• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Częstochowska, 2014, nr 35-36 (1175-1176)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Częstochowska, 2014, nr 35-36 (1175-1176)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Zgodnymi głosami radnych SLD i PO z porządku obrad ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy (28 sierpnia 2014 r.) zdjęto nie−

zwykle ważny dla mieszkańców Grabówki punkt dotyczący zmiany studium uwarunkowań i kierun−

ków zagospodarowania przestrzen−

nego dla ul. Gminnej. Projekt złożył przewodniczący Klubu PiS Artur Gawroński na prośbę miesz−

kańców i przewodniczącego Rady Dzielnicy Grabówka Łukasza Gi−

żyńskiego. Zmiana studium miała ucywilizować, zwłaszcza pod ką−

tem ekologicznym i zdrowotnym, poczynania działających tu firm:

Włodar i Strach.

W łodar produkujący beton i z coraz większym rozmachem rozwijający linie workowania cementu, niestety, pracuje z naruszeniem norm. Zapyla powietrze, ha−

łasuje. Również Strach, zajmujący się wy−

wozem i składowaniem odpadów, jest dla mieszkańców źródłem uciążliwego hałasu oraz fetoru. Decyzja radnych SLD i PO nie−

jako usankcjonowała metody tych firm.

Otworzyła też furtkę do dalszej ekspansji, na czym szczególnie zależy Włodarowi i co umożliwia mu obecnie ważne studium.

Decyzja radnych SLD i PO jest tym dziwniejsza, gdyż na poprzed−

niej, przedwakacyjnej sesji, wszyscy zgodnie odrzucili miejscowy plan za−

gospodarowania przestrzennego dla ulicy Gminnej jako zły i niekorzyst−

ny dla mieszkańców. Konsekwencją tego kroku miało być przyjęcie uchwały o zmianie obowiązującego na dzisiaj studium, które – w opinii mieszkańców – opracowano bez ich zgody oraz konsultacji społecznych.

Po głosowaniu 28 sierpnia moż−

na stwierdzić, że radni PO i SLD al−

bo nie wiedzą nad czym obradują, albo celowo zadrwili sobie z miesz−

kańców, którzy swój problem zgła−

szają Radzie i Prezydentowi od kilkunastu miesięcy. Dyskusje toczy−

ły się na licznych spotkaniach Rady Dzielnicy Grabówka, na których obecni byli prezydenci oraz radni.

dokończenie na stronie 6.

REKLAMA ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

KARTY POJAZDU

JE¯ELI ZAP£ACI£EŒ 500 Z£

ZA KARTÊ POJAZDU ZA SPROWADZONY Z ZAGRANICY SAMOCHÓD

w okresie: 1.05.2004 r.-14.04.2006 r.

ZWRÓCIMY CI CZĘŚĆ OPŁATY

Tel. 691−034−834 JESTEŚMY TEŻ NA FACEBOOKU

ISSN 0208−6859 www.gazetacz.com.pl 504 076 535 4 – 17 września 2014 r. Nr 35/36 (1175/1176) 1,50 zł (w tym VAT 5 proc.)

29−20 listopada 2014 r.:

I Międzynarodowy Zlot Kolekcjonerów Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie, które da−

ło się już poznać jako organizator licznych, ważnych przedsięwzięć, wyszło z kolejną inicjatywą.

Wspólnie z antykwarnią „Niezależ−

na”, Polskim Towarzystwem Nu−

mizmatycznym w Częstochowie i Polskim Związkiem Filatelistów okręg częstochowski organizuje I Międzynarodowy Zlot Kolekcjo−

nerów, połączony z giełdą pamiątek po Janie Pawle II.

Organizatorzy zapraszają ko−

lekcjonerów, hobbystów, zbieraczy pamiątek po Janie Pawle II (mone−

ty, medale, znaczki pocztowe, książki, filmy, zdjęcia, widokówki, itp.) na 29 i 30 listopada 2014 roku do Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie, przy. ul.

Jagiellońskiej, gdzie już od godz.

8.00, w zadaszonej hali firmy Presi−

dent będzie można wystawić swoje zbiory. Swą obecność zapowiedzie−

li już m. in. Poczta Polska, Mennica Papieska i Mennica Jurajska.

Stoiska i parking są bezpłatne.

Chętni do uczestnictwa w giełdzie powinni swój akces zgłosić na stro−

nie www.jp2muzeum.pl w zakład−

ce: giełda lub telefonicznie po nr 724−346−368 od poniedziałku do piątku, w godz. od 9.00 do 15.00, do dnia 24 września 2014 roku. UG

Priorytet – rozwój gospodarczy miasta

Rozmawiamy z Arturem Warzochą, kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta Częstochowy.

Czy prawdą jest, że rozwój gospo−

darczy Częstochowy jest strate−

gicznym priorytetem w programie wyborczym prawicowej koalicji, skupionej wokół PiS−u?

– To absolutny priorytet, dlatego przygotowaliśmy nową strategię roz−

woju miasta skoncentrowaną wokół tworzenia miejsc pracy, dokonując m.in. wyboru kilku rodzajów działal−

ności gospodarczej, związanej z wy−

sokimi technologiami, które są kluczowe dla rozwoju Częstochowy.

Istotne jest w tym zakresie stworze−

nie intelektualnego zaplecza, czyli form dialogu i współdziałania wszystkich środowisk gospodar−

czych, naukowych, biznesowych i społecznych, działających na rzecz rozwoju przedsiębiorczości.

dokończenie na stronie 2.

Marcin Szpądrowski

S półka „Parkitka” nawiązała współpracę z WSS w 2008 roku po wprowadzeniu unijnego prawa, według którego czas pracy nie może

przekraczać 48 godzin w tygodniu, a pracownikowi należy się codzien−

na, 11−godzinna przerwa. Ze wzglę−

du na niewystarczającą liczbę

lekarzy mogących w świetle no−

wych przepisów zapewnić dyżury na 23 oddziałach, powołano spółkę, która tę lukę wypełni, i mówiąc wprost – obejdzie prawo. „Parkitka”

to nie jedyna, ale za to największa spółka współpracująca z WSS. Na podobne rozwiązania zdecydowały się setki innych szpitali w Polsce.

Lekarze pracujący na etacie realizu−

ją dyżury za pośrednictwem pod−

miotów zewnętrznych, które podpi−

sują umowę ze szpitalem na zabez−

pieczenie dyżurów. Prawo unijne o którym mowa z jednej strony do−

prowadziło do absurdalnych sytu−

acji, w których zmienia się jedynie stan formalny a nie faktyczny, z dru−

giej zaś ma chronić przed rekordzi−

stami pełniącymi dyżury niekiedy kilka dób z rzędu.

dokończenie na stronie 2.

Wojewódzkiemu Szpitalowi grozi likwidacja

Nad Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Częstochowie zawisła groźba likwidacji. Po przeprowadzonej rutynowej kontroli działalności podmiotów leczniczych, Wojewoda Śląski orzekł, iż spółka „Parkitka”, poprzez którą zatrudnieni są lekarze zabezpieczający ok. 85 procent wszystkich dyżurów w szpitalu, dokonała naruszenia prawa, wykracza−

jąc poza wpisany do rejestru zakres świadczeń.

Przewodniczący Rady Dzielnicy Grabówka Łukasz Giżyński i radna Gabriela Obierzyńska przekazują wiceprezydentowi Mirosławowi Soborakowi listy z podpisami częstochowian popierających prośby mieszkańców ul. Gminnej dzielnicy Grabówka.

Radni PO i SLD przeciw woli mieszkańców Grabówki

REKLAMA ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

(2)

FELIETONY, CZĘSTOCHOWA, POWIAT 2 4 – 17 września 2014 r.

