lennik Pomorza
Nadjeżdża rewolucja w miejskich autobusach
Wójt Kobylnicy będzie jeszcze negocjował, a wójt gminy Słupsk już podpisał umowę dotyczącą transportu zastęp
czego. Tak gminy zareagowały na zmianę rozkładów jazdy MZK. Nowy rozkład jazdybędzie obowiązywał od 1 lipca.
Środkowego MORŻA
Wtorek 29 czerwca 2010 www.gp24.pl ROK IV • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 43.186 egz. nr 149(1053) 1,60 zł(z 7 %VAT)
piłkarski 2009/2010 w III i IV lidze oraz w klasie okręgowej jest już zakończony. Dziś przedstawiamy ostateczne wyniki: które drużyny awansowały, a które spadły.
Wiemy, kto spadł, a kto awansował
Pałac w Karżniczce został podpalony
PO POŻARZc 53-letni pracownik firmy właściciela zabytku odpowie za umyślne podpalenie obiektu. On przyznaje się tylko do zaprószenia ognia. Akt oskarżenia wkrótce trafi do sądu.
Zbigniew Marecki
zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl
sytuowany na wyspie, w rozlewisku rzeki Charstnicy pałac Putt- kamerowie zbudowali w Ka- rżniczce w XVIII wieku jako zamek wodny. To był jeden z najcenniejszych zabytków na Pomorzu Środkowym. Spłonął w nocy z 4 na 5 listopada ubie
głego roku.
W remontowanym pałacu, który obecnie jest własnością firmy Nex-Bud z Orla, nikt od dawna nie mieszkał. W ciągu 20 minut ogień objął cały jego dach. Z żywiołem przez kilka godzin walczyło sześć zastępów strażackich. Dachu i poddasza nie dało się uratować. Przepa
lone belki stropowe spadły na niższe kondygnacje, rozbijając ściany działowe. Mieszkańcy wsi od razu mówili o podpa
leniu obiektu.
- Biegły, który został powo
łany w tej sprawie, uznał, że do tak rozległego i gwałtownego pożaru nie mogło dojść w wy
niku zaprószenia ognia - mówi Sylwia Knapik, zastępca pro
kuratora rejonowego w Słupsku. - Na tej podstawie został postawiony zarzut świa
domego podpalenia pałacu 53- letniemu mężczyźnie, który jednak przyznaje się tylko do zaprószenia ognia. Wkrótce akt oskarżenia trafi do sądu.
Jak się dowiedzieliśmy, po
licja już zakończyła postępo
wanie przygotowawcze. Ze
brano wszystkie dowody i przesłuchano świadków.
Ruiny pałacu w Karżniace nie są zabezpieczone. Każdy może tam wejść, choć to niebezpieczne.
Od czasu pożaru w Ka- rżniczce nic się nie dzieje. Pra
cownicy firmy Nex-Bud z Orla kilka dni po pożarze zabezpie
czyli jedynie ruiny: zabili część okien, wywiesili tablice infor
mujące o zagrożeniu zawale
niem i zniknęli. - Od tej pory nikogo z tej firmy nie widzie
liśmy. Ruiny nie są pilnowane.
Dlatego rozmaici ciekawscy próbują do nich zajrzeć - mó
wią mieszkańcy Karżniczki.
Tymczasem Wojciech Ku
rowski, prezes spółki Nex-Bud z Orla pod Wejherowem, wy
stąpił do słupskiego oddziału Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku o wykreślenie pałacu z listy zabytków.
- Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Minister
stwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. My przygotowu
jemy wszystkie dokumenty, które są niezbędne w takich
sytuacjach - mówi Zdzisław Bączkowski, szef słupskiego oddziału Urzędu Ochrony Za
bytków w Gdańsku. Według niego być może właściciel obiektu zdecydowałby się na jego odbudowę, gdyby uzyskał pomoc finansową, bo inaczej nikt go do tego nie zmusi.
A jakie są plany prezesa Ku
rowskiego?
- Szefa nie ma w firmie.
Przebywa na urlopie. J a k
GALERIA ZDJĘĆ Z PAŁACU W KARŻNICZCE
www.gp24.pl/fotogalerie
Nazwy z gazem Pijany ojciec chciał się zabawić
To nie wŁebieniu pod Lęborkiem będzie wydobywany gaz łupkowy, a w sołectwie Karlikowo-Rekowo.
9 770137 952121
Pijanego turystę, który zostawił swoje ^-miesięczne dziecko bez opieki, złapali lęborscy policjanci. W tym samym czasie matka dziecka wróciła pijana do przyczepy kempin
gowej, w której mieszkała rodzina turystów. Kobieta zamknęła się w środku i nie chciała rozmawiać z po
licjantami.
Dali nura pod wodę i posprzątali
Członkowie Klubu Płetwonurków Nautilus oczyścili dno kąpieliska miejskiego w parku imienia Józefa Trendla w Słupsku. Przez pięć godzin pracy nurkowie wyciągnęli z wody mnóstwo butelek plastikowych, puszki, szkło, opony, ostre gałęzie i inne odpadki. Widoczność na dnie była zerowa.
Sposoby na fotoradary
ie musisz traktować foto- radaru jako nieomylnej wyroczni. Masz prawo od
mówić przyjęcia mandatu, gdy uznasz, że zdjęcie ma jakąś wadę i nie może być dowodem popełnienia wykroczenia.
Dziś w naszym cyklu o foto- radarach podajemy garść in
formacji o tym, jakie są spo
soby na te urządzenia. Okazuje się również, że ze służbami po
rządkowymi można wygrać także w sądzie, (WF)
na stronie 27
Fot. Krzysztof Tomasik
wróci, to się skontaktuje z re
dakcją - usłyszeliśmy w sekre
tariacie Nex-Budu.
Powstałe w wyniku pożaru straty oszacowano wstępnie na 2 miliony złotych. Sprawcy podpalenia, jeśli sąd udowodni mu, że zrobił to umyślnie, grozi od 1 do 10 lat więzienia. B
U s t k a
Tajna kładka
O óźniej niż planowano go
li towa będzie kładka dla pieszych przez kanał w Ustce.
