• Nie Znaleziono Wyników

Ryt wieszczenia z Pisma Świętego w czasie inauguracji rządów biskupich na przykładzie introitu biskupa Geralda z Limoges

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ryt wieszczenia z Pisma Świętego w czasie inauguracji rządów biskupich na przykładzie introitu biskupa Geralda z Limoges"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryt wieszczenia z Pisma Świętego

w czasie inauguracji rządów biskupich

na przykładzie introitu

b isk u p a G eralda z Lim oges

W kronice Adem ara z Chabannes, a dokładniej w dwóch jej wersjach - beta i gam m a, znajdujem y bardzo interesujący opis inauguracji rządów biskupich ordynariusza Limoges, G eralda (1014/1015):

„Wcześniejsze święcenia otrzymał w listopadzie u św. Hilarego w Poitiers od biskupa Gisleberta, a na biskupa wyświęcił go mnich Siguin, arcybiskup Bordeaux. Albowiem arcybiskup Bourges, Gauzlin nie mógł się zjawić, gdyż jeszcze nie został przyjęty w stolicy [swego biskupstwa]. Miał tam jednak swo­ ich wysłanników, mnichów od św. Benedykta. Jednocześnie obecni byli bis­ kupi Gislebert z Poitiers, Arnald z Périgueux, Islon z Saintes [i] Grimoard z Angoulême. Po święceniach, które miały miejsce w niedzielę, biskupi Arnald i Grimoard towarzyszyli mu do Limoges. Najpierw przybyli razem do [klasz­ toru] św. Marcjala i tam zostali przyjęci przez mnichów. Stamtąd mnisi [śpie­ wając] antyfony zaprowadzili ich do kościoła St-Pierre-du-Queyroix. Tamże zasiadł na krześle biskupim [cathedra], a niesiony na barkach ludu, [wraz] z kanonikami śpiewającymi antyfony, wziął od biskupa Grimoarda tekst Ewangelii, która miała być czytana i tak siedzącfi] czytając i prawicą bez prze­ rwy błogosławiąc, został z chwałą przyprowadzony do bramy bazyliki św. Ste­ fana. Gromoard dał mu klucze kościoła, Arnald sznur od dzwonów i obaj intronizowali go w stolicy św. Marcjala, a biskup Arnald zaintonował wysokim głosem Te Deum laudamus. Wszyscy ucałowali siedzącego biskupa, a następnie odprawili mszę do św. Teodora, którego święto tegoż dnia przypadało”1.

1 Ademari Cabannensis Chronicon, ed. P. Bourgain, R. Landes, G. Pon, T u rn h o u t 1999, s. 168-169: „C onsecratus est Pictavis a p u d S an ctu m H ylarium m ense novem bri p rio rib u s g rad ib u s ecclesi- asticis a G isleberto episcopo, e t in g ra d u episcopali a S iguino m o n ach o archiepiscopo Burde- galensi. N o n enim adesse p o tu it G auzlenus B ituricensis archiepiscopus, q u ia n e cd u m receptus erat in sede B iturica. H a b u it tam en ibi m issos su o s ex S ancti Benedicti m onachis. S im ul inter- fu e ru n t episcopi G islebertus Pictavensis, A rnaldus Petrugoricensis, Islo Santonicensis, G rim oar- d u s Egolism ensis. P o st ben ed ictio n em , que d o m in ica dies p eracta est, co m itati s u n t e u m usque Lem ovicam A rnaldus e t G rim o ard u s episcopi. P rim u m ad S an ctu m M arcialem v e n e ru n t sim ul, e t recepti s u n t a m o n ach is. In d e m o n a c h i eos d u x e ru n t c u m a n tip h o n is u sq u e a d ecclesiam Cairoensem . Ibi in cath e d ra sedit, et h u m eris p o p u li vectus, canonicis a n tip h o n a s concinentibus, te x tu m evangelii a G rim o a rd o ep iscopo le g e n d u m su m p sit, e t ita legens e t assid u e dex tera

