• Nie Znaleziono Wyników

Witold Hulewicz. W 90 rocznicę urodzin

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Witold Hulewicz. W 90 rocznicę urodzin"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I È N S I S POLIA LITTKRARIA 21, 1908

I r e n a B arto szew ska

WITOLD HULEWICZ. W 90 BOCZNIC? URODZIN

Do tra g ic z n y c h paradoksów I I wojny św iatow ej n a le ż y śm ierć l u -d z i p i ó r a , k tó rz y w ie le l n t ewogo ż y c ia p o ś w ię c i li propagow aniu k u l tu r y i l i t e r a t u r y n ie m ie c k ie j w P o ls c e . Aby wymienić k i lk a n a j b a r d z i e j znanych nazw isk , n a le ż y wßporaniec t u t a j ty tu łe m p r z y k ła -du - Zygmunta Ł em picklego, w ybitnego g e rm a n is tę , p r o f e s o r a Uniwers y te t u W arazawakiego, S t e f a n a N a p ie rUniwersk lo g o k r y ty k a i tłu m a c za l i t e -r a t u -r y n l e m le o k le j, czy w -res zc ie W ito lda H ulew loza. P o sta ć W itolda H ulew icza j e s t u n as znana głów nie d z i ę k i stud io m S ta n is ła w a H e lsz - ty ń e k ie g o , u k azu ją ceg o w ie lo ra k ie z a in te re s o w a n ia 1 p a a je te g o zasłu żo n eg o d z la ł a o z a k u l tu ra ln e g o i tw ó ro y . V do ty ch czasow ej l i t e r a -t u r z e p rzed m io-tu b ra k j e s -t jed na kże o b s z e rn ie js z e g o s-tudium p ośw

lę-4 conego w y łączn ie ż y c iu i d z ia ł a ł n o ś o i W itold a H ulew icza .

W itold H ulew icz u r o d z i ł s i ę 26 XI 1895 r . w K ośoiankaoh, w ma-ją tk u rodzinnym pod W rześn ią. Nauki p o b i e r a ł w gim n azjach w T r z e - m eoznie, a n a s tę p n ie w Ś re m ie , L e sz n ie o raz O n ie in i e ^ . B ył n ajm łod -szym synem L eona i Heleny z Kaczkowskich, p i a n i s t k i , k t ó r a t a k Jak 1 J e j ir.ą4 t r o s z c z y ł a s i ę o p a tr io ty c z n e wychowanie d z i e o i , oo w za-b o rz e prusk im n ie za-b y ło eprawą ła t w ą , poniew aż po 1886 r . Język p o

l-s k i u a u n ię to n ie ty l k o z l-sądow nictw a, a d m l n i s t r a o j l państw ow ej i

1

A rty k u ł n i n ie j s z y p rzy n o sz ąc y z a ry a b io g r a f ic z n y W itold a Hu-le w ic z a , etan o w i fragm ent przygotow yw anej o b s z e r n e j rozpraw y o au-t o r z e " P rzy b łę d y B ożego".

2

Te l ic z n e zmiany m ie js c e d u k a c ji w ią z a ły s ię z poszukiw aniem s z k ó ł, w k tó ry c h u czniow ie P o lac y n ie b y l i szykanow ani.

(2)

sam orządow ej, a l e rów nież i ze s z k ó ł . Z n ie s io n y z o s t a ł nawet Jako p rzed m iot nadobowiązkowy i z a stą p io n y Językiem a n g ie lek im “*.

H elena Hulewlczowa, osoba ba rdz o w ra żliw a na p ięk n o muzyki i l i t e r a t u r y , u d z i e l a ł a d zieolom l e k c j i l i t e r a t u r y p o l s k i e j , h i s t o -r i i , g e o g -r a f i i i m uzyki, W domu odbywało s i ę g ło śn e c z y ta n ie k las y » iców, romantyków i w spółczesny ch autorów p o ls k ic h * .

Jeg o o jo ie o - Leon Hulewicz - Jako ż a rliw y p a t r i o t a , n ie t y lk o p ro w a d z ił swój m ajątek na wysokim p o z io m ie , a l e kultyw ował wszys-t k o , co w ią z ało s ię z P o ls k ą . Prowadząo walkę z h a k a ty s ta m i, wyku-p i ł z rą k n ie m ie c k ich m ajątek M ie lę o ln wyku-pod Kęwyku-pnem, w którym s wyku-p ę d z ił o s t a t n i e l a t a swego ż y c i a . Dwór w K o ścian k ach , wraz z t r a d y c j ą s z e -r z e n i a k u l tu -r y p o l s k i e j w W iolko polece, p r z e k a z a ł n a js ta rs z e m u sy -nowi Jeraem u, znanemu p ó ź n ie j m alarzow i e k s p re sJ o n is ty c z n e m u . K l i-mat i a tm o sferę p a n u ją c ą w ty a domu, p r z e d s ta w ił 'w swych wspomnie-n ia c h S ta wspomnie-n is ła w H o ls z ty ń s k i, w k tó ry c h wspomnie-n a p i s a ł :

K o śc lan k i o l ś n i ł y m nie, b y ły in n e n iż r e s z t a znanych mi dworów s z la c h t y w ie lk o p o l s k i e j . P a k t, że Hulewiczow ie b y l i r o d z in ą kresow ą z W ołynia, o s ia d ł ą w W ielko po lsce od początków wieku X V III, s p r a -w i ł, ze ic h -w ie je k i d-wór s ta n o -w ił myśl o -w o ln o śc i i k u l tu r z e 5 .

Leon Hulew icz zm arł w 19Ю r . n ie doczekaw szy e ię w olnej P o ls k i , l e c z jeg o lsynowie n ig d y n ie p r z e ls t a l i w ie rz y ó , i ż m arzen ia o j -ca s i ę z i s z c z ą . Bohdan Hulewicz wspomina:

O jc ie c zm arł jednak w końcu ro k u 1910. J e ż e l i wszyscy c z t e r e j za-chowaliśmy w n a jt r u d n ie js z y c h warunkach n iezłom n ą w iom ość bo jo w ni-ków o n ie p o d le g łą P o ls k ę , a w n ie s z c z ę ś c iu i tr a g i c z n y c h l a t a c h o s t a t n i e j wojny n ie u s tę p liw ą h ard o ść wobec n a je ź d ź c y - zawdzięczamy t o naszemu o jc u . C ałe jeg o ż y c ie b y ło o f ia r n ą w alką. Nie d o c z e k a ł

s i ę w olnej P o ls k i» .

b o b . J . В u a z к o , H i s t o r i a P o l s k i , t . IV, Warszawa 1983, 3 . 1ÜO.

