• Nie Znaleziono Wyników

"D. I. Mendelejew w wospominanijach sowriemiennikow", pod red. A. A. Makarenii, I. N. Filimonowej, Moskwa 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""D. I. Mendelejew w wospominanijach sowriemiennikow", pod red. A. A. Makarenii, I. N. Filimonowej, Moskwa 1969 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

nika biograficznego6, gdzie znalazłby nie tylko potwierdzenie niektórych podanych w artykule informacji, ale także ich uzupełnienie i wyjaśnienie. Tak np. zajrzenie do Słownika potwierdziłoby przypuszczenia autora artykułu w „Istoriko-Astrono-miczeskich Issledowanijach", iż więziony przez carat w latach 1826—1830 Jan Chodź-ko był istotnie ojcem Józefa. Z informacji Słownika wynika również, że zesłanie Józefa Chodźki do Mołdawii było — z punktu widzenia władz carskich — w pełni uzasadnione, gdyż młody geodeta był w 1831 r. upatrzony na powstańczego komen-danta Wilna.

Przykład prac nad Chodźką wskazuje zatem, jak słuszne były postulaty od-bytego w 1969 r. sympozjum radzieckich i polskich historyków geologii i geogra-fii 7, by badania dotyczące życia i dorobku naukowców jednego kraju, pracujących ongiś na terenie drugiego, prowadzone były bądź wspólnie, bądź w sposób skoor-dynowany. Jest przy tym oczywiste, iż postulaty te rozciągnięte być powinny nie tylko na wszystkie nauki o Ziemi, ale i na wszystkie inne dyscypliny naukowe i ga-łęzie techniki.

• Eugeniusz Olszewski

D. I. Mendelejew w wospominanijach sowriemiennikow. [Redaktorzy: A. A. Ma-karenia, I. iN. Filimonowa. Atomizdat, Moskwa 1969, ss. 224.

Książka Mendelejew we wspomnieniach jego współczesnych stanowi przykład dość osobliwego gatunku literackiego: z wyjątkiem słowa wstępnego oraz komenta-rzy na końcu książki żaden fragment w niej zawarty nie został napisany przez jej niejako „budowniczych". Jest to bowiem antologia tekstów rozmaitych autorów (przeważnie rosyjskich i radzieckich), poświęcona życiu i dorobkowi (naukowemu D. I. Mendelejewa.

Twórcami antologii są: kierowniczka Muzeum-Archiwum D. I. Mendelejewa przy Leningradzikim Państwowym Uniwersytecie, kandydat nauk chemicznych A. A. Makarenia oraz pracownik tego muzeum I. N. Filimonowa. Dużą pomoc w przy-gotowaniu książki — jak czytamy w słowie wstępnym — okazała O. P. Kamieno-grodzka i jej współpracownicy z Biblioteki Akademii Nauk 0SKR w Leningradzie.

Istotnym w każdej antologii elementem jest zasada wyboru i układu czanego materiału. W antologii recenzowanej zasada ta jest prosta: naprzód zamiesz-czono teksty przyjaciół i uczniów Mendelejewa, następnie osób, których kontakt z uczonym był dość luźny, wreszcie — członków jego rodziny; stąd podział książki na trzy rozdziały.

Na rozdział pierwszy składają się fragmenty wspomnień 19 autorów, którzy odznaczyli się w nauce rosyjskiej, a których można uznać za bezpośrednich ucz-niów lub przyjaciół Mendelejewa. Wspomnienia te obejmują Okres od pobytu Men-delejewa w Heidelbergu w 1861 r. do ostatnich lat jego życia.

Pierwszym z zamieszczonych tekstów jest fragment pracy L. A. Czugajewa (1873—1922), znanego chemika, od 1908 r. profesora chemii nieorganicznej Uni-wersytetu Petersburskiego. Tekst ten poświęcony jest charakterystyce Mendeleje-wa jako genialnego uczonego: „Ze wsizystkich oznak, wyróżniających genialność oraz sposób jej przejawiania się, dwie są — jak się zdaje — najbardziej charakterystycz-ne: po pierwsze, zdolność ogarniania i łączenia rozległych obszarów wiedzy; po drugie, zdolność do gwałtownych skoków myśli, do nieoczekiwanego zbliżania faktów

6 T. 3. Kraków 1937, ss. 384—386.

7 Por. sprawozdanie z tego sympozjum w nrze 1/1970 „Kwartalnika", ss. 208— —214.

(3)

i pojęć, k t ó r e dla zwykłego ś m i e r t e l n i k a w y d a j ą się dalekie od siebie i niczym nie p o w i ą z a n e [...]. Właśnie te cechy o d n a j d u j e m y u M e n d e l e j e w a " (s. 11). Czugajew z w r a c a przy tym u w a g ę na dążność M e n d e l e j e w a do wiązania teorii z p r a k t y k ą — jest to- m o t y w , k t ó r y w antologii w y s t ę p u j e dość często.

