• Nie Znaleziono Wyników

Książeczka jubileuszowa czyli Nauka o odpustach szczególnie o odpuście jubileuszowym oraz modlitwy przy odwiedzaniu kościołów w celu zyskania odpustu odmawiać się mające w roku 1879

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Książeczka jubileuszowa czyli Nauka o odpustach szczególnie o odpuście jubileuszowym oraz modlitwy przy odwiedzaniu kościołów w celu zyskania odpustu odmawiać się mające w roku 1879"

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

W :

(4)
(5)

, . mm

[siazeczka Jubileusze 150

szczególnie

0 odpuście Jubileuszowym,

razem

‘"twy przy odwiedzaniu kościołów w celu zyskani odpustu odmawiać się mające

w roku 1879

ia,

' Zwo l e n i e m Z w i e r z c h n o ś c i d u c h o wn e <

napisał

X . W. B .

W r o cła w .

N a k ł a d e m F r a n c i s z k a G o e r l i c h a : -

(6)
(7)

I.

Sauka o odpuście, szczególnie o Jubileuszu.

Ju ż znów Jubileusz, a m ieliśm y go nie d a w n o ! Ojciec św. podobno n a d e r hojnie rozdaw a skarby k o śc io ła ! Ludzie tern zuchwałej grzeszą,, im łatw iej o dpust zyskają! J a w czasie o statn ieg o Jubileuszu nie byłem u spowiedzi a żyję.

T ak ie zaiste nie jed en będzie m iał m yśli albo ta k ie n aw et w ym ów i słow a, słysząc, że Ojciec św. Leon X III., idąc za przykładem św iętych po­

przedników swoich, przy pierw szej rocznicy koronacyi sw ej n a P apieża, całem u św iatu katolickiem u, czyli w szystkim katolikom całej ziemi ogłasza Jubileusz nadzw yczajny. A leć będą bez w ątp ien ia i tacy, k tó rz y n a wieść ta k b ło g ą ze łzam i w oku podzię­

k u ją B ogu za now y dowód nieograniczonej jeg o litości.

» 0 P an ie, ileż pow inienem Ci dziękować, żeś m i d ał doczekać dni ta k św iętych, iżeś m i znów udzielił spo­

sobności, w ynagrodzić to com dotąd zaniedbał!«

K ochany C h rześcian in ie! T y zaiste nie pochwalisz ty c h nierozsądnych, niby to żartobliw ych zdań ludzi t a k lekom yśluych. T y z pew nością pójdziesz za przy­

kładem pobożnych. N ig d y nie pow aż się żartow ać z rozporządzeń kościoła św., w szak ci i Jubileusz je s t ustanow ieniem Zbaw iciela samego, k tó ry na­

m iestnikom swoim, t. j. Papieżom d a ł w ładzę rozw ię- zyw ania i zwięzywania, jego zaś tajem nicze rozpo­

rządzenia ta k przew yższają pojęcie rozum u tw ego, ja k o niebo wysokie unosi się n ad n isk ą naszą ziemią.

„ Ju ż znów Jubileusz, a m ieliśm y go nie d a w n o !“

Czy ty , k tó ry ta k mówisz, n ie wiesz, iż chorującem u co godzinę, podaw ają leki, aby ozdrow iał, a n ik t te g o nie g a n i? A tu choroba duszy! T y codziennie, n a w e t k ilk a ra z y przez dzień posilasz pokarm em

1*

(8)

i napojeni ciało tw oje, a nie uw ażasz, iż to za c z ęsto ! A gdyby bogacz ja k i corocznie, albo co- m iesiąc albo jeszcze częściej obsypyw ał cię sk a rb a m i swemi, czy liż byś się gn iew ał? Jubileusz, to lek arstw o dla dusz chorujących, to pokarm pokrzepiający, to- skarb, to wspom ożenie śród nędzy tego św iata koniecznie potrzebne, a ty m iałbyś nie chcieć przyjąć go?

„O jciec św ięty podobno n ad er hojnie rozdaw a sk arb y kościoła!“

I owszem, n ad er h o jn ie! ale cóż w tern złego?

K iedy ojciec, widząc iż najukochańsze dziecko jego- ju ż k ona, jeszcze za o sta tn i grosz sprow adza le k a rz a , nie czyniż li pow inności sw ojej? A cóż by św iat m yślał o ojcu, k tó ry m ając skarby n ie p rzeb ran e, obojętnie p a trz a ł by n a okropne cierpienia je d y n a k a , i nie p o s ta ra ł się o le k a rz a i le k arstw a? U w ażaj w ięc: Ojcem niezm iernie b o g aty m je s t N a m iestn ik Chrystusów , gdyż szafuje nieograniczonem u i n igdy niewyczerpanemu zasługam i Jezusa, a Jedynakiem jego jesteś ty , ja k o członek jednego kościoła C hry­

stusow ego, a ty jed y n ak u śm iertelnie chorujesz;

»nader sm utne czasy obecne; królestw a upadają,, m ocarstw a g in ą, a ludzie najniegodziw szych zasad k n u ją bezzecne zam iary ; kiedyć już i B óg sam straszliwemu k a ra m i grozi, toć podobno przyszłość sroższe jeszcze klęski p rzy n iesie!“ T ak to w liście- swoim nasz Leon Papież o chorobie jed y n ak a mówi;, jakoż tedy konającem u nie podaw ać lekarstw a, z którego pomocy słusznie spodziewać się m ożna?

»Ludzie tern zuchwałej grzeszą, im łatw iej odpust z y s k a ją !« Czy to p raw d a ? A jeżeli praw da, któż w in ie n ? Czy Ju b ileu sz? A leć zaiste nie ta k . Kto- te rä z lekkom yślnie grzeszy, te n też podczas zeszłego Jubileuszu nie s ta r a ł się o zyskanie odpustu. A w reszcie czy liż o lekkom yślnych nie w yp ad a wię­

kszego mieć s ta ra n ia ja k o pobożnych? W szak i boski nasz P asterz D obry dziew ięćdziesiąt dziewięć-

(9)

5

ow ieczek dobrych opuścił, a za jed n ą poszedł, aby szukać jednej, k tó ra się od trzody nierosządnie oddaliła.

» Ja w czasie o statn ieg o Jubileuszu nie byłem u spowiedzi, a żyję!« T o p y tan ie, czy ty żyjesz!

C iało żyje, ale dusza możno daw no m a r tw a ! A jeżeli nie m a rtw a , możno bliska śm ierci, kiedyć ta k nie­

dorzecznych trz y m a się zasad; możno rychło umrze, je ż e li się nie pokrzepi niebieskim zasiłkiem obecnego Jubileuszu.

Mój drogi przyjacielu, żyjesz jeszcze, ale śm ierć możno już za drzw iam i, a ja k a ż będzie wieczność, kiedy ła sk ą bożą ta k gard zisz? Możno ty lk o dla te g o niezaw ołał cię B óg aże dotąd przed straszny sąd swój, abyś w tern oto Jubileuszu m ia ł sposobność dobrze się z nim porachow ać — i pojednać. Bądź że więc roztro p n y m a uchw yć podaną ci rękę ojcow ską, abyś w w in tw oich powodzi bez g ran ic nie zg in ął n a wieki.

A le możno ani nie wiesz, co to Jubileusz, choć ju ż tyle Jubileuszów przeżyłeś ?

Jubileusz czyli Jobel je s t to w yraz hebrajski;

u H ebrajczyków każdy pięćdziesiąty ro k był jubi­

leuszowym , w k tó ry m każdy w racał do swojej posiadłości lub odzyskiw ał wolność, jeżeli się z biedy zaprzedał w niew olę. T a k pisze Mojżesz III, 2 5 : »Poświęcisz ro k pięćdziesiąty i ogłosisz odpuszczenie w szystkim obyw atelom ziemi tw ojej, albow iem te n je s t ju b ileu sz: w róci się człowiek do m ajętności swojej, i każdy się w róci do w łasności sw ojej i dom u daw nego.«

N asz Jubileusz k atolicki, ju ż od ro k u 1300, t. j. od Bonifacego V III. P ap ieża naprzód co 100 la t, potem co 50, te raz co la t 25 a prócz tego z powodu w ojny, m o ru i t. p. n a cały św ia t albo n a pew ne k ra je nieszczęśliwe ogłaszany, je s t to czas zupełnego o dpustu powszechnego, przez k tó ry grzesznik z jaż- m a grzechu w yzwolony pow rócić m a do Ojca, do

(10)

dom u p ie rw o tn e g o ; uw olniony z więzów szatań sk ich odpocząć ma w słodkiej wolności służby bożej.

Gdyż więc Jubileusz je s t zwyczajnym tylko odpu­

stem zupełnym , ja k i przez w stąpienie do k tó re g o k o l­

w iek z licznych b ractw kościelnych, przez odm aw ianie ta k zw anych m odlitw odpustow ych, przez odw iedzanie pew nych odpustam i uprzyw ilejow anych kościołów, łub przez pełn ien ie n iek tó ry ch uczynków m iłosierdzia zyskać m ożna, tedyć pierw szem będzie zadaniem wiedzieć, co to je s t »odpust«.

Otóż odpust w ścisłem swem znaczeniu nie jest przebaczeniem grzechów łub darow aniem k a r w ie­

cznych, lecz jest zupełnem albo też nie zupełnem darow aniem k a r doczesnych. Odpuszczenie grzechów i darow anie k a r wiecznych jedynie znaleść m ożna w św. Sakram encie P okuty. Skoro się więc szczerze przed k apłanem pełnom ocnym w yspow iadasz, odpuści ci P a n Bóg w szystkie tw e i najcięższe grzechy i wszelkie wieczne k ary , na jakiekolw iek m ogłeś zasłużyć chociaż by w najgłębszem piekle.

