• Nie Znaleziono Wyników

Ja Je odrestauruj. Duchowo buduj ca cegie ka nr 183

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ja Je odrestauruj. Duchowo buduj ca cegie ka nr 183"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Ja Je odrestauruj¿

Duchowo budujºca cegie¦ka nr 183

A wy, dzieci Syjonu, wykrzykujcie radoÑnie i weselcie si¿ w Panu, swoim Bogu, gdyÝ da wam obfity deszcz jesienny i zeÑle wam, jak dawniej deszcz, deszcz jesienny i wiosenny.

I klepiska b¿dº pe¦ne zboÝa, a prasy op¦ywa² b¿dº moszczem i oliwº.

I wynagrodz¿ wam szkody lat, których plony poÝar¦a szaraÇcza, konik polny, larwa i gºsienica, moje wielkie wojsko, które na was wyprawi¦em.

Wtedy b¿dziecie jeѲ obficie i nasycicie si¿, i wys¦awia² b¿dziecie imi¿ Pana, swojego Boga, który dokona¦ u was cudów, i mój lud nigdy nie zazna wstydu.

I poznacie, Ýe Ja jestem wÑród Izraela i Ýe Ja, Pan, jestem waszym Bogiem i nie ma innego; i lud mój nigdy nie zazna wstydu.

(Joel. 2, 23-27) Bóg powiedzia¦: „Ja je odrestauruj¿”. Jak On odrestauruje to Drzewo Oblubienicy? Przez czterech pos¦aÇców Ñmierci zosta¦o Ono uÑmiercone;

potem czterej pos¦aÇcy Üycia przywracajº Je do pierwotnego stanu. Kto by¦

pierwszym? Martin Luther – przez usprawiedliwienie. Kto by¦ drugim?

John Wesley – przez poÑwi¿cenie. Kto by¦ trzecim? ZielonoÑwiºtkowcy z przywróceniem darów, Ducha Ðwi¿tego, chrztu Duchem Ðwi¿tym.

Kto by¦ czwartym? S¦owo. Co? S¦owo? [1]

O, jak bardzo pragn¿, abym mia¦ czas, bym móg¦ powróci² do Ezechiela i podjº² si¿ tematu tych suchych koÑci, by wam to pokaza²! (Ezechiel 37, 1-10).

On zapyta¦: „Czy te koÑci mogº na nowo oÝy²?” A On powiedzia¦: „Prorokuj!”

Jak moÝe przyjѲ proroctwo? Tylko przez proroka. Jest to S¦owo od Pana.

„S¦uchajcie, suche koÑci, S¦owa PaÇskiego”. I pojawi¦y si¿ na nich mi¿Ñnie i skóra, i oni powstali jako pot¿Ýna armia, i zacz¿li maszerowa² do Syjonu.

Chwa¦a Bogu! To jest On; to jest Jego dzie¦o – zwyci¿stwo. [2]

Üycie nie przysz¦o, kiedy mi¿Ñnie i skóra powlek¦y te koÑci, lecz dopiero wtedy, kiedy wiatr powia¦ na nie. Wtedy ono powróci¦o – to czwarte Poselstwo Üycia zosta¦o znowu przyniesione. „Ja przywróc¿, mówi Pan”. Alleluja. Chwa¦a! Chwa¦a bºdÛ Bogu!

Ma przyjѲ czwarta Ðwiat¦oѲ, która przyniesie te same znaki. ZwaÝajcie.

