• Nie Znaleziono Wyników

"Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur" ks. Antoniego Sikorskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur" ks. Antoniego Sikorskiego"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Zenona Rondomańska

"Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i

Mazur" ks. Antoniego Sikorskiego

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 203-219

(2)

„Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur”

ks. Antoniego Sikorskiego

Wydany w 1947 r. nakładem Kurii Biskupiej Diecezji Warmińskiej pierwszy powojenny polski śpiewnik religijny Z pieśnią przed tron Boży1 na kilka lat zapewnił diecezjanom możliwość posługiwania się nim w śpiewie i w modlitwie, przyczyniając się stopniowo do utrwalenia w parafiach jednolitości melodycznej pieśni, zarówno już znanych, jak i dopiero poznawanych. Zapewne na początku lat pięćdziesiątych nakład Z pieśnią przed tron Boży wyczerpał się i wierni potrzebowali nowego wydawnictwa. Podjęto więc decyzję o wydaniu śpiewnika—modlitewnika, a jego opracowanie powierzo­ no ks. Antoniemu Sikorskiemu.

Antoni Sikorski (1897— 1963), syn Antoniego — księgarza, nakładcy, a także poety, autora zbiorku Pieśni nowe o Najświętszej Pannie Gietrzwałdzkiej2, wywodził się z Warmii, z samego serca jej polskiej części — z Gietrzwałdu. W 1924 r. otrzymał święcenia kapłańskie i rozpoczął posługę duszpasterską jako wikary najpierw w Gryź- linach, potem w parafii p.w. św. św. Walentego i Rocha w Klewkach, a następnie w latach 1926— 1930 w parafii w Sztumie. Przez krótki czas był wikarym w Barczewku i zastępcą proboszcza w Chruścielu. Od 1931 r. administrował parafią w Prawdziskach koło Olecka. W 1935 r. uzyskał probostwo w Opaleńcu koło Szczytna na Mazurach, gdzie przebywał do roku 1940, po czym przez trzy lata zarządzał parafią w Butrynach. Śledzony z powodu otaczania opieką duszpasterską Polaków, zrezygnował z probostwa i przeszedł na emeryturę. W 1943 r. wyjechał na Śląsk, gdzie spędził resztę lat wojennych3.

Na początku 1946 r. ks. Sikorski nadal przebywał w Dusznikach Zdrój koło K łodzka4, ale już jesienią wrócił na Warmię i podjął pracę w kurii biskupiej w Olsztynie, w wydziale duszpasterstwa. 25 listopada 1953 r. został mianowany radcą diecezjalnym

1 Por. Z. Rondom ańska, Pierwszy po wojnie warmiński śpiewnik religijny — „Z pieśnią przed tron Boży", K om unikaty M azursko-W annińskie [dalej: KM W ], 2002, nr 3, ss. 389—405.

2 Polski słownik biograficzny [dalej: PSB], t. 37, W arszaw a—K raków 1996— 1997, s. 422; T. Oracki, Słownik

biograficzny Warmii, M azur i Powiśla X I X i X X wieku (do 1945 roku), W arszawa 1983, ss. 289— 290; T. Swat, Polska pieśń patriotyczna na Warmii w latach 1772— 1939, Olsztyn 1982, s. 74, przyp. 80. Staraniem Antoniego

seniora ukazał się m.in. modlitewnik Chwała Boża. Zbiór nabożeństwa katolickiego mieszczący w sobie dwa sposoby

słuchania M szy św., nabożeństwo do spowiedzi i kom unii św., nabożeństwo do Tróycy Przenayświętszey, do Nayświętszey M aryi Panny, do Świętych Pańskich i Aniołów Bożych, nabożeństwo do Najsłodszego Serca Pana Jezusa, modlitwy o śmierć szczęśliwą, modlitwy na najgłówniejsze uroczystości roczne oraz pieśni kościelne. N akładem

A. Sikorskiego w Gietrzwałdzie. Czcionkami F. Chocieszyńskiego, Poznań 1884.

3 J. Chłosta, Oblicze religijne ruchu polskiego na Warmii, Mazurach i Powiślu w latach 1918— 1939, W arszawa 1992, s. 168; A. Kopiczko, Duchowni w parafii Klewki przed 1945 rokiem, w: E. Gołaszewska, Klewki. Z dziejów

kościoła i parafii, Olsztyn 2002, ss. 198— 199.

4 W iadomości Urzędowe Diecezji W armińskiej [dalej: W UDW ], 1946, nr 1, s. 25: „księża diecezji warmińskiej pracujący poza diecezją”.

Komunikaty

(3)

ds. nauczania religii i śpiewu kościelnego5. Zapewne z racji pełnionych funkcji jemu właśnie powierzono przygotowanie nowego śpiewnika diecezjalnego. Zbiór pieśni naboż­

nych dla Warmii i Mazur. Śpiewnik diecezji warmińskiej w układzie ks. radcy Antoniego Sikorskiego ukazał się w Wydawnictwie PAX w Warszawie6 w 1954 r. w nakładzie 40 tys.

egzemplarzy.

Chociaż w tytule tego nie zaznaczono, Zbiór pieśni nabożnych faktycznie był śpiewnikiem połączonym z niewielkim modlitewnikiem. Część pierwsza — „Pieśni” — zawiera: I — Pieśni na poszczególne części roku kościelnego, II — Pieśni ku czci Najświętszego Sakramentu i Najświętszego Serca Pana Jezusa, III — Pieśni ku czci Najświętszej Maryi Panny i Świętych Pańskich, IV — Msze św. śpiewane, Godzinki, Nieszpory, V — Pieśni przygodne, VI — Pieśni łacińskie, VII — Pieśni za dusze zmarłych. N a część drugą— modlitewną — składają się: I — Modlitwy różne, II — Msza św. według mszału, III — Sakrament pokuty, IV — Komunia św., V — Litanie. Książeczkę zaopatrzono też w dwa rejestry — spis treści i alfabetyczny spis pieśni.

W Przedmowie do śpiewnika ks. Sikorski podkreślił, iż „Polskie pieśni kościelne są wielkim bogactwem narodowej kultury. Łączą nas one wspólnym słowem, wspólną szlachetną i ukochaną melodią, gdyż znamy je od dzieciństwa, bez względu na to, z jakiej części Polski pochodzimy”. Następnie przypomniał o trwaniu pieśni polskiej w okresie zaboru pruskiego: „Na Warmii i Mazurach, w czasie niewoli, wspólny śpiew kościelny był szczególnie umiłowany przez lud. Pieśni swoich broniono heroicznie. Z pokolenia na pokolenie przechodziła ta pieśń kościelna śpiewana z kantyczek i książeczek »prowad­ ników łosier« — przewodników pielgrzymek, pisanych przez organistów czy księży, obrońców ludu polskiego”. Ze śpiewnika wydanego dla katolików Warmii i Mazur korzystać mieli „zarówno d , co przetrwali mimo ucisku narodowego, jak i ci, co niedawno przybyli z innych diecezji, aby wspólnie — dla Polski — zagospodarować i rozwinąć odzyskane ziemie” 7.

Świadomy losów śpiewu polskiego w okresie niewoli, zwrócił uwagę na brak śpiewników oraz na fakt, że ludność polska nie umiała czytać w swoim ojczystym języku. Ale „pieśń polska żyła — bo nie zabrakło wdzięcznej pamięci ludu, w której utrwaliły się głęboko słowa pieśni i melodie”. Ta pamięć przeniosła pieśni w lata powojenne, dlatego „Będziecie śpiewali z tego śpiewnika nieszpory pięknym językiem Kochanowskiego, odnajdziecie w nim tkliwe słowa Karpińskiego, rozpoznacie tak dobrze Wam znane wzruszające kolędy i pastorałki, pełne bólu pienia wielkopostne i radosne głosy Wielkanocne. Znajdziecie w nim te pieśni, które śpiewały Wasze matki i Wasi ojcowie i znajdziecie w nim te słowa, które były dla wielu jedynymi słowami polskimi. Bo historia polskiej pieśni na Warmii i Mazurach jest historią serca polskiego — które poprzez pieśń szukało ulgi i pociechy. Im cięższa była walka z wrogiem, im sroższy był zakaz używania języka macierzystego w szkołach, urzędach i w życiu publicznym, tym goręcej i serdeczniej domagał się nasz lud, aby mógł nadal w kościołach Pańskich śpiewać w języku swoich przodków” 8.

204 Zenona Rondomańska

5 W UDW , 1954, nr lipiec—grudzień, s. 14: „Uzupełnienie do zmian podanych w poprzednim numerze »Wiadomości«” .

6 Auctoritate Ordinarii Varsaviensis die 25 V 1954, s. 312.

7 Przedmowa. Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i M azur. Śpiewnik diecezji warmińskiej w układzie ks. radcy

Antoniego Sikorskiego, W arszawa 1955, s. 8.

(4)

Czytający Przedmowę mogą nabrać przekonania, że ks. Sikorski kontynuował zadania twórców pierwszego śpiewnika, zatem najistotniejszym celem wydawnictwa pozostała dążność do uzgodnienia śpiewu w kościołach diecezji. Utwierdza nas w tym przekonaniu podkreślenie znaczenia melodii pieśni i powołanie się na słowa zmarłego w 1924 r. gietrzwałdzkiego organisty Józefa K latta9, autora pierwszej polskiej warmiń­ skiej książki organowej: „Chociaż polska część Warmii z przyległymi częściami Powiśla i Mazur chlubiły się już szóstym rozbiorem wydanego śpiewnika pod nazwą »Zbiór pieśni nabożnych« [1922 r. — Z. R], nie posiadały jednakowoż dotąd tak zwanego chorału z melodiami” 10.

Tymczasem okazuje się, że nowego śpiewnika nie zaopatrzono w nutowe zapisy melodii. Jest to zaskakujące i niezrozumiałe, ponieważ brak melodii nie tylko zubożył wydawnictwo i uniemożliwił realizację procesu ujednolicenia śpiewu, ale stanowił krok wstecz w stosunku do pierwszego powojennego śpiewnika Z pieśnią przed tron Boży.