4 '

Swia<*czą O tym wspom nienia Bohdana H u lew icza, zło żo n e w* 1967 r* do B i b l i o t e k i O s s o liń s k ic h , lako m aazynopia z poprawkami i u z u p ełn ie n ia m i r ę k ą a u to r a , l ic z ą c e 538 k a r t . M a te r ia ł t e n e t a ł s i ę n a s tę p n i e podstaw ą do o pub lik ow ania wspomnień w wydaniu k s i ą ż -n ic o 111* T9oöf a* 6 . « u ^ e w 1 0 z * W ielk ie w czo raj w małym k rę g u , Warszawa

ć

S t . H o l s z t y ń s k i , Dobranoc m iły k s i ą ż ę , Warszawa

*97 * » в* 43#

(3)

P ie rw sz a wojna św iatow a r z u c i ł a W ito ld a H ulew icza na t e r e n F r a n c j i . V l a t a o h 19*4-1918 b r a ł u d z ia ł Jako ż o ł n i e r z a r m i i niem ie-c k i e j w w alkaoh n a f r o n ie-c i e fra n ie-c u s k im . V przerw ach w alk , pod czas k r ó t k ic h urlopó w , w s p ó ł d z ia ł a ł ze swym b ra te m Jerzy m w prow adzeniu " S p ó łk i Wydawniczej - O s to ja " , k t ó r ą J e r z y wraz z b ra te m Bohdanom p o w o ła ł z a namową S t a n is ła w a P rzyb yszew sk ieg o w rok u 1916, w Pozna-n i u 7.

N ie b y ła t o Jodyna d z i a ła ln o ś ć W ito ld a H ulew icza pod czas w ojny. Ody w p a ź d z ie rn ik u 1917 r , u k a z a ł s i ę p ierw sz y numer dw utygodnika e k s p re s J o n ia ty c z n e g o " Z d ró j" , redagowanego i opatryw anego w s z a tę g r a f i o z n ą p rz e z J e rz e g o H u lew ic za, p o s ta n o w ił on na łam ach te g o pism a zdobywać o s t r o g i l i t e r a c k i e . W łaśnie w "Z d ro ju " z a m ie rz a ł wy-dać p isa n o "w p o l u " , k r ó t k i e formy l i t e r a c k i e o c h a ra k te r z e pacyf is ty c z n y m . Jako p ie rw s z a u k a z a ła s i ę Jednak w marcu 1918 r . r e c e n -z j a k s i ą ż k i B ern a rd a K ellerm anna "Wojna na -z a c h o d -z ie " , w k t ó r e j młody r e c e n z e n t p is z e s

N a j s t r a s z l iw s z a w ojna, k t ó r a w potw ornych z e rz y ta c h w g ru z y o b rac a dotychczasow y p o rzą d ek ś w i a ta i na nowo k s z t a ł t u j e duszę narodową i du szę w szochiu dżką, w k t ó r e j do w ś o le k ło ś o i ro z p a s a ło s i ę n a jp o - d l e j s z e ze s tw o rz e ń , człow ie k z w ie rz ę , a je d n o c z e ś n ie żywiołowo buc h a ją w n ie b o p łom W nie św ię te g o u n i e s i e n i a w waloe n i e o b y t P r a -wa, o b y t Prawdy>- wojna t a w ydała c a łą powódź druków, p rzew ażn ie

S

i ś m id e ł n a jo h y d n i e js z y c h , s k ła d a ją c y c h s i ę n a ogromny pomnik hańby uazy l u d z k i e j . Jakśic tru d n o z n a le ź ć wśród ty c h k s ią ż e k , b r o s z u r 1 u lo tn y c h k a r te k r z e c z g ł ę b s z ą , w y r a s ta ją c ą ponad tuman a k t u a l n o ś c i, co z a l e g ł c ię ż k ą chmurą nad Europą i w idn o k ręg i p ra g n ie z a s ł o n i ć . Jed n ą z ty c h k s ią ż e k w ojennyoh, w k tó ry c h przem aw ia c z ło w ie k , j e a t "Wojna na z ac h o d zie" Kellerm anna® .

Jak że wymowną J e s t t a r e c e n z j a . P r z e b i j a p rz e z n i ą sto s u n e k Wi-t o l d a H ulew icza do w ojny. Także w je g o w ła sn y ch , k r ó tk ic h utw orach p is a n y c h "w p o l u " , w k tó ry o h widać je s z c z e b r a k w y ro b ie n ia p o e ty -c k ie g o , w y ła n ia e ię n ie n a w iś ć do ohydy i b a rb a rz y ń stw a w ojny. Te k r ó t k i e utw ory s ą c z ę e to opisem a u te n ty cz n y c h w ydarzeń. Podpisywane b y ły pseudonimem l l t e r a o k i m a u to r a "Olwid" utworzonym я p r z e s t a -w ie n ia l i t e r im ie n ia W ito ld , Pseudonim u te g o uży-wał J e d y n ie -w o k r e - e i e m łodzieńczym , ja k o d o j r z a ły l i t e r a t n ig d y do n ie g o n i e w ra c a ł, oo n a le ż y rozum ieć jak o zam k nięcie p ie rw s z e j fa z y jeg o tw ó r c z o ś c i.

7

P o r . m. I n . Z. Z a k r z e w s к 1 , H ulew iczow ie, "N u rt" <981, n r 6, s . 21-23» H u l e w i c z , o p . o i t . , a . 7 .

(4)

Po k lę s c e państw zaborczych p o ja w iła a ię możliwość p o w stan ia n ie p o d le g łe g o państw a p o lsk ie g o , a le P oznańskie m iało d o p ie ro póź-n i e j pow rócić do M aoierzy. S ta ło s ię t o za sprawą p o w stapóź-n ia w ielko-p o ls k ie g o , k tó re wybuchło 27 X II 1918 r . V ito ld Hulewicz mógł t e r a z wiadomości i u m ie ję tn o ś c i ż o łn ie r s k ie w ykorzystać w w alce o przyn a-leż n o ść Poznańskiego do R z e c z y p o s p o lite j. V po w stan iu w ielkopolskim b r a l i u d z ia ł wszyscy b r a c ia H ulewiczow ie, u c z e s tn ic z ą c w Jego przy -gotow aniach i w w alkach^, a n a s tę p n ie w łą c z y li e ię w ż y c ie młodego państw a.

Po p rz y łą c z e n iu rd z e n n ie p ra p o ls k ic h ziem do I I R zeczy po sp olit e j , ż y s ie solitopniow o w racało do normy. Nlo więo n i e s olit a ł o na p rz e -sz k o d z ie , aby V ito ld Hulewicz z a ją ł e ię ponownie sw oją ed u k a o ją. Po ukończeniu nau ki w gimnazjum, k tó rą p rze rw ały d z ia ła n ia w ojenne, p o d ją ł s tu d ia w z a k re s ie f i l o l o g i i i m uzykologii w U n iw ersy tec ie Poznańskim , odbywając jed n o o ześn le p rak ty k ę w k s ię g a m i F is z e r a i M ajew skiego10.

V la ta c h 19201921 b y ł ta k ż e kierow nikiem l ite r a c k im m ie się c z -n ik a wydawa-nego w Poz-na-niu "Wiedza T eo h-n icz -na ". Studiów -n ie ukoń-c z y ł. 15 XI 1920 r . w s tą p ił w związek m ałżeński z Anną z K arpiń-s k ic h , có rk ą S ta n iarpiń-s ła w a K arp ińarpiń-skieg o - w arpiń-spółtw órcy 1 p ierw arpiń-szego p re z e s a utworzonego w 1924 r . Banku P o lsk ie g o . Ślub odbył s ię w Varszaw ie w k a p lio y p rzy u l . V i lc z e j. M łodzi, początkowo z powodu niem ożności otrzym an ia odpowiedniego m ieszkania w s t o l i c y , m ieszkl i w J e z io r n ie pod Warszawą. Po upływ ie k iieszklk u m iesię cy przeprow

a-1 a-1 d z i l i s ię do Warszawy .

