• Nie Znaleziono Wyników

Łódzki ruch robotniczy w okresie okupacji hitlerowskiej (1939—1945)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Łódzki ruch robotniczy w okresie okupacji hitlerowskiej (1939—1945)"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA H ISTORICA 7.Л 981

Tadeusz Bo janowski

ŁÓDZKI RUCH ROBOTNICZY W OKRESIE OKUPACJI HITLEROWSKIEJ (1939— 1945)

Podczas okupacji hitlerowskiej łódzki ruch robotniczy znalazł się w zupełnie nowej sytuacji. Przede w szystkim utrata niepodległości postaw iła przed partiami politycznym i konieczność przewartościowa­ nia podstaw ow ych celów działalności, gdyż zagadnieniem najw yższej wagi stała się walka o w yzw olenie kraju spod okupacji. Drugim w aż­ nym elem entem now ej sytuacji była zmiana oblicza łódzkiej klasy ro­ botniczej. W pierwszym rzędzie zmalała znacznie liczba robotników. O ile w styczniu 1939 r. było zatrudnionych w Łodzi 115,3 tys. robot­ ników, to w końcu 1943 r. jedynie ok. 50 tys. Było to w ynikiem ogra­ niczenia produkcji łódzkiego przem ysłu i m asow ego przerzutu robot­ ników do pracy na teren Rzeszy. Odeszli głów nie robotnicy z dużym doświadczeniem i wyrobieniem politycznym . Jednocześnie w łódzkich fabrykach znaleźli zatrudnienie ludzie młodzi dotychczas niepracujący oraz inteligencja i drobnom ieszczaństwo, których dyskrym inacyjna po­ lityka okupanta pozbawiła pracy w sw ych zawodach. Te zmiany stwarza­ ły podatny grunt dla w pływ ów w szeregach klasy robotniczej ugrupo­ wań drobnomieszczańskich, chadeckich oraz organizacji niepodległoś­ ciow ych, które za głów ny swój cel staw iały walkę z okupantem.

Ponadto warunki życia stworzone polskiej ludności w Łodzi i na terenach włączonych do Rzeszy były o w iele trudniejsze niż w Gene­ ralnej Guberni. W prowadzono drastyczne ograniczenia w swobodnym poruszaniu się Polaków (godzina policyjna, zakaz jazdy pociągami bez zezwolenia), skonfiskowano odbiorniki radiowe, zamknięto w szystkie placówki polskiego życia kulturalnego i społecznego. Przydziały żyw ­ ności poniżej minimum życiow ego i niskie zarobki zmuszały ludność do poszukiwania dodatkowych źródeł dochodów i żyw ności. Ponadto w szystkie kroki Polaków b yły bacznie obserwowane przez ludność nie­

(2)

miecką, której odsetek w zrósł w Łodzi z 9% ogółu m ieszkańców w 1939 r. do 29®/0 w połow ie 1944 r.1

Pomimo tych niezw ykle trudnych warunków pracy konspiracyjnej łódzkie partie i organizacje robotnicze zdołały osiągnąć znaczne w p ły­ w y w środowisku robotniczym, głów nie w dużych zakładach przemys­ łow ych, a także wśród kolejarzy (PPS) i tramwajarzy (PPR i PPS).

W dniach 5 i 6 IX 1939 r. robotnicy łódzcy, w tym w ielu członków i działaczy PPS, odpowiadając na apel dowództwa w ojsk polskich, m a­ sow o w yruszyli w stronę W arszawy celem jej obrony. Do stolicy przy­ byw ali także komuniści łódzcy, często wprost z w ięzień sanacyjnych. W dniu 6 września przedstaw iciele PPS uzyskali zgodę dow ódcy obrony W arszaw y na utworzenie robotniczych formacji w ojskow ych, które początkowo nosiły nazwę Robotniczych Batalionów Obrony W ar­ szaw y. Czynny udział w ich organizowaniu brał łódzki działacz PPS W acław Jurczak. A gitow ał do wstępowania w szeregi Batalionów prze­ de wszystkim łodzian przybyłych do W arszawy. W. Jurczak wszedł także z ramienia PPS do Komitetu O byw atelskiego przy Dowódcy Ob­ rony W arszawy. Po kilku dniach werbunku do Robotniczych Batalio­ nów, przekształcono je w Robotniczą Brygadę Obrony W arszawy, która liczyła ponad 6 tys. osób. Ochotników było znacznie w ięcej, jednakże dowództwo w ojskow e zabroniło w dn. 12 września prowadzenia dalsze­ go werbunku. W Brygadzie najliczniejszą grupę spoza W arszawy sta­ now ili robotnicy łódzcy, wśród nich w ielu socjalistów i komunistów. Podstawowym zadaniem Brygady było w ykonyw anie prac fortyfika­ cyjnych. Jednakże w ostatnich dniach obrony stolicy Brygada została uzbrojona i przekształcona w 13 dyw izję piechoty. W ów czas w iększość jej żołnierzy miała m ożliw ość bezpośredniej walki z wrogiem . ' Spoś­ ród kierownictwa łódzkiej PPS zginął w W arszawie Józef Głażewski, a w drodze do stolicy poniósł śmierć Nikodem W łodarczyk2. Łódzka klasa robotnicza rozpoczęła w ięc okres w ojny i okupacji pełną po­ św ięcenia walką w obronie kraju.

Na przełomie września i października 1939 r. część kierownictwa PPS podjęła decyzję o czasow ym zawieszeniu działalności partii w kraju. N ie miało to jednak oznaczać całkow itego zaprzestania w szel­

1 W o je w ó d z k ie A rch iw um P a ń stw o w e w Łodzi, O k u p a c y j n y Z a r z ą d M i e js k i, W y ­ d z i a ł S t a t y s t y c z n y , t. 100/1; T. B o j a n o w s k i , P o li t y k a o k u p a c y j n y c h w ł a d z h itle ­ r o w s k i c h w o b e c Ł o d z i (1939— 1945), Łódź 1973, s. 11— 26. 2 P o ls k i ru ch r o b o t n i c z y w o k r e s i e w o j n y i o k u p a c j i h i t l e r o w s k i e j , W a rsza w a 1964, s. 58— 61; L. K i e s z c z y ń s k i , Lu dzie w a l k i. S y l w e t k i ł ó d z k i c h d z i a ł a c z y r o b o t n i c z y c h , t. I, Łódź 1967, s. 64; Ł ó d ź w w a l c e o w o l n o ś ć , oprać. I. T a r ł ó w s k a , Łódź 1947, s. 15, 42, 43; H. W а с h o w i с z, N a j s z c z y t n i e j s z e t r a d y c j e lu d z i z PPS.

(3)

kiej pracy konspiracyjnej. Przygotowania do niej rozpoczęto jeszcze w e wrześniu. W połow ie października odbyło się w W arszawie spot­ kanie kierownictwa PPS w sprawie utworzenia organizacji konspiracyj­ nej, W dn. 19 listopada w H elenow ie pod W arszawą odbyła się kon­ ferencja w szerszym składzie, na której byli obecni również przed­ staw iciele ośrodków pozawarszawskich. Łódź reprezentowana była przez Antoniego Purtala. Na konferencji w yłoniono kierow nictw o or­ ganizacji. Przewodniczącym został T. A rciszew ski, zaś sekretarzem i faktycznym kierownikiem — K. Pużak. Organizacja przyjęła nazwę W olność, Równość, N iepodległość (WRN). K ierownictwo WRN objęli w ięc przedstaw iciele w iększościow ego nurtu praw icow ego w PPS. Stali oni na stanowisku zachowania ciągłości państwowej i od po­ czątku w ojny uczestniczyli w rządzie em igracyjnym i jego D elegatu­ rze na Kraj, popierali ZWZ-AK, jako pow szechną organizację w ojsk o­ wą oraz zajmowali zdecydow anie antykom unistyczne i antyradzieckie stanowisko. Poza WRN znaleźli się znani działacze lew icow i, jak N. Bar- licki, S. Dubois czy A. Próchnik. W krótkim czasie wokół nich zaczął się tworzyć ośrodek polityczny lew icy socjalistycznej3.

Po kapitulacji W arszawy w iększość łodzian wróciła do miasta. Wraz z nimi także w ielu działaczy PPS, których wojna rozproszyła po całym kraju. Już w październiku zaczęli oni naw iązyw ać kontakty c e ­ lem rozpoczęcia działalności konspiracyjnej. Pierwsze zebranie odbyło się w połow ie października w mieszkaniu Leokadii i Zygmunta Orli­ kowskich przy ul. Piotrkowskiej 134. Udział w nim w zięli m. in.: Hen­ ryk Dcmeradzki, W. Jurczak, W incenty Stawiński, Józef W ężyk-W o- licki. Na zebraniu postanowiono podjąć działalność konspiracyjną.

W połowie listopada 1939 r, w tócił do W arszawy jednolitofrontowy działacz socjalistyczny Henryk W achowicz z pełnom ocnictwem od M. N iedziałkow skiego na reaktyw ow anie PPS w Łodzi. H. W achowicz zatrzymał się początkowo w Tuszynku. Stąd, poprzez pracownika sa­ natorium, członka PPS Ryszarda Langego, nawiązał kontakt ze staw ia­ jącą już pierw sze kroki w działalności podziemnej grupą łódzkich so c­ jalistów.

