• Nie Znaleziono Wyników

"Oczerki po istorii gieograficzeskich otkrytij. III. Gieograficzeskije otkrytija i issledowanija nowogo wremieni (seredina XVII-XVIII w.)", I. P. Magidowicz, W. I. Magidowicz, Moskwa 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Oczerki po istorii gieograficzeskich otkrytij. III. Gieograficzeskije otkrytija i issledowanija nowogo wremieni (seredina XVII-XVIII w.)", I. P. Magidowicz, W. I. Magidowicz, Moskwa 1984 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

P e łn a ed ycja traktatu De causis m irabilium, z przekładem na język angielski (s. 136— 363, została poszerzona o A p p en d ix A , za w ierają cy Tabula Problem atu m — rodzaj kw estionariusza obejm ującego 216 pytań bez odpowiedzi; ten fragm en t tek­ stu w y d a n y jest w yłączn ie w w e r s ji łacińskiej (366— 393).

E dy cja krytyczna została sporządzona na podstaw ie cztereah rękopisów , k tó­ rych opisy p od aje autor n a a. 123— 12)9. Oczywiście, czytelnik nie zn ający ow ych rękopisów z au to psji nie jest w stanie ocenić w pełni jakości edycji, jednakże dro­ biazgow a dokładność B. H ansena — w idoczna m iędzy innym i w podaniu dokładnej k o relacji stron edycji z foliotacją poszczególnych ręk o pisów — budzi zaufanie do jego kom petencji w tym zakresie. P rze k ła d angielski jest nie tylko w ierny, ale i b a r ­ dzo dobry literacko, (na ile autorka recenzji jest w stanie to ocenić).

N ad zw yczaj starannie! opracow ane indeksy (in d e x o f O resm e’s Cited Authorities, s. 399— 400; In d eQ verboru m et nom inum , s. 401— 428; B iblio grap h ical Index, s. 429- — 459, In d e x of M anuscripts, s. 460 oraz G en eral Ind ex, s. 461— 478) znacznie u łat­ w ia ją korzystanie z obszernego tekstu O resm e’a.

Studium B. H ansena i jego ed ycja De causis m irabilium stan ow ią pozycję b a r ­ dzo w artościo w ą i przydatną zarów no dla historyków filozofii, ja k i dla historyków nauki — szczególnie dla tych spośród nich, którzy za jm u ją się historią nauk m a ­ tem atyczno-przyrodniczych.

Małgorzata Hanna M alew icz (W a rsza w a )

I. P. M a g i d o w i c z, W . I. M a g i d o w i c z: Oczerki po istorii gieograjiczeskich otkrytij. III. Gieograficzeskije otkrytija i issledowanija now ogo w rem ieni (seredmcS X V I I — X V I I I w.). Izd. Prosw ieszczenije M osk w a 1984, 319 ss. *.

PRZEGLĄD TREŚCI TOMU

W stosunkowo krótkim czasie, bo zaled w ie po u p ływ ie jedn ego roku, uk azał się kolejn y tom historii odkryć geograficznych zred ago w an y przez profesora |josifa M agid o wicza I i jego syna W adim a. Sk łada się on z 24 dość pokaźnie rozbudow anych

rozdziałów. W p ierw szy m om ówiono najw ażn iejsze etapy bad ań północnej części

E uropy; w d rugim jej wschodnich obszarów ; w trzecim — ro syjsk ie ekspedycje akadem ickie w europejskiej połaci Rosji. Rozdział czw arty dotyczy bad ań K arp at, gór N iem iec i A lp , natomiast piąty Europy Zachodniej i P o łud n io w ej. Z treści ro z­ działu szóstego d ow iad u jem y się o badaniach dorzecza A n a d y ru , o poznaw aniu K am czatki i odkryciu W y sp K urylskich, z siódmego o pierw szych badaczach S y b e ­ rii, Dalekiego W sc h o d u i północnej części Oceanu Spokojnego, zaś z ósmego o W ie l­ k iej E kspedycji Północnej oraz o odkryciu przez R osjan A m e ry k i P ó łn o cn o-Z ac h o d ­ niej i drogi północnej do Japonii. W rozdziale dziew iątym i dziesiątym opisano p r a ­ ce W ielk iej E ksp ed ycji Północnej, obejm ujące sw y m zasięgiem m.in. p ółw ysep J a - m ał i T ajm y r, p rzyląd ek Czeluskin, w ybrzeże S y berii W schodniej, a także znaczne tereny S yberii Ś ro d k ow e j i K am czatki .Na stronicach rozdziału jedenastego p rze d ­ stawiono rosyjsk ie bad ania K azachstanu, A z ji Ś ro d k o w e j i K au k azu u schyłku sie­ dem nastego i osiemnastego w ieku, a w d w unastym podobne prace prow adzone przez R osjan w A z ji Centralnej. W rozdziale trzynastym uw y p u k lo n o osiągnięcia b a ­ daczy Tybetu, In d ii i A z ji M niejszej w drugiej p ołow ie X V I I i w X V I I I w ie k u , zaś w czternastym p oinform ow ano czytelników o dokonanych zdjęciach A z ji P ołu d n io ­

