Głos Lubawski : polsko-katolicka gazeta bezpartyjna na powiat lubawski i okolice 1935.05.11, R. 2, nr 56 + Dodatek Rolniczy

C ena num eru 10 groszy.

POLSKO - KATOLICKA GAZETA BEZPARTYJNA NA POWIAT LUBAWSKI I OKOLICE

W ychodzi trzy razy tygodniow o: w e w torek, czw artek i sobotę.

Przedpłata: m iesięczna w ynosi 80 groszy z doręczeniem 1 złoty, kw artalna w ynosi 2,40 zł. z doręczeniem 3,00 zł.

W w ypadkach nieprzew idzianych spow odow anych siłą w yższą (prze­

szkód w zakładzie, złożenia pracy i t.p.) abonent nie m a praw a żąda­

nia niedostarczonych num erów lub odszkodow ania.

Ogłoszenia: za ogłoszenie od w iersza 1 m m . na str. 6-łam . 15 gr.

na str. 2-łam . 50 gr., ogłoszenia drobne słow o 20 gr.

Z a ogłoszenia redakcja nie odpow iada.

T elefon N r. 59. K onto czekow e P. K . O . N r. 145266.

C zcionkam i drukarni B . M iłoszew skiego w N ow em m ieście n. D rw . --- --- ---

Rok II. I Nowemiasto n. Drwęcą^ sobota dnia 11. maja 1935 r. I Nr. 56

W rocznicę wypadków majowych 1926 r.

„W ydałem w ojnę szujom , łajdakom , m or­

dercom i złodziejom i w w alce tej nie ulegnę.

Sejm i senat m ają nadm iar przyw ilejów i n a­

leżałoby, aby ci, którzy pow ołani są do rzą­

dów , m ieli w ięcej praw . P arlam ent w inien odpocząć. D ajcie m ożność rządzącym odpo­

w iadać za to, czego dokonają. N iech prezy­

dent tw orzy rząd, ale bez nacisku partyj. To jest jego praw o“.

Z przemówienia Józefa Piłsudskiego do przedstawicieli stronnictw sejmowych

w dniu 29 maja 1926 roku.

D ziew ięć lat tem u, 12 m aja 1926 roku, huk arm at, turkot karabinów m aszynow ych, echa strzałów karabinow ych rozlegały się nad stolicą Polski.

B yły to odgłosy, tow arzyszące usunięciu z życia publicznego zaledw o przed ośm iu laty w skrzeszonej P olski, ponurych w idm pryw aty i przekory, egoizm u partyjnego i tych przyw ar, które przeszczepić w w yzw olone państw o chcia­

no z najsm utniejszej ery przedrozbiorow ej.

W im ię czego dokonał tw órca L egjonów , w ięzień M agdeburga, pierw szy N aczelnik P ań­

stw a i zw ycięski W ódz N aczelny w dw uletniej w alce o granice P aństw a, zam achu m ajow ego ? D o czego zm ierzał, gdy z Sulejów ka ruszył w stronę W arszaw y, otoczony zbrojnem i zastępam i?

W czytajm y się w Jego słow a, w ypow iedzia­

ne w r. 1926, a otrzym am y na to odpow iedź.

„P rezydent — ośw iadcza M arszałek P ił­

sudski dnia 24 m aja przedstaw icielom prasy — tak, jak ongiś król, reprentow ać m u s i całe państw o... H ańbą Polski, zarów no w okresie gdy szła do upadku, jak i w now ej P olsce, tak zw anej dem okratycznej, jest obciążenie sw ego przedstaw iciela na zew nątrz i w ew nątrz w szel- kiem i w ysokiem i przysięgam i, których sam i w yborcy nie składają, albo składając, nie do­

trzym ują i odebranie tem u przedstaw icielow i naw et pozorów w ładzy bezpośredniej, któraby ułatw ić m ogła dotrzym anie przysięgi, m ów iącej m iędzy innem i o obronie godności im ienia pol­

skiego na św iecie.

. I drugi raz w tym czasie w raca M arszałek do zagadnienia w ładzy zw ierzchniej w P aństw ie.

26-go m aja ośw iadcza:

„S ystem konstytucji, która została uchw a­

lona przez sejm konstytucyjny, dał w ręce posłów i senatorów tyle przyw ilejów i tyle spo­

sobów zatam ow ania każdej pracy w państw ie, że zdaniem m ojem , każdy P rezydent jest sk a­

zany na m ęczeństw o... Ja do takiej pracy się nie nadaję i trzeba szukać innych ludzi, którzy by m niej tracili cierpliw ości w bezpłodnem szar­

paniu siebie dla zupełnie, zdaniem m ojem bez­

nadziejnego przekonyw ania posłów i senatorów , by się w yrzekli sw oich przyw ilejów przeszka­

dzania rządow i w pracy i nie w ciągali P rezy­

denta do pracy na rzecz dobra i korzyści par­

tyj, ba naw et kliczek".

T ego sam ego dnia M arszałek daje taką charakterystykę ów czesnego fetysza parlam en­

tarnego, polegającego na rozróżnianiu ludzi nie w edle przydatności, zdolności, uczciw ości, a w ed­

le rozdziału sztucznego na lew icę i praw icę:

— „Jeśli „lew ica" i „praw ica" — ośw iadcza m ają oznaczać pojęcia polityczne, zw iązane z daleką i d a w n ą przeszłością, sięgającą hen gdzieś aż do w ielkiej rew olucji francuskiej, to w ybaczy pan, lecz próbując analizy stosunków politycznych w m ojej ojczyźnie, nigdy nie m o­

głem skonstatow ać, co jest w łaściw ie lew icą, a a co praw icą...”

W prost do oczu posłom i senatorom ośw ia- cza M arszałek sw ój pogląd na te znam iona nadużyw ania trybuny i rządów nieodpow iedzial­

nego parlam entaryzm u, jakie przed m ajem za­

truw ały życie publiczne w P aństw ie. D nia 29 m aja eśw iadcza przedstaw icielom stronnictw sej­

m ow ych.

„R ozw ielm oźniło się w P olsce znikczem - nienie ludzi. Sw obody dem okratyczne zostały

Jak dokonany będzie w ybór

W A R SA W A . W e w torek o godz. 10 rano odbyła się pod przew odnictw em prem jera i pre­

zesa B ezp. B loku W spółpracy z R ządem , pułk.

S ław ka w t, zw . Sali R zeczypospolitej w P re- zydjum R ady M inistrów konferencja pośw ięcona om ów ieniu zasadniczych projektów ordynacji w yborczej do Sejm u i S enatu

W konferencji w zięli udział członkow ie prezydjum B B W R. z b. prem jeram i P rystorem i Jędrzejew iczem oraz członkow ie grup konsty­

tucyjnych Sejm u i S enatu z przew odniczącym i obu kom isyj konstytucyjnych. N a zaproszenie prem jera S ław ka przybyli rów nież na konfe­

rencję m arszałkow ie C iał U staw odaw czych S w italski i R aczkiew icz oraz m inistrow ie K o- ściałkow ski i M ichałow ski.

N a posiedzeniu zasadnicze przem ów ienie na tem at podstaw przyszłego praw a w yborczego w ygłosił prem jer S ław ek. N astępnie głos zabrał pos. Podoski, który zreferow ał tezy now ej ordy­

nacji w yborczej. D yskusja ogólna trw ała od godziny 4 popoł.

Projekt ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatn.

W A R S ZA W A N a w torkow em posiedzeniu grup konstytucyjnych B .B .W .R . pos. P odoski przedstaw ił projekty ordynacji w yborczej do S ejm u i Senatu, których najw ażniejsze postano­

w ienia brzm ią n ast.:

A rt I projektow anej ordynacji w yborczej do Sejm u ustanaw ia liczbę posłów na 200. C zyn­

ne praw o w yborcze do Sejm u m a każdy oby­

w atel bez różnicy płci, który przed dniem za­

rządzenia w yborów ukończył lat 24. B ierne praw o w yborcze, czyli praw o w ybieralności na całym obszarze P aństw a m a każdy obyw atel m ający praw o w ybierania, który przed dniem zarządzenia w yborów ukończył lat 30.

C ały obszar P aństw a m a być podzielony na sto okręgów w yborczych. N a każdy okręg przypadać będzie dw a m andaty poselskie. L is­

tę kandydatów na posłów ustalać będzie w każdym okręgu zgrom adzenie okręgow e pod

nadużyte tak, że m oźnabyło znienaw idzić całą dem okrację. lateres partyjny przew ażał ponad w szystko. P artje w Polsce rozm nażały się tak licznie, iż stały się nie zrozum iałe dla ogółu.

To w szystko skierow ane było przeciw każdem u kto reprezentow ał P aństw o. T ych reprezentu­

jących P aństw o było trzech: m nie jako naczel­

nikow i P aństw a, obrzydzano życie ciągłą na­

ganką, oszczerstw am i i najw strętniejszem i po- tw arzam i... D rugiego reprezentanta w prost za­

m ordow ano, a m oralni spraw cy tego m ordu uszli bezkarnie. T rzeci padał pod ciężarem m ęki z pow odu sejm u i senatu...“

W reszcie syntetycznie w zdaniu, w yrażo- nem 28 m aja przedstaw icielow i prasy, padają słow a K om endanta o praw dziw ej dem okracji.

— „D em okracja — ośw iadcza — polega na w yraźnej odpow iedzialności w ł a d z y w yko- naw czej“.

O to w iązanka poglądów , które bardzo jasno i prosto uplastyczniają nam genezę m ajow ego zam achu, w im ię których strzelano na ulicach W arszaw y.

W yszedł K om endant z m yśli przew odniej:

napraw y ustroju P aństw a. Z am iany złej form y ustrojow ej na dobrą. U sunięcie tych błędów , które św ieżo w skrzeszone P aństw o staczały niem al nad brzeg przepaści.

T o dzieło napraw y zostało dziś dokonane.

