ETYKA 14, 197'
HENRYK JANKOWSKI
Istnienie,
wolność, sprawiedliwość a etyczne problemy
medycyny
Uwagi
wstępneW latach trzydziestych
bieżącegostulecia zakwestionowano
senso-wnośćnaukowego zajmowania
się problematyką aksjologiczną.Dowo-dzono,
iż rozważania o wartościach nie dadzą się przełożyć na językem-piryczny, w
związku z czym nie mogą być traktowane jako elementpro-cedury naukowej.
Współcześniesytuacja
zmieniła się w sposób radykalny.Rozwój praktyki
społecznej, a także potrzeby rozwoju różnych dyscyplinnaukowych
doprowadziły do sytuacji, w której nie można obyć siębez
rozważaniaproblematyki
wartości.Dotyczy to w
szczególności różnegorodzaju dyscyplin praktycznych.
Inżynieria społeczna zajmuje sięstosun-kiem
zachodzącym między celami i środkami wszelkiej działalnościspo-cznej.
Inżynieria ta wszakże jest możliwapod warunkiem przyjęcia
okre-ślonych celów. Cele te można wyznaczać w sposób arbitralny, można ró-wnież konstruowaćje,
biorąc pod uwagę uzasadnienia wartości różnych układówi elementów
składających sięna owe cele. Nauki prawne w
co-raz to
większym stopniu wychodzą poza rozważanie wyłączniedogma-tyczne i
zaczynają obejmować sobą również kwestie należące tradycyjniedo aksjologii. Tak
więc na gruncie tych nauk rozważa sięnp. cele
państwa, cele prawa, standardy oceny systemów prawnych, jednym
słowemte
wartości,których realizacji ma
służyć określony system państwowo-prawny. Planowanie eko.Qomiczne i
społecznepoza kwestiami
ściślego-spodarczymi musi
ujmować teżstany rzeczy, które chce
się osiągnąć odstrony wartości. Planowanie w tych dziedzinach jest utrudnione lub
wręcz niemożliwe,gdy nie przyjmie
się określonejkoncepcji
osobowościi
jej
potrzeb,
ideałustosunków
międzyludzkichi warunków
niezbędnychdo
ich realizacji, stylu
życia,modeli konsumpcji itp.
Przy
braku
rozstrzygnięćaksjologicznych
najczęściejwe
14 HENRYK JANKOWSKI
nych
już dyscyplinach kompetentne, fachowe rozważania z własnejdzie-dziny
bywają uzupełniane bądź odwołaniem siędo niekompletnej
i
nie
zawsze stosownej literatury,
bądź teżdo
własnych intuicji dotyczących wartości, bądź wreszcie owym uzupełnieniem są dowolne konstrukcjebu-dowane z natury rzeczy bez przygotowania, wiedzy, bez metody.
Stądpowstają
struktury
składające sięz jednej strony z
ustaleńteoretycz-nych, z drugiej strony z bardzo powierzchownych
sądówna temat
wartości.W tej sytuacji
względy praktyczne, a także wewnętrzna logikarozwoju nauki
wskazują na konieczność podjęcia na nowo kwestiiaksjo-logicznych.
Mogąone
byćpodejmowane zarówno w aspekcie generalnym,
jak i poprzez
rozważaniespecyficznych problemów aksjologicznych
związanych ze stanem i potrzebami rozwoju innych dyscyplin naukowych.
Nauki medyczne można zaliczyć do dyscyplin praktycznych.
Jeżelidy-scypliny te
określimy jako wiedzę pouczającą nas o rzeczywistości wka-tegoriach
środków prowadzącychdo realizacji
założonychlub
przyjętychw
jakiśinny sposób celów, to
niewątpliwiewszystko to, co
łączy sięz
te-rapeutyką, będzie wchodziło do nauk praktycznych.Istniało wszakże
przekonanie,
iż specyfiką częścipraktycznej nauk
medycznych w porównaniu z innymi dyscyplinami praktycznymi jest to,
iż
cele nauk medycznych
sątak oczywiste,
iżnie
wymagają żadnychwyjaśnień,
analiz czy
uzasadnień. Jeżelibowiem
można przyjąć różne,a nawet przeciwstawne cele
państwai prawa, polityki ekonomicznej
i
społecznej,to przez nikogo nie kwestionowanym celem nauk
medycz-nych jest zdrowie.
W tej sytuacji
mogłoby się wydawać, że potrzebyroz-woju aksjologii
odnoszą się wyłączniedo tych dyscyplin, w odniesieniu
do których cele
mogą być i rzeczywiście są różnorakointerpretowane.
a nie do dyscypliny o ustalonym i niekontrowersyjnym celu.
