• Nie Znaleziono Wyników

Samuel Twardowski w literackiej szkole Mikołaja Reja

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Samuel Twardowski w literackiej szkole Mikołaja Reja"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FO LIA L1TTERARIA POLONICA 9, 2007

M ic h a ł K u ra n

S A M U E L T W A R D O W S K I W L IT E R A C K IE J S Z K O L E M IK O Ł A JA R E JA *

C hoć lista publikacji traktujących o twórczości M ikołaja R eja jest bardzo długa, głosów n a tem at recepcji tego pisarstw a w literaturze polskiej spotkać m o żn a nieporów nanie m ało. Z agadnieniu poświęcony został jeden artykuł au to rstw a S tefana Nieznanow skiego, poza nim wzm ianki napotykam y w licz-nych w ypow iedziach o genezie literatury polskiej, ja k też w studiach szcze-gółow ych1. P o n ad to bardzo ważne dla sprawy oddziaływ ania Rejowego pisarstw a są głosy w dyskusji zapoczątkow anej podczas Z jazdu N aukow ego im. Ja n a K ochanow skiego z 1930 r. przez Ju lian a K rzyżanow skiego oraz postaw iona przez niego „teza o istnieniu w porenesansow ej tradycji literatury polskiej dw u szkół poetyckich, które współegzystują ze sobą, uzupełniając się” 2. B adacz m iał na m yśli, oczywiście, szkołę R eja i szkołę K ochanow s-kiego. Sform ułow anie tezy Krzyżanow ski poprzedził prezentacją recepcji Reja w literaturze staropolskiej d o ko ń ca XVI w .3 N a to m iast we w spom nianym ju ż artykule Stefan N ieznanow ski, pow ołując się n a opinie przeciwne wobec koncepcji K rzyżanow skiego zauważył, że d o tąd p o k u tu je w ynoszone ze szkoły p rzekonanie o prym itywizm ie pisarstw a N agłow iczanina, z czego w yprow adza się w niosek, iż nie m ógł on oddziaływ ać n a kształt literatury renesansow ej. By wesprzeć tezy K rzyżanow skiego, badacz w ykazał, że p o -w szechna znajom ość R eja została poś-w iadczona przez tak ich t-w órcó-w , ja k J a n K ochanow ski, Stanisław Orzechowski, Stanisław G rochow ski4. Po śmierci

* Tekst został złożony do druku w maju 2005.

1 M an. A. B r ü c k n e r , Mikołaj Rej. Studium krytyczne, K raków 1905, s. 364; J. N o - w a k - D ł u ż e w s k i , Pogłosy „Przemowy krótkiej do poćciwego Polaka stanu rycerskiego"

Mikołaja Reja w literaturze w. X V I i pierwszej połowy X V II, „Pam iętnik Literacki” 1969, z. 4,

s. 223-238; S. Z a b ł o c k i , Spory o retorykę w X V I w. a twórczość Mikołaja Reja, „Acta Universitatis W ratislaviensis” 1970, „Prace Literackie” 11-12, s. 119-120, 138.

2 S. N i e z n a n o w s k i , Recepcja Reja w literaturze staropolskiej, [w:] M ikołaj Rej w czte-rechsetlecie śmierci, red. T. Bieńkowski, J. Pelc, K. Pisarkowa, Wrocław 1971, s. 221.

3 J. K r z y ż a n o w s k i , Poezja polska w wieku X V I, [w:] Kultura staropolska, K raków 1932, s. 472-480, 4 9 6 ^ 9 8 .

(2)

pisarza, w początkow ym okresie kontrreform acji, jego d orobek budził jeszcze emocje, o czym świadczą wypowiedzi m .in. Józefa W ereszczyńskiego5. Pod koniec X VI w. był dezaw uow any, poniew aż stara n o się wyjąć z rąk od -biorców tw órczość poczytnego a u to ra reform acyjnego, by d ać w zam ian celowo przygotow ane pism a literatów katolickich.

G dyby badać znajom ość R eja w XVII w., biorąc pod uwagę częstotliwość pojaw iania się n a rynku księgarskim wznowień utw orów , to jego recepcja pow inna być znikom a, zaś dorobek praktycznie zapom niany. Z pism Reja p rzedrukow ano bowiem w XVII w. tylko Źwierciadlo w 1606 r. w Wilnie, z inicjatywy p ro te k to ra kalw inizm u, K rzysztofa R adziw iłła6. N ie świadczy to jed n ak m im o w szystko o zaniku znajom ości d o ro b k u pisarza, choć jego wypowiedzi nie budziły ju ż tak silnych emocji, ja k do k o ń ca XVI w., a więc w czasie aktualności sporów wyznaniowych. N ieznanow ski przyw ołał dwie wypowiedzi siedem nastowiecznych tw órców , którzy bezpośrednio odnosili się pozytywnie do tego pisarstwa. W gronie tym znaleźli się W espazjan Kochow- ski i Ja n A ndrzej M orsztyn, a więc znaczący pisarze barokow i. N iepochlebne opinie o rym ach i koncepcji poezji u Reja form ułow ał n ato m iast Zbigniew M orsztyn7. Właściwie literackie poświadczenia znajom ości wypowiedzi Naglo- wiczanina u szerszego grona twórców kończą się w połowie X V II w. Dotyczy to rów nież kręgu pisarzy protestanckich8. W dalszej części artykułu przedsta-wił N ieznanow ski ślady oddziaływ ania Reja na tw órców , począw szy od Ja n a K ochanow skiego i to nie tylko w zakresie sięgania po gatunki literackie w kształcie, jak i n ad ał im Rej, ale także w postaci bezpośrednich zapożyczeń tekstow ych9. U stalenia N ieznanow skiego m a ją silne oparcie w badaniach Janusza Pelca, który zajm ował się obecnością d o ro b k u Ja n a K ochanow skiego w tradycji literatury staropolskiej, przy okazji dokum entując siłę oddziaływ a-nia Reja. Tezy lubelskiego badacza znajdują również potwierdzenie w pracach A d am a K arpińskiego dotyczących literatury ziem iańskiej10.

