• Nie Znaleziono Wyników

J. GUNN (ed.) — Encyclopedia of Caves and Karst Science.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "J. GUNN (ed.) — Encyclopedia of Caves and Karst Science."

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

stwy szypockie i spaskie oraz oligoceñskie ³upki menilitowe

uwa¿ane s¹ za potencjalne ska³y macierzyste dla

wschodniokar-packiej prowincji naftowej. Na podstawie badañ

geochemicz-nych autorzy opracowali dwa modele opisuj¹ce wczesnokredowe

i oligoceñskie zdarzenie beztlenowe (rys. 41–42). W przypadku

warstw szypockich i spaskich zawartoœæ wêgla organicznego

(Corg) w czarnych ³upkach wynosi zazwyczaj od 2 do 4%,

wyj¹tkowo do 8%. Piroliza (Rock-Eval) wykaza³a, ¿e ska³y te

zawieraj¹ kerogen II i III typu. Potwierdzona wierceniami

obec-noœæ autochtonicznych czarnych ³upków aptu–albu pod

nasuniê-ciem karpackim dowodzi, i¿ beztlenowe zdarzenie mia³o miejsce

nie tylko w basenie karpackim, ale równie¿ na zewnêtrznym

szel-fie platformy wschodnioeuropejskiej, zw³aszcza w okresie

trans-gresji. Czarne ³upki aptu–albu (Corg

do 2,5%) znane s¹ równie¿ z

Krymu.

Oligoceñsko-dolnomioceñskie osady beztlenowe znane s¹

od doliny Renu, poprzez obszar karpacki, Morze Czarne, Kaukaz

po Morze Kaspijskie (Mangysz³ak).

W nastêpstwie upwellingu na kontynentalnym obrze¿eniu

basenu karpackiego utworzy³a siê strefa minimum tlenowego,

obejmuj¹ca zewnêtrzny szelf, sk³on basenu i najwy¿sz¹ czêœæ

podmorskich sto¿ków depozycyjnych. Zdaniem autorów

t³uma-czy to zarówno wysok¹ zawartoœæ wêgla organicznego, du¿e

mi¹¿szoœci ³upków menilitowych oraz zazêbianie siê ³upków

menilitowych z warstwami kroœnieñskimi w zewnêtrznych

jed-nostkach Karpat fliszowych. W koñcowej czêœci rozdzia³u

dys-kutowane s¹ paleogeograficzne uwarunkowania lawinowej

akumulacji substancji organicznej.

Powy¿sza monografia, pod wieloma wzglêdami nowatorska,

jest udan¹ prób¹ paleogeograficznego powi¹zania wschodniej

czêœci basenu Karpat zewnêtrznych z epikontynentalnym

zbior-nikiem platformy wschodnioeuropejskiej oraz obszarem Morza

Czarnego; dotyczy to zw³aszcza kredy œrodkowej. Interesuj¹ce i

dobrze udokumentowane s¹ pogl¹dy autorów na temat

upwellin-gu i beztlenowych zdarzeñ w basenie Karpat zewnêtrznych.

Oczywiœcie nadal wiele problemów dotycz¹cych paleogeografii

Karpat zewnêtrznych i przyleg³ych obszarów pozosta³o spornych,

wymagaj¹cych dalszych badañ. Dotyczy to miêdzy innymi

obszarów zasilania basenu karpackiego. Autorzy wyeksponowali

obszary zasilania usytuowane na platformie europejskiej,

pomi-jaj¹c ca³kowicie wewn¹trzbasenowe Ÿród³a zasilania, w tym masyw

(kordyliera) œl¹ski, którego obecnoœæ udokumentowana zosta³a

w fundamentalnej pracy M. Ksi¹¿kiewicza z zespo³em (1962).

Nestor Oszczypko

J. GUNN (ed.) — Encyclopedia of Caves and Karst

Science. Fitzroy Dearborn, An imprint of the Taylor

and Francis Group, New York, London 2004, XVIII +

902 str.