W łaśnie na gruzach system u rządzenia nieod­

pow iedzialnego, jaki plenił się przez szereg lat przed przew rotem m ajow ym . W łaśnie do­

piero w tedy, gdy usunięte zostały te czynniki, które były spraw cam i zła.

P rzesłanką napraw y ustroju była koniecz­

ność w yrugow ania w pływ u na P aństw o w skrze­

sicieli przyw ar życia przedrozbiorow ego, opacz­

nie pojm ow anej „źrenicy w olności", fałszyw ych

now ego Sejm u i Senatu,

przew odnictw em okręgow ego kom isarza w ybor­

czego.

S enat m a składać się z 96 senatów , z któ­

rych Yą będzie pow oływ ane przez P rezydenta R zplitej a 2/3 przez w ojew ódzkie kolegja w y­

borcze, złożone z delegatów w ybranych przez obyw ateli, posiadających praw o w ybierania do S enatu z tytułu zasługi osobistej lub zaufania do nich obyw ateli.

P raw o w ybierania do S enatu będą m ieli: z tytułu zasługi osobistej osoby, odznaczone orderem O rła B iałego, O rderem V irtuti M ilitari, K rzyżem lub M edalem N iepodległości, K rzyżem W alecznych, O rderem O drodzenia P olski lub K rzyżem Z asługi.

Z tytułu zaufania obyw ateli: a) obyw atele, piastujący stanow iska z w yboru w sam orządach terytorialnych, b) obyw atele piastujący stano­

w iska z w yboru w e w ładzach szkół akadem ic­

kich ; c) obyw atele piastujący stanow iska z w y­

boru w sam orządzie zaw odow ym ; d) obyw atele piastujący stanow iska z w yboru w sam orządzie gospodarczym oraz w zarządach zrzeszeń gos­

podarczych ; e) przew odniczący podstaw ow ych kom órek organizacyjnych pracow niczych zw ią­

zków zaw odow ych.

P raw o w ybierania nie służy jednak tym obyw atelom , którzy nie ukończyli lat 30. P raw o w ybieralności do S enatu służy natom iast każde­

m u obyw atelow i, m ającem u praw o w ybieralności do Sejm u, który przed dniem zarządzenia w y­

borów ukończył lat 40.

Tragiczna wyspa

Na Formozie znowu trzęsienie ziemi Tokjo, 5. 8. N a w yspie F orm ozie pow tó­

rzyło się trzęsienie ziem i. Z naczna ilość dom ów legła w gruzach. L udność która tylko co okrop­

ności trzęsienia ziem i w panice opuszcza dom o­

stw a. L iczba ofiar znaczna. D otychczas zanoto­

w ano 90 w ypadków śm ierci.

liczm anów X IX -tow iecznych pojęć o „dem o ­ kracji".

S pełnił to zadanie przew rót m ajow y, a tem - sam em utorow ał drogę do przeobrażenia ustroju P aństw a. N ow a K onstytucja K w ietniow a jest w cieleniem tej w łaśnie potrzeby, którą od chw ili w skrzeszenia P aństw a zrozum iał Józef P iłsudski, ale która dopiero w tedy m ogła zostać w cielona w czyn, gdy przepędzeni zostali kup­

czący z św iątyni.

B ez p rz e w ro tu m ajow ego nie byłoby ocknienia społeczeństw a z drogi zła, na którą ją w pychała sejm okracja — nie byłoby pow sta­

nia obozu państw ow ego, stw arzającego legalne w arunki dla tw órczej pracy zarów no praw o­

daw czej, jak i organizującej w ładzę w ykonaw czą dla ustabilizow ania kraju naw ew nątrz, uodpor­

nienia go gospodarczo i zapew nienia P olsce m ocarstw ow ej siły i pow agi nazew ew nątrz.

N ow y ustrój oparliśm y na zasadzie w olności obyw atelskiej w silnem P aństw ie. N ie now inki z Z achodu i W schodu dyktow ały te praw a, które w cieliliśm y w now ą K onstytucję — a sum a dośw iadczeń, jakie poczyniliśm y na przestrzeni kilkunastu la t: i przed m ajem i po nim .

N ow a nasza K onstytucja zm ienia zasadniczo podw aliny ustrojow e naszego życia publicznego.

N ie przesądza ^natom iast ’naszego ustroju spo­

łecznego. P ozostaw ia go na drodze naturalnej ew olucji. A le życiu społecznem u daje m ocny fundam ent w łaśnie przez to, że nie dopuszcza w ięcej tych orgij politycznych, jakie zatruw ały atm osferę w pierw szych latach w olnej P olski.

Z aczątek budow y tego m ocnego fundam en­

tu, na którym w znosim y obecnie gm ach nasze­

go ustroju państw ow ego — um ożliw ił w łaśnie przew rót m ajow y. B ył on nieunikniony.

T o było jego zadanie. I zadanie to spełnił

r--- T— . ... WVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA = G Ł O S L U B A W S K I

Doniosłe obrady episkopatu polskiego.

W A R S Z A W A 6 5 K o n f e r e n c j a E p is k o p a t u P o l s k ie g o , k t ó r a o d b y ł a s i ę p o d p r z e w o d n i c tw e m k s . k a r d . A l . R a k o w s k i e g o w W a r s z a w ie w d n i a c h o d 4 d o 6 - g o m a j a z u d z i a ł e m 3 3 k s i ę ż y b i s k u ­ p ó w , z a j ę ł a s i ę g ł ó w n i e z a g a d n i e n i a m i n a u c z a ­ n i a i w y c h o w a n ia m ł o d z i e ż y , u c z ę s z c z a j ą c e j d o s z k ó ł .

E p is k o p a t o p i e r a j ą c s i ę n a p o s ł a n n i c tw ie o t r z y m a n e m o d C h r y s tu s a , o r a z n a w s k a z a n ia c h e n c y k l ik i O j c a ś w . P i u s a X I o e h r z e ś c i ja ń s k ie m w y c h o w a n i u m ł o d z ie ż y , w r a z z e s p o ł e c z e ń s t w e m k a to l ic k ie m d ą ż y d o s t o s o w a n ia w e w s z y s tk i c h d z i e d z i n a c h s z k o l n ic t w a p o s t u l a tó w n a u k i k a t o ­ l ic k i e j , b ę d ą c e j n a j w a ż n ie j s z ą p o d s ta w ą z d r o w e ­ g o w y c h o w a n i a m ło d e g o p o k o le n i a d l a K o ś c io ł a i P a ń s tw a .

W s z e r e g u r e f e r a tó w w y s u n i ę to m o m e n ty d o d a t n i e , a l e t a k ż e u j e m n e w d z i s ie j s z e m s z k o l­

n i c tw ie , p o d le g a ją c e m j e s z c z e p r z e o b r a ż e n i o m u s t r o jo w y m i i d e o w y m . E p i s k o p a t p o l s k i n i e je ­ d n o k r o t n ie n a p r z d n i c h s w o ic h k o n f e r e n c j a c h

■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ l i m W ilM

Prezydent Estonji przyjechał na kurację do Polski.

T R U S K A W I E C W e ś r o d ę p r z e d p o ł u d n i e m p r z y je c h a ł n a k u r a c j ę d o T r u s k a w c a p r e z y d e n t r e p u b li k i e s t o ń s k ie j P a e t s . P r e z y d e n t o w i t o w a ­ r z y s z y li p o s e ł e s t o ń s k i w W a r s z a w i e M a r k u s , s z e f g a b in e tu w o j s k o w e g o G r a b b i i a t ta c h e w o j ­ s k o w y F r e i b e r g . Z p r e z y d e n t e m P a e t s e m p r z y ­ b y l i d o T r u s k o w c a w o j e w o d a l w o w s k i B e l in a — P r a ż m o w s k i i n a c z e ln i k w y d z ia ł u s p o ł e c z n o - p o ­ l it y c z n e g o w o j e w ó d z t w a S a m b o r . N a u d e k o r o ­ w a n y m d w o r c u w T r u s k a w c u o c z e k iw a li d o w ó d ­ c a P K . X . w P r z e m y ś l u g e n e r a ł G łu c h o w s k i o r a z p r e z y d e n t m ia s t a D r o c h o b y c z a J a r o s z w r a z z d y r e k to r e m Z a r z ą d u Z d r o jo w e g o i n a c z e ln y m l e k a r z e m z d r o j o w i s k a . P o p o w it a n iu p r e z y d e n t P a e ts u d a ł s i ę d o p r z y g o t o w a n e j d l a n i e g o w i ll i , g d z i e u s t a w i o n a w o g r o d z i e o r k i e s tr a o d e g r a ł a h y m n n a r o d o w y e s t o ń s k i . W s z e d ł s z y d o w i ll i , p r e z y d e n t u k a z a ł s i ę i p o c h w i li n a b a l k o n i e , w i ta n y e n t u z j a t y c z n i e p r z e z l i c z n ie z e b r a n ą p u b l i c z n o ś ć . O r k ie s tr a o d e g r a ł a h y m n p a ń s t w o ­ w y p o l s k i. P ® o b i e d z i e p r e z y d e n t P a e ts o d b y ł p r z e ja ż d ż k ę p o p a r k u Z d r o j o w y m w t o w a r z y ­ s t w ie ś w it y .

Prof. Piccard na audjencji u Prezydenta Rzplitej.

P r o f . P i c c a r d o r a z r e d . T i l g e n k a m p p r z y ­ j ę c i b y l i w c z o r a j, o g o d z . 1 1 - t e j n a a u d j e n c j i n a Z a m k u p r z e z P r e z y d e n t a R z e c z y p o s p o li t e j.

P r o f . P i c c a r d o w i t o w a r z y s z y l i r e k to r P o l i t e c h ­ n i k i W a r s z a w s k i e j , W a r c h a ł o w s k i, s z e f w y d z i a ­ ł u b a l o n o w e g o d e p a r t a m e n t u a e r o n a u t y k i M . S p r . W o j s k , p ł k . W o l s z le g e r .