Specyfikąwszakże współczesnego stanu medycyny jest to, iż również zdrowie
tra-ktowane jako cel zaczyna
jawić sięjako kategoria aksjologiczna
ogól-nikowa,
a
więc pozbawiona znaczenia operacyjnego.Współczesne
dyskusje toczone w
środowiskachlekarskich nie
do-tycząwaloru zdrowia jako kategorii aksjologicznej, to bowiem znajduje
się
poza
dyskusją, traktująo innych kategoriach aksjologicznych,
któ-rych zdefiniowanie warunkuje szereg
rozstrzygnięćw dziedzinie
roz-woju nauk medycznych, a
także kierunków rozwoju służby zdrowia.Rozważa się
tedy
współcześnie różne aspekty takich kwestii, jakre-gulacja urodzin, eutanazja, transplantacja, sposób wykorzystywania
uni-kalnej aparatury medycznej, dystrybucja
środków społecznychprzezna-czonych na leczenie
określonychchorób i
rehabilitację. Już z krótkiegowyliczenia kwestii
będącychprzedmiotem
współczesnychdyskusji
wy-nika,
iżproste stwierdzenie,
żezdrowie jest lepsze od choroby, nie
po-ISTNIENIE, WOLNOSC, SPRA WIEDLIWOSC A PROBLEMY MEDYCYNY 15
zwala na rozstrzyganie wspomnianych problemów przez
odwołanie siędo
ustaleńaksjologicznych. Zaczyna tedy
okazywać się, iż współcześniezdrowie przestaje
być jednorodną wartością naczelnąetyki
związanejz
medycyną,zaczyna
zawieraćw sobie bardziej skomplikowany
układ różnych wartości.Dlatego
teżtwierdzenie o potrzebie rozwoju
badańaksjologicznych jako rezultacie
postępu i stanu obecnego dyscyplinprak-tycznych odnosi
się równieżdo nauk medycznych.
Jeżeli tak, to powstaje kwestia metody owych rozważań. Powstaje
bo-wiem
niebezpieczeństwomezaliansu
rozwiniętych, posługujących się sprawdzoną metodologiąi efektywnych
badań medycznych, z rozważaniami aksjologicznymi, których status naukowy nie jest
współcześnie na-leżycieuregulowany. Dlatego
też,aby
można było mówićsensownie o
rozwinięciu badańaksjologicznych dla potrzeb nauk medycznych,
nale-ży również legitymować się koncepcjąmetody.
Problem metody
Tradycyjnie rzecz
biorąc,koncepcja dyscyplin praktycznych polega
na ograniczeniu ich
naukowości do układu cele - środki.A
więcprzyj-muje
się, iżzadania naukowe
podlegająceweryfikacji
dotycząrelacji
za-chodzących między przyjętym, nadanym lub założonym celem a środkami, które optymalnie skutecznie do jego realizacji
prowadzą.Dyscypliny
praktyczne z natury rzeczy nie
zajmowały sięwprowadzeniem czy
defi-niowaniem celów. Te ostatnie
miały być formułowane czy przyjmowanepoza dyscyplinami praktycznymi, a
następnie miały konstytuowaćkieru-nek i zakres badania.
Najczęściej przyjmowało się, iżcel jest
formułowany przez decydenta, który zarazem zleca badania
zmierzające dousta-lenia
środków,przy pomocy których ów cel
można zrealizować.Na
gruncie dyscyplin praktycznych nie zastanawiano
siętedy, jakie
meto-dy
mają być stosowane przy wyprowadzaniu i formułowaniu celu.Dla-tego
też częstonajbardziej skomplikowan
e
i
pracochłonnebadania
pro-wadzone wedle
wszelkich
reguł metodologicznych danej dyscypliny wska-zywały na środkikonieczne do realizacji celu
przyjętegow sposób
in-tuicyjny
i arbitralny. Wydaje
się, iżw dziedzinie aksjologii
można posłu żyć się metodą „wyjaśniania celów'', która w mniejszym stopniu dotyczystosunku
zachodzącego między sądemi
rzeczywistością,w
większymstop-niu natomiast
jasnościi
wyrazistościcelów i projektów. Ten typ
wyjaśniania bywa z
pożytkiemstosowany np. przy ocenie
różnegorodzaju
przedsięwzięćz zakresu
przekształceń społecznych,polityki tworzenia
i
stosowania prawa, polityki socjalnej, ekonomicznej itp.
Wyjaśnianie
celów z kolei to m.in. oceny projektowanych
układów społecznych i kierunku przemian z punktu widzenia wybranych iw
16
HENRYK JANKOWSKIrę możliwości zdefiniowanych kategorii aksjologicznych. Najczęściej przy przekształceniach społecznych używa się
owych kategorii przy
zachowa-niu ich pewnej
nieokreśloności, charakterystycznej dla sądów wartościu jącychw ogóle. Przy takim
wszakże użyciukonstrukcja celu staje
sięo tyle niejasna, o ile niedopracowane
sąkategorie aksjologiczne.
Stąd więc ich dopracowanie, szczegółowe wyjaśnienie, a także wyraźnieudo-kumentowany wybór jednego z
możliwych rozumień określonejkate-gorii jest
właśnie istotnym elementem wyjaśniania celów. Takrozumia-ne cele
mogą mieć o wiele bardziej istotne znaczenie operacyjne niżnaj-bardziej nawet skonkretyzowany projekt, pozbawiony
wszakże należycieskonkretyzowanej charakterystyki aksjologicznej.
