• Nie Znaleziono Wyników

"Jesus Christus als Sinn der Geschichte bei Wolfhart Pannenberg", Krzysztof Góźdź, Regensburg 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Jesus Christus als Sinn der Geschichte bei Wolfhart Pannenberg", Krzysztof Góźdź, Regensburg 1988 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Czesław S. Bartnik

"Jesus Christus als Sinn der

Geschichte bei Wolfhart

Pannenberg", Krzysztof Góźdź,

Regensburg 1988 : [recenzja]

Collectanea Theologica 60/4, 179-181

(2)

K rzy szto f G Ó Ż D Ź , J esu s C h ristu s a ls S in n d e r G e sc h ic h te b e i W o lfh a rt

P a n n e n b e rg , V e r la g F ried rich P u stet, R egen sb u rg 1988 (E ich stätter S tu d ien ,

N eu e F o lg e, B d X X V , K a th o lisch e U n iv e r sitä t E ich stä tt, D isserta tio n 1986), s. 284.

P y ta n ie o se n s sta ło się d ziś jed n y m z p o d sta w o w y ch w filo z o fii i te o lo g ii w sz y stk ic h w y z n a ń ch rześcija ń sk ich . O d p ow ied ź n a n ie je s t trudna i fa k ty c z ­ n ie b ardzo rozm aita, w za leżn o ści od p u n k tu w y jśc ia . C h rześcijan om jed n a k narzuca się tu od p oczątk u p ostać Jezu sa C hrystu sa. O m a w ia n a praca, p isa ­ n a pod k ieru n k iem p rof, dra M ich ała S e y b o l d a , u czo n eg o ze szk oły do­ gm a ty czn ej sły n n e g o p ro feso ra M ich aela S c h m a u s a z M onachium , p o szu ­ k u je od p o w ied zi na p y ta n ie o sen s h isto r ii (G e sc h ic h te ), którą daje W olfh art P a n n e n b e r g , lu te r a ń sk i p rofesor te o lo g ii sy stem a ty czn ej w L u d w ig -M a - x im ilia n -U n iv e r s itä t M ü n ch en , w ca ło ści sw e g o dorobku i filo z o fic z n o -te o lo ­ g iczn ego sy stem u . N a d a w a n ie sen su (S in n g e b u n g ) i ro zu m ien ie h isto rii (G e­

s c h ic h tsv e r stä n d n is>) u n ieg o odnoszą się d o sie b ie ś c iśle i stąd p y ta n ie o sen s

je s t ja k n a jśc iśle j z w ią za n e z ro zu m ien iem h isto rii. K ategoria sen su sięg a w ste c z d o w ie k u X I X i p o czątk u X X , g d zie p y ta n ie to za częło osiągać n a j­ w y ż sz y sw ój p u n k t ciężk o ści. H istoria zaczęła o b ejm o w a ć całą r e fle k sję filo ­ zo ficzn ą i teo lo g iczn ą . P op rzez to w y p o w ie d ź teo lo g iczn a otrzym u je sw o je m ie jsc e w h isto rii, a sam a h isto ria o siąga s w o je szczeg ó ln e zn aczen ie w t e ­ ologii. D och od zi do za stą p ie n ia tra d y cy jn eg o sp osob u ro zu m ien ia te o lo g ii b y tu i is to ty (.Seins- u n d W e s e n sth e o lo g ie ) p rzez te o lo g ię d y n a m iczn o -h isto ry czn ą . P rzy ty m P a n n e n b e r g tw o rzy o b ie k ty w n e i o n to lo g iczn e rozu m ien ie h i­ storii, od cin a ją c się zd ecy d o w a n ie od tr a d y cy jn eg o lu tera ń sk ieg o su b ie k ty w i­ zm u.