(2)

Ja c e k Ma c ie j e w s k i

T ek st ten w arty jest uwagi z wielu powodów. Gdy nowy biskup, ju ż wy­ święcony lub chociaż zaakceptow any przez władzę zw ierzchnią, zjawiał się po raz pierwszy w stolicy swojej diecezji, by objąć pow ierzone m u biskupstw o w posiadanie, z reguły miejscowa społeczność przyjm ow ała go, organizując ce­ rem onię zw aną adventus2. W cytowanym tekście A dem ara z C habannes m am y do czynienia z wręcz m odelowym przedstaw ieniem takiego uroczystego wejścia średniowiecznego ordynariusza z okazji jego introitu. T a modelowość nie ozna­ cza wszakże nud nego schem atyzm u, który dom inuje w relacjach o podobnych wydarzeniach.

M am tu na myśli przede wszystkim dwie kwestie. Po pierwsze - znajdujem y tu opis obrzędu, który badacze nazywają „obyczajem galijskim”. Chodzi m iano­ wicie o akt niesienie biskupa siedzącego n a tronie (w niektórych rejonach Francji w prost n a barkach jego diecezjan), w którym odnajdujem y niedw uznaczne od­ wołanie do prestiżowego rytu senatorów ze stolic cesarskich z V-VI w., wykorzy­ stywanego podczas inauguracyjnych procesji zwykłego konsulatu. Był o n znany w średniowieczu w bardzo wielu francuskich biskupstw ach, najdawniejsze zaś przykłady jego stosow ania pochodzą z Auxerre i właśnie z Limoges3.

Nas będzie tu taj interesow ał jed n ak szczególnie inny fragm en t k ro n ik ar­ skiej relacji, w którym w spom niano o wręczeniu siedzącem u n a tronie Geral- dowi księgi Ewangelii, k tó rą czytał o n n a głos w trakcie swojej niezwykłej peregrynacji do drzwi katedry św. Stefana. Słuszna wydaje się o p in ia Tymo- thy’ego Reutera, iż m am y tu zapewne do czynienia z obrzędem przepow iadania przyszłości z k a rt Ewangelii (prognosticon)4.

benedicens, ad h o stiu m basilice S ancti S tep h an i sedens c u m glo ria d ed u c tu s est. G rim o ard u s tra d id it ei p o rta s ecclesiae, A rnaldus cordas sig n o ru m , e t am b o in sede san cti M arcialis in tro n - izaverunt eum , e t a lta voce Te Deum laudamus A rnaldus episcopus in to n u it. E piscopum sedentem o scu lati s u n t om nes, dein d e m issam celebraverunt de m artirio sancti T h eo d o ri, cujus festivitas ipso die a g e b a tu r”.

2 W spraw ie genezy tego rytu zob. M. C. Miller, The Florentine Bishop’s Ritual Entry and the Origins o f Medieval Episcopal Adventus, Revue ecclesiastique, t. 96, 2002, s. 9-10; V. Ju le ro t, La première entrée de l’évêque: réflexions sur son origine, “Revue H isto riq u e”, 639, 2006, z. 3, s. 667-672, a także J. Maciejewski, Adventus episcopi. Pozaliturgiczne aspekty inauguracji władzy biskupiej w Polsce średnio­

wiecznej na tle europejskim, Bydgoszcz 2013.

3 Les Gestes des évêques d ’Auxerre, ed. G. L obrichon, M. G oullet, t. 1, Paris 2002, n r 396, s. 184; n r 498, s. 260; T. R euter, A Europe o f Bishops the Age ofW ulfstan o f York and Burchard o f Worms, [in:] Patterns o f Episcopal Power. Bishops in Tenth and Eleventh Century Western Europe, ed. L. K örntgen, D. W aßenhoven, B erlin-B oston 2011, s. 20-21; J. L. N elson, The Earliest Surviving Royal Ordo: Some Liturgical and Historical Aspects, Authority and Power. Studies on Medieval Law and Government Presented to Walter Ullmann on his Seventieth Birthday, ed. B. Tierney a n d P. L inehan, C am bridge 1980, s. 44. M. Jones, The Rituals and Significance o f Ducal Civic Entries in Late Medieval Brittany, “Jo u rn a l o f M e­ dieval H istory”, t. 29, 2003, s. 297; V. Ju lero t, op. cit., s. 636-637.