Usprawiedliwienie przywróci¦o miºÝsz. PoÑwi¿cenie przywróci¦o kor¿:

nauk¿ o ÑwiºtobliwoÑci. Co przywróci¦o liÑcie? ZielonoÑwiºtkowcy. Jakie to by¦o? ZielonoÑwiºtkowcy klaszczº w swoje r¿ce – liÑcie, radoѲ, cieszenie si¿: zielonoÑwiºtkowcy. Co dalej? Czwartym by¦o Samo S¦owo. S¦owo sta¦o si¿ cia¦em, owocem zmartwychwstania, znakiem, Ýe Chrystus na koniec, potem gdy zosta¦o zasiane usprawiedliwienie, zosta¦o

(2)

zasiane poÑwi¿cenie, zes¦a¦ chrzest Duchem Ðwi¿tym. Organizacje wymar¦y, a Chrystus sta¦ si¿ znowu centrum – jak ten wierzcho¦ek na piramidzie.

W pierwszej linii usprawiedliwienie, potem poÑwi¿cenie, potem Chrzest Duchem Ðwi¿tym, a potem przychodzi KamieÇ Szczytowy. Co to jest?

Ta grupa, która przyj¿¦a Ducha Ðwi¿tego, zostaje doszlifowana, Ýeby mog¦a mie² takº samº us¦ug¿, jakº On mia¦, kiedy odchodzi¦; aby On móg¦ zabra² ich wszystkich w Zachwyceniu, kiedy powróci – tych, którzy zostali usprawiedliwieni, poÑwi¿ceni i otrzymali chrzest Duchem Ðwi¿tym. Ta piramida b¿dzie znowu sta². Dom BoÝy b¿dzie znowu Ýy².

Drzewo Üycia roÑnie na nowo. [1]

Zwró²cie uwag¿ na to tutaj. To Ýycie, które by¦o w ¦usce – w ¦odydze, w k¦osie i w ¦usce, gromadzi si¿ ca¦e w nasieniu. Wi¿c to Ýycie, które by¦o w ¦odydze, przesz¦o wyÝej i zrodzi¦o dalszº cz¿Ñ². Usprawiedliwienie utorowa¦o drog¿ dla poÑwi¿cenia. PoÑwi¿cenie utorowa¦o drog¿ dla chrztu Duchem Ðwi¿tym. Chrzest Duchem Ðwi¿tym utorowa¦ drog¿

dla Samego Ducha Ðwi¿tego, aby dosz¦o do zupe¦nej doskona¦oÑci, z powrotem do S¦owa, aby si¿ mog¦o zamanifestowa² ponownie. [3]

Bóg powiedzia¦, jak On b¿dzie to czyni¦ dzisiaj, jak On przywróci wszystkie rzeczy, co On b¿dzie znowu czyni¦. On obieca¦, Ýe je przywróci. To si¿ dok¦adnie zgadza. W proroctwie Joela 2, 25-28 On obieca¦, Ýe wynagrodzi:

„Ja wynagrodz¿, mówi Pan, wszystkie te lata, które poÝar¦y te szkodniki”. Rozumiecie, jest to ciºgle ten sam robak (Joel 1, 4), tylko w innym stadium Ýycia. Wtedy katolicyzm zaczº¦ poÝera², potem luteranie, metodyÑci i zielonoÑwiºtkowcy, i wszyscy na przestrzeni wieków.

On powiedzia¦, Ýe „przywróci koÑcio¦owi dok¦adnie wszystko, aby by¦ takim jak ten na poczºtku”. [4]

Ja poÑl¿ kolejny koÑció¦ w ostatecznych dniach. Ja przywróc¿ na nowo tº oryginalnº moc. W czasie wieczora b¿dzie Ðwiat¦oѲ” (Zach. 14, 6-7).

Bóg to obieca¦. Bóg to uczyni. On powiedzia¦, Ýe to uczyni. „Ja przywróc¿

wszystkie te lata, które poÝar¦a denominacja”. [5]

Malachiasz 4, 5-6 mówi, Ýe On przywróci serca ludzi i wiar¿ ludzi z powrotem do pierwotnych ojców. Rozumiecie? Widzimy to wprost przed nami, KoÑciele. Gdzie my jesteÑmy? [3]

