• Nie Znaleziono Wyników

View of Wkład Profesora Ryszarda Luźnego do leksykografii rosyjsko-polskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Wkład Profesora Ryszarda Luźnego do leksykografii rosyjsko-polskiej"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K I H U M A N I S T Y C Z N E T o m X L V 1 II-X L IX , z e s z y t 7 - 2 0 0 0 -2 0 0 1 JA N W A W R Z Y Ń C Z Y K Ł ó d ź - W a r s z a w a W K Ł A D P R O F E S O R A R Y S Z A R D A L U Ź N E G O D O L E K S Y K O G R A F II R O S Y J S K O -P O L S K IE J

Problem y leksykografii przekładow ej prof. Ryszardow i Luźnem u nie m ogły być obojętne - przede wszystkim dlatego, że będąc historykiem literatury i folklorystą zajm ow ał się On także nadzwyczaj aktyw nie tłum aczeniem teks­ tów literackich i naukowych. Liczba opublikow anych przekładów , które w y­ szły spod Jego znakom itego pióra, jest niem ała1.

Tłum aczenia prof. Luźnego stanow ią naturalny, niezw ykle w artościow y m ateriał źródłowy przede wszystkim dla krytyków leksykografii rosyjsko-pol­ skiej, ale też i dla autorów nowych słow ników rosyjsko-polskich. Tłum acz praktyk, szczególnie ten, który pochyla się nad utworam i społecznie doniosły­ mi i językow o atrakcyjnym i (a takie właśnie teksty przekładał prof. Luźny), wykonuje pracę bezpośrednio zw iązaną z leksykografią: przekłada w yrazy i konstrukcje osadzone w rozm aitości zdań i kontekstów , styka się zatem z żywiołem form i treści języka rosyjskiego, jego bogactw em i różnorodnoś­ cią, pogłębia sw oją wiedzę o nim, która jest niezbędna każdem u pow ażnem u leksykografowi, a szczególnie autorom dużych słow ników rosyjsko-polskich.

Tłumaczowi przekładającem u różnorodne pod względem tem atyki teksty istniejące słowniki z reguły nie wystarczają, gdyż nie znajdzie on w nich bardzo wielu „trudniejszych” wyrazów i zw rotów w ystępujących w tych u- tworach2. Niejednokrotnie też podejm uje on konkretne decyzje co do sposo­

1 Por. B. Ł a z a r c z y k , Profesor R yszard Łużny - tłumacz, p rzekła d o zn a w ca i inicja­

tor badań translatologicznych, w: Słow ianie Wschodni. D uchow ość - kultura - ję zy k . K sięga referatów w ygłoszonych na sesji ju b ile u szo w e j z okazji siedem dziesięciolecia urodzin P rofesora Ryszarda Luźnego i P rofesora W iesława W itkow skiego, red. A. B olek, D. P iw ow arska, A. R aź­

ny, K raków 1998, s. 13-18.

: Liczba artykułów hasłow ych w najw iększych ogólnych słow nikach rosyjsko-polskich, obejm ujących m.in. leksykę specyficzną dla dzieł literackich nie przekracza 80 000, podczas gdy - jak w iadom o - tzw. słow nik akadem icki języ k a rosyjskiego, ujm ujący w 17 tom ach

(2)

bu tłum aczenia rozm aitych w yrazów i połączeń wyrazowych niezależnie od propozycji przekładow ych tych słow ników , stw ierdzając ich nieodpow iedniość w tłum aczonych kontekstach.

Zasadniczo zatem status dorobku przekładow ego dobrego i dośw iadczone­ go tłum acza literatury pięknej czy naukowej różni się od statusu dorobku leksykografa tym, że ten pierw szy swojej wiedzy i rozeznania w rosyjsko-pol­ skich relacjach przekładow ych, w zaw iłościach użycia form językow ych, w sem antyce, składni i pragm atyce tych form, nie sumuje, nie inwentaryzuje w postaci uporządkow anego alfabetycznie zbioru danych, tzn. nie układa w łasnego - rzec m ożna - pryw atnego, słownika.

