• Nie Znaleziono Wyników

Próby utrzymania ustroju stanowego w Prusach Wschodnich na przełomie XVIII i XIX wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Próby utrzymania ustroju stanowego w Prusach Wschodnich na przełomie XVIII i XIX wieku"

Copied!
29
0
0

Pełen tekst

(1)

Grygier, Tadeusz

Próby utrzymania ustroju stanowego

w Prusach Wschodnich na przełomie

XVIII i XIX wieku

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 43-70

(2)

publicznej n a u k i; z tego dw ie godziny dla polskich praw n ik ó w , a dw ie dla polskich teologów. Młodzi stu d en ci byliby zobow iązani do pilnego uczęszczania na to polskie se m in a riu m , a u stanow iony le k to r języka polskiego m usiałby mieć tak że in sp e k to ra nad sobą, k tó rem u by corocznie sk ła d ał sp raw ozdanie w egzam inie ze sw oim i sem inarzystam i. Aby tego le k to ra pobudzić do p ra c o ­ w itości oraz do chw alebnego w spółzaw odnictw a i pilności, m usiałoby być dozw olone ja k dotychczas, ab y każdy kto m a k w alifik acje do nau cza n ia języka polskiego, m ógł czynić to n adal, o ile p o tra fi zyskać sobie uczniów , a to w tym celu, żeby u n ik n ą ć zm onopolizow ania n a u k i języ k a polskiego przez w y zn a­ czonego lek to ra. Z darzyć się bow iem może, że n a w e t przy w ielkiej ostrożności w y b ó r p a d n ie n a niew p raw n eg o i niedbałego nauczyciela, a w ta k im w y ­ p ad k u — o ile by w szelka inna n auka języka polskiego, ta k szkolna, ja k i p ry w a tn a , została zak azan a — to rzecz sam a w ięcej na ty m straci, aniżeli zyska. Można by tu jeszcze n iejed n o pow iedzieć o obow iązkach przyszłego lek to ra, n ie chcę jed n ak moim skrom nym rezonow aniem u p rzedzać decyzji ludzi św iatły ch ja k i sam ej zw ierzchniej w ładzy, k tó ra n a jle p ie j osądzi, na co pozw alają, czy nie p o zw alają sto su n k i miejscowe· i inne okoliczności. Dzięki niech b ęd ą ojcow skiej trosce naszego drogiego M onarchy, że chce k rajo w i p rzyjść z pom ocą w tej p raw d ziw ie w ielk iej potrzebie. Ileż to gm in w y zn an io ­ w ych m usi się zadow alać kaznodzieją, k tó ry bardzo słabo rozum ie ich język. A w procesach ileż to zainteresow anych życzyłoby sobie sędziego ro zu m ieją­ cego po polsku, żeby nie posługiw ać się cudzym i u stam i i nie być w s k u te k tego źle zrozum ianym oraz u n ik n ąć pow stałych stąd n astęp stw .

T ym i kilkom a w ierszam i poleca się w ysokiej łasce Jego E kscelencji P an a O b erb u rg g rafa i M in istra itd. itd. von O stau

n aju n iżen iej

C h risto p h Coelestin M rongovius nauczyciel w K n ip aw ie

TADEUSZ GHYGIER

PRÓBY UTRZYMANIA USTROJU STANOWEGO W PRUSACH

W SCHODNICH NA PRZEŁOMIE XVIII I X IX WIEKU

Rozwój u stro ju stanow ego P ru s W schodnich w X V III i X IX w iek u o p ierał się na daw nym praw4e sta n o w y m P ru s K siążęcych, m im o iż w ładze b e rliń sk ie zdecydow anie się tem u przeciw sta w iały *). In sty tu c ją , k tó ra sta ra ła się przede

!) S p ra w y u stro ju stanow ego P ru s K siążęcych w X V III i n a początku X IX w iek u w dotychczasow ej lite ra tu rz e histo ry czn ej sta n o w iły ty lk o m a rg i­ nes głów nego te m a tu — rozw oju in sty tu c ji p a ń stw a b ra n d e n b u rsk o -p ru sk ie g o w P ru siech . Z adecydow ała o ty m m iędzy innym i przew aga m ateriałó w źródło­ w ych pochodzących z urzędów państw ow ych. Je d y n y m i au to ram i czerpiącym i 7e źródeł pochodzących z in sty tu c ji stan o w y ch to D. B u j а с k. Das erste

T rie n n iu m des C om ités der O stpreussischen u n d L itta u isch en S tä n d e, K önigs­

b erg 1887 і 1888. s. 115 i s. 128. D alej A. B e z z e n b e r g e r , A k te u stü c k e des

P ro v in zia l-A rc h iv s in Königsberg aus den Ja h ren 1786— 1820 b e tre ffe n d die V e rw a ltu n g u n d V erfa ssu n g O stpreussens, K önigsberg 1898, s. 149. O sta n o w i­

sku w ładz b erliń sk ich do in sty tu c ii stanow ych P ru s K siążęcych w X V III w ieku zob. W ojew ódzkie A rch iw u m P ań stw o w e w O lsztynie (dalej WAPO) VI — 176 m em oriał K o m itetu Stanow ego P ru s W schodnich i L itw y z d. 1 g ru d n ia 1827 r. P ró b ę now ego n aśw ietlen ia w zajem n y ch stosunków , czy n aw et k o n tro w e rs ji m iędzy a d m in istra c ją K sięstw a P ru sk ieg o a c e n tra ln y m i w ład zam i a d m in istra

(3)

w szystkim utrzy m ać daw ny u stró j stanow y był K o m itet S tanow y P ru s W schod­ nich i L itw v (C om ité der O sipreussisc/ien und L itta u isch en Stände). K o n tro ­ w ersje m iędzy sta n am i p ru sk im i a w ładzam i cen traln y m i w B erlin ie dotyczyły dw u zasadniczych sp raw : I — u trz y m a n ia autonom ii p o lityczno-ustrojow ej daw nych P ru s K siążęcych oraz II — u trzy m an ia dotychczasow ego u stro ju stanow ego. Je śli chodzi o p ierw sze zagadnienie, to znajdow ało ono w yraz w ten d en cji u trz y m a n ia federalnego c h a ra k te ru m onarchii p ru sk iej. W lite ra ­ tu rz e przed m io tu okres m niej w ięcej do ro k u 1740 ok reślan y je s t jak o okres istn ien ia p a ń s t w a b r a n d e n b u r s k o - p r u s k i e g o (b ran d e n b u rg isch -

preussischer Staat). N ato m iast po tym te rm in ie o kreśla się m o narchię jako

. . k o n g l o m e r a t p o s z c z e g ó l n y c h t e r y t o r i ó w ” (w term inologii sta n ó w p ru sk ic h te ry to ria te nazyw ano — k r a j a m i ) . E lem entem łączącym je w e w spólną całość było, w edług stanów , p rzypadkow e zjednoczenie ich w ręk u jednego w ładcy. Tym sposobem te ry to ria te sta ły się rów nież o k ręg am i a d m i­ nistracy jn y m i, tw orzącym i p a ń s t w a m o n a r c h i i p r u s k i e j (K öniglich

P reussische Staaten). Tego ro d zaju s tru k tu rę u stro jo w ą oraz organizację a d m i­

n istra c ji stw orzył F ry d e ry k W ilhelm I w latach 1722—1723. Na czele tej sw oistego ro d zaju fe d e ra c ji p ań stw (np. K sięstw a Pruskiego. B ran d en b u rg ii, K sięstw a F ryzyjskiego, Pom orza, M agdeburgii, Łużyc, Ś ląska) sta ł król. On zarządzał całą m onarchią p rzy pom ocy trzech cen traln y ch urzędów : M ini­ ste riu m G abinetow ego ('K ab in ettsm in iste n u m ); G eneralnego D y rek to riu m

(G eneraldirektorium ) oraz D ep artam en tu Spraw iedliw ości (J u stitzd e p a rta m en t).

M in isteriu m G abinetow e zajm ow ało się sp raw am i p o lity k i zagranicznej, a D e p a rta m e n t Spraw iedliw ości obok sp ra w w y m iaru spraw iedliw ości n iek tó ­ rym i sp raw am i ad m in istracy jn y m i (np. a d m in istra c ją szkolną oraz sp raw am i kościelnym i). P ozostałe dz;edziny ad m in istra c ji w ew n ętrzn ej, sk a rb o w ej i w o j­ skow ej przy p ad ły G eneralnem u D y rek to riu m (jego pełna ty tu la tu ra brzm iała —

G e n e ra l-O b e r-F in a n z-K riea s-u n d D om änendirektorium ). Żaden z ty ch c e n tra l­

nych urzędów nie podlegał jed n o litem u kiero w n ictw u . Zw ykle było dwóch m in istró w M in isteriu m G abinetow ego, czterech m in istró w spraw iedliw ości oraz ośmiu m in istró w w G eneralnym D y rektorium . Podział czynności m iędzy tych m inistrów o p ierał się n a m ieszanym system ie podziału te ry to ria ln e g o (pro­ w incjonalnego) oraz rzeczow ego (resortow ego). Do tego składu cen traln y ch urzędów za czasów F ry d e ry k a W ielkiego dołączono now ą cen traln ą w ładzę — M m istra P ro w incjonalnego dla Śląska, rezydującego nie zawsze w B erlinie a w e W rocław iu. Jednolitość w ładzy c e n tr a ln e j. g w aran to w ał system absolu- tystyczny k ró la pruskiego.