W stęp do ro zm o w y poprzedza „ sło w o ” sam ego p ro feso ra W. P a n n e n - b e r g a, k tó ry n ie ty lk o p od k reśla sam o z a in te r e so w a n ie się p olsk iego, k a ­ to lick ieg o teologa m y ślą p rotestan ck ą, le c z w id zi w ty m przede w sz y stk im zn a k rea ln eg o ek u m en izm u d o k tryn aln ego m ięd zy te o lo g ią lu tera ń sk ą a k a ­ tolick ą.

W e w stę p ie (s. 13— 17) w a żn e je s t p o sta w ie n ie c elu p racy i o m ó w ien ie m eto d y . C hodzi o w y ło n ie n ie z całości dorobku n a u k o w eg o P a n n e n b e r g a i sp e c y fik i jeg o sy s te m u w ła ś c iw e j p ro b lem a ty k i ch ry sto lo g icz n e j, h isto rio - lo g iczn ej i se n so lo g iczn ej, ab y p o sta w ić jak n ajb ard ziej za sa d n e p y ta n ie o J ezu sa C h ry stu sa jak o se n s h isto rii. Z pom ocą p rzych od zi zn an a P a n n e n - b ergow a o b iek ty w iza cja (O b je k tiv ie r u n g ) r z e c z y w isto śc i C hrystu sa oraz jej o d n ie sie n ie re a ln e do c zło w ie k a , do sp o łeczn o ści lu d zk iej i do św ia ta . O czy­ w iśc ie , n ie m oże zo sta ć w y k lu czo n y e le m e n t p erso n a listy czn y i „ su b iek ty w ­ n y ” w w iz ji lu d zk iej h isto r ii. A le tak że i to su b ie k ty w n e „C hrystus dla n a s” w ią ż e się ś c iś le z o w y m „C hrystus d la h isto r ii”.

R ozdział I (s. 19— 103) ob ejm u je o g ó ln e założen ia, te z y i p o jęcia te o lo g i­ czn ego sy ste m u P a n n e n b e r g a . P rzy ty m chodzi o w y c h w y c e n ie w z a je m ­ n eg o u zu p ełn ia n ia się p e r sp e k ty w teo lo g iczn ej m y ś li P a n n e n b e r g a . R oz­ p a try w a n e są p rzed e w sz y stk im n a stęp u ją ce tem a ty : teo lo g ia jako teo lo g ia „sporności B oga” ( S tr ittig k e it) s. 20— 38; teo lo g iczn e ro zu m ien ie h isto r ii s. 38— 53; p o jęcie sen su i jeg o teo lo g iczn e im p lik a cje, s. 53— 75; rola esch a to lo g ii w teo lo g iczn ej k o n cep cji s. 75— 93 oraz c h ry sto lo g ia Jezu sa w zb u d zon ego z m a rtw y ch s. 93— 100. P o rozd ziale m eto d o lo g icz n y m n a stęp u ją trzy m ery to ­ ry czn e. R ozd ział II i III m ó w ią o r e la c ji C h rystu sa do czło w ie k a . N a jp ierw do p o jed y n czeg o czło w ie k a lu b czło w ie k a jak o tak iego: C h rystu s jako h isto ­ ria in d y w id u a ln a (s. 104— 146), a p o tem do czło w ie k a w a sp ek cie zb iorow ym , sp ołeczn ym : C h ry stu s i h isto ria sp ołeczn a (s. 147— 198). C ałość zw iera k lam rą rozd ział IV, g d zie u k azan a jest rela c ja C hrystu sa do całego W szech św iata: C h rystu s jako sen s d z ie jó w u n iw ersa ln y ch (s. 199— 240).

