Marian Paździor
Ogólnopolski konkurs na najlepszego
użytkownika obiektu zabytkowego
Ochrona Zabytków 37/1 (144), 67-71
— mgr P aw eł Dębows/ki, Profil w a
lów ziem n ych k u r ty n y 4—5 w ś w ie tle badań archeologicznych;
— doc. dr hab. Andrzej Gruszecki,
W y n iki badań architektonicznych i archeologicznych zam ku w Jan ow cu.
Obrady otworzył mgr inż. arch. W ła dysław N iessner — dyrektor zam ojs kiego Oddziału PKZ, kolejnym se sjom przew odniczyli dr Lech Krzy żanowski, doc. dr Teresa Zarębska, doc. dr Andrzej Gruszecki, m gr inż. arch. W ładysław N iessner.
W drugim dniu sesji uczestnicy
zwiedzali zrekonstruowane obiekty fortyfikacji zam ojskich: Bramę Lu belską Nową, Bramę Lubelską S ta rą, A rsenał, południową stronę for tyfik acji z furtą w odną, zespół bas tionu VII. Na platteau bastionu VII zaprezentowano badania tego obie ktu m etodą radaru podpowienzchnio- wego.
W dyskusji na tem at form działań
konserwatorskich, zapoczątkowanej
podczas zwiedzania obiektów, dom i nowała kwestia rekonstrukcji. Prze ważał pogląd, że rekonstrukcja jest dopuszczalna i potrzebna. Uspra w ied liw ieniem jej stosow ania jest wartość m iejsca historycznego. P od kreślono jednak z naciskiem , że re
konstrukcja powinna należeć do
działań w yjątkow ych. Obowiązywać powinny zasady indyw idualnego po dejścia do rekonstrukcji danego o biektu, rozważenie jej z punktu w i dzenia zasadności, w ierności praw dzie historycznej, zgodność z form a mi detalu panującym i w danym o
OGÛLNOPOLSKI KONKURS NA Dnia 6 lipca 1983 r. odbyło się na Zamku K rólew skim w W arszawie uroczyste w ręczenie nagród lau rea tom konkursu na najlepszego u żyt kownika obiektu zabytkowego za rak 1982.
Do konkursu — rozstrzygniętego
już po raz ósm y — w ojew ódzcy konserwatorzy zabytków zgłosili 19 użytkow ników z 12 w ojew ództw . Z tej liczby trzynastu laureatów u zy
skało: jedną nagrodę I stopnia,
cztery nagrody II stopnia, trzy n a grody III stopnia, cztery w yróżnie nia oraz jedno w yróżnienie sp ecjal ne.
Czterech laureatów reprezentow ało
obiekty bądź zespoły sakralne,
trzech — osoby fizyczne, pozostali — to Państw ow e Gospodarstwa Rolne, Polskie Radio i Telew izja, Narodowy Bank Polski. W liczbie tej znaj dują się 4 kościoły, 3 dwory, 2 pałace, 4 gm achy użyteczności pub licznej.
Zgłoszone obiekty zostały poddane kom isyjnym lustracjom . W ocenach jury konkursu brano pod uwagę: 1) stopień trudności przeprowadzonych prac ze względu na stan obiektu przed jego przejęciem , zaangażow a ni e w łasnych środków finansow ych i ekipy w ykonaw czej użytkownika; 2) estetyk ę, jakość w ykonanych prac rem ontowych, w yposażenie wnętrz,
kresie i regionie. Rekonstrukcja w y m aga w ielkiej kultury konserw ator skiej. Wiąże się z tym zapew nienie najwyższej jakości, zarówno proje ktu, jak m ateriału i w ykonania. W praktyce zbyt często m am y do czy nienia z rekonstrukcją intuicyjną, zabytki odbudow ywane są bez d ba łości o zgodność z przekazami h i storycznym i, bez troski o zachow a
nie oryginalności detalu. Rekon-
struiktorzy dziew iętnastow ieczni do skonale znali detal architektonicz ny, w spółcześni w w iększości nie znają go, nawo projektowany detal charakteryzuje dowolność form, 'nie zgodna z historycznym i fazam i jego rozwoju. N iezw ykle ważna jest też jakość m ateriałów stosowanych w
budownictw ie konserwatorskim .