W ładze cen traln e w spom niane w yżej tw o rzy ły sp e cjaln y teren o w y a p a ra t ad m in istracy jn y , zw any potocznie a d m in istra c ją b erliń sk ą. D ziałała ona obok istn iejący c h najw yższych w ład z i ich urzędów w poszczególnych te ry to ria c h (krajach). W P ru sa c h K siążęcych najw yższa su w eren n a w ładza p ań stw o w a cyjnym i w B erlinie sta ra ł się p rzed staw ić F ritz T e r w e e n , G esa m tsta a t u n d

R e ta b lissem en t, G öttingen 1954. (zob. T adeusz G r y g i e r , U wagi w „K om uni­

k atach M a zu rsk o -W arm iń sk ich ” I960, s. 267—285). F. T e r w e e n , S te llu n g u n d

B ed eu tu n g des P reussischen E ta tsm in isteriu m zu r Z e it F riedrichs W ilh e lm s I 1713— 7740, J a h rb u c h des A lb ertu s U n iv e rsitä t zu K önigsberg, 1955, Bd. VI,

s. 159—179. Z resztą istn ien ia dw u oddzielnych a p a ra tó w ad m in istra c y jn y c h na te re n ie P ru s K siążęcych nie negow ała i d aw n a lite ra tu ra n iem iecka (np. P au l S c h ö n , Das R echt der K o m m u n a lv erb ä n d e in P reussen, Leipzig 1897, s. 430— 431: Hugo P r e u s s , V erw altungsorganisation. H andw ö rterb u ch der K o m -

m u n o lw isse n sc h a fte n , Je n a 1924. Bd. IV. s. 344—345). C h a ra k te r oświeconego

absoTutyzmu fry d ery cjań sk ieg o , form y rządzenia są d y sk u sy jn e (zob. W alth er H u b a t s c h . Der preussische Staat, Ja h r. d. A lb ertu s U n iv e rsitä t zu K önigs­ berg, 1962, Bd. X II, s. 133).

(4)

(krajow a), n ależała do E ta ts-M in iste riu m w K rólew cu. Jego u rzęd am i te r y ­ to ria ln y m i były k a p ita n a ty (H auptäm ter) oraz k om ornictw a (A e m te r ). W m yśl p ostanow ień tr a k ta tu w elaw skiego (19 w rześnia 1657 r.) P o lsk a u zn aw a ła pełnię w ładzy su w eren n e j E ta ls-M in iste riu m , reg u lu ją c sto su n k i p o lsk o -p ru sk ie tylko w re la c ji K ról P o lsk i — E ta ts-M in iste riu m . P o lsk a o ficjaln ie nie u zn aw a ła do ro k u 1764 a k tu k o ronacyjnego k ró la p ru sk ieg o (z ro k u 1701). K ról p ru sk i uzy­ sk a ł p ełnię w ładzy su w eren n e j nad K sięstw em P ru sk im dopiero u k ład em rozbiorow ym P o lsk i z dnia 18 w rześn ia 1773 ro k u (a rty k u ł 3). Tym sposobem na te re n ie P ru s W schodnich istn iały dw a rów noległe, n iezależne od siebie a p a ra ty o d m im stracy jn e:

1. E ta ts-M in iste riu m w K rólew cu (jako rząd k ra jo w y i zarazem u rząd a d m in istra c y jn y trzeciej in stan cji); k a p ita n a ty (jako urzędy d ru g iej in stan c ji); kom o rn ic tw a (jako urzędy pierw szej instancji). W ładzę sądow ą p ełn ił T ry b u n a ł K rólew iecki (potem noszący n azw ę Rządu P ruskow schodniego — O stpreussische

R egierung) oraz sądy niższe.

2. G eneralne D y rek to riu m w B erlin ie (jako urząd a d m in istra c ji b erliń sk iej i zarazem u rząd trzeciej instancji); K am ery w o jen n o -sk arb o w e w K rólew cu i G ąbinie (K rie g s-u n d D o m ä n en ka m m er ja k o urzędy d ru g iej in stan c ji). A p a ra t a d m in istra c y jn y w ład z b erliń sk ich nie posiadał na teren ie P ru s W schodnich odpow iedników ad m in istra c y jn y c h na niższych szczeblach zarządzania (urzę­ dów p ierw szej in stan c ji). N ato m iast b e rliń sk i D e p a rta m e n t S praw iedliw ości z tru d e m p o d p o rządkow yw ał sobie k ra jo w ą a d m in istra c ję sp raw ied liw o ści na poszczególnych tery to riach , noszącą ogólnie n azw ę rz ą d u (Regierung).

Te dw a n iezależne a p a ra ty a d m in istra c y jn e odnosiły się do siebie n ieufnie, a n a w e t wrogo. Do spięć dochodziło przede w szystkim m iędzy E ta ts-M in i­

ste riu m a k am eram i w o je n n o -sk arb o w y m i oraz m iędzy D ep a rta m e n te m S p ra ­

w iedliw ości w B erlin ie a T ry b u n ałem K rólew ieckim . W zajem na nieufność tych dw u a p a ra tó w ad m in istra c y jn y c h , re p re z e n tu ją c y c h z jed n ej stro n y ab so lu ty - styczną ten d en cję w ład z b erliń sk ich , a z d ru g iej stro n y su w eren n e, au to n o ­ m iczne, czy co n a jm n ie j d ecen tralisty cz n e ten d en cje w ład z królew ieckich, da się w y tłum aczyć ich genezą. E ta ts -M in iste riu m oraz T ry b u n a ł K rólew iecki k o rzen iam i tk w iły w daw nych su w eren n y c h p ra w a c h p ań stw o w y ch i sta n o ­ w ych. P o d staw ą ic h istn ien ia było p r a w o i n d y g e n a t u . D opiero p o sia­ danie in d y g en atu u p raw n iało do zajęcia urzędu. T ym czasem b e rliń sk i a p a ra t a d m in istra c y jn y , re p re zen to w an y w P ru s a c h W schodnich przez k am ery był typ o w y m a p a ra te m abso lu ty sty czn ej a d m in istra c ji. P rz ed e w szystkim nie u zn aw a ł on p ra w a indygenatu. Słabością a p a ra tu absolutystycznego w P ru sa c h W schodnich było nieobjęcie nim urzędów lokalnych. D oraźnie b ra k te n s ta ­ ran o się przezw yciężyć p rzy pom ocy in sty tu c ji kom isarzy p o w iatow ych i kom i­ sarzy m iejsk ich (C om m issarii Loci). W w y n ik u tego n a szczeblu lokalnym , n a w e t pow iatu, istn iały w rzeczyw istości zam k n ięte fe u d a ln o -p a try m o n ia ln e „ re p u b lik i szlacheckie”. Je d y n y m elem en tem dzielącym te „re p u b lik i” to królew szczyzny (dom eny k rólew skie, państw ow e) w cisk ające się m iędzy dobra szlacheckie.

U strój polityczny i ad m in istra c y jn y P ru s K siążęcych w X V III w ieku om ów ię obszerniej na in n y m m iejscu. Dla naszego te m a tu zasygnalizow anie ty ch sp raw je s t konieczne, by pokazać w y raźn ie polityczny sy stem o rg an izacji ad m in i­ stra c ji, streszczający się do zasady — a b s o l u t y z m s y s t e m u z a r z ą ­ d z a n i a n a g ó r z e , n a to m ia st f e u d a l i z m a p a r a t u z a r z ą d z a n i a n a d o l e . O bie m yśli przew odnie tego sy stem u zachw iane zostały w okresie rew o lu cy jn y ch przem ian przełom u X V III i X IX w ieku. O kazała się w ów czas cała słabość dotychczasow ej organizacji p ań stw a, jego ociężałość i skostnienie.

(5)

M ilitarn a i zarazem polityczna k a ta stro fa la t 1806—1807 pozw oliła p raw ie n a całkow ite odrzucenie dotychczasow ego sy stem u i w prow adzenie zasadniczych reform . O kres rew o lu cji d efin ity w n ie zam knął w ięc możliwości u trzy m an ia autonom ii polity czn o -u stro jo w ej P ru s W schodnich. O dzyw ające się po ro k u 1815 głosy w tej sp raw ie p o sia d ają ju ż zupełnie inny w ydźw ięk polityczny i tr a k to ­ w ać je trzeb a n a in n ej płaszczyźnie.

Na dotychczasow ej płaszczyźnie om aw iać trzeb a rów nież d ru g ą dziedzinę sp raw w yw ołujących k o n tro w ersje m.iędzy w ładzam i cen traln y m i w Berlinie, a sta n a m i p ru sk im i (Prus Książęcych). Je s t nią w a lk a o u trz y m a n ie u stro ju stanow ego P ru s. P ro b lem streszcza się do sp raw y zdecydow anej zarządzeniem z d n ia 30 k w ietn ia 1815 roku, w w y n ik u którego daw ne autonom iczne prow incje stan o w e (czy „ re p u b lik i szlacheckie”) przekształcono n a zw ykłe okręgi ad m in i­ stracy jn e. R ep rezen tację stanów p ro w in cjo n aln y ch po ro k u 1850 przekształcono n a re p re z e n ta c ję p ro w in cjo n aln ą. Otóż re p re z e n ta c ji p ro w in cjo n aln ej w m yśl zarządzenia z 5 czerw ca 1823 ro k u przyznano ty lk o p raw o o m aw ian ia p ro jek tó w u staw , ro zp atry w an ia sk a rg i w niosków oraz nad zo ro w an ia in sty tu c ji k o m u ­ nalnych, w szystko w zakresie prow incji. In sty tu c ję sta n ó w p ro w in cjo n aln y ch po ro k u 1850 pozostaw iono (w m yśl zarządzenia z d nia 27 m arca 1824 roku) ty lk o na teren ie "Wielkiego K sięstw a Poznańskiego. N iem niej sta n y p ro w in cjo ­ n aln e P ru s W schodnich w la ta c h 1823—1850 zdołały przeforsow ać sw oje a u to ­ nom iczne stanow isko w obec w ład z w B erlinie oraz sta n ó w pro w in cjo n aln y ch B ran d en b u rg ii. U staw a z dnia 1 lipca 1823 ro k u p rzy zn ała bow iem p r o w i n c j i , ob ejm u jącej te ry to riu m P ru s W schodnich, L itw y (pruskiej) i P ru s Zachodnich nazw ę K r ó l e s t w a P r u s k i e g o (K önigreich P reussen — „G esetz S am ­ m lu n g ” , 1823, s. 138). W koresp o n d en cji z w ładzam i b erliń sk im i sta n y p ru sk ie sta le p o d k reślały fak t, iż są one sta n a m i K ró lestw a Pruskiego, że w u stro ju stanow ym pojęcie p ro w in cji d la nich nie istn ieje. U daw adniały, że n a w e t w okresie absolutystycznych rządów F ry d e ry k a II n ie rezygnow ały z d o ty ch ­ czasow ych p ra w i przyw ilejów . W m yśl d aw nych zasad p raw n o -u stro jo w y c h w roku 1740 zw ołano S ejm G en eraln y w K rólew cu (oraz tzw. Z grom adzenie Stanow e) -). S tan y przypom inały w ów czas królow i p ru sk iem u o d aw n y ch zw y­ czajach k ra ju , k tó re zobow iązyw ały go do zw ołania ogólnego (generalnego) sejm u krajo w eg o przed każdorazow ym złożeniem przysięgi hołdow niczej no­ w em u księciu. Na sejm ie ta k im om aw iano ogólne sp raw y , dobro i p otrzeby k ra ju . Tym sposobem chciano zapoznać nowego re g e n ta ze sta n em gospodar­ czym i politycznym k ra ju , dać m u m ożność bezpośredniego sp o jrzen ia „w ogól­ ny, ale i jasn y o raz p ew n y obraz w szystkich p rzejaw ó w życia” 3). N a ty m sejm ie p rzed staw ian o rów nież środki zaradcze, zm ierzające do przezw yciężenia istn iejący c h tru d n o ści gospodarczych K sięstw a.