Wyjaśnianie
celów nie
możew swoim rezultacie
przynieśćjedno-znacznego
rozstrzygnięciakierunku i przedmiotu
zainteresowańdyscy-plin praktycznych,
może wszakże stać sięwarunkiem
niezbędnymdo-konania wyboru z
pełną znajomościąrzeczy. Twierdzenie to odnosi
się również do współczesnej medycyny.Powstaje problem zasadniczy, czy
istniejąkwestie
wiążące sięze
współczesnym stanem i potrzebami rozwoju medycyny, które nie mogą być rozstrzygniętenigdzie indziej, jak
właśniena gruncie aksjologii?
Czy
istniejątakie problemy, które nie
dadzą się zredukować do ustaleńo charakterze faktycznym?
Wstępnie warto zaznaczyć, iż
pytanie to winno
być rozpatrywanew
dwóch aspektach: w aspekcie aktualnych
możliwościoraz -
po wtóre,
w aspekcie zasad.
Należy po pierwsze stwierdzić, że szereg kwestii i problemów o
cha-rakterze aksjologicznym wynika z aktualnej dysproporcji
zachodzącej międzypotrzebami zdrowotnymi
określonej społecznościa faktycznymi
możliwościami ich zaspokojenia. Oto np. problem kryteriów wyborupa-cjenta
spośród konkurujących do szczególnej terapii istnieje właśniew
wypadku owej dysproporcji. Przy
odpowiedniościzapotrzebowania i
moż liwościwybór
będzie odbywał sięprzy stosowaniu kryteriów
wyłączniemedycznych. W aspekcie
możliwościaksjologiczne problemy medycyny
wiążą się ściślez aksjologicznymi aspektami polityki
społecznej,znaczy
to,
żew
większym stopniu rozstrzygnięciaaksjologiczne
odnoszą siędo
kierunków polityki
społecznejw dziedzinie rozwoju
służby zdrowia.Po wtóre jednak,
istniejąproblemy moralne nie
wynikające z ogra-niczoności siłi
środków. Te problemy nie są determinowane dysproporcjązapotrzebowania i
możliwości jego zaspokojenia, lecz wiążą się najściślejze wzajemnym stosunkiem
różnego rodzaju wartości. Powstają tedypy-tania, czy istnienie jest
wartością bezwzględną, niezależnąod
jakościistnienia, czy sfera
wolnościjednostki
dotyczyćma
równieżdowolnego
dysponowania
własnym zdrowiem, czy jednakowe traktowaniewszyst-ISTNIENIE, WOLNOSC, SPRA WIEDLIWOSC A PROBLEMY MEDYCYNY 17
kich pacjentów
będącychw tej samej sytuacji zdrowotnej przy
różnorodnych ich charakterystykach
społecznychjest czy nie jest zgodne z
zasadą sprawiedliwości?Czy
społeczeństwoma prawo w
określonychprzypadkach
skłaniaćlub nawet
zniewalaćjednostki do konformizmu
wobec polityki populacyjnej? Oto
przykładoworzecz
biorąc zespółpro-blemów, w odniesieniu do których
należy podjąćbadania aksjologiczne.
Trudno
przesądzaćrezultat owych
badań. Być możepewne problemy
okażą sięnierozstrzygalne w sposób ogólny, ale wówczas uzyska
się jas-ność, iż stanowiąone
domenękonkretnych,
każdorazowych rozstrzygnięć. Jednakżei w takim wypadku okazanie granic
możliwościogólnego
po-traktowania owych kwestii nie
będzie czynnością bezcelową.Wartość
istnienia
Dyskusje na temat
różnie rozumianej eutanazji stanowiąjeden z
nie-odłącznychelementów
rozważania współczesnychkwestii medycznych.
Problem ma liczne aspekty
poczynającod prawnego poprzez
filozoficz-no-etyczny, obyczajowy do etyczno-lekarskiego. W sensie praktycznym
dyskusja nad prawem jednostki do dysponowania
własnym życiemma
li tylko charakter
powinnościowy,nie ma bowiem takich
środków,które
uniemożliwiłybyjednostce
nieubezwłasnowolnionej,nie
przebywającejw
zakładzie zamkniętym, popełnieniesamobójstwa. W sferze
powinności, pomijając rozstrzygnięciareligijne, ocenę etyczną
samobójstwa zazwyczaj
rozpatruje
sięw kategoriach konfliktu
wartości.Nie ma w
każdym razietakiego stanowiska, zgodnie z którym istnienie
byłoby bezwzględną war-tościąw stosunku do wszelkich innych
możliwych wartości. Istniejąna-wet samobójstwa heroiczne, których dokonanie nie tylko nie stanowi
podstawy
potępienia,lecz przeciwnie
pociągaza
sobą najwyższą ocenę.W ogóle w kategoriach heroicznych
wartośćistnienia bywa
traktowa-na jako wtórtraktowa-na wobec szeregu innych
wartości,takich jak
wolność, po-stęp społeczny,dobro ojczyzny,
solidarność wewnątrzgrupowa, wierność ideałom.Dotyczy to
wszakżewszystkich tych sytuacji, w których
jed-nostka dysponuje
własną egzystencją.Inaczej rzecz
sięma, gdy decyzja
staje
sięco najmniej dwustronna. Problem eutanazji to kwestia
świadomego
współdziałanialekarza z pacjentem
.
