• Nie Znaleziono Wyników

NIEZNANE KAZANIA KS. A. BIERNACKIEGO Z DRUGIEJ POŁOWY XVIII WIEKUI.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "NIEZNANE KAZANIA KS. A. BIERNACKIEGO Z DRUGIEJ POŁOWY XVIII WIEKUI."

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

128 A b p M IC H A Ł G O D L E W S K I [20]

pakę na m u r cm en tarn y . Za pierw szym razem m an ew r się nie udał: pow rozy p ęk ły i paka ru n ęła na ziemię. D opiero po dłu­

gich w ysiłkach przeciągnięto ją przez m u r i w niesiono do kościoła... P rz y św ietle dwóch la ta re k , tonących w m rocznym pustkow iu, złożono skrzynię po lew ej stronie od w ejścia do bocznej k aplicy opatrzonej m asyw nym i drzw iam i i szczelnie je zam knięto. T ylko przez otw ór w zam ku m ożna było dojrzeć d rew n ia n ą skrzynię, k ry ją c ą szczątki tego, kto był ongi królem S tanisław em A ugustem ...

Nie otaczali jego prochów , po długim w ygnaniu na ziem ię polską w racających, d y gnitarze Rzeczypospolitej..., ale za to stali nad jego tru m n ą pijani policjanci z Brześcia... M iast śpie­

wów gregoriańskich i dźw ięków kap eli dw orskiej — m iał ko­

ronow any nieboszczyk kw ilenie puszczyków i ćw ierkanie świerszczów... M iast m ów pogrzebow ych, gm inne ż a rty , sia r­

czyste przek leń stw a i słodkie „m acierzyste” słowa... T ak grze­

bała Polska O drodzona, ozonowa i legionow a Polska ostatniego swego króla, — słabego i nieszczęśliw ego króla, — ale króla m ecenasa, k ró la opiekuna ośw iaty po m arazm ie saskim , tw ó r­

cę korpusu k adetów i krzew iciela now ego ducha w narodzie, k tó ry przez długie lata, w dobie ciężkiej niew oli m iał krzepić najdzielniejszych obrońców polskości... G dy w kościele woł- czyńskim ukończono te sm utne czynności, zaczynało już św i­

tać... Na w idnokręgu, z topieli m gieł p o rannych w ychylały się ciem ne nadbużańskie bory...

czyk a p o k ry w a ło , u jrzeli ob ecn i p ostać o w in ię tą w ciem n y a k sa m itn y płaszcz... P ła szcz b y ł jed n a k tak zb u tw ia ły , ż e przy d o tk n ięciu w proch się ro zsy p y w a ł. Z g ło w y p o zo sta ło ty lk o troch ę p o p io łu oraz drobna czą stk a p o ty lic y (os ocip itis), m a ją ce k sz ta łt k onchy. O bok n iej n a strzę­

p ach je d w a b iu le ż a ła tom b ak ow a złocon a korona ordynarnej roboty.

W p o b liżu tru m n y pod ścian ą k ry p ty sta ły d w a o ło w ia n e n aczyn ia s zczeln ie za lu to w a n e, z a w ie r a ją c e w so b ie serce i w n ętrzn o ści króla (viscera e t p raecord ia R eg is S. A.). N a p o sa d zce le ż a ły różne prochy i szm aty m e ta lo w e , p ok ryte rdzą i poch od zące z p ierw szej trum ny, k tóra za p ew n e m ied zia n ą n ie b y ła , ja k g ło s iły w sp ó łc z e sn e op isy, lecz cy n o w ą i pod w p ły w e m w ilg o c i i d zia ła n ia są sie d n ie g o k a lo ry feru z b ie g ie m la t się rozpadła.

K s. A L F O N S SCHLETZ

NIEZNANE KAZANIA KS. A. BIERNACKIEGO Z DRUGIEJ POŁOWY XVIII WIEKU

I.

0 księdzu A ntonim B iernackim (1733— 1800) szczupłe po­

siadam y wiadomości. P ra ce o polskich m isjonarzach, ja k np.