Niewątpliwie Antoni Sikorski doskonale zdawał sobie sprawę, że pozbawienie pieśni melodii stanowi zagrożenie dla śpiewu w Kościele warmińskim. Jak można przypuszczać, śpiewnik spotkał się też ze zdecydowaną krytyką organistów, księży i wiernych, na jaką zawsze narażone były tego rodzaju publikacje. Bardzo szybko postarano się więc 0 naprawienie błędu, o czym świadczy druga edycja Zbioru pieśni nabożnych dla Warmii

1 Mazur. Śpiewnik diecezji warmińskiej w układzie ks. radcy Antoniego Sikorskiego,

Warszawa 1955, którą tym razem zaopatrzono w zapis nutowy.

Drugi śpiewnik został zauważony i pozytywnie oceniony: „W lipcu roku ubiegłego [1954 — Z. R.] ukazał się na półkach księgarskich śpiewnik Diecezji Warmińskiej p.t. »Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur«. W ciągu niespełna roku ukazał się w drugim, ulepszonym wydaniu z nutam i. Jest to wydawnictwo niecodzienne, gdyż ma ono nie tylko przypomnieć minione czasy, ale przede wszystkim przywrócić nieocenione skarby zbiorowego śpiewu naszych praojców. Zbiorowy śpiew polski bowiem zachował się po rozbiorze Polski na Warmii, Powiślu i Mazurach, tzn. w kościołach całej Diecezji Warmińskiej, aż do października roku 1939”. Anonimowy autor recenzji podkreślił dążenie do zachowania ciągłości tradycji polskiego śpiewu, gdyż teksty pieśni zaczerpnięto ze Zbioru pieśni nabożnych, wydanego w 1900 r. i w 1922 r. oraz ze śpiewnika Z pieśnią przed tron B oży— „zaaklimatyzowane i dobrze już znane na terenie powojennej Diecezji Warmińskiej” 11.

Przedmowę ks. Sikorskiego poprzedziło słowo wstępne ordynariusza diecezji warmiń­

skiej, ks. dr. Stefana Biskupskiego12, który podkreślił starania kurii warmińskiej o wydanie ulepszonej wersji śpiewnika. „Oprócz poprawnego tekstu, przynosi jeszcze nuty ustalając melodie poszczególnych pieśni. Przyczyni się to w dużym stopniu do ujednolicenia religijnej pieśni na Warmii i Mazurach, a pośrednio w całej Polsce”. Podziękował ks. Antoniemu Sikorskiemu za ułożenie zbioru pieśni oraz „dziesiątkom P .T . Księży, którzy na specjalnych zebraniach dyskutowali nad ulepszeniem śpiewnika,

9 T. Oracki, op. cit., s. 158.

10 Melodje do Zbioru ułożone do grania na organach do Śpiewnika kościelnego Djecezji Warmijskiej

harmonizował J ó ze f Klatt organista w Gietrzwałdzie. W ydawca: Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne na

W arm ję (T. z) w Olsztynie, Olsztyn [1926], wydali Polacy własnym staraniem i nakładem.

11 W U D W , 1955, nr 3, ss. 26—27. N iepodpisanym autorem recenzji był praw dopodobnie ks. W acław Hipsz, któ ry na łamach diecezjalnego inform atora kilka lat wcześniej omówił śpiewnik Z pieśnią przed tron Boży.

12 Stefan Biskupski (1895— 1973), w latach 1953— 1956 wikariusz kapitulny diecezji warmińskiej — Ency­

(5)

oraz wydawnictwu PAX w Warszawie za piękne wydanie”. Dzięki ich pracy „Warmia już śpiewa. W kościołach Diecezji Warmińskiej pobożny lud nie tylko wielbi Boga w formie najwspanialszej, bo przez śpiew religijny, ale w tych kościołach wielotysięczne rzesze katolickiej ludności miejscowej dochodzą także poprzez religijną pieśń polską do pełnej świadomości narodowej” 13.

Druga edycja Zbioru pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur ma ten sam układ i prawie niezmienioną zawartość jak pierwsza14. Śpiewnik zyskał dzięki poręcznemu, kieszon­ kowemu formatowi, aczkolwiek zmniejszenie czcionki niekorzystnie wpłynęło na przej­ rzystość tekstów. W roku 1956 ukazało się trzecie wydanie, tym razem w niewielkim, uzupełniającym nakładzie 10 tys. egzemplarzy.

Pieśni zachowały alfabetyczny porządek następowania w danym dziale. Zostały zaopatrzone w tytuły i ciągłą numerację arabską, sięgającą liczby dwustu ośmiu. Pierwsza zwrotka tekstu podpisana jest pod pięciolinią, a następnie powtórzona z całością tekstu. N ad zapisem nutowym nie ma określeń tempa wykonania, brakuje też oznaczeń dynamiki i wykonawczych.

Pieśni ułożone są według następowania w roku kościelnym, zatem zbiór rozpoczynają śpiewy na adwent — jest ich siedem. Te XVI-wieczne i XVII-wieczne pieśni z repertuaru ogólnopolskiego, pochodzące ze zbiorów Teofila Klonowskiego, Michała Marcina Mioduszewskiego oraz Jana Siedleckiego15, od dawna śpiewano także na Warmii. Są to: „Archanioł Boży Gabryjel”, „Głos wdzięczny z nieba wychodzi”, „Niebiosa rosę spuszczajcie z góry”, „Oto Pan Bóg przyjdzie z rzeszą świętych” 16, „Po upadku człowieka grzesznego”, „Spuście nam na ziemskie niwy”, „Zdrowaś bądź Maryja, niebieska lilija”.

Ksiądz Antoni Sikorski wiedział, że Polacy lubią kolędy i pastorałki, dlatego zamieścił ich wyjątkowo dużo, bo trzydzieści dwie. Są to pieśni powszechnie znane i niekiedy śpiewane od XIV w., jak Puer natus in Betleem — „Dzieciątko się narodziło, wszystek świat uweseliło” i In natali Domini — „Na Boże Narodzenie Aniołów ucieszenie” . XVI-wieczna jest Angelus pastoribus — „Anioł pasterzom mówił”, a XVII-wieczne to „Niepojęte dary dla nas daje”, „Nowy rok bieży”, „Triumfy Króla niebieskiego”, „W dzień Bożego Narodzenia weseli ludzie” i „W żłobie leży”. Z XVIII w. pochodzą: „Ach ubogi żłobie” 17, „Bóg się rodzi, moc truchleje” 18, „Pasterze mili, coście widzieli”, „Rozkwitnęła się lilija”.

Dzięki śpiewnikowi Michała Mioduszewskiego w repertuarze kolędowym utrwaliły się: „Cieszmy się i pod niebiosy”, „Gdy się Chrystus rodzi”, „Narodził się Jezus Chrystus,

13 Słowo wstępne. Zbiór pieśni nabożnych..., Olsztyn 1955, ss. 5— 6.

14 Nie zamieszczono pieśni „Przy wieczerzy zakończeniu” . Przy pieśni „Szczęśliwy, kogo O patrzność B oska” zabrakło uwagi: „Po k ażdą strofie m ożna dodać zwrotkę »Przepuść Panie, przepuść ludowi Twemu, któryś odkupił najdroższą Krwią Twoją«. W suplikacji „Święty Boże” zrezygnowano z dwóch zwrotek tekstu. N a Ofiarowanie we mszy żałobnej dodano drugą zwrotkę tekstu. W spisie treści pieśni przygodne, łacińskie i za dusze zmarłych połączono w jedną część, natom iast w śpiewniku są one wyodrębnione.

15 T. Klonowski, Szczeble do nieba czyli Zbiór pieśni z melodyjami w Kościele Rzymsko-Katolickim od

najdawniejszych czasów używanych, uskuteczniony przez Teofila Klonowskiego, nauczyciela przy Królewskim

K atolickim Nauczycielskim Seminarium w Poznaniu, t. 2, P oznań 1867; M. M. Mioduszewski, Śpiewnik kościelny

czyli pieśni nabożne z melodyjami, K raków 1838— 1853; J. Siedlecki, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne,

K raków 1878 oraz następne wydania.

16 Tu dodano uwagę, że należy j ą w ykonać trzykrotnie, „zawsze o ton wyżej” . O prócz tekstu polskiego p odano także wersję łacińską — Ecce Dominus veniet. Jest to antyfona, śpiewana po roratach.

17 Podano do niej dwie melodie — J. Siedleckiego i przekształconą rytmicznie od M. Mioduszewskiego. 18 Tekst Franciszka Karpińskiego.

(6)

bądźmy weseli”, „Noc nadeszła pożądana”, „Pan z nieba i z łona Ojca przychodzi”, „Wśród nocnej ciszy”. Śpiewnik Jana Siedleckiego upowszechnił kolędy: „Dzisiaj w Betlejem”, „Jakaż to gwiazda świeci na wschodzie”, „Mędrcy świata, monarchowie”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, „W dzień Bożego Narodzenia radość wszystkiego stworzenia” i „Wesołą nowinę, bracia, słuchajcie”.

Sikorski, podobnie jak inni autorzy śpiewników powstałych w XX w., nie dokonał podziału na kolędy i pastorałki — pieśni kolędowe, których, zdaniem Mioduszewskiego, nie należało śpiewać w kościelel9, lecz obie formy zamieścił obok siebie. Z czasem bowiem przestano rygorystycznie przestrzegać zakazu, dopuszczając pastorałki do wykonania podczas liturgii. W analizowanym zbiorze znalazły się następujące kolędy domowe: „A wczora z wieczora”, „Jezus malusieńki”, „Lulajże, Jezuniu”, „Kiedy król Herod królował” 20, „Przy onej górze świecą się zorze”, „Przybieżeli do Betlejem pasterze”, „Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły”.

Niektóre kolędy mają konkretne przeznaczenie: „Wśród nocnej ciszy” stanowi Introit mszy pasterskiej odprawianej w noc wigilijną, a „W dzień Bożego Narodzenia weseli ludzie” śpiewa się w dzień Świętych Młodzianków (28 grudnia). Nowy Rok wita się kolędą „Nowy Rok bieży”, a na uroczystość Objawienia Pańskiego (6 stycznia), zwaną świętem Trzech Króli, przeznaczona jest kolęda „Mędrcy świata, monarchowie”.

