• Nie Znaleziono Wyników

B. FOLTA — Tadeusz Zastawnik. Człowiek polskiej miedzi.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "B. FOLTA — Tadeusz Zastawnik. Człowiek polskiej miedzi."

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

paleozoicznego i kredowego, wreszcie na dystrybucji z³ó¿ ropy i

gazu ziemnego i lokalizacji permotriasowych raf wêglanowych.

Rozdzia³ 9 jest poœwiêcony zagadnieniom deformacji

tekto-nicznych, zw³aszcza nasuniêciowo-fa³dowych, które tektonika

p³yt wi¹¿e generalnie z procesem kolizji p³yt kontynentalnych.

Po krótkim omówieniu dotychczasowych pogl¹dów

ekspansjonis-tów na ten temat Maxlow koncentruje uwagê na deformacjach

zwi¹zanych z wyp³aszczaniem skorupy kontynentalnej na

rozsze-rzaj¹cej siê Ziemi. Stopniowe zmniejszanie siê krzywizny

powierzch-ni Ziemi wywo³uje ogromne naciski kompresyjne na krawêdziach

kratonów i wzajemne interakcje skorupowe. W szczególnych

wypadkach mog¹ one odpowiadaæ za powstawanie stref nasuniêæ

œródskorupowych. Proces ten wywo³uje tak¿e rotacje fragmentów

kontynentalnych w ró¿nej skali, a te mog¹ wp³ywaæ na procesy

deformacji tektonicznych. Maxlow podkreœla, ¿e procesy

tekto-nometamorficzne odbywaj¹ siê od neoproterozoiku stale w obrêbie

tych samych pasów mobilnych, st¹d piêtrowa budowa tektogenów,

które prawie zawsze zawieraj¹ w swoim obrêbie fragmenty

star-szych deformacji. Niewiele uwagi poœwiêca jednak autor

defor-macjom grawitacyjnym, które wydaj¹ siê niezwykle wa¿ne na

eskpanduj¹cej planecie. Ostatnio J. Koziar opublikowa³ pracê o

tensyjnym rozwoju orogenów œródl¹dowych (Tensyjny rozwój

orogenów œródl¹dowych. Cz. I. Mechanizm, Cz. 2. Przyk³ady

regionalne. Str. ref. Pol. Tow. Geol. Uniwersytet im. A.

Mickie-wicza, Poznañ 2005, T. XIV: 131–196), w której przedstawi³

doskonale udokumentowane przyk³ady takich deformacji. Wydaje

mi siê, ¿e deformacje grawitacyjne zwi¹zane z diapiryzmem

p³aszcza lepiej t³umacz¹ strukturê i ewolucjê orogenów na

eks-panduj¹cej Ziemi.

Praktyczne znaczenie teorii ekspansji dla poszukiwañ rud

metali przedstawiono w rozdziale 12. Na tle rekonstrukcji Ziemi

prekambryjskiej i fanerozoicznej zosta³y ukazane prowincje

meta-logeniczne ró¿nego wieku. Bliskie s¹siedztwo poszczególnych

prowincji na modelach Maxlowa oraz jasny i logiczny obraz ich

rozmieszczenia w stosunku do pasów mobilnych daj¹ wyraŸne

wskazówki dotycz¹ce istnienia globalnej sieci metalogenicznej.

Ekspansja Ziemi doprowadzi³a do obserwowanej dziœ dyspersji

wczeœniejszych prowincji. Nawet rozpatrywane w skali

global-nej modele metalogeniczne autora daj¹ wiele wskazówek

pro-spekcyjnych.

W rozdziale 13 autor, który jest geologiem australijskim,

pokrótce rozpatruje archaiczn¹ i proterozoiczn¹ ewolucjê

skoru-py kontynentalnej Australii na tle s¹siaduj¹cych, starych

kra-tonów Ameryki Pó³nocnej i Po³udniowej, Antarktyki i Chin.

W ostatnich dwóch rozdzia³ach ksi¹¿ki J. Maxlow powraca

do problemu genezy ekspansji, która z punktu widzenia przyczyn

fizycznych nadal jest nieznana. Ostrzega jednak przed

odrzuca-niem a priori teorii na tej tylko podstawie. Teoria ekspansji jest

trudna do przyjêcia przez umys³ ludzki, który ma utrwalone

prze-konanie myœlowe, ¿e pod nogami ma terra firma — sta³¹ Ziemiê,

a tak¿e naturaln¹ sk³onnoœæ do poszukiwania przyczyn ka¿dego

zjawiska. Nie mo¿emy jednak zapominaæ, i¿ celem pracy

geo-logów nie jest wyjaœnianie zjawisk, które le¿¹ poza obszarem ich

dyscypliny naukowej, lecz prawid³owe widzenie i wyjaœnianie

faktów geologicznych.

