Janusz Gilas
"Liber Amicorum Judge Mohammed
Bedjaoui", red. E. Yakpo,
T.Boumedra, The Hague 1999 :
[recenzja]
Kwartalnik Prawa Publicznego 1/1, 284-286
Recenzje
tyczące In s ty tu tu P raw a M iędzynarodowego, założonego w 1873 r. w G andaw ie.
Encyklopedia zam ieszcza h asła, które skonkretyzow ały się ju ż po u k azan iu się tom u je objaśniającego. Tak było z h asłam i „interw en cja h u m a n ita rn a ” i „międzynarodowy sąd k arn y ”. H asła te w ym agają uzupełnienia wobec rozwoju tych instytucji.
Jeśli chodzi o zakres encyklopedii to zwraca uwagę włączenie do niej haseł z międzynarodowego praw a gospodarczego ja k n a przykład „nowy międzynarodowy ład gospodarczy”, czy wielu haseł n a tem at inwestycji zagranicznych, sposobów rozstrzygania sporów inwestycyjnych i kodek sów inwestycyjnych, Międzynarodowej Agencji Gwarancji Inwestycyjnych. W encyklopedii zaw arto tak że h a sła z zakresu stosunków polsko- niem ieckich. Przykładem może być hasło „linia O d ra-N y sa” n ap isan e przez O tto Kim m inicha. W encyklopedii znajduje się tak że hasło „Umo wy poczdam skie w spraw ie Niemiec (1945)” n ap isan e przez Jochena Abr. Frow eina, który odm awia ch arak te ru prawnego umowie poczdam skiej chociaż stw ierdza, że przejściowe tery to rialn e zarządzenia uzgod nione w Poczdamie stały się podstaw ą odłączenia od Niemiec znacz nych części jej poprzedniego terytorium , specjalnie zwłaszcza starych niem ieckich prowincji P ru s W schodnich i Śląska.
Recenzow ana encyklopedia, chociaż dom inują jak o autorzy a rty kułów uczeni niemieccy, je s t przedsięwzięciem autorskim m iędzynaro dowym, gdyż szereg haseł opracowali autorzy wywodzący się z wielu krajów. Dla przykładu hasło „międzynarodowa legislacja” opracował K rzysztof Skubiszewski.
Tylko n ieu stan n e korzystanie z tej encyklopedii świadczyć będzie o jej znaczeniu. Jednakże powiedzieć można, że ośm ioletni cykl wy dawniczy spowodował zdezaktualizow anie niektórych haseł. Być może zatem za pew ien czas potrzebna będzie aktualizacja tej encyklopedii.
Janusz Gilas
E. Ya k p o, T. Bo u m e d r a (r e d.), Li b e r Am i c o r u m J u d g e
Mo h a m m e d Be d j a o u i, Kl u w e r Law In t e r n a t i o n a l, Th e Ha g u e 1999, s s . 790
Recenzowane dzieło stanow i księgę pam iątkow ą dedykowaną sę dziem u Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości Mohammedowi Bedjaoui w siedem dziesiątą rocznicę urodzin. Księgę przygotowało Afry
Recenzje
kańskie Stow arzyszenie Praw a Międzynarodowego i Porównawczego. Składają się n a nią: część biograficzna, część poświęcona problemom ogólnym praw a międzynarodowego, część dotycząca sprawiedliwości międzynarodowej i część p iąta o praw ach człowieka i ludów. W spom nia ne części dzieła naw iązują do doświadczeń życiowych M oham m eda Be- djaoui, który był m.in. dziekanem wydziału praw a i ekonomiki uniw er sytetu w Algierze, m inistrem sprawiedliwości w rządzie Algierii, człon kiem Komisji Praw a Międzynarodowego ONZ, w którym to charakterze opracował trzynaście raportów poświęconych sukcesji państw w zakre sie innych spraw niż wynikające z trak tató w międzynarodowych, am ba sadorem Algierii w Paryżu oraz Narodach Zjednoczonych w Nowym Jo r ku oraz wreszcie przewodniczącym MTS w latach 1994-1997. W przygo tow aniu księgi uczestniczyło 43 znawców różnych odgałęzień praw a międzynarodowego, którzy swe artykuły opublikowali po francusku lub angielsku. Wśród autorów je st wielu sędziów MTS. W księdze piszą mię dzy innym i ta k wybitni profesorowie ja k C hristian Dominice, B adr Ka- sme, François Rigaux, Eric Suy, Rosalyn Higgins, Shabtai Rosenne, Ignaz Seidl-Hohenveldern, K arl Zem anek, Nicolas Valticos. W śród autorów znaleźli się także Polacy. Profesor Skubiszewski zam ieścił a rty k u ł na te m a t poszanow ania trak tató w w prawie środowiskowym naw iązujący do rozstrzygnięcia MTS w sprawie Gabcikovo-Nagymaros (Węgry/Sło- wacja), a B arb ara Kwiatkow ska, która obecnie je s t profesorem praw a m orza uniw ersytetu w Utrechcie poświeciła swój wkład obszernem u stu dium n a te m a t spraw dotyczących praw a morza rozstrzygniętych pod czas prezydentury M oham m eda Bedjaoui w MTS (1994-1997).
