• Nie Znaleziono Wyników

Transhumanizm – nowa religia?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Transhumanizm – nowa religia?"

Copied!
192
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Warszawski Wydział Polonistyki

Jerzy Łepkowski

Nr albumu: 310899

Transhumanizm – nowa religia?

Praca magisterska

na kierunku kulturoznawstwo – wiedza o kulturze

Praca wykonana pod kierunkiem prof. dr. hab. Marka Prejsa Instytut Kultury Polskiej

Warszawa, czerwiec 2018

(2)
(3)

Oświadczenie kierującego pracą

Oświadczam, że niniejsza praca została przygotowana pod moim kierunkiem i stwierdzam, że spełnia ona warunki do przedstawienia jej w postępowaniu o nadanie tytułu zawodowego.

Data Podpis kierującego pracą

Oświadczenie autora pracy

Świadom odpowiedzialności prawnej oświadczam, że niniejsza praca dyplomowa została napi- sana przez mnie samodzielnie i nie zawiera treści uzyskanych w sposób niezgodny z obowią- zującymi przepisami.

Oświadczam również, że przedstawiona praca nie była wcześniej przedmiotem procedur związa- nych z uzyskaniem tytułu zawodowego w wyższej uczelni.

Oświadczam ponadto, że niniejsza wersja pracy jest identyczna z załączoną wersją elektro- niczną.

Data Podpis autora pracy

(4)

(5)

Streszczenie

W niniejszej pracy staram się odpowiedzieć na tytułowe pytanie, które należy rozumieć szero- ko: czy transhumanizm jest nową religią, ale także czy i w jaki sposób czerpie z idei religijnych, pełni religijne funkcje, jest uznawany za religię i może ewoluować w stronę religii. W pracy definiuję trans- humanizm i prezentuję jego nurty oraz sytuuję go we współczesnym kontekście przemian duchowych.

Opisuję także okołoreligijne źródła tej idei oraz przykłady religijnych koncepcji i inicjatyw w ramach transhumanizmu, omawiam technologie transhumanistyczne i poruszane przez nie zagadnienia i przedstawiam społeczną recepcję transhumanistycznych idei i wizji przyszłości. W podsumowaniu rozważam przyszłość transhumanizmu jako religii i quasi-religijnej metanarracji.

Słowa kluczowe

<transhumanizm, religia, duchowość, technologia, Teilhard, Nietzsche, Darwin, posthumanizm, desekula- ryzacja>

Temat pracy dyplomowej w języku angielskim Transhumanism – A New Religion?

Dziedzina pracy (kody wg programu Socrates-Erasmus) 14.7 kulturoznawstwo

(6)

(7)

Transhumanizm – nowa religia?

!

Mnich nad morzem, Caspar David Friedrich

(8)