Reasumuj¹c, trzeba stwierdziæ, ¿e teoria ekspansji Ziemi w

sposób niezwykle jasny i logiczny wi¹¿e ze sob¹ dane

geologicz-ne i geofizyczgeologicz-ne z obszaru kontygeologicz-nentów i den oceanów. Zgodnie z

zasad¹ brzytwy Okhama nie siêga do za³o¿eñ, lecz z obserwacji

wyci¹ga wnioski bezpoœrednie. Wiêkszoœæ obserwacji

wspó³czes-nych procesów geodynamiczwspó³czes-nych œwiadczy o realnoœci szybkiej

ekspansji Ziemi. Proces ekspansji jest dziœ oczywiœcie najlepiej

widoczny w strukturach oceanicznych, ale tak¿e litosfera

kontynen-tów kszta³towa³a siê i jest dziœ stale modelowana przez ekspansjê

wnêtrza planety.

Ksi¹¿ka Jamesa Maxlowa, która w³aœnie ukaza³a siê w

Pol-sce, powinna staæ siê zaczynem nowej fazy dyskusji naukowej w

geotektonice. Mam nadziejê, ¿e bêdzie siê ona znajdowaæ w

ka¿-dej bibliotece geologicznej kraju, bêd¹c dostêpn¹ dla geologów,

geofizyków, studentów i wszystkich zainteresowanych naukami o

Ziemi. Jej zakup jest mo¿liwy przez Internet (www.region-sbs.pl).

Stefan Cwojdziñski

B. FOLTA — Tadeusz Zastawnik. Cz³owiek polskiej

miedzi. KGHM, Wroc³aw 2004, 198 str., 132 ilustr.

Ksi¹¿ka zaczê³a powstawaæ ju¿ w latach 50. XX wieku w

for-mie wywiadów dla rozg³oœni Polskiego Radia we Wroc³awiu,

realizowanych przez Barbarê Foltê. Sta³a wspó³praca z

Kombi-natem Górniczo-Hutniczym Miedzi doprowadzi³a do zebrania

materia³ów ilustruj¹cych drogê ¿yciow¹ Tadeusza Zastawnika na

tle spraw polskiej miedzi od pierwszych lat powojennych. Obok

szerokiej relacji g³ównego bohatera pojawiaj¹ siê wypowiedzi i

opinie dziesi¹tek osób w taki czy inny sposób zwi¹zanych z

górnictwem miedziowym. Dominuj¹ trzy w¹tki: uruchomienia

po drugiej wojnie starego zag³êbia, odkrycia wielkiej miedzi i

budowy KGHM. Uruchomienie wydobycia rud miedzi by³o

pierwszym wyzwaniem po wojnie. Nale¿a³o odwodniæ zalan¹

kopalniê Lenê ko³o Z³otoryi.

W³aœciwa historia ksi¹¿ki zaczyna siê w 1957 r., gdy

Tadeu-szowi Zastawnikowi powierzono odwodnienie kopalni Konrad.

Jest to barwna historia walki o pr¹d elektryczny, gdy¿ zawodna

stara sieæ uniemo¿liwia³a pracê pomp. Sukces odniesiony w

kopalni Konrad pokaza³ mo¿liwoœci twórcze i organizacyjne in¿.

T. Zastawnika.

W uznaniu jego zas³ug w 1952 r., mimo ¿e bezpartyjny, zosta³

pos³em na sejm. Pójœcie do Warszawy otworzy³o mu drogê do

szczytów w³adzy, której przysz³o podejmowaæ kluczowe decyzje

o polskiej miedzi.

