• Nie Znaleziono Wyników

View of Psychologia – w najlepszym razie – negativa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Psychologia – w najlepszym razie – negativa"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

DYSKUSJA

52&=1,.,36<&+2/2*,&=1(QU

242

i powtarzalnoĞü wyników badaĔ, wydaje mi siĊ – krótko tu zarysowana – spraw-czoĞciowa teoria psychologii jako nauki.

BIBLIOGRAFIA

Gopnik, A., Glymour, C., Sobel, D., Schulz, L., Kushnir, T., Danks, D. (2004). A theory of Causal learning in children: Causal maps and Bayes nets. Psychological Review, 111, 3-32.

Kawalec, P. (2000). Review of Varieties of Anomalous Experience, red. E. CardeĔa, S. J. Lynn, S. Krippner, American Psychological Association, „Metapsychology”, 35, 4; http://www.me-tapsychology.net/

Kawalec, P. (2005). Understanding science of the new millennium; http://philsci-archive.pitt.edu/ archive/00002558/

Kawalec, P. (2006a). Naukowe kryteria przyczynowoĞci w ugruntowaniu roli eksplanacyjnej stanów mentalnych. W: Z. MuszyĔski, R. Poczobut (red.), Filozofia umysłu. Dyskusje nad ksik Ur-szuli egle, Lublin: WN UMCS [w druku].

Kawalec, P. (2006b). Przyczyna i wyjanianie. Studium z filozofii i metodologii nauk. Lublin [w druku].

Pearl, J. (2000). Causality: Models, reasoning, and inference. Cambridge: Cambridge University Press.

Spirtes, P., Glymour, C., Scheines, R. (2000)2. Causation, prediction, and search. Cambridge, MA: MIT.

Van Fraassen, B. (2002). The empirical stance. New Haven: Yale University Press.

Wojtyła, K. (1994). Osoba i czyn oraz inne studia antropologiczne. Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL.

Paweł Kawalec Katedra Metodologii Nauk KUL

PSYCHOLOGIA – W NAJLEPSZYM RAZIE – NEGATIVA

Z uwagi na wyraĨną ogólną niejednolitoĞü, „nierównoĞü” tekstu autorstwa ks. R. Jaworskiego (są w nim ewidentnie i lepsze, i gorsze „kawałki” – por. bez-poĞrednio niĪej), a konkretnie z racji:

– nieokreĞlonoĞci jego charakteru (statusu) tak jako pewnej całoĞci (promul-gacja nowej psychologii czy opis faktycznego stanu rzeczy; opis faktycznego stanu rzeczy czy poboĪne Īyczenia, zaklinanie rzeczywistoĞci, a nawet

(2)

formuło-DYSKUSJA

243

wanie norm czy obligowanie), jak i poszczególnych fragmentów tej całoĞci (na przykład wzmianki zaledwie o tzw. twierdzeniach neutralnych);

– niejasnej struktury całego wywodu Autora (zupełny brak fragmentu prezen-tującego wizjĊ czystej czy akademickiej, a nie stosowanej psychologii chrzeĞci-jaĔskiej) i struktury podejmowanych przez niego wątków;

– niedopowiedzeĔ dotyczących spraw dla Jego zamysłu podstawowych czy (w innej metaforyce) spraw centralnych (niedopowiedzeĔ widocznych w beztros-kiej terminologii opisującej relacje psychologii i chrzeĞcijaĔskiego Ğwiatopo-glądu);

– wreszcie niemoĪliwoĞci dopytania Autora o wszystko, o co naleĪałoby siĊ zapytaü przed ustosunkowaniem siĊ do Jego propozycji (na przykład o to, jak wyobraĪa sobie chrzeĞcijaĔską fizykĊ),

zostaje mi tylko odnieĞü siĊ do samej sprawy (psychologii chrzeĞcijaĔskiej), pomijając sposób prezentacji Autora i argumentacji za okreĞlonym jej potrakto-waniem.

W Ğwietle doĞwiadczenia filozoficznego jest dzisiaj jasne zarówno to, Īe na-uki szczegółowe uprawia siĊ, zaczynając od nieuprzedzonego (przez nie wiadomo skąd wziĊte na temat badanego przedmiotu rozstrzygniĊcia) doĞwiadczania okre-Ğlonego przedmiotu, mając jednak zaoferowane przez filozofiĊ – skorzystam teraz z terminologii Ingardena – i pewną formalną ontologiĊ umoĪliwiającą identyfika-cjĊ statusu ontycznego tego, co jest badane, i pewną szczególną, bo regionalną i materialną ontologiĊ przedmiotu swego badania; to właĞnie tej regionalnej, ma-terialnej ontologii naturalne rozwiniĊcie stanowią nauki szczegółowe, mając do-stĊp do takich danych empirycznych, które są poza zasiĊgiem ontologa.