Najczęścieju podstaw
wy-borów w takich sytuacjach jest konflikt
między zasadąminimalizacji
cierpieńa
wartościąistnienia -
istotnym elementem deontologii
lekar-skiej. Na gruncie prawa, mimo
różnegorodzaju inicjatyw
ustawodaw-czych podejmowanych w
różnychkrajach, np. w Stanach Zjednoczonych
,
Wielkiej Brytanii, w zasadzie nie dopuszcza
się legalnościeutanazji,
chociaż sądy korzystająze
środkówprawnych
pozwalającychna
nad-zwyczajne
złagodzeniekary. Wynika to z tendencji, zgodnie z
którą czę-Etyka 14. . ·"'' - - - ...._. - ·--'"'.~ -· \ \ ':\, 1J1Li1•il'I' •
~-18 HENRYK JANKOWSKI
stokroć
czyny dopuszczone jako
złokonieczne
sątraktowane jako
mie-szczące się
w
przeciętnej normalności. Najczęściejw wypadku
zastoso-wania nawet sankcji prawnych dochodzi do
rozbieżności między oceną prawnąi
oceną moralną. Istniejąstanowiska, zgodnie z którymi
należy doprowadzićdo
zgodnościowych ocen.
Międzyinnymi Tadeusz
Kotar-biński
w
Medytacjach o
życiugodziwym
wysunął koncepcję,zgodnie z
którą obowiązek
egzystencji jest
li
tylko wtórny wobec innych obligacji.
Wspomniany autor
potępiawybór nieistnienia wtedy i tylko wtedy, gdy
jest on motywowany
chęcią uniknięcia spełnienia obowiązku. Jeżeliwsza-kże ktoś
swe
obowiązki wykonał,wówczas „.„w tych granicach i pod
tym warunkiem niechaj mu wolno
będzie robićze
sobąco zechce,
na-wet
odebraćsobie
życie, jeślito
będziedla niego
złemnajmniejszym
z
możliwych,wedle
własnegorozeznania"
1.Cytowany autor idzie dalej
i postuluje, by lekarze
umożliwiliw takich sytuacjach bezbolesne
roz-stanie
sięz
życiem.„Nie tylko nie
przeszkadzać bezwzględniei
wszel-kimi sposobami osobom, które po rozumnym
namyśle chcą przyspieszyćkoniec
własnegobytu i
wyzwolić sięz nieuchronnej
udręki,lecz
prze-ciwnie,
okazaćim w tej mierze
życzliwąpomoc
prawnąi
techniczną. Niechżenauczy nas wszystkich medycyna, jak to
robić... "
2Prof.
Ko-tarbiński
zajmuje stanowisko skrajnie konsekwentne, które
mogłobyza-chować
swój walor w odniesieniu do rzadkich jednostek o wysokim
po-ziomie
świadomościi
wrażliwościmoralnej,
posiadających umiejętnośćobiektywnej analizy
własnejsytuacji
społecznej, więzi łączącejz innymi
ludźmi,
a w
szczególnościstanu
zobowiązańwobec innych ludzi i
społe czeństwatraktowanego jako
całość.Ponadto proponowana
reguła mogłaby
miećzastosowanie wobec osób nie
podlegającychemocjom,
nastro-jom, nie
poddającym się kłopotom codzienności,a
także potrafiącym ściśle przewidywaćdalszy bieg
własnego życia. Jużz tego wynika,
iż regułaowa
musiałaby miećtak
zawężonegoadresata,
iżpraktycznie
do-tyczyłaby wyjątku.
Warto
dodać,co niejednokrotnie
wypływaw
dy-skusjach na te tematy,
iż przyjęcietakiej
reguły mogłoby spowodowaćzahamowanie rozwoju medycyny,
zważywszy, iż najczęściejelementem
postępu
jest poczucie
bezradnościlekarza wobec beznadziejnych -
z
punktu widzenia
osiągniętegostanu medycyny -
przypadków
choro-bowych.
Istnieją również
przeciwstawne punkty widzenia, zgodnie z którymi
godność
ludzka domaga
sięstawiania
czoławszelkiego rodzaju
przeciw-nościom
losu, nie pozwala na uchylanie
sięod tego wszystkiego, co
nie-sie z
sobąludzka egzystencja.
1 T. Kotarbiński, Medytacje o życiu godziwym, Warszawa 1966, s. 95. 2 Ibid., s. 95-96.
ISTNIENIE, WOLNOśC, SPRA WIEDLIWOśC A PROBLEMY MEDYCYNY 19
Problem
wartościistnienia
ściśle wiąże się równieżz
rozstrzygnięciami
jużnie o charakterze aksjologicznym, lecz filozoficznym. Inne
za-łożenia przyświecają
zwolennikom
światopoglądureligijnego, inne
światopoglądu
laickiego,
chociaż przeciwstawność światopoglądównie musi
pociągać
za
sobą odmienności rozstrzygnięćaksjologicznych.
W
każdymrazie istnienie jako
wartość możei powinno
byćprzed-miotem analiz aksjologicznych.