Od 1951 roku zaczê³o siê powojenne zainteresowanie

Pañstwowego Instytutu Geologicznego sprawami miedzi

dolno-œl¹skiej. W 1956 r. w pracowni miedzi PIG-u, kierowanej przez

dr. J. Wy¿ykowskiego, powsta³ projekt g³êbokich wierceñ na

monoklinie przedsudeckiej, autorstwa mgr. in¿. W³adys³awa

Adamskiego. W marcu 1957 r. otwór Sieroszowice, zgodnie z

za³o¿eniami, osi¹gn¹³ pok³ad miedziowy o znacznie wiêkszej

zawartoœci miedzi ni¿ w starym zag³êbiu. W nies³ychanie

szyb-kim tempie, bo ju¿ w kwietniu 1959 r. by³a gotowa dokumentacja

geologiczna, a w maju 1961 r. zosta³ powo³any Kombinat GHM,

na czele którego stan¹³ in¿. Tadeusz Zastawnik. Tu zaczyna siê

powojenna historia ludzi, którzy budowali nowe zag³êbie

mie-dziowe.

Ksi¹¿ka jest wiernym opisem czasów i ludzi, którzy w latach

60. XX w. budowali kopalnie, huty, ale i miasta dla polskiej

mie-dzi. Przysz³o im dzia³aæ w bardzo specyficznych warunkach

poli-tyczno-gospodarczych, w których umieli siê poruszaæ i realizowaæ

swoje wizje. A by³o wiele zagro¿eñ, które bardzo ³atwo mog³y

zaprzepaœciæ to zadanie.

Pierwsze trudnoœci zaczê³y siê z g³êbieniem szybów. Zaczê³y

siê awarie spowodowane zalewaniem dr¹¿onych szybów L-IV,

a potem L-II i L-I. Po przezwyciê¿eniu tych trudnoœci pojawi³ siê

problem, jakim systemem eksploatowaæ miedŸ. Potê¿ny wtedy

przemys³ górniczy chcia³ narzuciæ w³asne metody rêcznego

ura-biania rudy. To hart ducha i wizja nowoczesnego górnictwa

dyrektora T. Zastawnika zadecydowa³y o wyborze innego

syste-mu. Po zwiedzeniu zagranicznych kopalñ w Szwecji i Francji

zdo³a³ przekonaæ Biuro Polityczne KC PZPR o koniecznoœci

zakupu samojezdnych maszyn do urabiania i transportowania

rudy.

W tym czasie niema³¹ rolê odegra³ pierwszy sekretarz partii

W³adys³aw Gomu³ka. W 1962 r., wracaj¹c z Turoszowa, wst¹pi³

razem z Józefem Cyrankiewiczem do Lubina. W trakcie zebrania

Gomu³ka zapyta³, jak siê tutaj pracuje. Dyrektor Zastawnik

odpo-22

(2)

wiedzia³, ¿e tu nie mo¿na pracowaæ, gdy¿ jest osiem komitetów

powiatowych, dwa komitety wojewódzkie i w ka¿dym tygodniu

jest gdzieœ egzekutywa. Jak nie pojedzie, to maj¹ do niego

preten-sje, wiêc nie ma czasu na pracê, bo musi byæ obecny na

posiedze-niach. Na to Gomu³ka: Od dziœ nie bêdziecie jeŸdziæ do ¿adnego

komitetu. Gomu³ka wielokrotnie pomaga³ dyrektorowi T.

Zastaw-nikowi w sprawach miedzi.

By³ czas, ¿e Tadeusz Zastawnik budowa³ jednoczeœnie trzy

kopalnie: Lubin, Polkowice i Rudna. Raz tylko nast¹pi³a taka

kon-centracja inwestycji w œwiatowej historii górnictwa miedziowego.

Mimo tak absorbuj¹cej pracy T. Zastawnik znajdowa³ czas na

samokszta³cenie. Aby opanowaæ problemy op³acalnoœci

eksplo-atacji miedzi, zapisa³ siê na zaoczne studia w Akademii

Ekono-micznej we Wroc³awiu. Na soboty i niedziele musia³ wiêc

doje¿-d¿aæ z Lubina. W 1968 r. w Akademii Ekonomicznej we

Wroc³awiu obroni³ doktorat z zakresu organizacji pracy w KGHM.

Bardzo bliska wspó³praca z wieloma uczelniami (Akademia

Eko-nomiczna, Akademia Medyczna i Politechnika we Wroc³awiu

oraz AGH w Krakowie) tworzy³a silne zaplecze badawcze dla

potrzeb miedzi.

