• Nie Znaleziono Wyników

View of Zarys dziejów filologii angielskiej na KUL-u

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Zarys dziejów filologii angielskiej na KUL-u"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N IK I H U M A N IS T Y C Z N E T o m X V I, z e s z y t 4 --- 1968

J A N G A C Z O Ł

ZARYS DZIEJÓW FILOLOGII ANGIELSKIEJ NA KATOLICKIM UNIWERSYTECIE LUBELSKIM

Filologia angielska na K atolickim Uniw ersytecie Lubelskim istniała 18 lat: 1946— 1964. Jej dzieje jednak nie zam ykają się całkowicie między tym i datami. Na samym niem al początku istnienia Uczelni, w protokóle posiedzeń senatu z dn. 26 IX 1922 r. czytam y wzmiankę o m ianowaniu Ralfa Lovella na „wykładowcę z dziedziny filologii angielskiej i języka angielskiego z wynagrodzeniem w wysokości 3/4 pensji profesora zwy­ czajnego” (Archiwum KUL 24, cyt. za: A. W o j t k o w s k i, Katolicki

U niwersytet Lubelski w latach 1918— 1944, maszynopis). W r. akad.

1922/23 Ralf Lovell w ykładał kolejno dzieje dram atu angielskiego, życie i dzieła W. Shakespeare’a oraz M iltona; pełnił on również funkcje lektora języka angielskiego. Po jego odejściu lektorat angielski został objęty przez ks. Paw ła Bourguignona, a w następnym roku (1924) przez Selinę Wołkowicką, która została na tym stanow isku do w ybuchu II w ojny światowej.

Druga próba założenia anglistyki, uwieńczona sukcesem, została pod­ jęta dopiero po wojnie. Pismem z dn. 17 II 1946 r. M inisterstwo Oświaty „przyjęło do wiadomości utw orzenie katedry filologii angielskiej na W y­ dziale N auk H um anistycznych K UL” od II try m estru r. akad. 1945/46. Nowa sekcja powstawała właściwie ex nihilo: zniszczenia w ojenne zosta­ wiły bardzo uszczuploną kadrę naukow ą filologów-anglistów w kraju, a w Lublinie nie było ich w ogóle; na siły pomocnicze można było liczyć dopiero po ukończeniu studiów przez pierwszych wychowanków; biblio­ teka zakładowa nie istniała praw ie wcale.

W tych trudnych okolicznościach władze Uczelni naw iązały kontakt z młodym anglistą (i rom anistą) krakow skim , Przem ysław em Mrocz­ kowskim, uczniem Romana Dyboskiego, przebyw ającym wówczas na stypendium naukowym w Stanach Zjednoczonych. P. Mroczkowski, jeszcze magister, przyjął propozycję i został zaangażowany jako zastępca profesora i kierownik zakładu, z przyznaniem urlopu na uzu­

(2)

40 J A N G A C Z O Ł

pełnienie pobytu za granicą na r. akad. 1946/47, W czasie jego nieobec­ ności pierwsi słuchacze — ośmiu według Księgi protokółów egzamina­

cyjnych — uczęszczali na w ykłady prof. Jan a Parandowskiego: Powieść

europejska w XIX w. i Romantyzm angielski. Zajęcia z historii litera­ tu ry angielskiej i fonetyki oraz konw ersatoria prowadził łan Jago, przy­ słany przez B ritish Council, przy pomocy Zofii Borowskiej, lektora języka angielskiego.

W październiku 1947 r. P. Mroczkowski zdobywa stopień doktora i obejm uje faktycznie kierownictwo sekcji. O dtąd losy anglistyki, do końca jej istnienia, wiążą się nierozerwalnie z jego w ybitną osobowością. Na przestrzeni następnych 17 lat dobierze on i wychowa zw artą kadrę pomocniczą, w ykładającą dziś na uniw ersytetach w Lublinie, Krakowie i Łodzi; stw orzy tradycje, które dadzą filologii angielskiej odrębne obli­ cze i klim at różniące ją nie tylko od innych filologii angielskich w kraju, lecz także od pozostałych sekcji KUL. Jego inicjatyw y — np. .waka­ cyjne kursy językowe (od r. 1948), te atr neofilologiczny — zostaną z czasem przyjęte przez inne ośrodki uniw ersyteckie lub naw et wzrosną do rangi instytucji.

Stadium organizacji sekcji zostało ukończone m niej więcej w latach 1953— 1954. Zespół pracowników katedry, początkowo dość płynny i nie­ jako przypadkowy, ustala się. Obok obcokrajowców, jak łan Jago (1946— 1948) — już w ym ieniany, Jam es Mc. Cracken — wykładowca historii literatu ry am erykańskiej w r. 1947/48, Edw ard C. McGahan M. A. (1948/49) — wykładowca poezji angielskiej XVII w., zakład za­ tru d n iał również i Polaków, którzy zdobyli stopnie uniw ersyteckie za granicą (V. Laskowski M. A. (1947/48) i M ary Filipi (1951/52) M. A. uniw ersytetu w Chicago). W skutek rosnącej liczby słuchaczy i nowego program u nauczania powierzono zajęcia praktyczne na młodszych latach naw et studentom starszych roczników: H. Biedrzyckiej i T. Nie­ węgłowskiemu od r. 1948, St. Bakajowi i Z. Słowińskiej w r. 1949, A. Szali w roku następnym . Tak wyróżnieni studenci, po otrzym aniu m agisterium , mieli stanowić zalążek rodzimej k adry pomocniczej i — szczególnie jeśli chodzi o H. Biedrzycką i A. Szalę — pozostać na sekcji do końca jej istnienia. Ściągano również lub próbowano ściągać, posiłki z innych uczelni. Pod tym względem największy dług zaciągnięto wobec U niw ersytetu Jagiellońskiego, nie tylko bowiem dostarczył on samego kierow nika katedry, lecz jeszcze cały szereg asystentów, jak M. Koby­ lańskiego, absolw enta U J z r. 1948 oraz m gr m gr Szawłowską, I. Przem ęc­ ką i I. Kałużę. Mieczysław K obylański po czteroletnim pobycie na KUL-u (1949— 1953) wrócił do Poznania, gdzie pracow ał już poprzednio i gdzie m iał zdobyć z czasem stopień doktora nauk humanistycznych. Z po­ zostałych trzech osób, przybyłych bezpośrednio z K rakowa w r. 1951,