Szybki rozwój nauki powoduje gwa³towne przyrastanie

wie-dzy z czasem, w postêpie geometrycznym, przeto ca³ej dziedziny

wiedzy, tym bardziej tak z³o¿onej jak kras i speleologia, nie mo¿e

opanowaæ pojedynczy czytelnik, nawet bêd¹cy specjalist¹;

dlate-go roœnie zapotrzebowanie na wydawnictwa encyklopedyczne i

przegl¹dowe na ró¿nym poziomie i w ró¿nym zakresie. Na rynku

pojawiaj¹ siê coraz czêœciej zespo³owe opracowania firmowane

przez miêdzynarodowe i krajowe specjalistyczne organizacje i

towarzystwa naukowe lub znane firmy wydawnicze, redagowane

przez wybitnych specjalistów, których nazwiska maj¹ przyci¹gn¹æ

czytelników. Wydawnictwa takie zwykle d³ugo siê rodz¹ i nie s¹

adresowane do szerokiego grona czytelników encyklopedii

powszechnych, lecz do wybranych grup zainteresowanych jak¹œ

dziedzin¹ wiedzy. Powstaj¹ te¿ specjalistyczne wydawnictwa

adresowane do czytelników na ca³ym œwiecie, a wiêc publikowane

ju¿ nie w jêzykach narodowych, nawet szeroko znanych, lecz we

wspó³czesnej lingua franca, czyli w jêzyku angielskim. Przeto

g³ównymi redaktorami s¹ amerykañscy lub brytyjscy specjaliœci o

znanych nazwiskach, a do zespo³u autorów zapraszani s¹

naukow-cy z innych krajów.

Obecnie seriê encyklopedii nauk o œrodowisku wydaje grupa

Taylor & Francis Books Inc. W³aœnie w tej serii jako jeden z

pierwszych tomów (po Encyclopedia of Environmental Politics,

2001 i Encyclopedia of Geomorphology, 2003) ukaza³a siê

pierwsza encyklopedia o jaskiniach i krasie, wydana wspólnie z

brytyjsk¹ firm¹ Fitzroy Dearborn. Ju¿ ta kolejnoœæ œwiadczy o

wa¿noœci i aktualnoœci tematyki krasowo-jaskiniowej,

spowodo-wanej tym, ¿e ze Ÿróde³ krasowych czerpie wodê oko³o jednej

czwartej ludnoœci œwiata, ¿e jaskinie s¹ naturalnym muzeum

przechowuj¹cym zabytki archeologiczne i osady zawieraj¹ce

zapis dawnych œrodowisk (Gunn, str. VII–VIII), co wiêcej

stano-wi¹ obiekt ostrej rywalizacji pomiêdzy coraz lepiej

wyekwipowa-nymi zespo³ami groto³azów, odkrywaj¹cymi ostatni, naprawdê nie

tkniêty ludzk¹ stop¹ fragment l¹dów.

Redaktorem tego tomu jest profesor geografii John Gunn z

Uniwersytetu Huddersfield w Anglii, znany geomorfolog,

wspó³autor i wspó³redaktor kilku ksi¹¿ek o krasie i jaskiniach,

np. Caves and Karst of the Peak District (1990), An Introduction

to British Limestone Karst Environments (1994) i The

Reclama-tion of Limestone Quarries using Landform ReplicaReclama-tion (1997),

cz³onek kolegiów redakcyjnych znanych czasopism (Cave and

Karst Science i Environmental Geology) oraz przewodnicz¹cy

Komisji Krasowej Miêdzynarodowej Unii Geograficznej w

kadencji 2000–2004. Do czternastoosobowej Rady Redakcyjnej

weszli przedstawiciele ró¿nych dziedzin (str. II): archeolog;

bio-log; geografowie; geologowie: dr A. Klimczuk (Instytut Nauk

Geologicznych Narodowej Akademii Nauk Ukrainy), dr D. Love

(Brytyjska S³u¿ba Geologiczna), prof. A. Palmer (State

Universi-ty of New York, Oneonta, USA), dr T. Waltham (Nottingham

Trent University, Anglia) i dr S.R.H. Worthington (hydrogeolog,

Dundas, Kanada); specjaliœci ochrony œrodowiska, historii nauki,

edytorstwa i zarazem wybitni badacze jaskiñ, którzy ustalili listê

hase³ i autorów.

