!
Rok XXXVI nr 284 (11116) Gdańsk, środa 31 grudnia 1980 r., czwartek 1 stycznia 1981 r. C e n a 1
Księga życzeń noworocznych w Belwederze
Kancelario Rady
Państwa zawiadamia, że Księga Życzeń N o worocznych wyłożona będzie w Sali Pompę- fańskiej Belwederu w dniu 1 stycznia 1981 r.
w godz. 11.00 - 13.00.
Z pobytu I sekretarza KC PZPQ/
Stanisława Kani w Trójmieście
H-
Kwiaty u stóp pomników poległych stoczniowców
* Spotkanie z aktywem „Komuny" w Gdyni
W c z o r a j w godzinach po po sztormu. Podczas zwiedza- stocznie poinformował d y kład p r z e m y s ł o w y Polski, ł u d n i o w y c h p r z y b y ł d o T r ó j n i a stoczni Stanisław K ł - rektor W i l l y F a n d r e y — Stąd jestem posłem, b y ł e m miasta I sekretarz K o m i t e nia rozmawiał wielokrotnie zadania te n i e zostaną w t u t a j trzykrotnie przez w a t u Centralnego PZPR Sta z j e j pracownikami. pełni w y k o n a n e , m i m o zna szą organizację p a r t y j n ą nisław Kania. Bezpośrednio Stanisław K a n i a wziął n a c z n ej w b i e ż ą c y m r o k u po- w y b i e r a n y d e l e g a t e m n a z lotniska w Rębiechowie stąpnie udział w spotkaniu w y d a j n o ś c i p r a c y z^a z d y P Z P R Szczególnie Stanisław K a n i a udał się w z około 150-osobówą grupą d o b r z e p a m i ę t a m t o w a r z y s t w i e zastępcy człon przedstawicieli a k t y w u par Niezależnie o d bieżących p i e r w s z y kontakt — zaraz k a Biura Politycznego, I se
kretarza K W PZPR w G d a ń s k u Tadeusza Fiszbacha i w o j e w o d y Jerzego Kołodziej skiego pod pomnik Pole
głych Stoczniowców przy Stoczni G d a ń s k i e j im. Leni na. Pod tablicą z napisem
„Oddali s w e życie, a b y ś ty mógł ż y ć g o d n i e " I sekre
tarz K C PZPR złożył w i ą z a n k ę k w i a t ó w O g l ą d a j ą c . p o m n i k Stanisław Kania rozmawiał z jego twórca
m i o r a z przedstawicielami Społecznego Komitetu, Bu
d o w y p o m n i k a . Obecny był I sekretarz K D PZPR
Gdańsk-Portowa Henryk
K r a j e w s k i oraz przedsta
w i c i e l e k i e r o w n i c t w a Stocz n i Gdańskiej.
Następnie Stanisław K a n i a udał się d o G d y n i . Pod u s y t u o w a n ą w rejonie Sto czni im. K o m u n y P a r y s k i e j tablicą-pom^ikiem, która u p a m i ę t n i a g r u d n i o w ą tra g e d i ę w G d y n i I sekretarz K C złożył w i ą z a n k ę k w i a tów.
K n l ę j n y m e t a p e m w i z y t y Stanisława K a n i w T r ó j mieście b y ł a Stocznia im.
K o m u n y Paryskiej. Opro
w a d z a n y p r z e z k i e r o w n i c t w o S K P w osobach d y r e k tora W i l l y Fiandreya i I se krefarza K Z PZPR Kazi
m i e r z a Litzbarskiego, I se
kretarz K C zwiedził stocz
n i o w e w y d z i a ł y : obróbki
t y j n e g o Stoczni im. K o m u trudności, przyczyną m e p o p o g r u d n i u 1970 roku.
I sekretarz KC PZPR Sionisiow Konia składa wiqzankę kwiatów u stóp pomnika
Poległych Stoczniowców /1970 r. Fot. M. Zarzecki
n y Paryskiej. W spotkaniu w o d z e ń jest nierealny p l a n W i e m , ż e to, co działo się uczestniczyli r ó w n i e ż : T a - p r o d u k c y j n y . w G d y n i , n i e mieści się w
* 1 8 8 *
l a n o konieczność zwiększę s t w e m a także, co jeszcze n i a a k t y w n o ś c i s a m e j p a r - w a ż n ie jS Ze , ż e b y n i g d y ża-% zwłaszcza^^w j e ^ p o d - d e n k o n f l i k t n i e b y ł roz
w i ą z y w a n y siłą.