(3)

Z A R Y S D Z f E J Ó W F I L O L O G I I A N G I E L S K I E J 41

Szawłowska zatrzym ała się tylko jeden rok w Lublinie, Przem ęcka opuściła KUL w r. 1959, I. K ałuża zaś w ytrw ała praw ie do końca: wróci­ ła do Krakowa w 1962 r. Również w r. 1951 przyjął pracę przy katedrze filologii angielskiej prof. Witold Chwalewik, praw nik z zawodu, anglista z zamiłowania, który m iał zdobyć dzięki swoim pracom, jak i odkryciom naukowym pozycję szekspirologa rangi międzynarodowej.

Z innych ośrodków poza krakow skim notujem y tylko m gr Zielińską (1951—1954), absolwentkę i byłą asystentkę U niw ersytetu W arszaw ­ skiego. Dr Witold Ostrowski (obecnie docent, kierow nik k ated ry i Za­ kładu Filologii Angielskiej w Łodzi) zrezygnował po miesiącu z w ykła­ dów zleconych mu na r. akad. 1950/51.

Jesienią 1953 r. Irena Janicka i W. Swieczkowski, absolwenci KUL, zostali przyjęci na stanowisko asystenta, zam ykając krąg osób, które m iały stanowić główny trzon sekcji filologii angielskiej.

O prężności zespołu tej katedry świadczy m. in. fak t habilitacji w r. 1951 jej kierow nika dra P. Mroczkowskiego, po przedłożeniu pracy pt. Powieści kanterberyjskie na tle epoki. Młodsi pracownicy rów nież posuwali szybko prace doktorskie: M. K obylański o funkcji rodzajników w jęz. angielskim, H. Biedrzycka o elem entach klasycznych w dziełach Newmana, T. Niewęgłowski o twórczości C. S. Lewisa. Niestety, zmiany, jakie zaszły wówczas w stopniach naukowych, nie pozwoliły na ukoń­ czenie tych prac i uzyskanie dyplomów.

Jeśli chodzi o studentów, sekcja posiadała w r. 1954 oblicze, jakie miała zachować w mniejszym lub większym stopniu do końca, O ile w pierwszych rocznikach pokaźne miejsce zajmowali studenci starsi wiekiem, byli członkowie ruchu oporu z czasów okupacji lub uczestnicy w alk na frontach zachodnich (ci ostatni szczególnie w racali z dobrą znajo­ mością praktyczną języka angielskiego — np. St. Bakaj ( | 1967), w eteran z Pustyni Libijskiej, spod Monte Cassino i Ankony, k tó ry prow adził od r. 1949, jeszcze jako student, ćwiczenia z fonetyki i języka potocznego dla młodszych lat), to z upływ em czasu ich miejsce zajm uje młodzież w wieku bardziej „norm alnym ” . Egzaminy w stępne i lim ity początkowo nie obowiązywały, toteż sekcja przeżyw ała praw dziw ą eksplozję demo­ graficzną (1948 —■ 11, 1949 — 32; 1950 — 98, 1951 — 69, 1952 — 27, 1953—7). Spory odsetek przyszłych anglistów w stępuje na studia bez żadnej znajomości języka, stąd konieczność tw orzenia grup ćwiczenio­ wych o bardzo zróżnicowanych poziomach. Studentów owych lat różnią

od późniejszej młodzieży specyficzne w arunki studiów: brak lub wysoka cena podręczników, skąpe stypendia, zmuszające wielu do podjęcia nor­ malnej pracy zawodowej. Dwustopniowy system studiów — dyplom za­ wodowy I stopnia po trzech latach, m agisterium półtora roku później —

(4)

42 JA W G A C Z O Ł

oraz specjalizacje, np. edytorsko-tłum aczeniowa, zostały zniesione przed r. 1954. Do tej daty 51 osób zdobyło dyplom I Stopnia, a 15 otrzymało stopień m agistra. D odajm y jeszcze, że kursy w akacyjne zaczęły funkcjo­

nować w r. 1948; mniej więcej w ty m samym czasie zaczęło rozwijać swoją działalność Koło Naukowe Anglistów.

L ata 1954— 1962 to okres pełnego rozkw itu filologii angielskiej. Trud­ ności personalne należą do przeszłości — doc. P. Mroczkowski dysponuje dobrze już wyszkoloną i stałą k adrą pomocniczą: dwie absolwentki UJ (I. Przem ęcka i. I. Kałuża) oraz czworo własnych uczniów (H. Biedrzycka, A. Szala, I. Janicka i W. Świeczkowski). Jedyne cienie na początku tego okresu — brak kontaktów ze św iatem anglosaskim, tak niezbędnych dla praktyk i języka, jak i dla pracy badawczej, gw ałtowny spadek liczby studentów I roku, już zapoczątkowany pod koniec poprzedniego okresu (1954 — 9, 1955 — 4 )— znikną po r. 1956. Szczytem są lata 1956 — 1959. Dzięki nowej atm osferze wytworzonej w k raju cały zespół katedry (7 osób) korzysta z kursu organizowanego pod egidą British Council w Oxfordzie latem 1957 r., zaś studenci z Oxfordu po raz pierwszy biorą udział w w akacyjnym kursie językowym dla studentów filologii angiel­ skiej KUL w K rynicy. K ierow nik katedry, korzystając z całorocznego

pobytu w Wielkiej B rytanii, stara się skutecznie o stypendia zagraniczne dla swoich współpracowników. I tak więc w yjadą oni wszyscy, z wy­ jątk iem I. Przem ęckiej, na półtora- lub dwuroczne studia —- w styczniu

1957 r. I. Janicka do O xfordu, gdzie będzie pisała pracę doktorską pod kierunkiem prof. Miss Lea, a w krótce po niej W. Świeczkowski udaje się do H arvard U niversity w S tanach Zjednoczonych, skąd wróci z ty ­ tułem Philosophy Doctor z dziedziny językoznawstwa, które studiował u prof. Jakobsona. Przebyw ających za granicą pracowników sekcji zastę­ pują w Lublinie Anglicy: M ary Stephen i John Adlard, a obowiązki kierow nika zakładu spełnia adiunkt H. Biedrzycka. W drugiej turze A. Szala otrzym uje roczne stypendium Fundacji Kościuszkowskiej, dzięki którem u zdobywa stopień M aster of A rts U niw ersytetu Columbia; jej znajomość języka, postaw a i osiągnięcia wzbudziły ogólne uznanie, o czym świadczą pochlebne listy prezesa fundacji A. Mierzwy do kierownika zakładu. W ty m sam ym czasie H. Biedrzycka i I. Kałuża studiują w

Wielkiej B rytanii, zbierając m ateriały do pracy doktorskiej.

