• Nie Znaleziono Wyników

"Prasa i literatura w Zagłębiu Dąbrowskim 1897-1918", Elżbieta Gondek, Katowice 1992 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Prasa i literatura w Zagłębiu Dąbrowskim 1897-1918", Elżbieta Gondek, Katowice 1992 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jarowiecki, Jerzy

"Prasa i literatura w Zagłębiu

Dąbrowskim 1897-1918", Elżbieta

Gondek, Katowice 1992 : [recenzja]

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 32/4, 121-123

(2)

RECENZJE I OMÓWIENIA

121

ny jak poprzednia publikacja sposób, operuje tym samym zasobem źródeł i takie same nasuwają się autorowi konkluzje. W Pitavalu autor poszerzył swe rozważania o prasę polską Śląska austriackiego (ściślej: wydawaną na Śląsku Cieszyńskim), ale ograniczył się do drugiej połowy XIX w. W omawianej książce jest kilka powtórzeń: powtórzony został rozdział V („Gazeta Opolska" na cenzurowanym), część rozdziału VII (Stosunek w ładz pruskich do p ra sy „katolickiej” wydawanej p rzez Adam a Napieralskiego) oraz część rozdziału IV (Neutralizacja raciborskiego ośrodka radykalizmu narodowego), który wzboga­ cony został o nowe uwagi. Zabieg ten wydaje się jednak ze wszech miar celow y ze względu na konie­ czność „zaokrąglenia” tematu oraz z uwagi na praktyczną niedostępność książki z 1989 r.

Joachim G lensk udowodnił, że w bardzo liberalnym system ie prasowym Prus można b yło zna­ leźć „praworządne” metody skutecznego zwalczania niewygodnej dla w ładz prasy polskiej. W tym sen sie je g o obydw ie książki stanowią prawdziwą „białą księgę” prześladowań prasy polskiej w yda­ wanej pod władzą Prus i Austrii.

J. M .

Elżbieta G o n d e k , P rasa i literatura w Zagłębiu D ąbrowskim 1 8 9 7 — 1918, K atowice 1992, ss. 138/2/, bibl. sum. rez. indeksy. Uniwersytet Śląski.

W rozwijających się badaniach nad czasopiśm iennictw em drugiej p ołow y X IX i X X w. uwagą darzy się przede w szystkim prasę wydawaną w dużych centrach prasowych, na ziem iach znajdują­ cych się pod zaborami rosyjskim i austriackim, w Królestwie Polskim, mniej natomiast badacze interesują się prasą regionalną (prowincjonalną?), ukazującą się np. na Śląsku czy Zagłębiu D ą­ browskim . D opiero ostatnie lata przyniosły znaczny postęp w tych badaniach (m.in. w spom nieć można o pracach J. Glenska, J. Pośpiecha, F. Szymczaka, M. Przyweckiej-Sam eckiej, J. Réitéra, I. Sochy, J. Ratajewskiego). D o grona autorów zajmujących się Zagłębiem Dąbrowskim dołączyła niedawno E lżbieta Gondek, która napisała z dużą kompetencją interesującą książkę traktującą o pra­ sie i literaturze tego regionu w latach 1897 — 1918. W zbudzić m oże ona zaciekaw ienie nie tylko historyków prasy, ale też badaczy życia literackiego. I to nie tylko z powodu problem ów i tematów, jakim i się zajęła, ale także z uw agi na zastosow ane metody. W ięk szość d otych czasow ych prac m iała charakter studiów historycznoprasowych, natomiast Elżbieta Gondek w pracy swej w ykorzy­ stuje nie tylko metody historycznoprasowe i prasoznawcze, ale także stosow ane w badaniach histo­ rycznoliterackich i w zakresie socjologii kultury, stąd dodatkowa atrakcyjność książki. U dokum en­ towała w niej obraz kultury literackiej Zagłębia Dąbrowskiego, jednego z niew ielu now oczesnych okręgów przem ysłow ych i robotniczych w zaborze rosyjskim. Szeroko zarysowała obraz prasy tego regionu, ukazując jej historię i zawartość, wypełniając pewną lukę w naszej w iedzy o prasie na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Dodać trzeba, że prasa rozwijała się tu dynam icznie w wyniku szybkiego tempa urbanizacji i wzajem nych powiązań organizmów m iejskich, szczególn ie w X X w.

