EUGENIUSZ KLIN
O PROGRAMIE ROM ANTYCZNYM FRYDERYKA SCHLEGLA
W lata ch 1795—97 d o konało się p rze jście F ry d e ry k a S chlegla od lite ra tu ry a n ty c z n e j do w sp ó łczesn ej w sen sie je d y n ie k r y tycznym . O d k ry ta przez niego su b ie k ty w n a z a sa d a „ in te re s u ją c a ”, w y p ro w ad zo n a z rozw oju lite ra tu ry n o w o ży tn ej zo stała oceniona n e g aty w n ie. Jeg o p ró b a p rzezw y ciężen ia idei „ in te re su ją c e j" poprzez postu lat „o b iek ty w n o ści" m oże być p rzy tym u ję ta ty lk o utopijnie. „O biek ty w n ość" bow iem w ro zu m ien iu Schlegla nie m iała — za w y jątk iem n ie k tó ry c h form zalążk o w y ch u G oethego — realn eg o b y tu w już istn ie ją c y c h d ziełach lite ra c kich. N atom iast w okresie n astęp n y m sta w ia te n te o re ty k n ie m ieckiego rom anty zm u trz y różne p o stu la ty p o zytyw ne, p rz e z n a czone co p raw d a dla lite ra tu ry przyszłości, jed n a k ż e w y p ro w a dzone w zn acznym sto p n iu z k o n k retn y c h , h isto ry cz n y c h dan y ch literackich . N a ty m po leg a zasadn icza ró żn ica m iędzy o k resam i lat 1795—97 a 1797— 1802.
P rog ram ro m an ty czn ej poezji u n iw e rsa ln e j d o jrzew a u F ry d e ry k a S chlegla w trz e ch fazach. P ierw sza faza p rzy p a d a n a ro k przełom ow y 1797 i przyno si w rez u lta c ie przede w szystkim te o rię ironii ro m an ty czn ej. N a d ru g ie stadium sk ład a się p ry n c y p ia ln e sform ułow anie ro m an ty czn ej poezji u n iw e rsa ln ej w la ta c h 1798— — 1799. W reszcie trz e cią fazę c h a ra k te ry z u je now e sp o jrz e n ie na m itologię i religię. Z achow anie teg o p odziału n a fazy pom aga w w y k azan iu p ro ce su ro zw o jow eg o w c z esn o ro m an ty czn ej teo rii lite ra tu ry F ry d e ry k a Schlegla.
Pierw sze oznaki św iadczące o w y ra ź n y ch zm ian ach w z a p a try w a n ia c h Schlegla w ro k u 1797 z n a jd u ją się w ogłoszonej w „Lyceum " ro zp raw ie Uber Lessing. J u ż tu sfo rm ułow ał i p o d kreślił a u to r ta k ie p o jęcia ja k dow cip, cynizm , genialność, a p rz e de w szystkim ironię. Rolę dow cipu w idzi Schlegel w y ra ź n ie p o
6 EU G EN IU SZ KLIN
p rze z p ry zm at C h a m fo r ta 1 jak o d o m in u jący u Lessinga, zaś w jeg o cy nizm ie i iro n ii stw ierd za b ra k ich św iadom ego sto so w an ia, co S chlegel w y p ro w a d z a z n ied o sta te c zn e j św iadom ości h isto ry c z n e j u Lessinga. P rzy jm u jąc po jęcia z francuskieg o ośw ie c e n ia S chlegel ilu s tru je rów n ocześn ie n a przykładzie Lessinga g ra n ic e racjo n alizm u . Św iadom ość granic poznania, k tó ra zaląż- ko w o zaznacza się w p o n a d in te łe k tu a ln e j pogardzie rzem iosła n au k o w eg o i a rty sty c z n e g o ja k u Lessinga — te n fakt prow adzi b ezp o śred nio do bliższego sfo rm u ło w ania pojęć cynizm u i ironii n a łam ach czasopism a „Lyceum ".
O ile w a rty k u le o L essingu S chlegel dochodzi do sform uło w a n ia k o m p lek su p ojęcio w eg o g ru p u ją c eg o się w okół „ironii" — jeg o k ry ty k a W ilh e lm a M e is tia G oethego prow adzi jego ro zw a żania te o re ty c z n e w innym k ieru n k u . Tu zn ajd ą się poglądy p ro p a g u ją c e jed n o ść sztuki życia, ty p o w e do piero dla fazy d ru giej. S chlegel u w aża pow ieść G o eth ego za dzieło, k tó re pozw ala żyw ić n ad zieję n a po łączenie n a u k i ze sztuką, a sztuki z życiem. W p ra w d zie p o d k reśla on tu jeszcze h a rm o n ię rozdźw ięków , p od o b n ie ja k w ok resie „obiek ty w no ści", ale z d ru g iej stron y a k c e n tu je te n m łody te o re ty k ro m an ty czn e pieśni M ignon i har- fiarza oraz p rz e p la ta n ie dzieła p ierw iastk am i p rozy i k ry ty k i. W a żn e są rów nież uw ag i S chlegla o zaw artej w nim ironii:
„D ieser sich se lb s t b e lä c h e ln d e S ch ein v o n W ü rd e u n d B ed eu tsam k eit in dem p e rio d isc h e n Stil, d iese sc h e in b a re n N a c h lä ss ig k e ite n u n d T au to lo g ien , w e lc h e die B ed in g u n g en so v o lle n d e n , d ass sie m it dem B ed in g ten w ie d e r e in s w e rd e n , u n d w ie es d ie G e le g e n h e it g ibt, A lles oder n ic h ts zu sag en o d er sa g e n zu w o lle n sch ein en , d ieses h ö c h st P ro saisch e m itte n in d er p o e tis ch en S tim m u n g des d a rg e s te llte n o d e r k o m ö d irte n S u b je k ts, der a b sich tlich e A n h a u c h v o n p o e tis c h e r P e d a n te rie b e y se h r p ro s a isc h e n V e ra n la s su n g e n "
to w łaśn ie je st tu die Ironie, die üb er dem ganzen W e rk e
s c h w e b t2.
R ecen zja W ilh e lm a M eistra zaw iera w ięc szereg w ażnych p ierw ia stk ó w teo re ty c z n y c h , co je d n a k w dotychczasow ej in te r p re ta c ji n a u k o w e j znalazło w y raz w n iejed n ak o w y m stopniu. Z jed n e j stro n y p rz y p isu je np. H ay m tem u pism u, a tym sam ym
1 R udolf H a y m , Die r o m a n tisc h e Schule, B erlin 19285, s. 285.
2 J a k u b M i n o r , Friedrich Sch ieg e l: S e in e prosaischen J ugendschriiten, W ie n 1882, t. II, s. 175.
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCH LEG LA 7
i sam ej pow ieści znaczenie zbyt zasadnicze. Z d ru g iej stro n y b y ły próby d ążące do w yłączen ia teg o dzieła z u d ziału w p ro cesie d ojrzew ania poglądów ro m an ty czn y ch , np. u L ov ejoy 'a, k tó ry tw ierdził: The conception of R om antic art w a s v ir tu a lly com ple-
tely to im u la te d b y Fr. Schleg el betöre his acqaintance w ith „W ilhelm M eister" 3. W b rew form u le H ay m a o po łączeniu ,,fichte-
anizm u z g o etheanizm em '' w p ro g ra m ie ro m an ty czn y m S chlegla pom niejsza on w y raźn ie rolę G oeth eg o: n ot the in flu en ce ot
G oethe, but p a rtly the other, e x te rn a l in tlu en ces and p a rtly to the'im m a n en t logie' of his o w en earlier a esth etic and philosophi- cal significa tio n *. W tym m iejscu n a le ż y zaznaczyć, że o d d z ia ły
w anie G oethego stanow i ty lk o jed n o z ogniw w ła ń c u c h u zw iąz ków teo re ty c z n y c h w p o g lądach S chleg la i że fo rm uła H ay m a je s t dziś już p rzestarzała. Poza tym n a le ż y L o v ejo y do ty c h rzad k ich in te rp re ta to ró w , k tó rz y w idzą o rg an iczn ą e w o lu c ję Schegla już w pierw szy ch fazach — w p rzeciw ień stw ie do c zęsty ch hipotez o n ag ły ch załam aniach i skokach. Je d n a k ż e odnośn ie do ro li G o eth eg o L ovejoy nie uw zględ n ia d o sta te cz n ie fak tó w bio g rafi cznych. W przeciw ień stw ie do S ch illera b ow iem G o eth e ud zielał Schleglow i latam i sw ego p o p arcia i uzn an ia. N a w et dla sko m pli kow anego zjaw isk a ironii G oethe m a w iele zrozum ienia, o czym św iadczy np. opis C aro lin y Schlegel p rz y ję c ia rec e n z ji W ilh e lm a
M eistra; G oethe był
„in der b e ste n L aune ü b e r d as A th en äu m , u n d g an z in d er g eh ö rig e n ü b er Ih ren W ilh elm M eister, d e n n e r h a t n ic h t blos den E rnst, er auch die b elo b te Iro n ie d a rin g e fa s st u n d is t doch d am it zu fried en u n d sie h t
d er F o rtse tz u n g fre u n d lic h st e n tg e g e n " 5.
N ied ocen ianie recen zji W ilh e lm a M eistra przez L ov ejo y 'a w yw odzi się z błędn eg o zrozum ienia te j pow ieści jak o dzieła rzekom o rom antycznego. Tym czasem b ad acz a m e ry k ań sk i H an s Eichner 6 w y k azał niedaw no, że za ro m a n ty cz n e — w h isto ry cz
s A. O. L o v e j o y , On the M e a n i n g o i „ R om antic " in Early G erman
Romanticism, „M odern L an g u ag e N o te s" , (1916), 395.
4 A. O. L o v e j o y , I .e ., s. 396.
6 E rnst W i e n e k e , Caroline u n d D oroth ea Sc h le g e l in Brieien, W e im a r 1914, s. 123.
* H an s E i c h n e r , Friedrich S ch leg e l's T h e o r y oi R om antic Poetry.
W : P ublications oi the M o d e r n Language A s s o c i a ti o n oi A m er ica , t. LXX1, s. 1041.