Tego ro d zaju sejm k ra jo w y sk ła d ał się z trzech sta n ó w (z trzech izb). P ierw szy sta n — sta n p an ó w (izba panów ) — stan o w ili naczelni k ap itan o w ie

(O berhauptleute), kiero w n icy czterech k a p ita n a tó w (w P o k arm in ie, Szakach,

R ybakach i T a p ia w ie )4). Z tych p ierw szy z urzęd u był D y rek to re m Z iem stw a

-) A. B e z z e n b e v g e r, A k te n stü c k e , s. 140. A rty k u ł ten opracow ano

przede w szystkim w op arciu o zespół ak to w y C om ités d er O stpreussischen und

L itta u isch en S tä n d e zn ajd u jący m się w WAPO, którego d o k u m en tacja obej­

m u je la ta 1715—1840 zg ru p o w an a w 162 w olum inach. Szczegóły zob. WAPO VI — 126 protokół o brad kolegium E ta ts-M in iste riu m z d. 28 sie rp n ia 1786 r. 3) W APO VI — 145 protokół z posiedzenia N aczelnej D yrekcji Z iem stw a z d nia 20 sie rp n ia 1803 r.

4) D. B u j а с k, Das erste T rien n iu m , s. 7. Szczegóły zob. W APO V I — 126 protokół z posiedzenia kolegium E ta ts-M in iste riu m z d n ia 17 IV 1798 r. O prócz naczelnych k ap itan ó w do pierw szego sta n u (do Izby Panów ) należało rów nież ośm iu radców k rajo w y ch , w ybieranych przez szlachtę razem z d eputow anym i

(6)

(Landschafts-D irector) oraz przew odniczył w ob rad ach gen eraln y ch sejm ów

k rajo w y ch . D rugi sta n — sta n szlachecki (izba poselska) — sk ła d a ł się z w łaś­ cicieli dó b r ry cersk ich (ry ce rstw a — R itte rsc h a ft) oraz szlachty (Adel). S tan ten obejm ow ał rów nież chłopów chełm ińskich (KöUmer) oraz chłopów w olnych

(Freien). Z każdego kom o rn ic tw a (A m te) w ysyłano dw óch posłów , z ao p atrzo ­

nych w upow ażnienia i in s tr u k c je 5). Do trzeciego sta n u należały m iasta — sta n m.iejski (izba deputow anych) — re p re zen to w an e przez upow ażnionych i w y b ran y ch d e le g a tó w G). Z w ykle po zakończonych ob rad ach tego ro d zaju zgro­ m adzenia stanow ego p rzed staw ia n o regentow i p ety cje (Landesbeschw erden). T en zaś w odpow iedzi na nie przygotow yw ał rezolucję zam y k ającą sejm

(A bschied) 7).

Za rządów F ry d e ry k a W ilhelm a I doszło jed n ak że do drobnych, ale w s k u t­ k ach isto tn y ch zm ian w u stro ju sta n o w y m P ru s K siążęcych. Otóż k a p ita n a t p o k arm iń sk i, z k tó ry m dotychczas zw iązane było przew odnictw o sejm u

(Landiags-D irecturium ), p rzekazano księciu holsztyńskiem u. D w a dalsze k a p i­

pow iatów stanow ych. W m yśl re sk ry p tu królew skiego z d. 10 IV 1787 r. P ru sy W schodnie sk ła d a ły się z 10 p o w iató w (Pokarm in, Szaki, T apiaw a, B arciany, Tylża, Olecko, Szestno, M orąg, Nidzica, K w idzj n). S p ra w a u sta le n ia term inologii u stro ju a d m in istracy jn eg o P ru s K siążęcych w ym aga p rzed y sk u to w a n ia . Dla p rzy k ład u tra d y c y jn e ujm o w an ie pod pojęciem sta ro sty urzędów k ap itań sk ic h oraz urzędów sta io ściń sk ich z X IX i X X w iek u je s t błędne. U rząd k a p ita ń sk i różni się od u rzęd u sta ro ściń sk ieg o genezą, fu n k c ja m i ja k i w łaściw ością te r y ­ to ria ln ą . Podobnie in s ty tu c ja la n d r a ta z X V III w ie k u (radcy krajow ego) róż­ ni się od in sty tu c ji la n d s c h a fts ra ta (radcy ziem skiego) p rzed e w szystkim ch a­ ra k te re m . P ierw sza je s t in sty tu c ją polityczną, d ru g a in sty tu c ją sam orządu stanow ego.

5) W APO VI — 141 protokół z posiedzenia kolegium E ta ts-M in iste riu m

z d. 17 IV 1798 r. D eputow ani szlacheccy i chłopscy tw orzący tzw. Izbę P oselską

w y b ierali spośród siebie m arszałk a i v ic e -m a rsz a łk a Izby Poselskiej. Chłopi stosow nie do d aw n y ch zw yczajów nie sta n o w ili osobnego sta n u . U jm ow ano ich pod w spólną ze szlach tą nazw ą sta n u w łaścicieli ziem skich. O w łącze n iu dó drugiego sta n u poszczególnych chłopów decydow ała w arto ść ich gospodarstw a. W artość ta m u siała w ynosić co n a jm n ie j S00 talaró w . P roces p rzejm o w an ia w łasności ziem skiej przez m ieszczaństw o spow odow ał ujęcie w ram ach sta n u drugiego rów nież i w łasności ziem skiej m ieszczan. U sta len ie pojęcia A m tu jak o kom ornictw a je st praw idłow sze od u rzęd u dom inialnego. A m t z X V III w ieku to in sty tu c ja różna od A m tu z X IX w ieku. Je śli chodzi o in sty tu c ję Z iem stw a, to b y ła ona publiczną in sty tu c ją k red y to w ą, o p a rtą na k o rp o rac y jn y m u jęciu p rzedstaw icieli w łasności z :em skiej. Początkow o sta n y p ru sk ie ją zw alczały. N ajstarszy m Ziem stw em było Z iem stw o Ś ląskie (1770 r.). W P ru sa c h Zachod­ nich pow stało w ro k u 1787, a w P ru sa c h W schodnich w ro k u 1788.

6) W APO VI -г- 126 protokół posiedzenia kolegium E ta ts-M in iste riu m

z d. 26 II 1787 r. S tan trzeci to rów nież tzw. D e p u tacja M iejska złożona z n a ­ stę p u ją cy ch depu to w an y ch :

a. K rólew ca, k tó ry delegow ał 1 deputow anego m a g istra tu . 1 deputow anego sądu m iejskiego, 1 deputow anego kupców i cechu brow arniczego z przedm ieść K rólew ca — A ltstad t, K neiphof, L öbenicht, 1 deputow anego pozostałych cechów.

b. Z każdego m ia sta P ru s W schodnich delegow ano. 1— 4 d ep u to w an y ch oraz po jed n y m z K w idzyna, P ra b u t, B iskupca Pom orskiego, Z alew a, G ardei, Suszu i Iław y.

c. K łajp ed a i Tylża w ysyłały po 6 deputow anych.

") W APO VI — 133 protokół z posiedzenia K o m itetu Stanow ego P ru s W schodnich i L itw y z d nia 20 V III 1803 r. Zw ykle w n io sk i II i I II sta n u szły pod o b rad y I sta n u a te n przed staw ia ł je E ta ts-M in isteriu m . Je d en z n ajp o w aż­ niejszych histo ry k ó w u stro ju ad m in istracy jn eg o i politycznego N iem iec O tto H i n t z e, S ta a t u n d VerjassxLng, Leipzig 1914, Bd. I—II słusznie w idzi w o rg a­ nizacji u stro ju p arla m e n ta rn e g o i stanow ego P ru s K siążęcych w p ły w y polskie. U zew nętrzniły się one w łaśn ie w in sty tu c ja c h : N ajw yższej Rady (E ta ts-M in i- ste riu m ) oraz k a p ita n a ta c h (H au p täm ter).

(7)

ta n a ty p rzyznano zasłużonym w o jsk o w y m 8). S tanow isk radców k rajo w y ch

(Landratsstellen) nie obsadzano po śm ierci poszczególnych ra d c ó w 9). S tany

zażądały w ięc od F ry d e ry k a II, by u zupełnił w a k u jące sta n o w isk a dziew ięciu now ym i członkam i stanów i to ludźm i znającym i u stró j K sięstw a i bieżące potrzeby k ra ju . F ry d e ry k II pozw olił więc n a zw ołanie G eneralnego Sejm u K rajow ego przed złożeniem hołdu oraz oficjalnie przyobiecał zachow ać w szel­ kie w olności, p raw a i przy w ileje K sięstw a lü). S tanom tego ro d zaju ośw iadcze­ n ia jed n ak że nie w ystarczały. P o dkreślały, że „podstaw ow y p rzy w ilej K sięstw a nie pozw alał pan u jącem u w prow adzać jak ich ś ogólnych, pow szechnych, w ie­ czystych praw , ustaw , rozporządzeń oraz zw yczajów . Z ab ran iał tak że w p ro ­ w ad za n ia do istniejących p raw jak ich k o lw iek nowości, zm ian bez uprzedniego zaw iadom ienia, dorady i zgody czy zatw ierd zen ia sta n ó w („In causis a u tem

sta tu m Prussiae concernentibus, q u i vel novi aliq u id p rae se ferre, ve l a ve te ri m ore seu in stitu tis, iu rib u sq u e et co n su etu d in ib u s d-iscrepare v id e n tu r, nih il om nio ab u sq u e o m n iu m O rdinum et M a gistratibus cuius in tere st consensu et v o lu n ta te sta tu en d u m , in tro d u ce n d u m q u e fore debere”) n).