V Warszawie z a ło ż y ł W itold Hulewicz w 1921 r . sp ó łk ę k s ię g a r sk ą "HulewiCz-Paszkowski" p rz y u l . K ruczej o ra z wydawnictwo "A u rien ". Po ro zw iązan iu s p ó łk i w ro k u 1924 o tw orzy ł "K sięg arn ię Wydawniczą* p rzy u l . V sp ô ln ej12.

P o cz ątek l a t dw udziestych o b fito w a ł w w ydarzenia n a n iw ie l i t e -r a c k i e j . Pie-rw szy tom ik p o e z ji "Płom ień w g a -rś c i" wydany z o s ta ł w Poznaniu w 1921 r . W ro k p ó ź n ie j W itold H ulewicz d a ł s ię poznać

g

S z e rz e j o u d z ia le Hulewiozów w fłow staniu w ielko po lsk im p is z e A. C z u b i ń s k i , Pow stanie W ielkopolsk ie 1918-1919. Geneza, c h a ra k te r , zn a cz e n ia , Poznań 1978, s . 121.

10 Z a k r z e w в к i , op. c i t . , s . 23.

11 In fo rm a c ja uzyskana od A gn ieszk i F e l l l , o ó rk i W ito lda Hule-w icz a, Hule-w 1984 r .

12

(5)

ja k o znakom ity tłu m ao z l i t e r a t u r y n i e m i e c k i e j , wydająo w P oznan iu "Tyoho de B rah e” - powieść Маха B ro d a . Przekładem tym zapoczątko w ał ewą dość b o g a tą d z ia ł a ln o ś ć t r a n s l a t o r s k ą . W d a ls z y c h l a t a c h doko-n a ł tłu m a c z e doko-n ia utworów J . W. G o etheg o, T . Madoko-ndoko-na, P . V a le ry e g o , H. K l e i s t a . Rozmiłowany w tw ó r c z o ś c i R. M. R ilk e g o , s t a r a ł s i ę p r z y -b li ż y ć te g o a u to r a c z y te ln ik o m p o ls k im . Wychowanek gimnazjów p ru -s k i c h , w ła d a ją c y ję z y k ie m niem ieck im t a k samo ja k i o jc z y sty m , z n a ł rów nie d o s k o n ale ję z y k , ja k i m en taln ość n iem ieo k ą, oo z n a c z n ie u- ł a t w l ł o mu p ra c ę t r a n s l a t o r s k ą .

N ie t y lk o t e c z y n n ik i wpływały n a d o sk o n ałość p rzekładó w H ule-w ic z a . Znamienna j e s t Jego o p i n ia o tłu m a c z a c h , k t ó r ą z a m ie ś c ił w " K u r ie rz e Warszawskim" p t . " L i t e r a t i p o e ta " :

P odzielam y tłu m ac zy z g ru b s z a na dw ie w ie lk ie k a te g o r ie ! jed en b ę d z ie ty p g e n o ra ln y : tłu m a c z a p o e ty . T łu m a c z - l lt e r a t ( k tó r y może i w ie rs z e p ię k n ie p r z e k ła d a ć ) b ę d z ie um yałow ością ś c i s ł ą , p re o y z y jn ą , e la s t y c z n ą , w n ik liw ie o d tw a rz a ją c ą r y s y o r y g in a łu , jak im ś obrotnym , aż do g tm ia ln o ś c i ruchliw ym m istrzem r z e m io s ła , s t y l u i "du szy " u - tw o ru , " e i n V e rw a n d lu n g o k lin stle r" . T łu m a cz -p o e ta ( ta k ż e w p r o z ie ) b ę d z ie p o d c h o d z ił do utw oru w te n е м sp o s ó b , Jak p o e ta p rz y jm u je w s i e b i e w raż en ie lu b d o ś w ia d c z e n ie . P o c h ło n ię ty m usi być p rz e z r z e c z c a łk o w lo ie , sp ło n ą ć w n i e j i wyjść po ta m te j s t r o n i e o g n ia - a l e Już n ie t y lk o jak o Komar, C a ld ero n czy G oethe Jako In ny (b e z -s p r z e c z n ie n ie t e n ,-sam! ) Homer czy G o e th e '3 .

D oskonałość przek ład ów utworów R. M. R ilk eg o b r a ł a s i ę rów nież z t e g o , że Hulew ioz z n a ł p o e tę o s o b i ś c i e . K orespond ow ali ze aobą aż do ś m ie r c i R ilk e g o w 1926 r . Znajomość io h p r z e r o d z i ł a s i ę w p r z y j a ź ń , k t ó r e j wyrazem b y ła w iz y ta W ito ld a H ulew icza w 1924 r .

w s i e d z i b i e R ilk e g o w C h ateau du Muzot w 3 i e r r e V a l a is w S zw ajca-r i i ^ .

Rok 1924 b y ł przełomowy w ż y o iu W ito ld a H u lew io za. Po p o w ro cie ze S e w a j o a r li o p u ś c ił Warszawę i u d a ł s i ę do W iln a. Jeg o ż o n a , Anna z K a rp iń s k ic h , o p u ś c ił a H u lew ioza, aby po w tó rn i* w yjść z a mąż. Po k i l k u m ie sią ca o h o jo ie o o d zy sk ał swą ukochaną có reo zkę A gnieszkę i wraz ze swą m atką s p ro w a d z ił Je do s i e b i e . W W iln ie w łą c z y ł s i ę od r a z u w ż y c ie k u l t u r a l n e te g o p r ę ż n i e ro z w iJ a ją o e g o s i ę m ia s ta . Z a j-mował s i ę różnorodnym i d z ie d z in a m i: l i t e r a t u r ą , te a t r e m , muzyką, a

13 W. H u 1 e w i o z , L i t e r a t i p o e t a , " K u r ie r W arszawski* 25 I I I 1926.

14 S t . H o l s z t y ń s k i , H ulew ioz W ito ld , “P o l s k i sło w n ik b i o g r a f ic z n y " , t . X, e , 9 6 .

(6)

p ó ź n ie j p o d ją ł d z ia ł a ln o ś ć radio w ą, w szędzie wnosząc nowe s p o jr z e -n ie o ra z z a p a ł 1 t a l e -n t o r g a -n i z a t o r s k i .

Mimo t e W ielk op olan in z p o oh o dz en la, zaak lim aty zo w ał s i ę Hule-wicz w W ilnie b ard zo szy b ko . Pokochał t o m ia s to , a le n i e zawsze od-wzajemniano jeg o u c z u c ia . B o gata d z i a ła l n o ś ć , ja k ą ro z w in ą ł w tym m ie ś c ie , n ie zawsze b y ła rozum iana i odpowiednio przyjm owana. Jego t o jednak n i e z n ie c h ę c a ło . Z a ło ż y ł o d d z ia ł Związku L ite r a tó w , b y ł Jego se k re ta rz e m , a n a s tę p n ie prezesem , w sp ó łzało ż y cie le m Hady Wi-le ń s k ic h Z rzesze ń A rty sty cz n y o h , in s p ir a to r e m sły n n y ch "Śród w c e l i K onrada", k tó re p ro w a d ził p rz e z c a ły swój pobyt w W iln ie .