W spółczesne technologie budowlane nie dają gw arancji długow ieczności zrekonstruowanego obiektu, a ich zła jakość pociąga m iliardowe koszty. Odtworzenie starej technologii oraz w drożenie jej do praktyki budowla nej byłaby tańsze. Nieodzowna jest także dbałość o dobre rzemiosło w praktyce budownictwa konserwator skiego. W spółcześni konserwatorzy m ają obowiązek, aby dziedzictwo przeszłości przekazać przyszłym po koleniom bez skazy, najw yżej z n ie w ielką współczesną „pieczątką”. Za bytek jest podstaw ow ym dokum en tem naszej kultury i cyw ilizacji, re konstrukcja jest fałszow aniem tego dokumentu. Tym czasem brak dba łości o substancję 'zabytkową powo duje, że najpierw dopuszcza się do ruiny, a potem rekonstruuje. S y stem atyczna, pracochłonna konser w acja jest rzadikością.
Zasygnalizowane w yżej problemy
nie wyczerpują zagadnienia, m iejsce rekonstrukcji w konserw acji dzieł architektury, także m ilitarnej, jest tem atem ciągle otwartym .
Drugim nurtem dyskusji była po trzeba kontynuacji spotkań konser w atorskich poświęconych architek turze m ilitarnej. Proponowano u k ie runkow anie tem atyki sesji na ściś lej sprecyzowane zagadnienia, takie jak np. chronologia system ów obron nych bądź ekonomiczna i organiza cyjna strona przedsięw zięć fortyfika cyjnych. Prześledzenie planow ania i realizacji urbanistycznej w Zamościu pozwoliłoby na poznanie w ażnego etapu historii budowy m iast polskdich i ich fortyfikacji. R ezultaty m ogły by siię okazać cenne zarówno dla nauki polskiej, jak i powszechnej,
gdyż .niewiele jeszcze opracowań
naśw ietla źródłowo ekonomiczną
stronę budowy fortyfikacji w pow ią zaniu z zagadnieniam i budowy m ia sta.
Pojaw ił się też postulat zorganizo wania konferencji naukowej poś w ięconej m etodyce badań fortyfi kacji nowożytnych, relacji archeo-
log-architekt w badaniach nad
architekturą militarną.
Uw agi uczestników sesji będą cenną
wskazów ką dla organizatorów w
przygotowaniu trzeciego spotkania poświęconego nowożytnej sztuce for tyfikacyjnej. M ateriały II Sesji zo staną opublikowane w kolejnych
zeszytach K on se rw atorskiej Teki
Zamojskiej.
Lucyna W y szyń sk a
NAJLEPSZEGO UŻYTKOWNIKA OBIEKTU ZABYTKOWEGO
2. Jelenin, kościół filialny, A — w id o k ogólny, В — w n ę tr z e (zb. fot. BDZ w Zielonej Górze)
stan w yposażenia pod w zględem
konserwatorskim , utrzym ywanie o- biiektu w należytym stanie oraz dba
łość o otoczenie zabytku; 3) zaanga żowanie społeczne w zakresie ochro ny zabytków: inicjatywa i udział u- żytkowniika w pracach rem ontowych oraz utrzym aniu obiektu w należy
tym stanie, zainteresow anie i op ie ka nad innym i obiektam i zabytko w ym i w okolicy, oddziaływ anie na środowisko przez w łaściw e w ykorzy stanie i wzorowe utrzym anie obiek tu w edług wskazań wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Nagrodę I stopnia w konkursie o t rzym ał prof. Krzysztof Penderecki, znany kompozytor, za wzorowe od now ien ie całego zespołu dworsko- -parkow ego w Lu sław ie ach w edług wskazań konserwatorskich, w ykona
nie prac na własny koszt oraz w y
posażenie wnętrz w interesujące, za bytkowe m eb le i zabytki rzem iosła artystycznego.
