• Nie Znaleziono Wyników

Konferencja polonistów zagranicznych : Warszawa, 22-24 IX 1977

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Konferencja polonistów zagranicznych : Warszawa, 22-24 IX 1977"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Konferencja polonistów

zagranicznych : Warszawa, 22-24 IX

1977

Biuletyn Polonistyczny 21/4 (70), 118-130

(2)

KRONIKA ZAGRANICZNA

KONFERENCJA POLONISTÓW ZAGRANICZNYCH Warszawa, 22-24 IX 1977

W dniach 22-24- w rześnia 1977 r . odbywała się w W arszawie I Kon­ feren cja Polonistów Zagranicznych zorganizowana p rzez Wydział Poloni­ styki Uniwersytetu W arszaw skiego. U czestniczyły w niej 34 osoby re p re ­ zentujące 19 krajów : profesorow ie-polon iści i lektorzy języka polskiego na uniw ersytetach zagraniczny cli. W zasadzie nie brali w niej udziału poloniści zatrudnieni poza wyższymi uczelniami ani tłumacze literatu ry p o lsk ie j.

W czasie trwania konferencji wygłoszono siedem referatów , z których cztery przygotowane p rzez gości zagranicznych, trzy zaś - przez p rzed­

staw icieli Uniwersytetu W arszaw skiego. G oście mówili o h istorii i obec­ nej sytuacji polonistyki w swych krajach bądź przedstaw iali dezyderaty pod adresem polskich instytucji naukowych, szkicując perspektywy d a lsz e ­ go jej rozwoju. Referenci polscy skupili uwagę głównie na zagadnieniach w spółpracy z polonistami zagranicznym i, p odkreślając znaczenie języka i literatu ry polskiej w studiach slaw istycznych zagran icą.

O tw arcia konferencji dokonał dziekan Wydziału Polonistyki UW, prof. dr Jan Dętko.

P ierw szy z trzech referatów polskich w ygłosiła dyrektor "Polonicum" p rof. dr M aria S t r a s z e w s k a . Dotyczył on "Problemów w spółpracy po­ lonistów polskich i zagranicznych". Referentka sięgnęła do początków europejskiego zainteresow ania literatu rą i kulturą polską w XIX wieku i do tradycji kontaktów humanistów pólskich i zagranicznych, podkreślając ro lę , jaką zawsze odgrywały przy tym kontakty o sob iste. N astępnie, cha­ rakteryzując dotychczasowe formy w spółpracy z uniwersyteckimi ośrodka­ mi zagranicznym i, przypomniała, że obecnie na całym św iecie istn ieje 68 lektoratów obsadzonych p rzez lektorów z P-olski. Stw ierdziła też, że w związku z p rac ą lektorów i ich w spółpracą z uniwersyteckimi

(3)

placów-kami polonistycznymi nasuwa się p aląca konieczność zorganizowania centralnego ośrodka inform acji o polonistyce w św iecie.

P ro f. Straszew sk a poinformowała, że "Polonicum" zaopatruje w k sią ­ żki polonistyczne i inne pomoce naukowe ponad 120 ośrodków zagran icz­ nych: w roku bieżącym (1977) wysłano za granicę ponad 5200 woluminów.

Za spraw ę fundamentalną uznała konieczność dalszego przygotowywania podręczników języka polskiego dla cudzoziemców oraz p odkreśliła zna­

czenie w szelkiego rodzaju antologii, wyborów, wypisów, tekstów do ćwi­ czeń gramatycznych i przekładowych, akcentując przy tym zarówno p o trze­ bę, jak możliwości w spółpracy międzynarodowej przy ich opracowywaniu. Referentka zw róciła też uwagę na kon ieczrość uwzględniania w tej d zia­ łalności potrzeb studentów, dla których polonistyka je st przedmiotem do­ datkowym lub pomocniczym.

Drugi re fe ra t, "L ite ra tu ra polska w studium slaw istycznym ", wygło­ sił p ro f. dr Józef M a g n u s z e w s k i (UW). Datując powstanie europej­ skiej slaw istyki literaturoznaw czej na schyłek wieku XVIII, zwrócił uwa­ gę na dwa jej istotne aspekty, wymagające uwzględniania w badaniach nad literatu rą polską w kontekście sławi stycznym: aspekt pozasłow iański, europejsk i, d ziś już właściwie światowy, oraz aspekt wewnątrzsłowiań- sk i. W dalszym ciągu prelegent scharakteryzow ał poszczególne okresy dziejów literatury polskiej od ren esan su po w spółczesność. C h araktery­ zując literatu rę Polski Ludowej, zwrócił uwagę na jej głęboką spójność, zajął się też zagadnieniem pokoleń literackich ostatniego trzydziestolecia oraz recep cją w spółczesnej literatury polskiej w św iecie.