Uzyskawszy z D epartam entu S z tu k i subw en cję, ro z p o c z ą ł wydawać ilu s tro w a n y "Tygodnik W ile ń sk i" , k tó r y poświęcony b y ł l i t e r a t u r z e 1 s z tu c e . Redaktorem pism a b y ł W itold H ulew icz, s e k re ta rz e m r e d a k o j i n a to m ia s t Tadeusz Ł o p alew sk l. Kimo że ukazywały s i$ w nim a rty k u ły p i ó r a m. i n . Leopolda S t a f f a , Ja n a K asprow icza czy B o y a Ż e le ń sk ie -g o , z a b ra k ło s t a ł y c h c zy te ln ik ó w , k tó rz y mo-gliby ty-g od nik ow i zapewn ić e g z y s te zapewn o ję . Po k ilk u m ie s ię c z zapewn e j d z i a ł a l zapewn o ś c i zapewn a s t ą p i ł a l ik w i -d a c ja pism a1-*.

W roku 1925 zaproponowano Hulew iczowi o b j ę c ie s ta n o w is k a k i e -row nika l i t e r a c k i e g o t e a t r u "R eduta" w W iln ie . Zanim p ro p o zy cję t ę p r z y j ą ł , namówił J u l i u s z a Osterwę do o b j ę c ia f u n k c j i d y r e k to r a te g o t e a t r u 16.

Dwa l a t a p ó ź n ie j , j e s i o n i ą , otrz y m ał prop o zy c ję o b ję c i a f u n k o j l k ie ro w n ik a programowego organ izo w anej w ła ś n ie nowej r o z g ł o ś n i r e -g i o n a l n e j, k tó r a 15 I 1928 r , ro z p o c z ę ła awą d z i a ł a l n o ś ć .

[ . . . ] d l a radiowoów s ta r s z e g o i ś re d n ie g o p o k o le n ia c złow iek t e n k o ja rz y s i ę p rze d e w szystkim z h i s t o r i ą P o ls k ie g o R a d ia . Z a p is a ł s ię on bowiem w n i e j z ło ty m i zgłoskam i jak o w i e lk i a n im a to r o r y g i-n a li-n e j tw ó rc z o ś c i r a d io w e j. I b y ł nim n iem al do z a r a n ia te g o s ł u -chowego medium. W k ro n ik a c h radiow ych zajm uje ou po azesne m iejsce n i e ty lk o jako a u to r p ierw sz eg o w P o ls c e s łu ch o w isk a o ry g in a ln e g o , a l e rów nież Jako "duchowy o j c i e c " p o ls k ie g o t e a t r u słuohowego - T e a tr u W yobraini - i n a jw y b itn ie js z y b e z s p r z e o z n ie k iero w n ik d z i a ł u l i t e r a c k i e g o w d z ie j a c h w i le ń s k ie j i c e n t r a l n e j r o z g ło ś n i PR. Bo d e ię k i swej p a s j i , o tw a rt o ś c i i bujnemu tem peram entow i a r t y s ty - a p o - ł e с z n ik a p o t r a f i ł sk u pić wokół r o z w ija ją c e g o s i ę r a d i a c a ły n iem al

15

Ł 0 P a 1 e w s к i , Czasy d ob re i z ł e , Warszawa 1966, s . 114.

. . ï * G * a b i ń s к a , P o r t r e t tw órcy radiow eg o, "Ty-d z ie ń P o ls k i" 1974, n r 32.

(7)

P a rn a s a r t y s t y c z n o - l i t e r a c k i . n a jp ie r w młodego re g io n a ln e g o ośro d ka k u l t u r y , a n a s tę p n ie s t o l l c y 1 7 .

17 V 1920 r . r o z e s z ło s i ę n a f a l a c h e t e r u p ie rw sz e p o l s k ie s ł u -chow isko "P ogrzeb K i e j s t u t a " , nadane w r o z g ł o ś n i w i l e ń s k i e j . ■V o g ó ln e j o p i n i i " b y ł id ealnym kie ro w n ik iem programowym rów nież d l a t e g o , że Jako s e k r e t a r z - p ó ź n ie j p r e z e s - w ile ń s k ie g o o d d z ia łu Związku L i te ra tó w P o ls k ic h , angażował do w spółp racy w r a d i u s z e r o k i w a c h la rz a r t y s tó w " 1®.

Z a p r a s z a ł do r o z g ł o ś n i w i le ń s k ie j m. I n . Z o fię Nałkow ską, J a n a K aspro w icza, L eop olda S t a f f a , J u l i a n a Tuwima, M arię Dąbrowską, k tó -r a t a k wspomina po l a t a c h ta m to s p o tk a n ie :

R olę mojego przew od nika i "o pieku na" w W iln ie w z ią ł n a s i e b i e p . W itold H ulew icz, z d a je ml s ię k ie ro w n ik l i t e r a c k i r a d i o e t a o j i wi-l e ń s k i e j (w każdym r a z i e u r z ą d z a ł mwi-l w n i e j w ten czas od czyt r a d i o - v y ) i może p re z e s czy s e k r e t a r z Związku Zaw. L ite r a tó w ta m te j s z y c h . J a d ą c , byłam b a rd z o ciekaw a go p o z n ać , gdyż p a n i Z o f ia Nałkowska o po w iadała ml o nim (z w ła s z c z a o Jego u r o d z ie i jeg o jakim ś drama-c i e rodzinnym ) I s t n e drama-cu d a , n a p e ł n i a j ą drama-c mnie w rędrama-cz tre m ą p rz e d s p o t- kanlem z t a k n ie p o s p o lity m cz ło w ie k iem . [ . . . ] P ó ź n ie j nauczyłam s ię o®nić W ito lda H ulew ioza Jako wyjątkowo u m ie ję tn eg o s z e r z y c i e l a k u l-t u r y , s z c z e g ó ln ie p r z e z r a d i o . Jeg o w stępy do a u d y c ji muzycznych,

jeg o r a d i o f o n i z a c j a "W zimowy w iec zór" O rzeezkow ej, b y ły t o k l a s y -czne wzory t e g o , Jak można i n a le ż y popularyzow ać rz e o z y p ię k n e . w tym s e n s ie b y ł on w ie lk ą i w arto śo io w ą s i ł ą 6 p o łe o z n ą . A is m yślę, że n i e b y ł pod tym względem a n i w p e ł n i d o s tr z e ż o n y , a n i n a le ż y c ie o c en io n y 1 w yk o rz y sta n y . L ubiłam t e ż Jego radiow e r e c y t a c j e utworów l i t e r a c k i o h , bo i t o oo c z y t a ł , i t o Jak c z y t a ł , b y ło w szystk o z a -wsze w n a jle p szy m nmaku i b a rd zo komunikatyw ne1* .

W tym c z a s i e w W iln ie z a m ie s z k a li I r e n a i S ta n is ł a w L o re n tz o -w ie , z k tó ry m i t o H ule-w icz z a p r z y ja ź n i ł s i ę b a rd z o s e r d e c z n ie . W k w ie tn iu 1931 r . o d b y li we t r o j e p ie rw s z ą w spólną wyprawę z a g ra -n ic z -n ą do Włoch2 0. L o re-n tz o w ie p o z o s t a l i we W łoszech, -n a to m ia s t Hu-le w io z u d a ł s i ę n a M a jo rk ę, aby zam ieszkać w k l a s z t o r z e Valdem osa, w którym p rz e b y w a li n ie g d y ś Chopin z George S and . Z b i e r a ł wówczas

17 J . T u s z e w a k l , W 40 r o c z n ic ę r o z s t r z e l a n i a , "A ntena" 1981. n r 16. 18 G r a b i ń s k a , op . o i t . M. D ą b r o w s к a , Pism a ro z p ro s z o n e , t . I , Kraków 1964, Na p o d sta w ie rozmów z p r o f . 3 t . L orentzem w 1984 r .