L a t e m bieżącego r o k u o c e n i a l i ś m y p r a w i d ł o w o i - s t a w o w y c h ogniwach. Mó
w i o n o o konieczności u m o c wiedziałności każdego pra
c o w n i k a z a pracę n a j e g o . stanowisku, p o r u s z a n o też s p r a w y gospodarcze, ,pod-
tu. Stąd i w y b ó r m e t o d y r o z w i ą z y w a n i a k o n f l i k t u , w y b ó r d r o g i politycznego porozumienia, b y ł d o t e j zadań p l a n o w y c h d l a stocz l a t o j e d y n a metoda. S t a w n i czy polityki eksportu
statków. W ą t k i e m , k t ó r y k a n a porozumienie, a k c e p l o w a n a przez K o m i t e t Cen
Rozmowy i I sekretarzem KC PZPR Stanisławem Ka
nią były szczere, bezpośrednio prowadzone na stanowi
skach pracy w gdyńskiej „Komunie",
Fot. M. Zarzecki e l e m e n t ó w kadłuba, m o n t a s k u s j i było w y s t ą p i e n i e K a ż u sekcji, r u r o w n i i ślu- zimierza Litzbarskiego —- s a m i . Zwiedził również przedstawił o n s f o r m u ł o w a z n a j d u j ą c y się w trakcie ną p r z e z p l e n u m K o m i t e t u p r a c w y p o s a ż e n i o w y c h sta Zakładowego PZPR ocenę tek ro-ro. k t ó r y „komunar okresu, j a k i upłynął o d d z i " b u d u j ą dla armatora sierpnia br., przytoczył po
n o rweskiego. Zapoznał się w s z e c h n y w stoczniowej or także z e stratami spowodo- ganizacji p a r t y j n e j pogląd, w a n y m i p r z e d k i l k u d n i a - ż e proces o d n o w y jest nie m i przez u r w a n i e się „samo odwracalny. O realizacji za c h o d o w c a " z c u m w czasie d a ń p r o d u k c y j n y c h przez
kilkakrotnie poruszano w t r a l n y P Z P R n a V P l e - d y s k u s j i , b y ł y sprawy. n u m > b y ł a p i e r w s z y m k r o g r u d n i a 1970 roku. k i e m k u o d n o w i e żypia
Na zakończenie spotkania społeczno - politycznego w zabrał głos Stanisław K a - k r a j u . I d z i s i a j konsek- nia. Stwierdził, iż j e s t za w e n t n i e p o d k r e ś l a m y , ż e d o w o l o n y z tego spotkania, Biuro Polityczne i Korni- że miało ono tak szczery, f e t Centralny m a j ą nie- o t w a r t y , „nieuczesany" cha złomną w o l ę kroczenia d r o rakter. — Cieszę się — o d n o w y .
stwierdził I sekretarz K C — Procesowi o d n o w y grożą z bliskich k o n t a k t ó w z „Ko, r ó w n i e ż niebezpieczeństwa m u n ą Paryską". — Jest to Jeśli o d n o w a m a p r z y n i e ś ć n a j b l i ż s z y m i osobiście za- # Dokończenie n a str. 2
Premier J. Pińkowski no miejscu pożaru w Karlinie
Członkowie B i u r a Politycznego K C PZPR: p r e - zakupione głowice p r z e c i w m i e r JÓZEF P I Ń K O W S K I i sekretarz K C PZPR e r u p c y j n e o w i ę k s z e j o d -
r
noiti n;
ciinlenie orazn i a * k i e r o w n i c t w e m a k c j i r a t o w n i c z e j zapoznali lepsze ś w i d r y .