W końcu listopada utworzony został Komitet O kręgow y PPS w Ło­ dzi. Zachowano dotychczasow ą nazwę, gdyż uważano partię za kon­ tynuatorkę PPS sprzed w ybuchu w ojny. Na czele Komitetu O kręgow e­ go stanął H. W achowicz. Ponadto w jego skład weszli: H. Domeradz- ki, W. Jurczak, Leon M alinowski i W. Stawiński. W szyscy członkow ie Komitetu w okresie przedwojennym stali na stanowisku w spółpracy

3 E. D u r a c z y ń s k i , S o c j a li ś c i p o l s c y 1939— 1941, „D zieje N a jn o w sz e " 1978,

(4)

z komunistami, W grudniu 1939 r. L. M alinowski został wraz z rodziną w ysiedlony z Łodzi4, a jogo m iejsce w KO zajął Kazimierz Mater. W. Stawiński zajmował się sprawam i organizacyjnym i, L. M alinowski (potem K. Mater) — finansowymi i organizowaniem pom ocy dla człon­ ków partii, H. W achowicz poza ogólnym kierownictwem był redakto­ rem organu prasowego, H. Domeradzki zastępow ał W. Stawińskiego w sprawach organizacyjnych oraz zajmował się kolportażem, W . Ju r­ czak stanął na czele sam odzielnego W ydziału W ojskow ego.

W 1940 r. powstało na terenie Łodzi 6 dzielnic PPS. Poszczególnym i dzielnicami kierowali: Bałuty — Zygmunt Skonieczny, Koziny — W ik­ tor Jenszike, Polesie — M ieczysław Mecler, W idzew — Jan Walczak, G óm a-Chojny — Zygmunt Szwining, Ruda — Leon Łodyga. Najm niej­ szą jednostką organizacyjną PPS b yły tzw. „piątki". Tworzone b yły zarówno w zakładach pracy, jak i w terenie. W 1940 r. PPS liczyła w Łodzi ok. 1500 członków. Był to w ów czas na ziem iach w łączonych do Rzeszy drugi, po Zagłębiu, co do w ielkości i znaczenia ośrodek ru­ chu socjalistycznego.

Przystąpiono w krótkim czasie do wiydawania i kolportażu w łas­ nej prasy. W grudniu 1939 r. zaczęło- się ukazywać pierwsze pismo konspiracyjne pt. „Polska Podziemna". W marcu 1940 r. zmieniło ono tytuł -na „Pobudka", a następnie na „WRN (bis)". To ostatnie pismo było przedrukiem warszawskiego „WRN" i ukazyw ało się do lutego

1941 r., tj. do rozłamu w łódzkiej organizacji PPS. Z dniem 1 V 1941 r. zaczął się ukazywać jako organ lew icy socjalistycznej tygodnik „Na Barykadzie", który od 11 września tegoż roku zmienił tytuł na „Walka Ludu". Poza organem prasowym przeznaczonym dla szerszego kręgu czytelników wydawano także m iesięcznik poi i tycz no - teo re tjy с z n y „Ku­ źnia". Oba te pisma w ychodziły do początku listopada 1941 r., tj. do m asow ych aresztowań wśród członków łódzkiej PPS. Ponadto kolpor­ towano w Łodzi warszawskie pisma socjalistyczne: ,,Tydzień", „WRN" i „Barykadę W olności"5.

4 L. M a lin o w sk i p rzeb y w a ł p o c z ą tk o w o w o b o z ie na R a d ogoszczu , sk ą d w y w ie ­ z io n y z o sta ł do K rosna. Stam tąd p r zy jech a ł do G łow n a i r o zw in ą ł o ż y w io h ą d zia ła ­ ln o ść o rg a n izu ją c g ru p y PPS. U trzy m y w a ł k o n ta k ty z W a rsza w ą i Łodzią. P o szu k iw a ­ n y p rzez g e sta p o , w io sn ą 1942 r. p rzen ió sł s ię do W a rsza w y . A k ty w n ie d ziałał w o rg a n iza cji P o ls cy S o c ja liści, a n a s tę p n ie w RPPS b ęd ą c czło n k iem jej R ady N a ­ c ze ln ej. Stał na sta n o w isk u w s p ó łp r a c y z PPR. W sz e d ł w sk ła d KRN. A r eszto w a n y z o sta ł 31 V 1944 r. W w y n ik u tortur p o d cza s śle d z tw a zm arł w k o ń cu lip ca 1944 r. J. W ę ż y k - W o l i c k i , W s p o m n i e n i e o L eon ie M a l i n o w s k im , A rch iw u m M uzeum

H isto rii Ruchu R e w o lu c y jn e g o w Łodzi (d alej A rch iw u m MHRRŁ), A-2729; K i e s z - c z y ń s к i, op. cit., s. 108— 114.

5 R e la c ja H. W a c h o w i c z a , s. 1— 2, A rch iw u m MHRRŁ, A-3812; J. W ę ż y k - W o - l i c k i , W s p o m n i e n i e o W a c ł a w i e J u r cz a k u , s. 3— 4; A rch iw u m MHRRŁ, A-2736;

(5)

Szeroką działalność prowadził W ydział W ojskow y PPS. Na terenie Łodzi utworzono kadrową organizację wojskow ą. Istniały 3 bataliony, w skład których wchodziło 10 kompanii, podzielonych na plutony i dru­ żyny. Kompanie terytorialnie związane były z przedwojennymi dziel­ nicami partyjnymi. W skład I Batalionu /.Południe" (d-ca W ładysław Szwining) w chodziły 4 kompanie z dzielnic: Ruda, Chojny, Górna i kom ­ pania tramwajarzy. II Batalion ,,Śródmieście" (d-ca Hugon Kozubski) posiadał 3 kompanie z dziielnic: Czerwona, Fabryczna i W idzew. III Ba­ talion ,,Północ" (d-ca Z. Skonieczny) miał również 3 kompanie z dziel­ nic: Julianów, Koziny i Bałuty. Prowadzono szkolenie grup bojowych oraz przygotow yw ano je do działań dyw ersyjnych. Zgromadzono także spore ilości broni i amunicji. Pochodziła ona głów nie z lasów tuszyń- skich, w których ukryli ją żołnierze polscy z rozbitych oddziałów w e wrześniu 1939 r. Broń tę następnie przewożono do Łodzi. W ydział W oj­ skow y jeszcze w 1939 r. nawiązał kontakt z komendą Łódzkiego Okrę­ gu SZP potem ZWZ. Następnie współpracował z ZWZ, zachowując samodzielność organizacyjną. Utrzymywano także kontakt z działającym na terenie Łodzi Stronnictwem Ludowym i jego organizacją wojskow ą — Chłopska Straż.

Członkowie PPS dokonywali akcji sabotażow o-dyw ersyjnych głów* nie w fabrykach nastawionych na produkcję zbrojeniową oraz w war­ sztatach w ojskow ych. Prowadzono także sabotaż w transporcie i tele­ komunikacji. Polegał on na umieszczaniu w wagonach kolejow ych za­ palników z opóźnionym działaniem i podcinaniu słu pów telefonicznych. Przygotowywano się także do wysadzenia Grand H otelu zam iesz­ kałego przez elitę hitlerowską. Przygotowaniami do tej, na w ie l­ ką skalę, akcji dyw ersyjnej kierow ał H. Domeradzki. Jednakże, wobec m asowych aresztowań w końcu 1941 r., akcję tę odroczono. Udało się ją częściow o przeprowadzić w dn. 7 I 1942 r. Podłożony przez'H . Do- meradzkiego na strychu Grand H otelu sam oczynnie zapalający się ładu­ nek w ybuchow y spowodował pożar strychu, który szybko jednak zo­ stał przez N iem ców zlokalizowany.

W ydział W ojskow y zajmował się również dostarczaniem fałszyw ych dokumentów, gromadził materiały propagandowe, organizował drukar­ nie, przerzut prasy i rozmaitych wydaw nictw konspiracyjnych z Ge­ neralnej Guberni oraz zajmował się udzielaniem pom ocy ludności getta łódzkiego*.

Ł ó d ź w w a l c e o w oln oś ć... , s. 20; К i e s z с z y ń s к i, op. cit., s. 64— 65, 108; t e n ż e , op. cit., t. II, Łódź 1973, s. 228; M. C y g a ń s k i , Z d z i e j ó w o k u p a c j i h i t l e r o w s k i e j w Ł o d z i 1939— 1945, Łódź 1965, s. 182— 183.

6 Z b io r o w a r e la c ja z d z i a ł a ln o ś c i k o n s p i r a c y j n e j c z ł o n k ó w PPS p o d c z a s o k u p a c j i h i t l e r o w s k i e j , s. 3— 4, A rch iw um MHRRŁ, A-3074; J. W ę ż y k - W o l i c k i , W s p o m ­

(6)

Początkowo kierow nictwo łódzkie PPS podporządkowało się przy­ wódcom WRN. Jednakże już pod koniec 1939 r. H. W achowicz nawiązał kontakty z N. Barlickim, co miało istotne znaczenie dla ukształtowa­ nia się poglądów przywódców łódzkiej PPS. N. Barlicki bowiem gene­ ralnie przeciwstawiał się linii WRN, był krytycznie nastawiony wobec ZWZ i stał na stanowisku stworzenia samodzielnej lew icow ej partii— socjalistycznej.