WSTĘP ...4

I TRANSHUMANIZM – DEFINICJE I ROZRÓŻNIENIA ...7

Co to jest transhumanizm? ...7

Transhumanizm praktyczny i transhumanizm teoretyczny ...9

Próba definicji opisowej ...11

Dziedziny i nurty transhumanizmu ...12

Immortalizm ...13

Krionika ...14

Anti-aging ...17

Cyborgizm ...18

Singularytarianizm ...22

Abolicjonizm etyczny ...29

Postgenderyzm ...30

Technogajanizm ...31

Posthumanizm a transhumanizm ...32

II PRZEMIANY DUCHOWOŚCI ZACHODU: ...34

SEKULARYZACJA – DESEKULARYZACJA ...34

Sekularyzacja Europy ...34

Karol Darwin ...36

Fryderyk Nietzsche ...39

Teza sekularyzacyjna ...43

Peter L. Berger ...45

Krytyka paradygmatu: Thomas Luckmann ...46

Nowy paradygmat ...47

III RELIGIJNE ŹRÓDŁA TRANSHUMANIZMU ...51

Mit ...51

Mit Oświecenia ...55

Duchowe konsekwencje teorii ewolucji ...56

Przebudzenie okultystyczne ...57

Naukowy ateizm i wiara w ewolucję ...59

Science i fiction ...61

J. B. S. Haldane ...62

Julian Huxley ...63

Pierre Teilhard de Chardin ...65

Religia nauki ...67

Autoewolucja ...68

Zagrożenia i odpowiedzialność człowieka ...69

Noosfera ...70

Punkt Omega ...70

Wpływ myśli Teilharda de Chardina na transhumanizm ...71

Internet, postczłowiek i Osobliwość ...72

Metafizyka trzeciego tysiąclecia ...73

Niewygodne dziedzictwo ...74

Nietzsche + ...76

Nadczłowiek ...76

Wpływ Nietzschego na transhumanizm ...79

Otwarcie ...82

IV POLA METAFIZYCZNE TRANSHUMANIZMU ...83

Religie transhumanistyczne? ...83

Rosyjski kosmizm ...83

Euvolution.com i prometeizm ...84

Terasem movement ...86

Turing Church ...87

Church of Perpetual Life ...87

Mormon Transhumanist Association ...88

Christian Transhumanist Association ...89

Transhumanistyczny buddyzm ...90

Wnioski ...90

Transhumanizm głównego nurtu ...91

(9)

Język i rytualistyka transhumanizmu ...92

Transhumanizm jako sekta ...93

Koncepcje religijne – nieśmiertelność, zbawienie, boskość, gnoza ...94

Wiara (w) nadczłowieka ...97

Nowa tendencja – transhumanizm duchowy ...98

V NOWE TECHNOLOGIE – ASPEKTY I REPERKUSJE MORALNE, FILOZOFICZNE, PRAWNE, PO- LITYCZNO-SPOŁECZNE ...102

Symulacje ...103

Rzeczywistość rozszerzona ...104

Rzeczywistość wirtualna ...106

Sztuczna inteligencja ...109

Silna sztuczna inteligencja ...117

Transfer umysłu ...120

Cyborgizacja ...125

Rozszerzenia ciała ...126

Seks ...128

Rozszerzenia umysłu ...132

Inżynieria genetyczna ...136

Technologie in vitro ...137

Genetyczna diagnostyka preimplantacyjna ...138

Germline editing ...139

Kontrowersje i zagrożenia ...141

Terapia genowa ...146

Klonowanie ...149

Immortalizm ...149

Anti-aging ...149

Krionika ...151

VI ZAKOŃCZENIE ...155

Transhumanizm wyobrażony ...155

Transhumanizm uwewnętrzniony ...163

Konkluzja ...166

* BIBLIOGRAFIA ...175

(10)

WSTĘP

Czasy obecne, określane mianem ponowoczesności lub płynnej rzeczywistości, zdaniem wielu badaczy znamionuje przede wszystkim kryzys tradycyjnych i nowoczesnych koncepcji, wartości i wielkich narracji, a także permanentna zmiana i efemeryczność, którym towarzyszą równie trwałe lęki oraz powszechna niepewność. Kondycja współczesnego człowieka nie jest więc ani trwała, ani komfortowa, ale płynna, pełna obaw i znaków zapytania. Do jej determinant należy zarówno religia – wielka narracja, której śmierć wieszczona jest co najmniej od trzech wieków, ale która niechętnie kładzie do grobu, a zdaniem wielu współcześnie przeżywa wręcz renesans – jak i postęp naukowo- technologiczny, którego dynamika nie tylko nie ma w historii ludzkiej cywilizacji precedensu, ale zdaje się stale przyspieszać. Powyższa diagnoza stanowi kontekst niniejszej pracy, którą widzę jako próbę analizy transhumanizmu w relacji do dwóch fundamentalnych obszarów ludzkiego doświad- czenia: religii (lub szerzej: duchowości) oraz technonauki, a szczególnie ich punktów stycznych.

Celem pracy jest odpowiedź na tytułowe pytanie: czy transhumanizm jest nową religią? Nale- ży je jednak rozumieć szeroko: czy i w jaki sposób transhumanizm czerpie z idei religijnych, pełni religijne funkcje, jest uznawany za religię i może ewoluować w jej stronę.

