• Nie Znaleziono Wyników

Glosa do wyroku SN z dnia 20 lutego 2003 roku, I CKN 21/01, opubl. Prawo Bankowe 2004, nr 4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Glosa do wyroku SN z dnia 20 lutego 2003 roku, I CKN 21/01, opubl. Prawo Bankowe 2004, nr 4"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

GLOSA

do wyroku z dnia 20 lutego 2003 r.

(I CKN 21/01)*

Orzecznictwo

Sądu Najwyższego

w sprawach cywilnych

O roszczeniach posiadacza rachunku inwestycyjnego (art, 9 i 34 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. - prawo o publicz-nym obrocie papierami wartościowymi, t.j. Dz.U. z 2002 r. Nr 49, poz. 447 ze zm.)

I. Długi okres oczekiwania na o r z e c z e n i e S ą d u N a j w y ż s z e g o poświęcone umowie o pośrednic-two giełdowe został nagrodzony. Prawo o publicznym obrocie pa-pierami wartościowymi stosowane jest w Polsce od kilkunastu lat, ale sprawy sporne na tle niewy-konania zobowiązania przez po-średnika g i e ł d o w e g o bądź j e g o klienta nie docierały dotychczas aż do tej instancji. Sądy niższych szczebli trafnie określały skutki

wobec pełnomocnika umocowanego do dysponowania tym rachunkiem o zwrot lub rozliczenie pobranych przez niego pieniędzy rozstrzyga stosunek będący podstawą pełnomocnictwa.

niewykonania zobowiązania przez pośrednika giełdowego bądź jego kontrahenta umownego, a prakty-ka obrotu prawnego z powodze-niem radzi sobie z u ł o ż e n i e m stosunku pośredniczenia giełdo-w e g o giełdo-w s p o s ó b n i e giełdo-w y giełdo-w o ł u j ą c y skomplikowanych sporów.

Głosowany wyrok jest bowiem p i e r w s z ą w y p o w i e d z i ą S ą d u N a j w y ż s z e g o na t e m a t u m o w y

o pośrednictwo giełdowe.1 Myśl

wyrażona przez S ą d Najwyższy

* Wyrok opublikowany w Prawo Bankowe 2004, nr 2.

1 Por. dwa znane orzeczenia sądów apelacyjnych na tle przedgiełdowych form handlu

zorganizowa-nego: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 kwietnia 1993 r. (I ACr 115/93, OSA 1994, nr 1, ooz. 7 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 maja 1995 r. (I ACr 783/94, Pr. Gosp. 1995, nr 12. Zob. t e ż K . Z a c h a r z e w s k i : Glosa do wyroku NSA w Warszawie z dnia 25 stycznia 2000 r „

SA 1684/99, Prawo Papierów Wartościowych 2001, nr 12.

(2)

jest aktualna nie tylko na gruncie p u b l i c z n e g o o b r o t u p a p i e r a m i wartościowymi, ale także w zakre-sie towarowego segmentu obrotu giełdowego. Elementy przedmio-t o w o isprzedmio-toprzedmio-tne u m o w y o pośred-nictwo g i e ł d o w e p o k r y w a j ą się ze sobą, jeżeli p o r ó w n u j e m y tę czynność prawną w publicznym obrocie papierami wartościowy-mi oraz w g i e ł d o w y m obrocie towarowym.

Zgłoszone przez Sąd Najwyż-szy uwagi nie tracą na aktualności wraz z przystąpieniem Rzeczypo-spolitej Polskiej do Unii Europej-skiej. Prawo w s p ó l n o t o w e nie p o d s u w a w i ą ż ą c y c h p r o p o z y c j i w z a k r e s i e k o n s t r u k c j i p r a w n e j z o b o w i ą z a n i a p o ś r e d n i c z e n i a giełdowego. Państwa członkow-skie k o r z y s t a j ą w tym z a k r e s i e z k o m p e t e n c j i n a r o d o w e j . Po-szczególne prawodawstwa krajo-we wykazują wiele podobieństw pod względem unormowania ele-mentów przedmiotowo istotnych u m o w y o p o ś r e d n i c t w o giełdo-w e . Można nagiełdo-wet z a r y z y k o giełdo-w a ć twierdzenie o w y k s z t a ł c e n i u się t y p o w e g o rysu z o b o w i ą z a n i a z udziałem pośrednika giełdowe-go i jegiełdowe-go klienta. Sobie właściwe cechy wykazuje model zobowią-zania pośredniczenia giełdowego według common law.