Ta podstaw ow a zasada u stro jo w a była resp ek to w a n a przez księcia A lbrechta, jego następców , przez elektorów b ran d e n b u rsk ic h i now e K rólestw o P ru sk ie. N iem niej F ry d e ry k II przez okres sw ego pan o w an ia nie dopuścił do zw ołania S ejm u G eneralnego P ru s, gdyż „ ja k sądzono fo rm ę zgrom adzeń stanow ych uw ażał za p rz e sta rz a łą ” t2). W o sta tn ich la ta c h jego rządów , kiedy m ożna było przew idzieć ry c h łą śm ierć króla, sta n y P ru s W schodnich postanow iły w yko-

«

“) D. B u j а с k, Das erste T rie n n iu m , s. 8. Np. w roku 1740 dokooptow ano do D yrekcji Z iem stw a na m iejsce naczelnego k a p ita n a z P o k arm in a , p rezy ­ d e n ta k am ery w o jen n o -sk arb o w ej (więc urzęd n ik a ad m in istra c ji b ra n d e n b u r­ skiej)) v. O slau. N aczelnym i k a p ita n a m i zostali Doenhoff, A uer, D ohna, a r a d ­ cam i k rajow ym i — Bu.ddenbrock, K orff. G roben, T etta u , E ulenburg, Schlieben, H aubitz, B randt. W in sty tu c ji k a p ita ń sk ie j w.idziano przede w szy stk im w pływ y polskiej in sty tu c ji k asztelań sk iej. In sty tu c ja k a p ita ń sk a była z jed n ej strony podporządkow ana księciu, z drugiej zw iązana bezpośrednio ze szlachtą. To w iązało się z innym elem entem polskiej teorii p ra w n e j, przeszczepionej na te re n P ru s K siążęcych — że pojęcie K orony w iąże się nie ty lk o z królem , ale i ze sta n am i jak o członkam i K orony. W reszcie trzecim czy n n ik iem u stro ju po l­ skiego w P ru siech było rozw inięcie się organizacji k o m u n aln y ch wyższego rzędu z now ym czynnikiem — szlachtą, jako elem en tem przeciw sta w iający m się ta k a ry sto k ra c ji ja k i chłopom.

9) W APO VI — 126 protokół z posiedzenia E ta ts-M in iste riu m z d. 28 V III 1786 r. E ta ts-M in isteriu m sta ra ło się o zatw ierd zen ie now ego pełnego sk ład u Izby Panów , czy ja k n ieraz nazyw ano ją „stałym kolegium rad có w k ra jo w y c h ”

(P erpetvirliche Landrats-C ollegium ). Z chw ilą u tw o rzen ia w 1788 ro k u D y­

rek cji Z em stw a P ru s W schodnich obok radców k rajo w y ch (członków N ajw y ż­ szej Rady) p o jaw ili się now i rad cy — rad cy ziemscy.

10) W APO VI — 126 pism o k ró lew sk ie z d n ia 4 IX 1786 ro k u zgadzające się na zw ołanie S ejm u G eneralnego „w edług daw nych zw yczajów przed złożeniem hołdu ta k ja k w roku 1740. Z atw ierd za się rów nież propozycje obsadzenia k a ­ p ita n a tó w i sta n o w isk a radców k ra jo w y c h ”.

п) A. B e z z e n b e r g e r. A cte n stü c k e , s. 140. Ty m czasem w rzeczyw istości ju ż elek to r b ra n d e n b u rsk i ograniczał zak res d ziałan ia N ajw yższej R ady K się­ stw a n a jp ie rw przez stw orzenie in sty tu c ji n am iestn ik a (S ta ith a ltera ), k tó ry m był B ogusław Radziw iłł, a potem przez stw orzenie in sty tu c ji k o m isa ria tu w o ­ jennego (K riegskom m issariat). K o m isa riat w o jen n y p rz e ją ł w ażniejsze części ad m in istra c ji K sięstw a, by począw szy od p o w sta n ia kam ery w o je n n o -sk a rb o ­ w ej cprzeć się na system ie ściśle p re fe k tu ra ln y m . Jego głów nym celem było w yelim inow anie system u stanow ego K sięstw a.

’-) WAPO VI — 127 pism o k ró la sk ie ro w an e do ry cerstw a P ru s W schod­ nich z d. 10 IV 1787 r. W ładze b erliń sk ie p rzy ch y lały się do p ro jek tó w zm iany u stro ju m onarchii p ru sk iej na ab so lu ty sty czn o -cen tra listy czn y , re p re z e n to w a ­ nych m iędzy innym i przez m in istra S ch ro ettera. U zależnienie na przy k ład in ­ s ty tu c ji stanow ych P ru s I siążęcych cd in sty tu c ji p aństw ow ych a p a ra tu ad m

(8)

i-rzy stać zm ianę na tro n ie by pi-rzyw rócić d aw n y sta n p raw n y p ro w in cji („ k ra ju ”). Z astan aw ian o się nad koniecznością u ch w alen ia now ego u stro ju oraz re g u la ­ m inu zgrom adzeń stanow ych, zaproponow ano n astęp n ie k ilk a rozw iązań:

1. S calenie k r a ju sk ła d ająceg o się z poszczególnych odrębnych części w określoną, sta łą jed n o stk ę org an izacy jn ą 13).

2. W y b ran ie odpow iednich ludzi oraz „zaangażow anie ich na sta łe do pracy d la k r a ju ”. D otychczasow a fo rm a „pracy społecznej” już nie w y sta rcz ała. Przypuszczano, że poprzez sejm y, na k tó ry ch częściowo sam odzielnie, częściowo poprzez d ep u to w an y ch p rzed staw ia n o p ety cje, k ra j może być n a jsp ra w n ie j zjednoczony. S tw ierdzano, że posłow ie do S ejm u G eneralnego (G en eral-

repräsentanten) i pow iatow ych sejm ików (K reisrep rä sen ta n ten ) n a jle p ie j za­

spokoją p otrzeby k ra ju . Z am ierzano zw oływ ać do K rólew ca co trzy la ta S ejm G en eraln y na przeciąg 4 tygodni. Zw ołanie S ejm u G eneralnego m iało poprze­ dzić zw ołanie sejm ików p o w ia to w y c h 14).

3. W S ejm ie G en eraln y m rep re zen to w an a m iała być cała szlach ta P ru s K siążęcych oraz m ia sta 1S).

4. S ejm G en eraln y należało zwołać przy najbliższej zm ianie tro n u . T ym czasem w ro k u 1786 F ry d e ry k II zm arł. T ron objął F ry d e ry k W ilhelm II. n istracy jn eg o w ład z b e rliń sk ic h (B randenburgii) w y raziło się choćby w p o sta ­ now ieniu z a tw ierd zan ia w yborów radców k rajo w y ch przez k am ery w ojenno- skarbow e. D alej K D K m ogły w y d aw ać radcom k ra jo w y m zarząd zen ia i zobo­ w iązyw ać ich do zw oływ ania sta n ó w pow iatow ych d la w spólnego z KDK n a ra d z e n ia się n ad śro d k am i dobrego zarząd zan ia k ra je m . K ró l zresz tą był przeciw ny istn ien iu radców „gdyż in s ty tu c ja ta je s t now ością nigdzie n iezn an ą”. D alej w ład ze b e rliń sk ie chciały w idzieć m ia sta podp o rząd k o w an e w ładzom p ań stw o w y m (Com issarii Loci) i nie zw iązane z in sty tu c ja m i stanow ym i. K ról zaznaczał, że u stró j stan o w y „sprzeciw ia się obecnem u u stro jo w i p a ń stw a i P ru sy w inne zorganizow ać s^ę na w zó r m arch ijsk i. Z eb ran y c h d ep u to w an y ch p rzeb y w ający ch w K rólew cu po hołdzie należy odesłać do dom ów. Z ebrań stan o w y ch po złożonym hołdzie zab raniam y...” .

13) W APO VI — 126 r a p o rt kom isji stanow ej P ru s z w y n ik ó w rozm ów z królem , k tó re przeprow adzono 7 VI 1787 r. w M okrem (pod G rudziądzem ). Stanom p ru sk im chodziło przede w szystkim o u trz y m a n ie jedności te ry to ria ln e j S tary ch P ru s, p rzeciw staw ić się te n d en cjo m k aw ałk o w a n ia k r a ju przez a d m i­ n istra c ję c e n tra ln ą w B erlinie, tw o rzen ia now ego podziału ad m in istracy jn eg o , by rozbić jedność u stro jo w ą stanów . Z d ru g iej stro n y uznano, iż w obliczu pociągnięć a d m in istra c y jn y c h B e rlin a należy scem entow ać w y k azu jąc y znaczną autonom ię podział a d m in istra c y jn y stan o w y P ru s.

Chodziło tu o ściślejsze połączenie tra d y c y jn ie dzielonego obszaru P ru s K siążęcych n a P ru sy i L itw ę (Pruską) oraz sc em en to w an ie trzech, w y k a z u ją ­ cych dość znaczne odrębności k ra in P ru s — pow iatów a d m in istra c ji stan o w ej:

I. Pogórza z k a p ita n a ta m i: Iław a, D ąbrów no, O lsztynek, M iłakow o, K w i­ dzyn, M orąg, Nidzica, Szczytno, O stróda, P asłęk, P rz ezm ark , P ra b u ty , Szym ­ b ark , Działdowo.

II. N atan g ia z k a p ita n a ta m i: W ęgorzew o, Bałga, B arciany, B artoszyce, P o k arm ili, G ierdaw y, Giżycko, Ełk, Pisz, N orki, Iław k a, K ętrzy n , Ryn, Szestno.

III. S am bia z k a p ita n a ta m i: R ybaki, G eorgenburg, W ystruć, L abiaw a, K ła j­ peda. L ochstädt, Nowy Dw ór, R agneta, Zalew o, Szaki, T apiaw a, T aplacken, Tylża, W aldau.