W artykule N ieznanow skiego nazw isko Tw ardow skiego padło tylko raz, gdy badacz w spom niał o tradyq'i opisów przyrody. W edług niego, zarów no Józef B artłom iej Zim orow ic, ja k też W espazjan K ochow ski i właśnie Samuel T w ardow ski naw iązali do typu opisu św iata zew nętrznego, przekazanego przez R eja, stanow iąc jego tw órczą kontynuację w zakresie rozw oju techniki

5 Tamże, s. 231.

6 Zob. też Z. N o w a k , „Vales Polonus alias R ym arz" - M ikołaj Rej, [w:] Pisarze staropolscy. Sylwetki, t. 1, red. S. Grzeszczuk, W arszawa 1991, s. 479-481.

1 S. N i e z n a n o w s k i , dz. cyt., s. 232. 8 Tamże, s. 233-234.

9 Tamże, s. 234-243.

10 J. P e l c , Jan Kochanowski w tradycjach literatury polskiej (od X V I do połowy X V III w.), W arszawa 1965; A. K a r p i ń s k i , Staropolska poezja ideałów ziemiańskich. Próba przekroju, Wrocław 1983.

(3)

o brazo w an ia epickiego11. O pinia ta znow uż znajduje potw ierdzenie w u sta-leniach Jan u sz a P elca12.

Czy T w ardow ski znal pism a Reja? Sform ułow anej w prost odpowiedzi n a to pytanie nie sposób znaleźć w jego tw órczości, np. w m arginaliach, którym i chętnie opatryw ał swoje utw ory, zgodnie ze zwyczajem epoki. M ożna opierać się, co najwyżej, n a przypuszczeniach. G dyby wziąć pod uwagę jedynie fakt, iż T w ardow ski uczęszczał do kolegium jezuickiego w K aliszu, wnosić by m ożna, że R eja nie czytywał. Jednak p o eta należał do rodziny, której je d n a z gałęzi, w iększa i bogatsza, należała do braci czeskich13, potem była w yznania kalw ińskiego14. Z tej części ro d u wywodził się b ra t stryjeczny poety - Z ygm unt - sekretarz królewski, z którym tw órca m usiał utrzym ywać żywe k o n tak ty ze względu na swą działalność literacką dotyczącą osoby W ładysław a IV. Sam uel Tw ardow ski pozostaw ał w kręgu oddziaływ ania braci czeskich z Leszna, o czym świadczy ogłoszenie w ich d ru k a rn i kilku publikacji (Książę Wiśniowiecki Janusz, Władysław I V i Wojna kozacka późniejsza). P oruszając się w tym środow isku pow inien był zetknąć się, być m oże bezpośrednio, z pism am i N agłow iczanina. R ów nież w tym kontekście przyw ołać trzeba jego związki z dom em Leszczyńskich, uwiecznione w pa- negiryku, któ ry przybrał form ę ekfrazy, Pałac L eszczyński.

C o w spólnego m iał zatem program literacki Tw ardow skiego z pisarstwem R eja? W skazać m o żn a kilka tendencji.

1. Przede wszystkim św iadom y w ybór języka polskiego ja k o tw orzyw a literackiego15. P rogram ten przekazał T w ardow ski, form ułując założenia swojej epiki w zakresie zwłaszcza poetyki ojczystego heroicum 16, ja k np. we

W ładysławie IV:

K róla powiem wielkiego w wojnie i w pokoju, Pióra d o sarmackiego pociągnąwszy stroju I M inerwy ojczystej17. [...]

11 S. N i e z n a n o w s k i , dz. cyt., s. 235.

12 J. P e l c , dz. cyt., s. 195 i in.

13 R. G r y g i e l , Krąg rodzinny Samuela ze Skrzypny Twardowskiego, [w:] Wielkopolski

Maro. Samuel ze Skrzypny Twardowski i jego dzieło tv wielkiej i malej ojczyźnie, red. K. Meller,

J. Kowalski, Poznań 2002, Biblioteka literacka „Poznańskich Studiów Polonistycznych” , t. 34, s. 26.

14 J. T w a r d o w s k i , Moja Rodzina, tamże, s. 484.

15 Por. wypowiedź J. Kleinera, ogłoszoną w Pamiętniku Zjazdu Naukowego im. Jana

Kochanowskiego >v Krakowie 8 i 9 czerwca 1930, Kraków 1931, s. 151.

14 Zob. m.in. M . K a c z m a r e k , Epicki kształt poematów historycznych Samuela

Twardo-wskiego, W rocław 1972, s. 13-64; R. O c i e c z e k , Samuel Twardowski i jezuici, [w:] Studia slavistica et humanistica in honorem Nullo Minissi, „Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego”

1997, s. 102; R. R y b a , „Książę Wiśniowiecki Janusz" Samuela Twardowskiego na tle bohaterskiej

epiki biograficznej siedemnastego wieku, Katowice 2000, s. 13-15, 34-56.