Przez karty ksi¹¿ki przewijaj¹ siê wypowiedzi i

wspomnie-nia: Boles³awa Krupiñskiego, Antoniego Kleczkowskiego,

Ryszarda Tadeusiewicza, Danuty Kabaciñskiej-Knapik i wielu

innych przedstawicieli nauki. Stworzenie wokó³ miedzi

przyjaz-nej i otwartej atmosfery wspó³pracy odegra³o wa¿n¹ rolê w

odniesionym sukcesie. Podobna atmosfera dotyczy³a stosunków

miêdzyludzkich w samym kombinacie. Œwiadczy o tym najlepiej

taki przyk³ad. Dyrektor Zastawnik rzuci³ pomys³, aby zast¹piæ

drewnian¹ obudowê chodników belkami ¿elbetowymi. Zachêca³

do tego kolegów, Pfeifera i Hofmana. Ci opracowali formalny

wniosek racjonalizatorski i chcieli dopisaæ pomys³odawcê.

Zastawnik skreœli³ swoje nazwisko i nie przyj¹³ propozycji udzia³u

w podziale uzyskanej nagrody dlatego, ¿e, jak mówi g³ówny

bohater ksi¹¿ki, w górnictwie najwa¿niejsze s¹: solidarnoœæ,

kole¿eñstwo, uczciwoœæ.

T. Zastawnik kierowa³ kombinatem tylko 13 lat. Odszed³ w

1975 roku, maj¹c zaledwie 50 lat. Potem nudzi³ siê w

minister-stwach warszawskich. Po przejœciu na emeryturê wróci³ do pracy

w 1987 r. jako dyrektor Cuprum, któremu szefowa³ do 1990 r.

Dziœ budowany nowy poziom wydobywczy, G³ogów G³êboki,

siêgaj¹cy do 1400–1600 m p.p.t., otwiera nowe perspektywy

funkcjonowania tak bardzo obecnie dochodowego kombinatu

miedziowego.

Pisz¹c tê ksi¹¿kê, Barbara Folta z³o¿y³a ho³d tym, co

budo-wali polsk¹ miedŸ.

Stefan Koz³owski

J. SKOCZYLAS (red.) — Streszczenia referatów

Od-dzia³u Poznañskiego Polskiego Towarzystwa

Geolo-gicznego, Tom XIV. Uniwersytet im. Adama

Mickie-wicza, Poznañ 2004, 200 str, 117 ilustr.

Recenzowany

tom zawiera streszczenia 12 referatów

wyg³oszonych w 2004 r. na posiedzeniach cz³onków Oddzia³u

Poznañskiego PTG:

‘ J. Czerniawska — G³ówne strefy depozycyjne w zastoisku

fazy gardnieñskiej — dolina dolnej £upawy;

‘ K. Rotnicki — Holoceñskie ingresje i regresje Ba³tyku na

polskim wybrze¿u œrodkowym w œwietle badañ Niziny

Gardnieñsko-£ebskiej;

‘ A. Pawula — Projekt hydrogeologiczny na Saharze

Mau-retañskiej;

‘ M. Kêdzierski — Paleogeografia wschodniej czêœci

base-nu wokó³sudeckiego w cenomanie, turonie i koniaku;

‘ J. Wojewoda — „Wydarzenia” w systemie dolinnym górnego

odcinka Nysy K³odzkiej i ich interpretacja

neotektonicz-na;

‘ S. Uœcinowicz — Zmiany linii brzegowej po³udniowego

Ba³tyku w póŸnym glacjale i holocenie;

‘ P. Krzywiec — O stylu strukturalnym ekstensji i inwersji

bruzdy œródpolskiej w oparciu o wyniki interpretacji

danych sejsmicznych;

‘ J. Kotus — Wêdrówka po wyspach jeziora Titicaca, czyli

mechanika zmian kulturowych;

‘ M. Widera, R. Derdowski & R. Karman — Deformacje

tektoniczne w koniñsko-turkowskich odkrywkach wêgla

brunatnego;

‘ J. Wiszniewska — Co ³¹czy anortozyty ziemskie i

ksiê¿y-cowe?;

‘ J. Koziar — Tensyjny rozwój orogenów œródl¹dowych.

Czêœæ I: Mechanizm;

‘ J. Koziar — Tensyjny rozwój orogenów œródl¹dowych.

Czêœæ II: Przyk³ady regionalne.

Na koñcu tomu podano spis wszystkich 15 referatów

przedsta-wionych w 2004 r. na wspomnianym forum (zatem zawarto w nim

streszczenia wiêkszoœci prezentacji), a tak¿e spis referatów

wy-g³oszonych w tym samym roku na posiedzeniach naukowych

pracowników Instytutu Geologii UAM (11 odczytów).