II. U p o d s t a w w y d a n i a głoso-wanego wyroku legł stosunkowo nieskomplikowany stan faktyczny. Spór toczył się bez udziału

po-średnika giełdowego. W głównym wątku wypowiedzi Sąd Najwyższy nie podjął się wykładni zobowią-zania pośredniczenia giełdowego. Powód (klient pośrednika giełdo-w e g o ) udzielił p e ł n o m o c n i c t giełdo-w a pozwanej. W świetle ustaleń Sądu Najwyższego jest bezsporne, że strony udzieliły sobie wzajemnie pełnomocnictw do dysponowania tzw. rachunkami inwestycyjnymi. P o z w a n a , w g r a n i c a c h u m o c o -wania, kilkakroć p o d e j m o w a ł a z r a c h u n k u p o w o d a z n a c z n e sumy pieniężne. Powód dochodził pozwem zapłacenia sum pienięż-nych podjętych z jego rachunku. Istotną w sprawie okolicznością okazało się rozpoznanie charak-teru p r a w n e g o więzi ł ą c z ą c e j p o w o d a i p o z w a n ą . Uczestnicy sporu nie byli związani zobowią-zaniem, zasługującym na miano s t o s u n k u b ę d ą c e g o p o d s t a w ą p e ł n o m o c n i c t w a . Nie byli też m a ł ż o n k a m i . P o b u d k ą udziele-nia pełnomocnictwa okazała się nawiązana między stronami więź uczuciowa.

III. W całej rozciągłości przy-c h y l a m się do o g ł o s z o n e j tezy o r z e c z e n i a oraz j e g o uzasad-nienia, jeżeli chodzi o ustalenie skutków czynności dokonanych z pośrednikiem giełdowym przez p e ł n o m o c n i k a , u s t a n o w i o n e g o przez k o n t r a h e n t a z u m o w y o pośrednictwo giełdowe (pełno-mocnik klienta). O roszczeniach m o c o d a w c y w o b e c p e ł n o m o c

(3)

-nika decyduje stosunek będący podstawą pełnomocnictwa.

P o z w a n a , j a k o p e ł n o m o c n i k , p o d e j m o w a ł a środki pieniężne z rachunku powoda ze skutkiem dla powoda. Czynności dokonane przez pełnomocnika p o c i ą g a j ą z a sobą następstwa dla mocodawcy nawet wtedy, gdy uczestnicy czyn-ności prawnej upoważniającej nie są związani zobowiązaniem, z któ-rego wynika dla p e ł n o m o c n i k a obowiązek dokonania czynności albo upoważnienie do zatrzyma-nia dla siebie tego, co pełnomoc-nik uzyskał od o s o b y trzeciej. Samodzielność pełnomocnictwa w z g l ę d e m s t o s u n k u p r a w n e g o b ę d ą c e g o p o d s t a w ą pełnomoc-nictwa (stosunku podstawowego) jest obecnie niekwestionowanym dogmatem w dziedzinie kontynen-talnego prawa cywilnego.