Wśród kolęd zamieszczono też pieśń „Jezusa słodkie wspomnienie” — Jesu dulcis. N a Warmii znano ją od dawna, ale niejako kolędę, lecz jako śpiew na Boże Ciało oraz pieśń o Najsłodszym Imieniu Jezus. Wydaje się, że znalazła się tu przez pomyłkę. Być może ks. Sikorski uznał, że nadaje się do wykonania np. podczas komunii mszy świętej na Boże Narodzenie.

W omawianym zbiorze układ śpiewów wielkopostnych jest odmienny od zastosowa­ nego w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży, ponieważ oprócz Gorzkich żalów umieszczono również Drogę krzyżową. Dodanie ich do części śpiewnikowej wynikało niewątpliwie z faktu, iż nabożeństwa te są także śpiewane. Być może dlatego właśnie form

stricte pieśniowych jest, w porównaniu z dawnym zasobem, niewiele, gdyż tylko

trzynaście. Uzupełniają je trzy śpiewy procesyjne wykonywane podczas Wielkiego Tygodnia.

Pieśni wielkopostne, jak XIII-wieczna sekwencja Jakuba z Todi Stabat Mater dolorosa — „Stała M atka boleśdwa” czy XVI-wieczne „Krzyżu święty, nade wszystko” i „Roz­ myślajmy dziś wierni chrześdjanie”, należą do najstarszych i najdłużej utrzymujących się w repertuarze. Z XVII w. pochodzą: „Dobranoc, Głowo święta”, „Jezu Chryste, Panie miły” i „Ogrodzie oliwny”, a z XVIII w. — „Wisi na krzyżu” i „Zawitaj Ukrzyżowany”.

W XIX w. kilka pieśni: „Ach, mój Jezu, jak Ty klęczysz”, „Ludu, mój ludu”, „Witaj, Matko uwielbiona”, „Wspominajmy Boże słowa” upowszechnił śpiewnik Michała Mioduszewskiego. Z tego samego okresu pochodzi pieśń autorstwa ks. Karola An­ toniewicza Bołoza (1807— 1869)21 — „W krzyżu derpienie”, którą na Warmii i Mazurach poznano dopiero w II połowie XX w. Po raz pierwszy znalazła się we wspomnianym

19 M. M. Mioduszewski, Pastorałki i kolędy z melodyjami, czyli piosnki wesołego ludu w czasie świąt Bożego

Narodzenia po domach śpiewane, K raków 1843.

20 N a Warmii była ona stałym elementem jasełek, zwanych „herodam i” — A. Szyfer, Zwyczaje, obrzędy

i wierzenia Mazurów i Warmiaków, Olsztyn 1975, s. 49.

21 PSB, 1 .1, s. 139; Słownik m uzyków polskich [dalej: SMP], pod red. J. Chomińskiego, 1 .1: A —Ł, K raków 1964, s. 17.

(7)

śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży (1947 r.) i zadomowiła się na stałe, ponieważ śpiewa się ją nadal, także w XXI w.

Pod względem muzycznym nabożeństwo Drogi Krzyżowej, przejęte ze śpiewnika Siedleckiego, ma skromną oprawę. Czterowersowa „Pieśń przy rozpoczęciu Drogi krzyżowej” — „Boska dobroci, uderz w serce moje” wykorzystuje melodię „Rozmyślajmy dziś”. N a początku każdej stacji śpiewa się też stosowny tekst oraz responsorium: V. „Kłaniamy się Tobie, Chryste, i błogosławimy Ciebie”, R. „Żeś przez święty krzyż swój świat odkupić raczył”. Po rozważaniu męki Jezusa przy każdej stacji następuje śpiew: V. „Któryś za nas cierpiał rany”, R. „Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami”. Nabożeństwo kończył śpiew „Płaczże, o duszo, wszak ta śmierć dla ciebie”, sześć razy odmawiane modlitwy Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i raz Wierzę w Boga oraz śpiewna aklamacja „Któryś za nas cierpiał rany”.

„Pobudka” do Gorzkich żalów — „Gorzkie żale przybywajcie” poprzedza również drugą i trzecią część nabożeństwa, a melodie śpiewów części pierwszej służą częściom następnym. Na ich zakończenie śpiewa się „Któryś za nas cierpiał rany”. Wersja melodyczna, która powstała na początku XVIII w., utrzymała się do czasów współcze­ snych. Autorem nabożeństwa był pochodzący z Warmii misjonarz Wawrzyniec Bönnig (albo jak później pisano Benik), moderator bractwa św. Rocha. Po raz pierwszy Gorzkie żale wprowadzono do kościoła św. Krzyża w Warszawie w 1698 r. Ponieważ zaś „dawne śpiewania, złożone z dowolnych hymnów łacińskich i niektórych pieśni polskich, nie były dostępne i zrozumiałe dla ludu”, dlatego ułożono czysto polskie, łatwe, „bez kosztu do odprawiania, bo bez przedstawień scenicznych, bez kapników i bez biczowań, które w pięciu intermediach przedtem odprawiano”. W tej prostej postaci zyskały akceptację wiernych, a tekst (bez nut) wydano już w 1707 r.22

Śpiewy na Wielki Tydzień rozpoczyna pieśń procesyjna w Niedzielę Palmową — „Z nieba zesłany Syn Boga żywego” 23. W Wielki Piątek adoracji Krzyża towarzyszy pieśń „Ludu, mój ludu”, a procesji do ołtarza — „Chorągiew Króla wiecznego” 24. W procesji do Grobu wierni śpiewali „Oto Jezus umiera”.

Pieśni wielkanocne, których jest dziewięć, rozpoczyna radosne „Alleluja! Jezus żyje!”. Podobnie jak pieśni wielkopostne, także niektóre wielkanocne mają dawną proweniencję i utrzymały się w wykonawstwie do czasów współczesnych. Z drugiej połowy XIV w. pochodzą „Chrystus zmartwychwstał jest” i „Przez Twoje święte Zmartwychpowstanie”, a z początku XVI w. — ostateczna wersja tłumaczenia tropu Surrexit Christus hodie — „Wstał Pan Chrystus z martwych ninie” 25. W XVII w. dokonano tłumaczenia

Collaudemus — „Wysławiajmy Chrysta Pana”, w tym też czasie powstała pieśń „Wesoły

nam dzień dziś nastał”.

W XIX w. Michał Mioduszewski upowszechnił pieśni „Złóżcie troski, żałujący” i „Zwycięstwa śmierci”. Od Jana Siedleckiego pochodzi „Otrzyjcie już łzy, płaczący”, którą w diecezji warmińskiej poznano dopiero w drugiej połowie XX w. dzięki pierwszemu powojennemu śpiewnikowi Z pieśnią przed tron Boży.

208 Zenona Rondomańska

22 H . Feicht, M uzyka w okresie polskiego baroku, w: Z dziejów polskiej kultury muzycznej, t. 1: Kultura

staropolska, pod red. Z. M. Szweykowskiego, K raków 1958, s. 224 o razp rzy p . 30.

23 W ykorzystuje melodię p ie ś n i,Je d e n w naturze, w O sobach troisty” . 24 Śpiewana na melodię hymnu nieszpom ego — „Już słońce schodzi ogniste” . 25 H . Feicht, Studia nad m uzyką polskiego średniowiecza, K raków 1975, s. 381.

(8)

N a Wniebowstąpienie Pańskie ks. Sikorski podał śpiew procesyjny „Chrystus Pan w niebo wstępuje”. Na Warmii jeszcze pod koniec XVIII w. śpiewano go w oryginalnej łacińskiej wersji Ascendit Christus hodie. Polskie tłumaczenie, zamieszczone już w śpiew­ niku Teofila Klonowskiego, nie było tu wcześniej znane. Ponieważ pieśni nie ma w zbiorze Z pieśnią przed tron Boży, można przyjąć, że do repertuaru warmińskiego wprowadził ją dopiero ks. Antoni Sikorski26. Dwie pozostałe pieśni przeznaczone na święto, to „Otoczon gronem świętych Aniołów” i „Przez Twoje święte Wniebowstąpienie”.

W niedzielę Zesłania Ducha Świętego, w tradycji polskiej określanej mianem Zielonych Świąt, śpiewano oczywiście „Przez Twoje święte Ducha zesłanie” oraz pieśń procesyjną „Pamiątkę dnia świątecznego” 27. Dodawano do nich sekwencję Veni Sancte

Spiritus — „Przybądź, Duchu święty” i hymn Veni Creator Spiritus — „Przyjdź, Duchu

Stwórco”. Na uroczystość Trójcy Przenajświętszej, którą obchodzi się w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, w omawianym śpiewniku zamieszczono tylko dwie pieśni: „Jeden w naturze, w Osobach troisty” 28 i „Po całym świecie niechaj chwała będzie”.

Pieśni ku czci Najświętszego Sakramentu jest osiemnaście. Ks. Sikorski nie wskazał, które śpiewa się w procesji Bożego Ciała, nie wyróżnił też pieśni na wystawienie, błogosławieństwo i schowanie Najświętszego Sakramentu oraz eucharystycznych. Łaciń­ skimi tytułami zaznaczył jedynie obecność dwóch dawnych śpiewów gregoriańskich:

0 salutaris — „O zbawcza Hostio” i Tantum ergo — „Przed tak wielkim Sakramentem”.

Do pieśni „Niechaj będzie pochwalony” i „Święty, Święty, Święty” podał wyjaśnienie, że śpiewa się je trzy razy.

Najwięcej pieśni przejął Sikorski ze śpiewnika Mioduszewskiego. Są to pieśni na Boże Ciało: „Idzie, idzie Bóg prawdziwy”, „Kłaniam się Tobie”, „Niebo, ziemia, świat 1 morze” 29, „Rzućmy się wszyscy społem”, „Twoja cześć, chwała”, „U drzwi Twoich stoję, Panie”, „Witaj Boże utajony”, „Witam Cię, witam”, „W Sakramencie utajony”, „Zróbcie M u miejsce” 30.

