• Nie Znaleziono Wyników

Podsumowanie obrad : (streszczenie)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Podsumowanie obrad : (streszczenie)"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Hensel, Witold

Podsumowanie obrad : (streszczenie)

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 79-82

(2)

PO D SU M O W A N IE OBRAD

( S T R E S Z C Z E N I E )

N a w stęp ie m ów ca podkreślił, że o b rad y przeb ieg ają w m om encie, g dy odbyw a się IV P le n u m К С Polskiej Z jednoczonej P a rtii R obotni­ czej. G łów ny jego te m a t to zagadnienie w zro stu p o ten cjału naukow ego oraz rozw oju tech n ik i w naszym k ra ju przez p rzy jęcie now oczesnej s tra te g ii działania. Jak o zadania n aczelne u z n a je się k o n c e n tra c ję badań oraz selek cję zm ierzającą do m aksym alnego w y k o rzy stan ia p o ten cjału , jak im d y sp onujem y. W yniki o b rad IV P le n u m b ędą m iały ogrom ne zn a­ czenie także dla archeologii. S ym pozjum zostało zaplanow ane dla k o n cen ­ tr a c ji i k o o rd y n acji p ra c nad jed n y m z bardzo istotnych, w ęzłow ych zagadnień odnoszących się do p radziejów naszego k ra ju . W skazał dalej, że m o m en t do podjęcia ty ch prac, k tó re na odcinku archeologii k oncen­ tro w ać się w in n y m .in. na zbadaniu n ie k tó ry c h stanow isk P olski północ­ nej i środkow ej — został dobrze w y b ran y .

N a o m aw ian y te m a t d y sp o n u jem y dziś zarów no sy n tezam i h istoryków (H. Ł ow m iańskiego, K. T ym ienieckiego i po części G. L abudy), języ k o ­ znaw ców (T. L ehr-S pław ińskiego, T. M ilew skiego, M. R udnickiego oraz H. U łaszyna; tu ta j też n ależą prace K. M oszyńskiego i J. N alepy), a n tro ­ pologów (J. C zekanow skiego i W. Kóćki) oraz archeologów (np. A. G ar- daw skiego, K. Jażdżew skiego, J. K ostrzew skiego, S. N oska i m ówiącego). N apisano je na podstaw ie d aw n iej u zy sk an y ch źródeł. Z aw ierają one w iele cennych u sta le ń o raz elem entów in sp iru ją c y c h do now ych p rz e ­ m yśleń. W ty m w zględzie szczególnie w ażne re z u lta ty p rzy n io sły ob ra­ d y I M iędzynarodow ego K ongresu A rcheologii Słow iańskiej, odbytego w 1965 r. w W arszaw ie. N owe ujęcia p o w stały także w in n y ch k rajach , m .in. w Z w iązku R adzieckim .

Z daw ać p rzy ty m m usim y sobie spraw ę, że daw ne ujęcia m łodogra- m aty k ó w w spólnoty in d o eu ro p ejsk iej o raz słow iańskiej coraz m n iej ucho­ dzą dziś za a k tu a ln e , a sam proces etnogenezy o kreśla się jak o b ardziej skom plikow any, aniżeli w yobrażano to sobie jeszcze niedaw no. B ada­ nia, jak ie podejm iem y, będą m iały c h a ra k te r w p ełn i kom pleksow y w now oczesnym ro zu m ien iu tego słow a, to je s t p rz y k o m p eten tn y m udziale p rzed staw icieli różnych nauk, a zw łaszcza archeologii, języ k o ­ znaw stw a, h isto rii, antropologii, etn o g rafii, ale z w y k o rzy stan iem rów nież zdobyczy n ie k tó ry c h n a u k przyro d n iczy ch (w ty m b o tan ik i i zoologii) oraz technicznych. Nowoczesność ich polegać będzie rów nież na udziale

(3)

80 W I T O L D H E N S E L

p rzedstaw icieli w ielu in s ty tu c ji działających na te re n ie naszego k ra ju , głów nie In s ty tu tu H istorii K u ltu ry M ateria ln ej Polskiej A kadem ii N auk, k a te d r u n iw ersy teck ich oraz placów ek m u zealn y ch i k onserw atorskich. P ow ażny p rzy ty m będzie udział m uzeów i placów ek k o n serw ato rsk ich Pom orza, w oj, olsztyńskiego i białostockiego oraz Mazowsza. Ze w zględu na szczególne znaczenie badań tego regionu na odcinku archeologii, dążyć się będzie do stw orzenia w O lsztynie jednego z głów nych p u n k tó w o p a r­ cia dla działalności badaw czej. S tąd w ynikło nie ty lk o skon cen tro w an ie w stęp n y ch bad ań zespołow ych na te re n ie tego w ojew ództw a, lecz rów ­ nież o d byw ające się dziś, dzięki pom ocy olsztyńskiego O środka B adań N aukow ych, sym pozjum . Z am ierzenia archeologów znalazły życzliw e po­ parcie ze stro n y I sek re ta rz a K o m itetu W ojew ódzkiego P Z P R w O lszty­ nie, tow. T adeusza Białkow skiego oraz przew odniczącego P re z y d iu m W o­ jew ódzkiej R ady N arodow ej, prof. M arian a G otow ca.