Od w iosny 1940 r. w ystąpiły pierw sze konflikty we wzajemnych sto­ sunkach między H. W achowiczem a kierującą WRN grupą K. Pużaka. W dn. 20 V 1940 r. odbyła się w W arszawie ogólnokrajowa konferen­ cja WRN z udziałem działaczy centralnych i terenow ych. Na konfe­ rencji K. Pużak i Z. Zaremba przedstawili generalne założenia partii. Podkreślali niem ożliw ość powrotu do Polski przedwirześniowej, konie­ czność walki o rząd robotniczo-chłopski i realizację przemian spo­ łecznych po odzyskaniu niepodległości. Jednocześnie stali na stanow iś- ku uznawania rządu em igracyjnego, teorii ,,dwóch wrogów" i anty- komunizmu. Z ostrą krytyką części tych założeń w ystąpił H. W acho­ w icz7. Przede wszystkim domagał się odstąpienia od tezy, iż Związek Radziecki jest wrogiem narodu polskiego na równi z Niemcami hitle­ rowskimi. Podkreślał, iż nieliczenie się przywódców W RN z poglądami lew icow ych działaczy socjalistycznych i pozostaw anie ich poza kierow ­ nictwem partii może doprowadzić do rozbicia PPS. N ie zgodził się rów­ nież z decyzją zawieszenia działalności PPS, a także wyraził pogląd, iż w kraju winien powstać n ow y rząd, natomiast emigracja m oże jediynie go reprezentować na zewnątrz. Jednakże przywódca łódzkich socjali­ stów nie znalazł poparcia wśród delegatów.

W krótce po konferencji kierownictwo łódzkiej PPS zdectydowało się działać niezależnie od warszawskiego ośrodka dyspozycyjnego WRN. Jednocześnie zaczęło zacieśniać współpracę z lew icą socjalistyczną, która skupiała się coraz bardziej w okół środowiska w ydającego „Bary­ kadę W olności"8.

ni en ie o H. D o m e r a d z k l m , s. 6, A rch iw um MHRRŁ, A-2740; W a c h o w i c z , N a j ­ s z c z y t n i e j s z e tr a d y cje... , s. 1; C y g a ń s k i , op. cit., s. 182— 183; K i e s z c z y ń s k i , op. cit., t. I, s. 65, 141— 142; Z. W a l t e r J a n k ę , P o c z ą tk i k o n s p i r a c j i w Ł o d z i i r e g i o n i e ł ó d z k i m (1939— 1941), „ N a jn o w sz e D z ieje P olsk i. 1939— 1945” 1967, t. XI,

s. 114.

7 P rzyp u szcza się, iż w y s tą p ie n ie H. W a c h o w ic za b y ło u z g o d n io n e z N . Bar- lick im . Por.: P o ls k i ru ch r o b o tn ic z y .. ., s. 76; D u r a c z y ń s k i , op. cit., s. 119.

0 A. R e i s s , Z p r o b l e m ó w o d b u d o w y i r o z w o j u o r g a n i z a c y j n e g o PPS (1944— 1946), W a r sz a w a 1971, s. 23; P o ls k i ru ch r o b o tn ic z y .. ., s. 76; D u г а с z y ń s к i, op. cit., s. 115; W . S t a w i ń s k i , W s p o m n i e n i e o W a c ł a w i e J u r c z a k u - C iu w ie , „Kurier P opularny" 21 III 1946, nr 80, s. 3.

(7)

W tej sytuacji przywódcy W RN podjęli decyzją o rozwiązaniu łódzkiego kierownictwa. Jednakże H. W achowicz i jego współpracowni­ cy nie przyjęli tej decyzji do wiadom ości i w lutym 1941 r. zerwali całkowicie w ięzy organizacyjne z WRN, kontynuując swą działalność. W tym samym czasie WRN zaczęło tworzyć na terenie Łodzi własną siatkę organizacyjną. Zadania utworzenia w Łodzi WRN podjął się pra­ w icow y działacz PPS Edmund Chodyński, uzyskując poparcie części działaczy PPS. Doprowadziło to do rozłamu w łódzkiej organizacji. W marcu 1941 r. pow stał w Łodzi Komitet O kręgow y WRN, na które­ go czele stanął E. Chodyński. W jego skład w eszli ponadto: Stanisław Benedyczak, C zesław Kraszyński, Wiktor Krawczyk i Kazimierz M iko­ łajewski. Powstały w m ieście 4 dzielnice WRN, którymi kierowali: W idzew — Andrzej M iedziński, Chojny — Antoni Grzelak, Koziny — Jan Adamski, Bałuty — Stefan Gieślak. W RN posiadała niew ielkie w pływ y w łódzkich środowiskach robotniczych i nie rozwinęła poważ­ niejszej działalności. W iększość łódzkiego aktyw u związała się z le ­ wicą socjalistyczną.

Łódzka WRN kolportowała w ychodzące w W arszawie pismo pt. „W RN”. Sprowadzaniem gazety do Łodzi zajmowali sdę kolejarze. Jed­ nakże narastające od maja 1941 r- trudności z przewożeniem pisma, zmusiły organizację do drukowania na m iejscu sprowadzonych z War­ szaw y pojedynczych egzem plarzy ,,WRN". Zajmował się tym 4-osobo- w y zespół, w skład którego wchodzili m. in. Andrzej M iedziński i Łucja Schulmans — działaczka PPS niem ieckiego pochodzenia9.

Po wybuchu w ojny niem iecko-radzieckiej następowała w kraju szybka konsolidacja lew icy socjalistycznej. Na łamach „Barykady W ol­ ności" witano Związek Radziecki w e „wspólnym szeTegu wrogów Hi­ tlera , przeciwstawiano sdę zdecydowanie teorii „dwóch wrogów" i w zy­ wano naród do nieustępliw ej walki z przemocą hitlerowską. Grupa skupiona wokół „Barykady W olności” poparła układ zawarty m iędzy rządem em igracyjnym a Związkiem Radzieckim z 30 VII 1941 r. N a­ tomiast W RN była jemu przeciwna i przeszła do opozycji wobec rzą­ du. W dn. 1 IX 1941 r. na zebraniu przedstaw icieli lew icy socjalistycz­ nej w W arszawie powołano organizację o nazwie Polscy Socjaliści. W yłoniono Komitet Centralny, którego przewodniczącym został A. Próch­ nik. W skład КС w szedł H. W achowicz, obejmując funkcję kierow ni­ ka W ydziału Organizacyjnego. Po śmierci A. Próchnika, w maju

1942 r. H. W achowicz został przewodniczącym КС, uczestnicząc za­ razem w działalności Politycznego Komitetu Porozum iewawczego zwią­

9 Relacja H. W a c h o w i c z a , s. 2, C y g a ń s k i , op. cit., s. 184; D u r a c z y ń s k i , op. cit., s. 112,

(8)

zanego z rządem emigracyjnym . Funkcję tę sprawował do chwili are­ sztowania w sierpniu 1942 r. W skład Polskich Socjalistów weszła łódzka PPS skupiona wokół H. W achowiczai tworząc jeden z 11 okrę­ gów podlegających КС PS.

W ogłoszonej deklaracji politycznej Polscy Socjaliści za śmiertel­ nego wroga narodu polskiego uznali N iem cy hitlerowskie i op ow ie­ dzieli się za współpracą ze Związkiem Radzieckim w w alce przeciwko hitleryzm owi. Uznali potrzebę utworzenia w przyszłości rządu ludo­ w ego, w yłonionego przez klasę robotniczą, chłopów i inteligencję pra­ cującą. Rząd ten po w yzw oleniu kraju przejmie władzę i przeprowa­ dzi rewolucyjną przebudowę ustroju społecznego. Obecny rząd em i­ gracyjny uznano za chwilową reprezentację interesów Polski za gra­ nicą. Jednakże sojusznika w w alce o urzeczyw istnienie sw ojego pro­ gramu w idzieli nie w ZSRR, lecz w ogólnoeuropejskiej rewolucji socja­ listycznej, która miała rozpocząć się na Zachodzie i objąć całą Euro­ pę. Po zw ycięskiej rewolucji Polska miała wejść do federacji euro­ pejskiej, a jej granice ustalone byłiyby zgodnie z zasadą sam ostanow ie­ nia narodów. W kw ietniu 1943 r. organizacja PS przekształcona została w odrębną partię polityczną o nazwie Robotnicza Partia Polskich Socja­ listów 10.

Jednakże działalność zarówno PS, jak i WRN w Łodzi nie trwała długo. Już w lipcu 1941 r. rozpoczęły się aresztowania wśród człon­ ków obu organizacji socjalistycznych. Stopniowo się one rozszerzały, osiągając kulminację w końcu października i w listopadzie 1941 r. Ofia­ rami aresztowań padli m. in. członkowie Komitetu O kręgow ego PS: K. Mater i W. Stawiński; członkowie Komitetu O kręgow ego WRN: S. Benedyczak i K. M ikołajewski. W ręce gestapo wpadła także w ię­ kszość aktywu obu partii. W śród nich kierow nicy dzielnic, dowódcy batalionów, personel drukarń. N iew ielu z nich doczekało w yzw olenia.

Po aresztowaniach, pozostali na w olności członkowie KO PS po­ stanowili czasowo zaw iesić działalność partii w Łodzi. Członkom pole­ cili zerwać kontakty organizacyjne i zakonspirować się, H. W achow icz i W. Jurczak11 w yjechali do Generalnej Guberni, przenosząc tam rów­

10 „W alk a Ludu" 9 X 1941, s. 1— 3; F. B a r a n o w s k i , P o l s c y s o c ja liś c i, „Z p ola w a lk i 1961, nr 4, s. 365, 369; D u r a c z y ń s k i , op. cit., s. 133— 135; R e i s s , op. cit.,

s. 24— 27.