Należy ustosunkowaćwobec siebie
ist-nienie i inne
wartości, należy próbować przełożyćznaczenie
kategorii
istnienia
na
inne kategorie aksjologiczne.
Jeżelinawet
nie da
się ustalićściśle
preferencji i
wzajemnych
układów wartości,to
wyjaśnienie moż liwości różnych układówi
różnychpreferencji
może się stać podstawąbardziej
dojrzałychi
świadomychdecyzji,
choćby należałoje
każdorazowo
podejmowaćod nowa
biorącpod
uwagęniepowtarzalne
kontek-sty
sytuacyjne.
Wolność
i
zdrowie
Następną kategorią aksjologiczną, ściśle związaną
z
problematyką etycznąmedycyny, jest kategoria
wolnośoi.Kategoria ta
moż€ miećzasto-sowanie
do
różnychaspektów
stosunków
międzyludzkich, może byćinter-pretowana w
różnychsystemach kontroli
społecznej.W odniesieniu do
etycznej problematyki
współczesnejmedycyny
będzie interesowałnas
ten aspekt
wolności,który dotyczy stosunku
między jednostkąi
różnie rozumianą zbiorowością ludzką,a którego klasyczne
sformułowanieznaj-dujemy w pracy Milla O
wolności.„Jedynym celem
usprawiedliwiającymograniczenie
przez
ludzkość,indywidualnie lub zbiorowo, swobody
dzia-łania
jakiegokolwiek
człowiekajest samoobrona.
(.„]
Jedynym celem,
dla
osiągnięciaktórego ma
sięprawo
sprawować władzęnad
członkiemcywilizowanej
społecznościwbrew jego woli, jest zapobieganie krzywdzie
innych. Jego
własnedobro fizyczne lub moralne nie jest
wystarczającymusprawiedliwieniem
(.„]
Każdyjest odpowiedzialny przed
społeczeństwemjedynie za
tę częśćswojego
postępowania,która dotyczy innych. W tej
części,
która dotyczy
wyłączniejego samego, jest absolutnie
niezależny,ma
suwerenną władzęnad
sobą,nad swoim
ciałemi
umysłem"3.Istnieją poważne trudności
interpretacyjne przytoczonego
sformułowania Milla.
Jeżelisfery
działaniajednostki
dotycząceinnych ludzi
da-dzą się łatwo wyodrębnić
i
zegzemplifikować,to te sfery, o których Mill
mówi,
iż sąone przedmiotem absolutnej
suwerenności, sątrudne do
uchwycenia. W
interesującejnas sferze, zgodnie z Millem,
możnaprzy-musowo
leczyćchoroby
zakaźne,pewne choroby psychiczne,
narkomanię20 HENRYK JANKOWSKI
czy alkoholizm.
Jednakże JUZczyms mnym
sąpewne anomalie w
za-chowaniach seksualnych lub stan uzębienia. Inaczej
wyglądakwestia
moż liwościusprawiedliwionej ingerencji przy problemie regulacji urodzin,
inaczej w wypadku przerywania
ciąży. Jednakże trudnościinterpreta-cyjne
polegają na tym, iż właściwie najbardziej nawet prywatne,intym-ne, indywidualne kwestie nie
pozostająbez
wpływu na stosunek człowieka do innych ludzi
,
czy
teżnp. na jego
sprawność i wydajność zawo-dową.Przy takim
ujęciu właściwie nie ma sfery suwerenności jednostki,
o której
pisał Mill. Praktycznie jednak w różnych społeczeństwachprzyj-muje
sięstandardy sytuacji
podlegające społecznejingerencji oraz
pod-legające wyłącznie suwerenności jednostki.Jak
już o tym była mowa, istnieją problemy niekontrowersyjne.
Naj-bardziej nawet konsekwentny zwolennik
ujęciamillowskiego nie
będzie protestowałprzeciwko przymusowi leczenia chorób
zakaźnych.Najbar-dziej nawet
zagorzałyrygorysta nie
będzie zmuszał ludzi posiadającychtakie czy inne wady fizyczne do poddawania
sięoperacjom plastycznym
mającym
na celu
poprawę wyglądu zewnętrznego człowieka.Poza niekontrowersyjnymi problemami w tej dziedzinie
istniejąkwe-stie, które winny
byćtraktowane w kategoriach konfliktu
wartości. Zauważmy jednak, żeingerencja
społecznościw
suwerennośćjednostki
zgodnie z Millem
może miećcharakter
zróżnicowany.Ingerencja ta
mo-że przejawiać się
w sugestywnej propagandzie,
niewymyślnych środkachzachęty lub motywowania decyzji, może wreszcie być
wymuszana przy
pomocy
różnych form kontroli społecznej.Jest
rzeczą oczywistą, iż mó-wiąctu o uzasadnionych ingerencjach w
suwerennośćjednostki nie
ma-my na
myśli np. rozwoju oświaty sanitarnej, propagandy medycznej,za-chęty,
agitacji itp
.