Z z a m k u p r o f . P i c c a r d u d a ł s i ę d o B e l w e ­ d e r u , g d z ie w p is a ł s i ę d o k s i ę g i a u d j e n c j o n a ln e j.

Korespondentów pism francuskich nie wpuszczono do Rosji wraz z Lavalem.

P A R Y Ż . P r a s a f r a n c u s k a n i e z a c h w y c a s i ę w c a le p o d r ó ż ą L a v a l a d o M o s k w y .

K i lk a n a j p o w a ż n i e j s z y c h d z i e n n i k ó w f r a n ­ c u s k i c h n i e u z y s k a ło d l a s w y c h k o r e s p o n d e n tó w w iz y r o s y j s k ie j n a p r z e ja z d z m in . L a v a l e m d o S o w i e t ó w . W y w o ł a ło t o w i e lk i e r o z g o r y c z e n i e .

,.M a t in “ o m a w i a p o d r ó ż L a v a l a n a W s c h ó d j e d y n i e j a k o p o d r ó ż w a r s z a w s k ą i o ś w ia d c z a , ż e g ł ó w n e z a in t e r e s o w a n ie p o s i a d a k o n t a k t f r a n c u s k i e g o m in i s tr a s p r a w z a g r a n ic z n y c h z p o l s k i e m i o s o b is t o ś c ia m i p o l it y c z n e m i, b o p l a to - n i c z n a p o d r ó ż d o M o s k w y n i e p o d n i e s i e h a r - m o n j i s t o s u n k ó w f r a n c u s k o - s o w ie c k ic h .

D z i e s i ą t y M a r z e c .

P O W I E Ś Ć .

6 1 ( C i ą g d a l s z y ) .

M a r y o b r ó c i ła s i ę k u m n i e .

— N ie w ie d z i a ł e ś o t e m ? — s p y t a ła z d u ­ m i o n a . — N i e w i e d z i a ł e ś , ż e t e n c z ł o w i e k j e s t m o im o j c e m ?

— C z ło w i e k — t w ó j o j c i e c - - - p o w ta r z a ­ ł e m o s ł u p i a ły . L e c z n a g le d o m y ś l i ł e m s i ę w s z y s tk i e g o .

— A c h ! z a w o ł a łe m , — m ę ż c z y z n a w c h a c i e s z a lo n e j M a r t y j e s t t w o im o j c e m !

— T a k !

— I t o o n — o n — —

— C i c h o , c i c h o ! N ie w y m a w ia j t e g o ! — k r z y k n ę ł a g w a ł to w n ie . — J a n i c n i e w i e m — z u p e łn i e m i t e ż o b o j ę t n e , c z y o n j e s t w i n n y m , c z y n i e , d l a m n ie j e s t t o z a w s z e m ó j o j c ie c . K r e w n a le ż y d o k r w i! N i e m o g ę g o o p u ś c i ć !

— M a r y ! — o d e z w a ł s i ę J a r r o c k s s z o r s tk o ,

— o d d a j e s z n a s c a ł k ie m w j e g o r ę c e . N ie w i e s z , ż e o n j e s t n a r z ę d z ie m p r o k u r a t o r a ? P o d p o z o ­ r e m m i ł o ś c i w y p y tu j e c i ę o w s z y s t k o , i j e ż e l i p o z w o li s z s i ę t a k d a l e j b a d a ć , t o o j c ie c t w ó j s k o ń c z y p o d t o p o r e m k a t a . C h o d ź z e m n ą !

p o d a w a ł t ę t a k w a ż n ą d l a K o ś c io ł a , N a r o d u i P a ń s tw a d z ie d z in ę w ł a ś c i w e m u o ś w i e tl e n i u i a n a li z ie , j e d n a k p o w ta r z a j ą c e s i ę t u i ó w d z i e n i e p o k o j ą c e o b j a w y t o w a r z y s z ą c e n a u c z a n i u i w y c h o w a n iu s z k o l n e m u o r a z n i e u s u n i ę t e j e s z c z e n i e p o r o z u m ie n i a m i ę d z y n i e k tó r e m i w ł a d z a m i s z k o l n e m i a K o ś c io ł e m , w y ł o n i ł y p o t r z e b ę z a ­ s a d n i c z e g o r o z p a tr z e n ia d z i s i e js z e g o s t a n u w y ­ c h o w a n ia m ło d z i e ż y i p o d k r e ś l e n i a s t a n o w i s k a K o ś c i o ła d o s t o s o w a n e g o s y s t e m u i m e t o d y .

M . i n . k o n f e r e n c j a k s i ę ż y b i s k u p ó w 7 p o n o ­ w n i e z w r ó c ił a s w ą u w a g ę n a t a k u j e m n e o b j a ­ w y w w y c h o w a n i u , j a k i e m i s ą n . p . k o e d u k a c ja , k s z ta ł c e n i e i w y c h o w a n i e m ł o d z i e ż y k a t o l i c k i e j p r z e z n i e k a t o li k ó w , n a d u ż y w a n i e w y c h o w a n i a f i z y c z n e g o z e s z k o d ą d l a z d r o w ’i a f i z y c z n e g o i m o r a ln e g o m ł o d z ie ż y , i t. d .

P o d k r e ś lo n o w r e f e r a ta c h t r u d n ą i o d p o w ie ­ d z i a l n ą p r a c ę o g ó łu n a u c z y c i e ls t w a , k t ó r e m u n a l e ż y s i ę u z n a n i e i w d z i ę c z n o ś ć .

Zaginął polski kuter motorowy „Hel1*.

H E L . N a z a r z ą d z e n i e w ł a d z m o r s k i c h w H e l u i n s p e k to r r y b o ł ó s t w a T a l la r w s z c z ą ł e n e r ­ g i c z n e p o s z u k iw a n ia z a k u t r e m H e l 1 2 1 , k t ó r y w d n i u 2 1 b m . u b . m i e s i ą c a w y p ł y n ą ł n a p o ­ ł o w y d a l e k o m o r s k i e p o d d o w ó d z t w e m w ła ś c i­

c i e l a s t a tk u J u lj u s z a D e tt l a f f a z W i e l k i e j W s i H a l le r o w a i o d t e g o d n i a w s z e lk i ś l a d o n i m z a g i n ą ł . P o n i e w a ż w d n i a c h o s ta t n ic h p a n o w a ­ ł a n a B a łt y k u g w a ł to w n a n a w a ł n ic a ś n i e ż n a , p o ł ą c z o n a z b u r z ą l ic z y ć s i ę n a l e ż y z t e r n , ż e k u t e r w r o a z z z a ło g ą z a t o n ą ł . W d n i u d z i s i e j ­ s z y m t e l e f o n i c z n i e i n t e r p e l o w a n o p o r t y r y b a c ­ k i e n i e m i e c k i e , k t ó r e d o n o s z ą , ż e k u t r a p o s z u ­ k i w a n e g o n i e w i d z i a n o . W o b e c n y m r o k u j e s t to j u ż d r u g i w y p a d e k z r z ę d u z a g i n ię c i a k u t r a h e l s k ie g o . P i e r w s z y w y p a d e k j e d n a k z a k o ń c z y ł s i ę s z c z ę ś li w ie g d y ż k u t e r , k t ó r y b y ł w ł a s n o ś ­ c i ą K ą k o l a z H e lu w r ó c ił d o p o r t u m a c i e r z y ­ s t e g o z u s z k o d z o n y m m o to r e m .

Kuter ,.Hel 121“ znalazł się

P o s z u k i w a n i a z a g in i o n e g o k u t r a r y b a c k ie g o ,,H e l 1 2 1 “ , u w i e ń c z o n e z o s ta ł y p o m y ś l n y m s k u ­ t k i e m . P o p r z e p r o w a d z e n i u s z e r e g u r o z m ó w t e ­ l e f o n ic z n y c h z p o r t a m i d u ń s k i e m i p r z e z p . i n s p . r y b o ł ó w s t w a T a l la r a n a w ią z a n o ł ą c z n o ś ć z p o r ­ t a m i n i e m i e c k i e m i i z e S t o l p m i i n d e d o w i e d z ia n o s i ę , ż e p o s z u k i w a n y k u t e r w r a z z c a ł ą z a ł o g ą p o p r z e j ś c i u b u r z y n a B a ł ty k u , z n o l a z ł s c h r o ­ n i e n i e w t a m t e js z y m p o r c i e r y b a c k i m . Z a ł o g a c z u je s i ę d o b r z e i j e s t z d r o w a .

P o n a p r a w i e n i u d r o b n y c h u s z k o d z e ń , k u t e r s p o d z ie w a n y j e s t z k o ń c e m b . t y g o d n ia w H e lu .

Wielkie manewry floty niemieckiej otoczone ścisłą tajemnicą.

K O P E N H A G A . P r a s a d u ń s k a p r z y n o s i d z i ś w s e n s a c y j n e j f o r m i e w i a d o m o ś c i z K i l o n j i o r o z ­ p o c z y n a j ą c y c h s i ę w z a t o c e K i lo ń s k i e j w i e l k ic h m a n e w r a c h n i e m i e c k ie j f l o ty w o je n n e j , k t ó r e p r z e z o f i c j a l n e c z y n n i k i o t o c z o n e s ą ś c is ł ą t a ­ j e m n ic ą .