Jest takĪe w Ğwietle tego doĞwiadczenia jasne, Īe nauki te uprawia siĊ w tzw. naturalnym nastawieniu, zostawiając filozofom badanie realnoĞci istnienia ich przedmiotu. JednakĪe nastawienie to nie dotyczy – w przypadku, który interesuje Autora – przedmiotu poczuü, doĞwiadczeĔ, zapatrywaĔ, mniemaĔ, opinii, krótko mówiąc – wszelkiego typu reprezentacji poznawczych, a takĪe emocji, pragnieĔ itd. O ile zatem same te wszelkiego typu reprezentacje poznawcze, i inne fenome-ny, którym właĞciwy jest intencyjny charakter, są zgodnie z tym naturalnym na-stawieniem traktowane jako realnie istniejące, to ich przedmioty – co najwyĪej – jako ich intencjonalne odpowiedniki czy korelaty. Nawiązując do innej tradycji i korzystając z innej terminologii, mówi siĊ o uprawianiu takich nauk, jak psycho-logia czy socjologa „ze współczynnikiem humanistycznym”. Takie ogólne „usta-wienie”, niezaleĪnie od terminologii, w jakiej siĊ je artykułuje, nie ma oczywiĞcie

(3)

DYSKUSJA

52&=1,.,36<&+2/2*,&=1(QU

244

Īadnego wpływu na walor poznawczy formułowanych przez psychologiĊ ustaleĔ. Psychologia bowiem – jak mówił juĪ był Alfred Adler – zaczyna siĊ tam, gdzie mamy do czynienia właĞnie z mniemaniami (itp.) i jest skoncentrowana w natu-ralny sposób na ich regulacyjnej wobec zachowania funkcji, która w ogóle nie zaleĪy od faktycznej realnoĞci / nierealnoĞci istnienia przedmiotu tych mniemaĔ, ale – co najwyĪej – od przekonaĔ w tym zakresie podmiotu owych mniemaĔ. (MoĪe, gdyby psychologiĊ interesowały nie zachowania, ale losy [jednostki], byłaby ona zainteresowana takĪe jej losami, na przykład po Ğmierci; jak jednak miała by je wtedy badaü?)

I to jest niemal wszystko, na co psychologiĊ staü. Zupełnie nie wiem, jak mia-łaby ona uczyniü obiektem swego badania – zgodnie z wizją Autora – przedmioty prawdy objawionej, a takĪe grzech, łaskĊ itp. Wszystko to moĪe ewentualnie – stąd bezpoĞrednio wyĪej to „niemal” – zostaü uwzglĊdnione i scharakteryzowane na gruncie psychologii wyłącznie negatywnie, tzn. jako „nie to...” (czym siĊ psy-chologia zajmuje i o czym mówi) i „nie takie...” (jakie jest to, z czym ma ona do czynienia), jednakĪe wyłącznie wtedy, gdy to, czym siĊ zajmuje, i takie, jakie jest psychologii dostĊpne, okazuje siĊ niewystarczające dla wyjaĞnienia zachowania. Tak swoiĞcie rozumiana czy potraktowana „psychologia negatywna” – odpo-wiednik (?) szczególny „negatywnej teologii” – to ostatnie moĪliwe słowo psy-chologii w tym zakresie. Dalej psychologia moĪe juĪ tylko milczeü.

Krzysztof Krzyewski Instytut Psychologii UJ

JEST JEDNA PSYCHOLOGIA JAKO NAUKA

– CHWAŁA BOGU I EWOLUCJI

Propozycja zawarta w artykule ks. Romualda Jaworskiego wymaga krytycz-nej analizy z wielu powodów. Nie jest moim zamiarem kompletna krytyka treĞci tego artykułu, poniewaĪ w komentarzach napisanych przez innych autorów z pewnoĞcią pojawią siĊ inne opinie lub wątki. Walorem artykułu ks. R. Jawor-skiego jest to, Īe zwraca siĊ w nim uwagĊ na pewne luki w wiedzy psychologicz-nej dotyczące znaczenia problematyki wartoĞci w procesie psychoterapii.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uczniowie zapoznają się podczas mini wykładu z informacjami na temat opisu preikonograficzny (powiązanie ze sposobem obrazowania w różnych epokach i kulturach, sposób

osobno da zawsze tylko jedną trzecią prawdy - a pdnię dojrzy tylko ten, kto zechce, pofatyguje się i przyjedzie naprawdę zainte- resowany krajem zwanym

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić

Z tego też względu to, co jest opisywane pod szyldem JOS, jest de facto wizją świata dawnych pokoleń i sta­.. nowi dowód ciągłości

Pacjent czuje się odprężony i jest mniej zaniepokojony tym, co się dzieje wokół, ale wciąż jest przytomny i może prowadzić normalną rozmowę.. Pacjent może pamiętać zabieg,

-gdy na ciało nie działają Ŝadne siły zewnętrzne, lub działające siły równowaŜą się, wtedy ciało to pozostaje w spoczynku, lub porusza się ruchem

Czy taka osoba istnieje i jest wiarygod- na w danej dziedzinie?... Jak rozpoznać

W artykule pokazano specyÞ k# psycho- logicznego podej!cia do problematyki psychologii potocznej, wskazano na przyczyny przeakcentowania jej aspektu spekulatywnego, podano