Ważna to książka, bow iem historia regionu zagłębiowskiego w stopniu nierównomiernym doku­ mentowana była przez badaczy. Wypadnie zgodzić się z autorką, że „główną uwagę skoncentrowano na problemach świadom ości politycznej robotników oraz osiągnięciach przem ysłowych” (s. 8). Zaga­ dnienia kultury podejmowano marginalnie, a dzieje prasy lokalnej czy też regionalnej nie m iały dotąd syntetycznego opracowania i nie wykraczały poza etap wstępnego spisu dokumentacyjno-bibliografi- czn ego1 czy też przyczynków2 lub wzmianek w monografiach historii prasy ogólnopolskiej3.

1 S. W a l i ń s k i , C zasopiśm ienn ictw o Z agłębia D ąbrow skiego (1 8 9 7 — 1939). P róba b ib lio g ra ­

fii, „Ziemia Będzińska”, 1969, s. 107 — 128.

2 M.in. A. G a r l i c k a , Sosnow iecka „ Isk ra ” w spraw ozdan iach K azim ierza D agn ana ( I — II

1915), „Rocznik Historii Czasopiśm iennictwa Polskiego”, 1965, z. 1 s. 230 — 238; E. G o n d e k , P rasa Z a głębia D ąbrow skiego ja k o p rzyk ła d w ydaw nictw lokalnych, [w:] Studia nad p iśm ien n ict­ wem Śląskim , red. A. Jarosz, K atowice 1988, s. 115-137; Z. M a j c h r z y c k i , Z p rz e s zło śc i p r a s y m ło d zieżo w ej Zagłębia. N a p rzyk ła d zie „M łodzi id ą ”, „Ziemia Będzińska”, 1972, s. 1 6 4 — 182.

3 Np. A. G a r l i c k a , P rasa w K rólestw ie Polskim p o d okupacją niem iecką (191 5 -1 9 1 8 ), [w:]

Prasa p o lsk a 1 8 6 4 — 1918, red. J. Łojek, Warszawa 1976, s. 272-291; Z. K m i e c i k , P ra sa p o lsk a w rew olucji 1905 — 1907, Warszawa 1980; Z dziejó w p o lsk iej p ra s y robotn iczej 1879 — 1948, red.

(3)

122

RECENZJE I OMÓWIENIA

Praca E. Gondek składa się z czterech rozdziałów, poprzedzonych kom petentnie napisanym wstępem , a zamkniętych B ibliografią p ra sy Zagłębia D ąbrow skiego (1 8 9 7 — 1918) oraz indeksem osobow ym . Książka ma logiczną, przejrzystą strukturę, każdy z rozdziałów i podrozdziałów otrzy­ mał dobrze sform ułowane tytuły i podtytuły.

W rozdziale pierw szym E. Gondek przedstawiła erudycyjnie napisany Z arys d zie jó w p ra s y

Z a głębia D ąbrow skiego do 1918 r., zajmując się kolejno prasą nielegalną do 1914 r. (historię prasy

