• Nie Znaleziono Wyników

Paranienormalni - Weź nie kichaj tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Paranienormalni - Weź nie kichaj tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Paranienormalni, Weź nie kichaj

już nie chodzę w te same miejsca bo nie można już tam być

już nie bywam bo nie bywa już nikt

lokale zamknięte, teratry i muzea też nie szukam kumpla

w domu go mam w domu mam

to najlepszy towarzysz jakiego zesłał mi Pan ja sie nie nudze

obok ciebie sie budze

codziennie od nowa cie kocham lecz weź

no weź

Weź nie kichaj weź nie prychaj weź nie chuchaj w stronę mą

weź w łazience myj swe ręce bo wirusy wszędzie są

Weź nie kichaj weź nie prychaj weź nie chuchaj w stronę mą

weź w łazience myj swe ręce bo wirusy wszędzie są

nie chcaiłęm pracować chciałem w domu być i czas z toba spędzać nie tylko od siwęta o tak, to marznei em chciałem spokoju chiałem we dwoje

chciałem sie wściekać o bzduty a wszytko to mam

gadamy o wsyztkim nie o polityce

nie ma tłumów na mieście mamy czas dla siebie wreszcie niec nie musze

ja wszytko mam makaron i kasze i olej i nawet mam ryż Weź nie kichaj weź nie prychaj weź nie chuchaj w stronę mą

weź w łazience myj swe ręce bo wirusy wszędzie są

Weź nie kichaj weź nie prychaj weź nie chuchaj w stronę mą

weź w łazience myj swe ręce bo wirusy wszędzie są

Paranienormalni - Weź nie kichaj w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

jak cie cała wioska przed nim ostrzegała tyś nie była pierwsza której złamał serce on tak robi każdej, która wpada w jego ręce mówili o nim cicha, cicha woda. mówili do

ja wiem ze masz mnie już za człowieka z flota lecz prawda jest taka ze pije po klubach nie jestem raperem, lecz chciałbym to zmienić bo wniósł bym więcej niż iloczyn szóstek

juz sie rodzi w gardłach śpiew przechylamy wina dzban powstań byś nie został sam uśmiech jets rak cenny bo otwiera drogą ..!. wiec si enie poddawaj gdy uśmeich cie goni bo

Jak czasem rzucę prosty wers - weź się nie obraź Wiem, że bywa śmieszne, to moje krzewienie dobra Lecz na przewagę banałów za nic nie pozwolę Więc pozwól mi czasem odwiesić

Weź mnie, o weź mnie niech, to się stanie weź mnie po ciemku, w nocy kochanie jak Wicia Jadźkę kiedyś na sianie weź mnie kochanie, weź!. Weź mnie, o weź mnie, niech to się

muzyka w duszy nam gra bo to jest cały nasz świat wiec chodź i z nami się baw niech każdy z nich radość ma muzyka w duszy nam gra wypełnij nią też mój świat byś mógł tak jak

wypływamy dziś na głębie wiara w to co chcesz jest silniejsza niż ten gest wiec rozbieg weź i skocz bo czas. czasami nie wiem co i jak chce

Ten jest mi pisany W końcu pokochała A tamtemu nos utarła Warto jest czasami Mądrych rad posłuchać Lecz ona nie słuchała Na innych była głuchia Po szkodzie posłuchała I szanse