Przebyw ając za granicą doc. P. Mroczkowski wykazał wiele troski o dobro sekcji. Nie tylko bowiem uzyskał stypendia dla niemal całego zespołu oraz starał się wzbudzić zainteresowanie społeczeństwa bry­ tyjskiego potrzebam i zakładu, głównie biblioteki, lecz także sprowadził trzech m łodych absolwentów tam tejszych uniw ersytetów — M. Irwin

(5)

Z A R Y S D Z I E J Ó W F I L O L O G I I A N G I E L S K I E J 43

(M. A. Oxford) pozostał do końca r. akad. 1958/59, po czym, jako w ykła­ dowca British Council, pracow ał kolejno na uniw ersytetach w Tokio, Łodzi, a ostatnio w Południowej Ameryce; A nita Jones (M. A. Durham) pracowała o rok dłużej w katedrze filologii angielskiej, następnie otrzy ­ mała stypendium M inisterstw a Szkolnictwa Wyższego na studia polo­ nistyczne w Krakowie (badania nad twórczością M orsztyna pod k ierun­ kiem prof. Pigonia); A. H argest (M. A. Cambridge) najbardziej związała się z anglistyką KUL. Po odejściu ostatnich studentów , od r. 1963, pro­ wadziła kursy językowe, w ykłady z lite ra tu ry i k u ltu ry brytyjskiej oraz konw ersatoria dla pracowników nauki KUL. W r. 1967 w róciła do swo­ jego kraju.

Stypendia zagraniczne dały pracownikom zakładu nie tylko lepsze opanowanie języka przez obcowanie na co dzień z żywą angielszczyzną. Ich bezpośrednim owocem są również kolejno i w szybkim tem pie zdo­ bywane doktoraty: I. Janicka w Łodzi za pracę The Comic Elem ents in

the Medieval M ystery Plays (1960), która ukazała się w druku nakładem

Poznańskiego Towarzystwa Naukowego; W. Swieczkowski nostryfikuje swój stopień naukowy w Warszawie w r. 1961 — jego praca doktorska

Word Order Patterning in Middle English została opublikowana przez

Mouton and Co’ s G ravenhage (Holandia) w 1962 r.; A. Szala uzyskuje doktorat na Uniwersytecie W arszawskim (1962), wreszcie H. Biedrzycka, również w Warszawie, w r. 1964.

Od roku akademickiego 1960/61 zespół kated ry wzmocnił się o osobę dra Stanisława K ryńskiego (f 1966), wykształconego częściowo za gra­ nicą (St. A ndrew’s U niversity, Szkocja). Nowy adiunkt dojeżdżał z Warszawy, gdzie był lektorem jęz. angielskiego w Szkole Głównej Handlu Zagranicznego. Zainteresow ania językowo-gram atyczne (był m. in. współautorem G ram atyki angielskiej w ćwiczeniach, Warszawa 1959) łączyły się u niego z zamiłowaniem do poezji szkockiej (R. Burnsa) i do angielskiej poezji rom antycznej (Angielscy poeci jezior, Biblio­ teka Narodowa, antologia pod jego redakcją i z jego obszerną przed­ mową).

W następnym roku (1961), po uzyskaniu m agisterium z filologii angielskiej, został również zatrudniony przy katedrze Jan Gaczoł, Li- ceneie en Droit i dyplom owany Wyższej Szkoły Handlowej przy K ato­ lickim Uniwersytecie w Lille (Francja). W racał on do k ra ju po dw u­ dziestoletnim kontakcie z k u ltu rą zachodnią, głównie francuską, i dłu­ goletnim doświadczeniu pedagogicznym. O statnią osobą przyjętą na etat asystenta była m gr M aria Zimek (1962). Jej nazwiskiem zamyka się lista pracowników sekcji filologii angielskiej.

(6)

44 J A N G A C Z O Ł

Zespół ugrupow any wokół doc. P. Mroczkowskiego przedstawiał się więc im ponująco, pomimo iż obydwie absolwentki U J w róciły kolejno do swojej Alma M ater: I. Przem ęcka w r. 1960, I. K ałuża z końcem roku akademickiego 1961/62. P raca habilitacyjna dra W aleriana Swiecz- kowskiego była w ystarczająco zaawansowana, by rokować nadzieje, że k ated ra wzbogaci się w krótce o drugiego pracownika samodzielnego. Chcąc ułatw ić i przyśpieszyć to osiągnięcie, władze uniwersyteckie przyznały m u na r. akad. 1962/63 płatny urlop. Co więcej, wyrazem uznania dla szczególnie mocnej pozycji sekcji filologii angielskiej Uni­ w ersy tet nabył w r. 1961 świeżo ukończony jednopiętrowy budynek przy ul. Wysockiego i przeznaczył go w całości na mieszkania dla pra­ cowników tejże sekcji.