Trzecim referentem był doc. dr Witold C i e n k o w s k i (UW), któ­ ry mówił o "Języku polskim w studium slaw istycznym ". O kreślił m iejsce języka polskiego wśród języków św iata, stw ierdził w zrost jego popular­ n ości, a także zwiększanie się popularności studiów polonistycznych z a ­ gran icą. Następnie przedstaw ił i zanalizował różnice programów studiów polonistycznych w różnych krajach - na przykładach W. Brytanii (G la s­ gow) oraz Szw ecji (U ppsala) . W dalszym ciągu referen t zwrócił uwagę na konieczność szerszego uwzględniania w toku nauczania elementów kulturo znawczych, zw łaszcza, że zainteresow anie tymi zagadnieniami co ­ ra z bardziej w zrasta w różnych środowiskach zagran icą. P odkreślił

(4)

120

r ó w n i e ż , j a k istotnym składnikiem n a u c z a n i a j ę z y k a p o l s k i e g o - j ak o o b ­ c e g o - s ą el eme nt y s o c j o l i n g w i s t y c z n e , s ta no wi ą ce n i e j a k o ukoronowanie p r a k t y c z n e j zn a jo mo ś ci j ę z y k a i niez będn y składnik tzw . k ompet encj i k o ­ munikatywnej.

W d y s k u s j i z a b r a ł g ł o s m. i n . p r o f . d r S a n t e G r a c i o t t i z Rzymu, k t ó r y mówił o wychowywaniu młodej k a d r y p o l o n i s t y c z n e j we W ł o s z e c h .

S t w i e r d z i ł o n, że nieuniknione o g r a n i c z e n i a l i c z b y s t udi uj ąc yc h n a l e ż y równoważyć wysokim poziomem p r a c naukowych.

Doc. d r Nina K i r a l y z u ni we rs yt e tu w B u d a p e s z c i e poinformowa ła, że na studiach u n i w e r s y t e c k i c h na W ęg r z e c h szkoli s i ę zarówno tłuma­ cz y i wydawców l i t e r a t u r y p o l s k i e j , jak pracowni ków naukowych, w z a ­ k r e s i e j ę zy ko zna ws twa i l i t e r a t u r y , ze s zcze gól nym uwzględnieniem l i t e ­ r a c k i c h badań komparatystycznych. Dyskutantka doda ła, że na u n i w e r s y t e ­ c i e w B u d a p e s z c i e s e k c j a p o l o n i s t y c z n a ma być wk r ót ce p r z e k s z t a ł c o n a w odrębną k a t e d r ę l i t e r a t u r y p o l s k i e j i j ę z y k a p o l s k i e g o , a l i c z b a s t u ­ dentów polonistów r ówna j e s t l i c z b i e innych sławi stów ( w y j ą w s z y r u s y ­ cyst ów .

P r o f . d r K r i s t i n e U e l t b e r g z u n i w e r s y t e t u w Kopenhadze s c h a r a k t e ­ r y z o w a ł a s t r u k t u r ę studiów p o lo ni st yc zn yc h w Danii o r a z warunki studio­ wania, kładąc n a c i s k na b r a k odpowiednich podrę czników j ę z y k a p o l s k i e ­ go, słownika p ol s ko - d u ń s k i e g o i gramatyki p o l s k i e j dla studentów du ńs ki ch . Z a d e k l a r o w a ł a g ot o wo ść w s p ó ł p r a c y polonistów duńskich m . i n . p r z y o p r a ­ cowywaniu podręczników " k i e r u n k o w y c h " do j ę z y k a p o l s k i e g o . P o i n f o r m o ­ wała w r e s z c i e , że s l a w i s t y k a stanowi w Danii studium pomocni cze dla

studentów r ó ż n yc h dysc ypl in nie sławi s t y c z n y c h , k t ó r y c h i n t e r e s u j ą p o ls ki e o s i ą g n i ę c i a w dzi edzi ni e ich głównych z a i n t e r e s o w a ń . Zdaniem dyskutant ki, ce lowe byłoby porównanie stanu studiów i programów polonist yki w r ó ż ­ nych k r a j a c h . Odpowiednie m a t e r i a ł y i i n f o r m a c j e mogłoby g roma dzi ć " P o - l o n i c u m " .

Do c. d r l-.dward l . o t k o z Ołomuńcu ( C z e c h o s ł o w a c j a ; z w r ó c i ł uwa­ gę na to. że w wielu p o d r ę cz n i ka ch j ę z y k a p o l s ki e g o t r e ś c i opi sowe do ­ minują nad funkcjonalnym p odej ś ci em do j ę z y k a . Jego zdaniem, pożyt ecz ne bvlyby j ę zy ko zna wc zo badania t ypo lo gi c zn e.

(5)

dziesięciu lat k ształci się w ramach polonistyki głównie nauczycieli i tłumaczy. P odkreślił też ogólną konieczność pogłębiania wiedzy o języ ­ ku ojczystym w szystkich studentów filologii obcych, m .in. polonistyki.