C i e k a w e są wspomnienia G. G. G u s t a w s o n a (1842—1908), chemika rosyjskiego i ucznia M e n d e l e j e w a . A u t o r wspomina lata 1802—1863, gdy słuchał w y k ł a d ó w M e n -d e l e j e w a z chemii organicznej. № e c o wcześniej, w 1861 г., u k a z a ł się po-dręcznik M e n d e l e j e w a Chemia organiczna. G u s t a w s o n p o d k r e ś l a walory t e j książki, zazna-czając, iż do czasu p o j a w i e n i a się w 1864 r. podręcznika A. M. B u t l e r o w a Wpro-wadzenie do pełnego wykładu chemii organicznej p o p u l a r n o ś ć k s i ą ż k i M e n d e l e j e w a była w Rosji olbrzymia. We w s p o m n i e n i a c h G u s t a w s o n a z n a j d u j e m y również in-f o r m a c j e o p e w n y c h cechach osobowości M e n d e l e j e w a , a zwłaszcza o jego potrze-bie i n t e g r a c j i z otoczeniem, co p r z e j a w i a ł o się w gotowości uczonego do udzielania pomocy i n n y m ; Gustawson pisze: „w ciągu mego życia nie spotkałem innego człowieka, równego j e m u pod t y m w z g l ę d e m " (s. 211). iMotyw ten jest w antologii p o d k r e -ślany bardzo często przez różnych a u t o r ó w .

W. J . Tiszezenko <1861'—1941), chemik a jednocześnie znany biograf Mendele-j e w a , w s p o m i n a Mendele-jego w y k ł a d y z chemii nieorganiczneMendele-j w 1879 r . A u t o r stwierdza, ż e „ M e n d e l e j e w nie był m ó w c ą w z w y k ł y m tego słowa znaczeniu" (s. 31), mimo to w y k ł a d y jego c h a r a k t e r y z o w a ł y s i ę dużą oryginalnością, czym m . in. zyskał sobie p o p u l a r n o ś ć wśród s t u d e n t ó w U n i w e r s y t e t u P e t e r s b u r s k i e g o . W y k ł a d y

Mendele-jewa w y k r a c z a ł y p r z y t y m daleko poza chemię nieorganiczną na obszar takich dys-cyplin, jak fizyka, astronomia, biologia, geologia, chemia przemysłowa, historia c h e m i i itd. Tiszezenko z w r a c a u w a g ę na f a k t , iż M e n d e l e j e w b y ł przeciwnikiem teorii s t r u k t u r y A. M. B u t l e r o w a , k t ó r y t r a k t o w a ł t ę teorię j a k o m o d e l w y r a ż a j ą c y s t o s u n e k a t o m ó w w cząsteczce, M e n d e l e j e w uważał bowiem, że należy mówić nie 0 modelu, lecz o r e a l n y m rozmieszczeniu atomów. W szczególności m i a ł się Mendele-j e w sprzeciwiać p r z e d s t a w i a n i u w z o r ó w s t r u k t u r a l n y c h na płaszczyźnie, sądząc, że nie jest to zgodne z rzeczywistością, gdyż a t o m y m a j ą b u d o w ę przestrzenną. Dla-tego też (Mendelejew z radością p r z y j ą ł stereochemiczne koncepcje J . H. v a n ' t H o f f a 1 J. A. L e Bela.