8 E U G EN IU SZ KLIN
n ym znaczen iu te g o słow a — u w a ż a ł S chlegel w ów czas jedy nie tak ie dzieła ja k Don K ichota C e rv a n te sa, Franza Sternbalda T iecka oraz sz tu k i S h a k e sp ea re 'a. W ty m św ietle niesłuszne jest ró w n ież o p a rte n a tra d y c ji hay m o w skiej o k reśle n ie przez O. M ann a W ilh e lm a M e is tia jak o a leg o rii ro m an ty czn eg o ducha 7. F ry d e ry k Schlegel p o d k reślił je d y n ie przed ro m an ty czn e p ierw ia
stk i te j książk i o raz w sk a z a ł w zn an ej form ule z „A thenäum " na „ te n d e n c ję epo ki" z a w a rtą w ty m dziele.
P ierw sza faza om aw ianeg o o k resu zn alazła najp ełn iejsze odbicie w ogłoszo n ych n a łam a ch „Lyceum " k ry ty c z n y ch fra g m entach. Z asadniczym tem a te m jest iro n ia ro m an ty czn a w raz z poch o d nym i pojęciam i. T ylko n iew ielk a ilość fragm entów p o d e jm u je p ro b le m aty k ę pow ieści i g a tu n k ó w literack ich p rzy g o
to w u ją c fazę n astęp n ą.
N a p ierw sz y rzu t oka iro n ia za jm u je m iejsce dotychczasow ej „o b iek ty w n o ści". Z achodzącą tu zm ianę poglądów określano często ja k o przełom łub sko k jak o ściow y . Po H aym ie in te rp re to w a li ta k M arie Joachim i-D ege i E nders 8, p rzy jm u ją c o b iek ty w ność ja k o fazę w stę p n ą ironii. W ty c h z a p a try w a n ia c h u tw ie r d zała z n an a w yp ow ied ź S chlegla w 7 „frag m encie k ry ty czn y m ",
p rzy jm o w a n a n ie ra z jak o odw o łan ie o biektyw ności:
„M ein V e rsu c h ü b e r d as Studium d er g rie c h isc h e n P oesie ist ein m a- n ie r ir te r H ym m us in P ro sa auf das O b je k tiv e in der Poesie. D as S ch lech teste d a ra n s c h e in t m ir d er g ä n z lic h e M an g el der u n e n tb e h rlic h e n I r o n ie " 9
S ch leg el p rze c iw sta w ia tu w p raw d zie oba pojęcia, ale nie w sen sie w y łą c za jąc y m się.
P ełn em u zro zum ien iu isto ty iro n ii stoi n a przeszkodzie lap i d a rn a p a ra d o k sa ln o ść w ypow iedzi, u ję ta w form ę fragm entów . G en ety czn ie b iorąc zalicza ją S chlegel do filozofii, gdzie w y stę p u je ja k o „logiczne pięk n o". J e j stały m a try b u te m jest niechęć do u ję c ia je j w system . S chlegel ro zró żn ia ironię reto ry cz n ą od S o k rateso w ej. P ierw sza je s t o dm ianą m niej w artościow ą, ponie
7 O tto M a n n , Der j u n g e Friedrich Schlegel, B erlin 1932, s. 153; por. R ay m o n d I m m e r w a h r , Friedrich S c h le g e l's E ssa y on G oeth e's Meister, „M o n a tsh e fte " (W isconsin), XLIX (1957) 1— 21.
8 C a rl E n d e r s , Friedrich Schle gel. Die Q u ellen seines W e s e n s un d
W e r d e n s , L eipzig 1913, s. 352— 353. M a rie J o a c h i m i - D e g e , Die W e l t a n s c h a u u n g der d e u t s c h e n R o m a n tik , J e n a 1905.
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 9
waż działa jak o efekt form alny. Iro nią S o k rateso w ą n ato m ia st c h a ra k te ry z u je dość szczegółow o jeg o zn an a n a s tę p u ją c a w y p o wiedź:
„Die S o k ra tisc h e Ironie ist d ie e in z ig e d u rc h a u s u n w illk ü rlic h e , u n d doch durchaus b e so n n e n e V e rste llu n g . Es is t g leich u nm öglich sie zu e rk ü n s te ln , und sie zu v e rr a th te n . W e r sie n ic h t h a t, dem b le ib t sie au c h n a c h dem offen sten G e stä n d n is e in R ä ts e l,, Sie so ll N ie m a n d e n tä u sc h e n , a ls die, w e lc h e sie für T ä u sch u n g h alten , u n d e n tw e d e r ih re F re u d e k a b e n , a n d er h e rrlic h e n S chalbkeit, a lle W e lt zum B esten zu h ab en , o d er b öse w erd en , w e n n sie ahnden, sie w ä re n w o h l au c h m it g em ey n t. In ih r soll alles S ch erz u n d alles Ernst sein, alles tre u h e rz ig offen, u n d a lle s tief v e rs te llt. Sie e n ts p rin g t a u s der V e re in ig u n g v o n L e b e n sk u n stsin n u n d w iss e n sc h a ftlic h e m G eist, au s dem Z usam m en treffen v o lle n d e te r N a tu rp h ilo so p h ie u n d v o lle n d e te r K u n st philosophie. Sie e n th a lt u n d e rre g t e in G efühl v o n dem u n a u flö slic h e n W id e r s tre it des U n b ed in g ten u n d d es B ed in g ten , d e r U n m ö g lich k eit u n d N o th w en - d ig k eit e in er v o llstä n d ig e n M itte ilu n g . Sie is t die fre y e ste a lle r Licenzen, d enn d u rch sie setzt m an sich ü b e r sich se lb st w eg ; u n d au ch die g e se tz l ichste, d en n sie is t u n b e d in g t n o tw e n d ig " 10.
W ypow iedzi te z o stały z in te rp re to w a n e w do ty ch czaso w ej litera tu rz e n au k o w ej ró żn o ro d n ie i n iera z n iedokładnie. Do n a j bardziej ty p o w y ch p rzy czy n k ó w o ironii n ależą p rac e B. A lle- m anna, S ch rottera, Im m erw ah ra i Szondiego, a n a stę p n ie B rüg gem anna, Fritz E rnsta i M arii Joachim i-D ege. W szczególnie c iekaw ej p ra c y B. A llem an n a u d e rz a od razu tw ierd zen ie, że schleglow skie p o jęcie iro n ii m a sw ój początek w ro zw ażan iach krytyczno-filozoficznych a u to ra, a n ie w b ezp o śred n io -literack ich dociekaniach. Zapew ne, św iat m yśli a u to ra dążył n ie u sta n n ie do o g arn ięcia w szy stk ich dziedzin ludzkiego p oznania. W ty m sensie zjaw isko ironii n ależy n iew ątpliw ie do d ziedziny filozofii. J e d n ak ż e nie m ożna ogran iczy ć jej p o w stan ia w y łączn ie do k r y ty k i i filozofii. W y sta rc z y w tym celu zestaw ić s k ru p u la tn ie z eb ran e i słuszne a rg u m e n ty tek sto w e B. A llem an n a z m ało znan ą ro zp ra w ą o A ry sto fan esie z ro k u 1794, w k tó re j iro nia w y stę p u je w pro b lem aty ce czysto lite ra c k ie j u .
Z astrzeżenia u A llem an n a budzi p o g ląd n a logikę d ia le k ty c z ną, w ed łu g k tó re g o teo re ty c z n e pocho d zen ie sch leg lo w sk iej ironii o k re śla logiczna sprzeczność p rze d staw ia jąc ją po p ro stu ja k o form ę p arad o k saln o ści. Ten w n io sek A llem an n a w y n ik a
10 M i n o r , op. cif., t. II, s. 198.
10 EU G EN IU SZ K LIN
z niezro zum ien ia szereg u po jęć p o d p o rząd k o w an y ch ironii. Tak np. sta w ia o na z n ak rów no ści m iędzy pojęciem dow cipu i ironii, podczas gdy L ew alter a n a lizu ją c dow cip w sk azał n a jeg o odrębne cechy.
K w estia te o re ty c z n e j g en ezy iro n ii nie w y czerp u je się b y n a jm n ie j n a p ra c y A lłem anna. W y sta rc z y tu stw ierdzić, że dla H ay m a początk i ironii tk w ią w in te lle k tu e lle A n sch a u u n g Fich- tego, podczas gdy F rie d e m an n o d rzu ca jak iek o lw iek odd ziały w a n ie teg o filozofa. O ba tw ierd z en ia sp o tk ał los w szystkich a b so lu tn y c h jed n o stro n n o ści; p ra w d a h isto ry czn a i tym razem leży n ie ja k o p ośrodku, p rzy czym stano w isko F ried em an n a odp o
w ia d a b a rd z iej stw ierdzon y m k o n k re tn ie faktom . Podobnie przed sta w ia się k w estia, czy w L o vellu T iecka w y stę p u je ironia r o m an tyczn a, czy nie. Podczas g d y B rü g gem ann to przypuszczenie p o tw ierd za, o k reśla L ew alter iro n ię L o vella jak o zbyt n egującą i tym sam ym ró żną od k o n stru k ty w n e j iron ii Schlegla. N iem niej w se n sie g en ety czn y m n ależy u w ażać ta k zw an ą „ p asy w n ą iro n ię" W erth e ra , W o ld e m a ia czy L ovella — m im o różnic m ery to
ry c z n y c h — za fazę p rzyg o to w aw czą ironii rom an ty czn ej.