Doc. dr Theodor B e s t a z uniwersytetu praskiego przypomniał d zie­ je polonistyki p ra sk ie j, wspominając zasługi w tej dziedzinie Josefa Do- brovskiego , prof. M ariana Szyjkow skiego oraz prof. K arela K rej- ćiego. Obecnie na polonistyce p rask iej prowadzone są sem inaria z in ter­ p retacji tekstów, wykłady z gramatyki normatywnej oraz ćwiczenia p rz e ­ kładowe .

Dr Heinz K n e i p z Ratyzbony ( RFN) wyraził opinię, iż rozpatryw a­ nie dziejów literatury polskiej na tle np. literatury ro sy jsk ie j - co p rak ­ tykowane je st niekiedy w RFN - powoduje zagubienie pewnych poważnych, typowych dla literatury polskiej zjaw isk. W pracy ze studentami uważał on za konieczne zwracanie uwagi na główne różnice między rozwojem li­ teratury ro sy jsk ie j i p o lsk iej. W d alszej wypowiedzi dyskutant pośw ię­ cił uwagę potrzebom w zak resie pomocy dydaktycznych do nauki języka polskiego, postulując w tym zak resie konieczność przygotowania przynaj­ mniej trzech słowników: l) na 800-1000 wyrazów, 2) na 2000 wyrazów do opanowania czynnego, 3) na dalszych 3000 wyrazów do opanowania biernego. Zasygnalizował też brak pomocy do zajęć w laboratorium ję ­ zykowym, antologii tekstów z literatury polskiej w układzie chronologi­ cznym w dwóch w ersjach : polskiej oraz z przekładem interlinearnym, i in­ nych opracowań.

Dr Richard S c h w a r t z (NRD) również zwrócił uwagę na pomoce do nauki języka polskiego w NRD. Celowe, jego zdaniem, byłoby opra­ cowanie podstawowych tekstów z h istorii literatury p olsk iej, poczynając od najdaw niejszych zabytków stanowiących m ateriał do tłumaczeń. N ie­ zbędne są , jego zdaniem, także bardziej systematycznie opracowane ma­ teriały kulturo znawcze z różnych dziedzin kultury p olsk iej. Zwrócił też uwagę na celow ość opracowania słowniczka minimum oraz zestawu podsta­ wowych struktur gramatycznych w spółczesnego języka polskiego.

W drugim dniu obrad wystąpili z referatam i goście zagraniczni: prof. Helena C y b i e n k o z Uniwersytetu im. Łomonosowa w Moskwie, prof.

(6)

1 2 2

Zygmunt M a r k i e w i c z z "Uniwersytetu p ary sk iego , prof. Alois H e r ­ m a n n z B erlin a (NRD) oraz p rof. Sante G r a c i o t t i z uniwersytetu w Rzymie, którzy mówili o sytuacji polonistyki w swoich k rajach .

Mówiąc o wkładzie kultury polskiej w życie kulturalne R osji i innych narodów ZS RR, p ro f. Helena C y b i e n k o stw ierdziła, że intensywne

zainteresow anie literatu rą polską zaczęło się w R osji dopiero od M ickie­ w icza, szczególne jednak zainteresow anie językiem i literatu rą polską datuje się tu od r . 194-5, kiedy nastąpiło zacieśnienie wzajemnych kontak­ tów gospodarczych, politycznych, kulturalnych i naukowych radziecko- -polskich . Na uniwersytetach moskiewskim i leningradzkim zaczęto k sz ta ł­ cić polonistów już w 1944- r . , w Kijowie - w 194-6, następnie we Lwowie i w Wilnie.

Na uniw ersytecie moskiewskim rek ru tacja na polonistykę, obejmująca zazwyczaj 12-14 osób, odbywa się obecnie co dwa lata-* a studia trw ają pięć lat. Wydział Filologiczny uniwersytetu w ykształcił po wojnie już kilkuset polonistów.

W pracach Katedry Języków Słowiańskich uniwersytetu m oskiew skie­ go badania polonistyczne zajmują dość uprzywilejowane m iejsce. Pom yśl­ nie rozw ija się wielokierunkowa w spółpraca z Uniwersytetem W arszaw­

skim. Jako przykład tej w spółpracy referen tka wymieniła m .in . : sy ste ­ matyczną wymianę studentów na studia i staże naukowe; wymianę lektorów i wykładowców; tytuły zbiorowych dzieł naukowych opracowywanych w spól­ nie p rzez naukowców polskich i radzieckich, w tym również moskiewskich i w arszaw skich, wśród nich: "Romantyzm w literaturach słow iańskich", "T rad y cje i nowatorstwo w literaturach słowiańskich XX wieku" oraz znajdujący się obecnie w druku tom poświęcony literatu rze ro sy jsk ie j i polskiej końca XIX i początku XX wieku. Umowa o w spółpracy przew i­ duje również przygotowanie podręczników: do języka polskiego oraz do h istorii literatury polskiej - dla studentów rad zieck ich ,i literatury r a ­ dzieckiej - dla studentów polskich.