W roku akadem ickim 1963/64 sekcja anglistyki przestaje działać. W strzym uje się rek ru tację na pierwszy rok studiów. Studenci i stu­ dentki z drugiego, trzeciego i czwartego roku studiów przechodzą na anglistykę do innych uniw ersytetów , a tylko młodzież uczęszczająca na piąty rok anglistyki kończy swe studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim ze względu na zaawansowane prace magisterskie. W tych okolicznościach większość pracowników katedry rozwiązała dotychcza­ sowy stosunek służbowy z K UL-em celem kontynuow ania pracy nauko­ wej na innych uniw ersytetach. Niektórzy przyjęli jeszcze na rok zajęcia zlecone, by doprowadzić do m agisterium studentów V roku. Przy za­ kładzie pozostało dwoje pracowników: starsi asystenci Anna H argest- -Gorzelak i Jan Gaczoł. W ram ach katedry literatury porównawczej pod kierow nictw em prof. Ireny Sław ińskiej powierzono im opiekę nad księ­ gozbiorem zakładu, prace tłumaczeniowe dla w ydaw nictw U niw ersytetu oraz nowo utw orzone kursy języka i k u ltu ry angielskiej dla młodszych pracowników nauki.

Na przestrzeni lat 1946— 1964 praca naukowo-dydaktyczna rozwi­ jała się — szczególnie początkowo — po linii zainteresowań kierownika katedry. Widoczne to było nie tylko w tem atyce podjętej na wykładach monograficznych, sem inariach i pracach magisterskich, lecz także — w znacznej mierze — w pierw szych badaniach jego współpracowni­ ków. W m iarę „dojrzew ania” naukowego tych ostatnich dają się zau­ ważyć dość zróżnicowane kierunki.

W oczach swoich studentów doc. P. Mroczkowski był przede wszystkim mediewistą. Niemal każde pokolenie „przedzierało się” na sem inariach przez zawiłe alegorie Piotra Oracza W illiama Langlanda, poem atu obrazującego religijno-społeczną rzeczywistość XIV-wiecznej

(7)

Z A R Y S D Z I E J Ó W F I L O L O G I I A N G I E L S K I E J 45

Anglii. Ten właśnie aspekt religijno-społeczny średniowiecza, te powią­ zania między literaturą a jej podłożem ku ltu ralny m stanow ią główną cechę prac P. Mroczkowskiego. W ty m kierunku szły jego rozpraw y — doktorska i habilitacyjna, jego książki i krótsze prace: np. Opowieści

kanterberyjskie na tle epoki (Lublin 1956), K atedry, ły k i i m instrele; Medieval A rt and Aesthetics in the C anterbury Tales, „Speculum ”, 1958

albo The Friar’s Tale and its Pulpit Background, „English Studies Today”, 1961. Zafascynowany chrześcijańską k u ltu rą średniowiecza, P. Mroczkowski odkryw ał jej echa u późniejszych autorów: Bunyana (XVIII w.), Newmana (XIX w.), C. S. Lewisa (XX w.), a przede w szyst­ kim u G. K. Chestertona. Ten ostatni był tem atem w ielu w ykładów mo­ nograficznych i rozpraw, np. G. K. Chesterton and the M iddle Ages (nie drukowana, streszczenie pt. Chesterton and the P re-Renaissance Europe, Lublin 1959).

Inny ulubiony tem at wykładów i rozważań doc. P. Mroczkowskiego to Conrad, szczególnie jego dzieła egzotyczne, a zarazem obnażające do dna duszę ludzką, a więc tem atyka głęboko chrześcijańska upadku i odkupienia: Heart of Darkness, Lord Jim (z prac opublikowanych cytujem y m. in. The Gnomic Elem ent in Conrad, „K w artalnik Neofilolo­ giczny”, 1959 lub Heart of Darkness Revisited, Lublin 1959).

Mediewistyczne zainteresowania kierow nika k ated ry znalazły swoje odbicie w szeregu prac magisterskich, np. H um our in Chaucer’s Canter­

bury Tales (1952) Aliny Szali, Chaucer’s Boethius and Ush’s Testa­ m ent of Love, a Comparison (1954) W aleriana Swieczkowskiego, Lan- gland’s Use of Bible (1955) Jerzego Fijasia, English Social R eality in Chaucer’s Canterbury Tales (1957) Antoniego Qpęchowskiego i wielu

innych. Wpływ doc. Mroczkowskiego zaznaczył się w yraźnie w zain­ teresowaniach dram atem adiunkta I. Janickiej w jej pracy doktorskiej

The Comic Elem ents in the English M ystery Plays Against the Cultural Background, particularly Art, opublikowanej przez Poznańskie Towa­

rzystwo Naukowe w 1962 r. Również i rozpraw a d ra W. Swieczkow­ skiego Word Order Patterning in M iddle English (drukow ana w Ho­ landii przez Mouton and Co’ s G ravenhage 1962) jest w pew nej mierze zależna od tych samych wpływów, aczkolwiek m a charak ter w yraźnie językoznawczy. Podobne tem aty z zakresu historii języka i gram atyki historycznej w ystępują zresztą niejednokrotnie we wczesnych pracach magisterskich, np. Present State of Research on Old English Poetic

M etre (E. Borowski, 1955), The W est Saxon Version of the Gospel of St. John, a S tu d y in Syn ta x, Order of E lem ents in Finite Verb Groups

(K. Sroka, 1956). Po powrocie z H arvardu d r W. Swieczkowski m iał zainspirować cały szereg prac m agisterskich z dziedziny badań nie tylko nad historią języka angielskiego, lecz również nad jego obecną

(8)

46 J A N G A C Z O Ł

stru k tu rą i rozwojem, np. The E ffects of Launching Rockets upon the

Word-Formation in the English Language (J. O ratur, 1961) lub Nouns and Their Pronominal Referents (M. K reja, 1964).

C harakter czysto filologiczny m iała rozprawa Haliny Biedrzyckiej o przekładzie psałterza Sir Philipa Sidneya (XVI w.), na podstawie k tó rej uzyskała ona stopień doktora w zakresie filologii angielskiej na U niw ersytecie W arszawskim. Dr Biedrzycka drukowała ponadto pracę o zależności Newmana od starożytności klasycznej (Lublin, 1956) pt.

The Idea of a U niversity.

W kierunku badania stru k tu ry narracji poszła w swej dysertacji doktorskiej o nowelach H enry Jam esa Alina Szala (The Allegorical Ele­

m en t in H enry Jam es’s Short Stories).