W rozdziale pierwszym przedstawiam ideę transhumanizmu, prezentuję funkcjonujące defini- cje tego fenomenu, a także tłumaczę jak sam rozumiem go w tej pracy. Następnie omawiam różne nurty transhumanizmu i wprowadzam najważniejsze dla ruchu postaci i terminy. Pod koniec rozdzia- łu tłumaczę relację i różnice pomiędzy transhumanizmem a posthumanizmem. 


W rozdziale drugim skrótowo opisuję przemiany duchowości Zachodu, ze szczególnym uwzględnieniem wpływu jaki wywarła na tę sferę twórczość Karola Darwina i Fryderyka Nietzsche- go. W dalszej kolejności przedstawiam (głównie w oparciu o teksty Petera L. Bergera i Thomasa Luckmanna) dominującą w socjologii religii (i w myśleniu o miejscu religii w życiu człowieka w ogóle) tezę sekularyzacyjną oraz współcześnie wypierającą ją tezę postsekularyzacyjną (desekulary- zacyjną).

Rozdział trzeci traktuje o okołoreligijnych źródłach idei transhumanizmu. Piszę tam o miejscu mitu w transhumanizmie; XIX i XX-wiecznych (bliskich) relacjach między obszarem religijno-ma- gicznym a naukowo-technologicznym, ze szczególnym uwzględnieniem ewolucjonizmu i jego transhumanistycznej, quasi-religijnej interpretacji. Następnie przybliżam myśl Pierra Teilharda de Chardina i Fryderyka Nietzschego, zwracając uwagę na wpływ, jaki ich myśl wywarła na transhu- manizm.

W rozdziale czwartym prezentuję współczesne quasi-religijne organizacje i społeczności trans- humanistyczne; ukazuję religijne cechy, zapożyczenia i motywy transhumanizmu (głównego nurtu), a także proces otwierania się transhumanistów na zagadnienia związane z duchowością człowieka.

(11)

Rozdział piąty poświęcony jest omówieniu technologii transhumanistycznych (w dużej mierze już istniejących) i wywoływanym przez nie zagadnieniom religijnym, moralnym, ontologicznym czy społecznym.

W rozdziale szóstym i ostatnim analizuję powszechny stosunek ludzi do transhumanizmu i niesionej przezeń wizji przyszłości. Następnie przechodzę do konkluzji, gdzie podsumowuję wcze- śniejsze wątki i staram się udzielić ostatecznej odpowiedzi na pytanie wyjściowe: czy transhumanizm jest religią lub czy może się nią stać.

Specyfiką, może nawet słabością tej pracy, jest fakt, że rozległa perspektywa badawcza idzie w parze z brakiem ścisłych definicji kluczowych terminów. Należy je rozumieć bardzo szeroko – religię jako pewien projekt metafizyczny, religijną i quasi-religijną metanarrację czy sferę duchową czło- wieka w ogóle, a transhumanizm jako ruch reprezentowany przez konkretne osoby, ale także ideę, filozofię, zbiór wartości, narrację i zjawisko społeczne. Zdaję sobie sprawę, że zabieg ten może pro- wadzić do rozmycia wywodu, a także zbyt ogólnych czy powierzchownych wniosków. Staram się jednak sygnalizować właściwe konteksty na bieżąco. Cały rozdział pierwszy poświęcam ponadto na przedstawienie i zdefiniowanie transhumanizmu (czynię to jednak w sposób opisowy), a w rozdziale ostatnim podejmuję próbę jednoznacznej odpowiedzi na tytułowe pytanie w oparciu o konkretną de- finicję religii. Decyzja o rezygnacji ze sztywnych ram semantycznych wynika częściowo z braku uniwersalnych definicji, które byłyby równocześnie dostatecznie precyzyjne i obejmowałyby wszystkie zjawiska uważane za religijne i transhumanistyczne. Przede wszystkim pozwala ona jed- nak na podjęcie dużo szerszego spektrum zagadnień, a także skupienie się na ich społecznej recepcji, która jest dla mnie szczególnie interesująca.

Eksponując religijny i duchowy wymiar transhumanizmu, poruszam się zasadniczo w obrębie czterech optyk: transhumanistycznej (opartej głównie o teksty i działalność transhumanistów), histo- ryczno-filozoficzno-krytyczno-badawczej (dotyczącej transhumanizmu zarówno bezpośrednio, jak i pozostającej tylko luźno z nim związaną), społecznej recepcji transhumanistycznych idei i technolo- gii (na podstawie tekstów kultury popularnej, publicystyki oraz badań poświęconych temu zagadnie- niu), wreszcie autorskiej, w której wyprowadzam własne wnioski.