Spośród w s p o m n i e ń o M e n d e l e j e w i e zebranych w rozdziale p i e r w s z y m wyróż-nia się tekst A. A. B a j k o w a (1870—:1946), w y b i t n e g o f i z y k o c h e m i k a radzieckiego, w s p ó ł p r a c o w n i k a O. P. Konowałowa. B a j k o w rozpoczął s t u d i a na Uniwersytecie P e t e r s b u r s k i m w 1889 г., gdy nazwisko M e n d e l e j e w a było już głośne poza g r a n i c a m i Rosji, słuchał jego w y k ł a d ó w i poświęca im nieco uwagi. Wspomnienia B a j -, k o w a są j e d n a k szczególnie cenne wobec tego-, że o p i s u j e o n ostatni rok p o b y t u

M e n d e l e j e w a w Uniwersytecie P e t e r s b u r s k i m i zdarzenia związane z jego odejściem z t e j uczelni, n a ś w i e t l a j ą c przy t y m p o s t a w ę polityczną uczonego. W m a r c u 1890 r. rozpoczęły s i ę na Uniwersytecie P e t e r s b u r s k i m r o z r u c h y studenckie: organizowano liczne zebrania, na k t ó r y c h w y s u w a n e b y ł y roszczenia wobec r z ą d u , a wreszcie opracowano petycję, k t ó r a — w e d l e s ł ó w B a j k o w a — „zawierała roszczenia j a w n i e polityczne, np. żądania wolności słowa, wolności p r a s y , r ó w n o u p r a w n i e n i a mężczyzn i kobiet itp." <s. 57). 14 m a r c a s t u d e n c i zwrócili się po wykładzie do Mendelejewa z prośbą o przekazanie o w e j p e t y c j i m i n i s t r o w i oświaty. M e n d e l e j e w zgodził się i po d w u d n i a c h p e t y c j ę p r z e k a z a ł m i n i s t r o w i , k t ó r y zwrócił ją uczonemu z u w a -gą, że „ani m i n i s t e r , a n i nikt z osób pozostających w służbie Jego Cesarskiego Ma-j e s t a t u n i e m a p r a w a p r z y Ma-j m o w a ć podobnych d o k u m e n t ó w " i(s. 58). M e n d e l e Ma-j e w

A' odpowiedzi na to podał się do d y m i s j i i latem 1890 r. opuścił uczelnię

1 Zob. też o t e j s p r a w i e w a r t y k u l e : 2 . K o l a n k o w s k i , Dymitr Mendelejew a Akademia Umiejętności w Krakowie. .^Kwartalnik Historii N a u k i i Techniki", n r 1/1970, s. 111 oraz s. 112, p r z y p i s 2.

(4)

/О poglądach politycznych Mendelejewa pisze także W. A. Kistiakowski (1865— 1952), fizykochemik radziecki, który w latach 1885—1889 uczęszczał w Petersburgu na wykłady uczonego. Autor notuje, iż Mendelejew był demokratą i często podkre-ślał awersję wobec „tytułów klasowych", co w owych czasach było dość niebez-pieczne (s. 63). Natomiast znakomity geochemik i biogeochemik W. I. Wiernadski (1863—1945) wspomina Mendelejewa jako „człowieka o poglądach politycznych bar-dzo umiarkowanych, raczej konserwatywnych, który jednakże bardziej niż kto inny rozbudził w nas ducha wolności i opozycji" (s. 67).

Zupełne rozczarowanie budzi wybór wspomnień D. P. Konowałowa (1856—1929), ucznia Mendelejewa, wybitnego fizykochemika rosyjskiego, który po odejściu Men-delejewa z Uniwersytetu Petersburskiego zastał jego następcą w Katedrze Chemii. Konowałow napisał w 1927 r. pracę o charakterze autobiograficznym, którą zatytuło-wał Siadami Mendelejewa, jednakże twórcy antologii w minimalnym stopniu (za-ledwie pół strony) skorzystali z tych wspomnień, zamieszczając natomiast mało znaczące wypowiedzi z pracy o Butlerowie. Wspomnienia zaś Konowałowa byłyby interesujące choćiby z tego względu, iż rozwijał on Mendelejowską teorię roztworów i właśnie jemu zawdzięczać możemy wyjaśnienie „w latach 1881—1884, w jakich warunkach pojawiają się minima i maksima prężności par oraz maksima i minima temperatur wrzenia odpowiednich mieszanin dwuskładnikowych"ł a.