Pierwszym i najwa¿niejszym problemem by³ dobór i

objê-toœæ hase³, aby encyklopedia zawiera³a najwa¿niejsze informacje

z ró¿nych dziedzin nauki o jaskiniach i krasie, a jednoczeœnie nie

przekracza³a rozs¹dnych rozmiarów. Postanowiono, z pomoc¹

rady redakcyjnej, wybraæ po sto najwa¿niejszych jaskiñ i

obszarów krasowych œwiata oraz najbardziej znacz¹cych hase³

dla nauk zajmuj¹cych siê jaskiniami i krasem. Po dyskusjach

roz-szerzono tê listê do 351 hase³, które zgrupowano w nastêpuj¹ce

dziedziny (str. XV–XVIII): archeologia, sztuka w jaskiniach i

paleontologia (29 hase³); biospeleologia (78); jaskinie i

gro-to³a¿enie (23); regiony jaskiniowe i krasowe (75); ochrona i

zarz¹dzanie (19); nauki o Ziemi (78); historia (27) oraz zasoby i

rozwój (22). Oczywiœcie wiele hase³ dotyczy kilku

wymienio-nych dziedzin; dlatego w encyklopedii obok hase³ zamieszczono

obszerne indeksy u³atwiaj¹ce znalezienie szczegó³owych

infor-macji rozsianych w ró¿nych has³ach. Ka¿de has³o zosta³o

wypo-sa¿one w odsy³acze do innych, zawieraj¹cych informacje na

podobne tematy, oraz prawie ka¿de zosta³o wzbogacone

biblio-grafi¹ podzielon¹ na prace cytowane i lektury uzupe³niaj¹ce.

Pocz¹tkowo planowano ograniczyæ objêtoœæ hase³ do 1000 s³ów,

lecz okaza³o siê, ¿e niektóre has³a musz¹ byæ obszerniejsze — do

4000 s³ów. Co wiêcej, obszerne has³a regionalne dotycz¹ce

kontynentów rozbito na czêœci, np. Europa alpejska, Azja

cen-tralna, w których jeszcze wydzielono osobne has³a poœwiêcone:

ogólnej

charakterystyce

geograficzno-geologiczno-krasowej,

archeologii, biospeleologii i historii poznania.

1011

(2)

Drugim problemem by³ dobór zespo³u autorskiego, do

które-go zaproszenia przyjê³y i z zadania siê wywi¹za³y 192 osoby.

Wœród nich dominuj¹ geologowie (48 osób), geografowie (47) i

biologowie, w mniejszej liczbie s¹ reprezentowani specjaliœci

innych dziedzin. Wœród autorów i wspó³autorów wielu jest

zna-nych starszych, czêsto emerytowazna-nych, profesorów (A.A. Cigna,

Y. Daoxian, W. Dreybrodt, D. Ford, V. Dublansky, W.R. Halliday,

C. Hill, J. James, T. Shaw, H. Trimmel i P. Williams), ale s¹ te¿

doktoranci (naliczy³em szeœcioro — w po³owie wspó³autorów,

w po³owie samodzielnych autorów opisów egzotycznych albo

bardzo trudnych systemów jaskiniowych). Autorzy ci

reprezen-tuj¹ 34 kraje, g³ównie Stany Zjednoczone (52 osoby) i Wielk¹

Brytaniê (32), choæ doœæ liczni s¹ te¿ Australijczycy (15),

Fran-cuzi (15), S³oweñcy (14) i W³osi (12), natomiast przez

pojedyn-cze osoby s¹ reprezentowane Bu³garia, Dania, Grecja, Holandia,

Iran, Izrael, Japonia, Jugos³awia, Liban, Malezja, Norwegia,

Nowa Zelandia, Polska, S³owacja, Turcja i Wêgry, którym daleko

do Hiszpanii (7 osób), Szwajcarii (6), Belgii (5), Rumunii (5),

Niemiec (4), Brazylii (3) i Austrii (3). Taki zestaw autorski jest

nie tylko wyk³adnikiem osi¹gniêæ naukowych, lecz tak¿e

prob-lemów jêzykowych oraz s³abej reprezentacji wielu krajów w

Komisji Krasowej Miêdzynarodowej Unii Geograficznej i w

ogóle w miêdzynarodowej wspó³pracy. Nasz kraj reprezentuje

tylko dr Andrzej Tyc z Katedry Geomorfologii Uniwersytetu

Œl¹skiego, który jest samodzielnym autorem dwu hase³: Europa

Œrodkowa (str. 331–333) i Kuba (271–272).