To dlatego, że do jej budowy są wykorzystywane elementy wojskowego mostu pontono
wego. Do uzyskania pozwo
lenia na położenie kładki po
trzebne jest przedstawienie jego planów, a wojsko nie może ujawnić dokumentacji, bo ona jest tajna, (MAP)
CZYTAJ na stronie i 1
Nasza akcja
Lecz się zdrowo
W
sobotę do „Głosu Pomorza" dołączymy 24- stronicowy dodatek podsumo
wujący nasz plebiscyt na Najpopularniejszego Lekarza, Najpopularniejszą Pielęgniar
kę, Najlepszą Aptekę i Naj
lepszą Placówkę Medyczną.
Opublikujemy nazwiska 10 laureatów w każdej kategorii.
Podamy też nazwisko i opi
szemy sylwetkę Lekarza Roku. (MARA)
E Na mojej ulicy
Jak na wsi
Mieszkańcy ulic Na Skarpie i Kusociń- skiego są zadowoleni, że mają ciszę i las w pobliżu. Dla nich najbardziej uciążliwe jest sąsiedztwo z ulicą Ka
szubską. Samochodów jest na niej tak dużo, że ciężko się włączyć do ruchu. Mieszkańcy są zadowoleni, bo trzy lata temu wyremontowano im
uM
a p m ; e
wtorek 29 czerwca 2010 r.
Ekspert radzi: tanie wino
trzeba pić szybko. Droższe marki długo utrzymują swoje walory.
www.strefabiznesu.pl
Dynamiczny był tylko ekran
WYBORY PREZYDENCI Obaj kandydaci wypadli tak samo źle, był to remis - ocenił debatę kandydatów na prezydenta RP politolog dr Wojciech Jabłoński z UW. To dopiero było preludium - uważa konsultant polityczny Eryk Mistewicz.
Nie cichną komentarze po niedzielnej debacie kandy
datów na prezydenta Jaro
sława Kaczyńskiego i Broni
sława Komorowskiego.
Zdaniem Jabłońskiego, wynik debaty pomiędzy Bro
nisławem Komorowskim a Ja
rosławem Kaczyńskim to minus jeden do minus jednego, ponieważ ze strony każdego z kandydatów zabrakło wyra
źnego przesłania, mówiącego po co są te wybory, jaka jest ich stawka, dlaczego jeden kan
dydat jest lepszy od drugiego.
- Zamiast tego otrzyma
liśmy wyrecytowane, prawdo
podobnie wyuczone na pamięć formułki dwóch kandydatów, którzy siedzieli obok siebie, za
miast stać i się spierać. Nie do
szło między nimi do żadnego dialogu - powiedział Jabłoński.
Jabłoński zaznaczył, że for
muła tej debaty była bardzo statyczna. - Jedynym ak
centem dynamicznym był ekran, który poruszał się w tle - ironizował.
- Poza tym nuda, nuda, nuda i myślę, że ta debata spo
woduje, że frekwencja w gło
sowaniu za tydzień będzie naj
niższa w historii Polski po 1989 r., jeśli chodzi o wybory prezydenckie - przewidywał.
Także według Eryka Miste- wicza, w debacie nie było wy
raźnego zwycięzcy.
- Technicznie Bronisław Komorowski był lepszy, sprawniejszy, bardziej dyna
miczny, narzucał ton łamiąc reguły przyjęte wcześniej - myślę o zasadzie nie przery
wania konkurentowi. To mogło sprawić wrażenie, że to
on jest rozgrywającym to spo
tkanie - ocenił Mistewicz.
- Jarosław Kaczyński bardzo sprawnie rozpoznał ka
merę, do której powinien mówić, w związku z tym mówił do ludzi, czego nie wykorzy
stał Bronisław Komorowski - jego wypowiedzi były kiero
wane trochę w pustkę - za
uważył Mistewicz.
Zdaniem Mistewicza, roz
strzygnięcie może przynieść dopiero następna debata, za
planowana w środę. - Tak na
prawdę, to, co widzieliśmy, to
preludium pozwalające szta
bowcom odkryć luki w przy
gotowaniu konkurentów przed najważniejszą, determi
nującą, być może, wynik wy
borczy, debatą w środę - po
wiedział.
W niedzielnej debacie - uważa Mistewicz - ani jeden, ani drugi kandydat nie pope
łnili znaczących błędów, ale też żaden z nich nie zdobył no
wych grup wyborców. Także Mistewicz krytycznie ocenił sposób przeprowadzenia de
baty.
Nieważne, gdzie będziesz 4 lipca. Przyłóż się i zagłosuj w wyborach.
PREZYDENT 201C Ten, kto nie będzie w niedzielę wyborczą w miejscu stałego zamieszkania też może wskazać swojego kandydata.
II tura wyborów prezy
denckich już za kilka dni.
Prawa do głosowania nie jest oczywiście pozbawiona osoba, która nie będzie mogła zagło
sować w miejscu swojego sta
łego zameldowania, a więc w gminie, gdzie jest wpisana do rejestru wyborców. Wyborca może głosować w miejscu cza
sowego pobytu, jeżeli złoży wniosek o dopisanie do spisu wyborców.
Jeżeli wyborca zamierza głosować poza miejscem sta
łego zamieszkania w drugiej turze wyborów, powinien wy
stąpić o stosowne zaświad
czenie do 2 lipca. Wniosek o wydanie składa się w urzędzie gminy, w której wyborca jest ujęty w spisie wyborców. Co niezwykle ważne: wyborca, któremu wydano zaświad
czenie o prawie do głosowania zostanie z urzędu skreślony ze spisu wyborców w miejscu sta
łego zamieszkania. Jeżeli zatem wyborca pobierze za
świadczenie, a następnie zde
cyduje się jednak pozostać na wybory w miejscu stałego za
mieszkania, będzie mógł tam
zagłosować jedynie na pod
stawie zaświadczenia. W spisie wyborców swojego na
zwiska bowiem nie znajdzie.
Ponadto, w przypadku utraty zaświadczenia o prawie do gło
sowania, niezależnie od przy
czyny, nie będzie możliwe otrzymanie kolejnego za
świadczenia, ani wzięcie udziału w głosowaniu w ob
wodzie właściwym dla miejsca stałego zamieszkania.