W d z ia ła ln o ś ci RPPS u c z e s tn ic z y li r ó w n ież łó d zcy d zia ła cz e p r z eb y w a ją cy na te re n ie G en eraln ej G uberni. W R ad zie N a c ze ln e j RPPS Łódź rep re zen to w a n a b y ła p rzez S ta n isła w a D u niaka. B. S y z d e k , P o ls k a Partia S o c j a li s t y c z n a w la ta c h 1944— — 1948, W a rsza w a 1974, s. 48.

11 W . Jurczak d zia ła ł w G ło w n ie. W sz e d ł w sk ła d K om en d y G łó w n ej Form acji B o jo w o -M ilicy jn ej PS i o rg a n izo w a ł gru p y d y w er sy jn e. A r e s z to w a n y w lu tym 1943 r.,

(9)

nocześnie kierownictwo łódzkiej organizacji PS. Broń i m ateriały w y ­ buchowe zgromadzone przez W ydział W ojskow y zostały w końcu 1941 r. przekazane ZWZ. Z kierownictwa pozostał w Łodzi jeszcze przez pewien czas H. Domeradzki. W styczniu 1942 r. dokonał on wspom ­ nianej już próby podpalenia Grand Hotelu, natomiast w październiku 1942 r. grapa bojowa pod jego dowództwem dokonała śmiałej akcji na łódzki Arbeitsamt, konfiskując kartoteki osób poszukiwanych i przezna­ czonych do w ysyłki na przymusowe roboty w Rzeszy, zabierając ponad­ to pieczątki, blankiety i różne dokumenty. Po tej akcji H. Domeradzki w yjechał również do Generalnej Guberni12. W 1942 r. łódzka organi­ zacja PS wydała również kilka numerów pisma pt. „Liberty" przezna­ czonego dla jeńców alianckich.

W marcu 1942 r. nastąpiła ponowna fala aresztowań członków PS. W końcu tego m iesiąca władze centralne poleciły łódzkiej organizacji zaprzestania całkow icie działalności. Pozostawiono w Łodzi ściśle za­ konspirowane, tzw. kierow nictw o zastępcze w składzie: T. Lada, F. Le­ w y i R. Pipczyński.

Członkowie łódzkiej organizacji PS, którzy pozostali w m ieście, w w iększości nie podjęli do końca okupacji żadnej działalności kon­ spiracyjnej. Jedynie niektórzy nawiązali kontakty z organizacją komu­ nistyczną Front W alki za Naszą i W aszą W olność, wstępując następ­ nie w szeregi PPR. Również WRN, po aresztowaniach z końca 1941 г., zaprzestała swej działalności w Łodzi. Pozostali na w olności jej człon­ kowie wstępowali do ZWZ-AK13. *

Rozwiązanie partii kom unistycznej w 1938 r. spowodowało, iż w pier­ w szych m iesiącach okupacji komuniści nie m ogli rozwinąć szerszej działalności konspiracyjnej. W latach 1939— 1940 nawiązywano dawne kontakty zerwane wskutek rozwiązania partii i wybuchu w ojny, tw o­ rząc pierw sze podziemne organizacje. O bjęły on e swym zasięgiem dzia­ łania prawie w szystkie w iększe skupiska klasy robotniczej w kraju i zapoczątkowały oddolny proces konsolidacji sił lew icy rewolucyjnej.

zm arł 21 III te g o ż roku w szp ita lu w ię z ie n n y m w W a r sz a w ie. W m arcu 1946 r. e k s ­ h u m ow an o je g o c ia ło z C m entarza P o w ą z k o w s k ie g o i u r o c z y ś c ie p o c h o w a n o na cm en tarzu przy ul. O g ro d o w ej w Łodzi. W ę ż y k - W o l i c k i , W s p o m n i e n i e o W a ­

c ł a w i e Jurczaku..., s. 4— 5; K i e s z c z y ń s k i , op. cit., t. I, s. 67— 68.

12 H. D o m erad zk i d zia ła ł na te re n ie R adom ia i W a rsza w y . W io sn ą 1944 r. w s tą ­ pił do o d d ziału p a r ty z a n c k ieg o PAL, k tó ry w a lc z y ł w R ad om szczań sk iem . Z gin ął z rąk od d zia łu NSZ. W ę ż y к - W o 1 i с к i, W s p o m n i e n i e o H. D o m e ra d zk im .. ., s. 7— — 9; K i e s z c z y ń s k i , op. cit., t. I, s. 143— 145.

13 Z b io r o w a r e la cja z d z ia ła ln o ś c i k o n s p i r a c y j n e j c z ł o n k ó w PPS..., s. 7; S y z d e k ,

op. cit., s. 48; W a l t e r J a n k ę , op. cit., s. 114— Г15; K i e s z c z y ń s k i , op. cit.,

(10)

M iędzy innymi w W arszawie pow stało Stowarzyszenie Przyjaciół ZSRR i R ew olucyjne Rady Robotniczo-Chłopskie „Sierp i Młot", w Krakowie organizacja o nazwie „Polska Ludowa", w Poznaniu rozpoczęła działal­ ność organizacja używająca tradycyjnej nazwiy KPP. W Zagłębiu Dą­ browskim utworzyli komuniści wraz z radykalnymi socjalistami i ludow ­ cami kilka antyfaszystow skich grup, które w eszły w skład Stowarzy­ szenia Przyjaciół ZSRR.

Programy tych organizacji były zbliżone do siebie. Drogę w yzw o­ lenia społecznego i narodowego polskich mas pracujących widziano w rewolucji proletariackiej. Liczono się z wybuchem wojniy niemiecko- -radzieckiej i szybkim zw ycięstw em Armii Czerwonej. Przewidywano, iż po klęsce N iem iec dojdzie do rewolucyjnych w ystąpień mas ludo­ w ych i przejęcia władzy przez rządy robotniczo-chłopskie. Dużo uwagi pośw ięcały organizacje kom unistyczne akcji propagando w o-w yjaśniają­ cej, przeciwstawiając się zwłaszcza antyradzieckiej kampanii ugrupo­ wań związanych z rządem emigracyjnym oraz koncepcjom odbudowy państwa polskiego w przedwojennym kształcie ustrojow ym 14.

Komuniści łódzcy pierw sze kontakty organizacyjne nawiązali w koń­ cu 1939 r. Początkowo ograniczały się one do zatrudnionych w jednym zakładzie pracy, w zględnie do zamieszkałych w niedużych skupiskach ludzkich na przedmieściach miasta. Powstały luźne grupy, do których obok komunistów, w eszli także lew icow i socjaliści, aktyw iści związ­ kowi i bezpartyjni. Pierwsze grupy pow stały w fabrykach: A. Horaka, K. Kröninga, K. Reisfelda, K. Scheiblera i L. Grohmana, M. W einfelda, a także w W idzew skiej Manufakturze, dwóch zajezdniach tramwajo­ wych oraz na M arysinie III i Retkinii.

Początkowo grupy te nie m iały ze sobą kontaktów. Prowadziły pra- cę propagandową i informacyjną lecz głów nie koncentrow ały się na przygotow aniu i przeprowadzaniu sabotaży. A kcje sabotażowe pro­ wadzono indywidualnie lub w m ałych grupach, stosując proste jego formy, jak zwalnianie biegu m aszyn, system atyczne niszczenie surow ­ ców , upow szechnianie hasła „pracuj powoli". N iektóre z tych grup zostały w krótkim czasie rozbite przez policję hitlerowską. Na przeło­ mie łat 1939/1940 r. zaczęto naw iązyw ać kontakty m iędzygm pow e. Znany łódzki działacz kom unistyczny Kazimierz Borczyk utworzył or­ ganizację bez określonej nazwy, w skład której w eszło kilka grup. Na początku 1940 r. grupa działająca na Retkinii, która nawiązała szer­ sze kontakty z łódzkim^ działaczami KPP oraz grupami działającymi wśród tramwajarzy i podjęła inicjatyw ę utworzenia wspólnej organi­

14 P o ls k i r u ch ro b o tn ic z y ..., s. 55— 70, 80— 96; M. M a l i n o w s k i , G e n e z a PPR,

(11)

zacji. W lipcu 1940 r. odbyła się na Retkinii narada aktywu, w której udział w zięli m. in.: Tadeusz Głąbski, Leon Koczaski, Kazimierz Kry­ siński, Marian Kuliński, Jan i Józef Lewandowscy, Jan Piątkowski, Jan Szwajda. Na zebraniu zdecydow ano nawiązać kontakty z istniejącym i już grupami oraz inicjować pow staw anie now ych grup. Przybycie do miasta znanych działaczy kom unistycznych — Ignacego Logi-Sowińskiego i Bro­ nisława Znojka — przyspieszyło proces konsolidacji rozdrobnionych grup. Po nawiązaniu przez nich kontaktów z przywódcami grupy ret- kińskiej, wiosną 1941 r. ukształtowała się organizacja pod nazwą Ko­ mitet Sabotażowy do W alki z Hitleryzmem. Głównym celem jej dzia­ łalności było inspirowanie i organizowanie akcji sabotażow ych15.