Specyfiką znacznej części wykorzystywanej w tej pracy literatury przedmiotu i podmiotu jest nieodległy czas jej powstania, angielskojęzyczność oraz fakt, że powstaje ona i pozostaje przede wszystkim w internecie.

Pierwsza cecha bierze się stąd, że transhumanizm jest fenomenem zasadniczo nowym i stale ewoluującym. Chociaż w pracy tej nie skupiam się wyłącznie na ostatnim dwudziestoleciu – opisując przemiany duchowości Zachodu oraz źródła idei transhumanistycznej, poruszam się przede wszyst- kim w obrębie XIX i XX wieku – to w innych jej częściach staram się po prostu odwoływać do tek- stów jak najbardziej aktualnych.

(12)

Angielskojęzyczność i „internetowość” są ze sobą powiązane i wynikają z kilku czynników.

Idee i koncepcje transhumanizmu, jak i skupiona wokół nich społeczność, powstawały w obrębie konkretnego obszaru geograficzno-kulturowego – Zachodu, a szczególnie USA. Nie miały one jed- nak charakteru lokalnego, ale wybitnie sieciowy. Internet był pierwszym i głównym medium komu- nikacji transhumanistów, zarówno między sobą, jak i z „resztą świata”; pozostaje nim do dziś. Ana- logicznie, choć transhumanizm staje się ruchem coraz bardziej międzynarodowym i zróżnicowanym, jego podstawowym językiem wciąż jest angielski. Tekstów traktujących o transhumanizmie, a zw- łaszcza expressis verbis transhumanistycznych, które nie byłyby pisane po angielsku, jest po prosto mało. Ich liczba spada jeszcze bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę tylko publikacje drukiem, szcze- gólnie w języku polskim. Mimo to, gdy tylko jest to możliwe, staram się odwoływać do polskich au- torów i wplatać polskie konteksty. Częste powoływanie się na angielskojęzyczne źródła internetowe (na przykład na Wikipedię) wynika także stąd, że – szczególnie gdy dotyczą zagadnień transhumani- stycznych czy naukowo-technologicznych – są one po prostu dobrej jakości. W przypadku cytowania tekstów angielskich, tłumaczę je na polski, a tekst oryginalny podaję w przypisie.

(13)

I

TRANSHUMANIZM – DEFINICJE I ROZRÓŻNIENIA

Co to jest transhumanizm?

Żeby przejść do próby odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule pracy, dobrze byłoby na po- czątku ustalić, czym jest transhumanizm, a w każdym razie – jak go rozumie piszący te słowa. Jed- noznaczne zdefiniowanie transhumanizmu okazuje się jednak co najmniej problematyczne.

Pierwszą trudnością jest fakt, że dla większości ludzi transhumanizm jest koncepcją nieznaną.

Do niedawna nawet sam termin był w Polsce wiadomy tylko osobom z kręgów akademickich i tym, którzy interesują się nowymi technologiami. W Stanach Zjednoczonych świadomość istnienia trans- humanizmu jest znacznie większa. Od paru lat termin ten pojawia się w największych serwisach in- formacyjnych, takich jak „The Huffington Post” czy „CNN”. Jest to o tyle zrozumiałe, że w USA, a konkretnie w Nowym Jorku i Kalifornii, społeczność transhumanistów jest najliczniejsza. Wciąż jed- nak, zarówno w Stanach jak i w Polsce, znaczna część wiedzy czy wyobrażeń na temat transhumani- zmu pochodzi z obiegu kultury popularnej, a także z wątpliwej jakości serwisów newsowych, jako ciekawostka plasująca się pomiędzy artykułami o reptilianach i szczepionkach wywołujących auty- zm . Po wpisaniu słów „transhumanizm” albo „transhumanism” w wyszukiwarce obrazów Google 1 zobaczymy przede wszystkim grafiki przedstawiające cyborgi (hybrydy ludzi i maszyn), najczęściej w stylu cyberpunku i apokaliptycznego science fiction. Są też zdjęcia prawdziwych cyborgów, czyli ludzi z wszczepionymi implantami, kadry z filmów i gier wideo. Wiele z tych grafik ma charakter tapet na pulpit, i takie zawężenie wyszukiwania sugeruje też Google. Charakterystyczne dla zapytań o „transhumanizm” i „transhumanism” są nie tylko powtarzające się elementy, ale też specyficzna ambiwalentna atmosfera – wizualnie pociągająca, ale równocześnie pełna wątpliwości i obaw, wizja świata.