zagłębiow skiej otwiera w ydawnictwo PPS z 1887 r. „Górnik”, następne to „Echo Robotnicze z Za­ w iercia”, „Głos R ew olucji”, „Głos W olny”), prasą legalną do 1914 r. (np. pierw szy numer „Przem y­ słow o-H and low ego Kuriera S osnow ieck iego” ukazał się 12 I 1901 r.; „Głos Z agłębia”, „Kurier Zagłębia” z bezpłatnym i dodatkami, „Górnik” i „Hutnik”, „Siew ”, „D zw onek”, „Rodzina”, itp.; „Iskry”, „Echo”, „Gazeta Zagłębia” i inne) oraz prasą Zagłębia Dąbrow skiego w latach w ojny św ia­ tow ej, wydawaną przez partie polityczne („Głos Robotniczy”, „Pochodnia”, „N iepodległość”), W y­ dział Prasowy przy Komisariacie Wojsk Polskich oraz organizację cyw ilną PON pod kierunkiem L. W asilew skiego („D ziennik Urzędow y PON”, „Legionista Polski”), a także przez Departament W ojskowy N K N („Echo Zagłębia”, „Gazeta Polska”). Zainteresowaniem autorka objęła 66 tytułów sam oistnych, dodatków i jednodniówek. Były wśród nich — oprócz w ym ienionych — pism a społe- czno-literackie („Chwila”, „Iskra”) i m łodzieżow e (np. „Czuwaj”, „Na przełom ie”). Prasa zagłębio- w ska zaw dzięcza swój rozwój aktywności znanych postaci politycznych organizacji pozaregional- nych z Warszawy, Krakowa i Lw ow a oraz przedstaw icieli inteligencji zagłębiow skiej. G azety i czasopism a legalne i nielegalne, początkowo wydawane i redagowane przez nieprofesjonalistów, a następnie przez zaw odow ych dziennikarzy, odzwierciedlały postawy polityczne m ieszkańców, ich poglądy polityczne, jednoczyły różne środowiska.

C eniąc erudycję autorki, upom niałbym się o szersze uw agi o g a zecie „Górnik” . P rzypom ­ nieć warto, że w sytuacji, gdy „Robotnik” nie zaw sze m ógł pom ieścić na sw ych łam ach dostate­ c zn ie obszerne inform acje lokalne, p oczęto od 1897 r. tw orzyć n ielegalne drukarnie w kraju dla terenow ych pism PPS. N ajw cześniej, bo w maju 1897 r., pow stał „Górnik” przeznaczony dla Z agłęb ia D ąbrow skiego. M ożna też zauważyć, że w 1905 r. stw orzono sieć pism PPS w język u rosyjskim : dla Rosjan w Zagłębiu Dąbrowskim ukazyw ała się „Poslednija Izw iestija” . Sądzę też, że w charakterystyce nielegalnej prasy PPS i SDKPiL niedostatecznie uw zględnion o rolę Krako­ wa w drukowaniu n ielegalnych pism dla Zagłębia. W części omawiającej prasę w latach wojny E. Gondek odnotow ała, że Feliks Perl drukował legalnie w Dąbrow ie G órniczej gazetę „R obot­ nik” . Ż ałow ać należy, że tej postaci nie pośw ięcono w ięcej uw agi. Dodać wypadało np., że F. Perl przybył do Zagórza pod Dąbrową G órniczą w 1914 r. jako członek W ydziału Prasow ego Polskiej O rganizacji N arodow ej, a następnie zam ieszkał w D ąbrow ie Górniczej przy ul. U lm ana 22. W lo ­ kalu tym znajdow ała się też redakcja „Robotnika”, którego redagowanie przejął Perl od nr 264 w styczn iu 1915 r. Perl znalazł się też w zespole zagłęb iow sk iego dziennika „Gazeta P olska”, co autorka odnotow ała. Dodać należało, że tu — wzorem lw ow skiego „Wieku N o w eg o ”, z którym dawniej w spółpracow ał — prowadził stałą rubrykę zatytułowaną „M ałe obserwatorium ”, w której pod pseudonim em „Latarnik” ogłaszał felieton y pełne satyrycznych akcentów pod adresem en d e­ ków i p iłsu d czyk ow sk iego Związku Patriotów. Redaktor naczelny M ichał Janik, w w ym ienionej przez E. G ondek w przypisach książce O w ołn ość i w ła d ztw o ducha. S p o w ie d t n ie p o d le g ło śc io w ­

ca (Kraków 1939), w spom inał, że skarżono się na ów przesadny sarkazm Perła. N a s. 27 E. G on­

dek stw ierdza, że „prasę nielegalną tworzono z potrzeby informacji w obiegu organizacyjnym ”. Pogląd n ieco dyskusyjny. Ó w czesn e druki konspiracyjne pełniły nie tylko funkcję inform acyjną, ale przede w szystkim były instrumentem agitacji politycznej.

