• Nie Znaleziono Wyników

Sławomir Zając. Jak się wybudować i nie zwariować. Wydanie II

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sławomir Zając. Jak się wybudować i nie zwariować. Wydanie II"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Jak się

wybudować i nie zwariować

Wydanie II

(2)

Spis treści

Przedmowa do drugiego wydania . . . 5

Materiały dodatkowe . . . 9

O czym jest ta książka . . . 11

Finanse . . . 15

W poszukiwaniu działki . . . 21

Co najpierw: działka czy projekt? . . . 24

Jak zacząć poszukiwania? . . . 26

Na co zwracać uwagę przy wyborze działki? . . . 30

Jak negocjować? . . . 33

Projekt z katalogu czy indywidualny? . . . 39

Wybór systemu i technologii budowy . . . 43

Ile kosztuje wybudowanie domu? . . . 53

Przygotowywanie kosztorysu . . . 59

Podsumowanie kosztorysu . . . 73

Ale ja nie mam jeszcze projektu! . . . 76

Jak wybrać dobrego projektanta? . . . 79

Jak wybrać kierownika budowy? . . . 87

Wybieramy wykonawcę . . . 93

Negocjacje . . . 107

Umowy . . . 115

Co powinna zawierać dobra umowa? . . . 127

Dane wykonawcy . . . 129

Wysokość wynagrodzenia . . . 130

Zakres prac . . . 133

Terminy realizacji i kary umowne . . . 136

Zaliczka i zadatek . . . 139

(3)

Gwarancje i odpowiedzialność . . . 140

Pozostałe zapisy . . . 141

Umowa na wybudowanie domu . . . 142

Dodatkowe wskazówki . . . 145

Materiały budowlane, instalacyjne i wykończeniowe . . . 149

W pułapce czasu . . . 159

Kontrola . . . 163

Błędy i reklamacje. Odbiór prac . . . 175

Co robić, jeżeli zauważysz błędy w trakcie prac? . . . 176

Co robić, jeżeli zauważysz błędy przy odbiorze prac? . . . 177

Trochę o życiu . . . 183

Dobre praktyki . . . 203

Przygotowanie do budowy . . . 209

Jak się wybudować i nie zwariować . . . 215

Moja historia . . . 217

Dodatek A. Jak wybrać dobry kredyt hipoteczny? . . . 223

Dodatek B. Budowa domu – wskazówki . . . 231

(4)

Wybieramy wykonawcę

W

poradniku bardzo dużo uwagi poświęcam niekompetent- nym wykonawcom, bo wierzę, że dzięki moim radom będziesz współpracować tylko z najlepszymi! 

W kolejnych rozdziałach opisuję swoje doświadczenia zdobyte pod- czas współpracy z wykonawcami z wielu branż. Od kilkunastu lat pro- wadzę różne firmy, na co dzień wybieram i ustalam warunki współpracy z wieloma osobami. Często – szczególnie na początku drogi zawodowej – miałem nieprzyjemności wynikające z nawiązania współpracy z kimś

(5)

nieterminowym, niesłownym lub niekompetentnym. Od lat trzymam się pewnych zasad, dzięki czemu unikam nierzetelnych osób i firm.

Zobaczysz, że większość rad jest uniwersalnych, a trzymanie się pew- nych zasad pomoże ci wybrać zarówno dobrego glazurnika i hydraulika, jak i generalnego wykonawcę, inwestora zastępczego czy projektanta.

Wybór odpowiedniego wykonawcy jest najważniejszą decyzją spo- śród tych, które podejmiesz podczas budowy domu. Niestety najczęściej wykonawcę wybiera się z powodu niskiej ceny lub dostępnych terminów.

To duży błąd. Jeżeli to twoja pierwsza budowa, a dotąd rzadko zdarzało ci się współpracować z ludźmi, to może uważasz, że wystarczy umówić się z kimś na wynagrodzenie, a praca zostanie zrobiona szybko, dobrze i bez niespodzianek. A jeśli do tego wykonawca jest osobą z polecenia, to w ogóle nie masz się czym martwić.