W ed łu g rozdz. II c z ło w ie k jak o jed n o stk a zn a jd u je się w n a p ięciu p o m ię­ d zy zw ró cen iem się k u so b ie (Z e n tr a litä t, F ü rsich sein ) o raz poza sieb ie, ku

(3)

in n y m (E x z e n tr itä t, F ü ra n d eresein ), p rzy czy m p ierw sze d ok on u je s ię p rzez d ru gie, o ile d och od zi w o g ó le do o tw a rcia s ię n a sam ego B oga. W n o r m a l­ n y m p orząd k u rzeczy o tw a r c ie s ię k u so b ie, n a ś w ia t i n a B oga sp o ty k a ją się g d zieś w g łęb i. C zło w iek jed n ak m oże rozbić te n u k ład i w te d y p opada w grzech , z k tó reg o m o że być w y z w o lo n y ty lk o p rzez z łą c z e n ie się z C h ry­ stu sem , p rzy n o szą ce m u w o ln o ść. W C h ry stu sie c z ło w ie k o sią g a sw o ją o n ty ­ czną i m oraln ą w o ln o ść i godność. T ę o tw a r tą stru k tu rę czło w ie k a ja k o in ­ d y w id u u m i osob y P a n n e n b e r g tr a k tu je r ó w n ie ż w k a te g o r ii „p odobień­ s tw a B o żeg o ” (E b en b ild ), k tó re jest w ła ś n ie h isto ry czn y m za d a n iem h istorii. D zieje się to g łó w n ie p rzez m o c m iło śc i B o żej, która o b ejm u je czło w ie k a w J ezu sie C h ry stu sie, n a jd o sk o n a lszy m o b ra zie B oga. U p od ob n ien ie czło w ie k a do C hrystu sa d ok o n u je się d zięk i op arciu o w ia rę, w której ch rześcija n in z e ­ sp a la h isto rię w ła sn ą z h isto rią Jezu sa, w jej k sz ta łta c h i treściach .

U p o d o b n ia n ie się ch rześcija n in a do C h rystu sa d o k o n u je s ię n ie ty lk o na p ła szczy źn ie je d n o stek , le c z ta k że w d ia le k ty c z n y m n a p ięciu życia: je d n o s t­ k a — sp o łeczn o ść (rozdz. III). W ielo w a rstw o w e p rzen ik a n ie się jed n o stk i i sp o łeczn o ści u w a ru n k o w a n e jest „sp o łeczn y m i w ła śc iw o ś c ia m i in d y w id u u m ”. P a n n e n b e r g n a le ż y do p ro testa n ck ich z w o le n n ik ó w m y ś li sp ołeczn ej, a n ty in d y w id u a listy c z n e j. O tw artość c zło w ie k a a d e x tr a i zarazem jego z a le ż ­

n ość od coraz szerszej sp o łeczn o ści (rodzina, n aród , K ościół) s ą k o n ieczn e dla jeg o sa m o o d n a lezien ia się i b y cia sobą, c o m . in . n a k ła d a n ań tak że o b ow iązek czy n ien ia p o k o ju i sp ra w ied liw o ści, ja k r ó w n ie ż m iło śc i sp o łeczn ej i „k osm i­ c zn ej”. Osoba k o n k rety zu je się i tem a ty z u je w tym i u zn aw an iu , p ow ażan iu i m iło w a n iu in n y ch . S p ołeczn ość in n y c h m a d la jed n o stk i c e c h y w sp ó ln eg o przezn aczen ia. J ezu s jak o C zło w iek p osiad a sz c z e g ó ln e w a r to śc i u sp o łeczn ia ­ ją ce k ażd ego i za ra zem n a d a ją ce sen s. W id zim y t o w w y b r a n iu sp ołeczn ym (S tarego i N o w eg o P rzym ierza), w pok oju , sp r a w ie d liw o śc i i „ d em ok racji” k r ó le stw a B ożego oraz w m iło ści (tak że try n ita rn ej), b ęd ącej w y p e łn ie n ie m P raw a i fu n d a m e n te m w szelk iej w sp ó ln o ty . O sta teczn ą n a d zieję d a je w sp ó l­ n o c ie lu d zk iej Z m a rtw y ch w sta n ie Jezu sa C h rystu sa, b ęd ą ce ż y w ą a n ty cy p a cją esch a to lo g icz n e g o k ró lestw a B ożego. U p rzed zającą rea liza cją lu d zk ieg o p rze­ zn aczen ia do w sp ó ln o ty w k r ó le stw ie B o ży m w h isto rii sp ołeczn ej jest K o ś­ ciół. On to a n ty c y p u je całą m oc esch a to lo g icz n e g o k ró lestw a B ożego, a le pod w a ru n k iem za ch o w a n ia jed n o ści K ościoła. K o śció ł posiad a is to tn e zn aczen ie, je ś li id zie o n a d a w a n ie sen su lu d zk iej e g z y ste n c ji d oczesn ej i zb a w czej, in ­ d y w id u a ln ej i sp o łeczn ej. J e st on p rzek a zic ielem w ła ś c iw ie teg o S en su , k tó ­ ry m je s t sa m J ezu s C hrystus.