Poselstwo czasu koÇca ma obecnie przygotowa² Oblubienic¿ na Zachwycenie. Co to moÝe uczyni²? Zgodnie z Mal. 4, ma ich przyprowadzi² z powrotem do tej wiary, która raz by¦a darowana Ñwi¿tym (Juda 3);

przyprowadzi² ich z powrotem do wiary ojców z czasów Wylania Ducha Ðwi¿tego – w czasie odrestaurowania. „Ja przywróc¿, mówi Pan”. To jest ewangelia w czasie koÇca. [6]

Rzymski katolicyzm i nast¿pne ruchy poÝar¦y to pi¿kne Drzewo Oblubienicy Chrystusa do tego stopnia, Ýe pozosta¦ tylko pieÇ. Lecz Bóg przywraca¦ Je z powrotem z tego stadium pnia – poprzez wiek luteranów,

(3)

poprzez wiek Wesley’a, poprzez wiek zielonoÑwiºtkowców. A obecnie ono jest w Ðwietle wieczora. „Ja przywróc¿, mówi Pan, wszystkie te lata, które poÝar¦y czerw, gºsienice, itd… Ja przywróc¿ ten KoÑció¦ znowu do jego pi¿knoÑci, przywróc¿ KoÑció¦ do jego mocy”. [7]

Widzialne manifestacje tego sº juÝ widoczne wsz¿dzie wokó¦ nas.

Ekumeniczny ruch chwastów jest faktem. Lecz faktem równieÝ jest, Ýe prorok dla ostatniego wieku musi przynosi² Poselstwo od Boga, które b¿dzie zwiastowa² Drugie PrzyjÑcie Pana, poniewaÝ przez jego poselstwo zostanº przywrócone serca dzieci z powrotem do ojców Pi¿²dziesiºtnicy, a dzi¿ki przywróceniu S¦owa przyjdzie przywrócenie mocy.

OtóÝ, to proroctwo mówi, Ýe Bóg „przywróci”. LuteraÇski wiek nie przywróci¦ koÑcio¦a do pierwotnego stanu; on rozpoczº¦ reformacj¿. Wiek Wesley’a nie przywróci¦ go do pierwotnego stanu. Wiek zielonoÑwiºtkowców nie przywróci¦ go do pierwotnego stanu. Lecz Bóg musi go przywróci², bo On nie moÝe zaprzecza² Swojemu S¦owu. Nie chodzi tu zmartwychwstanie KoÑcio¦a; chodzi o „Odrestaurowanie” – Bóg zabierze KoÑció¦ z powrotem do Wylania Ducha Ðwi¿tego, jak na poczºtku. Zwró²cie teraz uwag¿, w ksi¿dze Joela 2, 25. jest powiedziane, dlaczego potrzebujemy tego przywrócenia do pierwotnego stanu.

SzaraÇcza, larwy, czerw i gºsienice poÝar¦y wszystko prócz korzeni i ma¦ego kawa¦ka pnia. Obecnie by¦o nam powiedziane, Ýe wszystkie te insekty to jeden i ten sam robak w róÝnych stadiach rozwoju. To si¿ zgadza.

One sº duchem antychrysta zamanifestowanym w organizacji, sº denominacjº i fa¦szywº doktrynº na przestrzeni wieków. Te biedne, s¦abe korzenie i ÛdÛb¦o zostanº odrestaurowane. Bóg nie zasadzi nowego KoÑcio¦a, lecz przyniesie Swój oryginalny zasiew z powrotem do pierwotnego nasienia. On to czyni, jak jest powiedziane u Joela 2, 23, przez nauczanie, czyli przez „wczesny” deszcz. Potem przyjdzie deszcz przed Ýniwem, czyli wiara w Zachwycenie.

Pragn¿ teraz przedstawi² tº myÑl. Przez ca¦y czas rozmawialiÑmy o Nasieniu Pszenicy, które zosta¦o pogrzebane (zasiane), potem wypuÑci¦o dwa kie¦ki, potem ÛdÛb¦o, i prawdziwy k¦os. MoÝe wywo¦uje to u niektórych zdziwienie, jeÝeli mówi¦em, Ýe luteranie nie mieli Ducha Ðwi¿tego po prostu dlatego, bo zasadniczo nauczali usprawiedliwienia.

