Kościańska, Irena Maria
"Polska i Bałtyk", Henryk Bagiński,
Warszawa 1959 : [recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 491-492
p ru sk ie jednakże w o stateczn y m r a c h u n k u nie zlikw idow ało w ielk iej w ła s ności (s. 133).
S p ra w o z d an ie z o m a w ian e j k siążk i chciałbym zakończyć p a ru u w ag am i. O kres od 1880 do 1915 r. jest stosunkow o szeroko przed staw io n y , w w ie lu w y p ad k a c h d aje now e m a te ria ły i now e n aśw ietlen ie. Żałow ać w y p ad a jed n ak że, iż okres la t 1918 — 1945 został p o tra k to w a n y ty lk o szkicowo. P ru sy W schodnie i P om orze Z achodnie p rze d staw io n o jako ek sp ery m en t w p ro w ad zen ia w życie u s tro ju rolnego nazistów , a P om orze (w ojew ództw o pom orskie z la t m ię d z y w ojennych) jako o b raz n ie d o sta tk ó w w si okresu sanacy jn eg o (s. 148 — 166). D alej w y d a je się, że d y sk u sję m ery to ry c zn ą z A u to rem m usi p rze p ro w ad z ić czasopism o pom orskie. M arginesow e uw agi, dotyczące M azu r i W arm ii, z a w a rte w om aw ianym w y d aw n ictw ie, nie u p o w aż n iają do p o djęcia jej na ła m a c h „ K o m u n ik a tó w ”.
T adeusz G ryg ier
H ENRYK B A G IŃ S K I, Polska i Bałtyk. Z ag ad n ien ie dostępu P o lsk i do m orza, W arszaw a 1959, s. 324.
P ra c a a u to ra je st ad re so w a n a do młodzieży. K siążka m a rozbudzić u n ie j z a in te re so w a n ia m orskie, skierow ać ją do zaw odów zw iązanych z m orzem (s. 262). S tą d c h a ra k te r te j k sią żk i jako kom pedium w iedzy o „u p raw ie m o rza”. P o d
ręc zn ik te n m a je d n a k w y ra źn y cel polityczny. A u to r podkreśla, że k sią ż k a w in n a nie ty lk o „ośw ietlić w za jem n ą zależność P o lsk i i B ałtyku, lecz całe za g ad n ien ie dom in u jące n a p rze strzen i h isto rii Polski... P o lsk a m a c ie rz y sta b y ła od z a ra n ia istn ie n ia p a ń s tw a polskiego zw iązana z m orzem i d la te g o g łów ną cechą P o lsk i je st jej baltyckość... T a głów na cecha P olski sk ła d a się na in d y w id u aln o ść geograficzną i gospodarczą Polski, p odstaw ę trw ałe g o is t n ie n ia p a ń s tw a polskiego...” . W w y n ik u ta k ie j oceny a u to r stw ierdza, iż „ n a ró d nasz m usi p row adzić zdecydow aną p o lity k ę m o rsk ą ” przez ro zw ija n ie tr a n s p o rtu m orskiego, rozw inięcie rybo łó w stw a m orskiego, rów n o m iern y rozw ój
gospodarczy całego w ybrzeża itd.
S tą d p rzy o m a w ian iu te j k siążk i w in n y być w zięte pod uw agę k r y te r ia d y d ak ty c z n e oraz p u b lic y sty k i polityczno-gospodarczej. B ardzo pozytyw nie pod k ą te m ty c h sp o jrzeń om ów ił p ra c ę H. B agińskiego E ugeniusz K w iatk o w sk i, w sp ó łtw ó rca G dyni i polsk iej p o lity k i m o rsk iej przed w ojną, a po w o jn ie p ełnom ocnik rz ą d u do sp ra w m orza i w ybrzeża *)• O pinia w yrażona przez E. K w iatkow skiego je st bardzo d o d atn ia: „K siążka H en ry k a B agińskiego ja k o skon d en so w an a ency k lo p ed ia p olskiej m yśli m o rsk ie j zapisze się dobrze w p a m ięci m łodego p o k o le n ia”.
D la środow iska olsztyńskiego n ato m ia st w ażną sp ra w ą byłoby sk o n fro n to w an ie om aw ian ej k sią żk i z p o przednim i w y d an ia m i celem w y p o śro d k o w a n ia rozw oju p o lsk iej m yśli b ałty ck iej nie ty lk o u sam ego au to ra , ale i w k o n te k ście w y d arze ń po r. 1945 2). D alej chodziłoby o p orów nanie części h isto ry c zn e j k sią żk i z p ra c a m i p o p u la rn y m i, w y d an y m i przez In s ty tu t B a łty c k i po 1945 r o k u 3). N ato m iast księgę trze cią p racy H. B agińskiego należałoby sk o n fro n to w a ć z w y n ik a m i se sji p om orskiej In s ty tu tu H isto rii PA N w G d a ń sk u 9 E. K w iatk o w sk i, P o lsk a i B ałtyk, T ygodnik Pow szechny, 29 X I 1959 n r 48. 2) M ow a tu o n a stę p u ją c y c h p ra c a c h H. B agińskiego: Z agad n ien ie d o stę p u F o lsk i do m orza, W a rsza w a 1927; P o lsk a i B ałty k , E d in b u rg h — L ondyn 1942; P o le n d ’s F reedom of th e Sea, K irk ca ld y 1944; P o lan d an d th e B altic, L o n don 1946.
3) Chodzi tu o p rac e K aro la G órskiego: P olska w zlew isku b ałty ck im , G d ań sk 1947 oraz o p ra c ę W ładysław a K onopczyńskiego: K w estia B a łty c k a do X X w iek u , G d ań sk 1947, s. 216.
