R O C Z N IK I N A U K P R A W N Y C H T om X , z esz y t 2 - 2 0 0 0 KS. JAN DYDUCH Kraków T R O S K A O D U S Z P A S T E R Z Y W S P R A W O Z D A N I A C H Z W I Z Y T A C J I K A N O N I C Z N Y C H K A R D Y N A Ł A K A R O L A W O J T Y Ł Y
K odeks P raw a K an o n iczn eg o postan aw ia: „B isk up d ie c e z ja ln y w in ien o toczyć szczeg ó ln ą tro sk ą p rezb iteró w , k tó ry ch p ow in ien w y słu ch iw a ć jak o pom ocników i d oradców , stać na straży p rz y słu g u jąc y ch im u p ra w n ień i tro szczyć się o to, aby w y p ełn iali w łaśc iw e ich stanow i o bo w iązk i i m ieli do dyspozycji środki oraz in sty tu cje p o trze b n e do rozw oju ży c ia du ch o w eg o i intelektualnego. Jego tro sk ą m a być ró w n ie ż za p ew n ien ie im g od ziw eg o utrzym ania oraz o piek i społeczn ej, zg o d n ie z p rz ep isam i p ra w a ” (kan. 384). P odobną tro sk ę o ży cie i posłu g ę k ap łan ó w p o w ierzał b isk u p o w i p o p rzed n i kodeks (por. kan. 336).
K ard. K. W o jty ła ja k o pasterz K o ścio ła k ra k o w sk ieg o cz ęsto p o d k reślał potrzebę jed n o ści i w sp ó łp racy b isk u p a i kap łan ó w . W y p ły w ało to n ajpierw z jeg o p o strzeg an ia K o ścio ła i roli p asterzy oraz ó w czesn ej sy tu acji K o ścio ła w P olsce. W izy tacje kan o n iczn e p arafii b y ły w a ż n ą o k a z ją do za m a n ife sto w a nia jed n o ści b isk u p a i k apłanów , ja k ró w n ie ż z a in te reso w a n ia ży ciem i p o słu g ą d u szpasterzy. W szystko to znajd u je o d zw ie rcied le n ie w sp ra w o zd an ia ch z w izytacji kano n iczn y ch w parafiach.
I. TROSKA O ŻYCIE KAPŁANÓW
R ekapitu lu jąc sw oje 5 0 -letn ie ży cie k ap łań sk ie Jan P aw eł II napisał: „W dniach obchodu Z ło teg o Ju b ileu szu m oich św ięceń k a p łań sk ic h m yśl m oja zw raca się w szczeg ólny sposób do całeg o P rezb iteriu m K o ścio ła k ra k o w sk ie go, którego byłem członkiem ja k o kap łan , a potem g ło w ą ja k o arcy b isk u p . S ta ją mi przed oczy m a sylw etk i w y b itn y ch k ap łan ó w , p ro b o sz czó w i w
ikariu-szy [...] P rzy k ład am i ich św iętości i gorliw ości d u szp a ste rsk iej bardzo się budow ałem [...], od nich uczyłem się, co to znaczy być au ten tyczny m d u szpa ste rz e m ” 1. K aro l W o jty ła od kap łan ó w uczył się d u szp asterstw a, ale jeszcze bard ziej On uczył ich d u szp a ste rzo w a n ia. S zczeg ó ln ą o k a z ją do tego były w izy tacje k a n o n icz n e p arafii. S p raw o zd an ia z nich u k azu ją, ja k bardzo tro szczył się o d u szp a ste rzy , o ich życie w ew nętrzne, o ich poziom in telek tu al ny, o ich rozw ó j duchow y, ale tak że o ich byt m aterialny . T a troska d o ty cz y ła rów n ież ro d z in k ap łan ó w , stanow iących śro d o w isk a o podstaw ow ym zn aczen iu d la p ielęg n o w a n ia p o w o łań k apłańskich i to nie tylko w d ziec iń stw ie, m ło d o ści, w o k re sie sem in ariu m , ale tak że pó źniej w ży ciu kapłańskim . In tereso w ał się zw ła szcz a k ap łan a m i starym i i chorym i. Z ad ziw iająca je st tro sk a o zb a w ien ie zm arły ch ju ż kapłan ów , szczegó ln ie tych, z którym i sp o t k ał się ja k o kap łan czy ja k o biskup.
P o cząw szy od pierw szej w izy tac ji w M ucharzu (16-18 V 1959) biskup K. W o jty ła w y k azu je z a in te reso w a n ie życiem kap łan ów . W spraw ozdaniu zaznacza: „M iejsco w y p ro b o sz cz ks. d ziekan J ó z e f M otyka szam belan J. Sw. m im o 74 łat ży cia i p raw ie 50 k ap łań stw a je s t niezw y k le żyw y i praco w ity ”. P isz e nie ty lk o o p ro boszczu: „W ikariusze: chory ks. S tanisław W olny oraz od k ilku m iesięcy ks. A ntoni P alu ch p ra c u ją ku zad ow oleniu ks. d ziek an a”2. Ż y czeniem w izy tu jąc eg o b isk u p a K. W ojtyły b yło, aby w w izytacjach u cz estn iczy li kap łan i z sąsied z tw a (dekanatu), ja k ró w n ież k apłani, którzy z tej p arafii p o ch o d z ili. W jed n y m z p ierw szych spraw ozd ań z w izytacji, m ia n o w icie d o k o n an e j w Z em b rzy cach (30-31 V 1959), p o d k re śla obecność k a p łan ó w i alum n ów , któ rzy w ciągu o statn ich lat w yszli z tej p a ra fii3. W izy tu ją c S try szaw ę (31 V -2 V I 1959) o d w ied ził nie tylko p ro b o szcza ks. H. Zna- m iro w sk ieg o i w ik ariu sz a ks. S. W ó jciak a, ale tak że ks. B. B artkow skiego, k ap elan a sió str Z m artw y c h w stan ek na S iw ców ce (p rzy sió łek należący do p arafii S try szaw a), będąceg o k ap łan e m diecezji chełm iń sk iej. W spom ina także o o d w ied zin ach w dom u ro d z in n y m ks. A. S ołty sik a, pocho dzącego z tej p arafii, a b ęd ą ceg o w ik ariu szem w M szanie D olnej, który u czestniczył w w iz y ta c ji4.
W izy tu jąc y b iskup K. W o jty ła rozm aw iał z w iern ym i o życiu kapłanów . S p raw o z d an ie z w izy tacji w Z ab ie rzo w ie B ocheńskim (16-17 IX 1960) stw ier
1 D ar i Tajem nica, K raków 1996. s. 65.
2 A kta K ardynała K arola W ojtyły przechow yw ane w A rchiw um K urii M etropolitalnej w K rakowie (dalej cyt. - A KK W ), E II-1/63.