Niektórzy dziwiº si¿ moÝe odnoÑnie metodystów, itd. Absolutnie nie, ja tego nie mówi¿. Nie mówi¿ o indywidualnych ludziach, lecz o ich wieku. Luther mia¦ Ducha BoÝego, lecz jego wiek nie by¦ wiekiem zupe¦nego odrestaurowania – nie nastºpi¦o kolejne Wylanie Ducha Ðwi¿tego, jak na poczºtku. Tak samo by¦o w wieku Wesley’a, Booth’a, Knoxa, Whitefielda, Brainarda, Jonathana Edwardsa, itd.

OczywiÑcie, oni byli pe¦ni Ducha Ðwi¿tego. Tak, na pewno byli. Lecz ten wiek, w którym Ýyli, nie by¦ wiekiem przywrócenia. Nie by¦ nim Ýaden inny

(4)

wiek, aÝ dopiero ten ostatni wiek, który jest wiekiem ca¦kowitej ciemnoÑci i odst¿pstwa od Boga. Nasz wiek jest wiekiem odst¿pstwa, a jest to wiek odrestaurowania do pierwotnego stanu, jest to wiek zakoÇczonego cyklu. Dzi¿ki temu wszystko dochodzi do zakoÇczenia. [8]

S¦owo „odrestaurowa²” oznacza: „przywróci² pierwotnemu w¦aÑcicielowi; lub przywróci² do pierwotnego stanu czy kondycji”. A jeÑli roÑcisz sobie pretensje do czegoÑ, aby ci to zosta¦o przywrócone, moÝesz wymusi², aby to powróci¦o na swoje w¦aÑciwe miejsce.

„Przywróci²” oznacza „przynieѲ z powrotem, przywróci²; jest to roszczenie, które moÝe by² wymuszone”; przywróci² pierwotnemu w¦aÑcicielowi, któremu to naleÝy. Dlatego jeÝeli coÑ by¦o zabrane jego pierwotnemu w¦aÑcicielowi, moÝe poniewiera si¿ to gdziekolwiek. Lecz przywróci² to z powrotem temu, kto jest jego rzeczywistym w¦aÑcicielem, albo przywróci² z powrotem do jego naturalnego stanu, gdzie by¦o to po raz pierwszy – to jest przywrócenie do jego naturalnej kondycji. A aby to mog¦o zosta² uczynione, mamy prawo wymusi² to (na podstawie prawa), wymusi², aby to wróci¦o na jego zgodnº z prawem pozycj¿ – przywróci².

Podobnie jest, gdyby ktoÑ ukrad¦ ci jakieÑ mienie i zatrzyma¦ je dla siebie bezprawnie. Wtedy moÝesz pos¦uÝy² si¿ prawem i iѲ do tej osoby, i w oparciu o prawo zmusi² tº osob¿, aby zwróci¦a to mienie z powrotem jego prawowitemu w¦aÑcicielowi – do jego pierwotnego stanu. Wymuszenie!

Wymusi²! Wi¿c mamy ten przywilej, Ýe moÝemy wymusi² na szatanowi te roszczenia prawne, które nam Bóg da¦, poniewaÝ Bóg ustanowi¦ prawo; Jego S¦owo jest Prawem. Wi¿c Bóg w tym S¦owie ustanowi¦ pewne roszczenia prawne dla KoÑcio¦a. Dlatego mamy prawo, wymusi² te rzeczy od szatana i powiedzie²: „Oddaj je z powrotem”.

