• Nie Znaleziono Wyników

View of O nadaniu biskupa Chrystiana dla Dobrzyńców z roku 1228

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of O nadaniu biskupa Chrystiana dla Dobrzyńców z roku 1228"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI HUMANISTYCZNE Tom XX, zeszyt 2 — 1972

G ER A R D L A B U D A

O NADANIU BISKUPA CHRYSTIANA DLA DOBRZYNCÓW Z ROKU 1228

O nadaniu Dobrzyńcom jakichś przywilejów przez pierwszego biskupa pruskiego Chrystiana dowiadujemy się z bulli papieża Grzegorza IX z dnia 28 października 1228.

W bulli tej pap. Grzegorz IX pisze, że przystąpili do niego mistrz i bracia zakonu Chrystusowego, osadzonego przeciw Prusom na Mazow­ szu, z prośbą, aby raczył swą apostolską mocą potwierdzić fakt, iż św ię­ tej pamięci pierwszy biskup pruski, czując potrzebę pomocy wojskowej dla zwalczania pogan przebywających na terenie Prus, powołał za zgodą swej kapituły ich zakon na wzór zakonu Chrystusowego w Liwonii; pa­ pież więc czyniąc zadość ich prośbom potwierdził swą apostolską powagą wszystko to, co zdziałał wspomniany biskup, a co pełniej opisane jest w jego dokumencie '.

Niestety, samego dokumentu papież nie inserował. Nie należy wątpić, że dokument taki rzeczywiście istniał. Bulla bowiem bez wspomnianego dokumentu biskupa pruskiego nie miała żadnego sensu. Dokument biskupi stanowił integralną jej część nawet w postaci załącznika.

Bulla wzbudziła zainteresowanie w ielu badaczy. Skoro przyjmiemy, że pierwszym biskupem pruskim był Chrystian, który zmarł prawdopo­ dobnie dopiero w r. 1244 2, to w takim razie niezrozumiały jest zwrot: „bone memorie [...] primus episcopus Prutenorum”. W bulli mówi się, że ów biskup nadał rycerzom Chrystusowym status zakonu rycerskiego li- wońskiego ,,de capituli sui assensu”, tymczasem wiadomo, że biskup Chrystian nie miał żadnej kapituły. Z tego względu G. Waitz wystąpił z myślą, że rzeczona bulla może być nieautentyczna: podobnie M. Perl- bach, który jednak potem odwołał swoje podejrzenie 3.

1 P reu ssisch es U r k u n d e n b u c h ( = P r. Ü b.), ed. P h ilip p i-W ö lk y , t. I, K ö n ig sb e rg i. P r. 1882, n r 69, s. 51.

2 Co do d a ty śm ie rc i zob. G. L a b u d a , P o lsk a i k r z y ż a c k a m is ja w P ru sa c h do p o ło w y X I I I w ie k u , „ A n n a le s M issio lo g icae”, 9 (1937) 363, p rz y p . 76.

3 Zob. J. P 1 i n s k i, Die P r o b le m e h is to risc h e r K r it ik in d er G e sc h ic h te d es ersten P re u sse n b isc h o fs, [W :] K ir c h e n g e s c h ic h tlic h e A b h a n d lu n g e n , h rs g . v. M. S ra -

(2)

44 G E R A R D L A B U D A

Istotnie, nie widać żadnego materialnego powodu do fałszerstwa, sko­ ro treść dokumentu zawiera same ogólnikowe stwierdzenia. W uzyska­ niu potwierdzenia papieskiego zainteresowani byli jedynie Rycerze do­ brzyńscy.