3 A KK W , E l i - 1/63. 4 A KK W , E l i - 1/63.
dza: „P rzed staw iciele R ady parafialn ej w y rażali się z uzn an iem o p racy ks. prob. W . Z iem iń sk ieg o , który całe sw oje ży c ie k ap łań sk ie (38 lat) sp ęd ził w Z abierzo w ie B ocheńskim naprzód jak o w ik ariu sz, a pó źniej ja k o p ro b o szcz. N iem niej pro sili o pom oc dla niego - i ta pom oc (w ik ariu sz) zd aje się bard zo p o trze b n a...”5. S p raw o zdanie z w izytacji w Ł ap a n o w ie (2 2 -2 4 IX 1960) z a znacza, że ad m in istrato r parafii, ks. T. S iepak, po p rz eb y tej ch o ro b ie, w raca do zdrow ia i p od ejm uje p racę d u szp a ste rsk ą n o rm aln ie, sp ełn iając fu n k cje kapłańskie. T akże dodaje o odw ied zin ach w izy tu jąc eg o b isk u p a w dom ach rodzinnych ks. dziek an a M . Z deb sk ieg o z R ab k i i ks. S. Ż ak a ad m in istrato ra ze S zczyrku.
N ieco d zien n ą sy tu ację nap o tk ał biskup K. W o jty ła w izy tu jąc p a ra fię L an c korona (18-20 V 1960). W p arafii tej p ra co w ali dw aj k ap łan i - b racia; sta r szy ks. Jan M arszałek po 60-leciu k ap łań stw a i n ieco m ło d szy je g o b ra t6.
P racu ją g orliw ie, jed n ak p isze w sp ra w o zd an iu „p rzy d ałb y się m łody ksiądz zw łaszcza do p racy nad m ło d zieżą i d z ie ć m i”7. W izy tu jąc R ad ziszó w (5-6 V I 1960), po uro czystej sum ie d o k o n ał b ło g o sław ień stw a tych ro d zicó w i rodzin, z których w yszli kapłani, zak o n n icy lub za k o n n ic e 8.
W ielk ą w agę podczas w izy tacji p rz y w iązy w ał K ard. K. W o jty ła do spraw y pow ołań k apłańskich i zakonnych. W sp ra w o zd an iu z w izy tac ji w P o ro n in ie (13-16 V 1961) napisał: „R esztę p rz ed p o łu d n ia w y p e łn iła k o n sek racja d w óch bocznych ołtarzy pod w ezw aniem N a jśw iętszej M ary i P an ny o raz św . Jó zefa. W kazaniu zw iązan ym z tą ce rem o n ią zo stała p o ru sz o n a sp raw a pow o łań kapłańskich, która podczas w izytacji w e w szy stk ich p arafiac h stan o w iła jed en z tem atów p rz em ó w ień ”9. W czasie w izy tacji p a ra fii św. M ik o łaja w C h rza now ie, o dbyw ającej się od 6 do 10 V 1967 r., a w ięc w o k re sie p o d ejm o w ania przez m aturzystów decyzji o k ieru n k u stu d ió w i w y b o rze zaw o du , do w izytująceg o arcy b isk u p a zgłosił się m atu rz y sta w y ra żają c w o lę w stąp ien ia do sem inarium i k ilk a m atu rzy stek , p ra g n ący c h w stąp ić do za k onó w . S p ra w ozdanie w sp om ina także o p rz ep ro w ad zo n ej ro z m o w ie z ro d z ic am i k apłan ów i alum nów oraz p o d k reśla w ysiłk i p ro b o sz cza p ra ła ta ks. Jan a W o ln eg o d la budzenia pow ołań kapłań sk ich , najp ierw ja k o p ro fe so ra re lig ii w g im nazjum
5 AKKW , E l i - 1/103. 6 A KKW , E l i - 103. 7 AKKW , E l i - 1/103. 8 AKKW , E l i - 1/128. 9 A KKW , EII-2/48.
ch rzan o w sk im , a potem ja k o p ro b o szcza, w sum ie 40 lat pracy d u szp asterskiej w C h rz a n o w ie 10.
S p raw a p o w o łań k ap łań sk ich b y ła tem atem ko ńcow ego p rzem ów ienia w izy tac y jn eg o K ard. K. W o jty ły , ja k ie w y g ło sił k o n celeb ru jąc M szę św. w Ł o d y g o w ica ch (19 IV 1972) z tam tejszy m i k apłan am i - rodakam i. P arafia ta b y ła w ó w czas m iejscem bardzo liczn y c h p ow ołań k apłańsk ich i zakonnych. Po M szy św . spotkał się w salce k atec h ety cz n ej z ro dzicam i zarów no księży, ja k też k lery k ó w , sió str i braci z a k o n n y c h 11. Ja k g łęboko w sercu i pam ięci n o sił K ard. K. W o jty ła alum nó w sem in ariu m , św iadczy w ydarzenie, jak ie m iało m iejsce podczas w izy tacji p a ra fii C ięcin y (3-6 V I 1972). Tam udał się n a cm en tarz, by p o m o d lić się nad g robem trag iczn ie zm arłego Jana D ziedzica, b y łeg o alu m n a sem in ariu m k ra k o w sk ieg o . A lum n ten był w sem inarium w la tach 1957-1960. P odczas w izy tac ji w P cim iu (1-2 IV 1978) n aw ied ził cm en tarz i m o d lił się nad grobem śp. A n d rz eja M u niaka, alum na sem inarium d u ch o w n eg o w K rak o w ie, zm arłego trag ic zn ie w 1974 r . 12 Z g łęb o k ą tro sk ą w sp o m in a sp ra w o zd an ie z w izy tacji w W ilam o w icach (17-18 III 1973) o d łu gim o k re sie brak u p ow ołań z tej p arafii, który trw ał 33 lata. Po tym okresie zo stał w y św ięc o n y ks. E. N y cz, będ ący w ów czas w ikariuszem w M istrzejow i- cach. S p raw o z d an ie do d aje, że w p rz eszło ści było z p arafii W ilam o w ice w ię cej k ap łan ó w , a w śród nich S łu g a B oży J ó z e f B ilczew ski A rcybiskup M etro p o lita L w ow sk i. U rodził się w ro k u 1860. B ył k apłanem k rakow skim , p ro fe sorem U n iw e rsy tetu Jan a K a zim ie rza w e L w ow ie, a potem A rcyb isku pem tej p ra sta rej sto licy w latach 1900-1923 L\ R ów n ież K ard. K. W o jty ła w yraził u b o lew a n ie z p ow o d u nieliczn y ch po w o łań k ap łań sk ich i zak onnych z parafii Jaw iszo w ice: „O godz. 2 1 -szej na p leb an ii spo tkałem się z ro dzinam i k ap ła nów i zak o n n ic p o ch o d z ący c h z p arafii Jaw isz o w ice i m ogłem się dokładnie zap o zn ać ze stanem p o w o łań d u ch o w n y ch w p arafii, które nie są zby t liczne, ale tym b ard ziej c e n n e ” 14. O tem aty ce pow o łan io w ej m ów ił do w szystkich w iern y ch , a w szczeg ó ln o ści m ó w ił o tym do d zieci i m łodzieży. P odkreśla to w sp ra w o zd an iu z w izy tac ji w D ro g in ii (28-29 I 1978) '. K. W ojtyła k ażd e p o w o łan ie k ap łań sk ie, tak że w łasn e, p o strze g ał jak o proces, jak o do j
10 A KK W , EII-5/17. 11 A KK W , E -7/280.
12 A K K W , E II-7/293, A K K W E l i - 15/32. 13 A KK W , EII-8/97.
14 S praw ozdanie z w izytacji w Jaw iszow icach, 21-24 IX 1973, A KKW , EII-8/148. 15 A KK W , E l i - 15/63.
rzew anie w sp ieran e i o p ro m ien io n e ła sk ą B o ż ą 16. D la d u sz p a ste rstw a p o w o łań, w celu akcji p o w o łan io w ej w p ro w ad ził zw yczaj w sp ó ln y ch m o dlitw alum nów z w iernym i w jak im ś k o ściele K rakow a w W ielk i C zw a rtek . S p ra w ozdanie z w izy tacji w P le szo w ie zaznacza: „W W ielk i C zw a rtek o g odz. 21-szej p rzep row adziłem G od zin ę Ś w iętą, w której u c z estn iczy li - w raz z parafianam i - alum ni k ra k o w sk ieg o sem in ariu m ” 17.