Na uniw ersytecie leningradzkim tradycje polonistyczne liczą już oko­ ło 150 lat. W czasach radzieckich działali tu m .in. tacy znani poloniści, jak p rof. W. C zem obajew , p rof. K. P u sztarew icz, prof. Jakubińska- Lembert i doc. S. Sowietow. Katedra Filologii Słow iańskiej przyjmuje na

(7)

polonistykę corocznie 6-7 osób, zaś przeciętna liczba osób sp ecjalizu ją­ cych się w polonistyce wynosi 25-30. Obecnie jako nauczyciele akademic­ cy pracują tu m .in. językoznawcy: doc. Janina M aciusow icz, doc. Wiera Zołotowa, kand. nauk filol. Helena Wołoszyna, oraz literaturoznaw ca prof, W iaczesław Obolewicz.

W Kijowie kierownikiem Katedry Filologii Słow iańskiej je st prof. Mikołaj Z arick i; prócz niego wykłady języka polskiego prowadzi m .in. doc. Stanisław a Lewińska.

Na uniwersytecie lwowskim im. Iwana Franki studia slaw istyczne obejmują łącznie polonistykę i bohemistykę. Katedrą Filologii kieruje obecnie p rof. Konstanty Trofimowicz.

Na uniw ersytecie wileńskim, gdzie do r . 1952 istn iał dwuletni P o l­ ski Instytut N auczycielski k ształcący nauczycieli dla polskich szkół na Litw ie, w r . 1961 utworzono Wydział Języka Polskiego przy Instytucie Pedagogicznym. Katedrę F ilologii P olskiej uniwersytetu wileńskiego p ro ­ wadzi doc. Anna Kaupuż. L iteratu ra polska stanowi również przedmiot badań pracowników Katedry L iteratury Litew skiej i L iteratu r Obcych wileńskiego Instytutu Pedagogicznego.

Absolwenci polonistyki pracują w wielu zakładach naukowych ZSRR i instytucjach reso rtu kultury, nauki i ośw iaty, m .in. jako lektorzy języ ­ ka polskiego na wielu uniwersytetach.

Ważną dziedziną zainteresow ań polonistów-literaturoznawców ra d zie ­ ckich są rosyjsko -polskie związki literack ie.

Kolejny mówca, prof. Zygmunt M a r k i e w i c z (F ran cja) przedstaw ił w swoim referacie dzieje polonistyki p arysk iej w ciągu ostatnich 35 lat i scharakteryzow ał obecną jej sytuację na tle polonistyki i slaw istyki we Fran cji w ogóle. W r . 1939 dziewięciu lektorów języka polskiego obsłu­ giwało 11 uniwersytetów - obecnie na wyższych uczelniach we Fran cji p ra ­ cuje ich około 30. Od niedawna działają we F ran cji trzy ośrodki poloni­ styczne: Katedra w Instytucie Języków i Kultur Wschodnich w Paryżu, utworzona w r . 1960 K atedra na Sorbonie oraz - od r . 1961 - Katedra w Nancy.

Pozaszkolne nauczanie języka polskiego uczniów pochodzenia p olsk ie­ go w dni wolne od nauki szkolnej z różnych względów napotyka trudności

(8)

i nie przygotowuje odpowiednio do studiów polonistycznych. Rola nauczy­ cieli jest szczególnie trudna i odpowiedzialna. Prelegent stw ierdził, że rozwój polonistyki - i w ogóle rozwój zainteresow ania P olską i kulturą polską - utrudnia niedostateczna znajomość spraw polskich lub w ręcz de­ zinform acja w tej dziedzinie. Przekazywanie informacji o P olsce stanowi więc jedno z głównych zadań lektora działającego we F ra n c ji. Bardzo ważna w warunkach francuskich wydaje się również znajomość kultury fran cu sk iej, a w ręcz konieczna - praktyczna znajomość języka fran cu sk ie­ go przez lektorów języka polskiego.

Prof. Markiewicz poinformował, że francuskie M inisterstwo Oświaty powzięło ostatnio decyzję o stworzeniu tzw. agregacji z języka polskiego, co umożliwi wykładowcom zdobywanie etatowego stanow iska, upoważnia­ jącego do nauczania w wyższych klasach szkoły średniej oraz na uniwer­ sytetach aż do em erytury.

