• Nie Znaleziono Wyników

View of O przyszłości polskiej psychologii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of O przyszłości polskiej psychologii"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

DYSKUSJA

52&=1,.,36<&+2/2*,&=1(QU

191

powoływanie do Īycia nowych czasopism. Te, które istnieją, powinny siĊ prze-kształciü w fora przeznaczone do publikowania prac przeglądowych, dydaktycz-nych, szkoleniowych i mających znaczenie dla praktyki psychologicznej. Mogły-by teĪ publikowaü – w drodze wyjątku – debiuty naukowe. W kaĪdym razie era psychologicznych czasopism polskojĊzycznych w ich obecnym kształcie wydaje siĊ bezpowrotnie przemijaü. A tymczasem całkiem niedawno powołano do Īycia jeszcze jedno, całkiem nowe czasopismo poĞwiĊcone psychologii społecznej. CzyĪby jednak JaĞkowski siĊ mylił?

Edward NĊcka Instytut Psychologii Uniwersytetu JagielloĔskiego

O PRZYSZŁOĝCI POLSKIEJ PSYCHOLOGII

Chciałbym krótko odnieĞü siĊ do kwestii „samomarginalizacji” i „autoizola-cji” psychologii, poruszonej przez Piotra JaĞkowskiego w jego artykule.

OczywistoĞcią jest stwierdzenie, Īe obecnoĞü naukowców na miĊdzynarodo-wym rynku badaĔ naukowych miĊdzynarodo-wymaga publikowania własnych osiągniĊü w jĊzy-ku, który jest zrozumiały dla uczestników tego rynku. Taką funkcjĊ spełnia jĊzyk angielski, a wejĞcie na wspomniany rynek prowadzi przez czasopisma o zasiĊgu miĊdzynarodowym wydawane właĞnie w tym jĊzyku. Prawdą jest, Īe wĞród pol-skich badaczy wystĊpuje niechĊü czy nawet opór wobec publikowania prac w tych czasopismach, ale nieco przekornie moĪna zapytaü, czy widaü aĪ tak duĪy entuzjazm do publikowania w rodzimych czasopismach? W odróĪnieniu od Auto-ra nieco inaczej rozłoĪyłbym akcenty w tej kwestii i zajął siĊ inną jeszcze przy-czyną – poza wymienionymi w artykule – opisanego stanu rzeczy. Wszyscy zgo-dzimy siĊ z tym, Īe aby móc publikowaü w dobrych czasopismach, trzeba mieü co publikowaü. UwaĪam, Īe jednym z zasadniczych warunków rozwoju i przetrwa-nia w dobrej kondycji polskiej psychologii jako dyscypliny naukowej w nastĊp-nych dziesiĊcioleciach jest zmiana sposobu organizowania badaĔ naukowych, których pochodną są przecieĪ publikacje. Opowiadam siĊ za tworzeniem zespo-łów badawczych złoĪonych z psychologów róĪnych specjalnoĞci lub teĪ z psy-chologów i niepsypsy-chologów, bĊdących specjalistami w innych dyscyplinach na-ukowych zainteresowanych rozwiązywaniem problemów z zakresu psychologii.

(2)

DYSKUSJA

192

Nie podzielam niepokoju JaĞkowskiego, Īe jako niepsycholog, ale specjalista z innej dyscypliny nie bĊdzie mógł prowadziü badaĔ w zakresie psychologii. W moim głĊbokim przekonaniu interdyscyplinarnoĞü badaĔ jest nieuchronna, jeĪeli chcemy rozwiązywaü waĪne i istotnie nowe problemy badawcze. Genetyka zachowania, w której od pewnego czasu siĊ specjalizujĊ, jest tego najlepszym przykładem. Bez współdziałania psychologów z biologami molekularnymi, ma-tematykami i statystykami – a zaleĪnie od przedmiotu badania takĪe ze specjali-stami z innych dyscyplin naukowych – niewiele moglibyĞmy osiągnąü i pewnie opublikowaü w dobrych miĊdzynarodowych czasopismach. To przekonanie nie zmienia jednak mojego poglądu, Īe ustawa o zawodzie psychologa jest potrzebna z powodów, których przedstawienie wykracza poza ramy tego komentarza.

Interdyscyplinarne (lub złoĪone z przedstawicieli róĪnych specjalnoĞci psy-chologicznych) zespoły powinny stanowiü filary dla badaĔ psychologicznych. Pozwoliłyby nie tylko skuteczniej rozwiązywaü trudne zadania badawcze, ale przeciwdziałałyby takĪe swoistej „autoizolacji”, o której mowa w artykule. W Īadnej mierze nie oznacza to zamkniĊcia drogi dla realizacji indywidualnych pomysłów badawczych. Zasadnicza czĊĞü Ğrodków finansowych powinna byü przeznaczona na finansowanie prac zespołowych, a pozostałe na projekty własne (proporcje podziału muszą byü rzeczowo przedyskutowane). Połączenie sił nie tylko intelektualnych moĪe przynieĞü znacznie wiĊksze korzyĞci poznawcze i w konsekwencji publikacyjne niĪ „skrobanie rzepki” przez pojedynczego bada-cza. Zgadzam siĊ z tezą, Īe potrzebne jest przy tym ustalenie jasnych reguł oce-niania wniosków i przyznawania pieniĊdzy na realizacjĊ projektów badawczych, ale takĪe – co podkreĞlam – oceny działalnoĞci zespołów badawczych (obecnie istniejące mogą „uĞmierciü” najbardziej aktywny i mający niemałe osiągniĊcia zespół). Systemy ocen pracowników naukowych, dostosowane do istnienia du-Īych zespołów badawczych, powinny realnie promowaü tych, którzy mają naj-wiĊksze osiągniĊcia, wyraĪające siĊ miĊdzy innymi liczbą punktów za publikacje w czasopismach miĊdzynarodowych. Ta grupa powinna mieü prawo tworzenia nowych zespołów i dostĊp do wiĊkszych pieniĊdzy na prowadzenie badaĔ. Tego rodzaju profity, a nie administracyjny przymus publikowania w najlepszych cza-sopismach, miałyby moim zdaniem wiĊkszy wpływ na liczbĊ artykułów w nich zamieszczanych.

