest właściwie w ekonomii tym, czym energia w naukach fizycznych. Jednakże w każdej z tych wielkich dziedzin poznania te kategorie mają swoiste oddzielne teorie. Rozróżnienie wynika z tego, że teoria kapitału jest osadzona w materii ekonomicznej, a nie dotyczy np. zachowania się gazu, w którym rośnie temperatura. W rozważaniach ekonomicznych kapitał rozumiany jako abstrakcyjna zdolność do wykonywania pracy to w szczególności: kapitał właścicielski umożliwiający powołanie przedsiębiorstwa do istnienia i działania z odpowiednią płynnością w początkowym okresie istnienia, kapitał intelektualny nauczyciela wykonującego pracę w swoim zawodzie, kapitał społeczny (etyczny, innowacyjny) danego społeczeństwa itp. W każdym przypadku jest to abstrakcyjna zdolność do wykonywania pracy, właściwość niezwykle cenna, zważywszy, że bez niej kończy się istnienie bytu. Przedsiębiorstwo kończy swoje istnienie, gdy już nie ma zdolności do osiągania zysku i nie potrafi już pomnażać kapitału właścicieli; człowiek umiera, gdy wyczerpią się jego zdolności do życia; budowla staje się obiektem do remontu (dodanie energii) lub do rozbiórki po upływie odpowiedniego czasu. Dana rzecz stanowi rodzaj złomu lub odpad, jeśli nie posiada skoncentrowanego kapitału, czyli zdolności do istnienia i wykonywania pracy zgodnie z przeznaczeniem, gwarantując jakość i użyteczność. Postrzeganie kapitału jako abstrakcyjnej zdolności do wykonywania pracy pozwala na lepsze zrozumienie podstawowego równania księgowości. Aktywa są w momencie początkowym równe kapitałowi, który w nich tkwi, czyli początkowa zdolność do wykonywania pracy zawiera się w zespole aktywów zdolnych do generowania przyszłych wpływów. Zdarzenia gospodarcze, które następują wraz z upływem czasu, podlegają prawu zachowania energii, która, jak wiadomo, nie powstaje z niczego. Nowe aktywa więc, w których tkwi kapitał, także nie pojawią się z niczego, lecz jedynie w drodze wymiany, w której jednostka oddaje równowartość, np. w operacji zakupu. Zdarzenia gospodarcze, które mają miejsce w jednostce ekonomicznej, można z tego punktu widzenia podzielić na wymiany wewnętrzne, dokonujące się w ramach przedsiębiorstwa, niedopuszczające zmiany kapitału własnego3, i wymiany zewnętrzne dokonywane między jednostką a otoczeniem. W tych ostatnich może wystąpić przyrost kapitału. 3.   Z wyjątkiem wyksięgowania aktywów na straty..