Może odpowiesz: »Jeżelić ta k , n a cóż tedy odpusty?« Otóż m usisz wiedzieć, że każdy grzech śm iertelny n a dw ojaką przed B ogiem zasługuje karę, na wieczną, k tó rą m usiałbyś ponosić w piekle, i n a doczesną t u n a świecie; grzechy zaś pow szednie czyli m ałe pociągają za sobą ty lk o k a rę doczesną, n. p. choroby, nędzę, prześladow anie, uszkodzenie m a ją tk u i t. p.

K to się w ięc szczerze w yspow iada, odbiera n a ­ ty c h m ia st przebaczenie w szystkich grzechów i wszy­

stk ich k a r wiecznych, ale k a ry doczesne nie p rzestan ą w isieć n ad nim , człowiek czy chce czy nie chce, ponosić je m usi, bądź tu w doczesności, bądź po śm ierci w czyścu.

U w ażaj dalej, iż Bóg, będąc Św iętością n a j­

doskonalszą najm niejszym grzechem brzydzić się m usi, więc najm niejsze niedobre słówko, najm niejszą n a w e t m yśl nieenotliw ą k a rać będ zie! Ileż zaś

(11)

7

ta k ic h m yśli, ta k ic h słów w życiu człow ieka się mieści, a któż odgadnie liczbę niedobrych uczynków ? Z pism a św. bardzo wiele w yliczyć by m ożna przykładów dowodzących, iż P . B óg m ałe grzechy n ad er ciężkiem i i długiem i k a ra m i strofow ał. Ja k o zaś spraw iedliw ość boska, po w szystkie w ieki nieodm ienna, k a r a ła ludzi daw nych czasów, ta k k a ra ć będzie i nas, k to się je j nie w ypłacił za życia, o dpokutuje dłu g swój w ogniu czyścowym.

A le czyściec, to m iejsce ta k okropne, iż od piekła w tern ty lk o się różni, iż nie trw a na w ieki. Sądźże więc sam , czy po uczynionej spowiedzi, jakkolw iek najszczerszej, w ykw itow ałeś się już spraw iedliw ości boskiej czy n ie? N iejeden zchodzi z teg o św iata um ierając śm iercią szczęśliwą, a je d n a k n a ta m ty m świecie m usi ponosić k a ry bardzo ciężkie i d łu g ie!

Jak że te d y — czy ci się nie ćmi w oczach m yśląc, że i tobie ta k a przyszłość z pew nością gro zi? Ale

— może zapytasz: czy kościół k ato lick i — M a tk a n ajtro sk liw sza, nie p osiada ja k ic h środków, k tó rem i od ta k groźnych konieczności zabezpieczyć b y się m ożna? I owszem, m a takow e, p y tan ie tylko, czy będziesz chciał używ ać ty c h środków lub nie.

N ajprzód napom ina kościół d z iatk i swoje nib y ta k do nich przem aw iając:

»Mój synu, m oja córko, kiedyć wiesz dobrze, iż je ste ś grzesznik i n a niezliczone już k a ry zasłuży­

łeś, a B óg cię je d n a k jeszcze nie karze, toć ty sam zadaw aj sobie ja k ie kary , boć przecie nie możesz m yśleć, ja k o b y te k ró tk ie m odlitew ki, k tó re ci k a p ła n po spowiedzi zadał a k tó reś ty z oziębłością tylko odm aw iał, ju ż za stą p iły m iejsce zasłużonych k a r doczesnych. Jeżeli zaś n ie wiesz w ja k i sposób m iałb y ś się u k arać, j a cię nauczę!«

I cóż czynił kościół? Zachęcał w iernych swoich do d aw an ia hojnych jałm u żn , do odbyw ania świę­

ty c h podróży, połączonych z bardzo licznem i i w iel- kiem i tru d a m i i niebezpieczeństw am i, n ad aw ał

(12)

k ilk u n asto — n a w e t kilkadziesiąt — letn ie ostre p osty o sam ym ty lk o chlebie i w odzie! i t. p.

Cóżbyś rzekł, gdyby po uczynionej szczerej spowiedzi k a p ła n ta k m ów ił do ciebie:

»W ielkie są tw o je grzechy, lecz P . B óg m iło­

sierny w szystkie przebaczy i k a ry piekielne d a ru je ; ale n a zadosyćuczynienie spraw iedliw ości jeg o będziesz o d tąd pościł dw adzieścia la t o suchym chlebie i w odzie!«

N ie bój się, żaden k a p ła n nie w yczyta ci ta ­ kiego w yroku, ale pam iętaj, że ta k ie k a ry w pier­

wszych w iekach istn ia ły . Obecnie zaś przem aw ia kościół do ciebie te m i słow y:

»Odm awiaj po spowiedzi znajom e ci m odlitew ki odpustowe, daw aj jałm użnę, bądź członkiem b ra c tw kościelnych, odw iedzaj kościoły uprzyw ilejow ane, uczęszczaj ile ty lk o możesz n a Msze św. i inne n a ­ bożeństw a, zachowuj przeznaczone posty, ta k bowiem pokażesz, że praw dziw ie m asz szczere p rag n ien ie zadosyć uczynić spraw iedliw ości boskiej, a za to ja z nieprzebranego sk a rb u zasłu g Jezusa i najśw iętszej M atk i jego i Św iętych ty le ci ofiaruję, ile ci potrzeba do zupełnego albo częściowego w ypłacenia się przed spraw iedliw ością boską, słowem, czyń co ci radzę, a za sum ienne w ykonyw anie ta k łatw y ch zadań j a z mocy od Jezusa otrzym anej, zwięzywać albo rozwięzywać, ze sk arb u zasłu g C hrystusow ych udzielę to b ie tyle, ile ci potrzeba do w ynagrodzenia w in tw o ich przed Bogiem , t. j. grzechow y tw ó j dług m usi być w ypłacony, ale nie będziesz go p ła c ił ty, k tó ry nic nie m asz, lecz go zapłacą nieskończone zasłu g i życia, męki i śm ierci C hrystusow ej za to , że przez pełnienie m oich zad ań n a tak ie uw zglę­

dnienie sobie zasłużyłeś.«

T akie więc częściowe lub zupełne darow anie k a r doczesnych za grzechy przez spow iedź sa k ram en taln ą ju ż odpuszczone nazyw am y „odpustem“ . J e s t to ta k sam o, ja k gdybyś ty za jak ieś przew inienie osą-

1

(13)

9

(lżony b y ł na długoletnie więzienie i n a zapłacenie bardzo znacznych kosztów . Skoro się wyspowiadasz, d a ru je P. B óg więzienie, co tu znaczy k a ry potę­

pienia — ale zkądże weźmiesz pieniędzy n a zapła­

cenie kosztów, kiedy nic nie m asz? Otóż uczy w ia ra n asza św., że nieograniczone zasługi życia, m ęki i śm ierci Jezusow ej, zasłu g i cnót i cierpień najśw . M aryi P a n n y i Św iętych P a ń sk ich w ystarczą n a w ypłacenie wszelkich kosztów w szystkich grze­

szników niezliczonych św iatów . W szystkie te za­

słu g i stan o w ią skarby kościoła katolickiego, z k tó ­ rego czerpać może ile m u potrzeba. Skoro więc Ojciec św, ja k o n a m ie stn ik C h ry stu sa ogłasza od­

pust, je s t to ta k samo ja k gdyby, otw arłszy skarby kościoła, zachęcał w iernych aby czerpali i zabierali, ile im do w ypłacenia długów przed Bogiem potrzeba.

Zadane zaś m odlitw y odpustow e i t. p. dla tego odm aw iać należy, iż są niby w ykazem świadczącym przed Bogiem , iż proszący ty le ze sk arb u m a o trzy ­ m ać, ile kościół za te m odlitw y i p osty i jałm u żn y dać przyobiecał.

R ozradow any z ta k łatw y ch do pełnienia w a­

ru n k ó w zapytasz m oże:

»K tóreż są owe m odlitw y odpustow e ? ileż od­

p u stu zyskać m ogę za takie i ta k ie ćwiczenia ?«

W zbiorze takow ych m odlitw wyczytasz przy n ie k tó ry c h n. p. te sło w a: »za każde, odmówienie te j m odlitw y dostąpić m ożna 100 dni odpustu — 7 la t odpustu — 5 0 la t odpustu — 7 la t i siedm q u ad rag en t. j. 7 la t i siedm ra z y czterdzieści dni o d p u s tu ! i t. p. Otóż jak ież sk arb y za m aleńkie u tru d z e n ia ! Cóż-to więc, czy B óg przebaczy za odm ów ienie takow ych m odlitw w szystkie grzechy albo k a ry za grzechy ze 100 dni życia m ego —

albo z 7 la t życia, albo z 5 0 la t?

A jeżeli ta k , k tó re ż to dni będą ta k uw zglę­

dnione ? czy la ta młodości, czy la ta dalsze ? Mylisz się, ta k kościół nie u c z y ! — W ięc możno Bóg d a ­

(14)

ru je 100 dni, albo 7 la l, albo 50 la t m ąk czyśćco­

w ych n a k tó re z a słu ży łem ? I tu błądzisz! Owe liczby znaczą tylko, iżby P. B óg od k a ry czyscowej ty le u ją ł, ile byś sobie zasłużył przez ostry po st 0 chlebie i wodzie przez 100 dni albo 7 la t albo 5 0 la t trw ający . Może m yślisz, iż to bardzo w ielki odpust, a w rzeczy sam ej je s t bardzo k ró tk i.