Niestety… Oprócz profesjonalistów istnieją ludzie niekompetentni i nieuczciwi; świat jest pełen oszustów, przez których możesz stracić pieniądze i zdrowie.

Czasami przykre sytuacje nie wynikają z czyjejś złej woli – wystarczy jakieś niedomówienie, brak konkretów czy zwykłe niedopatrzenie. Pewne jest jedno: im więcej czasu poświęcisz na odpowiednie przygotowania, tym większa szansa, że unikniesz wielu niemiłych niespodzianek.

Moim zdaniem wykonawców można podzielić na dwie grupy. Jedni to poważni ludzie, którzy wiedzą, co mają robić, umieją się przygotować do wykonywanej pracy, a do roboty i do klienta podchodzą z szacun- kiem. Drudzy to „magicy”, którzy może i mają jakieś doświadczenie, ale przy robocie improwizują, nie wiedzą, co się wokół nich dzieje, i mają nieustanny problem z dotrzymywaniem terminów. Doświadczony ma-

(6)

WYBIERAMY WYKONAWCĘ 95

larz przed rozpoczęciem pracy przygotuje stanowisko pracy, starannie zabezpieczy folią wszystko to, co jest narażone na kontakt z farbą, i zadba o odpowiednie przygotowanie podłoża. „Magik” chlapnie na ścianę najtańszy grunt, który znajdzie w sklepie, przejedzie parę razy wałkiem po ścianie, zorientuje się, że pochlapał farbą okno, a zabez- pieczając je, zostawi plamy na panelach, myjąc zaś panele, przewróci drabinę, a po skończonej robocie, kiedy zadowolony posprząta cały bajzel, schowa swoje farbki, wyrzuci folie i zlikwiduje wszystkie ślady swojego pobytu, zobaczy, że zapomniał pomalować sufit.

Przesadzam? Widziałem murarzy, którzy wykonali otwory okienne o 30 cm za nisko. Widziałem pracownika, który okno zachlapane farbą mył gąbką o ostrych krawędziach i porysował całą szybę. Wi- działem tynkarzy, którzy bezmyślnie zatynkowali wszystkie otwory na puszki i kontakty. Oczywiście każdy może popełnić błąd, ale profe- sjonalistom zdarzają się one rzadko i zwykle są to drobne niedoróbki czy łatwe do naprawienia pomyłki, a nie poważne błędy wynikające z bezmyślności.

O katastrofach budowlanych dotykających domy jednorodzinne media ogólnopolskie rzadko informują. Nic

dziwnego – to raczej mało chwytliwy temat. Wystarczy jednak przejrzeć archiwa mediów lokalnych, aby zauważyć,

że poważne problemy podczas budowy domów zdarzają się co kilka tygodni. W marcu 2019 roku w Gródku w gminie Grybów podczas wylewania betonu zawalił się strop budynku.

W czerwcu tego samego roku w podgorzowskim Łupowie runęły ściany szczytowe i strop nowo wznoszonego domu.

(7)

Co spowodowało te katastrofy? Niefrasobliwość? Brak kontroli? Niestosowanie się do projektu budowlanego czy zły projekt? Niezależnie od tego, jakie były powody tamtych

problemów, pamiętaj, że za każdym błędem stoi człowiek.

Właśnie dlatego tak ważne jest nawiązanie współpracy z najlepszymi wykonawcami.

Częstym problemem jest nietrzymanie się informacji zawartych w projekcie budowlanym. Wielu wykonawców traktuje projekt jako dokument bez znaczenia, tacy pracują po swojemu. To kolejny wielki błąd. Projektant zna warunki gruntowe i wymogi związane z lokaliza- cją twojego budynku. Projekt uwzględnia niezbędne obliczenia, które pozwalają na zastosowanie optymalnych rozwiązań. Tymczasem wielu wykonawców „wie lepiej”...