P o w ia ty te 28 V III 1752 r. rozbito na 10 now ych p o w iató w stanow ych, u sz e­ regow anych w edług dw u obszarów — p ru sk ieg o i litew skiego. Do pierw szego obszaru należały now e p o w iaty : P o k arm in , K ętrzy n , M orąg, K w idzyn, Nidzica, S zaki, T ap iaw a. Do obszaru drugiego: W ystruć, Olecko. Szestno. Po zaborze W arm ii w ro k u 1772 p o w iaty — B raniew o i L id z b ark w łączono do P ru s W schod­ nich, n a to m ia st p o w iat kw idzyński oderw ano od P ru s W schodnich, a p rz y łą ­ czono do P ru s Z achodnich.

14) W APO VI — 143 pro to k ó ł z posiedzenia kolegium E ta ts-M in isteriu m z d. 18 II 1785 r.

15) W APO VI — 105 pro to k ó ł z posiedzenia D y rek cji Z iem stw a z d. 20 V III 1803 r.

(9)

S tan y uzgodniły jed n o lite stanow isko w sp raw ie konieczności zachow ania d a w ­ nego u stro ju k ra ju oraz środków dla przezw yciężenia tru d n o ści w życiu gospo­ darczym P ru s. S koro w ięc złożono now em u reg en to w i „zapew nienia w ierności, m iłości i sz acu n k u ”, p rzedstaw iono n astęp n ie prośbę, by „stosow nie do zw y­ czaju w czasie poprzednich rządów oraz zgodnie z k o n sty tu c ją k ra ju zw ołano S ejm G en eraln y K rajo w y dla przedłożenia tro n o w i i now em u ojcu k ra ju p o trzeb i sp ra w n a ro d u (V olkes)” 16). K ról zw rócił się w ów czas do E ta ts-

M in isteriu m o w y jaśn ien ie „w jak i sposób k ra j był re p re zen to w an y przez jego

stan y i ja k p rzed k ład an o p ety cje ne se jm a c h ” 17). E ta ts -M in iste r iu m nie om ieszkało poinform ow ać króla, iż zw ołanie S ejm u G eneralnego K rajow ego p rzed złożeniem hołdu należy do n ajw ażn iejszy ch u p ra w n ie ń k r a ju za g w a ra n ­ tow anych przez w szystkich dotychczasow ych w ładców . Rów nocześnie p rz e d ­ staw iono królow i listę najznaczniejszych ludzi, znających u stró j P ru s oraz „posiadających na ty le m iłość i zau fan ie n arodu, by m ogli spełnić dostatecznie obow iązki i zaszczyty stanów k ra jo w y c h ” lti). N a sta n o w isk a naczelnych k a p i­ tan ó w (O berhauptm annstellen) zaproponow ano: byłego p re z y d e n ta kam ery w Cleve von O stau n a naczelne k a p ita ń s tw o w P o k arm in ie, rów nocześnie m ia­ n u ją c go m arszałk iem sejm u (Landtags-D irector). P o d sk arb i (K a m m e rh e rr) hr. von D önhoff z F rie d rich sstein , von A u er oraz były ra d c a sąd u nad w o rn eg o

(H ofgerichtsrath) h r. von D ohna z B oudöhnen m ieli objąć trz y pozostałe sta n o ­

w isk a: naczelne k a p ita ń stw a w S zakach, R ybakach i T apiaw ie. P rzedstaw iono rów nież k an d y d ató w n a 8 rad có w k rajo w y ch (La n d rä th e) 10).

4 w rześnia 1786 r. k ró l z atw ierd zając p rzed staw io n e osoby n a stanow iska naczelnych k a p ita n ó w i radców k rajo w y ch zezw olił n a zw ołanie i odbycie S ejm u G eneralnego K rajow ego podobnego do tego, k tó ry odbył się w ro k u 1740. K ró l uczynił jednakże jed n o zastrzeżenie, „za n iew sk azan e uznał w łączenie do o b rad se jm u sta n ó w P ru s W schodnich sta n ó w B isk u p stw a W arm ińskiego” 20).

E ta ts-M in isteriu m ustaliło d atę o tw arcia zgrom adzenia stanow ego na

dzień 14 w rześn ia 1786 roku. O tw orzył se jm k an clerz E ta ts-M in isteriu m h r. v. F in k en stein -1), zw racając się z ch arak tery sty czn y m apelem , którego ostrze było sk iero w an e przeciw ko w ładzom cen traln y m : „jeśli m ów ię o p rzy jacielu ojczyzny, to m am na m yśli człow ieka, k tó ry m niej czy w ięcej zabiega o dobro obyw atelskiego u stro ju , zdolny je s t do w y ra ż a n ia i w y w a ­ żania sp ra w oraz — je śli m am m ów ić o istocie sp raw y — gotow y i. zdolny je s t do praw idłow ego odczucia spraw . To w łaśnie p raw id ło w e w yczucie pozw oli n am oceniać d ro b n e błędy w e w łaściw ym w ym iarze, a n a j­ w iększe zło, jako m ożliw e do u n ik n ięcia. S zlach etn ie m yślący je s t ostrożny, baczny i gotow y do u stę p stw ta k w sw ych życzeniach ja k i p rośbach. M usim y w ięc gardzić pochlebcam i, zlekcew ażyć m usim y skłonnych do g an ien ia oraz odsunąć od siebie p ry w atę. Na ja k ie j drodze się sp o tk a m y jak o w ie rn i słudzy K ró la i O jczyzny, jak o p rzy jaciele i pom ocnicy — n a drodze p raw d y i zn ajo ­

16) W APO VI — 126 protokół z posiedzenia K o m itetu Stanow ego P ru s W schodnich i L itw y z d. 23 VI 1809 r.

17) W APO VI — 133 E ta ts-M in iste riu m zdaw ało sobie sp raw ę z tego, że z a in tereso w an ie się now ego k ró la sp raw am i u stro ju stanow ego P ru s raczej w skazyw ało na tru d n o ści polityczne m o n arch ii b ra n d e n b u rsk o -p ru sk ie j, niż na szczere zajęcie się rozw ojem sta n ó w p ruskich.

18) W APO VI — 132 protokół posiedzenia kolegium E ta ts-M in iste riu m

z d nia 18 I II 1788 r.

19) W APO VI — 126 re sk ry p t k ró lew sk i z 10 IV 1787 r. p o d k reślał, że sz lach ta p ru sk a u p raw n io n a je s t do w y boru rad y k ra jo w e j, że konieczne je st zw oływ anie co n a jm n ie j ra z na pół ro k u sejm ików pow iatow ych.

20) W APO VI — 126 pism o k ró lew sk ie z dnia 21 V 1787 r. 21) W APO VI — 126 przem ów ienie k an clerza F in k en stein a.

(10)

mości św iata...”. M arszalek sejm u von G stau pozdrow ił Zgrom adzenie, w y ­ rażając życzenie, by dobro k r a ju i w dzięczność dla reg en ta były celem i d ąże­ niem sejm u. Rów nocześnie p o sta w ił w niosek, by przyspieszyć obrady i try b z a ła tw ia n ia sp ra w oraz w y k o rzy stać ja k n a jle p ie j k ró tk i czas obrad. „Można to osiągnąć — m ów ił — poprzez zerw anie z dotychczasow ym pisem nym k o n ­ ta k te m obu w yższych sta n ó w ”. W poszczególnych sp raw ac h m iano o g ran i­ czyć się do ustnego i w spólnego sp o tk a n ia . S tan ry c e rsk i zgodził się na pow yż­ szą p ro p o z y c ję 22). Z kolei przy stąp io n o — stosow nie do dotychczasow ego re g u ­ lam in u (ustroju) se jm u — do w y boru m arsz a łk a krajow ego (Landm arschall). W iększością głosów w y b ra n o von Bolschw inga. Jego zastępcą (V ice-L a n d -

m arschall) został von B re d e rlo w 23).

15 w rześn ia rozpoczęły się posiedzenia Izby Posłów . O brady rozpoczęto od z ak o m unikow ania w niesionych przez Izbę P an ó w oraz R adę K r a ju - 4) trzech p ro jek tó w uchw ał:

1. M em oriału uchw alonego przez w szystkie stany a skierow anego do króla. Chodziło o zw ykłe zatw ierd zen ie dotychczasow ych przyw ilejów , w olności i u p ra w n ie ń k ra ju .

2. W sp ra w ie p o d aro w an ia .przez sta n y królow i 100 000 florenów . W edług p rzy jęteg o zw yczaju sta n y k ażdem u królow i z okazji objęcia tro n u sk ład ały tego ro d zaju po d aru n ek .

3. W sp raw ie pro śb y sk ie ro w an e j do króla, by zezw olił n a stw orzenie ja k ie jś sta łe j rep re z e n ta c ji k ra ju . P roponow ano, by obecny sejm w y b ra ł D yrekcję Z iem stw a (Landschaft) oraz ja k ą ś ra d ę pow iatow ą (K re isra th ). Stw orzone now e in sty tu c je sta n o w e „m iały być o rganem k ró lew sk im w tych w szystkich sp raw ac h , k tó re dotyczyły d o b ra k ra ju , u trzy m an ia i zachow ania u stro ju k ra ju , d aw nych w olności i u p raw n ień '”.

U znano za stosow ne — p rz y jm u ją c że k ró l o sta tn ią p ro śb ę uw zględni — u sta lić z g óry u stró j te j sta łe j re p re z e n ta c ji k ra ju , u stró j zgodny z celam i i dążeniam i k ra ju , ale i jednocześnie m ożliw ej do p rzy jęcia przez k ró la. W yło­ niono spośród zeb ran y ch w ęższą kom isję, złożoną z 2 członków z S am bii i L itw y, 2 z N atan g ii i 2 z Pogórza (O berland). P rz ed staw iciele m iast, k tó ry m pow yższe trzy· m em oriały rów nież przed staw io n o , zgodzili się na p ro je k ty z n a stę p u ją c ą zm ianą: „z w łasnej in icjaty w y m iasta p o d a ru n e k sw ój dla k ró la z w ięk szają z 22 000 florenów (z ro k u 1740) na 50 000. Tym sposobem sum a 72 000 florenów (z ro k u 1740) podniesioną została na 100 ООО” 23).