Polacy, którzy w dniu wy
borów znajdują się poza krajem mogą również oddać głos na wybranego kandydata - w jednej z komisji obwodo
wych tworzonych za granicą.
Wyborca stale zamiesz
kały za granicą oraz wyborca stale zamieszkały w Polsce, a przebywający czasowo za granicą powinien złożyć do właściwego konsula wniosek o wpisanie do spisu wy
borców w obwodzie utwo
rzonym za granicą. Wniosek o wpisanie należało złożyć do 17 czerwca. Osoby wpisane do spisu wyborców w obwo
dzie głosowania utworzonym za granicą będą ujęte w tym
spisie wyborców również pod
czas drugiej tury wyborów.
Wzięcie udziału w głoso
waniu w innym obwodzie, w tym również w miejscu sta
łego zamieszkania będzie możliwe wyłącznie po otrzy
maniu od konsula zaświad
czenia o prawie do głoso
wania.
Innym rozwiązaniem jest pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania. Wy
borca stale zamieszkały w kraju zamierzający głosować za granicą może otrzymać takie zaświadczenie. Wniosek o wydanie składa się w urzędzie gminy, w której wy
borca będzie ujęty w spisie wy
borców, najpóźniej do 2 lipca.
Zaświadczenie o prawie do głosowania będzie można rów
nież otrzymać od konsula, który wcześniej wpisał danego wyborcę do prowadzonego przez siebie spisu wyborców. Z zaświadczeniem takim można głosować w dowolnym obwo
dzie głosowania w kraju, za granicą lub na polskim statku morskim.
(MAGO)
9 Podkarpackie
Na granicy przymykali oko za 20,50, a czasami 100 zł
64 celników z przejścia granicznego w Medyce (Podkarpackie) zostało oskarżonych o udział w zorganizo
wanej grupie przestępczej zajmu
jącej się przyjmowaniem łapówek.
Akt oskarżenia w tej sprawie Proku
ratura Okręgowa w Przemyślu skie
rowała w poniedziałek do tamtej
szego sądu.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka przemyskiej prokuratury Marta Pęt- kowska jest to już ostatni akt oska
rżenia w śledztwie, którym prokura
tura zajmuje się od wiosny 2007 roku.
Siedem osób wyraziło chęć dobro
wolnego poddania się karze. Uzgod
nili z prokuraturą kary od roku do dwóch i pół roku pozbawienia wol
ności w zawieszeniu na okres od
trzech do pięciu lat, a także prze
padek uzyskanych korzyści i grzywny. Prokuratura zabezpieczyła na poczet kar mienie i ruchomości oskarżonych na łączną kwotę 404 tys. zł.
Jak ustaliła prokuratura, oskarżeni celnicy brali od jednej osoby drobne kwoty: 20,50,100 a czasem 500 zł m.in. w zamian za „przymykanie oka" na przemyt, głównie alkoholu, papierosów, a także za przychyl
niejsze traktowanie podróżnych podczas odprawy celnej. Zdarzało się, że niektórzy z nich mogli w ten sposób zarobić nawet dwa tys. zło
tych dziennie.
- Zdarzało się także, że dzielili się przyjętymi od podróżnych pieni
ędzmi między sobą. Uczynili z tego
% mm.
WYBORY PREZYDENCKIE^mmm Kosik ja na raecz $>ywvxiłthm>gił wdmafw w wybofiii
1 SondażCBOS
Liderzy PO z zaufaniem
procederu stałe źródło dochodu - dodała Pętkowska.
64 oskarżonych celników usłyszało łącznie 171 zarzutów. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Łącznie w tej sprawie oskarżonych jest już 100 osób, w tym celnicy i kierow
nicy zmian. Wśród oskarżonych zna
leźli się też funkcjonariusze Straży Gra
nicznej oraz osoby, które wielokrotnie wręczały celnikom łapówki za „przy
chylność" podczas odpraw na przejściu w Medyce. Wśród nich są bezrobotni, krawcowa, policjant, agent celny. Akt oskarżenia obejmuje okres od 2004 do 2007 roku. Pierwszych trzech celników zatrzymano w kwietniu 2007 roku, bezpośrednio po zastosowaniu kon
trolowanego wręczenia łapówki.
(PAP)
W czerwcu największym zaufaniem cieszy się pełniący obowiązki prezy
denta Bronisław Komorowski, przed premierem Donaldem Tuskiem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim - wynika z najnowszego sondażu CBOS dotyczącego zaufania do poli
tyków.
Zaufanie do Komorowskiego zade
klarowało 65 proc. respondentów, do Tuska 61 proc., a do Sikorskiego 54 proc. W porównaniu z majem br.
poziom zaufania do Komorowskiego spadł o 5 punktów procentowych, a Tusk i Sikorski odnotowali wzrost o 1 pkt proc. Czwarte miejsce w sondażu zajął nowy szef NBP Marek Belka, któremu ufa co drugi badany. Najwi
ększy wzrost zanotował lider SLD, Grzegorz Napieralski. Teraz cieszy się
- Oni nie porwali swoimi wypowiedziami, być może z uwagi na scenografię telewi
zyjną. Debaty tego typu w kra
jach europejskich, np. w Hisz
panii czy we Francji, toczone są za stołem, gdzie adwersarze patrzą na siebie. Wtedy aż iskrzy pomiędzy nimi. To też była pierwsza z europejskich debat, którą widziałem, którą prowadziła aż trójka dzienni
karzy - to również utrudniało odbiór tego spotkania - dodał Mistewicz.
(PAP)
Komorowski <zy Kaczyński-dzisiaj decyzja SLD
Grzegorz Napieralski, lider lewicy dzisiaj ogłosi kogo po
prze w drugiej turze wyborów prezydenckich Najpierw jednak spotka się z władzami i działaczami SLD.
- Na spotkanie zaprosiłem szefów rad wojewódzkich, za
rząd krajowy SLD, sekretarzy rad wojewódzkich, a wcześniej mam także spotkanie z wła
dzami partii politycznych, które udzieliły mi poparcia w kampanii - dodał.