Ze śpiewnika Jana Siedleckiego pochodzą pieśni: „Bądźże pozdrowiona, Hostio żywa”, „Chwała i dziękczynienie” 31, eucharystyczna — „Jezusa ukrytego” 32, „Święty, Święty, Święty” i „Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament”. Ta ostatnia pieśń wywodzi się z Wilna, a na Warmii poznano ją dopiero w drugiej połowie XX w., niewątpliwie za sprawą przybyłych z Wileńszczyzny nowych mieszkańców Warmii i Mazur. Po raz pierwszy znalazła się w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży i widocznie zadomowiła się w repertuarze, skoro ks. Sikorski ją utrzymał. Rozpoczynająca się podobnym indpitem — „Niechaj będzie pochwalony od nas wszystkich” przejęta została ze śpiewnika Teofila Klonowskiego i Warmiacy śpiewali ją od XIX w. Z tego samego źródła pochodzi pieśń „O zbawcza Hostio”. Wcześniej jej nie znano i w warmińskim śpiewie kościelnym pojawiła się po raz pierwszy.

26 M im o iż pieśń pochodzi z XVI w., nie m a własnej m elodii, lecz korzysta z melodii „Wesoły nam dzień dziś n astał” . Inne tłumaczenie Ascendit — „Pan Jezus w niebo wstępuje” — upowszechnił śpiewnik Józefa Mazurowskiego i tę wersję warmińscy katolicy poznali ju ż pod koniec X IX w.

27 Także i ta pieśń wykorzystuje melodię „Wesoły nam dzień dziś nastał” .

28 Zaproponow ano do n ią dwie melodie — w łasną oraz pieśni „Zawitaj Córko Ojca przedwiecznego” . 29 M elodia jest trochę zmieniona rytmicznie, m a też drobne zmiany w zakończeniu.

30 A utorstw a Franciszka Karpińskiego. 31 M elodia autorstw a ks. W yderkowskiego. 32 D o melodii francuskiej.

(9)

Spośród dziewięciu pieśni do Najświętszego Serca Pana Jezusa, większość pochodzi ze zbiorku księży M. Mydelskiego i J . U rbanka— Pieśni do Najsłodszego Serca Pana Jezusa, wydanego w Krakowie w 1878 r. Są to: „Kochajmy Pana”, „Nazareński śliczny kwiecie” 33, „O, niewysłowione szczęście zajaśniało”, „Pobłogosław, Jezu drogi”, „Serce Twe, Jezu”, „Twemu Sercu cześć składamy”. Ze śpiewnika Mioduszewskiego dodano pieśni „Witaj krynico dobra wszelakiego” i „Każda żyjąca dusza” 34, a ze śpiewnika Siedleckiego — „Kiedyś, o Jezu, chodził po świecie” 35 — pieśń dzieci, powstałą w pierwszej połowie XX w.

Najwięcej pieśni, aż czterdzieści cztery, poświęconych jest czd Najświętszej Maryi Panny. Śpiewa się je bowiem nie tylko podczas świąt i uroczystośd maryjnych, ale także w nabożeństwach majowym i różańcowym, podczas pielgrzymek, w modlitwach dom o­ wych, wreszde w wielu innych okolicznośdach życiowych. Są wśród nich tak dawne, jak „Bogarodzica” — najstarszy hymn maryjny, XVI-wieczne „O Gospodzie uwielbiona” — O gloriosa Domina i „Gwiazdo morza, któraś Pana” — Stella coeli, antyfona „Witaj Królowo, Matko litości” — Salve Regina, związana z obrzędem pogrzebu. Warmiacy, którzy zawsze chętnie śpiewali pieśni maryjne, niektóre darzyli szczególnym umiłowa­ niem i byli do nich bardzo przywiązani. Należały do nich: „Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi”, „Serdeczna M atko” i odpustowa — „Bądź Królowo, pozdrowiona”.

Już w drugiej połowie XIX w. na Warmii śpiewano pieśni poznane dzięki śpiewnikowi Michała Mioduszewskiego: „Ciebie na wieki wychwalać będziemy”, „Dnia każdego Boga mego” „Matko niebieskiego Pana”, „M atko Różańca świętego” 36 „O Maryjo, M atko Boga”, „Salve Regina, zawitaj Królowo”, „Witaj, święta i poczęta niepokalanie”, „Wzięta do nieba Maryja Królowa”, „Z wyroków nieba Maryja się rodzi”, „Zawitaj, Córko Ojca przedwiecznego” „Zawitaj, M atko Różańca świętego”. Jedynie pieśń „O, której berła ląd i morze słucha”, pochodząca z tego samego zbioru, nie ma potwierdzenia w XIX-wiecznych śpiewnikach warmińskich. Po raz pierwszy pojawiła się w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży.

Źródło repertuaru maryjnego stanowiły też śpiewniki Teofila Klonowskiego — „Gwiazdo śliczna, wspaniała”, „Idźmy, tulmy się jak dziatki”, „Już od rana rozśpiewana”, „O Maryjo, moja radość”, „Zdrowaś Maryja, Boga Rodzico” oraz Józefa Mazurowskiego — „Huczą lasy, szumią zdroje”, „O Przenajświętsza, najpobożniej sza”, „Ziemia ożyła, niebo triumf grało”.

W pierwszej połowie XX w. Warmiacy śpiewali także kilka pieśni ze zbiorów Jana Siedleckiego — „Cześć Maryi, cześć i chwała”, „Królowej Anielskiej śpiewajmy”, „Po górach, dolinach”. Inne pieśni z kilku wydań tego śpiewnika: „Anielską pieśń dzwon grał”, „Boga Rodzico, przeczysta Panno”, „Pomnij Maryjo, Matko miła”, „Witaj, Maryjo, śliczna Pani”, „Zawitaj, Królowo Różańca świętego”, znalazły się w repertuarze warmińskim dopiero w okresie powojennym.

Pieśń ks. Karola Antoniewicza Bołoza — „Chwalcie łąki umajone”, śpiewaną na zakończenie nabożeństwa majowego, Warmiacy poznali w drugiej połowie XIX w., natomiast dwie inne tego autora — „O Maryjo, przyjm w ofierze” i „Zawitał dla nas majowy poranek” — pojawiły się po raz pierwszy w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży.

33 A utorstw a ks. K arola Antoniewicza Bołoza do melodii Ave mundi spes Mariae. 34 M elodia autorstw a ks. Józefa Surzyńskiego.

35 T ekst i melodia autorstw a ks. Kowalkowskiego (1915 r.). 36 Śpiewana na melodię „M atko niebieskiego P a n a ” .

(10)

Z niego też zaczerpnął Antoni Sikorski nieznane wcześniej na Warmii pieśni: „Biedny, kto Ciebie nie zna od powicia”, „Do Twej dążym kaplicy”, „Gwiazdo zaranna, śliczna Jutrzenko”, „Matko najświętsza, do serca Twego”, „Nie płacz już dziecino” i „Pieśnią wesela witamy”.

W porównaniu z innymi działami, a zwłaszcza w zestawieniu z liczbą śpiewów do Najświętszej Maryi Panny, pieśni ku czci świętych pańskich jest wyjątkowo mało — na ogół po jednej, do zaledwie kilku świętych. Tę część śpiewnika rozpoczynają pieśni do Michała Archanioła — „Książę niebieski, święty Michale” oraz do świętych Aniołów — „Aniele, stróżu duszy” i „Aniele, Tyś mi dany” 37. Jedynie ku czci św. Józefa jest więcej pieśni: „Duszo moja, niech pieśń twoja” 38, „Ja wasz sercem jestem całym” 39, „Szczęśliwy, kto sobie patrona” i „Święty Józefie, Jezusa patronie”. Tylko pierwsza weszła do repertuaru warmińskiego dopiero w okresie powojennym dzięki śpiewnikowi Z pieśnią

przed tron Boży, pozostałe mają dawną proweniencję. Stosownymi pieśniami wyróżniono

jeszcze św. Annę — „Witaj Pani, M atko M atki Jezusa Pana”, św. Antoniego Padewskiego — Triumfuj, niebo, z gościa tak zacnego”, św. Barbarę — „Barbaro święta, perło Jezusowa” i św. Stanisława Kostkę — „Aniele ziemski bez winy”. Ku czci wszystkich świętych przeznaczono pieśń — „Racz być, Chryste, przebłaganym” 40.

W następnej części śpiewnika zamieszczono sześć mszy świętych śpiewanych, godzinki i nieszpory. Najdawniej, od XVIII w., znano na Warmii mszę z Introit — „Z pokorą upadamy przed Tobą, o Boże”. Ponieważ na przestrzeni lat teksty i melodie zmieniały się, a ks. Sikorski starał się te zmiany uwzględnić, dlatego też zapis przez niego zastosowany jest mało przejrzysty41.

Równie dawną, znaną niemieckim i polskim Warmiakom, była msza „Hier liegt vor deiner Majestät” — „Do Ciebie, odwieczny Panie” 42. W okresie zaboru pruskiego stanowiła niekiedy przyczynę konfliktów między wiernymi obu narodowości, kiedy katolicy niemieccy intonowali ją podczas nabożeństw polskich43 i dlatego zapewne nie znalazła się w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży. Trudno wyrokować, co zdecydowało o ponownym pojawieniu się mszy w wydawnictwie diecezjalnym. Czy zapomniano już

37 Śpiewana na melodię „Aniele, stróżu duszy” .

38 Śpiewana na melodię „Salve Regina, zawitaj K rólow o” . Według J. Siedleckiego jest to także pieśń eucharystyczna.

39 N a przestrzeni stu lat, od drugiej połow y X IX w., stosowano kilka melodii. Dwie z n ic h — Józefa K latta i od Józefa Mazurowskiego — utrwaliły się w praktyce wykonawczej, dlatego ks. Sikorski zamieścił je obie.

40 Śpiewana na melodię pieśni „O G ospodzie uw ielbiona” lub hymnu nieszpornego „Już słońce (w)schodzi ogniste” .