D efinicje i o b jaśn ie n ia dotych czaso w ych b a d aczy zajm ują w ie le ró żn y ch stanow isk. O bok w spom nianego utożsam ienia iro nii z o b iek ty w n o śc ią z n ajd u jem y jej opis przez „ a rty sty c z n y e n tu zjazm " u S olgera, co z dw óch pow odów jest nie do przyjęcia; ze w zg lędu n a pocho d zen ie „entu zjazm u" od S haftesbury'eg o o raz przez jeg o dobitnie p rze c iw sta w ia ją c e u ży cie u Schlegla. B iegunow ość ironii i en tu zjazm u jak o po jęć u zu p e łn iają c y ch się u d o w o d n ił poza ty m Benno v o n W iese ]2. Z byt ogólnikow o o k re ślili iro n ię R icard a H uch i C a rl E nders jak o „sw obodę ducha" czy „w zlot do ab so lu tu ". Z m yślą o A ry sto fa n e sie określa S c h ro tte r iro nię ro m a n ty cz n ą jak o die Erhöhung der passiven
Ironie zum S e lb stg e n u ss der s u b je k tiv istisc h e n Freiheit in der G eh a lten heit des fre ie n g eistig en Spiels 13. I ta definicja jest n ie
z a d o w alająca, gdyż o d n o si się je d y n ie do p rz y ję te g o od A rysto - fa n e sa zniszczenia iluzji ro m an ty czn ej. N iew ątpliw ie sięga
18 B enno v o n W i e s e , Friedrich S chle ge l. Ein Beitrag zur G eschic hte
der ro m a n ti s c h e n K o n v e r s i o n e n , B erlin 1927, s. 33.
13 K arl S c h r o t t e r; Die ro m a n ti s c h e Ironie Friedrich Schle ge ls als
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 11
w czesno ro m an ty czna n a u k a o iro n ii sw ym i k orzen iam i do św ia topoglądow ego lib ertynizm u la t 90 X V III w ieku, je d n a k ż e tłu m aczy to ty lk o h isto ry czn ą stro n ę teg o zjaw iska, podczas g dy nie odpo w iada k o n k retn y m fak to m biograficznym .
Słusznie w ięc Szondi zw ró cił u w ag ę na re fle k sję ja k o p o d staw ę schleglow skiej ironii. W a ru n k iem jej istn ien ia je s t o d n o
szenie się do subiektu, a w ięc izo lacja ro m a n ty k a od spo łeczn ej kom unikatyw ności. K orzeń reflek sji sięg a do now oczesnego roz- dźw ięku św iadom ości. D opiero poprzez reflek to w an ie w ła sn y ch refleksji św iadom ość u z y sk u je d y sta n s do siebie i tym sam ym przedm iotow ość. R efle k tu ją c y podm iot s ta je się ja k g d y b y w ła s nym obiektem i p o w ta rz a te n p ro ces w n ieskończoność: p rzy czym p rz y b ie ra n a sile pozorność rzeczy w isto ści i w łasn eg o bytu, a re fle k sja sta je się coraz b ard ziej bezprzedm iotow a 14. N a tym w łaśn ie poleg a ironia, że sprzeczność m iędzy św iadom ością a rzeczy w istością nie zo staje u su n ię ta jak im ś rew o lu c y jn y m czynem ; m yślenie ro m an tyczn e p o zn aje b ra k w łasn ej re a ln e j siły a k ty w n e j i sta ra się rozw iązać ją n ie u sta n n ie po tęg o w an y m p ro cesem reflek sy jn y m w sprzeczność pozorną. Poznanie, że n a te j drodze nie może być usu nięta, d a je p o w ód do ironii w ła sn ej lub do ironii ironii.
N a p o d k reśle n ie z asłu g u je ró w n ież a sp ek t u to p ijn y ironii. N ie oznacza o n a bow iem je d y n ie p ró b y p rzezw y ciężen ia n ie d o stateczn ej teraźn iejszo ści re fle k tu ją c ą św iadom ością, lecz jest także częścią u to p ijn eg o pro g ram u . U p rzedzając tu sfo rm u ło w a ne w „A th en äu m " zalążki n au k i o em anacji, k tó ra p óźn iej m iała odegrać tak w ażną ro lę u H egla, stan o w i iro n ia ja k o część sk ła dow a teo rii ro m an ty czn ej po ezji u n iw e rsa ln e j k o n k re tn y p ro gram na przyszłość. Pod ty m w zględem nie m ogą zadow olić całkow icie ro zw ażan ia Lucäcsa, k tó ry w idzi w iron ii je d y n ie n ieu d a n ą próbę p o k o n an ia p ro zy m ieszczań sk iego spo łeczeń stw a:
„Und in der T at: su b je k tiv , iü r d en e rle b te n A u g e n b lic k sc h e in t d iese A u fh eb u n g v o llb ra c h t zu sein. Ein b u n te r T ra u m s c h le ie r v o n G e ist u n d P o e sie b e d e k t a lle s S ch lech te u n d H ässlich e, alles N ie d rig e ; es is t n ic h t w a h r
u Por. P eter S z o n d i , Friedrich S c h le g e l u n d die r o m a n tisc h e Ironie,
„E uphorion", t. 48, s. 402; E. F a h r e n h o r s t , R eilexio n u nd Leben bei Frie
12 EU G EN rU SZ KLIN
n e h m b a r g ew o rd en . U nd w e n n d ie se lb sth e rrlic h e S u b je k tiv itä t au ch a h n en m uss, d a ss sie n ic h t e in e v o rh a n d e n e , v e rb o rg e n e Poesie e n td e c k t h a t, so n d e rn v o n sich a u s e in e a n sich u n p o e tisc h e W e lt m it e ig e n e r P o esie ü b erg o ld et — d ies is t e in e w e se n tlic h e S eite d er Iro n ie — so k ö n n e n dabei, u n b e sc h a d e t d e r iro n isc h e n B ew u ssth eit, Illu sio n e n e n ts te h e n , a ls w ä re d iese S u b je k tiv i tä t d er le tz te o n to lo g isc h e K ern des K osm os” 15.
N a jp ie rw trz e b a by d o p iero ustalić, w jak im stopniu m ożna o k reślić iro nię jak o zjaw isk o su biek ty w n e. P od staw ę do ty c h ro z w ażań stan o w i sy ste m a ty z u ją c a te n p roblem praca a m e ry k a ń sk ieg o uczonego Im m erw ah ra, w k tó re j dochodzi do podsum o w an ia d łu g o trw a jąc y , choć n iep o zo rn y spór naukow y. W po g ląd ach n a ironię ro m a n ty cz n ą F ry d e ry k a S chlegla przew ażały dw a p rzeciw staw n e poglądy, o k re śle ją c e jej isto tę ja k o o b iek ty w n ą lu b też sub iektyw ną. H aym n a z y w a ją su b ie k ty w n ą form ą p ro c e su tw órczego. P ogląd te n w yw odzi się z jego przekonania, że S chleg el w iązał ze sw o ją te o rią ironii p rzed e w szystkim zbu rze n ie iluzji po ety ck iej, w y o d rę b n ia ją c ironię p o etycką od So- k ra te so w e j. Je ż e li W alzel o k reśla zbu rzenie iluzji scenicznej jako n a jb a rd z ie j p rz e k o n y w ają cą i n a jc z ę stsz ą form ę w niem ieckim ro m antyzm ie, k tó ra zjaw ia się ró w nież w definicjach schleglow -
skich, to w iąże iro nię Schlegla za b ardzo z rozpow szechnioną w śró d ro m a n ty k ó w płytszą, sto so w an ą p rak ty c zn ie ironią. Nie spo só b zdefiniow ać ironię jedynie, ja k czyni to T um arkin, jako
n e g a tiv e Liberalität in der E ndliches w ie U nendliches a ufgehoben w ird 16, g d y ż u k a z u je ty lk o burzen ie iluzji. Joachim i-D ege n a to
m iast p o d k reśla o b iek ty w n y c h a ra k te r ironii, k tó ra m a polegać n a n iesk o ń czo n ej in d y w id u aln o ści p o e ty 17. W y w o d y a u to rk i po p ie ra fakt, że iro n ia rom an ty czn a w y k a z u je g en ety czn e związki z sh a k esp e a ro w sk ą form ą ironii, k tó re j w łaściw e są a try b u ty o b iek ty w n o ści i realności. N iew ątp liw ie S h a k e sp ea re oddziaływ ał ró w n ież p o d ty m w zględem n a rom antyzm , ale czy to nie są w ła śn ie zalążki bu rzące iluzję? Czy m ożna rów nież zadow olić się ro zw iązaniem kom prom isow ym Im m erw ahra, k tó ry zręcznie żo n glu je m iędzy o b iek ty w n o ścią a su b iek ty w n o ścią ironii? Both
15 G. L n c a c s , S k i z z e einer G e sc h ic h te der n e u e re n deu ts ch en Literatur, B erlin 1955, s. 49— 50.
16 A n n a T u m a r k i n , Die ro m a n ti s c h e W e lta n s c h a u u n g , Bern 1920, s. 70.
17 M a rie J o a c h i m i - D e g e , op. cit., s. 175.
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 1 3
sides are rigth, sądzi Im m erw ah r ugodow o, for Friedrich Schle- gel's iro n y has all these inedications, a lth o ug h in in d ivid u a l utterances his ow n treatm ent of th e po etic w o r k b y its c r e a to r 18.
P roblem atyczność u jęcia ironii sch łeg lo w skiej jak o b u rz e nia iluzji jest zrozum iała. W te k sta c h p rzew aża w y ra ź n ie ob iek ty w n e pojęcie ironii S o k rateso w ej, co zresztą nie pow inno nas dziwić, poniew aż te o ria ro m an ty czn a o p a rta je s t w dużym sto pniu na idealizm ie ty p u o b iek ty w neg o . S pór o c h a ra k te r iro n ii polega więc p rzed e w szystkim n a n iep o ro zu m ien iach w e rb a l nych, gdyż jej ry s id ealisty czn y u to żsam ia się n iesłu szn ie z su biektyw nością. Ta w y stę p u je w p raw d zie b ard zo w y ra ź n ie w b u rzeniu iluzji po ety ck iej, ale ta stro n a iro n ii stan o w i u S chlegla zaledw ie d ro b n ą je j cząstkę.