P rzedm iotem szczeg ó ln eg o z a in te reso w a n ia w czasie w izy tac ji b yli k ap łan i starzy i chorzy. S praw o zd an ie z w izy tacji w Z ak op an em w p a ra fii św . R o d z i ny (27 V-5 VI 1961) z a w iera re la cję z o d w ied zin e m ery to w an y ch k sięży katechetów : L. P ietrzaka, A. G ału szk i, Z. W iśn io w sk ieg o o raz cięż k o ch o reg o ks. M. T yrki, od 10 lat w alc ząc eg o o życie p o w ażn ie za g ro żo n e g ru źlicą. O dpraw ia M szę św. w sw oim m ieszkaniu, p o m aga w m iarę m o żliw o ści w du szp asterstw ie chorych i spo w iad a kapłanów . O statni d zień w izy tacji (5 VI) został pośw ięcony n a „go d zin y sk u p ien ia” d la w szy stk ich k ap łan ó w d iecezjaln ych i zakonnych p ra cu jący c h w Z akopanem i o k o licy . W izy tu jąc y biskup w ygłosił do n ich d w ie k o n fe ren c je a sc e ty c z n e 18. O d w ie d zając ch o rych w czasie w izytacji, często K ard. K. W o jty ła o d w ied zał ro d z ic ó w k a p ła nów. T ak było w W aw rzeń czy cach (1-2 V I 1963), gdzie o d w ied z ił o b ło żn ie ch o rą staruszkę, m atkę je d n e g o z liczn y ch księży, któ rzy p o c h o d z ą z p arafii W a w rze ń czy c e19. P odczas w izy tac ji parafii św. Jó ze fa w P o d g ó rzu (4 -1 2 IV 1964) o dw iedził cho reg o ks. M. R ach w ała w jeg o m ieszk an iu . K a p ła n ten przez w iele lat praco w ał ja k o k a te c h e ta 20. S tałym elem en tem w izy tac ji były odw iedziny księży w ikariuszy. S p raw o zd an ie z w izy tacji parafii O p a trzn o ści B ożej w B iałej (20-26 V 1964) w zm ian k u je o o d w ied zin ach w ik ariu sz y i przeprow adzony ch z nim i ro zm o w ach o pracy d u szp a ste rsk iej. W ó w czas pracow ali tam księża: S. F lo rczy k , E. P aw ło w sk i, S. L ejaw k a, K . G órn y, m gr J. P asierbek, T y tus K a lfa s21. A ż dw a dni zajęły o d w ied zin y k sięży p ra cujących w parafii N ow a H uta B ień czy ce (28 II i 2 III 1967). W y n ik ało to stąd, że księża ci m ieszk ali w różnych częściach N ow ej H uty, czasem po za terenem parafii. Ks. P ro b o szcz Jó z e f G o rzelan y m ieszk ał w p o b liżu PI. C e n
16 Por. S. N a g y, D roga do kapłaństw a i jeg o przeżyw anie p rzez K arola W ojtyłę, [w:] K apłaństw o służebne w życiu i nauczaniu Jana Pawła II, red. J. Szczurek, K raków 1997, s. 21-28. 17 AKKW , E l i - 10/33. 18 AKKW , EII-2/48. 19 AKKW , EII-3/60a. 20 AKKW , EII-4/3a. 21 A KKW , E II-4 /19a.
traln e g o ze sw ą m a tk ą sta ru sz k ą (teren p arafii M o g iła)22. W ostatni dzień w izy tac ji p a ra fii św. K a ta rzy n y i św. W o jcie ch a w Jaw o rzn ie (25-31 V 1967) A rc y b isk u p K. W o jty ła o d p raw ił M szę św. dla rodzin kapłanó w i zakonnic p o ch o d z ący c h z tej p arafii, po dczas której w y g ło sił Słow o B oże na tem at p o w o łan ia. W p o łu d n ie tego d n ia (31 V 1967) w yjech ał do S zczakow ej, by o d w ied zić d zie k a n a d ek a n atu Jaw o rzn ick ieg o , potem do C iężk ow ic, gdzie - ja k z a zn ac za - „ż y je je sz c z e pam ięć po p rzed n ieg o p ro b o szcza i ostatniego d zie k a n a n o w o g ó rsk ie g o śp. ks. p ra ła ta A. M ro c zk a”. W tym sam ym dniu o d w ied z ił k sięży w ikariuszy: W . P acio rk a, J. W ala, S. A d am skiego , J. Bed- n ara, J. D z iask a, S. Z y ch o w ic za i M . Ju raszk a. O dw ied ził rów nież ks. p rałata K. K um alę, k a n o n ik a k ap itu ły lw o w sk iej, który rezyd ow ał w Jaw o rzn ie i tam p o m ag ał w d u szpasterstw ie" ’.
S p raw o z d an ie z w izy tac ji p arafii św. S zczep an a w K rak ow ie (18 X I-26 XII 1967) w sp o m in a o o d w ied z in a ch u kap łan ó w tam zam ieszku jący ch . O dw iedził ks. p ra ła ta A. G ó rk ie w icza , któ ry w ciąg u blisk o 30 lat był tam proboszczem , ks. d ra T. R y łk ę ak tu aln e g o ad m in istrato ra p arafii oraz k sięży w ikariuszy: Sz. Ż m u d k ę, B. B ułkę, W . P aw lik a i F. K o sk a - salw ato rian ó w , L. W ęgrzyna - m ich alitę. O d w ie d ził tak że ks. d ra F. T o k arza - p ro feso ra filo zo fii h in d u s k iej K U L , ks. M . M ark a - em ery to w an eg o k atech etę, ks. S. A m brożego - k a tec h etę w p a ra fii m ariack iej, ks. d ra T. D łu g o sza - prof. h isto rii K ościoła U JK i U J, ks. p ra ła ta d ra S. D ąbro w sk ieg o - k atech etę u p rezentek"4.
