• Nie Znaleziono Wyników

View of Filozofia i geokulturologia prozy. Rzym i Jerozolima Mikołaja Gogola

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Filozofia i geokulturologia prozy. Rzym i Jerozolima Mikołaja Gogola"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA WOħNIAK *

FILOZOFIA I GEOKULTUROLOGIA PROZY

RZYM I JEROZOLIMA MIKO

ĐAJA GOGOLA

Mikođaja Gogola moĪna nazwaü czđowiekiem drogi. Jego niezliczone podróĪe po Europie, Rosji, a potem takĪe pielgrzymka do Ziemi ĝwiĊtej pozwalają go okreĞliü jako homo viator. To, wydawaü by siĊ mogđo, XIX-wieczny nomada, przenoszący siĊ z miejsca na miejsce, nie podróĪnik, nie turysta, lecz wđaĞnie wĊdrowiec, wytrwađy poszukiwacz wđasnego miejsca na ziemi, wiecznie podróĪujący i ciągle przebywający w cudzych mieszka-niach, tuđacz, czđowiek bez wđasnego adresu. Igor Zođotusski, okreĞlając te cechy pisarza i jego podróĪnicze zamiđowania, posđuĪyđ siĊ sformuđowaniem „komiwojaĪer, handlowiec, negocjator”1. Wspóđczesna kulturologia

prze-strzeni, uwzglĊdniając związek z miastem, przedstawiony w wielu dzieđach literackich XX wieku jako spacery po mieĞcie, uĪyđaby w tym wypadku ter-minu „flâneur”, co oznaczađoby spacerowicza, przechadzającego siĊ z zami-đowaniem, đazika wĊdrującego po ulicach miast2. JednakĪe sđownik wyraĪeĔ

opisujących Gogola byđby niepeđny, jeĞliby nie uĪyü jeszcze jednego okreĞlnika – pielgrzym, czyli ten, kto w swojej wĊdrówce poruszađ siĊ tropem „wyĪszej prawdy”, szukađ doznaĔ duchowych i transcendentnych. Wszak Gogol – artysta to pielgrzym, który postrzegany doksalnie (zmysđowo) Ğwiat przeobraĪađ w swojej wewnĊtrznej percepcji, a poza tym dąĪyđ do ucerkwienia (uĞwiĊcenia Īycia) i jego przebóstwienia. Gwoli ĞcisđoĞci trzeba

PROF. DR HAB. ANNAWOħNIAK – kierownik Katedry Literatury Rosyjskiej w Instytucie Filologii SđowiaĔskiej KUL; adres do korespondencji: Al. Racđawickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: anewoz@kul.lublin.pl

1ɂ. Ɂ ɨ ɥ ɨ ɬ ɭ ɫ ɫ ɤ ɢ ɣ, Ƚɨɝɨɥɶ, ɱɚɫɬɶ 4, ɝɥ. 1, s. 1. http://gogol.lit.-info.ru/gogol_4.htm.

(04. 2009).

2

Por.: M. Dą b r o w s k a, Przechadzki i przejaĪdĪki samotnych marzycieli. Z dziejów

rosyjskiej prozy sentymentalnej przeđomu XVIII i XIX wieku, w: Studia i szkice slawistyczne,

(2)

przypomnieü, Īe podróĪe byđy swego rodzaju syndromem epoki XIX wieku w Rosji, kiedy to rosyjska arystokracja i inteligencja z neoficką gorliwoĞcią po wiekach izolacji od kultury europejskiej niemalĪe masowo wyruszyđa, by poznawaü Ğwiat i przede wszystkim EuropĊ. JeĞli Europa stađa otworem dla Rosjan, to Ziemia ĝwiĊta byđa miejscem ich pielgrzymek w zdecydowa-nie znikomym stopniu, do zdecydowa-niej pielgrzymowali bowiem jedyzdecydowa-nie zdecydowa-nieliczni Rosjanie.

Chronotop drogi znakomicie zatem definiuje Īywot Gogola, który wy-wĊdrowađ z Ukrainy: z rodzinnej wsi Wasilewka, z Wielkich SoroczyĔców, do Pođtawy, NieĪyna, gdzie uczyđ siĊ w gimnazjum, by potem ostatecznie z Mirgorodu przybyü do Rosji, gđównie Moskwy i Petersburga, gdzie Īyđ i tworzyđ. Jego Īyciowe przeznaczenie powiodđo go takĪe do Europy, którą poznađ prawie cađą, mieszkađ bowiem w Italii, Francji, Belgii, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Hiszpanii, przebywađ miĊdzy innymi w Rzymie, Nicei, Neapolu, ParyĪu, Frankfurcie, Düsseldorfie, Genewie, Ostendzie, Baden-Ba-den. Abram Terc podkreĞliđ wrĊcz „fizjologiczną potrzebĊ drogi” u Gogola, który w ten sposób kompensowađ swe psychiczne stany i realizowađ siĊ na pđaszczyĨnie twórczoĞci: „ə ɧɚɞɟɸɫɶ ɦɧɨɝɨ ɧɚ ɞɨɪɨɝɭ. Ⱦɨɪɨɝɨɸ ɭ ɦɟɧɹ ɨɛɵɤɧɨɜɟɧɧɨ ɪɚɡɜɢɜɚɟɬɫɹ ɢ ɩɪɢɯɨɞɢɬ ɧɚ ɭɦ ɫɨɞɟɪɠɚɧɢɟ” (list Gogola do S. P. Szewyriowa, 10 sierpnia 1839)3. W póĨniejszym liĞcie do Michađa Pogodina (paĨdziernik 1849) Gogol pisađ: „Ɇɧɟ ɛɵ ɞɨɪɨɝɚ ɬɟɩɟɪɶ, ɞɚ ɞɨɪɨɝɚ, ɜ ɞɨɠɞɶ, ɫɥɹɤɨɬɶ, ɱɟɪɟɡ ɥɟɫɚ, ɱɟɪɟɡ ɫɬɟɩɢ, ɧɚ ɤɪɚɣ ɫɜɟɬɚ”4

. Owo pragnienie podróĪy, w jakiej mógđby siĊ zatraciü, wyraziđo stan jego duszy na 3 lata przed Ğmiercią, po kolejnych niepowodzeniach artystycznych, i odbytych juĪ gđównych wĊdrówkach jego Īycia do miejsc ĞwiĊtych, Rzymu i Jerozolimy.

NaiwnoĞcią byđoby wszakĪe sądziü, Īe przyczyny czĊstego podróĪowania Gogola đatwo da siĊ przedstawiü. Badacze i biografowie wskazują na kilka powodów jego licznych wĊdrówek. I. Zođotusski mówi o samotnoĞci, braku towarzystwa, przyjacióđ, braku dostatecznej uwagi ze strony ludzi, co w gđównej mierze gnađo pisarza w obce strony. Ale przecieĪ niezliczone wojaĪe to równieĪ troska o wđasne zdrowie, potrzeba urojona, czy teĪ nie, uleczenia swoich przypadđoĞci fizycznych, zwđaszcza Īođądka, nerwów,

he-3

Zob. Ⱥ. Ɍ ɟ ɪ ɰ, ȼ ɬɟɧɢ Ƚɨɝɨɥɹ, Londyn: Overseas Publications Interchage 1975, ɬ. II, s. 380-381.

(3)

moroidów. Z tego wđaĞnie powodu, chĊci podreperowania zdrowia, wynikađy czĊste wyjazdy Gogola do wód (Baden-Baden czy Ostendy). Nie moĪna jednak nie dostrzec pewnej egzaltacji pisarza sobą samym i swoistej neurozy na punkcie zdrowia, egocentryzmu, co poĞwiadczają wspomnienia przyjacióđ i znajomych, przekazując obraz Gogola hipochondryka, notorycznie uskar-Īającego siĊ na róĪne dolegliwoĞci i przy tym z apetytem zjadającego cztery porcje spaghetti w rzymskiej restauracji. Celem podróĪy Gogola byđy ponadto, a moĪe przede wszystkim, powody czysto estetyczne, nowe plany twórcze, jakie mogđy siĊ zrealizowaü jedynie poza Rosją. W Rzymie bowiem zamierzađ napisaü nowe dzieđa, co teĪ siĊ stađo, powstađy tu wszak arcydzieđa takie, jak Martwe dusze (tom I) i Pđaszcz, tworzone z dala od rosyjskiej aury sporów, napaĞci i ideowych ataków na pisarza. Z tym ostatnim motywem, twórczym, wiąĪe siĊ jeszcze jeden aspekt podróĪowania, mianowicie moĪli-woĞü oglądu Rosji z perspektywy i dystansu. Gogol wyjaĞniađ w liĞcie pisanym w Moskwie 14 marca 1842 r.: „ɍɠɟ ɜ ɫɚɦɨɣ ɩɪɢɪɨɞɟ ɦɨɟɣ ɡɚɤɥɸ-ɱɟɧɚ ɫɩɨɫɨɛɧɨɫɬɶ ɬɨɥɶɤɨ ɬɨɝɞɚ ɩɪɟɞɫɬɚɜɥɹɬɶ ɫɟɛɟ ɠɢɜɨ ɦɢɪ, ɤɨɝɞɚ ɹ ɭɞɚɥɢɥɫɹ ɨɬ ɧɟɝɨ. ȼɨɬ ɩɨɱɟɦɭ, ɨ Ɋɨɫɫɢɢ ɹ ɦɨɝɭ ɩɢɫɚɬɶ ɬɨɥɶɤɨ ɜ Ɋɢɦɟ”. „ȼ ɫɟɪɞɰɟ ɦɨɟɦ Ɋɭɫɶ”, wyznawađ z kolei w liĞcie do M. Pogodina, pisanym w Genewie we wrzeĞniu 1836 r 5.

Jego istotĊ i psychikĊ, a w sensie artystycznym jego literacką geografiĊ, tđumaczy zarówno przestrzeĔ natury (przyrody), jak i przestrzeĔ urbani-styczna, inaczej topofilia. Ciągđe zmiany miejsca pobytu ksztađtowađy zatem ruch i dynamikĊ jego prozy. Motyw podróĪy, lotu, jazdy, przemieszczania siĊ, związanego z bohaterami jego prozy, w tym obraz sđynnej trojki z Martwych dusz, róĪnorodnie interpretowanej, znamionują twórcĊ nadzwy-czajnie ruchliwego i dynamicznego. Poszukiwania swego miejsca na ziemi, swej ziemskiej ojczyzny, nie mogđy zakoĔczyü siĊ jednak pozytywnym rezultatem, ani wiĊc Ukraina, ani Rosja, ani Europa, ani nawet dđugo wy-czekiwana Palestyna nie speđniđy jego duchowych nadziei, gdyĪ duchowe tĊsknoty Gogola mogđa usatysfakcjonowaü jedynie ojczyzna niebiaĔska, ziemia obiecana wyĪszego Ğwiata, jego wyczekiwane miejsce. Przed Ğmiercią Gogol zawođađ: „DrabinĊ! Szybko podajcie drabinĊ do nieba”, wy-powiadając te same sđowa, co Ğw. Tichon Zadonski przed Ğmiercią. P. Evdo-kimow pisađ, Īe Gogol dobrze znađ Rajską drabinĊ Ğw. Jana Klimaka. W Ko-respondencji Gogola czytamy: „Bóg jeden wie! Byü moĪe z powodu

5

(4)

jedynego pragnienia (zmartwychwstania), drabina jest juĪ gotowa dla nas, aby byü spuszczoną z wysokiego nieba, i rĊka, dziĊki której wspinamy siĊ po niej, od razu siĊ ku nam wyciągnie?...”6. Odczucia mistyczne i escha-tologiczne wizje pojawiđy siĊ szczególnie w drugim okresie Īycia pisarza, tragicznym i sygnowanym przez religijne i uduchowione praktyki, za-gđĊbianie siĊ w EwangeliĊ, a przede wszystkim przez utwory (RozwaĪania o Boskiej Liturgii, Testament duchowy, SpowiedĨ, no i oczywiĞcie II tom Martwych dusz i Wybrane fragmenty korespondencji z przyjacióđmi). Gogol to oczywiĞcie w wymiarze antropologicznym czđowiek–zagadka, psycho-logicznie tajemnicza i niejednoznaczna osobowoĞü7, na pđaszczyĨnie kultu-rowo-literackiej natomiast moĪna w nim ujrzeü mistyfikatora, đgarza i mito-mana. A zatem trzeba by mówiü wyđącznie o przybliĪonych interpretacjach jego postĊpowania, potrzeb duchowych i religijnoĞci oraz motywów twór-czych, co teĪ w ciągu prawie dwustu lat zaowocowađo cađą pokaĨną biblio-teką na jego temat. Nie ulega wątpliwoĞci, Īe Gogol przedstawiđ w swym piĞmie Ğwiat utopijny i zmitologizowany, a nie wyđącznie realistyczny – po-sđuĪyđ siĊ jedynie realistycznymi rekwizytami, poczynając juĪ od naj-wczeĞniejszych utworów, np. Wieczorów na chutorze kođo DikaĔki. Mit i fal-syfikacja rzeczywistoĞci, jak sądzą niektórzy badacze, przeniknĊđy takĪe i cađą sferĊ realnoĞci związanej z podróĪami, w czasie których Gogol bawiąc siĊ i mamiąc innych, potrafiđ tuszowaü wđasne Ğlady, wprowadzaü w bđąd, co do celu swej podróĪy, podpisywaü siĊ cudzymi nazwiskami w ksiĊgach podróĪnych8.