Z tego też względu zaczęto snuć rozmaite przypuszczenia na temat znajdujących się w bulli nieregularności. I tak np. Dindolff zauważył, że zwrot „bone memorie” nie zawsze odnosi się do zmarłych, ale może też być użyty w stosunku do żyjących. J. Pliński zwrócił też uwagę na moż­ liwość powstania błędu przez przeoczenie. Skryba papieski, piszący tę bullę, miał przed sobą nie tylko przywilej Chrystiana, ale także dokumen­ ty księcia mazowieckiego Konrada i biskupa-elekta płockiego Guntera; mógł więc łatwo przenieść wzmiankę o poprzedniku Guntera do bulli zatwierdzającej przywilej Chrystiana 4. Co się tyczy wzmianki o kapitule, to już współcześni wiedzieli, że „Christianus primus episcopus Prussie [...] nullum habebat capitulum in ecclesia cathedrali” 5; być może jednak jako kapitułę potraktowano otaczający biskupa kler, gdyż niejednokrot­ nie kapitułą nazywano też zakonników występujących w otoczeniu opata. W szystko to jest możliwe, ale niepewności to nie usuwa. Najmniej prawdopodobne jest, aby z dokumentu biskupa płockiego przedostała się wzmianka do bulli potwierdzającej przywilej biskupa Chrystianą. Toteż, zdaniem W. Kętrzyńskiego, rzecz się miała w ten sposób, że Dobrzyńcy, otrzymawszy od Chrystiana przywilej, zanim powieźli go do Rrzymu m usieli się dowiedzieć, że Chrystian w tym czasie umarł i na podstawie ich relacji kancelaria papieska wprowadziła do bulli słowa uznające Chrystiana za zmarłego 8.

Hipotezę Kętrzyńskiego jako prawdopodobną przyjęła W. Polkowska- -Markowska, choć wydawca kodeksu mazowieckiego tymczasem wystą­ pił z przypuszczeniem, że tekst bulli był w tym miejscu skażony 7.

Ostatnio z próbą nowego wyjaśnienia b u lli. wystąpił Tadeusz Man­ t e u ffe l8. Nawiązując do dawnej dyskusji na temat: kto był pierwszym

4 T am że, s. 161-162.

5 P r. Ü b., t. I, n r 57, s. 42; tr z e b a je d n a k z a u w aży ć, że te n s ta n rzeczy d o ty ­ czył r o k u 1222, k ilk a l a t p ó ź n ie j s y tu a c ja m o g ła u le c z m ia n ie . Z w ro t: de c a p itu li su i a s s e n s u m ó g ł z o stać w trą c o n y p rz e z n o ta r iu s z a p ap ie sk ie g o , d la k tó reg o w y s tę ­ p o w a n ie k a p itu ły w o to c z e n iu b is k u p a b y ło rz e c z ą o czy w istą.

6 O p o w o ła n iu K r z y ż a k ó w p r z e z k się c ia K o n ra d a m a zo w ie c k ie g o , „R o zp raw y A k ad . U m iej., W ydz. H is to r.-F ilo z .”, 45 (1903) 217.

7 D z ie je z a k o n u d o b r z y ń s k ie g o , „ R o czn ik i H isto ry c z n e ”, 2 (1926) 174; por. też J. K . K o c h a n o w s k i , C o d e x d ip lo m a tic u s e t c o m m e m o r a tio n u m M asoviae, t. I, W a rs z a w a 1919, n r 258, s. 277.

8 P a p ie s tw o i c y s te r s i ze s z c z e g ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m ic h ro li w P olsce na p r z e ło m ie X I I i X I I I w ., W a rs z a w a 1955, s. 102-103; t e n ż e , P róba stw o r ze n ia c y ­ s te r s k ie g o p a ń s tw a b is k u p ie g o w P ru sa ch , „ Z a p isk i T ow , N au k . w T o ru n iu ”, 18 (1953), s. 168,

(3)