Wyludnianie Częstochowy

Zastanawiam się, czy prezydent Krzysztof Matyjasz−

czyk wziął sobie do serca prognozy swojego poprzednika Tadeusza Wrony, który już w 2006 roku proroczo przewi−

dział, że w 2020 roku częstochowian będzie około 190 ty−

sięcy. Statystyki z ostatnich czterech lat pokazują, że i

owszem, bo za rządów obecnie panującego nam prezydenta Krzysztofa Maty−

jaszczyka, czyli od 2010 roku liczba mieszkańców Częstochowy z 237.203 (dane GUS) zmalała do 223.776 w 2014 roku (dane podane przez Urząd Mia−

sta Częstochowy na ulotce propagującej budżet partycypacyjny). Proste odej−

mowanie i wychodzi, że od 2010 roku częstochowian jest mniej o 13.427.

To między innymi prognoza wyludniania miasta stała się dla Tadeusza Wrony jednym z powodów opuszczenia fotela prezydenckiego, po przegra−

nym referendum. Po rocznym komisarycznym zarządzie wybory wygrał Krzysztof Matyjaszczyk ze swym naczelnym hasłem „Rozbudzić energię Czę−

stochowy”. I niestety, energia się nie rozbudziła.

Utraty tak dużej liczby mieszkańców − prawie 13,5 tysięcy − nie da się wy−

tłumaczyć ogólnymi tendencjami w kraju i migracją Polaków na Zachód. Czę−

stochowa się starzeje. Coraz bardziej jawi się jako zaścianek, miasto kompletnie nieatrakcyjne dla młodych. Młodzież ucieka z Częstochowy i nie wraca po studiach, bo nie ma tu ani perspektyw, ani pracy. Jest natomiast ujemny przyrost naturalny (nie pomogło nawet in vitro). Jest też coraz więk−

sza stopa bezrobocia, bo z pozyskaniem nowych przedsiębiorców − licho.

Obecna władza SLD bardziej woli wydatkować pieniądze na imprezy za−

bawowe, skądinąd też ważne, ale nie najważniejsze. Szkoda, że w swych prio−

rytetach nie ujmuje wsparcia rozwoju naszych uczelni. W tegorocznym budżecie, i w dodatku jako autopoprawki Klubu Radnych Prawa i Sprawiedli−

wości, przeznaczono zaledwie po 100 tysięcy złotych na Politechnikę Często−

chowską (dofinansowanie wyposażenia Laboratoriów Mechatroniki i Wytrzymałości Materiałów na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Informa−

tyki) oraz Akademię im. Jana Długosza (dofinansowanie budowy i wyposaże−

nia laboratorium fizjoterapii na Wydziale Pedagogicznym oraz wyposażenie Laboratorium Materiałowego na Wydziale Matematyczno−Przyrodniczym).

Fakt, że uczelnie nie podlegają samorządowi, ale wzmocnienie przez lokalną administrację z pewnością pomogłoby w budowaniu ich siły i w efekcie cy−

wilizacyjnie zyskałoby całe miasto.

Wyludnienie Częstochowy objawiło się jeszcze jedną konsekwencją − re−

gion częstochowski utracił jeden mandat do Sejmiku Wojewódzkiego. Liczbę mandatów wylicza się bowiem proporcjonalnie w stosunku do liczby miesz−

kańców. Do tej pory okręg częstochowski reprezentowało w Sejmiku Woje−

wódzkim w Katowicach sześciu radnych. Po 16 listopada 2014 roku będzie ich już tylko pięciu.

URSZULA GIŻYŃSKA

Nie cieszę się byle czym...

Na dobrą sprawę z czego mam się cieszyć? Nigdy euroentuzjastką nie byłam. Wybór premiera Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej utwierdza mnie tylko w słuszności moich ocen, co do działalności Unii w jej obecnym kształcie. Dzieci lewackiej rewolucji 1968 roku, obecnie główni rozgrywający UE, wykośla−

wili szlachetne idee ojców założycieli: Adenauera, Schu−

manna i de Gasperiego (ostatni dwaj głęboko wierzący

katolicy) tworząc biurokratyczny twór służący im do odcięcia Europy od jej chrześcijańskich korzeni. Udaje im się, bo dysponują sporym kapitałem. Ku−

pują kogo chcą, również media i rozsiewają swoje chore idee po całej Europie.

Kto nie z nimi (vide: premier Orban) dostaje klapsy i na żadne stanowisko w UE liczyć z pewnością nie może. Czasem rzucą „tubylcom” błyskotki w po−

staci funduszy – oczywiście na politycznie poprawne inwestycje albo w celu kupienia przychylności elektoratu dla oddanego im polityka. A w cieniu gabi−

netów powstają dyrektywy szerzące lewacką ideologię: odczłowieczoną i an−

tychrześcijańską.

Ktoś powie, że się czepiam, bo przecież Polska dzięki pieniądzom z UE rozwija się i pięknieje. Tylko skąd w takim razie miliony Polaków na emigra−

cji zarobkowej? Dlaczego masowo bankrutują średnie i małe przedsiębior−

stwa? Dlaczego mamy największy od lat wskaźnik samobójstw, nienotowany wcześniej kryzys demograficzny, najgorszą w UE opiekę medyczną i coraz bardziej ubożejemy? Doprawdy trudno dociec, skoro człowiek, który przy−

najmniej politycznie ponosi odpowiedzialność za taki stan Polski, został wy−

brany na Przewodniczącego RE, jako najlepszy premier Unii. On, premier Tusk, który przez 7 lat nie podjął rzeczowego dialogu społecznego, przeciw−

nie – lekceważył wszelkie przejawy aktywności społecznej (choćby w sprawie referendum w kwestii podwyższenia wieku emerytalnego czy obowiązku szkolnego dla sześciolatków) – uznany został za wzór kompromisu i dialogu!

Człowiek, który firmował kłamstwa, profanacje i wszelkie możliwe matacze−

nia w śledztwie dotyczącym największej w dziejach kraju katastrofy lotniczej, w której zginęło 96 wybitnych Polaków w tym dwóch Prezydentów Rzeczy−

pospolitej zostaje obdarzony największym zaufaniem przywódców UE! Czy można zatem traktować tych przywódców poważnie? Czy są oni kompletnymi ignorantami czy świadomie uczestniczą w kolejnej rozgrywce faktycznie prze−

wodzącej Europie kanclerz Merkel? Niedługo doświadczymy, kto będzie czer−

pał korzyści z tej nominacji. A tobie przeciętny Polaku niech wystarczy 36 złotych jednorazowego dodatku do emerytury i świadomość, że Twój Premier wreszcie został doceniony – posadą za 100 tysięcy złotych miesięcznie plus

dodatkowe „atrakcje”! ANNA DĄBROWSKA

MYŚLENIE NIE BOLI BEZ PRZYMRUŻENIA

„Gazeta Częstochowska” – Tygodnik Regionalny 42–200 Częstochowa, ul. Równoległa 68, tel.: 34 366 37 11, fax 34 324 65 73; www.gazetacz.com.pl

e–mail: redakcja@gazetacz.com.pl Redaktor naczelny:

Urszula Giżyńska, tel.: 504 076 535, e–mail: urszula.gizynska@gazetacz.com.pl

Współpracownicy: Andrzej Siwiński, Jerzy Ostrowski, Andrzej Skorek,

Anna Dąbrowska, Justyna Derda, Anna Gaudy, Łukasz Giżyński, Mariusz Rajek, Grze−

gorz Przygodziński, Marcin Szpądrowski, Norbert Giżyński.

