• Nie Znaleziono Wyników

Posiedzenie naukowe Zespołu Historii Geodezji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Posiedzenie naukowe Zespołu Historii Geodezji"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

426

Kronika

lecz hiezachow anych księgozbiorów . Po d k reślił przy tym, że p raca w rod zaju przed­ staw ionego re fe ra tu p ow inna daw ać obraz przeciętnego czytelnika epoki.

N a zakończenie autork a p rze d sta w iła założenia i sk o m p lik o w an e p roblem y m e ­ todologiczne i praktyczne sw ej p racy oraz odpow iedziała na wysunięte pytania i po­ stulaty.

Karolina Targosz

P O S IE D Z E N IE IN A U K O W E Z E S P O Ł U H IS T O R II G E O D E Z J I

K o le jn e posiedzenie n au k o w e Z espołu H istorii G eo d ezji odbyło się w W a rsza w ie w dniu 26 listopada 1968 r. N a program posiedzenia złożyły s 'ę d w a re fera ty nau ko­ w e o raz bieżące sp ra w y organizacyjne Zespołu.

D r Janusz G o łask i w y g ło s ił re fe ra t Kształtowanie się m apy wielkoskalow ej w Polsce do X V I I I w. Podczas gdy m apy m ało sk alow e są już od d aw n a przedmiotem b a d a ń naukow ych, m ap y wielkosfcailowe — ja k stwierdził referent ■—• były dotych­ czas bad an e sporadycznie, jako egzem plarze pojedyncze lu b określone zespoły (np. m apy m iast). A czk o lw iek nie m ożna całkowicie w y kluczyć w p ły w u m apy m ałosk a- lo w e j n a kształtow anie się m apy W ielkoskalow ej, p ew n e jest, iż rozw ój ich biegł oddzielnym i toram i. R e fe ra t d ra Gołaskiego w oparciu o bo gaty m ateriał źródłow y niezw ykle w n ik liw ie d in teresująco p rzedstaw ił nie poruszany 'dotąd temat genezy m ap w ielk osk alow ych. P o d d a ją c badaniom in form acje 'topograficzne m apy w ie lk o - śkalo w ej, dr G ołaski w y ja śn ił 'przyczyny p ow stan ia m ap y w ielk osk alo w ej oraz kształtow anie się jej fo rm kartograficznych.

N ie w ą tp liw y m bodźcem p ow stan ia m ap y by ło zapotrzebow anie społeczne. P r o ­ cesy osadnicze, których n a jw ię k sze nasilenie p rzy p ad a na w ie k X I I I i X IV , ro z w ó j życia gospodarczego w X V I w . i zw iązana z re w in d y k a c ją dóbr k ró lo w ej B on y „po- m iara w łó c zn a” — przyspieszyły p roces kształtow an ia się m ap. W X V I I w. p o ja w ia ją się m ap y d óbr ziemskich jako w y n ik apelacji w sporach granicznych do trybunału. N a o kres ¡te,n p rzy p ad a też działalność Brożka, N aro n ow icza-N aro ń sk iego, Solskiego. W ie k X V I I I — ze sw ą koniunk tu rą gospodarczą — stw orzył w a ru n k i do pełnego ro zk w itu m ap y w ie lk osk alo w ej.

Z an im uk ształtow ały się kartograficzne fo rm y m apy w ie lk osk alo w ej, in form acje topograficzne b y w a ły zaw arte w przekazach pisem nych i pejzażowych. Przekazy pi­ semne znaleźć można w e w czesnośredniowiecznych nadaniach dóbr, w form ie opisa­ n ia granic lu b w sk az an ia obiektu. R ejestry graniczne, jako najstarsze przekazy to­ pograficzne, ro zw in ęły się najsilniej w X V I w .; w m iarę u p ły w u czasu staw ały się coraz bard ziej dokładne, p o ja w ia ły się na nich m ia ry długości, a także określenie k ieru n k u — w czym autor re fera tu dostrzega elem enty ciągu granicznego. In n ą form ę p rz y b ie ra ł opis gruntu: najczęściej przez podanie położenia, przy czym opis ¡taki, jako nie zachow ujący ciągłości, b y w a ł m ało czytelny. Z a bardzo ciekawą form ę pisemnego opisu obiektu u w a ża dr ¡Gołaski opis topograficzny p arafii, odniesiony do orientacyjnego punktu, jakim jest kościół; w sposobie opisu położonych wokoło w si dopatruje się określenia ich za pomocą w spółrzędn ych biegunow ych, stanowiących osnow ę p om iarow ą, do której odnoszono pozostałe elem enty opisu.