(10) 14. Mieczysław Dobija. Zapis podwójny operacji gospodarczych wskazuje, które z nich przyczyniają się do wzrostu kapitału, a które nie mają tej własności. Ponieważ energia nie powstaje z niczego (pierwsze prawo termodynamiki), w operacjach wewnętrznych nie może się pojawić żaden przyrost kapitału. Dopiero wymiana z otoczeniem może skutkować przyrostem kapitału. Może to być nawet operacja zakupu, o ile zapłacona cena była niższa niż przeciętna, a odbiorca zaakceptował rachunek kalkulacji kosztów produktu przy wyższej cenie zakupu surowca. Zasada realizacji wymaga jednakże, by zysk ujawniał się dopiero w momencie sprzedaży. Z tego zupełnego podziału zdarzeń gospodarczych wynika, że sumując ich wartości za dany okres, otrzymamy pomiar przyrostu kapitału. Eliminując wpłaty kapitału własnego, uzyskujemy kwotę przyrostu, zwaną zyskiem. Tę właściwość księgowości podwójnej i podwójnego zapisu należy uznać za podstawową, niezbywalną cechę decydującą o ich znaczeniu w teorii i praktyce. Księgowość podwójna jest w pełni zgodna z zasadą zachowania energii, przy założeniu, że podmiotem rachunkowości jest kapitał początkowy właścicieli ulokowany w aktywach znajdujących się pod kontrolą przedsiębiorstwa, a nie cały wszechświat. We wszechświecie energia nie ginie ani nie przyrasta, ale może przyrastać w jego części, jaką jest przedsiębiorstwo, a nawet we wszystkich przedsiębiorstwach i gospodarstwach domowych równocześnie, zważywszy, że gospodarka jest grą o sumie niezerowej. Pomiar tego przyrostu, konieczny dla życia społeczno-gospodarczego, zapewnia system księgowości podwójnej. Mimo że te kwestie wydają się powszechnie znane, przynajmniej formalnie, to jednak ta interpretacja, przy zrozumieniu, że kapitał jest równoznaczny z abstrakcyjną zdolnością do wykonywania pracy, czyli energią, ukazuje księgowość podwójną jako teorię bardzo zbliżoną do rodziny nauk fizycznych. Dodajmy przy tym, że rachunkowość istnieje od niepamiętnych czasów, a pojęcie energii pojawiło się dopiero w 1807 r. To wymogi życia gospodarczego sprawiły, że kupcy nie czekali na fizyków ani ekonomistów, lecz sami stworzyli system pomiaru zgodny z naturą rzeczywistości, w której działali. Osobną kwestią jest miejsce i czas powstania tych ważnych dla gospodarowania idei. R. Mattessich wskazuje na starożytną Mezopotamię i ta opinia wydaje się słuszna w świetle także innych badań (np. [Dobija 2006]). 4. Praca jako transfer kapitału do obiektu pracy Kapitał ludzki, analogicznie do energii, transferuje się albo przez pracę, albo przez ciepło. Podczas gdy pierwszy przypadek jest jasny, drugi wymaga zauważenia, że także jeśli człowiek nie potrafi zachować ciepła swojego organizmu, to jego kapitał ludzki rozproszy się i nastąpi zakończenie trwania. Nawet nie wykonując celowej pracy, odczuwamy znużenie i potrzebę uzupełnienia utraconej.