Jak o szczególnie w ażne zadanie uznać n ależ ało b y śm iałe atakow anie słabych pu n k tó w dotychczasow ych dociekań, p rz y czym nie trzeb a ob a­ w iać się dyskutow ania referató w o p rzeciw staw n y ch sobie poglądach. Jed y n ie na tej drodze dojść m ożna do uzyskania rezu ltató w zbliżonych do obrazu m inionej rzeczyw istości h istorycznej.

J a k tru d n e i złożone zadania czekają archeologów , św iadczą choćby re f e ra ty w ygłoszone na obecnym spotkaniu. P o tw ierd ziły one bow iem uśw iadam ianą sobie już daw niej przez w ielu archeologów obecność licz­ nych luk w m a teriale źródłow ym . P o w o d u ją one niem ożność d an ia odpo­ wiedzi na w iele k ap italn y ch kw estii, k tó re m uszą żywo interesow ać. Ta re k a p itu la c ja sy tu acji była bardzo p o trzeb n a i au to ro m re fe ra tó w należy się w dzięczność za tru d , jakiego się podjęli, by uśw iadom ić o sy tu acji, w jak iej zn ajd u je się archeologia w m om encie rozpoczynania ty ch donio­ słych badań naukow ych. Nie s ta rtu ją one z p u n k tu zerowego.

W lite ra tu rz e przedm iotu także polskiej archeologicznej, czyniłem to zresztą i sam , nieraz ju ż bardzo słusznie zw racano uw agę, że bliskie sąsiedztw o, czy naw et, ja k n iek tó rzy sądzą, w spólnota przez pew ien czas językow a B ałtów i Słow ian, d aje okazję, b y drogą b ad an ia obszarów, na k tó ry c h zam ieszkiw ali B ałtow ie, znaleźć odpow iedź na te m a t lo k a­ lizacji daw nych prasiedzib Słow ian. O dpowiedź pozytyw ną uzyska się jedynie wówczas, gdy zbadane zostaną w szelkie w chodzące w rach u b ę stre fy w zajem nego sąsiedztw a. M etodyczne podejście n ak azu je zbadanie w pierw szym rzucie stre f sąsiedztw a w czasach ośw ietlonych przez źródła pisane. W dalszym rzucie należy przebadać w szystkie pozostałe, jak ie zaproponow ano w lite ra tu rz e przedm iotu. Z ty ch w łaśn ie pow o­ dów zaprojektow ano rozpoczęcie b adań archeologicznych na te re n ie W arm ii i M azur, w oj. białostockiego, P om orza oraz M azowsza.

N a jeden jeszcze m om ent należy zw rócić szczególną uw agę. A rcheo­ logom nie zależy w yłącznie n a uzy sk an iu je d y n ie now ego m a te ria łu faktycznego, co oczywiście stanow i zadanie bardzo w ażne, bez którego nieraz tru d n o o now e ustalenia. Chodzić w inno o ujęcie całego zagad­ nienia w oparciu o tra fn e założenia m etodologiczne, o w łaściw ie zasto­ sow ane m etody szczegółowe. Ź ródłem w ielu dotychczasow ych niepow o­ dzeń na odcinku etnogenezy było niedostateczne uśw iadom ienie sobie w agi w łaściw ie opracow anych założeń teoretycznych. N a ty m odcinku szczególnie w iele oczekiw ać należy od w sp ó łp racy z etnografią. D ążyć

(4)

w ięc trzeb a będzie w ram ach k o lab o racji z ró żn y m i d y scy p lin am i do w y p raco w an ia sy tu a c ji m odelow ych, to je s t pow iązań (lub ich b rak u ) w określonej sy tu a c ji społeczno-gospodarczej m ięd zy zasięgiem g ru p y językow ej oraz k u ltu ry archeologicznej. N ależy w reszcie całkow icie p rze­ łam ać posługiw anie się w steczną m eto d ą G. K ossinny, a rów nocześnie coraz lepiej posługiw ać się m eto d ą kom pleksow ej k w alifik acji etn iczn ej źródeł archeologicznych.