Tem aty dwóch ostatnio wymienionych rozpraw odzwierciedlają do pewnego stopnia inne, obok mediewistycznego, n u rty zainteresowań w katedrze. W nawiązaniu do The Idea of a U niversity dyskutowano nieraz nad koncepcją uniw ersytetu: wcieleniem tych dyskusji w życie była lista le k tu r ogólnokształcących podanych studentom, obejmująca dzieła z literatu ry światowej: starożytnej, średniowiecznej i późniejszej, których znajomość jest niezbędna dla każdego hum anisty. Nadto ry ­ sowały się pewne postaw y teoretyczne na tem at literatury. Inspiracji dodawało tu sąsiedztwo polonistów pracujących nad podobnymi za­ gadnieniami. N aw et jeżeli w yniki anglistów były skromniejsze, należy w ocenie brać pod uwagę, że w w arunkach polskiej neofilologii po II w ojnie światowej samo postawienie pewnych problemów gdzie indziej ignorow anych posiadało wartość.

K ierow nik k atedry zresztą chętnie sięgał i zachęcał do całkiem nowoczesnej tem atyki (np. jego szkic Tendencje rozwojowe w dramacie

angielskim X X w., „Zeszyty Naukowe KUL” , 1962). Pod jego kierunkiem

powstało wiele prac m agisterskich o twórczości współczesnej, głównie powieściopisarzy brytyjskich, takich jak: Joyce Cary, R. Graves, G ra­ ham Greene, C. S. Lewis, Ch. Morgan, J. B. Priestley, C. P. Snow. Powieść XIX w. była również częstym przedm iotem opracowań. W p ra­ cach tych jednak rozpatryw ano dość rzadko problem atykę czysto lite­ racką, badania nad stru k tu rą i środkami ekspresji, choć i takich nie brakowało (np. Modern Grail M yth and its analogues in the novels of

Charles W illiam s B. Rudzkiej, 1964; Aspects of the Narrative in the short Stories of H enry Jam es A. Zgorzelskiego, 1959); najczęściej szu­

kano odbicia epoki lub zagadnień ogólnoludzkich — psychologicznych czy metafizycznych — w dziele literackim (np. The Superior Women

in G. Eliot’s novel's Z. Chołoniewskiej, 1951; A. H u xley’s critical view of the English Society L. Broniewskiej, 1956; Psychology in the Novels of George Eliot and G. M eredith B. R ychlickiej, 1956; Priests in Gra­

(9)

Z A R Y S D Z I E J Ó W F I L O L O G I I A N G I E L S K I E J 47 ham Greene's literary output J. Barganowskiego, 1964). Poezja i dram at

zajm ują znacznie skromniejsze miejsce — z powieści 56 prac, z poezji 13, z dram atu 12, w tym 7 dotyczących sztuk Szekspira. Dziedziny te leżały wyraźnie poza sferą zainteresow ań zespołu i student, który się na nie ważył, musiał nie tylko przezwyciężyć specyficzne trudności ję­ zykowe, lecz jeszcze poniekąd szukać w łasnej drogi. W pracach o poe­ zji, poza studium o Sidneyu H. Biedrzyckiej (1950 r.) i dwiem a czy trzema innymi pracam i z tej samej epoki pisanym i pod jej wskazówkami, dominuje wiek XIX — rom antycy i prerafaelici angielscy (Pictorial Ele­

m ents in the Poetry of D. G. Rossetti J. Piwowarczyka), a spośród

am erykańskich poetów, Emily Dickinson i W alt W hitm an (np. Im agery

in Em ily Dickinson’s poetry M. Zimkówny 1962; D isturbing Notes in W alt W hitm an’s poetry T. Matuszakówny, 1963). W dram acie — poza

Szekspirem (np. Cruxes in Macbeth F. Kaliszuka, 1956) i nagrodzoną pracą Zofii Kiecki Biblical Drama in the Tudor Age, 1958) — panują autorzy XX w.: G. B. Shaw (Influence of Ibsen on G. B. S h a w ’s

treatm ent of Human Problems in Drama D anuty K ondraciuk, 1955,

O’Neil (The role of characters in O’N eil’s dramats Zofii P arnas, 1960) i Christopher Fry (The dramatic S ty le of... M, W iszniowskiej, 1964).

L iteratu ra am erykańska — przedm iot obowiązkowy — była również „ubogim krew nym ” aż do powrotu A. Szali z Columbia U niversity. P o­ tem, częściowo z jej inspiracji, wyszło szereg ciekawych prac (9 w okresie 1960— 1964, a tylko 6 w poprzednich latach); młodzi am e- rykaniści korzystali również ze wskazówek prof. W. Chwalewika i dra Virginii Rock (1961— 1963), dojeżdżającej z K rakow a — jest ona obecnie profesorem literatu ry am erykańskiej w York U niversity, Toronto (Kanada).

Luki powyżej wspomniane były w pew nym stopniu wypełnione przez kolejnych wykładowców brytyjskich — A nita Jones np. m iała w ykłady monograficzne z dram atu elżbietańskiego i stuartowskiego oraz ćwiczenia z interpretacji słowa poetyckiego; Anna H argest w y­ kłady o poezji J. D onne’a i szkoły m etafizycznej (XVII w.). Innym cennym ich wkładem była pomoc językowa dla studentów piszących prace sem inaryjne czy magisterskie.