Obojętne w sprawie było to, czy pozwana miała tytuł do zatrzyma-nia dla siebie s u m p i e n i ę ż n y c h podjętych z r a c h u n k u powoda. Sąd Najwyższy kasacji powoda nie uwzględnił, ponieważ w toku procesu w y s z ł o na jaw, że po-wódka nie zatrzymała dla siebie podjętych z r a c h u n k u p o w o d a środków pieniężnych, lecz wrę-czyła sporną s u m ę p o w o d o w i , w o b e c n o ś c i ś w i a d k ó w . Z tego względu Sąd Najwyższy nie sta-nął przed p r o b l e m e m ustalenia

następstw działania pełnomocni-ka w stosunku do mocodawcy (w stosunku wewnętrznym).

Z p e w n o ś c i ą pełnomocnictwo zostało udzielone zarówno w in-teresie p e ł n o m o c n i k a , jak i mo-codawcy. P o w ó d k a miała więc interes w wykonaniu udzielonego jej u p o w a ż n i e n i a . T y m c z a s e m m o g ł a b y z a t r z y m a ć dla siebie podjęte z rachunku powoda środ-ki pieniężne, gdyby była do tego z o b o w i ą z a n a albo upoważniona przez czynność prawną.

C h a r a k t e r więzi między stro-nami sporu stał się przedmiotem dociekań S ą d u Okręgowego, co Sąd N a j w y ż s z y w uzasadnieniu w y r o k u j e d y n i e zasygnalizował. Zgodnie z utrwalonym poglądem d o k t r y n a l n y m , p o d s t a w ą rozli-czeń m i ę d z y k o n k u b e n t a m i są porozumienia, z w a n e u m o w a m i k o n k u b e n c k i m i , a w p r z y p a d k u ich braku - przepisy najbardziej do konkretnej sytuacji adekwat-ne.2 S t o s o w n i e do tego, w grę w c h o d z ą najczęściej przepisy o z w r o c i e k o r z y ś c i u z y s k a n e j bez podstawy prawnej, przepisy o u m o w i e spółki cywilnej bądź u n o r m o w a n i a w zakresie u m ó w o świadczenie usług. IV. O k o l i c z n o ś c i s p r a w y nie dostarczyły S ą d o w i Najwyższe-mu materiału w y j ś c i o w e g o do snucia o b s z e r n y c h r o z w a ż a ń

(4)

na t e m a t c h a r a k t e r u p r a w n e g o umowy o pośrednictwo giełdowe. Być może z tego względu na tle o g ó l n y c h , ż e b y nie p o w i e d z i e ć ogólnikowych, zapatrywań Sądu N a j w y ż s z e g o , m o ż n a poczynić kilka uwag uzupełniających.

P o g l ą d y S ą d u N a j w y ż s z e g o na k o n s t r u k c j ę p r a w n ą u m o w y o pośrednictwo giełdowe nie za-sługują, na pełne uznanie.

W pierwszej kolejności odniosę się do p r z e d m i o t u z o b o w i ą -zania z u m o w y o p o ś r e d n i c t w o g i e ł d o w e . W y p o w i e d ź S ą d u N a j w y ż s z e g o w t y m z a k r e s i e nie przekracza d w ó c h zdań, ale wydźwięk z a p a t r y w a ń jest dosyć znaczny.

Sąd Najwyższy zbadał też rela-cje między rachunkiem papierów w a r t o ś c i o w y c h a r a c h u n k i e m pieniężnym, nawiązując do „nie-samoistnego charakteru rachun-ku p i e n i ę ż n e g o " , co w y m a g a wyjaśnień.

V. Brzmienie tezy orzeczenia n a s u w a sugestię, że pośrednik g i e ł d o w y z a w i e r a z klientem umowę rachunku inwestycyjnego, a źródłem prawa dla powstałego z o b o w i ą z a n i a są art. 9 oraz 34 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. - prawo o p u b l i c z n y m o b r o c i e

p a p i e r a m i w a r t o ś c i o w y m i (cyt. dalej j a k o p.o.p.w.). W u z a s a d -nieniu Sąd Najwyższy precyzuje, że „ r a c h u n e k i n w e s t y c y j n y to, ściśle biorąc, rachunek papierów wartościowych wraz z rachunkiem

pieniężnym służącym do obsługi rachunków papierów wartościo-wych".

