• Nie Znaleziono Wyników

Widok Transgresja – czy człowiek potrafi siebie przekraczać?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Transgresja – czy człowiek potrafi siebie przekraczać?"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

W£ADYS£AW SZEWCZYK

1

Uniwersytet Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego w Warszawie Wydzia³ Studiów nad Rodzin¹

Transgresja – czy cz³owiek potrafi siebie przekraczaæ?

Transgression – Is Man Able to Go Beyond Himself?

Ka¿dy cz³owiek podlega wp³ywom œrodowiska, a równoczeœnie pragnie po-zostawaæ sob¹ i rozwijaæ siê wed³ug swoich marzeñ i planów. Niejednokrotnie w ró¿nych sytuacjach ¿yciowych staje wobec pytania: czy potrafiê, czy jestem w stanie przekraczaæ uwarunkowania wynikaj¹ce z moich cech i nawyków oraz z nacisków otoczenia spo³ecznego. Czy potrafiê wiêc siebie pozytywnie rozwi-jaæ, „iœæ pod pr¹d”, zmieniaæ, doskonaliæ?

Nie wchodz¹c w dyskusje neguj¹ce takie mo¿liwoœci cz³owieka (tzw. pesy-mizm antropologiczny), zamierzam zaproponowaæ i uzasadniæ odpowiedŸ pozy-tywn¹, optymistyczn¹ i – jak s¹dzê – realistyczn¹. Brzmi ona najkrócej tak: cz³o-wiek mo¿e i potrafi siebie przekraczaæ, jeœli tylko naprawdê chce i ma w miarê ukszta³towan¹ zdolnoœæ wykorzystywania naturalnego wyposa¿enia swojej ludz-kiej natury. Na to „wyposa¿enie” sk³adaj¹ siê trzy wspania³e umiejêtnoœci: do myœlenia (rozumowania, stawiania sobie celów, wyci¹gania wniosków); do mi-³oœci (pod¹¿ania ku, tworzenia wiêzi) oraz do wolnoœci (dokonywania wyborów, podejmowania decyzji). Dziêki wolnej woli cz³owiek jest zdolny do zaplanowa-nego wysi³ku na tak i do ograniczania na nie. Cz³owiek potrafi wiêc przekraczaæ siebie dlatego, ¿e jest nie tylko biologicznym, materialnym organizmem reaguj¹-cym na bodŸce, ale „a¿ cz³owiekiem”, z mo¿liwoœciami kreatywnego, psycho-duchowego rozwoju.

T

EOLOGIA I

M

ORALNOή

NUMER 2(16), 2014

doi: 10.14746/TIM.2014.16.2.11

1 W³adys³aw Szewczyk, ks. dr, psycholog, psychoterapeuta, filozof. Dyrektor Poradni Specja-listycznej i Telefonu Zaufania w Tarnowie. Autor kilku ksi¹¿ek i ponad 100 artyku³ów z dziedziny: psychologii osobowoœci, poradnictwa, psychoterapii, familiologii.

(2)

Jednym z wybitnych wspó³czesnych myœlicieli polskich, który opisuje i uza-sadnia mo¿liwoœci przekraczania siebie przez cz³owieka, jest twórca tzw. teorii transgresji, psycholog i filozof – Józef Kozielecki.

1. POTRZEBA INTEGRALNEJ WIZJI CZ£OWIEKA

W spojrzeniu na cz³owieka nale¿y odró¿niæ p³aszczyznê psychologiczn¹ od filozoficznej. Psychologia za pomoc¹ swoich metod, g³ównie testów okreœla indy-widualne cechy jednostki (typy osobowe, zainteresowania, potrzeby) oraz opisuje i wyjaœnia wynikaj¹ce z tych cech zachowania. Psycholog opisuje cz³owieka, „ja-kim jest” (np. otwarty-zamkniêty; introwertyk-ekstrawertyk, pogodny-depresyjny, ciep³y-osch³y).

Antropologia filozoficzna siêga g³êbiej, nie pyta, „jaki” jest cz³owiek, ale „kim” jest, jaka jest jego istota, trwa³a natura, a nie tylko zmienne cechy. To pytanie fi-lozoficzne, „kim jestem, kim jestem ja cz³owiek”, jest niezmiernie wa¿ne. Jaka antropologia, taka pedagogia, jaka antropologia, taka etyka, jaka antropologia, taka nawet ekonomia i polityka. Filozof pyta: kim jest cz³owiek niezale¿nie od cech: wieku, p³ci, urody, wykszta³cenia, statusu spo³ecznego; czy jest tylko organizmem biologicznym, czy równie¿ istot¹ duchow¹; czy tylko przedmiotem, rzecz¹, towa-rem, robotem czy podmiotem, twórc¹ siebie; czy tylko pi³eczk¹ odbijan¹ przez oto-czenie czy pilotem-osob¹ steruj¹c¹ swoim ¿yciem? Od odpowiedzi na pytanie, kim jestem i tym podobne, czyli od antropologii, zale¿y odpowiedŸ na pytanie, czego mogê od siebie i innych oczekiwaæ, spodziewaæ siê, co mogê w sobie realizowaæ. Jeœli bowiem jestem tylko zwierzêciem reaguj¹cym na bodŸce biologiczne swo-jego cia³a i hormonów (freudyzm) albo tylko pi³eczk¹ odbijaj¹c¹ bodŸce otocze-nia (behawioryzm), to znaczy, ¿e jestem zdeterminowany, wobec czego nie mogê i nie potrafiê tych uwarunkowañ biologiczno-spo³ecznych ¿adn¹ miar¹ przekro-czyæ.