2 5 28 X 1954 г . 4). W reszcie o sta tn ia sp raw a, k tó ra b ezpośrednio dotyczy środow iska olsztyńskiego, to uw zględnienie ro li P ru s W schodnich lu b w w ęż szym za k resie W arm ii i M azur czy w o jew ództw a olsztyńskiego w polsk iej p o li tyce i gospodarce m o rsk ie j.
N a tu ra ln ie , ożyw ienie tego te m a tu w ym agałoby podjęcia szerokiej d y sk u sji. Tu w sk azać by należało n a je d en b ardzo isto tn y m om ent ró żn iący np. w y d a n ie te j k sią żk i z w y d an ie m z r. 1946. K sięga I om aw iająca in d y w id u a ln o ść g eo g ra ficzną i gospodarczą P o lsk i w p o ró w n a n iu do po p rzed n ich w y d a ń rez y g n u je z u w y p u k la n ia c h a ra k te ru pom ostowego P olski, a p o d k reśla c e n tra ln e poło żenia P o lsk i w E uropie, jej zw iązanie z E u ro p ą Z achodnią. T a różnica n a s ta w ien ia a u to ra zaznacza się w y ra źn ie w e w szystkich p a rtia c h p rac y , zre sztą ja k o w y n ik sy tu a c ji po lity czn ej P o lsk i po r. 1945.
Pogłębioną jest w obecnym w y d an iu k sięg a II p t. N iem iecki n a p ó r n a W schód, dzięki uw zględ n ien iu najnow szych pow ojennych b a d a ń n aukow ych oraz o b jęciu sw ym i rozw ażan iam i rów nież w spółczesnej n iem ieckiej ak c ji rew iz jo n isty c zn e j. B a rd z ie j niż w poprzednich w y d a n ia c h p o d k reślo n y jest m om ent geograficznego rozw oju p a ń s tw a pru sk ieg o ja k o w y n ik u istn ien ia trzech ośrodków pań stw o w o -tw ó rczy ch p a ń s tw a p ru skiego: K rólew ca, B e rlin a oraz M a rk i Cleve.
Ta część h isto ry czn a ak tu aln e g o dzisiaj ta k jak w r. 1930 te m a tu P o lsk a i B a łty k jeszcze b a rd z ie j p o d k reśla słuszność istn ien ia pojęcia B a łty k polski, ja k B a łty k duński, szw edzki, ro sy jsk i, fin lan d zk i. B a łty k w la ta c h 1939 — 1945 s ta ł się zresztą jednym z w ażniejszych te re n ó w w y d arzeń politycznych i o s ta tecznie w y n ik w ojny zlikw idow ał dw a z trzech istn iejący c h p ru sk ic h ośrodków pań stw o w y ch — K rólew iec i B erlin. W ta k im kontekście B a łty k — jak słusznie stw ie rd z a prof. W. K onopczyński — nie jest tylko sprawą, p ro b le m e m n a u k o
w y m , ale kwestią. Otóż w y d aje się, że a u to r nie w y k o rz y sta ł w szy stk ich e le
m en tó w k w estii b ałty ck iej.
P odobnie nie w pełn i w y k o rz y sta n y jest elem en t w łasnego życia, p ro g ra m u politycznego, gospodarczego i społecznego ziem polskich bezpośrednio zw ią z a
n y c h z B a łty k ie m , sp raw y , k tó re sta n o w ią jeden z głów nych kom ponentów ,
sk ła d n ik ó w rozw ażań prof. К. G órskiego. Ogólnie, może zbyt ostro się w y r a żając, a u to r nie d o jrza ł zagadnienia — i to n ie ra z specyficznego — regionów
p rzy m o rsk ich Polski. To podejście odbiło się n a jb a rd z ie j n a sp raw ac h reg io n u olsztyńskiego, o któ ry m są w książce ty lk o d robne w zm ianki.
K sięga trzecia, tr a k tu ją c a o gospodarce m orskiej Polski, jest n a jb a rd z ie j przerobioną, u zu pełnioną i p rzered ag o w an ą w p o ró w n an iu do poprzed n ich w ydań. Z rozum iałe je st to, jeśli chodzi o p a rtie dotyczące gosp o d ark i po r. 1945. Ż ałow ać należy, że a u to r ograniczył się w łaściw ie ty lk o do w zm ianek n a te m a t p o lsk iej gospodarki i p o lity k i m o rsk ie j w la ta c h 1918 — 1939 i n ie stre ś c ił choćby rozdziałów dotyczących tego okresu z p ra c y z r. 1946. E ncyklopedyczne ujęcie rozw oju gospodarki m orskiej w la ta c h 1945 — 1959 zaciem niło jednakże obraz p o lity k i m o rsk ie j P olski w tych la tac h , jej dynam ikę, k tó ra zn alazła przecież sw ój w y ra z w re fe ra ta c h i d y sk u sji na sesji p om orskiej PA N w r. 1954. W ytłum aczeniem tego fa k tu jest jed y n ie chyba ad re sat, do k tórego k sią żk a 3est skiero w an a — młodzież. Czy słuszne były obaw y a u to ra , że obraz polskiej p o lity k i m orskiej byłby za tru d n y i skom plikow any dla tego a d re sa ta . Z resztą w y d aje się, że k sią żk a H : B agińskiego jest rów nież p a s jo n u ją c ą le k tu r ą i d la dorosłych.
Irena Maria K o ś cia ń sk a
4) P rz ed e w szystkim o u sto su n k o w an ie się do re f e ra tu Z, Ć w ieka i J. G lu - zińskiego: O siągnięcia P olski L udow ej na P om orzu i w gospodarce m o rsk iej.