41 N a melodię Introit śpiewano także n a Ofiarowanie — „Przyjm, Boże nasz łaskawy” , po Podniesieniu — „Cześć dajem w tym momencie Bogu praw dziw em u” , na K om unię — „Cud wielki się przed nami, chrześcijanie, staje” . N a melodię Gloria — „Chwała Tobie i dzięki” śpiewano także Credo — „Wierzę w Boga jednego” , Sanctus — „Zespolone w chór głosy” , Agnus D e i— „O Baranku bez skazy” i Zakończenie— „Gdyśmy ju ż wysłuchali” . Po Podniesieniu m ożna było śpiewać „Pan zstąpił z nieba pod postacią chleba”, a na Sanctus— „Upadnij na k olana”. T a sam a m elodia m iała zastosowanie do innego tekstu p o Podniesieniu — „Zagrzmijcie z nami, N ieba” . N a K om unię śpiewano „O Święta Uczto!” .

42 Gloria — „Wieczna w niebiosach chwała”, przed Ewangelią — „Najwyższego M ajestatu Panie”, Credo — „Wierzymy w Boga wszechmocnego”, Offertorium — „Spojrzyj, łaskawy Panie”, Sanctus — „Tyś Święty, Święty, Święty”, po Podniesieniu — „R acz przyjąć, o Boże litości!”, Agnus Dei — „Oto Baranek Boży”, K om unia — „N ie jestem godzien, Panie” , na Przeżegnanie — „Tobie upokorzeni, Boże, dziękujemy” (na melodię

Offertorium). A utorem melodii jest austriacki kom pozytor M ichał H aydn (1737— 1806).

(11)

0 emocjach towarzyszących jej wykonaniu, czy też o śpiewy dopominali się warmińscy wierni, przyzwyczajeni do ich obecności w kościele?

Także mszę maryjną z Introit — „Miejmy mocne zaufanie” 44 zamieszczały wszyst­ kie śpiewniki warmińskie powstałe w XIX i XX w. W pierwszej połowie XIX w. poznano śpiewy mszalne Karola Kurpińskiego do tekstów Alojzego Felińskiego — Kyrie — „Na stopniach Twego upadamy tronu” 45, natomiast w drugiej połowie XIX w. do repertuaru weszła msza z Introit — „Już Kościół Boży nas wzywa” 46. Nowa na Warmii jest natomiast msza z Introit — „Co nam nakazuje nasza wiara” 47 ze zbioru Michała Mioduszewskiego, którą po raz pierwszy wprowadził śpiewnik Z pieś­

nią przed tron Boży.

Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, w których propago­ waniu na Warmii zasłużyli się jezuici, należały do najchętniej śpiewanych nabożeństw. Od drugiej połowy XIX w. przyjęło się, iż na jutrznię — „Zacznijcie wargi nasze chwalić Pannę Świętą” (i w dalszych częściach) zastosowanie miała melodia ze śpiewnika Michała Mioduszewskiego, a do hymnu — ze śpiewnika Józefa Mazurowskiego. Tę lokalną odmienność gietrzwałdzki organista Józef Klatt uzasadnił największym rozpowszech­ nieniem się melodii wśród Warmiaków. Chociaż śpiewnik Z pieśnią przed tron Boży utrzymał dawny zwyczaj, to Antoni Sikorski nie kontynuował tradycji i także do hymnu zastosował melodię od Mioduszewskiego. Zależało mu bowiem, żeby mieszkańcy Warmii 1 Mazur śpiewali te same melodie, co Polacy w innych diecezjach i nie wyróżniali się regionalną odrębnością. Nie bez znaczenia pozostawał też fakt emigracji i wymierania starszego pokolenia Warmiaków, wraz z którymi w niepamięć odchodziła kultywowana niegdyś obrzędowość.

W analizowanym zbiorze znalazły się zaledwie dwa nabożeństwa nieszporów — na niedziele i święta oraz nieszpory o Najświętszej Maryi Pannie. Wobec dawnej tradycji, która wykształciła aż trzynaście wersji nabożeństwa48, stanowi to radykalne zmniejszenie zasobu. Pierwsze nieszpory autor przejął ze śpiewnika Z pieśnią przed tron Boży, przyczyniając się w ten sposób do ich ugruntowania w repertuarze. Teksty i melodie pochodzą ze śpiewnika Jana Siedleckiego i korzystają z nieznanego wcześniej na Warmii

212 Zenona Rondomańska

44 Gloria — „Hymnem zanućmy wesołym”, Credo — „Panie, m y to wiemy” , Offertorium — „Tyś, co chwałą ozdobiona”, Sanctus — „Śpiewajcie wespół głosami swymi”, po Podniesieniu — „Tu prawdziwie Jezus jest przytom ny” , Agnus Dei — „Z pełnych piersi niechże m nożę” . K ażda część m a własną melodię.

45 Gloria — „Tobie cześć, Tobie chwała wiekuisty Boże” , na Ewangelię — „Powstańcie ludy na głos niebios P an a” , Credo — „Wierzę w Boga jednego: Stwórcę nieba, ziemi” , Offertorium — „U stóp świętych ołtarzów Twych upokorzeni”, Sanctus — „Święty, Święty, Święty, W ładca Zastępów ” , po Podniesieniu — pieśń o Najświętszym Sakramencie, Agnus D ei— „Padajcie ludy, uniżcie się trony”, Ite Missa e s t— „Błogosław, Boże, Twojemu ludow i” . K ażda część m a własną melodię.

46 Gloria— „Chwała Bogu niech będzie”, przed E w angelią— „G łos Ewangelii jest głos Twój, o Boże” , Credo — „Wierzę, że jest Bóg sprawiedliwy”, Offertorium — „Przyjmij Boże, te dary z rąk Twego kapłana” , Sanctus — „Śpiewajmy z aniołami: Święty Boże, Zastępów Panie” , Agnus Dei — „Baranku, któryś um arł dla n aszą przyczyny” . K ażda część m a własną melodię.

47 Gloria— , J u ż na wysokości Bogu chwała”, n a Ew angelię— „Oświeć nas, o Panie, słowem Twoim ” , Credo — „Wierzymy, o Panie, coś objawił”, Offertorium — „Przyjmij od nas, Panie, te ofiary”, Sanctus — „Pozwólcie, o święci Aniołowie” , na Podniesienie — „Ten, co był n a krzyżu zawieszony” , Agnus Dei — „Ten, co się na krzyżu ofiarow ał” , Ite Missa est — „Kończy się ofiara ta bezkrwawa” . Wszystkie części śpiewano na melodię Introitu.

48 S. R opiak, M sze, nieszpory i nabożeństwa w polskich warmińskich śpiewnikach drukowanych w latach

(12)

tłumaczenia psalmów Franciszka Karpińskiego49. W nabożeństwie zachowano dawny hymn „Już słońce (w)schodzi ogniste” 50 oraz Magnificat — „Wielbij, duszo moja, Pana, któraś od Niego wybrana”.

Nieszpory o Najświętszej Maryi Pannie są skróconą do trzech psalmów wersją znanego na Warmii nabożeństwa51. Po łacińskiej inwokacji: Deus in adjutorium meum, lub w tłumaczeniu — „Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu”, następują psalmy III—V, hymn — „Witaj Gwiazdo morska, wielka M atko Boga”, Magnificat — „Wielbi dusza moja Pana” i odpowiednia antyfona m aryjna52.

Końcową część śpiewnika stanowią pieśni przygodne (20), śpiewy łacińskie (6), msza św. żałobna i pieśni za dusze zmarłych (10). Dział ten rozpoczyna hymn „Boże, coś Polskę”. Na Warmii śpiewano go od drugiej połowy XIX w., aczkolwiek władze świeckie i kościelne wszelkimi sposobami przeciwstawiały się rozprzestrzenieniu pieśni w całym zaborze pruskim53. Śpiewem hymnicznym jest też Te Deum laudamus — Ciebie, Boga, wysławiamy” — hymn dziękczynny świętego Ambrożego54. Mianem polskiego Te Deum, śpiewanego na Śląsku, określił Jan Siedlecki pieśń „Ciebie, Boże, chwalimy”, którą na Warmii znano od XIX w.

W starych śpiewnikach warmińskich rozróżniano pieśni rozmaite55 od przygod­ nych56, natomiast w wydawnictwach powojennych nie stosowano już takiego podziału. Według dawnej klasyfikacji, pieśniami rozmaitymi były: akt miłości — „Boże, kocham Cię”, o Opatrzności Boskiej — „Kto się w opiekę odda (poda) Panu swemu” 57, „Szczęśliwy, kogo Opatrzność Boska” i „Wszechmocny Panie, wiekuisty Boże” 58 oraz poranne i wieczorne — „Kiedy ranne wstają zorze”, „Wszystkie nasze dzienne sprawy” 59.

Śpiewy przygodne, to „pokutny akt skruchy” — „Boże, w dobroci nigdy nieprze­ brany”, „pieśń w każdym utrapieniu” — „Do Ciebie, Panie, pokornie wołamy” i „pomoc w utrapieniu” — „Ojcze, modlim się do Ciebie” 60. Do Boga zwracano się też z prośbami: 0 deszcz — „Boże Abramów, Boże, Królu nieba” 61, o pogodę — „Boże, Stwórco

49 Ps. I (109) — „Rzekł Pan do P ana mego łaskawym swym głosem” , ps. II (110) — „Całym Cię sercem chwalić będę, P anie”, ps. III (111) — „Szczęśliwy i nie zna kaźni”, ps. IV (112) — „Chwalcie, o dziatki Najwyższego P a n a ” , ps. V (116/117) — „Boga naszego chwalcie wszystkie ziemie” .

50 W diecezjalnym śpiewniku z 1885 r. wyraźnie podkreślono: „słońce schodzi” , a nie „wschodzi” . 51 Ps. I: „Panu mojemu rzekł Pan Bóg”, Ps. II: „Słudzy Boga połączeni”, Ps. III: Ucieszyła m nie wieść pożąd an a” , Ps. IV: „Jeżeli dom u sam Pan nie zbuduje”, Ps. V: „Jerozolimo! Chwal Pana nad pany” , h y m n — „Witaj Gwiazdo morza, M atko niepojęta” .

52 N a adwent i Boże N arodzenie śpiewano antyfonę „Święta M atko Zbawiciela”, od Ofiarowania Pańskiego (M atki Boskiej Gromnicznej) do W ielkanocy — „W itaj, K rólow o Niebianów ” , od Wielkanocy do Trójcy Świętą — „Królow o Niebieska, wesel się, Alleluja!”, od Trójcy Świętej do adwentu — „Witaj, Królowo, M atko litości” . 53 D. W awrzykowska-W ierciochowa, A. Podsiad, „Boże, coś P o b kę". Monografia hbtoryczno-literacka

1 muzyczna, W arszawa 1999, ss. 265— 279.