Skład: Tomasz Duda, e–mail t.duda71@gmail.com

Wydawca: Gazeta Częstochowska sp. z o.o. Dyrektor Zarządu: Grażyna Matyszczak, tel.: 500 850 704; e–mail: gmatyszczak@onet.eu.

„Gazeta Częstochowska” jest zrzeszona w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej z siedzibą w Krakowie; tel. 12 266 64 75.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam.

Druk: PRO MEDIA, ul. Składowa 4, 45−125 Opole.

Nakład gazety do 10.000 egz. PL ISSN 0208–6859 Nr ind. 359025

Częstochowa ma potencjał, aby stać się miastem gospodar−

czo rozwijającym się?

– Oczywiście, że ma. W Często−

chowie koncentruje się ponad połowa potencjału gospodarczego subregionu częstochowskiego. Nasze miasto jest znaczącym ośrodkiem szkolnictwa, nauki i kultury, interesującym regio−

nem turystycznym oraz ważnym wę−

złem komunikacji drogowej. Dlatego uważamy, że należy prowadzić aktyw−

ną akcję promocyjną wcześniej dobrze wyposażonych stref gospodarczych, celem zainteresowania potencjalnych inwestorów z Polski, oraz z zagranicy.

Wizja rozwoju gospodarczego jest oparta o realne podstawy?

– Nasz program opiera się na real−

nych do wykonania działaniach ope−

racyjnych, m.in. w zakresie tworzenia warunków dla nowych inwestycji, wsparcia podnoszenia konkurencyj−

ności częstochowskich firm i systemu promocji lokalnych stref gospodar−

czych. Zaprogramowane strategie po−

zwolą wyrównywać szanse do konkurowania na wolnym rynku oraz wspierać środowisko małych i śred−

nich firm w regionie.

Jakie działania przewiduje program dla przedsiębiorców tego sektora?

– Chcemy wspierać, przede wszyst−

kim rozwój innowacyjności lokalnych małych, średnich i mikro−przedsię−

biorstw oraz ich wchodzenia na nowe

rynki, pomagając w pozyskiwaniu środ−

ków z funduszy strukturalnych Unii Eu−

ropejskiej. Naszym celem jest stworzenie Wydziału do Spraw Przed−

siębiorczości Lokalnej, który będzie wy−

chwytywał problemy biznesu lokalnego oraz reprezentował środowisko przed−

siębiorców tego sektora w regionie.

Na co może liczyć nowy inwe−

stor?

– Każdy inwestor powinien mieć swojego opiekuna, a decyzje związa−

ne z procesem inwestycyjnym powin−

ny być podejmowane natychmiast.

Oprócz tego, należy prowadzić stały monitoring okresu oczekiwania na decyzje administracyjne, związane z procesem inwestycyjnym.

Będzie zmiana polityki podat−

kowej?

– Chciałbym, żeby została opra−

cowana i wdrożona nowa polityka podatkowa miasta, której celem bę−

dzie systematyczne obniżanie podat−

ku od nieruchomości, działalności gospodarczej oraz środków transpor−

towych. Uważam też, że obniżeniu powinny ulec czynsze w lokalach ko−

munalnych o wartość podatku od nie−

ruchomości. W ten sposób będzie można naprawić to, czego obecne władze nie chcą naprawić.

Scenariusz związany z rozwo−

jem gospodarczym zakłada za−

bezpieczenie przed skutkami masowych zwolnień w kluczo−

wych częstochowskich przedsię−

biorstwach i przeciwdziałanie bezrobociu?

– Planujemy stworzyć system

„wczesnego ostrzegania” o proble−

mach dotyczących kluczowych czę−

stochowskich przedsiębiorców. To kwestia wdrożenia – stosownego w tego typu wypadkach – systemu pro−

cedur postępowania Urzędu Miasta i jednostek podległych.

W ramach przeciwdziałania bezrobo−

ciu należy stworzyć wielką koalicję dzia−

łającą na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy oraz wspierać projekty finansowane ze środków Funduszu Pracy, pomagające w uzyskaniu zatrudnienia przez osoby długotrwale bezrobotne, wywodzące się ze środowisk marginalizowanych, zagro−

żonych wykluczeniem społecznym.

Jak zamierza Pan wdrożyć tak dużą ilość zmian? Zamienić na:

Czy uda się w ciągu czterech lat wprowadzić w życie tak du−

żą ilość zmian?

– Uważam, że przy dobrej woli i szczerej chęci doprowadzenia do po−

budzenia gospodarczego Częstocho−

wy cztery lata kadencji w zupełności wystarczą, by takich zmian dokonać.

Myślę też, iż przed upływem tych czterech lat widoczne będą efekty po−

budzenia gospodarczego. Warunek jest tylko jeden: o Częstochowie nale−

ży myśleć przez pryzmat potrzeb jej mieszkańców, a nie samej władzy.

Dziękuję za rozmowę.

JUSTYNA DERDA dokończenie ze strony 1.

Priorytet – rozwój gospodarczy miasta

W skład Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie wchodzą placówki na Parkitce, Ty−

siącleciu (od 2010 roku) i Kucelinie (od 2014 roku). To jedna z najwięk−

szych placówek medycznych w Pol−

sce. Rocznie hospitalizuje ok. 50 tys.

pacjentów, udziela ok. 140 tys. porad medycznych i działa dla ok. 500 tys.

potencjalnych pacjentów w regionie (w przypadku niektórych oddziałów nawet dla ok. 800 tys.). Szpital zatrud−

nia na etatach 264 lekarzy i 949 pielę−

gniarek. Spośród lekarzy aż 172 jest zatrudnionych w spółce „Parkitka”, z czego 104 jest jej udziałowcami.

Przeprowadzona kontrola wyka−

zała, że spółka nie prowadzi działal−

ności leczniczej, a jedynie pełni funkcję pośrednika pracy dla lekarzy.

W prowadzonym przez Wojewodę rejestrze widnieje jako podmiot udzielający świadczeń ambulatoryj−

nych, nie posiada natomiast zareje−

strowanej działalno−

ści w zakresie udzie−

lania świadczeń w warunkach szpital−

nych. W konsekwen−

cji Wojewoda Śląski nakazał spółce „Par−

kitka” zaprzestanie pełnienia dyżurów w szpitalu do 1 paź−

dziernika 2014 roku.

W komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie Ślą−

skiego Urzędu Woje−

wódzkiego w Kato−

wicach jako rozwiązanie problemu po−

dano propozycję zabezpieczenia dyżu−

rów przez praktyki lekarskie na podstawie indywidualnych umów ze szpitalem. Problem w tym, że każde−

mu lekarzowi związanemu umową ze spółką „Parkitka” za wystąpienie z niej grozi kara pieniężna w wysoko−

ści 100 tys. zł. Szpital natomiast nie jest w stanie znaleźć w tak krótkim czasie tak wielu nowych lekarzy, któ−

rzy mogliby pełnić dyżury. W przy−

padku niewyjaśnienia dotychczasowej sytuacji szpitalowi grozi utrata kon−

traktu z NFZ, a w ostateczności likwi−

dacja. AG

dokończenie ze strony 1.

Wojewódzkiemu Szpitalowi grozi likwidacja

Nad szpitalem zbierają się czarne chmury.

W pierwszą sobotę i niedzielę września (6 i 7) odbędzie się XXIII Krajowa Wystawa Rolnicza w ramach Ogólnopolskich Dożynek Jasnogórskich. Towarzyszyć im będą XV Dni Europejskiej Kultury Ludo−

wej. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających w godzinach 10:00−

18:00.