Pytanie wiêc o ludzk¹ zdolnoœæ do przekraczania siebie zak³ada integraln¹, czyli ca³oœciow¹, holistyczn¹ wizjê cz³owieka jako istoty cielesno-duchowej, wyposa¿onej w swoim osobowym istnieniu w zdolnoœæ myœlenia, mi³oœci, wol-noœci, twórczoœci, transcendencji. W ka¿dym cz³owieku jest substancjalna jed-noœæ z³o¿enia – cia³o i duch. St¹d i potrzeby, i mo¿liwoœci tkwi¹ w obu tych p³aszczyznach.

Pocz¹wszy od staro¿ytnoœci a¿ do dzisiejszych czasów wielu filozofów2 i

psy-chologów3 stara³o siê zg³êbiæ albo przynajmniej przybli¿yæ tajemnicê tej

z³o¿o-2 Por. A. Bronk, Zrozumieæ œwiat wspó³czesny, Lublin 1998; A. Kr¹piec, Osoba ludzka i b³êdy w jej rozumieniu, w: B³¹d antropologiczny, red. A. Maryniarczyk, K. Stêpieñ, Lublin 2003.

3Cz³owiek pytanie otwarte, red. K. Popielski, Lublin 1987; W. £ukaszewski, Wielkie pytania

(3)

noœci cz³owieka, jego natury, celu, sensu ¿ycia. Powtarza³o tê prawdê o cz³owie-ku jako jednoœci z³o¿enia wbrew wszelkim monizmom (tylko materia – monizm materialistyczny, tylko duch – monizm idealistyczny) wielu myœlicieli. Przyto-czê kilka wypowiedzi. Arystoteles: „Jeœli istniej¹ nauki i sztuki zajmuj¹ce siê cia³em, mianowicie medycyna i gimnastyka, to jasne ¿e i w stosunku do duszy i jej doskona³oœci istnieje jakaœ troska i sztuka, któr¹ mo¿emy opanowaæ”4;

To-masz z Akwinu: „Cz³owiek jest z³o¿ony z natury duchowej i cielesnej. Jest jakby na granicy dwu œwiatów”5. Roman Ingarden: „Cz³owiek istnieje na granicy dwu

istot ró¿nych, z których tylko jedna zdaje siê stanowiæ cz³owieczeñstwo, a druga niestety, jakby wiêcej realna ni¿ pierwsza, pochodzi z jego zwierzêcoœci i warun-kuje tamt¹”6. B³a¿ej Pascal: „Cz³owiek jest trzcin¹ najw¹tlejsz¹ w przyrodzie, ale

trzcin¹ myœl¹c¹”7. Jan Pawe³ II: „Cz³owiek bêd¹c stworzeniem, doœwiadcza z

jed-nej strony wielorakich ograniczeñ, z drugiej strony czuje siê nieograniczony w swo-ich pragnieniach i powo³any do wy¿szego ¿ycia”8.

2. TEORIA TRANSGRESJI JÓZEFA KOZIELECKIEGO

Dwie g³ówne wizje rozwoju psychicznego cz³owieka okreœlane s¹ jako: mo-del reaktywny i momo-del transgresyjny albo w innej terminologii zewn¹trzsterow-ny” i „wewn¹trzsterowny”9.

Przedstawicielami tego pierwszego pogl¹du s¹ g³ównie Zygmunt Freud10

i Burrhus Skinner11, drugiego Viktor Frankl12 i Józef Kozielecki.

Twórca tzw. teorii reaktywnej, Zygmunt Freud, uwa¿a³, ¿e cz³owiek jest zdeterminowany w swoim rozwoju i w swoich dzia³aniach przez biologiczne determinizmy popêdowe.

4 Arystoteles, Zachêta do filozofii, Warszawa 1998, s. 13. 5 Tomasz z Akwinu, Summa contra gentiles, Kraków, t. 2, s. 68. 6 R. Ingarden, Ksi¹¿eczka o cz³owieku, Kraków 1972, s. 18. 7 B. Pascal, Myœli, Warszawa 1958, s. 144.

8 Jan Pawe³ II, Przekroczyæ próg nadziei, Lublin 1994, s. 42.

9 Por. W. Szewczyk, Trzecia si³a w psychologii, „Znak” 221(1973), s. 949-953; ten¿e, O to¿-samoœci osobowej, czyli jak byæ sob¹ wœród ruchomych piasków, w: Cz³owiek prze³omu tysi¹cleci, red. J. Makselon, Kraków 2000, s. 39-47.