U s t a w o d a w c a posługuje się inną terminologią na oznaczenie z o b o w i ą z a n i a między pośredni-kiem giełdowym i jego klientem. W z a k r e s i e publicznego o b r o t u papierami wartościowymi m a m y do czynienia z u m o w ą o świad-czenie usług brokerskich (art. 34 ust. 1 p.o.p.w.). Zaobserwowana rozbieżność terminologiczna u-s p r a w i e d l i w i a j e d n a k kierunek rozumowania Sądu Najwyższego. Najprawdopodobniej strona powo-dowa posługiwała się żargonem w pismach procesowych.

Nieścisłości t e r m i n o l o g i c z n e zakłócają interpretację zobowią-z a n i a zobowią-z u m o w y o p o ś r e d n i c t w o giełdowe. Ustawodawca nie uła-twia tego zadania. Brak w prawie polskim wypowiedzi, z której wy-nikałoby to, do czego pośrednik giełdowy z o b o w i ą z u j e się przez zawarcie z klientem umowy, opie-wającej na dokonywanie czynno-ści wskazanej w art. 30 ust. 2 pkt 2 p.o.p.w. Artykuł 34 p.o.p.w. jest tylko wyjściową wskazówką, gdyż e l e m e n t y p r z e d m i o t o w o istotne umowy określamy dopiero w pro-cesie wykładni.

Klient nie ma z d o l n o ś c i dc zawierania umów sprzedaży na giełdzie. Stroną umowy sprzedaży zawieranej na giełdzie mogą być n a t o m i a s t p o ś r e d n i c y giełdow (art. 109 ust. 1 p.o.p.w).

(5)

W pierwszej kolejności klient oczekuje od pośrednika tego, że o ś w i a d c z e n i e woii z ł o ż o n e po-średnikowi (dyspozycja zawarcia u m o w y s p r z e d a ż y na giełdzie) w e ź m i e udział w w y z n a c z a n i u kursu giełdowego. Pośrednik na podstawie d y s p o z y c j i formułuje oświadczenie woli, które adresuje do obrotu giełdowego (oferta albo akcept). Czyni to w swoim imieniu i ze skutkiem dla siebie (na swój rachunek). Złożenie oświadczenia woli nakierowanego na zawarcie umowy sprzedaży giełdowej przez innąosobę albo przez pośrednika, ale ze skutkiem dla innej osoby, pociąga za sobą następstwa okre-ślone w art. 109 ust. 2 p.o.p.w.

G ł ó w n y m ś w i a d c z e n i e m po-ś r e d n i k a g i e ł d o w e g o z u m o w y o p o ś r e d n i c t w o g i e ł d o w e jest o b o w i ą z e k przyjęcia od klienta dyspozycji zawarcia na giełdzie u m o w y sprzedaży, sformułowa-nie na tej podstawie oświadcze-nia woli, niezbędnego do zawarcia umowy sprzedaży, i złożenie tego oświadczenia woli w obrocie gieł-dowym.

Pośrednik nie bierze na sie-bie o b o w i ą z k u zawarcia umowy sprzedaży na giełdzie. Gospodar-czy efekt wykonania zobowiąza-nia przez pośrednika, w zakresie spełnienia głównego świadczenia, może objawić się przesunięciem w majątku klienta. Decyduje o tym aktualny parytet popytu i podaży. Notorycznie z n a n y m faktem jest

brak p e w n o ś c i co do tego, czy u m o w a s p r z e d a ż y z o s t a n i e na giełdzie zawarta zgodnie z prefe-rencją cenową klienta. Jeżeli umo-wa sprzedaży zostanie na giełdzie zawarta, to klient oczekuje tego, że pośrednik ją wykona (jako stro-na) i wprowadzi klienta w jej skutki (jako tzw. zastępca pośredni), np. przez wpis na rachunek.