I on je musi odda², poniewaÝ my moÝemy wziº² BoÝego Agenta Ducha Ðwi¿tego (Jan 14, 26; 16, 1-14), i pójѲ wprost na nasze kolana i powiedzie²: „To jest TAK MÓWI PAN”. Szatan musi zrezygnowa² z tego i sprawa za¦atwiona, poniewaÝ Duch Ðwi¿ty jest obecny, aby go zmusi² do oddania tych rzeczy.

Prawo danego paÇstwa jest do tego, aby by¦o moÝliwe wyegzekwowa² swoje roszczenia; jest ustanowione przez w¦adze paÇstwa dla tego paÇstwa. Lecz Prawo Ducha BoÝego (Rzymian 8, 1-2) s¦uÝy do zmuszenia szatana, aby odda¦ to, co bezprawnie, oszukaÇczo zabra¦ Bogu. On zabra¦ Bogu dusze m¿Ýczyzn, dusze kobiet i dzieci, a rzuci¦ choroby cia¦a na ludzi, których Bóg stworzy¦ na Swoje podobieÇstwo, aby byli podobni do Niego (1. MojÝ. 1, 26). Ale koÑcio¦owi sº dane zgodne z prawem, legalne prawa na podstawie Biblii, by wziº¦ Ducha Ðwi¿tego i wymusi¦ to na wrogu.

Zatem, istnieje BoÝe Prawo. A Duch Ðwi¿ty jest tutaj obecny, aby wymusi² to prawo. A co z wami, ludzie, którzy nie wierzycie w Ducha

(5)

Ðwi¿tego, którzy Go odrzucacie? Widzicie? Wy odrzucacie BoÝy pokój i mi¦osierdzie dla was. Rozumiecie?

Co to jest? Wymuszanie. „Oddaj to z powrotem”. Rozumiecie? To jest w¦aÑciwe, o tym w¦aÑnie jest tutaj mowa. „Zwró² to. Oddaj to z powrotem prawowitemu w¦aÑcicielowi”.

A jeÝeli szatan obrabowa¦ ci¿ o ten przywilej, Ýe jesteÑ synem albo córkº Boga, to mamy prawo przez Ducha Ðwi¿tego wymusi² to BoÝe roszczenie:

„Oddaj ich z powrotem”.

JeÝeli on ci¿ zaatakowa¦ i uczyni¦ ci¿ chorym, to mamy prawo przed Bogiem wymusi² te prawa BoÝe: „Jego sinoÑciami jesteÑmy uzdrowieni”. Amen. „Oddaj go z powrotem, wypuѲ go na wolnoѲ. Ty ciºgniesz go do Ñmierci, ale my domagamy si¿ go. Oddaj go z powrotem”.

OtóÝ, na tym polega to wymuszenie. Przywró² go znowu do jego pierwotnego stanu. JeÝeli m¿Ýczyzna jest chory, dziecko jest chore, czy kobieta jest chora; oni nie sº w swoim naturalnym stanie. Wtedy mamy prawo wymusi² nasze ݺdania; sº to nasze roszczenia, poniewaÝ Bóg nam to da¦: „Jego sinoÑciami zostaliÑmy uzdrowieni. On by¦ zraniony za nasze przest¿pstwa, Jego sinoÑciami zostaliÑmy uzdrowieni” (Izajasz 53, 4-5;

1. Piotra 2, 24).

Mamy zatem prawo domaga² si¿ tego prawa. A Dawca Zakonu, Sam Duch Ðwi¿ty – ten Agent BoÝy jest tutaj, Ýeby dopilnowa², aby to sta¦o si¿ w ten sposób. Amen. OtóÝ, On moÝe dzia¦a² jedynie wtedy, kiedy ty pozwolisz Mu dzia¦a². Rozumiesz? Ty musisz temu uwierzy² (Rzym. 4, 13-16).

Pewne prawo jest ustanowione dla wszystkiego. O, by¦o prawo w Chrystusie, to prawo jest w cz¦owieku. MoÝecie go pogrzeba² w najg¦¿bszym grobie albo w najg¦¿bszym morzu, albo w najniÝej po¦oÝonym piekle; jest prawo Ducha BoÝego, które go znowu wskrzesi. Rozumiecie?