Jednak zauw ażm y, leksykograf, pracując nad swoim słow nikiem rosyjsko- -polskim , najpraw dopodobniej nie przeprow adza rozległych tekstow ych (kon­ tekstow ych) studiów analitycznych, by wychw ycić w szystkie istotne przy ustalaniu odpow iedników przekładow ych cechy rosyjskich w yrazów i kon­ strukcji w yrazowych. O tym, że tak bywa, że w iedza leksykografa w w ięk­ szości pochodzi z dzieł jego poprzedników lub konkurentów, że nie jest ona w ynikiem w nikliw ych analiz tekstów źródłow ych (artystycznych, publicys­ tycznych, naukow ych itp.), św iadczą w ym ownie same słow niki przekładowe, zw łaszcza te w iększe, od których właśnie ze w zględa na ich objętość użyt­ kow nik m a praw o oczekiwać informacji dokładniejszej, bardziej w yczerpują­ cej o zjaw iskach specyficznych, rzadszych niż te, które w ystępują w ubogim języku codziennym przeciętnego native speakera. O publikowane dotychczas w iększe słow niki rosyjsko-polskie (jak również polsko-rosyjskie) dostarczają obficie przykładów nieścisłości, pom yłek i braków w zakresie ekwiwalencji tłum aczeniow ej, w yw odzących się w łaśnie z niedostatecznej znajom ości kon­ kretnych użyć tekstow ych w yrazów i zw rotów przekładanych z jednego jęz y ­ ka na drugi3.

Przekonanie o przew adze dobrego tłum acza praktyka nad leksykografem m a jeszcze jed n ą m ocną przesłankę, przesłankę o charakterze statystycznym:

słow nictw o klasycznej literatury rosyjskiej X IX -X X w., zaw iera ponad 120 000 haseł. Ta ró żn ica (ok. 40 000 jed n o stek ) niew ątpliw ie ogarnia znaczną część leksem ów stanow iących 0 osobliw ościach i w ielkiej w artości językow o-artystycznej tekstów pisarzy takich, jak: A. Puszkin, M. G ogol, L. T ołstoj, F. D ostojew ski, I. T urgieniew , A. Czechow , N. Leskow 1 w ielu innych, którzy byli tłum aczeni na ję z y k polski nierzadko jeszcze za sw ego życia.

’ O podstaw ow ych m ankam entach istniejących słow ników przekładow ych pisałem dość szczegółow o m .in. w artykułach krytycznych: N a d nowym w ydaniem „ Wielkiego, słow nika

p o lsko -ro syjskieg o " („P rzegląd R usycystyczny” 1991, nr 1-2, s. 47-51) i O rozw oju leksykogra­ f i i ro syjsko -p o lskiej (tam że, 1992, n r 3-4, s. 53-63).

(3)

trudno sobie wyobrazić, by autorzy słow ników byli generalnie lepszym i znawcami języka rosyjskiego niż tłum acze. Teoretycznie przynajm niej, pod tym względem nie powinno być m iędzy nimi żadnej różnicy, tzn. i jedni i drudzy powinni go znać doskonale. Ideałem byłby zatem leksykograf z do­ świadczeniem tłum acza czy też leksykograf twórczo w yzyskujący dorobek przekładowy doświadczonych, dobrych tłum aczy, takich w łaśnie, ja k prof. Łużny.