Z d o n i e s ie ń k o r e s p o n d e n t ó w p r a s y d u ń ­ s k i e j , p r z e b y w a j ą c y c h w K i lo n j i w y n i k a ż e c h o ­ d z i o m a n e w r y w w i e l k im s t y lu , k t ó r e p o r a ź p i e r w s z y m a ją s i ę o d b y ć w t a k ic h r o z m ia r a c h p o w o j n ie ś w ia t o w e j . J a k s ł y c h a ć , w m a n e w ­ r a c h t y c h w e z m ą u d z i a ł w s z y s tk i e j e d n o s tk i b o ­ j o w e w r a z z e s ł y n n e m i k r ą ż o w n ik a m i „ k i e s z o n - k o w e m i“ , k t ó r e w c i ą g u o s t a t n ic h d n i s k o n c e n ­ t r o w a n e z o s t a ły w p o b l iż u p o r t u k i l o ń s k i e g o , j a k r ó w n i e ż k i lk a n o w o z b u d o w a n y c h ł o d z i p o d ­ w o d n y c h , k t ó r e p r z e d k i l k u d n i a m i z o s t a ł y w n a j w ię k s z e j t a je m n ic y s p u s z c z o n e n a w o d ę . D o ­

A l e M a r y o p a r ła m u s i ę s t a n o w c z o i n i e z w a ż a j ą c w c a l e n a n i e g o , o p o w i e d z i a ł a m i w k i l k u s ł o w a c h h i s to r j ę ż y c i a s w e g o o jc a .

B o b S c a r le t t z b a r d z o d o b r e j p o c h o d z i ł r o ­ d z i n y i b y ł s e r d e c z n y m p r z y j a c i e le m l o r d a s t a n - l e y a F u l to n a . P o s i a d a ł z n a c z n y d o s y ć m a ją t e k , l e c z ż y ł r o z r z u tn i e i t r w o n i ł l e k k o r a i ś l n ie n i e - t y l k o p r o c e n t a , a l e i k a p i ta ł y . N a d o m ia r z ł e g o p o z n a ł j a k ą ś d z i e w c z y n ę z n i s k i e g o s t a n u , n a w p ó ł w i e ś n i a c z k ę , n a w p ó ł c y g a n k ę , i m i e n ie m M a r t ę , i p o m i m o p r ó ś b i g r ó ź b r o d z i n y i p r z y ­ j a c i ó ł , o ż e n ił s i ę z n i ą .

N a w e t l o r d S t a n l e y k o c h a ł M a r t ę , l e c z n i e c h c ą c s i ę s p r z e c i w i a ć . p r z y j a c i e lo w i , u s t ą p ił i s t a r a ł s i ę n a w e t p o g o d z ić B o b a z r o d z i c a m i.

B o b t o m c z a s e m r o z r z u c a ł p i e n i ą d z e j e s z c z e w i ę c e j i p o k i lk u l a t a c h , s t r a c i w s z y c a ł y m a ją t e k c o d o g r o s z a , p u ś c i ł s i ę n a b e z d r o ż a , f a ł s z u j ą c p o d p i s y p r z y j a c ió ł n a w e k s la c h . G d y s p r a w a t a w y s z ła n a j a w , s k a z a n o g o n a k i lk o l e tn i e w i ę ­ z i e n i e d l a n i e g o b y ł t o k o n i e c p r z e w i d z ia n y , i n i k t n a t e m n i e t r a c i ł — le c z ż o n a j e g o i c ó ­ r e c z k i z o s ta ł y b e z s p o s o b u d o ż y c i a .

Z l it o ś c i d l a n i e w i n n e j d z i e c i n y , a m o ż e i p r z e z p a m ię ć d a w n e g o u c z u c ia , a d o p to w a ł S t a n ­ l e y F u l to n c ó r e c z k ę B o b a , p o d w a r u n k i e m j e ­ d n a k , ż e r o d z ic e z r z e k a ją s ię w s z e l k i c h d o n i e j p r a w , r a z n a z a w s z e .

M a r y n i e m i a ł a p o j ę c i a o t e m , ź e S t a n l e y F u l to n n i e b y ł j e j o j c e m , p r z e d d w o m a j e d n a k l a ty o d e z w a ła s i ę w M a r c ie m i ło ś ć m a c i e r z y ń s k a z t a k ą s i łą , ż e w y z n a ł a M a r y c a łą p r a w d ę . S t a n l e y F u l t o n n i e w i e d z i a ł o t e m -— u m a r ł — n i e p r z e c z u w a j ą c , ż e M a r y o d n a l a z ł a m a t k ę .

W t y m c z a s ie w y p u s z c z o n o t e ż B o b a z w i ę ­ z i e n i a , a g d y u s ł y s z a ł , j a k F u l t o n p r z y w i ą z a ł s i ę d o j e g o d z i e c k a , s k o r z y s t a ł z t e g o , a b y w y ­ m u s ić n a p r z y ja c i e lu s w y m z n a c z n e s u m y p i e n ię d z y .

W i e m , — d o d a ł a M a r y , — ż e o b y d w a j m ie li s i ę w i d z i e ć 1 0 m a r c a w ie c z o r e m . U ł o ż y l i s i ę p i ś m i e n n ie c o d o t e g o s p o tk a n ia . L i s t t e n z n i s z c z y ła m p ó ź n i e j. T y A l f r e d z i e , o d k r y ł e ś p ó ­ ź n i e j , ż e m e m u p r z y b r a n e m u o j c u s k r a d z io n o z n a c z n ą s u m ę p i e n i ę d z y . A ź d o t e j c h w i l i m y - ś l a ły ś m y m o j a m a tk a i j a , ż e ś m ie r ć o j c a b y ł a w y n i k i e m n i e s z c z ę ś l i w e g o p r z y p a d k u , p ó ź n i e j j e d n a k d o w i e d z i a ła m s i ę , ź e d o k to r J o r r o c k s w i d z ia ł m e g o o j c a o w e g o w i e c z o r u , w r a c a j ą c e g o z k a p l i c y , i ż e z a m i l c z a ł o t e m p r z y ś l e d z t w ie !

— B o ż e ! s z e p n ą łe m , — w i ę c t o t a k . . .

— C h o d ź , M a r y , — z a w o ł a ł J a r r o c k s n i e - c z e r p l iw i e — n i e m a m y a n i c h w il i d o s t r a c e n i a .

— P r o s z ę m i o d p o w i e d z i e ć n a j e d n o p y t a ­ n i e , — z a w o ł a ł e m , — o k t ó r e j g o d z i n i e w y d z i a - ł e ś p a n o j c a M a r y ? ( C . d . n .)

k ł a d n e j l i c z b y b i o r ą c y c h u d z ia ł w m a n e w r a c h j e d n o s t e k n i e u d a ł o s i ę u s ta l ić . J a k s ł y c h a ć , p l a n m a n e w r ó w p o l e g a ć m a n a p r z e p r o w a d z e n i u a t a k u m o r s k i e g o n a K i l o n j ę , p r z y c z e m p i e r w s z o ­ r z ę d n ą r o l ę o d e g r a ć m a j ą l i c z n e b a t e r je a r ty - l e r ji n a d b r z e ż n e j. W a t a k u m a ją w z i ą ć u d z i a ł r ó w n ie ż e s k a d r y h y d r o p l a n ó w .

P o d z i a ł

p a ń s t w a n a o k r ę g i w y b o r c z e .

W A R S Z A W A , 8 m a ja . J a k p o d a li ś m y , w e ­ d ł u g n o w e j o r d y n a c j i w y b o r c z e j d o s e j m u c a łe p a ń s tw o b ę d z ie p o d z i e l o n e n a 1 0 0 o k r ę g ó w d w u - m a n d a t o w y c h . P o n i e w a ż w e d ł u g o s t a tn i e g o s p i­

s u l u d n o ś c i, P o l s k a l ic z y 3 3 m i lj o n y m i e s z k a ń ­ c ó w t e o r e ty c z n i e w y p a d a ło b y n a j e d e n o k r ę g w y b o r c z y p o 3 3 0 .0 0 0 l u d n o ś c i . W r z e c z y w i s t o ś c i j e d n a k t a k i r ó w n y p o d z ia ł n i e d a s i ę z a s to s o ­ w a ć , p o n i e w a ć p r z y j ę t o z a s a d ę , ż e p o w i a ty t w o r z ą c a ł o ś ć i n i e m o g ą b y ć p o d z i e l o n e m i ę ­ d z y o k r ę g i . W s k u t e k t e g o i lo ś ć w y b o r c ó w w p o s z c z e g ó ln y c h o k r ę g a c h n i e b ę d z ie j e d n a k o w a .

Odrębne okręgi wyborcze będą stanowiły wielkie miasta,

p r z y c z e m n i e k tó r e z n i c h p o d z i e lo n e z o s t a n o n a k i l k a o k r ę g ó w , a w i ę c : W a r s z a w a m i a s to m a m i e ć 6 o k r ę g ó w , a w i ę c 1 2 p o s ł ó w , Ł ą d ź - m ia s t o 3 o k r ę g i ( 6 p o s łó w ) , L w ó w - m i a s to 2 o k r ę g i ( 4 p o s ł ó w ) K r a k ó w , W i ln o i P o z n a ń s t a n o w i ą o k r ę g i s a m o d z ie l n e , w y b i e r a ją c e p o 2 p o s ł ó w n a t o m ia s t L u b li n , C z ę s to c h o w a i B y d g o s z c z t w o ­ r z ą o k r ę g i r a z e m z e s w e m i p o w ia t a m i.

Ilość okręgów wyborczych w województwach

W o j e w ó d z tw o w a r s z a w s k i e p o d z i e l o n e z o ­ s t a ło n a 8 o k r ę g ó w w y b o r c z y c h , w o j e w ó d z t w o ł ó d z k i e 6 o k r ę g ó w n i e l i c z ą c , Ł o d z i , w o j e w ó ­ d z t w o k i e l e c k ie 9 o k r ę g ó w , w o j e w ó d z t w o l u b e l­

s k i e 7 o k r ę g ó w , w ó j . b i a ł o s to c k i e 5 o k r ę g ó w w o j e w ó d z t w o w il e ń s k ie 4 o k r ę g i , n i e l i c z ą c s a ­ m e g o m i a s t a W i l n a w o j e w ó d z tw o n o w o g r ó d z k i e 2 o k r ę g i , w o je w ó d z tw o p o l e s k i e 3 o k r ę g i , w o ­ j e w ó d z t w o w o ł y ń s k i e 5 o k r ę g ó w , w o j e w ó d z t w o t a r n o p o ls k ie 5 o k r ę g ó w , w o j e w ó d z t w o s t a n is ł a ­ w o w s k i e 4 o k r ę g i , w o j e w ó d z t w o l w o w s k i e 8 o k r ę g ó w , n i e l i c z ą c m i a s t a L w o w a , w o j e w ó d z ­ t w o ś l ą s k ie 4 o k r ę g i , w o j e w ó d z t w o p o z n a ń s k i e b e z P o z n a n i a 6 o k r ę g ó w , województwo pomor­

skie 4 ogręgi i 8 posłów i w o j e w ó d z t w o k r a ­ k o w s k ie b e z K r a k o w a l i c z y 6 o k r ę g ó w .