Perspektywa geokulturologiczna, jaka stađa siĊ gđównym wyznacznikiem w niniejszym artykule, moĪe co nieco wyjaĞniü w rozwaĪaniu problematyki duchowoĞci Gogola i pewnych aspektów jego twórczoĞci, tym bardziej Īe sam pisarz wđączyđ siĊ w nurt literatury XIX-wiecznej, upamiĊtniającej miejsce jako sposób identyfikowania toĪsamoĞci kulturowej, a takĪe pewne-go doĞwiadczenia egzystencjalnego i religijnego9. MoĪna postawiü tezĊ, Īe

6

Gogol i Dostojewski, czyli zstąpienie do otchđani, przekđ. A. Kunka, Bydgoszcz 2002,

s. 190.

7

Por. Ȼ. Ɂ ɚ ɣ ɰ ɟ ɜ, ɀɢɡɧɶ ɫ Ƚɨɝɨɥɟɦ, oraz Ƚɨɝɨɥɶ, w: Ⱦɧɢ. Ɇɟɦɭɚɪɧɵɟ ɨɱɟɪɤɢ. ɋɬɚɬɶɢ.

Ɂɚɦɟɬɤɢ. Ɋɟɰɟɧɡɢɢ, Ɇɨɫɤɜɚ: Ɋɭɫɫɤɚɹ ɤɧɢɝɚ 2000, s. 131-145, s. 303-309.

8 Por. ȼ. ɉ ɚ ɩ ɟ ɪ ɧ ɵ ɣ, »ɉɪɟɨɛɪɚɠɟɧɢɟ Ƚɨɝɨɥɹ» (ɤ ɪɟɤɨɧɫɬɪɭɤɰɢɢ ɨɫɧɨɜɧɨɝɨ ɦɢɮɚ

ɩɨɡɞɧɟɝɨ Ƚɨɝɨɥɹ), „Wiener Slawistischer Almanach”, 1997, bd 39, s. 155-173, zwđ. s. 159.

9

Por. ȼ. ɓ ɭ ɤ ɢ ɧ, Ɇɢɮ ɞɜɨɪɹɧɫɤɨɝɨ ɝɧɟɡɞɚ. Ƚɟɨɤɭɥɶɬɭɪɨɥɨɝɢɱɟɫɤɨɟ ɢɫɫɥɟɞɨɜɚɧɢɟ ɩɨ

(5)

Gogol jako pisarz percypujący przestrzeĔ miasta, przestrzeĔ ukraiĔskiej prowincji, a potem równieĪ Europy i Palestyny, wszedđ w kontekst literatury europejskiej, zajmującej siĊ zagadnieniem peryferyjnoĞci i centrum, regiona-lizmów, prowincji i cađoĞci. Rzym i Jerozolima, jak sądzĊ, byđyby na go-golowskiej mapie prozy realizacją dwu typów geopoetyckich: przyrody i miasta. Jego peregrynacje, w sensie zarówno fizycznym, jak i artystycznym, odbywađy siĊ od peryferii i prowincji ku centrum.

Mikođaj Gogol byđ jednym z pierwszych romantycznych pisarzy rosyj-skich, którzy rozsđawili ItaliĊ. Rzym stađ siĊ dla niego jednym z najwaĪ-niejszych toposów kulturowych, twórca niejako rozpocząđ wđoski nurt lite-ratury rosyjskiej. Italia byđa takĪe magiczną krainą i nostalgicznym tekstem, m.in. dla Wiaczesđawa Iwanowa, Borysa Zajcewa, Maksyma Gorkiego. Do Rzymu Gogol przybyđ w marcu 1837 r. i przebywađ tutaj z przerwami do 1846 roku. Mieszkađ przy ulicy Via Felica, obecnie Via Sistina (znajduje siĊ tutaj tablica pamiątkowa) pod numerem 125-12610. Italia, zwđaszcza Rzym, stađa siĊ jego ulubionym miejscem pobytu, prawie Īe „drugą ojczyzną”, w której niemalĪe siĊ zadomowiđ (nazywany byđ „il signor Nicolo”11), po-dziwiając gđównie sztukĊ i przyrodĊ wđoską, wykazując zainteresowanie historią Italii, próbując odkryü naturĊ procesów, jakie ksztađtowađy historiĊ, paĔstwowoĞü i psychologiĊ narodu. Ciekawą interpretacjĊ zauroczenia pisa-rza Italią przedstawiđ A. Terc, który dostrzegđ ambiwalentny charakter tej percepcji: Italia jako lustrzane odbicie ojczyzny, a z drugiej strony jako jej absolutne przeciwstawienie12. Rzym stađ siĊ zatem dla pisarza miejscem szczególnym, urzekđo go jego genius loci, Italia zaĞ jawiđa siĊ jako kraina wybrana, miejsce szczĊĞliwe i ziemia obiecana: „ȿɜɪɨɩɚ ɞɥɹ ɬɨɝɨ, ɱɬɨɛɵ ɫɦɨɬɪɟɬɶ, ɚ ɂɬɚɥɢɹ [wszystkie podkr. – A.W.] ɞɥɹ ɬɨɝɨ, ɱɬɨɛɵ ɠɢɬɶ” (List do A. S. Danilewskiego, kwiecieĔ 1837); „ȼɨɬ ɦɨɟ ɦɧɟɧɢɟ! Ʉɬɨ ɛɵɥ ɜ ɂɬɚɥɢɢ, ɬɨɬ ɫɤɚɠɟɬ «ɩɪɨɫɬɢ» ɞɪɭɝɢɦ ɡɟɦɥɹɦ [...]. ɋɥɨɜɨɦ, ȿɜɪɨɩɚ ɜ ɫɪɚɜɧɟɧɢɢ ɫ ɂɬɚɥɢɟɣ ɜɫɟ ɪɚɜɧɨ, ɱɬɨ ɞɟɧɶ ɩɚɫɦɭɪɟɧ ɜ ɫɪɚɜɧɟɧɢɢ ɫ ɞɧɟɦ ɫɨɥɧɟɱɧɵɦ” (List z Baden-Baden do W. O. Bađabinej, 1837); „Ɉ, ɂɬɚɥɢɹ! ɑɶɹ ɪɭɤɚ ɜɵɪɜɟɬ ɦɟɧɹ ɨɬɫɸɞɚ? ɑɬɨ ɡɚ ɧɟɛɨ! ɑɬɨ ɡɚ ɞɧɢ! Ʌɟɬɨ – ɧɟ ɥɟɬɨ,

10

Za granicĊ Gogol wyjechađ w 1836 r., najpierw do Niemiec, potem do Szwajcarii, zimĊ spĊdziđ w ParyĪu razem z Aleksandrem Danilewskim.

11 H. T r o y a t, Gogol, Paris: Flammarion, 1971, s. 242. O pobycie Gogola w Rzymie zob.

s. 223-270, 297-322.

12ȼ ɬɟɧɢ Ƚɨɝɨɥɹ, w: t e n Ī e, ɋɨɛɪɚɧɢɟ ɫɨɱɢɧɟɧɢɣ ɜ ɞɜɭɯ ɬɨɦɚɯ, ɬ. II, Ɇɨɫɤɜɚ 1992,

(6)

ɜɟɫɧɚ – ɧɟ ɜɟɫɧɚ, ɧɨ ɥɭɱɲɟ ɜɟɫɧɵ ɢ ɥɟɬɚ, ɤɚɤɢɟ ɛɵɜɚɸɬ ɜ ɞɪɭɝɢɯ ɭɝɥɚɯ ɦɢɪɚ. ɑɬɨ ɡɚ ɜɨɡɞɭɯ! ɉɶɸ – ɧɟ ɧɚɩɶɸɫɶ, ɝɥɹɠɭ – ɧɟ ɧɚɝɥɹɠɭɫɶ. ȼ ɞɭ-ɲɟ ɧɟɛɨ ɢ ɪɚɣ” (list do A.S. Danilewskiego, 1838)13. Paweđ Annienkow

w swych wspomnieniach Gogol w Rzymie latem 1841 roku 14 (razem przez 3 miesiące mieszkali w Rzymie na Via Felica), przybliĪa Gogola nie tylko z okresu rzymskiego, lecz i rosyjskiego, pokazuje pisarza wczesnego i pó Ĩ-niejszego z lat 1846-1847, ale juĪ przeobraĪonego, „proroka”, „kaznodziejĊ na katedrze” oraz rozdraĪnionego moralistĊ15. Gogol, przebywając w Rzymie, chđonąđ miejsce, jak artysta, internalizowađ je w swej prozie w aspekcie sztuki. Wiadomo, Īe namiĊtnie odwiedzađ tutaj pracownie artystyczne, galerie malarstwa, muzea, wystawy16, sam przecieĪ takĪe malowađ i pobierađ nauki w tym zakresie.

UcieleĞnieniem wđoskich i szczególnie rzymskich przeĪyü stađ siĊ utwór Rzym, pierwotnie Annuncjata, napisany pod koniec 1842 r., opublikowany w „Moskwitianinie” (1842, nr 3 z podtytuđem Fragment), który jest jedynym niedokoĔczonym Ğwiadectwem artystycznym postrzegania wiecznego miasta przez Gogola. Ciekawe, Īe pojawiđ siĊ jeszcze jeden najwczeĞniejszy tytuđ utworu Madonna dei fiori („Moskwitianin” 1841, gdzie zamieszczono za-powiedĨ utworu)17. Pod wzglĊdem gatunkowym prezentuje siĊ on hybry-dycznie, jest to quasi-opowiadanie, reportaĪ, wspomnienie, a jego zawartoĞü i ledwie zarysowane losy bohaterów, migotliwa intryga – poszukiwanie piĊknej nieznajomej Annuncjaty, spotkanej przez bohatera, ksiĊcia podczas karnawađu, wskazują na to, Īe byđ to najprawdopodobniej wstĊp do powieĞci. PiĊkna Rzymianka z Albano kođo Rzymu, Annuncjata, kobieta z niezbyt wysokiej sfery, staje siĊ obiektem zainteresowania i czci podmiotu mówiącego, wđoskiego ksiĊcia. Utwór rozpoczyna siĊ pochwalną odą na czeĞü jej urody. Intrygujący chwyt personifikacji marmurowego posągu.

13 Na temat Italii u Gogola, zob.: Ɍ ɟ ɪ ɰ, ȼ ɬɟɧɢ Ƚɨɝɨɥɹ, ɬ. II, s. 239-243.

14 ɉ. ȼ. Ⱥ ɧ ɧ ɟ ɧ ɤ ɨ ɜ, Ƚɨɝɨɥɶ ɜ Ɋɢɦɟ ɥɟɬɨɦ 1841 ɝɨɞɚ. Za Īycia autora byđy dwa

wydania – 1857, 1877. Zob.: http://gogol.lit.-info.ru/gogol/vospominaniya/annenkov_4.htm (04. 2009). P. Annienkow (1813-1887) – krytyk, publicysta, memuarysta, autor prac o Puszki-nie, Stankiewiczu i Gogolu.

15

TamĪe.