10 Najbardziej znane prace Z. Freuda: Psychopatologia ¿ycia codziennego, t³um. L. Jekels, H. Ivánka, W. Szewczuk, Warszawa 1987; Poza zasad¹ przyjemnoœci, t³um. J. Propkopiuk, War-szawa 1994; Wstêp do psychoanalizy, K. Kempnerówna i W. Zaniewicki, Warszawa 1997; Przy-sz³oœæ pewnego z³udzenia, w: ten¿e, Cz³owiek, religia, kultura, t³um. J. Prokopiuk, Warszawa 1967. 11 Swoje pogl¹dy najpe³niej wyrazi³ w ksi¹¿ce, której sam tytu³ jest wymowny: Poza wolno-œci¹ i godnowolno-œci¹, t³um. W. Szelenberger,Warszawa 1978.

12 Najwa¿niejsze prace V.E. Frankla: Homo patiens, t³um. R. Czernecki, J. Morawski, Warsza-wa 1971; Psychoterapia dla ka¿dego, t³um. E. Misio³ek, Warszawa 1978; Nieuœwiadomiony Bóg, t³um. B. Chwedeñczuk, Warszawa 1978.

(4)

–Psychika sk³ada siê ze sfery œwiadomoœci i podœwiadomoœci, przy czym to, co podœwiadome, tworzy siê g³ównie w okresie dzieciñstwa z treœci nieakcep-towanych na poziomie œwiadomym, czyli zepchniêtych (represja).

–W strukturze osobowoœci wyró¿nia³ trzy warstwy: id – pierwotne, silne po-pêdy, instynkty. Id kieruje siê zasad¹ przyjemnoœci, d¹¿eniem do automatyczne-go zaspokajania potrzeb, g³ównie biologicznych. Popycha cz³owieka, wrêcz de-terminuje do zaspokajania potrzeb wbrew dobru innych, a nawet samej jednostki. Drug¹ warstw¹ psychiki obok sfery popêdowej id jest ego – sfera rozs¹dku, li-czenia siê z otoczeniem i jego wymogami. Ego – kieruje siê zasad¹ realnoœci (poczucia rzeczywistoœci). Ponad tymi dwoma istnieje w osobowoœci cz³owieka jeszcze instancja nadrzêdna, zwana przez Freuda superego, na które sk³adaj¹ siê zinternalizowane, szczególnie w dzieciñstwie, regu³y postêpowania i normy mo-ralne. Superego kieruje siê zasad¹ powinnoœci.

–Wed³ug Freuda natur¹ psychiki jest ustawiczna walka i konflikt. Jest to konflikt najpierw wewn¹trz struktury osobowoœci: pomiêdzy id-ego-superego (zasadami, przyjemnoœci, realnoœci [rozs¹dku] i powinnoœci), drugi konflikt roz-grywa siê pomiêdzy instynktem ¿ycia (eros) a instynktem œmierci (thanatos), a trzeci poziom konfliktu obejmuje relacje pomiêdzy jednostk¹ a kultur¹. Zda-niem Freuda, zasady spo³eczne i moralne krêpuj¹ jednostkê13. Wed³ug

Freudow-skiej koncepcji cz³owiek jest wiêc zdeterminowany przez popêdy biologiczne, z instynktem seksualnym na czele, i przez podœwiadomoœæ, w której tkwi¹ urazy i kompleksy.

Chocia¿ z zupe³nie innych za³o¿eñ wyszli twórcy kierunku zwanego beha-wioryzmem14 (od behaviour – zachowanie), to jednak stworzony przez nich

mo-del cz³owieka jest równie¿ zdeterminowany, z tym ¿e nie poprzez naciski biolo-giczne, popêdowe jak w psychoanalizie, ale przez bodŸce otoczenia. Wed³ug twórców tego kierunku psychika (w tym i œwiadomoœæ, i podœwiadomoœæ) nie istnieje albo jest niepoznawalna. Nauka mo¿e opisywaæ i analizowaæ tylko za-chowania, czyli reakcje na bodŸce. Dzia³anie cz³owieka jest ca³kowicie zdeter-minowane przez bodŸce otoczenia naturalnego i spo³ecznego. Ca³e œrodowisko jest systemem bodŸców – S1, S2, S3…, a zachowanie funkcj¹ tych bodŸców i organizmu, co wyra¿a wzór R = f (S × O)15.

Celem obecnego artyku³u bêdzie próba ukazania w krótkim zarysie najwa¿-niejszych twierdzeñ transgresyjnej koncepcji cz³owieka, której autorem jest prof. Józef Kozielecki16.

13 Por. Psychologia. Podrêcznik akademicki, t. 2: Psychologia ogólna, red. J. Strelau, Gdañsk 2000, s. 603-617; W. Szewczyk, Rozumieæ siebie i innych, Tarnów 1998, s. 28; Z. Freud, Kultura jako Ÿród³o cierpieñ, w: ten¿e, Cz³owiek, religia, kultura, dz. cyt., s. 147-233.

14 Por. P. Zimbardo, F. Ruch, Psychologia i ¿ycie, t³um. J. Radzicki, Warszawa 1994, s. 499-509. 15 Por. J. Strelau, Psychologia, dz. cyt., t. 1, s. 42-43.