W a d liw e fu n k cjon ow an ie m ało czytelnych p rze k azów pisem nych w y d a je się a u torow i przyczyną pow stania przekazów pejzażowych, a następnie kartograficznych. W bad an iach p rze k az ó w pejzażow ych autor p osłużył się literaturą zagraniczną, gdyż w Polsce zachowało się ich niewiele. P rzek azy pejzażowe, w y k o n y w a n e przez m a ­ larzy, b y ły drogie i dostępne jedynffe dla d w o ró w m agnackich. B u d o w a ich i fu n k ­ cjonow anie oparte by ły na rzucie środkowym . Konieczne skróty perspektywiczne, szczególnie w głąb spraw iały , iż pojem ność in fo rm acy jn a tych przekazów by ła nie­ w ielk a. D o p iero m ap a dała możność w iernego p rzedstaw iania rozmieszczenia znaków

(3)

Kronika

427

w przestrzeni. W ym ien ion e fo rm y przekazu topograficznego zresztą p rzenik ały się n aw z ajem i łączyły, jak np. przekaz pisem ny i karto graficzn y ja k o m ap a op e ru jąca opisem, czy p rzek az p ejzażow y i karto graficzn y w postaci m ap y z zam yk ającą się lin ią horyzontu. W p ły w y k ażd ej z ty ch form w dziedzinie zn aków by ły bard z o duże.

W drugiej części zebrania m gr inż. K azim ie rz Sa w ick i w y g ło sił re fe ra t o m a­ w ia ją c y Biskupa czeskiego Dubrawiusza naukę niw elacji, łacińskie dzieło w y d a n e w B ra ty sła w ie w 1547 r. D u braw iu sz, p raw n ik , d yp lom a la i historyk ż y ją c y n a p rzełom ie w ie k ó w X V i X V I , jest autorem książki o h o d ow li ryb. K siąż k a p rze tłu m a­

czona zastała n a język polski — z kolejn ego p rze d ru k u n o rym berskiego — przez p le ­ b a n a row ińskiego ks. P ro gę i zadedykow an a kasztelanow i M n iszk o w i. W y d a n o ją w K ra k o w ie bez daty, p raw dopodobnie w p oło w ie X V I I w . Tłum aczenie za w ie ra 90 stron tekstu i rycinę instrum entu niw elacyjnego. Jest to konspekt za k ład a n ia i p r o ­ w ad zen ia gospodarstw a rybnego, k tóry składa się z pięciu k sią g p rze d sta w iający ch niezbędne k o lejn e prace. Czynnościom p om iaro w ym dziełko p rzy p isu je dużą rolę. N a u k a n iw e la c ji za w arta jest w księdze I I O ważeniu w ód w rybniku i instrumentach do tego przynależnych. D u b ra w iu sz podaje zw ięźle n au k ę n iw ela cji i opis nie spoty­ kanego w literaturze instrum entu. R eferen t podkreślił w a lo ry dydaktyczne w y k ła d u i p opraw ność języka przekładu. P rzep ro w ad za jąc p orów nanie tego dzieła z pracą O. Strum ieńskiego O sprawie, sypaniu, w ym ierzaniu i rybieniu staw ów (1573 r.), referen t stwierdził, iż gó ru je ono w p ra w d z ie nad pracą Strum ieńskiego erudycją, jedn ak techniczną stronę tej ostatniej ocenił jako lepszą. D zieło u w a ża za cenne, szczególnie ze w zg lęd u na zaw arty w nim opis n ie znanego instrum entu n iw e la c y j­ nego.