Trzecim referentem był p rof. Alois H e r m a n n z Uniwersytetu im. Humboldta w Berlinie (NRD) , który przypomniał, że powojenny rozwój polonistyki NRD datuje się od r . 1950. Ma ona jednak długoletnie trady­ cj e: już na początku XVIII w. uczył polskiego na uniw ersytecie w Lip­

sku Paweł Raguza, a - również w Lipsku - w tymże wieku działali m .in. A bra­ ham Troc, Stanisław M oszczeński i Samuel Bogumił Linde. Założycielem s la ­ wistyki i polonistyki w Berlinie był Wojciech Cybulski, poprzednik Władysława Nehringa na Katedrze Slaw istyki we Wrocławiu. Aleksander Brlickner p rzez 44. lata kierował Katedrą Slaw istyki w B erlin ie.

Obecnie w NRD k ształci się polonistów w B erlin ie, Lipsku i - od bieżącego, 1977/78 roku akadem. - w G reifsw ald zie, a w mniejszym za­ k resie w H alle, w Dreźnie i w Jenie. K ształci się ich w trzech kierun­ kach: jako tłumaczy, jako nauczycieli języka oraz jako dyplomowanych polonistów zatrudnianych w placówkach naukowych, kulturalnych i innych.

Studia trwają w zasadzie cztery lata i obejmują dwa języki: oprócz pol­ skiego przeważnie ro sy jsk i, rzad ziej angielski lub francuski. Program y studiów obejmują problemy gramatyki konfrontatywnej polsko-niem ieckiej, teorię i praktykę tłumaczenia oraz wiadomości o stosunkach polsko-n ie­ mieckich w dziedzinie literatury i kultury. Studenci trzeciego roku już od kilku lat studiują według specjalnie opracowanego programu na

(9)

-w ersytecie Warsza-wskim.

Referent poinformował, że na Uniw ersytecie Humboldta w B erlin ie, na kierow anej p rzez niego Katedrze Polonistyki przy Sek cji Slaw istyki, zatrudnionych je st 9 pracowników dydaktycznych i naukowych. W roku bieżącym polonistykę w Berlinie studiuje ok. 30 studentów. P race badaw­ cze polonistów berlińskich dotyczą m.in. frazeologii polskiej i niem ieckiej, słownictwa specjalnego, stosunków kulturalno-literackich polsko-niem ie­ ckich, teorii i praktyki tłumaczenia oraz analizy wybranych pozycji lite ­ ratury p o lsk iej. W Lipsku natomiast prowadzone są językoznawcze badania naukowe nad zagadnieniami przekładu, nad k on front atywnym opisem języka polskiego, nad kontaktami językowymi polsko-niemieckimi; w r . 1978/79 ma też być gotowy nowy podręcznik do nauki języka polskiego. W G reifs- waldzie punkt ciężkości badań naukowych stanowi językoznawstwo.

Od roku 1970 działa w NRD dwustronna komisja polsko-niem iecka,

która zajmuje się sprawami tam tejszej dydaktyki języka polskiego, w spół­ pracy naukowej oraz wymiany wykładowców. Na zakończenie swej wypo­ wiedzi p rof. Hermann złożył hołd pamięci zmarłych w ostatnich latach uczonych polskich, profesorów : Witolda D oroszew skiego, Jana Zygmunta Jakubowskiego, M ieczysław a K a ra sia , Juliana Krzyżanowskiego, Tadeusza Leh ra-Splaw iń skiego, Bronisław a W ieczorkiewicza i Kazim ierza Wyki.

Ostatni re fe ra t wygłosił p rof, dr Sante G r a c i o t t i (uniwersytet w Rzymie) . Na wstępie przypomniał on stare tradycje polsko-w łoskich sto­ sunków kulturalnych. Początki zainteresow ań polonistycznych we Włoszech datuje referen t na pierw szą połowę XIX wieku i wiąże ją z nazwiskiem Sebastian a Ciampiego, choć polonistyka w ścisłym znaczeniu tego słowa pow stała we Włoszech dopiero po I wojnie światowej. Wielkie zasługi dla rozwoju polonistyki włoskiej położyli m. i n. : Aurelio P alm ieri, Amadeo Giannini, Arturo Cronia, M arina B ersan o-B egey, a zw łaszcza Giovanni M aver.

Obecnie zajęcia polonistyczne prowadzi 16 wykładowców (Polaków i Włochów) na 13 uniwersytetach (B a r i, Bolonia, F loren cja, Genua, Me­ diolan - Uniwersytet Państwowy i Uniwersytet Katolicki, Neapol, P eru ­ g ia, P iza , Rzym, Turyn, Udine, W enecja). Liczba studentów wynosi oko­ ło 150, z czego kilkudziesięciu specjalizuje się w polonistyce;

(10)

specjali-zację w języku i literatu rze polskiej oraz jej autonomiezność podkreślił prelegent jako nowe zjawisko w slaw istyce w łoskiej. Duże rozproszenie polonistyki w łoskiej nie sp rzy ja, jego zdaniem, utrzymywaniu wysokiego poziomu studiów: należałoby je skoncentrować i rozw ijać w niektórych tylko ośrodkach uniw ersyteckich.

