• Nie Znaleziono Wyników

"Von neuem Anfang, Arbeitsblätter zur Busserziehung", Leo Fratz, Peter Richerzhagen, Köln 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Von neuem Anfang, Arbeitsblätter zur Busserziehung", Leo Fratz, Peter Richerzhagen, Köln 1974 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Julian Sulowski

"Von neuem Anfang, Arbeitsblätter

zur Busserziehung", Leo Fratz, Peter

Richerzhagen, Köln 1974 : [recenzja]

Collectanea Theologica 48/3, 241-242

(2)

R E C E N Z J E 241

M a rtin W o l f w p o staci osobnej je d n o stk i le k c y jn e j, n a k tó re j to od fo rm y zo rganizow anej za b aw y dochodzi się stopniow o do w spólnego im prow izow a­ nia. N a p o cz ątk u w in n y to być p ro ste ćw iczenia, np. zad an ie u łożenia te k stu czy w y m y śle n ia ry tm u , k ró tk ie j m elodii, bąd ź te ż d o b ra n ia odpow ied n iej m uzyki. W raz ze w z ra sta ją c y m d ośw iadczeniem i n a b y tą „biegłością” s ta ­ w ać się p o w in n y one coraz b a rd z ie j sk o m p lik o w an e i pow iązan e z k o n k re ­ tn y m i te m a ta m i i tre śc ia m i le k cji religii. P ra c a ta z pew nością przynosi obopólną rad o ść tw órczego działan ia.

' Z p ew nością le k tu ra te j k siążki je st p r z y d a tn a ta k d la nauczycieli w y ­ ch o w an ia m uzycznego, ja k rów n ież in s tru k to ró w m uzycznych, a p rze d e w szystkim d la osób p ro w ad zący ch scholę czy zespoły in stru m e n ta ln o -w o k a l- n e w kościele.

E lżbieta R a k o w sk a , L u b lin

Leo FR A TZ, P e te r R IC H ER ZH A G EN , Vom n e u e m A n fa n g , A rb e itsb lä tte r

zu r B u sse rzie h u n g , K öln 1974, V erla g J. P. B achem , 40 k a r t fo rm a tu A4.

Z godnie z p o d ty tu łe m pozycja stan o w i pom oc k atec h e ty c z n ą z za k re su w y ch o w an ia m ały ch dzieci (do la t 9) do p o k u ty . M a te ria ł te n zo stał sp ra w ­ dzony w p ra c y z dziećm i. K a rty są p rze d ziu rk o w an e n a lew ym m a rg in esie , aby po o p rac o w a n iu z dziećm i w łożyć je do skoroszytu stanow iącego d o k u ­ m e n ta c ję k atec h ez y . T e k st p rzeznaczony d la rodziców (E lte rn b rie fe u n d A r ­

b e itsh ilf en) w y d ru k o w a n o n a k a r tk a c h żółtych. N a k a r tk a c h różow ych z n a j­

d u je się m a te r ia ł do zro b ien ia w y cin a n ek ry su n k o w y ch i tzw. ro zsy p an k i tek sto w ej. D ziecko m a n a k le ja ć w y cin a n k i i te k sty w o d pow iednich r u b ry ­ k a c h w y d ru k o w a n y c h n a k a r ta c h b ia ły ch . N iek tó re k a r ty z a w ie ra ją m ało te k stu i p ra w ie w całości przeznaczone są n a ry su n k i, k tó re m a w yk o n ać dziecko. C ała p ra c a dzieci odbyw a się pod k ie ru n k ie m rodziców lu b k a te ­ chety.

A u to rzy p rz e w id u ją trz y sposoby p rze p ro w ad z en ia ty c h katechez. Z a d a ­ niem ich je s t w ychow anie do cn o ty p o k u ty , a n ie ty lk o do spow iedzi. W edług pierw szego sposobu m a te ria ł p rz e ra b ia z dziećm i sam k a te c h e ta , za­ d a je do dom u w y k o n an ie odpow iednich ćw iczeń i k o n tro lu je w yniki. W te n p roces w łącza się ta k ż e pew ne w ieczory z rodzicam i. Sposób d ru g i m a p o ­ legać n a p ra c y w g ru p ac h po 8 lu b 10 dzieci k o m u n ijn y ch . G ru p y za k ła d a sam proboszcz lu b k atec h eta . G ru p y te m a ją się spotykać co 14 dni w m ie sz k an iu je d n ej z m a te k lu b w dom u k atec h etk i. N a ty m sp o tk a n iu n a ­ leży om ów ić te p ro b lem y w iary , k tó re w iążą się z a k tu a ln ie opracow anym i k a r ta m i roboczym i. M iędzy sp o tk a n ia m i z dziećm i u rzą d za się spotkanie z ro dzicam i poszczególnych g ru p dzieci. W reszcie fo rm a trz e c ia m a polegać n a p ra c y w g ru p a c h z rodzicam i około dziesięciu dzieci. G ru p y rodziców należy zb ierać co 14 d n i w sali p a r a fia ln e j lu b w m ieszk an iu je d n e j p a r y ro ­ dziców. P od k ie ru n k ie m k a te c h e ty rodzice o m a w ia ją p ro b lem y w ystęp u jące w d a n e j je d n o stc e te m aty cz n ej. N astęp n ie p rz e ra b ia ją o k reślo n y m a te ria ł ze sw oim i dziećm i.