(11) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 15. energii. Zgodnie więc z wiedzą fizyczną uwzględniamy te dwa sposoby transferu kapitału ludzkiego, co ma wpływ na rozważania o pracy i płacy. Zauważmy jeszcze, że aby człowiek mógł wykonywać pracę, wcześniej musi zgromadzić jakąś energię początkową, czyli zdolność do wykonania tej pracy. Jeśli w tym przypadku termin „energia” zamienimy na „kapitał ludzki”, to przedstawiony opis stosuje się do pracy ludzkiej w całej rozciągłości. Na przykład nauczyciel gromadzi kapitał intelektualny, który jest źródłem wykonywania pracy, uczenia, czyli przekazywania wiedzy uczniom. Przekazywana wiedza gromadzi się w umysłach uczniów i koncentrując się, powiększa kapitał intelektualny uczniów. Nie inaczej dzieje się, gdy szewc wytwarza buty, wtedy jego kapitał ludzki i intelektualny koncentruje się w produktach jego pracy. Po wynalezieniu maszyny parowej rozwinęła się nauka o energii i cieple oraz zamianie ciepła na pracę. Uczeni odkryli wtedy (trwało to przynajmniej sto lat), że ciepło, podobnie jak praca, jest sposobem przekazywania energii z jednego miejsca w drugie [Atkins 2005, s. 124]. Praca i ciepło są sposobami przekazywania energii, a nie formami energii. Ani w źródle, ani w odbiorniku nie ma zgromadzonego żadnego ciepła. Źródło może jedynie mieć pewien zasób energii, który przekazuje odbiornikowi, zwiększając jego energię. Analogicznie, źródło wartości znajduje się w kapitale tkwiącym w aktywach firmy i kapitale ludzkim. Koszty są transferem tej wartości do produktów, dzięki czemu te ostatnie nabierają wartości. Ani praca, ani ciepło, ani koszty nie są odrębnymi bytami, tylko transferami realnego bytu zwanego w fizyce energią, a w naukach ekonomicznych kapitałem. Energia i kapitał są to kategorie realne i w odpowiednich naukach najważniejsze, mimo że abstrakcyjne. Dlatego konta bilansowe uznajemy za realne, zaś konta wynikowe za nominalne. One ukazują przepływ kapitału, jak praca i ciepło są przepływami energii w fizyce. Matematyczno-fizyczny opis pracy przedstawia się w ujęciu uproszczonym [Dobija, Kurek 2004] za pomocą poniższego równania:. L = F · s = (F · v) · t · cosα = P · t · cosα. gdzie: L – skalar pracy mechanicznej; t – czas zużyty na wykonanie pracy; F – skalar siły; v – skalar prędkości; cos α – kosinus kąta alfa pomiędzy kierunkiem działania siły a kierunkiem ruchu; P – skalar mocy. W ekonomicznym opisie pracy kluczowa jest kategoria mocy (inaczej produktywności pracy), która ma pełną interpretację ekonomiczną w teorii i praktyce. Analogią fizycznej kategorii pracy są w naukach ekonomicznych koszty pracy. W ekonomicznej interpretacji odpowiednikiem jednostki mocy jest współczynnik mocy pracownika, zwany współczynnikiem produktywności pracy. Czas w fizycznym wzorze odpowiada czasowi pracy zatrudnionego. Natomiast współczynnik kosinus alfa (oznaczany jako cos) w ekonomicznej interpretacji przyjmie.

(12) 16. Mieczysław Dobija. formę współczynnika społecznej użyteczności wykonanej pracy. Rezultatem zastosowania tych analogii i ich ekonomicznej interpretacji jest równanie określające koszt pracy zatrudnionego:. koszt pracy = współczynnik produktywności pracownika · czas pracy · cos. Jak wiadomo, w fizyce moc, np. prądu elektrycznego, określa standardowa jednostka zwana watem. Pozwala ona przeliczyć czas pracy na jednostki pracy. W praktycznej ekonomii jest podobnie – istnieje przelicznik pozwalający zamienić czas pracy zatrudnionego na liczbę jednostek pracy, czyli koszt jego pracy. Ten przelicznik jest określony precyzyjnie przez istniejący system wynagrodzeń. Jeśli taryfikator płacowy liczy, załóżmy, siedem pozycji zaszeregowania, a dany pracownik jest przypisany do pierwszej pozycji, jego współczynnik produktywności to 1/7. Jeśli pracownik przepracował 210 godzin w miesiącu, to koszt jego pracy wynosi 1/7 · 210 h = 30 jednostek pracy (jp). Jeśli przyjmiemy, że ten pracownik zarabia 3000 zł, to z zależności 30 jp = 3000 zł wynika, że 1 zł = 0, 01 jp, i złotówka jest także jednostką pracy. Nie może być inaczej, skoro za pracę zatrudniony otrzymuje określoną liczbę złotówek. Produktywność pracownika można zatem wyrazić ułamkiem z przedziału (0, 1〉, prawostronnie zamkniętego. W rezultacie użycia współczynnika produktywności zegarowy czas pracy jest przeliczony na jednostki pracy (jp) i stąd wynika także, że jednostka pieniądza musi być jednostką pracy. Współczynnik społecznej użyteczności określa zgodność wykonywanej pracy z oczekiwaniami pracodawcy, a w szerokim rozumieniu – społeczeństwa, w którym żyje i działa człowiek. Współczynnik ten zawiera się w przedziale pomiędzy minus jeden a jeden, obustronnie zamkniętym. Praca zgodna z obowiązującymi standardami, wykonywana przez kompetentnego pracownika w ramach planu działań organizacji jest pracą ze współczynnikiem jeden. Niekompetencja, dywersja musiałyby być oceniane współczynnikiem minus jeden. Jak widać, zastosowanie adekwatnego wektorowego opisu pracy prowadzi do określenia ważnych czynników charakteryzujących pracę ludzką, a co najważniejsze, jest niezbywalnym punktem wyjścia do teoretycznego opisu pracy i mierzenia kosztów pracy w naukach ekonomicznych. 5. Zapis podwójny jako podstawa makroekonomicznego opisu gospodarki Skoro proces pracy stanowi przepływ kapitału ludzkiego (energii) pracownika, właściwą formą zapisu kosztów pracy jest zapis podwójny, jako odpowiednik zasady, że energia nie powstaje z niczego. Uwzględniając zasadę dualizmu (manifestującą się w podwójnym zapisie), istotę gospodarki można przedstawić jako dwie zasadnicze operacje. Pierwsza dotyczy wykonania pracy i zapłaty za nią,.