(5)

Krytycznie ocenia on zarówno psychoanalityczn¹, jak i behawiorystyczn¹ teoriê, zarzucaj¹c im redukcjonizm – sprowadzenie cz³owieka do poziomu auto-matu psychicznego reaguj¹cego na bodŸce, biologiczne lub spo³eczne, z zagubie-niem ludzkiej autonomii, wolnej woli, zdolnoœci przekraczania siebie i kierowa-nia biegiem swojego rozwoju. Jako alternatywê dla modelu reaktywnego J. Kozielecki proponuje swój model transgresyjny.

3. POJÊCIE I RODZAJE TRANSGRESJI

Etymologicznie transgressio z jêzyka ³aciñskiego oznacza ‘przekraczanie sie-bie’, transgredo – ‘przekraczam’. Termin transgresja u¿ywany jest w wielu na-ukach w biologicznej teorii dziedziczenia, gdzie oznacza przekraczanie przez mieszañce cech organizmów rodzicielskich. Wystêpuje równie¿ w geografii i ge-ologii: transgresja morza oznacza wylewanie wody poza jego granice. W ostat-nich dziesiêcioleciach termin ten zosta³ przeniesiony do nauk psychologicznych oraz spo³ecznych, w których dot¹d nie zosta³ jednoznacznie zdefiniowany; ci¹-gle stanowi pojêcie nieostre17.

Kozielecki podaje kilka opisowych definicji tego, co rozumie przez „trans-gresjê”. Jest to zdolnoœæ przekraczania siebie, wychodzenia „poza siebie”18.

Ina-czej „celem transgresji (dzia³añ transgresyjnych) jest wychodzenie poza to, czym jednostka jest i co posiada. Intencj¹ transgresji jest przekraczanie dotychczaso-wych granic podmiotu […], który d¹¿y do opanowania przyrody, wprowadza innowacje techniczne i podejmuje próby samorozwoju”19. Celem dzia³añ

trans-gresyjnych jest równie¿ prze³amywanie dotychczasowych granic osi¹gniêæ i tworzenie lub asymilacja nowych wartoœci. Dzia³ania transgresyjne s¹ z³o¿one i innowacyjne. Transgresjami bêd¹ „wszystkie dzia³ania cz³owieka i akty psy-chiczne, które przekraczaj¹ granice dotychczasowych mo¿liwoœci cz³owieka, Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, autorem wielu oryginalnych prac naukowych t³umaczo-nych na wiele jêzyków. Do najwa¿niejszych nale¿¹: Zagadnienia psychologii myœlenia, Warszawa 1968; Rozwi¹zywanie problemów, Warszawa 1969; Konflikt, teoria gier i psychologia, Warszawa 1970;

Strategia psychologiczna, Warszawa 1973; Psychologiczna teoria decyzji, Warszawa 1977;

God-noœæ cz³owieka, Warszawa 1977; Psychologiczna teoria samowiedzy, Warszawa 1981; Dzia³ania transgresyjne: Przekraczanie granic samego siebie, „Przegl¹d Psychologiczny” 3(1983), s. 506-517; Potrzeba hubrystyczna a dzia³anie transgresyjne, „Przegl¹d Psychologiczny” 2(1984), s. 321-336; Koncepcja transgresyjna cz³owieka, Warszawa 1987; O cz³owieku wielowymiarowym, Warszawa 1988; Z Bogiem albo bez Boga, Warszawa 1991; Podejmowanie decyzji. Myœlenie i rozwi¹zywanie problemów, w: Psychologia ogólna, red. T. Tomaszewski, t. l, Warszawa 1995; Transgresja i

kultu-ra, Warszawa 1997; Koncepcje psychologiczne cz³owieka, Warszawa 1998; Humanistyka prze³omu wieków, Warszawa 1999; Psychotransgresjonizm, Warszawa 2001.

17 J. Kozielecki, Psychotransgresjonizm, dz. cyt., s. 18. 18 Tam¿e, s. 18.

(6)

jego osi¹gniêæ materialnych, symbolicznych, spo³ecznych i które tworz¹ nowe formy i nowe struktury wzbogacaj¹ce œwiat wartoœci”20. Opisuj¹c specyfikê

dzia-³añ transgresyjnych, Kozielecki odró¿nia je od dziadzia-³añ tzw. ochronnych (zacho-wawczych). Te ostatnie kieruj¹ siê zasadami homeostazy i zaspokajania podsta-wowych potrzeb biologicznych i psychicznych; natomiast dzia³ania transgresyjne s¹ dzia³aniami typu „poza” – poza aktualne potrzeby i poza zachowanie status quo21. St¹d motywacja ludzkich dzia³añ mo¿e byæ motywacj¹ homeostatyczn¹

(motywacja redukcji napiêcia – nasycenia) i motywacj¹ heterostatyczn¹ (moty-wacja wzrostu i rozwoju).

Zdolnoœci transgresyjne s¹ bardzo ró¿norodne. Analizowany autor wyró¿nia cztery poziomy (œwiaty) transgresji; stwierdzaj¹c, ¿e prowadz¹ce do niej dzia³a-nia transgresyjne tworz¹ „przestrzeñ czterowymiarow¹”22.