K ard. K, W o jty ła o k az y w ał w ielki szacunek d la stary ch kapłanów . W izy tu ją c p arafię św. K a zim ie rza w K rak o w ie (A dw ent 1968), w II N iedzielę A d w en tu u c z e stn ic z y ł w e M szy św . o d p raw ian ej p rzez ks. p ra ła ta J. M aca, 9 0 -letn ieg o k ap łan a, b u d o w n icz eg o k o ścio ła i p ierw szeg o d łu go letn ieg o p ro b o szc za tej p arafii. Po M szy św. przem ó w ił do celeb ran sa, w y rażając po d zię k o w a n ie i ż y c z e n ia 2’. P odobn ie, sp raw o zd an ie z w izytacji w N ow ym Targu 8-15 V I 1969) p isze o o d w ied z in a ch u księży rezydentów : ks. W . K rzystynia- k a n o w o ta rsk ie g o ro d ak a, k ap łan a A rc h id ie cez ji L w ow skiej, m ającego 50 lat k ap łań stw a , k tó ry c iąg le je szc ze p o słu g u je w ko nfesjo n ale; ks. W . Św iętego, em ery ta m ieszk a ją ceg o przy sw ojej ro d z in ie i po m ag ająceg o w k atechizacji i ks. J. Z ap a lę b y łeg o p ro b o sz cza w K rzeczow ie. N aw iedzając cm entarz,
22 A KK W , E II-5/5. 23 A K K W , E II-5/39. 24 A K K W , E II-5/3. 25 A K K W , E II-5/94.
m odlił się przy grob ach zm arłych k ap łan ó w tam sp o cz y w ając y ch , w y m ien ia śp. ks. p ra ła ta J. D ybę, o statn ieg o p ro b o sz c z a 26.
S zczegó lne za in tereso w an ie w y k azy w ał K ard. K. W o jty ła - ja k to ju ż w spom inaliśm y - ro dzinam i, a zw ła szcz a ro d z ic am i kap łan ó w . W 'izytując parafię W ieliczka (11-30 IV 1970) o d w ied z ił p en sjo n ariu sz k i ss. u rszu lan ek w S ierczy, w śród których b y ła m atk a abp a A d am a K o z ło w ie ck fe g o 27. P o dobnie było w L iszkach (22-25 V 1971). T am o d w ied z ił ro d zicó w ks. J. M ola TJ, którego stryj ks. W. M ól był p ro b o sz cze m n a P rąd n ik u C zerw on ym i zginął w obo zie ko ncen tracy jn y m . U czestn iczy ł tak że w sp otkan iu księży rodaków , w którym w zięli udział: ks. J. M ól T J, ks. J. K lu sk a p ro b o szcz z G órki K o ścieln ick iej, ks. K. C iuba p ro b o sz cz z C iężk o w ic, ks. W . W ęg rzy n . CM , ks. J. L ang SDB. N ie m ógł przy b y ć ks. prof. I. R ó ży ck i, b ęd ący n a ze braniu Ś w iatow ej R ady K ościołów w S zw ajcarii i ks. S. N ow ak, o d b y w ający studia w P aryżu. W ostatnim dniu w izy tac ji (25 V ) o godz. 8 00 o d p raw ił M szę św. za zm arłych k apłanów , w szczeg ó ln o ści za śp. b p a S ta n isła w a R os- ponda, su frag an a k rakow skiego, który p o ch o d z ił z L isz e k 28 W izy tu jąc O siedle P od w aw elsk ie w K rakow ie o d w ied z ił ch o reg o staru sz k a A n d rz eja W a lenia - ojca ks. p ra ła ta W alenia i p a n ią M arię K u ro w sk ą - sio strę ks. in fu łata m ariackiego T eo fila K u row skiego i zm arłeg o ju ż ks. T. K u ro w sk ie g o ‘v.
W M akow ie P odhalańskim (21 V 1971) o d w ied z ił ks. J. K o lb era - e m e ry ta, który po rezygnacji z p ro b o stw a i d ziek a ń stw a by ł tam p en iten c ja rze m . Im ponująco zap rezen to w ała się w M ak o w ie P o d h alań sk im k o n ce le b ra z k a p ła nam i rodakam i, którzy przybyli b ard zo liczn ie. O g ó ln a liczb a ży jący ch w ó w czas kapłan ów z parafii m akow skiej w y n o siła 25, a s ió str zak o n n y ch 3 7 30. W K rakow ie K obierzy n ie (28 III 1971) o d w ied z ił b y łeg o p ro b o sz cza ks. kan. J. L upę, który po u tracie w zroku zrezy g n o w a ł z p ro b o stw a 31.
W yrazem życzliw ości K ard. K. W o jty ły w obec k ap łan ó w b y ł je g o u d ział w pogrzebach zm arłych kapłanów . S p raw o z d an ie z w izy tac ji w G ieb u łto w ie (31 V - 2 VI 1572) w spom ina, że w izy tac ja d n ia 2 V I zo sta ła p rzerw an a, m iędzy g o d zin ą 1 6 -1 8 , gdyż K ardynał ud ał się do K rak o w a na p o g rzeb śp. w spom nianego ju ż ks. p ra ła ta Ja n a M aca '. P o d o b n ie b yło w M oraw icy.
26 A KKW , EII-6/39.
27 AKKW , EII-6/268. 28 A KKW , EII-7/4. 29 A KKW , EII-8/16. 30 A KKW , EII-7/38.
:,i Spraw ozdanie z w izytacji w K rakow ie K obierzynie, A KK W , EII-7/25. 32 A KKW , EII-7/231.
D n ia 2 V 1977 r. po p o łu d n iu p rz ew o d n icz y ł uro czy sto ściom p o grzebo w y m śp. ks. p ra ła ta A. B ajera p ro b o sz c z a p arafii D obrego P asterza w K rakow ie, k tó ry n ieg d y ś był w ik ariu sz em w M o ra w icy 33.
G estem życzliw ości b y ło ta k ż e p o d k re śla n ie zasług stary ch kapłanów : „P o d k reślić należy szczeg ó ln e za słu g i obecn eg o prob o szcza ks. kan. F. S m o lark a, któ ry w tym w łaśn ie ro k u o b ch o d z ił złoty ju b ile u sz kapłaństw a, a p ro b o szc zem w K o m o ro w icach je s t od 1938 r. W czasie oku pacji był w ięziony w o b o zie k o n ce n tracy jn y m ”34. D o strz eg ał tak że w kład p o p rzed n ich p ro b o szczów . W czasie w izy tac ji w P isa rzo w ic ach (10-11 XI 1973) kard. K. W o j ty ła k o n sek ro w ał now y k o śció ł, k tó ry był w sp aniały m dziełem zb udow anym p rz ez p ro b o sz cza ks. S. P ielę. N ie po m in ął w spraw ozdaniu p o p rzedn ieg o p ro b o sz c z a ks. T. W o jn iak a, za zn ac zając , iż zb ud ow ał w P isarzo w icach o b sz e rn ą p leb an ię. P o d o b n ie sp ra w o zd an ie z w izy tacji w Jaw o rzn ie (25-31 V
1967) w sp o m in a o zasłu g a ch p o p rz ed n ieg o p ro b o sz cza śp. d ziekana S. B ajera, k tó ry - w raz z w iern y m i - o d w a żn ie w y stęp o w ał u w ładz państw ow ych o ze zw o le n ie n a d a lsz ą b u d o w ę k o śc io ła 3 ’. D użo m iejsca poprzedn im p ro b o szczom p o św ięc a sp ra w o zd an ie z w izy tacji w P łokach (17-19 X I 1973). W tru d n y ch (stalin o w sk ich ) cz asac h ks. kan. D ion izy G ąsiorek w y budow ał o k az ały k o śció ł p arafialn y . Jeg o n astęp c a śp. ks. kan. S tanisław P iątk ow sk i w y b u d o w a ł o b sz e rn ą p le b a n ię (zm . 3 XI 1973 r.). W spo m in a tak że śp. ks. M i ch a ła R ap ac za za m o rd o w an eg o w k ró tce po II w ojnie św iatow ej (1946 r.), m ę c z e n n ik a to talita ry zm u k o m u n is ty c z n e g o '0. Podczas w izy tacji parafii w C zy ży n a ch (12-16 II 1975) o d p ra w ił M szę św. za zm arłych, w spom inając szc zeg ó ln ie śp. ks. J. Z a sta w n ia k a b u d o w n icz eg o k o ścio ła i tw órcę parafii. O d w ie d ził tam tak że m atk ę ks. F. K o łac za - w ice rek to ra sem inarium k rak o w sk ieg o i m atk ę o. Z io m k a - c y ste rsa 0 '. W izy ta cja w Jelen iu (3-6 X 1975) p o łą c z o n a b y ła z k o n se k ra c ją k o ścio ła. P o d k reślo n o zasług i p op rzed niego p ro b o sz c z a ks. kan. J. S u liń sk ieg o , zw ła szcz a je g o p racę w trudnym okresie o k u p ac ji h itle ro w sk ie j 3. S p raw o z d an ie z w izy tac ji w P orębie Ż eg oty (13-15 V 1977) w z m ian k u je o o d w ied z in a ch ch o ry ch ro d zicó w ks. P. K ałam ack ieg o. W sp o m in a rów nież o m o d litw ie przy g ro b ach poprzedn ich proboszczów , a ta k ż e p rzy gro b ie abpa M etro p o lity M oh y lew sk ieg o J. Szem beka, zm arłego