(4)

W a rto przyw ołać opinię R enardy Ocieczek, k tó ra pierw sza dostrzegła program ow ość w yboru języka polskiego ja k o właściwego tw orzyw a tw órczo-ści u T w ardow skiego:

Podstawowym językiem nauczania w kolegiach jezuickich była łacina, Samuel Twardowski przyswoił sobie ten język zapewne dobrze, ma w dorobku pisarskim przekłady poezji łacińskiej, ale jako podstawowy dla swej twórczości wybrał język polski, niejednokrotnie manifestując świadomość tej decyzji. Jako propagator „ojczystego heroicum " opowiadał się za twórczością w języku narodowym, za kultywowaniem polskiej tradycji stylistycznej i wersyfikacyjnej oraz, co najważniejsze, za tem atyką naszą, własną i aktualną, przekazaną wiernie, prawdziwie18.

U R eja o w ykorzystaniu języka polskiego zadecydow ał z pew nością przykład zagranicznych tw órców reform acji, którzy swoje pism a nie bez przyczyny ogłaszali w językach narodow ych. T em u sam em u celowi służyły przekłady Biblii. Rezygnacja z łaciny poszerzała grono odbiorców książki w kraju, uniem ożliw iała natom iast jej egzystencję w świecie kultury europej-skiej. Posługiw anie się językam i narodow ym i stanow iło jeden z podstaw o-wych elem entów ideologicznego program u reform acji. T o , że Tw ardow ski postaw ił wyłącznie na polszczyznę, wynikać m ogło z kilku przyczyn: n a-śladow ania szkół R eja i K ochanow skiego, pośw iadczonej tradyq'i rodzinnej, kultyw ującej pisanie po polsku od kilku p o k o leń 19, ja k też związki z inno-wiercam i oraz, jakby po przeciwnej stronie, przynależności d o kultury kontrreform acyjnej, k tó ra również w ykorzystyw ała m edium języka n a ro d o -wego do uspraw nienia kom unikacji społecznej poprzez uzyskanie dostępu do szerszego g ro n a odbiorców , czy wreszcie pozbaw ione m otyw acji ideo-logicznej pragnienie kom unikow ania się z bracią szlachecką w jej własnym języku, p o n a d to ogólna tendencja do polonizacji literatu ry pięknej,

zwłasz-cza popularnej.

2. Z arów no Rej, ja k i T w ardow ski, znali literatu rę łacińską rodzim ą oraz europejską, nieobcy był im więc doro b ek pisarski św iatow ych twórców, z którego p otrafili aktyw nie czerpać. U R eja przekonuje o tym Wizerunk własny żyw ota człowieka poczciwego (1558), ad ap tacja dzieła P ietra A ngela M anzoli (Palingeniusa) pt. Zodiacus vitae z 1531 r., ja k też K rótka rozprawa, której praw zorów Jacek Sokolski doszukuje się w prozaicznym dialogu piętnastow iecznego pisarza A laina C h artiera L e Quadrilogue invective, zaś Julian K rzyżanow ski dopatryw ał się związku z szesnastowiecznymi dialogam i reform acyjnym i z terenu Niemiec, m .in. au to rstw a Jo ac h im a V adianusa20. P odobnie identyfikow ano źródła Ż yw ota człowieka poczciwego, m .in. w tra k -tacie A lessandra Piccolom iniego De la institutione di tutta la vita de 1’homo

18 R. O c i e c z e k , dz. cyt., s. 102. 19 R. G r y g i e l , dz. cyt., s. 217-218.

20 J. S o k o l s k i , „Poczwórna inwektywa" Mikołaja Reja, „Pamiętnik Literacki” 1985, z. 2, s. 193-200.

(5)

nato nobie e in ciłta libera z 1542 r.21 T akże sam a k o n stru k cja Źwierzyńca, ja k też pom ieszczone w zbiorze epigram aty, m ają źródło w pisarstwie licznych europejskich m istrzów g atu n k u 22. P o n ad to naw iązanie w Z b ro i pew nej k a ż-dego rycerza krześcijańskiego, będącej częścią Źwierciadla, d o dzieła E razm a z R o tte rd a m u Enchiridion milites christiani.

U T w ardow skiego o znajom ości literatury współczesnej rodzim ej i euro-pejskiej, ja k też antycznej świadczy choćby niedokończony epos W łady-sław IV , kró l polski i szw edzki, będący m .in. ad ap tacją dzieła, piszącego po łacinie histo ry k a królew skiego, E v erh ard a W assenberga, pt. Gestorum gloris- sim i ac invictissim Vladislai IV . M o żn a też odnaleźć ślady oddziaływ ania n a Władysława I V choćby Liwiuszowego A b urbe condita. P o n ad to oba utw ory należące do epiki rom ansow ej, D afnis drzewem bobkow ym i Nadobna Paskwałina m iały swoje pierw ow zory23. P odobnie źródłem koncepcji eposu historycznego pt. Wojna domowa stały się Farsałia L ukana. Tw ardow ski przekładał z pow odzeniem teksty pisarzy łacińskich antycznych i współczes-nych, H oracego i Sarbiew skiego, dystansując pod tym względem R eja dzięki swej erudycji, zdobytej w kolegium jezuickim w K aliszu.