Ulgi kolejowe dla bezrobotnych zatrudnionych przez Fundusz Pracy.

P o l s k i e k o l e je p a ń s t w o w e p r z y z n a ł y o s t a t n io 6 6 — 7 5 p r o c , z n i ż k i o d c e n y b i l e t u , z a l e ż n i e o d d ł u g o ś c i p r z e ja z d u , p r z y p r z e j a z d a c h g r u p b e z ­ r o b o t n y c h , z a t r u d n i o n y c h p r z e z F u n d u s z P r a c y i u d a j ą c y c h s i ę z m i e j s c a z a m i e s z k a n ia d o m i e js c a z a t r u d n i e n ia p r z y r o b o t a c h p u b l i c z n y c h . U l g i t e p r z y z n a w a n e s ą n a p o d s ta w ie z a ś w ia d ­ c z e ń w y s t a w i a n y c h p r z e z d y r e k t o r ó w w o j e ­ w ó d z k ic h b i u r F u n d u s z u P r a c y .

Czechosłowacja udziela wysokiego kredytu Rosji Sowieckiej.

P R A G A . P o d p r z e w o d n i c tw e m c z e s k ie g o m i n is t r a f i n a n s ó w d r a T r a p l a , o d b y ł a s i ę w e w t o r e k k o n f e r e n c j a z p r z e d s t a w i c i e l a m i p o s e l­

s t w a s o w ie d z k ie g o w P r a d z e w s p r a w i e k r e d y t u d l a R o s j i s o w ie c k i e j w w y s o k o ś c i 2 5 0 m i lj o n ó w k o r o n , k t ó r y z o s t a łb y z u ż y t y n a z a k u p i e n ie t o ­ w a r ó w c z e s k i c h .

P o o s i ą g n i ę c i u z a s a d n i c z e g o p o r o z u m ie n i a p r z y s t ą p i o n o o b e c n ie d o o p r a c o w a n i a s z c z e g ó ­ ł o w e g o t e k s tu u m o w y p o ż y c z k o w e j .

Z ł ó ż o f i a r ę n a f u n d u s z o b r o n y

P o w i e t r z n e j W t y g o d n i u L O . P . P .

G Ł O S L U B A W S K I

Spęd bekonów.

Lubawa. S p ę d b e k o n ó w o d b ę d z ie s ię w p o n ie d z ia ­ łe k d n ia 1 3 . m a ja b .r . o g o d z . 5 .3 0 r a n o w e d łu g n a s tę p u ­ ją c e j k o le jn o ś c i:

G o d z . 5 .3 0 T u s z e w o i m a j. B ia ła g ó r a , 5 .4 5 O m u le , 6 .0 0 B y s z w a łd , 6 .1 5 O s ta s z e w o i m a j. K a tle w o , 6 .3 0 C z e r - lin , 6 .4 5 L u b s ty n e k i m a j. L u b s ty n , 7 .0 0 G r a b o w o , 7 .1 5 Z ło to w o , 7 .3 0 K a z a n ic e , 7 .4 5 T a r g o w is k o , 8 .0 0 R u m ie n ic a , 8 .1 5 R o ż e n ta l, 8 .4 5 Z w in ia r z , 9 .0 0 S w in ia r c , 9 .1 5 G r o d z ic z ­ n o , 9 .3 0 L u b a w a , 9 .4 5 W a łd y k i, 1 0 .0 0 Z ie lk o w o i m a j. R o ­ d z o n e , 1 0 .1 5 P r ą tn ie a .

N a s p ę d z ie w d n iu 1 3 . m a ja b ę d z ie p r z y ję ty c h ty lk o 2 5 0 ś w iń .

R . F u r m a ń c z y k , I n s tr . H o d . P . I. R .

Spęd bekonów w Biskupcu.

N a jb liż s z y s p ę d b e k o n ó w o d b ę d z ie s ię 1 3 m a ja r b . w n a s tę p u ją c e j k o le jn o ś c i: G o d z . 7 .3 0 Ł ą k o r z , m a j. Ł ą k o r e k , 8 . L ip in k i, m a j. B a b a lic e , S ę d z ic e , 8 .1 5 W a w r o w ic e , 8 .3 0 S k a r lin , 8 .5 0 S z w a rc e n o w o , 9 .1 0 W o n n a , 9 .3 0 G r y ź lin y , 9 .4 0 K r o to s z y n y , B u c z e k , C z a c h ó w k i, B ie lic e , 9 .5 0 S u m in ,

m a j. B a g n o i S tu d a . I n ź . W a x m a n .

■ i ffur i w— t un

Kronika.

Nowemiasto, d n ia 1 0 . m a ja 1 9 3 5 r . P ią te k f I z y d o r a O r.

S o b o ta M a m e r ta B . W .

N ie d z ie la M . P . Ł a s k a w e j t P o n ie d z . R o b e r ta B ., S e r w a c e g o B .

S ło ń c a : w s c h ó d o g o d z . 3 .5 2 z a c h ó d o g o d z . 1 9 .1 2

Ulgi w zaległościach podatkowych Ważny dla rolników termin 15 maja.

Z d n ie m 1 9 k w ie tn ia b r . w e s z ło w ż y c ie r o z p o r z ą ­ d z e n ie M in is tr a S k a r b u o u lg a c h w s p ła c ie z a le g ło ś c i p o ­ d a tk o w y c h , k tó r e p r z e w id u je d la p ła tn ik ó w o w ie le p o ­ w a ż n ie js z e u d o g o d n ie n ia , a n iż e li p o p r z e d n io o b o w ią z u ją c e w te j s p ra w ie p r z e p is y .

J e d n a k ż e u s ta w a p o d k r e ś la , iż c i p ła tn ic y , k tó r z y u z y s k a li ju ż u lg i n a p o d s ta w ie d a w n ie j o b o w ią z u ją c y c h p r z e p is ó w , a k tó r z y c h c ą c k o r z y s ta ć z n o w y c h o w ie le d o g o d n ie js z y c h u lg , w in n i p r z e d d n i e m 1 5 m a j a b . r z g ło s ić n a p iś m ie d o w ła ś c iw e j w ła d z y s k a r b o w e j, k tó r a u lg i p o p r z e d n ie p r z y z n a ła r e z y g n a c ję z d a w n ie j u z y s k a n y c h u lg i o ś w ia d c z e n ie o c h ę c i s k o r z y s ta n ia z n o w y c h u lg .

P o n ie w a ż n o w e r o z p o r z ą d z e n ie je s t, o ile c h o d z i o r o ln ik ó w , o w ie le d o g o d n ie js z e , p r z e to P o m o rs k ie T o w a ­ r z y s tw o R o ln ic z e z w r a c a u w a g ę z a in te r e s o w a n y m , iż w e w ła s n y m in te r e s ie w in n i p r z e d d n ie m 1 5 m a ja b . r. w n ie ś ć o d p o w ie d n ie p is m o d o w ła ś c iw e j w ła d z y s k a r b o w e j, k tó r a u lg p o p r z e d n ic h u d z ie liła .

Podatki płatne w maju.

W m a ju p ła tn e s ą n a s tę p u ją c e p o d a t k i:

1 ) d o 1 5 m a ja — z a lic z k a m ie s ię c z n a n a p o d a te k p r z e m y s ło w y o d o b r o tu z a r . 1 9 3 5 w w y s o k o ś c i p o d a tk u , p r z y p a d a ją c e g o o d o b r o tu o s ią g n ię te g o w k w ie tn iu 1 9 3 5 r o k u p r z e z p r z e d s ię b io r s tw a h a n d lo w e I i II k a te g o r ji h a n d lo w e j i p r z e m y s ło w e I d o V k a te g o r ji, p r o w a d z ą c e p r a w id ło w e k s ię g i h a n d lo w e , o r a z p r z e z p r z e d s ię b io r s tw a s p r a w o z d a w c z e .

- 2 ) d o 3 1 m a ja — p a ń s tw o w y p o d a te k p r z e m y s ło w y o d o b r o tu z a 1 9 3 4 r o k p r z e z w s z y s tk ie p r z e d s ię b io r s tw a h a n d lo w e i p r z e m y s ło w e o r a z z a ję c ia p r z e m y s ło w e i s a ­ m o d z ie ln e w o ln e [ z a ję c ia z a w o d o w e w w y s o k o ś c i k w o t, w y m ie n io n y c h w d o r ę c z r n y c h n a k a z a c h p ła tn ic z y c h ;

3 ) d o 7 m a ja — p o d a te k d o c h o w y o d u p o s a ż e ń s łu ż k o w y c h , e m e r y tu r i w y n a g r o d z e ń z a n a je m n ą p r a c ę , w y p ła c o n y c h p r z e z s łu ż b o d a w c ę w k w ie tn iu 1 9 3 5 r.

4 ) d o 1 c z e r w c a — p r z e d p ła ta n a p o d a te k d o c h o ­ d o w y n a r . 1 9 3 5 p r z e z o s o b y p r a w n e w w y s o k o ś c i p o ło ­ w y k w o ty , ja k a p r z y p a d a o d z e z n a n e g o d o c h o d u lu b p o ­ ło w y p o d a tk u w y m ie n io n e g o z a p o p r z e d n i r o k p o d a tk o ­ w y , o ile z e z n a n ie n ie z o s ta ło z ło ż o n e w te r m in ie .