H isto ria je d n o s tk o w i i zb iorow a w ią żą s ię w ca ło ść b y to w ą (rozdz. IV). O d cisk an ie p iętn a C h ry stu so w eg o n a h isto r ii w jej to ta ln o ści k o n k rety zu je s ię w h isto ry czn ej r e la c ji Jezu sa do B oga. U n iw e r sa ln o -h isto r y c z n e zn a czen ie C hrystu sa zo sta je n a jp ierw u ję te g lo b a ln ie w jeg o w ła d a n iu n ad w sz y stk im w e sp ó ł z O jcem , a n a stęp n ie w jeg o k o n k r e tn y m w y b ra n iu , k o n k retn o ści, p rzezn aczen iu do r z e c z y w isto śc i p on ad h istoryczej, a ta k ż e w jeg o r o li m e ­ d ia ln ej zarów n o p o m ięd zy stw o rzen ia m i, ja k i p o m ięd zy stw o rzen iem a B o ­ giem . W szy stk o to ja w i s ię p rzed e w sz y stk im z p u n k tu k oń ca h isto rii, k o n ­ k r e tn ie z p u n k tu Z m a rtw y ch w sta n ia C h rystu sa, k tóre jest ab so lu tn ą an ty cy p a cją k o ń ca d ziejów . R ozd ział d op en iają w szczeg ó ln y sposób d w a p rob lem y: C h ry stu s ja k o S ło w o O jc a d o U n iv e r s u m oraz C h r y s tu s ja k o sło w o

s tw o r z e n ia d o O jca w D u ch u Ś w ię ty m . W yk azu ją o n e tr y n ita rn o -teo lo g iczn e

z a k o tw iczen ie k o n c e p c ji P a n n e n b e r g a . P rzy ty m T rójcę Ś w ię tą k o n str u ­ u je teo lo g iczn ie P a n n e n b e r g n ie p rzez sa m o ro zw ó j (S e lb s te n tja ltu n g ) B o ­ sk ieg o P o d m io tu ja k u F i c h t e g o i S c h e l l i n g a , a le p rzez sam ood róź- n ia n ie się (S e lb s tu n te r s c h e id u n g ) i p e łn e w z a je m n e o d d a n ie się B o sk ich O sób (H in gabe) w h isto rio zb a w czy m p rzen ik a n iu się i z w ią za n iu w jed n o ść

(V ersch rä n k u n g ).

W p o d su m o w a n iu i o c e n ie (s. 241—249) p o d k reślo n e je s t u ję c ie ek o n o - m io -zb a w czo -try n ita rn e. C h rystu s je s t se n se m h isto r ii stw o rzen ia n ieja k o na

(4)

p o d sta w ie n a jg łę b sz e j stru k tu ry try n ita rn ej. N a stęp n ie je s t p od k reślon e, że