(Psalm 16, 10; Jan 5, 28-29).

Mamy wi¿c zakon, a jest to zakon Üycia w nas (Gal. 6, 2). Musicie wi¿c czyni² tylko jedno… Bóg uczyni¦ was – narodziliÑcie si¿ na nowo i zostaliÑcie umieszczeni tutaj w Ciele Chrystusa jako synowie i córki BoÝe (1. Kor. 12, 13; Gal. 4, 6-7). Nie musicie by² w niewoli szatana. My mamy prawo; jest to prawo Ducha Ðwi¿tego. Jest jedna sprawa, którº musimy czyni², musimy wiedzie², jak mamy zaniecha² naszych usi¦owaÇ i zostawi² spraw¿ Bogu. JeÝeli b¿dziesz ciºgle walczy¦ w tej sprawie, nie b¿dzie to dzia¦a² (2. MojÝ. 14, 14). Kiedy zaniechasz swoich usi¦owaÇ i zostawisz spraw¿ Bogu, to jest wszystko.

Nie chodzi o to, Ýe my walczymy, usi¦ujemy i Ñpieszymy si¿, i mówimy: „O, jeÝeli nie dostan¿ tego; jeÝeli nie dostan¿ tamtego”. O to nie chodzi. Musisz wiedzie², Ýe zakon Üycia jest w tobie. Zaniechasz wi¿c swoich usi¦owaÇ i zostawiasz spraw¿ Bogu. Potem On zabiera ci¿ do twojego uzdrowienia, prowadzi ci¿ do chrztu Duchem

(6)

Ðwi¿tym, czy do czegokolwiek, co On obieca¦. KaÝde prawo, które On ustanowi¦, przys¦uguje tobie (1. Kor. 3, 23), kiedy zaniechasz swoich usi¦owaÇ i pozwolisz dzia¦a² Bogu.

Tak w¦aÑnie powinieneÑ post¿powa². Niech szatan odejdzie po prostu precz; wszystkie wºtpliwoÑci i wszystko znika z twoich myÑli, wtedy Bóg podniesie ci¿. Dobrze.

Bóg ustanowi¦ wszystkie Swoje prawa tak, aby mu s¦uÝy¦y, jak naturalne tak i duchowe; wszystkie dzia¦ajº zgodnie z Jego S¦owem, bez wzgl¿du na okolicznoÑci. Ja to lubi¿.

Bóg uaktywnia wszystkie Swoje prawa. RozmyÑlajcie o tym; niech to teraz wsiºknie do was g¦¿boko, rozumiecie? Bóg wprowadza wszystkie Swoje prawa w czyn, bowiem one muszº dzia¦a² zgodnie z Jego w¦asnym S¦owem (Czy to pojmujecie? Rozumiecie?) – z Jego S¦owem. Jego prawa muszº dzia¦a² zgodnie z Jego S¦owem. On rozkaza¦ s¦oÇcu; On rozkaza¦ ksi¿Ýycowi, On rozkaza¦ ziemi; On rozkaza¦ przyrodzie; wi¿c one wszystkie wspó¦dzia¦ajº w zgodnoÑci. Wszystkie Jego prawa dzia¦ajº w zgodnoÑci z BoÝym mówionym S¦owem. A zakon Üycia, który jest w nas, przyprowadzi nas równieÝ do zmartwychwstania. On tego musi dokona². Jest rzeczº niemoÝliwº, Ýeby tego nie dokona¦.

Bez wzgl¿du na to, jak jesteÑmy mali, jak nisko jesteÑmy, jak bardzo jesteÑmy nieczyÑci, jak jesteÑmy bezboÝni, jak jesteÑmy chorzy, jak jesteÑmy schorzali, zakon Ducha BoÝego, oparty na Jego S¦owie, sprawia, Ýe wszystko jest mu pos¦uszne, egzekwuje tº spraw¿

i mówi: „Oddaj to z powrotem”. Amen.

