Agnieszka Pawłowska
"Socjologia polityczna Floriana
Znanieckiego a współczesna
polityka", praca zbiorowa pod red.
Olgierda Sochackiego, Wydawnictwo
Gdańskie : [recenzja]
Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio K, Politologia 7, 134-137
Socjologia polityczna Floriana Znanieckiego a współczesna polityka, praca
zbiorowa pod redakcją Olgierda Sochackiego, Gdańsk 1996, Wydawnictwo
Gdańskie, s. 289
S ocjologia p o ls k a m a b o g a le trad y cje i d o ro b e k u zn an y przez m ięd zy n aro d o w e środow isko n au k o w e. T a k ie n a zw isk a ja k B ro n isław M alin o w sk i, Ja n S zczepański, S tanisław O ssow ski, C zeslaw Z n am iero w sk i o ra z wiele in n y ch cieszą się sław ą w ybitnych uczonych ta k w Polsce, ja k i za granicą. N azw isko i p ra c e F lo ria n a Z n an ieck ieg o , aczkolw iek w Polsce znane, częściej były przyw oływ ane w zach o d n im p iśm ien n ictw ie n au k o w y m niż w ojczystym . D u ż ą część życia Z naniecki spędził za g ran icą. W 1939 ro k u o p u ścił k ra j, by ju ż n igdy d o nieg o nie pow rócić. Z aw sze jed n a k Z naniecki służył P olsce sw o ją n a u k ą i d z ia łaln o śc ią społeczną. M im o to, on sam , ja k też jeg o p race nie znalazły - z przyczyn p o lity czn y ch - n a leżn eg o u z n an ia w k raju .
K siążk a p o d re d a k c ją O lg ierd a S ochackiego jes t zbiorem p iętn astu a rty k u łó w o ra z zapisem trzech dyskusji z ap re ze n to w an y c h i p rz ep ro w a d z o n y ch n a konferencji n au k o w ej pośw ięconej politycznym asp e k to m tw órczości F lo ria n a Z nanieckiego. Celem n ad rzęd n y m szesnastu a u to ró w , k tó ry ch p ra ce s k ła d a ją się n a k siążk ę, było w yrażenie u z n an ia d la tw órczości F lo rian a Z nanieckiego p o p rzez sp raw ied liw ą i rz eteln ą ocenę je g o n au k o w y ch osiągnięć.
Z y g m u n t D u lczew sk i, a u to r a rty k u łu Spraw a p o lska tv biografii i tw órczości Floriana Z naniec
kiego, p rzed staw ia f a k ty z życia Z n an ieck ieg o , w plecione w h isto rię Polski n a przełom ie X IX i X X w.
A u to r d arzy ró w n ą u w a g ą a k ty w n o ść społeczną i n a u k o w ą Z nanieckiego w Polsce i n a em igracji. P rzede w szystkim z aś p o d k re ś la m o ty w y p a trio ty cz n e pod ejm o w an y ch przez Z nanieckiego d ziałań .
Jó z e f B orzyszkow ski i C ezary O b ra ch t-P ro n d z y ń sk i (S iły społeczne w walce o P om orze.
Spojrzenie na w spółczesne s to su n k i p o lsko-niem ieckie z p e rsp ekty w y P om orza) n a kanw ie ro zw ażań
0 p racy Z n an ieck ieg o Socjologia w alki o P om orze (T o ru ń 1935), p o d ejm u ją złożone zagadnienie P o m o rz a ja k o o b sz a ru k rzy żu jący ch się w pływ ów polskich i niem ieckich. A u to rz y w skazują, że c h a ra k te r P o m o rz a jes t o k re ślo n y p rzez zam ieszkującą je społeczność, u k sz tałto w an ą p o 1945 r., w efekcie trzech ró w n o leg ły ch procesów : a) trw a n ia K a szu b ó w , b) procesu integracji „n o w y c h ” P o m o rz an , c) p o jaw ie n ia się m niejszości niem ieckiej. W a rty k u le stw ierdza się w zrost w pływ ów niem ieckich p o 1989 r.