K a m o c k i - P e r b o y r e , M em oires de la Congregation de la Mission, I, (Paryż 1863) i Księga P am iątkow a trzechsetlecia Zgrom adzenia K sięży M isjonarzy (K raków 1925) w cale n ie no­

tu ją nazw iska ks. B iernackiego. N iektóre d ro b n e szczegóły biograficzne zaczerpnąć m ożna z n o tate k archiw alnych, poroz­

rzucanych w rękopiśm iennych katalogach, a m. w: Catalogus sem inaristarum Sem inarii ln te r n i Congregationis M issionis do- m us V arsaviensis 1, Catalogus v o tista ru m Congregationis M is­

sionis oraz Catalogus d om orum et personarum Congregatio­

nis M issio n is3.

Ks. A ntoni B iernacki pochodził z Pom orza, urodził się 2 lu ­ tego 1733 roku. W dw udziestym roku życia w stąp ił do m isjo ­ narzy w W arszaw ie u św. K rzyża (22 II 1753) ', za rządów w izytatorskich ks. P io tra Sliw ickiego. Po dw óch latach złożył 23 m aja 1755 r. śluby m is jo n a rs k ie 5. W n astępnych latach od­

d aje się studiom filozoficzno-teologicznym w sem inarium św ię­

1 Z aw iera sp is a lu m n ó w C ongr. M iss. od cza só w za ło żen ia s e m i­

narium w r. 1676 przez ks. E v eilla rd , w A rch. K sięży M isjon arzy w K ra ­ k o w ie na S tradom iu (AMS).

2 AM S.

s AM S.

4 C a t a l o g u s seminaristarum, A M S.

5 C a t a l o g u s votistarum , A SM . 9 — Nasza Przeszłość

(2)

130 K s. A L F O N S S C H L E T Z [2]

tokrzyskim w W arszaw ie, gdzie przypuszczalnie w ro k u 1758 otrzym ał św ięcenia kapłańskie. P ierw sze la ta k a p łań stw a spę­

dził przy kościele św. K rzyża, pośw ięcając się p rac y duszpa­

sterskiej i k a z n o d z ie jsk ie j8. Jak o m łody k a p ła n b ra ł dw u ­ k ro tn ie udział w konw entach dom ow ych, k tó re odbyw ały się przed k o nw entem prow incjonalnym , u św. K rzyża w W arszaw ie w d. 27 II 1759 i 24 X 1761 r. pod przew odnictw em ks. w izy­

ta to ra P io tra S liw ick ieg o 7.

O dalszych losach życia ks. B iernackiego nic nie w iem y.

Z no tatk i, um ieszczonej n a rękopisie kazań, ja k rów nież z w y­

żej w spom nianych katalogów w ynika, że zm arł w Z asław iu 11 lutego 1800 r o k u 8. O pobycie B iernackiego w Z asław iu nie w spom ina an i G iżycki w swej rozpraw ce: K sięża M isjona­

rze w Z a sła w iu 9, ani ks. K am ocki i P e rb o y re w sw ych p a ­ m iętnikach I0.

D rukiem w ydał B iernacki K azanie podczas uroczystego w prow adzenia do w ielkiego ołtarza na nowo w ystaw ionego O brazu N ajśw ieższej M aryi P a n n y w kościele za sła w skim OO.

B ern a rd yn ó w ro zliczn ym i łaskam i sław nego, Poczajów 1777.

N ow e św iatło na postać ks. B iernackiego rzuca cenny dw u ­ tom ow y, o p raw n y w skórę rękopis k azań m oralnych, odnale­

ziony w r. 1939 przez a u to ra niniejszego szkicu w bibliotece lw ow skiej Z grom adzenia K sięży M isjonarzy, a zn a jd u jąc y się obecnie w A rchiw um tegoż Z grom adzenia w K rakow ie na S tradom iu. Nosi on ty tu ł S e rm o n u m m oralium T om us I et II, opera ac m a n u A. B iernacki, Sac. Congr. Miss. C enny to z abytek kaznodziejski z drugiej połow y X V III w ieku. Pierw szy

6 Z ob. L ib ri b a p tłzatoru m et m ortuorum p a r a fii św . K rzyża w W ar­

szaw ie z la t 1759— 1761, A rch. p a r a fii św . K rzyża w W arszaw ie.