się z p r z e b i e g i e m p r a c p r z y g o t o w a w c z y c h d o u g a - W a k c j i gaszenia ognia
szenia pożarli. w „Daszewie 1" bierze o -
< b e c n i e udział p o n a d 500-
J. P i ń k o w s k i i T . G r a b - m o ż n a przystąpić d o l i k w i osobowa g r u p a specjali- ski, k t ó r y m towarzyszyli I d a c j i w y r z u t u i pożaru. g t ó w i r o b o t n i k ó w z całe- sekretarz K W PZPR w K o Ustalono, i ż w n a j b l i ż - g 0 k r a j u , w o j s k o , straż po- sżalinie W a l d e m a r Czy- s ź y m czasie p r e m i e r o w i żarna, milicja, a także g r u ż e w s k i i w o j e w o d a J a n p r z e d s t a w i o n y zostanie pa e k s p e r t ó w radzieckich.
Urbanowicz, u d a l i się n a szczegółowy raport o p o - % pomocą spieszy w i e l e m i e j s c e pożaru, gdzie w s z u k i w a n i a c h r o p y i g a z u przedsiębiorstw i zakładów t o k u r o z m o w y z e k i p a m i w. Polsce, a szczególnie — przemysłowych, w t y m sto uczestniczącymi w akcji, n a P o m o r z u zachodnim, C 2 nie, h u t v i kopalnie. Pra w y r a z i l i i m u z n a n i e za d o - gdzie .obecnie w y d o b y w a c a t r w a b e z p r z e r w y całą tychczasowy j e j przebieg, się 130 tys. t o n r o p y roęz- d o b ę Do t e j p o r y p r z y g o - Na ręce d o w ó d c y j e d n o - nie. Istnieje szansa, ż e m . t o w a n o b a s e n y w o d n e , oto- stki Pomorskiego Okręgu in. dzięki o d k r y c i u r o p y w c z o n o m i e j s c e pożaru w a - W o j s k o w e g o b i o r ą c e j udział Karlinie, ilość ta zostanie ł a m i 0 łą c Zn e j długości 7 w przygotowaniach d o zwiększona. P r e m i e r J. P i ń - k m . Postawiono d w i e w i e - g ł ó w n e j , operacji złożono k o w s k i stwierdził, i ż n i e ż e d o d r ą ż e n i a o t w o r ó w w y r a z y p o d z i ę k o w a n i a za będzie się szczędzić środ- k i e r u n k o w y c h , d w i e na- odstrzelenie z w y l o t u o t w o k ó w i sił n a p o d j ę c i e prac, gtępne — t y p u eksploata- r u 8-tonowego urządzenia k t ó r e przyspieszą ugaszę- c y j n e g o — z n a j d u j ą się w p r z e c i w e r u p c y j n e g o i 6-to- n i e pożaru w „Daszfewie m 0n t a ż u . W k o ń c o w e j f a - n o w e g o stołu obrotowego 1". Powiedział, też, ż e w z-i e jest b u d o w a ropociągu, zniszczonej; w i e ż y w i e r t n i - nadchodzącej 5-łatce r z ą d k t ó r y połączy o d w i e r t z e ćzej, co znacznie przyspie- z w i ę k s z y środki n a poszu-
szyło chwilę, k i e d y b ę d z i e k i w a n i e s u r o w c ó w , zostaną # Dokończenie n a str. Z
Kierunki pogłębieni* i rozszerzenia polsko-radzieckiej współpracy gospodarczej
Delegacja PRL przebywała w ZSRR
W dniach 29—30 g r u d - u d z i e l a n e j n a m b i e ż ą c e j p o n o w a ć b ę d z i e m y w n a ) - n i a 1980 r o k u w Moskwie p o m o c y w f o r m i e dodatko- b l i ż s z y m okresie. W grę o d b y ł y ?ię r o z m o w y w i ę e - w y c h d o s t a w m . in. pod- w c h o d z ą t u niektóre obiek prezesa R a d y Ministrów s t a w o w y c h p a l i w i suro w - t y n p . w hutnictwie, prze- P R L Mieczysława' Jagieł- c ó w a r t y k u ł ó w rplno-spo- m y ś l ę c h e m i c z n y m , energe skiego o r a z wicepremiera, ż y w c z y c h oraz p o m p c y f i - tyce. P r o d u k c j a z t y c h o- przewodnicząęego K o m i s j i , n a n s o w e j , jest g o t ó w p o d - b i e k t ó w b y ł a b y przeznaczo Planowania- p r z y Radzie j ą ć w s p ó l n i e z n a m i u z g o d : n a d l a potrzeb o b u k r a j ó w Ministrów H e n r y k a Kisiela n i o n e działania z m i e r z a j ą - i ną e k s p o r t n a r y n k i trze z p i e r w s z y m zastępcą p r z e - c« d o pełniejszego w y k o r z y cie.