Tom jest obszerny, wraz z rycinami i innymi za³¹cznikami

zawiera 200 stron drukowanego tekstu. Materia³y s¹ dobrze

przy-gotowane pod wzglêdem merytorycznym i starannie pod

wzglê-dem edytorskim. Poszczególne streszczenia ró¿ni¹ siê nieco

objêtoœci¹ i szczegó³owoœci¹ podawanych informacji, wiêkszoœæ

z nich to dobrze przygotowane artyku³y naukowe, podano w nich

przedmiot, cel i metodykê badañ, zaprezentowano wyniki, inne

mo¿liwe interpretacje i problemy dyskusyjne. Teksty s¹ przewa¿nie

bardzo bogato ilustrowane i maj¹ obszerne spisy cytowanej

lite-ratury.

Na szczególn¹ uwagê zas³uguj¹ dwa ostatnie artyku³y Jana

Koziara. W czêœci I przedstawi³ on ogólny mechanizm rozwoju

orogenów œródl¹dowych na podstawie analizy ich poszczególnych

elementów: zapadliska przedgórskiego, strefy korzeniowej,

zapa-dliska œródgórskiego i pasma fa³dowego. Analiza ta prowadzi do

ogólnego wniosku o tensyjnych warunkach powstawania

oma-wianych orogenów. W czêœci II J. Koziar opisa³ wiele regionalnych

przyk³adów orogenów tensyjnych (m.in.Karpaty, rejon Morza

Œródziemnego, Kordyliery Kanadyjskie, Apallachy i Himalaje).

Obydwa artyku³y s¹ obszerne, starannie przygotowane, zarówno

od strony merytorycznej, jak i technicznej, i bogato ilustrowane.

Wywody s¹ przejrzyste, a wnioski wnikliwie i przekonuj¹co

argumentowane. W zakoñczeniu autor podkreœli³ znaczenie

ten-syjnych orogenów jako kolejnego argumentu potwierdzaj¹cego

ekspansjê Ziemi. Maj¹c na uwadze prowadzone od wielu ju¿ lat

o¿ywione spory na temat ró¿nych hipotez tektoniki globalnej,

nale¿y uznaæ obydwa te artyku³y jako cenny i wa¿ny g³os w tej

dyskusji.

Podsumowuj¹c, trzeba podkreœliæ, ¿e znakomita wiêkszoœæ

artyku³ów zawiera bogate i wa¿ne treœci merytoryczne, a tom ten

jest wartoœciow¹ dokumentacj¹ aktywnoœci naukowej Oddzia³u

Poznañskiego Polskiego Towarzystwa Geologicznego w 2004 r.

Ryszard Kryza

23

Przegl¹d Geologiczny, vol. 54, nr 1, 2006

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ksi¹¿ka nale¿y do typu powieœci o ksiê¿ach, a jej osob¹ pierwszoplanow¹ jest prosty ksi¹dz, który u Cronina staje siê uosobieniem idea³u katolickiego duszpasterza!.

Wkrótce jednak poœwiêci³ siê g³ównie dzia³alnoœci naukowo-pedagogicznej w Politechnice Gdañskiej, gdzie by³ kolejno starszym asystentem (1945), adiunktem (1948), od 1951

Liczne wspólne dyskusje przyczyni³y siê do lepszego zrozumienia dostêpnych wyników badañ i wnios- ków ich autorów oraz sformu³owania w³asnych hipotez na temat

Badania mineralogiczne wykaza³y, ¿e materia³ odpadowy stanowi¹ g³ównie minera³y wêg- lanowe (w przewadze kalcyt, dolomit, ankeryt) oraz minera³y stanowi¹ce pozosta³oœæ

¿e przeciwstawiaj¹cym je spo³eczeñstwu, co jest szczególnie szkodliwe i naganne wobec niezwykle trudnej sytuacji ochrony zdrowia w Polsce.. Zda- niem przewodnicz¹cego ORL w

Od ponad 5 lat Komisja Europejska i Europejska Agencja Oceny Produktów Leczniczych (European Agency for the Evaluation of Medici- nal Products – EMEA) stosuje system ulg i zachêt,

ubezpieczenia zdrowotne oferowane przez SIGNAL IDUNA Polska TU SA, STU ERGO HESTIA SA oraz TU COMPENSA SA Prezentowany ranking przedstawia wyniki analizy, której poddano ogólne

Efektywnoœæ organizacji mo¿na rozpatrywaæ na trzech poziomach: organizacji, procesu i stanowiska