* P rzeg ląd treści tomu I niniejszego w y d a w n ic tw a u k aza ł się w n r 3— 4/1984 /R. X X I X s. 700— 703/KHNiT; II — w nr 21 1986/R. X X X I s. 572— 574/KHNiT.

(3)

w e j, w y sp Oceanu Indyjskiego, A rch ip ela gu Japońskiego i Sachalinu. Rozdział piętnasty zapoznaje nas z rezultam i bad ań w nętrza A fr y k i i M adagaskaru, szes­ nasty z odkryciam i i bad an iam i A m e ry k i Północnej, natom iast siedemnasty z eks­ pedycjam i arktycznym i X V I I I wieku.

W rozdziale osiem nastym podsum ow ano pionierskie zdobycze R osjan w A m e ry ­ ce Północnej ,a w dziewiętnastym scharakteryzowano najistotniejsze bad ania p ro ­ w ad zon e w Am eryce Hiszpańskiej, w B razy lii i w połud niow ej części Oceanu A tla n ­ tyckiego. Rozdział dw udziesty zaw iera dane o znajom ości A u stralii i Oceanii przed podróżam i Cooka, a dw udziesty pierw szy, d rugi i trzeci in form uje o rezultatach trzech ekspedycji C ooka i jego śmierci. W rozdziale dw udziestym czw artym zobra­ zow ano w y n ik i prac najw ażniejszych w y p r a w penetrujących różne o bszary Oceanu Spokojnego u schyłku X V I I I wieku.

R ecenzow ana książka stanowi pozycję interesującą i cenną. Z ostała o p raco w a­ n a fac h o w o i Skrupulatnie. Ł a d n y styl i jasność fo rm u ło w an ia m yśli spraw ia, że czyta się ją z zadowoleniem . Podobnie, jak w dw óch poprzednich tomach, w p ro ­ w adzono w ie le zm ian i p op ra w ek o pierając się o dane zaczerpnięte z różnych nie u w zględn ianych dotychczas m ateriałów. Ponadto uzupełniono ją trzem a now ym i rozdziałam i: jedenastym — (R o s y js c y badacze Kazachstanu, A z ji Ś rodkow ej i K a u ­ kazu, koniec X V I I i X V I I I wiek — z w y ją tk ie m dw óch podrozdziałów ); trzynastym (Badacze Tybetu, Indii i A z ji M n iejszej drugiej połow y X V I I i X V I I I w iek u ) oraz czternastym (Z djęcia wybrzeża A z ji Połudn iow ej, w ysp Oceanu Indyjskiego, A rch i­ pelagu Japońskiego i Sachalinu).

Niezależnie od tego zmieniono znacznie treść rozdziału szóstego (Badanie dorze­ cza Anadyru, przyłączenie Kam czatki i odkrycie W ysp Kurylskich), siódmego (P ie rw s i badacze Syberii, Dalekiego W schodu i północnej części Oceanu Spokojn e­ go), dziewiątego (W ielka Ekspedycja Północna, prace grup północnych) i dwunastego (R o s y js c y badacze A z ji Centralnej w drugiej połow ie X V I I i w X V I I I wieku).

W sp óln ie z ojcem W a d im M agid o w icz z red ago w ał następujące rozdziały: I — Badanie Europy P ółn ocn ej; I I — Badacze Europy W schodniej; I I I — * R osyjskie eks­ pedycje akademickie w R osji eu ropejsk iej; I V — Badacze Karpat, gór N iem iec i A lp ; V — Badacze Europy Zachodniej i P ołu d n iow ej; X — Akademiska grupa W ielk iej Ekspedycji Północnej.