Wystawa mieścić się będzie w II i III Alei Najświętszej Maryi Panny, na Placu Biegańskiego, a także w LO im.

H. Sienkiewicza oraz w Miejskiej Ga−

lerii Sztuki w Częstochowie. Podczas imprezy wystąpią krajowe i zagranicz−

ne zespoły folklorystyczne, zaprezen−

tują się lokalne organizacje związane z rolnictwem, odbędzie się festiwal produktów tradycyjnych i lokalnych oraz kiermasze: rolnictwa ekologicz−

nego, kwiatów i krzewów ozdobnych oraz produktów rolno−spożywczych.

Tradycyjnie zaprezentowane będą ma−

szyny i narzędzia rolnicze oraz odna−

wialne źródła energii i mikroinstalacje, a także drobny inwentarz.

Udział zapowiedzieli przedstawi−

ciele polskiej nauki rolniczej i przed−

siębiorcy. W programie przewidziano również targi nasienne, paszowe i pszczelarskie.

W pierwszym dniu m.in: zostaną podsumowane konkursy wojewódz−

kie na najlepsze gospodarstwa agro−

turystyczne, rolne i ekologiczne, a także na najlepszy zakład przetwór−

stwa rolno−spożywczego w woj. ślą−

skim. Następnie przez teren wystawy przemaszeruje korowód orkiestry dę−

tej, a o godzinie 15:00 rozpoczną się

koncerty zespołów pieśni i tańca – dla szerszej publiczności na Placu Bie−

gańskiego, i godzinie 18:00 w Filhar−

monii Częstochowskiej – koncert Galowy Zespołu Pieśni i Tańca

„Śląsk”.

W niedzielę o godz. 11:00 roz−

pocznie się uroczysta Msza Święta Dożynkowa na Błoniach Jasnogór−

skich. Na godzinę 15:00 zaplanowa−

no dalszy ciąg koncertów.

Organizatorem przedsięwzięcia jest Śląski Ośrodek Doradztwa Rol−

niczego w Częstochowie. Dyrektor instytucji Grzegorz Boski zaprasza−

jąc na wystawę zapowiedział moc różnych atrakcji, które zaprezentuje między innymi blisko 400 wystaw−

ców, którzy w tych dniach odwiedzą

Częstochowę. AG

Ogólnopolskie Dożynki Jasnogórskie 2014 – warto tam być

KONKURS TENA – WYNIKI

Nagrody wylosowali: Joanna Konstanciak, Czesława Michalik i Grażyna Szferda (wszystkie panie z Częstochowy).

Po odbiór prosimy zgłosić do reakcji przy ul. Równoległej 68 w Częstochowie, w godzi−

nach od 14 do 16. Gratulujemy.

(3)

CZĘSTOCHOWA 4 – 17 września 2014 r. 3

REKLAMA ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

Z inicjatywy Towarzystwa Patriotycz−

nego Kresy, do Częstochowy przybyli przedstawiciele Związku Polaków na Bia−

łorusi: była przewodnicząca Związku An−

dżelika Borys i przewodniczący Mieczysław Jaśkiewicz. Zamierzeniem spotkania było podsumowanie dotychcza−

sowej współpracy między Towarzystwem a Związkiem, oraz określenie planów na bliską przyszłość.

Współpraca między Towarzystwem Pa−

triotycznym „Kresy” a Związkiem Polaków na Białorusi nawiązała się w ubiegłym roku, jej efektem były dwie wizyty złożone w Częstochowie – pierwsza jeszcze w grud−

niu 2013 roku i druga w czerwcu 2014, kie−

dy to przybyło 50 nauczycieli z Białorusi. – Te wyjazdy są dla nas bardzo ważne, uczest−

niczą w nich działacze i nauczyciele z róż−

nych zakątków Białorusi, którzy być może nie mają możliwości, by samemu przyjechać do Częstochowy czy do Krakowa, jest to po−

głębianie ich wiedzy historycznej, wiedzy o Polsce. To wyjazdy bardzo emocjonalne, które również sprzyjają integracji. To też sposób wyróżnienia, wynagrodzenia tych lu−

dzi, dlatego liczymy na dalszą współpracę – mówi Andżelika Borys, przewodnicząca Ra−

dy Naczelnej ZPB.

Wyjazdy były możliwe dzięki pomocy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, a także zaangażowaniu ks. Ry−

szarda Umańskiego, założyciela Towarzy−

stwa oraz Artura Warzochy, radnego sejmiku i członka „Kresów”. Podczas spo−

tkania Warzocha zwrócił uwagę na wysoką jakość współpracy między Związkiem a Za−

rządem Województwa, która trwa mimo spe−

cyfiki w kontaktach z Białorusią i braku współpracy z tamtejszymi strukturami samo−

rządowymi. Przekazał również, że Zarząd deklaruje chęć dalszej współpracy, bez względu na to, kto wygra w nadchodzących wyborach.

Związek Polaków na Białorusi został zawiązany w 1990 roku, wywodzi się z Polskiego Stowarzyszenia Kulturalno−

Oświatowego im. Adama Mickiewicza ist−

niejącego od 1988 roku oraz z Polskiego Stowarzyszenia Kulturalno Oświatowego

„Polonia”. Siedzibą Związku jest Grodno.

W 2005 roku przewodniczącą związku zo−

stała Andżelika Borys, co spotkało się z dezaprobatą władz. Wtedy też nastąpił rozdział wewnątrz związku. Oficjalnym i uznawanym przez Aleksandra Łukaszen−

kę prezesem został Józef Łucznik, nato−

miast frakcja, której przewodniczyła Andżelika Borys została uznana za niele−

galną. W 2009 roku Andżelika Borys po−

nownie została wybrana na stanowisko przewodniczącej ZPB, jednak zrezygnowa−

ła z niego rok później. Obecnie funkcję tę pełni Mieczysław Jaśkiewicz. Organizacja jest nieustannie represjonowana przez wła−

dze, mimo to zamierza kontynuować dzia−

łalność kulturalno−oświatową i umacniać ducha narodowego w społeczności Pola−

ków na Białorusi. Mimo blokady informa−

cyjnej, którą prowadzą władze, ludzie kontaktują się między sobą. Dzięki pomo−

cy Senatu RP wydawana jest polska prasa –

„Magazyn Polski” i „Głos znad Niemna”.

AG

Przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi

z wizytą w Częstochowie

U koronowaniem nowenny do Matki Boskiej Częstochowskiej była uroczysta Suma odprawiona 26 sierpnia na jasnogórskim Szczycie, przy bardzo licznej koncelebracji kar−

dynałów, arcybiskupów i biskupów.

Przewodniczył jej Prymas Polski abp Wojciech Polak, metropolita gnieź−

nieński, który także wygłosił homilię.

Mimo dokuczliwego zimna i deszczu na Mszę św. przybyło ponad 70 tys.

osób. W uroczystej sumie udział wzięli europoseł Jadwiga Wiśniewska (PiS) i częstochowski poseł PiS Szy−

mon Giżyński.

26 sierpnia był w Polsce także Dniem Modlitw za Prześladowany Kościół na Bliskim Wschodzie. Spe−

cjalny gość abp Jean Benjamin Sle−

iman, arcybiskup łaciński Bagdadu, mówił, że w Iraku ponad 100 tys.

chrześcijan zostało wypędzonych ze swoich domów i koczują w lasach, pod mostami, w parkach. Prosząc o modlitwę uczulał, że stoimy przed nie−

bezpieczeństwem, że chrześcijaństwo na tych ziemiach przestanie istnieć.

Podczas Mszy św. tradycyjnie ponowiony został Akt Zawierzenia Matce Bożej, na wzór Jasnogórskich Ślubów Narodu Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego.