Pytany, co doradzają mu wyborcy, z którymi spotyka się jeżdżąc po kraju, Napie
ralski odpowiedział, że głosy ze strony wyborców są bardzo różne, ale przeważa w nich jedna opcja. - Ale jaka, to przedstawię najpierw swoim koleżankom i ko
legom, a dopiero później ogłoszę to oficjalnie - tłuma
czył.
Zdaniem Napieralskiego de
bata kandydatów na prezy
denta była nudna i nijaka, a wyborcy lewicy nie otrzymali konkretnej odpowiedzi na ważne dla nich pytania.
(PAP)
10110 O
zaufaniem 50 proc. badanych. Jaro
sław Kaczyński cieszy się zaufaniem 47 proc. respondentów.
W rankingu polityków najczęściej spotykających się z nieufnością Po
laków pierwsze miejsce zajmuje An
drzej Lepper, któremu nie ufa 61 proc. badanych. Drugim po Lepperze politykiem budzącym stosunkowo często nieufność respondentów jest Jarosław Kaczyński jednak brak za
ufania do prezesa PiS deklaruje prawie dwukrotnie mniej osób (34 proc.).
Niemal co czwarty badany (24 proc.) nie ma zaufania do Donalda Tuska, 22 proc. badanych nie ufa Waldema
rowi Pawlakowi, Ewie Kopacz i Grze
gorzowi Schetynie - po 19 proc.
(PAP)
Multi Multi z 27.06.2010 z godz. 22.15 2,4, 7,8,13,20,24,30,32, 33, 48, 52, 60,67, 70,71,72, 73, 76 Plus 45
Multi Multi z 28.06.2010 z godz. 14 2,4,6,10,15,17,19,20, 26, 33, 37,47, 48, 53, 62,67, 68, 70,77 Plus 18
K l t S f W A l U l
kurs średni zmiana
EUR 4,1148 -0,62% •
USD 3,3270 -1,11% •
CHF 3,0623 -0,23% •
GBP 5,0083 -0,20% •
NOTOWANIA 6%ŁBOWf WiG 20 2337.12 0,04%
obroty 443 min
• 149 • 244 • 165
4
Tanie wesele
kosztuje przynajmniej 20 tysięcy złotych
www.gk24.pl/1ifestyle,www.gs24.pl/lifestyle,www.gp24.pl/lifestyle
Europa świat
wtorek 29 czerwca 2010 r.
Chadecy chcą testów na
• • e * • I I • •
inteligencję dla imigrantów
NIEMCY Kilku polityków CDU żąda wprowadzenia nowych kryteriów dla obcokrajowców, chcących osiedlić się w ich kraju - poinformował wczoraj wysokonakładowy dziennik „Bild".
- Musimy ustalić takie kry
teria przy imigracji, które na
prawdę służą naszemu państwu - powiedział „Bildowi" polityk berlińskiej CDU Peter Trapp.
- Oprócz dobrego wykształ
cenia zawodowego oraz facho
wych kwalifikacji kryterium powinna być także inteli
gencja. Jestem za testami na inteligencję dla imigrantów.
Ta kwestia nie może być nadal tematem tabu - dodał.
Podobną opinię wyraził po
lityk bawarskiej chadecji CSU
Markus Ferber. Za wzór podał Kanadę, która - j a k powie
dział - poszła w tej dziedzinie dużo dalej i wymaga od dzieci imigrantów wyższego poziomu inteligencji. - Potrzebujemy jednolitej regulacji w Europie.
Względy humanitarne, takie jak łączenie rodzin, nie mogą stale być jedynym kryterium odnośnie imigracji - ocenił.
Media uznały te propozycje za prowokacyjną inicjatywę, która przypomina kontrower
syjne opinie, wygłaszane przez
członka zarządu Bundesbanku Thilo Sarrazina. Niedawno ocenił on w publicznym wystą
pieniu, że społeczeństwo Nie
miec „głupieje", czemu winni są imigranci.
Jego zdaniem liczni przy
bysze z Turcji, Bliskiego i Środkowego Wschodu oraz Afiyki są gorzej wykształceni niż ludność z innych regionów.
Według Sarrazina, ponieważ w społecznościach imigrantów przyrost naturalny jest wyższy, wzrasta liczba grup o
różnym poziomie inteligencji.
Jak dodał, w około 80 proc. jest ona dziedziczona z pokolenia na pokolenie.
Rząd Niemiec propozycje kilku polityków chadeckich do
tyczące wprowadzenia testów na inteligencję dla imigrantów uznał za „niedorzeczne". Propozycja ta została skrytykowana przez wszystkie partie polityczne.
Zdaniem rzecznika rządu Christopha Steegmansa, po
stulat ten jedynie podsyca uprzedzenia wobec imigrantów.
- Nie jest on również zbyt inte
ligentny - ocenił rzecznik, cyto
wany przez agencję dpa. Także w ocenie pełnomocniczki rządu ds. integracji Marii Boehmer propozycje wprowadzenia te
stów na inteligencję dla imi
grantów są absurdalne i sta
nowią przejaw dyskryminacji.
Socjaldemokratyczny bur
mistrz Berlina Klaus Wowereit oświadczył, że próby mierzenia wartości, jaką dla społeczeń
stwa ma człowiek, wątpliwymi testami na inteligencję, to dys
kryminacja i godzenie w ludzką godność. Jego partyjny kolega Ralf Stegner zaproponował z kolei, by wprowadzić testy na inteligencję, ale dla samych po
lityków, którzy wystąpili z tym kontrowersyjnym postulatem.
Natomiast zdaniem poli
tyka Lewicy Ali Al Daila- miego, propozycje polityków chadecji nie świadczą dobrze zarówno o ich ilorazie inteli
gencji jak i wiedzy na temat polityki migracyjnej.
(PAP)
Stanęło metro w Madrycie
S i t & S Przez trzy dni nie będzie kursowała ponad połowa pociągów.
o n d v i
Pracownicy madryckiego metra rozpoczęli w ponie
działek trzydniowy protest przeciw cięciom płac, które są częścią rządowego planu re
form oszczędnościowych, słu
żących zmniejszeniu gigantycz
nego deficytu budżetowego.
Rządzący socjaliści chcą zaosz
czędzić 15 mld euro, m.in. po
przez zmniejszenie płac urzęd
ników.