W w ie lu rozdziałach dostrzegam y też now e podrozdziały, np. w rozdziale d ru ­ gim Zdjęcie D on u i północno-wschodnich w ybrzeży M orza A zow skiego), piątym (Z d ję c ie północnego wybrzeża M orza Śródziem nego i Tofino: Opis w ybrzeży H isz­ panii), ósm ym (C h m ietiew sk ij — Opis M orza Ochockiego i pierwsi badacze N a d - am urza) piętnastym (Francuzi na Madagaskarze), szesnastym (A tlantyck i N eptun), siedem nastym (W yp ra w a Szałaurowa), osiemnastym (W a silij Iw anow , pierwszy ba­ dacz w ew nętrznych obszarów A m eryk i R osyjsk iej), dw udziestym (Jezuici, badacze Oceanii, Veiland u w ybrzeży N o w e j G w inei i S urville „zm niejsza” obszary konty­ nentów ), dw udziestym czw artym (Poszukiw anie przejścia do Atlantyku i Biali zbie­ gowie uzupełniają Cooka).

Poza tym niektóre podrozdziały zostały gruntow n ie przerobione, w rozdziale piętnastym H olendrzy i Szwedzi w A fry ce P ołu d n iow ej; w osiemnastym — Ekspe­ dycja Billingsa i Saryczewa, w dziewiętnastym — Mascardi, Falkner i bracia Viedm a w Patagonii, w dwudziestym — Pirat — uczony, Dam pier i jeg o odkrycia, w d w u ­ dziestym trzecim — W ypraw a Cooka do północnej części Oceanu Spokojnego i jego śmierć, w dw udziestym czw artym — Odkrycie cieśniny Bassa.

D okonu jąc tak w ielkich zm ian w zbogacono znacznie treść książki podnosząc tym sam ym w ydatn ie jej wartość. Z przyjem nością należy rów nież odnotować o b ­ szerne przedstaw ienie zasług naszego znamienitego rod aka — S tan isław a Staszica. W rozdziale czw artym czytamy o nim, co następuje: „M iędzy 1788 a 1805 r. geolog

(4)

polski ksiądz S tan isław Staszic, w y b itn y publicysta, b a d a ł Geologię Karpat i innych gór i rów nin Polski — tak n a z w a ł on s w ą pracę w y d a n ą w 1815 r. S w y m i b a d a ­ niam i o b ją ł jednak nie tylko Polskę, lecz rów nież rozległe sąsiednie o bszary E urop y Ś ro d k o w e j i W schodniej. W 1806 r. sporządził m apę terytorium o p ow ierzchni ok. 1,1 m in km* — od M orza Bałtyckiego do D u n a ju i od 16° dł. geogr. wsch. do D n iep ­ ru. G ó ry i w yżyny są tam naniesione w form ie kopczyków z licznym i (2200) oznacze­ niam i wysokości, jak rów nież z um ow nym i znakam i w sk azu jący m i kierunek łań cu ­ cha górskiego na d aw n y m obszarze. Polscy historycy geografii stw ierd zili ostatecz­ nie w 1962 r., że na m apie S. Staszica „oznaczenia w ysokości oparte są na licznych pom iarach barom etrycznych”, nie zaczerpniętych z poprzednich prac i że w y d z ielił

on sporo dużych i m ałych jednostek orograficznych. Ich n az w y przytaczam y w g

n ajnow szych atlasów radzieckich; Staszic nie p odaje zbyt w ie lu nazw.

N a jle p ie j zbadał Staszic K arpaty. Przeszedł i po raz p ierw sz y naniósł n a m apę p raw ie cały, liczący 1500 km łuk K a rp a t (w g jego danych długość K a rp a t w ynosi 1400 km), przy czym kształt K arp at zbliżony jest do rzeczywistego. W yraziście za ry ­ so w ał trzy głów n e pasy K a rp a t — zewnętrzny, śro d k o w y i w e w n ę trz n y oraz cha­ rakterystyczne zróżnicowanie skłonu zewnętrznego i w ew n ętrzn ego czyli asym etrię całego łuku, w y k azan ą po raz pierw szy przez B. H acąueta.

Staszic bad ał i naniósł na m apę K a rp a ty M a łe i B i a ł e 1, a dalej na północno- -w sch ód (na 49° szer. geogr. płn. (pasm o M a ła F atra) do 1709 m) i T atry W ysokie. Podobnie jak B. H acąu et w sp iął się na ich n ajw yższy szczyt i p ra w ie dokładnie określił jego wysokość. B ard ziej na południe — poniżej 48° szer. geogr. płn. — b ad ał N iżne Tatry R u d aw y Słow ackie i w ie le krótkich pasm między lew y m i d op ływ am i D unaju, W agie m i H ronem a p ra w y m d opływ em Cisy, rzeką S ianą (w ęgiersk a Sajó), o p ły w a ją c a ze w schodu G ó ry B u k ow e czyli „kulisy* K a rp a t Zachodnich, m niej w ię ­ cej między 18 a 21° dł. geogr. wsch. N a półnot od T atr są w yraziście zarysow ane Beskid W ysoki i Średni (do 1725 m), jeszcze lepiej na w schód od nich —• Beskid N iski) do 1001 m) i Bieszczady (do 1335m) u źródeł Sanu.