– „Ku rzeczom” – skierowane na œwiat fizyczny i jego opanowanie: teryto-rialne, produkcyjne, techniczne. Czyn mitycznego Dedala próbuj¹cego œmia³o wznieœæ siê ponad ziemiê jest typowym przyk³adem transgresji ku rzeczom. Lu-dzie podejmuj¹ transgresje w sposób naturalny, aby nie tylko zabezpieczyæ swo-je potrzeby ¿yciowe, ale potwierdziæ lub podnieœæ poczucie w³asnej wartoœci.

–„Ku ludziom” – skierowane do ludzi, po to aby im pomagaæ (transgresje altruistyczne), jednoczyæ siê (transgresje wspólnotowe), kierowaæ innymi (trans-gresje w³adcze). Tego typu transgresja wyra¿a siê g³ównie w realizowaniu mi³o-œci i wolnomi³o-œci. Przez mi³oœæ, która jest naturaln¹, g³êboko egzystencjaln¹ potrze-b¹, cz³owiek przekracza zamkniêcie swojego ja ku potrzebom innych osób23.

Realizacja w³asnych wyborów, zw³aszcza trudnych, jest form¹ transgresji w za-kresie wolnoœci. Wolnoœæ indywidualna to potencjalna transgresja a potencjalne próby rozszerzenia indywidualnej wolnoœci nazywa Kozielecki „transgresj¹ emancypacyjn¹”24. Spe³nia siê w podwójnej formie jako „wolnoœæ od”, ale

szcze-gólnie jako „wolnoœæ do”.

– „Ku symbolom” – wyra¿aj¹ siê w twórczoœci intelektualnej – naukowej, artystycznej; w rozwoju filozofii i religii. Dziêki transgresjom symbolicznym tworzy siê nauka i sztuka25, konstruowane s¹ teorie naukowe, tworzone mity,

wytwory literackie, komponowane dzie³a muzyczne i artystyczne; s³owem po-przez transgresje „ku symbolom” rozwija siê kultura duchowa cz³owieka, jego religijnoœæ.

20 Tam¿e, s. 47.

21 Por. J. Kozielecki, Dzia³ania transgresyjne. Przekraczanie granic samego siebie, „Przegl¹d Psychologiczny” 3(1983), s. 506-508.

22Ten¿e, Koncepcja transgresyjna, dz. cyt., s. 50-52.

23Ten¿e, Psychotransgracjonizm, dz. cyt., s. 78-81. Por. W. Szewczyk, Cz³owiek nie mo¿e ¿yæ bez mi³oœci, w: Œwiat ludzkich uczuæ, red. W. Szewczyk, Tarnów 1997.

24 J. Kozielecki, Koncepcja transgresyjna, dz. cyt., s. 73. 25Ten¿e, Transgresja i kultura, dz. cyt., s. 170.

(7)

– „Ku sobie” – transgresja nazywana samorozwojem albo autotransgresj¹, tworzeniem siebie, swojego charakteru. Dziêki tym transgresjom cz³owiek podej-muje nie tylko dzia³ania zmierzaj¹ce do zmiany œwiata, ale równie¿ d¹¿y do zmiany samego siebie, stara siê rozszerzyæ poznanie siebie, wzmocniæ wolê, kon-trolowaæ swoje stany emocjonalne, rozwijaæ i uszlachetniaæ swój charakter26.

Drog¹ i sposobami przejawiania autotransgresji s¹ m.in.: samopoznanie, medyta-cja, prze¿ycia religijne27.

Te cztery rodzaje transgresji nazwa³ Kozielecki skrótowo „ku rzeczom” – transgresja naturalna, „ku ludziom” – spo³eczna; „ku symbolom” – symbolicz-no-religijna oraz „ku sobie” – jako autotransgresja.

Zdaniem omawianego badacza, wysi³ek przekraczania siebie jest wymogiem prawdziwego cz³owieczeñstwa, wyrazem zdrowia psychicznego, szans¹ rozwoju i satysfakcji ¿yciowej. Transgresja odgrywa donios³¹ rolê w kszta³towaniu osobowo-œci, jest osobowoœciowotwórcza. Ka¿de wyjœcie „poza”, ka¿da transgresja pozytyw-na prowadz¹ca do zrealizowania wyzpozytyw-naczonego celu jest krokiem rozwojowym.

4. ASPEKTY PRAKTYCZNE (PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNE)

TEORII TRANSGRESJI

Wartoœæ ka¿dej teorii sprawdza siê w jej zastosowaniach. Zdaniem zarówno samego Kozieleckiego, jak te¿ jego zwolenników, teoria transgresji mo¿e byæ przydatna do lepszego rozumienia wychowania i samowychowania, psychotera-pii, rozwoju duchowego i transcendencji religijnej.

.