Nawet w obszernej recenzji trudno ustosunkowaæ siê do ca³ej

treœci tak bogatego wydawnictwa. Przecie¿ same has³a licz¹ 788

stron w formacie B4 wype³nionych drobnym drukiem w dwu

szpaltach, informacje wstêpne ze spisami hase³ dalsze 18 stron,

informacje o autorach kolejne 18, a obszerny indeks na koñcu

liczy a¿ 93 strony. Dlatego szczegó³owe uwagi ograniczê do

zakresu swej kompetencji: do zagadnieñ geologicznych i to

g³ównie Europy Œrodkowej, do doboru i zawartoœci hase³ oraz do

reprezentacji osi¹gniêæ polskich autorów w omawianych

zagad-nieniach i wœród prac cytowanych.

Tu tylko zwrócê uwagê na trzy redakcyjne niekonsekwencje,

które mog¹ wprowadziæ w b³¹d czytelnika albo przyspieszyæ

roz-pad tego tomu: 1) w zamieszczonych na pocz¹tku dwu spisach

hase³ nie podano stron, na których dane has³o siê znajduje, trzeba

wiêc wertowaæ na wyczucie prawie ca³y tom tam i z powrotem

(a przecie¿ to nie wymaga³o wiele wysi³ku i nie zwiêkszy³oby

objêtoœci ksi¹¿ki ani o jeden wiersz), strony zosta³y podane tylko

w szczegó³owym indeksie na koñcu encyklopedii; 2) w du¿ych

has³ach regionalnych nie ma konsekwentnego podzia³u na opis

geograficzno-geologiczny, archeologiê i paleontologiê jaskiñ,

biospeleologiê i historiê poznania; 3) informacje o autorach,

zapewne przez nich samych nades³ane, nie zosta³y ujednolicone i

wywa¿one odpowiednio do dorobku danej osoby i jej roli w

nauce czy eksploracji.

Pierwsza z tych uwag nie wymaga osobnego uzasadnienia.

Uwagê drug¹ mo¿na zilustrowaæ przyk³adami: Europê

podzielo-no na: alpejsk¹, Ba³kany i Karpaty, Œrodkow¹, œródziempodzielo-nomorsk¹,

pó³nocn¹ oraz Brytaniê i Irlandiê, czyli ogólnie zosta³o

scharak-teryzowanych szeœæ czêœci kontynentu, a brak has³a

poœwiêcone-go Europie Wschodniej, najwiêkszej terytorialnie, z ró¿norodnym

krasem od Kaukazu po wybrze¿a Estonii i Finlandii. Z tych

szeœ-ciu czêœci Europa Œrodkowa oraz Brytania i Irlandia zosta³y

opi-sane w trzech has³ach: ogólnym, Jaskinie archeologiczne (b¹dŸ

archeologiczne i paleontologiczne) i Historia; Europa

œródziem-nomorska w dwu: ogólnym i Jaskinie archeologiczne i

paleonto-logiczne, a pozosta³e regiony zosta³y tylko ogólnie

scharaktery-zowane. Najbardziej konsekwentnie zosta³y podzielone i opisane

w oddzielnych has³ach: ogólnym, Biospeleologia, Jaskinie

archeo-logiczne i Historia, Ameryka i Australia (Ameryka podzielona na

trzy regiony: Pó³nocn¹, Œrodkow¹ i Po³udniow¹, z czterema

wymienionymi has³ami dla ka¿dej; a Australia jako ca³oœæ.

Naj-mniej konsekwentnie potraktowano najwiêkszy kontynent —

Azjê podzielono na 5 regionów: centraln¹, NE, SE, SW i wyspy

po³udniowo-wschodnie, z czego obok ogólnego opisu tylko Azja

po³udniowo-wschodnia przedstawiona jest w piêciu has³ach: dwa

ogólne — osobno kontynentalna czêœæ (Indochiny), a osobno

wyspiarska — i 3 problemowe, w których ju¿ nie oddzielono

wysp od kontynentu: Jaskinie archeologiczne, Biospeleologia i

Historia. Jeszcze tylko w haœle Azja NE wydzielono osobno

historiê, gdy inne czêœci s¹ tylko opisane w jednym ogólnym

haœ-le.

