Recenzje 203
znanego szesnastowiecznego (1518— 1564) niemieckiego kartografa i astronom a, k tó ry m a, oczywiście, pewien udział w rozpow szechnieniu poglądów K opernika. M arth a List analizuje odręczne notatki K eplera na m arginesach jego egzem plarza dzieła K opernika. Eugeniusz R ybka śledzi w swym artykule idee K opernika w stosunkow o rzadko omawianej pracy K eplera Epitome astronomiae copernicanae. W artykule H ansa Blum enberga, ostatnim w tej części, znajdujem y dość ogólnikowe uwagi o historii teorii kopernikowskiej.
W czwartej części spośród czterech artykułów tylko pierwszy m a związek z K opernikiem . M ianowicie R obert P. M u lth au f zestawia K opernika z Francisem Baconem , trak tu jąc ich obu jak o odnowicieli nauki. Poglądów Bacona dotyczy rów nież następny artykuł, w którym T heodore M. Brown przedstaw ia w zrost ich znaczenia w Anglii w siedem nastym stuleciu. Inne zagadnienia, dotyczące tego sam ego wieku, w tym w ypadku stanow isko XVII-wiecznych przyrodników wobec zagadnienia wojny i pokoju, stanow i treść dalszego artykułu, pióra Volkera Białasa. Zupełnie zaś odbiega od tem atyki książki zam ykający ją , bard zo zresztą interesujący, artykuł Edythe Lutzker poświęcony działalności brytyjskiego bakteriologa — W aldem ara M ordecaja H affkine’a (1860— 1930), którego obciąża się odpow iedzialnością za fatalne skutki zakażonej szczepionki użytej podczas epidem ii w 1902 r. w stanie Pendżab w Indiach. A utorka usiłuje oczyścić bakteriologa z tego zarzutu. Jakość p o rtretu H affkine’a, ilustrującego ten artykuł, nie jest, niestety, lepsza niż dw óch pozostałych portretów w tej książce.
Podsum ow ując przegląd recenzowanego dzieła, należy stwierdzić, iż stanow i o no cenny wkład do historii nauki, a kopernikologii w szczególności.
J ó ze f Hurwic
(M arsylia, Francja)
M ax M a l l o w a n : M allowan’s M emoire. L ondon 1977 Collins 320 s. ilustr.
In te re su j^ y m źródłem dla historyków nauki są autobiografie uczonych. Pam iętniki M axa M allow ana, mające na obw olucie podtytuł The Autobiography o f M a x Mallowan, pisane po w ycofaniu się na emeryturę, m ają m .in. tę zaletę, iż rekapitulują w wydzie lonych rozdziałach osiągnięcia życia związanego z archeologią Syrii i M ezopotam ii.
Urodzony 6 m aja 1904 roku swą karierę naukow ą rozpoczynał M allow an — p o studiach na uniwersytecie w Oxfordzie — uczestnicząc w w ykopaliskach L eonarda Woolleya prow adzonych w U r. D alszym etapem w tajem niczenia były w ykopaliska w Niniwie, którym i kierował Campbell Thom pson. W 1932 roku M allow an prow adzi już własne badania w A rpachiych, w Iraku. Poszerzenie pola dośw iadczeń dały m u badania pow ierzchniowe w Syrii — w dolinie rzeki H abur (N ah r el — K habour), dopływ u E ufratu, przeprow adzone w 1934 roku. W ich wyniku M allow an podjął w ykopaliska na stanow iskach w C hagar Bazar (1935— 36) i w Tell Brak (1937— 38). W 1938 roku m iał m ożność przeprow adzenia bad ań powierzchniowych i sondażow ych na kilku stanow iskach położonych w dolinie rzeki Balikh (N ahr BelTkh). W ybuch drugiej wojny światowej przeciął karierę archeologiczną M allow ana na dwie części. W czasie wojny udało m u się w stąpić d o R A F, nie bez kłopotów , poniew aż przeszkadzało m u austriackie pochodzenie ojca. N ie była to służba frontow a, lecz „Intelligence branch o f R A F ” ; w jej ram ach M allow an reprezentow ał R oyal A ir Forces w organie zwanym Directorate o f Allied and Foreign Liaison, zajm ującym się m .in. przydziałam i sprzętu w oj skowego aliantom walczącym u boku Anglii. W tym czasie zetknął się z lotnictw em polskim , o którym wyraża się w słowach pełnych gorącej sym patii. P o objęciu placów ki w K airze przyjaźni się z nie wymienionymi z nazw iska polskim i lotnikam i, podziw iając ich dyscyplinę, przytaczając zabaw ną anegdotę na ten tem at.
Znając lęzyk arabski M allow an w 1943 r. przechodzi do służby o OETA ( Occupied Enemy Ten tory Administration) i pełni różne funkcje w kilku miejscowościach w T rypolitanii.