16

Zob.: m.in. ɘ. Ɇ ɚ ɧ ɧ, „ɋɤɜɨɡɶ ɜɢɞɧɵɣ ɦɢɪɭ ɫɦɟɯ...”. ɀɢɡɧɶ ɇ. ȼ. Ƚɨɝɨɥɹ 1809-1835, Ɇɨɫɤɜɚ 1994.

17 Zob.: przypisy do utworu Rzym, w: ɇ. Ƚ ɨ ɝ ɨ ɥ ɶ, ɂɡɛɪɚɧɧɵɟ ɫɨɱɢɧɟɧɢɹ ɜ ɞɜɭɯ ɬɨɦɚɯ,

ɬ. I: ɏɭɞɨɠɟɫɬɜɟɧɧɚɹ ɥɢɬɟɪɚɬɭɪɚ, Ɇɨɫɤɜɚ 1984, ɫ. 572. Dalej cytujĊ wedđug tego wydania, strony podajĊ w nawiasie.

(7)

Annuncjata, która oĪywa dziĊki estetycznej percepcji, w galerii w Albano pod Rzymem i wyraĪa uwiecznione piĊkno, jednoczeĞnie staje siĊ wyz-nacznikiem intencji utworu, czyli pogoni za ideađem piĊkna. Rzym przyjĊty zostađ na ogóđ przychylnie przez krytykĊ (Annienkow), oprócz W. BieliĔ-skiego, który dostrzegđ w utworze niepokojące symptomy estetycznej i du-chowej metamorfozy twórcy. Gdyby jednak powiódđ siĊ zamiar ukoĔczenia dzieđa i powieĞü by powstađa, byđaby to prawdopodobnie powieĞü rzymska o zaszyfrowanej w niej literackiej geografii Rzymu, byü moĪe, jak sugeruje to tytuđ Annuncjata, czyli imiĊ ĪeĔskie kojarzone z Matką Boską (wđoskie annunciare znaczy zapowiedzieü, obwieĞciü) równieĪ powieĞü o zapowiedzi duchowego przeobraĪenia bohatera, a w konsekwencji Rosji-Rusi pod wpđy-wem kategorii piĊkna.

W gogolowską filozofiĊ miasta wpisuje siĊ bowiem problematyka wiecz-nego piĊkna, nieobca romantykom, zwđaszcza niemieckim, pojawiająca siĊ u Goethego. Ideađ ten uosabia wđaĞnie Annuncjata, którą spotkađ ksiąĪĊ pod-czas karnawađu, przebraną w albaĔski kostium: „Ɉɧɚ ɪɢɦɥɹɧɤɚ. Ɍɚɤɚɹ ɠɟɧɳɢɧɚ ɦɨɝɥɚ ɪɨɞɢɬɶɫɹ ɬɨɥɶɤɨ ɜ Ɋɢɦɟ (552). ɉɨɥɧɚɹ ɤɪɚɫɨɬɚ ɞɚɧɚ ɞɥɹ ɬɨɝɨ ɜ ɦɢɪ, ɱɬɨɛɵ ɜɫɹɤɢɣ ɟɟ ɭɜɢɞɚɥ, ɱɬɨɛɵ ɢɞɟɸ ɨ ɧɟɣ ɫɨɯɪɚɧɹɥ ɧɚɜɟɱɧɨ ɜ ɫɜɨɟɦ ɫɟɪɞɰɟ” (552). Annuncjata symbolizuje jednoczeĞnie ideađ wiecznej kobiecoĞci, a w szerszej perspektywie dokumentuje owo nieustające poszu-kiwanie przez pisarza tajemnicy piĊkna18, wiecznej harmonii19. Problematyka wiecznej kobiecoĞci fascynowađa przecieĪ twórców XIX w., w tym, jak widaü, równieĪ Gogola, który poĞwiĊciđ kobiecie parĊ tekstów: Kobieta (1831), Kobieta w Ğwiecie – list w Korespondencji20. Pisarz wyraĪađ w nich podziw dla jej fizycznego piĊkna, a nastĊpnie szacunek dla jej piĊkna duchowego, moralnego. Symptomatyczne byđo wychwalanie kobiecej urody

18 Por.: M. L e c h o w s k a, Religijna funkcja sztuki w myĞli Mikođaja Gogola, w: Kultura

rosyjska w ojczyĨnie i diasporze, t. II: Ksiega jubileuszowa dedykowana Profesorowi Lucja-nowi Suchankowi, red. K. Duda, Kraków: Wyd. UJ, 2008, s. 167-174.

19Ɇ ɚ ɧ ɧ, „ɋɤɜɨɡɶ ɜɢɞɧɵɣ ɦɢɪɭ ɫɦɟɯ..”, s. 298-301. Autor pisze o filozofii miđoĞci

związanej z poszukiwaniem piĊkna i harmonii.

20

Por.: Ɇ. ɗ ɩ ɲ ɬ ɟ ɣ ɧ, ɉɚɧɧɨɱɤɚ ɢ Ɋɨɫɫɢɹ: ɞɟɦɨɧɨɥɨɝɢɱɟɫɤɨɟ ɭ Ƚɨɝɨɥɹ, ɜ: t e n Ī e,

ɋɥɨɜɨ ɢ ɦɨɥɱɚɧɢɟ. Ɇɟɬɚɮɢɡɢɤɚ ɪɭɫɫɤɨɣ ɥɢɬɟɪɚɬɭɪɵ, Ɇɨɫɤɜɚ: «ȼɵɫɲɚɹ ɲɤɨɥɚ», 2006,

s. 120-121. Badacz akcentuje – odwođując siĊ do ksiąĪki Simona KarliĔskiego, Seksualny

labirynt Mikođaja Gogola (1976), kwestiĊ pierwiastka kobiecego u Gogola. Epsztein podkreĞla, Īe kobieta ma wysokie konotacje u Gogola, związana jest z pojĊciem ojczyzny, wyraĪa erotykĊ pođączoną z uczuciami patriotyzmu.

(8)

petersburĪanek przez narratora w Newskim prospekcie, czy zachwyt nad urodą rzymianek w Rzymie.

Rzym stađ siĊ dla pisarza miastem bardzo bliskim, prawie rodzinnym, przeksztađconym w oswojony locus, byđ miejscem patriarchalnym, podle-gđym wđadzy papieĪa. Miasto to uosabiađo dla niego najlepsze tradycje wiecznej klasycznej sztuki, ale takĪe i ostojĊ chrzeĞcijaĔstwa, papiestwa i katolicyzmu. Wiemy, Īe Gogol utrzymywađ w Rzymie kontakty z katoli-kami, bywađ w salonie ksiĊĪnej Zinaidy WođkoĔskiej, która przeszđa na katolicyzm, zawarđ znajomoĞü z kardynađem Józefem Mezzofantim, z P. Se-menenką i H. Kajsiewiczem, ojcami zmartwychwstaĔcami21. Nie powinno wiĊc dziwiü, Īe przez krótki czas byđ zauroczony katolicyzmem, jednak nie stađ siĊ konwertytą i pozostađ ostatecznie przy wierze prawosđawnej.

Reprezentacja miasta, Rzymu, staje siĊ kulturową, filozoficzno-antro-pologiczną wizją, komentarzem nie tylko o charakterze topograficzno-prze-strzennym, lecz takĪe refleksją daleko szerszą nad problematykĊ czysto urbanistyczną. Miasto postrzegane jest jako kulturowy fenomen, architekto-niczny cud i skupisko ludzi, rzymian; przeksztađca siĊ tym samym w zapis miejsca niezwykđego, obdarzonego tradycją i pamiĊcią historyczną oraz na-kđadającą siĊ na nie, niczym nowa warstwa kulturowa, wspóđczesnoĞcią. Rzym ilustrowany jest wiĊc gđównie przez sztukĊ, która integruje przeszđoĞü i teraĨniejszoĞü, co wiĊcej, przechowuje energiĊ dawnych czasów i zapđadnia nią wspóđczesnoĞü. Gogola interesuje historia Italii, przede wszystkim epoka XVI-wiecznego cinquecento.

Bohater Rzymu poznaje miasto niczym cudzoziemiec, „đowca i dawny rycerz”, „wspomniany wczeĞniej flâneur”, bđądzi po ulicach w poszukiwaniu architektonicznych cudów, pađaców i koĞciođów, arcydzieđ malarstwa, prze-chadza siĊ z intencją rozpoznania duszy miasta poprzez kod sztuki. Pono-woczesne koncepcje badaĔ nad miastem podsuwają tutaj figurĊ, „retoryka przechadzki”, czyli doĞwiadczanie miast z punktu widzenia przechodnia, poznającego miejsce w praktyce Īycia codziennego. Przebđyskuje, rzecz jasna, w tej figurze twarz samego Gogola, a co waĪne, widaü tutaj obraz-wspomnienie Newskiego prospektu, utrwalonego wczeĞniej w OpowieĞciach petersburskich, zwđaszcza w tytuđowym Newskim Prospekcie (1836), gdzie pojawiđ siĊ paradygmat przechadzki sđuĪącej poznawaniu miasta. Rzym to

21

Zob.: A. N a u m o w, Wprowadzenie, w: M. Gogol, RozwaĪania o Boskiej Liturgii, tđum. W. M. Korzyn, Kraków 2004, s. 6.

(9)

wiĊc miasto doĞwiadczane, rzeczywiste, a nie konceptualne22; gogolowski Rzym okreĞla siĊ poprzez swe indywidualne znaki, nazwy, gđównie zaĞ sygnują je toposy sztuki i oddech wielkiego artyzmu: „Ɍɨɥɶɤɨ ɡɞɟɫɶ, ɬɨɥɶɤɨ ɜ ɂɬɚɥɢɢ, ɫɥɵɲɧɨ ɩɪɢɫɭɬɫɬɜɢɟ ɚɪɯɢɬɟɤɬɭɪɵ ɢ ɫɬɪɨɝɨɟ ɟɟ ɜɟɥɢɱɢɟ ɤɚɤ ɯɭɞɨɠɟɫɬɜɚ” (540). Narrator podziwia pađace: Palazzo Ruspoli, Palazzo Sciarra, Palazzo Noria, Piazza Colonna, ulicĊ Corso, architektoniczne dzieđa mistrzów renesansu i baroku, takich jak: Donato Bramante, Francesco Borromini, Giuliano Sangallo, Giacomo della Porta, Giacomo Barrozzi Vignola, Michađ Aniođ Buonarotti, G. Bernini, ĞwiątyniĊ Jana na Lateranie, bazylikĊ Ğw. Piotra, arcydzieđa Rafaela, Tycjana, Michađa Aniođa. Same nazwy, nazwiska, imiona, terminy, odwođania do historii brzmią jak muzyka, rytm i wewnĊtrzna egzystencja miasta Rzymu. W tych przywođaniach odzywa siĊ percepcja estetyczna miasta, zmysđowa i uogólniająca, wyraĪona synekdochami i metaforami, poetycka rejestracja odcieni wielkomiejskiego potokuĪycia, wpisująca siĊ w filozofiĊ przestrzeni u Gogola.

Miasto Rzym postrzegane jest przez pryzmat cađej Italii, to jego najwyrazistsza i peđna synekdocha. Podobnie jak inne miasta: Genua „pierw-szy pocađunek Italii”, „konająca przepiĊknie Wenecja”, Florencja, „oniemia-đa Ferrara”, opustosza„oniemia-đa Piza, tak i Rzym ma swój wyraz, „przemawia swoim wđasnym jĊzykiem”, „tomami historii”, jest rozpoznawalny dziĊki wđasnemu oddechowi i dĨwiĊkom. JakiĪ jest ten jĊzyk i zapomniana mowa Rzymu? To jĊzyk ulic, budynków, koĞciođów, muzeów i zabytków, ukazanych w bo-gactwie topograficznych szczegóđów i zdumiewająco erudycyjnej detalizacji. Zapisują siĊ one w tekĞcie miasta, konceptualizują w jego geografii realnej i tej metarealnej, odczuwalnej pozazmysđowo. Pisarz odsđania takĪe pewną przestrzeĔ socjokulturową. Rozbrzmiewa tu Īycie mađych rzymskich uliczek, gđosy zwykđych mieszkaĔców, gadatliwych sinior, przetacza siĊ karnawa-đowy korowód, po prostu wybucha potok Īycia, uzyskujący jĊzykowy wyraz, w którym jest mnóstwo nominacji, „makaronizmów”. WewnĊtrzna mowa Rzymu przekđada siĊ na zawiđą przestrzeĔ miejską wspóđczesnego, Īebra-czego, zbiedniađego i zacichđego Rzymu, spoza którego wyziera cudownie

22 E. R y b i c k a, Geopoetyka (o mieĞcie, przestrzeni i miejscu we wspóđczesnych teoriach

i praktykach kulturowych), w: Kulturowa teoria literatury. Gđówne pojĊcia i problemy, red. M. P. Markowski, R. Nycz, Kraków: Universitas 2006, s. 474.