54 W XX w. ponow nego tłum aczenia tekstu do k o n ał ks. Karyłowski, a now ą melodię stworzył Bolesław Wallek-Walewski (1885— 1944), krakowski kom pozytor, dyrygent i pedagog — SMP, t. 2: M —Ż, K raków 1967, ss. 266—267.

55 Należały do nich: poranne, wieczorne, o Opatrzności Boskiej, o dobroci Boskiej, o wierze, nadziei i miłości Boskiej oraz o miłości Boskiej.

56 Pokutne, w każdym utrapieniu, suplikacje, d la odwiedzających miejsca święte, przy ślubie, o rzeczach ostatecznych, pogrzebowe.

57 Ps. 90 Qui habitat in adiutorio Altissim i w tłum aczeniu Ja n a Kochanowskiego. 58 Ps. 8 Domine Deus noster w tłum aczeniu Franciszka Karpińskiego.

59 Obie autorstw a Franciszka Karpińskiego, śpiewane na tę sam ą melodię.

60 Pieśni te, przejęte ze zbioru M ichała Mioduszewskiego, śpiewano na Warmii od X IX w. 61 N a melodię pieśni „Boże, w dobroci nigdy nieprzebrany” .

(13)

wszechmogący” 62, o urodzaj — „Panie i Królu nasz” lub w „różnych potrzebach” — „Pod Twą obronę, Ojcze na niebie”. Podobny charakter mają suplikacje Ante oculos — „Przed oczy Twoje, Panie”63 i „Święty Boże! Święty, mocny”. Uzupełnia je dawna pielgrzym­ kowa „Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu” i modlitwa do Boga — „Boże mocny, Boże cudów”. Chociaż ta ostatnia pieśń ma dawną proweniencję i upowszechniał ją Jan Siedlecki (1878), do repertuaru warmińskiego weszła dopiero dzięki śpiewnikowi Z pieśnią przed tron Boży.

Na decyzję o wyodrębnieniu śpiewów łacińskich wpływ miało ich przeznaczenie w różnych okresach roku kościelnego i w wielu okolicznościach liturgicznych. Asperges

me, Domine wykonywano na Pokropienie od Świętej Trójcy, a responsorium Vidi aquam

od niedzieli Zmartwychwstania do niedzieli Zesłania Ducha Świętego64. Śpiew Defensor

noster aspice („Obrońco nasz na nas wejrzyj”) miał zastosowanie na błogosławieństwo

Najświętszym Sakramentem, a hymn Pange, lingua, gloriosi65 („Sław języku chwaleb­ nego”) zwyczajowo towarzyszył wielkoczwartkowej procesji przeniesienia Najświętszego Sakramentu do ciemnicy. Uroczysty hymn dziękczynny Te Deum laudamus śpiewa się w święto Trójcy Przenajświętszej oraz przy wchodzeniu procesji do kościoła w uroczystość Bożego Ciała, a hymn Veni, Creator Spiritus66 — w niedzielę Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki) oraz w obrzędzie zaślubin. Chociaż w dawnym warmińskim repertuarze kościelnym było wiele pieśni do ślubu, powojenne śpiewniki ich nie zamieszczały, tak więc jedynym stałym pozostał śpiew łaciński.

Wzorując się na pierwszym powojennym śpiewniku, Antoni Sikorski zamieścił tylko jedną mszę żałobną, z Introit — „Boże, Sędzio sprawiedliwy” 67. Wobec dawnej różnorodności żałobnych śpiewów mszalnych68, powojenne wydawnictwa warmińskie były w tym zakresie ubogie. Mszę „Boże, Sędzio sprawiedliwy” znano na Warmii od drugiej połowy XIX w. Przejęta ze zbioru Michała Mioduszewskiego, pozostała prawie niezmieniona w warstwie tekstowej i melodycznej69. Śpiewano ją także na inną melodię, nieznanego pochodzenia, zamieszczoną w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży. Widocz­ nie nie zyskała akceptacji wiernych, skoro ks. Sikorski z niej zrezygnował.

Wśród pieśni za dusze zmarłych znanymi od XVIII w. są: „Jezu w Ogrójcu mdlejący”, „Przez czyśćcowe upalenia”, antyfona Salve Regina — „Witaj Królowo nieba i M atko litości” lub w innym tłumaczeniu — „Witaj Królowo, Matko miłosierdzia” oraz sekwencja „Dzień on, dzień gniewu Pańskiego” (Dies irae, dies ilia), wykonywana także

214 Zenona Rondomańska

62 N a melodię pieśni „O Gospodzie uwielbiona” . Ten jednozw rotkow y tekst śpiewano trzykrotnie. 63 Ułożona przez papieża U rbana VIII, określana jest jak o „pieśń w każdym utrapieniu” .

64 O ba śpiewy znano dawniej na W armii także w tłumaczeniu polskim: „Pokropisz mnie, Panie, hyzopem ” i „Z kościoła prawego boku widziałem nadchodzącą wodę” .

65 Melodię podano przy śpiewie „Przed tak wielkim Sakram entem ” — Tantum ergo Sacramentum. 66 Melodię podano przy śpiewie „Przyjdź, D uchu Stw órco”.

67 Po Lekcji — „W dzień on sądu straszliwego”, na Ofiarowanie — „Myśl jest święta i zbawienna” , Sanctus — „Święty, Święty nad Świętymi” , po Podniesieniu — „Spójrz na Syna jedynego” , Agnus Dei — „O Baranku, któryś zgładził” , na Zakończenie — „Zlituj się nad nam i, Panie” .

68 Wcześniej na Warmii znano łacińską M issa Requiem, jej tłum aczenie— „Wieczny odpoczynek” oraz cztery m sze w języku polskim: „Boże łaski i zbawienia” , „Boże i Ojcze łaskawy”, „Boże, Sędzio sprawiedliwy” i „O Boże przedwieczny! Odpoczynek wieczny” .

69 Graduale — „Wszyscy, którzy są w grobie” (lub „Wszyscy, którzy spoczywają”), Offertorium — „Święta jest myśl i zbawienna” , Sanctus — „Święty, Święty, nad Świętymi”, po Podniesieniu — „Spojrzyj na Syna Twojego” , Agnus Dei — „O Baranku, któryś zgładził grzechy św iata” , po Reąuiescat — „Zmiłuj się nad nami, Panie” (lub „D obry Jezu, a nasz Panie”). D o wszystkich części zastosowanie m a m elodia Introitu.

(14)

w procesji w Dzień Zaduszny 2 listopada. Równie dawną proweniencję mają psalmy: 129

De profundis clamavis — „Z głębokości wołam ku Tobie, Panie” i 50 Miserere mei Deus

— „Zmiłuj się nade mną, Boże” . Pieśni „Śpijże, już po twoim boju” oraz Franciszka Karpińskiego — „Zmarły człowiecze, z tobą się żegnamy” poznano na Warmii w drugiej połowie XIX w.

N a szczególną uwagę zasługuje pieśń „Jezu Chryste, Boże w ciele” śpiewana przy pogrzebie ludzi dorosłych. M a ona rodowód warmiński, tak samo jak śpiew przy pogrzebie dzieci — „Rychło ze świata zebrane dziecię”. Chociaż ks. Walenty Barczewski

(1856— 1928)70, niegdyś proboszcz w Brąswałdzie, uważał, że śpiewano je „od niepamię­

tnych czasów na polskiej Warmii” 71, nie znalazły się w śpiewniku Z pieśnią przed tron

Boży. Nie znikły jednak z praktyki wykonawczej, skoro jedną zamieścił ks. Antoni

Sikorski. Jak można sądzić, w nowych warunkach kulturowych zaginął dawny zwyczaj stosowania odrębnych śpiewów przy pogrzebie dorosłych i dzieci.

Drugą część zbioru rozpoczynają „modlitwy różne”: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga, przykazania Boże, miłości i kościelne, modlitwa do św. Anioła Stróża oraz akty: wiary, nadziei, miłości i żalu. Mszę świętą czytaną według mszału rzymskiego poprzedziło kilkuzdaniowe wyjaśnienie istoty ofiary Chrystusa, krótki komentarz dodano przy Introit „Niech będzie błogosławiona Święta Trójca” — J e s t jakby naczelnym hasłem, pod którym odprawia się cała Msza Święta”. Dokładnie przed­ stawiono sakrament pokuty, a rozważania przy rachunku sumienia poświęcono prze­ strzeganiu dziesięciu przykazań Bożych. Zamieszczono także kilka modlitw przed i po komunii świętej.

Ostatnią część śpiewnika—modlitewnika zajmują litanie, których jest pięć. Litanie do Najświętszego Serca Pana Jezusa, o Najświętszym Imieniu Jezus i Litanię do św. Józefa podano bez melodii. Litania Loretańska do Najświętszej Maryi Panny ma dwie wersje melodyczne. Pierwsza przejęta została ze śpiewnika Jana Siedleckiego. Druga, określona przez Siedleckiego jako „melodia starodawna”, pochodzi z kościoła NMP w Krakowie. Jej upowszechnienie zawdzięczamy śpiewnikowi Michała Mioduszewskiego. Po litanii maryjnej zamieszczono antyfonę „Pod Twoją obronę” oraz modlitwę św. Bernarda. Melodia Litanii do wszystkich świętych również pochodzi od Siedleckiego. Książeczkę kończy zawołanie „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Amen”.