Istotę ironii schłeglow skiej n a le ż y ró w n ież w iązać z a sp e k tem dialek tyczn ym , o g ran iczający m się z resztą ty lk o do sfery św iadom ości. R otherm el słusznie w sk a z u je n a jeg o pocho dzenie o d Fichtego, jed n ak że o g ran icza go ty lk o do filozofii h istorii. N atom iast Benno v o n W iese w sk a z a ł nie bez racji, że n ie u sta n n y
proces sam otw orzenia i sam oniw eczenia, b ęd ący odbiciem
schleglow skiego d ialektyczn eg o p ro cesu m yślow ego, leż y u p o d staw ironii. F rag m en t 37 w „Lyceum " o k reśla te n pro ces n a stępująco:
„Um ü b er e in e n G eg e n sta n d g u t sc h re ib e n zu k ö n n e n , m u ss m a n sich n ich t m eh r für ih n in te re s s ie re n ; d er G ed an k e, d en m a n m it B e so n n e n h e it a u sd rü c k e n soll, m uss sch o n g ä n zlich v o rb e y seyn, e in e n n ic h t m eh r e ig e n tlic h b esch äftig en . So la n g e d e r K ü n stler e rfin d e t u n d b e g e is te r t ist, b efin d et er sich für die M itte ilu n g w e n ig s te n s in ein em illib e ra le n Z u stan d e. Er w ird d a n n a lle s sag en w o llen , w e lc h e s ein e fa lsc h e T en d en z ju n g e r G enies, o d er e in ric h tig e s V o ru rth e il a lte r S tü m p er ist. D a d u rc h v e rk e n n t er den W e rth u n d die W ü rd e d e r S e lb s tb e sc h rä n k u n g , d ie d o ch fü r d en K ün stle r w ie für d en M en sch en das E rste u n d d as L etzte, d as N o th w e n d ig ste u n d d as H ö ch ste ist. D as N o th w e n d ig ste : d en n ü b eralle, w o m an sich n ic h t se lb st b e sc h rä n k t, b e s c h rä n k t einem die W e lt; w o d u rc h m an e in K n ech t w ird . D as H ö ch ste: d e n n m an k a n n sich n u r in d e n P u n k te n u n d a n d e n S e ite n s e lb st b esch rän k en , w o m an u n e n d lic h e K raft h a t, S elb stsc h ö p fu n g u n d S e lb s tv e r nichtung... N u r v o r d re y F e h le rn h a t m a n sich zu h ü ten . W a s u n b e d in g te W illk ü h r, u n d so n ach U n v e rn u n ft o d er U b e rv e rn u n ft sc h e in t u n d sc h e in e n soll, m uss d e n n o c h im G ru n d e au c h w ie d e r sc h le c h th in n o th w e n d ig u n d
18 R aym ond I m m e r w a h r , The S u b j e k t i v i t y or O b j e k t i v i t y oi Fried
14 E U G EN IU SZ KLIN
v e rn ü n ftig sey n , so n st w ird d ie L aune E igensinn, es e n ts te h t Illib e ra litä t, und a u s S e lb s tb e sc h rä n k u n g w ird S e lb stv e rn ic h tu n g , Z w eiten s: m an m uss m it d er S e lb s tb e sc h rä n k u n g n ic h t zu se h r e ilen u n d e r s t d er S elbstschöpfung, d er E rfin d u n g u n d B e g e iste ru n g R aum lassen , b is sie fe rtig ist. D ritte n s: m an m u ss die S e lb s tb e sc h rä n k u n g n ic h t ü b e rtre ib e n " 19.
Z ty c h w ażkich słów p rze b ija p rzed e w szystkim ten d e n c ja do obiek tyw n ości, o k tó rą S chlegel w y ra ź n ie w alczy. W znosząc się p o n a d p rzed m iot tw ó rcz y zach o w u je w zględem niego d y stans. Rzekom o s k ra jn a su b iek ty w n o ść Schlegla s ta je się w św ie tle ty c h w yp ow ied zi n ieu zasad n io n a. W ła śn ie na ty m d iale k ty c z n ie splecion ym p ro cesie sam o tw o rzen ia i sam oogran iczenia po leg a sprzeczność m y ślen ia d ialek ty czn ego . Nic dziw nego, że w sk a z y w a n o w o statnim czasie n ie je d n o k ro tn ie na zapłodnienie przez S chlegla d iale k ty k i h eg lo w sk iej — co jed n ak że przek racza w y ra ź n ie dziedzinę rozw ażań te o re ty c z n o lite ra c k ic h i tym s a
m ym n ie m oże tu być przedm iotem d alszy ch dociekań 20. P o ra te ra z pow rócić do p o jęć p o k rew n y c h ironii. Pow yżej iro n ia zo stała o k reślo n a jak o zjaw isk o zacho dzące w w y pad k u z a sto so w a n ia o b iek ty w n ej u n iw ersaln o ści w sto su n k u do szcze g ó łu i w y k ry w a ją c e jeg o ograniczoność. Dow cip n ato m iast po w sta je , g d y u n iw e rsa ln a całość zo staje o g a rn ię ta pod in d y w id u a ln y m k ą te m w idzenia. P ró b y zdefiniow ania dow cipu przez S chleg la w „fra g m e n tac h k ry ty c z n y ch " u tru d n io n e są zw łaszcza fra g m en ta ry c z n o ścią łu b p ara d o k sa ln o śc ią w ypow iedzi. Cóż b o w iem oznacza o k re śle n ie ta k ie jak : W itz ist unbedingt geselliger
G eist, oder fra g m en ta risch e G e n ia litä t21 — po nad zrozum iały
fa k t społeczn eg o poch o dzen ia dow cipu i frag m en tary czn o ść for my? W p ew ny m sto p n iu u w y d a tn ia ją o n e to w a rz y sk ie obycie S ch legla w s a lo n a c h berlińskich, b ę d ą cy c h podów czas ośrodkiem lib e rty ń sk ie j m yśli k u ltu ra ln e j w N iem czech. Poza tym w skazują o ne n a jeg o po przednik ów : A ry sto fa n e sa i Lessinga, a przede w szy stk im C h am forta i n a w e t V d ltaire'a . T ypow ą cechą dow cipu je s t jeg o ro z k ła d a ją c a lu b „ch em iczn a" czynność. Schlegel ro zum ie przez to działan ie p raw a p rzy ciąg an ia i o d pychania na
18 M i n o r , op. cit., t. II, s. 187— 188.
20 Por. n a jn o w sz e w y n ik i b a d a ń H ein rich a N ü s s e , Der N a ch la ss Frie
drich Schle gels, „S chw eizer R u n d sch au ", t. 56, z. I, s. 39 — lub: M a n n ,
op. cit., s. 145— 146.
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEGLA 15
płaszczyźnie społecznej. Do teg o dochodzą p ierw ia stk i galw a- nistyczne n aw iązu jące do ó w czesn ej n a u k i o elektryczności. Behler słusznie w skazuje n a p o k rew ie ń stw o ty c h ta k zw anych „m agicznych" poglądów S chlegla z pogląd am i N ovalisa. Pod czas gdy w ięc p ie rw ia ste k „chem iczn y " dąży do rozłączenia przedm iotów , p ierw ia ste k „m ag iczn y" sk ład a te poszczególne części w całość. W te n sposób p o w sta ją n o w e zbiorow ości, k tó re Schlegel m iał n a m yśli m ów iąc o S y m p h ilo so p h ie czy S ym poesie. „M agiczne" sk ład an ie „chem iczne" ro zło żo n y ch przedm iotów rozw iązuje w ięc sprzeczność m iędzy izo lo w an ą je d n o stk ą a u n i w ersalizm em tw o rząc dow cip:
„D as k o m b in a to risc h e V e rm ö g e n d er M ag ie h a t S c h leg el in seinem fa ta le n S p ra c h g e b ra u c h W itz g e n a n n t" , o rz e k a w s z e c h s tro n n y z n a w c a p o g lą dów sc h leg lo w sk ich , E rich B ehler. „N ach se in e r In te llig e n z le h re is t d er W itz die G e iste sk ra ft, die u n s der V e rle g e n h e it u n d H ilflo sig k e it g e g e n ü b e r den r e ic h h a ltig e n E rsch ein u n g sfo rm en d er m e n s c h lic h e n V e rn u n ft u n d P h a n ta sie ä u sse ru n g e n e n th eb t. Im W itz b le ib t d er G e ist d e r F ü lle u n d dem C haos ü b e rle g e n ” 22
Dodać należy, że schleglow skie u ję c ie do w cipu je s t zasad ą poznaw czą, k tó re j b rak zw iązku z tra d y c y jn ą śm iesznością czy komizmem. D ow cip je s t celem sam y m w sobie. Schlegel zw alcza pogląd C ham forta, że n a le ż y zrozum ieć dow cip jak o zastęp stw o dla nieo siągaln ego szczęścia.
O bok p ojęć ironii, p arad o k su , reflek sji i dow cipu w y stę p u je w tej fazie jeszcze szereg dalszy ch k ateg o rii, a w szczególności:
Urbanität, gra, bufo neria czy om ów iony już cynizm i lib eral-
ność. Podczas gdy S c h ró tte r za cynizm u w aża zasto so w a n ie ironii do m oralności, n a le ż y podk reślić jeg o teo rio p o zn aw czą rolę. W ty m sen sie „cynizm " b y łb y n astęp stw em lib e raln o ści i U rba
nität, k tó re łączy on z p o staw ą duchow ą Rzym ian. W n ied o k o ń
czonej pow ieści Lucinde dokonał S chlegel osobistego p rzejścia z ow ej to w a rz y sk iej U rbanität o k resu b erliń sk ieg o do „frag m en ta ry c z n e j" iro nii w sposób a rty sty c z n y . P o ję cie g ry u zależn ia Schlegel od uniw ersaln ości. P o w sta je ona bow iem przez o d n o szenie szczegółów życia do nieskończoności:
„Dem Spiel ist n ic h ts a n d e re s als Leben, d as au s ein em ihm ä u ss e rlic h e n arch im ed isch en P u n k t h e ra u s g e le b t u n d g e d e u te t w ird . Indem d e r R o m an tik er
22 E rn st B e h l e r , Friedrich Sch leg e ls T heorie der U niv ersalp oesie,
16 EU G EN IU SZ KLIN
sein L eben sp ielt, g la u b t er, es tra n sz e n d ie re n u n d so a n d er ihm h isto risch v e rs a g te n H arm o n ie d o ch n o c h te il h a b e n zu k ö n n e n " 23.