P rzed m io tem zain tere so w a n ia H e n ry k a G a lu sa w a rty k u le Państwo i społeczeństw o w refleksji
socjologicznej Floriana Z n a n ieckieg o a d y le m a ty transform acji ustrojow ej P olski je s t a n ty n o m ia
m iędzy p ań stw em a n a ro d e m . P o d s ta w ą d o a n alizy p ro b lem u były p race Z nanieckiego sk ład ające się n a n u rt k u ltu ra liz m u w socjologii, ze szczególnym uw zględnieniem jeg o „h u m an isty czn ej cywilizacji przyszłości” . T e o re ty c z n a refleksja o a n ty n o m ii m iędzy p ań stw em a n aro d em m a u zasadnienie w rzeczyw istości po lity czn ej. Jed n y m ze sp o ró w , k tó ry zd o m in o w ał p roces tran sfo rm acji ustrojow ej w Polsce je s t s p ó r o to , czy e fektem tran sfo rm a cji m a być p a ń stw o obyw atelskie, czy też p ań stw o n aro d o w e.
F lo rian Z n an ieck i z u w a g ą stu d io w a ł p o rz ą d e k p olityczny św iata zachodniego. E fektem owych stud ió w b y ła d ia g n o z a p a to lo g ii i degeneracji ow ego p o rz ąd k u . Z naniecki stw ierdził rów nież, że dysfu n k cje p o rz ą d k u p o lity czn eg o są zw iązane ze stan em elit zach o d n ich - m o raln ie, intelek tu aln ie 1 technicznie n iep rz y sto so w an y c h d o w spółczesnego św iata. Z ag a d n ie n ia pow yższe są przedm iotem arty k u łu Ja n u sz a G o ć k o w sk ie g o P atologia endogenna a nie egzogenna. Florian Z n a n iecki o schorze
niach ustrojow ych św iata zachodniego.
Iren a Z a k id a ls k a - a u to r k a stu d iu m P rocesy globalizacji we w spółczesnym świecie a Znanieckiego
koncepcja cyw ilizacji p rzyszło śc i - d o k o n a ła p o ró w n a n ia p o stu lató w form ułow anych przez Z n an iec
kiego (w p racy L u d zie teraźniejsi a cyw ilizacja przyszłości) pod adresem przyszłej cywilizacji z tym , co we w spółczesnym św iecie je s t p o strz eg a n e i opisyw ane ja k o czynnik globalizacji. Z naniecki zak ład ał realizację jed n e g o z d w ó c h scenariuszy: o p tym istycznego i k atastro ficzn eg o . A u to rk a d o k o n u je oceny realizacji w a ria n tu o p ty m isty czn eg o w form ie idei globalizm u.
W ażnym w ątk iem w tw órczości Z n an ieck ieg o jes t p ro b lem sw ojskości i obcości. Problem ow i tem u p o św ięco n y z o sta ł a rty k u ł B ru n o n a S y n a k a „ S w o i" i „obcy" ja k o kategorie analizy
socjologicznej. W ed łu g Z n an iec k ieg o , sw ojskość i obcość nie są cecham i g ru p y w yodrębnionej przez
o b se rw a to ra , lecz śro d k ie m u trzy m y w a n ia ró ż n ic m iędzy g ru p am i po p rzez p rzypisanie szczególnych cech jed n e j z n ich . S w ojskość i ob co ść, ja k o k ateg o rie a n ality czn e m ają d u ż ą w arto ść w stu d iac h nad sto su n k a m i m ię d zy g ru p o w y m i, szczególnie tym i o p o d ło żu n aro d o w y m i etnicznym .
Z n an ieck i u w ażał, że socjo lo g ia w in n a zajm ow ać się społecznym i interakcjam i pom iędzy je d n o s tk a m i, p o m ięd zy je d n o s tk a m i i g ru p am i o ra z pom iędzy g ru p am i. T a k ro z u m ian a socjologia nie m oże się obejść bez stu d ió w n a d ty p am i o so bow ości, k tó re w dużej m ierze d e te rm in u ją wyżej w ym ienione sto su n k i. K rz y s z to f W szeborow ski - a u to r a rty k u łu Typologia osobowości według
Floriana Zna n ieckieg o - uw aża, że p o zn an ie różnych typów osobow ości było Z nanieckiem u
p o trze b n e d o w y k a za n ia, że cyw ilizacja przyszłości nie m oże być z b u d o w an a p rzez istniejące w spółcześnie jej typy. W szeborow ski ilu stru je z agadnienie p rzy k ład em typu osobow ości „człow ieka socjalizm u ” o ra z n a stęp s tw jeg o u k sz tałto w an ia d la procesu tran sfo rm acji system ow ej.