Analiza zawartości Zbioru pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur pozwala na stwierdzenie, że ks. Antoni Sikorski dobrze przygotował śpiewnik. Uzupełnienie go (w drugim i trzecim wydaniu) o zapis nutowy melodii pozwoliło na realizację postulatu ujednolicenia śpiewu w diecezji warmińskiej i podniosło rangę wydawnictwa. O tym, że była to ważna decyzja, świadczy także współczesna wypowiedź organisty, który dobrze pamięta trudności, z jakimi borykał się w pracy. Antoni Karłowicz, od pięćdziesięciu lat związany z parafią Niepokalanego Poczęcia NM NP w Ostródzie, tak wspominał początki muzycznej służby kościelnej: „Większość parafian w latach powojennych stanowili repatrianci z Wilna, z Wołynia, Podlasia, także z Warszawy. Wszyscy wyrośli w różnych tradycjach i każdy śpiewał w kościele na inną melodię. Czasem w dwóch sąsiadujących ze sobą parafiach śpiewa się różnie [zatem nadal nie jest to sprawa ostatecznie rozwiązana

70 T. Oracki, op. cit., ss. 51— 52.

(15)

— Z. R.], a co dopiero w takim tyglu kulturowym, jakim była Ostróda po wojnie. Miałem z tego powodu trochę trudności i sporo pracy”72.

Jedynym wyraźnie dostrzeganym mankamentem Zbioru ks. Sikorskiego jest zbyt mała liczba pieśni do świętych i brak śpiewów do patronów diecezji warmińskiej — św. Wojciecha i św. Andrzeja. W tej kwestii powtórzono taki sam błąd, jak w pierwszym powojennym śpiewniku. Należy jednak zauważyć, że generalnie pieśni do świętych jest zdecydowanie więcej.

Dysponowanie dwoma wydawnictwami diecezjalnymi, opublikowanymi staraniem warmińskiej kurii biskupiej w niewielkim odstępie czasu (1947,1955), w naturalny sposób skłania do porównania ich zawartości. Wykonanie tej prostej czynności ujawniło różnice między śpiewnikami i pozwoliło na sformułowanie kilku uwag ogólnych. Niektóre odmienności zasygnalizowano wcześniej — usytuowanie nabożeństwa Drogi Krzyżowej w dziale pieśni wielkopostnych, dodanie warmińskiej pieśni żałobnej, wyodrębnienie śpiewów procesjonalnych na Wielki Tydzień.

Liczbowe zestawienie stu pięćdziesięciu dziewięciu pieśni w książeczce Z pieśnią przed

tron Boży i dwustu ośmiu w Zbiorze pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur pozwala na

oczywiste stwierdzenie, że śpiewnik ks. Antoniego Sikorskiego jest bardziej zasobny. Powiększenie repertuaru nie jest jednak równomierne i nie polega wyłącznie na prostym dodaniu kilku pieśni w działach. Niewątpliwie Sikorski dokonał krytycznej analizy zawartości pierwszego śpiewnika oraz oparł się na opiniach księży parafialnych (wspomnianych w słowie wstępnym biskupa Biskupskiego), którzy mieli lepszą orientację w repertuarze śpiewanym w ich kościołach.

W obu zbiorach zanotowano po siedem pieśni na adwent. Różnica polega na zamianie mszalnej „Boże wieczny, Boże żywy” na antyfonę „Oto Pan Bóg przyjdzie z rzeszą świętych”. Obie pieśni od dawna śpiewano na Warmii, ale pierwsza pochodzi z XVIII w. i w drugiej połowie XX w. prawdopodobnie uległa zapomnieniu, dlatego ks. Sikorski wycofał ją. Wyraźnie powiększył dział kolęd i pastorałek, dodając siedem nowych73, podobnie postąpił z pieśniami wielkopostnymi, które uzupełnił o sześć innych74.

W przypadku śpiewów na Wielkanoc, ks. Sikorski zrezygnował z antyfony nieszpor- nej „Królowo niebieska, wesel się, o Maryja!” wykonywanej na zakończenie nabożeń­ stwa. Trudno byłoby wytłumaczyć jej obecność w śpiewniku Z pieśnią przed tron Boży, ponieważ na Warmii tej pieśni wcześniej nie znano. Wprawdzie odnajdujemy ją w śpiewniku Józefa Mazurowskiego, ale z inną melodią, nie ma jej natomiast u Michała Mioduszewskiego, Jana Siedleckiego i u Józefa Klatta. Sikorski dodał do Zbioru trzy nowe pieśni wielkanocne75, dokonał zmiany w śpiewach do Ducha Świętego76 i ponownie wprowadził dwie pieśni na uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Ich wybór nie był przypadkowy, ponieważ obie miały dawną proweniencję i nieodmiennie towarzyszyły Warmiakom w kościołach.

72 Pięćdziesiąt lat minęło, Posłaniec W arm iński, 2003, nr 2, s. 12.

73 „Cieszmy się i pod niebiosy”, „D zieciątko się narodziło” , „Jezusa słodkie wspomnienie” , „Kiedy król H erod królował”, „N a Boże N arodzenie”, „N oc nadeszła pożąd an a”, „W dzień Bożego N arodzenia weseli ludzie” . 74 Pieśni „W itaj, M atko uwielbiona” , „W spom inajm y Boże słowa”, „Zawitaj, U krzyżowany” oraz trzy śpiewy procesyjne.

75 „Chrystus Pan w niebo wstępuje” , „Pam iątkę d n ia świątecznego”, „W ysławiajmy Chrysta P an a” . 76 Nie m a „Przybądź Duchu Stworzycielu” . W miejsce tego śpiewu są: „Przybądź D uchu Święty” i „Przyjdź, D uchu Stwórco, w okrąg ziem” .

(16)

Podobna wymiana nastąpiła w pieśniach do Najświętszego Sakramentu. Sikorski zrezygnował z pieśni „Kłaniam się Tobie”, dodał trzy inne77 i po raz pierwszy podał pieśń „O zbawcza Hostio”. Odwrotnie postąpił w przypadku pieśni do Najświętszego Serca Pana Jezusa, ponieważ zrezygnował z trzech zanotowanych w śpiewniku Z pieśnią przed

tron Boży, nie dając w zamian innych78. Tak więc w tym przypadku nastąpiło zmniejszenie

zawartości działu. Wybór pieśni oraz przyczyny decyzji o ich usunięciu są nieznane. Częściowo krok ten można wytłumaczyć nieznajomością pieśni w dieceqi. Wcześniej ich nie śpiewano, nie zadomowiły się więc w śpiewie kościelnym. Nie da się jednak tego samego powiedzieć o pieśni „Z tej biednej ziemi”, która do repertuaru warmińskiego weszła pod koniec XIX w. i jest stale obecna, także w XXI w.

Dział śpiewów do Najświętszej Maryi Panny został uporządkowany i uaktualniony, w rezultacie czego w Zbiorze jest o pięć pieśni więcej. Sikorski przeniósł śpiewaną modlitwę „Anioł Pański” z Godzinek o NM P do działu pieśni maryjnych i dodał dziewięć nowych pieśni, związanych przede wszystkim z rocznymi uroczystościami do Matki Bożej79. Zrezygnował też z kilku wcześniej notowanych. W śpiewniku nie znajdziemy więc pieśni „Pani, w ofierze Tobie dzisiaj składam” 80, „O Maryjo, czemu biegniesz w niebo”, „My chcemy Boga”, „Nie opuszczaj nas”. O ile rezygnację z pierwszych dwóch pieśni uzasadniał fakt, iż wcześniej na Warmii ich nie śpiewano, i jak się można domyślać, nie zaakceptowali ich powojenni wierni diecezji, o tyle braku dwóch pozostałych nie da się w ten sposób wytłumaczyć.

Hymn „My chcemy Boga” poznano w latach trzydziestych XX w. Jego francuska melodia i przetłumaczone słowa, wyrażające postawy i oczekiwania warmińskich katolików, sprawiły, że chętnie go śpiewano. Wszedł też do programu dla szkół polskich w zaborze pruskim i znajduje się w podręczniku Śpiewnik dla szkół powszechnych z polskim

językiem wykładowym w Niemczech. Polskie Gimnazjum81. Natomiast pieśń „Nie

opuszczaj nas” 82 towarzyszyła Warmiakom od drugiej połowy XIX w. Jej wyrazista melodia i wzruszające słowa najlepiej oddawały ówczesne nastroje, dlatego szybko została zaakceptowana i na stałe zadomowiła się w repertuarze kościelnym83.

Zmiany obserwujemy także w dziale pieśni o świętych. Rozszerzono go o śpiewy do św. Michała Archanioła, Anny, Antoniego i Barbary oraz przywrócono dwie dawne pieśni o św. Józefie84, równocześnie jednak zrezygnowano z dwóch pieśni do św. Stanisława Kostki, pozostawiając tylko jedną. Zapewne o usunięciu pieśni „Jasna Jutrzenko kraju północnego” zadecydowało faktyczne jej zniknięcie z powojennego

77 „Niebo, ziemia, świat i m orze” „W Sakramencie utajony”, „O przenajświętsza H ostia” . Tej ostatniej przywrócił dawniejsze tłumaczenie tekstu.

78 Nie m a: „Z tej biednej ziemi”, „Pójdź do Jezusa” , „N ie opuszczaj nas, Jezu” .

79 „Gwiazdo m orza, któraś P an a” , „H uczą lasy, szumią zdroje” , „M atko R óżańca świętego”, „O Przenajświętsza, najpobożniejsza”, „Pomnij M aryjo, M atko m iła” , „Wzięta do nieba M aryja K rólow a”, „Z wyroków nieba M aryja się rodzi” , „Zawitaj, C órko O jca przedwiecznego” , „Ziemia ożyła, niebo trium f grało” .

80 Słowa autorstw a ks. K arola Antoniewicza Bołoza.

81 Z. Rondom ańska, Śpiewnik z roku 1936 dla szkół mniejszości polskiej w Niemczech, KM W , 2000, nr 3, ss. 4 5 5 -4 6 6 .

82 Słowa autorstw a ks. K arola Antoniewicza Bołoza, m elodia Filipiny Brzezińskiej-Szymanowskiej. 83 Z. Rondom ańska, Polska pieśń religijna, ss. 287— 288.

(17)

repertuaru. Oryginalny XVIII-wieczny tekst był bowiem w okresie zaboru powodem sprzeciwu władz niemieckich. Poddawano go więc licznym przekształceniom, co ostatecz­ nie przyczyniło się do upadku pieśni85. Drugą — „O Stanisławie, kwiecie wybrany” wprowadził śpiewnik Z pieśnią przed tron Boży. Na Warmii wcześniej nieznana86, nie zyskała widocznie akceptacji nowych wiernych, skoro Antoni Sikorski jej nie powtórzył.