N a m apie Staszica w id ać dokładnie K arp a ty W schodnie z licznym i oznacze­ niam i szczytów, w tym n aw et wyższych od 2000 m (H o w e rla i d w ie gó ry Pietros — n ajw yższe punkty K a rp a t Lesistych i G ó r Kelim eńskich. N a 27° dł. geogr. wsch. p ra w id ło w o w y k a z a ł on w y ra ź n y skręt całego łuku K a rp a t ku zachodowi.

Staszic bad ał rów nież na całej rozciągłości K arp a ty Po łud n io w e (270 km), tr a f­ nie określił ich południow o-zachodnią granicę ,ale niezbyt dokładnie w y d z ielił k il­ ka w ysokich pasm ze szczytami typu alpejskiego o wysokościach ponad 2500 m. Stąd często spotykamy w literaturze geograficznej d ru gą nazw ę K a rp a t Po łud n io­ w y ch — A lp y Transylw ańskie. Zaznaczył też G ó ry F o garaskie (do 2543 m). K a r p a ­ ty Połud niow e nieco „skrócił”, a ich wysokość zaniżył o 150— 200 m. S tw ie rd z ił je d ­ nak, że p om iary b y ły tu prow adzone „na oko”. N a krańcach zachodnich zba d ał n ie­ w ielk i południkow y łańcuch G ó r Banackich. W e w nętrzu łuku karpackiego, między 22 a 24° dł. geogr. wsch., Staszic b a d a ł i dość dokładnie określił zarys k rain y g ó r­ skiej Apuseni, oddzielonej od K a rp a t Południow ych rzeką M aru szą. Stąd biorą po­ czątek lew e d op ływ y Cisy, a w śród nich też rzeki Keresz. N a jw y ż sz y punkt gór Bihorskich (1848 m) określił dość dokładnie, a niew ysokie g ó ry za ry sow a ł także na północno-w schód od G ór Bihorskich za 47° szer. geogr. płn. w dorzeczu rzeki S o- mes (w ęgierski Samosz) i w y k az ał zw iązek tych gór z odgałęzieniam i K a rp a t L esis­ ty c h U ja w n ił rów nież kotlinę śródgórską — W yżyn ę Siedm iogrodzką głębo k o p o­ ciętą górnym i dop ływ am i M aruszy, ale nieznacznie zm niejszył je j p ow ierzchnię i wysokość (na współczesnych m apach 500— 800 m). N a rozległym obszarze, ograni­ czonym łukiem K arpack im i środ k o w ym biegiem D u n aju ,Staszic w y d z ielił w ie le

1 Z a D u n ajem ,na południo-zachód od tej rzeki w id a ć na m apie odgałęzienie A lp , a w szczególności L a su W iedeńskiego.

(5)

jednostek orograficznych: nizinę u ujścia W agu , lew obrzeżną część K isalfóld (m ałej N izin y W ęgie rsk iej); n iew ielk ą w yżynę, którą o p ły w a D u n aj tw orząc p ra w ie kąt prosty; niew ysoki (100— 200 m), w ąsk i i długi liczący ponad 150 km bezleśny pas m iędzy połud nikow ym odcinkiem D u n aju a C isą — słynną w ęgiersk ą Pusztę; dużą część dorzecza Cisy, jej lewobrzeże, płaską, słabo p ofalo w an ą ró w ninę (wysokość 100— 130 m) — w ęgierski A lfó ld (W ie lk a N izina W ęgierska).

W e d łu g Staszica od brzegó w M orza B ałtyckiego aż do ujścia w W isłę P ilicy i W iep rza .zajm ując całą L itw ę aż do D n iep ru i p o W ołyń, rozciąga się nizinna r ó w ­ nina. N a niej n a północ od 53° szer. geogr. płn. w y d zielił on na p ra w y m brzegu Noteci, na obszarze K ra jn y , n iew ysok ą (do 208 m) w yżynę — południow ą część P ojezierza Pom orskiego. N a p raw o brzeżu N iem na, na północ od Grodna, zbadał n iew ielkie wzniesienia (bez określenia ich wysokości), sięgające na północo-wscho­ dzie do W ilna, będącego częścią Pojezierza W ileńskiego. N a południe od „nizinnej ró w n in y ”, między 18 a 20° dł. geogr. wsch. Staszic zarysow ał w yżynę (M ałopolską — wschodnią część Sląsko-M ało polskiej), w granicach której na ogół w iern ie okre­ ślił kierunek, długość i wysokość G ó r Św iętokrzyskich (do 611 m).