33 A K K W , E l i - 11/10.
34 S praw ozdanie z w izytacji w K om orow icach, 8-10IV 1972, AKKW , EII-7/191. 35 A K K W , EII-8/82; A K K W , F J1-5/39.
36 A KK W , E II-8 /2 16. 37 A KK W , EII-9/5, 38 A KK W , EII-9/146.
w r. 1905 i pochow anego tam w kap licy cm en tarn ej - fu n d a cji ro d z in y P atel- skich 39.
K ard. K. W o jty ła bardzo cen ił kapłanów sw o ich w sp ó łp ra co w n ik ó w . W spom ina w spraw ozdaniu z D ąbrow y S zlach eck iej (19 V 1977): „W W oło- w icach zaszedłem też do dom u ro d zin n eg o ks. T ad e u sza S ty c zn ia, m o jeg o najbliższego w sp ó łp ra co w n ik a z K U L ”40. P odobnie, w izy tu jąc p a ra fię w R a bie W yżnej (11-13 VI 1977), o d w ied ził dom ro d zin n y ks. S ta n isła w a D zi- wisza, sw ojego k ap elana, sp otykając się z członkam i jeg o ro d zin y . T ak ż e udał się na cm entarz, aby p o m odlić się przy gro b ie je g o ro dziców Z o fii i S ta n isła wa. D użo m iejsca to sp raw o zd an ie p o św ięc a pop rzed n iem u p ro b o sz czo w i - ks. prałatow i Jó zefo w i P o lo ń sk iem u , któ ry podczas w izy tacji - w dn iu 12 V I 1977 r. obchodził 5 0 -lecie p ro b o sz czo w a n ia w R abie W y żnej: „W czasie M szy św. w ygłosiłem k azanie. Z łoty Ju b ileu sz p ro b o sz czo w a n ia w p arafii je st istotnie w ydarzeniem n iezw ykłym , a ks. p ra ła t P olo ń sk i je s t też je d n y m z n ie zw ykłych kapłanów A rc h id iecezji, który budow ał zaw sze i n ad al bu du je swym głębokim życiem duchow ym , o so b istą asc e z ą k ap łań sk ą , w ie lk ą k u ltu rą i oczytaniem oraz b ardzo g ru n to w n ą p ra c ą d u sz p a ste rsk ą ”41. T a k ż e bard zo w ysoką ocenę w ystaw ił K. W o jty ła n ieży jącem u kap łan o w i p ro b o sz czo w i w D zianiszu - ks. A. M arszałkow i: „W p arafii w ciąż je s z c z e o d cz u w a się ży w ą pam ięć śp. ks. A. M arszałka, p ierw szeg o p ro b o sz cza w D z ia n isz u , k tóry pozostaw ił w sercach p arafian o braz k ap łan a od d an eg o c a łą d u sz ą chw ale B ożej i pracy d u sz p a ste rsk ie j”42. S p raw o zd an ie z w izy tac ji w Z aw o i (18-20 V 1977) p isze o u dziale w niej ks. p ra ła ta M . Jaw o rsk ie g o , d zie k a n a P a p ie s kiego W ydziału T eo lo g icz n eg o w K rakow ie, który k ażd eg o ro k u sw ój o d p o czynek na W ilcznej łączy z w akacyjnym d u szp a ste rstw em 43.
K ard. K. W o jty ła o b ejm o w ał sw o ją tro sk ą w szy stk ich k ap łan ó w , sz c z e g ó l nie jed n ak troszczył się o ch orych i starych, zaś zm arły ch w m od litw ach i M szach św. p o lecał m iło sierd ziu B ożem u. W ielk ą w ag ę p rz y w iązy w a ł do spraw y pow ołań kapłań sk ich , dlatego szacunk iem o tacz ał ro d z in y k apłanó w , a zw łaszcza ich ro d zicó w . W izy tacje były o k a z ją do z a m a n ife sto w a n ia je d n o ści kapłanów ze sw oim biskupem . K ażde sp raw o zd an ie re la c jo n u je spo tk an ia kapłanów z biskupem na ro zp o częcie i za k o ń czen ie w izy tac ji, w k tó ry ch uczestniczyli bard zo licznie.
39 A KKW , E l i - 11/134. 40 AKKW , E U -11/84. 41 AKKW , E l i - 12/25. 42 AKKW , EII-2/48. 43 A KKW , E l i - 12/120.
U. TROSKA O POSŁUGĘ KAPŁANÓW
P a sterz o w an ie Ja n a P aw ła II jaw i się jak o p o n ty fik at now ej ew angelizacji. P ap ież e w an g elizu je słow em żyw ym i słow em pisanym . G łosi E w angelię słow em p o ety ck im , p isze książk i p o p u lam o teo lo g iczn e , p o słu gu je się też w y k ład a m i n a u k o w y m i44.
Jan P aw e ł II n ie tylko ew an g elizu je, ale tak że w zyw a kapłanów do p o d ej m o w an ia p o słu g i słow a, do u cz estn ictw a w m isji proro ck iej C h ry stusa i K o ś cio ła 4'. P o d o b n ie b y ło podczas p asterzo w a n ia w K rako w ie. K ard. K. W o jty ła n ie stru d z e n ie ew an g elizo w a ł i zo bow iązy w ał k apłanó w do n auczania, p o n iek ąd u czy ł ich p o słu g i słow a, a n aw et spraw d zał. N a jlep szą o k az ją do tego były w izy tac je k an o n iczn e parafii. W czasie w izytacji w y głaszał kazania, ho m ilie, p rz e m ó w ie n ia i n auki stanow e. Je st to o lbrzym i zbiór, który chociaż nie za ch o w a ł się kom p letn y , je s t je d n a k w ielk ą sk arb n ic ą słow a B ożego i w y m aga o d rę b n eg o o p ra co w an ia i o m ów ienia; czym - w ydaje się - pow inni zająć się h o m ileci.