(3)

Wykorzystywanie tej księgi w czasie uroczystości biskupiego wejścia wydaje się naturalne. I rzeczywiście źródła donoszą o niesieniu jej w procesji, a także podaw aniu jej prałatow i wraz z tekstem przysięgi, k tó rą m iał wygłosić5. Była to zresztą zwykła praktyka, iż duchow ni, w odróżnieniu od świeckich przysię­ gających n a krzyż, składali przyrzeczenie właśnie n a Ewangelię.

W tym jed n ak w ypadku w Limoges chodziło o coś zupełnie innego. M ia­ nowicie o wróżbę, k tó ra m iała wskazać, jak ą przyszłość m a przed sobą obej­ m ujący diecezję hierarcha. P rak tyk a ta zw iązana była zatem z p o tępian ym oficjalnie przez Kościół, znanym n a to m ia st świetnie ju ż w starożytności wiesz­ czeniem, m ającym n a celu odgadnięcie przyszłych wydarzeń. Wyśmiewał je już i sprow adzał do ab su rd u św. A ugustyn, uważając, że zniew ala ono człowieka6. P odkreślano też, iż w ten sposób n a ru sza się obszar boskich regaliów, gdyż tylko sam Stw órca był panem czasu7. Przeciwko przepow iadaniu przyszłości w ogóle, a także przeciwko teksto m służącym tem u procederowi (Sortes Sancto­

rum) wypowiadało się wiele synodów, a także wielu myślicieli i kaznodziejów

począwszy od połowy V w ieku8.

W przypadku in tro itu biskupa Limoges chodziło wszakże o inny, choć p o ­ krewny wyżej wskazanym proceder, który polegał n a przepow iadaniu przyszło­ ści z tek stu Nowego Testamentu, który popraw nie określany być pow inien jako

sortes biblicae9. Praktyka ta m iała zresztą ewangeliczną genezę, gdyż podkreślano,

że u jego podstaw legło wydarzenie opisane w Dziejach Apostolskich, gdy to apos­ tołow ie rzucali losy, by uzu p ełn ić skład kolegium D w u n astu (Dz 1, 23-26). O dw oływ anie się do wyroków Boskich, któ re m iały być przepow iednią przyszłości, stało się bardzo p o p u larn ą p raktyką o dużym znaczeniu, a także strategią literacką ju ż u progu wieków średnich. Świadczy o tym n a przykład posługiw anie się opow ieściam i tego ty p u przez b isk u p a T o u rs z VI stulecia Grzegorza, n a kartach jego Historii. Do rytu wieszczenia ze świętych ksiąg mieli

5 A nnales X antenses, M onumentu Germaniae Historica Scriptores Rerum Germanicarum in Usum Scholarum, ed. B. de S im son, H annover-Leipzig 1909, s. 24; V. Ju lero t, op. cit., s. 659.

6 M. Olszew ski, Świat zabobonów w średniowieczu, W arszaw a 2002, s. 20.

7 R. Bubczyk, Szachy i rycerze. O grach planszowych w angielskiej kulturze wyższej późniejszego śred­ niowiecza, L ublin 2005, s. 105-109. Zob. też: G. P âttaro , Pojmowanie czasu w chrześcijaństwie, [w:] Czas w kulturze, oprać. A. Zajączkow ski, W arszaw a 1988, s. 291-330; R. Kieckhefer, Magia w śred­ niowieczu, przel. I. K ania, K raków 2001, s. 88-89.