Analizując z punktu widzenia potrzeb leksykografii rosyjsko-polskiej teksty oryginalne i ich przekłady, dokonane przez prof. Luźnego, w ydobyw am y najpierw grupę rosyjskich haseł i podhaseł stanow iących m ateriał potencjalny dla słow nikarstw a rosyjsko-polskiego, czyli jednostki przekładow e nieobecne nawet w najw iększych współczesnych słow nikach rosyjsko-polskich. N ależą tu liczne wyrazy, m.in. б о со в и к и , б ур ён о ч ка , вс ем и ло с т и вы й , заушить,

калм ы ж ки, курт уш ка, поем ка, П речист ая i dziesiątki innych jednostek,

którymi m ożna wzbogacić nowe słow niki rosyjsko-polskie4, w ykorzystując ich polskie ekwiwalenty zastosow ane w tłum aczeniach Profesora; w słow niku ekwiwalenty te m uszą oczywiście otrzym ać odpow iednią opraw ę, zgodnie z zasadami techniki leksykograficznej5.

W wypadku jednostek już odnotow anych i opisanych przekładow o w słow ­ nikach rosyjsko-polskich mamy do czynienia z dwom a rodzajam i sytuacji: 1° tłum aczeniam i identycznym i i z tego powodu nie zaprzątającym i uwagi krytyka słow ników oraz 2° z tłum aczeniam i rozbieżnym i, które z tego w łaśnie względu stają się dlań cenne. Każdy zaśw iadczony w praktyce przekładow ej prof. Luźnego wypadek odm ienności ekw iw alentyzacji wyrazu czy zw rotu zasługuje na głęboki namysł, na próbę odtw orzenia pow odów decyzji tłum a­ cza odrzucającego ekw iw alentyzację słownikową. Spójrzm y np. na czasow nik

похристосоваться, m ający przekład leksykograficzny w postaci wyrażenia:

„pozdrowić się trzykrotnym pocałunkiem ”, uzupełnionego naw iasow ym

ko-4 Por. mój niew ielki Rosyjsko-polski sło w n ik w yrazów i zw rotów trudnych (W arszaw a 1996). Przygotow yw ane są też prace, w których dorobek naszych najlepszych tłum aczy znaj­ dzie znacznie pełniejsze odbicie. W krótce ukaże się pierw szy zeszyt N ow ego w ielkiego sło w n i­

ka rosyjsko-polskiego (zaw ierający hasła na literę А і Б ), który przygotow uję we w spółpracy

z Elizą Małek i Iw oną Rzepnikow ską; także ten słow nik - zam ierzony przez autorów jak o próba przełam ania kilkudziesięcioletniego zastoju w rozw oju dużych form leksykograficznych - odzw ierciedli refleksje prof. Luźnego nad rosyjsko-polskim i relacjam i przekładow ym i.

5 Por. o tym w moim artykule: W kład tłum aczy literatury p ię k n e j do leksykografii ro syj­

sko-polskiej (Zarys problem u badawczego, m ateriały próbne), „S lavia O rien talis” , 45 (1996),

(4)

m entarzem interpretacyjnym - na W ielkanoc6. W ydobyty z tłum aczenia prof. Luźnego odpow iednik, idealny w kontekście, który tłum aczył, uw zględniający eliptyczność naturalnej m owy - „złożyć życzenia św iąteczne”, znakomicie w zbogaca inform ację przekładow ą, której oczekuje użytkow nik dużego słow ­ nika rosyjskiego, m ającego służyć - według założenia autorów - przede w szystkim tłum aczom

Liczne nowe ekw iw alencje tego typu, ja k też nieobecne w dotychczas w ydanych słow nikach rosyjsko-polskich hasła oraz podhasła, ujaw nione dzięki studiow aniu dorobku przekładow ego prof. Luźnego, po raz pierw szy przedsta­ wiłem kilka lat tem u6. W iększe zestaw ienie danych dokum entujących w syn­ tetycznej form ie Jego wkład do leksykografii przekładow ej zainteresowani czytelnicy znajdą w przygotow yw anej w łaśnie do druku obszernej książce pt.

Z m ateriałów do rosyjsko-polskiego słow nika tradycji i pra ktyki przekładowej',

będzie to w znow ienie popraw ione i znacznie poszerzone pracy w zm iankow a­ nej w przyp. 8.