Największe jednak uzupełnienie kręgu badań przy katedrze fi­ lologii angielskiej zawdzięczamy prof. Witoldowi Chwalewikowi. Do­ jeżdżający z Warszawy, dość luźno związany z zespołem zakładu od r. 1951, wniósł on niezwykle szeroki w achlarz zainteresow ań — od Chaucera do najnowszej powieści am erykańskiej — oraz technikę pracy przekładowej i edytorskiej. Prowadził w ykłady kursoryczne z litera­ tu ry angielskiej, głównie w. XVI i XX, i z, literatu ry am erykańskiej tudzież szereg wykładów monograficznych z zakresu szekspirologii,

(10)

48 J A N G A C Z O Ł

historii k u ltu ry (teorie dotyczące stru k tu ry człowieka i świata) w angielskim renesansie, twórczości Conrada, Wellsa, Kiplinga, wresz­ cie w ykłady i sem inaria z dziedziny teorii i praktyki tłumaczenia. Za­ jęcia dydaktyczne były jednak tylko drobną cząstką działalności prof. Chwalewika; praca badawcza, której wyrazem są liczne odczyty i pu­ blikacje, zajm uje o wiele pokaźniejsze miejsce. Trudno wyliczyć wszys­ tkie pozycje książkowe i drobniejsze: rozprawy, tłumaczenia, opraco­ w ania krytyczne, przedm owy i posłowia. Jego pierwsze kroki w tej dziedzinie to lata 1931— 1937, kiedy prowadził w „Roczniku Literac­ kim ” dział recenzji o przekładach i dziełach z literatu ry angielskiej. Jego późniejszy dorobek stanow ią między innym i następujące tłu ­ maczenia: Feniks i gołąb Szekspira, „Twórczość”, X (1950) (pierwsze

spolszczenie poematu); Oda do w iatru północnego Shelleya, „Twór­ czość”, IX (1952) (nowy przekład literacki), Bajka o pszczołach B. Man-

deville’a Szekspira, Wrocław 1963 (przekład filologiczny z kom enta­

rzem), oraz rozpraw y: Poemat Szekspira o Feniksie i gołębiu (interpre­

tacja), „Spraw ozdania PA U ”, 1950, Polska w „Hamlecie”, Wrocław

1956, przedm owa do przekładu K. Tarnowskiej Życia i m yśli Tristrama

Shandy L. S tern e’a, W arszawa 1958. Choć okresy badane przez prof.

Chwalewika pokryw ały się częściowo z zainteresowaniami doc. P. Mro­ czkowskiego, ich problem atyka była zgoła inna; dociekania W. Chwale­ w ika są n atu ry czysto literackiej, a więc są to problem y źródeł,

właściwego odczytania tekstu, zagadnienia edytorskie: śledzenie ko­ lejnych w ydań dzieła. W tej ostatniej dziedzinie szekspirologia świa­ towa zawdzięcza m u odkrycie w Bibliotece Uniw. Wrocł. i dokładne zba­ danie tzw. Q uarto 2 H amleta z r. 1605 (siódmy egzemplarz znany), w prawdzie zasygnalizowanego uprzednio przez Krzyżanowskiego, który na podstawie katalogu biblioteki przypisał go błędnie do wydania trze­ ciego.

Prof. W. Chwalewik sięgał również do tem atyki kom paratystyeznej (np. S terne a romantyczność Mickiewicza), toteż jego odczyty w Towa­ rzystw ie Naukowym KUL lub w Towarzystwie im. Mickiewicza przy­ ciągały słuchaczy z grona innych specjalizacji, pewnych, że spotkają nowe, zaskakujące ujęcia i rew elacyjne nieraz tezy.

K rąg wykładowców związanych z filologią angielską należy uzu­ pełnić jeszcze jednym nazwiskiem — prof. Ireny Sławińskiej. Dzięki niej studenci poznawali, głębiej niż na zwykłych w ykładach kursorycz- nych, twórczość takich dram aturgów , jak Eugene O’Neil, Tennesee W illiams czy T. S. Eliot. Jej zainteresow ania teatrem anglosaskim, jak i badaniam i literackim i w Ameryce wyraziły się całym szeregiem odczytów i rozpraw: D ram aty T. S. Eliota, „Dialog”, 1958, n r 5, Badania

(11)

Z A R Y S D Z I E J Ó W F I L O L O G I I A N G I E L S K I E J

Neofilologiczny”, 1960, n r 3, Spór o „m ythos” w am erykańskiej krytyce

literackiej, „Zeszyty Naukowe K UL”, 1960, n r 4. Prof I. Sławińska

podejmowała również problem atykę dram atu i w języku angielskim (np. Metaphor in Drama [W:] Poetics, W arszawa 1961).

Dla wydawania swoich prac katedra korzystała z „Roczników Hu­ manistycznych” (np. cały z. 6, 1957; część z. 3, 1965) i „Zeszytów N au­ kowych KUL”. Niejednokrotnie jednak członkowie zespołu drukow ali swoje rozprawy gdzie indziej, tak w k raju („K w artalnik Neofilolo­ giczny”, „Dialog” i in.) jak i za granicą („Speculum”, „English Studies Today” etc.). Uczestniczyli także w życiu naukow ym k ra ju w formie referatów wygłaszanych w Komitecie Neofilologicznym PAN (W. Chwa- lewik jest członkiem tej instytucji). W ystępowali również na forum międzynarodowym — obaj profesorowie brali udział w kongresach międzynarodowych, głównie szekspirologicznych, organizowanych przez Shakespeare Institute w Stratford-on-A von; wygłaszali cykle w ykła­ dów w Anglii i w Stanach Zjednoczonych (np. W. Chwalewik na uni­ wersytecie w M anhattan (Kansas), 1961, n a Michigan S tate U niver­ sity i Columbia U niversity (New York), 1965 — o Szekspirze i Eliocie).

Zresztą i młodsi pracownicy anglistyki w czasie dłuższych pobytów naukowych w krajach anglosaskich m ieli możność reprezentow ać swoją Uczelnię. Już po opuszczeniu KUL-u d r W. Swieczkowski w ykładał w r. akad. 1964/65 zagadnienia językoznawcze jako „visiting lectu rer” jednego z uniw ersytetów am erykańskich; zarówno zaproszenie, .jak i dorobek przedstawiony na tych w ykładach wiążą się z jego długolet­ nim pobytem na katolickiej Uczelni.

K ontakty kated ry nie były jednostronne. W ciągu la t jej istnienia przyjmowano wykładowców i innych w ybitnych gości spoza Lublina, a także zza granicy — przyjeżdżali: doc. Ostrowski z Łodzi, prof. Schlauch z Warszawy, prof. H. Gloster, przez pewien czas wykładowca literatury am erykańskiej w Warszawie, prof. Ziff z Berkeley, Bolesław Taborski z U niversity of Bristol, prof. C. C. Fries; byw ali także znani pisarze: G raham Greene, Bruce M arshall, oraz oczywiście przedstaw i­ ciele placówek kulturalnych i dyplom atycznych W ielkiej B rytanii i Stanów Zjednoczonych.