Ô N A D A Ń IO D L A b Ó B R Z Y Ń C Ó # 45

biskupem Prus, przychylił się do zdania tych, co tytuł ten przyznawali opatowi łekińskiemu Gotfrydowi. Jednakże, gdy Perlbach dowodził słusz­ ności swego zdania tylko w oparciu o przekaz Alberyka z Trois-Fontaines, nie znajdując co prawda dla swego poglądu uznania, M anteuffel wprowa­ dził do dyskusji nowe źródło. Zwrócił on mianowicie uwagę, że w statu­ tach kapituły generalnej zakonu cysterskiego znajduje się pod rokiem 1210 zagadkowa zapiska:

S p ra w ę m n ic h a i n ie g d y ś o p a ta łe k iń sk ie g o , k tó r y p o d s tę p n ie u c z y n ił sie b ie b isk u p em , p o w ie rz a się o p a to w i C is te rtiu m , z le c a ją c m u , a b y o ty m n a p is a ł do p a ­ pieża. M n isi zaś, k tó rz y się w r a z z n im w łó c z ą w sp o só b sp rz e c z n y z re g u łą , je ś li n ie w ró c ą do sw o ich k la s z to ró w do W ie lk a n o c y , m a j ą b y ć u z n a n i za zb ieg ó w . P o ­ w iad o m i ic h o ty m o p a t z J ę d r z e jo w a 9.

Na tym tle nowego znaczenia nabrała zapiska Alberyka:

A b b as G o d e frid u s d e L u c k in a in P o lo n ia c u m m o n a c h o su o P h ilip p o W isse la m flu v iu m , p a g a n o s d iv id e n te m e t c h ris tia n o s , tr a n s iv i t e t P r u t h e n is p a u la tim p r a e d i- c a re in c ip ie n s [...] M o n a c h u s P h ilip p u s ib i m a r ti r iz a t u s e s t; e t a b b a s G o d e frid u s p rim u s f u it ep isco p o s re g io n is illiu s, e t p o st e u m f u i t q u id a m ep isc o p u s n o m in e C h ris tia n u s 10.

Zdaniem Manteuffla wspomniany tutaj Gotfryd jest właśnie owym pierwszym biskupem pruskim, o którym wspomina bulla pap. Grzegorza IX z r. 1228. Co więcej, biorąc to przypuszczenie za fakt dowiedziony, wysuwa dalszy wniosek, że „można [...] będzie uznać za istotnego twórcę dobrzyńców Gotfryda, a datę ustanowienia tej milicji cofnąć przed rok 1209” n . Nie sądzę, aby i ta hipoteza mogła się utrzymać.

Żadną miarą nie uda się cofnąć genezy zakonu rycerzy Chrystusowych w Dobrzyniu poza rok 1227/28. Oba najważniejsze nadania na rzecz za­ konu, księcia mazowieckiego i biskupa-elekta płockiego, pochodzą z roku 1228 12. Również pierwsze nadania książąt polskich na rzecz biskupa Chrystiana pochodzą dopiero z roku 1222 i3. Przed tym więc ani domnie­ many biskup Gotfryd, ani rzeczywsty biskup Prus, Chrystian, nie mogli organizować i uposażać rzeczonego Zakonu. Przeciwko inicjatyw ie Got­

* Próba, s, 166; P a p ie stw o , s. 99,

10 M on. G erm . H ist., S c rip t., t. X X III, s. 887. u Próba, s. 169; P a p ie stw o , s. 104.

18 Pr. U b., t. I, n r 66-67, s. 48-50; w p ra w d z ie z d a n ie m T, M a n te u ffla „ d o k u ­ m e n ty z ro k u 1228 n ie są [,.,] d o k u m e n ta m i fu n d a c y jn y m i”, tu d z ie ż „ a n i K o n ra d m azo w ieck i, a n i te ż b is k u p p ło c k i G u n te r n ie z a k ła d a li n o w eg o z a k o n u ry c e r s k ie ­ go, lecz w y p o sa ż a li je d y n ie ju ż is tn ie ją c y ” (P a p ie stw o , s. 103), to je d n a k z a u w a ż y ć trz e b a , ż e b is k u p p ło ck i w sw o im d o k u m e n c ie w y ra ź n ie o d w o łu je się do u p o s a ż e ­ n ia z a k o n u p rz e z k się c ia K o n ra d a w D o b rz y n iu i że to n a d a n ie w ła ś n ie s ta n o w i p rz e d m io t p rz y w ile ju k siążęceg o z r. 1228. S ą to w ię c d o k u m e n ty fu n d a c y jn e .