Często inwestorzy przyjmują, że ktoś, kto pracuje w danej branży, ma odpowiednie doświadczenie i sprzęt pozwalające mu wykonywać swoją pracę. Przecież skoro pracuje w zawodzie kilka lat i utrzymuje się na rynku, to chyba musi być niezły? Niestety, nie zawsze tak jest.

Takie założenie powoduje, że wykonawca jeszcze przed rozpoczęciem robót zostaje obdarzony zaufaniem, na które jeszcze nie zasłużył. Należy odwrócić kolejność – wykonawca ma najpierw udowodnić, że zasłużył na twoje zaufanie! Ma cię przekonać, że swoją pracę wykona dobrze i będziesz z niej zadowolony.

Jak odróżnić profesjonalistę od „magika”, skoro zazwyczaj wszyscy na początku sprawiają pozytywne wrażenie? Ba, zwykle ten drugi budzi nawet większe zaufanie, ponieważ nauczył się ukrywać swoją niekom- petencję pod miłym usposobieniem, poczuciem humoru i wyluzowa- niem. Jak zatem wybrać prawdziwego fachowca?

(8)

WYBIERAMY WYKONAWCĘ 97

1 Porozmawiaj z nim.

Przy prostszych pracach spytaj wprost, w jaki sposób je wykonuje.

Pamiętaj, że teoretycznie proste zadania mogą wymagać dużego doświadczenia (właściwe pomalowanie mieszkania to duża sztuka) i nawet najprostszą robotę można zawalić, jeżeli weźmie się za nią ktoś niekompetentny.

Załóżmy, że szukasz malarza. Jeżeli fachowiec na twoje pytanie odpowie zdawkowo: Jak pracuję? No proste, biorę wałek i jadę, i nic nie powie np. o przygotowaniu ściany czy gruntowaniu, to zakończ rozmowę i poszukaj kogoś innego. Fachowiec ma wiedzieć, co robi, traktować cię z szacunkiem i spokojnie wytłumaczyć czynności, które będzie wykonywał. Wszystkie wypowiedzi typu: Będzie pan zadowolony! Niech się pan/pani nie martwi, będzie dobrze! Od 10 lat to robimy i nie było żadnych problemów albo A co jest trudnego w po- malowaniu mieszkania? powinny cię zaalarmować. Jeżeli wykonawca będzie miał do ciebie żal, że jesteś dociekliwy i że mu nie ufasz, nie pozwól, by wzbudziło to w tobie poczucie winy. Masz prawo pytać i oczekiwać rozwiania wątpliwości – płacisz za wykonaną pracę i to wykonawca ma cię przekonać, że zasłużył na twoje zaufanie, a nie odwrotnie. Jeżeli na etapie rozmów masz wątpliwości, czy dana osoba spełnia twoje oczekiwania, to lepiej nie ryzykuj – prawdo- podobnie ich nie spełnia.

Wybierz kogoś, kto cię do siebie przekona oraz wyczerpująco opowie o swojej pracy i odpowie na twoje pytania.

2 Poproś o referencje.

Czasami wystarczy kontakt telefoniczny z dwoma zadowolonymi klientami i w ciągu kilku minut uzyskasz cenne informacje o po- przednich pracach swojego wykonawcy i o tym, w jaki sposób

(9)

przebiegała współpraca. Jeżeli okaże się, że nie możesz otrzymać numerów telefonów do jego klientów, bo zmienił komórkę, kot mu zrzucił doniczkę na telefon albo usłyszysz: Oj, teraz nie mam, ale jak da pan zaliczkę, to jutro przyniosę, oznacza to jedno: kłopo- ty. Szukaj kogoś innego. Jeżeli wykonawca jest w porządku, to nie będzie mu w niczym przeszkadzało, jeśli jego nowy klient skon- taktuje się z poprzednimi.