O b o w i ą z e k p r o w a d z e n i a ra-chunku przez pośrednika giełdo-wego nie wynika z umowy rachun-ku, lecz z umowy o świadczenie usług pośredniczenia giełdowego (zob. art. 34 ust. 2 p.o.p.w.). Utoż-samianie umowy o pośrednictwo g i e ł d o w e z u m o w ą r a c h u n k u - choćby pod względem nazew-nictwa - prowadzi do nieporozu-mień.

Sąd Najwyższy pojęciem „ra-chunek inwestycyjny" posługuje się w tezie w y r o k u w d w ó c h różnych znaczeniach. Za pierw-szym razem pojęcie to oznacza u m o w ę o p o ś r e d n i c t w o giełdo-we, a za drugim razem - konto p r o w a d z o n e dla klienta w bu-chalterii pośrednika (tj. rachunek w z n a c z e n i u p r z e d m i o t o w y m ) . Jedną z dalej idących ujemnych k o n s e k w e n c j i tej nieścisłości terminologicznej jest traktowanie art. 9 p.o.p.w. jako źródła prawa dla z o b o w i ą z a n i a p o ś r e d n i c z e -nia g i e ł d o w e g o . W s p o m n i a n a w y p o w i e d ź n o r m a t y w n a o d n o s i się j e d n a k do r ó ż n y c h rachun-ków, prowadzonych przez różne

(6)

osoby, zaangażowane w różnym charakterze w giełdowych stosun-ków obligacyjnych. Związek art. 9 p.o.p.w. z umową o pośrednictwo giełdowe nie jest więc tak bliski, jak to s u g e r u j e S ą d N a j w y ż s z y w ogłoszonej tezie.

Z całą p e w n o ś c i ą ź r ó d ł e m prawa dla zobowiązania między pośrednikiem giełdowym a klien-t e m jesklien-t arklien-t. 34 p.o.p.w. Należy wyrazić j e d n a k przekonanie, że nie jest to zobowiązanie z umowy rachunku (inwestycyjnego).

VI. Obowiązek prowadzenia ra-chunku nie należy do elementów p r z e d m i o t o w o istotnych u m o w y o pośrednictwo giełdowe. Z łatwo-ścią można się o tym przekonać, przyglądając się licznym warian-tom zobowiązania pośredniczenia g i e ł d o w e g o , w r a m a c h których p o ś r e d n i k nie jest z o b l i g o w a n y do p r o w a d z e n i a r a c h u n k u (np. j e ż e l i p o ś r e d n i c z y w z a k r e s i e u m ó w s p r z e d a ż y z a w i e r a n y c h na giełdzie, ale w y k o n y w a n y c h w drodze przeniesienia w ł a s n o -ści dowodu składowego, bądź też umów sprzedaży opiewających na energię).

W praktyce publicznego obrotu papierami wartościowymi pośred-nik giełdowy z reguły przyjmuje na siebie o b o w i ą z e k p r o w a d z e n i a dla klienta r a c h u n k u p a p i e r ó w

w a r t o ś c i o w y c h oraz r a c h u n k u pieniężnego.3

Tak zarysowana powinność jest wiodącą konsekwencją zerwania więzi jurydycznej między wierzytel-nością a nośnikiem materialnym, do którego o w a w i e r z y t e l n o ś ć została pierwotnie wcielona pod postacią papieru wartościowego (tzw. d e m a t e r i a l i z a c j a ) . Współ-czesny obrót giełdowy nie prefe-ruje wierzytelności inkarnowanych do nośnika materialnego. Walory giełdowe występują obecnie pod postacią wierzytelności wpisanej na rachunek.

Saldo rachunku papierów war-t o ś c i o w y c h o d z w i e r c i e d l a pulę w a l o r ó w g i e ł d o w y c h w majątku klienta. Na r a c h u n e k papierów w a r t o ś c i o w y c h d o k o n y w a n e są wpisy w zakresie przejścia tytułu do wpisanej wierzytelności.