(4)

46 G E ń A R D L A Ö Ü Ö Ä

fryda będącego przecież faktycznie tylko opatem łekińskim, przemawia konkretna informacja Piotra z Dusburga, że jednym z założycieli Do- brzyńców był Biskup Chrystian u .

Decydujące znaczenie ma jednak sama nomenklatura „primus episco- pus Prutenorum”. Wprawdzie Alberyk z Trois-Fontaines pozwolił sobie na powiedzenie, że pierwszym biskupem Prus był opat Gotfryd, ale: 1) jego biskupstwo nie było uznawane nawet w e własnym zakonie, nie mówiąc już o Rzymie, 2) dla Stolicy Apostolskiej pierwszym biskupem Prusów był tylko i wyłącznie biskup Chrystian. Cytujemy:

P r. Ub. n r 41 (5 V III 1222): Ego C o n ra d u s [...] n o tu m facio [...], q u o d [...] d om ino C h (ris tia n o ) ep isco p o P r u t ie p rim o [...]

P r. U b. n r 65 (3 V 1228): Ego C h ris tia n u s d iv in a m is e ra tio n e p r im u s P ru te n o ru m ep isc o p u s [...]

P r. U b. n r 73 (1230): Ego C h ris tia n u s , p rim u s P ru z c ie ep isco p u s [...] P r. U b. n r 82 (1231): C ris tia n u s p rim u s P ru z ie ep isc o p u s [...]

P r. U b. n r 83 (1231): C h ris tia n u s d iv in a fa v e n te d e m e n t ia p rim u s P ru z ie n sis e p is c o p u s [...]

P r. U b. n r 46 (23 V II 1223): Ego C ris tin u s m ile s [...], n o tu m facio q u o d [...] p o sse ssio n e s m e a s [...] in p e rp e tu o s u su s v e n e ra b ilis d o m in i C ris tin i, p rim i episcopi P ru s ie [...]

P r. U b. n r 47 (30 V II 1223): Ego C o n ra d u s [...] in p e rp e tu o s u su s v e n e ra b ilis d o m in i C h ris tia n i p rim i P ru s c ie ep isc o p i [...]

Ale nie tylko w Polsce, lecz także — co chyba jest decydujące — w Rzymie uchodził on za pierwszego biskupa pruskiego. Oto legat papieski, Wilhelm, wspominając w r. 1251 Chrystiana nazwał go „primum episco- pum Prussie generalem ” 15.

W św ietle tych świadectw nie może być wątpliwości, kogo miała na m yśli bulla papieska z 28 X 1228 wspominając bez imienia pierwszego biskupa pruskiego.

Świadectwo Alberyka z Trois-Fomtaines, podane pod rokiem 1207, za­ chowało dla naszej pamięci nader ważne dla dziejów zakonu cysterskiego wydarzenie, ale konfrontacja tego przekazu ze źródłami współczesnymi zmusza nas do poczynienia w nim pewnych, istotnych poprawek. Za fakt pewny możemy przyjąć, że opat łekiński Gotfryd (prawdopodobnie:

14 J u ż W . P o lk o w s k a - M a rk o w s k a (dz. cyt., s. 172 i n.) o p o w ie d z ia ła się za w ia ­ ry g o d n o ś c ią p rz e k a z u P io t r a z D u sb u rg a , że je d n y m z f u n d a to ró w tego z a k o n u b y ł b is k u p p r u s k i C h ry s tia n . M. P o lla k ó w n a (K r o n ik a P io tra z D u sburga, W ro c ła w 1968, s. 25 i n.) w y k a z a ła , że w s p o m n ia n y k r o n ik a r z o p ie r a ł się w sw ej re la c ji n a tzw . s p r a w o z d a n iu H e r m a n a v o n S a lz y (w rz e c z y w isto śc i H e n ry k a v o n H oh en lo h e) o p o ­ c z ą tk a c h - z a k o n u k rz y ż a c k ie g o w P ru s a c h . W re la c ji te j in ic ja ty w a p o w o ła n ia dc ż y c ia z a k o n u k rz y ż a c k ie g o p rz y p is a n a je s t k s ię c iu K o n ra d o w i i b is k u p o w i C h ry s tia ­ n o w i (S crip t, rer. P ru ss ic a ru m , t. V, s. 159).

(5)

6 Ka d a ń i u D L A D O B R Z Y Ś rcÓ W 4?

Boguchwał) podjął się w r. 1207, lub najpewniej już w r. 1206, pierw­ szej wyprawy misyjnej do Prus, ale nie mamy żadnej pewności, że to właśnie do niego odnosiły się słowa potępienia w uchwałach kapituły za­ konu cysterskiego z r. 1210.

Kapituła była niezupełnie dobrze poinformowana o inicjatyw ie opata łekińskiego i ze swoją skargą do papieża wybrała się pod złym adresem. Nie kto inny bowiem, jak pap. Innocenty III powiadomił w dniu 26 X 1206 r. kler polski z arcybiskupem Henrykiem K ietliczem na czele, że powierzył opatowi z Łekna podjęcie misji wśród Prusów, udzielając mu stosownych dla tej akcji przywilejów 16. N ie otrzymał więc opat funkcji biskupiej, ale w istocie został mianowany głową misji w Prusach. Dalsze losy misji Gotfryda nie są nam znane- W r. 1209 Chronicon montis Se­ rení, źródło znacznie pewniejsze od Alberyka, zanotowało, że do Prus udała się pierwsza misja 17. Między obu przekazami nie musi zachodzić sprzeczność. W każdym razie jasne jest, że właśnie tę wyprawę z roku 1209 miała na myśli kapituła krytykując ówczesnego opata łekińskiego za jego samowolę i za przybranie tytułu biskupiego.

Czy był nim jeszcze Gotfryd? Wiadomo, że już w r. 1211 pełnił tę godność H ugold18. Gotfryd z pewnością nie żył już w e wrześniu 1210 roku. Albowiem w dniu 4 IX 1210, a w ięc w tym samym czasie, w któ­ rym obradowała kapituła, pap. Innocenty III zamianował arcybiskupa gnieźnieńskiego Henryka Kietlicza swoim legatem z obowiązkiem pełnie­ nia tam funkcji pasterskich (cura officii pastoralis) i otoczenia swoją opieką Chrystiana, Filipa i innych mnichów, którzy udali się na teren Prus z polecenia papieskiego (ad partes Pruscie de nostra licentia in hu- militate spiritus accesserunt). W bulli tej nie ma już wzmianki o Gotfry­

dzie, jak nie ma też wzmianki o żadnym biskupie.

Następna bulla papieska z dnia 10 VIII 1212 nie pozostawia wątpli­ wości, że oskarżenie kapituły cysterskiej dotyczyło Chrystiana, Filipa i ich towarzyszy. Papież wyjaśnił kapitule, że wspomniani zakonnicy prowadzą na terenie Prus misję z jego polecenia i że arcybiskup gnieź­ nieński otrzymał nad nimi mandat o p ie k i19. Z tego wynika wyraźnie, że zarzut przywłaszczenia sobie tytułu biskupiego mógł dotyczyć tylko Chrystiana, wymienionego na czele gromady misjonarzy. W iemy skądinąd,

że papież już w roku 1210 nosił się z zamiarem powołania na terenie

Prus biskupstwa, tj. w momencie, w którym wzrośnie tam liczba nawró­

conych do tego stopnia, że będą mogli oni otrzymać własnego biskupa 20. 18 T am że, t. I, n r 4, s. 2-3.