'N. A. Morozow (1854—1946), członek Akademii ,Nauk ZStRIR, w latach siedem-dziesiątych X I X w. aktywny działacz rosyjskiego ruchu rewolucyjnego, charakte-ryzuje stosunek Mendelejewa do aktualnych na przełomie wieków X I X i XX pro-blemów chemii i fizyki. Morozow napisał w 11001 r. pracę Periodyczne układy budo-wy materii, którą przedstawił w 1905 r. Mendelejewowi do oceny. W t e j opubliko-w a n e j opubliko-w 1907 r. pracy zaopubliko-warte były idee, „że odkryty niedaopubliko-wno argon jest członem szeregu neutralnych samoistnych gazów, dających się umieścić w ósmej grupie układu Mendelejewa, że atomy metali i metaloidów powinny być złażone i zbudo-wane wedle modelu szeregów homologicznych chemii organicznej" (s. 71). Czytamy dalej, że Morozow przedstawił Mendelejewowi swoje formuły teoretyczne symboli-zujące tworzenie się pierwiastków z hipotetycznego protohelu, protowodoru, nebulu i elektronów. Mendelejew miał wówczas wypowiedzieć przekonanie, że nawet gdyby teoria Morozowa wyjaśniała własności chemiczne atomów, nie istnieje w przyrodzie taka siła, która mogłaby je rozłożyć. Jak można sądzić na podstawie innych za-mieszczonych w antologii fragmentów wspomnień Morozowa, podzielał on pogląd, że Mendelejewowski układ okresowy pierwiastków chemicznych stanowi „tylko szczególny wypadek spośród wielu układów okresowych obserwowanych w

przyro-dzie" i(s. 72). — Pozostałe prace zawarte w rozdziale pierwszym antologii (m. in. I. M.

Siecze-nowa, K. K. Timirjaziewa, К. E. Ciołkowskiego, A. P. Karpińskiego) nie wnoszą istotnie nowych elementów w stosunku do wspomnień omówionych.

Rozdział drugi Wspomnienia osób spotykających się z D. I. Mendelejewem obej-m u j e fragobej-menty wspoobej-mnień aż 30 autorów. Są to prace osób, których nie obej-można zali-czyć do grona bezpośrednich uczniów Mendelejewa, aczkolwiek niejednokrotnie z nim współpracowały. Większość z nich omawia sprawy marginesowe lub powta-rza opinie zaczerpnięte od uczniów Mendelejewa.

Nowością, .przynajmniej dla autora niniejszej recenzji, jest f a k t omawiany przez S. F. Glinkę (1855—1927), profesora Uniwersytetu Moskiewskiego: Mendelejew nigdy nie zastał wybrany do Petersburskiej Akademii Nauk. Wedle dość reprezentatywnej opinii, jaka panowała wśród członków Akademii (opinię tę Glinka zdaje się

po-^ W. S w ' i ę t o e ł a w s k i , Azeotropia i poliazeotropia. Warszawa 1957, ss. 13— —14.

(5)

dzielać), powodem uchylenia w 1880 r. kandydatury Mendelejewa był jego trudny charakter2. O tyin, że charakter Mendelejewa był dość uciążliwy dla otoczenia, dowiadujemy się zresztą nie tylko ze wspomnień Glinki, lecz również i od auto-rów innych wspomnień, a m. in. od członków rodziny uczonego. Wydaje się jednak, że powodem niewytorania Mendelejewa do Akademii było co innego. Oto ze wspom-nień W. A. Possego i(J864—'ISMO), dziennikarza i działacza społecznego, dowiadujemy się, iż w okresie poprzedzającym owe wybory do Akademii stosunki Mendelejewa z władzami policyjnymi Petersburga były dość naprężone: Posse stwierdza, że w 1879 r. Mendelejew oraz jego bliski współpracownik N. A. Mienszutkin pozostawali pod obserwacją policji carskiej. W szczególności Mendelejew miał się bezpośrednio narazić generałowi Hurce3, któremu w rozmowie nawymyślał od nieuków (ss. 91— 92). Fakt ten mógł mieć pewne znaczenie dla dalszej kariery naukowej Mendelejewa. Ciekawe są wspomnienia S. P. Bukołowa (1863—1949), chemika, od 19i2i6 r. pro-fesora Uniwersytetu Leningradzkiego, który był współpracownikiem Mendelejewa w laboratorium naukowo-technicznym Ministerstwa Marynarki. Po opuszczeniu Uni-wersytetu Petersburskiego, w 1801 г., Mendelejew rozpoczął tam pracę nad opraco-waniem metody produkcji prochu bezdymnego, a w szczególności — metody pro-dukcji nitrocelulozy o wysokim stopniu znitrowania. [Rezultatem tych badań było opracowanie technologii produkcji prochu bezdymnego i(nie zawierającego trój-azotanu gliceryny) o wysokich walorach wybuchowych, Ministerstwo nie przyjęło jednak metody Mendelejewa, mimo iż była ona w pełni udana. Zadecydowały o tym — jak się zdaje — zawarte poprzednio umowy z zagranicą, zwłaszcza ze Sta-nami Zjednoczonymi (ss. 124—126).

