• Nie Znaleziono Wyników

Grupa Zamek – nowocześni malarze, którzy chcieli tworzyć coś nowego - Wojciech Chodkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Grupa Zamek – nowocześni malarze, którzy chcieli tworzyć coś nowego - Wojciech Chodkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH CHODKOWSKI

ur. 1938; Borysław

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, środowisko artystyczne, Grupa Zamek, Włodzimierz Borowski, Jan Ziemski

Grupa Zamek – nowocześni malarze, którzy chcieli tworzyć coś nowego Przyjechałem do Lublina w 1958 roku. Tutaj [działała] Grupa Zamek. To był taki klub nie klub plastyków założony przez [Jerzego] Ludwińskiego. Znakomity historyk sztuki, który wylansował tę grupę. Ludwiński, chcąc pożegnać się z socrealizmem, zainspirował tych ludzi. I oni zaczęli działać. Nie wszyscy mieli wykształcenie plastyczne, chyba prawie nikt. To były tak zwane samorodki. Ale wykrzesali z siebie jakąś swoją wizję.

Włodzio Borowski miał swoje koncepcje. One nie składały się z umiejętności rysowania, malowania, tylko z pewnych pomysłów. Na przykład [stworzył] obraz (nie tyle obraz, co formę czegoś), który się ukrywał przed widzem. Zamykał się, żeby [odbiorca] nie mógł go zobaczyć. To były różne instrumenty albo formy robione z różnych rzeczy –nie tyle obrazów, co reliefów. Nagromadzenie różnych akcesoriów, czasami różnego śmiecia.

[W Grupie Zamek działał] wybitny [Jan] Ziemski. Robił z listewek formy, które stanowiły pewną ciekawostkę. One grały, w jakimś sensie pracowały. I kiedy się przechodziło, to coś się działo. [Ziemski] miał nawet szanse na powodzenie. Bodajże Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku proponowało wystawienie jego dzieł. Ale on nie miał pieniędzy na wyekspediowanie tych prac. I to tak zaistniało. Jego poczynania są jeszcze chyba pokazywane w Muzeum na Zamku.

I Tytus Dzieduszycki. Jego wystawa była ogromna i trochę przereklamowana. Może spowodował to patriotyzm lokalny. Nie tyle mi się to nie podobało, co było takie sobie.

[Oprócz nich] było jeszcze dwóch czy trzech [członków Grupy Zamek]. Tylko w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć. I [kiedy przyjechałem do Lublina], to znałem tylko tych ludzi. To byli nowocześni malarze, którzy chcieli [tworzyć] coś nowego. Ale istnieli jeszcze starzy malarze, tacy jak [Zenon] Kononowicz. Było kilku dobrych, doskonałych malarzy.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-11-13, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, KUL, studia, KUL, grupa poetycka "Prom", Ballod Maria.. Grupa

Byliśmy już mocno wypici, ale wtedy to były takie czasy, że samochodów było niewiele, można było sobie pozwolić jechać na podwójnym gazie, dzisiaj to już

Po lewej stronie jest wejście, później się wchodziło chyba po schodkach i tam była ta sala, gdzie była kawiarnia, a później jakimś takim długim korytarzem dosyć szło się do

To była knajpa na początku magistra, a potem doktora (bo on się doktoryzował) Karasia.. Ale to jeszcze Śródziemna

Chcieli mnie raz aresztować, bo napisałam na Bramie Krakowskiej, to znaczy nie napisałam, tylko kluczem wyryłam napis „Kora”, czyli ta z Maanamu. A oni przyszli i powiedzieli,

Dziwny świat był dla nas w obwodzie winnickim, oczywiście znowu coś nowego, bo myśmy żyli w takim europejskim świecie, bardzo duża różnica zachowania i w ogóle życia tych

Nie wiem, czy Kononowicz, taki bardzo ceniony w Lublinie malarz, też był, ale sądzę, że nie.. On był malarzem, takim malarzem

Jeszcze muszę się pochwalić, że w Białogardzie zaraziłam się tutaj lubelskim tym oddziałem, i wśród moich znajomych zmówiliśmy się tak, że założymy też towarzystwo