17 M G H SS, t. X X III, s. 176.

18 K o d e k s d y p lo m a ty c z n y W ie lk o p o ls k i, t. I, n r 69, s. 67.

18 P r. U b., t. I, n r 6, s. 5. 28 T am że, n r 5, s. 4.

(6)

48

GEKAftD LA&ÜOA

Ten moment nastąpił koło r. 1215, kiedy Chrystian otrzymał święcenia biskupie 21.

Nie widać w ięc żadnej konieczności do upatrywania w opacie łekiń- skim Gotfrydzie pierwszego fundatora zakonu rycerskiego Dobrzyńców.

Wracamy teraz ponownie do punktu wyjścia: jak wytłumaczyć za­ gadkowe określenie biskupa Chrystiana w r. 1228 jako człowieka nieży­ jącego?

Bulla pap. Grzegorza IX zachowała się w regestrach papieskich, a więc tym samym odpada możliwość jej sfałszowania w Polsce lub w Prusach. Zanotowana ona jest w t. I regestrów pod datą r. 1228; znajduje się ona tam bezpośrednio po bulli potwierdzającej nadania księcia Konrada ma­ zowieckiego i biskupa płockiego Guntera, co wskazuje na ścisły związek obu konfirmacji. Obie one mają wspólną datację: Datum Perusii quinto Cal. Novembris, pontificatus nostri anno secundo. Wszystko więc zdaje się przemawiać, że obie bulle zostały wystawione w tym samym czasie 22. Od strony merytorycznej bulla nie wzbudza podejrzenia. Wprawdzie T. M anteuffel podważa wiarogodność zapewnienia bulli, że kancelaria pa­ pieska miała przed sobą autentyczny dokument biskupa Chrystiana, ale wątpliwość tę trudno będzie poprzeć. Mamy bowiem bullę .pap. Grze­ gorza IX z dnia 27 VIII 1230 r. zatwierdzającą „magistro et fratribus mi- litie Christi in Pruscia” rozmaite posiadłości i majątki, które nadał im biskup pruski i Konrad m azow iecki23. Informacje wcześniejszej bulli pa­ pieskiej z 28 X 1228 r. uzyskują potwierdzenie.

Ale z tego właśnie względu wzmianka o Chrystianie jako człowieku zmarłym wym aga racjonalnego wyjaśnienia. Nasuwają się tylko dwie możliwości: albo określenie bone memorie, jak to już twierdził Dindolff, nie oznacza człowieka zmarłego, albo że bulla jest o kilka lat późniejsza i odnosi się do Chrystiana uznanego za zmarłego. W tym drugim w y­ padku nie można m yśleć o rzeczywistej dacie śmierci Chrystiana w r. 1244, ale o dacie wcześniejszej.

W r. 1233 biskup Chrystian popadł w niewolę Sambów. Wydobył się Z niej dopiero w roku 1238. Krzyżacy wykorzystali jego nieobecność dla przeprowadzenia zasadniczej zmiany w e własnej sytuacji prawnej na te­ renie Prus. Przemilczając dawne układy z biskupem Chrystianem, uzależ­ niające ich od biskupa Prus, wydobyli od papieża przywilej, nadający im w r. 1234 całe Prusy jako patrimonium s. P e tr i24, W r. 1236 legat papieski W ilhelm z Modeny otrzymał od papieża Grzegorza IX polece­ nie podziału całych Prus na trzy diecezje, a także osadzenia na nich

