• Nie Znaleziono Wyników

Sięgając głębiej : Po pięciu miesiącach w gospodarce regionu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sięgając głębiej : Po pięciu miesiącach w gospodarce regionu"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Po pięciu miesiącach w gospodarce regionu

P

R Z E D kilkoma

dniami opublikowa- liśmy na naszych łamach wyniki rea- lizacji zadań spo- teczno-gospodarczych uzyska- ne po pięciu miesiącach br.

w przemyśle i budownictwie legionu. Cytując - dane - w o j e - wódzkich urzędów statystycz- nych siłą rzeczy skupiliśmy

się przede wszystkim na licz- bach ogólnych obrazujących sytuację, sygnalizując jedynie pewne nieprawidłowości bę- dące efektem napięć materia- łowych, trudności energetycz- nych i transportowych, a tak-

że ewidentnych braków w dyscyplinie i organizacji pra- cy. Sięgając głębiej, analizu- jąc relacje ekonomiczne mię- dzy podstawowymi wskaźni- kami można się przekonać, że przy ogólnie pomyślnych w y - nikach (np. w dziedzinie za- awansowania planu rocznego po 5 miesiącach roku) nie mo- żemy się pochwalić również dobrymi efektami w dziedzi- nie produktywnego w y k o r z y - stania czasu pracy, wydatko- wania osobowego funduszu plac. oszczędnego zużycia ma- teriałów itd. Słowem odpo- wiedź na pytanie — ile i za ile, prosta jest tylko w swojej pierwszej części, w drugiej — budzi juz sporo kontrowersji i wątpliwości.

I tak np. przemysł w w o - jewództwie lubelskim roczny plan sprzedaży i usług ogó- łem wykonał nawet z pewną nadwyżką w odniesieniu do kalendarzowego upływu czasu

jednocześnie jednak aż 17 przedsiębiorstw przekroczyło planowany na ten okras fun- dusz płac. Podobnie rzecz w y - gląda jeśli przyjrzeć się struk-

turze produkcji — ogółem wielkość sprzedaży na cele rynkowe kształtuje się pra- widłowo, lecz aż 23 jednostki nie wykonały planu technicz- no-ekonomicznego przypada- jącego w tej mierze na 5 mie- sięcy. Także w dziedzinie eksportu „globalu" mamy pozytywne wskaźniki, lecz jed- nocześnie 36 przedsiębiorstw (m. in. Zakłady Azotowe, Lu- belskie Zakłady Futrzarskie i L Z N S ) swych planowych za- dań nie wykonały.

W pozostałych wojewódz- twach regionu sytuacja nie odbiega od tego, co cechuje województwo najbardziej u- przemysłowione — lu- belskie. To znaczy znów ogólne dane liczbowe obrazu- jące wykonanie zadań nie budzą większych zastrzeżeń, lecz relacje ekonomiczne to, co zwykliśmy nazywać efek- tywnością gospodarowania nie mieści się w zaplanowanych normach. Np. w w o j e w ó d z - twie bialskopodlaskim przy- rost sprzedaży przemysłowej uzyskano tylko w 93,1 procen- ta z tytułu wzrostu w y d a j n o - ści pracy, a reszta to efekt wzrostu zatrudnienia. Ten sam wskaźnik w województwie lu- belskim znacznie pogorszył się skutkiem niskiego tempa wzrostu produkcji przemysło- w e j w maju i wyniósł po 5 miesiącach tylko 97,6 proc.

OD B I C I E M pogor- szenia się efektyw- nościowych wskaź- ników naszej go- spodarki są również dane dotyczące wykorzystania czasu pracy, liczby godzin po- stojowych i nadliczbowych.

Np. w I kwartale roku w

przemyśle w o j . lubelskiego każdego dnia 217 robotników nie pracowało z tytułu prze- stojów płatnych, a 114 z nich nie było w pracy bez uspra- wiedliwienia. W tym samym okresie na jednego' robotnika grupy przemysłowej p r z y p a - dało 17 godzin nadliczbowych

niezadowalające. Wynika to m. In. stąd, że zbyt duży po- tencjał budownictwa zaanga- żowano do robót związanych z wykańczaniem obiektów zmontowanych w roku ubieg- ł y m . W Białej Podlaskiej np.

poślizgiem przeszło na ten rok 299 mieszkań nie wykonanych

Sięgając głębiej

Anna Mańkowska

i 19 godzin płatnych przesto- jów. Komentarz do tego jest bardzo prosty — gdy brak su- rowców lub części z koopera- cji produkcja stoi, później trzeba to nadrobić m. in. w godzinach nadliczbowych. Ros- ną koszty, a dodatkowo po- garsza je zła dyscyplina pra- cy, niegospodarność.

Ze zrywami, nierytmicznie pracowały niektóre zakłady przemysłowe. Nie lepsza, nie- stety, była również sytuacja w budownictwie. Ubiegłorocz- ne „poślizgi" spowodowały, że aczkolwiek wartościowo rzecz biorąc plany obrotu globalne- go są wykonywane, to jednak rzeczowe efekty są grubo

w planie roku ubiegłego, z tej liczby przekazano dotych- czas zaledwie 164 mieszkania, a przy pozostałych nadal trwają prace wykończeniowe.