3. N astęp n a kw estia to przynależność pewnej części pisarstw a T w a rd o -wskiego d o politycznej literatury okolicznościow ej. U R eja d o tego nurtu zaliczyć m o żn a K rótką rozprawę, w jakim ś stopniu Ź w ierzyniec, n a pewno Spółne narzekanie wszej K orony na porządną niedbałośó naszę opisyw ane też ja k o Przem ow a kró tka dołączona d o Ż yw ota człowieka poczciwego. U T w a

r-dow skiego chodzi głównie o Satyra na twarz Rzeczypospolitej, którego trak to w ać m ożem y ja k o form ę wyszukanej literacko rym ow anej publicystyki. W tym nurcie znajduje się p o n ad to wiersz N a sejm rozerwany w roku 1639, ja k też Pobudka wychodzącemu wojsku p o d O łykę, anno 1649. Wyliczyć by m o żn a więcej utw orów , wszakże okolicznościow y c h a ra k te r polityczny m ają Szczęśliw a m oskiewska ekspedycyja, Wojna kozacka późniejsza, k tó ra została w łączona ja k o część d ru g a do Wojny domowej. U T w ardow skiego rysuje się tendencja do zacierania granicy m iędzy utw orem okolicznościow ym

21 J. Ś l ą s k i , C zy jeszcze jedno źródło ,.Żywota człowieka poczciwego"?, „Pamiętnik Literacki” 1969, z. 4, s. 199-222.

22 Zob. I. C h r z a n o w s k i , „Źwierzyniec" Mikołaja Reja z Nagłowic, .A teneum ” 1893, t. 3, s. 73-113, 270-315; A. B r ü c k n e r , M ikołaj Rej. Studium krytyczne, K raków 1905, s. 222-282; J. S t a r n a w s k i , Okruchy ,,Źwierzynieckie", [w:] t e n ż e , Wieki średnie i wiek

renesansowy. Studia, Łódź 1996, s. 151-152 (w monografii utw oru autor zrezygnował z tego

rodzaju poszukiwań); Z. N o w a k , dz. cyt., s. 520.

23 O nadobnej Paskwalinie, jako prze gładkość swą od Wenusa wiele ucierpieć musiała, [w:] S. T w a r d o w s k i , Nadobna Paskwałina, oprać. J. Okoń, Wrocław 1980, BN I 87, s. 199-269; bezpośrednim pierwowzorem dla Dafnis drzewem bobkowym był sumariusz opery wystawionej w Warszawie w roku 1635, a ten oparł się na kompozycji O ttavio Rinucciniego z 1589 r. przekształconej następnie przez M arcina Opitza (1627). Por. J. O k o ń , Wstęp, [w:] S. T w a r -d o w s k i , Dafnis -drzewem bobkowym, oprać. J. Okoń, Wrocław 1976, BN I 227, s. XXIV-XXX.

(6)

a historycznym . D otyczy to większej części d o ro b k u epickiego. M o żna by powiedzieć, że m onum entalnym i pracam i okolicznościow ym i są Przeważna legacyja i Wojna domowa, gdyby ukazały się w krótce po w ypadkach, których dotyczyły. O b u jed n ak przyszło odczekać „w szufladzie” n a d ru k jedno lub dw a dziesięciolecia. T akich problem ów nie m iał cieszący się renom ą i p o -w ażaniem Rej. Był on nie tylko obser-w atorem i ko m en tato rem zdarzeń politycznych, ale przede wszystkim ich aktyw nym uczestnikiem , jeśli nie anim atorem . Z tego względu jego wypowiedzi d ru k o w a n o niem alże natych-m iast p o zakończeniu przygotow yw ania, dzięki czenatych-m u trafiały od razu do rąk czytelników w najbardziej odpow iednim m om encie, to jest takim , że m ogły w płynąć n a poglądy opinii publicznej.

4. O bu tw órców cechowało wyczucie gustów czytelniczych i nastaw ienie na k o n ta k t z odbiorcą. D zieła R eja i T w ardow skiego charakteryzuje wyjąt-kow a kom unikatyw ność. Pisali rzeczy zrozum iałe dla swoich współczesnych, trafnie ro zpoznając du ch a epoki oraz nastroje i gusta szlacheckie. O ile Rej odw oływ ał się do d o ro b k u przeszczepianej na grunt polski i chętnie czyty-wanej popularnej literatury europejskiej, o tyle T w ardow ski oparł swój pro g ram artystyczny n a przesłankach wynikających z założeń jezuickiego hum anizm u, k tó ry uprzyw ilejow aną pozycję rezerw ow ał dla dziedzictw a literatu ry antycznej. W yczucie tej odm ienności p ro g ram u wychowawczego, k tó rem u podlegało społeczeństwo w X V I i X V II w., pozw oliło o b u tw órcom zyskać p o p u larn o ść u współczesnych sobie odbiorców . O b o k tego ważnym czynnikiem było podejm ow anie aktualnych tem atów społecznych i odpow ia-d anie n a bieżące potrzeby oia-dbiorców . O ile za czasów R eja zaspokajaniu rynku wydawniczego służyła np. Postylla czy W izerunk własny żyw ota czło-wieka poćciwego, K rótka rozprawa i Zwierzyniec, o tyle w pierwszej połowie X V II w. T w ardow ski odpow iedział n a potrzebę wielkiej epiki traktującej o dziejach w spółczesnych24 oraz, poprzez Satyra na twarz Rzeczypospolitej podnoszącego główne problem y polityczne i społeczne, n a p o trzebę głośnej krytyki poczynań obozu rządzącego.

5. Z w raca uw agę obecność utw orów autobiograficznych w d o ro b k u obu pisarzy. Z a taki uznać by m ożna biografię R eja przypisyw aną też Andrzejowi Trzecieskiem u. M yśl przew odnią stanow i położenie nacisku n a prostotę, nieuczoność pisarza, sam orodność jego talentu i pow odzenie w życiu. W N a-grobku T w ardow ski zwrócił uw agę n a wykształcenie w nie byle jakiej szkole, ja k też uw ypuklił zm ienność swej fortuny. Obie autobiografie łączy

refero-w anie refero-w łasnych losórefero-w z urefero-względnieniem niem alże tych sam ych punktórefero-w w życiorysie: edukacji, działalności publicznej (polityczna - Rej, w ojskow a - T w ardow ski), statusu m aterialnego i n a końcu d o k o n ań literackich. T o

24 Por. S, N o w a k - S t a l m a n n , Epika historyczna Samuela ze Skrzypny Twardowskiego, przekł. M . Przybylik, oprać. R. Krzywy, Izabelin 2004, s. 20-23.