P o n a d to p ła tn e s ą w m a ju z a le g ło ś c i o d r o c z o n e lu b r o z ło ż o n e n a r a ty z te r m in e m p ła tn o ś c i w ty m m ie ­ s ią c u o r a z p o d a tk i, n a k tó r e p ła tn ic y o tr z y m a li n a k a z y p ła tn ic z e z te r m in e m p ła tn o ś c i r ó w n ie ż w ty m m ie s ią c u .

Komunikat.

U r z ą d S k a r b o w y p o d a je d o w ia d o m o ś c i p ła tn ik o m p o d a tk u p r z e m y s ło w e g o e d o b r o tu , ż e p o m y ś li r o z p o r z ą ­ d z e n ia M in is tr a S k a r b u z d n ia 1 3 . I V . 3 5 r . o g ło s z o n e g o w D z ie n n ik u U s ta w R . P . z d n ia 2 6 . I V . 1 9 3 5 r . n r . p o z . 2 3 o b o w ią z a n i s ą d o z g ło s z e n ia p o s ia d a n y c h w d n iu 1 . m a ja 3 5 r . z a p a s ó w n a s tę p u ją c y c h to w a r ó w : p iw a , w ó d e k g a ­ tu n k o w y c h , w in a w s z e lk ie g o r o d z a ju o c tu , lik ie r ó w i d r o ż - d ż y ^ p ie k a rn ia n y c h i to w te r m in ie d o d n ia 1 5 . m a ja 3 5 r p o d r y g o r e m w y m ie r z e n ia g r z y w n y z a r t. 1 8 8 o r d y n a c ji p o d a tk o w e j.

O d n o ś n e d r u k i d o z g ło s z e ń o d e b r a ć m o ż n a w U r z ę ­ d z ie S k a r b o w y m .

N a c z e ln ik U r z ę d u S k a r b o w e g o ( — ) S z c z e p a ń s k i.

Z miasta i powiatu.

Na ekranie Kina Dźwiękowego.

„ J e ś li iś ć — to n a „ C s ib i"

J e ś li ś m ia ć s ię — to n a „ C s ib i“

J e ś li b a w ić s ię — to ty lk o z „ C s ib i“ ! ! !

„ C s ib i je s te m " p o w ie d z e n ie te s ta ło s ię o s ta tn io p o p u la r n e n a c a ły m ś w ie c ie . S z la g ie r o w e p io s e n k i i p r z e ­ b o jo w e m e lo d je ( m . i, M a ła K o b ie tk o c z y w ie s z ) p o w ta r z a ją s ię z u s t d o u s t. „ C s ib i je s te m " . P o w ie d z e n ie te z r o d z ił w e s o ły f ilm D ź w ię k o w y , k tó r e g o b o h a te r k ą je s t u lu b ie n ic a c a łe g o ś w ia ta r o z k o s z n a F r a n c is z k a G a a 1. T a je d y n a , c z a r u ją c a , n a jm ils z a a r ty s tk a f ilm o w a u k a ż e s ię w N o w e m - m ie ś c ie w p o n ie d z ia łe k 1 3 i w L u b a w ie 1 4 . b m .

P r ó c z te g o p o le c a m y n o w y f ilm d ź w ię k o w y z F lip i F la p e m ja k o je d y n y ś ro d e k p r z e c iw k o s m u tk o w i, tr o s k o m i z m a rtw ie n io m .

S p e c ja ln ą z w r a c a m y u w a g ę , iż z o k a z ji ty g o d n ia lo tn ic z e g o d y r e k c ja k in a s p r o w a d z a a p a r a ty k tó r e r e p r o ­ d u k o w a ć b ę d ą w p r z e rw a c h ta k z w a n ą c z ę ś ć p r o p a g a n d o w ą .

M ią d z y in n e m i w y s tą p i p . M a r ja n R e n tg e n k tó r y p r z y a k o m p . g ita ry o d ś p ie w a P io s e n k ę o L . O . P . P . o r a z z n a k o ­ m ity a r ty s ta s c e n p o ls k ic h p . W ła d y s ła w W a lte r k tó r y w b a r d z o d o w c ip n y s p o s ó b u ś w ia d a m ia ć b ę d z ie p u b lic z n o ś ć o z g u b n y c h s k u tk a c h „ G A Z U ” . S m u tn ie js z y m p u n k te m b ę ­ d z ie p r z e m ó w ie n ie ś .p . Ż w ir k i k tó r e w y g ło s i p . T . B o c h e ń ­ s k i S p e a k e r P o ls k ie g o R a d ja . D y r . k in a u z n a ją c d o n io s ły c e l ja k im je s t ty d z ie ń p r o p . L . O . P . P . p r z e z n a c z y ła c z ę ś ć z b io r ó w n a c e le L . O . P . P . K to z a te m c h c e m ile s p ę d z ić w ie c z ó r n ie c h a j s ię ju ż n a p r z ó d z a o p a tr z y w b ile ty .

Ceny targowe.

Nowemiasto. N a p ią tk o w y m t a r g u p ła c o n o z a f t. m a s ła o d 9 0 — 1 .0 0 z ł, m e n d e l ja j 6 0 g r , p ę c z e k r a b a r b e r u 1 5 g r , r z o d k ie w e k 1 0 g r , s a ­ ł a t y 5 g r , k u r y 1 .4 0 — 1 8 0 z ł. G o łą b k i p a r k a 6 0 g r .

PROGRAM

tegorocznego Tygodnia Lotniczego na terenie Nowegomiasta.

Czasokres: 12. V. 35 — 19. V. 35.

1 ) W d n iu o tw a r c ia , niedzielę, d n ia 1 2 m a ja , r a n o p o b u d k a , w y k o n a n a p r z e z O r k ie s tr ę m ie js c o w e g o o d d z ia łu Z w ią z k u S tr z e le c k ie g o .

2 ) Z b ió r k a K ó ł s z k o ln y c h L .O .P .P . i o r g a n iz a c ii P .W . i W .F . o g o d z . 8 V i n a d z ie d z iń c u g im n a z ja ln y m c e le m w y ­ m a r s z u n a uroczystą mszę św. o g o d z . 9 - te j.

3 ) Kwesty uliczne n a r z e c z L .O .P .P .

4 ) W poniedziałek, d n ia 1 3 m a ja , p r z e d s ta w ie n ie k in e m a to g r a f ic z n e. a ) d la m ło d z ie ż y : o g o d z . 1 7 - te j:

F lip i F la p o r a z T y g o d n ik i L o tn ic z e P a ta ; b ) d la d o ­ r o s ły c h : W ie c z o r e m : C s ib i ( W e s o ły F ilm W ie d e ń s k i) , a w p r z e r w a c h s c e n y z o b r o n y p r z e c iw g a z o w e j z k r ó tk ie - m i w y ja ś n ie n ia m i p r z e z p . in s tr u k to r a L . O . P . P . — 2 5 p r o c , b r u tto n a r z e c z L . O . P . P .

5 ) W wtorek i piątek, w g o d z in a c h ta r g o w y c h , p r z e m a r s z o d d z ia łu H u f c a p r z e z g łó w n e u lic e M ia s ta i k r ó tk ie p r z e m ó w ie n ie .

6 ) W ciągu tygodnia, w d n ia c h i g o d z in a c h u z g o d n io n y c h p r z e z k w e s ta r z y , z b ió r k a p o d o m a c h i ro z - p r z e d a ż ś r o d k ó w p r o p a g a n d o w y c h .

7 ) W sobotę, d n ia 1 8 . m a ja , w S a li G im n a s ty c z n e j G im n a z ju m ( p o c z ą te k o g o d z . 2 0 - te j) z a b a w a z r a m ie n ia K o ła G im n a z ja ln e g o L . O . P . P . p r z y w s p ó łp r a c y K o ła O b y w a te le k L . O . P . P .

8 ) W niedzielę, d n ia 1 9 -g o m a ja , o d g o d z . 1 4 - te j s tr z e la n ie n a S tr z e ln ic y o o d z n a k ę s tr z e le c k ą .

9 ) W ie c z o r e m d e m o n s tr a c ja „Ataku Gazowego**

( p o c z ą te k i z a k o ń c z e n ie a ta k u o g ło s i s y r e n a ) .

K o m ite t, p o d a ją c p o w y ż s z y p r o g r a m d o w ia d o m o ś c i S z a n . O a y w a te ls tw a , j e s t p r z e k o n a n y , ż e ja k p o in n e la ta , ta k i w ty m r o k u n a s z e S z a n . O b y w a te ls tw o z ło ż y c h lu b n ie e g z a m in z e s w e j d o jr z a ło ś c i o b y w a te ls k ie j w te g o ­ r o c z n y m T y g o d n iu L o tn ic z y m , u c z e s tn ic z ą c c h ę tn ie w w s z y s tk ic h im p r e z a c h i n ie s z c z ę d z ą c g r o s z a n a o b r o n ę n a s z e j d r o g ie j O jc z y z n y .

P r z e w o d n ic z ą c y K o m ite tu W y k o n a w c z e g o X I I T y g o d n ia L o tn ic z e g o . ( — ) P r o f . D r . K o m a s s a .

Wycieczka karcerska do Rakowic.

Lubawa. N a d z ie ń 2 6 . m a ja , s ta r a n ie m m ie js c o w e g o K o ła P r z y ja c ió ł h a r c e rs tw a i h a r c e r z y , p r z y g o to w u je s ię w y c ie c z k ę d o R a k o w ic . H a r c e r z e p r a c u ją ju ż n a d c a ły m s z e r e g ie m im p re z , k tó r e b ę d ą n ie s p o d z ia n k a m i d la z a w s z e m ile w id z ia n y c h g o ś c i. N a s i d r u h o w ie z a p e w n ią d o b r ą k o m u n ik a c ję i p o s ta r a ją s ię , a b y c z a s s p ę d z o n y w la s k u R a k o w ic k im b y ł n a p r a w d ę s y m p a ty c z n ą r o z r y w k ą m a jo ­ w e g o n ie d z ie ln e g o p o p o łu d n ia . S p e c ja ln y K o m ite t u s ta li p r o g ra m w y c ie c z k i.