Chodzi o ingerencje
posługujące sięaparatem
admi-nistracyjnego przymusu. Bowiem przy tak szerokim rozumieniu
ingeren-cji w
suwerenność jednostki i przy przyjęciu zasady liberalizmu należa łoby w ogóle odstąpićod systemu edukacji
społeczneji wszelkich prób
wpływaniana
wiedzę ipostawy ludzkie.
Jeżelijednak mówim
y
o
sy-tuacji konfliktu, to chodzi tu o bardziej
wyraźnei efektywne formy
na-cisku.
W wielu krajach
rozwijających sięistnieje konflikt
między racjonal-ną polityką ekonomiczno-socjalracjonal-nąa tradycjami w dziedzinie prokreacji.
Konflikt ten jest
uświadamianyw tych
właśniekrajach, a nawet
byłprzedmiotem dyskusji na Swiatowej Konferencji
Żywnościowej.Kraje
rozwijające się zaprotestowały przeciwko zewnętrznym próbom wpływania na
politykę demograficzną, traktującje jako
ingerencjęw
wewnętrzne sprawy
własnych państw. Wewnątrz wszakże,szczególnie w
In-diach,
usiłuje się ograniczyćprzyrost naturalny nie tylko, a nawet nie
tyle
drogąrozwoju
oświaty,·ile poprzez stwarzanie materialnych
bodź-ISTNIENIE, WOLNOSC, SPRA WIEDLIWOSC A PROBLEMY MEDYCYNY 21
ców
skłaniających ludzi znajdujących się w ciężkiejsytuacji materialnej
do poddania
sięsterylizacji. Jest to
już sprawa socjotechniki. Od stronyetycznej
wszakżepowstaje problem, w jakiej mierze usprawiedliwione
jest brutalne ograniczenie sfery
wolnościjednostki, motywowane
skądinąd ważkimi względami społecznymi.
Jeszcze drastyczniej przedstawia
siękonflikt swobody decyzji
posia-dania dzieci przez rodziców, co do których
można mieć uzasadnioneme-dycznie podejrzenie,
żedzieci
urodzą się ułomne.Czy decyzje w tej
sprawie winny
byćpozostawione zainteresowanym po odpowiednim ich
poinformowaniu, czy
też społecznośćma prawo o tych kwestiach
współdecydować?
Tego typu konflikty
występująprzede wszystkim w sytuacji
niedo-statku.
Jednakże równieżw
społeczeństwachbardziej
zamożnych możepowstać konflikt między racjami polityki społecznej
a
istniejącą tradycjąw dziedzinie prokreacji.
Ale nawet przy
założeniuidealnych
rozstrzygnięć społeczno"-ekonomicznych, które
uchyląkonflikty
doraźne,pozostaje szereg problemów,
których w sposób automatyczny
postęp ekonomiczno-społeczny,cywili-zacyjno-techniczny i naukowy nie
rozstrzygną. Jest to generalna sprawazakresu suwerennych decyzji jednostki co do siebie samej, swej
egzy-stencji i zdrowia, a
także prokreacji. Aksjologia tedy, w ścisłym związkuz dyscyplinami
zajmującymi się diagnostyką społeczną,winna
zajmo-wać się
sprawami
doraźnymi oraz w powiązaniu z dyscyplinamizajmu-jącymi się
prognozowaniem winna
rozważaćkwestie zasadnicze. Szereg
problemów aksjologicznych ma charakter wtórny wob
e
c zasadniczych
zagadnień ekonomiczno-społecznych.
Ich rozstrzygani
e
mianowicie
możestać się podstawą uchylenia bądź złagodzenia części
przynajmniej
wspo-mnianych konfliktów
.
Ni
e
sposób
również pominąć,gdy mowa o
suwerennościjednostki
i uprawnieniach grupy
,
problematyki
kształtowania osobowości. Niewątpliwi
e
jednym z elementów
kształtowania osobowości jest stałakonfor-mizacja jednostki ludzkiej wobec potrzeb
społecznych,potrzeb innych
ludzi, a
takżerealizacji
społecznych zadań.Perspektywicznie ten typ
wychowania spowoduje
zastępowanierestryktywnego
ujęcia wolnościcharakterystycznego dla liberalizmu poprzez pozytywne konstruktywne
pojęcie wolności właściwe ideałom
marksizmu. Mianowicie inni ludzie,
miast
byćtraktowani jako czynnik
ograniczający wolnośćjednostki, w
warunkach
właściwych stosunków międzyludzkich będąmogli
byćsen-sownie traktowani jako wzmocnienie i
przedłużenie wolnościjednostki.
Istnieją tu wszakże pewne granice, dające się wyrazić naturalną
nie-chęcią ludzi do zmiany społeczności ludzkiej na kształt zbiorowości
22 HENRYK JANKOWSKI
stwierdzić, zarysowują się
w
związkuz rozwojem genetyki, psychologii
i
chirurgii mózgu.
Możliwościte winny
być właśnieograniczane przez
re-stryktywne
ujęcie wolności,które
wszakżenie
dotyczyłoby już możliwo ści oddziaływaniagrupy na
jednostkę,lecz
wpływuna kierunki rozwoju
nauki, a
równieżna
możliwościwykorzystania w praktyce jego
rezul-tatów. W tym wypadku problematyka aksjologiczna dyscypliny
nauko-wej,
jakąjest medycyna,
ściśle wiąże sięz
ogólną deontologiąpracowni-ka nauki.