E lżb ieta H a łas - a rty k u le W ychow anie do dem okracji tv ujęciu Floriana Z nanieckiego - poruszyła zag ad n ien ie w ym ogów d e m o k racji staw ian y ch procesow i w ychow ania. Z naniecki p o jm o w ał d e m o k ra cję ja k o sp o só b życia. W zo rem u stro ju d em o k raty cz n eg o było d la niego społeczeństw o a m ery k ań sk ie. M im o to Z n an iec k i m o cn o k ry ty k o w a ł k ap ita lizm w S ta n ac h Z jednoczonych, w sk azu jąc n a je g o n ied o sto so w a n ie d o zm ieniających się w aru n k ó w cyw ilizacyjnych. K luczem d o zm iany tej n iek o rzy stn ej sytu acji jes t odejście od dew eyow skich ideałów w ychow ania n a rzecz sa m o k ształcen ia jed n o s tk i.
Z n an ieck i in tereso w ał się żyw o w szelkim i czyn n ik am i w pływ ającym i n a po staw y społeczne. Jed n y m z tak ic h c zy n n ik ó w je s t religia i kościół. O b ra z religijności P o lak ó w zo stał n a k reślo n y w p racy K a zim ierz a S o p u c h a - C z y wiara P olaków wpływa harm onizujące na ich życie społeczne? A u to r z asta n aw ia się, ja k i je s t sto su n ek P o la k ó w d o zaleceń kościoła k atolickiego i ja k n a ich p o staw y p o lity czn e w pływ a uczestniczenie ko ścio ła w polityce.
W socjologii Z n an iec k ieg o - o b o k osobow ości - w ażną funkcję pełni koncepcja sil społecznych. Przez siły społeczne ro z u m iał Z n an ieck i in d y w id u aln e lub zbiorow e dążenie społeczne - one to w łaśnie k o n s ty tu u ją g ru p y społeczne. Siły społeczne dzielą się n a k o n stru k cy jn e i destru k cy jn e o ra z p o jaw iają się n a ró żn y ch p o z io m a ch społecznych. Siły społeczne ja k o k ateg o ria anality czn a cieszą się d u ż ą p o p u la rn o ś c ią w b a d a n ia c h socjologicznych, n a co w skazał R o b ert W ożniak w arty k u le
Floriana Z nanieckiego koncepcja sil społecznych i j e j współczesna doniosłość.
S tu d iu m A le k s a n d ra J. M a tejk i - W sp ó łczy n n ik hum anistyczny współczesnej p o lity ki - zostało n a p is an e w o p a rciu o zało żen ia socjologii h u m anistycznej F lo ria n a Z nanieckiego. W socjologii tej staw ia się w y m ó g p ro w a d z e n ia rzetelnych b a d a ń n ad ty m , co ludzie m yślą i czują. P ogłębiona wiedza o su biek tyw nym p o strz eg a n iu św iata p rzez ludzi je s t niezb ęd n a, jeżeli elity polityczne chcą efektyw nie od d ziały w ać n a ró żn e w arstw y społeczne. W iedza ta k a nie m oże być czerp an a wyłącznie z b ad ań opinii publicznej.
K re aty w n e p odejście d o p o lity k i jest p rzed m io tem zainteresow ania O lgierda Sochackiego w arty k u le „ C zynności tw ó rc ze " w p olityce. A u to r prz ed staw ia Z nanieckiego teorię czynności społecznych. C zynności po lity czn e są je d n ą z form czynności społecznych - p o d o b n ie ja k one - m ogą m ieć ró ż n y c h a ra k te r (d e stru k cy jn y , naślad o w czy , naw ykow y). S ochacki definiuje za Z nanieckim czynności tw órcze, ja k o „ św iad o m e zm ierzanie d o w ytw orzenia now ych w artości, nie istniejących d o ty ch c zas w lu d zk im d o św ia d c ze n iu ” . C zynności tw órcze w polityce w ystępują rzadziej niż w jak iejk o lw iek in n ej dziedzinie. A u to r analizuje przyczyny tego zjaw iska.