Brakuje równie¿ konsekwencji w redagowaniu not

biogra-ficznych o autorach, choæ widaæ narzucony wspólny uk³ad: po

nazwisku i imionach, stopieñ naukowy, funkcja i instytucja

repre-zentowana; nastêpnie najwa¿niejsze dzie³a, najwa¿niejsze

czaso-pisma i wydawnictwa zbiorowe, w których dany autor publikowa³

swoje prace lub pe³ni³ funkcje redaktora; albo wyprawy i

osi¹g-niêcia eksploracyjne; najwa¿niejsze funkcje i cz³onkostwa

hono-rowe w stowarzyszeniach; a na koñcu wydzielony wykaz hase³,

których jest autorem lub wspó³autorem. Dla mnie paradoksem s¹

nieproporcjonalnie d³ugie noty: prof. J. Myloire’a (25 wierszy,

w tym 2 wiersze tytu³ów 3 opracowanych hase³), dr. P.E.

LaMore-aux (23 wiersze, 1 has³o) i dr. A. Tyca (14 wierszy, w tym 1 wiersz

z tytu³ami 2 hase³); gdy tyle samo liczy nota prof. D. Forda (w tym

4 wiersze z tytu³ami 10 opracowanych hase³, gdy nie ma

wzmian-ki o artyku³ach opublikowanych w Nature i Science), a wyraŸnie

krótsze s¹ noty prof. P. Williamsa (11 wierszy, w tym 2 tytu³ów

opracowanych 4 hase³), prof. W. Dreybrodta (10 wierszy, w tym 4

tytu³ów 5 opracowanych hase³), czy dr. R. Maire (4 wiersze, w tym

1 tytu³ów opracowanych dwu hase³), podczas gdy najkrótsze

noty licz¹ 2–3 wiersze.

Czasem zadziwiaj¹ca jest selekcja hase³, np. dlaczego z dwu

najs³ynniejszych jaskiñ z prahistorycznymi malowid³ami na

osob-ne has³o zas³u¿y³a Altamira, a posk¹piono strony dla chyba

naj-bardziej znanej Lascaux; dlaczego wœród jaskiñ alpejskich

syste-my Hölloch i Siebenhengste oraz Spannagel Höhle zas³u¿y³y na

osobne has³a, a nie najg³êbsza z nich Laprechtsofen,

najs³ynniej-sza lodowa jaskinia Eisriesenwelt (40 km d³ugoœci) czy

naj-d³u¿sze jaskinie Pó³nocnych Alp Wapiennych, Hierlatzhöhle (87

km), Raucherkarhöhle (79 km) i Dachstein-Mammuthöhle, czy

nie mniej s³ynne jaskinie Styrii, Drachenhöhle i Lurhöhle, tylko

wspominane w innych has³ach.

Podobnych niekonsekwencji jest wiele w tekœcie, co

zilustru-jê na przyk³adzie Europy Œrodkowej. W ogólnym opisie region

ten obejmuje Polskê, Czechy, S³owacjê, Austriê i Wêgry (str.

331–333), w haœle Jaskinie archeologiczne (str. 333–335)

zawar-te s¹ tylko informacje z Nadrenii, Bawarii i pogranicznych

obsza-rów Francji i Szwajcarii (Góry Jura), nie ma ¿adnych informacji o

archeologicznych pracach w Austrii, Czechach, Polsce, S³owacji

i na Wêgrzech, gdzie od lat 80. XIX wieku s¹ publikowane liczne

prace archeologiczne po francusku i niemiecku (np. przez AU w

Krakowie i w Wiedniu). Mi³o, ¿e wed³ug niemieckiej autorki

œrodkowa Europa zaczyna siê na zachód od Renu, lecz z ca³¹

pewnoœci¹ nie koñczy siê na Czeskim Lesie (Szumawie) ko³o

Ratyzbony. Tylko w haœle Historia (str. 335–336) prof. H.

Trim-mel rzeczywiœcie obejmuje ca³y obszar œrodkowej Europy i siêga

do Rumunii i Chorwacji. Na zakres Europy Œrodkowej nak³adaj¹

siê jeszcze has³a Europa alpejska i Europa, Ba³kany i Karpaty.

Pierwsze z nich jest œwietnie napisane przez H. Trimmela i T.

Wal-thama, obejmuje pas od Picos de Europa po okolice Wiednia.