7 C atalogu s M ission u m (zaw iera op is m isy j lu d o w y ch , fu n d a cy j dom u św . K rzyża oraz p ro to k o ły k o n w e n tó w d om ow ych ), AM S.

8 „C essit die 11 F eb ru arii 1800” (Serm on u m m oralium , t. I); „M or- tuus Z a sla v ia e ” (C atalogus sem in aristaru m , AM S); „ob it Z a sla v ia e ” (C atalogus dom orum , AM S).

9 R o czn ik i ob yd w óch Z grom adzeń św . W in cen tego a P a u lo (ROZ), K rak ów 1913, s. 128— 150 i odb.

M ć m o ir e s de la C o n g re g a tio n d e la M ission, I, s. 611— 613.

[3] N IE Z N A N E K A Z A N IE K s . A . B I E R N A C K I E G O 131 tcm zaw iera 31, d ru g i nato m iast 41 k a z a ń M. T y tu ły ich p i­

sane są po łacinie, sam e kazania zaś czystą polszczyzną. Na m arginesie, tuż poniżej lub obok ty tu łu , zn a jd u jem y często da tę lub n iekiedy m iejscow ość w ygłoszenia kazania.

Tcm I zaw iera n a stęp u jące kazania:

1) De salute anim ae 1764, dom inica ? 2) De conscientia bona et m ala 1767, dom.

3) De effectib u s peccati (m ortalis) 1763, dom.

4) De cogitatione m o rtis

5) De m orte peccatorum 1764. dom.

6) (bez ty tu łu , zaw iera p rzy k ład y

do kazania 5) —

7) De trem endo D ei iudicio

8) De poenis in fe rn i 1763, dom.

9) De condonatione in ju ria ru m 10) Concio de condonandis in ju riis 11) In sacrilegos com m unicantes 12) De detractatione (et restitu tio n e

fam ae) 1762

13) De ebrietate 1769

14) Concio de restitutione

15) De re stitu tio n e

16) De in ju stitiis in bonis fo rtu n a e 17) In ebriosos seu potatores crem ati —

18) De m u ltitu d in e dam nandorum 1763 in Festo S. L a u r.12 19) De ruina m u lto ru m C hristiano- 1765, dom. in fra oct. N ativ.

ru m X ti

20) De lu xu ria 1765, dom. 13 post P ent.

21) 2-a de liururia

22) E xem p la ad 21)

23) De im precationibus 1763

24) De superstitionibus

25) De consortio m alorum 1765, dom. 4 Q uadr.

11 Mimo 33 pozycji jest tylko 31 kazań, gdyż nr 6 jest uzupełnie­

niem 5, a 22 uzupełnieniem 21.

18 10 sierpnia.

4 post. Epiph.

13 post Pent.

9 post P en t.

19 post P ent.

(3)

132 K s . A L F O N S S C H L E T Z

26) De conversatione noxia fugienda 1765, 27) De servandis Dei praeceptis 1764, 28) D e sanctificatione F estorum

29) Missae auditio 1767,

dom. 11 post P en t.

dom. 12 post P ent.

dom. 12 post P ent.

Siem iatycze 30) De decim is

31) De tim o re Dei 1767,

32) De am ore Dei 1766,

33) De em endatione vitae non d if-

feren d a 1766, dom 15 post P ent.

dom. 15 post P en t.

dom. 17 post P ent.

Tcm II, nieco obszerniejszy, zaw iera n astęp u jące kazania:

1) De verbo D ei audiendo 2) De verbo Dei

3) De poenitentia 4) De poenitentia

5) Concio de cognitione peccato- ru m

6) De cognitione peccati 7) Concio de contritione 8) D e contritione

9) Concio de firm o proposito 10) Concio de non differen d a con-

fessione

11) De dispositionibus ad bonam

confessionem

12) Concio de conditionibus confes- 1763, dom. 5-a Q uadr.