W pracy naukowej — zarówno członków zespołu, jak i studentów — wielką pomoc przedstawiała biblioteka zakładowa. Podobnie jak inne elem enty katedry, została ona zbudowana praktycznie od podstaw. Liczy obecnie ponad 8 000 pozycji, dobieranych tak starannie, że często ko­ rzystały z niej inne ośrodki anglistyczne w kraju. Oprócz zakupów, utrudnionych przez specyficzną sytuację Uczelni (brak dewiz), zakład otrzym ał wiele cennych darów książkowych od osób pryw atnych z k raju i zagranicy oraz od szeregu instytucji. Na pierwszym miejscu

(12)

50 J A N G A P Z O Ł

należy w ym ienić tu taj Ambasadę Stanów Zjednoczonych i British Council w Warszawie, rozm aite związki polonijne głównie w Stanach Zjednoczonych (Fundację Kościuszkowską, Legion Młodych Polek, Polski Związek Akademików, The Polish Club of Washington, Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie i wiele innych).

S tudenci znajdow ali również ofiarną pomoc ze strony członków zespołu, którego stałą cechą była niew ątpliw ie troska nie tylko o po­ stępy w nauce, lecz jeszcze zainteresowanie się losem i osobowością studenta, jego horyzontam i. We wspomnieniach angliatów szczególne miejsce pod tym względem zajm uje d r Halina Biedrzycka, najstarsza stażem po kierow niku katedry. Jednym z osiągnięć, według dość zgod­ nych opinii, było stw orzenie rodzinnej atm osfery na sekcji, zwłaszcza w niektórych okresach jej istnienia. Żywym tego dowodem była liczna obecność byłych wychowanków sekcji na pierwszym i bodaj jedynym zjeździe absolw entów anglistyki lubelskiej w r. 1957.

Przejaw em tego ducha w zespole było nie tylko wyznaczenie opie­ kuna (tutora) dla poszczególnych lat, wspólne wycieczki i zabawy itd., lecz jeszcze szereg inicjatyw dydaktycznych. Pierwsza to pomysł k u r­ sów w akacyjnych dla studentów, na których obowiązywał zasadniczo język angielski na zajęciach i poza zajęciami. K ursy te istniały od roku 1948. W najlepszym okresie sekcji (1957 r.) uczestniczyła w nich grupa studentów z Oxfordu, którzy spędzili część swoich wakacji z anglistami KUL w K rynicy, co można uważać za jeden z najbardziej celowych rodzajów w ym iany międzynarodowej. Dodać trzeba, że od szeregu lat inicjatyw a ta została przejęta przez M inisterstwo Szkolnictwa Wyż­ szego w poiStaci obowiązkowych kursów w akacyjnych dla studentów w szystkich neofilologii.

D rugi pomysł to przedstaw ienia w języku obcym. Zasadniczym postulatem tej inicjatyw y było głębsze poznanie oryginału i dram a­ tycznych utw orów angielskich; spełniała również nie mniej ważną fun­ kcję pomocniczo-naukową ćwiczeń fonetycznych i wzbogacenia słow­ nictwa. T eatr neofilologiczny w ystaw iał szereg klasyków dram atu angielskiego: Szekspira (Tw elfth Night, The Tempest), Goldsmitha

(She stoops to conquer), Sheridana (The Rivals), Shawa (Caesar and Cleopatra), T. S. Eliota (Murder in the Cathedral); sięgał również i do

m niej znanych autorów, np. do A. M anchouse’a (Night Watches w re­ żyserii A. Hargest). Obsadę stanow ili studenci oraz częściowo zespół nauczający. Przedstaw ienia miały, siłą rzeczy, charakter kam eralny i nieco ekskluzyw ny. W yjątkiem pod ty m względem było pamiętne wystaw ienie, 5 i 7 V 1962 r., W ieczoru Trzech Króli w auli wypełnionej po brzegi publicznością z U niw ersytetu i z miasta. Obecny był też am basador W ielkiej B rytanii, George L. Glutton. Sukces ten należy

(13)

Z A R Y S D Z I E J Ó W F I L O L O G I I A N G I E L S K I E J 51 przypisać nie tylko doskonałej reżyserii d r Ireny Janickiej, lecz również grze aktorów — starszych pracowników sekcji w ystępujących „jubi- leuszowo” w rolach, które grali przed dziesięcioma laty, oraz starannie dobranych partnerów — studentów. Długo pozostaną we wspomnie­ niach uczestników i widzów postacie Błazna (kierownika katedry, doc. P. Mroczkowskiego), Malvoglia (dra W. Świeczkowskiego), Violi (dr Ireny Janickiej) i 01ivii (A. Hargest M. A.). Ten ostatni trium f sekcji filologii angielskiej zapowiadał jednak poniekąd koniec jej świetności: „Our play is done” śpiewane przez Błazna na stopniach sceny po wyjściu aktorów miało w yraźny posmak nadchodzących rozstań.

W tym szkicu historycznym lubelskiej anglistyki nie można po­ minąć studenckiego Koła Naukowego Anglistów. Jego żywotność prze­ chodziła zmienne losy w zależności od am bicji czy też możliwości członków. Specyfika filologii angielskiej (studia w języku obcym, sto­ sunkowo mała liczebność, trudność kontaktów itp.) nie pozwalała mu na wykazywanie takiej aktywności na forum uniw ersyteckim i poza- uniwersyteckim, jaką mogli rozwijać poloniści czy historycy. Niemniej jednak angliści zdobyli się na wydaw anie studenckiego pisem ka w ję­ zyku angielskim, powielanego w czterech egzemplarzach, pt. ,,Se Scop” (staroang. the shop — warsztat). Koło współpracowało czynnie z zespo­ łem katedry w organizowaniu kursów w akacyjnych i w ystaw ianiu sztuk; było również inicjatorem wyjazdów do teatrów warszawskich (m. in. na Hamleta i Króla Leara), a naw et i krakowskich oraz wielu wieczorków i innych im prez towarzyskich.