W kwestii istnienia polskich czasopism psychologicznych nie mam tak rady-kalnego poglądu jak przedstawiony w artykule. Przywołana jako przykład pol-skiego czasopisma psychologicznego Psychologia – Etologia – Genetyka (jest juĪ

(3)

DYSKUSJA 193

gotowy tom 14, a nie 9 – jak podano w artykule) jest czasopismem niszowym i zarazem interdyscyplinarnym, co podkreĞlam, w którym chĊtnie publikujemy artykuły takĪe młodych, początkujących badaczy. Wielu autorów, którzy publi-kowali w tym czasopiĞmie, publikuje lub zaczyna publikowaü w czasopismach z listy filadelfijskiej. WczeĞniej jednak przedstawiali swoją pracĊ właĞnie w tym czasopiĞmie. SądzĊ, Īe takie forum wymiany informacji pomiĊdzy badaczami w kraju jest potrzebne, choüby po to, aby wiadomo było, kto i czym siĊ zajmuje. Czasopisma te powinny byü poddane surowej ocenie, uwzglĊdniającej na przy-kład liczbĊ wymaganych recenzji, procent odrzuconych tekstów w stosunku do nadesłanych, liczbĊ sprzedanych egzemplarzy w stosunku do nakładu, liczbĊ pre-numeratorów itp. MoĪna teĪ przeĞledziü, kto recenzuje prace zamieszczane w czasopiĞmie. Listy rankingowe tych wydawnictw byłyby najlepszą wskazówką dla potencjalnych autorów i poĞrednio wpływałyby na kondycjĊ ocenianych cza-sopism (obecny system punktacji polskich czacza-sopism w moim przekonaniu nie spełnia tego zadania).

To prawda, Īe publikowanie artykułów tylko w czasopismach o zasiĊgu kra-jowym nie daje moĪliwoĞci przedstawienia osiągniĊü własnych i szerzej polskich psychologów ich zagranicznym kolegom. UwaĪam, Īe sama zmiana jĊzyka publi-kacji w czasopismach krajowych na angielski i powołanie miĊdzynarodowych rad redakcyjnych nie rozwiąĪe w pełni problemu. Obok spełnienia tych dwóch wa-runków promocja polskiej psychologii na forum miĊdzynarodowym wymaga, jak sądzĊ, utworzenia jednego lub wiĊcej – zaleĪnie od moĪliwoĞci finansowych i organizacyjnych – czasopisma związanego z prĊĪnym wydawnictwem miĊdzy-narodowym, które zapewniłoby czasopismu skuteczną promocjĊ i sprawną dys-trybucjĊ. Byłby to jeden ze sposobów przeciwdziałania „samomarginalizacji” polskiej psychologii, której ryzyko bez wątpienia istnieje. To jest oczywiĞcie duĪe wyzwanie, ale moĪe warto zastanowiü siĊ nad stworzeniem czasopisma przedsta-wiającego osiągniĊcia polskich psychologów za granicą, które to czasopismo miałoby aspiracje do umieszczenia go na liĞcie filadelfijskiej.

Włodzimierz Oniszczenko Wydział Psychologii oraz Interdyscyplinarne Centrum Genetyki Zachowania Uniwersytetu Warszawskiego

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przy typowaniu poletek do pobierania próbek kie­ rowano się stanem odwodnienia osadów; wybierano te poletka, z któ­ rych osad był przeznaczony do usuwania.. Po 12

The issues in each case (BeerTender, Hogewey, and Newvac) were grouped into the four processes defined in chapter 2: developing content, stimulating creativity, guiding group

Ponieważ proces zapalny często obejmuje stawy, choć nie tylko, diklofenak zawsze będzie chętnie stosowany przez reumatologów, gdyż jego stężenie w płynie stawowym

uwzględniającej wartościowanie ich postaw, cech osobowościowych, umiejętności i za- chowa11 oraz poziomu wykonania przez nich zadań istotnych z punktu widzenia celów

Ze względu na coraz większe zagrożenie uzależnieniem się od technologii informatycznych oraz od szybkiego dostępu do informa‑ cji, bezpieczeństwo w tym zakresie staje się

Wiele zwrotek opowiada o trudach życia w getcie, a wśród nich wyróżnia się ta, która podaje, że powodem usypiania i uciszania dziecka jest nie tylko chęć,

Before providing answers to the points raised by Atroszko (2018), we want to highlight some critical aspects that we faced in reading his commentary: 1) Since Atroszko is the

139 Suchar M., Rekrutacja….. współczynników regresji wielokrotnej. Na pierwszym miejscu znalazło się „poczucie od- powiedzialności członków zespołu za osiągnięcie