Władze regionalne w Ma
drycie postanowiły, że cięcia płac dotkną również pracowników metra, chociaż środki oszczęd
nościowe miały nie wpłynąć na wynagrodzenie zatrudnionych w spółkach publicznych.
W związku z tym pięć związków zawodowych rozpo
częło w poniedziałek strajk, w wyniku którego o ponad po
łowę zmniejszy się liczba po
ciągów kursujących w sto
łecznym metrze.
Na koniec września plano
wany jest strajk generalny prze
ciwko reformie rynku pracy, która według związkowców sprawi, że zwalnianie pracowników będzie tańsze dla pracodawcy.
Dekret reformujący rynek pracy został został ratyfiko
wany 22 czerwca przez parla
ment. Celem reformy jest uela
stycznienie rynku pracy, na którym problemem są m.in.
duże koszty zwalniania pracow
ników. Zwalniany dostawał do
tychczas odprawę w wysokości 45 dniówek za każdy rok, który przepracował w firmie, a rów
nocześnie zaczynał otrzymywać zasiłek z budżetu państwa.
Hiszpania przeżywa obecnie najcięższy kryzys go
spodarczy od dziesięcioleci.
Wskaźnik bezrobocia osiągnął 20 procent, co oznacza, że bez pracy jest ok. 4,6 miliona ludzi.
(PAP)
10
Jarosław Kaczyński zadowolony po spotkaniu z Cameronem
Kandydat na prezydenta Jarosław Kaayński spotkał się wczoraj w Londynie z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Politycy roz
mawiali m.in. o wyborach prezydenckich w Polsce, sytuacji euro, ustaleniach ostatniego szczytu G-20 w Toronto i sytuacji w Afganistanie.
Według przewodniczącego grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Michała Kamińskiego „wizyta wynika z logiki bardzo do
brych kontaktów między Polską a Wielką Brytanią i nie jest elementem kampanii wyborczej". Sam Jarosław Kaczyński ocenił spotkanie jako
„dobre, interesujące i bardzo merytoryczne".
(pap)
0 U S A ^ W i e l k a Brytania - Londyn g m i n y
Wyciek ropy trwa Ambasady nie płacą za wjazd do centrum Powódź zabija ludzi Dymisja komisji do spraw pedofilii
| Ó B s e l g i a
Koncern BP poinformował w ponie
działek, że w ciągu ubiegłych trzech dni wydał 300 min dolarów na prze
ciwdziałanie wyciekowi ropy do Za
toki Meksykańskiej, co oznacza prze
kroczenie po raz pierwszy wskaźnika 100 min dolarów dziennie i wzrost kosztów całego przedsięwzięcia do 2,65 mld dolarów. Kwota ta obejmuje wydatki na próby założenia blokady wycieku, zbieranie wydostającej się do morza ropy oraz rekompensaty dla poszkodowanych. Wybuch na plat
formie wiertniczej Deepwater Ho- rizon, który nastąpił 20 kwietnia, spo
wodował śmierć 11 pracowników BP i zapoczątkował najpoważniejszą ka
tastrofę ekologiczną w historii Stanów Zjednoczonych.
(PAP)
Wiele ambasad w Londynie od
mawia płacenia za wjazd ich samo
chodów do centrum miasta, uznając tę opłatę za lokalny podatek, który nie dotyczy dyplomatów. Brytyjskie MSZ opublikowało w poniedziałek listę ambasad, winnych fiskusowi łącznie 36 milionów funtów. Naj
więcej winna jest ambasada USA - 3,8 miliona funtów.
Opłata, wynosząca osiem funtów dziennie, ma na celu zmniejszenie tłoku na ulicach w centrum brytyj
skiej stolicy.
W reakcji na „listę dłużników" opubli
kowaną przez brytyjskie MSZ, amba
sada USA wydała oświadczenie, w którym zapewnia, że skrupulatnie przestrzega praw Zjednoczonego Kró
lestwa, łącznie z płaceniem mandatów
za wykroczenia w ruchu drogowym, takie jak nieprawidłowe parkowanie i przekraczanie dozwolonej prędkości.
Natomiast opłata za wjazd do centrum Londynu nie dotyczy personelu amba
sady. - To stanowisko podziela wiele innych misji dyplomatycznych w Lon
dynie - podkreślili Amerykanie.
Rosjanie zajęli na liście MSZ drugie miejsce, zalegając na sumę 3,2 mi
liona funtów. Japonia nie zapłaciła 2,7 miliona funtów.
Zaległości ambasad w Londynie z ty
tułu niezapłaconych mandatów za drobne wykroczenia w ruchu dro
gowym wynoszą - według MSZ - 534 tys. funtów. W tej kategorii naj
większy rachunek ma do zapłacenia Kazachstan -140 tysięcy funtów.
(PAP)
Spowodowane ulewnymi deszczami osunięcie ziemi w prowincji Kuejczou (Guizhou) na południowym zachodzie Chin zagarnęło w poniedziałek co na
jmniej 107 ludzi i nie ma prawie nadziei, by ktokolwiek z nich przeżył - poinformowały miejscowe władze.
Akcja ratunkowa trwa i na razie nie ma żadnego oficjalnego bilansu ofiar.
Powodzie, jakie nawiedziły w ubiegłym tygodniu znaczne obszary południowych Chin, pociągnęły za sobą śmierć co najmniej 239 ludzi i zaginięcie 109 innych. Jak podało chińskie ministerstwo do spraw oby
watelskich, w ciągu ostatnich dwóch tygodni ponad 3 min osób opuściło tam swe domy, by schronić się przed żywiołem.
(PAP)
Niezależna komisja badająca skargi na przypadki pedofilii wśród du
chownych w Belgii ogłosiła w ponie
działek zbiorową dymisję. W ubie
głym tygodniu policja zarekwirowała wszystkie akta komisji w kontrower
syjnym nalocie na siedzibę archidie
cezji Bruksela-Mechelen.
Komisja ogłosiła w komunikacie, że z braku jakichkolwiek dokumentów, w tym zebranych świadectw osób poszkodowanych, jej praca została uniemożliwiona. Ponadto - podkre
ślili członkowie - „zerwano zaufanie między wymiarem sprawiedliwości a komisją". Po przejęciu wszystkich poufnych akt przez policję, komisja straciła zaufanie ofiar zwracających się do niej o pomoc, które zwykle prosiły o anonimowość - dodali.