N iezależnie od Komitetu Sabotażowego, próbę utworzenia w iększej organizacji kom unistycznej w Łodzi podjęła inna grupa działaczy. W grudniu 1940 r. dawni członkowie KPP i PPS-Lewicy — M ieczysław Cyrański, W ładysław Fronczek, Bolesław Pastwiński, Stanisław Role- wicz i Żenisław Sobczyński — założyli grupę antyfaszystow ską. W sw ym programie działania liczyli się z bliską perspektyw ą w ojny niem iecko-radzieckiej i w yzw olenia Polski przez Armię Czerwoną. Stąd uważali, iż należy przygotow ać się na jej przyjęcie. Przede w sz y ­ stkim projektowali utworzenie milicji ludowej, która w esprze wojska radzieckie w yzw alające miasto. Bieżącą natomiast działalność ograni­ czyli do przygotow ywania akcji dyw ersyjnych i sabotażow ych w w aż­ niejszych zakładach przem ysłow ych18.

Szczególnie duży w p ływ na konsolidację i ew olucję koncepcji pro­ gram owych ruchu kom unistycznego w kraju miał wybuch w ojny n ie­ m iecko-radzieckiej. N ajw cześniej proces ten rozpoczął się w W arsza­ wie. W e w rześniu 1941 r. ze zjednoczenia kilku organizacji i grup k o­ m unistycznych pow stał tutaj Związek Walki W yzw oleńczej. Organiza­ cja ta w ysunęła hasło natychm iastow ego rozpoczęcia w alki czynnej, a nawet partyzanckiej, która stopniow o winna się przerodzić w pow s­ tanie zbrojne całego narodu o niepodległość. Podniosła szczególną rolę kw estii narodowej w sytuacji zagrożenia bytu całych narodów przez faszyzm niem iecki. Inaczej także ujęto charakter przyszłej władzy

w odrodzonym państwie, niż w programach do tej pory działających

organizacji .komunistycznych. O ile tamte organizacje stały na

stano-15 H is to r ia p o w s t a n ia PPR w Ł odzi w rąl^acji to w .: B. Z n ojka, A. W e d m a n a , J. L e w a n d o w s k i e g o . W . R z e p k o w s k i e g o , B. N o w i ń s k i e g o i M. J a n i c o w e j , s. 1, A r­

chiw u m MHRRŁ, A/1-3820/W 1; Ł ó d ź w w a l c e o w oln oś ć... , s. 65— 66, 75; T. C z a p l i ń ­ s k i , Z d z i e j ó w ł ó d z k i e j o r g a n iz a c j i P o ls k ie j Part ii R o b o t n i c z e j , „R ocznik Ł ódzki”

1962, t. VI (ÏX), s. 11— 14; M a l i n o w s k i , op. cit., s. 150— 152.

IC T. C z a p l i ń s k i , K o m i t e t O b r o n y M ia s ta Łodzi, „R ocznik Łódzki" 1969, t. XIII (XV I), s. 73-—74; M a l i n o w s k i , op. cit., s. 200.

(12)

wieku niepodzielnego sprawowania w ładzy przez proletariat to ZWW bardziej doceniał problem celó w ogólnodem okratycznych.

Podobne procesy wystąipiły także wśród łódzkich organizacji k o­ m unistycznych. Z chwilą agresji N iem iec na Związek Radziecki szcze­ gólnie ożyw iła swą działalność grupa W. Fronczka, B. Pastwińskiego i innych. Chcieli oni istniejącą grupę w szybkim czasie przeobrazić w silną organizację, która w chwili w yzw olenia Łodzi przez Armię Czerwoną m ogłaby rozpocząć organizowanie w ładzy ludowej. W lipcu 1941 r., na bazie istniejącej grupy, powołano do życia Komitet Obrony Miasta Łodzi. Na jego czele stanęło 3-osobowe kierow nictw o w skła­ dzie: Stanisław Klimek, Antoni Suwalski i Józef Zybert. Rezertwową trójkę kierowniczą, na wypadek aresztowania pierwszej, stanowili: W. Fronczek, B. Pastwiński i W ojciech W róblew ski.

Starano się rozbudować organizację głów nie przez werbow anie do niej członków grup działających na terenie zakładów pracy. W krót­ kim czasie liczba członków Komitetu w yniosła około 200 osób. Za­ częto rozwijać akcję sabotażow o-dyw ersyjną w łódzkich fabrykach. Rozpoczęto też przygotowania do utworzenia milicji ludowej. K ierow­ nictw o Komitetu zastanawiało się także nad formami współdziałania z radzieckimi grupami desantowym i, których przerzucenia w rejon Ło­ dzi spodziewano się w najbliższym czasie. Członkowie Komitetu pro­ wadzili pracę informacyjno-propagandową, posiadali nasłuch radiowy oraz kolportowali pisma w ydaw ne w Łodzi przez PPS: „Na Barykadzie" i „Kuźnia". Pisma te dostarczał J. Zybert, który był jednocześnie dzia­ łaczem konspiracyjnej PPS, a w Komitecie Obrony Miasta Łodzi dzia­ łał bez w iedzy przyw ódców sw ej partii. Z Komitetem współpracowali także dwaj inni członkowie PPS — Hieronim Cobel i Ignacy Cyrul, a także niem iecki komunista Edward Barth. Ten ostatni przyjął nie­ miecką volkslistę, aby móc udzielać Komitetowi wszechstronnej po­ mocy.

Działalność Komitetu została przerwana przez gestapo w począt­ kach sierpnia 1941 r. W iększość jego działaczy zostało aresztow anych17. Z przywódców K om itetu. na w olności pozostał jedynie S. Klimek. W końcu 1941 r. podjął on wraz z Józefem Bednarkiem, Janem Brzo­ zowskim oraz W acławem Mikusiem próbę reaktywowania działalności Komitetu. Działacze ci w iedzieli o istnieniu w W arszaw ie ZWW i znali także jego założenia programowe poprzez lekturę pism konspiracyj­

17 W czerw cu 1942 r. p rzed Sądem S p ecja ln y m w Łodzi o d b y ł się p ro ces 20 c zło n k ó w K om itetu O b rony M iasta Łodzi. S p ośród nich 7 sk a za n o na k arę śm ierci. W y ro k w y k o n a n o w P ozn aniu p rzez ś c ię c ie . C z a p l i ń s k i , K o m i t e t Obr on y.. ., s. 78— 79.

(13)

nych — „Zwyciężymy" i „Biuletynu Radiowego" — dostarczanych im przez Rudolfa Schmidtkie. Na czele now o utworzonego Komitetu sta­ nął W. Mikuś. Przywódcy Komitetu, niew ątpliw ie pod w pływ em pro­ gramu ZWW, stali na stanowisku, iż do walki z hitleryzm em należy zmobilizować cały naród, a po w yzw oleniu Polski przez ZSRR wpro­ wadzić now y ustrój oparty na zasadach dem okratycznych. Reaktyw o­ wany Komitet Obrony Miasta Łodzi działał krótko, gdyż w począt­ kach lutego 1942 r. jego przyw ódcy zostali aresztowani. Po tych re­ presjach działalność Komitetu nie została już wznow iona18.

W drugiej połow ie 1941 r. znacznie zaktyw izow ał swą działalność także Komitet, Sabotażowy do W alki z Hitleryzmem. W lipcu 1941 r. na posiedzeniu grupy działaczy pod przewodnictwem I. Logi-Sowińs- kiego postanowiono rozbudować organizację oraz rozszerzyć akcje sabotażow o-dyw ersyjne. W wyniku tej decyzji istniejące grupy sa­ botażowe zaktyw izow ały swą działalność. Powrstało też w iele now ych grup. Organizacja posiadała w p ływ y w w iększości dużych zakładów przem ysłowych Łodzi. M iędzy innymi w fabrykach: Allarta-Rousseau, L. Geyera, A. Horaka, K. Eiserta, N. Eitingona, K. Kröninga, K. Schei- blera i L. Grohmana. W fabrykach tych system atycznie prowadzono sabotaż. Rosła liczba członków Komitetu Sabotażowego. O ile na począ­ tku swej działalności organizacja skupiała głów nie komunistów, to póź­ niej znalazło się w niej w ielu socjalistów , działaczy związkowych i bezpartyjnych. Zw iększył się także krąg aktyw istów organizacji. Do jej aktywnych działaczy należeli m. in.: Marcin Bakoś, Tadeusz Głą­ bski, Leon Koczaski, M ieczysław Moczar (wrócił do Łodzi w lipcu 1941 r.), Stefan Przybyszewski, I. Loga-Sowiński, Czesław Szymański, Adam i W era W edm anow ie19.

W miarę rozwoju organizacyjnego i liczebnego odczuwano coraz bardziej potrzebę wydawania w łasnego pisma. W ynikała ona z ko­ nieczności system atycznego instruowania członków o kierunkach dzia­ łalności polityczno-propagandowej oraz kształtowania jednolitego obli­ cza ideologicznego. Pierw szy numer pisma pt. „Front W alki za Naszą i W aszą W olność" ukazał się z datą 28 III 942 r. w nakładzie ok. 200 egzem plarzy. Zawarte w nim zostały przede w szystkim podstawowe tezy programowe organizacji. W artykule pt. O co w a lc zym y , autorzy dali ocenę dotychczasow ych walk w yzw oleńczych narodu

pols-18 M. C y g a ń s k i , P o ls k ie o r g a n iz a c j e p o d z i e m n e w Ł odzi w la ta c h 1939— 1941

(w ś w i e t l e a k t S o n d e r g e r ic h t in L it zm an n stadt), „R ocznik Łódzki" 1958, t. I (IV),

s. 82; M a l i n o w s k i , op. cit., s. 330— 331; K i e s z c z y ń s k i , op. cit., t. II, s. 107, 200— 201; C z a p l i ń s k i , K o m i t e t Obr on y.. ., s. 74— 84.