Zespół ten położony w gm inie Za kliczyn w w ojew ództw ie tarnow skim pochodzi z XVII—X IX w. W
jego skład wchodzą: parterowy
dwór, piętrow y lam us oraz park krajobrazowy z nagrobkiem Socy- na. Kom pleksow e prace remomtowo- -konserw atorskie zostały przeprowa dzone przy dworze i lam usie, gdzie urządzono salę koncertow ą i m u zeum. Park — w którym trw ają prace pielęgnacyjne, po przyw róce
niu mu pierwotnego w yglądu ■—
będzie godną otuliną zespołu. Nagrodę II stopnia otrzym ała para fia rzym sko-katolicka w Jabłonowie
za pieczołow ite w yrem ontow anie
według wskazań konserwatorskich
kościoła filialnego z X III—XVI w . w Jeleninie (gm. Żagań, w oj. zie lonogórskie). P rzejęty przez parafię kościół w 1974 r. poddany został etapowym pracom konserwatorskim : now e pokrycie dachu, w ym iana cał kowita in stalacji elektrycznych, kon serw acja m alow ideł wnętrza oraz uporządkowanie otoczenia. Zabytko w e w yposażenie w nętrza zastało n a leżycie w yeksponow ane w uzgodnie niu z w ojew ódzkim konserwatorem zabytków. W szystkie prace — o naj w iększym nasileniu w ostatnich la tach — zostały w ykonane na koszt parafii dzięki staraniom ks. Mieczy sław a Surlasa.
Zasłużony pod w zględem ratowania dóbr kultury Kombinat Państw o wych Gospodarstw Rolnych w Ma nieczkach w woj. poznańskim (wie lokrotny już laureat nagród om
wlanego konkursu) otrzym ał nagrodę II stopnia za w z o ro w o przeprowa dzony remont d ziew iętnastow ieczn e go pałacu w K rzyżanowie (gm. Brod nica) z przeznaczeniem na ośrodek kolom ijno-wypoczynkowy oraz ośro dek praktyk studenckich. Obiekt ten, przejęty przez Kombinat na przeło mie 1978— 1979 r., poddany został gruntownym pracom renowacyjnym : w ym iana i naprawa dachu, całk ow i ta m odernizacja pom ieszczeń, w yk o nanie w szystkich in stalacji oraz u
porządkowanie otoczenia. N ależy
podkreślić fakt, że ze względu na pobyt w tym ob iek cie w 1831 r. Adama M ickiew icza została w m u rowana w ścianę pałacu tablica z odpowiednim napisem . Prace w edług wskazań w ojew ódzkiego konserw a tora zabytków w ykon ały sposobem gospodarczym doświadczone już w tym w zględzie ekipy pracowników Kombinatu na koszt przedsiębior
stwa.
Miejska Biblioteka Publiczna w Sa
noku (woj. krośnieńskie) została
również uhonorowana nagrodą II stopnia za należytą i w łaściw ą pod w zględem w ym ogów konserw ator skich adaptację pałacyku m iejsk ie go z 1905 r. na cele biblioteczne, przy w ielkim zaangażowaniu spo łecznym m iejscow ych działaczy k ul tury.
Zespół dworsko-parkowy w Turowej Woli (gm. K ow iesy, woj. sk iernie w ickie), pochodzący z XVIII w., przejęty w użytkow anie przez Ed warda Sierdzkiego w 1980 r., został w rekordow ym tem pie odnowiony i zagospodarowany na cele m ieszkalne z propozycją urządzenia muzeum w nętrz dworskich. Prace przeprowa dzono w łasnym kosztem, system em gospodarczym w edług wskazań kon serwatorskich. Na szczególne pod kreślenie zasługuje w ytrw ałość w ła ś ciciela obiektu w pokonywaniu
du-5. Sanok, Miejska Biblioteka Pu
bliczna, elewacja
А В
С Г
4. K rzyżanowo, pałac, A — elewacja ogrodowa, В — wid o k na kla tk ę schodową, С — w n ę trze (fot. B. Cy-
6. Bralin, kościół odpu stow y „Na Pólku”, A — widok od południowego z a chodu, В — w n ę trze (z b . fot. BBIDZ w Kaliszu)
żych trudności oraz w ysoka jakość prac przy zastosowaniu now oczes nych metod odwilgocenia. Obiekt zo stał w yposażony również w sty lo we, zab ytkow e m eble d obrazy. Pra cami tym i w łaściciel obiektu zys k ał sobie uznanie w iejskiego śro dowiska, które uświadom iło sobie w artość i rangę zabytku. Starania te zostały uwieńozone nagrodą II
stopniia.