(10)

zmartwychwstający wieczny „Rzym staroĪytny”, Rzym palimpsest23. Nie umarđe miasto, nie ruiny i szczątki cywilizacji, lecz miasto ukrzyĪowane i wymazane z pamiĊci, a przecieĪ nadal istniejące, wcielające siĊ w sym-bolikĊ ofiary dla Europy. Filozofia Rzymu, jaką odczytuje Gogol z jego przeszđoĞci i teraĨniejszoĞci, đączy siĊ z istotą chrzeĞcijaĔstwa, które zamie-niđo epokĊ pogaĔstwa i wprowadziđo w bieg dziejów idee ofiary i poĞwiĊ-cenia. Uboga Italia ze swymi rudymentami, ruinami sztuki, wyđania siĊ dla narratora utworu niczym Feniks z „minioną sđawą i blaskiem” i odsđania swe dziejowe przeznaczenie:

Ƚɥɹɞɹɬ ɩɭɫɬɵɧɧɨ ɧɚ ɜɫɟɦ ɩɪɨɫɬɪɚɧɫɬɜɟ ɂɬɚɥɢɢ ɟɟ ɧɚɤɥɨɧɟɧɧɵɟ ɛɚɲɧɢ ɢ ɚɪɯɢɬɟɤɬɭɪɧɵɟ ɱɭɞɚ [...] Ɂɜɨɧɤɨɟ ɷɯɨ ɪɚɡɞɚɟɬɫɹ ɜ ɲɭɦɟɜɲɢɯ ɤɨɝɞɚ-ɬɨ ɭɥɢɰɚɯ [...]ȼ ɧɢɳɟɧɫɤɨɦ ɜɪɟɬɢɳɟ ɨɱɭɬɢɥɚɫɶ ɂɬɚɥɢɹ, ɢ ɩɵɥɶɧɵɦɢ ɨɬɪɟɩɶɹɦɢ ɜɢɫɹɬ ɧɚ ɧɟɣ ɤɭɫɤɢ ɟɟ ɩɨɦɟɪɤɧɭɜɲɟɣ ɰɚɪɫɬɜɟɧɧɨɫɬɢ. [...] ɧɟ ɭɦɟɪɥɚ ɂɬɚɥɢɹ (545).

Potrzeba byđo wszak zdekonstruowaü starą ItaliĊ, aby z ruin i szczątków wybuchđa odrodzona na nowo. W. ZieĔkowski utwór Rzym Gogola sytuowađ w tym okresie twórczoĞci, kiedy pisarz byđ rozczarowany „pustynią” Euro-py, krytykowađ jej mieszczaĔską duszĊ i europejskie oĞwiecenie, natomiast wierzyđ w duchowy potencjađ Italii24

.

Porównanie Rzymu i ParyĪa, początkowo podziwianego przez bohatera, dwóch XIX-wiecznych wówczas metropolii, symboli nowoczesnej kultury, pogđĊbia pozytywną waloryzacjĊ tego pierwszego miasta, prezentuje nie tylko gogolowską topograficzną geokulturologiĊ, ale równieĪ filozoficzną i literacką antropologiĊ25. Zasđugi Gogola w dyskusji o mieĞcie i w dyskursie urbanistycznym w literaturze XIX wieku są zatem niemađe, podobnie jak w zakresie topofilii. Miađ przecieĪ juĪ doĞwiadczenie w tej mierze, kiedy w OpowieĞciach petersburskich ukazađ Petersburg, po którym przechadzają siĊ bohaterowie jego utworów, i kiedy uwieczniđ jego gđówną arteriĊ –

New-23 A. Terc pisađ o tym, Īe wĊdrówki po Rzymie sprzyjađy procesowi twórczemu.

Space-rując, Gogol wytwarzađ jednoczeĞnie Martwe dusze, „pisađ swój tekst-epos”. Zob.: t e n Ī e,

ȼ ɬɟɧɢ Ƚɨɝɨɥɹ, t. II. s. 241.

24ȼ. Ɂ ɟ ɧ ɶ ɤ ɨ ɜ ɫ ɤ ɢ ɣ, Ɋɭɫɫɤɢɟ ɦɵɫɥɢɬɟɥɢ ɢ ȿɜɪɨɩɚ. Ʉɪɢɬɢɤɚ ɟɜɪɨɩɟɣɫɤɨɣ ɤɭɥɶɬɭɪɵ

ɭ ɪɭɫɫɤɢɯ ɦɵɫɥɢɬɟɥɟɣ, YMCA-Press, ɉɚɪɢɠ 1955, s. 43-63, tu s. 51-54.

25

Walter Benjamin w swej ksiąĪce PasaĪe (red. R. Tiedemann, przeđ. I. Kania, posđowie Z. Bauman, Kraków 2005) przedstawiđ XIX-wieczny ParyĪ, inicjując niejako rozmowĊ o kultu-rowym doĞwiadczaniu miasta za pomocą przechadzki i rejestrowania jego szczegóđów topo-graficznych. Zob.: R y b i c k a, Geopoetyka..., s. 473.

(11)

ski prospekt. „ȿɝɞɚ ɜɨɣɞɟɲɶ ɧɚ ɇɟɜɫɤɢɣ ɩɪɨɫɩɟɤɬ, ɤɚɤ ɭɠɟ ɩɚɯɧɟɬ ɨɞɧɢɦ ɝɭɥɹɧɶɟɦ!”, pisađ w opowiadaniu Newski Prospekt. Utwór Rzym i ukazana w nim geografia miejsca, staje siĊ jakimĞ uchwytnym cliché mechanizmów opowiadania o petersburskiej ulicy, jej przechodniach, przekroju zawodo-wym mieszkaĔców i magii miejsca.

ParyĪ i Rzym zderzają siĊ w oglądzie narratora, który początkowo fran-cuską stolicĊ odbiera z zachwytem i podziwia jej cywilizacyjny rozmach, potem jednak jego stosunek do miasta diametralnie siĊ zmienia26. Zaczyna dostrzegaü w nim wszelkie niedostatki, a Francja przeobraĪa siĊ w jego ujĊciu – w wielkomiejską zdecentrowaną przestrzeĔ werbalną, niedbađy szkic jedynie: „ɰɚɪɫɬɜɨ ɫɥɨɜ ɜɦɟɫɬɨ ɞɟɥ” (534), „ɉɪɢɡɪɚɤ ɩɭɫɬɨɬɵ ɜɢ-ɞɟɥɫɹ ɜɨ ɜɫɟɦ” (536), „ȼɟɡɞɟ ɧɚɦɟɤɢ ɧɚ ɦɵɫɥɢ, ɢ ɧɟɬ ɫɚɦɵɯ ɦɵɫɥɟɣ [...] ɜɫɟ ɧɟ ɨɤɨɧɱɟɧɨ, ɜɫɟ ɧɚɦɟɬɚɧɨ, ɧɚɛɪɨɫɚɧɨ ɫ ɛɵɫɬɪɨɣ ɪɭɤɢ; ɜɫɹ ɧɚɰɢɹ – ɛɥɟɫɬɹɳɚɹ ɜɢɧɶɟɬɤɚ, ɚ ɧɟ ɤɚɪɬɢɧɚ ɜɟɥɢɤɨɝɨ ɦɚɫɬɟɪɚ” – (536). WđaĞciwe Europie i ParyĪowi „epizody, fragmenty”, „drobiazgi”, „pustka” i zbyteczna dynamika – w Rzymie obdarzone są potencją budowania cađoĞci i koncep-tualizowania siĊ w przestrzeĔ upodmiotowioną i oswojoną. Czđowiek w Rzy-mie, twierdziđ pisarz, w przeciwieĔstwie do ParyĪa, pokonađ natomiast omam pustki i rozkwitađ jako cađoĞü: „[…] ɬɚɤɨɟ ɢɡɭɦɥɹɸɳɟɟ ɪɚɫɤɪɵɬɢɟ ɜɫɟɯ ɫɬɨɪɨɧ ɠɢɡɧɢ ɩɨɥɢɬɢɱɟɫɤɨɣ ɢ ɱɚɫɬɧɨɣ, ɬɚɤɨɟ ɩɪɨɛɭɠɞɟɧɢɟ ɜ ɫɬɨɥɶ ɬɟɫɧɨɦ ɨɛɴɟɦɟ ɜɫɟɯ ɷɥɟɦɟɧɬɨɜ ɱɟɥɨɜɟɤɚ, ɫɨɜɟɪɲɚɜɲɢɯɫɹ ɜ ɞɪɭɝɢɯ ɦɟ-ɫɬɚɯ ɬɨɥɶɤɨ ɱɚɫɬɹɦɢ ɢ ɧɚ ɛɨɥɶɲɢɯ ɩɪɨɫɬɪɚɧɫɬɜɚɯ!” (545).

Italia i jej najgodniejsza inkarnacja, Rzym, zostađy wyposaĪone poza tym w atrybuty misyjne, czyli nakaz odrodzenia filisterskiej i kapitalistycznej Europy, uwraĪliwiają one bowiem Europejczyka na piĊkno sztuki, przyrody i architektury, dają szansĊ choüby raz w Īyciu staü siĊ „piĊknym czđowie-kiem”, którego Gogol szukađ aĪ do koĔca (546). W wiecznie trwającym Rzymie bohater wyzbyty jest refleksji o Ğmierci, odczuwa szczególnie boską moc ustawicznego odradzania siĊ: „ȼ ɬɚɤɭɸ ɬɨɪɠɟɫɬɜɟɧɧɭɸ ɦɢɧɭɬɭ ɨɧ ɩɪɢɦɢɪɹɥɫɹ ɫ ɪɚɡɪɭɲɟɧɢɟɦ ɫɜɨɟɝɨ ɨɬɟɱɟɫɬɜɚ, ɢ ɡɪɟɥɢɫɶ ɟɦɭ ɜɨ ɜɫɟɦ 26 Por.: S. F i t a, Bolesđaw Prus o miejscu Polski w cywilizacji europejskiej, w: Wschód

i Zachód. W poszukiwaniu Europy duchowej, red. M. Ođdakowska-Kuflowa, M. Stebler,

A. WoĨniak, Lublin 2006. Prus w powieĞci Lalka obrazem ParyĪa, jaki zaprezentowađ poprzez swego bohatera, Wokulskiego, który odwiedziđ powszechną wystawĊ w ParyĪu wiosną 1878 r., równieĪ wpisuje siĊ w dyskurs europejskiej literatury o mieĞcie. ParyĪ jest oszađamiający dla Wokulskiego ze wzglĊdu na swą topografiĊ, bogactwo, kulturĊ i wielowiekowy rozkwit cywilizacyjny. TamĪe, s. 69.

(12)

ɡɚɪɨɞɵɲɢ ɜɟɱɧɨɣ ɠɢɡɧɢ, ɜɟɱɧɨ ɥɭɱɲɟɝɨ ɛɭɞɭɳɟɝɨ, ɤɨɬɨɪɨɟ ɜɟɱɧɨ ɝɨɬɨɜɢɬ ɦɢɪɭ ɟɝɨ ɜɟɱɧɵɣ ɬɜɨɪɟɰ” (546). Gogol ze swoim imperatywem wiecznoĞci i trwania to kolejny pisarz, który zanegowađ wizjĊ upadku Rzymu i jego Ğmierci w przekazanej przez Filoteusza sđynnej teorii Moskwa – Trzeci Rzym. Jednym z tych pisarzy, którzy ufali w niezniszczalnoĞü miasta, jakie promieniuje potĊgą swej sztuki, byđ równieĪ Borys Zajcew w powieĞci Zođotoj uzor. W Rzymie bohater dopatruje siĊ ukrytej semiotyki wđoskiej stolicy: „[...] ɤɧɹɡɶ ɩɪɟɞɚɜɚɥɫɹ ɧɟɜɨɥɶɧɨ ɪɚɡɦɵɲɥɟɧɢɹɦ ɢ ɫɬɚɥ ɩɨɞɨɡɪɟɜɚɬɶ ɤɚɤɨɟ-ɬɨ ɬɚɢɧɫɬɜɟɧɧɨɟ ɡɧɚɱɟɧɢɟ ɜ ɫɥɨɜɟ «ɜɟɱɧɵɣ Ɋɢɦ»” (548).