81 L a b u d a, dz. cyt., s. 257.

82 N a te n f a k t k ła d ła te ż n a c is k W. P o lk o w sk a -M a rk o w sk a , dz. cyt., s. 174.

23 P r. U b„ t. I, n r 79, s. 61.

(7)

O N A D A N IU D L A D Ó B R Z Y Ń C Ó W 49

trzech biskupów wziętych z zakonu dom inikańskiego25. Tego rodzaju projekty nie mogłyby zostać wysunięte, gdyby Chrystian uchodził za człowieka żyjącego. Puszczeniem takiej pogłoski w ruch mogli być za­ interesowani sami Krzyżacy; od nich w dobrej wierze przejęli ją Dobrzyń­ scy i ponieśli do Rzymu.

Gdybyśmy zatem pVzesunęli datę bulli Grzegorza z dnia 28 X 1228 r. na dzień 28 X 1234 r., m ielibyśm y zagadkę rozw iązaną26.

Na poparcie takiej hipotezy można by przytoczyć jeszcze i to, że w tym samym czasie Dobrzyńcy podjęli w Rzymie starania o połączenie się z Krzyżakami. Bulla papieża Grzegorza IX z dnia 19 IV 1235 donosi o przeprowadzeniu połączenia przez biskupa płockiego Piotra, który usankcjonował je własnym dokumentem 27.

Nie możemy jednak przymknąć oczu na poważne trudności, na jakie napotyka takie rozwiązanie. Na przeszkodzie stoi przede wszystkim pro­ cedura kancelaryjna- Trzeba by wytłumaczyć, jakim sposobem w ysta­ wiona w r. 1234 zaplątała się ona w regestrach papieskich między doku­ menty z roku 1228. Za pozostawieniem bulli pod rokiem 1228 przemawia podniesiony już przez nas wyżej fakt, że wpisana ona została do reges­ trów papieskich łącznie z analogiczną bullą papieża Grzegorza IX, po­ twierdzającą nadania księcia mazowieckiego i biskupa płockiego dla Do- brzyńców. Sprawę tę ostatecznie. mogłaby rozstrzygnąć jedynie autopsja odpowiedniej partii regestrów.

W tej sytuacji nie znajdujemy innego rozwiązania tej zagadki jak ta, że albo mamy tu do czynienia z lapsus calami papieskiego notariusza, albo też zwrot bone memorie rzeczywiście nie zawsze musi oznaczać człowieka zmarłego. Mnie osobiście bardziej przemawia do przekonania ta pierwsza alternatywa.

Jako wynik naszej analizy możemy podać tylko dwa fakty, miano­ wicie, że tytuł pierwszego biskupa pruskiego należał się wyłącznie bisku­ powi Chrystianowi i że to on był, obok biskupa płockiego i księcia Kon­ rada, jednym z pierwszych fundatorów zakonu Rycerzy Chrystusowych w Dobrzyniu.

23 T am że, n r 125, s. 94-95.

26 W ta k im ra z ie te k s t: p. n. a. n o n o (IX) m u s ia łb y zo stać o d czy ta n y jako

secu n d o ( I I ) ; e w e n tu a ln o ś ć t a je d n a k o d p a d n ie , je ż e li lic z b a b y ła w y p is a n a sło ­ w am i.

(8)

50 G É R A R D L A B Ü D À

O N T H E IN V E S T IT U R E O F B IS H O P C H R IS T IA N TO T H E C O N V E N T OF. D O B R ZY N C Y (L ’O R D R E D E D O B R IN )