(8)

m a t e r ia ły do k s ią ż k i o C h o p in ie, a ta k ż e p ro w a d z ił w r a d iu a u dy cje 2 1

pośw ięcone ż y c iu i tw ó rc z o ś c i kom pozytora .

W l a t a c h d w u dziestych Wilno ż y ło w ydarzeniam i związanym i z b udową pomnika Adama M ic kie w icza . Ponieważ W itold H ulew icz o ra z S t a -n isła w L o re -n tz p o p a r l i p r o j e k t He-nryka Ku-ny, z a c z ę l i zw alczać go ic h p rz e c iw n ic y , na c z e l e ze S tan isław em CatemMocklewiczem, re d a k -to re m "Słow a"2 2 .

K o n flik t W itolda H ulew icza z red a kto re m "Słowa* o ra z Jego w spółpracownikam i n a 3 i l a ł s i ę . Zakończył on e ię pojedynkiem W. Hu- le w io z a ze 3 t . Mackiewiczem o raz ro zp raw ą p rz e d Sądem Okręgowym z pomyślnym rozw iązaniem d l a W ie lk o p o la n in a.

Kierow nictwo r o z g ło ś n i w a rszaw sk ie j p o n tan o w iło Jednak in te rw e -niować i powołano k ie ro w n ik a r o z g ł o ś n i w i le ń s k i e j na e z e b o io m ie a ię -

c sn y a ta ż do s t o l i c y , k tó r y H ulew icz z a m ie n ił n a s tę p n ie na s t a ł e s ta n o w isk o k iero w n ik a W ydziału L i te r a c k i e g o 2"*.

Do W ilna n ie dane mu b y ło Już w ró c ić , a l e o o k r e s ie tym zawsze m y śla ł z ro zrz ew n ien ie m . Można t o s tw ie r d z ić n a p o d sta w ie r e l a c j i je g o c ó r k i , k tó r a t a k wspomina: "dw oił s i ę i t r o i ł , w nocy praco w ał d l a s i e b i e , a le zawsze m iał c z a s wyskoozyć n a n a r ty " - c a l a t a d z ia ł a l n o ś ć b y ła d l a b a rd z o w ie lu rdzen nych o b y w a te li W ileńszczyzny r a ż ą c a . . . "K le spod ob ał s i ę " . L u dz ie napływowi z kresów południow o w schodnich i z a c h o d n ic h , dążący do u rz e k a ją c e g o ową p r z e s z ł o ś c i ą 1 czarem m ia s ta , o g lą d a n i b y l i p rz e * " w y o b r a z ic ie li tu te ja z y o h " niem al ja k "b lo d y f o r e ig n e r s " i w ie lu , mimo s z c z e r e j w o l i, n i e zdoł a zdoł o o s ta ć s i ę w t e j a tm o s f e r z e . Hulew icz r a z i zdoł tym w szyatkim , c z e -go W ilnu w ła śn ie brako w ało: e u r o p e j s k o ś c i ą , zmysłem organ izacyjn ym 1 p raktycznym umysłem, otwartym na nowe z ja w is k a . "W ygryziono go * W ilna sposobam i n iesła w n y m i. A k o c h ał t o m ia s to " 2 4 .

Znamienny j e s t f a k t , że mimo t e j n i e s p r z y j a j ą c e j a tm o s fe ry , Hu-le w ic z ro z w in ą ł n i e t y lk o d z ia ł a ln o ś ć o r g a n iz a c y jn ą , s p o łe c z n ą 1 rad io w ą , a l e t a k sarno, a może i b a r d z i e j d z ia ł a l n o ś ć l i t e r a c k ą .

R ozpoczęta je s z c z e p rz e d p rzy jazd em do W ilna p r a c a t r a n s l a t o r - s k a z o s t a ł a uw ieńczona t e r a z ta k im i p rz e k ła d a m i, ja k ! " S e n te n c je "

21

J . P a r a n d o w e k l , Przedmowa d o : W. H u 1 e w i с z , P rz y b łę d a Boży, Warszawa 1959.

22

R . J а г о с к 1 , Rozmowy z L orentzem .W arszaw a 1981, a . 116. 23

K. J , K w i a t k o w s k i , Tu p o l s k i e r a d io Warszawa, War-szawa 1981, s . 254.

(9)

J . W. G oethego (W ilno 1 924 ), " P o w ia s tk i o ła n u Bogu" R. M. R llk eg o (W ilno 1925) , "Duaza i t a n i e c “ H. V a le ry ’ego (Wilno 1926), "K sięg a obrazów i w ie rsz e nowe", " K a lte " E. K. R llk e g o (W ilno 1927), "Kró-lew ska Wysokość" T . Kanna (Lwów 1929), " S ie g le D ulnezyj s k i e " R. H. R llk e g o (W ilno 1 9 3 5 ).

Oprócz przek ład ów n a p i s a ł dwie p o w ie ś c i d l a m łodzieży " S ta n i -sła w M oniuszko" (Lwów 1933) o raz "Gniazdo ż e laz n e g o W ilka” (W ilno

1 9 3 6 ).

V rok u 1927 u k az a ło e ię w W iln ie p ie rw s z e wydanie m o n o g ra fii o B e e th o v m le p t . " P rz y b łę d a B oży". Po uk o ńczen iu t e j p r a c y u d a ł s i ę

z Tadeuszem S zellgo w skim do m ia ste c z ek kresow ych, aby w ygłaszać od-c z y ty o B e e th o v e n ie , odczytom tym to w a rz y s z y ł zawsze k o n c e rt na c z t e r y r \ o o , wybranych utworów lub urywków t e g c k o m p o z y to r a ^ .

V tym snmym c z a s ie z b ie r a ł m a t e r ia ły do o b s z e r n e j, wspomnianej Już w c z e ś n ie j, m o n o g ra fii o F ryd e ryk u C h o p in ie . Ja n P arand ow sk i w s w o je j przolm ow ie do " r r z y b łę d y Bożego" t a k wspomina:

<1 n a n ^ ej o s t a t n i e j rozmowie u Z aw istow sk iego z a p y ta łe m , co s ły c h a ć г k s ią ż k ą o S z o p e n ie . - J e a t gotow a, c a ł a ju ż w m a sz y n o p isie , wydam Jak ty lk o wojna s i ę sk o ń cz y . M aszynopis z a g in a ł i d z i e ł o n a j b l i ż s z e s e r c u W ito ld a H u lew icza n ig d y a ię n i e ukazało«-®.

M a te ria ły d<» k s i ą ż k i u ra to w a ła p od czas P o w sta n ia W arszaw skiego, 27

n a r a ż a ją c owo ż y c lo , c ó rk a a u to r a - A gnieszka .

W Wil r i i e uk a za ł s i ę Je sz c z e poeuACik "Lament k ró le w s k i" (1 9 2 9 ). I n s p i r a c j ą jego b y ło o d k ry c ie w po dziem iach k a te d r y w i le ń s k i e j p r o - chów B arbary R ad ziw iłłów ny

W roku 1 9 3 1 Ludwik C hom iński wydał z b ió r w ie rsz y W ito ld a H

ule-w ic za "M iaato pod chm urami".