Oblicze miasta, duch i psychologia to nie tylko znaki architektury i ma-larstwa, ale takĪe jego mieszkaĔcy. Rzymianie wciąĪ pozostają „niego-towym materiađem”, nigdy bowiem nie speđnili waĪnej roli w historii Italii, wciąĪ zachowując w swej naturze pierwiastki czegoĞ niemowlĊcego, twier-dziđ narrator-wĊdrowiec. Potomkowie staroĪytnych kwirytów pođączyli w swym charakterze dobrodusznoĞü i namiĊtnoĞü, w efekcie tworząc naturĊ jasną, odznaczającą siĊ poczuciem wđasnej godnoĞci i nieprzymuszoną we-sođoĞcią, jakiej nie mają juĪ inne narody (547). Kult stylu, piĊknej formy, „naturalny instynkt artystyczny” i gust, nawet w odniesieniu do drobiazgów, odgrywają duĪe znaczenie wĞród Rzymian. Widzimy, jak wraĪliwoĞü Gogola w percypowaniu miasta wkracza w sferĊ estetyki i to zarówno formy, jak i transcendentnej gđĊbi, immanentnego piĊkna. Jego narrator w Rzymie jest jeszcze bardziej wyczulony na piĊkno pejzaĪu i urodĊ kobiety, niĪ narrator Newskiego Prospektu. Widzimy to na przykđad w obrazach sđownych, typu martwej natury. Zwykđy stragan rzymski staje siĊ w przekazie narratora niby Ğwiątynią: Ʉɚɤ ɧɚɤɚɧɭɧɟ ɫɜɟɬɥɨɝɨ ɜɨɫɤɪɟɫɟɧɶɹ ɩɪɨɞɚɜɰɵ ɫɴɟɫɬɧɵɯ ɩɪɢɩɚɫɨɜ, ɩɢɰɢ-ɤɚɪɨɥɵ, ɭɛɢɪɚɥɢ ɫɜɨɢ ɥɚɜɱɨɧɤɢ: ɫɜɢɧɵɟ ɨɤɨɪoɤɚ, ɤɨɥɛɚɫɵ, ɛɟɥɵɟ ɩɭɡɵɪɢ, ɥɢ-ɦɨɧɵ ɢ ɥɢɫɬɶɹ ɨɛɪɚɳɚɥɢɫɶ ɜ ɦɨɡɚɢɤɭ ɢ ɫɨɫɬɚɜɥɹɥɢ ɩɥɚɮɨɧ; ɤɪɭɝɢ ɩɚɪɦɟɡɚɧɨɜ ɢ ɞɪɭɝɢɯ ɫɵɪɨɜ, ɥɨɠɚɫɶ ɨɞɢɧ ɧɚ ɞɪɭɝɨɣ, ɫɬɚɧɨɜɢɥɢɫɶ ɜ ɤɨɥɨɧɧɵ; ɢɡ ɫɚɥɶɧɵɯ ɫɜɟɱɟɣ ɫɨɫɬɚɜɥɹɥɚɫɶ ɛɚɯɪɨɦɚ ɦɨɡɚɢɱɧɨɝɨ ɡɚɧɚɜɟɫɚ, ɞɪɚɩɢɪɨɜɚɜɲɟɝɨ ɜɧɭɬɪɟɧ-ɧɢɟ ɫɬɟɧɵ; ɢɡ ɫɚɥɚ, ɛɟɥɨɝɨ ɤɚɤ ɫɧɟɝ, ɨɬɥɢɜɚɥɢɫɶ ɰɟɥɵɟ ɫɬɚɬɭɢ, ɢɫɬɨɪɢɱɟɫɤɢɯ ɢ ɛɢɛɥɟɣɫɤɢɯ ɫɨɞɟɪɠɚɧɢɣ, ɤɨɬɨɪɵɟ ɢɡɭɦɥɟɧɧɵɣ ɡɪɢɬɟɥɶ ɩɪɢɧɢɦɚɥ ɡɚ ɚɥɟɛɚ-ɫɬɪɨɜɵɟ, - ɜɫɹ ɥɚɜɨɱɤɚ ɨɛɪɚɳɚɥɚɫɶ ɜ ɫɜɟɬɥɵɣ ɯɪɚɦ, ɫɢɹɹ ɩɨɡɥɚɳɟɧɧɵɦɢ ɡɜɟɡ-ɞɚɦɢ, ɢɫɤɭɫɧɨ ɨɫɜɟɳɚɹɫɶ ɪɚɡɜɟɲɚɧɧɵɦɢ ɲɤɚɥɢɤɚɦɢ ɢ ɨɬɪɚɠɚɹ ɡɟɪɤɚɥɚɦɢ ɛɟɫ-ɤɨɧɟɱɧɵɟ ɤɭɱɢ ɹɢɰ (547).

(13)

Zadziwiająco plastycznie przedstawia siĊ topografia Rzymu w scenach obrazujących rozmowy ksiĊcia z rzymiankami, z hazardzistą Peppe. Sen Peppe o szatanie, który „wodziđ go za nos” po cađym Rzymie, od koĞciođa Ğw. Ignacego, po cađej ulicy Corso, aĪ do koĞciođa ĝwiĊtej Trójcy, oraz inter-pretacja numeryczna tegoĪ snu przez rzymskie siniory, w swej komicznej oprawie przypominają dawnego Gogola, niezrównanego mistrza Ğmiechu. Optymistyczny, Ğwietlisty wizerunek wiecznego Rzymu wieĔczy w utworze ekspresyjny opis miasta, widzianego z okolic koĞciođa S. Pietro in Montorio. To panorama wiecznego miasta, upiĊkszonego majestatyczną przyrodą i maestrią architektury w promieniach zachodzącego sđoĔca. Pisarz siĊga w odwzorowaniu miasta do chwytu typowego landszaftu, nasyconego kono-tacjami estetyczno-religijnymi: ɋɨɥɧɰɟ ɨɩɭɫɤɚɥɨɫɶ ɧɢɠɟ ɤ ɡɟɦɥɟ; ɪɭɦɹɧɟɟ ɢ ɠɚɪɱɟ ɫɬɚɥ ɛɥɟɫɤ ɟɝɨ ɧɚ ɜɫɟɣ ɚɪɯɢɬɟɤɬɭɪɧɨɣ ɦɚɫɫɟ; ɟɳɟ ɠɢɜɟɣ ɢ ɛɥɢɠɟ ɫɞɟɥɚɥɫɹ ɝɨɪɨɞ ɟɳɟ ɬɟɦɧɟɣ ɡɚ-ɱɟɪɧɟɥɢ ɩɢɧɧɵ ɟɳɟ ɝɨɥɭɛɟɟ ɢ ɮɨɫɮɨɪɧɟɟ ɫɬɚɥɢ ɝɨɪɵ; ɟɳɟ ɬɨɪɠɟɫɬɜɟɧɧɟɣ ɢ ɥɭɱɲɟ ɝɨɬɨɜɵɣ ɩɨɝɚɫɧɭɬɶ ɧɟɛɟɫɧɵɣ ɜɨɡɞɭɯ... Ȼɨɠɟ, ɤɚɤɨɣ ɜɢɞ! Ʉɧɹɡɶ, ɨɛɴɹ-ɬɵɣ ɢɦ, ɩɨɡɚɛɵɥ ɢ ɫɟɛɹ, ɢ ɤɪɚɫɨɬɭ Ⱥɧɧɭɧɰɢɚɬɵ, ɢ ɬɚɢɧɫɬɜɟɧɧɭɸ ɫɭɞɶɛɭ ɫɜɨɟɝɨ ɧɚɪɨɞɚ, ɢ ɜɫɟ, ɱɬɨ ɧɢ ɟɫɬɶ ɧɚ ɫɜɟɬɟ (558-559).

Rzym Gogola byđ jeszcze miastem Ğwiatđa, optymistyczną rejestracją urbanistycznej przestrzeni otwartej, poniewaĪ wychodziđ ku okolicom pod-miejskim, ku prowincji i jej przyrodzie, m.in. okolicy Albano. Jerozolima przeobraziđa siĊ natomiast w to miejsce, do którego twórca musiađ pojechaü, gdyĪ tĊskniđ do niego od najmđodszych lat, pragnąđ dopeđniü swą istotĊ i osiągnąü peđniĊ artystycznych doznaĔ i moĪliwoĞci twórczych, pođączyü sferĊ cienia i sferĊ Ğwiatđa w swej twórczoĞci. Wreszcie udając siĊ do Palestyny zamierzađ „zbawiü RosjĊ”, jak pisađ W. Papierny, a wczeĞniej rów-nieĪ V. Nabokov. Opisy wyprawy Gogola do Ziemi ĝwiĊtej, jego kilku-letnich duchowych przygotowaĔ i oczyszczeĔ, przekazane przez jego przy-jacióđ i znajomych, zdecydowanie przerosđy wspomnienia na ten temat sa-mego pisarza. Nie chciađ o tym doĞwiadczeniu mówiü zbyt duĪo, ani tym bardziej go opisywaü, sporo natomiast rozmyĞlađ i informowađ o samych przygotowaniach do wyprawy: „ɑɢɳɟ ɝɨɪɧɟɝɨ ɫɧɟɝɚ ɢ ɫɜɟɬɥɟɣ ɧɟɛɟɫ ɞɨɥɠɧɚ ɛɵɬɶ ɞɭɲɚ ɦɨɹ ɢ ɬɨɥɶɤɨ ɬɨɝɞɚ ɹ ɩɪɢɞɭ ɜ ɫɢɥɵ ɧɚɱɚɬɶ ɩɨɞɜɢɝɢ ɢ ɜɟɥɢɤɨɟ ɩɨɩɪɢɳɟ, ɬɨɥɶɤɨ ɬɨɝɞɚ ɪɚɡɪɟɲɢɬɫɹ ɡɚɝɚɞɤɚ ɦɨɟɝɨ ɫɭɳɟɫɬɜɨ-ɜɚɧɢɹ” (list do W. ĩukowskiego 26 lipca 1842); „ɗɬɨ ɛɭɞɟɬ ɦɨɟ ɩɨɫɥɟɞɧɟɟ ɢ, ɦɨɠɟɬ ɛɵɬɶ, ɫɚɦɨɟ ɩɪɨɞɨɥɠɢɬɟɥɶɧɨɟ ɭɞɚɥɟɧɢɟ ɢɡ ɨɬɟɱɟɫɬɜɚ: ɜɨɡɜɪɚɬ

(14)