R ó w n o c z e śn ie słu ch ał kazań w y g łaszan y ch przez k apłanów i oceniał je. T ak b y ło ju ż w p ierw szy ch dniach w izy tacji. S p raw o zd an ie z w izy tacji w B u d zo w ie (22-23 V 1959) w spom ina: „K azanie n a sum ie w ygłosił ks. J. Ptak, w ik ariu sz z Z em b rzy c - n ap raw d ę dobre, choć m oże p rzeład ow ane faktam i i p rz y k ła d a m i”46. W B u d zo w ie (11-13 IX 1960) k azan ie w y głosił ks. J. Gą- sio ro w sk i - a d m in istra to r p arafii Ł azany. K azan ie to b yło żyw e i o b razo w e “'. W G d o w ie (2 2-30 IX 1960) k az an ie w y g ło sił A. Z ięb a pro bo szcz Nie- gow ici: „K aza n ie kró tk ie, w y p o w ied zian e z d u ż ą sw adą, przed staw iało p o słan nictw o b isk u p a n a tle sytu acji w sp ó łcz esn ej”48. W B rzeziu (13-15 IX 1960) b isk u p K. W o jty ła słu ch ał k azan ia ks. E. K abata, ad m in istrato ra z W oli B a to rsk iej. O c en ił je ja k o bardzo do b rze p rzy g o to w an e, źródłow e, trochę za d łu g ie, ch o ć w ca ło śc i b ard zo rz e c z o w e 49. P odczas w izy tacji w M yślenicach (3-9 V I 1971) w y słu ch a ł kazań ks. pro b o szcza, ks. J. K ruczka, ks. J. P roroka, ks. C z. P u to i ks. S. P o d zio m eg o - „w szy stk ie były zw ięzłe i bardzo dobrze
44 Por. S. N o w a k, Styl kapłaństw a Jana Pawła II iv je g o posłudze apostolskiej, [w:]
K apłaństw o służebne, s. 34.
45 Por. M. S z y m u 1 a, K apłan ja k o głosiciel Słow a B ożego i szafarz E ucharystii według
nauczania Jana P aw ła II, [w:] K apłaństw o służebne, s. 184-185.
46 A K K W , E l i - 1/63. 47 A K K W , E l i - 1/103. 48 A K K W , E l i - 1/103. 49 A K K W , E l i - 1/103.
p rz y g o to w an e’” 0. W spraw ozdaniu z w izy tacji w C ięcin ie (3-6 V I 1972) zaznacza: „O godzinie 10 ' k o n celeb ro w ałem M szę św. d la m ło d zieży z ks. S tanisław em D ziw iszem kapelan em i ks. w ik ariu szem P io trem K a ła m a ck im , który w ygłosił zw ięzłą i ja s n ą h o m ilię ”51. N ie zaw sze ocen y te b yły p o z y tyw ne. W spraw ozdaniu z L achow ic (29-30 V 1959) napisał: „Z a lety k a z n o dziejsk ie m oże by u niego były, ale b rak głęb szeg o p rz y g o to w an ia i p rz e m yślenia, k azanie zby t k rótkie, bez ja sn o za ry so w an ej m yśli p rz e w o d n ie j”52. W spraw ozdaniach w iele m iejsca p o św ięc a g ło szen iu sło w a B o żeg o p rzez katechizację. S praw a ta w ym aga o d ręb n eg o o m ów ien ia.
W izy tacja k anoniczna p arafii p o łącz o n a b y ła ze spraw o w an iem św iętej L iturgii, w szczególności ze spraw o w an iem N a jśw iętszej O fiary i szafarstw em S akram entów . N a lata w izytacji K aro la W o jty ły ja k o p asterza A rc h id ie cez ji K rakow sk iej przyp adł okres p o so b o ro w e j odnow y litu rg ic zn ej. B ył on je j in icjatorem i inspirato rem . T ak a p o staw a w y p ły w ała n ie ty lko ze zn ajo m o ści soborow ych dokum entów , lecz tak że z głęb i teo lo g iczn y ch p rz em y śle ń oraz z praktyki d u szp a ste rsk iej3’. P rze p ro w ad z ając w izy tacje w p arafiac h , sto p niow o w p ro w adzał odnow ę litu rg ii O fiary E u ch a ry sty czn e j i innych sa k ra m e n tów św iętych.
W ym aga to odrębnego o m ów ienia. Z w ie lk ą g o rliw o śc ią i p o b o ż n o śc ią spełniał św iętą po sługę, w szc zeg ó ln o ści słu ży ł p o słu g ą sp o w ied n icz ą w k o n fesjonale. M im o w ielu zajęć podczas k ażdej w izy tac ji siadał w k o n fe sjo n a le i spow iadał. T roszczy ł się także o to, aby kap łan i p o p rzez p o słu g ę w k o n fesjonale służyli w iernym . S praw o zd an ie z d łu g iej w izy tacji w p arafii św. A n ny w K rakow ie (10 XI 1961-14 I 1962) ch a rak tery zu je d u szp a ste rstw o w k o ś ciele sió str felicjanek. P o d k reśla ono sp ra w o w a n ą tam p osłu g ę sp o w ied n iczą. W ym ienia kapłanów , którzy j ą spełniają: ks. p ra ła ta S. M azan ka, ks. prof. W . W ichra, ks. dra S. S m o leńskiego, ks. d ra S. G rz y b k a54. S p raw o z d an ie z w izytacji w S kaw inie (2-8 V I 1969) w sp o m in a ks. kan. S. C zek aja, em e rytow anego katech etę, który w S k aw in ie p racu je od 1916, a w ięc 53 lata i w ciąż je s t czynny przede w szystkim w k o n fe sjo n a le -. S p raw o z d an ie z w i zytacji w M akow ie P od halańskim (14-21 V 1971) zaznacza: „D alsze o dw
ie-50 AKKW , E1I-7/292. 51 AKKW , EI1-7/293. 52 AKKW , E l i - 1/63.
53 Por. S. K o p e r e k , Inspirator soborow ej odnow y liturgicznej, [w:] K apłaństw o
służebne, s. 269-276.
54 A KKW , El 1-2/67. 55 A KKW , EII-6/81.
d żin y u ks. d ziek a n a J. K o lb era (w spom n ianego w yżej), któ ry po rezygn acji z p ro b o stw a i d ziek a ń stw a je s t p en iten c ja rze m w M akow ie. T ej podstaw ow ej p racy d u szp a ste rsk iej p o św ięc a się z w ielkim um iłow aniem i g o rliw o ścią m im o słabego z d ro w ia ”56. P o d czas w izy tacji w Ł od y g o w icach (15-19 IV 1972) K ard. K. W o jty ła o d b y ł ro zm o w ę z ks. m gr K. K asp rzy k iem - rezy d entem , d zięk u jąc m u za d łu g ie o becn ości w k o n fe sjo n a le5 , W izy tacja w N ow ej H u cie P leszo w ie w y p a d ła w W ielkim T y go dn iu (5-18 IV 1976). W N ied zielę P a lm o w ą (11 IV ) w iern i w śró d spow iedników - sw oich d u szp a sterzy , m ogli zo baczyć K a rd y n ała, któ ry był w k on fesjo n ale ju ż od w czes ny ch godzin poran n y ch . W W ie lk ą Ś rodę (14 IV ) u rząd zon o tam spow iedź d la m ło d zieży na zak o ń cze n ie re k o le k cji w ielko postny ch. R azem z kapłanam i sp o w iad ał tak że K a rd y n ał58.