1764, dom. Sexages.

1762, dom. 2-a Q uadrag.

(1761)13

1763, dom. Q uadr.

1763, dom. 2-a Q uadr.

1762, dom. Q uinqu.

1763, dom. 3-a Q uadr.

1763, dom. 4-a Q uadr.

siom s

13) Concio de confessione generali 14) De im p e d im e n tis integrae con-

fessionis

15) Concio de sacrilega confessione e x vano pudore

16) Concio de fre ą u e n ti confessione 17) Concio de satisfactione

non hab ita 1763

1762 hab ita

? dom. 3-a Q uadr.

13 K arta w ty m m iejscu u szkodzona.

[5] N IE Z N A N E K A Z A N IE K s . A . B IE R N A C K I E G O 133

18) De v ita ch ń stia n a 19) De m alis christianis et eorum

e x itu 1767, 5 post Epiph.

20) Concio de v ita Christiana H abita a-o 1761, dom. 2 post P aschae sup. tex t.

Dm cae

21) De operibus ad sa lu tem neces- Dom. Septuages. 1765 et

sariis 1767, in Festo S. A nnae

Siem iat. 1768 22) Concio de officio conjugum 1-a

23) De officiis conjugum 2-a 24) Concio de obligationibus dom i-

no ru m erga servos suos et v i-

cissim ? dom. 3-a post Epiph.

25) Concio de obligatione filo ru m

erga parentes

26) (vacat)

27) De im precationibus

28) Concio de castitate virginibus 1764 in Festo M agdalenae

servanda dom. 6-a post P ent.

29) Concio de peccato ? dom. Passionis 30) Concio de m alis cogitationibus ? dom. 14 post P ent.

| 1. 1761, dom. 7-a P ost Pascha 31) K azanie o k ła m stw ie | 2. 1763, dom. 11-a post P en t.

32) Concio de blasphem ia ? dom. 18 post P en t.

33) Concio de saltibus 1759 et 1763, dom. S ep tu ­ ages.

34) Concio de recidivo 1762 h a b ita 35) De enorm itate recidivi et ejus

causis 1762 h ab ita

36) Concio de prava consuetudine 1762 h ab ita 37) Concio de em endatione vita e 1762 h a b ita

38) De scandalo 1762 h.

39) Concio de oratione vocali et a-o 1762, dom. 4-a post

cantu Epiph.

40) De Sacram ento confirm ationis

(4)

134 K s. A L F O N S S C H L E T Z [ 6 ]

41) Concio de cu ltu religuiarum ? pro fer. 3-a P e n tec 14 42) In Festo dedicationis et conse-

crationis Ecclesiae Zasl. hab. 1772 15.

II.

K aznodziejstw o polskich m isjo n arz y doszło do n ajw ię k ­ szego rozkw itu za rządów w izytatorskich ks. P io tra H iacynta Sliw ickiego (1705— 1774). Sliw icki, to nie ty lk o doskonały o r­

gan izato r p row incji polskiej, zdolny profesor i jeden z czoło­

w ych przedstaw icieli ośw iaty X V III w ieku, ale także św iet­

ny kaznodzieja. W d ru k u ukazały się tylko dw a jego kazania:

Kazanie na pogrzebie księcia Karola S a n g u szki (L ublin 1659) i K azanie na ustanow ienie orderu §w. Stanisław a (W arsza­

wa 1765)ls. D uży tom kazań Sliw ickiego pozostał w rę ­ kopisie 17. O bejm uje on 8 kazań adw entow ych, 5 kazań n a Boże N arodzenie, 4 kazania w ygłoszone przed królem Leszczyń­

skim 18, dw ie m ow y do m łodzieży w C ollegium N obilium , 1 k a ­ zanie n a trid u u m w dni zapustne, 12 kazań w ielkopostnych, różnych innych kazań 34, m. in. kilka w języku francuskim .