W księd ze przygotow anej przez sto w arzy szen ie afry k a ń sk ie uczestniczy wielu autorów afrykańskich, ja k Sayem an B ula-Bula, pro fesor un iw ersy tetu w K inszasie, E. K. M. Yakpo, sek retarz generalny A frykańskiego Stow arzyszenia P raw a Międzynarodowego i Porównaw czego, M aurice Kamto, profesor uniw ersytetu w Yaoundé II, Raymond Ranjeva, wiceprzewodniczący honorowy Akadem ii M algaskiej, sędzia Kéba Mbaye, Georges Abi-Saab, honorowy profesor uniw ersytetu w K a irze. W nurcie spraw afrykańskich znalazło się także stu d iu m Rosalyn Higgins poświęcone stosunkow i Afryki do MTS. Stosunkowo mało m iej sca znalazły spraw y arabskie, gdyż autorzy arabscy poza częścią bio graficzną Bedjaoui reprezentow ani są tylko trzem a nazw iskam i. Ich arty k u ły nie tra k tu ją jed n ak o spraw ach arabskich. Można więc wno sić, że Bedjaoui jako Algierczyk czuł się zw iązany przede w szystkim z Afryką, a z racji swej działalności je s t obywatelem św iata, który do strzeg ał spraw y globalne.
Ciekawe są arty k u ły dotyczące zasady uti possidetis, z których stu d iu m Ju lio A. B arb erisa poświęcono tej zasadzie w praktyce brazy
Recenzje
lijskiej, a opracowanie E. K. M. Yakpo - zastosow aniu zasady w p ra k tyce afrykańskiej, z sugestią, że m apa polityczna Afryki mogłaby ulec zm ianie, aby utworzyć bardziej rozległe tery to ria państwowe. Zastoso w aniu mogą podlegać także norm y reżimów granicznych korygujących konsekwencje zasady uti possidetis.
Zwraca uwagę arty k u ł E rica Suy n a tem at wstępów. A utor za m iast poświęcić uwagę w stępom do tra k ta tó w międzynarodowych bądź w stępom do rezolucji organów organizacji międzynarodowych łącznie om aw ia oba zagadnienia. Uwagi dotyczące pierwszej kw estii nie n ale żą do rzadkości i w Polsce m am y specjalną pracę m onograficzną doty czącą w stępów do tra k ta tó w międzynarodowych. B rakuje w skali św ia towej n ato m iast uw ag na te m a t wstępów do rezolucji. A utor eksponuje rezolucje Rady Bezpieczeństwa, tym czasem ciekawsze w ydają się rezo lucje Zgrom adzenia Ogólnego ONZ. W arto byłoby poświęcić w stępom do rezolucji organów organizacji międzynarodowych osobną rozprawę.
W części poświęconej sprawiedliwości międzynarodowej zw raca uwagę stu d iu m V.S. V ereshchetina poświęcone lukom w praw ie m ię dzynarodowym. A utor dochodzi do wniosku, że luki społeczne w praw ie m iędzynarodow ym mogłyby być w ypełniane przez M iędzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w ram ach opinii doradczych. Podobne zada n ia dla MTS przewiduje K arl Zem anek, zastanaw iając się n a d rezolu cjam i Rady Bezpieczeństw a podjętymi z przekroczeniem kom petencji.
W ram ach części poświęconej prawom człowieka i praw om ludów zw raca uw agę a rty k u ł Thom asa F ran ck a poświęcony nazw isku. J e s t to doskonałe stu d iu m porównawcze w ram ach ustaw odaw stw a czołowych państw poświęconych zm ianie nazw iska oraz orzecznictwu try b u n ału praw człowieka. Ciekawy je s t również a rty k u ł byłego m in istra k u ltu ry Francji, a obecnie profesora praw a międzynarodowego, J a c k a Langa, poświęcony u zn an iu przez Francję ludobójstwa O rm ian przez Turcję w okresie I wojny światowej.
W konkluzji rekom endować m ożna czytelnikowi polskiem u księ gę pam iątkow ą M oham m eda Bedjaoui ze względu n a to, że stanow i ona przegląd możliwości badaw czych czołowych in tern acjo n alistó w św iata ześrodkow any głównie n a problem atyce sprawiedliwości m ię dzynarodowej.