Uważaj także na RODO. Zauważyłem, że rozporządzenie o ochronie danych osobowych stało się świetną wymówką dla nierzetelnych wykonawców, którzy nie mogą pochwalić się żadną udaną współpracą. Słyszałem o fachowcu, który nie chciał po- dzielić się numerami telefonów, bo czuł, że jego klienci nie będą z tego zadowoleni. W takiej sytuacji zaproponuj, żeby sam do nich zadzwonił, poprosił o udzielenie referencji i przekazał ci słuchawkę albo zapytał, czy może ci przekazać ich numery. Na dobrego wykonawcę, który miał dobre stosunki z inwestorami, nikt się o to nie obrazi. Jeśli współpraca układała im się dobrze, nie będzie miał żadnego problemu z przekazaniem ci dwóch, trzech numerów.

Następnie zadzwoń do tych osób. Postaraj się wypytać o wszystko szczegółowo. Kiedy prace były wykonywane? Czy współpraca przebie- gała bez zarzutów? Czy nie było opóźnień? Czy wykonawca trzymał porządek? Czy są jakieś zastrzeżenia dotyczące wykonanej pracy?

Zadawaj dużo pytań. Im więcej ich będzie, tym więcej odpo- wiedzi uzyskasz. Postaw się w sytuacji osoby, do której dzwonisz.

Jeżeli jesteś całkiem zadowolony z firmy, o którą ktoś cię wypytuje, to w pierwszym odruchu powiesz, że polecasz jej usługi. To natural- ne: chcesz pomóc. Tym niemniej zależy ci na tym, aby dowiedzieć

(10)

WYBIERAMY WYKONAWCĘ 99

się jak najwięcej o współpracy, dlatego zadanie wielu konkretnych pytań jest tak ważne. Nie pytaj, czy wszystko było OK (pytanie niekonkretne, nienaprowadzające), bo dostaniesz równie ogólni- kową i mało przydatną pozytywną odpowiedź.

Przykładowa rozmowa może wyglądać tak:

– Dzień dobry, nazywam się Sławek Zając. Zaczynam wykańczać swój dom i zamierzam nawiązać współpracę z panem X. Wiem, że pracował także dla pana. Chciałbym spytać, czy pan go poleca.

– Dzień dobry. Tak, jasne, to świetny fachowiec, polecam z całego serca!

– Ekstra! A jak z jakością prac? Były jakieś uwagi?

– Wszystko OK! Miałem pewne zastrzeżenia, ale pan X przyjechał ko- lejnego dnia i wszystko poprawił.

– Jakie zastrzeżenia?

– W kilku miejscach ściana była niedomalowana, zapomniał dokręcić niektóre gniazdka i w jednym miejscu kiwała się listwa przypodłogowa.

Drobne sprawy.

– A prace zostały rozpoczęte i zakończone zgodnie z waszymi ustaleniami?

– Tak, wszystko było OK. Nie zależało mi na czasie i chyba to nieco wykorzystał, bo zaczął pracę parę dni później, niż się umawialiśmy, ale zdążył w terminie, więc spoko.

Takie właśnie informacje są bardzo cenne. Nie tylko ktoś polecił wykonawcę, ale wiesz też, na co zwracać uwagę podczas współpracy.

Po takiej rozmowie zyskałbym pewność, że mogę zaufać wykonaw- cy. Nawet jeżeli usłyszysz, że wykonawca zrobił coś nieprawidłowo, ale po zwróceniu uwagi naprawił swój błąd, to będzie to dla cie- bie dobra informacja. Rozmawiając z klientami, staraj się uzyskać informację o tym, jaki błąd popełnił wykonawca i jak się do niego odniósł. Pomylić się albo czegoś nie dopatrzyć może każdy, ale nie każdy do błędu się przyzna i swój błąd naprawi.