N agrody III stopnia otrzym ali : — Zbigniew B ielak — za przywró
cenie do stanu używ alności opusz
czonego od lat dziew iętnastow iecz nego zespołu dworsko-parkowego w Gołoszyniie (gm. Skała woj. m iejskie krakowskie). Prace rem ontowe, pro wadzone przez w łaściciela obiektu — architekta z zawodu — w edług w ytycznych w ojew ódzkiego konser watora zabytków, pozw oliły na u rządzenie częśai m ieszkalnej, a tak że pracowni m alarskiej i pracowni konserw acji m ebli zabytkowych. — Rozgłośnia Polskiego Radia i Te lew izji w R zeszow ie — za przejęcie
i zagospodarowanie zabytkow ej wiilli z 1899 r. przy al. Kom unistów oraz
budynku z 1816 r. przy ul. Ś w ier czew skiego 1. Przeprowadzenie pra
cochłonnego rem ontu kapitalnego
w edług w ym ogów konserwatorskich oraz użytkow anie trzeciego, także
zabytkowego budynku Rozgłośni
stało się w idom ym przykładem c e low ości i opłacalności zagospodaro wania zabytków , zadając kłam roz powszechnionem u niestety, błęd ne mu przekonaniu o nieopłacalności tego rodzaju przedsięw zięć w dobie kryzysu. N astępstw em było zgłosze nie się do w ojew ódzkiego konserw a tora zabytków w ielu chętnych, go tow ych przejąć zabytkow e budowle do rem ontu i zagospodarowania. — Narodowy Bank Polski — Od dział w Rzeszowie — gmach zbudo w any w 1908 r. w ed łu g projektu Jana Perosiia z Krakowa. W ykona nie kapitalnego remontu pozwoliło na przyw rócenie w ielu pom ieszcze niom ich pierwotnej funkcji; od sło nięcie sztukaterii dawnej sali rau tow ej, klatki schodowej oraz głów nej sa li operacyjnej było ważnym efektem prac konserwatorskich, uka zało klasyczny przykład rozwiązań architektonicznych tego rodzaju bu dowli użyteczności publicznej z po czątku X X w. na terenie d. Galicji. W yróżnienia otrzym ali następujący użytkownicy:
— Parafia rzym sko-katolicka w Bra lin ie (woj. kaliskie) — za remont
i
przywrócenie do stanu p ierw otne go drewnianego kościoła odpustow e go zwanego „Na Pólku”, zbudow ane go w 1711 r. Prace w ykonane zosta ły na koszt parafii pod nadzorem w ojew ódzkiego konserwatora zabyt ków. Objęły one nie tylko część ar chitektoniczną budowli, lecz także w yposażenie w nętrza wraz z konser wacją polichromii.— Spółdzielnia R o ln ic z o -W ytwórcza Niziny (gm. Orły, w o j. przem yskie) — za w ykonanie prac konserw ator
skich i adaptacyjnych w łasnym
kosztem przy dziew iętnastow iecz
nym forcie w D uńkowiczkach. Przy stosowano pom ieszczenia do celów adm inistracyjnych i m agazynowych,
porządkując rów nocześnie tereny
fortecznych dzieł ziem nych (wały, fosy, działanie), z przeznaczeniem do turystycznego zwiedzania.
— Parafia rzym sko-katolicka św.
Stanisław a Bpa w e W schód owej
(woj. Leszczyńskie) — za przeprowa dzenie kapitalnego remontu kościoła filialnego z przełomu XIV i XV w . w Przyczynie Górnej w edług w sk a zań w ojew ódzkiego konserwatora za bytków oraz konserw ację fresków . Obiekt został w yrem ontow any z in i cjatyw y m iejscow ych parafian, przy dużym, w łasnym nakładzie pracy. — Ośrodek D oskonalenia Kadr U rzędu W ojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. — za przeprowadzenie prac rem ontowych byłego Domu Opieki Społecznej — pałacu w Rogach (gm. Lubniewice), pochodzącego z pierw szej ćw. X X w. Prace w ykonała Rzem ieślnicza Spółdzielnia z M iędzy rzecza pod nadzorem konserw ator skim na koszt nowego użytkownika zabytkow ego obiektu.