B ufoneria zaś je s t w y razem now oczesnego rozdźw ięku św ia dom ości, form ą jeg o przezw y ciążenia pop rzez ironią w dziele sztuki, p rzezw y ciążenia u w aru n k o w a n ia i rea ln o ści w życiu w sen sie w ło sk iego buito.
Z asad n iczy ko m plek s p ro b le m aty k i z p ierw szej fazy został w iąc p rzed staw io n y . O prócz niego S chlegel sform ułow ał rów nież n a łam ach „Lyceum " sz ere g m yśli, k tó re szczególnie w drugim o k resie n a b ra ły dużej w ażności. N ależą do nich p o g ląd y o ro z biciu poezji, o pow ieści i g atu n k u, o poezji, S ym poesie, poezji po ezji i ich sto su n k u do filozofii i życia.
O n ow oczesnym ro zb iciu i frag m en tary czn o ści poezji w y p o w ia d a się te o re ty k w 4 frag m en cie k ry ty c z n y m : Es gibt so v ie l
Poesie, und doch ist n ichts se lte n e r als ein Poem! Das m acht die M en g e v o n p o e tisc h en S k izze n , S tu d ien , Fragm enten, R uinen und M a te r ia lie n 24. W yp o w ied ź ta stan o w i ogniw o łączące m iędzy
te o rią lite ra tu ry w sp ó łczesn ej i p ro g ram em ro m an ty czn ej poezji u n iw e rsa ln e j. Podczas gdy w o k resie po p rzed nim sto su n e k Schle- gla do ro zbicia poezji je s t k ry ty czn y , a w drugim bezw zględnie d od atni, z a d o w ala się tu ta j jeszcze sam ym stw ierdzeniem , za b a rw io n y m co n ajm n iej ironicznie pod ad resem w łasnym .
N ie b ra k tak ż e w y ra ź n y ch zalążków jego p ó źn iejszej teo rii pow ieści, k tó ra d ecy d u jąco w p ły n ęła n a sform u łow anie ro m a n ty c z n e j poezji u n iw e rsa ln ej. C h a ra k te ry sty c zn y m ry sem te j te o rii je s t ro zc iąg n ię c ie zasad y n ieskończonej z aw arto ści pow ieści n a cało ść ro m a n ty cz n e j poezji:
„ M a n c h e r d e r v o rtre fflic h s te n R om ane is t e in C om pendium , e in e Enzy k lo p ä d ie d es g a n z e n g e is tig e n L ebens e in es g e n ia lis c h e n In d iv id u m s; W erk e, d ie d as sind, s e lb st in g an z a n d e re r Form w ie N a th a n , bekom m en d adurch e in e n A n s tric h v o n R om an. A u ch e n th ä lt je d e r M ensch, der g eb ild et ist, u nd sich b ild et, in sein em In n e rn e in e n R om an. P a s s er ih n a b e r ä u ss re und sc h re ib e , is t n ic h t n ö tb ig " 25.
Tym sam ym te k s t schleglow ski w y k a z a ł po p ierw sze jego p o g ląd n a bezp o śred n i zw iązek m iędzy sztu ką i życiem i p o ten
23 S z o n d i, 1. c., s. 405. 24 M i n o r , op. cit., t. II, s. 183. 25 Tam że, s. 194.
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 17
c ja ln e p rzen ikanie życia przez tre ść p ow ieściow ą (das R om anar
tige), po drugie w y ra ź n y ju ż p o stu la t p rzen iesien ia p o jęcia p o
w ieści o nieskończonej zaw arto ści n a p o ezję u n iw e rsa ln ą w c h a rak te rz e ency klo ped yczn ego p ro g ra m u k u ltu ra ln e g o , po trz e cie nadrzędność g atu n k u pow ieści w sto su n k u do w sz y stk ic h in ny ch
gatunków literackich.
Pow yżej w yłożona te o ria ironii p o siad a bezp o śred n i zw iązek z poezją:
„Da die P oesie u n en d lich v ie l w e rth ich, so seh e ich n ic h t ein, w a ru m sie auch noch bloss m eh r w e rth se y n soll, w ie dies u n d je n e s, w a s au ch u n e n dlich v ie l w e rth ist. Es g ieb t K ünstler, w e lc h e n ic h t e tw a zu g ro ss v o n der K unst denken, denn das ist u nm öglich a b e r doch n ic h t frei g e n u g sind, sich
selbst ü b er ih r H ö ch stes zu e r h e b e n " 26.
T e o rety k w y ra ż a tu przeko n an ie, że niesk o ń czo n a w a rto ść sztuki nie p rzek racza b y n a jm n ie j n iesk o ń czo n ej w a rto śc i życia. D latego w łaśnie po eta pow inien stosow ać o d su b ie k ty w iz u ją c ą m etodę ironii w sto su n k u do w łasn eg o dzieła sztuki. Ż ąd anie to w ypływ a m iędzy innym i z d ążen ia do o b iek ty w n e j k o n ste la cji ro m antyk a m iędzy po ezją a rzeczyw istością.
Z asadniczy zw rot w pog ląd ach F ry d e ry k a Schlegla w r. 1797, p rzy goto w any d łu g o trw ałą ew o lu cją jego zap atry w ań , u w id acz nia się rów nież w sto su n k u sta ro ż y tn o śc i do w spółczesności. Nie m a w tej fazie już m ow y o w zorcow ości poezji g rec k iej dla lite ra tu ry now o żytn ej. A n ty czn ą i w spó łczesn ą lite ra tu rę tr a k tu je tera z rów norzędnie, zaś p o jęcie p o zy ty w n ej w spółczesności nie jest już dla niego w y łączn ie p o stulatem , lecz istn ieje w te n dencjach rozw o jow y ch a k tu a ln e j lite ra tu ry : A us dem , w a s die
M o dernen w ollen, m uss m an lernen, w as die Poesie w e rd e n soll: aus dem , w as die A lth e n thun, w as sie s e y n m u ss 27.
Z in n ych u w ag w ynika, że k ry ty c z n ie ro zw in ięte w r. 1795 praw idłow ości rozw ojow e lite ra tu ry S chlegel o b ecnie p rzyjm uje, a n aw et w ręcz pro p ag u je. W p raw dzie nie w y m ien ia on pojęcia in teresu jąceg o , c h a ra k te ry sty c z n e g o czy in d y w id u aln eg o , je d nakże ocenia p o zy ty w n ie n ie k tó re ich przym ioty. Do teg o n ależy p rzede w szystkim zasad a m ieszania form i gatu n ków , co daw n iej odrzucał z k lasy czn eg o p u n k tu w idzenia. O becn ie o d rzuca c a ł
26 Tam że, s. 195. 27 Tam że, s. 195.
18 EU G EN IU SZ KLIN
k o w icie k la sy c z n e p raw o czystości form y, a surow o p rze strz e g a n a czysto ść g a tu n k ó w w y d a je m u się po p ro stu śm ieszna.
R easu m ując tę fazę n ależy stw ierdzić, że dokonał się ju ż za sa d n ic z y zw ro t do rom antyczności, p rzy czym to u św iadom ienie sobie ro m a n ty cz n e j p o sta w y in sp iro w an e b y ło oddziaływ aniem pism S chillera, F ichtego i H erd era. N a jb a rd z ie j c h a ra k te ry sty c z ną c e ch ą tej fazy jest sfo rm u ło w an ie p o jęcia iro nii rom antyczn ej i p o jęć jej p o k rew n y c h oraz zalążki te o rii poezji pow ieściow ej w ra z z p o stu latem u n iw e rsa ln o śc i i m ieszan ia gatunków .
Z asad n iczy p ro g ra m ro m a n ty cz n e j po ezji u n iw e rsa ln ej został sfo rm u ło w an y w d ru g ie j fazie n a łam ach czasopism a „A the näum ". P unktem w y jśc ia je s t zw łaszcza te o ria pow ieści, k tó ra p ro w ad ziła poprzez te o rię g a tu n k u litera c k ie g o oraz o kreślenie „ ro m an ty czn o ści" b ezp o śred n io do te j d o k try n y rom antycznej.
K o n k re tn ie a n alizo w an ą p o w ieścią jest szczególnie W ilh e lm
M eiste r G oethego:
„D ie fra n z ö sisc h e R ev o lu tio n , F ic h te s W is s e n s c h a fts le h re u nd G oethes M e iste r sin d d ie g rö s te n T e n d en zen d es Z e ita lte rs. W e r a n d ieser Z usam m e n s te llu n g A n sto s s nim m t, w em k e in e R ev o lu tio n w ic h tig sch ein en k an n , d ie n ic h t la u t u n d m a te rie ll ist, der h a t sich n o ch n ic h t auf d en h o h e n w e ite n S ta n d p u n k t d er G e sc h ic h te der M e n sc h h e it e rh o b e n ” 28.
To z e sta w ien ie pow ieści G oethego i filozofii Fichtego z r e w o lu c ją fra n c u sk ą w y p ły w a z chęci w y k a z a n ia głów nej te n d e n c ji epo ki ró w n ież n a polu estety czn y m i um ysłow ym . Ju ż analiza frag m en tó w z „L yceum " w y kazała, że iro n ia schleglow ska m iała dojść do sło w a oprócz fra g m en tu p rzed e w szystkim w pow ieści, że z g atu n k iem tym łączono zasad ę ponad epick ą, a n aw et ponad- estety czn ą, u n iw e rsa ln ą, d ążącą do pełnego zesp olen ia z życiem. O b ecn ie S chleg el ro zb u d o w u je sw o je tezy. U jęta ta k szeroko pow ieść pow in na w y k a z a ć ab so lu tn ą u n iw ersaln o ść, ten d encję do u k a z a n ia całości, k tó ra p rzeciw staw iałab y się jakiem ukolw iek rozb iciu d zieła sztu k i n a d ro b n e cząstki. K w estia udziału W il
h elm a M eistra w tw o rze n iu d o k try n y ro m an ty czn ej została już
p o w y ż e j ro zstrz y g n ięta . T ru d n ie jszy n ato m ia st je st problem g a tu n k u . L ov ejoy z w raca się zd ecy d o w an ie przeciw ko przenosze n iu g a tu n k o w e g o p o jęc ia pow ieści n a całą ro m an tyczną poezję:
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEGLA 19
„H aym s in te rp re ta tio n im p lies th a t it w as d e riv e d p rim a rily from re fle c tio n upon th e n a tu re of th e R om an as a g en re, a n d ab o v e a ll from a g e n e ra liz a tio n of th e a e s th e tic q u alities illu s tra te d , a n d th e a e sth e tic p rin c ip le s in c u lc a
ted, in G o e th e 's R om an" 29.