W spółcześnie z ks. Śliw ickim spotykam y w śród polskich m isjonarzy cały szereg w ybitnych kaznodziejów , k tó rz y z jego w yszli szkoły. M iędzy innym i zasłynął żarliw ym i kazaniam i ks. Błażej Sikorski (f 1772), długoletni pracow nik na m isjach *®.

Do celniejszych kaznodziejów m isjonarskich tego okresu za-

14 K azan ie to w y g ło sz o n e w trzeci dzień Z ielon ych Ś w ią t, p isa n e jest inną ręką.

13 K o śc ió ł w Z a sła w iu pod w e z w a n ie m św . Józefa w y b u d o w a ł i u fu n d o w a ł dla m isjon arzy P a w e ł K arol S an gu szk o w r. 1750, a w roku n a stęp n y m k o n sek ro w a ł go b iskup łu c k i K o b ielsk i. G i ż y s k i, K sięża M isjonarze w Z a sła w iu i B ia ły m sto k u , ROZ 1913, 128 n.

>• K s i ę g a P a m i ą t k o w a tr z e c h s e t le c i a Z g r o m a d z e n ia K s i ę ż y M i s jo ­ n a r z y , K rak ów 1925, 80.

17 K azan ia J X . S liw ick ieg o , rkp w AM S.

18 A . S c h 1 e t z, W s p ó łp r a c a M i s jo n a r z y z K o m i s j ą E d u k a c ji N a ­ r o d o w e j , K rak ów 1946, 21.

19 K s. J. K i t o w i c z , O p is o b y c z a j ó w za p a n o w a n ia A u g u sta III, opr. R. P o 11 a k, W rocław 1950, s. 120.

N IE Z N A N E K A Z A N IE K s. A . B IE R N A C K I E G O 135 liczą K itow icz następujących jeszcze księży: G rzegorza Bogu­

m iła Przedzińskiego (t 1776 w W ilnie), M ichała B arszczew skie­

go (t 1802 w Chełm nie), M ichała Bieleckiego (t 1802 w W ar­

szawie), B artło m ieja K ossendy (t 1772 w K rasław iu), M ikołaja K rzysztofa A ugustynow icza, Orm ianina (f 1767 w W arszaw ie), Ignacego K otarskiego (t 1762 jako su p erior w Płocku), A ndrze­

ja K onstantego O rm iańskiego (t 1761 w K rakow ie), znanego z udzielenia chrztu frankistom w W arszaw ie w r. 1759 20, oraz J a n a H ard elay (Ardelai, t 1772 w K ra k o w ie )21. Z uznaniem pisze o nich K itowicz, że w alczyli „nie w ykw intnym , ale p ro­

stym apostolskim stylem przeciw nałogom ” 22.

Szereg kaznodziejów m isjonarskich w y stąpił ze słowem Bożym w czasie jubileuszu w W ilnie w roku 1776. Z polecenia biskupa M assalskiego zaproszono n a ń z kazaniam i najlepszych mówców, rek ru tu ją c y ch się z w szystkich p raw ie zgrom adzeń zakonnych. P la n nau k jubileuszow ych opracow ał ks. W ilhelm K aliński C. M.

Z m isjo n arzy w ygłosili w ów czas kazania n a stę p u jąc y księ­

ża: S eb astian D rzew iecki (t 1792 w W arszaw ie), Tom asz Jedze- wicz (Jędzew icz vel Gędziewicz, | 1814 w Sm iłowicach), W il­

helm K aliński (t 1789 w W ilnie), A ntoni M akarew icz (w ystąpił ze zgrom adzenia w W ilnie w r. 1783, zm arł w B iałym stoku), W alenty O rłow ski (t 1807 w W arszaw ie) F ranciszek S ilb ern ik (t w W arszaw ie), Szym on W y rz y k o w sk i23. K ażdy z nich w y ­ głosił po kilka kazań, w k tó rych poruszali n ie ty lk o kw estie religijne, ale i zagadnienia społeczno-ośw iatow e24. K azania W ilhelm a K alińskiego (8) ukazały się drukiem (K azania m iane podczas w ielkiego ju b ileu szu roku 1776, W ilno 1776).