N a W oły n iu , na południe od 51° szer. geogr. płn„ Staszic w y d z ielił jeszcze jedną w yżynę, „gdzie sobie ułożyły doliny B ug, dokładniej oba B u gi — zachodni i p o łu d ­ niow y, Styr, H oryń, Słucz, T eterew ” ; później otrzym ała ona nazw ę W o ły ń s k o -P o - dolskiej. Staszic przedstaw ił p ra w id ło w o granicę północną W y ż y n y Podolskiej, lecz sądził że na wschodzie sięga ona do D n iep ru; obecnie w ydziela się tu W yżynę N a d ­ dnieprzańską; na południe — Podole, do którego zaliczył także W yżyn ę B esarabską, rozciągającą się p raw ie do M orza Czarnego. N a południe B esara bii i w zdłuż M orza C zarnego do ujścia D n iep ru Staszic zarysow ał w y raźn ie płask ą nizinę — Z ach od ­ nią część N izin y C zarnom orskiej. W ie lk a zabagnion a nizina n a północ od P od o la — to Polesie.

S tan isław Staszic, „ojciec geologii polsk iej” , stw orzył w ięc jednocześnie p o d w a ­ liny współczesnej geografii fizycznej Polski. Przytłaczająca większość z 2200 jego p om iaró w w ysokości b y ła bardzo dokładna. D latego tę m apę, uk azu jącą rzeźbę Po lsk i i obszarów sąsiednich, można śm iało n azw ać hipsom etryczną i uw ażać za ogrom ne osiągnięcie naukowe. O S. Staszicu istnieje ogrom na ilość prac, ok. 900 t y t u łó w ’. 1

N a m arginesie przytoczonego tekstu o naszym w ie lk im uczonym trzeba zazna­ czyć, że jest on ch y ba najobszerniejszy z dotychczasowych zagranicznych ocen z te­ go zakresu .

W artościo w ym uzupełnieniem książki są liczne m ap y (około 50), na których zaznaczono trasy podróży najw ażniejszych o d k ry w ców . U ła t w ia ją ona w znacznej m ierze orientację i lepsze zrozumienie poruszonych problem ów . Poza tym je j treść urozm aicają w izeru n ki k ra jo b ra z ó w i portrety niektórych badaczy.

Spis literatury obejm uje 55 pozycji o gó ln yc h i 107 rozmieszczonych w ed łu g k o ­ lejności poszczególnych rozdziałów.

W następnym w yd a n iu tej cennej p u blik a cji należałoby koniecznie u w zględ ­ nić skorowidz nazw isk i w y k a z n azw geograficznych. N azw isk a m niej znanych ek s­ ploratorów , w p row ad zo n e po raz pierwszy, w in y być koniecznie p odaw an e a lfa b e ­ tem łacińskim. Ich identyfikacja jest niezm iernie utrudniona ze w zględu na fone­ tyczną pisownię, którą posługu ją się radzieccy autorzy.

Rom an Karczmarczuk (W ro c ła w )

Cytaty

Powiązane dokumenty

P oruszył też zagadnienie g erm an izacji ludności polskiej przez

We assume that each graph signal arrives in an online fashion one at the time. In this way, our cost function changes at every new sample that arrives. However, the distribution of

Tym samym powierzono Zamkowi pieczę nad materiałami wchodzącymi w skład pań- stwowego zasobu archiwalnego i obej- mującymi dokumentację powstałą i powstającą w wyniku

Поня- тие обороноспособности как потенциал, рассматриваемый в индиви- дуальном и общественном (коллективном) измерении, почти

A novel 2D porous print fabric-like α-Fe 2 O 3 sheet with high performance as the anode material for lithium-ion battery. PVD synthesis of binder-free silicon and carbon coated 3D

[r]

Żywot własny Franklina, napisany prawie 200 lat temu, porusza wiele problemów naukowych i społecznych do dziś aktualnych.. Historyk nauki pozna z przełożonego

W dalszym ciągu referent poruszył zagadnienie szczególnego znaczenia techniki wojennej w maszynowym okresie wojen, a zwłaszcza w chw ili obecnej, kiedy daleko