(13) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 17. a druga – nabycia produktów przez zatrudnionego. Jeśli pracownik, któremu przypisano współczynnik mocy (produktywności) 3/4, przepracował 200 godzin, to wykonał pracę o wartości 150 jp. Zapis tej operacji jest następujący:. 150 jp. Dt. 60 jp. Dt. Produkty. Ct. Zobowiązania płacowe. Z kolei pracownik nabywa potrzebne mu produkty za 60 jp. Odpowiedni zapis jest następujący: Zobowiązania płacowe. Ct. Produkty. Można zauważyć, że te dwa podwójne zapisy opisują w dostatecznym stopniu gospodarkę towarowo-pieniężną, a zarazem rozwiązany został podstawowy problem ekonomiczny, który można sformułować następująco: jak zorganizować kolektywną pracę zatrudnionych, aby korzystać ze współpracy specjalistów, i jak kształtować ich wynagrodzenia proporcjonalnie do wkładu pracy, czyli sprawiedliwie. Aby ująć explicite wszystkie przepływy kapitału związane z pracą, pomocny jest dodatkowo rachunek pracownika. Wtedy stosuje się w opisie trzy operacje, pierwsza dotyczy transferu kapitału ludzkiego zatrudnionego przez pracę. Zapisy zawiera tabela 1.. Tabela 1. Gospodarka towarowo-pieniężna w modelu 3 kont Rodzaj operacji. Wartość. Zapis „winien”. Zapis „ma”. Wykonanie pracy przez zatrudnionego. 150 jp. Produkcja i produkty. Ustalenie i zapis zapłaty zgodnej z wartością pracy. 150 jp. Zobowiązania wobec Należności pracownika pracownika z tytułu z tytułu pracy pracy. 2. Zakup produktów przez pracownika. 60 jp. Produkcja i produkty. 3. Zobowiązania wobec pracownika z tytułu pracy. Wydatek energii zatrudnionego. Numer operacji 1. Źródło: opracowanie własne.. Zauważmy, że bez srebra, złota, monet i banknotów te trzy zapisy wyjaśniają naturę gospodarki towarowo-pieniężnej. Interpretacja tej gospodarki w języku rachunków ujmujących przepływy wartości pozwala dojść do ważnych stwierdzeń określających jej naturę. Na tej podstawie można dostrzec możliwości wielu korzystnych zmian w stosunku do istniejącego obecnie stanu rzeczy. Analizując zapisy z tabeli 1, można wyciągnąć ważne wnioski:.