ɦɨɣ ɜɨɡɦɨɠɟɧ ɬɨɥɶɤɨ ɱɟɪɟɡ ɂɟɪɭɫɚɥɢɦ, (list do Aleksandra Danilew-skiego, kolegi z gimnazjum z NieĪyna, 9 maja 1842); [...] Ɍɚɤ ɦɧɟ ɫɤɚɡɚɥɨ ɱɭɜɫɬɜɨ ɞɭɲɢ ɦɨɟɣ, ɬɚɤ ɝɨɜɨɪɢɬ ɦɧɟ ɜɧɭɬɪɟɧɧɢɣ ɝɨɥɨɫ. [...] ɤɚɤ ɧɟɨɛɯɨɞɢɦɚ ɞɭɲɟɜɧɚɹ «ɢɫɩɨɜɟɞɶ» ɩɟɪɟɞ ɫɜɹɬɵɦ ɩɪɢɱɚɳɟɧɢɟɦ” (do NadieĪdy Szeremietiewej, styczeĔ lub grudzieĔ 1842). „Ɇɧɟ ɧɭɠɧɨ ɛɭɞɟɬ ɬɚɦ ɨɛɞɭɦɚɬɶ ɭ Ƚɪɨɛɚ ɋɚɦɨɝɨ Ƚɨɫɩɨɞɚ, ɨɬ ɇɟɝɨ ɢɫɩɪɨɫɢɬɶ ɛɥɚɝɨɫɥɨ-ɜɟɧɢɟ ɧɚ ɜɫɟ, ɜ ɫɚɦɨɣ ɬɨɣ ɡɟɦɥɟ, ɝɞɟ ɯɨɞɢɥɢ ȿɝɨ ɧɟɛɟɫɧɵɟ ɫɬɨɩɵ” (N. Szeremietiewej, 1 kwietnia 1847)27. „Ɂɧɚɤɨɦ ɛɭɞɟɬ ɭɠɟ ɢ ɬɨ, ɤɨɝɞɚ ɜɫɟ, ɱɬɨ ɧɢ ɟɫɬɶ ɜɨ ɦɧɟ [...] ɡɚɝɨɜɨɪɢɬɫɹ ɜ ɬɚɤɨɣ ɫɢɥɟ ɠɟɥɚɧɢɟɦ ɥɟɬɟɬɶ ɜ Ɉɛɟ-ɬɨɜɚɧɧɭɸ ɫɜɹɬɭɸ ɡɟɦɥɸ, ɱɬɨ ɭɠɟ ɧɢɱɬɨ ɧɟ ɜ ɫɢɥɚɯ ɛɭɞɟɬ ɭɞɟɪɠɚɬɶ, ɢ ɩɨɤɨɪɧɵɣ ɩɨɩɭɬɧɨɦɭ ɜɟɬɪɭ ɇɟɛɟɫɧɨɣ ɜɨɥɢ ȿɝɨ, ɩɨɧɟɫɭɫɶ, ɤɚɤ ɤɨɪɚɛɥɶ, ɧɟ ɨɬ ɫɟɛɹ ɧɟɫɭɳɢɣɫɹ” (8 listopada 1846)28 .

Ta ostatnia wypowiedĨ związana jest z ksiąĪką Korespondencja z przy-jacióđmi29, jaka miađa byü owym katharsis, preludium do pielgrzymki, a

któ-rej wydanie siĊ przeciągađo i opóĨniađo wyjazd30. Po kilkuletnich przygoto-waniach, ascetycznych i modlitewnych praktykach (byđoby wstyd nie jechaü, mówiđ Gogol) pisarz wyruszyđ z Neapolu 22 stycznia 1848 r. na statku „Istambuđ”, pđynącym przez Morze ĝródziemne do Bejrutu, do Syrii, a po-tem do Jerozolimy. Przybyđ na MaltĊ (nie obeszđo siĊ bez choroby morskiej) i na początku lutego byđ w Jerozolimie. Krótkie listy do matki, do ĩukow-skiego, o. Matwieja Konstantinowskiego pozwalają zobaczyü w nim piel-grzyma grzesznika, kajającego siĊ w grzechach, proszącego o modlitwĊ i wybaczenie. Jedni krytykując go, widzieli w nim nie pokornego pątnika, lecz Proroka, autora ksiąĪki Korespondencja z przyjacióđmi, legitymizującej jego tytuđ Proroka, który udaje siĊ do Jerozolimy, ĝwiĊtego Miasta z misją prorocką31. Inni badacze, juĪ wspóđczeĞni, opisywali go z kolei niczym

27 ȼ. ȼ ɨ ɪ ɨ ɩ ɚ ɟ ɜ, Ƚɨɝɨɥɶ ɜ ɂɟɪɭɫɚɥɢɦɟ, s. 3-4. http://gogol.lit.-info.ru/gogol_4.htm (kwiecieĔ 2009); t e n Ī e ɇɢɤɨɥɚɣ ȼɚɫɢɥɶɟɜɢɱ Ƚɨɝɨɥɶ. Ɉɩɵɬ ɞɭɯɨɜɧɨɣ ɛɢɨɝɪɚɮɢɢ, Ɇɨɫɤɜɚ 2008. 28Ɋɭɫɫɤɢɣ Ⱥɪɯɢɜ, 1890, ɬ. 8, ɫ. 60 – cyt. za: Ⱥɪɯɢɦɚɧɞɪɢɬ Ⱥ ɜ ɝ ɭ ɫ ɬ ɢ ɧ (ɇ ɢ ɤ ɢ ɬ ɢ ɧ), ɉɚɥɨɦɧɢɱɟɫɬɜɨ Ƚɨɝɨɥɹ ɜ ɫɜɹɬɭɸ ɡɟɦɥɸ, s. 3. http://gogol.lit.-info.ru/gogol_4.htm (kwiecieĔ 2009) 29

Zob.: A. K oĞ c i o đ e k, Wybrane fragmenty z korespondencji z przyjacióđmi. O

ideo-wych poszukiwaniach Mikođaja Gogola, ToruĔ 2004.

30 Gogol otrzymađ bđogosđawieĔstwo na tĊ podróĪ od biskupa Charkowa, Innokientija,

w 1842 r., a wyruszyđ dopiero w roku 1848.

31

Por.: ȼ. ɉ ɚ ɩ ɟ ɪ ɧ ɵ ɣ, »ɉɪɟɨɛɪɚɠɟɧɢɟ Ƚɨɝɨɥɹ» (ɤ ɪɟɤɨɧɫɬɪɭɤɰɢɢ ɨɫɧɨɜɧɨɝɨ ɦɢɮɚ

(15)

ihumena Daniela, XII-wiecznego pielgrzyma do Ziemi ĝwiĊtej32. MoĪna oczywiĞcie spojrzeü na twórczoĞü Gogola póĨnego okresu z uwzglĊdnieniem pierwiastka mitologizującego, dziĊki czemu pisarz pojawi siĊ w swym obliczu mitomana i konfabulatora, jak uczyniđ to W. Papierny, który zde-konstruowađ Gogolowski mit przeistoczenia. Jego zdaniem pisarz wyprawiđ siĊ do Jeruzalem, miejsca Zmartwychwstania i cudu, sam takiego cudu ocze-kując33 i dlatego rozczarowađ siĊ swą podróĪą34. MoĪna jednakĪe popatrzeü na wyprawĊ Gogola jak na pielgrzymkĊ artysty pątnika, który chciađ w Zie-mi ĝwiĊtej zrealizowaü swe cele twórcze, a takĪe – byü moĪe – osobiste pragnienia czđowieka bez wątpienia juĪ przemienionego duchowo, moralisty i kaznodziei. KaĪda taka próba dotarcia do autentycznych powodów podróĪy autora do Palestyny bĊdzie jedynie symulacją i jedną z wielu moĪliwoĞci odczytania. Pielgrzymka niewątpliwie uduchowiđa Gogola, ale równieĪ przy-niosđa rozczarowanie i zrodziđa opór pisarza przed jej utrwaleniem w formie zapisu35. JeĞli Rzym doczekađ siĊ choüby fragmentarycznej formy literackiej, to Jerozolima zawisđa w pustce artystycznej. Twórca nie byđ w stanie jej opisaü i wyraziü w sposób literacki, ciągle nie czuđ siĊ gotowy w sensie arty-stycznym, by tworzyü prawdziwie, a jeĞli cokolwiek z tego pobytu utrwaliđ, to tylko i wyđącznie byđy to odczucia zawarte w korespondencji: „[…] ɹ ɨɩɢɫɚɥ ɛɵ ɜɫɟ ɧɚ ɱɟɬɵɪɟɯ ɥɢɫɬɤɚɯ, ɧɨ ɹ ɠ ɟ ɥ ɚ ɥ ɛ ɵ ɧ ɚ ɩ ɢ ɫ ɚ ɬ ɶ ɷ ɬ ɨ ɬ ɚ ɤ , ɱ ɬ ɨ ɛ ɵ ɱ ɢ ɬ ɚ ɸ ɳ ɢ ɣ ɫ ɥ ɵ ɲ ɚ ɥ , ɱ ɬ ɨ ɹ ɛ ɵ ɥ ɜ ɉ ɚ ɥ ɟ ɫ ɬ ɢ ɧ ɟ ” (odpowiedĨ Michađowi Maksimowiczowi, przyjacielowi, rektorowi Uniwer-sytetu Kijowskiego Ğw. Wđodzimierza36. Podkr. – A.W.).

Dlaczego kilkuletnie przygotowania do pielgrzymki duchowej, praktyki, anonse listowne o wyprawie, nadzieja na absolutną metamorfozĊ skoĔczyđy siĊ de facto klĊską? OdpowiedĨ nie jest prosta. Kto wie, czy w ogóle moĪli-wa. Pisarz niewiele mówiđ o podróĪy, swym oczekiwanym uduchowieniu i wewnĊtrznym przeistoczeniu, czy teĪ rozczarowaniu. W jego wypowie-dziach pojawiađy siĊ raczej wzmianki o jego wđasnej „niedoskonađoĞci,

32

Por.: Ⱥɪɯɢɦɚɧɞɪɢɬ Ⱥ ɜ ɝ ɭ ɫ ɬ ɢ ɧ, ɉɚɥɨɦɧɢɱɟɫɬɜɨ Ƚɨɝɨɥɹ..., s. 5.

33ɉ ɚ ɩ ɟ ɪ ɧ ɵ ɣ, «ɉɪɟɨɛɪɚɠɟɧɢɟ Ƚɨɝɨɥɹ», s. 169. 34

O oczekiwanym cudzie zmartwychwstania w momencie Ğmierci Gogola pisađ Abram Terc w ksiąĪce W cieniu Gogola. Zob. t e n Ī e, ȼ ɬɟɧɢ Ƚɨɝɨɥɹ, Londyn 1975, s. 97-98.

35 Na temat pielgrzymki do Ziemi ĝwiĊtej zob. takĪe prace: ȼ. ȼ ɟ ɪ ɟ ɫ ɚ ɟ ɜ, Ƚɨɝɨɥɶ ɜ

ɠɢɡɧɢ, Ɇɨɫɤɜɚ–Ʌɟɧɢɧɝɪɚɞ 1933, s. 373-736; Ʉ. Ɇ ɨ ɱ ɭ ɥ ɶ ɫ ɤ ɢ ɣ, Ⱦɭɯɨɜɧɵɣ ɩɭɬɶ Ƚɨɝɨɥɹ,

Paris 1934, s. 111-116; H. T r o y a t, Gogol, Paris 1971, s. 485-491.

(16)

o „zatwardziađoĞci jego serca, i nadĊtej miđoĞci samego siebie” (list do ĩukowskiego, 6 kwietnia 1848), niezadowoleniu ze swego „ja”37

. Zamiast drogowskazów duchowych i twórczych, Gogol uznađ, Īe nie skorzystađ tak, jak tego oczekiwađ, bowiem nie okazađ siĊ godnym i gotowym na to, by uru-chomiü wđasną duszĊ na promieniowanie ĞwiĊtoĞci miejsca, w którym przebywađ, na jego ukrytą w krajobrazie boskoĞü. Toposy ĞwiĊtych miejsc związanych z Chrystusem: Betlejem, Nazaret, Jordan, Grób PaĔski, Morze Martwe, wszystkie realia geograficzne w recepcji Gogola zyskują nace-chowanie ambiwalentne, wynikające z wewnĊtrznej predyspozycji pisarza. Powiedziađabym zatem, Īe Jerozolima stađa siĊ dla niego drogą na jego wđasną GolgotĊ. Jednak owo miejsce takĪe samo w sobie zniechĊcađo i blo-kowađo twórczą wraĪliwoĞü. List do ĩukowskiego z 28 lutego 1850 r., na-pisany na proĞbĊ adresata dopiero po 2 latach od czasów pielgrzymki, rzuca wiĊcej Ğwiatđa na tĊ kwestiĊ w aspekcie przeĪywania przestrzeni i miejsca. Z wypowiedzi pisarza moĪna wydedukowaü, Īe nawiedziđ on PalestynĊ, ma-jąc jej uksztađtowany obraz, wyobraĪeniowy ideađ miejsca, nieskazitelny wi-zerunek Ziemi ĝwiĊtej. W liĞcie tym zostađy zawarte sđowa wđaĞciwie de-precjonujące sensownoĞü przedsiĊwziĊtej wyprawy: „ɜɨɨɛɳɟ, ɱɬɨɛɵ ɭɜɢ-ɞɟɬɶ ɷɬɭ Ɂɟɦɥɸ ɧɟ ɧɚɞɨ ɜ ɧɟɟ ɟɯɚɬɶ, ɚ ɧɚɞɨ ɦɨɥɢɬɶɫɹ (ɫɨɜɟɪɲɢ, ɩɨɦɨ-ɥɹɫɶ ɜɧɭɬɪɟɧɧɟɟ ɩɭɬɟɲɟɫɬɜɢɟ) – ɢ ɧɚɞɨ ɱɢɬɚɬɶ Ȼɢɛɥɢɸ”38

.