Saldo r a c h u n k u pieniężnego ilustruje rozmiar dostępnych dla klienta ś r o d k ó w pieniężnych. Wpis na rachunek pieniężny jes: w y r a z e m pokrycia rozliczenio-wego, udzielonego przez klienta dla pośrednika. Pośrednik ściąga pokrycie z r a c h u n k u klienta pc z a w a r c i u u m o w y s p r z e d a ż y na giełdzie.

U s t a w o d a w c a stanowi, że rachunek pieniężny „służy do ob-sługi" rachunku papierów

warto-3 Por. j e d n a k alternatywne ujęcie art. 34 ust. 2 p.o.p.w. oraz uwagi komentatorskie A. Chłopeck e : : na ten temat (A. C h ł o p e c k i : Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. K o m e n t a i . Warszawa 2000, s. 518).

(7)

ściowych (art. 34 ust. 2 p.o.p.w.). Sąd Najwyższy dochodzi do dalej idącego w n i o s k u , twierdząc, że „rachunek pieniężny ma (...) cha-rakter niesamoistny, pomocniczy w stosunku do rachunku papierów wartościowych".

Ujęcie ustawodawcy jest mało w y r a z i s t e , a interpretacja S ą d u N a j w y ż s z e g o , niestety, nie roz-wiewa wątpliwości.

W pierwszej kolejności trzeba wskazać kryteria, ze względu na które relacja między wspomniany-mi rachunkawspomniany-mi będzie rozstrzyga-na. W y w ó d S ą d u N a j w y ż s z e g o p r o w o k u j e do z a s t o s o w a n i a d w ó c h i n d y k a t o r ó w : p r z e d m i o -t o w e g o i f u n k c j o n a l n e g o . Us-ta- Usta-w o d a Usta-w c a , m ó Usta-w i ą c o „ o b s ł u d z e rachunku", posługuje się jedynie kryterium funkcjonalnym.

Jeżeli na postawiony problem s p o j r z y m y od strony k r y t e r i u m przedmiotowego, to okazuje się, że s t w i e r d z e n i e S ą d u N a j w y ż -s z e g o nie ma t r w a ł e g o p u n k t u oparcia. Rachunek pieniężny to bez wątpienia inne konto (zespół kont) w b u c h a l t e r i i p o ś r e d n i k a , niż r a c h u n e k p a p i e r ó w w a r t o -ś c i o w y c h . R a c h u n e k p i e n i ę ż n y j e s t w i ę c , t r a w e r s u j ą c s u g e r o -w a n ą n o m e n k l a t u r ę , s a m o i s t n y i n i e p o m o c n i c z y w s t o s u n k u do r a c h u n k u p a p i e r ó w w a r t o ś c i o -wych.

Z punktu widzenia przedmioto-wego mamy do czynienia z dwo-ma stosunkami rachunku.

R o s z c z e n i a p o w s t a ł e na tle p r o w a d z e n i a k a ż d e g o s p o ś r ó d r a c h u n k ó w mają s a m o d z i e l n y byt prawny (np. roszczenie o do-konanie wpisu, o s k o r y g o w a n i e błędnego wpisu, o prowadzenie rachunku w dyskrecji). Pośrednik nie może skutecznie zasłaniać się zarzutem należytego wykonywa-nia zobowiązawykonywa-nia w zakresie pro-wadzenia jednego z rachunków, j e ż e l i klient d o c h o d z i r o s z c z e ń z tytułu niewykonania z o b o w i ą -zania w zakresie p r o w a d z e n i a drugiego z rachunków.

Nie jest tak, że nadejście ter-minu w y m a g a l n o ś c i r o s z c z e n i a klienta o d o k o n a n i e w p i s u na j e d e n z rachunków pokrywa się z nadejściem terminu wymagalno-ści roszczenia o dokonanie wpisu na drugi rachunek. W szczegól-ności dokonanie wpisu na jeden z rachunków nie jest zdarzeniem prawnym, które aktualizuje obo-w i ą z e k pośrednika d o k o n a n i a wpisu na drugi rachunek.