(14)

kiego oraz nakreślili program bieżących zadań. Podkreślono, iż orga­ nizacja nawiązuje do tradycji powstania kościuszkow skiego, stycznio­ w ego, rewolucji 1905 r. W artykule znalazły się także wyrazy sym pa­ tii dla zw ycięskiej W ielkiej Rewolucji Październikowej w Rosji. Z bo­ haterów polskich walk w yzw oleńczych w ym ieniono T. Kościuszkę, J. Dąbrowskiego, W. W róblew skiego, R. Traugutta i L. W aryńskiego. W ramach zadań bieżących sformułowano program utworzenia ogóln o­ narodow ego frontu walki przeciwko okupantowi. D ecydującą siłę w ro­ zgromieniu N iem iec upatrywano w Związku Radzieckim i w nim też widziano w yzw oliciela Polski. Jednocześnie w ysunięto hasło czynnej walki z okupantem, która przyśpieszy w yzw olenie kraju.

Łącznie w yszło siedem num erów pisma. Ostatni ukazał się z da­ tą 7 VI 1942 r. Tytuł pisma „Front W alki za Naszą i W aszą W olność" stał się wkrótce rów nocześnie nazwą organizacji, pod którą znana jest w literaturze historycznej.

Pod koniec 1941 r. Front W alki posiadał kontakty organizacyjne ze w szystkim i dzielnicami Łodzi, a w początkach 1942 r. nawiązana również kontakty z grupami kom unistycznym i w Pabianicach i W łoc­ ławku.

Prawdopodobnie w marcu lub w kw ietniu 1942 r. do organizacji doszły pierw sze informacje 0 powstaniu PPR. W maju przedstawiciel Frontu W alki — C. Szymański — nawiązał kontakt z przywódcami PPR. W drugiej połow ie maja odbyło się zebranie kierow nictwa Fron­ tu W alki pośw ięcone sprawie PPR. C. Szymański zreferował zebra­ nym treść pierwszej odezw y programowej PPR ze stycznia 1942 r. Po jej przedyskutowaniu zebrani jednom yślnie postanowili wstąpić do PPR, a zebranie potraktować jako pierw sze posiedzenie kierownictwa łódz­ kiej organizacji PPR.

Na lama'Ch ostatniego numeru pisma „Front W alki za Naszą i W a­ szą W olność" ukazał się artykuł pt. W szeregi Polskiej Partii Robotni*

czej. Była to oficjalna deklaracja o wstąpieniu do partii. W artykule

om ówiono platformę polityczno-program ową PPR. W yrażono przekona­ nie, iż PPR zjednoczy cały naród w szerokim narodow ow yzw oleńczym froncie walki z okupantem. W skazywano także, iż platforma programo­ wa partii stanowi rozwinięcie dotychczasow ego stanowiska Frontu W al­ ki. Natomiast w artykule pom inięty został niemal całkow icie problem ustroju społecznego w yzw olonej Polski, mimo iż pierwsza odezwa partii pośw ięcała temu zagadnieniu sporo uwagi. Przyczyną tego był przy­ puszczalnie brak w ów czas jednolitego stanowiska łódzkich komunistów odnośnie do charakteru i zasięgu rew olucyjnych przeobrażeń w Polsce.

(15)

W artykule w zyw ano wszystkich, którzy skupili się w okół pisma „Front Walki za Naszą i W aszą W olność” do wstępowania w szeregi PPR20. Część kom unistów łódzkich jeszcze przed opublikowaniem oma­ w ianego artykułu wyrażało sw e zastrzeżenia i w ątpliw ości zarówno co do nazw y partii, jak i założeń programowych. W yrażano zdziw ie­ nie dlaczego pow staje PPR a nie KPP oraz obawy, iż podkreślenie pa­ triotyzmu doprowadzi do zatracenia klasow ego charakteru partii. Przy­ w ódcy Frontu W alki m usieli w ięc prowadzić szeroką pracę w yjaśnia­ jącą i udowodnić słuszność peperowskiej koncepcji politycznej. D ocie­ rali do w szystkich ogniw organizacyjnych oraz do licznych jeszcze lu­ źno działających grup. W w yniku tej akcji wyjaśniającej znaczna większość członków i działaczy KPP, mimo początkowych oporów i w ątpliw ości, wstąpiła do PPR21.

W drugiej połow ie czerwca 1942 r. w m ieszkaniu L. Koczaskiego odbyła się konferencja czołow ych działaczy PPR z udziałem przedsta­ w iciela КС PPR Aleksandra K owalskiego. Na konferencji zapadła de­ cyzja o powołaniu Łódzkiego Komitetu O bw odow ego PPR oraz obw o­ du Gwardii Ludowej. Sekretarzem Komitetu O bw odow ego został I. Lo- ga-Sowiński, natomiast komendantem obwodowym GL — M. Moczar. W ramach obwodu, do końca czerw ca 1942 r., pow stały 3 okręgi: Łódź Miasto, Łódź Podmiejska, W łocław ek. W e wrześniu tego roku zostały utworzone jeszcze dwa okręgi: Płock i Poznań. Sekretarzem Komitetu O kręgow ego Łódź M iasto został C. Szymański, natomiast komendantem okręgow ym GL — Bronisław Znojek. W Łodzi powstało 8 dzielnic partyjnych. Ich pracą kierow ały kom itety dzielnicow e, na czele których stali: Górna Lewa — Jan Piątkowski,_Górna Prawa — Maria Wedman, Chojny — W ładysław Lisiecki, Ruda — Bolesław N o ­ wiński, Śródm ieście Lewa — W ładysław Ratajczyk, Śródm ieście Pra­ wa — Tadeusz Głąbski, W idzew — Zygmunt Szafrański, Bałuty (zwa­ na także dzielnicą „za gettem '1) — H enryk Marciniak. Struktura orga­ nizacyjna GL pokrywała się ze strukturą partyjną. W krótkim czasie powstała w Łodzi dość silna liczebnie organizacja PPR. Na początku

1943 r. liczyła ok. 1000 członków zorganizowanych w ok. 150 komór­ kach partyjnych. W iększość komórek istniała w zakładach pracy. Gwar­ dia Ludowa w Łodzi liczyła ok. 600 członków. W skład m łodzieżow ych oddziałów GL w eszły dwie organizacje m łodzieżow e, działające na te­ renie Łodzi — „Promieniści" i „Orlęta".

20 „Front W alk i za N a s zą i W a szą W o ln o ść" 28 III 1942, nr 1; 7 V I 1942, nr 7( K. A n t o ś , P o w s t a n i e i d z i a ł a ln o ś ć ł ó d z k i e j o r g a n iz a c j i PPR, [w:] Z la t w o j n y i o k u ­

p a c ji 1939— 1945, W a rsza w a 1968, s. 27— 29; M a l i n o w s k i , op. cit., s. 438— 140.

« H is to r ia p o w s t a n i a PPR..., s. 3; W s p o m n i e n i e Leon a R e lis z k i, s. 48, 54, A rch iw um MHRRŁ, A-2380/W I.

(16)

PPR prowadziła w Łodzi szeroką działalność wydawniczo-propa- gandową. W lipcu 1942 -r. zaczęto w ydaw ać ,.Trybunę Ludu", która b y ­

ła organem Komitetu O bwodow ego. Od sierpnia 1942 r. ukazywał się „Okólnik" pismo o charakterze teoretyczno-politycznym . W grudniu 1942 r. zaczął w ychodzić „Głos Łodzi" — organ łódzkiego Komitetu O kręgow ego. Pismo to było przeznaczone dla szerokiego kręgu odbio­ rców. N iektóre numery w ychodziły także w tłumaczeniu na język nie­ miecki. W tym samym m iesiącu zaczęto w ydaw ać również „Chłopskie Jutro" pismo przeznaczone dla wsi. Ponadto ukazywał się „Biuletyn R adiow y”, w którym zamieszczano informacje pochodzące z nasłuchu radiowego. W ydawano także w znacznych nakładach odezw y i ulotki. W śród nich także odezw y w języku niem ieckim przeznaczone dla żoł­ nierzy Wehrmachtu. W ydaw nictwa te b yły kolportowane na terenie całego łódzkiego obwodu. Całością prac w ydaw niczych kierowali; M. Moczar, I. Loga-Sowiński i C. Szymański. Pisma konspiracyjne ukazy­ w ały się w w iększości do początków 1943 r., tj. do maąowych areszto­ wań członków PPR w Łodzi. Jedynie „Głos Łodzi" w ychodził do sty ­ cznia 1944 r. oraz „Okólnik" do grudnia 1943 r.22

Łódzka organizacja PPR i GL prowadziły czynną walkę z okupantem. Przejawiała się ona głów nie w organizowaniu akcji dyw ersyjno-sabo­ tażowych w przemyśle. M etody prowadzenia tych akcji dostosow yw ano do warunków istniejących w poszczególnych zakładach. W fabrykach włókienniczych, które przeważały w Łodzi, sabotaż polegał przede wszystkim na niszczeniu pasów transmisyjnych, części maszyn, w y lew a­ niu o liw y do kanałów ściekow ych, osłabianiu tkaniin w procesie wy- kończalniczym, fałszowaniu receptur technologicznych. Zwracano dużą uw agę na prowadzenie sabotażu w zakładach produkujących broń i sprzęt zbrojeniowy. M iędzy innymi dokonywano go w fabryce Promo­ tor, produkującej silniki do sam olotów i samochodów oraz w fabryce W eigta, produkującej części do łodzi podwodnych. Sabotaże w w ięk­ szości organizowane były bardzo ostrożnie z zachowaniem wszelkich pozorów normalnego zużycia się części maszyn czy naturalnej awarii urządzeń produkujących, aby nie było powodów do stosow ania repre­ sji. Pomimo to, prowadzący sabotaż w fabryce Promotor członkowie PPR, zostali straceni przez okupanta w publicznej egzekucji na terenie zakładu.