W a rty k u le P io tra K aw ieck ieg o F ilozoficzne p odstaw y socjologii p o lity ki Floriana Znanieckiego
a filo zo fia k o n serw a tyzm u w sk az an e z ostały zag ro żen ia, przed jakim i stoi w spółczesna cywilizacja.
W edług Z n an ieck ieg o były nim i o c h lo k ra cja i bolszew izm . A u to r d o k o n u je zestaw ienia d o k try n y liberalizm u z filo zo fią k u ltu ry F lo ria n a Z nanieck ieg o , co m a służyć w sk azan iu , iż w d o k try n ie liberalizm u nie d o strz e g a się tych z ag ro żeń cyw ilizacyjnych, k tó re p ro g n o zu je Z naniecki.
R o m u ald P iek arsk i - Ł a d k u ltu ro w y ja k o k o n te kst dla p r a k ty k i polityczn ej w ujęciu Floriana
Z nanieckiego - p rz ed sta w ia dw ie trad y cje w europejskiej filozofii polityki: p a ra d y g m a t staro ży tn y
p a ra d y g m a t n o w o ży tn y . P o d w pływ em lek tu ry p ra c F lo ria n a Z nan ieck ieg o (a u to r w ysuw a h ipotezę o istnieniu trzeciego p a ra d y g m a tu la d u k u ltu ro w eg o . Ł ad k u ltu ro w y realizuje się w oparciu 0 w sp ó łp racę m iędzy elitam i polity czn y m i a elitam i k u ltu raln y m i (duchow ym i).
O d pow iedzi n a p y ta n ie C z y Z n a n ie ck i b y t konserw atystą? poszu k u je Jó z e f T arn o w sk i. A u to r prezen tu je k o n se rw a ty w n y m odel ak sjo n o rm a ly w n y i poszukuje jego w ątk ó w w tw órczości Z nanieck ieg o . W yszczególnia ró w n ież te elem enty w p ra ca ch Z nanieckiego, k tó re są sprzeczne z ko n serw aty zm em . J. T arn o w sk i k o n k lu d u je , iż Z naniecki byl m yślicielem eklektycznym , w jego p racach bow iem m o żn a znaleźć za ró w n o treści o d p o w ia d ając e d o k try n ie kon serw aty w n ej, jak 1 d o k try n ie liberalnej.
W p racy p o św ięconej tw órczości F lo ria n a Z nanieckiego z nalazł się rów nież zapis trzech dyskusji. Pierw sza z nich - O p o lityce, globalizm ie, zagrożeniach, tw órczości i... była d y sk u sją otw artą . P o ru s zo n o w niej n a stę p u ją c e zag ad n ien ia: o b ecn o ść N iem ców n a P o m o rzu ; procesy g lobalizacji we w spółczesnym św iecie o ra z ro la elit w tych p ro cesac h ; Z nanieckiego k ry ty k a elit ja k o czynnika spraw czego w spółczesnego rozw o ju cyw ilizacyjnego; ro la socjologii w p rzem ian ach cyw ilizacyjnych; zag ro żen ia k u ltu ry e u ro p ejsk iej o ra z dy sfu n k cje cywilizacji zachodniej; k o n serw atyzm F lo rian a Z nanieckiego. W dysk u sji p o sta w io n o pytanie: czy m o ż n a m ów ić o socjologii politycznej Z n an iec k iego, sk o ro so cjo lo g ten w y ra źn ie d y sta n so w a ł się od polityki? W sk azan o też, że z agadnienia z p o lity k ą zw iązane w y stęp u ją w w iększości p ra c Z nanieck ieg o , w obec tego nie m o żn a ich po m in ąć. Z a b ezsp o rn y u z n a n o fa k t, że pojęcie socjologii politycznej Z nanieckiego je s t pojęciem niezw ykle pojem nym i w ieloznacznym .
K o lejn e d y sk u sje - K ategoria ,ju d z i m ądrych i do b rych " w p o lityce o ra z S ta tu s narodu w „grupie
pa ń stw o w ej" - m iały c h a ra k te r p an elo w y . P o d czas pierw szego p anelu dyskusja toczyła się w okół
p ro b lem u d y c h o to m ii m iędzy p o lity k ą a m o raln o ścią. P o ru szo n o zagadnienie w ładzy politycznej o ra z ludzi ją sp raw u jący ch . P rz e d staw io n o p rz y k ła d y „ludzi m ądrych i d o b ry c h ” w polityce polskiej, w przeszłości. D y s k u ta n c i zgodzili się z o c en ą , że „ludzie m ądrzy i d o b rz y ” zniknęli z polskiej sceny politycznej.