Na święto Matki Bożej Często−

chowskiej, w pieszych pielgrzymkach przybyło ok. 35 tys. wiernych. Naj−

liczniejszą grupą była Piesza Piel−

grzymka Tarnowska – prawie 9 tysięcy. W tym roku, od początku sezonu pieszego pielgrzymowania, w 255 pieszych pielgrzymkach dotar−

ło na Jasną Górę ponad 126 tysięcy

osób. GUR

Uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej

Podczas uroczystej Sumy odpustowej. Na zdjęciu od lewej: poseł PiS, Szymon Giżyński;

wiceprzewodniczący Unii Laikatu Katolickiego, Krzysztof Janus; przewodniczący częstochowskiej „Solidarności”, Jacek Strączyński; wiceprzewodniczący częstochowskiej Rady Miasta, Jerzy Nowakowski (PiS).

MONIKA WIDERA, kierownik sklepu

– Pielgrzymki przychodzące do nas tłumnie raz w roku, zasilają po części bu−

dżet naszego miasta.

Widzę to sama z per−

spektywy kierowni−

ka sklepu. Zatem chociaż z tego względu nie powinno się narzekać, tylko cieszyć, że mamy takich gości.

JAN KLUBA,

uczeń II Liceum Ogólnokształcącego im.

Romualda Traugutta w Częstochowie – Osobiście nie

przepadam za piel−

grzymkami. W mie−

ście jest wtedy bardzo tłoczno, a ich śpiewy niosą się po całym mieście już

od 6 rano. Często zatrzymywany jest też ruch uliczny, co może utrudniać poruszanie się po Częstochowie.

MATEUSZ ADAMCZUK, uczeń IX Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Czę−

stochowie

– Dla mnie witanie pielgrzymek, zwłaszcza 14 i 15

sierpnia jest tradycją.

Wspominam to z dzieciństwa i mi−

mo, że nie mam już paru lat, to miło jest stanąć w Alejach

i pomachać do uśmiechniętych pomi−

mo długiej podróży ludzi.

AGATA GÓRNIAK, ekspedientka

– W pielgrzymkach zawsze idą radośni, pełni wiary, zdeterminowani

ludzie. Podziwiam ich. Bije od nich energia, która udziela się mieszkańcom na−

szego miasta.

PIOTR WIT,

uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Często−

chowie

– Wszyscy wie−

dzą, że Częstochowa jest uznawana za du−

chową stolicę Pol−

ski. Wydaje mi się zatem naturalne i bardzo pozytywne, gdy wierni z całego

kraju podążają do naszego miasta, by obchodzić jedno z ważniejszych świąt religijnych właśnie na Jasnej Górze.

OLIWIA RYBIAŁEK

Co Częstochowianie sądzą o pielgrzymkach?

25 sierpnia, wigilijne uroczystości z okazji imienin Matki Bożej Częstochowskiej, tradycyjnie rozpoczęła wieczorna Procesja Maryjna z Katedry na Jasną Górę. Przewodni−

czył jej abp senior Stanisław Nowak, a uczest−

niczyło duchowieństwo, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Czę−

stochowskiej, osoby życia konsekrowanego, Kapituła Bazyliki Archikatedralnej oraz duża rzesza wiernych.

Uroczystej Mszy św. na Szczycie prze−

wodniczył biskup sosnowiecki Grzegorz Ka−

szak. Homilię wygłosił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Wiernych powitał o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry.

Oprawę muzyczną liturgii przygotował Jasno−

górski Kwartet Wokalny „Cantus”. R

Częstochowska tradycja

W Procesji częstochowianie uczestniczyli całymi rodzinami.

(4)

ZDROWIE, CZĘSTOCHOWA 4 4 – 17 września 2014 r.

REKLAMA ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

Jesienne wahania pogody sprzyjają spad−

kowi odporności organizmu, przez co jeste−

śmy bardziej narażeni na infekcje. Problem ten dotyczy szczególnie najmłodszych, po−

nieważ ich układ immunologiczny dopiero uczy się odpierać ataki. Dr n. med. Alicja Karney, Ordynator Oddziału Hospitalizacji Jednego Dnia w Instytucie Matki i Dziec−

ka, ekspert programu „Zdrowa ONA” ra−

dzi na co zwrócić uwagę, by zminimalizować ryzyko infekcji.

Jaka częstotliwość zachorowań u dziecka powinna wzbudzić obawy?

– Dziecko w okresie przed−

szkolnym chorujące powyżej 8−10 razy w ciągu roku na za−

każenia takie jak: ropne zapale−

nie uszu, ropne zapalenie zatok; 2−3 razy w roku zapale−

nie płuc; długotrwałe leczenie antybiotykiem nie dające rezul−

tatu; nawracające ropnie skóry;

1−2 ciężkie infekcje, takie jak

uogólnione zakażenie (sepsa); zahamowanie roz−

woju fizycznego dziecka – to wszystko powinno zaniepokoić rodziców i lekarza i wymaga diagno−

styki w kierunku zaburzeń odporności.

Czy warto stosować u dzieci szczepionki wzmacniające odporność?

– Jest pewna grupa dzieci, które w okresie przedszkolnym często chorują na zakażenia górnych dróg oddechowych i opiekujący się ni−

mi lekarz zaleca szczepionki stymulujące od−

porność – ale nie są to klasyczne szczepionki, tylko lizaty bakteryjne (zawierające zabite ko−

mórki bakterii, przyp. red.), które mogą wpły−

nąć na zwiększenie odporności u często chorującego dziecka.

Pozostając w temacie, czy warto szczepić dziecko przeciwko grypie i podobnym cho−

robom zakaźnym?

– Absolutnie tak, zalecam coroczne szcze−

pienia przeciwko grypie, która jest groźną cho−

robą szczególnie dla małych dzieci. Jeszcze groźniejsze są powikłania po niej. Zalecam również szczepienie dzieci przeciwko pneumo−

kokom.

Jakie niemedyczne sposoby dbania o od−

porność dziecka są warte polecenia?

– Dużo ruchu na świeżym powietrzu, dieta odpowiednia do wieku, nieprzegrzewanie – ubiór dziecka dostosowany do pory roku, częste wietrzenie pomieszczeń (również zimą), lecze−

nie klimatyczne – czyli zmiana klimatu. Zabro−

nione jest palenie papierosów przy dziecku.

Jakimi produktami i składnikami uzupeł−

niać dietę dziecka, by wspomagała jego od−

porność?

– Jeżeli dziecko ma prawidłową dietę, bo−

gatą w mikro, makroelementy i witaminy, nie ma przewlekłych chorób, to nie wymaga poda−

wania dodatkowych preparatów. Jeżeli nato−

miast dziecko ma mniejszy apetyt, czy jest tzw.

niejadkiem, lub ma różnego rodzaju choroby przewlekłe, lekarz może zalecić produkty wita−

minowe.

A bez dodatkowej suplementacji? Jakie produkty spożywcze warto stosować?

– Głównie owoce i warzywa – świeże i go−

towane. I odpowiednia ilość białka, a także za−

leżnie od wieku odpowiednia ilość mleka i jego produktów. Mleko i produkty mleczne są ważne w diecie dziecka z uwagi na zawartość wapnia, który jest istotny w gospodarce wapniowo−fos−

foranowej, a ta jest ważna dla naszej odporno−

ści. Wobec tego codzienna dieta powinna zawierać mleko lub jego produkty. Ponadto ważne, żeby w diecie raz, a najlepiej dwa razy w tygodniu, znalazły się ryby morskie, które za−

wierają dużą ilość kwasów omega 3, a one mają wpływ na odporność dziecka.