S u m m a ry

I n th e b u ll o f p o p e G re g o ry IX o f t h e 2 8th 0f O c to b e r 1228 w e fin d th e in f o r­ m a tio n t h a t th is p o p e h a d c o n firm e d th e g r a n ts m a d e tfy th e la te f ir s t B ish o p of P r u s s ia to th e O rd e r o f D o b rin , w h ic h w a s fo u n d e d to d e fe n d th e C h ristian t e r ­ r i to r i e s fr o m th e P r u s s ia n s on th e b o rd e r s o f M azo w sze; th e d o c u m e n t, c o n ta in in g th is e n d o w m e n t w a s p r e s e n te d a t th e p a p a l c u ria , b u t th e p a p a l c h a n c e lle ry d id n o t in s e r t it in th e a b o v e m e n tio n e d b u ll, b u t tr e a te d it as a n a n n e x e . C h ris tia n w a s th e f i r s t P r u s s ia n b is h o p to b e o rd a in e d to th is p o st in th e y e a r 1216. H e d ie d a b o u t 1244; so in th e y e a r 1228 h e 'w a s s till aliv e. M a n y sc h o la rs h a v e p u z z le d o v e r th is q u e stio n . L a te ly T a d e u sz M a n te u ffe l (1953) su g g ested th a t th e fa c t m e n tio n e d a b o v e r e f e r r e d to C h r is tia n ’s p re d e c e s so r, G o d fre y , w h o w a s ac c u se d in 1210 o f d e c e itfu lly u s u r p in g th e litle of b ish o p . T h is b ein g so, th e fo u n d in g of th e O rd e r o f D o b rin sh o u ld b e f ix e d a t a n e a r lie r d a te , b e fo re th e y e a r 1210.

In v e s tig a tio n s o f a ll th e p a p a l b u lls a n d o th e r k in d s of c o n te m p o ra ry d o cu ­ m e n ts sh o w t h a t C h r is tia n a lo n e w a s re c k o n e d a s th e f i r s t P r u s s ia n bish o p . T h is b e in g th e case, th e r e a r e ' b u t tw o p o s s ib ilitie s w h ic h m a y e x p la in th is e n ig m a tic in f o rm a tio n : e ith e r th e a b o v e m e n tio n e d p a p a l b u ll of th e y e a r 1228 d a te s fro m th e y e a r 1234, w h e n h is h o p C h r is tia n w a s k e p t p ris o n e r b y th e P ru s s ia n s , a n d m ay h a v e b e e n su p p o s e d d e a d — o r w e h a v e to do w ith a co m m o n la p s u s c a la m i of th e p a p a l n o ta ry . T h e se c o n d p o s s ib ility seem s m o re p ro b a b le . T h e re fo re th e r e is n o n e e d to c h a n g e th e d a te o f th e f o u n d a tio n of th e O rd e r of D o b rin , w h ic h is th o u g h t to b e w ith o u t d o u b t (1228).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wdrażanie nowych technik zarządzania w instytucjach non-profit na przykładzie naukowej biblioteki akademickiej. Centrum Ustawicznego Kształcenia Bibliotekarzy,

Dlatego też przesyłam Wam prezentację na temat ważnych placówek naszego miasta.. To taka wirtualna podróż po

Język jako odzwierciedlenie sposobu oswajania choroby i cierpienia przez pacjenta i lekarza. Kulturowe uwarunkowania komunikacji interpersonalnej w relacjach

W większości przykładów trójmiany są odpowiednio uporządkowane, ale w tych końcowych przed obliczaniem delty pamiętaj o odpowiednim ustawieniu wyrazów. Warto też zwrócić

Sowa i skowronek to główni bohaterowie naszego opowiadania pt. „Jak Janek Skowronek chciał wygrać konkurs?” Posłuchajcie proszę opowiadania i odpowiedzcie na pytania.. Jak

Zastanówcie się, ile trwa edukacja w każdej z nich, jakie zawody i kwalifikacje można zdobyć po ich ukończeniu, jakim rodzajem egzaminu kończy się nauka w każdej z nich..

krótka pisana wierszem lub prozą bohaterowie to najczęściej zwierzęta (ale też przedmioty, rośliny,

Według Schleiermachera różnica między jego własnym ujęciem a ujęciem Tennemanna przedstawia się następująco: „O tym, co ezoteryczne i egzoteryczne, można mówić