Koło miało także ambicje naukowe — pod opieką członków zespołu, szczególnie Anny Hargest, funkcjonowały sekcje: tłumaczeniowa (prze­ kłady ukazywały się w „Poloniście”, organie Koła Polonistów), języ­ kowa i literacka. W r. 1961 założono Bibliotekę Koła Anglistów, która po krótkim czasie zgromadziła ponad 600 woluminów.

O statnią inicjatyw ą pionierską zarówno kierownictwa sekcji, jak i Koła Naukowego Anglistów m iał być ogólnopolski zjazd młodych anglistów, planowany na jesień 1962 r., poświęcony zagadnieniom dy­ daktycznym i metodyce nauczania języków nowożytnych. Przygoto­ wania referatów były w pełnym toku i pozostałe ośrodki anglistyczne w kraju — Kraków, W arszawa i Łódź — zgłosiły. swój udział; z przy­ czyn niezależnych od woli organizatorów i Uczelni zamierzony zjazd nie doszedł do skutku.

W lipcu 1963 r. ostatni absolwenci anglistyki opuścili m ury Uczelni katolickiej. Sekcja filologii angielskiej jednak nie zniknęła całkowicie. Pozostali członkowie zespołu, wraz z pracownikami innych neofilologii, weszli w skład katedry literatu ry porównawczej i uczestniczą nadal

(14)

52 J A N G A C Z O Ł

w życiu U niw ersytetu. Bogaty księgozbiór pozostaje do dyspozycji pra­ cowników i studentów KUL oraz innych uczelni na tych samych w arun­ kach, co biblioteki zakładowe placówek naukowych w kraju. Ostatnim objawem odrębnej aktywności anglistyki była uroczysta akademia (ma­ rzec 1965) ku czci T. S. Eliota z okazji śmierci wielkiego poety i dram a­ turga. W obecności Am basadora Wielkiej Brytanii, przedstawicieli B ritish Council i licznej publiczności wygłosiły referaty o twórczości zmarłego prof. I. Sław ińska i A nna Hargest; te atr akademicki przed­ staw ił kilka scen z Morderstwa w katedrze. W r. 1967, tuż przed opuszczeniem Polski, Anna H argest opublikowała artykuł pt. Chaucer’s

K night’s Tale and Sir Gawain and the Green K night w „Rocznikach

H um anistycznych” .

Filologia angielska KUL żyje również nadal w swoich absolwentach rozproszonych po całym kraju. O wysokim jej poziomie świadczy fakt obecności jej pracowników i wychowanków na innych uniw ersytetach. Cały niemal zespół k atedry filologii angielskiej utworzonej na Uniwersy­ tecie M. Curie-Skłodowskiej po zamknięciu sekcji to wychowankowie KUL — dwóch adiunktów : dr A. Szala i dr W. Swieczkowski, asystenci: m gr m gr A. Zgorzelski, M. Mikoś i M. Wiszniewska, pracownik biblioteki zakładowej: m gr A. Horoszkiewicz. A nglistyka w Łodzi zatrudnia dwóch z byłych najbliższych współpracowników kierow nika ■ katedry: d r H. Biedrzycką i d r I. Janicką; sam kierow nik zaś w raz z byłym i asystent­ kam i KlJL d r I. Przem ęcką i d r I. K ałużą oraz absolwentką KUL m gr Br. Rudzką kształcą anglistów w K rakowie w najstarszym uniw er­ sytecie polskim. Szereg innych absolwentów filologii angielskiej KUL zajm uje stanow iska lektorów (8 w samym Lublinie), pracuje w szkol­ nictwie średnim , w bankach, handlu zagranicznym lub w przedstawiciel­ stw ach dyplom atycznych na terenie kraju.

Ogółem spośród 450 studentów na przestrzeni osiemnastu lat istnie­ nia 51 otrzym ało dyplom pierwszego stopnia, a 107 stopień m agistra filologii angielskiej. Wziąwszy pod uwagę, że 70 studentów zostało prze­ niesionych na inne uczelnie w związku z zawieszeniem działalności ka­ tedry, stopień m agistra otrzym ało więc około 35,5% studentów filologii angielskiej. *

A rtyk uł niniejszy w znacznej m ierze umożliwiły inform acje otrzy­ m ane od byłego kierow nika katedry, prof. P. Mroczkowskiego, oraz od prof. W. Chwalewika i Anny Hargest, za co autor wyraża podziękowa­ nie; pozostałe dane pochodzą z Archiwum KUL, tek personalnych p ra­ cowników KUL, Księgi protokółów egzam inacyjnych i innych źródeł.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przedmiotem prezentowanej publikacji Artura Mezglewskiego s ˛ a szkoły prowadzo- ne przez jednostki organizacyjne poszczególnych zwi ˛ azków wyznaniowych. Po II wojnie

Z punktu widzenia naukowego instrumentalizmu (Stanford, 2006) analiza przyczynowa zjawisk (i wyników badaĔ) psychologicznych nie jest celem badania empirycznego..

Pojawiaj ˛a sie˛ w niej one w konteks´cie rozwoju nowych produktów usług i programów − zaspokajaj ˛acych potrzeby społeczne, sposobów s´wiadczenia usług publicznych, rosn

Wraz z rozwojem idei pomocy społecznej i ugruntowaniem sie˛ zawodu pracownika socjalnego, w obszarze teorii jak i praktyki pracy socjalnej podej- mowano kwestie zwi ˛azane

ogólnopolskie sympozjum „Aktualnos´c´ oredzia fatimskiego z okazji 100-lecia objawien´ fatimskich” (15.05.2017) oraz wspóorganizowa z Instytutem Nauk Biblijnych

Moz˙na przypuszczac´, z˙e pierwotnie w ołtarzu Matki Boskiej Bolesnej usta- wione były figury rozpoznane przez badaczy jako – przypomnijmy – „nie- okres´lony s´wie˛ty”

Jakakolwiek groźba, która wpłynęła na wolę testatora, nawet jeśli nie była bezprawna, m ogła stać się podstaw ą uniew ażnienia testam entu (inaczej niż w

[r]