Uwieńczeniem d z i a ł a l n o ś c i o k re su w ile ń s k ie g o b y ło zapewne p rz y -z n a n ie b u w ro k u 1937 n agrody Im. F ilo m ató w , z a c a ł o k s z t a ł t tw ó

r-c z o ś r-c i l i t e r a r-c k i e j i z a z a s ł u g i d l a ro zw oju k u ltu r a ln e g o W i l n a ^ . 25 P o r . m. I n . ł o p a l e w s k i , o p . c i t . , a . 114. G r a -b i ń s k a , op . c l t , 26 P a r a n d o w s k i , o p . c i t . 27 Na p o d s ta w ie rozmów z A gnieszk ą F e i l l . B yła t o p a r a f r a z a w łasnego n ie fo r tu n n e g o u c z u c ia d l a k o b ie t y , k t ó r e j t e n utw ó r p o ś w ię c i ł, a k tó r a w krótce m ia ła zg in ą ć t r a g i -c z n ie w wypadku u li-c zn y m , Ł o p a 1 e w s к i , o p . -c i t . , s . 115.

25 Z . N a ł k o w s k a , D z ie n n ik i 1918-1928, War3sawa 1980, e . 3 87.

(10)

O bjęcie sta n o w isk a k ie ro w n ik a l i t e r a c k i e g o r o z g ło ś n i s t o łe c z n e j p r z e z V. H ulew icza m iało n ie w ą tp liw ie i s t o t n y wpływ n a k ie ru n e k j e j ro zw o ju. Już w krótce u sły sz a n o p ierw sz e słu ch ow isk o pod Jego d y re k-c j ą : "M iasto S a n ta C ru z"j n a stę p n e - słu ch ow isko ek sp ery m e nta ln e - "Wesel«-* .W yspiańskiego opraco w ał p rz y w spó łpracy S t u d ia Radiowego R o lu ty 30. To w ła śn ie W itold H ulewicz w 1938 r . r o z p o c z ą ł nadaw anie a u d y o ji "Środy ch opinow sk ie"3 1 .

W rok u 1938 wydano we Lwowie p rz e k ła d t r a g e d i i Henryka K l e is t a " P e n t h e s l l e ia " . B y ła t o o s t a t n i a p r a c a t r a n e l a t o r s k a H ulew icza. Ź blifeał s ię w rz esie ń 1939 r .

[ . . « ] w s i e r p n iu 1939 r . H ulewicz p r z e n i ó s ł e łę z żoną do lo k a l u r o z g ł o ś n i. Zmobilizowany Jako 4 4 l e t n i k a p ita n rez erw y , d o s t a ł ro z -kaz p rzem aw iania p rz e z r a d i o do Niemców. W ykorzystując swą św ie tn ą znajomość jęz y k a 1 p s y c h ik i n ie m ie c k ie j, m iał n a c e lu buntow anie a rm ii n ie m ie c k ie j p rze ciw H i tle r o w i. Przemawia Je sz c z e w tym c z a -s i e , gdy S t a r z y ń -s k i mówi do o b y w a te li War-szawy, wśród huku i walą-cych s i ę domów3*.

7 IX 1939 r . o p u ś c ił z żo ną i śo ia ły m kierow nictw em P o lsk ie g o R ad ia Warszawę, aby udać s i ę do Rum unii, 15 w rz e śn ia z a w r ó c ił w k ie ru n k u Warszawy, do k t ó r e j p rz y b y ł 29 w rz e ś n ia . Córka t a k wspo-mina t e w yd arzenia:

Po k a p i t u l a c j i o j c i e c w ró c ił od g ra n io y do Warszawy, o d d ając Zeno-nowi Kosidowakiemu p a p ie ry p rze zn acz o ne do w y w iezienia z k r a j u . O O -k ą w r ó c i l i в żoną i z a m ie s z k a li n a rog u A l. N ie p o d le g ło ś c i i Koszykowej w m ieszk aniu kuzynostw a O erulew iczów . W budynku tym p rz ed wybuchem wo^ny m ie szk ały ro d z in y p o la k io h o fic e ró w . Obecnie w iększość m ieszkań z a j ę t a z o s t a ł a p rz e z o fic eró w n i e m i e c k i o h 3 3 .

Po pow rocie do Warszawy p o d ją ł n a ty c h m ia s t przerw aną d z i a ł a l -n o ś ć . Za spraw ą S ta -n is ła w a L o r e -n tz a u z y sk a ł posadę tłu m a c z a w ma-g i s t r a c i e 3* . P o d ją ł d z ia ła l n o ś ć w KOP (Komenda Obrońców P o l s k i ) , k t ó r e j t o organem s t a ł o a ię plamo podziemne " P o ls k a ż y j e " , wycho-d zące owycho-d 10 X 1939 r , J ^ Haozelnym rewycho-d a k to rem z o s t a ł W itolwycho-d Hulewicz,

30 G r a b l ń a k a , op . c i t . •51 T arnfte. « Tamże. 34

Na p od staw ie rozmów z A gnieszką F e i l l . 3* T u s z e w s k i , o p . o i t .

35

T . S z a r o t a , Okupowanej Warszawy d z ie ń p ow szedni, War-szawa 1978, e . 437.

(11)

a w sp ó łp ra c o w a li z nim ш. l n . Z o f ia K o ssak-S zozuck a, W ito ld Wień- k ow ski, Wacław Borowy3 6 .

Hulew ioz o b e cn ie pod pseudonimem "G rzegorz" opracow uje p i e z e a r t y k u ły , odezwy, naw iązu je k o n ta k ty z ozołowymi o le la m i le w ic y s p o łe c z n e j (D ub ois, P ró c h n ik ) u c z e e t"*!?;** "

a k c ja c h propagandowych Obrońców P o l a k i , a zw łaazo za sk iero w anych do śro d o w isk a n iem iec kieg o - ' .

P r o f e s o r S ta n is ła w L o re n tz z a z n a c z y ł w rozm owie, że op ró cz p i s -ma podziem nego " P o ls k a ż y je " redagow ał jak oby dy w ersyjne w jęz y k u niem ieckim "D eutsche S o ld a te n z e itu n g " ''® .

Zapewne n i e b y ło t o n i c tru d n e g o i niem ożliw ego d l a W itolda Hu-l e w ic z a , ju ż bowiem w 1926 r . wydał wraz « Tadeuszem Łopalewekim znakom ity f a l s y f i k a t - p a r o d i ę , a m ianow icie lipco w y numer "Wiado- moéoi L i t e r a c k i c h " . Był t o eg zem plarz n i e r ó ż n ią c y s ię po za d ro b -nymi B zczegółam l - od o r y g in a ł u . Obaj re d a k to r z y w y k o rz y s ta li fn lc t,

fee m iał m ie js c e e t r a j k d ru k arz y i ku u c ie s z e cz y te ln ik ó w » w y d ali "Wiadomości L i te r a c k i e " z ty tu łe m "J a d ą Mośkl ja d ą " .

0 d y w e rs y jn e j d z i a ł a l n o ś c i l i t e r a o k i e j W ito ld a H u lew icza wspo-m ina t a k ż e M a d e j Kw iatkowekiî

N aw lazał k o n ta k ty z k o n s p ir a c ją radiow ców , redag ow ał pismo " P o ls k a t y j e " , a p rze d e w szystkim m a t e r ia ły propagandowe p rze zn a cz o n e ao k o lp o r ta ż u y&ród ż o łn i e r z y Wehrmachtu i L u ftw a ffe .