(7)

podobieństw o świadczy na pew no o odwoływaniu się d o konwencji literackiej autobiografii, ale też wskazuje niezależnie na analogię losów R eja i T w a r-dow skiego, pisarzy wywodzących się ze średniej szlachty, w yrosłych z tego sam ego k orzenia ideowego.

Stąd właśnie ważnym obszarem wspólnym w ch arakterystykach do k o n ań R eja i T w ardow skiego jest osadzenie ich biografii oraz p rogram u literackiego w tradycji literatury szlacheckiej czy wręcz ziem iańskiej, postrzeganie i opi-sywanie rzeczywistości z perspektyw y należącego d o średniej szlachty tu i teraz.

6. Obaj tw órcy analizow ali zjaw iska społeczne z zachow aniem p unktu widzenia szerokich opiniotw órczych rzesz szlacheckich. Dzieje się tak w Krót-kiej rozprawie, Źw ierzyńcu i Żyw ocie człowieka poczciwego R eja, ja k też w S a tyrze na twarz Rzeczypospolitej, Pobudce wychodzącemu wojsku oraz Wojnie domowej T w ardow skiego. Czerpali z autopsji inspiracje d o opisu rzeczywistości oglądanej przez wszystkich w spółobyw ateli, zarazem ją k re-owali dla potrzeb odbiorcy, przedkładając czytelnikom d o naśladow ania wzorce osobow e, przykrojone na m iarę czasów i okoliczności.

7. Z astanaw iającym zjawiskiem jest - ja k w skazał N ieznanow ski - po- czytność R eja w śród katolickich pisarzy ziem iańskich (np. K ochow ski)25. U genezy rodzim ej literatury ziemiańskiej sytuuje się Ż y w o t człowieka po-czciwego. I choć w późniejszej literaturze źródłem inspiracji decydującym o kształcie wypowiedzi ziem iańskich (rów nież T w ardow skiego) staje się przede wszystkim ep o d a H oracego Beatus ille qui procul negotiis26, to jednak tradycja R ejow a pozostaje u jej podstaw . N a nią zaś n a k ład a się o d -działyw anie J a n a K ochanow skiego27.

8. W spólnym tem atem obu pisarzy jest p ro blem atyka w ychow ania dzieci. Rej podjął ją w Żyw ocie człowieka poczciwego, zaś T w ardow ski w Pobudce cnoty, ja k też w Księciu Wiśniowieckim Januszu, adresując jed n ak swój podręcznik wychowawczy d o potom ków jednego z ro d ó w m agnackich. P rogram R eja dotyczył zaś szerokiej rzeszy odbiorców szlacheckich.

9. Z kreow aniem wzorców osobow ych zw iązana jest kolejna tendencja, k tó rą stanow i wszechobecny u obu pisarzy dydaktyzm , będący zjawiskiem typow ym zaró w n o d la lite ratu ry renesansu, ja k i b a ro k u . Jeśli chodzi o ew entualną zależność w tym względzie T w ardow skiego od R eja, to jest o n a u w aru n k o w an a aktyw nością sarm ackiego M a ro n a n a tym samym polu pisarskim , n a którym działał N agłow iczanin. C hodzi o literaturę okoliczno-ściową, podejm ującą aktualne tem aty z życia społecznego i obywatelskiego, której celem było pokazanie odbiorcy, w przypadku R eja, ja k połączyć ideał

25 S. N i e z n a n o w s k i , dz. cyt., s. 232.

26 A. K a r p i ń s k i , dz. cyt., s. 6.

21 Tamże, s. 7; J. P e l c , dz. cyt., s. 132-134 i nast.; J. K r z y ż a n o w s k i , dz. cyt., s. 460-498, (głównie s. 472, 491-492).

(8)

szlachcica-ziem ianina z zaangażow aniem politycznym szlachcica-obyw atela. Z aś u T w ardow skiego celem było rów nież zachęcenie szlachcica ziem ianina i obyw atela do aktyw ności w sferze nie tylko gospodarczej i politycznej, ale też wojskowej.

Z aró w n o więc Rej, ja k i Tw ardow ski kreow ali z pow odzeniem wzorce osobow e, pokazując cały w achlarz pożądanych postaw , począwszy od sze-regow ych przedstawicieli stanu szlacheckiego, aż po książąt i władców. Najszerzej, program ow o, zagadnieniem tym zajął się Rej w Żyw ocie człowieka poćciwego, gdzie w ykreow ał m odel doskonałego szlachcica ziem ianina i

oby-w atela28. W ątek ten rozoby-w inął oby-w Źoby-wierciadle, oby-w którym nakreślił nie tylko w izerunek szlachcica ziem ianina, lecz także rycerza chrześcijańskiego, patrioty i obyw atela, naw iązując tym samym d o licznych wypowiedzi pisarzy renesan-sowych polskich i obcych. W Źw ierzyńcu p odał d o n aśladow ania m .in. ko n k retn e przykłady postaw daw nych bohaterów i współczesnych przed-stawicieli stanu szlacheckiego; z form ą m oralnych przestróg przekazyw anych wszystkim chrześcijanom spotykam y się w Kupcu. U T w ardow skiego zagad-nienie to pow raca w całej twórczości epickiej, często w bardzo złożonej form ie. P oeta nakreślił w sposób widom y w zór osobow y posła (Przeważna legacyja), k ró la ( Władysław IV ) i m ag n ata (K siążę Wiśniowiecki Janusz) w osobnych dziełach. P odał ponad to d o naśladow ania przykłady zachow ań całej społeczności rycerskiej, ja k też poszczególnych jej członków , prezentując je w to k u opowieści o dziejach ojczyzny i o d o k o n an iach tytułow ych bohaterów (np. postać Jak u b a W ojewódzkiego, księcia Jerem iego Wiśniowiec- kiego itp.).