(14) 18. Mieczysław Dobija. – zapisy przedstawiają czystą formę gospodarki towarowo-pieniężnej, z abstrakcyjną jednostką rachunkową, z uwzględnieniem zasady dualizmu, czyli zasady zachowania energii; – zauważamy, że to praca tworzy pieniądze. Brak pracy powoduje, że nie pojawiają się zapisy na rachunkach należności i zobowiązań, czyli nie ma pieniędzy; – w tym opisie pojawia się jednostka pracy jako jednostka rachunkowa i jednostka pieniądza; – gospodarka prowadzona według tego schematu jest w pełnej równowadze finansowej, o ile sektor publiczny jest odpowiednio kontrolowany. Żadna instytucja nie kreuje pieniędzy z niczego, gwałcąc przy tym elementarne, naturalne zasady, i nie zaburza gospodarki, działając według mniej lub bardziej fałszywych teorii; – praca w sektorze publicznym podlega identycznym rygorom, co praca w sektorze prywatnym. Zapisy dotyczące pracy, płacy i nabycia produktów są takie same. Powstaje jednak problem rozmiaru tego sektora – liczby zatrudnionych w sektorze publicznym. To zagadnienie jest rozstrzygnięte w pracy [Dobija 2009]; – z samofinansowania się pracy wynika, że nie potrzeba systemu podatkowego jako źródła, z którego finansuje się płace w sektorze publicznym; – zgodność płacy z wartością pracy stanowi podstawę porządku ekonomiczno-społecznego. Płacę godziwą wyznaczają rachunek kapitału ludzkiego i stała ekonomiczna p; – zagadnienie inflacji, która może wystąpić, znajduje proste narzędzia kontroli i sterowania. To zagadnienie wiąże się z koniecznością utrzymania, ewentualnie zwiększania produktywności pracy. W rzeczywistym procesie pracy kapitał pracownika transferuje się do produktów pracy, w wyniku czego powstaje produkt, mający określoną wartość. Dlatego to praca generuje pieniądze (należności z tytułu pracy), więc można powiedzieć, że praca sama się finansuje. Ze zrozumienia faktu, że praca jest transferem energii, natomiast zapłata jest tylko operacją księgową, wynika świadomość samofinansowania się pracy, co ma ogromne znaczenie poznawcze i decyzyjne. Otwiera się nowa perspektywa dla gospodarki budżetowej, finansowanej dotychczas z podatków, akcyz i opłat. Wynagrodzenia za pracę w sektorze publicznym nie potrzebują źródeł finansowania, ponieważ to praca jest tym źródłem. W związku z tym pojawia się możliwość rezygnacji z podatków od płac godziwych, budżet państwa bowiem nie będzie więcej obciążany wynagrodzeniami wypłacanymi w sferze publicznej. O rozmiarze płac w gospodarce decyduje natomiast łączna produktywność pracy (Q = PKB/W, W – wynagrodzenia), co szczegółowo wyjaśnia opracowanie [Dobija 2008a]. Na tle nowego środowiska ekonomicznego rola banku centralnego zmienia się zasadniczo. Jego dotychczasowa rola, jednoznacznie niezgodna z fundamen-.