P o st bowiem niedokucza c iału ta k ja k o g ień ; w o strym owem poszczeniu może przeżyłbyś 7 la t 1 więcej, a nie u m arłbyś, ale w o gniu zginiesz, w je dnem m om encie ! Z tą d więc poznasz, że n aw et 100 la t postu i odpustu nie ważą jeszcze tyle, ile jed n a m in u ta cierpień w ogniu, szczególnie w ogniu czyśćco­

w ym ! Sądźże więc sam , czy ła tw ą je s t rzeczą w ypłacić się zupełnie spraw iedliw ości boskiej ! Chociażbyś za pobożne jak ieś ćw iczenia codziennie zyskał k ilk a la t odpustu, bądź pew ien, że codzienne tw e zasłużone przez grzech k a ry są liczniejsze ja k zyskane tw e od­

p u sty ; n a d to nie masz ani tego upew nienia, czy owe m odlitw y i ćwiczenia czyniłeś ta k pobożnie, ja k potrzeba, aby ow ych odpustów stać się godnym !

N a ta k ie więc trudności zważając postępuje so­

bie kościół św ięty k ato lick i z n am i zupełnie ja k o M atka n ajtro sk liw sza z d ziatk am i swemi, t. i. wszel­

k im sposobem s ta r a się o ja k najznaczniejsze sk ró ­ cenie albo o zupełne odpuszczenie k a r doczesnych, m ianow icie czyscowych, wskazując -nam rozliczne sposoby i okazyje do zyskania odpustu zupełnego.

O dpust z u p e łn y ! D arow anie k a r w sz y stk ic h ! J a k a ż nieograniczona dobroć boska! Ileż więc człow iek s ta ra ń dokładać pow inien, aby tak ieg o dostąpić o d p u s tu ! A leć p rzeciw n ie: im w iększa szczodrobliwość boska, tern niegodziwsza obojętność lu d zi; pełnienie w arunkow ych pobożnych ćwiczeń od k ład ają z dnia n a dzień, i ta k zam iast skarbów nie zyskają nic, przy tern n a większe jeszcze zasługują u k a ra n ia , nie przyjm ując jałm użny, której B ó g dobrotliw y tale szczodrze udziela!

(15)

11

A le kościół św. k ato lick i, najtroskliw sza w szyst­

kich w iernych m a tk a , najozięblejszym n aw et dzieciom w skazuje drogę zbaw ienia; k tó rzy więc zw yczajnych nie używ ają środków, ty m otw iera sk arb y nadzw yczajne, od czasu do czasu ogłasza Jubileusz, odpust zupełny dla w szystkich w iernych całego św iata, sądząc iż ci, k tó rzy o zbaw ienie jedynej swej duszy mało się sta ra ją , te raz gdy zobaczą i usłyszą, iż dobrzy i źli, sta rz y i młodzi, bogaci i ubodzy całej ziem i w ybierają się w drogę pokuty, ocknąwszy się ze snu grzesznego pójdą i oni tą ż drógą popraw y. T akim to odpustem nadzwyczajnym je st Jubileusz obecny, k tó ry całem u św iatu ogłasza w pierw szą rocznicę panow ania swego Ojciec św.

Leon X III. Zaiste to czas przebłogi; znów bowiem otw iera m iłosierny i litościw y Zbaw iciel nasz nie­

przebrane sk arb y zasług swoich, a przez n am iestn ik a swego do dowolnego czerpania zachęca i zaprasza w szystkich, którzykolw iek spraw iedliw ości jego są dłużnikam i.

Ja k o Józef egipski, gdy głód dokuczał całej ziemi, o tw a rł gum na i sypania F a ra o n a , a w szystkie n a ro d y przyjeżdżały kupow ać żywność, ta k n a ­ m iestn ik C hrystusa m ający klucze królestw a n ie­

bieskiego otw iera sk arb y kościoła, aby wszyscy śpiesząc przychodzili i b ra li i żyli na w ieki. T a k oto ojcow skim głosem przem aw ia do nas Ojciec św ięty:

»Do w as synowie kościoła katolickiego zw ra­

cam y mowę naszę i z m iłością ojcowską napom i­

nam y, abyście tej sposobności osiągnienia przebacze­

n ia ta k użyli, ja k o teg o po w as w y m aga szczere zbaw ienia waszego p rag n ien ie.

Jeżeli kiedy, to ć zapew ne te ra z Synow ie m oi, potrzeba oczyścić sum ienie w asze; B oga b łag ajm y o pomoc, do niego uciekajm y się sercem , m odłam i, p o stam i i ja łm u żn am i! Szczególnie w y słuchajcie g ło su apostolskiego, co pracujecie i obciążeni jesteście,

(16)

w y, co zbłądziwszy z dróg zbaw ienia giniecie pod jażm em niecnych żądz i szatańskiej niewoli. W e jrz y j­

cie w serca wasze a pojednajcie się z Bogiem !«

N ajprzew ielebniejszy nasz X iątę B iskup do zy­

s k a n ia odpustu tem i słowy nas zap rasza:

»P orachujm y się z sum ieniem i z grzecham i naszem i i w ołajm y ja k ów syn m a rn o tra w n y : Oj­

cze, zgrzeszyłem przeciw niebu i Tobie, ale p atrz, oto głębokim zdjęty żalem za grzechy moje, chcę się szczerze ich w yznać z m ocnem postanow ieniem , że się naw rócę n a drogę p rzy k azań tw oich. O droga trzodo moja, przypom nijcie sobie ów czas i owe słowa, k tó re P. Jezus k ró tk o przed m ęką swoją m ów ił do ludu sw ego: Jeruzalem , Jeruzalem , ile­

k ro ć chciałem zgrom adzić syny tw oje, jak o kokosz k u rczęta swoje pod skrzydła zgrom adza, a niechcia- ło ś ; A ch żebyś jeszcze tego oto dnia poznało, co j e s t ku zbaw ieniu tw em u!«

Starajm y ż się więc o w ypłacenie długów naszych, usiłujm y się zyskać odpust zupełny, k tó reg o d o stą­

pić m ożna pod następ u jącem i w aru n k am i:

1) P o trzeb a się szczerze w yspow iadać w szystkich w iadom ych grzechów, a to ze skruchą i mocnem postanow ieniem p opraw y i przyjąć z n ajw ię­

kszą pobożnością kom m unię św.

2) P o trzeb a w in ten cy i Jubileuszu odwiedzać kościoły wyznaczone.

3) T rzeba pełnić uczynki u m a rtw ia n ia sam ego siebie.

4 ) P o trzeb a w edług możności w duchu pokuty i m iłości daw ać jałm u żn y , a to hojniej ja k po in n e razy!

W szystkie te obow iązki jeszcze niecoś obja­

śn im y :

a) O S p o w i e d z i .

Przedew szystkiem wiedzieć potrzeba, że odpustu pod ty m ty lk o w aru n k iem dostąpić m ożna, by du-

(17)

sza tej oto łask i szukająca niebyła obciążona grze­

chem śm iertelnym . Z tą d więc w ynika, że p ie r­

w szym cło zyskania odpustu krokiem będzie dobra spowiedź. W yspow iadajże się więc ja k najszcze­

rzej! Nie ograniczaj się na tern, powiedzieć ty lk o coś p opełnił po o statn iej spowiedzi, lecz chciej so­

bie przypom inać, czy spowiedzi tw oje aże dotąd czynione były dobre. P rzypom nij sobie czyli cię coś niepokoi, czegoś jeszcze n igdy nie w yznał ? Powiedz spow iednikow i czyliś ta k ie szczególności aż d o tąd zapom inał, albo czy tego nie poczytyw ałeś sobie za grzech, albo wiedząc, że to grzech, jednakow oż nie- pow iadałeś teg o rzetelnie, albo czyliś dobrowol­

nie ta ił?

Przypuszczam jednak, żeś się zawsze dobrze spo­

w iadał, że słusznie spodziewać się możesz, iż już.

w szystko odpuszczone; dobrze by je d n a k było, g d y ­ byś to, co je s t najcięższe z życia tw ego, jeszcze raz pow iedział.

b) O d w i e d z a n i e k o ś c i o ł ó w .

D rugim w arunkiem uzyskania odpustu ju b i­

leuszowego je s t odw iedzanie kościołów. O dw iedzanie takow e możno je s t naśladow aniem pielgrzym ek, n a k tó re w daw nych czasach chrześciańskich wielcy grzesznicy skazyw ani bywali. P ielgrzym ow ano do g ro b u Pańskiego w Jerozolim ie, odwiedzano groby św. P io tra i P a w ła w Rzym ie, św. Ja k o b a w K om postelli, św. M arcina w T uronie i t. p. W spraw ie obecnego Jubileuszu rozporządził Ojciec św . iż m ieszkańcy owych m iast, w k tó ry ch się trz y zn ajdują kościoły katolickie, pow inni te trz y kościoły odwiedzić, a to każdy dw a razy, że więc czynić p ow inni sześć odw iedzeń; gdzie dw a ty lk o kościoły, odwiedzać pow inni każdy trz y razy, a gdzie jeden, te n więc odwiedzić sześć razy, a podczas tegoż odw ie­

d zan ia m odlić się w in ten cy i Ojca św. t. j. w sposób m odlitw w te jto książeczcze um ieszczonych. K to by

(18)

kolw iek nie był w sta n ie do kościoła iść, pow inien prosić O jca swego duchow nego o w yznaczenie innych w arunków .

c) O P o ś c i e J u b i l e u s z o w y m .

T rzecim obow iązkiem w celu zy sk an ia odpustu Jubileuszow ego je s t św ięty post. W szelako uw ażać potrzeba, że po st bez p o k u ty , czyli p o st bez po­

praw y życia nic nie znaczy. B ezu stan n a w alk a prze­

ciw pokusom , w ykorzenienie złych skłonności i grzechów nałogow ych, to po st najlepszy.

Jak ó ż ted y pościć, aby m ieć zasługę przed B o­

g iem ? Jeżeli możesz ujm uj sobie po k arm u w P ią ­ t k i Jubileuszow e n a honor m ęki pańskiej, lub w S oboty n a h o n o r N ajśw iętszej P a n n y M aryi. Bardzo zbaw iennym będzie postem : nie chodzić do karczm y, n a grzeszne biesiady, do złych tow arzystw , n a m u­

zyki i tań ce, nie roznosić p lo tek po w s i; nie używać nieszczęsnych palących tru n k ó w , nie gryw ać w k a rty , nie używać niepotrzebnych w ykw itności, nie kochać się w stro ja c h i t. p. Słow em : N ie grzeszyć — to p o st najlepszy!

d) O J a ł m u ż n a c h .