18 w rześn ia p rzy b y ł król. S tąd 18 i 19 w rześnia, gdy składano hołd, obrady se jm u nie m ogły toczyć się n o rm alnie. Kró] „w yraził sw e zadow olenie z p ie rw ­ szych dow odów zau fan ia okazyw anego m u przez zgrom adzone sta n y , co w y ra ­ ziło się w fak cie,' że nie p rzed staw io n o m u żadnych szczególnych sk arg , że sta n y s ta ra ją się odczekać, co p rzy n iesie im poczucie sp raw ied liw o ści i ojcow ­ sk a łagodność k ró la ”. W piśm ie do sta n ó w z dnia 19 w rześn ia król zapew nił „obronę p raw k rajo w y ch , u w zględnienie sk a rg i d ezy d erató w k ra jo w y c h ”. N astępnego dnia o b rad y se jm u toczyły się nad sp ra w ą zorganizow ania sta łe j re p re z e n ta c ji k r a ju i nad stw o rzen iem in sty tu c ji ziem stw a (Larcdscha/ts) i ra d pow iatow ych (K re isra th ) oraz pow ołania radców ziem skich i pow iatow ych, n ad częściową re w izją k o n sty tu c ji k ra ju i ogólnego kodeksu, częściowo n ad

22) W APO VI — 133 pro to k ó ł posiedzenia kolegium E la ts-M in iste riu m

z d. 19 VI 1789 r.

-3) W APO VI — 126 uw agi członka K o m itetu S tanow ego P ru s W schodnich i L itw y B ran d ta.

■24) W APO VI — 136 protokół posiedzenia kolegium E ta ts-M in iste r iu m

X d. 19 II 1788 r.

25) W APO VI — 126 rezo lu cja m ia st p ruskich.

(11)

w nioskiem m ia st w sp ra w ie zniesienia m onopoli. Ten o sta tn i w niosek, w y su - n ięty p rzed e w szy stk im przez K rólew iec, odłożono, by „now ego k ró la nie obarczać sk a rg a m i stosow nie do u stalonej up rzed n io ta k ty k i sta n ó w ” -6). O brady skierow ano na inne to ry . W ysunięto n a stę p u ją c y m otyw — poniew aż d la w ielu członków Izby Posłów dłuższa obecność w o b rad ach se jm u była u tru d n io n a z pow odów czysto gospodarczych, ustalono w spólnie, że spośród posłów w y ­ b ierze się ściślejszy w ydział (kom isję), k tó ry w im ieniu pozostałych nieobec­ nych posłów będzie obradow ał i pod ejm o w ał decyzje. W sp raw ie o rg an izacji sta łe j re p re z e n ta c ji ziem skiej zgodzono się na n a stę p u ją c e p u n k ty : a) W szystkie części k ra ju posiadające dotychczas znaczne odrębności i autonom ię połączy się „silnie w je d n ą całość” ; b) Od czasu do czasu sk a rg i k r a ju p rzed staw ia ć się będzie w ładzom zw ierzchnim w B erlin ie lu b sam em u królow i. D la sta n ó w p ru sk ic h w ładzam i zw ierzchnim i n ie były o rg an a teren o w e p a ń stw a b ra n d e n - bu rsk o -p ru sk ieg o (kam ery w o jen n o -sk arb o w e); c) Ż ądać pom ocy w p rzezw y ­ ciężaniu tru d n o ści gospodarczych; d) Ż ąd an ia sta łe j re p re z e n ta c ji „są zgodne z daw nym u stro je m k ra ju , gdyż posiadał on sta łe K ollegium R a d y K rajo w ej, złożone z czterech najw yższych k ap itan ó w i ośm iu radców k rajo w y ch . K o lle­ gium to stanow iło sta ły rząd k ra ju ; e) Z jednoczenie k r a ju m a doprow adzić do tego, by co trz y la ta odbyw ał się w K rólew cu ogólny sejm k rajo w y , każdego ro k u se jm ik i pow iatow e w k ażdym pow iecie”. Dla re p re z e n ta c ji k r a ju pow ołać m iano specjalnych radców ziem stw a, a d la rep re zen to w an ia poszczególnych p o w iató w w y b ierać m ian o specjalnych radców pow iatow ych; f) C złonkam i tej sta łe j re p re z e n ta c ji m ieli być ludzie zn ający u stró j i p ra w a k ra ju , znani z p r a ­ w ości i p a trio ty z m u ; g) Sejm m iał sk ład ać się: z radców ziem skich; z radców pow iatow ych; z dw óch d ep u to w an y ch szlacheckich z każdego p o w iatu ; z d e p u ­ tow anych m ia st i z d eputow anych chłopów chełm ińskich (na p ra w ie ch ełm iń ­ skim ). D eputow ani chłopscy m ieli być w y b ieran i albo spośród sam ych chło­ pów , albo spośród d eputow anych szlacheckich.

Spośród radców ziem stw a zam ierzano w y b rać m arsz a łk a posłów k rajo w y ch , k tó ry by p ro w ad ził S ejm K rajo w y , przew odniczył lu b zlecał przew o d n ictw o in n em u członkow i sejm u. R ada K ra jo w a m iała: 1) p ełnić n ad zó r n a d try b e m zarząd zan ia (rządam i) i nad postęp o w an iem radców ziem stw a, regulow ać w y ­ boram i now ych radców ziem stw a o raz udzielać im in s tru k c ji; 2) w ysłuchiw ać sk a rg poddanych, któ rzy n ie o trzy m ali dostatecznych rozstrzygnięć ze stro n y radców pow iatow ych; 3) nadzorow ać ra d y pow iatow e, k tó re w in n e były k ie ­ row ać p ra c a m i sejm ik ó w pow iatow ych. O b rad y sejm ików pow iatow ych (sesje) trw a ć m iały je d e n lu b dw a d n i 27).

Znaczną rolę p rzypisyw ano sejm ikom pow iatow ym . W czasie se jm ik u po­ w iatow ego sz lach ta w ysłuchiw ała sp raw o zd a ń radców k ra jo w y c h odczytanych przez radców pow iatow ych. Po ty m sp raw o zd a n iu se jm ik p rzep ro w ad zał ocenę działalności radców k rajo w y ch i w razie konieczności dokonyw ał w y boru (większością głosów) now ych radców k rajo w y ch . N astęp n ie m ianow ano posłów n a sejm k rajo w y , w reszcie załatw ian o sk a rg i'd o ty c z ą c e ogólnych sp ra w k ra jo ­ w ych oraz udzielano in s tru k c ji dep u to w an y m n a S ejm K rajo w y . W ybrani posłow ie m usieli postępow ać n a S ejm ie K rajo w y m zgodnie z ustalo n y m i in stru k c ja m i. P o zakończeniu obrad se jm ik u pow iatow ego szlachty obrady podejm ow ać m iał se jm ik pow iatow y chłopów na p ra w ie chełm ińskim . Chłopi ci nie m ieli je d n a k p ra w a w^yboru radców ziem stw a. W ybór radców krajo w y ch m iał być rów nież w yłącznym u p raw n ien iem szlachty. Chłopom p rzyznano na

26) W APO VI — 126 u w ag i B ran d ta.

27) W APO VI — 176 uw agi do pro to k o łu S ejm u G eneralnego z d. 11 II 1808 r.

(12)

se jm ik u pow iatow ym ty lk o p raw o decydow ania o tym , czy p rzek ażą sw e p ra w a posłom szlacheckim na Sejm K rajo w y , czy też w yślą sam i chłopskich deputow anych. S k arg i chłopów m iały być w y słu ch iw an e na se jm ie p o w iato ­ w ym i przenoszone n a fo rum S ejm u K ra jo w e g o 28).

C ały ciężar re p re z e n to w a n ia in teresó w stanow ych przerzucono jednakże na ra d ę k ra jo w ą i rad y pow iatow e. R ada pow iatow a zobow iązaną była rów nież do p rzesłan ia m iastom swego p o w iatu sp raw ozdań radców k rajo w y ch i ziem ­ skich. W sp raw ac h zw iązanych z sy tu a c ją k ra ju m iasta m ogły sk ła d ać skargi albo radzie po w iato w ej, albo radcom ziem stw a. T rzeba jed n ak że p o dkreślić fak t. że rad cy ziem stw a mieli być działaczam i, k tó rzy „zjednoczony (zw iązany i ujednolicony) k ra j rep re zen to w alib y poza S ejm em K rajo w y m oraz sta ra li się pilnow ać w szystkich m ożliw ych sp ra w k rajo w y ch . M ieli oni być głów nym i, stałym i re p re z e n ta n ta m i nr.rodu (ludu)” 29). Czterech radców ziem stw a m iało być m ianow anych przez szlachtę, jed en n a to m ia st przez m iasto K rólew iec. Sejm K rajo w y w yznaczać m iał ich na trz y le tn ią kadencję. Szlachcie p o w iatu pozostaw iono w y b ó r radców pow iatow ych, k tó rz y sw ój u rz ą d p iasto w ać m ieli rów nież początkow o przez trzy la ta . R adcy k ra jo w i mieli zbierać się n a jm n ie j ra z w m iesiącu, a w razie konieczności częściej. W niosek o zatw ierd zen ie tego now ego u stro ju k r a ju p rzed staw io n o kró lo w i 21 w rześnia 1786 ro k u . R ów no­ cześnie jed n ak że w ypow iedziano się przeciw ko m inistrow i hr. v. H erzbergow i, a p rzed e w szystkim „przeciw ko duchow i i celow i jego k o n sty tu c ji k ra jo w e j, k tó ra oznaczała w istocie n aw et w ięcej n iż now ość” 30). P o d k re ślan o , że p rz e d ­ staw iony przez sta n y p ru sk ie p ro je k t re p re z e n ta c ji sta n o w ej i ściślejszego zw iązania k r a ju nie u m n iejsza ani czci a n i p ra w n e j w ładzy su w eren a , co w ięcej „czyni w ygodniejszą i b ard ziej sp ra w n ą drogę w y k o n y w an ia k ró le w ­ skich zarząd zeń ”.