Włoscy poloniści-literaturoznaw cy in teresu ją się głównie wiekami XVI i XIX ze względu na zbliżone dośw iadczenia polityczne obu narodów w tych okresach . Włosi zajmują się też literatu rą polskiego baroku i O św iecenia, a także literatu rą w spółczesną.

Dotychczas - dzięki Fondazione Giorgio Cini w Wenecji - zorganizo­ wano cztery interdyscyplinarne sympozja polsko-w łoskie, których m ateria­ ły opublikowano w czterech tomach. W listopadzie rb . odbędzie się w We­ n ecji kolejne sympozjum na temat: "Włochy i P olsk a u progu ery nowo­

żytn ej". P ro f. G raciotti przypomniał wieloletnią w spółpracę z G. Mave- rem w Rzymie profesorów Romana P ollaka oraz M ieczysław a Brahm era. Przypomniał też wydawane we Włoszech czasopism a: "Mondo S la v o ", "R iv ista di Letterature S la v e " oraz " L ’ Europa O cciden tale", których ty­ tuły w skazują na ich zainteresow anie slaw istyką.

W dziedzinie w spółpracy dydaktycznej z P olską mówca podkreślił znaczenie prowadzonych już od trzech lat w Warszawie trzytygodniowych kursów polonistycznych dla 35 slawistów włoskich. Istotne cechy poloni­ styki w łoskiej, stw ierdził na zakończenie mówca, to udział w niej tema­ tyki kulturalnej w ogóle - nie tylko literatu ry , i docenianie popularyza­ cji oraz jej związek z polityką kulturalną.

W dyskusji nad wygłoszonymi referatam i p rof. M arian P a n k o w s k i z Uniwersytetu w B rukseli przypomniał tradycje polonistyki b ru k selsk iej, na której wykładało wielu Polaków, m .in . Manfred K ridl, Wacław Ledni­ cki i K arol Wiktor Zawodziński. Wspomniał też o działaln ości i zasługach Claude B ack visa i innych polonistów zagranicznych.

Dr Otto M a l l e k z uniwersytetu lipskiego przypomniał historię polo­ nistyki lip sk ie j: jej początki w XIX wieku, nazw iska takich badaczy, jak

Lesk ien , Trautmann i V asm er, mówił także o S o cie tas Jablonoviana. Obe­ cnie w Lipsku działa instytut k ształcący filologów-tłumaczy, a zespół dy­ daktyczny składa się z 3 starszych asystentów, 3 lektorów i 1 lektora

(11)

-Polaka. Rocznie kończy instytut przeciętnie 40 studentów. Prowadzone są konfrontatywne badania języka polskiego i niem ieckiego, na których opiera się opracowywany obecnie zespołowo nowy podręcznik języka pol­ skiego; prowadzone są też badania niem iecko-słow iańskich kontaktów ję ­ zykowych. Wykładowcy uniw ersyteccy u czę szczają na fakultatywny kurs języka polskiego.

D oc.dr Nela R o m a n o w a z Instytutu językoznawstwa U kraińskiej Akademii Nauk (w Kijowie) zasygnalizow ała w zrost zainteresow ania ję ­ zykiem polskim na U krainie, wykładanym tam zarówno jako obcy, a także jako ojczysty - Polaków zam ieszkujących zachodnią c z ę ść Republiki. W Instytucie prowadzi się badania nad polsko-ukraińskim i kontaktami języ­ kowymi - dyskutantka podkreśliła konieczność dalszego zacieśn iania w spół­ pracy w dziedzinie badań językowych polsko-ukraińskich.

P ro f. dr Edmond M a r e k z uniw ersytetu w L ille (F ran cja) sc h a ra ­ kteryzował działaln ość tam tejszej polonistyki uniw ersyteckiej, obchodzą­ cej obecnie 50 rocznicę powstania. W L ille studia polonistyczne prowa­ dzone są na czterech poziomach: DEUG, licen cjat, magisterium , dokto­ ra t. W roku ubiegłym egzaminy składało 14-2 studentów, z czego 32 po­ lonistów oraz 110 słuchaczy, dla których język polski był przedmiotem pobocznym. Obecnie 14- osób p isze prace m agisterskie z zakresu poloni­ styki. Lille jako jedyny we F ran cji ośrodek prowadzi korespondencyjne kursy języka polskiego według programu studiów dwóch pierwszych lat polonistyki. Między uniwersytetem w Lille a Uniwersytetem Wrocławskim odbywa się regularna wymiana wykładowców i studentów. Dyskutant wy­ sunął projekt założenia Międzynarodowego Stow arzyszenia Polonistów z siedzibą główną w "Polonicum ".

P ro f. dr M aciej Ż u r o w s k i (UW) wysunął m .in. postulaty r o z sz e ­ rzen ia i zacieśn ien ia bezpośrednich kontaktów wybitnych polonistów za­ granicznych z literaturoznawcam i polskimi oraz lepszego planowania prac komparaty styc znych.