Zderzenie ideađu mentalno-duchowego i miejsca rzeczywistego, dotyk ukonstytuowanego w wewnĊtrznej pamiĊci obrazu ewangelicznego z miej-scem realnym, pustynnym i wyschniĊtym, peđnym piasku i kurzu, musiađo implikowaü niezadowoleniem, pogđĊbiü tragiczne rozdarcie duchowe, w ja-kim twórca znajdowađ siĊ w tym okresie Īycia. Utrwaliđ siĊ w pismach Go-gola pejzaĪ zawieszony miĊdzy wyobraĪeniem a faktografią: „ȼɢɞɟɥ ɹ ɤɚɤ ɜɨ ɫɧɟ ɷɬɭ ɡɟɦɥɸ. ɉɨɞɵɦɚɹɫɶ ɫ ɧɨɱɥɟɝɚ ɞɨ ɜɨɫɯɨɠɞɟɧɢɹ ɫɨɥɧɰɚ, ɫɚɞɢ-ɥɢɫɶ ɦɵ ɧɚ ɦɭɥɨɜ ɢ ɥɨɲɚɞɟɣ ɜ ɫɨɩɪɨɜɨɠɞɟɧɢɢ ɢ ɩɟɲɢɯ ɢ ɤɨɧɧɵɯ ɩɪɨ-ɜɨɠɚɬɵɯ [...]” (do ĩukowskiego, 28 lutego 1850)39

. JednorodnoĞü krajo-brazu na pustyni, którą pokonywađ przez cztery dni – przez Sydon, Tyr, AkrĊ, Nazaret, SamariĊ i JaffĊ, góry Judejskie do Jerozolimy – w towarzystwie Konstantina Bazili (jego przyjaciela z gimnazjum i konsula generalnego w Syrii i Palestynie) nie zachwycađa pisarza. Kraina od Jeruzalem do Betlejem,

37 TamĪe.

38ɇ. Ƚ ɨ ɝ ɨ ɥ ɶ, ɉɢɫɶɦɚ, ɪɟɞ. ȼ.ɂ. ɒɟɧɪɨɤ, ɬ. IV, bmrw., s. 300-302. 39ȼ ɨ ɪ ɨ ɩ ɚ ɟ ɜ, Ƚɨɝɨɥɶ ɜ ɂɟɪɭɫɚɥɢɦɟ, s. 5.

(17)

malownicza za czasów Zbawiciela, obecnie wydawađa mu siĊ opustoszađa, okraszona gdzieniegdzie mchami i kĊpkami trawy, wierzbami, drzewami oliwnymi, czasem urozmaicađa ją jeszcze chatka Araba, przypominająca nie mieszkanie czđowieka, lecz raczej „norĊ zwierzĊcia”. DolinĊ Josafata zapamiĊtađ jako miejsce „z kilkoma kamieniami i grotami, jakby grobami Īydowskich królów”40

. Relacja wraĪeĔ z podróĪy w liĞcie do ĩukowskiego41, wcale nie byđa obrazem Palestyny szczĊĞliwej, krainy mlekiem i miodem pđynącej. Jak widaü, Gogol przedkđadađ postrzeganie Ziemi ĝwiĊtej w jej wizerunku mitycznym i idealnym, projekcji duchowo-mentalnej, a nie jej przeĪywanie empiryczne.

W ogólnie negatywnej percepcji przestrzeni Ziemi ĝwiĊtej pojawiađy siĊ jednak momenty jasne i wzruszające, „ta jedna minuta”, eucharystyczne przeĪycie, komunia przy Grobie PaĔskim (list do o. M. Konstantinowskiego, 21 kwietnia 1848, do ĩukowskiego, 6 kwietnia 1848), czy teĪ oczarowanie przyrodą, w tych momentach, kiedy ta oddziađywađa na niego estetycznie, np. obraz pustyni, przemienionej w jego percepcji. Wówczas dojrzymy kraj-obraz literacki, związek zmysđowy miĊdzy ziemią i boskoĞcią, wyraĪony przez stonowaną ekspresjĊ jĊzykową (przekaz sđów Gogola przez Lwa Ar-noldiego, przyrodniego brata Aleksandry Osipownej Smirnowej, Īony gu-bernatora Kađugi, z lipca 1849 roku):

ɋɤɚɠɭ ɜɚɦ ɬɨɥɶɤɨ, ɱɬɨ ɩɪɢɪɨɞɚ ɬɚɦ ɧɟ ɩɨɯɨɠɚ ɧɢɫɤɨɥɶɤɨ ɧɚ ɜɫɟ ɬɨ, ɱɬɨ ɦɵ ɫ ɜɚɦɢ ɜɢɞɟɥɢ, ɧɨ ɬɟɦ ɧɟ ɦɟɧɟɟ ɩɨɪɚɠɚɟɬ ɜɚɫ ɫɜɨɢɦ ɜɟɥɢɤɨɥɟɩɢɟɦ [...] ɇɚɤɨɧɟɰ Ȼɚɡɢɥɢ ɨɫɬɚɧɨɜɢɥɫɹ ɢ ɜɟɥɟɥ ɦɧɟ ɩɨɫɦɨɬɪɟɬɶ ɧɚ ɩɪɨɣɞɟɧɧɨɟ ɧɚɦɢ ɩɪɨɫɬɪɚɧɫɬɜɨ. ə ɬɚɤ ɢ ɚɯɧɭɥ ɨɬ ɭɞɢɜɥɟɧɢɹ! ȼɨɨɛɪɚɡɢɬɟ ɫɟɛɟ, ɱɬɨ ɹ ɭɜɢɞɟɥ! ɇɚ ɧɟɫɤɨɥɶɤɨ ɞɟɫɹɬɤɨɜ ɜɟɪɫɬ ɬɹɧɭɥɚɫɶ ɫɬɟɩɶ ɜɫɟ ɩɨɞ ɝɨɪɭ; ɧɢ ɨɞɧɨɝɨ ɞɟɪɟɜɰɚ, ɧɢ ɨɞɧɨɝɨ ɤɭɫɬɚɪɧɢɤɚ, ɜɫɟ ɪɨɜɧɚɹ, ɲɢɪɨɤɚɹ ɫɬɟɩɶ [...]; ɜɧɢɡɭ, ɜɢɞɧɟɥɨɫɶ Ɇɟɪɬɜɨɟ ɦɨɪɟ, ɚ ɡɚ ɧɢɦ ɩɪɹɦɨ, ɢ ɧɚɩɪɚɜɨ, ɢ ɧɚɥɟɜɨ, ɫɨ ɜɫɟɯ ɫɬɨɪɨɧ ɨɩɹɬɶ ɬɨ ɠɟ ɪɚɡɞɨɥɶɟ, ɨɩɹɬɶ ɬɚ ɠɟ ɝɥɚɞɤɚɹ ɫɬɟɩɶ [...]; ɇɟ ɦɨɝɭ ɜɚɦ ɨɩɢɫɚɬɶ, ɤɚɤ ɯɨɪɨɲɨ ɛɵɥɨ ɷɬɨ ɦɨɪɟ ɩɪɢ ɡɚɯɨɠɞɟɧɢɢ ɫɨɥɧɰɚ! ȼɨɞɚ ɜ ɧɟɦ ɧɟ ɫɢɧɹɹ, ɧɟ ɡɟɥɟɧɚɹ ɢ ɧɟ ɝɨɥɭɛɚɹ, ɚ ɮɢɨ-ɥɟɬɨɜɚɹ. ɇɚ ɷɬɨɦ ɞɚɥɟɤɨɦ ɩɪɨɫɬɪɚɧɫɬɜɟ ɧɟ ɛɵɥɨ ɜɢɞɧɨ ɧɢɤɚɤɢɯ ɧɟɪɨɜɧɨɫɬɟɣ ɭ ɛɟɪɟɝɨɜ; ɨɧɨ ɛɵɥɨ ɩɪɚɜɢɥɶɧɨ ɨɜɚɥɶɧɨɟ ɢ ɢɦɟɥɨ ɫɨɜɟɪɲɟɧɧɵɣ ɜɢɞ ɛɨɥɶɲɨɣ ɱɚɲɢ, ɧɚɩɨɥɧɟɧɧɨɣ ɤɚɤɨɸ-ɬɨ ɮɢɨɥɟɬɨɜɨɸ ɠɢɞɤɨɫɬɶɸ42 . 40 TamĪe. 41 TamĪe, s. 6. 42 TamĪe, s. 8.

(18)

Duchowa droga Gogola byđa tragiczna. Pielgrzymka do Ziemi ĝwiĊtej, potem jeszcze do Pustelni OptyĔskiej43, pogđĊbiđa dramatycznie duchowe rozterki i prostracjĊ, a niemoĪnoĞü zostania mnichem tej Pustelni, o co prosiđ, jeszcze bardziej go pognĊbiđa. Gogol po powrocie z Palestyny podobno ulegđ przeobraĪeniu, stađ siĊ dobry, wyciszony, emanujący duchem chrzeĞcijaĔ-stwa. JednoczeĞnie zintensyfikowađ siĊ w nim proces wypalania siĊ talentu i artystycznego umierania. MoĪna by zapytaü, jaką rolĊ odegrađy te dwa miejsca, kulturowe toposy w pisarstwie Gogola? ZarysujĊ zatem pokrótce taką oto próbĊ interpretacji. Gogol zawsze miađ – we wđasnym przekonaniu – poczucie artysty niezrealizowanego, którego powođaniem byđa sztuka wzniosđa i uduchowiona, zmierzająca ku transcendencji. Intuicje takie za-warte zostađy juĪ w opowieĞci Portret. Oto Czartkow (projekcja samego Go-gola) stađ siĊ symbolem artysty, który zmarnowađ talent i zaprzepaĞciđ szla-chetny ideađ sztuki, wybierając fađszywą drogĊ realizacji celu sztuki – prag-matyzm, uĪytecznoĞü i schlebianie popularnym gustom. Gogol–Czartkow ulegđ zatem pokusie diabelskiej i popeđniđ grzech sprzeniewierzenia siĊ wđasnemu powođaniu; jak sądziđ, stađ siĊ zdrajcą przeznaczenia wđasnej twórczoĞci. A sztuka przecieĪ nigdy nie przebacza zdrady! Abram Terc wi-dziađ natomiast zaprzedanie talentu Gogola–komika w tym momencie, kiedy zapragnąđ on tworzyü sztukĊ diametralnie inną, religijnie nacechowaną. Jednak problem ten pozwala siĊ ujrzeü z odwrotnej strony: sam Gogol, podobnie jak jego bohater Czartkow, doznađ olĞnienia, iĪ ulegđ zwodniczej uđudzie i diabelskiej mistyfikacji, Ğmiejąc siĊ, oddając we wđadanie ko-mizmowi i karykaturze, zamiast zgodnie ze swym przeznaczeniem, tworzyü sztukĊ uwznioĞlającą i uĞwiĊcającą czđowieka. To byđ jego dramat i we-wnĊtrzne rozerwanie, oszustwo przeĞladującego go diabđa. Gogol okazađ siĊ twórcą poĞwiĊcającym siĊ – tak jak romantyczni bohaterowie – cađkowicie sztuce, spaliđ zatem swe nieudane artystycznie utwory (II tom Martwych dusz), a kiedy uĞwiadomiđ sobie, Īe skoro nie moĪe tworzyü, to musi umrzeü, skoro niemoĪliwe jest odnalezienie wđaĞciwej formy, swej prawdziwej twarzy, stosownego rejestru stylistycznego miĊdzy komizmem i ĞwiĊtoĞcią,