Dymisja, która wejdzie w życie 1 lipca, jest pokłosiem niespodziewanej akcji policji w ubiegły czwartek. Funkcjona
riusze weszli do pałacu arcybisku
piego w Mechelen pod Brukselą, gdy trwało tam spotkanie konferencji epi
skopatu Belgii z udziałem nuncjusza apostolskiego. Hierarchów przetrzy
mywano w zamknięciu kilka godzin;
zarekwirowano prywatne i służbowe laptopy, telefony komórkowe oraz szereg dokumentów na papierze.
Ponadto policjanci weszli do katedry św. Rumbolda wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO. Tam w krypcie dokonano wierceń w sarkofagach dwóch kardynałów, najwyraźniej podejrzewając, że ukryto w nich ob
ciążające materiały.
(PAP)
wydarzenia
wtorek 29 czerwca 2010 r. Głos Pomorza www.qp24.pl
W Słupsku i okolicy drożeją mieszkania oraz
działki budowlane
www.gp24.pl
Sytuacja rozegrała się przed jedną z łebskich dyskotek w niedzielę tuż po północy.
- W y się zajmijcie małym, j a wchodzę do środka - powie
dział (a właściwie wybełkotał) 32-letni mieszkaniec Wro
cławia do ochroniarza i próbował zostawić pod jego opieką wózek. Ten jednak nie pozwolił turyście wejść do środka i zawiadomił policję.
Nieodpowiedzialnego ro
dzica zatrzymali lęborscy poli
cjanci razem z pograniczni
kami w pobliżu dyskoteki.
Turysta był tak zamroczony, że nie wiedział, gdzie mieszka, jednak wskazał jakoś drogę do jednego z kempingów.
- Na miejscu policjanci nie zastali matki dziecka, a w przyczepie kampingowej, w której mieszkała rodzina, wi
doczne były ślady libacji alko
holowej - porozrzucane butelki po piwie i wódce, ogólny nieład.
Na miejsce wezwano więc po
gotowie, które odwiozło 8-mie- sięczne dziecko do Domu Ma
łego Dziecka w Lęborku - relacjonuje Daniel Pańczy-
szyn, rzecznik prasowy lębor
skiej policji.
Pijany ojciec podczas inter
wencji zachowywał się agre
sywnie wobec fonkcjonariuszy i pracowników kampingu, a w trakcie przewożenia do Lęborka kopał i uderzał w kraty radiowozu. Matka dziecka też wróciła na kem
ping nietrzeźwa, zamknęła się w przyczepie i odmówiła roz
mowy z policjantami. Jej mąż resztę nocy spędził w lębor
skim areszcie, a rano po wy
trzeźwieniu otrzymał 200 zł Mężczyzna chciał zostawić wózek z dzieckiem pod opieką ochroniarza z łebskiej dyskoteki. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym. fot.m ifM
mandatu za pozostawienie dziecka bez opieki. Oboje ro
dziców czeka jeszcze po po
wrocie z wakacji rozprawa w sądzie rodzinnym we Wro
cławiu.
Z relacji policjantów wy
nika, że przypadki zagubienia dziecka w tłumie turystów zda
rzają się w sezonie kurorcie dość często. W tym roku już się to zdarzyło. - Jednak z tak nie
odpowiedzialnym rodzicem spotkaliśmy się jednak po raz pierwszy - mówią policjanci.
(GREG)
o t k o w v m azvme IPN od środka
Rozgryzamy zawirowania personalne i ustawowe wokół IPN.
Ponadto:
• co jest w zasobach IPN
• co kto może tu uzyskać
• największe „afery" z udziałem instytutu.
Niewybuch
Policjanci całą noc pilnowali torby z niewybuchem. Niebezpieczne znale
zisko leżało przed blokiem przy ul.
Górnej na osiedlu Westerplatte. Zo
stawił je tam mężczyzna, który zna
lazł cylindryczny przedmiot, długi na 10 centymetrów, gdy przeszukiwał skarpę w pobliżu Izby Wytrzeźwień w niedzielę wieczorem. Znalezisko przyniósł do domu i zaczął oczysz
czać z ziemi. Po chwili zrozumiał, że ma w swoich rękach najprawdopo
dobniej niewybuch. Wówczas wy
niósł znalezisko w foliowej torbie przed dom i wezwał policję. Mundu
rowi zabezpieczyli miejsce wokół pocisku. Wczoraj rano niewypał za
brał patrol saperski z Lęborka. We
dług wstępnych ustaleń była to część pocisku granatnikowego.
(MAP)
I s h i p s z a a i i i e
Ukradli telewizor
Nieuczciwe małżeństwo ze Słupska najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Tak zadecydował w sobotę gdyński sąd. 23-letniej kobiecie oraz młodszemu od niej o rok mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wol
ności za kradzież i oszustwo. Para usłyszała zarzuty kradzieży telewi
zora z hotelu oraz oszustwa, bo nie zapłacili za wynajęty pokój. Do zda
rzenia doszło w czwartek. Około godz. 11.30 policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży sprzętu RTV z jednego z gdyńskich hoteli. Skra
dziony telewizor został odzyskany z lombardu, do którego para prze
stępców zdążyła go już wstawić.
Sprawcy trafili do policyjnego aresztu, a telewizor wrócił do właś
ciciela.
(MAP)
Kryminalni z gdańskiej komendy wojewódzkiej rozbili grupę prze
stępczą, której członkowie oszuki
wali starsze osoby metodą na tak zwanego wnuczka. Zatrzymano sześć osób, w tym małżeństwo w wieku 35 i 36 lat, które kierowało tym procederem.
Sprawcy, mieszkańcy województwa mazowieckiego, wybierali swoje ofiary z książki telefonicznej. Kon
taktowali się z nimi i wprowadzali je w błąd, przedstawiając się jako członkowie rodziny.
W trakcie takiej rozmowy nakłaniali swoich rozmówców do udzielenia im pożyczki, odwołując się np. do przykrych zdarzeń losowych lub pro
sząc o pomoc w rozwinięciu firmy.