Sprawiedliwość i
zdrowie
Jest to problem
odrębny,w
szczególności wiążący sięz
polityką spo-łecznąw dziedzinie rozwoju
służbyzdrowia.
Sprawiedliwośćbowiem
określa regułydystrybucji dóbr, a
przecieżzarówno funkcjonowanie
słu żbyzdrowia jak i
kreśleniekierunków jej rozwoju przy ograniczonych
zawsze
środkachmusi
założyć określoną koncepcję sprawiedliwości.W
tradycyjnej etyce lekarskiej przyjmuje
się jednomyślnieegalitarne
po-jęcie sprawiedliwości,zgodnie z którym pacjenci o tej samej sytuacji
zdrowotnej powinni
byćtraktowani tak samo.
Jednakżeto
sformułowanie
równieżjest
niewystarczające,nie tyle do wykonywania codziennej
praktyki lekarskiej, ile
właśniedo koncepcji kierunków rozwoju
medy-cyny i
służbyzdrowia. Czy
środki należy koncentrowaćna finansowanie
profilaktyki, czy
teżterapii? Czy
poświęcić więcejuwagi problematyce
zdrowotnej ludzi starych, czy
teżpoprawieniu
zdrowotności młodszejpo-pulacji? Pozornie rzecz
biorąc sąto alternatywy bezsensowne, nikt
bo-wiem nie kwestionuje
pożytków płynącychz rozwoju dowolnej
dzie-dziny nauk medycznych i
różnorodnychtypów opieki zdrowotnej. Tak
by
byłoprzy nieograniczonych
możliwościachw omawianych dziedzi
-nach.
Jednakżewe wszelkich
społecznościachmusi
się dokonywać okre-ślonychwyborów. Wybory te winny
również mieć swą podbudowę aksjo-logiczną.Istnieją
pewne racje, które winny
byćbrane pod
uwagęprzy
podej-mowaniu takich decyzji. Oto sprawa najbardziej banalna.
Jednąz
za-sadniczych
nierównościnaturalnych jest
zróżnicowana długośćludzkiego
życia,która
przecieżnie
zależy,a w
każdymrazie w
małejmierze
zależy,od samej jednostki. Tak
więc istniejąludzie
długowieczni, cie-szący się doskonałymstanem zdrowia,
istnieją równieżludzi
e
chorowici,
słabi.Fakt ten nie
może oczywiściezasadniczo
determinowaćkierunku
rozwoju opieki zdrowotnej. Nie
możnatedy
przyjąćcynicznego
założenia,zgodnie z którym
człowiekstary, który
już więcej przeżył,jest niejako
mniej godny pomocy lekarskiej
niżten, który dopiero zaczyna swoje
ISTNIENIE, WOLNOSC, SPRA WIEDLIWOSC A PROBLEMY MEDYCYNY 23
życie. Jednakże
kwestia wyrównywania szans na
dłuższe życiepoprzez
odpowiednią profilaktykę
musi
byćbrana pod
uwagęprzy
podejmowa-niu decyzji praktycznych.
•
Być może
w toku dalszego rozwoju wiedzy,
zwiększaniazasobu
infor-macJ1
i umiejętnościprzewidywania,
rozważaniaaksjologiczne
będąmo-gły być
wyeliminowane poprzez
całościoweustalenia o
charakterze
em-pirycznym. Gdyby bowiem
założyć wszechstronnośći
całościowośćwie-dzy ludzkiej w tej dziedzinie,
być może to,co jawi
sięnam dzisiaj jako
problematyka aksjologiczna
współczesnejmedycyny,
będzie mogło byćprzełożone
na
empiryczny
językszeregu
dyscyplin.
W
chwili
obecnej
wszakże,gdy
można zaobserwować posługiwaniesię intuicją bądź też
nawet podejmowanie decyzji w oparciu o
nieuświadomione do
końcai nie
wyrażonewprost
założenia wartościujące,roz-wój
badańw dziedzinie aksjologii
możew pewnym stopniu
przyczynićsię
do bardziej
właściwegoukierunkowania zmian zarówno w naukach
medycznych, jak i
w
służbiezdrowia. W
każdymrazie owe badania
mo-głyby wzbogacić deontologię lekarską
o szereg istotnych
elementów.