C h r y s tu s je s t p r z e d m io to w y m i p o d m io to w y m s e n s e m h is to r ii ja k o s tr u k tu r a

b y to w a , ja k o osob a, ja k o sw o is ta treść d ziejo w a , ja k o k a teg o ria esc h a to lo g i­ czna, ja k o p erso n a liza cja czło w ie k a in d y w id u a ln e g o i sp o łeczn eg o oraz ja k o p n eu m a h a g ijn e w y p e łn ie n ie i sp e łn ie n ie czło w ie k a . P a n n e n b e r g osadza w sw y m s y s te m ie J ezu sa C h rystu sa, B o g a -C zło w iek a , jako sen s h isto rii in ­ d y w id u a ln ej (m ik roh istorii). J ezu s C h ry stu s je s t se n s e m sz c z e g ó ln ie p rzez sw o ­ ją w ła sn ą h isto r ię o b ja w ia ją cą , od k u p ień czą i zb aw czą, w ty m przez osob o­ w e o d sła n ia n ie T rójcy Ś w ię te j w czło w ie k u i w c a ły m św ie c ie . H isto ria J e ­ zusa je s t k a teg o rią su b sty tu c y jn ą w z g lę d e m k a żd eg o c zło w ie k a , k tó ry się ja ­ w i, sta je i d z ie je fu tu r y sty c z n ie w o b liczu T rójcy Ś w ię te j. Jezu s C h rystu s jest tak że s e n s e m h isto r ii sp ołeczn ej (m ak roh istorii) p rzed e w sz y stk im p o­ p rzez K o śció ł, k tó r y w y ła n ia s ię z h isto rii J ezu sa n a sposób h isto r ii z b a w ie n ia sp ołeczn ego. C h ry stu s je s t w re sz c ie se n se m h isto rii u n iw e r sa ln e j (m eg a h isto - rii), rek a p itu lu ją c w so b ie w sz e lk ie d zieje całej lu d zk o ści i n ad ając im zn a ­ czen ie p rolu d zk ie p op rzez p erm a n en tn e z s y ła n ie D u ch a Ś w ię te g o n a w sz e lk ie stw orzen ie.

R ozpraw a za m ieszcza ró w n ie ż bardzo ob szern ą b ib lio g ra fię W olfh arta P a n n e n b e r g a w p orząd k u ch ro n o lo g iczn y m z la t 1953— 1986, jak ró w n ie ż lite r a tu r ę o P a n n e n b e r g u i litera tu r ę pom ocn iczą (s. 250— 281).

C ałość ro zp ra w y je s t o ry g in a ln a , tw órcza i o w a rto ścia ch ek u m en iczn y ch . C h rześcijań sk ą se n so lo g ię w y d o b y w a au tor n ie ty le z fo rm a ln y ch w y p o w ie d z i P a n n e n b e r g a , ile ra czej spod te k s tu i z g łę b i sy s te m u teologiczn ego. S y ste m ten u k a z u je p rzy ty m ja k o g łęb o k o h u m a n isty czn y , p erso n a listy czn y i c h ry sto lo g icz n y . S am te m a t je s t n o w y , głęb ok i, a k tu a ln y i op racow an y z w ie lk im z m y słem m eto d o lo g iczn y m . O p racow an ie je s t bardzo źród łow e, rze­ te ln e , w szech stro n n e, e r u d y c y jn e i k ry ty czn e. O bok zaś ścisłeg o w a lo ru n a ­ u k o w eg o p raca p o sia d a i tę zaletę, że pobudza do ż y w e j r e fle k s ji nad rela c ją każd ej jed n o stk i i w sp ó ln o ty do C h rystu sa, k tó ry w e d łu g n a jsta rszej tr a d y c ji ch rześcija ń sk iej n a d a je n a jw y ż sz y p ełn y i a b so lu tn y sen s n a szej e g z y ste n c ji ziem sk iej.

ks. C z e s la w S. B a rtn ik , L u b lin

M ig u el M aria G A R I J О -G U E M В E, G e m e in s c h a ft d e r H eilig en . G ru n d , W e se n u n d S tr u k tu r d e r K ir c h e , P atm os V erlag, D ü sseld o rf 1988, s. 309.