Listę laureatów konkursu na n aj lepszego użytkow nika obiektu zabyt kowego 1982 r. zam yka w yróżnienie
specjalne przyznane ks. Francisz
kowi Korale ■— proboszczowi para
fii w Złotej k. Czchowa (woj. tar now skie) — za całkow ite od now ie nie sum ptem parafii drewnianego kościoła parafialnego z 1649 r. oraz dwóch ob iek tów budownictw a pow stałych przed 1920 r. Prace w yk o nane zostały w edług wskazań dr
Hanny P ieńk ow skiej, ów czesnego
w ojew ództw a konserwatora zab yt ków w K rakowie. Na podkreślenie zasługuje w ybitn ie społeczna posta w a księdza, którego inicjatyw ie pa rafia zaw dzięcza: urządzenie izby m uzealnej z gablotam i w pom iesz czeniach dzw onnicy, estetyczny w y gląd cm entarza oraz w ybudow anie dwóch przystanków autobusowych, dbanie o ład i porządek w ob ejś ciach całej w śi. W 1974 r. ks. F. Karta otrzym ał od W ojewódzkiej Rady N arodow ej nagrodę „za za sługi w dziedzinie szerzenia kultury
w sw oim środow isku”.
Marian Paździor 7. Rogi, pałac, w id o k ogólny (fot. G. Solecki)
ZJAZD KONSERWATORÓW KRAJOWYCH REPUBLIKI FEDERALNEJ NIEMIEC W KILONII
Tegoroczny zjazd konserw atorów
krajowych RFN odbył się w dniach 13—16 czerw ca 1983 r. w Kilonid i był organizow any przez tutejszy urząd konserw atorski (Szlezw ik-H o lsztyn). G łów nym tem atem zjazdu był problem przyszłego kierunku
rozwoju ochrony dóbr kultury.
W prowadzający referat pt. Wohin
ste uert die D en k m a lp fle g e? w ygłosił
dr H artwig Beseler, konserwator
krajow y Szlezw ika-H olsztynu i
przewodniczący Stow arzyszenia Kon serw atorów K rajowych RFN. G łów ny nacisk w referacie położanlo na spraw y społecznej akcep tacji przed sięw zięć konserw atorskich -oraz na problem y praw idłow ego zagospoda row ania obiektów zabytkow ych.
Zgodnie -z tradycją, drugi dzień zjaz du po-święc-ony b ył problemom kon serwatorskim w tutejszym regio nie, który połączono ze zw iedza niem miasta Rendsbu-rga; problem a tyka konserw atorska tego m iasta
zbliżona jest trochę do polskich za gadnień w Zamościu. To średnio w ieczne miasto. Dołożone nad rzeką Ober-Eider, w XVII w. zostało roz
budowane w farmie promienistego założenia otoczonego fortyfikacjam i bastionowym i. P-odjęto tu szeroko
zakrojone prace konserwatorskie,
obejm ujące zarówno obiekty z XVII w., jak też późniejsze (np. m agazyn i synagoga z X IX w.). N iestety for tyfik acje bastionow e nowego miasta zostały w X IX —X X w. całkow icie zniw elowane, natomiast zachowany bastion starego miasta rozwiązano bardzo interesująco, lokalizując na nim now oczesny budynek ratusza. Trzeci dzień -zjazdu pośw ięcony był całkow icie obradom w ew nętrznym Stowarzyszenia, na których wybrano now ego przewodniczącego (na trzy lata). Bo ustępującym dr. Hartwigu B eselerze na przewodniczącego w y brany zastał prof, dr August Ge- besseler ze Stuttgartu.
Obrady zakończone zostały zw iedza niem Lubeki (osobny niezależny u- rzą-d konserw atorski m. Lubeki) oraz zamku Reinbek — gdzie zam knię
to -obrady. >
W Lubece głów nym i problemami, prócz spraw rew aloryzacji zabudowy
m ieszczańskiej, były: odbudowa
kruchty (Baradies) katedry oraz
kom pleksow a -konserwacja b. k lasz toru dominikanów. N ależy podkreś lić, że problem y całkow itej rekonst rukcji, tak potępione przez K artę Wenecką, znajdują tu pełne zrozu m ienie i uważane są za niezbędne ze w zględu zarówno na dydaktykę, jak i na percepcję społeczeństw a. Jedno cześnie jednak obserwow ać m ożna w yraźne tendencje oszczędnościowe. Przykładem m oże tu być zaniechanie
translokacjii odkrytych trzynasto
w iecznych polichrom ii w klasztorze podominikańskim, które zam ierza się ponownie zamurować.
Bo zakończeniu konfrontacji w K i lam i uczestnicy na zaproszenie H a ralda Landsberga z Muzeum Naro dowego w Kopenhadze odbyli trzy dniową w ycieczkę do Danii, w trak cie której zapoznali się z zabytkam i w yspy Lolland, Kopenhagi oraz z zamkami w Helsingör i H älsinbörk (Szwecja).