R eja i T w ardow skiego połączyły przynajm niej jeszcze dw ie tendencje. 10-11. Je d n a to dbałość o własne pisarstw o, przejaw iająca się w ogło-szeniu drukiem całego bez m ała d o ro b k u oraz tow arzysząca tem u duża popu larn o ść u współczesnych. D ruga - silnie zw iązana z przynależnością ich pisarstw a do literatury okolicznościowej, ja k też praktykow aniem poetyki, k tó ra p o upływie kilku dziesięcioleci została za stąp io n a przez now e prądy artystyczne - to zanik śladów recepcji obu pisarzy z końcem stulecia odpow iednio XVI i X V II. P opularność gw ałtow nie zanikła, gdy poruszane przez nich problem y straciły swą aktualność, a wzorce osobow e uległy znaczącej m odyfikacji bądź też zostały zastąpione przez inne. Przem ianie uległ też język literacki. Późniejszych czytelników raził tru d n y styl obu pisarzy, k tórego świadectwem jest szyk wyrazów, a więc składnia, ja k też cenione przez im współczesnych bogactw o pojęciowe, świadczące o znajom o-ści i um iejętnoo-ści m istrzow skiego nakreślenia realiów swoich epok, dla późniejszych rów noznaczne z a rc h a iz a q ą słow nika i niekom unikatyw nością

” N p. „Literacką próbę połączenia ideałów szlachcica-ziemianina i szlachcica-obywatela znajdujemy w Żywocie człowieka poczciwego M ikołaja Reja” (A. K a r p i ń s k i , dz. cyt., s. 9).

(9)

wypowiedzi na poziom ie pojęć wynikających ze zm ian w kulturze społecznej i m aterialnej. W ażką przyczynę zaniku recepcji stanow i czerpanie ze źródeł kulturotw órczych, k tó re zostały zastąpione przez nowsze tendencje. Reja w yparła ostatecznie jezuicka humanitas - zapłacił w ten sposób za n a-śladow anie stylistyki średniow iecza - i lekceważenie n u rtu cyceroniańskiego prozy polskiej29, zaś Tw ardow skiego „ p o k o n a ły ” now e prądy klasycyzujące oświecenia, k tó re nie akceptow ały zawiłego stylu barokow ego, czerpiącego z dziedzictw a Jo sta Lipsiusa i jego konty n u ato ró w . Rej i Tw ardow ski uchodzą po dziś dzień za pisarzy najtrudniejszych w odbiorze. M ogą za to służyć za przykład bogactw a słownikowego. U jaw nia się o n o także dzięki niezwykłej płodności literackiej obu twórców. Przekonuje o tym m onum en-talność i rozm ach Postylli, Źwierciadła, W izerunku oraz W ojny domowej,

Władysława I V i Przeważnej legacyji. O baj zapłacili cenę za szukanie in-spiracji stylistyczno-retorycznej poza ściśle rozum ianym dziedzictwem klasycz-nym . Rej czerpał ze skarbca retoryki średniowiecznej, o drzucając retorykę klasyczną30, T w ardow ski w zorow ał się na pisarzach głoszących program anty cyceroniaóski.

12. O bok tego świadectwem popularności pozostaje w znaw ianie dzieł za życia a u to ró w i niedługo po śmierci. Rej doczekał się za życia trzech wydań Postylli, p oza tym ukazały się dw a po jego śm ierci, po trzy w ydania miały też W izerunk i Źwierciadło, dw a Źwierzyniec. Spośród d o ro b k u T w ardow -skiego najwięcej edycji m iał Satyr. Dwie oznaczone d a tą 1640 i 1645 oraz pięć p o d d ru k ó w edycji z ro k u 1640, w tym dwie z odm iennym składem tek stu 31, n ad to p o dw a w ydania Przeważnej legacyji, D afnidy, Nadobnej Paskw aliny i W ojny domowej.

P rzedstaw ione p o d o b ień stw a p rogram ów literackich św iadczą przede wszystkim , albo też m oże jedynie wyłącznie o analogii d ró g twórczych i artystycznych, jakim i przyszło podążać obu pisarzom . Zbieżność m oże być, oczywiście, tylko przypadkow a bądź, co najwyżej, uw arunkow ana zbliżoną m im o w szystko sytuacją literata ta k w X V I, ja k i w X V II w. T ru d n o je d n a k m ów ić o przypadku, zważywszy n a uderzające podobieństw o koncepcji drogi twórczej obu pisarzy. M oże ono w ynikać z analogicznego odczytania społecznych oczekiwań i um iejętności odpow iedzi, udzielanej niezależnie przez obu tw órców , n a potrzeby odbiorcy w duchu podobnych założeń program ow ych.