204 Recenzje
Po w ojnie w raca do archeologii, przygotow uje publikacje m ateriałów z B rak i C hagar Bazar oraz otrzym uje katedrę archeologii zachodnio-azjatyckiej w Instytucie A rcheologii U ni w ersytetu Londyńskiego (C hair o f W estern A siatic A rchaeology a t the Institute o f A rcha eology in the U niversity o f London). W śród w spółpracowników Instytutu wymienia Tadeusza Sulimirskiego.
Od 1949 roku podejm uje wielką akcję w ykopaliskow ą w Irak u , gdzie uzyskuje pozwo lenie na badanie jednej ze stolic starożytnej Asyrii — N im rudu (Calah). W ykopaliskom tym poświęca w swych pam iętnikach aż dw a rozdziały: jeden — odnoszący się d o badań akropolu w N im ru d ; drugi — mówiący o tzw. „Forcie Shalm anesera". D ziała w ram ach British School o f A rchaeology o f Iraq m ając nie tylko możliwości badań w ykopaliskowych, lecz także możliwości wydawniczne ja k o w spółredaktor czasopism a „Iraq ” . K ierow ane przez M allow ana prace w ykopaliskowe w N im rud trwały dw anaście lat czyli do roku 1960 włącznie. R ezultaty zostały opublikow ane w dwóch tom ach p .t.: N im rud and its Remains. Ich au to r wszedł w wiek godności, honorów i zaszczytów. W 1962 otrzym ał Fellowship w All Souls College w O xford, w 1968 tytuł szlachecki (knighthood); zostaje też Trustee o f the British M useum.
N a szerokość poglądów M axa M allow ana, na jego hum anistyczne nastawienie wpłynęło m.in. jego małżeństwo z bardzo interesującą osobą, a m ianowicie A gatą Christie, znaną au to rk ą powieści krym inalnych i nie tylko krym inalnych. M ąż w pam iętnikach swych poświęcił jej wiele miejsca wydzielając całe cztery rozdziały, w których zajął się osobow ością Agaty, jej książkam i, jej sztuką literacką oraz swoim stosunkiem d o twórczości żony. Oprócz tego poświęcił jej liczne wzmianki rozproszone na przestrzeni całych pam iętników , w tym też w partiach pośw ięconych archeologii, poniew aż żona dzieliła z nim żywot archeologa — biorąc czynny udział w wielu ekspedycjach, pełniąc w nich pow ierzone jej funkcje. O d biciem tego jest wspomnieniow a książka A gaty Christie M allow an: Come, Tell M e How
You Live (pierwsze w ydanie 1946, wznowienie 1975), w której opow iada o swych przygo dach żony archeologa — w Iraku i Syrii. N ic więc dziwnego, że także w swych po wieściach krym inalnych A. Christie niejednokrotnie wykorzystuje wątki i motywy archeolo giczne. N a szczególną uwagę zasługuje tu M urder in Mesopotamia (1963), poniew aż jest to książka „z kluczem ”, w której m ożna rozpoznać L eonarda W oolleya, jego żonę K atherine oraz sam ego M axa M allow ana. W pam iętnikach M allow an napisał: „In this book I figured as Fm m ott, a m inor b u t decent character” (s. 208).
O dchodząc od spraw anegdotycznych, któ re jednak nie są bez znaczenia w historii nauki, trzeba podkreślić, że om aw iana autobiografia zawiera masę cennych inform acji dotyczących historii archeologii. D la przykładu wymieńmy określenie celów, jak ie sobie zakładał w czasie w ykopalisk W oolley w U r, Thom pson w N iniw ie i sam M allow an w czasie własnych badań. Ciekawe są uw agi au to ra dotyczące grom adzenia funduszów na badania. O kazuje się, że nie bez znaczenia był fakt, iż w M ezopotam ii kopano punkty o nazw ach występujących w Piśmie Świętym. D la A nglików, rozczytanych w Biblii, było to istotne — łatwiej więc m ożna było uzyskać odpow iednie kredyty. Ciekawe są dane na tem at kosztów prow adzenia badań, w tym kosztów robocizny. Łączą się z tym kwestie wielkości ekip robotniczych, a także ilości personelu nadzorującego tworzącego ekipę ba daw czą. Wreszcie w arto zwrócić uwagę na układanie się stosunków z robotnikam i, z miej scowymi władzam i w Syrii i Iraku oraz z miejscowymi uczonymi. N ie zawsze były to sprawy proste i oczywiste.
M ax M allow an określał swoje zainteresow ania szeroko ja k o „archeologię M ezopotam ii, Syrii i Iranu od neolitu d o końca czw artego wieku przed naszą erą ” . W ciągu swego długiego żyw ota archeologicznego widział niejedną zmianę w m etodach i w podejściu do badań. Św iadom ość tego jest też jednym z uroków jego książki.
Andrzej Abramowicz