(15) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 19. talnymi prawami natury, ulega zasadniczej zmianie. Istotne elementy nowej roli banku centralnego przedstawiają się następująco: – bank centralny staje się instytucją rządową odpowiedzialną za kontrolę produktywności pracy w gospodarce, a także za dokonywanie transferów zapłaty za pracę w sektorze publicznym; – bank centralny nie tworzy pieniądza gotówkowego, banknoty zostają wycofane z użycia, pozostawienie monet służących jako rodzaj żetonów przypomina o minionych czasach; – instytucja banku centralnego sprawuje nadzór nad płynnością i adekwatnością kapitałową w bankach komercyjnych; – bank centralny organizuje powszechny bezpłatny system rozliczeniowy, którego celem jest natychmiastowe wykonywanie przelewów dysponowanych w operacjach rynkowej wymiany; – banki depozytowo-kredytowe działają pod kontrolą banku centralnego; bankom komercyjnym nie grozi już wycofywanie pieniądza gotówkowego, ale możliwe jest przeniesienie rachunku do innego, lepiej zarządzanego banku; – osiągnięty w roku ubiegłym i planowany na rok bieżący wskaźnik produktywności pracy Q stanowi podstawowe ograniczenie budżetowe państwa; bank centralny wyznacza, a następnie kontroluje kwotę płac dopuszczalną na dany rok w sektorze publicznym; – sumę płac, która może być wypłacona w sektorze publicznym, określa PKBR p − Wprivate i Qp ≥ Qp – 1 formuła: Wpublic = Qp gdzie: Q oznacza produktywność pracy, W – wynagrodzenia, PKBR – realne PKB, p – rok planowany; – tradycyjna polityka pieniężna nie istnieje; stopy procentowe i kursy walutowe kształtują wolnorynkowe operacje wymiany ekonomicznej; – rosnąca produktywność pracy jest jedynym źródłem wzrostu płac, tak w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Zarysowane zmiany są zgodne z długotrwałymi już dążeniami do zmian roli amerykańskiego FED-u podejmowanymi przez osoby działające w Amerykańskim Instytucie Pieniądza (American Monetary Institute – AMI). Ta społeczna organizacja, której przewodniczy S. Zarlenga, opracowała akt prawny i skierowała go do Kongresu [2008]. W tym akcie proponuje zasadnicze zmiany roli FED-u. AMI szczególnie podnosi kwestię, że państwowe dobro, jakim jest prawo emisji i zarządzania pieniądzem, jest wykorzystywane przez prywatne instytucje, jak FED i banki komercyjne. Instytut dąży do przywrócenia władzy państwa nad dobrem należącym do całego narodu. Z treści proponowanej ustawy nie wynika jeszcze pełna znajomość natury pieniądza, ale podniesiona kwestia także należy do podstawowych..

(16) 20. Mieczysław Dobija. 6. Podsumowanie W pracy tej wskazuje się na konieczność głębokiej reformy podstaw nauk ekonomicznych w aspekcie fundamentalnych praw natury. Z rozważań wynika potrzeba gruntownej zmiany sytemu finansów publicznych, wyznaczenia innych funkcji dla banku centralnego i likwidację obecnej polityki pieniężnej, która jest przejawem nierespektowania podstawowego prawa natury, czyli prawa zachowania energii. Rezultatem tego stanu rzeczy są kryzysy finansowe, w czasie których ceny są sprowadzane do wartości realnych. Kryzys finansowy jest jak wycena bilansowa. W trakcie tej wyceny księgowi z naturalnej ostrożności starają się doprowadzić pozycje bilansowe do najlepszej zgodności z rzeczywistością, czyli realną zawartością kapitału w obiektach. W gospodarce jako całości nie istnieją tego rodzaju procedury, zatem rozbieżność między wartościami nominalnymi wykreowanymi przez banki a wartościami realnymi usuwają kryzysy. Przyroda nie daje się oszukiwać. Ta niekorzystna sytuacja może ulec poprawie po zastosowaniu podejścia zgodnego z paradygmatem zapisu podwójnego. Wymaga to, między innymi, zrozumienia natury pracy i uwzględnienia stałej ekonomicznej w pomiarze jej wartości. To pociąga za sobą stosowanie systemu płac godziwych, czyli zgodnych z wartością pracy. Jest to ogromna korzyść społeczna będąca wynikiem zastosowania i respektowania fundamentalnych zasad. Płaca jest pochodną kapitału ludzkiego pracujących, więc bardzo duże płace zasadnicze nie mają uzasadnienia, a ponieważ energia nie powstaje z niczego, beneficjent nadmiernej płacy otrzymuje nadwyżkę kosztem innych pracujących. Z rzetelnych teorii wynikają także zasady etyczne. Narzucają je stałe. Gdy konstruktor dokonujący obliczeń do projektowanej budowli nie uwzględni prawidłowo przyśpieszenia ziemskiego wpływającego na siłę ciążenia, czyli stałej galaktycznej G, to może dojść do katastrofy, a jego odpowiedzialność będzie jednoznaczna. Słabość teorii ekonomicznych, brak respektu dla fundamentalnych zasad powodują brak teoretycznych ograniczeń do wielu wypaczeń, zwłaszcza płacowych. Respektowanie teorii kapitału ludzkiego jest podstawą do wprowadzenia omawianych reform i uwolnienia godziwych płac od podatków. To jest możliwe ze względu na samofinansowanie się pracy. Odejście od finansowania w zakresie płac ściśle określonego sektora publicznego bez potrzeby nakładania podatków przez zreformowany bank centralny prowadzi do możliwości wyznaczenia progu wolnego od podatku na poziomie 30 000 zł, co uwalnia duży procent zatrudnionych od podatków. Oprócz tego zreformowana gospodarka ma wszelkie podstawy, aby być bezdeficytowa. Powszechne występowanie deficytu, nawet w pokojowej gospodarce dobrze rozwiniętych państw, jest już sygnałem niedo-.