Rozpatrywanie funkcjonalnych relacji między rachunkiem papie-rów wartościowych a rachunkiem pieniężnym opiera się na wyty-powaniu katalogu zdarzeń praw-nych, które są podstawą wpisu na oba rachunki. Wystarczy pobieżny rzut oka, aby stwierdzić to, że nie każde z d a r z e n i e prawne, które jest podstawą dokonania w p i s u na rachunek papierów wartościo-wych, jest jednocześnie podstawą dokonania wpisu na rachunek

(8)

pie-niężny. Zagadnienie przedstawia się więc wielowymiarowo.

P o d s t a w ą d o k o n a n i a w p i s u na rachunek klienta jest zdarze-nie prawne, które aktualizuje po stronie p o ś r e d n i k a o b o w i ą z e k d o k o n a n i a w p i s u i, najczęściej, jednocześnie z tym czyni w y m a -galnym roszczenie klienta.

Jeżeli klient udzielił pośredni-kowi dyspozycji zawarcia umowy sprzedaży na giełdzie i zadyspo-nowana umowa doszła do skut-ku, to pośrednik uzyskuje atrybut dłużnika w zakresie wprowadze-nia klienta w skutki tej umowy. Pośrednik powinien uznać jeden z rachunków klienta oraz obciążyć drugi rachunek, ponieważ umowa sprzedaży wykonywana jest przez spełnienie dwóch świadczeń. Po z a w a r c i u na giełdzie u m o w y sprzedaży pośrednik jest z o b o -w i ą z a n y -w y d a ć to, co uzyskał. Pośrednik jest też z o b o w i ą z a n y i jednocześnie uprawniony w za-kresie ściągnięcia od klienta po-krycia, którego rozmiar jest równy rozmiarowi długu pośrednika po zawarciu umowy sprzedaży.

P o d s t a w ą d o k o n a n i a w p i s ó w na oba rachunki, po z a w a r c i u umowy sprzedaży na giełdzie, jest udzielona przez klienta dyspozy-cja zawarcia u m o w y sprzedaży, a ściśle rzecz ujmując - tkwiące w tej d y s p o z y c j i u p o w a ż n i e n i e . D o k o n y w a n i e przez p o ś r e d n i k a wpisów bez upoważnienia klienta nie korzysta z ochrony.

Tymczasem obowiązek dokona-nia wpisu na rachunek aktualizują także inne zdarzenia prawne niż wystosowana przez klienta dyspo-zycja zawarcia umowy sprzedaży na giełdzie. M o ż n a w y o d r ę b n i ć dwie grupy takich zdarzeń.

Zdarzenia prawne zaliczone do pierwszej grupy charakteryzują się tym, że obowiązek dokonania wpisu na rachunek w y w o d z i się z u p o w a ż n i e n i a klienta. Klient d y s p o n u j e w ó w c z a s d o k o n a n i e innej c z y n n o ś c i w s t o s u n k u do e l e m e n t ó w m a j ą t k u , z a e w i d e n -c j o n o w a n y -c h na r a -c h u n k a -c h prowadzonych dla niego przez po-średnika. Przykładowo, udzielenie pośrednikowi dyspozycji przelewu ś r o d k ó w p i e n i ę ż n y c h na inny rachunek nie p o c i ą g a za sobą powstania obowiązku dokonania w p i s u na r a c h u n e k papierów wartościowych. W innej sytuacji klient poleca pośrednikowi usta-nowienie zastawu na papierach w a r t o ś c i o w y c h w p i s a n y c h na jego rachunek. W obu przypad-kach, w efekcie udzielenia przez klienta d y s p o z y c j i , p o ś r e d n i k w y k o n y w a s w o j e z o b o w i ą z a n i e przez dokonanie wpisu na jeden tylko rachunek.