Doc. Stanisław F r y b e s (UW) podkreślił potrzebę perspektyw iczne­ go planowania tematów p rac komparaty styc znych na temat związków lite­ rackich polsko-obcych oraz dwustronnej recep cji dzieł literackich . Wy­

(12)

spędza-nia urlopów w P olsce oraz uczestniczespędza-nia w kursach polonistycznych od­ bywających się w naszym k raju .

Dr Heinz K n e i p - zab ierając glos powtórnie - wyróżnił dwie fazy zainteresow ania kulturą polską w RFN: p ierw sza, rozpoczęta w latach 1953-1960, w iązała się z pokazaniem tam po ra z pierw szy polskiego filmu, teatru i literatu ry ; początki drugiej sięg ają lat 70 -ych, kiedy to n astąpił dalszy w zrost zainteresow ania P o lsk ą, w yrażający się d ąże­ niem do zacieśn ien ia kontaktów m .in. kulturalnych. Obecnie - po języku rosyjskim - język polski staje się w RFN najpopularniejszym spośród języków słow iańskich. Dyskutant przypomniał, że n a jsta rsz e ośrodki ba­ N dań i studiów sławi styczny cli - to Kolonia (prof. R. O lesch) , Monachium

(p rof. Koschmieder) , Getynga i Frankfurt. Ośrodki nowsze - to Bochum, Konstancja i Tllbingen; w reszcie najnowsze - to Saarbrücken (p rof. Irm­

gard Mahnken) i Ratyzbona. Na uniwersytetach studiują język polski

zarówno slaw iści, jak n ieslaw iści, przy czym ta druga grupa je st b a r­ dzo liczn a. Wszechnice ludowe prowadzą ponadto naukę języka polskiego w 2Ą0 ośrodkach. Na uniw ersytecie w Moguncji planuje się zorganizowa­ nie rocznego przyspieszonego kursu języka polskiego.

Dr Karol K a d ł u b i e c z Wyższej Szkoły Pedagogicznej w M orawskiej Ostrawie (C zechosłow acja) scharakteryzow ał ośrodki polonistyczne w B rn ie, Ołomuńcu oraz w M orawskiej O straw ie, sygnalizując potrzebę z a ­ opatrzenia ich w popularne poradniki językowe, śpiewniki polskie dla cu­ dzoziemców itp. oraz konieczność wydania stałego biuletynu dotyczącego polonistyki zagranicznej.

P ro f. V era von W i r e n - G a r c z y ń s k i (Nowy Jork) ogólnie sch a­ rakteryzow ała polonistykę w USA. Stw ierdziła, że tylko w niektórych

uniwersytetach można uzyskiwać doktoraty z polonistyki, w innych zaś

jedynie m agisteria. Rozpiętość wieku i zainteresow ań studentów-polonistów w USA jest bardzo duża. Wielką rołę w propagowaniu polonistyki w USA odgrywa działaln ość kulturalna (kluby, pokazy filmowe, imprezy folklorystyczn e). 1 tam odczuwa się brak podręczników uwzględniających elementy kulturoznawcze, które w tamtejszych warunkach są szczególnie ważne.

Doc. Witold C i e n k o w s k i (UW) scharakteryzow ał i ocenił dość

(13)

-ważny powojenny dorobek polonistów zagranicznych i polskich w zakresie gramatyki opisowej w spółczesnej polszczyzny oraz w dziedzinie podręcz­ ników języka polskiego jako obcego, a także innych pomocy.

Doc. Jan Ś l ą s k i (UW) wypowiedział się na temat w spółpracy nau­ kowej oraz dydaktyki, p odkreślając m .in . znaczenie lektoratów języka polskiego dla nieslaw istów zagran icą. Przypomniał, że wobec trudności

znalezienia p racy dla absolwentów studiów polonistycznych łączy się je np. na Węgrzech obligatoryjnie ze studiami innych filologii. W studiach polonistycznych ważne m iejsce powinny zajmować - jego zdaniem - semina­ r ia przekładowe. Zwrócił też uwagę na niesłuszne tendencje do unieza­ leżnienia się niektórych obcych ośrodków polonistycznych od wykładowców z P olsk i, gdy tymczasem należałoby jak najbardziej ro z sz e rz a ć taką wy­ mianę. W dalszym ciągu wypowiedzi zaakcentował - podobnie jak inni - potrzebę przygotowywania materiałów do ćwiczeń przekładowych, m ateria­ łów do h istorii literatu ry polskiej dla cudzoziemców, antologii łatwych tekstów, różnorodnych n agrań, śpiewników, a także materiałów informa­ cyjnych o polonistyce zagranicznej. Postulował również wydawanie w P ol­

sce wybitych prac polonistycznych w językach obcych oraz uwzględnianie w badaniach nad literatu rą polską związków literackich środkowoeuropej­ skich, a więc obejmujących także np. literatu rę w ęgierską i rumuńską. Jako ostatnią spraw ę wysunął dr Ś ląsk i projekt wyznaczenia specjalnych delegatów do spraw rozwoju polonistyki w niektórych k rajach .