20 A . K r a u s h a r , F rank i j r a n k i ś c l p o ls cy, K rak ów 1895, I, 169 n.

21 S zczeg ó ły w z ię te z k a ta lo g ó w ręk o p iśm ien n y ch , zn a jd u ją cy ch się w ASM; zob. też C ata logu e d u p e r s o n n e l de la C o n g re g a tio n d e la

Mission, P a ris 1911.

22 K i t o w i c z , dz. cyt., s. 121.

23 S zczeg ó ły w z ię te z k a ta lo g ó w j. w . O n iek tó ry ch k sięża ch n ie zn alazłem żad n ych w zm ian ek .

24 T . H u s s a r z e w s k i, K s i ą ż k a j u b i l e u s z o w a na d i e c e z j ę w i ­ le ńską, W ilno 1776.

(5)

136 K s. A L F O N S S C H L E T Z [ 8 ]

Do kaznodziejów szkoły Śliw ickiego obok licznych innych, nie w ym ienionych tu ta j, należał także ks. A ntoni Biernacki.

Nie b y ł on kaznodzieją m isyjnym . K azania sw e m o raln e w y­

głaszał w niedziele lub z okazji innych uroczystości w kościo­

łach m isjonarskich w ty m sam ym czasie, kiedy dw aj jego w spółbracia: K aliński i K arpow icz zyskiw ali sław ę kaznodziej­

ską w kościele św K rzyża w W arszaw ie.

III.

P rzeg ląd ając i w n ik ając w treść kazań B iernackiego w idzi się w nich w ielką staranność opracow ania pod w zględem m e­

todycznym i tem atycznym . Z godnie z zasadam i hom iletyki opiera a u to r każde kazanie na źródłach, tj. Piśm ie św. i O jcach Kościoła. D oskonale o rie n tu je się w lite ra tu rz e starochrześci­

jań sk iej; często cy tu je tek sty P ism a św. i O jców Kościoła.

W ta k im np. kazan iu De concientia bona et m ala 25 pow ołuje się nie ty lk o n a liczne te k sty biblii, ale czerpie u m iejętn ie z św. J a n a C hryzostom a, św. G rzegorza, św. Izydora, św. To­

m asza i św. Am brożego.

Z te m a ty k i i k o n stru k cji k azań B iernackiego w idać jasno, że w yszedł on ze szkoły Śliw ickiego. W sem inarium św ięto­

krzyskim dbano w ów czas o czystość n a u k i i o n ależyte przygo­

tow anie alum nów do ich przyszłych zadań głosicieli słow a Bo­

żego. K aznodziejstw o b ran o pow ażnie, gdyż było ono potrzebne zarów no w kościołach w łasnych zgrom adzenia, ja k i na m i­

sjach.

B iernacki w opracow aniu sw ych kazań stosow ał tzw. „m ałą m etodę” , w prow adzoną do kaznodziejstw a francuskiego przez św. W incentego a P aulo, a teoretycznie ułożoną i w ydaną w r. 1666 przez jego pierw szego następcę, ks. R enata A lm eras 2*.

S e r m . m o r a ł. t. I, nr 2.

2« O rygin aln y te k s t w y d ru k o w a n y w dziele: R ecu eil d e s p rin c ip a le s cir cu la ires d e s s u p ć r ie u r s g e n ć r a u x d e la C o n g re g a tio n de la Mission, P aris 1877, I, s. 77— 83.

[9] N I E Z N A N E K A Z A N IE K s . A . B IE R N A C K I E G O 137 Stosow ano ją w całym Z grom adzeniu M isji — a w ięc także w Polsce. W m yśl m ałej m eto d y kazanie zaw iera trz y p u n kty:

1) n a tu rę , 2) pobudki i 3) ś r o d k i27. P ierw szy p u n k t je s t zasad­

niczo d efin icją i w ytłum aczeniem przedm iotu, o k tó ry m m a być m ow a w kazaniu, i stanow i w stęp do kazania. D rugi p u n k t podaje pow ody lub pobudki sk łaniające rozum i w olę do za­

chow ania, w zględnie zaniechania czegoś. W reszcie trzeci p u n k t podaje p rak ty czn e wskazówki.