W s p ó l n y m m i a n o w n i k i e m dla drugiej g r u p y z d a r z e ń , aktuali-zujących obowiązek pośrednika d o k o n a n i a w p i s u na rachunek klienta, jest brak d y s p o z y c j klienta. Na pośredniku spoczywa o b o w i ą z e k d o k o n a n i a wpisu na

(9)

rachunek, chociaż klient upoważ-nienia w tym kierunku nie udzie-lił. Wystarczy w s p o m n i e ć tutaj o dopisaniu odsetek do nominału obligacji, czy też o dopisaniu dywi-dendy do nominału akcji. Dobrym przykładem jest też o b o w i ą z e k dokonania wpisu na podstawie decyzji organu nadzoru giełdo-wego, wydanej w trybie art. 46 ust. 4 p.o.p.w.

Patrząc na relacje między rachunkiem papierów wartościo-wych a rachunkiem pieniężnym z punktu widzenia kryterium funkcjonalnego, łatwo można wy-snuć wniosek zaprzeczający uję-ciu ustawowemu oraz poglądom wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu g ł o s o w a n e g o orzeczenia. Rachunek pieniężny „służy do obsługi" rachunku papie-rów wartościowych tylko w sytu-acji złożenia przez klienta dyspo-zycji zawarcia umowy sprzedaży na giełdzie. Bogactwo wariantów praktycznych nie pozwala na dalej idące uogólnienia.

Na marginesie należy stwier-dzić, że samo pojęcie „obsługi rachunku", rozumiane jako dokonanie wpisu na oba ra-chunki, na podstawie tego s a m e g o zdarzenia prawnego, wykazuje tak nikłe podobieństwa do sposobu spełnienia świad-czeń wzajemnych (art. 488 k.c.), że lepiej takich skojarzeń unikać. Dokonanie przez pośrednika j e d n o c z e s n y c h wpisów na oba

rachunki klienta w żaden sposób nie jest wykonaniem zobowiąza-nia wzajemnego, ani nawet speł-nieniem j e d n e g o ze świadczeń wzajemnych z umowy sprzedaży giełdowej (klient nie jest stroną umowy zawartej na giełdzie).

Nawet po dłuższym wahaniu nie można przyjąć pomocnicze-go charakteru rachunku pienięż-nego. Nie jest to określenie godne upowszechnienia jako określenie języka potocznego. Natomiast funkcjonalną niesamoistność ra-chunku pieniężnego należy zde-cydowanie zakwestionować.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem niniejszego artykułu będzie prezenta- cja jednego z nich: METATUTOr – innowacyjne oprogramowanie optymalizujące proces uczenia się na podstawie diagnozy metastrategii

W tym kontekście nasuwają się pytania o to, czy uczelnia jest miejscem doświadczania i uczenia się aktywności obywatelskiej sprzyja- jącej funkcjonowaniu podmiotów zdolnych do

Porównując zagęszczenie dżdżownic poszczególnych upraw każdego z badanych pól w okresie wegetacji ze średnim zagęszczeniem dla całego płodozmianu stwierdzono,

Omawiając trudności napotykane przy pobieraniu monolitów z nie­ których gleb, autor stwierdza, że najwięcej kłopotu nastręcza pobieranie ich z gleb na podłożu

G radow skiego stanow i dobrze dobrany zbiór inform acji, potrzebnych do zrozum ienia cało­ k sz tałtu zagadnień technicznych z dziedziny złotnic­

jest jednak gestem skierowanym tylko do tych, którzy słuchają, ale także, a może nawet i przede wszystkim do tego, który opowiada i który sam nie może uwierzyć w to, co stało

De caractère m odeste et tim ide, c ’était un idéaliste contem platif avec une vie intérieure très riche; ses diverses préoccupations scientifiques, du dom aine

In his theoretical defense of the priority rule, Kolber admits that the suc- cessful implementation of the rule requires a) a donor register, b) promoting