Transgresja w wychowaniu i samowychowaniu

Celem wszelkich dzia³añ wychowawczych jest stymulowanie wielostronne-go rozwoju osobowoœci reguluj¹cej dzia³ania cz³owieka. Chodzi o takie dzia³a-nia, które uzdalniaj¹ osobê nie tylko do tego, ¿eby potrafi³a dostosowywaæ siê do otaczaj¹cego œwiata, ale aby potrafi³a otoczenie i siebie zmieniaæ, modyfiko-waæ, ulepszaæ. Kluczow¹ rolê w tym edukacyjnym procesie odgrywa œwiadomy wysi³ek poznawczy i d¹¿eniowy, czyli œwiadoma i silna wola. Wola to zdolnoœæ w³adania sob¹. Zawiera trzy sk³adniki: zdolnoœæ do wysi³ku – „chcê” (potrafiê „tak”), zdolnoœæ powœci¹gania (potrafiê „nie”), zdolnoœæ wyboru-decyzji oraz jej realizacji. Kszta³cenie transgresyjne nie wprowadza rewolucji do systemu edu-kacyjnego. Nawi¹zuje ono do najlepszych tradycji oœwiatowych, np. harcerstwu chodzi nie tylko o dostarczanie wiedzy, ale o pomaganie w d¹¿eniu do dobra osobistego i spo³ecznego.

26 J. Kozielecki, Dzia³ania transgresyjne. Przekraczanie granic samego siebie, art. cyt., s. 50. 27Ten¿e, Z Bogiem albo bez Boga, dz. cyt. s. 14-15.

(8)

* Transgresja a psychoterapia

Celem psychoterapii jest udzielanie pomocy przy u¿yciu s³owa, prowadzenie rozmów maj¹cych pomóc osobie (pacjentowi, klientowi) w radzeniu sobie z pro-blemami ¿ycia: zaburzeniami nerwicowymi, konfliktami, kryzysami28. Terapia

transgresyjna zmierza nie tyle do usuniêcia objawów czy rozwi¹zania trudnego problemu ¿yciowego klienta, ile raczej do rozwoju poprzez kszta³towanie: po-czucia samodzielnoœci, odpowiedzialnoœci, zdolnoœci do przekraczania granic, trwa³oœci, poczucia to¿samoœci. Terapeuta mobilizuje klienta do wysi³ku, prze-konuje, ¿e potrafi, ¿e jest w stanie, ¿e zdolny jest wyjœæ „poza” uwarunkowania biologiczne i spo³eczne.

* Transgresja w rozwoju duchowym

Maria Grzywak-Kaczyñska, prof. KUL (w latach 1959-1971) napisa³a ksi¹¿-kê o bardzo prostym i g³êbokim tytule Trud rozwoju29. Zawarte tam myœli

kore-sponduj¹ z tym, co proponuje Kozielecki.

„Tylko cz³owiek – pisa³a prof. M. Kaczyñska – rozwija siê psychicznie jed-nostkowo, w przeciwieñstwie do œwiata zwierz¹t, który rozwija siê gatunkowo”30.

„A rozwijaæ siê to znaczy – przekraczaæ obecny stan psychiczny”31. * Transgresja a transcendencja religijna

W 1991 roku Kozielecki niespodziewanie opublikowa³ ksi¹¿kê z pogranicza psychologii i religii pod tytu³em Z Bogiem czy bez Boga. Wszystkie wczeœniej-sze jego prace, dotycz¹ce myœlenia, rozwi¹zywania problemów, strategii gier, podejmowania decyzji, oparte by³y na œcis³ych badaniach empirycznych. Ju¿ we wprowadzeniu do wspomnianej ksi¹¿ki autor pisze, ¿e „nawet agnostycy i ate-iœci, którzy œwiadomie wybrali ¿ycie bez Boga, na ogó³ nie mog¹ przejœæ obojêt-nie wobec spraw wiary”32. Psycholog jako uczony nie stawia sobie pytania, czy

Bóg istnieje, ale „interesuje siê tym, ¿e Bóg jest wa¿ny dla ludzi”33. Kozielecki

analizuje ró¿ne motywy wiary (lêk przed œmierci¹ i pragnienie nieœmiertelnoœci, potrzebê dope³nienia w³asnej wartoœci, potrzeby odpowiedzi na najwa¿niejsze pytania, potrzebê sensu ¿ycia), ale stwierdza, ¿e to jeszcze za ma³o. „Religia to niezmiennik natury ludzkiej”34, „ka¿dy normalny, zdrowy cz³owiek przynajmniej

28 Por. W. Dryden, J. Mytton, Four approaches to counseling and psychotherapy, Londyn 1999; H. Clinebell, Basic types of pastoral care and counseling, Nasville 1987; Psychoterapia. Szko³y techniki i specyficzne problemy, red. L. Grzesiuk, Warszawa 1994; W. Szewczyk,

Poradnic-two-osobowy kontakt pomocny, „Homo Dei” 1(1999), s. 52-52; C. Czaba³a, Czynniki lecz¹ce w psychoterapii, Warszawa 1997; W. Ok³a, Poradnictwo terapeutyczne, Lublin 2013.

29 M. Grzywak-Kaczyñska, Trud rozwoju, Warszawa 1988. 30 Tam¿e, s. 15.

31 Tam¿e, s. 18.

32 J. Kozielecki, Z Bogiem czy bez Boga, Warszawa 1991. 33 Tam¿e, s. 7.

(9)

raz w ¿yciu staje przed dylematem egzystencjalnym: z Bogiem czy bez Boga”35.