T eo lo g n ie m ie c k i p och od zen ia h iszp a ń sk ieg o M. G a r i j o -G u e m b e je s t a k tu a ln ie p ro feso rem W yd ziału T eo lo g ii K a to lick iej u n iw e r sy te tu w M onar sty rze o raz d y rek to rem In s ty tu tu E k u m en iczn ego: W yd ział II — K o ścio ły w sch o d n ie. Z w ła szcza p ra ce p o d ejm o w a n e w ty m że In sty tu c ie w p ły n ę ły w w ie lk ie j m ierze n a k sz ta łt d o ty ch cza so w y ch jego p u b lik a cji p o św ięco n y ch ek lezjo lo g ii, E u ch a ry stii c z y p n eu m a to lo g ii. R ó w n ież om aw ianai p u b lik acja — i to je s t jej w ie lk ą z a le tą — p rzen ik n ięta jest na w sk ro ś teo lo g ią W schodu ch rześcijań sk iego.

Jak sam ty tu ł, a zw ła szcza p o d ty tu ł, su g eru je, ch o d zi tu ta j o p e w ie n za­ ry s e k le z jo lo g ii d o g m a ty czn ej. A u tor w y ra ża p rzy ty m ją ż w „ sło w ie w stę p ­ n y m ” p rzek on an ie, że na is to tę K ościoła sk ład ają się d w a k om p on en ty: p n e u - m a to lo g icz n y i ch ry sto lo g icz n y , k tó re w in n y b yć tr a k to w a n e w e k le z jo lo g ii jak o c z y n n ik i w z a je m n ie się u zu p ełn ia ją ce. O tóż — jeg o zd an iem , n ie p ozba­ w io n y m zresztą p o d sta w h isto ry czn y ch — tra d y cy jn a ek lezjo lo g ia rzy m sk o ­ k atolick a, u w y p u k la ją c K o śció ł jako in s ty tu c ję h ierarch iczn ą, a k cen to w a ła zan ad to ele m e n t ch ry sto lo g icz n y ; n a to m ia st teo lo g ia e w a n g e lic k a k ład ła zb yt w ie lk i n a c isk n a p n eu m a to lo g iczn y w y m ia r K ościoła. W ty m w ła śn ie k o n te k ­ śc ie „autorom p ra w o sła w n y m u d ało się dokonać sy n te z y obu tych e le m e n tó w ” (s. 7). J ed n a k ta k że p r a w d z iw ie „ k a to lick ie” sp ojrzen ie n a K o śció ł w y m a g a ró w n o m iern eg o u w z g lę d n ia n ia obu tych jeg o w y m ia r ó w — jak to zresztą

Cytaty

Powiązane dokumenty

Grzegorz Palamas – dwaj wybitni teologowie Kościoła Wschodniego, powszechnie określani jako ostatni ojcowie Kościoła – mogą stać się dla nas drogą do nowego owocnego spotkania

Był uczniem profesora Oskara Sosnow skiego i w ycho­ wankiem Zakładu Architektury Polskiej Politechniki Warszawskiej, tej wielkiej kuźni wybitnych fachowców, którzy w

Na taki stan rzeczy wpływał fakt, iż większość działaczy lubelskiej SDKPiL wywodziła się ze środowisk proletariackich Lublina, gdzie organizacja opierała się

Zaangażowanie wielu członków Oddziału w tak ogromną akcję odczytową oraz fakt, iż w poprzedniej kadencji zaznaczył się wyraźny spadek zainteresowania

Subtelna w polityce swoją rewolucję czyniąca partia, chcąc swój rząd nowy nie tak przykrym uczynić i dać go — ile można — smakować wszystkim, nie

Według Podlaskiej (1993) warunki opadowo-termiczne reprodukcji nasion silnie różnicują zawartość potasu, sodu, magnezu i wapnia w ekstrakcie wodnym z owoców buraka cukrowego...

Jak pokazano gdzie indziej, we wszystkich 11 badanych krajach i we wszystkich klastrach dziedzin nauki, międzynarodowa współpraca badawcza jest skorelowana ze znacznie większą liczbą

Celem pracy jest weryfikacja hipotezy o słabej formie efektywności informacyjnej polskiego rynku kapitałowego za pomocą testu autokorelacji, serii i obecności pier­