Sem antyczne sprzeczności w p o jęciu „ro m a n ty c z n y " k ażą L ovejoy'ow i w nosić, że ró w n a n ie : po ezja p ow ieściow a ró w n a się poezji rom an ty czn ej — jest n iea d e k w a tn e: R om an tische Poe
sie as e q u iva len t to R om anpoesie, or der Rom an, is alm ost a *%a£ k ^ s v o v incon gruous e v e n w ith the sen ses of the w o rd in other A th e n ä u m sira g m e n te 30. D opiero najn o w sze p u b lik a c je
źródłow e E ichnera p rzy n o sz ą rozw iązanie te j kw estii, gdyż u z asad n iają stan o w isk o H ay m a niezbitym i dow odam i z n otesó w F. Schlegla. S p rzeciw iając się tw ierdzen io m L o v ejo y 'a p rzy tacza o n k o n k re tn e k o n tra rg u m e n ty :
„I b e lie v e th is a s s e rtio n re v e a ls a ra d ic a l m is u n d e rs ta n d in g of S c h le g e l’s term in o lo g y , an d c o n se g u e n tly of th is th o u g h t. M y m a in p ro p o se in this a rtic le is to show th a t ro m a n tisc h e Poesie, R o m anpoesie a n d der R om an w ere v ir tu a lly sy n onym ons in S ch leg el’s u sag e, a n d to a tte m p t a re - in te rp re ta tio n of his th e o rie s on th is b a sis" 31.
A rgum en tacja E ichnera w ychodzi od po w iązań te o re ty c z n y c h m iędzy H erd erem i Schleglem odno śn ie do teg o tem atu . B ada czowi am ery k ań sk iem u ud ało się te n n iew łaściw ie zrozu m iany stosunek ośw ietlić po raz pierw szy przek o n y w ająco . W p ra w d zie już H aym w sw o jej książce o H e rd e rz e zaznaczył, że u H e rd e ra pow ieść o k reślo n a je s t ja k o g atu n e k n a jp o je m n ie jsz y i że S chlegel
odnośne p o g lądy p rzejął:
„In d en R om an k a n n alles g e b ra c h t w erd en ..., der v e rs c h ie d e n e n Be h a n d lu n g fähig, e n th ä lt diese D ic h tu n g s a rt die P o esie a lle r G a ttu n g e n u nd A rten . Fr. S ch leg el h a t a lle s w ie d e rh o lt; er h a t die H e rd e rsc h e n S ätze m it F ich tesch er P h ilosophie b lan k p o lirt u n d in w e tte r le u c h te n d e S p itzen au slau - fen la s se n u n d ist so zu der F orm el g e la n g t: die ro m a n tisc h e P o esie ist ein e p ro g re ssiv e U n iv e rs a lp o e s ie 32. R o z p a tru ją c lite r a tu rę śre d n io w ie c z n ą H erd er rzeczyw iście c h a ra k te ry z u je tę e p o k ę ja k o m ie sz a n in ę o b y czajó w , ję z y k ó w i form a rty s ty c z n y c h i w id zi w te j m ie sz a n in ie p o c z ą tk i w sp ó łc z e s n e j p o w ieści. Z a sk a k u ją p rzy ty m „ u n iw e rs a ln e " i „ ro m a n ty c z n e " z a p a try w a n ia
29 L o v e j o y, 1. c„ s. 395. so Tamże.
31 E i c h n e r, 1. c. s. 1019.
32 R. H a y m , H erder nach sein em Leben und se inen W e r k e n , B erlin 1885, t. II, s. 634—635.
2 0 E U G EN IU SZ KLIN
'H e rd e ra n a p o w ieść: „K eine G a ttu n g d er P oesie ist v o n w eiterem U m fange a ls d er R om an... er e n th ä lt o d er k a n n e n th a lte n n ic h t e tw a n u r G esch ich te u n d G eo g rap h ie, P h ilo so p h ie u n d die T h e o ry fa st a lle r K ünste, so n d ern auch d ie P o esie aller G a ttu n g e n u n d A rte n — in P ro s a " 33.
E ichner p o zo staw ia czy teln ik o w i o sąd zen ie rozm iaru te g o od d zia ły w a n ia H e rd e ra n a Schlegla, jed n a k ż e nie ma w ątpliw ości co do tego, że było ono znaczne. W y n ik a to chociażby z faktu, że m łody m yśliciel n ie re p re z e n to w a ł podob ny ch poglądów na pow ieść jak o M isch gedich t przed rokiem 1797, ta k że m usiały one po w stać przy p o w tó rn y m zajm o w an iu się H erd erem i oczyw iście ró w nież W ilh e lm e m M eisterern. P ierw sze nied aw n o opublik o w a n e n o tatk i Schlegla z ro k u 1797 ro z p a tru ją pow ieść już jako p ro d u k t m ieszany:
„T h ese jo ttin g s e sta b lis h o n ce a n d for a ll S c h leg el's co n cep tio n of the R om an as a „ M isch g ed ic h t" a n d p re s e n ts th is v iew th a t a ll m odern p o e try s h o u ld be ro m a n tisc h in a c o n te s t w h ich a d m its no d o u b t a b o u t the p ro v e n a n c e of th is te rm " 34.
J e s t w ięc dow iedzione, że u ję c ie pow ieści jak o g a tu n k u naj- pojem n iejszeg o w lite ra tu rz e w p ły n ęło bezp ośrednio na sform uło
w an ie „rom antyczn o ści". P o w sta je p y tan ie, k tó re k o n k re tn e p rzy m ioty łączy te o ria lite ra tu ry S chlegla z tą „ro m antycznością". Z n an a je s t o dno śn a form uła o p ołączen iu se n ty m en taln eg o te m a tu z fan ta sty c z n ą form ą. W rzeczyw istości jed n a k poglądy S chlegla b y ły o w iele bard ziej ró żn o ro d n e i bogatsze. Je g o n o te s y p rz y ta c z a ły początkow o n aw et c z te ry p ierw ia stk i ro m a n tyczn e: fa n ta s ty k ę i sentym entaln o ść w poezji oraz filozofię i p sy chologię w prozie. Poniew aż pow ieść m iała połączyć prozę z poezją, w sz y stk ie c z te ry p ierw iastk i zło ży ły b y się na lite ra tu rę p o w ieściow ą w zg lęd n ie rom antyczną. N a m iejscu psychologii z jaw ia się czasem i term in k r y t y k a 35. Przez p ierw ia ste k p sy ch olo g iczn y rozum ie Schlegel ja s k ra w y realizm , nie u znający p raw e ste ty c z n y c h i m oralnych, a o d d a n y w yłącznie pędow i poznaw czem u:
33 H e r d e r , S ä m tli c h e W e r k e , e d S uphan, t. XVIII, s. 109— 110. 34 H. E i c h n e r, Friedrich Schle gel: Literary N o t e b o o k s 1797— 1801,
L ondon 1957, s. 1035.
35 Tam że, s. 1042 — w n o ta tk a c h w y s tę p u je ró w n ież form ułka: # — k;r (p o ezja p o e z ji = k ry ty c z n e j poezji)
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 21
„W enn m an e in m al aus P sy ch o lo g ie R om ane sc h re ib t o d e r R om ane liest, so is t es seh r in k o n s e q u e n t, u nd k le in , au c h d ie la n g s a m s te u n d a u sfu e h rlic h - ste Z erg lied eru n g u n n a tü rlic h e r Lüste, g rä s slic h e r M a rte r, e m p ö re n d e r In fa m ie, e k e lh a fte r sin n lic h e r oder g e is tig e r Im p o ten z sc h e u e n zu w o l l e n " 30.
Są to n iew ątp liw ie p rze jask ra w io n e m om enty realisty czn e, a naw et w ręcz natu ralisty czn e. W a rto je d n a k podkreślić, że te n n a tu ra listy c z n y psychologizm nie jest b y n a jm n ie j p o d p o rzą d k o w an y zasad zie „in teresu jącej", lecz k o n se k w e n tn e m u dążen iu do poznania i p rze d staw ie n ia o b iek ty w n ej p raw dy .
Je d n a k i pow yższe koncepcje z o stały w k ró tce przez te o r e ty k a zarzucone. J e s t bow iem w łaściw ością n a jb a rd z ie j rz u c a ją cą się w oczy w po g lądach Schlegla, że z n a jd u ją się one w n ie u sta n n y m rozw oju, podlegając ustaw iczn y m zm ianom . D latego też nig d y n ie w y stę p u ją w w ersji o stateczn ej. E w olucyjność jego p og lądó w te o re ty c z n y c h prow adzi go stop nio w o do co raz n o w ych w yników , będąc rękojm ią szczerej i głębokiej jeg o p asji
poznaw czej.
N a stęp n y szczebel sform ułow ania p ierw iastk ó w ro m a n ty czn y ch stanow i podział na fan tastyk ę, sen ty m en taln o ść i mimi- czność. O k re śla ją wzór, w y stę p u ją c y w jego n o tatk a ch :
Oczyw iście, nie m ożna ocen iać teg o w zoru w edług p raw m a tem atyki. W y stę p u ją c e w liczniku lite ry d o tyczą niew ątp liw ie fantastyki, sen ty m en taln o ści i m im iczności. Ich ab so lutn ość w y raża m ianow nik zerow y. Tym sam ym w ięc oznacza rów n ież p ierw sza potęga podzielona przez zero po tęg ę ab so lu tn ą lub n ie skończoną. O znaczeniu p ie rw ia stk a b ad acze nie m ają sp re c y z o w anego sądu. Eichner o tw a rc ie p rz y z n a je sw o ją bezradność:
The signilican ce oi the root is a m a tte r ł o i c o n je c tu r e 37. P róba jego in te rp re ta c ji po w inna w y jść od o b jaśn ien ia, że pow yższe rów nanie zostało w n o ta tk a c h ro zszerzo n e o p o jęcie Boga. N ie jest ono jeszcze u ję te p an teisty czn ie. D łu g o trw ają ce o d d z ia ły w a nie Spinozy nie p ozo staje w p raw d zie bez echa, ale S chlegel w żadnym w y p a d k u n ie utożsam ia p o jęcia Boga z Universum .