8 W. E. K lingshrin, Defining the Sortes Sanctorum: Gibbon, Du Cange, and Early Christian Lot Divi­ nation, “Jo u rn a l o f Early C h ristian S tu d ies”, t. 10, 2002, z. 1, s. 77-1310. A u to r wykazał, że p o d pojęciem “S ortes S a n c to ru m ” kryl się ko n k retn y , znany z wielu rękopisów tekst, posiadający in- cipit: „P ost solem s u rg u n t stellae”.

9 D okładniejsze b a d a n ia n ad tą p rak ty k ą w średniow iecznej Anglii przeprow adził G. H en d er­ son, Sortes Biblicae in Twelfth-Century England: the List o f Episcopal Prognostics in Cambridge, T rin ity College MS R. 7-5, [in:] England in the Twelfth-Century. Proceedings o f the 1988 Harlaxton Symposium, ed. D. W iliam s, W oodbridge 1990, s. 113-135.

(4)

Ja c e k Ma c ie j e w s k i

się bowiem odwoływać chętnie królowie frankijscy. Chlodwig, który w czasie walk z W izygotam i szukał Boskiej wskazówki, k tó ra m iała odsłonić przed nim przyszłość, posłał posłów z daram i do kościoła św. M arcina w Tours, by ocze­ kiwali w świętym m iejscu zapowiedzi zwycięstwa. Dary i m odły samego króla przyniosły pożądany skutek, gdyż gdy wysłannicy Chlodwiga przekraczali próg świątyni „pierwszy śpiewak w chórze niespodziewanie zaintonow ał następującą antyfonę: I przepasałeś mnie mocą do bitwy, a stawiających opór zgiąłeś' pode mną,

do ucieczki zmusiłeś ich wrogów, a zniweczyłeś tych, co mnie nienawidzą”10.

Jeden z pretendentów frankijskich do tro n u z drugiej połowy VI w., oddany przez ojca do służby Bożej M erow eusz syn C hilperyka I, chcąc potw ierdzić przepow iednie pewnej wieszczki nakazał p o d o b n o położyć n a relikw iarzu św. M arcina trzy księgi: Psałterz, Księgi Królewskie oraz Ewangelię i po stosow nym przygotow aniu m odlitew no-postnym odczytywał przyszłość z losowo otw ar­ tych stro n w spom nianych rękopisów, k tó re zapow iedziały m u jego klęskę11. Szukanie bezpośrednio u Boga wskazówek odnośnie do przyszłości rozpo­ wszechniło się także bardzo w śród średniowiecznego kleru, a w wielu diecezjach francuskich czy angielskich stało się naw et stałym elem entem konsekracji biskupiej. W tym o sta tn im przypadku w czasie cerem onii udzielania sakry bis­ kupiej, gdy przyjm ujący święcenia p rałat klęczał przed głównym ołtarzem , kła­ d ziono m u n a ram io n a Ewangelię i czytano wróżbę z przypadkow o otw artej stro n y 12. N ajsłynniejszą przepow iednią tego g a tu n k u jest prognosticon arcybis­ k u p a C anterbury T om asza Becketa, k tó rem u Bóg m iał zapowiedzieć w d n iu konsekracji jego m ęczeństwo cytatem z Ewangelii według św. Mateusza: „Niech się ju ż z ciebie owoc nie rodzi n a wieki” (M t 21,19)13.

10 Gregori episcopi Turonensis libri historiarum X, ed. B. K rusch, W. Levison, M o n u m e n ta G erm a- niae H isto ric a S criptores R erum M erovingarum , t. 1, p ars 1, H annoverae 1951, s. 85-86, tł u ­ m aczenie polskie: G rzegorz z T ours, Historie. Historia Franków, tłum . K. Lim an, T. Richter, Kraków 2002, s. 132.

11 Gregori episcopi Turonensis libri historiarum X, s. 212; “T h e M irro r o f L iterature, A m usem ent, a n d In s tru c tio n ”, t. 10, Issue 273, S eptem ber 15, 1827, h ttp ://in fo m o tio n s .c o m /e te x ts /g u te n - b e rg /d irs /l/l/3 /8 /1 1 3 8 7 /1 1 3 8 7 .h tm , d o stęp 10 czerw ca 2013.