P o d czas d ru g ieg o p a n elu d y sk u ta n ci zajęli się relacjam i n a ró d -p a ń s tw o w tw órczości F lo ria n a Z nanieck ieg o . S zczególną uw agę z w ró co n o n a p ro b lem k ształto w an ia się pojęcia n a ro d u w relacji do p a ń stw a o ra z n a d e fo rm a cje ty ch relacji - „u n a ro d o w ie n ie p a ń stw a ” i „u p ań stw o w ien ie n a ro d u ” . P o m im o ró ż n ic w d e fin io w a n iu n a ro d u w inien on być trak to w a n y w socjologii ja k o o tw a rta s tru k tu ra społeczna.
N iew ątpliw ym a tu te m om aw ian ej k siążki jes t w ielow ątkow ość w u kazyw aniu tw órczości nau k o w ej F lo ria n a Z n an ieck ieg o . A u to rz y - p o m im o w sk azan ia w ty tule n a socjologię po lity czn ą - u jm u ją socjologię Z n an iec k ieg o w jej całej złożoności i bogactw ie. N iew ątpliw ie F lo rian Z naniecki zasłużył n a ta k ą k o n feren cję i ta k ą p ra cę - p o jej lek tu rze czytelnik nie m a co d o tego żadnych w ątpliw ości.
A utorzy', k tó ry ch p ra ce złożyły się n a k siążkę, stanęli n a wysokości z ad a n ia - w sp o só b tw órczy i zajm ujący p rzed staw ili osiągnięcia n a u k o w e Z nanieckiego. N a szczególne u znanie zasługują ow ocne wysiłki zm ierzające d o w sk azan ia n a p o n ad czaso w ą w arto ść p ra c w ybitnego socjologa polskiego. D uże zn aczen ia d la oceny całości p ra cy m a b ard zo sta ra n n a , wręcz w zorow a red ak cja.
W ątpliw ości b udzi u żyle w ty tule p racy pojęcie „socjologia p o lity czn a” . B rak precyzyjnego określen ia, czym je s t so cjo lo g ia p o lity c zn a , p o w o d u je , że aczkolw iek każdy z w ym ienionych arty k u łó w jes t z ajm u jącą le k tu rą , to b ra k u je w spólnego rdzenia p ro w ad zo n y ch w p ra cy ro zw ażań . D o d a tk o w ą n iep ew n o ść b u d zi k ilk a k ro tn e użycie w tekście - rów nież niezdefiniow anego term inu „so cjo lo g ia p o lity k i” . C zy teln ik w obec teg o nie wie, czy „so cjologia p o lity czn a” to to sam o, co „so cjologia p o lity k i” , a jeśli nie to sa m o - czym je s t jed n a , a czym d ru g a . W m oim p rz ek o n a n iu o b a term in y nie są to żsam e. S o cjo lo g ia p o lity c zn a to term in sto so w an y n a określenie nie tyle treści, co spo so b u ich analizy. S o c jo lo g ia p o lity czn a to tyle, co socjologia m ająca sw oje polityczne
zasto so w an ie. So cjo lo g ia p o lity k i zaś jes t su bdyscypliną p o litologii (w edług n iektórych - socjologii) tra k tu ją c ą o społecznych u w a ru n k o w a n ia c h sp ra w o w an ia w ładzy politycznej. Po p rzeczytaniu p racy
Socjologia p o lity cz n a Floriana Z nanieckiego a współczesna p o lityka , jestem zdania, że zarów no
socjologia p o lity c zn a , ja k i socjo lo g ia p o lity k i są term in am i znajdującym i odniesienie w tw órczości n a u k o w ej F lo ria n a Z n an ieck ieg o .
A gnieszka P aw łow ska
Jacques Semelin, Wolność w eterze, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-
-Sklodowskiej, Lublin 1999, s. 330
N a jn o w sz a k sią żk a Ja c q u e s’a S em elina - p ra co w n ik a C en tru m B adań N au kow ych o raz w ykładow cy w In sty tu cie N a u k P o litycznych w P aryżu sk ład a się z trzech części. D o ty czą one m o stó w ra d io w y ch (m .in. p ra k ty k i ingerencji m edialnej), pierw szych p ró b p o d b o ju przestrzeni publicznej (1953-1968) o ra z o p o ru via Z ac h ó d , począw szy od 1980 d o 1989 roku.