(17) Zapis podwójny jako wspólny paradygmat…. 21. statków teorii. Przyczyny tego stanu leżą w materialnym oderwanym od pracy pojmowaniu pieniądza. Literatura Atkins P. [2005], Palec Galileusza. Dziesięć wielkich idei nauki, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2003. Attali J. [2003], Żydzi, świat, pieniądze, Wydawnictwo Cyklady, Warszawa. Bernstein L.P. [2007], Capital Ideas Evolving, John Wiley and Sons, Hoboken. Cieślak I. [2007], Rachunek kapitału ludzkiego jako podstawa zarządzania kosztami pracy, praca doktorska, Akademia im. Leona Koźmińskiego, Warszawa. Cushing B.E. [1989], A Khunian Interpretation of the Historical Evolutions of Accounting, „The Accounting Historians Journal”, December 1–41. Deutsch D. [1997], Struktura rzeczywistości, Prószyński i S-ka, Warszawa. Dobija M. [2004a], Natura pieniądza i kapitału a samoregulacja w gospodarce towarowo-pieniężnej [w:] Zmiany instytucjonalne w polskiej gospodarce rynkowej, red. A. Noga, Wydawnictwo Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Warszawa. Dobija M. [2004b], Theories of Chemistry and Physics Applied to Developing an Economic Theory of Intellectual Capital [w:] Knowledge Café for Intellectual Entrepreneurship THROUGH or AGAINST Institutions, red. S. Kwiatkowski, P. Houdayer, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego, Warszawa, http://ssrn.com/author=518110. Dobija M. [2006a], Abstrakcyjna natura pieniądza i T – model gospodarki towarowo-pieniężnej, Problemy Społeczne i Ekonomiczne, vol. 3, Wyższa Szkoła Nauk Ekonomicznych i Społecznych, Kęty. Dobija M. [2007], Abstract Nature of Capital and Money [w:] New Developments in Banking and Finance, ed. M.L. Cornwall, Nova Science Publishers, New York. Dobija M. [2008a], Labour Productivity Ratio as a Core of International Comparison of Economic Performance [w:] General Accounting Theory, Evolution and Design for Efficiency, red. I. Górowski, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa. Dobija M. [2008b], Monetary Causes of the Financial Systems Instability, November 4 2008, Cracow University of Economics, Working Paper No. 9/KR/2/08/S/426, SSRN: http://ssrn.com/abstract=1295186. Dobija M. [2009], Produktywność pracy a rozmiar sektora publicznego, „Master of Business Administration”, nr 1(96), styczeń–luty. Dobija M., Kurek B. [2004], The Nature of Capital and the Money-Goods Economy in a Contemporary Energetics Approach (January 12, 2004), General Accounting Theory Working Paper No. 68/KR/1/2004/S/178, http://ssrn.com/abstract=893502. Goetzmann W.N., Ibbotson R.G. [2005], History and the Equity Risk Premium, April 6, 2005, Yale ICF Working Paper No. 05–04, http://ssrn.com/abstract=702341. Ijiri Y. [1993], The Beauty of Double-entry Bookkeeping and Its Impact on the Nature of Accounting Information, Economic Notes, Monte dei Paschi di Siena, Proceedings of the Conference Accounting and Economics, 2/1993. Knight F.H. [1921], Risk, Uncertainty, and Profit, Hart, Schaffner & Marx, Houghton Mifflin Company, Boston, http://www.econlib.org/library/Knight/knRUP7.html (dostęp: 15 lutego 2006 r.)..