Rozmowę telefoniczną prowadzili w taki sposób, aby to sam pokrzyw
dzony rozpoznał w nich kogoś z ro
dziny np. wnuczka.
Sprawcy działali od kwietnia tego roku. Pieniądze odbierane były w placówkach pocztowych na terenie całego kraju, jeszcze w dniu prze
lewu.
Oszuści okradli w ten sposób kilka
naście osób, jednorazowo wyłu
dzając nawet 20 tys. złotych. Poli
cjanci odzyskali część pieniędzy.
Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu małżeństwa kieru
jącego tą grupą przestępczą oraz dwóch jej członków. Natomiast dwie osoby, które odbierały pieniądze z placówek pocztowych, otrzymały policyjny dozór. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
(MAP)
Przenieśli gaz na mapie
Cała Polska słyszy, że to w Łebieniu pod Lęborkiem będzie wydobywany gaz łupkowy. Tymczasem inwestycja jest zlokalizowana w sołectwie Rekowo-Karlikowo. Mieszkańcy tych miejscowości żądają wyjaśnień.
Ojciec chciał się zabawić na dyskotece, a dziecko zostawić ochroniarzom
Pijanego turystę, który zostawił swoje 8-miesięczne dziecko bez opieki, złapali lęborscy policjanci. Teraz nieodpowiedzialni rodzice odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Piotr Kawałek
piotr.kawalek@mediaregionalne.pl
O próbnych odwiertach w poszukiwaniu gazu łupkowego od kilku tygodni mówi cała Polska. Jeden z pierwszych od
wiertów odbywa się w wiertni Łebień 1 w Łebieniu. Tak przy
najmniej oficjalnie podawały media.
- Gdy usłyszeliśmy w tele
wizji, że nazwali to miejsce Łe
bień, bardzo się wszyscy zdzi
wiliśmy - mówi Jolanta Damaszka, mieszkanka Re- kowa. - Powinno być Rekowo lub Karlikowo, bo obok tych miejscowości odbywa się próbne wydobycie.
Ryszard Krygowski, sołtys Rekowa-Karlikowa, pojechał do siedziby gminy w Nowej Wsi Lęborskiej, aby dokładnie sprawdzić, gdzie mieści się wiertnią. - Okazało się, że za
kład znajduje się w obrębie na
szego sołectwa, dokładnie na terenie Rekowa - mówi sołtys.
- Nikt w gminie nie potrafił mi wyjaśnić, dlaczego wiertnię na
zwano Łebień. Nikt też nie za
mierza tego prostować.
Wiertnią Łebień 1 znajduje się na terenie sołectwa Rekowo-Karlikowo Sołtys ma żal do gminy, bo - Chcemy pokazać, że my od lat próbuje jakoś wypro- też coś potrafimy sami zrobić mować swoje sołectwo. Na - mówi sołtys. - A t u taka in- przykład co roku w sierpniu w westycja i o nas się w ogóle nie Rekowie organizowany jest fe- mówi. To nas najbardziej boli.
stiwal ziemniaka. Nie dość, że denerwuje go
pomylenie nazwy miejscowości i promowanie sąsiedniej wioski, to na dodatek tylko mieszkańcy Rekowa i Karli- kowa odczuwają uciążliwość wiertni.
Fot. Krzysztof Tomasik
- Hałasują w środku nocy, aż dzieci się budzą - mówi mieszkanka Rekowa, która przyznaje, że po ostatnim spot
kaniu z władzami gminy ha
łasy są mniejsze. - To przera
źliwy dźwięk jakby wiertarki.
Mieszkańcy Łebienia tego ha
łasu w ogóle nie słyszą.
Wszystko wskazuje na to, że najzwyczajniej doszło do po
myłki. Według przedstawiciela amerykańskiego inwestora firmy Lane Energy Poland, większość pracowników mówi tylko po angielsku.
Na nazwę wietni wybrali Łebień, bo dla nich tę nazwę jest łatwiej wymówić niż Re- kowo czy tym bardziej Karli- kowo.
Mieszkańcy mają jednak nadzieję, że dzięki nowej inwe
stycji znajdą się dla nich miejsca pracy, a obie miejsco
wości coś zyskają.
- Obiecano już nam, że jeśli dojdzie do wydobywania gazu, okoliczni mieszkańcy będą tu zatrudnieni - mówi sołtys Kry
gowski - Wójt z kolei zapewnił nas, że pieniądze z akcyzy za możliwość wydobycia będą in
westowane w nasze miejsco
wości.
Do tej pory Rekowo i Karli- kowo nie zostało skanalizo
wane, brakuje również ośrodka zdrowia. •
Słupsk
www.gp24.pl Głos Pomorza wtorek 29 aerwca 2010 r.
KONTROWERSJE
Wystawa antyaborcyjna znów zniszczona
Nieznani sprawcy w nocy z piątku na sobotę znów pocięli kontrowersyjną wystawę foto
grafii antyaborcyjnej przy ko
ściele Najświętszego Serca Je
zusowego w Słupsku.
W ciągu kilku dni zdarzyło się to drugi raz. Na zdjęciach znaj
dowały się płody poddane aborcji, ofiary głodu na Ukrainie w latach 30. XX wieku, ofiary mordów na Ormianach, do których doszło na początku ubiegłego wieku oraz mała mał
pka, najprawdopodobniej ofiara eksperymentu na zwie
rzętach.
- To, że ktoś niszczy wy
stawę, jest bardzo wymowne - uważa ks. Franciszek Pu
chalski, proboszcz parafii. - Lu
dzie powinni zrozumieć, że ochrona życia jest najwa
żniejsza.
Nie wszyscy parafianie po
pierają proboszcza, część osób uważa, że to skandal, aby wy
stawiać na widok publiczny krwawe zdjęcia. Zwolennicy wystawy twierdzą, że tylko w takiej formie mogą zwrócić uwagę na problem aborcji w Polsce. Ich zdaniem należy pro
testować przeciwko usuwaniu ciąży, które jak wiadomo w Polsce jest zakazane.