Dział pieśni przygodnych wzbogacono o osiem śpiewów87, a za dusze zmarłych o cztery88. Niewątpliwie było to potrzebne i korzystne, ponieważ pierwszy powojenny śpiewnik charakteryzował się ubóstwem tego rodzaju pieśni. Ks. Sikorski naprawił też błąd z poprzedniego wydawnictwa i zamieścił pieśń „Wszystkie nasze dzienne sprawy”, którą warmińscy katolicy poznali już w pierwszej połowie XIX w. i śpiewali ją nieprzerwanie. Pominięcie pieśni świadczy o niedopatrzeniu ze strony autorów pierw­ szego śpiewnika. Sikorski zrezygnował też z hymnu młodzieży żeńskiej „O Panno święta, do Twych stóp”. Na Warmii go wcześniej nie znano i, jak się można domyślać, nie zyskał też akceptacji nowych wiernych.

Istotne zmiany nastąpiły w śpiewach mszalnych i w nabożeństwach. Ks. Sikorski dodał bowiem trzy od dawna znane msze śpiewane89 oraz wprowadził nieszpory o NMP, których, z nieznanych powodów, zabrakło w śpiewniku powojennym.

Zbiór pieśni nabożnych dla Warmii i Mazur okazał się pod wieloma względami lepszy

od śpiewnika Z pieśnią przed tron Boży, zatem można powiedzieć, że prace nad podniesieniem poziomu śpiewu kościelnego poszły w dobrym kierunku. Antoni Sikorski nie uchronił się jednak od błędów. Świadczy o tym pominięcie pieśni „My chcemy Boga”, „Nie opuszczaj nas”, „Z tej biednej ziemi”. Ich brak w warmińskim wydawnictwie diecezjalnym jest nieuzasadniony i niezrozumiały. Śpiewnika nie przygotował ktoś z zewnątrz, nieznający historii krainy, lecz Warmiak z Gietrzwałdu, który obeznanie z polskim śpiewem wyniósł z domu rodzinnego oraz z kościoła i doskonale wiedział, że pieśni te mają mocne utwierdzenie w repertuarze.

Po ukazaniu się drugiej edycji śpiewnika Antoni Sikorski zamieścił w miejscowej prasie krótkie omówienie wydawnictwa90. Powołał się na Mediator Dei z 20 listopada 1947 r., w którym skierowano apel do kapłanów, aby „zaopiekowali się ludowym śpiewem religijnym. Przy zachowaniu należytej godności należy go pilnie wykonywać, gdyż łatwo roznieca i zapala wiarę i pobożność chrześcijańskich tłumów”. Następnie przedstawił zwięzłą historię śpiewników warmińskich i podkreślił, że wydawano je bez nut. Wspomniał o pierwszej po wojnie próbie, jaką był śpiewnik Z pieśnią przed tron Boży. Jego autorzy zdawali sobie sprawę z niedoskonałości dzieła i chcieli przede wszystkim dać nowym diecezjanom na Warmii i Mazurach wybór polskich pieśni.

218 Zenona Rondomańska

85 N p. pierwsza zwrotka zaczynała się następująco: „N ow a Jutrzenko kraju Sarmackiego, drogi klejnocie K rólestwa Polskiego” . T ekst zmieniono więc najpierw na „N ow a Jutrzenko kraju północnego, drogi klejnocie królestwa naszego”, a z czasem na „Jasna Jutrzenko kraju północnego, drogi klejnocie narodu naszego” .

86 Z. Rondom ańska, Polska pieśń religijna, s. 248.

87 „Boże Abramów, Boże, Królu nieba”, „Boże Stwórco wszechmogący” , „Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynem u”, Te Deum — „Ciebie, Boga wysławiamy”, „Ojcze, modlim się do Ciebie”, „Panie i Królu nasz”,

„Wszystkie nasze dzienne sprawy” .

88 „Śpijże, ju ż po twoim boju”, „Witaj K rólow o, M atko miłosierdzia”, „Jezu Chryste, Boże w dele”, „Z głębokości wołam ku Tobie, Panie” .

89 „D o Ciebie, odwieczny Panie” , „Już kościół Boży nas wzywa”, „Miejmy m ocne zaufanie” .

90 A. Sikorski, Historia „Pieśni m bożnych" na Warmii i Mazurach, Słowo na Warmii i M azurach, 1955, nr 11, s. 2.

(18)

Ksiądz Sikorski potraktował swój śpiewnik jako kontynuację (ósma edycja) wydaw­ nictw warmińskich, dlatego „nie posiada on już żadnych nowości”. Teksty pieśni czerpał z dwóch zbiorów wydanych w okresie przedwojennym w Braniewie91 oraz powtórzył pieśni „w międzyczasie przez zaprowadzenie śpiewnika Z pieśnią przed tron Boży zaaklimatyzowane i dobrze już znane na terenie powojennej diecezji warmińskiej”. Tu należałoby dodać, że Sikorski podtrzymał tradycje nie tylko w zakresie repertuaru i w zachowaniu głównego trzonu tytułu — Zbiór pieśni nabożnych. Pozostał wierny w jeszcze jednym, a mianowicie wykorzystał wprowadzony przez Jana Szadowskiego (1834— 1914)92 sposób opisu zawartości. Ks. Szadowski, który przygotował trzecie wydanie śpiewnika warmińskiego93, zaopatrzył go w dwa spisy: treści i alfabetyczny. Dla wygody użytkowników także w następnych przedwojennych wydaniach śpiewnika stosowano tę zasadę.

Niewątpliwie Antoni Sikorski miał podstawy do zadowolenia ze śpiewnika i do satysfakcji z zaopatrzenia go w nutowy zapis melodii. Dał temu wyraz w sformułowaniu końcowego fragmentu artykułu prasowego: „A więc i dziś jesteśmy, jak pisał już w 1924 r. śp. Józef Klatt, »spokrewnieni z innymi polskimi diecezjami«”. Działania podjęte przez zwierzchników Kościoła warmińskiego w celu ujednolicenia śpiewu w diecezji zaczęły przynosić korzystne rezultaty.

„Eine Sammlung frommer Lieder für das Ermländ und Masuren” von Pfarrer Antoni Sikorski

Zusammenfassung

Das erste nach dem Zweiten W eltkrieg veröffentlichte diozesane G esangbuch erschien 1947 unter dem Titel „M it dem Lied vor dem G ottes T h ro n ”, aber diese Auflage wurde sehr schnell vergriffen und so entstand das Bedürfnis zur Herausgabe einer neuen Publikation. Die A ufgabe zur Vorbereitung eines Gesangbuches w urde dem E rm länder Pfarrer Antoni Sikorski (1897— 1963) aus Gietrzwałd[Dietrichswalde] aufgetragen, der die erste A usgabe der Sammlung frommer Lieder für das Erm länd und M asuren zusammenstellte. Das G esangbuch für die Diözese Ermländ erschien im Jahre 1954. Sein wesentlicher Mangel war das Fehlen der N oten zu den veröffentlichten Lieder. Dieser Fehler wurde sehr bald beseitigt: Im Jahre 1955 erschien die zweite Auflage und im Ja h re 1956 die dritte, die diesmal m it N oten versehen w ar. D as G esangbuch wurde an die Liturgie des K irchenjahres angepaßt und um eine kleine Anzahl von G ebeten erweitert. Pfarrer Sikorski nutzte die Inform ationen der Geistlichen aus der Diözese über die in den Pfarreien bekannten Lieder und aktualisierte ihre Auswahl. Zudem entfernte er alte Lieder, die nicht m ehr gesungen w urden und führte neue ein. Allerdings brach er nicht m it den alten Traditionen des Ermlandes. E r bewahrte m anch alte Lieder, einige führte er zum erneuten G ebrauch wieder ein.

Übersetzt von K rzyszto f Ruchniewicz

91 Zbiór pieśni nabożnych. Śpiewnik dyecezyi warmijskiej. Ułożony za rozkázán najprzewielebniejszego ks. biskupa warmińskiego, wyd. 4 z dodatkiem m odlitw , druidem i nakładem D rukarni Warmińskiej, J. A. Wiehert, Brunsberga 1900; Zbiór pieśni i modlitw dla dyecezyi warmińskiej. Z a rozporządzeniem najprze wielebni ej szego ks. biskupa Augustyna, wyd. 6, drukiem i nakładem D rukarni W armińskiej, K. Skowroński, Brunsberga 1922.

92 T . Oracki, op. cit., s. 302.

93 Zbiór pieśni nabożnych dla wygody pobożnych katolików. Ułożony za rozkazem najprzewielebniejszego biskupa warmińskiego, wyd. 3 popraw ione i pom nożone, drukiem i nakładem D rukarni W arm ijskiq (J.A . Wiehert), Brunsberga 1885.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Panna przeczysta w pokorze, wyrokom się poddaje, iszczą się wyroki Boże, Słowo ciałem się staje... Oto się już głos rozchodzi, wstańcie bracia uśpieni,

Wspomagaj nas w tśm każdego, Byśmy godnie Imię sławili Jego, Jezu, Tyś się począł w żywocie, Panny Przenajświętszej klejnocie,.. Przez władzę Imienia

Some results 'obtained to date on 'a Series 60 model of 0.60 block coefficient are presented and show that a large leeway angle is required at low speeds in order to maintain a

Ostatnim wreszcie wycinkiem pracy społecznej adwokatów-radców prawnych, choć również ważnym, było udzielanie pomocy prawnej czy porad prawnych pracownikom

2. M ożliwe jest jednak wywieranie znaczącego wpływu także wtedy, gdy je d n o stk a bezpośrednio lub pośrednio przez jednostki od siebie zależne posiada mniej

• a kategoriach emocjonalnych tj. tworzenie więzi społecznych, wzajemnej życzliwo- ści, zaufania, skłonności do współpracy, a także identyfikacji ubezpieczonego z za-

Fuera de este aspecto, más bien menor en un tema abordado desde la historia, nos gustaría señalar aquí una cuestión de fondo que este libro puede ayudarnos a resaltar:

ufundował mąż Klemens Z