A u to rzy p o sta w ili sobie za cel w ych o w an ie d ziecka p rzed e w szy stk im do po k u ty , a dopiero n a te j p o d sta w ie p rzy g o to w an ie go do spow iedzi. P o k u ta bow iem w y p ły w a ich zd an iem z p rze k o n an ia , że się zgrzeszyło, a m oże r a ­ czej ze sw oistego „p rz y ła p a n ia się” n a złym czynie, oo stw ie rd z a się w y ­ zn an iem „m o ja w in a ”. P rz y z n a n ie się do w in y o tw ie ra u sta do p o k o rn ej prośby, sk ie ro w a n ej do ty ch , w obec k tó ry c h zaw iniłem , a b y d ali m i szansę rozpoczęcia od now a. P rz e p ra sz a ją c człow iek oczekuje n a słow o p rze b acz e­ nia. Jed n o cześn ie w y ra ża p o sta n o w ien ie zadośćuczynienia za p opełnione zło, o ile to ty lk o je s t m ożliwe.

W o dróżnieniu od w ielu istn iejący c h m a te ria łó w a u to rz y położyli w ielki n ac isk n a d o p ro w ad zen ie dziecka do osobistego „ w strz ąsu ”, ja k ieg o dośw iad-ls — C ollectanea T heologica

(3)

242

R E C E N Z J E

cza człow iek w procesie autentycznego n aw ró ce n ia (np. D aw id upo m n ian y przez N atana). S um ienie bow iem n ie je st w ed łu g a u to ró w je d y n ie u m ie ­ jętn o ścią m o ra ln ą odró żn ian ia d o b ra od zła. J e s t ono rac z e j p rze k o n an ie m n ak a z u ją c y m człow iekow i, co należy uczynić w k o n k re tn e j sy tu a cji, a czego m u uczynić n ie wolno. U znanie sw ego g rzechu polega zdaniem au to ró w n a sw oistym p rz y ła p a n iu się, że to ja w łaśn ie p o p ełn iłe m to zło, k tó re w s u ­ m ien iu potępiłem .

N astę p n ą o ry g in aln o ścią recen zo w an ej pozycji je s t zdecydow ane i k o n ­ se k w e n tn e zapobieganie m agicznem u p o jm o w a n iu sa k ra m e n tu p o je d n an ia . S tą d m ocno u w y puklono konieczność p o je d n a n ia się dzieci n a jp ie rw z b liź n i­ m i, ja k o w a ru n e k do autentycznego p o je d n a n ia się z Bogiem. W katech ezie 0 p rzeb aczen iu w in y zostaw iono sy tu a cję o tw a rtą . A u to rzy p ro w a d zą dziecko do przeżycia p ra w d y u ję te j w słow ach: „nie m am p ra w a do przeb aczen ia, m ogę tylk o prosić i spodziew ać się”.

N a p o d sta w ie dośw iadczenia d u szp aste rsk ieg o a u to rz y stw ie rd z ają, że ta k ie u sta w ie n ie w y ch o w an ia do p o k u ty w cale n ie je st d la dzieck a za tr u d ­ ne. U w ażne w cz y tan ie się w te k st, zre sztą b ard z o ciekaw y, w y d a je się po ­ tw ie rd z ać zd a n ie autorów . Tego ro d z a ju k a te c h e z a zaciekaw i dziecko, a m o­ że n a w e t p o rw ie je do tw órczości, p o zw a lając dziecku przeżyć f a k t w łasn ej grzeszności i odczuć potrzebę p rzeb aczen ia ze stro n y Boga. T ym sam ym dzie­ cko u tw o rzy sobie zgodne z O b jaw ien iem pojęcie grzechu i sa k ra m e n tu po­ kuty . P u b lik a c ję należałoby zatem polecić a u to ro m katech izm ó w d la dzieci 1 k a tec h ez dla k ate c h e tó w o raz w szystkim , k tó rzy za w zorem C h ry stu sa chcą być „p rz y jac ió łm i grzeszników ”.

ks. Ju lia n S u lo w sk i S J, W arszaw a

G eorg SPO R SC H ILL , W ie h eu te beichten. K o n k re te S c h r itte z u ein er sinno-

vollen P raxis, F re ib u rg -B a se l-W ie n 1974, V erla g H e rd e r, S. 136.