S k u teczn o ść p o słu g i k ap łań sk ie j u za le żn io n a b y ła od w sp ółpracy kapłanów m ięd zy so b ą i z b iskupem o raz od w spółpracy z w iernym i. T ak tę spraw ę p o strze g ał K. W o jty ła in sp iro w an y , przed e w szystkim , ek le z jo lo g ią Soboru W a ty k ań sk ieg o II, a tak że sy tu a c ją K o ścio ła w P olsce n ęk an eg o p rzez w ładze k o m u n isty czn e. S p raw o z d an ie z w izy tacji w L uborzycy (8-9 V I 1963) w sp o m in a tam tejszeg o p ro b o sz c z a ks. W in cen teg o P iątkiew icza, licząceg o 90 lat ży c ia i 66 lat k ap łań stw a, który w ciąż je szc ze pracuje o to czo n y w ielkim p rz y w iąza n ie m p arafian . D o b rz e u k ład a się je g o w spó łp raca z ks. w ikariuszem Jó ze fem N o w ib ilsk im 59 W e w n io sk ac h z w izytacji p arafii św. Jó ze fa w K ra ko w ie P o d g ó rzu (4-12 IV 1964) zazn aczo n o o do brej w spó łp racy prob oszcza ks. d ra F ran c isz k a M irk a z w ik ariu sz am i, który podejm u jąc różne zadania w d u szp a ste rstw ie o m aw ia je z n im i. N aw iązuje tak że w sp ó łp racę z zakonem re d e m p to ry stó w "'1. W u w ag ach po w izy tac ji w parafii N aro d zen ia N ajśw . M aryi P an ny w Ż yw cu (28-31 V 1964) napisał: „N ależy ja k n ajściślej sk oor d y now ać pod w zg lęd em d u szp a ste rsk im d ziałaln o ść k o ścio ła p arafialn eg o w Ż yw cu o raz k o ścio ła re k to ra ln e g o św . K rzy ża [...] K apłani zaś, tzn. księża p arafialn i o raz cz cig o d n i em ery ci od św. K rzyża, w inni, w m iarę m ożliw ości, w z ajem n ie w sp ierać się w d u szp a ste rstw ie, np. w sp ow ied ziach, w o d p raw ia niu n ab o ż eń stw czy g ło szen iu k azań w obu k o ścio łac h ”61. P odsu m o w an ie w izy tacji w Ja w o rz n ie (25-31 V 1967) stw ierdza: „Z w szy stk im i księżm i
56 A K K W , EII-7/38. 57 A K K W , E1I-7/280. 58 A K K W , E l i - 10/33. 59 A K K W , E II-3/56a. 60 A KKW , EII-4/3a. 61 A K K W , E II-4/160.
rozm aw iałem na tem at ich pracy d u szp a ste rsk iej i w sp ó łż y c ia w d uży m j a w orznickim zespole. W reszc ie na ten sam tem at o d b yłem k o ń c o w ą ro z m o w ę z ks. prob oszczem . W sum ie p ra ca i w sp ó łp ra ca u k ład a się d o b rz e ”62. W śród w niosków z w izy tacji p arafii św. S zczep an a w K ra k o w ie (18 XI- 26 X II 1967) znajdu je się w ezw anie do stałej i ścisłej w sp ó łp ra cy w szy stk ich , którzy m ają ja k ik o lw ie k u dział w d u szp asterstw ie. P o trzeb n e s ą cz ęste sp o tk a nia robocze, om aw ianie zadań i ich p o d z ia ł6 '. O w o c n ą w sp ó łp ra cę nap o tk ał K ardynał w izytując p arafię w S kaw inie (2-8 VI 1969): „Jest to w ięc p arafia bardzo praco w ita, ale p raca w ydaje ow oce. K s. p ro b o sz cz w tym p rzo d u je, a zespół duszp asterzy chętnie z nim w sp ó łd ziała . Je st h a rm o n ia p om ięd zy k siężm i, a w ierni z d a ją się do b rze rozum ieć sw y ch d u sz p a ste rz y ”64. Jako podstaw ow e za le cen ia p o w izy tac y jn e w p arafii św . M ik o ła ja w K rak o w ie (21 XI-31 X II 1970) to: 1° ścisła w sp ó łp raca w szy stk ich k ap łan ó w k atechi- zujących oraz sió str i re g u la rn e ich spotkania; 2° sp o tk an ia w szy stk ich k a p ła nów diecezjaln y ch i zakonnych u cz estn iczący ch w d u sz p a ste rstw ie p od k ie runkiem p ro b o sz c z a 65. R ad o śn ie k ończy się sp ra w o zd an ie z w iz y ta c ji w Ry- barzow icach (4-5 III 1978). S tw ierd za b ow iem , iż p a ra fia je s t z e sp o lo n a ze sw ym i duszp asterzam i, prob o szczem ks. kan. S. W in ce n ciak iem i w ik ariu szem ks. Z. H opciasiem 6 . K ard. K. W o jty ła d o strze g ał też b ra k w sp ó łp ra cy m ię dzy k apłanam i, bolał nad tym i czynił w szy stk o d la p o je d n a n ia 6 . N a szc zę ście o takich p rzy p ad k ach rzadko p isz ą spraw o zd an ia.
D la p o g łęb ien ia i u m o cn ien ia w zajem nej w sp ó łp racy k ap łan ó w m iędzy sobą i kapłanów ze sw oim b isk u p em , S o bór W aty k a ń sk i II p o w o łał do istn ie nia R adę K ap łań sk ą - now y organ d orad czy b isk u p a i je g o senat. P rz e k ła d a jąc n auczanie soboro w e na ję z y k praw n iczy , p o sta n a w ia K o deks P raw a K a n o nicznego: „W k ażdej d iecezji w inna być u stan o w io n a R ad a K a p ła ń sk a, czy li zespół kapłanów , będ ący jak b y senatem b isk u p a i re p rez en tu ją cy m p resby te- rium ... ” (kan. 495, § 1). K ard. K. W o jty ła p o strze g ał R adę K a p ła ń sk ą jak o w ażne n arzęd z ie po so b o ro w ej odnow y p re sb y te riu m k ra k o w sk ieg o , dlateg o rychło po za k ończeniu S oboru p o d jął kro k i w celu je j u sta n o w ie n ia 68. N a u
62 A KKW , EII-5/39. 63 A KKW , EII-5/3. 64 A KKW , EII-6/81. 65 A KKW , EII-6/140. 66 A KKW , E l i - 14/90. 67 A KK W , EII-2/49,
58 Por. J. D y d u c h, R ada K apłańska A rchidiecezji K rakow skiej p raktycznym w yrazem
cz an ie V atican u m II d o w arto ścio w ało p re sb y te riu m , stan ow iące w raz z b isk u pem sz c z e g ó ln ą w sp ó ln o tę w K o ściele p arty k u la rn y m i w K o ściele po w szech n y m " . K ard. K. W o jty ła w ielo k ro tn ie k o rz y sta ł z prac R ady K apłańskiej, n ad a ją c ra n g ę ustaw y niektórym je j w nio skom W sp raw ozd aniach z w izy tacji k an o n icz n y ch n aw ią zu je do R ady K a p ła ń sk ie j, w y m ieniając m .in. n iek tó ry ch je j c z ło n k ó w 71.