O, gdybyÑmy tylko mogli rozmyÑla² o tym na chwil¿. Domaga si¿ tego bez wzgl¿du na okolicznoÑci. Nie waÝne, jakie sº okolicznoÑci, prawo S¦owa BoÝego zmusza te okolicznoÑci, aby odpowiada¦y wymaganiom Jego S¦owa. Rozumiecie? Muszº si¿ dostosowa².

Widzicie, bez wzgl¿du na okolicznoÑci spotkacie si¿ gdzieÑ z Bogiem.

Musicie przyjѲ do Niego; musicie spotka² si¿ z Nim. Rozumiecie?

PoniewaÝ co? On wypowiedzia¦ S¦owo i w¦oÝy¦ do S¦owa prawo. To prawo jest Jego w¦asnym prawem, Jego w¦asne Üycie za tym stoi.

Dlatego teÝ On przysiºg¦ na Samego Siebie; nie ma nikogo wi¿kszego.

Wi¿c prawo BoÝe musi dzia¦a² przez to S¦owo. Prawo S¦owa BoÝego – prawo BoÝe jest w Jego S¦owie.

OtóÝ, jeÑli trybuna¦ sºdowy wypisze wyrok: „Chodzi o takº i takº spraw¿

i kara za jej pope¦nienie jest taka-i-taka”. W porzºdku. Wi¿c taki jest wyrok sºdu, a obowiºzujºce prawo egzekwuje ten wyrok sºdu. A kiedy Bóg coÑ wypowie, a jest to prawo, to Duch Ðwi¿ty jest tutaj, by wymusi² to prawo dla wierzºcego. Amen. Ty by¦eÑ predestynowany do tego i jesteÑ potrzebny jako wierzºcy. Musisz mie² Znak wierzºcego. [1]

Ew. Jana 11, 40: „Rzek¦ jej Jezus: CzyÝ ci nie powiedzia¦em, Ýe, jeÑli uwierzysz, b¿dziesz oglºda² chwa¦¿ Boݺ?”

(7)

I tak mi Bóg dopomóÝ, ja nie mam czasu, aby tutaj pozosta² i mówi² wam to ciºgle wieczór co wieczór. Lecz mog¿ wam udowodni² na podstawie Pisma Ðwi¿tego te rzeczy, które si¿ dziejº, jak widzicie. JeÝeli weÛmiecie te taÑmy, wiecie, Ýe to powtarza si¿ ciºgle od 1. MojÝeszowej do Objawienia.

Wskazuje to dok¦adnie na Drzewo Oblubienicy w tej godzinie, Ýe powraca znowu ten sam Duch Ðwi¿ty i owoce Ducha Ðwi¿tego sº manifestowane – „aby przywróci² Wiar¿ dzieci z powrotem do Wiary ojców.” Jest to dok¦adnie ta sama sprawa i poprzez ca¦º Bibli¿ by¦o zapowiadane, Ýe b¿dzie si¿ to dzia² obecnie. I tutaj to mamy. Zaraz potem, gdy przypada chrzest Duchem Ðwi¿tym i dziejº si¿ te sprawy, powinno nasta² odrestaurowanie w dniach ostatecznych.

Wi¿c ludzie, nie odsuwajcie tego, nie wyglºdajcie tego gdzieÑ w przysz¦oÑci. Zazwyczaj przechodzi wam to tuÝ ponad g¦owami, a wy tego nie dostrzegacie. BºdÛcie gotowi. JeÝeli tak mówi Pismo Ðwi¿te, uczepcie si¿ tego. JeÝeli to nie jest zgodne z Pismem Ðwi¿tym, zostawcie to w spokoju. Rozumiecie? Lecz tak mi Bóg dopomóÝ, to jest zgodne z Pismem Ðwi¿tym. Rozumiecie, to w¦aÑnie On czyni¦ i w innych dniach. JeÝeli On by¦

tym samym wczoraj, to On czyni dzisiaj to samo.[7]

W ostatecznych dniach przyjdzie odrestaurowanie KoÑcio¦a, tego Drzewa Oblubienicy, które zosta¦o poÝarte dawniej przez szaraÇcz¿ i gºsienice i inne robaki, które poÝar¦y braterskº mi¦oѲ i inne owoce z niego.