K iedy sta n y p ru sk ie o b radow ały n ad szczegółam i now ego p ro je k tu k o n sty ­ tu c ji k ra ju , w B erlin ie ich propozycje znalazły m ało p o p arcia, co gorzej — w ielu znacznych przeciw ników . B erlińscy przeciw nicy sta ra li sie królow i p rzed staw ić jak o b y „stan y p ru sk ie w op arciu o d aw n ą tra d y c ję P ru s K siążęcych zam ie­ rzały uzyskać m ożliw ość w spółrządzenia, czy n a w e t w p row adzić u stró j re p u ­ b lik a ń sk i i p rzeciw staw ić sie nieograniczonej m o n a rc h ii” 31). K ró l n a p rzesłan y now y p ro je k t w ogóle nie odpow iedział. G dv sta n y ponow nie p rz e d sta w iły mu sp raw ę, c e n tra ln e w ład ze b e rliń sk ie w y su n ęły szereg zastrzeżeń. P o d k re ślan o w a d y p ro je k tu , n ato m iast sta ra n o sie przem ilczeć jego zalety, ogólnie z in te r­ p reto w an o go n iep rzy ch y ln ie. S tan y odpow iedziały w ów czas now ym m e m o ria­ łem, w k tó ry m p rzed staw ia n o królow i n ru sk iem u , że „ k raj m ógłby być pod rz ą d a m i k ró la najszczęśliw szym zakątkiem , ziem i, ty lk o b ra k n ie narodow i ducha p raw d ziw ej opieki ojcow skiej, bez k tórego żaden m ieszkaniec n ie d o j­ dzie do p rzek o n an ia, iż poza sta ra n ie m o w łasn e u trz y m a n ie m usi b rać pod u w ag ę dobro ogólne całości p ań stw a. T ylko o k reślo n e zw iązanie całości, ty lk o

2B) D. B u j а с k, Das erste T riennium ..., s. 142. S p ra w y chłopskie w y m agały o drębnego u reg u lo w an ia w zw iązku z n ro ie k ta m i uch w ały o now ym p raw ie p ro w in cjo n aln y m . Szczegóły zob. W APO V I — 102. 103.

2!1) W APO VI — 126 u w ag i B ran d ta.

3tl) W ĄPO VI — 5 m em o riał D y rek to ra Z iem stw a K o rffa z d. 28 X 1803 r. In sty tu c ie stan o w e m iały przeciw staw ić się „p an u jące m u duchow i fisk aln em u , k tó ry niszczy K ra i, ła m ie p rzy w ileje, k am ery w ojen n tf-sk arb o w e p rz e jm u ją zarząd, ju d zą m iędzy szlach tą a poddanym i, chcą zniszczyć w zorow e sądow ­ nictw o K sięstw a...” .

3l) W APO VI — 35 protokół k o n fe re n c ji D y rek cji Z iem stw a z d. 20 V III 1803 r. Z daw ano sobie d o k ład n ie sp raw ę, że w szy stk ie pociągnięcia polityczno-u stro jo w e w ła d z b e rliń sk ic h zm ierzały do jednego celpolityczno-u — likw idacją o d ręb ­ ności u stro jo w e j K sięstw a, a ty m sam ym do lik w id a c ji E ta ts-M in isteriu m .

(13)

możliwość poznania w szystkich stanów , w spólnego z nim i n ara d z a n ia się nad polepszeniem stosunków , tylko św iadom ość członkostw a w iększej całości, m oż­ liw ość działania dla innych, może w płynąć n a w y ro b ien ie praw dziw ego i czy­ stego p atrio ty z m u oraz doprow adzić do zin d u strializo w an ia naszego k r a ju ” . Dalej pow oływ ano się na p rzykład Ś ląska, M archii i P om orza oraz innych p row incji posiadających podobne zw iązki i in sty tu cje ziem skie, w pływ ające d ecydująco na podniesienie k u ltu ry i przem ysłu tych z ie m 32).

W czasie gdy posyłano królow i m em oriały, zebrani w K rólew cu posłow ie obradow ali n iep rzerw an ie nad p rzedstaw ionym i sk a rg am i stanów k rajo w y ch i żądaniam i u regulow ania całości życia obyw ateli. Je d n ak że n ie m ożna było osiągnąć najw ażniejszego celu, tj. opracow ania uchw ały zm ierzającej do n a- p ra w y stosunków w k ra ju . Z uw agi na stale p rzeciąg ającą się decyzję k ró lew ­ sk ą w tej spraw ie, w ielu członków S ejm u K rajow ego zam ierzało opuścić K ró ­ lew iec. Zdecydow ano się w ięc na uzgodnienie sta n o w isk a: „co należy d alej robić, jeśli król zgodzi się na proponow aną o rganizację Z iem stw a, lu b odm ów i ak c e p ta c ji”. W razie ak cep tac ji królew skiej postanow iono zw ołać konw okację w szystkich szlacheckich m ieszkańców k ra ju , u sta la ją c jako m iejsce zgrom a­ dzenia stolice pow iatów . K onw okację m iało przeprow adzić E ta ts-M in iste riu m , k tó re w spólnie z obecnym i w K rólew cu członkam i S tan u P an ó w oraz m a r­ szałk a posłów ziem skich i p rzeb y w ający ch obok niego posłów postanow iło opracow ać sk oncentrow any p lan d ziałania. Ten p lan w raz z zestaw ieniem ogólnych sk a rg krajo w y ch zam ierzano przesłać pod o b rad y zebranej w p ow ia­ tach szlachcie. R ów nocześnie zadecydow ano, aby n a konw okacji w y b rać „czte­ rech szlacheckich radców ziem stw a, albo n ajsta rszy ch k r a ju o raz uregulow ać najkonieczniejsze sp raw y w p o w iatach ”. W razie n e g aty w n ej odpow iedzi k ró la zam ierzano przesłać do B erlina skargi k ra ju w raz ź w spólnym ośw iadczeniem s ta n ó w 33).

Nie przypuszczano, że będzie to o sta tn ia uchw ała sta n ó w K rajow ego Sejm u. Bowiem 15 m arca 1787 roku rozkaz k ró la przynosząc n eg aty w n ą decyzję w sp raw ie sta łe j rep re z e n ta c ji sta n o w ej P ru s K siążęcych p o sta n aw iał „rozw ią­ zanie zgrom adzenia stanów , k tó re o b ra d u je jeszcze po złożeniu hołdu w iern o - poddańczego”. K ról n ak azy w ał posłom i dep u to w an y m szlachty i m iast p ru sk o - książęcych n aty ch m iasto w e rozejście się, m e godząc się w ięcej n a podobne zgrom adzenia.

Rozkaz k ró lew sk i przyniósł dodatkow e p ostanow ienia w sp raw ie zorgani­ zow ania u stro ju stanow ego P ru s W schodnich n a w zór M archii: 1) S zlachta k a ż ­ dego p o w iatu stosow nie do dotychczasow ego u stro ju m ogła w y b ierać swego rad cę krajow ego. M usiała jed n ak że być to osoba p o sia d ająca w y sta rcz ające zdolności oraz uzyskać zatw ierdzenie k ró lew sk ie i podlegać kam erze w ojenno- sk a rb o w ej w K rólew cu albo w G ąbinie. Radca k ra jo w y zobow iązany był do w iernego w y k o n y w an ia fu n k cji, przy jm o w an ia w różnych sp raw ac h zarzą­ dzeń zw ierzchniej kam ery w o je n n o -sk arb o w ej, do ogłaszania ich w sw ym pow iecie, piln o w an ia ich realizacji. R adca k ra jo w y za w szystko był odpow ie­ d zialny przed k a m e rą w o jen n o -sk arb o w ą. S taw ał się w ięc przedłużeniem r a ­ m ienia c e n traln ej ad m in istra c ji berlińskie* w P ru sa c h W schodnich. 2) Szlachta p osiadająca dobra ry cersk ie odbyw ać m ogła sw e zgrom adzenia ty lk o pod k ie ­ row nictw em sw ego rądcy krajow ego. T em atam i obrad ty ch zgrom adzeń m iały być sp raw y u lepszania działalności policji w iejsk ie j oraz działalności ogólnej

32) WAPO VI — 126 protokół z posiedzenia kolegium E ta ts-M in isteriu m z d. 18 II 1796 r.

33) W APO VI — 135 protokół z posiedzenia kolegium E ta ts-M in isteriu m z d. 12 III 1789 r.

(14)

ad m in istra c ji p a ń stw o w ej w sp raw ac h ubezpieczeń przeciw pożarow ych i in sty ­ tu c ji kred y to w y ch . S zlach ta m iała aprobow ać i p rzed staw iać sw e u w ag i na sk arg i pow iatów . P ro to k o ły z pow yższych o brad ra d c a k ra jo w y p rzed staw ia ł k am erze w o jen n o -sk arb o w ej do w iadom ości i zastanow ienia. Sejm pow iatow y tra c ił w ięc sw ą isto tn ą rolę k o n tro le ra ad m in istra c ji k ra jo w e j. Co w ięcej, każdy uczestnik zgrom adzenia stanow ego p o w iatu koszty podróży i u trz y ­ m ania m u siał p o k ry w ać z w łasn y ch środków . 3) Sejm y K rajo w e, albo zjazdy w szystkich rad có w ziem skich pod przew odnictw em m arszałk a sejm u, czy n a j ­ starszego lu b przew odniczącego, w y stę p u jąceg o pod jak ą k o lw ie k in n ą nazw ą, w p raw d zie nie b yły całkow icie zniesione, jed n ak że p rędzej nie*mogły się odbyć niż na „każdorazow y i w y raźn y rozkaz najw yższych w ład z p a ń s tw a ”. Sejm K rajo w y sta ł się w ięc ty lk o cieniem daw nego sejm u P ru s K sią ż ę c y c h 34).