W montażu - znajduje się za- ledwie kilka budynków spo- śród tych, które zaplanowano do oddania w br. Bialskie Przedsiębiorstwo Budowlane boryka się z ostrym deficytem kadr, z brakami materiałowy- mi dezorganizującymi normal- ną, rytmiczną pracę. Ostatnio np. zabrakło na wielu bial- skich budowach wapna, mate- riału niezbędnego przy pra- cach murarskich i tynkar- skich. W Lublinie z kolei, w minionych tygodniach brako- wało w fabryce domów i w y -

twórniach prefabrykatów stali zbrojeniowej; hamowano za- tem produkcję elementów, a płatne godziny postojowe nie poprawiały wskaźników eko- nomicznych.

Rośnie też w budownictwie skala marnotrawstwa mate- riałów, niskie Jest w y k o r z y - stanie sprzętu i maszyn bu- dowlanych Co sygnalizuje nie- przestrzeganie elementarnych zasad ładu i porządku.

PO R A w tym miejscu postawić pytanie, co jest główną przy- czyną pogorszenia się efektywności go- spodarowania w ostatnich miesiącach i czy realne były proporcje zadań w stosunku do środków przeznaczonych na ich realizacją. Wszak od dłuższego już czasu sygnali- zujemy na łamach naszej ga- zety trudność! materiałowe i kooperacyjne, brak środków na zakup importowanych czę- ści do maszyn i urządzeń w takich znaczących dla gospo- darki zakładach jak: Zakła- dy Azotowe w Puławach, Fa- bryka Łożysk Tocznych w Kraśniku, Zakłady Wytwórcze Magnetofonów w Lubartowie, F S C i inne. Rodzą one o- kreślone napięcia w wykony- waniu planów, nie pozwalają na spokojną, rytmiczną pracę załóg, na stworzenie odpo- wiednich warunków dla u- zyskania lepszej jakości w y - robów i w ogóle na lepszą ja- kość pracy.

W sprawozdaniu z prac ko- misji sejmowych zamieszczo- nym we wtorkowym wydaniu

„Trybuny Ludu" czytamy m. in. „...od paru lat wykonu- jemy zadania w warunkach znacznie trudniejszych, za po- stęp płacimy zwielokrotnio- nym wysiłkiem. Musimy więc wiedzieć dokładnie czym dy-

sponujemy, na co nas stać, ja- ki obrać kierunek działania, by możliwie szybko wyjść z trudności, równoważyć i har- monizować gospodarkę, po- mnażać efekty. Zorientowanie na realność to wymóg obec- nego czasu". Chciałoby się do tego jeszcze dodać, że jest to konieczne jeśli nakaz efek- tywności, oszczędnego gospo- darowania surowcami, maksy- malnego wykorzystania Czasu pracy, ą także lepszego wyko- rzystania coraz mniejszych za- sobów sił ludzkich ma towa- rzyszyć postępowi produkcji przemysłowej i budowlanej.

Jest to sprawa podstawowa w obecnej sytuacji naszej go- spodarki pokonującej dodat- kowo trudne bariery uwarun- kowań zewnętrznych. Zhar- monizowanie gospodarki w poszczególnych j e j działach, gdzie spożycie, wzrost płac i świadczeń pieniężnych zaczęło wyprzedzać produkcję prze- mysłową, wzrost dochodu na- rodowego, jest zabiegiem ko- niecznym. Nie możemy wszak dzielić więcej niż wytworzy- my, a to co produkujemy mu- si być uzyskiwane tańszym kosztem.

UP O R Z Ą D K O W A N I E pewnych obszarów naszej gospodarki jest poza tyra waż- ne i ze względów społecznych. Załogi zakładów przemysłowych, pracownicy budownictwa muszą żywić przekonanie, że plan chociaż mobilizujący, nie Jest oderwa- ny od realiów zaopatrzeniowo- kooperacyjnych. że można go będzie wykonywać bez go- rączkowej, a czasem bezna- dziejnej szarpaniny, że stwo- rzy warunki starań o jakość, o przywrócenie rangi rzetel- n e j pracy bez papierowego e- fekciarstwa.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Każdego dnia kierowca otrzymuje zlecenie i albo zostaje w mieście w którym przebywa, albo jedzie do są- siedniego miasta (lub jednego z sąsiednich miast, jeśli znajduje się w

Wykaż twierdzenie Prochorowa na prostej rzczywistej.. Czy zachodzi

Treści zadań nie trzeba przepisywać, ale należy zapisać numer karty, tematykę i numer zadania.. Rozwiązania muszą być

(Uwaga: osoby, które zjadły zero bananów też się liczy

Własność ta, powiązana logicznie z kwestią linearności wyrażeń językowych, sprowadza się do tego, że z potoku mowy można wydobywać jednostki dwojakiego rodzaju: po

zyka niż człowieka, wtedy jednak powoływałoby się do istnienia nową total ­ ność, na gruncie której możliwa byłaby ciągła historia, historia dyskursu jako nauka

Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono (...) czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu,

Dla dodatniej liczby naturalnej n znaleźć wzór na największą potęgę liczby pierwszej p dzielącą n!4. Rozłożyć na czynniki pierwsze