P odczas w izy tac ji pro w ad ził d u szp a ste rstw o chorych. W spraw ozdaniu z w izy tac ji p a ra fii św. K atarzyny i św . W o jcie ch a w Jaw o rzn ie (25-31 V 1967) K ard. K. W o jty ła napisał: „S am a zaś M sza św ięta b y ła odpraw iona dla ch o ry ch , k tó ry ch w liczb ie około 70 zw iezio n o z całej rozległej parafii. P rze m ów iłem do n ich , u d zieliłem im b ło g o sław ień stw a N ajśw . S akram entem , a po M szy św. o d b y ło się w spólne śn iad an ie na zew nątrz k ościoła. O błożn ie ch o rych o d w ied z iłe m w ich m ieszk an iach w raz z ks. prob oszczem . B yło tych o d w ied z in oko ło 1Q”72. P odo b n ie było w N ow ym T argu. M sza św ięta dla c h o ry ch o raz starszy ch n ied o łężn y ch p arafian w raz z bło go sław ieństw em . N a stę p n ie o d w ied z in y chorych po dom ach. T am też spotkał się z u czestn ik a m i d u sz p a ste rstw a g łu ch o n iem y ch 73. P odczas w izy tacji rozległej parafii W ie liczk a (11-30 IV 1970) spo tk an ia z chory m i i starym i odbyw ały się w k ap li cach , w p u n k tach k atec h ety cz n y ch czy n aw et dom ach pryw atn ych różnych m iejsco w o ści n ależ ący c h do p a ra fii74.
S p raw o z d an ie z w izy tacji p arafii św . F lo rian a w K rak o w ie (W ielki Post 1978) re la cjo n u je o n aw ie d zen iu Z ak ład u H elclów , który zam ieszkiw ało około 7 00 o só b stary ch lub chorych. K a rd y n ał w ziął u d ział w za ko ńczeniu re k o le k cji d la nich. O d w ie d ził także k ilk u ch o ry ch w szp italu im. G. N arutow icza o raz dom staru sz ek przy ul. K ro w o d ersk iej 7 \ S zczeg ó ln ą sytuację w śród c h o ry ch re la c jo n u je spraw o zd an ie z w izy tac ji w Z ak op anem (9-1 4 X II 1976). T am bo w iem w ielu ch orych zn a jd u je się n ie tylko w dom ach, ale także w szp italac h i liczn y ch sanatoriach. P isze: „Po godz. 20 -tej odw iedziłem je szc ze k a p lic ę w S anatorium N a u czy cielsk im i A k ad em ick im , gdzie funkcję
69 Por. T. P i e r o n e k , Rada K apłańska wyrazem soborow ej odnow y presbyterium ,
„Praw o K anoniczne” , 12(1969), nr 3-4, s. 11.
70 Por. J. D y d u c h , D ziałalność R ady K apłańskiej w A rchidiecezji K rakow skiej za
czasów kardynała K arola W ojtyły, „Praw o K anoniczne", 40(1997), n r 1-2, s. 57-70.
71 A K K W , EII-7/38. 72 A K K W , EII-5/39.
73 S praw ozdanie z w izytacji w N ow ym Targu, 8-15 VI 1969, A KKW , EII-6/9. 74 A KK W , E II-6/268.
k apelana spełnia ks. K. P opław ski. W S anatorium N au czy cielsk im o d w ied z in y te połączo ne były ze spotkaniem licznej g rup y pacjen tó w , w sp ó ln ą m o d litw ą i przem ów ieniem . W S anatorium A kadem ickim n ato m iast d y re k to r n ie d o p u ś cił do tego rodzaju sp o tk an ia”76. K ard. K. W o jty ła um acn iał i p o g łęb iał d u szpasterstw o chorych, k tóre w bardzo w ielu p arafiac h A rc h id ie cez ji K ra kow skiej było bardzo dobrze zo rg an izo w an e. B yła to za słu g a d u sz p a ste rz y i św ieckich, zw łaszcza n ależ ący c h do zespo łów ch ary taty w n y ch . Ich d z ia ła l ność i udział w w izytacjach w ym aga odręb n eg o o m ów ienia.
*
Jedność kapłanów m iędzy so b ą i ze sw oim bisku pem to p o d staw o w y p o stulat skuteczności d u szp asterstw a. O tę jed n o ść troszczył się K ard. K. W o j tyła, w szczególności podczas w izy tacji kano n iczn y ch p arafii. W w y p e łn io nym p rogram ie w izytacji zn ajd o w ał czas na o d w ied ziny k ap łan ó w i ro zm o w ę z nim i zarów no w spraw ach d u szp a ste rsk ich , ja k i o w aru n k ach ich życia. S zczególną tro sk ą o taczał k apłanów starych i chory ch . U c zestn iczy ł w p o g rz e bach zm arłych i naw iedzał ich groby podczas w izy tacji. O taczał o p ie k ą p o w o łania k apłańskie i zakonne. W cz asie w izy tacji spo ty k ał się z ro d z in a m i k a płanów i alum nów . P osługa kap łań sk a, g ło szen ie słow a B o żego i sp ełn ian ie funkcji liturgicznych było p rzed m io tem jeg o szczeg ó ln ej uw agi. Sam n a u c z a jąc i szafując św iętym i sakram en tam i, zachęcał do g orliw o ści w p o słu d ze kapłańskiej.
SORGE UM D IE SEELSO RG ER IN D EN BERICH TEN AUS DEN K A N O N ISC H EN V ISITA TIO N EN
DES K A R D IN A LS K AROL W O JTY LA
Z u s a m m e n f a s s u n g
W ählend der Kardinal Karol W ojtyla die Pfarreien der K rakauer A rchidiözese besucht hat, hat er sich für das Leben und geistlichen D ienst der P riester interessiert. Er hat sich um die Einigkeit der Seelsorger unter sich und m it ihrem B ischof gesorgt, sow ie um ihre gem einsam e Zusam m enarbeit. A usdruck dieser E inigkeit w aren Treffen m it den Priestern, besonders zu
A nfang und zum Schluß der V isitationen. Es haben an ihnen P riester aus der U m gebung und dieser P farrei teilgenom m en.
G egenstand seiner besonderen Sorge w aren priesteriche B erufungen, desw egen hat er T ref fen m it den Fam ilien von Priestern und A lum nen organisiert. W ährend der V isitationen hat et alle P riester besucht, in denen er m it ihnen G espräche über seelsorgerische A ngelegenheiten geführt hat. E r w idm ete viel Z eit den alten und kranken Priestern. Indem er die liturgischen F unktionen m it W ort und B eispiel erfüllte hat er die P riester zu ihrer gew issenhaften Erfüllung angehalten.