Jak często za nawracające infekcje odpo−

wiedzialna jest alergia?

– Dzieci z alergią mają większą predyspo−

zycję do zakażeń układu oddechowego, bo one też częściej mogą mieć zmniejszoną odporność.

Czy „hartowanie” dziecka jest dobrym sposobem na podniesienie jego odporno−

ści?

– Jak najbardziej. Osobiście jestem zwolen−

nikiem hartowania dzieci i zalecam np. jedzenie lodów cały rok, również zimą oraz picie napo−

jów o temperaturze pokojowej, czy nawet lekko schłodzonych. Jest grupa rodziców, którzy pod−

grzewają soki, czy innego rodzaju napoje dzie−

ciom, co nie jest dla nich korzystne. AG

ZDROWIE

Jak ustrzec dziecko przed jesiennymi infekcjami?

BEZPIECZEŃSTWO Załóż odblask

Policjanci przypominają, że (31 sierpnia) weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu dro−

gowym, co oznacza, że każdy pieszy bez względu na wiek, poruszający się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym ma obowiązek używania elementów odblaskowych (chyba, że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku). Osobom, które nie będą stosować się do nowego przepisu gro−

zi mandat od 20 do nawet 500 złotych.

NIETRZEŹWI OPIEKUNOWIE Rodzicielstwo po spożyciu

Mundurowi zatrzymali (20 sierpnia) 31−

letnią kobietę, która w jednym z mieszkań na ul. Ogrodowej w Częstochowie „sprawowała opiekę” nad trójką małych dzieci w stanie upojenia alkoholowego. Pijana matka miała w organizmie 3 promile alkoholu i nie potra−

fiła powiedzieć, gdzie znajduje się jej 10−let−

ni syn. Kobieta usłyszała już zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia, za co grozi jej do 5 lat więzienia. O losie rodzeństwa zadecy−

duje teraz sąd rodzinny.

OSZUSTWA

Seniorzy na celowniku

W ubiegłym tygodniu (27 sierpnia) poszko−

dowana została 84−letnia częstochowianka, którą fałszywe „pracownice wodociągów” okradły ze wszystkich oszczędności. Kilka godzin później, wspólniczki weszły do mieszkania 82−letniego mężczyzny i niespodziewanie przywłaszczyły zgromadzone przez niego zasoby gotówki.

KRADZIEŻE

Amator jednośladów zatrzymany Funkcjonariusze z Częstochowy aresztowa−

li (22 sierpnia) 20−letniego złodzieja rowerów, który jak ustalono, działał w okresie wakacji na terenie całego miasta i ukradł w tym czasie kil−

kanaście jednośladów o wartości od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Młody złodziej wpadł w ręce mundurowych pod częstochowską galerią handlową, przyłapany na gorącym uczynku.

Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

NAPADY

Napad na sklep nocny

Do jednego ze sklepów nocnych w dzielni−

cy Wyczerpy (21 sierpnia) wtargnęli dwaj za−

maskowani mężczyźni z przedmiotem przypominającym broń, żądając pieniędzy.

Wykorzystując bezbronność ekspedientki zra−

bowali znajdujący się w sklepie utarg i zbiegi z miejsca zdarzenia. Złodzieje (23−letni Maciej i 21−letni Błażej) nie cieszyli się długo wolno−

ścią, gdyż zaledwie kilka godzin zajęło śled−

czym ustalenie i zatrzymanie mężczyzn, którzy usłyszeli już zarzuty rozboju z użyciem niebez−

piecznego narzędzia, za co grozi 12 lat więzie−

nia.

RUCH DROGOWY Kontrole prędkości

Na drogach województwa śląskiego (22 sierpnia) były prowadzone działania pod kryp−

tonimem „Prędkość”, podczas których mundu−

rowi skontrolowali prawie 2.500 samochodów.

Funkcjonariusze odnotowali 2.021 przypadków przekroczenia prędkości oraz ukarali mandata−

mi 1959 nieprzepisowych kierowców. JD NA SYGNALE

Narodowy Fundusz Zdrowia w Katowicach nie przyznał kontraktu od 1 lipca br. na re−

habilitację dzieci i młodzieży z wadą słuchu oddziałowi śląskiemu Polskiego Związku Głuchych, który prowadzi trzy ośrodki w Częstochowie, Bielsku−Białej i Katowi−

cach. W Częstochowie instytucja ta taką formą pomocy zajmuje się od 30 lat, czyli zdecydowanie dłużej niż istnieje NFZ. Za−

pewnia merytoryczną pomoc na najwyższym poziomie, zarówno pod względem kadr, sprzętu i lokalu. W całym województwie PZG swą opieką obejmuje pięćset dzieci, w Częstochowie około trzysta.

ROZMAWIAMY Z KIEROWNIK CZĘSTOCHOWSKIEGO OŚRODKA PZG

RENATĄ ANTONIUK Co było powodem odrzu−

cenia Waszej oferty?

– Stwierdzono, że złoży−

liśmy ofertę alternatywną.

Czyli?

– To znaczy, że ten sam podmiot leczniczy na ten sam zakres świadczeń złożył wię−

cej niż jedną ofertę. Nie mo−

gę pojąć skąd taka

interpretacja NFZ, gdyż Departament ds.

Świadczeń stwierdził, że przedstawienie trzech różnych ofert tego samego podmiotu, który swe siedziby ma w różnych miastach nie jest ofertą alternatywną. Ponadto okazuje się, że wprowa−

dzono nas w błąd. Na specjalnym szkoleniu py−

tałam prawnika o to w jaki sposób złożyć ofertę. Przedstawiłam sytuację naszego Związ−

ku, zwróciłam uwagę na to, że każdy z kierow−

ników oddziałów ma wszelkie pełnomocnictwa do składania samodzielnie ofert, ponieważ Pol−

ski Związek Głuchych jest tworem społecz−

nym. Powiedziano nam wyraźnie, że oddział śląski PZG dla każdego z ośrodków ma przed−

stawić trzy oddzielne oferty. Podkreślano, że są to trzy miasta, z różnymi kodami pocztowymi i adresami. Później okazało się, że niestety to była zła podpowiedź. Kontraktu nie przyznano nam i pozostałym dwóm ośrodkom w Katowi−

cach i Bielsku. Co dziwniejsze w innym woje−

wództwie, gdzie funkcjonują dwa ośrodki PZG, również złożono dwie osobne oferty i tamtejszy NFZ nie miał przeciwwskazań, obu przyznał kontrakty.

Jak zatem będzie Państwo prowadzić swo−

ją działalność?

– Kontrakt dawał nam możliwość otoczenia dzieci wszechstronną opieką: psychologiczną, logopedyczną i pedagogiczną. Jego brak zmusi nas do zwolnienia specjalistów, a bez nich nie ma pełnej rehabilitacji. W Stowarzyszeniu zara−

biamy niewiele, zdecydowanie mniej niż w oświacie, bo pracujemy jako ochrona zdrowia, więc dwa razy dłużej niż nauczyciel. Trudno

jest znaleźć kadrę, która jest oddana dzieciom, a my taką mamy. Daję sobie głowę uciąć, że na−

si specjaliści szybko znajdą zatrudnienie, bo są świetnymi fachowcami, ale nasi rodzice chcą aby ich dzieci rehabilitowane były u nas. Mamy ku temu wszelkie możliwości, oprócz – w tej chwili – finansowych.

O jakich pieniądzach mówimy?

– Niewielkich. Potrzebujemy 10 tysięcy złotych miesięcznie.