6 Zob. W ielki słow nik rosyjsko p o lski, M oskw a-W arszaw a 1986-19873; ten sam sposób tłum aczenia podany zo stał w najnow szym w ydaniu tego dużego słow nika z 1999 r., oznaczo­ nym ja k o szóste. N otabene autorzy zapom nieli o obow iązku skorelow ania przekładu form aspektow ych czasow nika, którem u pod hasłem w form ie im perfektyw nej, tj. христ осоват ься, przyporządkow ali translat całow ać się na Zm artw ychw stanie P ańskie, m ający niedopuszczalnie odm ienny ładunek poznaw czy w porów naniu z treścią form y perfektyw nej. N aganna je s t też rozbieżność redakcyjno-leksykograficzna obu translatów .

W obu przyw ołanych w poprzednim przypisie w ydaniach W ielkiego słow nika rosyjsko-

-polskiego tłum acze w ym ienieni zostali w przedm ow ie na p i e r w s z y m m iejscu w śród

potencjalnych odbiorców tego dzieła.

8 W pracy: R osyjsko-polskie relacje przekładow e w pra ktyce leksykografieznej i w dzie­

(5)

В К Л А Д П Р О Ф Е С С О Р А Р Ы Ш А Р Д А Л У Ж Н О Г О В Р У С С К О -П О Л Ь С К У Ю Л Е К С И К О Г Р А Ф И Ю Р е з ю м е С та ть я к а с а е т с я п е р е в о д ч е с к о й д е я т е л ь н о с т и Р ы ш а р д а Л у ж н о го . А в т о р с т а р а е т с я п о к а з а т ь , н а с к о л ь к о в е л и к о з н а ч е н и е п е р е в о д ч е с к о й п р а к т и к и д л я л е к с и к о г р а ф и и . О со б о е в н и м а н и е у д е л я е т с я п р и э т о м в о п р о с у э к в и в а л е н т н о с т и п е р е в о д ч е с к и х е д и ­ н и ц , не за р е г и с т р и р о в а н н ы х д а ж е к р у п н ы м и р у с с к о -п о л ь с к и м и с л о в а р я м и . П р и в о ­ д я т с я и н т е р е с н ы е с т о ч к и з р е н и я л е к с и к о г р а ф и и п р и м е р ы у д а ч н о го р е ш е н и я Р ы - ш а р д о м Л у ж н ы м п е р е в о д ч е с к и х за д а ч . Э т о т в о п р о с б о л е е ш и р о к о о б с у ж д а е т с я а в то р о м с т а т ь и в к н и г е W kład tłum aczy literatury p ię k n e j do leksykografii ro syjsko -p o lskiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dr inż. Krzysztof Baszczyński jest adiunktem w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy – Państwowym Instytucie Badawczym w Zakładzie Ochron Osobistych. Jego

W procedurach weryfikacji modelu Habilitantka zaprezentowała wysoką sprawność posł ugiwania się statystyką matematyczną, przy czym nie tylko wykazała adekwatność

Makani’s first offshore flight campaign demonstrated that our simple floating platform design works, and empha- sized that Makani is solving the right technical problems by

Numerical Simulation of Scale Effect on Ship Stçrn Flow And Hydrodynamic Performance.. Gao Qiuxin

Andrew, on the other side, understands that he will be freely obe- dient to the laws: “Are not human beings bound by their laws, Sir” (647)? Thus ends this short discussion. Since

Podsumowując, doświadczenia i działania kobiet czy – bardziej ogólnie – osób religijnych nie mieszczą się w feministyczno-liberalnym ujęciu spraw- czości, nie opierają się

Taka perspektywa teologii moralnej – pisze dalej papieski teolog – od razu spełni dawno juz˙ wysuwany postulat zwi ˛azania teologii moralnej z dogmatyk ˛a oraz z teologi

Podstaw ę działań badaw czych stanow ić będą nie tyle skrom ne środki fin an so w e prelim inow ane na ten cel (obejm ują one za­ ledw ie budżet da w n ych