Dylemat ten nazywa autor „dylematem alfa”, zawiera sk³adniki psychologiczne, filozoficzne, transcendentalne, jest „odwiecznym æwiczeniem w rozwoju osobo-woœci i wyra¿eniu wolnej woli […] ma «charakter uniwersalny»”36. Kozielecki

dostrzega œcis³y zwi¹zek pomiêdzy sensem ¿ycia i religijn¹ transcendencj¹ i jako bystry obserwator przemian w dzisiejszym œwiecie stwierdza, ¿e „wspó³czesne-mu” cz³owiekowi bardziej potrzebna jest nowa etyka ni¿ nowa technika37. Aby

podejmowaæ i wype³niaæ zadania ¿yciowe, cz³owiek wielokrotnie musi przekra-czaæ siebie, czyli dokonywaæ w sobie wysi³ku osobowej transgresji38.

SUMMARY

The development of a man, both the biological but also mental and spiritual one is accomplished via the impact of genetic, environmental factors, and self-activeness. It is mainly the third of the mentioned factors that determines the direction and the quality of development. However, a question arises – to what extent man can guide himself and go beyond himself, that is overcome biological conditioning and social pressure.

According to Professor Józef Kozielecki’s theory, going beyond oneself, that is transgression, is possible. The Author singles out four levels of transgression: the objective one – towards things, the social one – towards people, the symbolic and religious one – towards symbols and the self-developmental one – towards oneself.

The transgression theory has its practical applications with reference to upbringing, self-upbringing, psychotherapy, spiritual development and religious transcendence.

Keywords

psychological development, going beyond oneself, integral vision of man, psychoanalysis, behaviorism

35 Tam¿e, s. 47. 36 Tam¿e, s. 55.

37Ten¿e, Godnoœæ cz³owieka, Warszawa 1977, s. 8.

38 Wielokrotnie przytaczanym przyk³adem zdolnoœci i potrzeby przekraczania siebie s¹ s³owa J. Paw³a II skierowane do polskiej m³odzie¿y w czasie III pielgrzymki do Polski, dnia 12 czerwca 1987 r. na Westerplatte „Mówi siê s³usznie o prawach cz³owieka. Podkreœla siê zw³aszcza w naszej epoce znaczenie tych praw. Nie mo¿na jednak zapominaæ, ¿e prawa cz³owieka s¹ po to, a¿eby ka¿-dy mia³ przestrzeñ potrzebn¹ do spe³nienia swoich zadañ i powinnoœci. A¿eby w ten sposób móg³ siê rozwijaæ. Móg³ stawaæ siê bardziej cz³owiekiem […] Ka¿dy z Was, m³odzi przyjaciele, znajdu-je w ¿yciu jakieœ swoznajdu-je «Westerplatte». Jakiœ wymiar zadañ, które musi podj¹æ i wype³niæ. Jak¹œ s³uszn¹ sprawê, o któr¹ nie mo¿na nie walczyæ. Jakiœ obowi¹zek, powinnoœæ, od której nie mo¿na siê uchyliæ. Nie mo¿na «zdezerterowaæ». Wreszcie jakiœ porz¹dek prawd i wartoœci, które trzeba «utrzymaæ» i «obroniæ», tak jak to Westerplatte, w sobie i wokó³ siebie. Tak. Obroniæ – dla siebie i dla innych” – Jan Pawe³ II, Pielgrzymki do Ojczyzny. Przemówienia. Homilie, Kraków 2005, s. 481.

(10)

BIBLIOGRAFIA

Arystoteles, Zachêta do filozofii, t³um. K. Leœniak, Warszawa 1998. Bronk A., Zrozumieæ œwiat wspó³czesny, Lublin 1998.

Clinebell H., Basic types of pastoral care and counseling, Nasville 1987. Czaba³a C., Czynniki lecz¹ce w psychoterapii, Warszawa 1997.

Cz³owiek pytanie otwarte, red. K. Popielski, Lublin 1987.

Dryden W., Mytton J., Four approaches to counseling and psychotherapy, London 1999. Frankl V.E., Homo patiens, t³um. R. Czernecki, J. Morawski, Warszawa 1971.

Frankl V.E., Nieuœwiadomiony Bóg, t³um. B. Chwedeñczuk, Warszawa 1978. Frankl V.E., Psychoterapia dla ka¿dego, t³um. E. Misio³ek, Warszawa 1978.

Freud Z., Kultura jako Ÿród³o cierpieñ, w: ten¿e, Cz³owiek, religia, kultura, Warszawa 1967, s. 147-233.

Freud Z., Poza zasad¹ przyjemnoœci, t³um. J. Prokopiuk, Warszawa 1994.

Freud Z., Przysz³oœæ pewnego z³udzenia, w: ten¿e, Cz³owiek, religia, kultura, t³um. J. Pro-kopiuk, Warszawa 1967.

Freud Z., Psychopatologia ¿ycia codziennego, t³um. L. Jekels, H. Ivánka, W. Szewczuk, Warszawa 1987.

Freud Z., Wstêp do psychoanalizy, t³um. S. Kempnerówna, W. Zaniewicki, Warszawa 1997.