Dzisiaj podczas sesji (28 sierpnia br.) po−

prosiła Pani częstochowskich radnych o wsparcie Polskiego Związku Głuchych formą stosownego stanowiska Rady Mia−

sta. Na ile jest to istotne dla zmiany opinii NFZ?

– Pomoc radnych i rodziców zawsze jest na plus dla organizacji. Listy osób przekonanych o dobrym funkcjonowaniu ośrodka, opinia rad−

nych, to rekomendacje, które mogą pozytywnie wpłynąć na zamianę stanowiska NFZ. Obecnie NFZ analizuje środki finansowe i zakres zabez−

pieczenia świadczeń i być może będzie w póź−

niejszym terminie dodatkowy konkurs.

Przyznaję jednak, że szanse nie są duże.

To nie pierwsza sytuacja problemowa dla Polskiego Związku Głuchych. Niedawno osoby dorosłe na sesji monitowały o tym, że zabrano im dotację na bezpłatne przejazdy środkami komunikacji miejskiej…

– Kolejną bolesną dla nich sprawą jest brak dotacji na tłumaczy języka migowego. Przed wejściem ustawy o obowiązku obecności tłuma−

czy w urzędach, ośrodki miały możliwość ubie−

gać się o środki z PFRON−u na zatrudnienie tłumaczy. Od 2012 roku nie ma tej możliwości.

Tłumacze powinni być w urzędach i instytu−

cjach, a niestety brakuje ich, choć do końca 2012 roku takie stanowiska powinny być zabezpieczo−

ne. To szczególnie ważne dla osób dorosłych.

Nasze dzieci mówią, co jest efektem wcześnie rozpoczętej wszechstronnej rehabilitacji słuchu, mowy i ogólnorozwojowych ćwiczeń.

I teraz NFZ zabrał im możliwość rehabili−

tacji.

– Rodzice dzwonili do NFZ i informowano ich, że na terenie Częstochowy jest jeszcze je−

den ośrodek i mogą tam pójść. Ale każda zmia−

na miejsca rehabilitacji, czy rehabilitanta powoduje u dziecka niepełnosprawnego zatrzy−

manie rehabilitacji minimum na pół roku rodzi−

ce, którzy to przeszli ze swoimi dziećmi, mówili że czasem dłużej, jeden powiedział, że nawet cofa się poziom efektów rehabilitacji.

I potwierdzam to.

Jeden ośrodek wystarczy?

– Uważam, że na terenie Częstochowy jest tak wiele dzieci z poważnymi wadami słuchu, że nawet koniecznością jest funkcjonowanie dwóch ośrodków.

Tym bardziej że praca z dzieckiem niepeł−

nosprawnym jest bardzo indywidualna.

– Naturalnie. Rehabilitacja słuchu i mowy ma swoje wymagania. Dzieci trzeba prowadzić oddzielnie, do 7 roku życia to minimum godzi−

na dwa, trzy razy w tygodniu.

Dziękuję

URSZULA GIŻYŃSKA

Częstochowskie dzieci z wadą

słuchu pozbawione rehabilitacji

(5)

GOSPODARKA 4 – 17 września 2014 r. 5

Zakłady Produkcyjno?

Usługowe Chemeks z Poraja to ostatni bastion przemysłu włókienniczego, mającego w regionie częstochowskim ponad 120−letnią historię.

Chemeks, to marka znana w całej Polsce i na świecie.

S łynie nie tylko z oryginalnych i pięknych tkanin, zasłon i fi−

ran, ale również z tego, że mimo szalonej, często trudnej konkuren−

cji, stoi – w swojej branży – na stra−

ży polskiej gospodarki. Inwestuje, stawia na rozwój i nowoczesne technologie. W tym roku szef i twórca firmy Jerzy Gacek zreali−

zował kolejne przedsięwzięcie – uruchomił nową linię produkcyjną:

farbiarnię przędzy. Zrealizowana z sukcesem i własnym nakładem inwestycja wniosła nową jakość poszerzając spektrum możliwości wytwórczych Chemeksu.

Chemeks – polskie korzenie

i tradycja

Zakłady Produkcyjno−Usługowe Chemeks to prywatna spółka z ograniczoną odpowiedzialno−

ścią o kapitale wyłącznie pol−

skim. Prezes Jerzy Gacek od 1950 r. produkował szaliki, sa−

modziały, firany bawełniane dla ówcześnie istniejących spółdziel−

ni chałupniczych. Przedsiębior−

stwo zostało zarejestrowane w 1987 roku w wyniku prze−

kształcenia małej firmy prywatnej istniejącej od 1956 roku i założo−

nej przez prezesa Jerzego Gacka, do dzisiaj właściciela Chemeksu.

Zdobyte doświadczenie prezes Je−

rzy Gacek z sukcesem przekuwa w wysoką pozycję Chemeksu na ma−

pie polskich przedsiębiorstw. Lata 90. były okresem dynamicznej pro−

sperity firmy. Dobra koniunktura pozwoliła na uruchomienie nowo−

czesnych sekcji produkcyjnych:

snowalni, barwiarni, wydziału dru−

kowania tkanin i dzianin. Zaczęła prężnie funkcjonować tkalnia, dziewiarnia produkująca na sze−

roką skalę tkaniny, firany, wypo−

sażona w najnowocześniejsze maszyny i wykorzystująca nowo−

czesne technologie. Myśl inno−

watorska Chemeksu dominowała przede wszystkim za sprawą pre−

zesa Jerzego Gacka, otwartego na nowoczesne trendy. To on opraco−

wywał własne patenty, wynalazki które były wykorzystywane do pro−

dukcji najnowocześniejszych arty−

kułów. Stale unowocześniał produkcję, wprowadzając na polski rynek nieszablonowe towary. Co ciekawe, we własnym zakresie bu−

dował w firmie nowe urządzenia, między innymi powlekarki czy ka−

landry pozwalające na nakładanie wzoru na tkaniny. – Jako pierwszy prywatny przedsiębiorca w Polsce wyprodukowałem polski ortalion, jednocześnie z innym wytwórcą z Zakopanego – zdradza nam Jerzy Gacek.

Śmiało można stwierdzić, że Chemeks stał się liderem w branży włókienniczo−tekstylnej, nadają−

cym nowe tendencje na rynku. Co trzeba też pokreślić, to firma rze−

telna, funkcjonującą z wszelkimi standardami rynkowymi. Firma dbająca o ludzi. Aktualnie daje pracę blisko 150 osobom, współ−

pracuje też z licznymi kooperanta−

mi.

Nowoczesność podstawą produkcji Do dzisiaj w Chemeksie stawia się na innowacyjność. Inspirato−

rem i motorem napędowym wpro−

wadzania wszelkich innowacji nieprzerwanie jest prezes Jerzy Gacek. Firma z pietyzmem pod−

chodzi do wzornictwa, przywią−

zując wagę do najdrobniejszych detali. Kreuje modę w branży.

W produkcji tkanin, firan stosuje

najnowocześniejsze przędze oraz najwyższej jakości środki wykań−

czalnicze. W efekcie asortyment Chemeksu cechuje bogactwo wzorów i gamy kolorystycznej, opracowywanych zgodnie z naj−

nowszymi trendami oraz wysoka jakość wyprodukowanych mate−

riałów. W oparciu o własne paten−

ty i opracowania podejmuje się stałą produkcję nowych na pol−

skim rynku asortymentów towaro−

wych. Śmiało można stwierdzić, że Chemeks cechuje nietuzinko−

wość w pomysłach i nowatorskich rozwiązaniach technologicznych, oryginalne wykonanie, korzystna i szeroka oferta. Nowoczesny de−

sign, o wyszukanym charakterze wzorniczym, jest od lat doceniany przez klientów. Nie dziwi zatem to, że wyroby naszego rodzimego przedsiębiorstwa zdobią wiele sa−

lonów i domów w Częstochowie, w Polsce, ale nawet w Europie i na świecie.