C h rze śc ijan ie p rz e s ta ją chodzić do spow iedzi. S p ad ek te j p ra k ty k i s tw ie r­ dza się nie ty lk o w k r a ja c h E u ro p y zachodniej. C oraz częściej m ów ią o tym d u szp asterze w n aszej ojczyźnie. S tą d k sią ż k a n in ie jsz a zasłu g u je n a szcze­ gólną uw agę. J e j re d a k to r, G. S p o r s c h i l l p rz e k o n a ł się w to k u p rac y p a ste rsk ie j w diecezji m o n a ch ijsk iej, że spow iedź p rz e sta ła p rzyciągać łudzi w spółczesnych. W p raw dzie w ielu z n ic h d om aga się osobistej rozm ow y ze spow iednikiem lu b spow iedzi poza tra d y c y jn y m kon fesjo n ałem i w now ej form ie, ale m ało k to w ie, ja k się do tego z a b rać i ja k ą korzyść d la życia duchow ego m ożna odnieść ze spow iedzi. S pow iednicy zaś coraz częściej stw ie rd z ają b ra k dyspozycji u p en iten tó w , zw łaszcza u now ożeńców lu b ro ­ dziców d ziecka p rze d ch rztem i u rodziców chrzestn y ch .

C elem n in ie jsz ej k siążk i je st służyć pom ocą do ożyw ienia spow iedzi in ­ d y w idualnej. A u to rem ro zdziału pierw szego, o spow iedzi ja k o m ożliw ości w k sz ta łto w a n iu życia chrześcijańskiego, je st R u p e rt F e n e b e r g . O m aw ia pn w nim sto su n ek spow iedzi do ro zm a ity c h n ab o ż eń stw p o k u tn y c h , do E u ­ ch a ry stii o ra z za g ad n ien ie indyw id u aln eg o w y zn a n ia grzechów i osobnego dla każdego p e n ite n ta rozgrzeszenia. N astęp n y rozdział, o d ro g ac h i pom o- pach do osobistego w y zn an ia grzechów , n a p is a ł je z u ita W olfgang F e n e - э e r g. R ozw aża on zagad n ien ie p rzy g o to w a n ia do spow iedzi, a w ięc ra c h u n - cu su m ien ia i żalu za grzechy. R ozdział za w ie ra w p rze w a ża jąc ej części ze­ staw ćw iczeń (m etodą ig n a cja ń sk ą) m a ją c y służyć ja k o pom oc do p rz e p ro ­ w adzenia dobrego ra c h u n k u sum ienia i w zb u d zen ia szczerego żalu za grze­ chy. T rzeci ro zd z iał n a p isa ł re d a k to r książki, G eorg S p o r s c h i l l . T reścią Jego rozd ziału są p rz y k a z a n ia Boże p o ję te ja k o c h rz eśc ija ń sk i p ro g ra m ży- ;ia. A u to r w o p arc iu o dośw iadczenie d u sz p a ste rsk ie p ra g n ie u k az ać cz y te l­ nikowi p rz y k a z a n ia Boże w k o n tek ście problem ów życiow ych człow ieka 'współczesnego. W to k u sw oich ro zw aż ań a u to r po m ag a czytelnikow i do

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oprócz ogól­ nego, wskazanego przedm iotu badań sozologii, zajmuje się ona obecnym stanem życia środowiska, źródłami jego zanieczyszczeń, ich wpływem na życie, zdrowie

w odowych i porówna wczych to jedno z kryte riów (przy i dentyfikacji mówcy opró cz analizy formantowe j przepro- wadza się także anal izę struktury ję ­ zykowej wypowiedzi)

Uwarunkowania wewnętrzne oraz zewnętrzne państwa przyczyniły się w  następnych dziesięcioleciach nie tylko do ewolucji roli zakazu partii politycznych, ale także

Do edycji lejdejskiej weszły ody z wydania poprzedniego, trzy przesłane przez Szymonowica teksty, oba listy Szymonowica do Segetha, a także listy i wiersze

Omówione tu zagadnienie ochrony i upowszechniania dziedzictwa kulturowego, ukazane na przykładzie lubelskiego jarmarku, sygnalizuje istotne problemy, które pojawiają się w

Mimo, że w Polsce mamy inne warunki niż w Szwajcarii, wspomniana książka może w niejednym pomóc tym, którzy się przygotowują do pracy duszpasterskiej w

[r]

[r]