Z życia Kół Gosdodyń.

Małe Bałówkl. D n ia 5 m a ja b r . w K o le G o s p o d y ń w B a łó w k a c h b y ł w ie lk i r u c h — K o ło u r z ą d z a ło p ie r w s z ą s w ą im p r e z ę r o z p o c z ę tą p r z e d s ta w ie n ie m a m a to r s k ie m , n a k tó r e s k ła d a ły s ię 3 s z tu c z k i je d n o a k to w e .

N a w s tę p ie k r ó tk ie p r z e m ó w ie n ie w y g ło s iła p r e z e s k a K o ła p . M ic h a ls k a S ta n is ła w a , k tó r a p r z y w ita ła p . i n s t r u ­ k to r k ę p . K a r o lc z y k ó w n ę z B r o d n ic y o r a z lic z n ie z e b r a n y c h g o ś c i.

W id a ć ż e d u ż e z a in te r e s o w a n ie m ie js c o w e j lu d n o ś c i p ie r w s z ą im p r e z ą k o ła . N ic d z iw n e g o , w ie c z ó r z a p o w ia d a ł s ię c ie k a w ie i m iło .

P r z e d s ta w ie n ie c a łk o w ic ie o d e g r a n e b y ło p r z e z c z ło n k in ie K o ła , b o n a w e t i r o le m ę s k ie b y ły p r z e z n ie w y k o n a n e . K o ło w M . B a łó w k a c h p o k a z a ło , ź e ja k je s t c h ę ć i d o b r a w o la to w s z y s tk o m o ż n a z r o b ić , to te ż w y ­ w ią z a ły s ię z z a d a n ia d o b r z e . N a le ż y p o d k r e ś lić d u ż ą p o ­ m o c o k a z a n ą z e s tr o n y p a n a k ie r ó w ’, m ie js c o w e j S z k o ły P o w . p . K o n e r y , k tó r y z a ją ł s ię w y ć w ic z e n ie m te a tr u , p o ­ ś w ię c a ją c w ie le c z a s u , to te ż s łu s z n ie m o ż n a p o w ie d z ie ć , ż e J e m u z a w d z ię c z a s ię d o d a tn i w y n ik p r z e d s ta w ie n ia . P a n K o n e r a n a p o lu p r a c y s p o łe c z n e j m a ju ż d u ż e z a s łu g i’

P o p r z e d s ta w ie n iu o d b y ła s ię z a b a w m ta n e c z n a k tó r a z g r o m a d z iła w ie le m ło d z ie ż y , to te ż b a w io n o s ię o c h o c z o d o s a m e g o r a n a . U c z e s tn ic z k a .

Policja czuwa nad mienieni ludności.

Lipinki. Na s k u te k d o k o n y w a n y c h w o s ta tn im c z a s ie k ilk u s y s te m a ty c z n y c h k r a d z ie ż y n a tu t. te r e n ie , p o s t. P . P . z K r o to s z y n p r z e p r o w a d z ił lu s tr a c ję te r e n u i n o c n e c z a ty w L ip in k a c h . W w y n ik u o b ła w y p r z y c h w y ­ c e n i z o s ta li d w a j z ło d z ie je . O p ó łn o c y z a u w a ż o n o o s o b ­ n ik a id ą c e g o z w o r k ie m n a p le c a c h . N a w id o k m u n d u ­ r ó w o s o b n ik ó w z b ie g ł w s tr o n ę la s u , p o z o s ta w ia ją c łu p , k tó r y m o k a z a ło s ię ż y to .

P ó ł g o d z in y p ó ź n ie j p r z y trz y m a n o n ie j. R ó ż y ń s k ie g o J a n a z n a n e g o z ło d z ie ja z L ip in e k , k tó r y n a tk n ą ł s ię n a p o lic ję tu ż p r z y w y jś c iu z d o m u . R ó ż y ń s k i m ia ł p r z y s o ­ b ie p r ó ż n y w o r e k , o r a z w y tr y c h d o o tw ie r a n ia k łó d e k . P r z y z n a ł s ię , iż m ia ł z a m ia r d o k o n a ć k r a d z ie ż y to r f u i k a r to f li. U s ta lo n o iż R ó ż y ń s k i d o k o n a ł k ilk a in n y c h k r a d z ie ż y , a o s ta tn io 5 0 k g . m ię s a i 2 p a r tr z e w ik ó w n a s z k o d ę M . W e ic h e l z Ł ą k o r z a .

W w y n ik u d o c h o d z e ń u s ta lo n o , iż s p ra w c ą k r a d z ie ­ ż y ż y ta n a s z k o d ę r o ln ik a B u c h o lz a z L ip in e k je s t D y - m o w s k i, k tó r y p r z y z n a ł s ię d o k r a d z ie ż y p o d w u d n io w y m p o b y c ie w a r e s z c ie .

Samobójcza śmierć w jeziorze.

Chrośle. W d n iu 2 9 u b ie g łe g o m ie s ią c a z g ło s ił s ię n a p o s te r u n k u P .P . w R a d o m n ie r o ln ik W r ó b le w s k i K a z . z C h r o s la , d o n o s z ą c , iż s łu ż ą c y je g o H e r m a n M ie lk a z N o - w e g o d w o r u w y d a lił s ię w d n iu 2 5 -g o i w ię c e j n ie w r ó c ił.

W s z c z ę te n a ty c h m ia s t p o s z u k iw a n ia n ie d a ły ż a d n e ­ g o r e z u lta tu . D o p ie r o w d n iu 8 m a ja b r a t z a g in io n e g o K a r o l d o n ió s ł p o lic ji o z n a le z ie n iu z w ło k M ie lk e g o H e r ­ m a n a w je z io r z e w N o w y m d w o r z e . Z e s ta n u z w ło k m o ż n a b y ło w y w n io s k o w a ć iż le ż a ły ju ż o k o ło 1 4 d n i w w o d z ie . T o p ie lc a z n a le z io n o w o d d a le n iu o k o ło 3 0 m e tr ó w o d b r z e g u o tw a r te g o i p ły tk ie g o , c o w s k a z y w a ły n a to , iż z a to n ię c ie n ie b y ło p r z y p a d k o w e . O g ó ln ie p r z y p u s z c z a s ię iż M ie lk ie p o p e łn ił s a m o b ó js tw o p o d w p ły w e m n u r tu ją c e j g o c h o r o b y ż o łą d k a i p łu c , o r a z o g ó ln e j d e p r e s ji p s y c h ic z n e j.

P o z a te m d e n a t b y ł u m y s ło w o u p o ś le d z o n y , w o b e c c z e g o n ie w y k lu c z o n e je s t z a to n ię c ie w c z a s ie z a m r o c z e n i a u m y s łu .

Pożar zagrody.

Wonna. W d n iu 6 m a ja b r . w g o d z in a c h p o p o łu d n . p o w s ta ł p o ż a r w z a b u d o w a n iu r o ln ik a K o z ło w s k ie g o L e o ­ n a , z a m ie s z k a łe g o w W o n n ie p o w . lu b a w s k ie g o . S p a lił s ię d o m m ie s z k a ln y z d iz e w a , k r y ty s ło m ą , w a r to ś c i o k o ło 4 0 0 0 z ł. S p a lo n y d o m u b e z p ie c z o n y b y ł Z . W z . U b . w P o ­ z n a n iu n a s u m ę 5 0 0 0 z ł. P r ó c z b u d y n k u s p a liły s ię r ó ż n e s p r z ę ty d o m o w e i o d z ie ż w a r to ś c i o k o ło 4 0 0 z ł. S tr a ty te j u b e z p ie c z e n ie n ie p o k r y je .

P r z e p r o w a d z o n e d o c h o d z e n ia w y k a z a ły , iż p o ż a r p o ­ w s ta ł o d is k ie r , w y p a d a ją c y c h z k o m in a d o m u m ie s z k a l­

n e g o n a d a c h d o m u w c z a s ie , k ie d y ż o n a p o s z k o d o w a n e g o p a liła o g ie ń w p ie k a r n ik u o d c h le b a .

„Trzeci Maj" w Gryżlinach.

Gryźliny. U r o c z y s to ś ć „ T rz e c ie g o M a ja " o b c h o d z iła n a s z a m ie js c o w o ś ć n a d e r u r o c z y ś c ie . O g o d z in ie 8 - m e j r a n o u f o r m o w a ł s ię p o c h ó d d o k o ś c io ła d o R a d o m n a , b y w y s łu c h a ć u r o c z y s te j m s z y ś w . N a c z e le s z ła d z ia tw a s z k o ln a , z a n ią m ło d z ie ż k u r s u w ie c z o r o w e g o i T o w a r z y s ­ tw a u n a s z o r g a n iz o w a n e . P o p o w r o c ie z k o ś c io ła p o c h ó d r o z w ią z a ł s ię . P o p o łu d n io w a u r o c z y s to ś ć r o z p o c z ę ła s ię z a b a w ą d la d z ie c i n a p la c u . D z ia tw a s z k o ln a w y w ią z a ła s ię z e s w o ic h w y s tę p ó w k u z u p e łn e m u z a d o w o le n iu lu ­ d n o ś c i, z a c o te ż z o s ta ła o b d a r o w a n a p o d a r k a m i i s m a ­ k o ły k a m i. Z p la c u r u s z o n o p o c h o d e m h a s a lę p . R a s z k o w ­ s k ie j g d z ie o d b y ła s ię u r o c z y s ta a k a d e m ja n a k tó r ą z ło ­ ż y ły s ię p ie ś n i, d e k la m a c je , in s c e n iz a c ja i w y k o n a n e p r z e z d z ie c i s z k o ln e p o d k ie r u n k ie m s w e g o n a u c z y c ie la . P r z e ­ m ó w ie n ie w y g ło s ił p . n a u c z . R o s e n b e r g , k tó r y tr e ś c iw ie p r z e d s ta w ił z n a c z e n ie K o n s ty tu c ji 3 - g o M a ja ja k te ż K o n ­ s ty tu c ji u c h w a lo n e j w d n iu 2 3 -g o k w ie tn ia b r . O k r z y k ie m tr z y k r o ty m i o d ś p ie w a n ie m H y m n u i z a k o ń c z o n o a k a d e m ję .