W kazaniach ks. B iernackiego porządek te n jest ściśle za­

chow any. K azania jego dzielą się na dw ie części, a poprzedza je w stęp (odpow iednik — n a tu ra ). N a początku p rzy tacza tek st z P ism a św ., do którego często w ciągu kazania pow raca. Lo­

gicznie i konsekw entnie przeprow adza zapow iedzianą w e w stę­

pie dyspozycję. Ję zy k polski k azań na ogół popraw ny. N ie należy B iern ack i do tzw . postępow ych kaznodziejów X V III w., p rze jęty c h zasadam i „filozofii rec e n to riu m ”. Chociaż w k a z a ­ niach porusza zagadnienia społeczne, czyni to jed n a k ubocznie, w przeciw ieństw ie do tak ich np. kaznodziejów , ja k K aliński czy K arpow icz, k tórzy p o ruszają praw ie w yłącznie zagadnienia społeczne i k u ltu raln o -o św iato w e, zwłaszcza w kazaniach, w y­

głaszanych w C ollegium N o b iliu m lub w czasie jubileuszu 1776 r. K azalnica jest d la B iernackiego m iejscem św iętym , z którego m a się głosić czystą n a u k ę C h rystusa bez dom ieszek św ieckich tem atów .

M imo licznych ich zalet kazania B iernackiego nie są w olne od w ad i p rz y w a r w łaściw ych w iekow i X V III. A u to r rozpraw ia w niek tó ry ch kazaniach o czarach i czartach w sposób średnio­

w ieczny. np. w k azaniu De m o rte p e c ca to ru m 2S, w ygłoszonym w dziew iątą niedzielę po Z ielonych Św iątkach 1764 r., po po­

daniu przykładów zaczerpniętych z św. A ugustyna i św. M ar­

cina, pisze:

O ta k , zap raw d ę o to czen i b ęd ą g rzeszn icy w go d zin ę śm ierci w ie l­

k im w o jsk ie m czartów . O ja k i ta m strach b ęd zie p a trzeć n a ta k ie

>7 F ra n cu zi n a z w a li je: l ’ex o rd e, l e corps de d iscours, l ’ep ilo g u e ou peroraison. Zob. R ecu eil, I, s. 77.

28 S e r m . m o r a ł. t_ I. nr 5.

(6)

138 K s . A L F O N S S C H L E T Z [10]

la rw y , jak ich się n ig d y w życiu n ie w id z ia ło . M ów ią lu d zie, że n ie tak stra szn ie d ia b e ł w y g lą d a , ja k go m a lu ją , p raw d a, bo jeszcze d alek o stra szn iejszy ... A cóż się z n ie sz c z ę śliw y m i g rzeszn ik a m i d ziać b ęd zie, k ied y p rzy sk on an iu sw o im n ie jed n eg o , a le w ie lk ą zgraję czartów około sie b ie ob aczą? — S ły szy m y o ty lu h istoriach i m am y je p o ró ż­

nych k sięg a ch , jak o u m ierającym p o k a zo w a li się czarci w różnych p o ­ staciach , w p o sta ci sm ok ów , lw ó w , w ężó w , m u rzyn ów , czarn ych p sów etc...

W dosadny sposób obrzydza B iern ack i picie i nadużyw anie alkoholu. W kazaniu In ebriosos seu potatores c r e m a ti29 tłu ­ m aczy w sposób nieodpow iedni n ad używ anie „gorzałki”, n a ­ zyw ając ją w ym ysłem diabelskim . S tąd łatw o przechodzi do innego tem a tu , rozpraw iając o czarow nicach w sposób także średniow ieczny. Ma się w rażenie przy czytaniu kazania, że a u to r czerpał z jakiegoś współczesnego M łota na czarow nice czy innych tego ty p u ksiąg i przysw oił sobie bezkrytyczne b a ­ śnie, krążące w śród lu d u pospolitego. W yw ołało ono słuszne oburzenie już u współczesnych, w y ra ż an e w e form ie glossy, um ieszczonej na m arginesie kazania: „W ty m kazaniu pełno jest niedow arzonych i zagorzałych exageracyj, a za ty m nie­

godne jest, ab y je z m iejsca św . ogłaszać ludow i C hrystuso­

w em u. Z m iejsca p raw d y ogłaszać b a jk i i kłam stw a, chyba w iele w yrzuciw szy m ożna ogłaszać” 30.