G dyby n a to m ia st zestaw ić różnice pom iędzy p rogram em literackim R eja i T w ardow skiego (np. posługiwanie się innym i gatunkam i literackim i,

29 Por. S. Z a b ł o c k i , dz. cyt., s. 121-140. 30 Tamże, s. 128-139.

31 I. D z i o k - S t r e l n i k , Bibliografia starych druków lubelskich 1630-1800, Lublin 1997, s. 488-489; M . K u r a n , Lubelskie wydania utworów Samuela Twardowskiego, [w:] Lublin

(10)

podejm ow anie tem atyki religijnej i teologicznej lub, przeciwnie, całkow ite m ilczenie w kwestii religii i św iatopoglądu), ale rów nież odm ienne koleje, k tóre znam y z biografii (Rej to spraw ny przedsiębiorca, dbający o p o -m nażanie -m ajątk u właściciel kilkunastu wsi, aktyw ny działacz refor-m acyjny, uczestnik sejmów, m ów ca, obeznany w spraw ach państw a, w ykształcony, zgodnie z jego deklaracją, na nie najwyższym poziom ie; T w ardow ski to z kolei tylko dzierżaw ca wsi m agnackich, czasam i zadłużony, sługa na m ożnow ładczych d w o rach , w ykształcony w jednej z najlepszych szkół Rzeczypospolitej), a także sytuacje społeczne i polityczne ich czasów, okaże się, że w nich właśnie ujaw nia się cała specyfika odrębności drogi twórczej obu autorów . D ro g ą wyłącznie tylko ważenia analogii i przeciwieństw nie opisze się jed n ak popraw nie związków T w ardow skiego z Rejem.

F undam entalnym czynnikiem pozwalającym porów nyw ać obu pisarzy jest ich pochodzenie z drobnej szlachty, a co za tym idzie, św iadom ość istnienia tej ważnej grupy odbiorców i um iejętność m ów ienia do niej o raz w yrażania własnym głosem jej przekonań. W tym celu obaj tw órcy, ja k pokazano, sięgali d o zbieżnego repertuaru środków oddziaływ ania, wykorzystywali te sam e m echanizm y kom unikacji społecznej.

T rzeba też pam iętać, że Rej ja k o pierwszy 'w swoim św iadom ie nakreślo-nym program ie literackim , kreując się na prostaczka stroniącego od hum anis-tycznej edukacji, odw ołał się do etosu grupy społecznej, z której się wywodził i z k tó rą się bardzo silnie identyfikow ał. T o sam o, w odm iennej ju ż jednak sytuacji, uczynił Tw ardow ski, który, wręcz przeciwnie, by respektow ać kanon w artości uznaw anych przez stan szlachecki, a ten zm ienił w raz z upływem czasu swoje oczekiw ania, m usiał pokazać, że jest znaw cą kultury hum anis-tycznej i jednocześnie potrafi być pisarzem wyznającym te sam e, co jego odbiorcy, w artości ziem iańskie oraz rodzim e. P odobnie ja k N agłow iczanin, w p rosty i now oczesny zarazem sposób, odw ołując się d o najnowszych zdobyczy hum anizm u i reform acji, w języku szlacheckim pisał o skom -plikow anych spraw ach religii i K ościoła oraz nurtujących problem ach współ-czesności, rów nież sarm acki M aro odpow iedział w swoim program ie litera-ckim na zapotrzebow anie odbiorcy na now oczesną rodzim ą literaturę stw o-rz o n ą w d uchu hum anizm u jezuickiego. Jego działanie polegało n a wsko-rze- wskrze-szeniu drugiego R zym u w realiach Rzeczypospolitej, pod w arunkiem za-chow ania odm ienności specyfiki szlacheckiej kultury rodzim ej.

Przynależność T w ardow skiego do literackiej szkoły R eja, przede wszys-tkim form alno-ideow a, polega na odw ołaniu się do tych sam ych korzeni rodzim ej kultury szlacheckiej i umiejętności n ad a n ia artystycznej wypowiedzi takiego kształtu, z uwzględnieniem tendencji m ających in n ą genezę (hum a-nizm szkoły K ochanow skiego oraz hum aa-nizm jezuicki), który nie tylko będzie akceptow any przez przeciętnego odbiorcę szlacheckiego, ale skoncentruje na sobie trw ale jego uwagę (oczywiście d o czasu wygaśnięcia form aq'i k u ltu ro

(11)

-wej, wyznającej ten zespół ideałów). Owo przyciągnięcie czytelnika możliwe jest dzięki trafności odw zorow ania i zarazem utrw alenia w literaturze

real-nego świata. D okonuje się tu bowiem oczekiwane uwznioślenie rzeczywistości, w której funkcjonuje odbiorca.

N a obecnym etapie b ad ań m ożna więc m ów ić o recepcji R eja u T w a r-dow skiego polegającej n a przynależności sarm ackiego M a ro n a m .in. do literackiej szkoły N agłow iczanina. Świadectwem tego jest zwłaszcza k o n -tynuow anie zapoczątkow anych w poprzednim wieku tendencji w sposobie ko m u nikow ania się z odbiorcą. Szczegółowo n ato m iast trzeba pam iętać rów nież o analogiach w stosow aniu zbliżonych, w pewnej mierze, rozw iązań w zakresie w arsztatu pisarskiego, co, jak w spom niano, zasygnalizował Janusz Pelc w książce o tradycjach Ja n a K ochanow skiego w literaturze staropolskiej, uw zględniając także wpływ R eja na późniejszych pisarzy, w tym na T w a r-dow skiego32.

Szerszy zasięg oddziaływ ania któregokolw iek z pisarzy, jak i wiązać by należało w ogóle ze sform ułow aniam i o istnieniu szkół literackich, pozw ala założyć, że w czasach T w ardow skiego poszczególne elem enty program u pisarskiego Reja, m oże nie sform ułow anego w postaci m anifestu, ale możliwe d o odczytania z kolejnych utw orów , pojaw iły się w tw órczości innych auto ró w , którzy pozostaw ali w prost pod wpływem O krzyca, a byli dla sarm ackiego M a ro n a źródłem bezpośredniej inspiracji. D latego wydaje się nie d o k o ń ca ważne, czy Tw ardow ski czytał Reja. W ystarczy, że przyjm ow ał ja k o swoje te właściwości program u literackiego, które pochodziły naw et pośrednio od N agłow iczanina, a w prost z uform ow anej p o nim szkoły literackiej.