43 M. Gogol kilka razy odwiedziđ PustelniĊ OptyĔską, spotykađ siĊ z jej mnichami,

ihu-menem Filaretem, jeromonachem Makarym i o. Porfirym (Grigorowem), nawet wyraziđ chĊü zostania mnichem. Odmówiono mu; przyczyny odmowy byđy zđoĪone, najprawdopodobniej zdecydowađa niegotowoĞü pisarza do bycia mnichem i duchowe niedostatki. Zob.: Ⱥ. Ɏ. Ɂ ɚ -ɦ ɚ ɥ ɟ ɟ ɜ, Ɉɩɬɢɧɚ ɢ ɟɟ ɮɢɥɨɫɨɮɫɤɨɟ ɨɤɪɭɠɟɧɢɟ. ɑɚɚɞɚɟɜ ɢ Ƚɨɝɨɥɶ, w: t e n Ī e, Ɋɭɫɫɤɚɹ

(19)

nie pozostaje nic innego, jak przenieĞü siĊ do innego miejsca44. W takiej perspektywie Rzym, tĊtniący sztuką, i ĞwiĊta Jerozolima, cudowna ziemia Zmartwychwstania, to te miejsca, które miađy pisarza uskrzydliü i napeđniü duchem twórczej roztropnej mądroĞci. Miađy byü toposami i drogowskazami nie tylko etycznymi, jak siĊ na ogóđ uwaĪa, ale równieĪ estetycznymi. MoĪe teĪ miađo siĊ w tych uĞwiĊcających miejscach dokonaü pewnego rodzaju zadoĞüuczynienie swemu grzechowi i kto wie, czy nie twórcze zmartwych-wstanie. Nic takiego jednak siĊ nie stađo, Gogol w okresie miĊdzy Rzymem a Jerozolimą, po pierwszym tomie Martwych dusz i drugim tomie, spalonym, nic juĪ prawie nie pisađ (oprócz tekstów ego-literackich: listów, spowiedzi, testamentu duchowego). Dalej rysowađa siĊ przed Gogolem juĪ tylko droga do Ğmierci wđasnej sztuki i wđasnego unicestwienia, samobójstwa artystycz-nego (wedle okreĞlenia Paula Evdokimova45), ofiara i juĪ jedynie perspekty-wa zmartwychwstania46. Jakkolwiek by nie oceniaü ostatniego okresu twór-czoĞci pisarza miĊdzy Rzymem i Jerozolimą, miejscami przeđomowymi na jego drodze artystycznej, trzeba przyznaü, Īe Gogol miađ odwagĊ wyjĞü z wđasnego stylu, dokonaü estetycznego zwrotu ku nowej estetyce, gđosząc koncepcjĊ estetyki religijnej, zaangaĪowanej. W jego przypadku byđa to jednak Ğmierü podwójna, bowiem i fizyczna, i artystyczna, a nie tak, jak

44

Co do przyczyn Ğmierci Gogola zdania byđy róĪne. Odrzuca siĊ ostatecznie niemające uzasadnienia wersje o szaleĔstwie, religijnym otumanieniu i coraz czĊĞciej rozpatruje siĊ wersje o chorobie nowotworowej (rak trzustki) jako przyczynie Ğmierci pisarza, o czym mia-đyby Ğwiadczyü jego objawy: chudniĊcie, nieprzyjmowanie pokarmów z powodu niemoĪnoĞci przeđykania. Zob.: ɘ. ɒ ɢ ɝ ɚ ɪ ɟ ɜ ɚ, ɋɦɟɪɬɟɥɶɧɚɹ ɥɸɛɨɜɶ ɝɟɧɢɹ, „Ⱥɪɝɭɦɟɧɬɵ ɢ ɮɚɤɬɵ”, 2009, nr 14, s. 29. Inne wersje, wspóđczesnych psychiatrów co do choroby pisarza, mówią o „psychozie z symptomami katatonicznymi i objawami schizofrenicznych zmian osobowoĞci”, tamĪe, s. 5. Zob.: takĪe: ȼ. ȼ ɨ ɪ ɨ ɩ ɚ ɟ ɜ, Ⱦɚ ɛɭɞɟɬ ɜɨɥɹ Ɍɜɨɹ: ɨ ɩɪɢɱɢɧɚɯ ɫɦɟɪɬɢ Ƚɨɝɨɥɹ,

http://www.nikolaygogol.org.ru./lib/ar/author/146, s. 6. Woropajew odĪegnuje siĊ od sądów o chorobie psychicznej Gogola czy szaleĔstwie w ostatnich dniach Īycia, akcentując jego udu-chowienie i chrzeĞcijaĔską postawĊ przed Ğmiercią (spowiedĨ, eucharystia, ostatnie nama-szczenie). Gogol to typ czđowieka mnicha, którego wđaĞciwym powođaniem byđ stan duchowny, poszukującego cađe Īycie „duchowego monasteru” (opinia W. ĩukowskiego). Por. okreĞlenia A. Terca który pisađ o Gogolu „powođanym do stanu duchownego i zakonu rycerskiego pisarstwa” (ȼ ɬɟɧɢ Ƚɨɝɨɥɹ, s. 255).

45

Gogol i Dostojewski, s. 72.

46ɋ. Ɋ ɚ ɫ ɫ ɚ ɞ ɢ ɧ, ɇɟɧɨɪɦɚɥɶɧɵɣ Ƚɨɝɨɥɶ, ɜ: Ɋɭɫɫɤɚɹ ɥɢɬɟɪɚɬɭɪɚ ɨɬ Ɏɨɧɜɢɡɢɧɚ ɞɨ

Ȼɪɨɞɫɤɨɝɨ, Ɇɨɫɤɜɚ: ɋɥɨɜɨ/Slovo 2001, ɫ. 97-101. Gogol, jego zdaniem, pozostađ artystą do

koĔca Īycia. W drugiej czĊĞci jego drogi „akt twórczoĞci” wyraziđ siĊ w inny sposób, „nienaturalnie”, podpowiedziany przez naturalną skđonnoĞü twórcy do doskonalenia siĊ.

(20)

proponowađ, uwznioĞlenie sztuki, która by przeobraĪađa czđowieka i wiodđa go ku piĊknu duchowemu. ɎɂɅɈɋɈɎɂə ɉɊɈɁɕ ɂ ȽȿɈɄɍɅɖɌɍɊɈɅɈȽɂə ɊɂɆ ɂ ɂȿɊɍɋȺɅɂɆ ɍ ɇɂɄɈɅȺə ȽɈȽɈɅə Ɋ ɟ ɡ ɸ ɦ ɟ ȼ ɫɬɚɬɶɟ ɪɚɫɫɦɚɬɪɢɜɚɸɬɫɹ Ɋɢɦ ɢ ɂɟɪɭɫɚɥɢɦ ɜ ɠɢɡɧɢ ɢ ɬɜɨɪɱɟɫɬɜɟ Ƚɨɝɨɥɹ, ɤɚɤ ɦɟɫɬɚ ɟɝɨ ɬɜɨɪɱɟɫɤɨɣ ɛɢɨɝɪɚɮɢɢ. Ƚɥɚɜɧɵɣ ɩɪɟɞɦɟɬ ɨɛɫɭɠɞɟɧɢɹ – ɝɟɨɤɭɥɶ-ɬɭɪɨɥɨɝɢɱɟɫɤɚɹ ɢ ɮɢɥɨɫɨɮɫɤɚɹ ɩɟɪɫɩɟɤɬɢɜɚ ɜɢɞɟɧɢɹ ɷɬɢɯ ɦɟɫɬ ɩɢɫɚɬɟɥɟɦ, ɬ.ɟ. ɬɨɩɨɮɢɥɢɹ ɢ ɮɢɥɨɫɨɮɫɤɨ-ɞɭɯɨɜɧɚɹ ɩɨɞɨɩɥɟɤɚ ɦɢɪɨɜɨɡɡɪɟɧɢɹ, ɚ ɬɚɤɠɟ ɪɨɥɶ «ɜɟɱɧɨɝɨ Ɋɢɦɚ» ɢ «ɫɜɹɬɨɝɨ ɂɟɪɭɫɚɥɢɦɚ» ɜ ɮɨɪɦɢɪɨɜɚɧɢɢ ɷɫɬɟɬɢɤɢ ɩɢɫɚɬɟɥɹ. Ɋɢɦ ɨɬɨɛɪɚɡɢɥɫɹ ɜ ɩɪɨɡɟ ɩɢɫɚɬɟɥɹ ɜ ɧɟɨɤɨɧɱɟɧɧɨɦ ɩɪɨɢɡɜɟɞɟɧɢɢ Ɋɢɦ 1842 ɝ. (ɩɟɪɜɨɧɚɱɚɥɶɧɨ Ⱥɧɧɭɧɰɢɚɬɚ), ɚ ɬɚɤɠɟ ɜ ɩɟɪɟɩɢɫɤɟ, ɩɨɫɤɨɥɶɤɭ ɂɟɪɭɫɚɥɢɦ ɨɫɬɚɥɫɹ ɜ ɯɭɞɨɠɟɫɬɜɟɧɧɨɦ ɩɥɚɧɟ ɦɟɫɬɨɦ ɩɭɫɬɨɬɵ. Ƚɨɝɨɥɶ ɭɩɨɦɢɧɚɥ ɨ ɩɚɥɨɦɧɢ-ɱɟɫɬɜɟ ɜ ɉɚɥɟɫɬɢɧɭ ɨɱɟɧɶ ɪɟɞɤɨ. ȼ ɪɚɫɫɭɠɞɟɧɢɹɯ ɩɨɹɜɥɹɟɬɫɹ ɩɨɩɵɬɤɚ ɨɛɴɹ-ɫɧɢɬɶ ɩɨɫɥɟɞɧɢɣ ɷɬɚɩ ɠɢɡɧɢ ɩɢɫɚɬɟɥɹ ɢ ɟɝɨ ɞɭɯɨɜɧɨɝɨ ɩɪɟɨɛɪɚɠɟɧɢɹ ɜ ɚɫɩɟɤɬɟ ɤɭɥɶɬɭɪɨɥɨɝɢɱɟɫɤɨɝɨ ɜɨɡɞɟɣɫɬɜɢɹ ɦɟɫɬɚ.

Sđowa kluczowe: Mikođaj Gogol, Rzym, Jerozolima, geokulturologia,

meta-morfoza duchowa.

Ʉɥɸɱɟɜɵɟ ɫɥɨɜɚ: ɇɢɤɨɥɚɣ Ƚɨɝɨɥɶ, Ɋɢɦ, ɂɟɪɭɫɚɥɢɦ, ɝɟɨɤɭɥɶɬɭɪɨɥɨɝɢɹ,

ɞɭɯɨɜɧɨɟ ɩɪɟɨɛɪɚɠɟɧɢɟ.

Key words: Nikolai Gogol, Rome, Jerusalem, geoculturology, spiritual

Cytaty

Powiązane dokumenty

Do najciekawszych i jednocześnie największych ssaków występujących na terenie Gminy Ogrodzieniec możemy zaliczyć jelenie, sarny oraz licznie wy­ stępujące dziki, natomiast

sposób osadzał bowiem tekst w rzeczywistości zewnętrznej. Słowo stanowiło dla niego jedność z desy gnatem, dlatego dla zrozumienia tekstu musiał poznawać realia. Ustalenie,

między dziełami literaokiemi, długo również i pomiędzy dziełami sztuki, jedynemi, które przez swą wypukłość.. namacalną przekazują potomności ciało żywe i całą osobę

toire povr les soevrs religievses de la Visitation Saincte Marie (Księga zwyczajów i przepisów Za- konu Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny), Paryż 1637; Petite covstvme de

By 2006, Poland recorded the highest unemployment rate of the eight examined states of Central and Eastern Europe, amounting in 2006 to 13.9%, against the EU average (15 states)

wielomianów (wielomiany Legendre’a, Hermite’a, Laguerre’a i in.), takich że wielomiany różnych stopni, należące do jednej rodziny, są ortogonalne w sensie

Wszystko, co wydarzyło się w Kibeho po tej dacie, w rze- czywistości nie wniosło nic nowego wobec tego, co było już znane wcześniej, czy to z punktu widzenia przesłań, czy

W pierwszym rzędzie należy zaznaczyć, że służą one umocnieniu wrażenia trudnej sytuacji wygnańca na zasadzie opozycji locus amoenus (Rzym) – locus horribilis