PIOTR KAWAŁEK
Wystawa znów zniszczona,,. *. w a
Zadbali o swoje dzieci
SUKCES Dziewięć lat starali się mieszkańcy ulicy Kosynierów Gdyńskich o budowę placu zabaw i boiska. W końcu się udało. Dzieci i młodzież mają wreszcie miejsce dla siebie.
Daniel klusek daniel.klusek@mediareqionalne.pl
- Najbardziej lubię się wspinać po piramidzie z lin. Ta zabawka jest super. Robimy z kolegami wyścigi, kto najwyżej wejdzie. Wszedłbym na samą górę, ale babcia boi się, że spadnę - mówi z przejęciem ośmioletni Jakub Pawłowski, którego wraz z innymi dziećmi spotkaliśmy na placu zabaw przy ul. Kosynierów Gdyń
skich 10.
W czasie, gdy Kuba wspinał się na linach, jego pięcioletnia siostra Iza bawiła się z babcią na ślizgawce.
- Nareszcie dzieci mają się gdzie bawić - nie ukrywa ra
dości Jadwiga Duda, babcia Kuby i Izy. - Dotychczas cho
dziłam z nimi aż do Parku Kul
tury i Wypoczynku. Teraz już nie będzie takiej potrzeby, bo niemal pod samym domem mamy najpiękniejszy plac zabaw w mieście. Tutaj można z dziećmi spędzać całe dnie. Za
bawki są wspaniałe. Tu jest raj dla maluchów i starszych dzieci.
Plac zabaw oraz boisko spor
towe dla starszych dzieci po
wstały w dużej mierze dzięki zaangażowaniu mieszkańców okolicznych bloków.
- Zaczęliśmy od budowy bo
iska. Plany były gotowe już w 2001 roku - mówi Romuald Detmer, przewodniczący Wspólnoty Mieszkaniowej Ko
synierów Gdyńskich 10 i za-
Dzied wspinają się na szczyt linowej piramidy.
razem szef komitetu osiedlo
wego. - Okoliczne wspólnoty postanowiły razem działać w tej sprawie i to mieszkańcy dali pierwsze pieniądze na budowę boiska.
Mieszkańcy w tym czasie pi
sali do wojewody pomorskiego, który był właścicielem placu, o przekazanie terenu miastu.
Tak się stało. Potem pisali
prośby do radnych i prezy
denta miasta o pomoc finan
sową. Dzięki temu cztery lata temu udało się zakończyć pierwszą część inwestycji - wielofunkcyjne boisko dla dzieci i młodzieży.
- Wciąż jednak brakowało placu zabaw dla maluchów.
Jego budowę zaczęliśmy trzy lata temu - mówi Romuald
Płetwonurkowie sprzątali kąpielisko przed sezonem
BEZPIECZEŃSTWO Członkowie Klubu Płetwonurków Nautilus oczyścili dno kąpieliska miejskiego w parku imienia Józefa Trendla w Słupsku.
Kąpielisko zostanie ofi
cjalnie otwarte w sobotę.
Przez dwie godziny pięciu płetwonurków penetrowało dno stawu w poszukiwaniu śmieci i niebezpiecznych przed
miotów. Wyłowili mnóstwo bu
telek plastikowych, puszki, szkło, opony, ostre gałęzie i inne odpadki.
Widoczność na dnie była ze
rowa i poszukiwania odbywały się po omacku; Dzięki pracy płetwonurków dno jest bez
pieczne dla kąpiących.
- Trochę śmieci było, ale spodziewaliśmy się, że po je
sieni i zimie będzie ich dużo więcej - mówi Marek Góral
czyk, płetwonurek z Nautilusa.
- Widać, że społeczeństwo z roku na rok bardziej dba o swoje środowisko. To dobry znak.
Zamkną pływalnię Latem mieszkańcy Słupska będą mieli do wyboru poza jeziorami i Bałtykiem, albo stawek w parku, albo akwapark w Redzikowie. Od 1 lipca do 30 sierpnia kryta pły
walnia przy ul. Szczecińskiej będzie zamknięta. Przez ten czas maszynownia będzie konserwo
wana, a dno niecki basenu ła
tane, aby pływalnia mogła prze
trzymać kolejny sezon.
Płetwonurkowie z klubu Nautilus oczyścili dno kąpieliska Fot Krzysztof Tomasik
Strzeżone kąpielisko w parku im. Józefa Trendla przy ul. Arciszewskiego ma być otwarte w sobotę. Jednak ładna pogoda i ciepła woda (ponad 20 stopni Celsjusza) przyciągają słupszczan, którzy kąpią się nawet bez ratownika.
(KRAB)
Detmer. - Pomogli radni i pre
zydent.
Maluchy mają teraz ogro
dzony i oświetlony plac zabaw, na którym mogą korzystać ze ślizgawek, huśtawek, drabinek i piaskownicy. Jednak najwię
kszą atrakcją jest piramida z lin. Plac zabaw przy ul. Kosy
nierów czynny jest codziennie w godzinach od 8 do 23.
Fot. Kamil Nagórek
- Dostępny jest on dla wszystkich dzieci, nie tylko dla mieszkańców okolicznych bloków. Również na boisko przyjeżdża młodzież z różnych części miasta. Każdy może się tu bawić do woli - zapewnia Romuald Detmer.
Budowa boiska i placu zabaw kosztowała łącznie niemal pół miliona złotych. •
•, POZYCZKi
• GOTÓWKOWI
2,99%
na dowolny cel - dla osób fizycznych, firm, rolników, emerytów - minimum formalności bez ZUSUSBIK - niewielkie raty, niskie odsetki do 30 lat z możliwością spłaty wcześniej bez odsetek
Infolinie:
ztel.stacjonarnych 3 0 1 0 0 3 1 6 0 z tel. komórkowych 5 0 8 9 2 1 6 0 8 "
Przykładowa tabela rat okres do 30 lat'
25 tys. zł rata 155,27zł
75 tys. zł rata 465,80zł
150 tys. zł rata 931,60zł
300 tys. zł rata 1863,19zł
* Rny> di« przymtyth Mtoom wynosi 7.08%
** kosK |x«4cz»<>i* wg. stawki opet»tra«
flekiem» nie tv*nowi ofeny hendimwj w rozumieniu kodeksu cywilnego.
www.0obrapozyczka.com.pl