Drugie jest mocno niekompletne, gdy¿ obejmuje tylko Karpaty

Wschodnie oraz pobliskie góry Jugos³awii i Bu³garii, bez

Chor-wacji, Boœni i Hercegowiny, Czarnogóry, Albanii i Grecji z

jed-nej strony, a z drugiej Wêgier, S³owacji i Karpat polskich. W ten

sposób ca³e Karpaty Centralne i Zachodnie zosta³y potraktowane

po macoszemu.

W tekstach i na mapkach jest te¿ wiele niedok³adnoœci, np. w

haœle Europa Œrodkowa jest napisane, ¿e w Sudetach s¹

prekam-1012

(3)

bryjskie marmury (str. 331), gdy w rzeczywistoœci s¹ one g³ównie

wczesnopaleozoiczne (do syluru w³¹cznie), a Kras Czeski i Kras

Morawski buduj¹ wapienie karboñskie (str. 332), tymczasem

w Krasie Czeskim s¹ to wapienie najwy¿szego syluru i dewonu

(od przydolu do eiflu), a w Krasie Morawskim wapienie

dewoñ-sko-wczesnokarboñskie oraz jurajskie (od eiflu do turneju i od

keloweju do tytonu). Odnoœnie Wêgier brak znów wzmianki o

ogromnym udziale g³êbokiej cyrkulacji krasowej w pod³o¿u

neo-genu, na obszarze 25 000 km

2

, co jest napisane i narysowane w

paru artyku³ach w cytowanym specjalnym zeszycie Biuletynu

Wêgierskiego Towarzystwa Speleologicznego, wydanym po

angielsku z okazji 10. Miêdzynarodowego Kongresu

Speleolo-gicznego w Budapeszcie (1989). Jest podana tylko informacja, ¿e

wêglanowe ska³y na Wêgrzech ods³aniaj¹ siê zaledwie na obszarze

1350 km

2

. Innym b³êdnym stwierdzeniem jest zdanie (str. 331): W

Górach Œwiêtokrzyskich jaskinie rozwiniête w dewoñskich

wapieniach s¹ prawie ca³kowicie wype³nione osadami

okrucho-wymi dolnotriasowej transgresji (np. Chelosiowa Jama, jaskinia

ponad 3 km d³uga). Jest to ogromna przesada, gdy¿ w innych

jaskiniach rozwiniêtych w wapieniach dewoñskich nie

zna-leziono nawet œladu osadów triasowych (np. Raj i Zbójecka w

£agowie, ¿eby tylko wspomnieæ o innych najwiêkszych

jaski-niach regionu), a Chelosiowa Jama jest co najwy¿ej w po³owie

ekshumowan¹ w neogenie i plejstocenie jaskini¹ rozwiniêt¹

przed przykryciem przez osady pstrego piaskowca i to l¹dowe, a

nie morskie. Zastrze¿enia mo¿na mieæ równie¿ do za³¹czonej

mapki, gdzie napis Holy Cross Mountains jest umieszczony w

Kotlinie Sandomierskiej, a napis Murañ w miejscu p³anin

(p³askowy¿ów) Silickiej i Plesziwieckiej. Ile z tych b³êdnych

informacji jest win¹ autora, a ile obróbki jêzykowej i graficznej

przez redaktorów, trudno siê domyœleæ. Uderza jednak fakt, ¿e w

literaturze do tego has³a s¹ tylko 4 pozycje — dwie polskich

autorów i dwie wêgierskich, a brak choæby jednej pracy czeskiej

czy s³owackiej, gdy w innych has³ach podobnej rangi jest i po

kil-kanaœcie cytowanych pozycji.

We wspomnianym ju¿, obszernym haœle Europa, Ba³kany i

Karpaty (str. 328–331) w¹tpliwoœci budzi nie tylko zakres has³a,

lecz tak¿e przypisanie najd³u¿szej jaskini Bu³garii — Duch³atej

— do Starej P³aniny (dawniej zwanej Ba³kanem), gdy w istocie

le¿y ona na po³udnie od Kotliny Sofijskiej, u

po³udniowo-za-chodniego podnó¿a Witoszy, w zlewni Strumy i geologicznie

nale¿y do tektonicznej jednostki krajszczydów na zachodnim

sk³onie Rodopów, a rozwiniêta jest w wêglanowych ska³ach

tria-su œrodkowego. Równie¿ nazwa trzeciej co do d³ugoœci jaskini

Bu³garii brzmi Jagodinska, a nie Jagodinskata. Forma

Jagodin-skata to specyfika bu³garskiej gramatyki, w której rodzajnik

okreœlony (-ta, -to) przykleja siê na koñcu wyró¿nionego

rze-czownika.