Oczywiście, m ogło być też tak, że T w ardow ski, autonom icznie jakby, rozpoznał m ożliwości kształtow ania swej drogi literackiej, k tó ra jedynie przez analogię p rzypom ina szlak pisarski Reja. Bez względu je d n a k na to, k tó ra z d ró g jest bardziej p raw d o p o d o b n a (szkoła pisarska, autonom iczne znale-zienie analogicznych rozw iązań), nie ulega wątpliwości, że rów nież dla innych pisarzy i poetów barokow ych, szczególnie trudniących się tw órczością dydak-tyczną, w yrastającą z n u rtu szlacheckiego (obok T w ardow skiego m .in. W ac-ław P otocki i W espazjan K ochow ski), koncepcja literatury uform ow ana przez O krzyca jest w wielu aspektach bardzo bliska, naw et, gdyby nie brać pod uw agę upraw ianych gatunków , ja k też przynależności konfesyjnej. W ydaje się też, w świetle w skazanych analogii, że T w ardow ski był jednym z naj-wierniejszych uczniów szkoły Rejowej, ale tylko w zakresie um iejętności w ykorzystyw ania m echanizm ów kom unikacji społecznej, i zarazem pisarzem

32 Zob. też m oją próbę szczegółowej analizy podobieństw między warsztatem Reja i Tw ar-dowskiego: Pogłosy utworów Mikołaja Reja tv „Satyrze na twarz Rzeczypospolitej" Samuela

Twardowskiego, [w:] M ikołaj Rej - h> pięćsetlecie urodzin, red. J. O koń, przy współpracy

(12)

najbardziej tw órczym pod względem sam odzielnego ro zp o zn an ia potrzeb rynku literackiego poprzez m .in. odpow iedni d o b ó r gatunków literackich, odbiegających od ich zestaw u obecnego u R eja. O kreślając ostatecznie związki T w ardow skiego z Rejem, nie należy zapom inać, że dotychczasow e b adania pośw iadczają, iż znajom ość d o robku N agłow iczanina zanika dopiero od połow y X V II w., a m o żn a ją zauważyć szczególnie w kręgu pisarzy ziem iańskich. T w ardow ski działał w pierwszej połow ie X V II w. i był zwią-zany z kręgiem kultury ziemiańskiej. T ru d n o więc, by ogólniejsza tendencja, dotycząca całego kręgu społecznego, w którym funkcjonow ał, ja k i czasu, w jak im działał, om inęła go. M ógł jedynie, w przeciwieństwie d o innych autorów , poszukując autonom icznej drogi twórczej, nie m anifestow ać o t-w arcie st-wej znajom ości d o ro b k u Okrzyca.

Michał Kuran

SAM UEL TW ARDOW SKI IN TH E M IK O ŁA J R EJ LITERARY SC H O O L (Summary)

The text presents few analogies between the literary worlds o f Samuel Twardowski and the older, M ikołaj Rej. 1. The two authors chose the Polish language for their literary makes; 2. They were inspired by European and Polish Latin literary works; 3. They wrote works which belong to occasional literature; 4. These two writers were very im portant and established good contact with a community of readers; 5. A utobiographical texts exists in their literature; 6. Rej and Twardowski analyzed soda! phenomenons with preserving the point o f view of a broad opinion-created perspective o f knighthood; 7. The two authors belong to a tradition o f gentry literature; 8. Children’s education is an im portant topic in their literary works; 9. Very im portant is the texts didactism and the creation o f personal models; 10-11. They were interested in the printing of their texts and the popularity of their literature in the midst o f their contemporaries. Their popularity was brief because the generation Rej and Twardowski wrote for past on; 12. Their works were republished often during their lives and only few years past their deaths. This analogy speaks to the similarities o f Rej and Twardowski’s literary road. I d o n ’t suggest any immediate literary relationship between these scriptures. Now we may talk about exdusively, Twardowski’s attachm ent to Rej’s literary school.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W otoczeniu księcia Adama Czartoryskiego wytworzyła się jed- nak inna koncepcja: skoro powstanie już wybuchło, niebezpiecznie i niecelowo byłoby odłączać się zupełnie od

Zborowo, Fiałkowo; Dopiewo: Bukowska, Dworcowa, Konarzewska, Laserowa, Leśna, Łąkowa, Niecala, Nowa, Polna, Południowa, Powstańców, Północna od Bukowskiej do Polnej, Przy

ketchup, tomato paste, cured meats etc.) may contain trace levels of allergens: gluten, milk (including lactose), eggs, soy, nuts, celeriac and

Główne dane techniczne ekspresów BCC01 – BCC02.

urzędu jaki piastuje, Stanie przed nim in te res a n t, o którym wie, że zalicza się do obozu przeciwnego jego przekonaniem,— zasię temu urzędnikowi do

(produkty mleczne), soja (produkty sojowe i pochodne), sezam (i pochodne), jaja (i pochodne), orzechy (orzechy ziemne migdały) seler gorczyca łubin lub zawierające siarczany,

Ale w pensjonacie dowiedziała się pan; Ropską, że Klara w yprow adziła się stam tąd jeszcze przed czterem a tygodniami do mieszkania, które jej urzą­. dził

mont aż u szybko zmiennego