B łogosław ieni m iłosierni, albow iem oni m iło ­ sierdzia dostępują, mówi P . Jezus, dodając: Coście jed n em u z najm niejszych uczynili, toście mnie u czy n ili!

R ozum ie się, że ów jeszcze nie udziela jałm użny, k tó ry to w raca, co bezpraw nie posiada. K to bli­

źniego swego bądź w m a ją tk u , bądź w sław ie ukrzyw dził, m usi krzyw dę w ynagrodzić, inaczej bow iem a n i n iech nie m yśli o zyskaniu odpustu.

Jeżeli zaś nie wiesz jako nagrodzić, albo ju ż nic nieposiadasz i nie jesteś w stan ie w ynagrodzić, albo nie wiesz, gdzie się ów znajduje, k tó rem u n agrodzić należy, p y taj o radę spow iednika.

Jeżeli pościsz, daj to czegoś nie spotrzebow ał ubogim , daj jeszcze więcej. Jeżeliś sam ubogi, okaż

(19)

litość tw ą n ad ubogim m odląc się za n ie g o ; odwie­

dzaj chorujących; gdzie możesz, n am aw iaj oziębłych do uczynienia zaniedbanej spowiedzi, pojednaj się z sąsiadem , daw aj spory grosz n a Ojca św., k tó ry ta k ie j jałm użny n ie bierze dla siebie, lecz rozdaw a n a potrzeby powszechne kościoła; nie zapom nij o bractw ie św .1', M ichała, św. Bonifacego, D zieciątka Jezus: k o lek ta bowiem ty c h b ractw obraca się n a w ybudow anie kościołów i szkół w ubogich krajach , n a w ychow anie pogańskich d ziatek w wierze k a to ­ lickiej. Pam iętaj, co m ów i C hrystus P a n : J a k ą m ia rk ą w y m ierzycie, ta k ą będzie w am odm ierzano.

C zytając powyższe obow iązki może w estchniesz:

»Któż może wszystko to w ypełnić!« Otóż niechaj każdy czyni ile może! Zacznij ty lk o a zobaczysz, że w szystko możesz; p rzy tem pam iętaj, że czego nie w ypełnisz t u za życia, będziesz m u siał w ypłacać w okropnym ogniu czyscowym, a ta m będziesz cierpiał-m ożno_jlługie la ta za to , czegoś t u w kilku godzinach n iecliciał czynić chociaźeś m ógł.

K to by m niem ał, że B oga m ożna p rzeb łag ać n a każdy czas, nie ty lk o w czasie Jubileuszu, że człow iek może zawsze około zbaw ienia swego pracowrać — n a to odpow iadam : i owszem ta k c i je st, aleć i to wiadomo, że pew ne czasy skuteczniejsze są, zda­

tniejsze do ćwiczenia się w dobrem .

W szak i D uch św. w oła: Szukajcie P a n a , kiedy znalezion być może, w ołajcie do niego, kiedy je s t bliski! Dziś jeszcze, kiedy usłyszycie głos w ołają­

cego, nie zatw ardzajcież serc w asz y c h !

Do któregoż zaś czasu jeżeli nie do Jubileuszu słuszniej przystosow ać by m ożna słow a P a w ła św .:

»Oto te ra z czas przyjem ny, oto te raz dzień zba­

w ienia!« N ie jednego bowiem człow ieka, n ie je d e n naród, lecz w szystkie dzieci swoje, dwieście m ilio­

nów k ato lik ó w zaprasza Ojciec św. do czynienia p okuty, do w szystkich wołając, pójdźcież i skosztuj-

(20)

eie ja k słodki je s t P a n ! Spieszże więc i ty , s tr a ­ cona możno owieczko C hrystusow a, śpiesz się, boć i ciebie odkupił Zbaw iciel boską krw ią rozlaną, i ciebie pow ołał do nieba, i dla ciebie ju ż je s t zgo­

to w an e m iejsce w królestw ie niebieskiem , nie rozpa­

czaj, możesz i ty pom im o m nóstw a grzechów tw oich hyc zbaw ionym n a wieki, ale idź a ja k najsum ienniej korzystaj z nieograniczonych łask Jubileuszow ych.

Do ciebie to m ów i P a n : N ie chcę śm ierci bez­

bożnego, lecz aby się naw rócił i żył n a wieki.

1) U w a ż a j: Jubileusz ro k u 1879 trw a od pierw szej N iedzieli P o stu aż do N iedzieli Świątecznej, czyli od 2 go M arca do 1 go Czerwca włącznie.

2) Spowiedź jubileuszow a zastąpi spowiedź w iel­

kanocną, w ielkanocna spowiedź jubileuszow ą.

3) Odwiedzanie kościołów m ożna uczynić przed spowiedzią jubileuszow ą albo po spowiedzi.

4) W yznaczone sześć odwiedzeń m ożna dowolnie podzielić n a cały czas Jubileuszu, więc _ n l h n . --- codziennie jedno odwiedzenie, albo co tydzień, albo co dw a tygodnie jedno odwiedzenie, by ty lk o w szystkie sześć w ykonano w czasie wy­

znaczonym Jubileuszu. >

5) K tó re kościoły odwiedzać — to w każdej parafii wyznaczy ojciec duchow ny.

6) C horujący, uw ięzieni, podróżujący, zakonnicy lub zakonnice klasztorne, nie wychodzące poza p ro g i k laszto ru , od spow iedników swoich dowiedzą się, pod k tó re m i w aru n k am i odpust zyskać m ogą.

7) Dzieci, k tó re do pierw szej kom unii św. jeszcze nie p rzystąpiły, m ogą dostąpić odpustu przez spowiedź ty lk o i odwiedzenie kościoła.

8) W jak iejk o lw iek niepew ności trzeb a prosić O jca duchow nego o doradę i w ynanczenie.

9) Z yskany odpust Jubileuszow y m ożna ofiarować duszom w czyścn cierpiącym .

(21)

17

II.

A. Modlitwy przy pierwszem odwiedzeniu kościoła w celu zyskania odpustu Jubileuszowego

odmawiać się mające.

O P a n ie Jezu C hryste, k tó ry ś dla teg o przy­

szedł n a św iat, abyśm y żyw ot m ieli a obficie m ieli, mocno wierzę, żeś kościołow i T w em u w tern celu i z t ą w ładzą d a ł klucze k ró lestw a niebieskiego, aby w szystko cokolw iek zwiąże n a ziemi by ło zw ią­

zane i w niebie. W ierze tak że, że kościół ta k w ielkie zlecenie swoje w dw ojaki w y p ełn ił sposób, przez udzielanie rozgrzeszenia w św iętym sakram encie p o k u ty i przez ogłaszanie odpustu k a r doczesnych.

W szystko to w ierzę dla tego, żeś nam T y to objaw ił i przez kościół Tw ój św. do w ierzenia podajesz.

T en więc Tw ój kościół i te raz o tw iera sk a rb y za słu g Tw ych, k tó reś jem u pow ierzył, chcąc n am udzielić odpustu zupełnego! O bym i j a m ó g ł należeć do liczby ow ych szczęśliwych, k tó rz y jak k o lw ie k obcią­

żeni g rzecham i je d n a k w szczerej spowiedzi znaleźli odpuszczenie a przez pobożne i sum ienne pełnienie obowiązków jubileuszow ych zyskają odpust zupełny, darow anie w szelkich k a r doczesnych. O Je z u u ta ­ jo n y w przenajśw . S akram encie, up ad am przed T obą w najw iększem upokorzeniu i błag am , udziel m i Tw ej łask i, abym się m ógł pobożnie ■ m odlić i teg o dostąpić, czego m i ta k bardzo po trzeb a a czego p ra g n ę ' z najw iększem pożądaniem !

(22)

Módl się za n am i!

Litania do wszystkich Świętych.

K y rie elejson! C hryste elejson! K y rie elejson!

C hryste usłysz n as! C h riste w ysłuchaj n as!

Ojcze z n ieba Boże! Z m iłuj się n a d nam i!

Synu, O dkupicielu św ia t B o że! Z m iłuj się n ad n a m i!

D uchu Ś w ięty Boże! Zm iłuj się n a d nam i!

Św ięta Trójco, jed y n y Boże! Z m iłuj się n a d n am i!

Ś w ięta M arya,

Ś w ięta Boża Rodzicielko, Ś w ięta P an n o n a d P a n n a m i, Ś w ięty M ichale,

Św ięty G abrielu, Św ięty Rafale,

W szyscy święci A niołow ie i A rchaniołow ie! Módlcie się za n am i!

W szyscy święci niebiescy D uchow ie! Módlcie się za n am i!

Św ięty Ja n ie C hrzcicielu! M ódl się za n a m i!

Św ięty Józefie! M ódl się za n am i!

W szyscy święci P a try a rc h o w ie i P rorocy! Módlcie się za n am i!

Ś w ięty P io trze, Ś w ięty Paw le, Św ięty Jędrzeju, św ię ty Jakóbie, Sw iety Jan ie, Św ięty Tomaszu, Św ięty Jakóbie, Ś w ięty F ilipie, Ś w ięty B artło m ieju , Św ięty M ateuszu, Św ięty Szym onie, Św ięty T adeuszu, Ś w ięty M acieju, Św ięty B arnabo, Św ięty Ł ukaszu,

Św ięty M ark u ! M ódl się za n am i!

' M ódl się za nam i!

(23)

19

Módlcie się za n a m i!

W szyscy święci A postołow ie i E w angelisto w ie : Módlcie się za n am i!

W szyscy święci Uczniow ie P ańscy! M ódlcie się za n a m i!