3e M i n o r , op. cit., II, s. 223. 1! E i c h n e r, I.e ., s. 1024.
22 E U G EN IU SZ KLIN
W ty m sensie Bóg lu b id eał p o e ty c k i oznaczałby k w in tesen cję
Universum.
Ich tre śc i nie m ogą w ięc stanow ić nieskończenie sp o tęg o w an a, a b so lu tn a fan tasty k a, se n ty m e n ta ln o ść i mimicz- ność, lecz ty lk o niesk ończo n y p ie rw ia ste k z nich, tj. ich k w in t e se n c ja — p rz y o d rzu cen iu w szelk ich n ieisto tn y c h tre śc i tych pojęć. N iesk ończone p ierw ia stk o w an ie św iad czy o tym, że S ch le gel p rzy c a łe j skłonności do sp e k u la c ji zachow uje w y ra ź n ą różnicę m iędzy k o n k retn y m i treściam i a a b stra k c y jn y m id eałem poetyckim .F a n ta sty k ę ro zpoznał Schlegel już w r. 1795 jak o c h a ra k te ry s ty c z n y ry s w czesnej lite ra tu ry n o w o ży tn ej, aczkolw iek jeszcze z n e g a ty w n eg o p u n k tu w idzenia. D opiero w czasie form ułow ania p ro g ra m u ro m an ty czn ej poezji u n iw e rsa ln e j o trzy m u je ona znak dodatni. N ato m iast po jęcie sen ty m e n ta ln o śc i jest w tym w y p a d k u p o ch odzen ia schillerow skiego. N a le ży ono jedn akże do p o jęć m niej sta ły c h i zastąp io n y ch n ieraz przez in n e sform ułow a nia. T ak np. z a stę p u je je Schlegel pojęciem „p ato su ", poniew aż ja k o jeg o isto tę p o d a je a u to r duszę i nam iętność, a w ięc o k reśle n ia se n ty m e n ta ln e :
„ W e r F a n ta s ie , o d e r P ath o s, o d er m im isches T a le n t h a t, m ü sste die Po e sie le rn e n k ö n n e n , w ie je d e s a n d e re M ech an isch e. F a n ta s ie is t zu g leich B e g e iste ru n g u n d E in b ild u n g ; P a th o s is t Seele u n d L eid en sch aft; M im ik ist B lick u n d A u s d ru c k " 38.
E k sp resy w n ą ro lę m im iczności u zu p ełn ia c h a ra k te ry s ty k a E ic h n era :/n his B erlin yea rs, Schleg el had learnt to appreciate
real life as a sy m b o l or an e xp ressio n of th e d ivin e , and m im ische P oesie w o u ld reflect th e „H eilige Lebenställe of re a lity " 39. Słowa
te p rz e k ra c z a ją je d n a k p o g ląd y S chlegla z om aw ianej dru giej fazy, się g a jąc do p ó źn iejszej ro zp ra w y B rief über d en Roman. N a raz ie S ch leg el stoi jeszcze odnośnie do zrozum ienia „m im iczności" n a k o n k re tn y m g ru n cie histo ry czny m , co u d ow ad nia jeg o fra g m ent 126, w k tó ry m o k re śla on ja k o m im iczność sztu ki ro m an ty czn e, d ra m a ty n a ro d o w e i „zro bio n e n a efekt". B rak tu ta j
jeszcze sym bolicznego c h a ra k te ru fazy późniejszej.
38 M i n o r , op. cit., t. II s. 244. 39 E i c h n e r, I.e ., s. 1025.
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 23
Również w w y p ad k u ro zró żn ien ia ró żn y ch znaczeń słow a „rom antyczn y" m ożna p rzyznać ra c ję E ichnerow i ty lk o w p rz y bliżeniu. N iew ątpliw ie w y raz te n w y s tę p u je nie ty lk o w sensie program ow ym i historycznym , lecz także, ja k w y k a z a ł już H aym , w sensie potocznym . W id ać to np. w c h a ra k te ry s ty c e n ie k tó ry c h postaci pow ieści W ilh e lm M eister. E ichner n a to m ia st w idzi ty lk o oba w spom niane znaczenia, chociaż o n e w łaśn ie m iały n a jw ię ksze znaczenie dla te o rii lite ra tu ry : T h ere are tw o d iiłere n t uses
ol the phrase „rom antische Poesie": as a histo rical term and as an obsolute v a lu e ju d g em e n t led to en d less c o n h is io n s i0.
W innym m iejscu dom aga się S chleg el o d p o e ty ro m a n ty cznego nie ty lk o w yczucia fan tasty czn eg o , lecz ta k ż e ta le n tu groteskow ego, co pochodzi od jeg o te o rii ironii:
„ V ie lle ic h t w ü rd e ein e g anz n e u e E poche d er W is s e n s c h a fte n u n d K ünste b eg in n en , w e n n die S ym philosophie u n d S y m p o esie so a llg e m e in u n d so in n ig w ü rd e; d ass es n ic h ts se lte n e s m eh r w ä re , w e n n m e h re re sich g e g e n se itig e rg än zen d e N a tu re n g e m e in sch aftlich e W e rk e b ild e te n . O ft k a n n m a n sich des G ed an k en s n ic h t e rw eh ren , zw ey G e iste r m ö ch ten e ig e n tlic h z u sam m en geh ö ren , w ie g e tre n n te H älften... g äb e es e in e K unst, In d iv id u e n zu v e r schm elzen, od er k ö n n te die w ü n sc h e n d e K ritik e tw a s m e h r als w ü n sc h e n , w ozu sie ü b e ra ll so v ie l V e ra n la s s u n g fin d et, so m ö c h te ic h J e a n P a u l u n d P e te r L eb erech t k o m b in irt seh en . G rade alles, w a s je n e m feh lt, h a t d ie se r, J e a n P auls g ro te sk e s T a le n t u n d P e te r L eb erech ts fa n ta s tis c h e B ildung v e re in ig t, w ü rd en ein e n v o rtre fflic h e n ro m a n tisc h e n D ic h te r h e r v o r b r in g e n ''41.
Schlegel d a je nam tu do zrozum ienia, że p o ezja ro m a n ty cz n a pow inna być rów nież p ra k ty k o w a n a ironicznie, co sp rzeczn e je s t z in te rp re ta c ją Eichnera, k tó ry teg o ry s u po p ro stu nie do strzeg a. Do cech isto tn y ch ro m an ty czn o ści n a le ż y je d n a k ż e ró w n ież z a sad a m ieszania i łączenia — o p ie ra ją c a się n a osob istym d o św iadczeniu z o k resu w y d a w an ia „A th en äu m ", w k tó ry m b ra ła udział gru p a m łodych ro m an ty k ó w złączonych w ięzam i w spó lnej g en eracji. Podobnie ja k F ry d e ry k i A u g u st W ilh elm Schlegel, T ieck i S ch leierm ach er, B ern h ard i i H ü lse n w spó lny m w y sił kiem (pod d uchow ym przew odnictw em F ry d e ry k a ) p rac o w ali n a d sform ułow aniem i k o n k re ty z a c ją p ro g ra m u ro m an ty czn ej poezji u n iw e rsa ln ej — ta k w łaśn ie d ro g ą w zajem nego o d d z ia ły w ania m iędzy p o e tą i teo rety k iem , filozofią i poezją, sztu k ą
40 Tam że, s. 1035.
24 EU G EN IU SZ KLIN
i życiem p ro g ram te n m iał być zrealizow any. H istory czne punkty o p a rc ia dla te j re a liz a c ji w idział S chlegel w Dantem, Shakespe- arz e i G oethem , p re k u rs o ra c h p o stu lo w an ej poezji u n iw ersaln ej. A u to r p o d k reśla w zw iązku z ty m tra n sc en d e n taln o ść poezji D antego, u n iw e rsa ln o ść S h a k e sp ea ra na p o d staw ie problem u g a tu n k u jeg o d ram a tó w oraz „poezję poezji" G oethego.
W w y p a d k u pierw szy m u w idaczn ia się w pływ ro zpraw y Schi lle ra Ü ber das N a iv e u n d S en tim en ta lisch e in der D ichtkunst. J e d n a k jeg o p o jęcie po ezji tra n sc e n d e n ta ln e j nie p o k ry w a się z pojęciem sen ty m en taln o ści. S chlegel i tu ta j sta ra się iść w ła s n y m i drogam i, co E ich ner ja k o sp e cja lista jego pow iązań z Schille rem stw ierd za n iezaprzeczaln ie. D odatkow a an aliza te k s tu niech o b jaśn i bliżej problem . Podobnie ja k sen tym entalność, ró w nież poezja tra n s c e n d e n ta ln a w y n ik a z sto su n k u idealności do realn o ści, p rzy czym Schlegel ro zró żnia trz y ró żne stopnie tego sto su n k u (podobnie ja k Schiller): sa ty rę , elegię i idyllę:
„Es g ib t e in e P oesie, d e re n Eins u n d A lles das V e rh ä ltn is des Id ealen und R ealen ist, und die also n a c h d er A n a lo g ie der p h ilo so p h isc h e n K u n stsp rach e T ra n sc e n d e n ta lp o e s ie h e is e n m ü sste. Sie b e g in n t als S atire m it der a b so lu te n V e rs c h ie d e n h e it des Id e a le n u n d R ealen, sc h w e b t als Elegie in der M itte, u n d e n d ig t als Id y lle m it d er a b s o lu te n Id e n titä t b ey d er. So w ie m an aber w e n ig W e rth auf ein e T ra n s c e n d e n ta lp h ilo so p h ie le g e n w ürde, die n ich t k ritis c h w äre, n ic h t au ch das P ro d u c ire n d e m it dem P ro d u k t d a rste llte , und im S y stem d er tra n s c e n d e n ta le n G ed an k en zugleich e in e C h a ra k te ris tik des tra n s c e n d e n ta le n D en k en s e n th ie lte : so so llte w o h l au ch je n e Poesie die in m o d e rn e n D ic h te rn n ic h t se lte n tra n s c e n d e n ta le n M a te ria lie n u n d V o rü b u n g en zu e in e r p o e tis c h e n T h e o rie des D ich tu n g sv e rm ö g e n s m it d er k ü n stle risc h e n R eflex io n u n d sch ö n en S elb stb esp ieg elu n g , die sich im P in d ar, den ly risc h e n F ra g m e n te n d er G riech en , u n d d er a lte n E legie, u n te r d en N e u e rn a b er in G o eth e fin d et, v e re in ig e n , u n d in je d e r ih re r D a rste llu n g e n sich selb st m it d a rs te lle n , u n d ü b e ra ll zu g leich P oesie u n d P o esie d er P o esie se y n " 42.