Z am iare m a u to ra nie było je d n a k op isan ie h istorii polskich, czeskich czy' węgierskich środków p rz ek a zu , lecz w y k azan ie, w ja k i sp o só b m ed ia były św iadkam i i a k to ra m i tru d n ej em ancypacji E u ro p y Ś ro d k o w ej o ra z ja k ew o lu o w ały społeczne w yobrażenia o m ediach w zależności od ich tech n o lo g ii (ew olucja - od ra d ia d o telewizji).
In tere su jąc a w ydaje się zw łaszcza pierw sza część książki. A u to r obiektyw nie p rzedstaw ia ro zg ło śn ie n azy w an e re p rez en tu jący m i: G ło s A m eryki, BBC, RF1, D eutsche W elle i D eu tsc h la n d fu n k o ra z ro zg ło śn ie su b sty tu cy jn e: R IA S , R a d io W o ln a E u ro p a o raz R a d io S w oboda. Szczególnym p rzy p ad k iem - w edług Sem elina - je s t R a d io W a ty k an . „B ędąc jednocześnie radiem w yznaniow ym i ro zg ło śn ią p a ń stw o w ą , stacja u w ik ła n a je s t w wiele sprzeczności i nacisków , ciążących n a jakości jej p ro g ram ó w . Z a rz u c a się jej n a d aw a n ie audycji m ało ciekaw ych, w tonie często zbyt słodkich i m dłych, za tru d n y ch d la p u b liczności n ieteologicznej...” .
W d ru g iej części a u to r sk u p ia się p rzed e w szystkim n a o d rad zan iu działalności publicznej („z ulicy d o ro z g ło śn i” ) o ra z n a p rzestrzen i publicznej ja k o p o lu walki (B udapeszt 1956 i P raga 1968). Z kolei trzecia część Vl’olnosci w eterze to b a rd zo szczegółow e przedstaw ienie zbiorow ego ro z p o w sz ec h n ian ia in fo rm acji, ja k o strateg ii o p o ru w G d a ń sk u w 1980 ro k u , o ra z w alki n a ro d u niem ieckiego i telewizji w 1989 ro k u , a w konsekw encji destabilizacji bloku w schodniego.
W p o d su m o w a n iu a u to r z asta n aw ia się nad przyszłością d em o k raty czn y ch m ediów . „ Ju ż u źró d ła w iad o m o ści d z ie n n ik arz nie m oże bynajm niej zaw sze zb ad ać jej praw dziw ości, co prow adzi n iekiedy d o , św iad o m eg o lu b nie, d z ia łan ia dezin fo rm acy jn eg o lub p rzekazyw ania fałszywych pogłosek. [...] D o tych tru d n o śc i ze spraw dzeniem w iadom ości u ich źródła należy d o d a ć n iep rzew id y w aln e efekty ich ro z p o w sz ec h n ian ia. R ecepcja w ydarzeń przekazanych przez m edia p rzez w ielką - w skali p la n e ty - liczbę p u b liczności w yw oływ ała ju ż w przeszłości nieoczekiw ane re z u lta ty ” .
M o ż n a tu ta j w spom nieć w y d arzen ia z 1989 ro k u , k tó re przyczyniły się d o politycznych ro z ru c h ó w n a W ybrzeżu K o ści S łoniow ej i w G a b o n ie. T ak więc wszelkie d ziałan ia p ro p ag an d o w e p ro w a d zo n e gdzieś w św iecie m o g ą d o p ro w a d z ić d o kryzysu m iędzynarodow ego.
„ K tó ż zatem w ie, czy ro zg ry w ająca się dziś w świecie w ojna m ediów nie d o p ro w a d zi ju tr o , n a skutek nieprzew idzianej kolejności inform acji o raz n iek o n tro lo w an y c h w ydarzeń, d o og ó ln o św iatow ej w ojny?” - p o d su m o w u je sw o ją książkę Jacques Sem elin, k tó ry p raco w ał nad nią p onad 6 lat, p rz ep ro w a d z ając b a d a n ia m .in. w P rad ze, W arszaw ie, B udapeszcie i L ipsku.