R ozdziały drugi i trzeci książki E. Gondek stanowią równie wartościow ą część dokumentującą kulturę literacką Zagłębia Dąbrowskiego. N ow ość informacyjna, oryginalne ujęcie i m etodologia zasługują na uznanie. W rozdziale drugim, zatytułowanym Teksty literackie na łam ach p r a s y lok a l­

nej, autorka w iele m iejsca pośw ięca odpowiedzi na pytania, co z literatury upow szechniano w prasie

Zagłębia i co przez twórczość własną w nosili do literatury ogólnonarodowej dziennikarze i pisarze tego regionu. Zajęła się kolejno poezją patriotyczną i rewolucyjną w nielegalnych organach Z agłę­ bia, tw órczością literacką dziennikarzy i współpracowników jaw nych w ydawnictw prasow ych oraz publikowaną w prasie regionalnej w latach wojny. Rozdział obfituje w nazwiska autorów tu druku­ jących (m .in. Maria Markowska, Franciszek Pik, Bolesław Lubicz-Zahorski, Andrzej N iem ojew ski,

Feliks Perl, Aleksander Bogusiński, W ładysław Szamer, Franciszka Arnsztajnowa, Norbert Barlicki i inni), zawarto w nim typologię popularnych gatunków literackich, określono ich wartość.

W rozdziale trzecim przedstawiono zagadnienia polskiego życia literackiego na łamach prasy zagłębiowskiej. W nikliwe analizy i uwagi dotyczą takich kwestii, jak: kult dla romantyków, pokolenie

(4)

RECENZJE I OMÓWIENIA

123

pisarzy wobec bieżącej polityki narodowej — pokolenie odchodzące, a także popularyzacji wiedzy 0 pokoleniu Młodej Polski i rozwijaniu zainteresowania literaturą obcą. Autorka, posługując się anali­ zą zawartości treści, wydobyła z prasy zagłębiowskiej znaczną liczbę ważnych dla kultury, a dotąd zupełnie nie znanych badaczom informacji, w czym upatruję główną wartość tego rozdziału.

W ostatnim rozdziale zwrócono uwagę na instrumentalne funkcje prasy oraz om ów iono cele 1 m etody kształtowania kultury literackiej; szczególn ie podkreślona została edukacyjna rola prasy zagłębiow skiej, którą to opinię podzielam.

Książka P ra sa i literatura w Zagłębiu D ąbrowskim (1 8 9 7 — 1918) jest rezultatem rzetelnej pracy. Zwraca uw agę bogaty warsztat dokumentacyjny autorki; jej badania mają charakter zdecyd o­ w anie źródłowy, dow odzą um iejętności kwerend archiwalnych, św iadczą o dobrze ukształtow anym nawyku doceniania szczegółów . Zasługa to niewątpliwie Pracowni do badań nad życiem literackim Śląska i Zagłębia Dąbrow skiego, kierowanej przez doc. Adama Jarosza, pod którego opieką naro­ dziła się ta książka, dla której podstawę stanowiła wykonana w cześniej praca doktorska pod je g o kierunkiem. K siążkę rekomendować można nie tylko profesjonalistom, a jej lekturę ułatwia dobra p olszczyzna i przejrzysty tok wykładu.

J e r z y J a r o w ie c k i

Ks. Joachim G i e l a , P olska p ra sa katolicka w diecezji w rocław skiej 1895 — 1939, [w:] Ar­ chiw a, B iblioteki i M uzea K ościelne, t. 58, Lublin 1989, s. 70 — 268.

Rozprawa doktorska ks. Joachima Gięli, powstała w Instytucie Historii Kościoła KUL, stanowi bardzo obszerne studium nad szeregiem zjawisk związanych z powstawaniem, funkcjonowaniem i od­ działywaniem polskiej prasy katolickiej na Śląsku w końcu XIX i początkach (do 1939 r.) X X w. Praca ta ma charakter interdyscyplinarny sięgając równie głęboko w sferę historii, prasoznawstwa, jak i te­ ologii. Ma być o n a — jak zaznacza autor — zapełnieniem istotnej luki w dziejopisarstwie na temat historii polskiego czasopiśmiennictwa. Wiedza w zakresie podjętym przez autora wydaje się niezw y­ kle skąpa, również ze względu na dotkliwe braki w materiach źródłowych. Roczniki prasy katolickiej istnieją bow iem często w formie szczątkowej, rozproszone ponadto po bibliotekach polskich i niem ie­ ckich. Na tym tle analiza dokonana przez autora przedstawia się imponująco. Wykorzystano w pracy nie tylko prasę, która stanowiła podstawowy material badawczy, ale również źródła pamiętnikarskie, akta archiwalne i liczne opracowania, co ilustruje bardzo bogata bibliografia.