Zadziwia mnie powierzchownoœæ has³a Kuba (str. 271–272),

gdzie geologia jest przedstawiona zgodnie z pogl¹dami z lat 50. i

60. ubieg³ego wieku, wprost z nie cytowanych, klasycznych prac

o krasie kopiastym H. Lehmanna i wspó³pracowników (1954,

1956) oraz póŸniejszych prac radzieckich antymobilistów ze szko³y

Bie³ousowa. Brak œladu licznych prac tektonicznych polskich

geologów (g³ównie K. Piotrowskiej i A. Pszczó³kowskiego) o

p³aszczowinowej budowie Kuby z lat 1976–1999,

publikowa-nych po angielsku i hiszpañsku w takich czasopismach, jak

Kwartalnik Geologiczny, Biuletyn PAN, Acta Geologica Polonica

i Tectonophysics, oraz w du¿ej monografii wydanej na Kubie; ani

te¿ nie ma œladu po pracach krasowych z lat 1963–1967,

publiko-wanych w Biuletynie PAN i Acta Geologica Polonica (R.

Gra-dziñskiego i A. Radomskiego).

W haœle Madagaskar G. Middleton (str. 493–495), choæ

cy-tuje 16 pozycji, pomin¹³ wielk¹ dwutomow¹ monografiê J.-N.

Sa-lomona (1986). Podobnie w haœle Kwarcytowe jaskinie Ameryki

Po³udniowej A. Auler (str. 611–613) opuœci³ pracê P.

Zawidzkie-go, F. Urbaniego i B. Koisara (1976), w której jest pierwsze

mineralogiczne wyjaœnienie tworzenia siê jaskiñ w kwarcytach

grupy Roraima, a cytuje 10 artyku³ów, w tym nieco póŸniejsze

krótkie notatki Urbaniego, popularyzuj¹ce treœæ wspomnianej

pracy.

Wœród drobnych b³êdów redakcyjnych wspomnê tylko, ¿e w

haœle Czasopisma o jaskiniach z tabeli wylecia³a nazwa kraju

Poland i Biblioteka Krasu i Speleologii z adresem w Sosnowcu

jest jakby drugim centrum dokumentacyjnym w Portugalii (str.

465), a pominê zdarzaj¹ce siê tu i ówdzie b³êdy literowe oraz

nie-kompletne dane bibliograficzne niektórych cytowanych prac.

Chocia¿ wœród autorów hase³ jest tylko jeden Polak, to o

kra-sie i jaskiniach Polski pamiêtali inni autorzy, np. H. Trimmel (str.

335) we wspomnianym ju¿ haœle Europa Œrodkowa: Historia

wspomina, ¿e o Smoczej Jamie pod Wawelem jest wzmianka

pisana ok. roku 1190 (chodzi o Kronikê Wincentego Kad³ubka) i

¿e by³a ona znana w ca³ej Europie dziêki ilustracji w

Cosmogra-phii Münstera (1544 i wiele wydañ póŸniejszych); oraz o tym, ¿e

w jaskiniach Ojcowa w Polsce, popularnych od lat

osiemdzie-si¹tych XVIII wieku, dzia³ali prawdopodobnie pierwsi w œwiecie

wyszkoleni przewodnicy ju¿ oko³o roku 1810. V. Debevec w haœle

o speleoterapii (str. 698) wspomina o takich kuracjach

prowadzo-nych w kopalni soli w Wieliczce.

Mimo bardzo skromnego udzia³u Polaków w zespole

autor-skim, w cytowanej literaturze nasi autorzy s¹ jednak doœæ czêsto

spotykani. Pracê Ludomira Sawickiego A karst in Siam (Belgrad,

1924) cytuje J.R. Dunkley w haœle o historii poznania krasu SE Azji

(str. 113), a D. Ford s³ynn¹ pracê tego¿ autora o cyklu

geograficz-nym w krasie (1909) w haœle Kras (str. 473–475). M.M. Camassa

(str. 365–368) w haœle o zasobach po¿ywienia w podziemnym

œrodowisku omawia pracê A. Chodorowskiego (Speleologia 1, 3:

122–144, 1959). A. Ginés (str. 470–473) w haœle Karren omawia

eksperymenty S. D¿u³yñskiego, E. Gila i J. Rudnickiego (1988)

nad powstawaniem ¿³obków krasowych. W.R. Halliday (str. 252)

w haœle o jaskiniach szczelinowych cytuje artyku³ G. Klasska

(2000) o jaskiniach we fliszu Karpat polskich, a w haœle

Pseudo-kras pracê A. Eraso i M. Puliny (1992) o jaskiniach w lodowcach.

