256 U D Z I A Ł S T A N I S Ł A W A A U G U S T A W P R Z Y G O T . K O D . D Y P L .
nienie więc jego dzieła je st daleko ważniejsze od dzieła Naruszewicza. Nie dość naw et niedawnej edycyi tego dyplom atycznego pisarza: po winna by być wydana pow tórnie, dla jej koniecznego udoskonalenia i umieszczenia wielu niedostatków, jakie się w nim znajdują, dla oświe cenia tychże samych dyplomatów, przez użyteczne noty, n a czem Do- gielowi zbywa, tudzież dla dodania potrzebnych rejestrów, bez których podobne dzieła są nakształt lasu, gdzie nie podobna nic z łatwością
wynaleść". Kołłątaj nie ograniczał się jednak do wydania Kodeksu
dyplomatycznego Polski, przeciwnie pragnął on jeszcze wydania k ry
tycznego „textu wszystkich pisarzów polskich". W edług jego planu:
„Scriptores rerum P olonicarum “ powinni być wydani w 2 językach,
polskim i łacińskim; tekst należałoby poprzedzić przedmową. „ W y d a
wcy takowych dzieł daw nych", pisał, „powinni je znosić nietylko z edy- cyami różnemi, ale n aw et z rękopismami. Co się tyczy przypisów, to radził Kołłątaj „przestawać jedynie na notach historycznych, jeogra- fiçznych, a nadewszystko tych, któreby objaśniały różnicę textu, w sto sunku do jego wielorakich edycyi i m anu sk ry p tó w “.
Ksiądz Hugo Kołłątaj przypuszczał, że Tadeusz Czacki, w którego talent wierzył, przystąpi do tak szeroko pojmowanego wydania ź r ó
deł do dziejów Polski. P ro jek t jego wówczas przebrzmiał bez echa,
pozostało tylko jed n o więcej świadectwo głębokości i rozlewności my śli ludzi z doby Stanisławowskiej ,1).
I. T. BARANOWSK I.
S P R O S T O W A N IE .
W s k u t e k n ie c z y t e ln o ś c i r ę k o p is u , d o a r ty k u łu D -r a Κ. M. M o r a w s k ie g o w o sta tn im z e s z y c ie w k r a d ły s i ę n a s tę p u ją c e o m y łk i: str. 31 w p r z y p isk u : z a m iast „ U s tę p w w ię k s z e j c a ło ś c i“ czy ta j „ U s tę p z w ię k s z e j c a ło ś c i“; str. 32 w ie r s z 6 od g ó r y : z a m ia s t „ B o u n s“ c z y t. „ B o u r s “; p r z y p . 2 o d n o s i s ię d o 1 3-go w ie r s z a o d g ó r y ; str. 37 w ie r s z 9 o d g ó r y : z a m ia s t „ G la iz e “ c zy t. „ G la ir e “; str. 39 w ie r s z 1 o d g ó r y : o d p o ł o w y m a b y ć a c n p ite , p o c z e m n a s tę p u je u s tę p , z a c z y n a ją c y s ię n a str. 40, w ie r s z 7 o d d o łu i c ią g n ą c y s ię do k o ń c a str. 41; str. 4 2 w ie r s z 2 o d d o łu : z a m ia s t „ p t y le n ie “ c z y ta j „ p ty fe n ie “.
*) Z w r ó c e n ie u w a g i n a p r o j e k t y K o łłą ta ja w s p r a w ie K o d e k s u d y p lo m a t y c z n e g o , z a w d z ię c z a m y p. W ła d y s ła w o w i S m o le ń s k ie m u .