W szyscy święci n iew in n i M łodziankow ie! M ódlcie się za nam i!

Ś w ięty Szczepanie! M ódl się za nam i!

Ś w ięty W aw rzyńcze! Módl się za nam i!

Św ięty W in c e n ty ! M ódl się za nam i!

Św ięci F a b ia n ie i S e b a stia n ie ! Święci Ja n ie i P aw le!

Święci K osm a i D am ianie!

Święci G erw azy i P o trazy ! W szyscy święći Męczennicy!

Św ięty Sylw estrze, Ś w ięty G rzegorzu, Ś w ięty Am broży,

Św ięty A ug u sty n ie, Ś w ięty H ieronym ie, Św ięty M arcinie, Ś w ięty M ikołaju, W szyscy święci B iskupi

za nam i!

W szyscy święci D oktorow ie!

Św ięty A ntoni, Ś w ięty B enedykcie, Św ięty B ernardzie, Ś w ięty D om iniku, Św ięty F ranciszku, W szyscy święci K ap łan i

za nam i!

W szyscy święci Z akonnicy

Módl się za nam i!

i W yznaw cy! Módlcie gię Módlcie się za nam i!

Módl się za n a m i !

L ew itow ie! M ódlcie się

i!

P u s te ln ic y ! M ódlcie się za nam i

Ś w ięta M aryo M agdaleno, Ś w ięta A g ato ,

Ś w ięta Łucyo, Św ięta Agnieszko, Ś w ięta Cecylio,

Módl się za n am i!

(24)

Ś w ięta K atarzy n o , \ , , , , , .

Ś w ięta A nastazyo, J SI§ za n am i •

W szy stk ie św ięte P a n n y i W dow y! M ódlcie się za.

n a m i!

W szyscy święci i Św ięte Boże! Przyczyńcie się z a n a m i !

B ądź n am m iłościw i Odpuść nam , P an ie!

B ądź nam m iłościw i W y słu ch aj nas, P a n ie I Od wszego z łe g o ! W y b aw nas, P a n ie ! Od grzechu k a ż d e g o ! W y b a w nas, P a n ie ! Od gniew u Tw ego,

Od nagłej i niespodziew anej śm ierci, Od sideł szatańskich,

Od gniew u, nienaw iści i wszelkiej złej woli, Od ducha nieczystego,

Od piorunów i gw ałtow nej niepogody, Od klęski, trzęsien ia ziemi,

Od pow ietrza, głodu, ognia i wojny, Od potępienia w iekuistego,

Przez tajem nicę św iętego w cielenia Twego, Przez przyjście Twoje,

Przez narodzenie Tw oje,

Przez chrzest i św ięty po st Twój, Przez krzyż i m ękę Twoję, Przez śm ierć i pogrzeb Tw ój,

P rzez św ięte zm artw y ch w stan ie Twoje, P rzez cudowne w niebow stąpienie Twoje, Przez D ucha Św iętego Pocieszyciela z e s ła n ie ! W dzień sądu Tw ego,

My grzeszni Ciebie prosim y: W y słu ch aj nas, P anie!' A byś nam grzechy odpuścić raczył, W ysłuchaj nas,

P a n ie !

A byś k a ra n ie od nas oddalić raczył, W ysłuchaj nas P a n ie !

A byś n as do p o k u ty praw dziw ej przyprow adzić raczył, w ysłuchaj nas, P a n ie !

A b y ś Kościół Tw ój św ięty rządzić i zachow ać raczył,, w ysłuchaj nas, P an ie!

a

cr

I

CD

(25)

A byś N a m iestn ik a przedniejszego A postolskiego i w szystkie duchow ne stan y w św iętej po­

bożności zachowad raczył,

A byś niep rzy jació ł Kościoła św iętego poniżyć raczył,

A byś królom i panom chrześciańskim pokój i zgodę praw dziw ą dać raczył,

A byś w szystkiem u ludow i chrześciańskiem u po­

kój i jedność d arow ać raczył,

A byś też nas sam ych w służbie Tw ej św iętej u tw ierd zić i zachow ać raczył,

A byś m yśli nasze k u niebieskich rzeczy pożą­

d a n iu podnieść raczył,

i A byś w szystkim dobrodziejom naszym w iekuistą z a p ła tą uczynność ich nagrodzić raczył, A byś dusze nasze, braci, po w innych i dobro­

dziejów naszych od w iekuistego zatracen ia wyswobodzić raczył,

A byś uro d zaje ziem skie dać, i one zachow ać raczył,

A byś w szystkie w ierne zm arłe do wiecznego odpocznienia domieścić raczył,

A byś prośby nasze m iłościwie przyjąć raczył, S y n u B oży! Ciebie prosim y, j B a ra n k u Boży, k tó ry gładzisz grzechy św iata, P rze­

puść n am , P an ie!

B a ra n k u Boży, k tó ry gładzisz grzechy św iata, W y ­ słu ch aj n as, P a n ie !

B a ra n k u Boży, k tó ry gładzisz grzechy św iata, Zm i­

łu j się n a d n a m i!

C h ry ste usłysz n as! C hryste w ysłuchaj nas!

K y rie elejson! C h ry ste elejson! K yrie elejson.

•Ojcze nasz.

(26)

B o ż e ! w ejrzyj k u wspom ożeniu m em u;

P an ie, pospiesz się k n ra tu n k o w i m em u!

N iechaj będą zaw stydzeni i p o h ań b ien i, k tó rzy szukają duszy m ojej.

N iech się obrocą n a wstecz, a n iech się zaw sty­

dzą, k tó rzy chcą złego. N iech się n a ty ch m iast obrócą w stydząc się, k tó rzy m i m ó w ią: E h ej, E h ej.

N iech się w eselą i ra d u ją w Tobie wszyscy, k tó rzy cię szukają, a niech zawsze m ó w ią: N iechaj uw ielbion będzie P a n , k tó rz y m iłują zbaw ienie Twoje.

A ja m je s t ubogi i żeb rak ; B o ż e ! wspomóż mię.

Pom ocnikiem moim i w ybaw iecielem moim T y je ­ steś, P a n ie ! nie om ieszkajże!

W . C hw ała O jcu i Synow i i D uchow i Św iętem u, O. J a k o była n a początku, te ra z i zawsze i n a

w ieki w ieków . A m en.

W . Zbaw , P a n i e ! słu g i Twoje,

O. K tó rzy w Tobie p o kładają nadzieję.

W . Bądź, P an ie! dla n as obroną i mocą, O. Przeciw naszym nieprzyjaciołom .

W . S praw , aby nieprzyjaciel przeciw ko n a m nic nie dokazał.

O. I aby bezbożny nie odw ażył się n am szkodzić.

W . P a n ie ! nie postępuj z n am i w edług grzechów , naszych.

O. 1 nie k a rz nas w edług niepraw ości naszych.

W . M ódlmy się za najw yższego P asterza naszego Leona X III.

O. P a n ie ! u trzym uj go, przedłużaj jego życie, bło­

gosław m u n a ziem i, i n ie podaj go w moc nieprzyjaciół jego.

W . M ódlm y się za naszych dobrodziejów.

O. P a n i e ! racz w szystkich dobrodziejów naszych doprow adzić do żyw ota w iecznego.

W . M ódlm y się za w szystkich zm arłych p raw o ­ w iern y ch chrześeian.

(27)

23

O. W ieczny odpoczynek racz im dać, P a n ie ! a św iatłość w iek u ista niech im św ieci n a wieki.

W . N iech odpoczywają, w pokoju.

0 . Amen.

W . M ódlmy się za naszych nieprzytom nych b raci i siostry,

0 . P a n i e ! zbaw słu g i Tw oje, k tó rz y w Tobie po­

k ła d a ją nadzieję.

W . P anie! ześlij im pomoc z wysokości, O. I z Syonu b ro ń je.

W . P a n ie ! w ysłuchaj m odlitw y nasze,

O. A w ołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

M o d l i t w a . Boże! k tó re g o w łasnością je s t li­

tow ać się i przebaczać, w ejrzyj łask aw ie n a nasze pokorne p ro śb y , uw olnij nas dobrotliw ie i wszy­

stk ie sługi Tw oje, od w szelkich więzów grzech owych.

W y słu ch aj, P a n ie ! ję k i i prośby nasze, k tó rz y Cię błag am y w upokorzeniu, a przebacz nam dla grzechów , k tó re opłakujem y, abyśm y otrzym aw szy przebaczenie od Ciebie, m ogli pokój sum ienia od­

zyskać.

O każ n ad nam i litościw ie T w oją dobroć, o P a ­ nie ! abyśm y przez Ciebie uw olnieni być m ogli od w iny w szystkich grzechów naszych i k a ry , n a k tó ­ reśm y przez nie zasłużyli.

B o ż e ! k tó ry byw asz przez grzechy obrażany, a przez p o k u tę dajesz się przebłagać, w ejrzyjże ła z k a - . w ie n a prośby upokorzonego ludu T w ojego i od­

w róć chłosty T w ojego gniew u, n a k tóreśm y przez nasze grzechy zasłużyli.

W szechm ogący w ieczny B o ż e ' zm iłuj się n ad s łu g ą Tw oim Leonem X III, naszym najwyższym P asterzem , prow adź go litościw ien a drodze wiecznego zbaw ienia, aby za pom ocą ła sk i Tw ojej o to się s ta ra ł i w ykonyw ał, co się Tobie podoba.

B o ż e ! od k tó reg o pochodzi wszelka chęć św ięta, k ażd a d o b ra ra d a i spraw iedliw e przedsięwzięcie, udziel sługom Tw oim tego pokoju, k tó re g o św iat

(28)

dać nie może, abyśm y nasze serca poddali Tw oim przykazaniom , i w olni od trw o g i nieprzyjacielskiej, pod T w oją opieką dni nasze w pokoju i bespie- czeństw ie pędzili.