wodniczącego R a d y Mini- stania zdolności p t o d u k c y j - Zs, w a ż n ą dziedzinę współ s t r ó w ZSRR I w a n e m A r - n y c h naszego przemysłu.
c h i p e w e m , zastępcą prze- K r a j nasz d y s p o n u j e a k - wddniczącego R a d y Mini- tualnie z n ą c z n y m i m o c a m i strów, p r z e w o d n i c z ą c y m w y t w ó r c z y m i w w i e l u dzie- Gospłanu Nikołajem B a j - dżinach przemysłu. Dyspo- b a k o w e m , ząstępcą prze- n u je m y liczną kadrą w y - wodniczącego R a d y Mini;* soko k w a l i f i k o w a n y c h f a - strów, stałym przedstawi- c h o w c ó w . Przeszkodą w peł
cielem ZSRR w RWPG, n y m w y k o r z y s t a n i u n o w o - r y n e k w e w n ę t r z n y . p r a c y u z n a n o k o m p l e k s gospodarki ż y w n o ś c i o w e j . Istotną s p r a w ą jest t u t a j z a r ó w n o z w i ę k s z e n i e p r o d u k c j i r o ś l i n n e j i h o d o w l a n e j , j a k i rozszerzenie p r z e t w ó r s t w a p ł o d ó w rolnych d l a wzbogacenia d o s t a w n a Nikołajem T a ł y z i n e m i z a
stępcą przewodniczącego R a d y Ministrów ŻS&R, L e o n i d e m K o s t a n d o w e m .
W r o z m o w a c h uczestni
czył a m b a s a d o r P R L w ZSRR Kazimiera Olszew
s k i c r a z p i e r w ś z y zastępca
czesnego potencjału e k o n o micznego j e s t często nie
d o b ó r s u r o w c ó w i materia
łów. Uzyskanie w ZSRR dodatkowych- d o s t a w s u r o w c ó w i materiałów, e - l e m e n t ó w kooperacyjnych, i m p o r t o w a n y c h często m i n i s t r a h a n d l u zagranicz- k r a j ó w kapitalistycznych, n e g o i g o s p o d a r k i m o r s k i e j pozwoliłoby n a zwiększenie Tadeusz Nestorowie* i za
stępca przewodniczącego Gospłanu ZSRR Nikołaj I- n o z l e m e e w
W trakcie r o z m ó w o m ó w i o n o s p i a w y z w i ą z a n e * określeń'(m k i e r u n k ó w p o -
p r o d u k c j i d l a potrzeb .na
s z e j gospodarki oraz eks-
Poczynania, których k o n k r e t n e rozwiązania będą„
p r z e d m i o t e m współpracy zainteresowanych m i n i sterstw o b u k r a j ó w , m i e ć b ę d ą n a celu m . in. lepsze w y k o r z y s t a n i e istniejących r e z e r w i m o ż l i w o ś c i z w i ę k szania p r o d u k c j i r y n k o w e j i e k s p o r t o w e j oraz popra
w ę e f e k t y w n o ś c i gospodaro Wania. Chodzi w i ę c cza p r z e m y s ł u chemiczne
go, hutnictwa, przemysłu maszynowego, telekomuni
kacyjnego- i materiałów "bu głębienia i rozszerzenia d o w l a n y c h .
współpracy z ZSRR, stano- O m ó w i o n o r ó w n i e ż m o ż - w i ą c s j istotny c z y n n i k
przezwyciężaniu p o w a ż n y c h trudności gospodar
czych w Polsce, o r a z z p r o b l e m a t y k ą w z a j e m n y c h do
s t a w t o w a r ó w w 1981 roku.