P ro b le m a ty k a etnogenezy Słow ian n ależy do ty c h kw estii, k tó re żywo in te re su ją uczonych różnych k rajó w , ale d la k tó re j w y ja śn ie n ia szczegól­ nie isto tn e źródła z n a jd u ją się niezależnie od P olski w ZSRR i części NRD. Chodzi tu nie ty lk o o stw ierd zen ia n a tu r y p o zy ty w n ej, lecz rów nież n eg aty w n ej. Z akadem iam i ty c h k ra jó w n aw iązan a zostanie szczególnie bliska w spółpraca. P rzy czy n i się ona n iew ątp liw ie do po g łęb ien ia p rz y ­ jazn y c h w ięzów m iędzy naszym i k rajam i.

M ówca w ypow iedział się rów nież na te m a t org an izacji sam ych badań. Z daniem jego n ależ y je skoncentrow ać w k ilk u p u n k tach , b y m ożna je było prow adzić z n ależ y ty m rozm achem o raz w sposób m ożliw ie ja k n a jb a rd z ie j now oczesny. W inny to być je d n e z ty ch w zorcow ych badań, k tó ry m i chlubi się polska archeologia, tzw . przez m ów cę, now oczesna. N iezależnie od nich w in n y być realizow ane szerzej zakrojone badania pow ierzchniow e. W sposób w łaściw y w in n y też być w y k o rzy stan e środki k o n serw ato rsk ie. W tra k c ie bow iem ty ch p rac będzie m ożna u rato w ać p rzed zniszczeniem n iejedno ciekaw e stanow isko i uch ro n ić dla k u ltu ry narodow ej różne w ażne zabytki. P rz y k ła d w ty m w zględzie d a ją T um ia­ ny, o k tó ry c h m ów ił d r K rzy szto f .D ąbrowski. M ożna m ieć nadzieję, że w przy szły m roku o b iek t te n będzie b a d an y ze środków k o n se rw a to r­ skich. Sprzężenie tego ty p u b ad ań pozw oli na stosow anie w ty c h poszuki­ w aniach osadniczych w łaściw ych m etod, m .in. m ik ro g eo g raficzn ej, od k tó ­ ry c h należy w y jść w bad an iach n ad etnogenezą Słow ian.

K ończąc sw ą w ypow iedź m ów ca podziękow ał d y rek to ro w i O środka B adań N aukow ych, m gr. W. O grodzińskiem u, sek retarzo w i n aukow em u Zespołu do B adań E tnogenezy Słow ian IH K M PA N, dr. K rzysztofow i D ąbrow skiem u, przew odniczącym obrad, re feren to m , d y sk u tan to m oraz uczestnikom sym pozjum za ich a k ty w n y u d ział w p racach sym pozjum , k tó re dzięki sw ej rzeteln ej, naukow ej atm osferze je s t d o b rą prognozą dla przyszłych, zespołow ych b adań nad etnogenezą Słow ian.

(5)

W I T O L D H E N S E L

RECAPITULATION OF THE CONFERENCE

SUMMARY

It is th e re c ap itu latio n of th e sym posium on th e m ain problem s of th e p rim e v al histo ry of n o rth -e a ste rn Poland. I t w as p lan n ed in order to co -o rd in ate and concen­ tra te all th e w orks on th a t problem . The au th o r told th a t th e studies w ould be tre a te d on a broad basis viz. th e re p re sen tativ es of d ifferen t bran ch es of science w ouid taike p a r t in them and Olsztyn w ould give its support. The sc ien tists of d ifferen t countries are in terested in th e problem of Slavonic etnogenesis. Im p o rtan t cources th a t m ay help in our resea rch are in th e Soviet U nion and in a p a rt of G erm an D em octratic R epublik and th a t is w hy it is necessary to come into close contact w ith th e academ ies of those countries because th e ir p a rtn e rsh ip could be v ery useful fo r us.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zamek z piasku, otoczony fosą.. Jutro zaczynają się

Uczestnicy dyskusji przyznali, że już obecnie bardzo ograniczony zakres wiedzy wymagany na maturze z matema- tyki na poziomie podstawowym nie zapewnia odpowiedniego

tionis applicaturus 2<*° D o tegoż dom u correction is budynki drewniane pod lym zam kiem leżące i chałupy dwie in circum feren cia infra expressa zostające

S chónburg zajął się problem em zw iększenia liczby k ardynałów au striackich z sześciu do ośmiu. Osoba zdym isjonow anego prym asa W ęgier spraw iła am

już sam sposób jego rozmnażania się je s t niezwykły, rozmnaża się bowiem stale i wyłącznie zapomocą partenogenezy (samca opisywanego owada dotychczas jeszcze

pitu dolnego, kontynuacja na następnej stronie) znalazł się fragment poprzedniej wersji, o datowaniu prezbiterium bazyliki i początku bu­. dowy rotundy w pierwszej

Powinno być: O jest środkiem okręgu opisanego, zatem OBC jest równoboczny (bo jest równoramienny z kątem 60° przy podstawie). Pole trójkąta równobocznego podajemy

Autorzy najlepszych prac otrzymają nagrody pieniężne i inne cenne nagrody. Regulamin konkursu na stronie