Z apal, o P a n ie ! serca nasze ogniem D ucha św ię­

tego, abyśm y w czystości ciała Tobie służyć i w n ie­

w inności serca podobać się m ogli.

0 Boże, Stw órco i O dkupicielu w szystkich w ier­

nych ! udziel duszom słu g i służebnic Tw oich odpu­

szczenie w szystkich grzechów , aby przebaczenie, k tó re g o zawsze p ra g n ę li, za naszem w staw ieniem się otrzym ać m ogli.

B łag am y Cię, o P a n ie ! racz nasze spraw y u p rze­

dzać ła sk ą sw oją, i dopom agać w ich w ykonaniu, aby wszelkie nasze p ro śb y i spraw y od Ciebie się zaw sze zaczynały i przez Ciebie kończyły.

W szechm ogący w ieczny B oże! k tó ry nad żyją­

cym i i u m a rły m i panujesz, i n a d ty m i w szystkim i litu je sz się, k tó ry c h znasz w iarę i dobre uczynki;

b łag am y Cię w upokorzeniu, racz się litow ać n ad tym i, za k tó ry ch zasyłam y prośby nasze, ta k co są jeszcze n a s wiecie, j a k co się już przenieśli do w ie­

czności; racz im za przyczyną Św iętych Tw oich dać odpuszczenie w szystkich grzechów . P rzez P a n a naszego, Jezusa C hrystusa, S yna Tw ego, k tó ry z T obą żyje i k ró lu je w jedności D ucha Świętego.

B ó g n a w ieki w ieków . Am en.

W . P a n ie w ysłuchaj m odlitw y nasze,

O. A w ołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

W . N iech nas w ysłucha wszechm ogący i m iłosierny P a n !

O. A m en.

W . A dusze w iernych zm arłych przez m iłosierdzie Boże niech odpoczyw ają w pokoju.

O. Am en.

(29)

25

1. M o d l i t w a d o B o g a O j c a o p o d w y ż s z e n i e ś w i ę t e g o k o ś c i o ł a k a t o l i c k i e g o . O Ojcze przedw ieczny, pom nij n a św ięte zgro­

m adzenie Tw oje, k tó re ś p o siad ał od wieków. U znaj kościół za Oblubienicę jednorodzonego Syna Twego, k tó ry za nię ro zlał k rew sw ą przenajśw iętszą.

W y słu ch aj ją i podwyższaj ozdobę Św iętych Tw oich sk arb am i ła sk Tw oich i bogactw y dziedzictw a T w ego, aby się sta ła godną ta k zacnego Oblubieńca i odkupu ta k drogiego. Spojrzyj oraz litościw ie n a dzieci św iętej tej m a tk i i zgrom adzaj do liczby i społeczności ich w szystkie n aro d y ziem i, aby Ciebie O jca wszechmocnego i któregoś T y zesłał, Jezu sa C hrystusa, oraz i D ucha św. w żywej w ierze po­

zn ały , w m ocnej nadziei w zyw ały i m iłością dosko­

n a łą objęły! Am en.

Ojcze n a s z ! Z d ro w aś! C hw ała O jcu!

2. M o d l i t w a d o B o g a S y n a o w y k o r z e n i e n i e k a c e r s t w a i h e r e t y c t w a .

0 Jezu, Ś w iatłość p raw dziw a, k tó ra oświeca w szelkiego człow ieka n a te n św iat przychodzącego, po k o rn ie prosim y, racz przez nieocenione owoce m ęki i śm ierci Tw ojej w szelkie ciemności k acerstw a i h e re ty c tw a oświecić, aby wszyscy żyjący św iatłość n a u k i Tw ojej zoczyli i do m acierzyńskiego łona ko­

ścioła Tw ego szukając zbawienia* się naw rócili. O d o b ry pasterzu, k tó ry łożysz życie T w oje za trzodę Tw oję, b ro ń owieczki T w oje i z a słan iaj je przeciw napaściom i zasadzkom tych, k tó rz y przychodzą do nich w odzieniach owczych, ale w ew nątrz są w ilki d rap ieżn e. Spraw , aby wszyscy ludzie b yli ty lk o je d n ą trzo d ą a T y jed n y m ich pasterzem . Z ostań z n a m i jak o ś pow iedział, że będziesz z n am i n a zawsze aż do skończenia św iata. P okaż św iatu, żeś kościół Twój zbudow ał n a opoce, a b ram y p ie­

k ieln e go niezwyciężą! A m en.

Ojcze nasz. Zdrow aś. C hw ała Ojcu.

(30)

3. M o d l i t w a d o D u c h a św. o p o k ó j i j e d n o ś ć p o m i ę d z y c h r z e ś c i a ń s k i m i k r ó l a m i

i p a n a m i .

0 D uchu Św ięty, D uchu m iłości i pokoju, k tó ry rozliczne narody w jedności w iary zgrom adzasz, udziel chrześciańskim królom i panom oraz ich radzcom Tw ej ła s k i w obfitości, wszczep w ich serca owe p rzy k azan ia m iłości, k tó re ś rozstaw aj ąc się z tern św iatem uczniom Tw oim pozostaw ił, aby wszy­

scy należeli do liczby słu g Tw oich w y b ran y ch i godnym i byli zacnego im ienia chrześciańskiego.

Spraw , aby w zaślepieniu niepojętem niczego nie zaczynali i nie czynili, co się z boską T w ą chw ałą albo z pokojem i szczęściem kościoła T w ego nie zgadza, lecz aby w jedności p o tęg i usiłow ali się poddane n arody do osiągnienia pokoju w iecznego i do niebieskiej ojczyzny doprowadzić. Am en.

Ojcze nasz. Zdrow aś. C hw ała Ojcu.

B. Modlitwy przy drugiem odwiedzeniu kościoła.

(L ita n ia do w szystkich Św iętych n a str. 18 odm aw ia się przy w szystkich odw iedzeniach.)

1. 0 d o b r o k o ś c i o ł a !

O N ajm iłościw szy Zbawicielu Jezu C hryste, k tó ­ ry ś kościół św ięty za O blubienicę sw ą o brał i zań najdroższą krew T w ą w y lał pokornie prosim y, racz tenże kościół po wszelkiej ziemi rozszerzony w p okoju i jedności zachow ać i ła sk aw ie rządzić.

W szak widzisz jak o nieprzyjaciele zajadłej n ien a­

w iści p ełn i zewsząd go o taczają, b ram y piekielne się o tw a rły n a zwyciężenie jego! N ie dopusz­

czajże, aby b y ł w yniszczony, lecz broń i strzeż go p o tężn ą p raw icą T w oją. T y wiesz, najdobrotliw szy Jezu , z ja k ą oziębłością, z jak iem nieuszanow aniem n a w e t k atolicy Tobie służą, ja k m ało d b ają o świę­

cenie Im ienia Tw ego, ja k o zapom inają o ćwiczeniu się w bojaźni T w ojej. W yślij więc gorliw ych i

(31)

27

nieutrudzonvch pracow ników do w innicy T w ej, aby ją u p raw iali, pielęgnow ali i sto k ro tn e do gum ien sprow adzali owoce. Udziel w szystkim w iernym Tw oim ja k najobficiej ła s k do zbaw ienia po trze­

bnych, spraw , aby kościołow i b yli posłuszni, przy ­ k azan ie jeg o ściśle zachow ali i n a w iększą chw ałę Im ien ia Tw ego w dobrem od dnia do d n ia się po­

m nażali. A m en.

Ojcze nasz. Zdrow aś. C h w ała Ojcu.

2. O n a w r ó c e n i e g r z e s z n i k ó w .

O najdohrotliw szy Zbaw icielu P a n ie Jezu C hry­

ste, św iatłość praw dziw a, w szystkich oświecająca, spojrzyj litościw ie n a w ew n ętrzn ą nędzę niepo- liczonych dusz i n a sm u tn y s ta n narodów , k tó re kłam stw em węża piekielnego z a tru te aż dotąd błądzą w ciem nościach n iedow iarstw a, h e rety ctw a i grze­

chu. O litościw y Jezu, czyliż podobna, aby ty le dusz, boską T w ą k rw ią w ykupionych m ogło się znajdow ać w sidłach szatań sk ich ? Czyliż m ożna, aby ta k n ieprzejrzane tłu m y narodów praw ej w iary nieznających m ia ły iść n a zatracen ie w ieczne?

O pom nij najłagodniejszy Zbaw icielu, ile kroków czyniłeś dla ich zbaw ienia, ile ra n poniosłeś, ile c ie rp ia łe ś! B ła g a m y Cię więc przez najdroższą m ękę i śm ierć T w oję krzyżow ą, racz wyniszczyć z dusz zaślepionych nieszczęsne błądzenia, a serca znękane racz naw rócić k u T obie! Amen.

Ojcze nasz. Zdrow aś. C h w ała Ojcu.

3. O p o k ó j k r ó l ó w c h r z ę ś c i a ń s k i c h . O najsłodszy Jezu, źródło i m iłośniku pokoju i jedności, oto błagam y, abyś królom i panom chrze- ściańskim pokój i praw dziw ą zgodę dać raczył, aby kościół Tw ój św. bezpiecznie w ielkie swe zadanie

(32)

p ełnić podołał. P om nij, o najdobrotliw szy Jezu, ile k rw i niew innej rozlew a się w ciąg ły ch prześla­

dow aniach i w ojnach. Ileż z tą d nędzy dla ludu T w ego, ileż niebezpieczeństw a d la dusz nieśm iertel­

n ych! O d o b ry Jezu, k tó ry ś pokój ta k wielce u m iło w ał i uczniom Tw oim pokój Tw ój ta k często daw ał, prosim y Cię przez n ieograniczoną m iłość najsłodszego Serca Twego, abyś królów i panów chrześciańskich w pokoju i zgodzie zachować, a zm ysły ich w ięzam i jedności połączyć raczył, aby lu d Tw ój spraw iedliw ością i zgodą rządzony w po­

k oju oddać się m ógł służbie T w ej św iętej. O to p rosim y przez nieskończoną T w ą dobroć i m iło sier­

dzie T w oje. Am en.