P o a k a d e m ji o d e g r a li s łu c h a c z e k u r s u w ie c z o r o w e g o p o d p r z e w o d n ic tw e m k ie r o w n ik a k u r s u p . R o s e n b e r g a d w ie je d n o a k tó w k i. A m a to r z y w y w ią z a li s ię z e s w e g o z a d a n ia d o s k o n a le c z e g o d o w o d e m b y ły o k la s k i z e s tr o n y g o ś c i. W k o ń c u n a s tą p iła z a b a w a ta n e c z n a g d z ie b a w io n o s ię h a r m o n ijn ie d o p ó łn o c y . Z b ió r k a n a T . C . L . w y n io s ła 4 ,6 2 z ł. k tó r ą o d e s ła n o n a w ła ś c iw e m ie js c e , ja k i te ż c z y s ty z y s k z p r z e d s ta w ie n ia w w y s o k o ś c i 8 z ł.

Zabawa wiosenna Zw. Rezerw.

Mortęgi. Z w . R e z e r w is tó w o r g a n iz u je w n ie d z ie lę s w ą p ie r w s z ą z a b a w ę o d g o d z . 3 p o p o ł. n a łą c e , a w ie ­ c z o r e m w u b ik a c ja c h p . K lo n o w s k ie g o . P r o s i s ię o p o p a r ­ c ie te j im p re z y o k o lic z n e p la c ó w k i i w s z y s tk ic h S z a n . O b y w a te li.

Próby o P. 0. S. w Mrocznie.

K o m e n d a P o w ia to w a W F . i P W . p r z y p o m in a , iż d o k o ń c z e n ie p r ó b o P . O . S . w Mrocznie o d b ę d z ie s ię 1 2 b m . o g o d z . 1 4 - te j.

P r z e p r o w a d z a n e b ę d ą w d a ls z y m c ią g u : s tr z e la n ie , m a r s z 5 i 1 0 k m , ja z d a r o w e r e m 2 0 k m . o r a z g im n a s ty k a .

P o d a je s ię d o w ia d o m o ś c i w s z y s tk im z a in te r e s o w a ­ n y m , iż P a ń s tw o w a O d z n a k a S p o r to w a z d o b y ta w u b ie g ­ ły m r o k u m u s i b y ć w b ie ż ą c y m r o k u o d n o w io n a , in a c z e j tr a c i s w ą w a ż n o ś ć .

P o n ie w a ż p r ó b y o P . O . S . w M r o c z n ie w b ie ż ą c y m r o k u w ię c e j p r z e p r o w a d z a n e n ie b ę d ą u p r a s z a s ię o w z ię ­ c ie ja k n a jlic z n ie js z e g o u d z ia łu w p r ó b a c h .

Z dalszych stron.

Łatwa decyzja!

Brodnica. 3 k la s o w a K o e d u k a c y jn a S z k o ła H a n ­ d lo w a w B r o d n ic y n . D r w ę c ą p r z y jm u je ju ż z a p is y u c z ­ n ió w ( n ic ) d o I - e j k la s y g im n a z ju m k u p ie c k ie g o .

D o z g ło s z e n ia n a le ż y d o łą c z y ć : 1 ) o s ta tn ie ś w ia d e c ­ tw o s z k o ln e ( p ie r w s z e ń s tw o d la ty c h , k tó r z y m a ją u k o ń ­ c z o n e 7 k la s , s z k o ły p o w s z e c h n e j) , 2 ) m e tr y k ę o r a z 3 ) ś w ia ­ d e c tw o s z c z e p ie n ia o s p y .

S z k o ła p r z y g o to w u je s w y c h w y c h o w a ń c ó w p r z e d e - w s z y s tk ie m d o z a w o d u k u p ie c k ie g o ; to te ż w z a k r e s je j p r o p r a m u w c h o d z ą ta k p r a k ty c z n e p r z e d m io ty , j a k : o r ­ g a n iz a c ja i p r o w a d z e n ie p r z e d s ię b io r s tw a , k s ię g o w o ś ć i s p r a w y p o d a tk o w e , k o r e s p o n d e n c ja , ję z y k n ie m ie c k i, t o ­ w a r o z n a w s tw o i s z tu k a s p r z e d a w a n ia , n a u k a r e k la m y , r y s u n k u r e k la m o w e g o o r a z u m ie ję tn o ś ć d e k o ro w a n ia o k ie n w y s ta w o w y c h .

U c z n io w ie d o je ż d ż a ją c y k o r z y s ta ją z e z n iż k o w y c h b ile tó w k o le jo w y c h , a w y k a z u ją c y d o b r e p o s tę p y w p r z e d m io ta c h z a w o d o w y c h o tr z y m u ją u lg i w o p ła ta c h c z e s n e g o w I I p ó łr o c z u .

C z e s n e w y n o s i z ł. 2 0 ,— m ie s ię c z n ie , o p ła ty n a r z e c z o r g a n iz a c y j s z k o ln y c h z ł. 1 ,5 0 .

Straszna zemsta porzuconej.

Równa. D n ia 6 b m . w ie c z o r e m r o z e g r a ła s ię w R ó w n e m p r z y u l. S z e w c z e n k i, w d o m u n ie ia k ie j L e o - k a d ji Ł o s io w e j tr a g e d ja .

P ó ź n y m w ie c z o r e m p r z y b y ł d o Ł o s io w e j u r z ę d n ik s k a r b o w y J u lju s z K a z u r i o z n a jm ił, ż e z r y w a z n ią w s z e l­

k ie s to s u n k i. P o w ie d z e n ie to w y w a r ło n a Ł o s io w e j p io r u n u ją c e w r a ż e n ie . Z z e m s ty p o r w a ła b u te lk ę z k w a ­ s e m s ia r c z a a n y m i o b la ła n im tw a r z K a z u r a . N ie s z c z ę ś li­

w e g o p r z e w ie z io n o d o s z p ita la C z e r w o n e g o K r z y ż a . U tr a c ił o n je d n o o k o , a d r u g ie je s t z a g r o ż o n e . T w a rz c a ła p o ­ p a r z o n a .

W y p a d e k te n w s f e r a c h u r z ę d n ik ó w w R ó w n e m je s t s z e r o k o k o m e n to w a n y . W s tę p n e d o c h o d z n n ia p o lic ji w y * k a z a ły , ż e Ł o s io w a i K a z ó r z n a li s ię z e s o b ą o d d a w n a . Ł o s io w a z e z n a ła , ż e K a z u r b ił ją c z ę s to . N a te m tle p o ­ w s ta ły k łó tn ie , k tó r e d o p r o w a d z iły d o z e rw a n ia i s tr a s z li­

w e j z e m s ty .

Zuchwały napad rabunkowy na listonosza w Krakowie.

K R A K Ó W . W C e n tr u m K r a k o w a n a u lic y S ło w a c k ie ! d o k o n a n o z u c h w a łe g o n a p a d u r a b u n ­ k o w e g o n a lis to n o s z a p ie n ię ż n e g o F r a n c is z k a B e z w iń s k ie g o . D w a j b a n d y c i u d a ją c b e z r o b o t ­ n y c h z a c z a ili s ię w je d n e j z k a m ie n ic n a l i s to ­ n o s z a i w c h w ili je g o n a d e jś c ia je d e n z a d a ł m u s iln y c io s w tw a r z , u s z k a d z a ją c c z c z ę k ę , d r u g i z a ś u s iło w a ł w y r w a ć to r b ę z z a w a r to ś c ią 4 .7 0 0 z ł. p r z e z n a c z o n e d o w y p ła ty . N a k r z y k n a ­ p a d n ię te g o n a d b ie g li p r z e c h o d n ie i z d o ła li u ją ć je d n e g o z b a n d y t ó w D a w id a E ic h e n w a ld a z T a r n o w a . D r u g i z e s p r a w c ó w z d o ła ł z b ie c . P o lic ja p o s ia d a je g o d o k ła d n y r y s o p is i c z y n i e n e r g ic z n e p o s z u k iw a n ia . L is to n o s z p o o d ­ z y s k a n iu p r z y to m n o ś c i w r ó c ił n a p o c z tę i z ło ­ ż y ł ta m p ie n ią d z e a n a s tę p n ie u d a ł s ię d o p o ­ g o to w ia r a tu n k o w e g o .

nannnmnMiiBnBnaHnHBMnM

Ruch towarzystw.

Walne Zebranie Kółka Rolniczego.

Jamielnik. S to s o w n ie d o § 1 2 s t a t u t u T .R .P . z w o ­ łu je s ię W a ln e Z e b r a n ie K ó łk a R o ln ic z e g o w J a m ie ln ik u . n a d z ie ń 2 9 . V . 1 9 3 5 r . o g o d z . 1 6 .3 0 w lo k a lu s z k o ln y m .

N a p o r z ą n k u o b r a d s p r a w a lik w id a c ji K ó łk a R o ln . W r a z ie n ie p r z y b y c ia w te r m in ie u s ta w o w e j ilo ś c i c z ło n k ó w o d b ę d z ie s ię p ó ł g o d z in y p ó ź n ie j d r u g ie z e b r a ­ n ie , k tó r e b ę d z ie p e łn o m o c n e m b e z w z g lę d u n a ilo ś ć

o b e c n y c h . T . R . P .

OGŁOSZENIE!

J a r m a rk n a b y d ło i k o n ie

o d b ę d z ie s ię

w Kurzętniku we środę dnia 15-go maja b.r.

Zarząd Gminny ■ Kurzętnik.