Przedsiębrano także jednorazowe akcje sabota żowo -d y wer s y jne na większą skałę. W sierpniu 1942 r. w fabryce M. Kohna podpalono su­

2* W s p o m n i e n i e Leona R eii sz k i, s. 52; C z a p l i ń s k i , Z d zie jó w . .. , s. 21— 28. A n t e s , op. cit., s. 36— 41; W . К a s z u b i n a, B ibli ogra lia p r a s y ł ó d z k i e j 1863—

(17)

szarnię wełny. W e wrześniu tego roku podpalono stertę konopi nale­ żącą do fabryki K. T. Buhlego. W październiku grupa specjalna GL do­ konała nocą akcji na terenie fabryki Allarta-Rousseau, w ylew ając znaj­ dujące się tam zapasy oliw y i niszcząc pasy transm isyjne maszyn. W zakładach włókien sztucznych Zellgarn grupa peperow ców wypuściła ze zbiorników duże ilości wiskozy, podpaliła modelarnię fabryczną oraz zniszczyła motory tłoczące wodę dla potrzeb fabryki. Starano się także niszczyć transport k olejow y poprzez 'umieszczanie w wagonach zapalników z opóźnionym działaniem. Poważnym utrudnieniem i ogra­ niczeniem w prowadzeniu na szerszą skalę akcji dyw ersyjnych był przede wszystkim brak odpowiednich środków w ybuchow ych23.

W końcu grudnia 1942 r. I. Loga-Sowiński i M. Moczar w zięli udział w odprawie partyjnej w W arszawie zwołanej przez КС PPR. Otrzy­ mali tam w ytyczne do dalszej pracy, w których szczególny nacisk po­ łożono na konieczność rozwinięcia ruchu partyzanckiego stanowiącego wyższą formę walki z okupantem. Od początku 1943 r. przystąpiono w Łodzi d o realizacji tych w ytycznych, planując utworzenie dwóch od­ działów partyzanckich. W celu zaopatrzenia ich w broń, amunicję i odzież dokonano kilku akcji ekspropriacу jnych na terenie miasta i najbliższej okolicy.

Rozwój działalności łódzkiej organizacji PPR został jednakże przer­ wany przez m asowe aresztowania jej członków, które rozpoczęły się w kw ietniu 1943 r. i trw ały do sierpnia tego roku. W ręce gestapo wpadł prawie cały aktyw partyjny. Z przyw ódców partii w Łodzi aresz­ towania uniknął I. Loga-Sowiński, który w lutym został odw ołany do pracy w КС PPR (stanowisko sekretarza Komitetu O bwodow ego objął S. Przybyszewski) oraz M. Moczar, któremu udało się już po pierwszych aresztowaniach przedostać do W arszawy.

Mimo trudnej sytuacji w dn. 6 maja 1943 r. w yszedł z Łodzi uda­ jąc się w stronę M azowsza płockiego, oddział partyzancki GL składa­ jący się z 18 osób. W tej liczbie w iększość stanowili członkowie grupy m łodzieżowej „Promieniści''. Na czele oddziału stał C. Szymański - - sekretarz Komitetu O kręgow ego Łódź Miasto i zarazem szef sztabu łódzkiego obwodu GL. Oddział został po zaciętym boju w okolicy Głow­ na rozbity przez żandarmerię niemiecką. W czasie walki zginęło 7 gwar­ dzistów w tym także dowódca oddziału. Projektowane utworzenie dru­ giego oddziału w skutek aresztowań nie zostało ' zrealizowane24.

23 W s p o m n i e n i e I. L o g i- S o w iń s k i e g o , s. 9, A rch iw u m MHRRŁ, A -3805; H is to r ia

p o w s t a n i a PPR..., s. 1— 2; R a p o r t d o w ó d z t w a GL O b w o d u Ł ó d z k i e g o nr 1, A rch iw um

MHRRŁ, m f 473; A n t o ś , op. cit., s. 41— 46; C z a p l i ń s k i , Z d z ie jó w ..., s. 28— 31. 24 R a p o rt d o w ó d z t w a GL O b w o d u Ł ó d z k i e g o nr 4 i 5; A n t o s, op. cit., s. 49— — 53; C z a p l i ń s k i , Z d z i e jó w . . . , s. 35— 37. —

(18)

Na początku sierpnia 1943 г. КС PPR skierow ał do Łodzi Janiną Bier celem pom ocy pozostałym na w olności działaczom w odbudowie partii. W krótce w znow ione zostały daw ne -kontakty ze wszystkimi dzielnicami Łodzi. Powołano now y Komitet Obwodowy, którego sekre­ tarzem został Stanisław Pietrasik. Reaktywowano także Komitet Okrę­ go w y Łódź Miasto, na którego czele stanął Jan Gawryszczak. Po od­ budowie łódzka organizacja PPR ograniczała swą działalność głów nie do spraw organizacyjno-propagandowych. Tę działalność przerwały jednakże ponowne aresztowania, które rozpoczęły się w styczniu 1944 r. i trw ały niemal bez przerw y do chwili w yzw olenia miasta. Ich ofiarą padło całe kierownictwo łódzkiej organizacji PPR i GL. Podejmowane przez КС PPR w ysiłki w celu utworzenia kierownictwa PPR w Łodzi nie przyniosły rezultatów. Okupację przetrwały jedynie najniższe ogni­ wa partii, które nie posiadały między sobą kontaktów i nie prowadzi­ ły szerszej działalności25.

Podczas okupacji, mimo bardzo niesprzyjających warunków, prowa­ dziły także działalność żydow skie partie ^robotnicze na terenie getta łódzkiego. Na początku 1940 r. cała ludność żydowska Łodzi skupiona została w getcie obejmującym obszar o powierzchni 4 km2 w północnej części miasta. Z dn. 1 V 1940 r. getto zostało zamknięte i całkowicie odcięte od miasta. Liczba ludności getta w ynosiła w ów czas ok. 160 tys. osób. Getto podlegało administracyjnym i policyjnym władzom okupo­ wanego miasta, jednakże posiiadało pewną formę autonomii. Na czele administracji żydowskiej stał tzw. Przełożony Starszeństwa Żydów — М. C. Rumkowski. Zamknięta w getcie ludność skazana została na za­ gładę. Realizowano ją w sposób pośredni i bezpośredni. Do pośrednich metod zagłady należały przede wszystkim: gółd, ciężka praca, zagęsz­ czenie w mieszkaniach, brak opału i lekarstw. Bezpośredniej zagłady dokonywano początkowo w Chełmnie n. Nerem, a później w Oświę- cimiu-Brzezince. W getcie były zorganizowane zakłady produkcyjne pracujące głów nie dla potrzeb w ojennych Rzeszy. W latach 1942— 1943 było tutaj ponad 90 zakładów zatrudniających ok. 75 tys pracowników. Dzięki bardzo taniej sile roboczej przysparzały one znacznych zysków przedsiębiorstwom niemieckim, które korzystały z produktów lub pół­ produktów w ytw orzonych w getcie. Z zysków tych korzystały także m iejscow e władze okupacyjne. Z tego powodu getto łódzkie było

naj-25 S. C z e r w i ń s k i , „ T r y b u n a W o l n o ś c i " w k i e s z e n i ża n d a rm a , [w:] C z a s w i e l ­

k i e j p r ó b y . W s p o m n i e n i a b o j o w n i k ó w o O j c z y z n ę L u d o w ą 1939— 1945, W arszaw a

(19)

dłużej istniejącym gettem na ziemiach polskich. Zlikwidowane zostało dopiero w sierpniu 1944 r.2e

W okresie przed utworzeniem getta, terror władz hitlerowskich w o­ bec ludności żydow skiej, łapanki, przesiedlenia, przymusowe roboty uniem ożliw iały partiom politycznym w znow ienie sw ej działalności. Ograniczano się w ów czas jedynie do udzielania pomocy sw ym człon- końi. Po zamknięciu getta poruszanie się ludności po ulicach stało się bardziej bezpieczne. Ustały łapanki i ograniczeniu uległ bezpośredni kontakt ludności żydow skiej z policją niemiecką. W tych warunkach latem 1940 r. doszło w getcie do burzliwych demonstracji ulicznych głodujących jego mieszkańców. Dem olowano lokale administracji getta i m agazyny żyw nościow e. Pojawiły się nielegalne ulotki i odezw y. Po­ nieważ żydowska Służba Porządkowa nie była w stanie opanować sy ­ tuacji, demonstracje zostały krwawo stłum ione przez policję hitlerow­ ską.