P o dyskusji nad refera tam i przewodniczący Z espołu prof. J. G om oliszew ski po­ d a ł zebranym do wiadom ości, iż w serii M onografie z dziejów nauki i techniki, w to­ m ie Etudes d’histoire de la science et de la technique, w y d a n y m z okazji XEI M ię ­ d zynarodow ego K o n gresu H istorii N au k i, ukazał się re fe ra t prof. G om oliszew skiego i m g r inż. Z. Sm iałow sk iej na temat św iad om ych d eform acji re gu larn ej fo rm y w a r­ chitekturze i m etod ich realizacji. Ponadto prof. G om oliszew ski p oin fo rm o w ał, iż został przez niego opracow any — jak ró w n ież w ygłoszon y n a M ięd zyn aro d ow y m K o lo k w iu m IC O M O S (M ięd zyn arod ow a Rada do S p r a w Z a b y tk ó w i Założeń Z a b y t­ kow ych) w P a ry ż u w lipcu 1968 r. — referat dotyczący zakresu możliwcSSci zasto­ s o w a n ia fotogram etrii do bad ań historycznego ro z w o ju techniki korekt p ersp ek ty­ wicznych. R eferat o p u blik o w an o w w y d a w n ic tw ie IC O M O S w językach angielskim i francuskim .

W spraw ach organizacyjn ych poruszono kw estię udziału Z esp o łu w p ro je k to w a­ nym przez prof. H . B arycza w y d a w n ictw ie całości p rac S. G rzepskiego w 1970 r. z okazji 400-lecia jego śmierci. W ożywionej dysk usji ustalono, iż Z espół będzie w sp ó łp raco w ał przy w ydaw n ictw ie, szczególnie w zakresie Geom etrii, z ch w ilą zło­ żenia projektu ed y cji Z a k ła d o w i H istorii N a u k i i Techniki P A N . O m ów io n o ró w n ież tem atykę re fe ra tó w n a najbliższe posiedzenia o ra z p ro jek to w an e p ublikacje, m ające ukazać się w „ K w a rta ln ik u Historii N a u k i i T ech n ik i” oraz w .S tu d iach i M a te ria ­ łach z D z iejó w N a u k i P o lsk ie j”.

Zofia Traczew ska-B iałkow a

O D C Z Y T D R A A . R A H M A N A O D Z IE J A C H N A U K I IN D Y J S K IE J

W dniach 19— 28 grudnia 1968 r. p rzebyw ał w W a rs z a w ie n a zaproszenie P r a c o w ­ ni B a d a ń N auk ozn aw czych Z a k ła d u Historii N a u k i i Techniki P A N dr A . R ah m an,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bibliografia dotycząca Stryjkowskiego jest dosyć obszerna, cieszył się on bowiem dużym zainteresowaniem historyków badających dzieje Litwy, Rusi, a nawet

Samorząd terytorialny jest obecnie jednym z podstawowych elementów struktury państwowej, który decydować będzie, w jakich warunkach żyć będziemy w kraju wszyscy,

In Part I step-by-step methods are examined critically and emphasis is placed on the dependence of the error on the nxjmber n of steps used for a given range of the

Vi'e shall show how the distortion co-ordinates can bo ellm.inated and for the general casq v^e shall use the notation of partitioned matrices on account of its clear conciseness,

Studies examining the neural correlates of nocebo hyperalgesia utilize (combinations of) different learning processes to induce nocebo hyperalgesia experimentally in order to

Oznacza to, że autor jest przekonany o wielkim wpływie jednostek ludzkich, poszczególnych osób, ich wiedzy, doświadczenia, woli i charakteru na bieg wydarzeń,

In that view, fizzling out over time seems to be the normal fate of indicator projects; moreover, unrealistic expectations on the side of practitioners appear to be more impor-

W Wilnie uroczystości grunwaldzkie rozpoczęły się od nabożeństwa w katedrze wileńskiej, gdzie zebrali się przedstawiciele bractw, towarzystw i innych organizacji społecznych