(18) 22. Mieczysław Dobija. Kurek B. [2007], Hipoteza deterministycznej premii za ryzyko, praca doktorska, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków. Mattessich R. [1995], Critique of Accounting: Examination of the Foundations and Normative Structure of an Applied Science, Quorum Books, West Port. Mazur M. [1976], Cybernetyka i charakter, PIW, Warszawa. Mimkes J. [2006], A Thermodynamic Formulation of Economics, Econophysics and Sociophysics: Trends and Perspectives, ed. B.K. Chakrabarti, A. Chakraborti, A. Chatterjee, Wiley-VCH, Weinheim. Mirowski Ph. [1989], More Heat than Light, Economics as Social Physics: Physics as Nature’s Economics, Cambridge University Press. Pikulska-Robaszkiewicz A. [1999], Lichwa w państwie i prawie republikańskiego Rzymu, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź. Welch I. [2000], Research Roundtable Discussion: The Market Risk Premium, June 30, 2000, http://ssrn.com/abstract=234713. Wright R. [2000], Nonzero. Logika ludzkiego przeznaczenia, Prószyński i S-ka, Warszawa. Zarlenga S. [2008], The Need for Monetary Reform, American Monetary Institute, http:// www.monetary.org/need_for_monetary_reform.html. Double-entry Bookkeeping as a Common Paradigm for Accounting and Economics Theoretical analysis of the nature of double entry bookkeeping demonstrates that it is the expression, in accounting, of respect for the fundamental law of conservation of energy. Analyses show further that in the sphere of macroeconomics this basic principle is not respected in key areas of the economy. A central bank that prints paper money acts against this principle, which must lead to financial instability. There is a need for reform of the system of public finance that will lead to respect for basic principles. The presented reforms will not only stabilise the financial system but will also relieve fair salaries from taxation..

(19)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Piramida w swojej podstawie zawiera aktywności oraz żywność, która jest podstawą zdrowego stylu życia i warto zwiększać ich udział na swoim talerzu.. Czym wyższy

Nagród się tu nie przyznaje, formą wyróżnienia jest wybór filmu jako tematu do obrad i dyskusji „okrą­.. głego stołu” - seminarium

Autorzy pracy wnioskują, że 24-godzinna ocena DP i BMI mogą być uznane za równorzędne parametry w oce- nie występowania insulinooporności u osób z nadciśnieniem tętniczym,

To, co tomistyczny punkt wi- dzenia na moralność pozwala nam powie- dzieć, to to, że w każdej sytuacji, w której się znajdziemy, gdy podejmowane są dane decyzje

Pytanie „kiedy malowidło staje się obrazem?” zapytuje nie tyle o mo- ment tej przemiany, co o miejsce, w którym ona zachodzi, a ponieważ dokonuje się ona w oku widza – to

Określ, dla jakich wartości x funkcja jest malejąca, a dla jakich rosnąca.. Jak odróżnić ekstremum funkcji od

Czy w toku obowiązywania umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych możliwe jest jednak, aby podmiot przetwarzający jednocześnie pełnił zgodnie z prawem rolę

John Bradshaw – „Zrozumieć rodzinę”, Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości, Warszawa 1994, rozdz.2 5. Ryszard Praszkier „Zmieniać nie zmieniając”, Wydawnictwa Szkolne