Wydawanie f a l s y f i k a tó w w jęz y k u niem ieo kim , sk ierow an ych do ż o ł n i e r z y n ie m ie c k ic h , n ie p r z e r a s t a ł o m ożliw ośoi H u le w icza , poniew aż j a -ko b y ły ż o ł n i e r z I wojny św iato w ej w a r m ii n ie m ie c k ie j z n a ł dosko-n a le s la dosko-n g wojskowy. P r o f e s o r S t . L o re dosko-n tz wspomidosko-naj

Muszę t u t a j p o d k r e ś l i ć , że W itold H ulew icz b y ł na P O M g k u <° * ^ o J i głównym i n ic ja t o r e m s p e o j a l n e j propagandy a n t y h i t l e r o w s k i e j . P i a a ł i redagow ał w Języku n iem ie ck im , którym ś w ie tn ie w ła d a ł, s p e c j a ln e

36 Tam ie, s . 4 3 9 .

^ T u s z e w e k i» o p. c i t .

36 Ra p o d s ta w ie rozmów » p r o f . S t . L oren tzem .

39 М. M. S t y k s , Pogaduezka n a ś w i ę t a , "Ż yoie L i te r a o k ie " 1984, n r 17, a . 14ł J a d ą M ośki J a d ą , "Tu £ t e r a z " 1984, n r 15, 8 . 16 .

* ° М. К w i a t к o w в к i , То p r z e c i e c z ło w ie k b y ł . . . , "R adio i TV" 1971, n r ? 5 .

(12)

p le n a 1 u l o t k i i adresow ane do Nlsmoów, Celem lo h b y ło demaskowanie w oczach nloffiieckloh h i tl e r o w s k i e j propagandy i p r z e d s t a w ie n i e z p u n k tu w id z e n ia P o la k i i naszych za ch o dn ic h so ju sz n ik ó w wszys-t k i c h fakwszys-tów zw iązanych z wywołaną p rz e z H i wszys-t l e r a w ojną, t o t e ż Ges-t a p o od p o c z ąGes-tk u gorączkowo p oszu kiw ało auGes-torów Ges-ty c h d z i a ł a ń * ' ,

Także i w ty o h n ie z m ie rn ie tru d n y c h cz asac h H ulew icz w ykazał swój t a l e n t o rg a n iz a c y jn y . Z n a jąc Język n ie m ie c k i udawał s i ę na t e -re n y N iem iec, aby stam tąd przyw ozić m a te r ia ły d r u k a r s k i e . Sam ro z -n o s i ł pism a po Warszawie i o rg a-n izo w ał k o l p o r ta ż -n a o a ły k r a j . P rz y p la c u N apoleona z a ło ż y ł k a w ia rn ię , k t ó r a uo zę szc zo na b y ł a p rzed e w szystkim p r z e z Niemców. Dochód p r z e z n a c z a ł n a fin a n s o w a n ie d z ia -ł a l n o ś c i p o d zie m n ej,

W d z i a ł a l n o ś c i k o n s p ira c y jn e j wykazywał Jednak dużą n i e o s t r o ż -n o ś ć . P r o fe s o r S ta -n is ła w L o re -n tz wspomi-na, że c z ę s to p i s a ł swe a r -ty k u ły d l a p r a s y podziem nej n a m aszyn ie, s ie d z ą c p rz y otwartym o k n ie . T w i e r d z ił, że w t e n sposób m n ie jsz ą n a s i e b i e zw raca uwagę, n iż gdyby t o r o b i ł w sposób d a le c o k o n s p ir a c y jn y .

W ystukiwanie arty k ułó w a n ty h i tle ro w s k ic h w domu pełnym h itlero w có w m u sia ło d z ia ł a ć n a w sp a n iałe p o c z u c ie humoru W ito ld a H u le w icza. L i -c z y ł n a sw oją s z o z ę ś liw ą g w iazd ę, znajomość jęz y k a i n ie m ie c k ie j p s y c h ik i, w ie rz y ł w do św ia dcz en ie ta m t e j sp rz e d 20 l a t w ie lk o p o l- n i ^ j j k o n s p ir a c ji i p o w sta n ia , k ied y to Niemców b i j a ł o s i ę sro m o

t-D z ia ła ln o ś ć k o n s p ir a c y jn a z o s t a ł a Jednak p rz e rw a n a . 29 V III 1940 r . przeprow adzono w m iesz k an iu W ito ld a i S t e f a n i i Hulewiozów r e w i z j ę , k t ó r a n a s z c z ę ś c i e n ic z e g o n ie w y k az ała. Egzem plarz pism a " P o ls k a ż y je " znajd ow ał s i ę w s u n ięty pod maszynę do p i s a n i a . B y ła t o s o b o ta , w p o n ie d z ia łe k m iał z g ło s ić s ię do G estapo w c o lu p o d p i-s a n i a dokumentu d o ty czą c eg o r e w i a j i . N a j b l i ż i-s i r a d z i l i mu, aby o p u ś c ił Warszawę. Nie w y r a z ił n a t o zgody, a rg u m e n tu ją c , i ż Niemcy n i c p rz e ciw niemu n i e m ają, a n i e z g ła s z a j ą c s i ę , mógłby p rzy o z y n ić e i ę do a re s z to w a n ia p o z o s ta ły c h członków ro d z in y ,

31 s i e r p n i a o g o d z. 9 ran o W itold Hulewioz u d a ł s i ę na G estapo p rz y 1 1 , Szucha, żona o z e k a ła w p o b l i s k i e j k a w ia rn i - n a p ró ż n o ,

3 w rz e śn ia aresztow ano żonę H ulew icza S t e f a n i ę , có rkę poozątkowo u k ry w a li z n a jo m i, a le przypadkowo z o s t a ł a a re s z to w a n a 5 g r u d n ia ,

41

R, J а г о с к i , Rozmowy z L orentzem , Warszawa 1981, s , 118. 42 K w i a t k o w s k i , o p, o i t .

(13)

podozaa ł a p a n k i w " A r k a d ii" , g d z ie p rac o w ała jak o k e ln e r k a . G ałą t r ó j k ę osadzono n a Paw iaku. Córka p i ę o io k r o t n i e w id z ia ł a o jo a . D z ię k i o jc u , k tó ry c ó rc e i ż o n ie dawał znać g ry p sam i, Jak powinny zeznaw ać, z o s t a ł a po p i ę o i u m iesią c ac h z w o ln io n a , żonę S t e f a n ię wy-w iezion o wy-wkrótoe do obozu wy-w R avensb rück4^ .

D la W itolda H ulew icza z a c z ą ł e ię n a j t r u d n ie j s z y i n a j t r a g i c z -n i e j s z y o k res w Jego ż y c iu . Po o k r e s i e p e ł -n i e -n i a f u -n k c j i tłu m a c z a i b i b l i o t e k a r k a n a P aw iaku, z a c z ą ł e ię c z a s intensyw nych p r z e s ł u c h i -wać i o k ru tn y c h t o r t u r . C ią g le p a d a ło p y ta n i e kim j e s t " o io o l a Zo-s i a " 44 . W itold H ulewioz m il c z a ł. Do końca n ie t r a o i ł ducha i n a -d z i e i . W ie -d z ia ł, t o Niemcy n i e mają -dowo-dów, l i c z y ł Je ezc z e n a z w o ln ie n ie . N iespraw dzona ź r ó d ła p o d a ją , żo z o s t a ł wydany p rz e z pewnego ananego przedw ojennego d z ie n n ik a r z a 4^ .