Obrady podsumowała p rof. M aria S t r a s z e w s k a , zw racając uwagę, że Konferencja umożliwiła lep szą orientację w sytuacji polonistyki w św ię­ c ie . Zgodziła się co do potrzeby powstania centralnego ośrodka informa­ cji o polonistyce w świecie i celow ości publikowania tych informacji - np. w formie biuletynów. Zapewniła, iż strona polska będzie nadal opra­ cowywała podręczniki i inne pomoce oraz zachęcała do pracy w zespołach m ieszanych, polsko-obcych. W dalszym ciągu p rof. S traszew sk a zapowie­ działa organizowanie podobnych spotkań w p rzy szło ści oraz zapewniła, że projekt utworzenia stow arzyszenia polonistów będzie przez stronę pol­ ską wnikliwie rozpatrzony.

(14)

130

W czasie obr.ad uczestnicy Konferencji spotkali się z wicepremierem Zdzisławem Tomalem oraz rektorem Uniwersytetu W arszawskiego p rof.

drem Zygmuntem Rybickim,

Należy dodać, że Konferencja stała się okazją do podsumowania dwu­ dziestodwuletniej już działaln ości Instytutu Języka i Kultury polskiej UW "Polonicum ". Pow stał on w r . 1956 jako Biuro Kursów Wakacyjnych dla Sławistów UW i rozpoczął działaln ość pod kierownictwem doc. S ta ­ n isław a F ry b e sa . W pierwszym kursie uczestniczyło ok. 50 osób. Obe­ cnie placówka ta, przekształcona w Instytut Języka i Kultury P olskiej "Polonicum ", prowadzi dwa ku rsy wakacyjne: kurs A - dla studentów, k u rs B - dla lektorów i wykładowców języka i literatury p o lsk iej, oraz kurs zimowy - dla studentów i wykładowców włoskich. W ciągu roku akademickiego działaln ość "Polonicum" obejmuje m .in . specjalny k u rs dla studentów polonistyki z NRD, dla studentów uniwersytetów w K an sas i Stanford, lektoraty obowiązkowe dla cudzoziemców odbywających re g u la r­ ne studia na Uniw ersytecie Warszawskim oraz dla stażystów przebyw a­ jących w W arszaw ie. "Polonicum" przygotowuje i wydaje podręczniki i pomoce do nauczania języka polskiego jako języka obcego, a także biule­ tyn zaw ierający informacje o nowościach z zak resu polonistyki literack iej i językoznaw czej, beletrystyki oraz wiedzy o P o lsc e . Przeprow adza rów­ nież rek rutację i szkolenie lektorów języka polskiego zagranicą i ro z ta­ cza nad nimi opiekę.

Doc. dr Witold Cienkowski

SYMPOZJUM NA TEMAT

POLSKO-SZWEDZKICH STOSUNKÓW LITERACKICH

W dniach 3-9 października 1977 r. przebyw ała w Szw ecji grupa historyków i teoretyków literatu ry z Warszawy i Gdańska. Głównym celem wyjazdu było uczestnictwo w sympozjum na temat polsko-szw edzkich stosunków l i ­ terackich, zorganizowanym przez Szwedzką Akademię L iteratu ry, H istorii i Starożytności w Sztokholmie. G oście polscy poznali ponadto ośrodki

Cytaty

Powiązane dokumenty

1863, który w obronie ojczyzny utracił obie dłonie, wzorowany pod względem układu i budowy zwrotek na wierszu Słowackiego (8 zwro­ tek składających się z

[r]

[r]

Isolated both geographically and psychologically, the Polish American writer Anthony Bukoski in his five collections of stories, Twelve Below Zero (1986, 2008), Children of

Ale zdarzenia te albo mogą być imma- nentną cechą określonej dziedziny klimatycznej, wy- znacznikiem normalnego kierunku dojrzewania rzeźby, albo też zaburzają ten układ i

tuber flea beetle, potato flea beetle] należą do rzę- du chrząszczy (Coleoptera), rodziny stonko- watych (Chrysomelidae), podrodziny pchełek (Alticinae). Rodzaj Epitrix

Księżna Anna Jabłonowska prowadziła przez 36 lat działalność gospodar- czo-społeczną w ogromnych dobrach książęcych, obejmujących klucze: siemia- tycki, kocki i wysocki,

B ąkow skie­ go pow inna ukazać się przed przystąpieniem przez niego do konserw acji cennych obiektów zabytko­ wych.. Je st to typow y p rzy ­ kład schem atycznego