Ojcze nasz. Zdrow aś. C h w ała Ojcu.

€. Modlitwy przy trzeciem odwiedzeniu kościoła.

(L ita n ia do w szystkich Św iętych n a stro n ie 18.) 1. O r o z s z e r z a n i e k o ś c i o ł a .

Przedw ieczny Boże i O jcze! Przychodzę do Cie­

bie przez najsłodsze Serce Jezusa S yna Twego, k tó re je s t d ro g ą i p raw d ą i żyw otem . P rzez to najśw iętsze Serce k ła n ia m się Tobie i w yznaw am Cię w im ienin ty c h narodów , k tó re Cię nie znają, m iłuję Cię za ty ch , k tó rz y Cię nie m iłują, gdyż serca ich ciemnością ogarnione! Przez to n a jła ­ godniejsze Serce p ra g n ę w ynagrodzić, co wszy­

s te k św ia t Tobie ju ż w inien! Otóż w szystkie ca­

łego św ia ta dusze n ajdroższą k rw ią S y n a Tw ego odkupione zgrom adzam w duchu przed Ciebie ofia­

ru jąc je Tobie i przez najśw iętsze Serce b łag ając, abyś w szystkie do Ciebie naw rócić raczył. N ie dopu­

szczaj, ażeby Jezusa m iały nie znać i nie żyć dla n iego, k tó ry za nie u m arł. M artw e są aż dotąd, o spraw że aby ożyły! W najśw iętszem Sercu S y n a Tw ego ofiaruję Ci tak że w szystkie słu g i Tw e w ybrane, około rozszerzenia kościoła Tw ego pracujące.

(33)

Strzeż, prosim y Cię, Ojca św. L eona X III. n a ­ m ie stn ik a Tw ego, naszego najw yższego P asterza, i oświęcaj go Światłością, D ucha Sw. aby śród n a j­

w iększych n a w e t ciemności pew ną i p ro stą d rogą prow adził nas, trzo d ę Tw oję, do żyw ota wiecznego.

W spieraj w szystkich B iskupów kościoła Tw ego i um acniaj ich do stałeg o w y trw a n ia w obec o ta czają­

cych ich zewsząd przeciw ności. N aszem u tak że B iskupow i racz udzielić o Je z u , P asterzu dusz najwyższy, w szystkich ła sk i cnót, k tó ry ch do rządzenia ta k w ielkiej trzody oraz do dźw igania ta k m nogich ciężarów potrzebuje. Racz go obdarzyć duchem m ądrości i w y trw an ia, aby w szystko zwycię­

żył, czem kolwiek b ram y piekielne zaczepiać by g o m ogły. O bdarzaj, o Jezu, kościół Twój św ięty gorliw ym i i cnotliw ym i k ap łan am i, k tó rzy b y n a w iększą T w ą chw ałę łaknącym duszom pokarm świę­

tej Tw ej n a u k i bez u tru d zen ia podaw ali, św ięte S a­

k ra m e n tu z w in n ą pobożnością spraw ow ali i życiem cnotliw em pow ierzonej im trzodzie n a drodze zba­

w ienia przyśw iecali. Am en.

Ojcze nasz. Zdrowaś. C hw ała Ojcu.

2. O w y k o r z e n i e n i e k a c e r s t w i h e r e z y i . 0 D uchu św ięty Boże, okaż litość T w ą n ad n am i a trzy m aj n as w opiece T w ojej, gdyż oto­

czeni jesteśm y zewsząd najzaciętszem i nieprzyjaciół­

m i zbaw ienia wiecznego. N ie w skrytości, lecz publicznie m iota zły duch swe kłam stw a i fałszy- w stw a pomiędzy w iernych, aby ich zatru ć niesły- ch an em i dotąd n au k am i, i w yrw ać z serc ich w ia rę w B óstw o Syna Bożego Jezusa C hrystusa, k tó ry s ta ł się człowiekiem n a zwyciężenie pieklą. Otóż, k tó rz y s ta li mocno ja k o w ieże, k tó rzy innych n au czali i życiem przykładnem przyśw iecali, ju ż u p ad li, w yrzekając się w iary rzym sko-katolickiej.

Cóż te d y z n am i się sta n ie ? O Boże litości, T y ,

(34)

k tó ry pysznym i gardzisz a pokorne podwyższasz, spojrzyj i n a prośby nasze, k tó re do Ciebie zasyłam y, a zachowaj nas od najw iększego nieszczęścia, od odpadnięcia od św iętej naszej w iary. Choć wszystko stracim y , ale dusze nasze ra tu j od zguby wiecznej.

T y ch zaś, k tó rzy już upadli, racz znów ożywić i do u zn an ia praw dy Tw ej i do szczerej p o k u ty przy­

prow adzić, w szak T y nie chcesz śm ierci bezbożnego, lecz aby się z d ro g i swej n aw ró cił i aby żył.

O D uchu Św ięty Boże zdroju żyw ota wiecznego, spraw , aby za oświeceniem tw ojem wszyscy, co b yli stracen i, znów się znaleźli, aby od odszcze- p ień stw a i k acerstw a, od nied o w iarstw a i bałw o­

c h w alstw a wszyscy do Ciebie Ojca i do S y n a Tw ego Jezusa, kroki swe skierow ali, i ab y wszyscy z za­

b łą k a n ia znów trafić m ogli do praw dziw ej M atki, kościoła Tw ego, a przez nie do wiecznej szczęśliwości.

A m en.

Ojcze nasz. Zdrowaś. C hw ała Ojcu.

3. O p o k ó j i z g o d ę k r ó l ó w i p a n ó w c h r z ę ś c i a ń s k i c h .

Ojcze niebieski P a n ie n ad P a n y , K ró lu w ieków n ieśm ierteln y — w szak od Ciebie pochodzi wszelkie p an o w an ie i w szelka zw ierzchność n a ziem i; sp raw to łaskaw ie, aby ci, k tó ry m pow ierzyłeś pierw szeń­

stw o i rządy n ad rzeczam i doczesnem i ludów Twoich, pow inności swe ta k pełnili, iżby ziem ia berłem spraw iedliw ości rządzona, w św iętym p okoju odpo­

częła, iżby n a ro d y chrześciańskie w jedności i zgo­

dzie połączone, zapom niaw szy o w ojnach i k rw i ro zlan iu nie szukały nędznej sław y w rozszerzaniu g ra n ic k ra jó w przem ijających, lecz aby królow ie i p a n y k u niebieskiej k rain ie m yśli swe kierow ali, gdzie T y panujesz ja k o k ró l wiecznej ch w ały. Udziel n am o Boże, pokoju, i daj książętom i panom

(35)

31

poznać, że t a je s t najlepsza m ądrość, to n ajch w a­

lebniejsze zw ycięstw o — szukać i b ro n ić św iętej T w ojej w iary. A m en.

Ojcze nasz. Zdrow aś. C hw ała Ojcu.

D. Modlitwy przy czwartem odwiedzeniu kościoła.

(L itan ia do w szystkich św iętych n a stro n ie 18.) M o d l i t w a o d p u s t o w a n a i n t e n c y ę Oj c a ś w.

P a p i e ż a .

0 P a n ie Jezu C h ry ste , przez krw aw y p o t Twój i przez m odlitw y Tw e w Ogrojcu, zm iłuj się n ad lu ­ dem Chrześciańskim po w szystkich k ra ja c h rozsze­

rzonym , a gdziekolw iek cierpi prześladow anie, albo za grzechy słuszne znosi k a ra n ie , racz go od jażm a niew oli i ucisku wyzwolić.

P rzez niezliczone ra n y Twe, k tó re ś cierp iał przy nielitościw em biczow aniu i okropnem krzyżow aniu, zlituj się n ad kościołem katolickim a podwyższaj i rozszerzaj go po w szystkiej ziemi. P rzez k rw aw e Twe ra n y cierniow ą k o ro n ą najśw iętszej Głowie zadane, zm iłuj się nad głow ą kościoła św. n a d n a ­ m iestnikiem Tw oim Papieżem , o św iecaj, strzeż i b ro ń go, i prow adź razem z trzo d ą jem u pow ierzoną do żyw ota w iecznego.

Przez zranione R am io n a Twoje, n a k tó ry ch eś ciężki krzyż nosił, m iej litość z sługam i Tw em i B iskupam i i w spom agaj ich, ab y podołali brzem ię apostolskiej godności nosić i nieprzyjaciołom kościoła m ężnie sie opierać.

P rzez boskie Ręce T w oje sro g im i gwoźdźmi s tr a ­ sznie zranione bądź m iłościw chrześciańskim panom i książętom , aby ty lk o T w ej chw ale służyli i w Tw oim pokoju zostaw ali.

P rzez zranione najśw iętsze N ogi T w oje wspo­

m ag aj w szystkich m issyonarzy i pracow ników w w innicy Tw ojej, racz błogosław ić k ro k i i drogi po­

słańców Tw oich.

(36)

P rzez sm utek Twój i najboleśniejsze opuszczenie T w oje od Ojca, zlituj się nad g rzesznikam i i błą- dzącem i we w ierze, a racz ich w szystkich naw rócić k u św iętej Tw ej w ierze i miłości.

P rzez okrutną, ra n ę najsłodszego Serca tw ego w łócznią po śm ierci zadaną, racz pam iętać n a wszy- , stk ich Ciebie kochających i Tobie poślubionych i pośw ięconych a racz ich w łasce Tw ej prow adzić i w m iłości zbawić.

3 Ojcze nasz. 3 Zdrow aś i C hw ała Ojcu.

Modlitwa za kościół katolicki w Niemczech.