12 Willelmi M almesbiriensis m onachii, Degestis pontificum Anglorum libri quinque, ed. N. E. S. A. H a­ m ilto n , C am bridge 1870, s. 9 1 ,1 1 8 ,1 2 8 ; Vita Lietberti episcopi Cameracensis..., s. 850; Vita sancti Ar- nulfi episcopi Suessionensis, au cto re H ariulfo, coaequali, e t a Lisiardo, episcopo Suessionensis, item coaequali, u t v idetur, recognita, PL, t. 174, kol. 1406-1407; G u ib e rt de N o g en t, Monodiarum libri très, PL, t. 156, kol. 914D -915A; E. M. G o u lb u rn , H. S ym onds, The Life, Letters, and Sermons o f Bishop Herbert de Losinga, [James P arker a n d Co] 1878, s. 75, 80-81; M. Rule, The Life and Times o f St. Anselm Archbishop o f Canterbury and Primate o f The Britans, vol. 2, L o n d o n 1883, s. 4, 164-165; C. W atkins, Religion and Belief, fin:] A Social History o f England 900-1200, ed. J. C rick, E. van H o u ts, C am bridge 2011, s. 274.

13 The Correspondence o f Thomas Becket Archbishop o f Canterbury 1162-1170, vol. 1, ed. A. D uggan, O xford 2000, s. 504-506; P. G o d m an , The Silent Masters: Latin Literature and Its Censors in the High Middle Ages, P rin ceto n 2000, s. 187.

(5)

D okładnie opisał ten sposób wyrokowania o przyszłości w swojej niezwy­ kłej au to b iog rafii G u ib ert z N ogent, i to nie tylko n a podstaw ie inform acji o cerem oniach wyświęcenia w spółczesnych m u bisk u p ó w francuskich, lecz także n a przykładzie własnej instalacji n a urząd o p a ta w opactw ie w N ogent- -sous-Coucy:

„...w dzień mojego przyjęcia pewien mnich dobrze obeznany z pismem świę­ tym i ciekawy, jak sądzę, mojej przyszłości, gdy przygotowywali się, by przyjąć mnie procesjonalnie, umyślnie otworzył Ewangelię na ołtarzu, chcąc pierwszy rozdział, na który padnie jego wzrok uznać za wróżbę odnośnie do mnie.

Księga zaś była ręcznie spisana nie stronami, lecz kolumnami. W kolumnie trzeciej więc wzrok jego padł na miejsce następujące: Światłem ciała jest twoje

oko14. Zatem nakazuje diakonowi, który miał nieść Ewangelię w procesji przede

mną, aby ucałowawszy srebrny wizerunek znajdujący się na okładce, położył swój palec między stronicami w miejscu, które zaznaczył i nagle otworzywszy tom przede mną odnotował, gdzie padnie mój wzrok. Otworzył zatem księgę, którą zgodnie ze zwyczajem wcześniej ucałował, a gdy starał się dociec, gdzie padnie mój wzrok, ja nie spojrzałem ani na początek, ani na koniec strony, lecz dokładnie na ten wers. Mnich, który domyślił się, że tak będzie i zobaczył, że bezwiednie zrobiłem to, czego się spodziewał, przyszedł i opowiedział mi o wszystkim, co zrobił i że to, co zrobiłem było w zgodzie z tym co on zrobił. Mnich, który domyślił się, że to będzie tak, (...), jak się spodziewał, kilka dni późniejprzyszedł i powiedział mi, jak to, co zrobił było w harmonii z jego wcześniejszym działaniem”15.

Przykład G u ib erta pokazuje, że bibliom ancja była stoso w ana nie tylko w czasie obrzędu udzielania święceń, lecz także w trakcie uroczystości o bejm o­ w ania u rzęd u kościelnego. Jak widać, G u ib ert w pełni akceptuje ten ryt, choć

14 Łk, 11,34. W tłu m aczen iu Biblii Tysiącleęia, P o zn ań - W arszaw a 1986, s. 1196.