l i w o ś c i współpracy z ZSRR w k o n t y n u o w a n i u b u d o w y w y b r a n y c h obiektów, któ
rych realizacja została cza s o w o z a h a m o w a n a z u w a gi n a ograniczone • środki Z w i ą z e k Radziecki, o b o k ' i n w e s t y c y j n e , j a k i m i d y s -
w a r u n k ó w d l a d o b r e j rea
lizacji p l a n u 1981 roku, j a k r ó w n i e ż d l a p r z y g o t o w a n i a założeń przyszłego p l a n u 5-letniego.
Wszystkie o m ó w i o n e przedsięwzięcia s p r z y j a ć b ę dą. d a l s z e m u rozszerzeniu współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej m i ę d z y o b u n a s z y m i k r a j a m i . (PAP)
w
Depesza gratulacyjna
Z okazji 22 rocznicy zwy- dzłe Państwo I rzqdowi Re- cięstwa rewolucji kubańskiej, publiki Kubańskiej oraz na- I sekretarz KC PZPR — STA- rodowi kubańskiemu przyja- NiSŁAW KANIA, przewodni- cielskie pozdrowienia I naj- czqcy Rady Państwo — HEN
RYK JABŁOŃSKI i prezes Rady Ministrów — JÓZEF PIŃKOWSKI przesłali na rę
ce I sekretarza KC Komu
nistycznej Partii Kuby, prze
wodniczącego Rady Państwa i Rady Ministrów Republiki Kuby — FIDELA CASTRO RUZ depeszę, w której w i- mieniu Komitetu Centralne
go PZPR, Rady Państwa i Rady Ministrów PRL, w imie
niu narodu polskiego, przeka zali przywódcy Kuby, o za jego pośrednictwem Komite
towi Centralnemu KPK, Ra-
lepsze tyczenia, (PAP)
Pogoda
Jak nas poinformował dyżur
ny synoptyk dziś na Wybrzeżu zachmurzenie duże, okresami słabe opady deszczu lub mżaw
ki. Temperatura od plus 7 st.
do plus 16 st. Wiatry dość silne i silne, w porywach bardzo sil-
Prognoza na Nowy Rok — przelotpe opady deszczu. Nadal
ciepło. to)
roku 1980 życzenie na no
wy 1981 rok złożyliśmy se bie grube przed terminem:
31 sierpnia. Zostały one ujęte w formę umowy społecznej między klasą robotniczą a władzą I w na
szych dziejach zostaną zapisane to ko porozumienie gdańskie or ar szczecińskie, Ce prawdo 31 sierpnia nie strzelały na wiwat no
wym czasom szampany, ale ne pe wno dzień ten do błahych w życiu każdego Polaka nie należy. Oglą
dając w owe sierpniowe popołu
dnie na ekranach TV akt podpisa
nia porozumienia w Stoczni Gdań
skiej Im. Lenino, słuchając wygło
szonych tam przemówień, mieliśmy zaledwie wrażenie, że stało się coś takiego, do czego będziemy wra
cać i co stanie się naszym kierun
kowskazem.
Na te porozumienia partia od
powiedziała równie doniosłymi sło wami, które można uznać dziś za motto naszego życia politycznego.
Partia ustami nowego I sekreta
rza Komitetu Centralnego oświad
czyła, że demokracja nie jest ges
tem władzy wobec społeczeństwa, ale jest wielką potrzebą socjalizmu.
A w związku z tym: przestańmy się wreszcie od 1981 roku dziwić, że ludzie chcą dyskutować.1
Chcą, ponieważ w dyskusjach wyraża się życie intelektualne czło wieka, szerzej — życie duchowe narcdu. Niektórym łudziohi jut dys
kusji jakby ts duże. Już by. ł*
chcieli szybko kończyć. Już }e za
mykać. Nawołują do kończenie dyskusji, albo głoszą dość po
gardliwie, że tymi dyskusjami już są znudzeni. Lub powiadają: tytko byśmy dyskutowali, o nie pracowa
li. Zapytajmy przeto: cóż za bała
mutne tezy? Kto powiedział, że dy
skusje m u s z e pracy przeszke- pracy.
miowt łycte intełefktuefoege rozlełe się od góry do samego dołu pa
raliżująca gospodarkę maż wolun
taryzmu, e ne te wszystko nałoży
ły e(ę różne, także kerygedne, zje wfske emerąlne.