N ieufność istn iejąca od d aw n a m iędzy k ró lem p ru sk im a sta n am i p ru sk o - książęcym i zapoczątkow ana w ysunięciem p la n u sta łe j re p re z e n ta c ji sta n o w ej k ra ju , pogłębiona została jeszcze b ard ziej przez stanow isko k ró la. S y tu a c ja zaczynała się dla sta n ó w k sz tałto w ać n iep rzy jem n ie. Otóż bez w iedzy i u p o ­ w ażn ien ia sta n ó w p rzedstaw iono królow i now y p ro je k t k o n sty tu c ji i re p re z e n ­ ta c ji sta n o w ej k ra ju . P la n te n przed staw io n y został przez „jednego człow ieka, k tó ry k o n fero w a ł z pojedynczym i członkam i sz lach ty ry c e rsk ie j. Był na ty le bezczelny, że nie p y ta ją c się stanów , w ich im ieniu zw rócił się do k ró la ”. S tan y zażądały w ięc w p ro w ad zen ia p o p raw ek do tego nieuzasadnionego w niosku. Ten p ry w a tn y w niosek obejm ow ał n a stę p u ją c e p u n k ty : 1) K an d y d ac i na r a d ­ ców ziem skich m ieli być w y b ieran i przez szlachtę a p rzed staw ie n i k a m e rz e do z badania ich k w a lifik a c ji i p rzy jęcia. 2) P oniew aż rad cy ziem scy re p re z e n to ­ w ali cały k ra j, dbali o dobro całego k r a ju i całości ry cerstw a, w in n i w iec po­ chodzić z różnych części k ra iu . R ycerstw o m a m ieć p raw o co trz y la ta w y b ierać spośród siebie czterech radców ziem stw a, n a to m ia st m iasta piątego. 3) K a m e ­ rom w o jen n o -sk arb o w y m chciano pozostaw ić p raw o w y d aw an ia rad co m ziem ­ skim szczegółow ych poleceń. 4) Je śli król uzna za słuszne n arzu cić p ro w in cji ja k ie ś now e ciężary, to w ów czas rad cy ziem stw a zobow iązani są do zw ołania zgrom adzenia stanów , by w spólnie z k am e ra m i w o je n n o -sk arb o w y m i znaleźć śro d k i celem ja k najszybszego w y k o n an ia polecenia królew skiego. 5) Radcom ziem stw a dozwolono zw racać się bezpośrednio do króla, jeśli „ich p atrio ty c zn e p rzek o n an ie uzna, iż za a u to ry te te m k ró lew sk im k ry ją się sam ow olne żąd an ia u rz ęd n ik ó w b ra n d e n b u rsk ic h w k r a ju ”. 6) We w szelkich sp ra w a c h dotyczących d o b ra k ra ju , ra d c y ziem stw a m uszą porozum ieć sie ze sta n a m i i dopiero w ó w ­ czas p rzed staw ić sw e propozycje rządow i b erliń sk iem u (G en eraln em u -D y rek - to riu m ) lu b sam em u k r ó lo w i35).

W odpow iedzi na tę propozycję k ró l 10 k w ie tn ia 1787 roku p rzesłał n a s tę p u ­ jące d ecyzje: 1) P oniew aż w pozostałych, częściach m o n arch ii nie istn ia ły po­ dobne in sty tu c je stan o w e (radców ziem stw a) ja k ie życzyła sobie szlachta p ru sk a, k ró l przedstaw ionego p ro je k tu n ie może zatw ierdzić. W zdobyciu śro d ­ ków fin an so w y ch od szlachty na u trz y m a n ie in sty tu c ji radców ziem skich p o ­ w sta n ą zapew ne znaczne tru d n o ści. 2) Z atw ierd za d aw n e u p ra w n ie n ia sta n ó w p ru sk ic h dotyczące w y b ie ra n ia spośród szlach ty radców ziem stw a, k tó rzy b y przew odniczyli zgrom adzeniom pow iatow ym . 3) W yraża zgodę na propozycje sta n ó w w sc h o d n io -p ru sk ich , by n a ty c h m ia st p rzy stąp ić do w y b o ró w jednego deputow anego na k ażdy pow iat. Zgadza się tak że na złożenie w n io sk u do k a m e r w o jen n o -sk arb o w y ch „w sp ra w ie pozostaw ienia rad co m k ra jo w y m d otychcza­

34) W APO VI — 126 u w agi B ran d ta.

3R) W APO VI — 135 pism o K o rffa do m in istra S c h ro e tte ra z d. 28 X 1803 r. 36) D. B u j a c k , Das erste T rien n iu m ..., s. 143.

(15)

sow ych fu n k cji, a w razie w ygaśnięcia urzędow ego stan o w isk a radców , n a ­ tychm iastow ego p rzyw rócenia ich mocy u rzęd o w ej”. 4) Dla potw ierdzenia przychylnego sto su n k u dla stanów , m ia n u je trzech d y rek to ró w ziem stw a. P rz y ­ dziela im zad an ie rep re zen to w an ia in teresó w m onarchii. „W w y p ad k u n ało ­ żenia nadzw yczajnych ciężarów n a szlachtę m ają oni in terw en io w ać w odpo­ w iednich kollegiach krajow ych, a w razie nie sk u tk o w a n ia ich in te rw e n c ji m uszą się odw oływ ać do w ładz w yższych”. S zlachta ry cersk a P ru s W schodnich uznała jed n ak że za konieczną in terw en cję u. k ró la w sp ra w ie ,,nie upow ażnio­ nego w y stą p ien ia jednego członka spośród nich, o raz w y stą p ić z podziękow a­ niem dla k ró la za n iezatw ierd zen ie tego nie upow ażnionego w niosku, k tó ry by przyniósł ry cerstw u w ięcej ciężarów niż rzeczyw istych k orzyści”. P o d k re ślan o , że ,.piękny cel, jak i sobie sta n y postaw iły — dobro i pom yślność k ra ju — nie został osiągnięty. Złożyło się na to nieszczęśliw e niezrozum ienie, co w w y n ik u m usiało doprow adzić do w zajem nej nieufności. N ieufność zniszczyła od sam ego początku pozytyw ne zam ierzenia. Je d n ak że nie należy rezygnow ać z dobrych rzeczy i odczekać sposobniejszych czasów i lu d zi” 3C).

*

*

*

W o kresie m iędzy latam i 1787— 1798 W życiu sta n ó w P ru s W schodnich od­ notow ać należy n a stę p u ją c e fa k ty : zorganizow anie ziem skiego system u k re d y ­ tow ego (D yrekcji Z iem stw a — Landschafts-D irection), erygow anie T a p ia w - skiego In sty tu tu O pieki Społecznej oraz zakończenie opracow yw ania p ro ­ w incjonalnego p ra w a dla P ru s W schodnich. S tan y p ru sk ie szczególnie ak ty w n ie w łączyły się do p rac nad now ym kodeksem p raw n y m k r a j u 37). Je śli chodzi o k rajo w y system k red y to w y , to ju ż w ro k u 1787 ów czesny d y re k to r R ady K ra ­ jow ej von O stau o m aw iał tę sp raw ę z w ielkim kanclerzem C arm erem . P isem na w y m ian a poglądów na tę sp raw ę m iędzy nim i była stanom znana. Różnica zdań streszczała się do najg łó w n iejszej sp raw y — czy w łączyć się do ogólnego sy s te ­ m u kredytow ego p a ń stw a p ru sk o -b ran d e n b u rsk ieg o , czy pozostaw ić ro zstrzy g ­ nięcie zainteresow anym , k tó rzy m ogą dobrow olnie w łączyć się do ogólnego sy stem u i każdej chw ili z niego w ystąpić. P ru sy Zachodnie posiadały n a p rz y - k ład sw ój system k red y to w y ju ż w 1786 roku. S ta n y P ru s W schodnich oba­ w iały się gospodarczej in filtra c ji P ru s Zachodnich na sw ój te re n chociażby poprzez ak cję szukania k re d y tó w poza p row incją. S tan y P ru s W schodnich p o d ejrzew ały przede w szystkim to, że zachodniopruski system k red y to w y sięg­ nie po k a p ita ły P ru s W schodnich, w szczególności po zasoby różnych fu n d acji, np. p io ru m corporum . Z w rócono się w obec tego do k ró la z prośbą, by „p ru sk o książęce pia corpora, fu n d acje .sty p e n d ia ln e czy inne depozyta o bracały sw ym i k a p ita ła m i ty lk o na te re n ie P ru s K siążęcych oraz zabezpieczały je hipotecznie w edług dotychczasow ych zasad ”. K ról to żądanie sta n ó w zatw ierdził. D alszą tego k onsekw encją było zorganizow anie w P ru sa c h W schodnich w łasnego k r a ­ jow ego system u k re d y to w e g o 38). W spółudział sta n ó w p ru sk ich w re w iz ji p ra w a prow incjonalnego zarządził sam król. G łów nym celem sta n ó w w te j sp raw ie było ,^h arm o n izo w a n ie sta n u p raw n eg o z położeniem ekonom icznym oraz s y tu a c ją ludności k ra ju . S p ra w y ' te przed staw ia n o u stn ie n a posiedzeniach oraz pisem nie w m em o ria ła ch ” зэ). ‘

K iedy po śm ierci k ró la F ry d e ry k a W ilhelm a II tro n o b jął n astęp ca, E ta ts-

M in isteriu m przed złożeniem hołdu zw ołało Sejm K rajo w y . O brady otw orzono

25 m aja 1798 roku. Na sejm ie byli przed staw ic ie le różnych stanów , d e p u to w an i 37) Szczegóły zob. W APO V I — 54.

38) W APO VI — 126 u w agi kolegium E ta ts-M in iste r iu m z ro k u 1788. 39) W APO VI — 54 uw agi kolegium E ta ts-M in iste r iu m z d. 19 I 1773 r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Meble angielskie wykonane przede wszystkim z odpornego na wilgoć drzewa mahoniowego, przy tym bardziej proste i funkcjonalne niż francuskie, cieszyły się dużym

Na podstawie kalendarzy politycznych z pierwszych lat XIX wieku oraz badań przeprowadzonych przez Giżyckiego możemy poznać pełny skład per- sonalny nauczycieli, którzy pracowali

Nawet jeśli przyjmiemy, że przyczyną zsyłania skazanych do Australii czy Tasmanii nie była tylko i wyłącznie chęć marginalizowania elementu przestępcze- go, to i tak bez

Otóż p rzy b adanym tu przez nas wycinku świadom ości literack iej, jak im jest pojm ow anie roli w yobraźni w literatu rze, sy tu acja przedstaw ia się nieco

Rów nież problem m łyński m iał tu znaleźć ostateczne

O pow ieść o „złotym w iek u ” Krakowa przekazaną przez Baroniusza w żywocie Izajasza tak upowszechniono, że dotarła do żyw otów świętych pisanych

N ieborow ski nie ukryw a także, iż jest m u wiadomym , że bardzo wielu przedstawicieli duchowieństwa śląskiego opow iada się za przyłączeniem Śląska do Polski.

Pierwsza wizyta carycy Katarzyny II w Połocku w 1780 roku pozwoliła jezu- itom włączyć się w zainscenizowanie powitania przez mieszkańców i wyekspono- wać swą