15 G u ib e rt de N o g en t, Monodiarum libri très, PL, 156, kol. 900B -900C: „...ipsa su scep tio n is m eae die q u id a m m o n a c h u s divinae paginae n o n ig n aru s, ev en tu u m , u t o p in o r, m e o ru m c u ­ rio su m , c u m obviam m ih i procedere p a ra re n t, te x tu m Evangelii ex in d u s tria su p e r altare hac in te n tio n e a p e ru it, u t q u o d c a p itu łu m o culis p rim u m o ccu rreret, m ei au sp icio h ab eret. (...) E rat a u te m liber m a n u sc rip tu s n o n paginis, sed co lu m n is. In co lu m n ae ig itu r tertiae m edio o c u ltu s ejus in sed it, q u i locus sic se h a b u it: Lucerna corporis tui est oculus tuus. D iaco n o itaque, q u i in processione Evangelii te x tu m e ra t p ra e la tu ru s, im p e ra t u t p o s t o sc u lu m q u o d argentae im ag in i exterius affixae libassem , d ig ito loco illi, q u e m n o tav erat, in te rp o sito rep en te in oculis m eis vo lu m en aperiens, sollicite a tte n d e re t q u a m in p a rte m in tu itu s m eus sese d eponeret. Ape­ ru it ergo lib ru m , cui ju x ta m o rem extrinsecus la b ra dep ressaram , e t ipso a u c u p a n te q u o rs u m in te n d e re m , n o n p ag in ae in itia respexi, n o n fïn em , sed o ra e t o cu lo s a d v ersicu lu m deflexi eu m d em . Q u i m o n a c h u s ta liu m c o n je c to r c u m in te n tio n i suae fa c tu m m e u m im p ro v id u m convenisse videret, p o s t a liq u o t dies, e t q u id fecisset, e t q u o d actio m ea a c tio n i suae m o d o co n cin u isset, ad m e veniens en arrav it”.

(6)

Ja c e k Ma c ie j e w s k i

był o n przecież niejednokrotnie piętnow any jako obrzęd po g ań sk i16. Z drugiej jedn ak strony niezręcznie było potępiać odwoływanie się do samego Stwórcy.

Powróćmy teraz do in tro itu b iskupa Limoges G eralda i związanego z nim rytu przepow iadania przyszłości, by spróbow ać odpowiedzieć na pytanie, dla­ czego trzeba było sięgnąć w tym przypadku do obrzędu z ga tu n k u sortes biblicae. Sądzimy, iż wyjaśnienia m o żn a szukać w tru dn ej sytuacji, w jakiej znalazł się nowy biskup Limoges. Potrzebował on bardzo potw ierdzenia i znaku lojalności ze stro ny swoich diecezjan, a zatem form alnego - zgodnego z praw em kościel­ nym - u zn an ia go przez lokalną społeczność.

G erald był bowiem ju ż trzecim z rzędu biskupem Limoges z tej samej ro­ dziny, a k ated rę objął po sw oim w uju A lduinie. Praw dopodobnie nie m iał wcześniej nic w spólnego z karierą kościelną, stąd też wyniesienie go n a urząd biskupi spotkało się z oburzeniem wielu, gdyż decyzja miejscowego księcia po­ wołała do spraw owania tej godności osobę nieposiadającą żadnych święceń d u ­ chownych, k tó re Gerald m usiał jak najszybciej przyjąć. P onadto, chociaż był sufraganem Bourges, to konsekracji udzielił m u we własnej katedrze, n a rozkaz księcia, arcybiskup Poitiers. K ronikarz utrzym uje, że stało się tak ze względu n a to, iż arcybiskup G auzłin m iał jakieś kłop o ty z objęciem swojego urzędu („quia necdum receptus erat in sede B iturica”), inne źródła nie eksponują jed­ n ak tego pow odu. G auzłin m iał przysłać jed n a k do Poitiers m nichów , jako swoich wysłanników, którzy zapewne przywieźli jego zgodę n a konsekrację suf- ragana Bourges17.