r e t t p l i ! X JlHKOBCKJil
CYI.U;ECTBOBAHl1E, CBOBOll:A, CITP ABElJ:Jil1BOCTb l1 ITPOBJIEMbI MElJ:l1IJ;l1HbI
ITpe,!IMeTOM Bb!CTYilJleHl1.fl .RBJl.ReTCJI POJ!b, KOTOPY!O MO}KCT CbirpaTb aKCl10J!Orl1.R
B pewemm 3Tlil'-1€CKl1X npo6JJeM COBpeMCHHOiil M€,!111l\11Hbl. Me,!111l.\11HCKl1e HayKl1
pac-CMaTp11Ba!OTCJI BO MHor11x CB011X '!aCTJIX KaK npaKTl1'1€CK11e ,!111Cl.\11IlJll1Hbl. ll:JJJI Ta-Kl1X ,!ll1Cl.\11IlJ!l1H Ba}KHO, 'IT06b! CYll\€CTBOBaJJa JICHOCTb B OTH0lll€Hl1l1 U€Jll1, KOTopoi1
OH11 ,!IOJl}KHbl CJIY}Kl1Tb. CoapeMeHHOe 3,!IOPOBbe KaK l.\€HHOCTb JIBJIJl€TC.R TaK}Ke
aKc110J1or11'-lecK11 CJJO}KHblM 11eJ1blM. PaccM0Tpett11e 3JJeMeHTOB, CKJJa,!lhIBa!OLUl1XC.R Ha
3,!IOPOBbe KaK 11eHHOCTb, MO}KCT cnoco6cTBOBaTb 60J1ee '!eTKOMY onpe,L1eJ1eHl1!0
npe,!1-IlOCbIJIOK l1 HanpaaJJeHl1.i1 pa3Bl1Tl1Jl Mf',!ll1l.\l1HCKl1X HayK l1 Cl1CTeMbl 3,!lpaaooxpaHeHl1.R.
B cTaTbe paccMaTp11aa10TC.R .r1aa a11.r1a aonpocoa. Ilepab1e - apeMeHttoro
no-PR,!IKa, BblCTyna!Oll\l1C B CB.R311 c ,!ll1Cilporrop1111el1, KOTOpaJI CyLUeCTByeT Me}K,!1,11'
crrpocoM Ha Me,!ll1l.\l1HCKY!O ITOMOll\b l1 B03M0}KH0CTJIMl1 ero Y,!IOBJICTBOPCHl1.R.
BTO-PbIC }Ke BblCTyrra!OT HC3UBl1Cl1MO OT apeMeHHbIX orpa1-1w-1eHl1t1.
B Ka'-ICCTBe rrp11Mepa B cTaTbC paccMaTp11aaeTCJ1 rrpo6JJeMa 11e1-11-1ocT11
cyLUeCTBO-BaHl1JI B CBJ1311 c BorrpocaMl1 pery J!Jll.\11!1 pO}K,!laCMOCTl1, 3BTaHa31111, a TaK}Ke BbI6opa ttarrpaaJ1e1-111t1 co1111aJ1bHOt1 ITOJJl1Tl1Kl1 B o6JJaCTl1 3.z:1paaooxpa1-1eH11.R. ,UaJJee B CTaTbe
paccMaTp~IBa!OTCJI peJJJII.jl1l1, rrpOl1CXO,!IJILUl1e Me}K,!IY TpaKTOBKOM CB060,!lbl no M11J1J1!0
l1 orpaHl1'-leHl1JIMl1 CB060,!lbl Jll1'-!HOCTl1, BbITeKa!OLU11Ml1 !13 rrpe,;irrOCbIJIOK cou11aJ1bHOi1
24 HENRYK JANKOWSKI
Me,1111~11Hb1. KaTeropm1 cnpaBe,11n11BOCT11 paccMaTp11BaeTCSI B CBSI311 c npaB11JiaM11
,lll1CTp116y~1111 Me,1111~11HCKOl1 nOMOl.l111, B "IaCTHOCTJ.i, np:11 HaJIU<I11J1 KOHKypeHTHb!X Cl1Tya~11J1.
CTaTbSI JaBeprnaeTCSI nocTynaTOM pa3B11T11SI TaK11x o6nacTel1 aKc11onor1111, KO-TOph1e MOryT J1MeTb npaKTl1"IeCKOe 3Ha"IeH11e np11 npl1HSITl111 perneH11l1 B006l.l1e, a B o6naCTl1 pa3BJ1Tl1Sł 3,llpaBooxpaHeHJ1Sł 11 Me,1111~11HCKl1X 11ccne,110BaH11l1, B "IaCTHOCTl1
Henryk Jankowski
EXISTENCE, FREEDOM, JUSTICE AND PROBLEMS OF MEDICINE
This investigation concerns the possible role of axiology in the solution of ethi-cal questions in contemporary medicine. Health sciences are usually considered to be practical disciplines. It is very important therefore to make it elear what gamut of ends they aim to achieve. On the other hand, health conceived as a value is also a complex axiological entity. Identification of the components of health may consequently lead us to see more clearly what are the principle aims and the lines of development in health sciences and in the health care system.
The article is devoted to problems of two kinds. First, it deals with questions of disproportion between the demand for health care and the existing forms of meeting its scope. Secondly, the article is addressed to more generał issues which need to be solved after the individual questions of distribution have been settled. The article discusses for example the problem of the value of existence, in context of birth control, euthanasia, and the choice of social policies in the field of health care. The author next examines the relation between the concept of liber-ty as it was defined by J. S. Mill and the inevitable limitations of liberliber-ty produced by the functioning of the health system. The problem of justice is finally under-taken in connection with distribution rules that have to be used by the health service in conflicting situations.
The author concludes that those branches of axiology should be primarily deve-loped which may have the strongest impact on decision making in generał, and on the problems faced by health sciences and health services in particular.