Rozdział drugi zamykają fragmenty wspomnień N. G. Jegorowa (1849—1919), profesora fizyki początkowo w Warszawie, a następnie w Petersburgu, który opi-suje ostatnie dni życia Mendelejewa, zmarłego na nieżytowe zapalenie płuc. W związ-ku z pogrzebem Mendelejewa warto zwrócić uwagę na ciekawostkę, o której pisze w rozdziale pierwszym A. A. Bajkow: na czele konduktu niesiono tablicę układu okresowego pierwiastków.

Rozdział trzeci zawiera Wspomnienia krewnych D. I. Mendelejewa, w tym jego siostrzenicy N. J. Kapustiny-lGuibkiny 1(1855—1922), jego córki z pierwszego małżeń-stwa -O. D. Mendelejewej-Trigorowej (1868—1950), syna I. Ю. Mendelejewa (1883— 1936) oraz drugiej żony А. I. Mendelejewej (I860—1942). We wspomnieniach tych nie natrafia się na nowe interesujące elementy.

Zaletą omawianej antologii jest niewątpliwie fakt, iż zgromadziła ona wypo-wiedzi aż 53 autorów, co nadaje jej charakter wiarygodnej opowieści o działalno-ści Mendelejewa. Wadą książki jest natomiast, że nie pobudza ona do myślenia i to z dwóch przynajmniej względów: materiał dobrany został w taki sposób, aby sta-nowił niesprzeczną całość, ,zasada zaiś jego układu na podstawie charakteru stosun-ków autorów z Mendelejewem powoduje zagubienie problemów, jakie poszczególne prace poruszają. O wiele zatem ciekawsze byłoby — jak można sądzić — gdyby za-mieszczono w antologii również wypowiedzi kontrowersyjne w stosunku do pozo-stałych, a materiał ułożono według jakiegoś kryterium problemowego. Przyjęcie innych założeń sprawia, że antologia wspomnień o Mendeiejewie stanowi zbiór dość luźno powiązanych ze sobą fragmentów, nie zawsze najbardziej reprezentatywnych 2 Wybrany został wówczas F. F. iBeilstein 1(1838—1906), znany także wśród pol-skich chemików z racji prac z zakresu chemii organicznej, a przede wszystkim z racji publikowania wydawnictwa ciągłego „Handbuch der Organische Chemie".

3 Chodzi tu o późniejszego generała gubernatora warszawskiego, zaciekłego ru-syfikatora; w 1879 r. był on zastępcą dowódcy wojskowego okręgu petersburskiego (nie był natomiast generałem gubernatorem Petersburga, jak mylnie podano na s. 204, w przypisach do tekstu Possego).

(6)

i nie zawsze interesujących. Książka zawiera jednak wiele ciekawych informacji, może być zatem traktowana jaiko wartościowy przyczynek do badań nad życiem i działalnością wielkiego uczonego.

Stefan Zamecki

50 let sowietskoj gieodiezii i kartografii. Pod redakcją A. N. Baranowa i M. K. Kudriawcewa. Izdatielstwo „Niedra", Moskwa 1967, «s. 447, ilustr. w tekście 13, wklejek 16.

Wydawnictwo okolicznościowe poświęcone Półwieczu radzieckiej geodezji i kar-tografii jest pracą zbiorową zawierającą 26 artykułów, napisanych przez 43 auto-rów. Ze względu na tak znaczną liczbę różnorodnych opracowań recenzja ograniczyć się musi do ogólnej charakterystyki pracy oraz do nieco obszerniejszego zasygnali-zowania niektórych z poruszonych w niej zagadnień.