C hronologicznie praca obejmuje lata 1895 — 1939. W yznacznikiem tych dat jest ukazywanie się tygodnika „Posłaniec N iedzielny”, pisma pow stałego z inicjatyw y duchownych, przy poparciu hierarchii kościelnej diecezji wrocławskiej. W latach 90.XIX stulecia nastąpiło znaczne żyw ien ie czasopiśm iennictw a polsk iego na Śląsku, czego wyrazem było powstanie licznych, choć częstokroć krótkotrwałych inicjatyw wydawniczych. Autor ukazuje proces rozwoju prasy katolickiej na Śląsku od lat 30. X IX w. starając się um iejscow ić polskie czasopiśm iennictw o katolickie w nurcie przemian religijnych i politycznych obejmujących Niem cy, a później również C zechy i Polskę.

W istocie praca obejmuje historię nie tyle polskiej prasy katolickiej diecezji w rocławskiej, ile analizuje jej dzieje na Śląsku. Wydaje się to słuszne, albowiem trudno um iejscow ić funkcjonowanie tej prasy w granicach administracji kościelnej. Na tym tle istotnym mankamentem jest brak szcze­ g ó ło w eg o om ów ienia granic diecezji i ich zmian dokonujących się pod w pływ em wydarzeń p olity­ cznych, zw łaszcza po I w ojnie św iatowej.

D iecezja w rocław ska, będąca drugą co do w ielk ości diecezją na św ie cie, obejm ująca obszar ponad 100 tys. km2 i licząca około 2 min 300 tys. wiernych, leżała przecież nie tylko w granicach państwa pruskiego. C zęść należała do Austrii, a po I w ojnie św iatow ej do C zech osłow acji i od 1921 r. do Polski jako Wikariat Generalny G órnego Śląska. Autor sygnalizuje te przem iany dop ie­ ro w ostatnim rozdziale (s. 227 — 228). W ydaje się, że szersze o m ów ien ie tej problem atyki w e w stęp ie u łatw iłoby odbiór pracy czytelnikom mniej zorientowanym w historii K ościoła i je g o pod ziale adm inistracyjnym .

C elem rozprawy ks. G ięli jest ukazanie funkcji prasy katolickiej przez jej oddziaływ anie dusz- pastersko-religijne i kulturow o-w ychow aw cze. Istotnym w yznacznikiem jest termin „prasa katolic­ ka”, a drugorzędnym „prasa religijna”. Autor analizuje funkcje prasy adresowanej do katolików, choć nie tylko ze w zględu na zawarte w niej treści religijne. Dlatego też analizie podlega bardzo

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jó zefa T isc h n era opow iadającego się za psychologią (filozoficzną)

[r]

we do not estimate (corrections to) orbital parameters. The parameters to be estimated are then the position vector of the ieceiver, the receiver clock error, the satellite

Proszę o zapoznanie się z zagadnieniami i materiałami, które znajdują się w zamieszczonych poniżej linkach, oraz w książce „Obsługa diagnozowanie oraz naprawa elektrycznych

Najpoważniejszą placówką postępowej oświaty był Uniwersytet dla Wszystkich zalegalizowany przez władze carskie w październiku 1906 roku.. Wcześniej Uniwer­ sytet

Ostatnio dodałem plik „Zastosowania równań różniczkowych zwyczajnych w kinetyce chemicznej”, w którym jest dużo przykładów oraz pięd zadao.. Czeka nas jeszcze

administracja państwowa zezwoliła na odłączenie wymienionych wsi od Sławkowa i utworzenie nowej parafii, którą 5/18 sierpnia tego samego roku erygował kanonicznie

Każdy komitet miejscowy wybiera ze swojego grona prezesa oraz jednego przedstawiciela do właściwego komitetu okręgowego (§ 13); kom i­.. tety miejscowe w Sosnowcu