O dobry dusz P a ste rz u Je z u C h ry ste , k tó ry ś przyszedł n a ś w ia t, aby szukać i zbawiać, co było stra c o n e , przez m iłość najśw iętszego Serca T w ego, zm iłuj się n ad ubogim i w Ojczyźnie w spółbraćm i naszem i, znajdującem i się w niebezpieczeństw ie u tr a ­ cenia w iary i zbaw ienia. Spojrzyj n a ubogą dzia­

tw ę T w oję; oto ła k n ie a nie m a , k to b y je j podał:

chleba ży w o ta, p ra g n ie i wzdycha do źródła zba­

w ienia, a nie m a, k to b y ją do niego zaw iódł!

W . Poślij, Pafaie, pom oc ze św iątnicy T w ojej.

O. A z Syonu b ro ń je.

O najsłodszy Jezu, k tó ry ś niegdyś dziatk i p rzy ­ tu la ł do ło n a Tw ego m ów iąc, dopuśćcie m ałym przyjść do m n ie , albow iem ich je st królestw o nie­

bieskie, spojrzyj m iłościwie n a opuszczone w ojczyźnie naszej dzieci Tw oje, zam knij je w boskiem Sercu Tw ojem , aby ta m bezpieczne b y ły i na drogę g rze­

chu, odszczepieństw a i zatracenia nie poszły.

Módl się za nam i, św. B onifacy!

A byśm y się stali godnym i obietnic C h ry stu ­ sowych.

W zbudź w nas, o P anie, ducha A postoła Tw ego św iętego B o nifacyusza, abyśm y ja k o on rozpaleni b yli ogniem żarliw ości k u ra tu n k o w i dusz n ie ­

(37)

33

śm iertelnych i do pow tó rn eg o zbudow ania kościoła T w ego w ojczyźnie n a sz e j, przez C h ry stu sa P an a naszego. Am en.

N ajśw iętsza, najczystsza, niep o k alan a Dziewico M arya, m ódl się za Ojczyznę naszą. — Zdrow aś M ary a i t. d. — P a n ie zm iłuj się n ad kościołem Tw ym k a to lic k im , zm iłuj się, albow iem nadszedł czas, w k tó ry m zm iłow ania Tw ego potrzebuje.

Modlitwa o stałość we wierze.

N ajsłodszy Jezu, B oski nasz nauczycielu, k tó ry ś zdradzieckie zasadzki i zaczepki złośliw ych F a ry ­ zeuszów szukających Cię zabić, boską T w ą m ądrością niweczył, racz w yniszczyć i teraz grzeszne zam iary bezbożnych i w szystkich ty ch , k tó rz y będąc ludźm i nad er ograniczonego pojęcia, fałszyw em i naukam i lud Twój chcą za tru ć i złudzić. Oświecaj nas św iatłością łask i Tw ojej, abyśm y nie w padli w sid ła ch y try ch m ędrków teg o św ia ta , k tó rz y szko­

dliwe i obłudne swe m niem ania w y tręb u ją, aby jeżeli m ożna i ucznie T w oje błędam i sw em i niego­

dziwie zabić. U dziel n a m stało ści we w ierze i spraw , abyśm y ta k ie faryzeuszow skie zam iary nieprzyjaciół Tw oich ju ż zdaleka poznać i sum iennie ich u nikać, Tw ojej zaś zbaw iennej n a u k i mocno się trzym ać m ogli aż do śm ierci.

E. Modlitwy przy piątem odwiedzeniu kościoła.

(L itan ia do w szystkich Ś w iętych n a str. 18.) 1. M o d l i t w a o r o z s z e r z e n i e k o ś c i o ł a .

N iech będzie uw ielbione m iłosierdzie Twoje, P an ie Jezu C hryste, K rólu nasz, od całego św iata czczony S ynu Boży! T y ś B ogiem naszym , T y ży- ciodaw cą i najw iększą nadzieją n a s z ą ! Z m iłosierdzia Tw ego przyszedłeś nas odkupić i uw olnić od grzechu.

T yś nasze ra n y zagoił, T yś nasze w iny zgładził, T yś nas od śm ierci wiecznej w ybaw ił.

3

(38)

T yś n a wzór k ró lestw a niebieskiego założył kościół św ięty n a ziemi. T yś go w miłości zbudował, w m iłosierdziu zaszczepił a przez m ękę Twoję odkupił.

T y ś m nie duchow nym sposobem z n im poślubił.

T eraz n ap astu je przeciw nik z n iesły ch an ą zu­

chw ałością te n kościół św ięty. B ro ń g o , o P an ie!

aby się spełniły obietnice Tw oje. N ie daj oszpecić piękności O blubienicy Twojej, nie pozw alaj jej zrabow ać i zniszczyć. S pełnij, coś przyrzekł P iotrow i, że bram y kościoła Tw ego zostaną mocne i niezwy­

ciężone, a g ło w a jeg o będzie uszanow aną n a zawsze.

B łogosław w ierne kościoła dziatki, udziel k apłanom pokoju a przyjm ij do ła sk i nieprzyjacioły Twoje.

N iechaj pokój Tw ój św ięty m ieszka w nim , a niechaj w szystkie niebespieczne odszczepieństw a oddalą się od niego.

U dziel nam łaski, abyśm y spokojne i bespieczne prow adzili życie w świętej bojaźni Tw ojej i abyśm y zawsze pozostali w mocnej w ierze, stałej nadziei i dostojnej m iłości. O! byśm y Ci się w życiu podobali a po śm ierci m iłosierdzie znaleźli.

Tedy n ieu stan n ie będziemy w ychw alać Ciebie w raz z Ojcem i Duchem św iętym . Am en.

V. A byś kościół Twój św ięty rządzić i zachow ać raczył.

R . Ciebie prosim y, w ysłuchaj nas Panie.

Ojcze nasz. Zdrowaś M aryja.

2. M o d l i t w a o w y k o r z e n i e n i e b ł ę d ó w . P om nij, odwieczny Stw órco wszech rzeczy, żeś i dusze niew iernych stw orzył n a obraz i podobieństm o Twoje. O to n a zniew agę im ienia Twego św iętego n apełnia się piekło tak iem i nieszczęśliwemi duszam i a nad ich potępieniem w eselą się złe duchy.

Pom nij, że Syn Twój Jezus Chrystus za w szystek lud u m a rł śm iercią okropną. N ie k a ra j w gniew ie ty ch niew iernych i błędnowierców, k tó rzy ukochanym

(39)

35

Synem Tw oim pogardzają,, lecz daj się przebłagać przez prośby dusz św iętobliw ych i przez k o śció ł, św iętą Oblubienicę Syna Tw ego. W m iłosierdziu T woj im oddal od niew iernych w szystkie błędy i uro jen ia, a sp raw to, aby poznali Jezusa C hrystusa, P a n a naszego, Syna T w ego, k tó ry je s t naszem zbaw ieniem , naszem zm artw y ch w stan iem , naszym żyw otem , przez k tó reg o jesteśm y odkupieni i w y­

sw obodzeni, i k tó rem u chw ała niechaj będzie po w szystkie wieki. A m en.

V. A byś nieprzyjaciół kościoła Tw ego upokorzyć raczył.

R . Ciebie prosim y, w ysłuchaj n a s Panie.

Ojcze nasz. Zdrow aś M aryja.

3. M o d l i t w a o p o k ó j .

D uchu św ięty, D uchu m iłości i pokoju, k tó ry ś ta k liczne i ta k rozm aite n aro d y do jedności w iary zgrom a­

dził, udziel książętom chrześciańskim obfitej łaski Tw ojej i n atchnij serca ich m iłością. S praw aby się żadną żądzą nie dali uw ieść do czynienia tego, coby się chw ale T w ej albo pom yślności i wolności kościoła albo pokojow i narodów sprzeciw iało, lecz aby raczej w spólną siłą poddane sobie n aro d y prow adzili do m ieszkań wiecznego pokoju, do niebieskiej Jerozolim y.

Am en.

V. A byś m iędzy chrześciańskiem i Pany pokój i zgodę zachow ać raczył.

R. Ciebie prosim y, w ysłuchaj nas Panie.

Ojcze nasz. Zdrow aś M aryja.

F. Modlitwy przy ostatniem odwiedzeniu kościoła.

(L ita n ia do w szystkich Św iętych n a str. 18.) 1. M o d l i t w a o r o z s z e r z e n i e k o ś c i o ł a .

Boże, k tó ry ś kościół święty k atolicki założył, a b y w s z y s c y ludzie w nim poświęcenie i wieczną szczęśliwość znaleźli, rozszerzajże te n kościół n a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Państwa dane będą przetwarzane w celu przyznania wnioskodawcy: dofinansowania ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, dofinansowanie

ZASADA OGÓLNA załatwienie sprawy wymagającej przeprowadzenia postępowania dowodowego powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w ciągu miesiąca, a

a) Niespełniającej wymagań określonych w SIWZ. b) Gdy przewiduje termin zapłaty dłuższy niż określony w ust. Niezgłoszenie w formie pisemnej zastrzeżeń do przedłożonego

Wykonawca zobowiązany jest dołączyć do faktury niebudzący wątpliwości dowód, (w szczególności oświadczenie Podwykonawcy lub bankowe potwierdzenie realizacji

Odbiór końcowy polega na finalnej ocenie rzeczywistego wykonania Robot w odniesieniu do zakresu (ilości) oraz jakości. Całkowite zakończenie Robot oraz gotowość do odbioru

dostosowania go do dźwigu o większych gabarytach, umożliwiających przewóz łóżek szpitalnych i czy ta przebudowa nie wpłynie ujemnie na nośność elementów

a) Całość przedmiotu umowy, wykonanych prac oraz zastosowanych materiałów, surowców i wyrobów. Okres udzielonej gwarancji na przedmiotem zamówienia wynosi 36 miesięcy.

a) Zmiana umowy w zakresie terminu płatności, terminu i zasad usuwania wad oraz innych nieistotnych zmian. zmiana nr rachunku bankowego). c) Zmiana danych