Poza ty m i m ałym i jed n ak w y ją tk a m i zaw ierają obydw a tom y kazań dużo tem atów ciekaw ych, nadających się do w y­

głaszania dziś jeszcze bez w iększych przeróbek. Pod w zględem językow ym i obyczajow ym stanow ią one w y raz k u ltu ry X V III w ieku i pod w zględem hom iletycznym w a rto by się nim i bli­

żej zająć.

29 S e r m . m orał. t. I, nr 17.

30 Jak w y żej.

K s. J A N R Z E P A

KONSYSTORZ GENERALNY W TARNOWIE (1781— 1785)

1

„Diecezja zawiślańska“ i jej terytorialna organizacja W sie rp n iu 1772 ro k u T arn ó w został zaję ty przez w ojska austriackie, a po k ilk u m iesiącach uroczyście ogłoszono m iastu m an ifest rozbiorow y cesarzow ej M arii T eresy p o d ający do wiadom ości m ieszkańcom T arnow a, że są poddanym i A u s tr ii2.

W g ru d n iu 1773 ro k u p rzedstaw iciele T arnow a n a życzenie W iednia złożyli w obecności w ładz au striack ich przysięgę ho- m agialną n a ratuszu. D uchow ieństw o tarnow skie dokonało tego

1 Skróty:

A A C — A cta A d m in istra to ria C racovien sia (Rkp. w A K M ), AEC — A cta E piscop alia C ra co v ien sia (Rkp. w AKM ), A K M — A rch iw u m K u rii M etrop olitaln ej w K ra k o w ie, A K T — A rch iw u m K u rii D ie c e z ja ln e j w T arn ow ie, A O T — A cta O fficia lia T a rn o v ien sia (Rkp. w A K T ), F sc. — fa scy k u ł,

R kp. — rękopis:

P roth . C ons. Tarn. — P ro th o co llu m A ctoru m C o n sisto rii T a rn o - v ie n s is su b O fficia la tu Jo a n n is D u v a ll,

v o l. III, IV i V I (Rkp. w A K T).

P roth . C orresp. — P ro th o co llu m C orresp on d en tiae C elsissim i P r in c ip is D n i L oci O rdinarii C racovien sis cu m E x celso G ubernio L eo p o lien si, v ol.

I— IV (Rkp. w AKM).

2 Fr. H e r z i g , K a t e d r a n i e g d y ś kole giata w T a r n o w i e , T arnów 1900, s. 128.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ultimately, the central european emerging stock markets were affected by the simulated financial crisis through equity and debt market relationships, and the retrenchment of

W 2004 roku, już po raz czterna- sty odbyła się letnia szkoła języka, literatury i kultury polskiej organizo- wana przez Szkołę Języka i Kultury Polskiej.. Go- ściliśmy ponad sto

skiego w Katowicach, absolwentka filologii polskiej, asystentka w Szkole Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego.. Zainteresowania naukowe: dyskurs te- lewizyjny,

Fazę zahamowania procesu to r­ fotwórczego, a być może i czasowej decesji torfu, trwającą w Łanach Małych przy­ puszczalnie do okresu subborealnego, dokumentuje próbka

[r]

[r]

Zu ähnlichen Ergebnissen kommen auch Cichoń und Bednarz, die das Projekt in dem Institut für Romanische Philologie, sowie Pado, die es im Institut für Angewandte Linguistik

Abramzon, Saul Matvei. Von Bothmer, Dietrich. Amazons in Greek Art. Oxford: Oxford University Press. Women with Swords: Female Gladiators in the Roman World: Paul