W czasie trwania demonstracji uaktyw niły się żydow skie organic zacje polityczne, głów nie robotnicze: O gólnożydow ski Związek Robot­ niczy Bund, Żydowska Socjalistyczna Partia Robotnicza Poalej Siyjon- -Lewica, Poalej Syjon-Prawica oraz powstała w ów czas organizacja ko­ munistyczna, która potem przyjęła nazwę Organizacja A ntyfaszystow ­ ska — Lewica Związkowa. Organizacje te starały się opanować i kiero­ wać spontanicznymi demonstracjami ludności, aby wykorzystać je do poprawy warunków życia w getcie. Na tej płaszczyźnie doszło w jesie­ ni 1940 r. do krótkotrwałego współdziałania tych organizacji. Ich przed­ staw iciele starali się w spólnie bezpośrednio interweniować u C. Rum- kow skiego. Jednakże po stłum ieniu demonstracji, przez cały okres ist­ nienia getta partie robotnicze działały niezależnie od siebie. N ie potra­ fiły one, nawet w obliczu zagrożenia egzystencji ludności, odrzucić dawnych sporów i animozji.

Po demonstracjach władze hitlerowskie zaczęły tworzyć w getcie ■ zakłady produkcyjne oraz przesyłać skromne przydziały racjonowanej żyw ności. Dało to mieszkańcom getta nadzieję na przetrwanie okupacji i w jakiejś mierze ich uspokoiło. Jednakże w ysokość racji żyw nościo­ w ych była o w iele niższa od minimum życiow ego, toteż w getcie pano­ wał powszechny, stopniowo narastający głód. Prowadził on do dużej śm iertelności i ogólnej apatii ludności getta. Ciężkie warunki bytu nie sprzyjały działalności politycznej w getcie. Toteż partie robotnicze nie zdołały rozwinąć szerszej działalności. Ponadto partie te nie posiadały

“ B o j a n o w s k i , op. cit., s. 20. C y g a ń s k i , op. cit., s. 52— 56; A . M e 1 e- z i n , P r z y c z y n e k d o z n a j o m o ś c i s t o s u n k ó w d e m o g r a l i c z n y c h w ś r ó d lu d n o ś c i ż y d o w ­

(20)

w iększości sw ych doświadczonych działaczy, którzy bądź opuścili Łódź przed wejściem wojsk niemieckich, bądź zostali aresztowani przez N ie­ m ców jeszcze w 1939 r. N ie m iały także m ożliwości w warimkach get­ ta zdobycia środków wybuchowych, broni, pow ielaczy, a w ięc zorga­ nizować zaplecza materialnego, niezbędnego dla stworzenia pow ażniej­ szego ruchu oporu.

Założycielam i organizacji kom unistycznej — Lewica Związkowa — byli dawni członkowie i aktyw iści KPP i KZMP: Rachela Pacanowska (Ziula), Chi‘1 H erszenhom , Barbara Beatus, Genia Szlak, Maks Fajnberg i inni. Na czele organizacji od chwili założenia stała R. Pacanowska. Po jej deportowaniu i śmierci w obozie zagłady w Chełmnie we w rześ­ niu 1942 r., kierow nictw o objęła B. Beatus.

Struktura organizacyjna Lew icy Związkowej oparta była o zakłady produkcyjne i usługow e. Podstawową komórkę stanowiła tzw. piątka złożona z 4— 7 osób. Działalnością piątek na terenie kilku zakładów jednej branży kierowała egzekutyw a branżowa. Komórki kom unistycz­ ne istniały w niemal wszystkich zakładach getta. Kierowniczą instan­ cją organizacji była Komisja M iędzyzwiązkowa. Jesienią 1940 r. pow ­ stała również odrębna m łodzieżowa organizacja komunistyczna, która w połow ie 1943 r. została włączona do struktury organizacyjnej Lewicy Związkowej.

Komuniści żydow scy oczekiw ali szybkiego wybuchu w ojny niemiec- ko-radzieckiej i w yzw olenia Polski przez Armię Czerwoną. Od począt­ ku zajęli zdecydow anie negatyw ne stanowisko w obec administracji C. Rumkowskiego, starając się bronić ludności przed jej bezprawiem. Organizowali akcje samopomocy, a także strajki, domagając się spra­ w iedliw ego podziału żyw ności, obniżenia norm produkcyjnych czy ukrócenia samowoli kierownictwa zakładów. M łodzież komunistyczna organizowała tzw. strajki zupowe, polegające na nieprzyjm owaniu jed y­ nego posiłku, który otrzymywała w ciągu dnia. Strajki jednakże częs­ to nie przynosiły pożądanych rezultatów. Toteż o w iele bardziej po­ pularnym wśród robotników było hasło „pracuj powoli", rozpowszech­ niane przez komunistów, jak i przez inne organizacje robotnicze. Pewne rezultaty osiągnęła także Lewica Związkowa w akcji tzw. cichego sabo­ tażu. Starano się go stosow ać głów nie w fabrykach m etalowych pro­ dukujących na potrzeby Wehrmachtu.

Organizacja komunistyczna prowadziła także pracę informacyjno- -propagandową. Posiadała zakonspirowaną bibliotekę, nasłuch radiowy, organizowała zebrania szkoleniow e i dyskusyjne. O dbywały się w ie­ czory recytatorskie, wokalne, spotkania z okazji święta 1 Maja, roczni­

(21)

cy W ielkiej Rewolucji Październikowej czy innych .świąt obchodzonych przez komunistów.

W pierwszej połow ie 1944 r. zaczęto tworzyć milicję, której celem miało być, tuż przed w yzw oleniem miasta, zdobycie broni na wartow­ nikach niemieckich, a następnie ochrona mienia społecznego w getcie. W sierpniu 1944 r., podczas likwidacji getta, Lewica Związkowa pro­ pagowała nielegalne pozostanie w kryjówkach jak największej liczby mieszkańców, licząc na szybkie w yzw olenie Łodzi przez Armię Czerwo­ ną27.

Szerszą działalność w getcie rozwinął również Bund. Do aktyw nych jego działaczy należeli: M. Lederman, G. Jakubowicz, I. Nienberg i in­ ni. Bund w 1940 r. był organizatorem kilku demonstracji robotniczych. W następnych jednak latach, w obliczu zagrożenia fizycznego bytu m ieszkańców getta, ograniczał się głów nie do akcji niesienia pom ocy ludności, przede wszystkim zaś sw ym członkom. W 1940 r. zorganizo­ wano dwie stołówki, które w ydaw ały posiłki dla najbiedniejszych, cho­ rych i słabych fizycznie członków Bundu. Stołówki te stały się rodza­ jem lokali partyjnych um ożliwiających kontakt z ludźmi. Przejęte one zostały później przez administrację C. Rumkowskiego, lecz pozostały punktami zbornymi zwolenników partii. W lokalach stołów ek odby­ wały się zebrania, dyskusje polityczne, w ieczory literackie, a także przedstawienia teatralne. Obok członków partii przychodzili na te spot­ kania również jej sym patycy.

Struktura organizacyjna Bundu oparta była na grupach działających w zakładach pracy. Grupy te starały się różnymi metodami działać w kierunku poprawy warunków bytowych robotników. Bund w łatach 1940 1941 wydawał rodzaj nielegalnego pisma pt. ,,Biuletym". Były to ręcznie pisane wiadomości pochodzące przeważnie z nasłuchu radio­ wego.

Bund popularyzował wśród robotników hasła mało wydajnej i po-; wolnej pracy. Podczas św ięta 1 Maja były organizowane tzw. spacery członków pairtii. O dbywały się one po godzinach pracy na wyznaczonej ulicy.

Istniały również w getcie m łodzieżowe przybudówki Bundu: M ło­

27 S. K r a k o w s k i , O r g a n i z a c ja A n t y l a s z y s t o w s k a — L e w ic a Z w i ą z k o w a w g e ­

tcie łó d z k i m , „ B iu lety n Ż y d o w sk ie g o In sty tu tu H isto ry czn eg o " (dalej BŻIH) 1964, nr 52, s. 51— 58; P o d z i e m n e ż y c i e p o l i t y c z n e w g e t c i e ł ó d z k i m ( 1940— 1944). D o k u m e n ­

t y i m a te r i a ł y , BŻIH 1965, nr 54, s. 15— 19, 4 5 ^ 4 6 , 121— 122; L. D o ’b r o s z y c k i , L ew ic a Z w i ą z k o w a — o r g a n iz a c j a k o m u n i s t y c z n a w g e t c i e łó d z k i m , „ P olityk a" 1962,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chapter 2 presents the parametric study with the experimental Couette Cell which provides proof of concept for the production of structured meat replacers by applying simple shear

*OGPSNBUJPO JT MPTU XIFO UIF TVSGBDF NVTU CF VOJRVFMZ QSPKFDUBCMF UP B IPSJ[POUBM QMBOF TFRVFOUMZ MFBE UP FSSPST JO BOZ GPMMPXVQ BOBM NPWFE JO PSEFS PG JODSFBTJOH FSSPS BOE FWFSZ

Figuur 28.c geeft aan dat de interne logische waarden v an de uitgangen g en i ve rkregen worden door eerst de waarden te bepalen die het gevolg zijn van de werking va n de OR- poort

Ci, którzy się dostali do niemieckiego bauera na roboty w gospodarstwie rolnym mieli jeszcze dosyć dobrze, ale już ci, którzy mieli nakaz pracować w fabrykach, lub

Methods: Thirty-two community-residing chronic stroke patients with an impairment of an upper limb and fourteen healthy volunteers were assessed with a comprehensive

The definition of residence time (i.e. the time it takes for 95% of the mass input to leave the control region without returning at a later phase of the tide)

Poza materią dotyczącą kształcenia i wychowania, temat: społeczeństwo w służbie rodziny 95 jest poruszany w obecnym Kodeksie z 1983 r. także z oka- zji omawiania