(11)

Jeżeli szukasz wykonawcy drogich prac (np. stanu surowego), to podczas rozmowy zapytaj też o to, z kim (z jaką firmą) klient podpisał umowę. Najlepiej by było, gdyby odszukał umowę i prze- czytał dane, które na niej figurują. Wykonawca mógł zamknąć poprzednią firmę i otworzyć nową.

3 Obejrzyj jego prace.

Szukasz tynkarza? Upewnij się, że jakość jego pracy będzie dla ciebie zadowalająca. Szukasz glazurnika? Zobacz, czy na pewno kładzie płytki równo. Tylko w ten sposób znajdziesz kogoś, kto spełni twoje oczekiwania.

Jeżeli płytkarza polecił ci kolega, który zapewnia, że u niego płytki są położone świetnie – nie wierz na słowo, obejrzyj wykona- ną pracę. Pamiętaj, że kolega może mieć mniejsze oczekiwania od twoich albo wykonawca miał do wykonania mniej skomplikowaną pracę wymagającą mniejszych umiejętności. Załóżmy, że u kolegi położone są płytki 30 × 30 cm, a ty masz mozaikę – niby do wy- konania obu prac jest po prostu potrzebny glazurnik, jednak twoja praca wymaga większej dokładności i staranności.

A gdy szukasz ekipy do wykonania stanu surowego lub położenia dachu? W tej sytuacji „wizja lokalna” może nie wystarczyć. Jako laik (bez urazy!) nie ocenisz, czy prace zostały wykonane prawidłowo.

Najlepiej skontaktować się z kierownikiem budowy. Warto mu za- płacić, aby sprawdził jakość prac, bo ten wydatek szybko się zwróci.

4 Sprawdź go w Internecie.

Twój potencjalny fachowiec ma firmę? Wpisz w wyszukiwarkę jej nazwę i poczytaj opinie o niej. Następnie wpisz adres firmy oraz adres e-mailowy. Jeżeli firma powstała niedawno, może to świad-

(12)

WYBIERAMY WYKONAWCĘ 101

czyć o tym, że poprzednia nie cieszyła się renomą. Osoby, które zakładają kolejne firmy, często z wygody używają tego samego adresu e-mailowego.

Wpisz imię i nazwisko wykonawcy. Jeżeli jest za dużo trafień, z których nic nie wynika, wpisz dane w cudzysłowie („Sławomir Zając”) lub dodaj zawód („Sławomir Zając murarz”). Jeżeli nadal nie możesz znaleźć nic interesującego lub imię i nazwisko albo zawód wykonawcy są zbyt powszechne, to dodaj po nazwie firmy słowo „opinia”.

Wpisz też sam numer telefonu – bez spacji i myślników (123456789), spróbuj też w innym formacie, np. 123-456-789.

Jeżeli firma jest nierzetelna, może znajdziesz na jej temat cie- kawe informacje.

Bądź cierpliwy i dokładny. Czasami informacje o danym wy- konawcy znajdziesz dopiero na dalszych stronach wyników wyszu- kiwania. Niestety, serwisy, które pozwalają umieszczać negatywne komentarze, usuwają je na prośbę danej firmy (oczywiście odpłatnie, cóż – taki sposób działania), a i sami inwestorzy na żądanie wyko- nawców usuwają negatywne informacje, bo boją się pozwu o znie- sławienie. Jednak nie należy się tego bać; rozwinę to w dalszej części poradnika, opisując swoją „przygodę” z nierzetelnym stolarzem.

Zawsze dokładnie sprawdzaj wykonawcę, nawet jeżeli ktoś ci go polecił. Udało mi się uchronić kilka osób przed nierzetelnymi osobami i oszustami tylko dlatego, że nie zawahałem się zamieścić stosownej informacji w Internecie. Niedawno ktoś podziękował mi za ostrzeżenie, które opublikowałem… sześć lat wcześniej!