C. Smart (str. 388) w haœle o jaskiniach w lodowcach i

lodowco-wym pseudokrasie cytuje artyku³ W.E. Krawczyk, M. Puliny i

J. Øehaka (1997). A. Tyc w haœle o krasie kubañskim (str. 272)

cytuje pracê M. Puliny i J.R. Fagundo (1992) o chemicznej

denu-dacji w zachodniej Kubie, a w haœle Europa Œrodkowa cytuje

dwie polskie prace przegl¹dowe J. G³azka, R. Gradziñskiego i

M. Puliny (1982) i M. Gradziñskiego (2001). A.G. Filipov (str.

514–515) w haœle Surowce mineralne w krasie cytuje pracê S.

D¿u-³yñskiego i M. Sass-Gustkiewicz (1989), a D. Ford w haœle Brekcje

z rozpuszczania (str. 660–661) szeroko omawia typy brekcji

wyró¿nione przez tych autorów i reprodukuje ich rysunek ze

wspomnianej wy¿ej pracy. D. Middleton w haœle Równina

Nul-larbor, Australia cytuje pracê J. Grodzickiego (1985). S. Bottrell w

haœle Siarczkowe minera³y w krasie cytuje pracê M.

Sass-Gustkie-wicz (1983). W szeœciu has³ach jest ogólnie cytowana

miêdzyna-rodowa monografia o krasie kopalnym pod redakcj¹ P. Bosáka,

D. Forda, J. G³azka i I. Horaèka (1989, por. Prz. Geol., 37: 523):

D. Ford (str. 475, 661), A.G. Filipov (str. 515), A. Farrant (str. 555),

A. Osborne (str. 561), M. Day i T. Tang (str. 736).

Jak widaæ z wyliczonych przyk³adów, recenzowana

encyklo-pedia nie jest bez zarzutu — musia³a byæ przygotowywana w

poœpiechu. Dlatego, choæ zawiera wiele œwietnie napisanych

hase³, to korzystaæ z niej nale¿y ostro¿nie, sprawdzaj¹c

wiado-moœci w innych Ÿród³ach.

Jerzy G³azek

1013

Cytaty

Powiązane dokumenty

• Zadania z cz¦±ci drugiej równie» nale»y przygotowa¢ wcze±niej i b¦d¡ one rozwi¡zywane

Polecamy: Miasta Wpadki Wybory 2014 Program TV Pogoda Tematy Wideo Wyniki Lotto Na skróty: Gazeta.pl Wiadomości Sport.pl Biznes Gazeta Wyborcza Praca Program TV. Poczta

Nałóż kremy w trzech kolorach do trzech różnych rękawów cukierniczych, a następnie wyciśnij na babeczki, tworząc

Przy każdym z podanych niżej przykładów wpisz literę „P”, jeśli jest on prawdziwy, lub literę „F”, jeśli jest fałszywy. a) Filippo Buonaccorsi znany pod przydomkiem

Interpretacja tak otrzymanych miar jest następująoas w przypadku, gdy wartości ich dążą do zera,oznaoza to coraz mniejsze sróżnicowanie badanych struktur, podczas

35 B.. Podejmując próbę określenia rocznych dochodów klasztoru na po- czątku XVII wieku należy uczynić zastrzeżenie, iż omawiane źródło zawiera dane dotyczące

W odróżnieniu od teorii Rankine’a, Coulomba, czy Ponceleta, odpór i parcie są u Prandtla właściwie tym samym przypadkiem, problem tylko jak obrócić klin gruntu (co jest znane, a

W odróżnieniu od teorii Rankine’a, Coulomba, czy Ponceleta, parcie bierne i parcie czynne są u Prandtla właściwie tym samym przypadkiem, problem tylko jak obrócić klin gruntu