Całość wydawnictwa można podzielić na siedem działów:

W pierwszych 4 artykułach omówiono w ogólnych zarysach rozwój radzieckich nauk geodezyjnych i kartograficznych, przebieg praktycznej realizacji podstawo-wych prac w tych dziedzinach, a także rolę geodetów podczas walk w pierwszych latach po Rewolucji Październikowej i w czasach drugiej wojny światowej. Ta wstępna część jest jakby próbą całościowej syntezy rozwoju różnorodnych prac geodezyjnych i kartograficznych w ZSRR.

Następny dział poświęcono pracom geodezyjnym przy budownictwie lądowym i wodnym oraz przebudowie ustroju rolnego. W 4 artykułach uwidoczniono na wie-lu przykładach wybitną rolę geodetów w pracach realizacyjnych. Jako tło zagad-nień geodezyjnych uwydatnia się przy tym imponujący rozwój w Związku Radziec-kim różnych wielkich robót inżynieryjnych.

Dział trzeci obejmuje w 2 artykułach zastosowanie pomiarów fotogrametrycz-nych naziemfotogrametrycz-nych i lotniczych, do różnorodfotogrametrycz-nych potrzeb naukowych i gospodarczych, a także metody pomiarowe stosowane przy obserwacji sztucznych satelitów Ziemi oraz zdjęcia fotograficzne Księżyca, dokonywane przez kosmonautów lub auto-matycznie przez satelity. Wydaje się, że ten ostatni dział pomiarów (który można by nazwać kosmornetrią) stanie się już wkrótce odrębną dyscypliną techniczną, zawie-rającą także metody pomiarów, które będą zastosowane przez kosmonautów bez-pośrednio na Księżycu (lunometria).

'Najobszerniej został potraktowany dział obrazujący rozwój prac kartograficz-nych, doskonale ilustrowany wycinkami map wielobarwkartograficz-nych, efektownie repro-dukowanych na papierze kredowym. W 9 artykułach omówiono tu sposoby przed-stawienia na mapach i w atlasach wyników różnego rodzaju badań i osiągnięć w dziedzinach: geografii, geologii, gospodarki narodowej, kultury, historii, a także opisano różnorodne techniczne metody reprodukcji map.

Rozwoju instrumentoznawstwa geodezyjnego, ze szczególnym uwzględnieniem narzędzi stosowanych w fotogrametrii naziemnej i lotniczej, dotyczy 3 artykułów, w których omówiono również wynalazczość w tej dziedzinie konstruktorów ra-dzieckich.

O wyższym kształceniu geodetów i kartografów cywilnych i wojskowych oraz • o średnich szkołach geodezyjnych mówią 3 artykuły szóstego działu. W pierwszym z nich podano zarys historii pierwszej uczelni geodezyjnej w Rosji — Konstanty-nowskiego Instytutu 'Mierniczego w Moskwie (Konstantinowskij Mieżewoj Institut), założonego w 1779 r. w postaci szkoły średniej i przekształconego w 1836 r. w uczel-nię wyższą. Była to pierwsza cywilna wyższa szkoła geodezyjna w Europie z ośmio-semestrowym programem nauczania.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The research questions posed in the publication relate to the following issues: the impact of historical experiences on shaping of Polish and West African correlation outbreaks,

Dla części terenu objętego planem obowiązuje obecnie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenów rekreacyjnych w obrębie Grom, gmina Pasym (Uchwała Nr

As already mentioned the defined measure can be seen as averaged (after all intermediate goods) transport effectiveness. This thesis can be illustrated by considering the

Tusza oczyszczona, zamarynowana i doprawiona według

1, dotyczy nieruchomości zabudowanej, właściwy zarządca drogi jest obowiązany, w terminie faktycznego objęcia nieruchomości w posiadanie, do wskazania lokalu zamiennego”.

Zastosowane rury, kształtki i studnie z kamionki muszą być wykonane z tego samego materiału oraz być ze sobą kompatybilne, a więc stanowić jeden system i

Ekologiczne metody ochrony przeciwpowodziowej mają za zadanie nie tylko chronić przed powodzią, ale także umożliwić zachowanie natu- ralnych ekosystemów rzek i dolin

akt II CSK 289/07, LEX nr 341805, w którym wyjaśnił, iż: „reklama oznacza każde przedstawienie (wypowiedź) w jakiejkolwiek formie w ramach działalności handlowej,