(13)

Natomiast jeżeli nie znajdziesz w sieci absolutnie niczego o kan- dydacie na współpracownika, nie musi to być powód do niepoko- ju – ludzie chętniej dzielą się w sieci negatywnymi opiniami niż pozytywnymi.

Wykonawcę prowadzącego działalność gospodarczą możesz sprawdzić dodatkowo na poniższych stronach:

http://www.stat.gov.pl/regon/ – wpisz NIP, REGON lub KRS firmy i zobacz, czy w ogóle istnieje, sprawdź dane i zwróć uwagę na datę rozpoczęcia działalności. Jeżeli firma została otworzona niedawno, a jednak jej właściciel przekazał ci namiary na zadowo- lonych klientów, to zalecam ostrożność – prawdopodobnie klienci korzystali z usług innej firmy o podobnej nazwie (np. zapisanej na innego członka rodziny);

https://ekrs.ms.gov.pl/ – na tej stronie odnajdziesz informacje m.in. na temat spółek z o.o. Użyj wyszukiwarki KRS i zwróć uwagę na to, kto reprezentuje firmę. To będzie szczególnie ważne podczas podpisywania umowy! Jeżeli podpiszesz umowę z osobą, która nie jest upoważniona do reprezentowania firmy, to umowa będzie nie- ważna. Zobacz także, czy firma nie została wykreślona z rejestru.

Najlepiej sprawdzić to w obu wyszukiwarkach. Jedna z moich firm, którą zamknąłem cztery lata temu, jest dalej aktywna według pierwszej wyszukiwarki i dopiero druga poprawnie pokazuje datę zamknięcia działalności;

https://www.podatki.gov.pl/wykaz-podatnikow-vat-wyszuki- warka/ – to wykaz zarejestrowanych płatników VAT, niezareje- strowanych oraz wykreślonych i przywróconych do rejestru VAT.

Sprawdź firmę, upewnij się, że jest czynnym płatnikiem VAT,

(14)

WYBIERAMY WYKONAWCĘ 103

i sprawdź numer rachunku bankowego. To także przyda się podczas podpisywania umowy.

Nie umiesz wyszukiwać informacji w Internecie? Poproś kogoś o pomoc!

5 Cena.

Jeżeli wykonawca ma dobre referencje, obejrzałeś efekty jego prac i masz pewność, że jest dobrym fachowcem, to nie decyduj się na kogoś innego tylko dlatego, że jest tańszy. Wierz mi – nie stać cię na to. Skorzystanie z usług tańszego wykonawcy, który jednak nie do końca cię przekonuje, jest tylko pozorną oszczędnością.

Nie obawiaj się też niskich cen. Niektórzy uważają, że niska cena oznacza niską jakość. To nieprawda. Jeżeli kupujesz bilet lotniczy za złotówkę, to oczekujesz zmęczonego pilota i miejsca stojącego podczas podróży?  Jeżeli sprawdziłeś wykonawcę według moich wskazówek i w dodatku zaoferował on korzystną cenę, to tylko trzeba się z tego cieszyć.

Jeżeli fachowiec, z którego usług chcesz skorzystać, zapropono- wał zbyt wysoką dla ciebie cenę, spróbuj z nim jeszcze porozmawiać i ponegocjować (o negocjacjach w dalszej części poradnika). Jeżeli jednak negocjacje się nie powiodą, szukaj dalej. Nie angażuj do pracy kogoś, kto cię nie przekonał. Pułapką jest myślenie: On może nie jest zbyt dobry, ale za to tani! Z drugiej strony uważaj na wykonawców, którzy są dobrzy, mają dobre referencje i bardzo niskie ceny. Bądź ostrożny – może być w tym jakiś haczyk. Dobrze jest zacząć poszuki- wania wykonawców od sąsiadów. Zobacz, które domy są stosunkowo nowe, porozmawiaj z ich właścicielami, spytaj, kto u nich wykonywał prace. Jeżeli byli zadowoleni, to z przyjemnością ci pomogą.

