• Nie Znaleziono Wyników

Przesłanie do młodych - Bencion Drutin - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przesłanie do młodych - Bencion Drutin - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BENCION DRUTIN

ur. 1931; Stołpie

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe Izrael, współczesność, przesłanie do młodych, rodzina Grzesiuków

Przesłanie do młodych

Nie jestem z tych, co mówią, że wszyscy Polacy są antysemitami, wiem, że są Polacy antysemici, ale wiem także, że są Polacy [którzy] ocalili Żydów. Polaków [jest]

najwięcej [wśród tych] co [dostali] medale Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, nie Ukraińców, nie Rosjan, nie Holendrów, nie Czechów.

W Biblii u nas jest [tak], że [gdy] człowiek uratuje innego, to jakby uratował cały świat i to prawda. Wiem, że tej rodzinie, co mnie uratowała, groziła śmierć [za to], tak samo jak nam. Oni nie musieli tego robić.

Oni to robili [żeby], ocalić człowieka, u nich nie było, że Żyd jest niższym człowiekiem, Żyd jest człowiekiem, tak samo jak Polak jest człowiek i jak inne narody są ludźmi.

Data i miejsce nagrania 2009-09-22, Ramat ha-Szaron

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marzena Baum

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Nie umiał!” a dyrektor tego szpitala abramowickiego, wiadomo że to jest psychiatryczny szpital, Brennenstuhl, był absolwentem liceum Staszica, zadzwonił do pani

A potem już, nie pamiętam, w którym roku, władza radziecka zabrała stąd wszystkich pozostałych Polaków i wywiozła do Polski. Polacy po wojnie już tu

[r]

Udowodnić, że przekrój dowolnej rodziny ideałów (podpierścieni, podciał) R jest ideałem (podpierścieniem, podciałem) R.. Udowodnić, że jeśli R jest skończony, to jest

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

Jesienią to tam było trochę jabłek, bo był sad Konarzewskich, [który] do tej pory istnieje, choć już teraz zaniedbany, bo wiadomo, że już nikt nie patrzy, nikt nie pilnuje

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Opowiadali mi, że ojciec mi powiedział: „Jak się skończy wojna, to będziemy mogli modlić się do Boga”.. Odpowiedziałam: „Jak się skończy wojna, nikt nie