Szeroka gama propozycji Chemeks prezentuje wszech−

stronny wachlarz produkcji. Zaj−

muje się barwieniem przędz (poliestrowych, bawełnianych, wiskozowych). Filarem firmy jest tkalnia, gdzie następuje wysokiej jakości wytwórstwo różnorod−

nych tkanin: odzieżowych (dam−

skich i męskich), bluzkowych, dekoracyjnych (galanteria stoło−

wa: serwety, obrusy, bieżniki), fi−

ran i zasłon oraz specjalnych (tkaniny kaletnicze, do produkcji banerów, reklam, toreb, etc.) czy nawet rolet wewnętrznych.

W swej ofercie ma również wy−

kańczanie tkanin, czyli barwienie, drukowanie, stabilizację i nano−

szenie różnych apretur.

Propozycja Chemeksu jest za−

wsze zgodna z najnowszymi trenda−

mi mody i elegancji, a niezliczone ilości wzorów zadowalają nawet najbardziej wymagające gusta.

Warto zwrócić uwagę na konkuren−

cyjne ceny, dostosowane do portfe−

la Polaka. Są one wynikiem uniknięcia kosztów magazynowa−

nia i pośredników – do odbiorców trafiają prosto z produkcji. Wyroby Chemeksu, w cenach hurtowych, odbierają uznane w kraju i za grani−

cą firmy odzieżowe, kaletnicze, re−

klamowe oraz hurtownie i sklepy.

Klienci indywidualni mogą je zaku−

pić w atrakcyjnych cenach w skle−

pach firmowych Chemeksu.

Najnowsza linia technologiczna Firma dokonuje ciągłych inwesty−

cji, aby sprostać wymaganiom rynku. Najnowsza inwestycja to supernowoczesna linia do farbo−

wania przędzy, której zadaniem jest przyśpieszenie produkcji, zwiększenie jakości i kolorystyki wytwarzanych tkanin.

– Nową linię zainstalowaliśmy z myślą o naszej tkalni, by uspraw−

nić i skrócić proces produkcyjny oraz zwiększyć propozycję oferto−

wą. Dzięki temu możemy rozwinąć skrzydła, dostosować produkcję pod potrzeby klientów. Nowa in−

westycja uniezależniła nas, gdyż nie jesteśmy już zobligowani do sprowadzania z zagranicy wybar−

wionej przędzy i w efekcie szybciej reagujemy na trendy na rynku w branży tekstylnej i światowe ten−

dencje. Kiedyś produkcja nowych tkanin trwała dwa, cztery tygodnie, a teraz dwa, trzy dni – mówi prezes Jerzy Gacek.

W technologii barwiarskiej wykorzystywane są wysokiej kla−

sy barwniki i środki pomocnicze renomowanych firm polskich, niemieckich, szwajcarskich, an−

gielskich. Nad procesem barwie−

nia, który trwa od 4 do 8 godzin, czuwa zespół wysoko wykwalifi−

kowanych specjalistów. – Zasto−

sowanie wielobarwnej osnowy i wątku pozwala uzyskać różne wzory: kratki, pasy oraz inne, w zależności od zastosowanych krosien tkackich. Wybarwioną przędzę wykorzystujemy w więk−

szości na własne potrzeby wy−

twórcze – dodaje dyr. Jolanta Gajewska.

Jak przebiega proces barwienia – Przędza przed procesem barwie−

nia musi być odpowiednio przy−

gotowana. Surowiec nawijamy na

nowoczesnych, automatycznych szwajcarskich przewijarkach, umożliwiających precyzyjne usta−

wienie parametrów. Przędza jest specjalnie spulchniona, potem proces barwienia, w odpowiedniej temperaturze i użyciem najlep−

szych środków, odbywa się w aparatach ciśnieniowych naj−

nowszej generacji. Nasza firma sama przygotowuje receptury far−

biarskie, a stan wybarwienia sprawdza w laboratorium zakła−

dowym. Gwarantujemy pełną ga−

mę kolorystyczną i powtarzalność wybarwień oraz szybkie, elektro−

niczne opracowywanie nowych kolorów w naszym laboratorium pod życzenie klienta według do−

starczonej próbki lub ewentualnie według karty kolorów. Warto też podkreślić, że uzyskujemy dobre efekty w bieleniu przędzy – wyja−

śnia dyr. Jolanta Gajewska.

Chemeks jak zawsze działa z myślą o zadowoleniu Klienta, dostosowując ofertę do jego wy−

magań, nawet tych najbardziej wyszukanych. Nową linię wypo−

sażono w aparaty barwiarskie o różnej pojemności, co umożli−

wia wykonywanie wsadów bar−

wiarskich dostosowanych od 30 do 500 kilogramów. Ponadto no−

wy wydział został też wyposażony w najnowocześniejsze urządzenia do sczepiania wybarwionej przę−

dzy z dorlastanem. – Dzięki czemu uzyskujemy przędzę nadającą tka−

ninie efekt elastyczności. Odzież uszyta z takiego typu tkanin cieszy się popularnością z uwagi na kom−

fort użytkowania – dodaje prezes Jerzy Gacek, zapraszając kontra−

hentów do współpracy.

URSZULA GIŻYŃSKA NOWOCZESNE FIRMY REGIONU CZĘSTOCHOWSKIEGO

CHEMEKS – wyroby najwyższej jakości

Aparat do przewijania przędzy.

W Firmie Chemeks zaprogramowane elektronicznie maszyny firanczarskie wykonują wzory z blisko 4 tysięcy nitek jednocześnie.

Firma Chemeks produkuje kolorowe tkaniny z nici wybarwionych nowoczesną technologią, wprowadzoną w tym roku.

Prezes Firmy Chemeks stoi przy supernowoczesnym aparacie szwajcarskim do sczepiania

przędzy z dorlastanem, elastyczną gumką, która nadaje tkaninie elastyczność. Maszyna jest

najwyższej klasy, wszystkie parametry ustawia się elektronicznie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

chowie oraz Gminnych Ośrodków Kultury, 14 maja 2015 roku wybrała się do Wiednia na doroczny Koncert Nocy Letniej Filhar−. moników Wiedeńskich, który odbył się przed

Podkreślano podczas uroczystości polskość firmy. Podkreślić należy też dbałość o ludzi. To wszystko przekłada się na wspaniałe miejsce pracy, jakim jest „Wulkan”, gdzie

Jak ustalono, motywem działania kobiety był strach przed rodzicami, aby nie dowiedzieli się, że ponad rok temu została skreślona z listy studentów.. U stalenia

O ile jednak określanie ewangelików augsburskich mianem luteranów jest bezdyskusyjne – Luter miał bezpośredni wpływ na kształt konfesji – o tyle nazywanie wiernych

W oknie Przywracanie dostępu dokonaj autoryzacji operacji poprzez przepisanie tekstu z obrazka. Jeśli  tekst  jest  nieczytelny,  wygeneruj  następny 

LARES: Diese Materialien sind lediglich zum Lesen bereitgestellt.. Jegliche Vervielfältigung ist

LARES: Diese Materialien sind lediglich zum Lesen bereitgestellt.. Jegliche Vervielfältigung ist

Przedsięwzięcie nie tylko wpisało się na stałe w kalendarz wydarzeń gminy, ale również z sympatią przyjmowane jest w innych regionach.. Popularyzacja imprezy to efekt