(15)

Proste rzeczy, prawda? Wystarczy porozmawiać, poprosić o referen- cje, obejrzeć poprzednie prace, ustalić cenę. To działa w każdej bran- ży – zanim nawiążę współpracę z tłumaczem, proszę go o referencje od jego klientów oraz o próbki kilku tłumaczeń. Gdy szukam kogoś, kto wykona dla mnie stronę internetową, to poproszę go o pokazanie stron, które przygotował, i sprawdzę, czy któryś z jego klientów nie miał zastrzeżeń. A jednak przy budowlance inwestorzy rzadko pytają o referencje i oglądają poprzednie prace. To nauczyło „magików”, że mogą wcisnąć inwestorom każdy kit, bo i tak ich nikt nie sprawdzi.

Pamiętaj, że osoba, z którą rozmawiasz, chce od ciebie pieniędzy, a oso- by nieuczciwe powiedzą wszystko, abyś tylko skorzystał z ich usług.

Mnie wprowadzili w błąd hydraulicy, którzy twierdzili, że mają duże doświadczenie, a okazało się, że będą montować kotłownię drugi raz w życiu. Dowiedziałem się o tym tylko dlatego, że zadzwoniłem do klienta, który był podobno bardzo zadowolony z ich pracy, a ten szcze- rze opowiedział mi o swoich doświadczeniach. Hydraulicy odwrotnie podłączyli u niego przepływowy podgrzewacz wody i najzwyczajniej w świecie go spalili…

Dodatkowa rada dla osób, które postanowiły podjąć współpracę z generalnym wykonawcą: pojedź do siedziby firmy albo tam, gdzie firma akurat wykonuje jakieś prace. Porozmawiaj z pracownikami, spytaj ich, od jak dawna pracują w firmie. Zdarzają się oszuści, którzy łapią każdą budowę, a następnie biorą do pracy byle kogo i czerpią z tego niezłe zyski. Raz się uda, raz nie, ale interes się kręci. Taki oszust może być bardzo przekonujący – ma referencje od zadowo- lonych klientów (bo akurat u nich mu się poszczęściło), wykonane przez niego prace wyglądają bardzo dobrze (bo robiła je ekipa, któ- ra już z nim nie współpracuje), ma legalną działalność i wszystko wygląda w porządku. Jeżeli jednak dowiesz się od pracowników, że współpracują z tą firmą dopiero od kilku tygodni lub miesięcy, to

(16)

WYBIERAMY WYKONAWCĘ 105

uciekaj. Możesz mieć niemal pewność, że u ciebie będzie pracować jeszcze inna ekipa, a obejrzenie przez ciebie wcześniejszych budów tej firmy nie ma znaczenia, bo prace wykonały osoby, które już z firmą nie pracują, a taka rotacja nie oznacza niczego dobrego. Dobra firma powinna mieć sprawdzonych, najlepiej długoletnich pracowników, a i sami pracownicy powinni się przychylnie wypowiadać o właści- cielu firmy. Jeden z tynkarzy żalił mi się, że szef zalega mu z wypłatą – z takim przedsiębiorcą nie współpracuj.

I na koniec – nie spiesz się. Nie warto. Terminy u solidnych firm zwykle są odległe, nie licz na to, że zaczną budowę wcześniej niż za kilka miesięcy. Jeżeli chcesz ruszyć z pracami jak najszybciej, to będziesz zmuszony skorzystać z usług wykonawców, którzy akurat w tym czasie nie mają klientów, a skoro nie mają klientów, to prawdopodobnie nie są tak dobrzy, jak mówią.

Wiem, że szukanie wykonawców może być męczące. Wysyłasz kil- kanaście wiadomości, odpisuje ci jedna lub dwie firmy. Dzwonisz do pozostałych i słyszysz, że oddzwonią. Czekasz na telefon i… nic. Czy niektórym nie zależy na pracy? Cóż, to zależy od sytuacji na rynku.

