• Nie Znaleziono Wyników

Gatunki wikliny i rodzaje produktów - Czesław Marciocha - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gatunki wikliny i rodzaje produktów - Czesław Marciocha - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW MARCIOCHA

ur. 1949; Włodawa

Miejsce i czas wydarzeń Hańsk, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, wikliniarstwo, wyroby z wikliny, uprawa wikliny

Gatunki wikliny i rodzaje produktów

[Jest wiele rodzajów i gatunków wikliny]. [Kiedyś] nie było tylko wiklin energetycznych tak jak są teraz. Wiklina energetyczna to tak zwana wiklina opałowa, która na zrąbki idzie do elektrowni, czy jako wsad ekologiczny. A w tym czasie, najbardziej cenną i popularną wikliną była tak zwana amerykanka czerwona czyli plecionkarska. I właśnie tej wikliny plantację założyłem. W tym czasie, kiedy założyłem plantację, pokończyły się [zasoby] wikliny nadbużańskiej z której mój ojciec bardzo dużo wyplatał. Nim założyłem plantację, to jeździł nad Bugi i taką naturalnie rosnącą wiklinę, zdziczałą wycinał przy rzece, w chaszczach czy na bagnach. Była ona niejednokrotnie lepsza do wyplatania na zielono, niż ta hodowlana. Przy uprawie wikliny dodajemy nawóz po to, aby wyrosła jak największa, jak najładniejsza bo Cepelia kupowała ode mnie na wagę. Potem ojciec brał już wiklinę ode mnie.

Wyplatał z niej różne wyroby: kosze do ziemniaków, z którymi chodziło się też do lasu na grzyby czy jagody, słynne na wsi półkoszki czyli takie wkłady wiklinowe zakładane na drewniane wozy konne. Półkoszkami woziło się wójta po wsi czy pannę młodą do ślubu, były bardzo starannie wyplatane i eleganckie. Robiło się je na konkretne zamówienie, na wymiar, pod odpowiedni kształt wozu i odpowiedni rozstaw rączek i wymagało to dość precyzyjne roboty. Ojciec wyplatał także kołyski do łapania ryb.

Taki kosz do łapania ryb miał dwa metry długości, był spłaszczony i miał rączkę.

Wchodziło się do wody i naganiało do niego ryby. Oczywiście takim koszem trzeba było odpowiednio sterować, a łowiło się nim w zamulonej rzece. Inni wikliniarze robili jeszcze takie wiszące kołyski dla dzieci, ale mój ojciec się tym nie zajmował. Pomimo, że podglądałem pracę ojca, ale nigdy sam nic nie robiłem z wikliny, bo nie miałem na to czasu. Tym bardziej, że Cepelia lubelska, na inny cel skupowała ode mnie wiklinę.

Cepelia miała swój zakład przetwórczy. Wiklina ta szła do Radzynia: Radzyń –Adamki. Tam mieścił się jej zakład przetwórczy. Potem nawet byłem przez pewien czas jednym ze współwłaścicieli tego zakładu. I tam tą wiklinę gotowano w kotłach, parzono i mechanicznie pozbywano się kory. Wiklina dostawała takiego koloru, jaki

(2)

jest teraz na tych słynnych koszykach, jakie kupuje się obecnie na targach, czy w sklepach wikliniarskich.

Data i miejsce nagrania 2012-01-17, Hańsk Rozmawiał/a Piotr Lasota, Piotr Sztajdel

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Jolanta Mączka

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Jolanta Mączka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mój ojciec został rabinem, bo jeszcze wtedy uważali, że Żydzi potrzebują rabina.. Mój ojciec

Mój ojciec wraca z obozu, a u nas w domu był przepiękny obraz, taki medalion Piłsudskiego, w przepięknej wiśniowej ramie, który wisiał zawsze na

Jeszcze na samym początku, [kiedy] się spotkaliśmy, występowaliśmy i mieliśmy wieczorki, [podczas których] graliśmy w domu kultury na LSM-ie na osiedlu

A ja mówię: „Ale Hipokrates w swojej początkowej karierze leczył konie i dlatego został nazwany hippocrates, czyli końska siła.. Jakby od razu leczył ludzi, to może by

Tu w Tomaszowicach było tak, że coś, u Pietraków, moi znajomi byli tam, kolega był, chłopak i też tam Żydzi uciekali gdzieś, Niemcy ich gonili.. Wpadli tam do niego, coś tam

Dokładnie nie pamiętam [jego składu], ale były skrzypce, perkusja, jakiś instrument dęty, chyba klarnet i ja na klawiszach. Data i miejsce nagrania

Miejsce i czas wydarzeń Kraśnik, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt Ostatni świadkowie, dwudziestolecie.. międzywojenne, życie codzienne, Kraśnik, Żydzi, Żydzi

Naprzeciwko tego kościółka, co jest na górce, to tam same żydowskie sklepy były, żydowskie domy, a jak szło się to prawie nie widziało się Polaków.. Mało sklepów polskich