S ch legel p rze k ra cz a w ięc w y ra ź n ie p o g ląd y Schillera, łącząc z po ezją tra n s c e n d e n ta ln ą k ry ty k ę o raz n aw ią zu ją cą do ironii re fle k sję a rty sty c z n ą . M ocno p o d k reślo n a stro n a k ry ty c z n a p ro w adzi do sfo rm uło w ania „poezji poezji".
T w ierd zen ie o u n iw e rsa ln o śc i S h a k e sp e a re 'a jak o ośrodka sztuk i ro m a n ty cz n e j n a to m ia st łączy się p rzed e w szystkim z p ro blem am i g atu n k u . Je że li z jed n e j stro n y ro z p a tru je pow ieść nie
P R O G R A M R O M A N T Y C Z N Y SCHLEG LA 25
jako gatunek, lecz jako p ie rw ia ste k całej poezji, to m ożna roz ciągnąć to p o jęcie g atu n k u ró w n ież n a in n e ro m an ty czn e gatunki. Innym i słow y: m ogą zaistnieć d ram a ty , k tó re z isto ty sw ej są w łaściw ie pow ieściam i. Do a u to ró w ta k ic h dzieł zaliczał S chlegel w łaśnie S h ea k e sp e a re'a , k tó ry w e d łu g n o tatk i schleglow sk iej w swoich d ram a ta c h je s t taki g ru n to w n y i h isto ry czn y , że m ożna je określić jak o praw d ziw ą p o d staw ę do pow ieści. E ichner zresztą w ykazał szczegółow o, że S chlegel o cen iał S h a k e sp e a re 'a w edług tego rom an ty cznego p o jęcia treścio w eg o, zaliczając go n a tej podstaw ie do zasad n iczych p re k u rso ró w lite r a tu r y ro m an ty czn ej. Poza tym w idział Schegel ro m an ty czn e zalążki w d a le j w y k a z a nych ry sa c h sta ro ż y tn y c h oraz n aw et w sw oim sto su n k u do
Sternbalda T iecka i H erm anna i D orothei G oethego, już nie
m ów iąc o ta k ró żn y ch od nich w ło sk ich rom an sach.
W szy stk ie dotychczasow e ro zw ażan ia i o b jaśn ie n ia pow ieści i isto ty rom antyczności należy p o tra k to w a ć w y łączn ie jak o uw ag i w stęp ne do zasadniczego sfo rm uło w ania te o rii ro m a n ty czn ej poezji u n iw e rsa ln ej w sław n y m 116. frag m en cie cz aso pism a „A thenäum ". Ze w zględu na w y ją tk o w o p ry n c y p ia ln e znaczenie tego frag m en tu p o d a je się o d n o śn y te k st w w e rsji nieskróconej:
„Die ro m a n tisc h e Poesie is t ein e p ro g re s s iv e U n iv e rs a lp o e sie . Ih re Be stim m ung ist n ic h t bloss, a lle g e tr e n n te n G a ttu n g e n d e r P o esie w ie d e r zu v e re in ig e n , u n d die P o esie m it der P h ilo so p h ie u n d R h eto rik in B e rü h ru n g zu setzen. Sie w ill u n d soll au ch P o esie u n d P ro sa, G e n ia litä t u n d K ritik , K u n stp o esie u nd N a tu rp o e s ie b ald m isch en , b a ld v e rsc h m e lz e n , die P oesie leb en d ig u n d gesellig, u n d das L eben u n d die G e se llsc h a ft p o e tisc h m ach e n , d en W itz p o e tisie re n , u n d die F o rm en d er K unst m it g e d ie g n e n B ild u n g s stoff je d e r A rt an fü llen u n d sä ttig e n , u n d d u rch die S ch w in g u n g en des H u m ors beseelen . Sie u m fa sst alles, w a s n u r p o e tisc h ist, vom g rö s s te n w ie d e r m e h re re S ystem e in sich e n th a lte n d e n S y stem e d er K unst, bis zu dem Seufzer, dem K uss, den das d ic h te n d e K ind a u s h a u c h t in k u n s tlo s e n G esan g . Sie k a n n sich so in das D a rg e ste llte v e rlie re n , d ass m an g lau b en m ö ch te, p o e ti sche In d iv id u e n je d e r A rt zu c h a ra k te ris ie re n sey ih r Eins u n d A lles; u n d doch g ie b t es n o ch k e in e Form , die so d azu g em ac h t w äre, d en G eist des A u to rs v o llstä n d ig a u sz u d rü c k e n : so d a ss m an ch e K ü n stler, d ie n u r au ch e in e n Rom an sch reib en w o llten , v o n u n g e fä h r sich se lb st d a rg e s te llt h a ben, N ur sie k a n n g leich dem Epos e in S p ieg el d er g a n z e n u m g e b e n d e n W elt, e in Bild d es Z e ita lte rs w e rd e n . U nd doch k a n n au ch sie am m e iste n zw isch en dem D a rg e ste llte n u n d dem D a rste lle n d e n , fre y v o n allem re a le n u nd id e a le n In te re sse auf d en F lü g eln d er p o e tisc h e n R eflexion in d er M itte
26 EU G EN IU SZ KLIN
sch w eb en , d iese R eflexion im m er w ie d e r p o te n z ire n u n d w ie in e in er e n d lo s e n R eihe v o n S p ieg eln v e rv ie lfa c h e n . Sie is t der h ö c h ste n un d der allsei- tig s te n B ildung fähig, n ic h t b loss v o n in n en h e ra u s, so n d e rn au ch v o n a u sse n h in e in ; in d em sie jed em , w a s e in G anzes in ih re n P ro d u k te n seyn soll, alle T h eile ä h n lic h o rg a n is irt, w o d u rc h ih r d ie A u ssic h t a u f ein e g rän zen lo s w a c h se n d e K la ss iz itä t e rö ffn e t w ird . Die ro m a n tisc h e P o esie is t u n te r den K ü n sten , w a s d er W itz d er P h ilo so p h ie, u n d die G esellsch aft, U m gang, F re u n d sc h a ft u n d Liebe im L eben ist. A n d ere D ic h ta rte n sin d fertig , u n d k ö n n e n n u n v o lls tä n d ig z e rg lie d e r t w erd en . D ie ro m a n tisc h e D ic h ta rt is t n o ch im W e rd e n ; j a d as is t ih r e ig e n tlic h e s W e se n , d ass sie ew ig n u r w erd en , n ie v o lle n d e t s e y n k a n n . Sie k a n n d u rch k e in e T h eo rie e rs c h ö p ft w erd en , u nd n u r e in e d iv in a to ris c h e K ritik d ü rfte es w a g e n , ih r Id eal c h a ra k te risie re n zu w o llen . Sie a lle in is t u n e n d lic h , w ie sie a lle in fre y ist, u n d d as als ih r e rs te s G e se tz a n e rk e n n t, d a s s die W illk ü h r d es D ich ters k e in G esetz über sich leid e. D ie ro m a n tis c h e D ic h ta rt is t die einzige, d ie m eh r als A rt, u nd g leich sam die D ic h tk u n s t s e lb st ist: d en n in einem g ew issen Sinn is t oder
so ll a lle P o esie ro m a n tisc h s e y n ." 48
Po w yżej p o d a n y c h o b jaśn ie n ia c h p rzyg otow aw czych schle- g low ska c h a ra k te ry s ty k a ro m a n ty cz n e j poezji u n iw e rsa ln ej nie w y m ag a ju ż zasad niczego k o m en tarza. W y p a d a je d n a k zwrócić u w a g ę na n ie k tó re m om en ty u z u p e łn iają c e o raz n a znaczenie p o d aneg o tu p ro g ra m u rom antycznego.
N iezm iern ie szero k o u ję ta p o ezja u n iw e rsa ln a w pow y ż szym fragm encie, k tó ra m iała o bejm ow ać nie ty lk o w szystkie g a tu n k i sztuki, lecz ró w n ież filozofię, reto ry k ę, k ry ty k ę , a n aw et w sz y stk ie form y i p rz e ja w y życia i sp o łeczeń stw a — n ie je s t p rze sa d n y m fantom em , ja k często podk reślano. N ie m iała ona być niczym w ięcej ty lk o n au k o w o i a rty sty c z n ie zo rganizo w a nym o d zw iercied len iem epoki, przed sięw zięciem w najgłębszy m sen sie realisty czn y m . Słusznie p o d k reślił Behler — je d e n z n a j w sz e c h stro n n ie jsz y c h o becnie znaw ców Schlegla — historyczno- k u ltu ra ln e znaczen ie ro m an ty czn eg o p ro g ram u : Friedrich Sch ie
gels Un iversa lp o esie ist ein Bildungsprogram m , ein V e rsu ch der K u ltu rb e g rü n d u n g und K ulturreiorm ... So so llte die U niversal p oesie die E rru n g en sch a ften der N e u ze it in ein em gew altigen U n iv e rsa lsy ste m der m o d ern en K ultur zu sa m m enta ssen. 44 Fakt,
że do teg o p o d su m o w an ia k u ltu ra ln y c h osiągnięć doszło ty lk o w skro m ny m zakresie, że p rzed sięw zięcie zasadniczo się nie
43 Tam że, op. cit., s. 220— 221. 44 E. B e h l e r , 1. c„ s. 211.