Grzywak-Kaczyñska M., Trud rozwoju, Warszawa 1988. Ingarden R., Ksi¹¿eczka o cz³owieku, Kraków 1972.

Jan Pawe³ II, Pielgrzymki do Ojczyzny. Przemówienia. Homilie, Kraków 2005. Jan Pawe³ II, Przekroczyæ próg nadziei, Lublin 1994.

Kozielecki J., Dzia³ania transgresyjne. Przekraczanie granic samego siebie, „Przegl¹d Psychologiczny” 3(1983), s. 506-517.

Kozielecki J., Godnoœæ cz³owieka, Warszawa 1977.

Kozielecki J., Humanistyka prze³omu wieków, Warszawa 1999. Kozielecki J., Koncepcja transgresyjna cz³owieka, Warszawa 1987. Kozielecki J., Koncepcje psychologiczne cz³owieka, Warszawa 1998. Kozielecki J., Konflikt, teoria gier i psychologia, Warszawa 1970. Kozielecki J., O cz³owieku wielowymiarowym, Warszawa 1988.

Kozielecki J., Podejmowanie decyzji. Myœlenie i rozwi¹zywanie problemów, w: Psycholo-gia ogólna, t. l, red. T. Tomaszewski, Warszawa 1995, s. 534-566.

(11)

Kozielecki J., Potrzeba hubrystyczna a dzia³anie transgresyjne, „Przegl¹d Psychologicz-ny” 2(1984), s. 321-336.

Kozielecki J., Psychologiczna teoria decyzji, Warszawa 1977. Kozielecki J., Psychologiczna teoria samowiedzy, Warszawa 1981. Kozielecki J., Psychotransgresjonizm, Warszawa 2001.

Kozielecki J., Rozwi¹zywanie problemów, Warszawa 1969. Kozielecki J., Strategia psychologiczna, Warszawa 1973. Kozielecki J., Transgresja i kultura, Warszawa 1997. Kozielecki J., Z Bogiem albo bez Boga, Warszawa 1991.

Kozielecki J., Zagadnienia psychologii myœlenia, Warszawa 1968.

Kr¹piec A., Osoba ludzka i b³êdy w jej rozumieniu, w: B³¹d antropologiczny, red. A. Maryniarczyk, K. Stêpieñ, Lublin 2003.

£ukaszewski W., Wielkie pytania psychologii, Gdañsk 2003. Ok³a W., Poradnictwo terapeutyczne, Lublin 2013.

Pascal B., Myœli, Warszawa 1958.

Psychologia. Podrêcznik akademicki, t. 2: Psychologia ogólna, red. J. Strelau, Gdañsk 2000, s. 603-617.

Psychoterapia. Szko³y techniki i specyficzne problemy, red. L. Grzesiuk, Warszawa 1994. Szewczyk W., Rozumieæ siebie i innych, Tarnów 1998.

Szewczyk W., Cz³owiek nie mo¿e ¿yæ bez mi³oœci, w: Œwiat ludzkich uczuæ, red. W. Szew-czyk, Tarnów 1997.

Szewczyk W., O to¿samoœci osobowej, czyli jak byæ sob¹ wœród ruchomych piasków, w: Cz³owiek prze³omu tysi¹cleci, red. J. Makselon, Kraków 2000, s. 39-47.

Szewczyk W., Poradnictwo – osobowy kontakt pomocny, „Homo Dei” 1(1999), s. 52-62. Szewczyk W., Trzecia si³a w psychologii, „Znak” 221(1973), s. 949-953.

Tomasz z Akwinu, Summa contra gentiles, Kraków, t. 2, s. 68.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeśli innym ze mną dobrze jest, w szkole, w domu, na podwórku też, coraz lepszy będzie każdy dzień, bo tam, gdzie jest miłość, Pan Bóg jest..

Tylko wznieść się nad chmury [potrzeba *). Miejmy szlachetną odwagę przy ­ znawania się, jeżeli coś źle zrobimy i przed sobą samym. Niejednokrot ­ nie zły twój uczynek

Zastanawiając się nad tym „ludożerczym” prawem rewolucji: pożeraniem dzieci przez jej ojców – i odwrotnie – jej ojców przez dzieci, wolno przy- puszczać, że jest

Dotyka to, jak poka­ zują Autorzy komentarza, podstawowych praw każdego człowieka do życia w określonej społeczności, a więc jego praw rodzinnych (zawarcia małżeństwa i

Jeśli natomiast chodzi o obowiązek człowieka wobec samego siebie jedynie jako istoty moralnej (abstrahując od jego zwierzęcości), to formalnie polega on na zgodności

Rzeczą osobliwą jest jednak to, że dziecko, które prawie już potrafi mówić, stosunkowo późno (mniej więcej rok później) zaczyna dopiero mówić o sobie

filozofia sztuki, filozofia h isto rii, filozofia w artości, filo­ zofia te ch n ik i, filozofia społeczna i

W sumie człowiek powinien uznać wartość i wielkość osoby poprzez dar z siebie samego dla innej osoby czy innych osób, a w końcu dla Boga, bo Bóg jest sprawcą jego