Jeżeli osób, które chcą wybudować dom, jest dużo, a wykonawców mało, to oczywiście wykonawca dyktuje warunki. To jednak nie po- winno cię zmuszać do pośpiechu i wybrania kogoś niesprawdzonego!

Jeżeli w twojej okolicy trudno o rzetelnych wykonawców, to tym bardziej zachowaj czujność. Rozważ też zatrudnienie wykonawców spoza swojej gminy lub województwa. Nie w każdej okolicy wyko- nawcy dyktują warunki.

Jeżeli porozmawiałeś już z wykonawcą i jego klientami i widziałeś jego prace, sprawdziłeś informacje o nim w Internecie i jesteś pewny, że to osoba lub firma, z którą chcesz współpracować, to czas na negocjacje!

(17)

Uwaga. Poradnik, który właśnie przeczytałeś, zawiera rozdział mojej książki

"Jak się wybudować i nie zwariować".

Jeżeli chcesz wybudować dom i potrzebujesz pomocy przy wyborze wykonawców i organizacji całej budowy zapoznaj się z jej treścią na stronie:

https://blog.poradnik-budowlany.com/moja-ksiazka/

(18)

Jeżeli zastanawiasz się nad budową domu, a jeszcze nie masz działki, wejdź na https://jaksiewybudowac.pl/

Internetowy kurs „Jak się wybudować: zakup działki” poprowadzi Cię krok po kroku przez proces znalezienia odpowiedniej działki pod budowę domu. Nauczy Cię wszystkiego, co trzeba wiedzieć, jeśli zamierzasz zacząć się budować lub chcesz zainwestować w zakup działki. Dowiesz się, jak nie popełnić najczęstszych błędów oraz jak stopniowo zorganizować i przeprowadzić cały proces.

Po zapisie do kursu otrzymujesz:

- Dostęp do nagrań szkolenia,

- Egzemplarz mojej książki (wersja papierowa, audio oraz ebook),

- Checklisty służące do prawidłowego wyboru działki,

- Dokument pomagający sprecyzować nasze oczekiwania względem domu i lokalizacji,

- Dodatkowe materiały jak arkusz budżetu i nagrania bonusowe (w tym 90 minutowe szkolenie "Budowa domu od A do Z").

Zapraszam na https://jaksiewybudowac.pl/

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wykonawca zobowiązuje się do dysponowania odpowiednimi środkami technicznymi i organizacyjnymi, umożliwiającymi Wykonawcy spełnienie wymogów RODO (gwarantującymi ochronę

Tragedja miłosna Demczuka wstrząsnęła do głębi całą wioskę, która na temat jego samobójstwa snuje

Oczywiście dla tych, którzy nie mieli szczęścia lub umiejętności po- dejmowania trafnych decyzji dotyczących działania własnego szpitala czy przychodni bądź nie

Normą w całej Polsce stał się obraz chylącego się ku upadkowi pu- blicznego szpitala, który oddaje „najlepsze” procedury prywatnej firmie robiącej kokosy na jego terenie..

Katalońska Agencja Oceny Technologii Me- dycznych i Badań (The Catalan Agency for Health Technology Assessment and Research, CAHTA) zo- stała utworzona w 1994 r. CAHTA jest

Systemy Unit-Dose działają zazwyczaj w szpitalach mających powyżej 400 łóżek, w tej grupie liczba zautomatyzowa- nych systemów indywidualnej dystrybucji leków wzrasta już do

Na wolontariacie w SZLACHETNEJ PACZCE Damian nauczył się jak zarządzać projektem – zrekrutował zespół kilkunastu wolontariuszy, którzy odwiedzali rodziny

„Już dwa razy przekładałam termin, nie chcę wyczekiwać w przychodniach, prędzej zarażę się w Biedronce niż w szpitalu”, zirytowałam się.. Pięć dni później zadzwoniła