S ta n is ła w H e le z ty ń e k i t a k o p is a ł t ę scenę w sw oich wspomnie-n ia c h :

W końcu k w ie tn ia 1941 r . g e sta p o w ie c wprowadza do o e l i in neg o w ięź-n i a , P o la k a . Kupa skatow aięź-nego mieoa le ż y w k ą c ie ięź-n a b a r ło g u , odwró-cona zmasakrowaną t w a r z ą , ty łe m do d rz w i:

* Kennet du ih n ?

A re a z ta n t p o c h y la s i ę nad o f i a r ą . - Jezut) M aria! Tc H ulew iezl

- A lso du k e n n st ih n ? - Ja !

Wyprowadzają g o , w krótoe w ypu szczają n a w o ln o ść . H u lew icza Już w ię-c e j na ś le d z tw o n i e w ie z io n o . Los jeg o b y ł p r z e s ą d z o n y 4 6 .

K ilk a ty g o d n i p ó ź n i e j , 12 VI 1941 r . W itold H ulew icz z o s t a ł r o z s t r z e l a n y w l e a i e p a la i r s k i m . B yło t o w d z ie ń Bożego C i a ła .

0 c z w a r te j ra n o , w czwartkowy ra n a k Bożego C i a ła 1941 ro k u n a podwórze po nurego gmachu p rz y u l . D z ia łn e j 24 /26 z a je c h a ł y ciem no- a ie lo n e samochody że złowróżabnym " P o l" n a t a b l i c a c h r e j e s t r a c y j -n y c h . Spraw -nie i wyjątkowo b ez w rzask u załadowa-no 14 k o b ie t i 15 m ężczyzn. Samochody przem knęły p r z e z u śp io n e w ś w ią te c z n y ra n e k m ia s to . W p a lm irsk im l e o i e żandarm i u s t a w i l i nad k raw ę d zią św ieżo wykopanych dołów d w a d z ie śc ia d z iew ię ć s y lw e te k z czarnym i p r z e

-4 3

Na p o d sta w ie rozmów z A gnieszką F e i l l .

44 Pod pseudonimom " Z o s ia " ukazyw ały s i ę a r ty k u ł y w p r a s i e kon-s p i r a c y j n e j redagowane p r z e z Z o fię K oakon-sak-S zozucką.

4^ P o r , m. i n , T u s z e w e k i , o p. o i t . ł K w i a t k o w

-s k i , o p. o i t . 46

(14)

paskam i na oczach i skrępowanymi ręka m i. P ło s z ą c p t a k i t r z a s n ę ł a sa lw a i p ow tarzana echem n i o s ł a s i ę po o k o lic y 4 7 .

Jak n a p i s a ł S ta n is ła w H e lsz ty ń e k ii

W itold H ulew icz, Jadąc z gromadą to w a rzy szy i to w arz y sz ek w a u c ie olęfcarowym do l a s u p a lm ir e k ie g o , b e z w ą tp ie n ia odczuwał t r a g i c z n ą I r o n i ę , k tó r a p rz y p a d ła w d z ie d z lo tw ie Jego młodemu ż y c iu . On, k tó -ry c z te r y n a j le p s z e l a t a s p ę d z ił przymusowo n a f r o n c ie niem ieckim n a z a c h o d z ie , w alcząc za Rzeszę przeoiw k o a l i o j i , k tó ry w iększą cześć swego p raco w iteg o fcycia s p ę d z i ł na p rzy s w a ja n iu d z i e ł nie m ie-c k iie-c h sp o łeie-c ze ń stw u p o lsk iem u , on, p r z y j a o i e l R llk e g o , b i o g r a f Bee- th o v e n a , tłum acz G oethego, Henryka K l e i s t a , Tomasza Hanna, Makoa B rod a, J e c h a ł n a m ie jsc e s t r a c e n i a w leśnym p u stk o w iu , w zwartym, nienaw istnym k o le Niemców, k tó r z y s t r z e l a l i do o f i a r nad brzeg iem przygotowanego wspólnego d o łu .

P rz y o b ie c a ł mu n ieg d y ś P rzyb yszew ski w ie lk o ś ć , zbudowanie wieży g ó rn e j i s z c z y tn e j - przed ś m ie rc ią przeżyw ał t ę w ie lk o ś ć , n ie s z c z y ty górn e i w yso kie, a l e w ielko ść rozp acz y 1 t r a g o d l i ^ .

K a te d ra L i t e r a t u r y N iem ie ck ie j U nlw om y tetu Łódzkiego

I r e n a B artoszew ska

WITOLD HULEWICZ. ZUM 9 0 . GEBURTSTAG

Im v o r lie g e n d e n A r t ik e l wurde d ie G e s t a lt von W itold H ulew icz, dem h e rv o rrag e n d e n Ü b e r s e tz e r d e r d e u ts o h e n L i t e r a t u r und V e rb r e i-t e r d e r d e u i-tsc h e n K u li-tu r i n P o le n , d a r g e a t e l l t . D ie A u to rin v e r -s u c h t« , -sowohl -s e in f r U h l i t e r a r i -s c h e -s S c h a ffe n und d i e Zu-sammenar- Zusammenar-b e i t m it d e r Z e i t s c h r i f t " Z d ró j" , a l s auch s e in e s p ä t e r e , v i e l s e i t i g e T ä t i g k e it im b e r e i c h d e r L i t e r a t u r , Musik und Punk zu s c h i l -d e rn .

Im a b s ch lie ß en d en Fragment wurde d ie k o n a p i r a t o r i s c h e A rb e it von W itold Hulewioz während dee I I , W e ltk rie g es b e sp ro c h e n , d ie zum t r a g i s c h e n Tod am 12.06.1941 g e f ü h r t h a t .

47

' K w i a t k o w s k i , op. e i t .

S t , H o l s z t y ń s k i , P rzy b y sz ew s k i, Kraków 1958, в, i ?о ГД t a j с z а к , Z gaały " b rz a s k e p o k i" ,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiatke storocnice

Utworzenie Biblioteki łączy się z powstaniem Wyższego Semina- rium Duchownego w Koszalinie, które zostało erygowane 25 marca 1981 roku. Teren pod budowę budynku przy- szłego

Making a hierarchical classification of sciences starting from the purest ones and going to more applied ones, Plato enumerated them in the following order:

Zapobieganie wiktymizacji wtórnej osób z niepełnosprawnością Abstrakt: Wtórna wiktymizacja jest kontynuacją (powieleniem) krzywdy wobec ofiary przez osoby, do których zwraca

Piec zbudow ano z kafli płytowych wypełniających, fryzowych, gzymsowych, aż u ro ­ wych i zw ieńczających oraz z kafli garnkow ych o otw orach kw adratowych i

Odkryto podw alinę pieca ogrzewczego zbudow aną z dwóch w arstw cegieł, pomiędzy którymi znajdowały się zgniecione fragm enty naczyń (ponad 1000 fr.).. Po

Twórcy fundamentalnych biografii poświęconych Johnowi Marshal- lowi. czy Edward Corwin, opisywali w większej mierze czasy. w których żył ich bohater niż jego samego. Poza tym

Obok czynników warunkujących kształtowanie przekonań i zachowań zdrowotnych w literaturze podkreśla się także znaczenie rodzajów uczenia się społecznego oraz asocjacyj-