Polacy pe wojnie dwa razy od
stąpił! od dyskusji ne rzece samej dzać? Kto powiedział, że albo — albo?
Tak mogą uważać ci, którzy chcą różnymi sposobami upupić życie intelektualne człowieka, o szerzej
— życie umysłowe narodu. POLAK
W reku 19S6 pe wieikrm wiecu ne piecu Defilad — mewy. przywódca w imię dobre narodowego wołał: Do
syć dyskusji, teraz trzeba pracować.
W reku 1978 ~ inny rtewf paywed-
Noworoczne refleksie
MA PRAWO DO PRACY I OBO
WIĄZEK PRACY, ALE MA TEŻ PRA WO DO MYŚLENIA, DO WYRA
ŻANIA SWYCH SĄDÓW, OPINII.
Dziś — jeżeli mamy się auten
tycznie odnawiać — prawo do pro cy trzeba uzupełnić absolutnie ko
niecznie prawem do myślenia.
Kryzys 1980 roku, kryzysy 1956—
1968 — .1970 — 1976 były prostą konsekwencją realizacji prawa de procy bez realizacji prawa do my
ślenia; były prostą konsekwencją zlikwidowania w praktyce prawa do dyskusji i do życia intelektual
nego, do krytycznego analizowania publicznie rzeczywistości i — tym samym — kontrolowania jejk Ze-
ca ąpełeweł de robotników: Kraj w wielkiej potrzebie, odłóżmy dy
skusje, pomóżcie procą.
Doświadczenie więc uczy nas, że każdy kolejny kryzys zaczynał się w momencie Ifkv/jdowania dys
kusji. A pogłębiał się wraz z rozwo jem dyskusji , fikcyjnych, dobrze zorganizowanych, uprzednio uzgo
dnionych s Wdżml zajmującymi się profesjonalnie dyskusjami. Ne pięć minut przed wybuchem kryzysu 1980 zastanawialiśmy się (bo my
ślenie trwałel) nad zajwiskami „mH czącyeh" względnie „oklaskują
cych" zebl-eń, nad rozkwitem cere
moniału, nad pozoracją I . jato- woief* Zastanawialiśmy się nad
całym bezsensem tej papki ze słów, które przesteły nieraz cokol
wiek znaczyć.
MÓWIMY DZIŚ: POTRZEBNY JEST SOJUSZ ROZSĄDKU I ODPOWIE
DZIALNOŚCI. TEGO SOJUSZU NIE MOŻE ZRODZIĆ SAM AKT PRACY.
MUSI MU TOWARZYSZYĆ WSPÓŁ NE MYŚLENIE.
Niemało jest przecież spraw do narodowego przedyskutowania. Re
forma gospodarcza, rola związków zawodowych, sytuacja w rolnictwie, prawo gospodarcze, wolne soboty, oświata, zdrowie, zagrożenie środo wiska, sytuacja w uczelniach, syste my płacowe, budownictwo mieszka niowel Tyle tych tematów aż gło
wa pęka. Niemniej musimy podjąć wspólnie ten wielki narodowy trud intelektualny. Wspólnie się zasta
nowić, wspólnie przemyśleć, współ nie skonstruować programy. Współ nie obmyślić sposoby realizacji.
Tylko w ten sposób stworzymy gwarancje, że nie będą naszym udziałem błędy o tok wielkich narodowych kosztach, jak w la
tach siedemdziesiątych. Nie ma pojedynczych ludzi mądrzejszych ponad mądrość zbiorową. Dziś u progu 1981 roku należy jeszcze dodać: naszą pracą Polska była doinwestowana, natomiast nie była doinwestowana wspólnym myśleniem. Każdy pracując nie może się dobrowolnie wvzbywać pzawa do myślenia. I *«kie jest pierwsze życzenie na 1981 rok.