Musi powsta² na nowo KoÑció¦, w którym te bariery zostanº usuni¿te, a Duch Ðwi¿ty b¿dzie mia¦ pierwszeÇstwo mi¿dzy ludÛmi. Kiedy to nastanie, zobaczycie te same znaki i cuda, które si¿ dzia¦y wtedy w owych dniach. Amen. Wyglºdajcie super znaku!

Jest jeszcze garstka ludzi, która wierzy Bogu i przestrzega Jego S¦owa. To Oblubienica. Z takº pewnoÑciº, jak stoj¿ tutaj za kazalnicº, to Oblubienica, która zosta¦a obmyta we Krwi Baranka. Ten Baranek b¿dzie Ýy¦

wÑród nich, przedk¦adajºc super znaki Jego zmartwychwstania po dwóch tysiºcach lat czyniºc to samo, co On czyni¦, kiedy by¦ tutaj na ziemi. Amen. [9]

Bibliografia:

[1] „Odrestaurowanie Drzewa Oblubienicy” 62-0422 str. 75-76, 14-18, 20-22 [2] „Chrystus jest objawionº tajemnicº Boga” 63-0728 str. 86

[3] „Arcydzie¦o” 64-0705 ak. 136, 158

[4] „Próbowanie czynienia Bogu us¦ugi” 65-0718M ak. 152 [5] „Jahwe Jireh cz. 1” 64-0402 ak. E61-E62,

[6] „Ewangelizacja czasu koÇca“ 62-0603 ak. 222 [7] „Nie bójcie si¿“ 62-0620 ak. E-66, ak 258-259

[8] „Laodycejski Wiek KoÑcio¦a” Ksi¿ga Wieków KoÑcio¦a str. 363, 379-380 [9] „Super Znak” 62-0624 ak. E65-E66

Cytaty

Powiązane dokumenty

sercanów w Polsce datuje się od założenia pierwszego domu zakonnego w Krakowie, czy- li od 1 września 1928 roku (Elenchus Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Najświętsze- go

Bardzo ważną dla całości rozprawy habilitacyjnej jest rozdział pierwszy (s. 23-65), w którym autor stara się uściślić treść pojęć i terminów, którymi posługuje się w

Obejmuje ono kilka tysięcy grobów, z których dopiero tysiąc z górą bliżej zbadano.. Mniej więcej połowa z nich należy do ciałopalnych, pozo- stałe zawierają szczątki

18 A. Perspektywa teologicznofundamen- talna, [w:] Studia Theologiae Fundamentalis. Racjonalność wiary, red.. Bezpośrednim przedmiotem filozofii jest widzialny świat stworzeń,

Odpowiedź muzułmanów jest radykalnie inna: Jezus to człowiek – prorok, który zapowiadał nadejście Mahometa, który stał się „pieczęcią” wszystkich proroków i

- za podanie dwóch właściwości fizycznych siarki, np.: ciało stałe, żółta, krucha, nierozpuszczalna w wodzie, rozpuszczalna w dwusiarczku węgla, nie przewodzi prądu

konanie Józefa o dziewiczym - Boskim poczęciu Dziecięcia, taką próbą było też rodzenie w pasterskiej grocie, była nią też zapowiedź cierpień przez starca

-krytyczna Ga 1,11—2,21, Kraków 2001; Magia czy Ewangelia. Konfrontacja głosicieli Ewangelii ze światem magicznym