W tej sytuacji G erald i jego książęcy p ro te k to r bardzo starann ie zadbali o to, aby publicznie zam anifestow ać, właśnie w czasie intronizacji, legalność tego wyniesienia, a także przychylność opatrzn ości dla takiego rozwiązania. Nowy o rd y n ariu sz odbył więc drogę n a b arkach swych diecezjan o d g robu pierwszego b isk u p a Limoges do katedry, pokazując się w szystkim n a tro nie swego świętego poprzednika. O trzym ał publicznie symbole władzy nad kościo­ łem k ated raln y m i przyjął p o cału n ek od w szystkich obecnych, zasiadając n a tronie. D opełnieniem tego był też raczej wyjątkowy elem ent cerem onii wej­ ścia, czyli prognosticon. Aby pokazać przychylność stwórcy dla nowego pasterza diecezji p ostanow iono bowiem przedstaw ić tłum ow i wróżbę dla jego pon tyfi­ katu. Zapewne w trakcie wejścia Geralda czytany był po p ro stu ponow nie frag­ m en t Pisma Świętego, który odczytano ju ż wcześniej, w czasie jego pom azania, zapow iadając jego pom yślne rządy. T eraz ordynariusz Limoges prezentow ał tę szczęśliwą w różbę osobiście swoim diecezjanom . Bo trzeb a było dołożyć

16 W. E. K lingshrin, op. cit., s. 105 i n.

(7)

wszelkich starań, aby przebieg cerem onii adventus był pom yślny, poniew aż to sam o w sobie stanow iło d o b rą wróżbę dla rozpoczynającego się po n ty fik atu wkraczającego prałata. Wyraził to innym i słowami, lecz bardzo do bitn ie autor, który w XII wieku spisał gęsta bisk u p a Cam brai, Mikołaja:

„Speramus enim, optimum hoc fuisse presagium, quod habet episcopium per felicem introitum ”18.

18 Gęsta Nicholai episcopi Cameracensis, Monumenta Germaniae Historica, Scriptores, 1. 14, Supple- m e n tu m to m o ru m I-XII, pars II, ed. G. Pertz, S tu ttg a r t 1883, s. 229.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wydaje się , że kategoria rodziny właśnie współcześnie staje się samodzielną kategorią polityki społecznej.. Jest to jednak dopiero początek procesu, wyratnie

2 lata przy 38 to pestka… Izrael był na finiszu i to właśnie wtedy wybuch bunt, dopadł ich kryzys… tęsknota za Egiptem, za niewolą, za cebulą i czosnkiem przerosła Boże

Jeśli zajęcia odbywają się w sali lekcyjnej i pozwala na to miejsce, warto poprosić uczniów, aby przenieśli się na jedną lub drugą stronę pomieszczenia w zależności

Na wolontariacie w SZLACHETNEJ PACZCE Damian nauczył się jak zarządzać projektem – zrekrutował zespół kilkunastu wolontariuszy, którzy odwiedzali rodziny

- Podjąłem sam decyzję o rezygnacji z brania tabletek APAP (ile tej chemii można łykać?). Za oknem słońce, a tam temperatura ponad dwa razy mniejsza, bo tylko 16 stopni. 9.09

że racjonalność ateistyczna przyjmuje (na podstawie arbitralnej decyzji) w skrajnej wersji przekonanie o całkowitej wystarczalności rozumu do poznania rzeczywistości

Lapbook jest „książką” tematyczną, którą tworzy się na dany temat i w której tworzeniu uczeń aktywnie uczestniczy.. Dzięki lapbookom uczniowie

Mój wiek sprawia, że nie jestem zadowolony, ponieważ nie mogę już tyle pracować.. Jakie masz plany