Inną trudnością w definiowaniu transhumanizmu jest fakt, że nie reprezentuje go żadna kon- kretna organizacja ani określony przywódca. Istnieją co prawda (i ciągle powstają nowe) mniej lub bardziej formalne grupy odwołujące się do transhumanistycznych idei, można też mówić o znanych i prominentnych liderach ruchu, takich jak Ray Kurzweil czy Zoltan Istvan, jednak sami transhumani-

Zob. Zachodnia cywilizacja – transhumaniści jak demony!, 2016 [na:] „Wolna Polska Wiadomości”, http://wolna-pol

1 -

ska.pl/wiadomosci/apokalipsa-transhumanisci-jak-demony-2016-02, dostęp 19 marca 2017.

(14)

ści przyznają, że ich dziedzina jest luźno zdefiniowanym ruchem zawierającym w sobie wiele, często sprzecznych ze sobą postaw i poglądów . 2

Zajmowaniu się transhumanizmem nie sprzyja również to, że ruch ten budzi skrajne emocje.

Dla jednych jest odpowiedzią na wszystkie bolączki świata, dla innych pogłębieniem już istniejących i źródłem nowych problemów . Francis Fukuyama uznał wręcz, że z punktu widzenia dobra ludzko3 - ści to najgroźniejsza współczesna idea . W zależności od stanowisk światopoglądowych ludzie nie 4 tylko inaczej oceniają transhumanizm, ale też przedstawiają go przy pomocy różnych kategorii.

Mówi się więc o transhumanizmie jako o ruchu (naukowym, intelektualnym, społecznym, kulturo- wym, politycznym), nurcie w badaniach naukowych, sposobie myślenia, postawie życiowej, świato- poglądzie, filozofii, ideologii, paradygmacie ale też lifestyle’u, hobby, utopii, sekcie, a nawet krypto- agendzie (na przykład Doliny Krzemowej czy New World Order).

Postaram się jednak przybliżyć to pojęcie, a nie tylko się odeń oddalać. Poza tekstami zadekla- rowanych transhumanistów nie znalazłem lepszego opracowania tego terminu niż w angielskoję- zycznej Wikipedii. Dla odróżnienia od innych powiązanych tematów, artykuł „transhumanism” opi- sany jest tam jako „traktujący o futurystycznym ruchu i ideologii”:

Transhumanizm (skracany do <H lub H+) to międzynarodowy ruch intelektualny, który stawia sobie za cel przeobrażenie natury ludzkiej poprzez rozwój i upowszechnianie zaawansowanych technologii, dzięki którym zwiększone zostaną inte- lektualne, fizyczne i psychologiczne zdolności człowieka. Transhumanistyczni myśliciele badają potencjalne korzyści i zagrożenia płynące z powstających technologii, ich potencjał przekraczania podstawowych ograniczeń człowieka oraz etyczny wymiar ich stosowania. Jedną z podstawowych tez transhumanistów jest to, że na pewnym etapie rozwoju ludz- kości człowiek osiągnie takie możliwości transformacji i przekraczania swoich naturalnych, ludzkich ograniczeń, że sta- nie się właściwie innym rodzajem istoty – postczłowiekiem . 5

Podobnie transhumanizm charakteryzuje Encyclopedia Britannica:

Transhumanist FAQ [na:] „Humanity+”, http://humanityplus.org/philosophy/transhumanist-faq/, dostęp 2 marca 2017.

2

Transhumanism Criticisms [na:] „Future”, http://future.wikia.com/wiki/Transhumanism_Criticisms, dostęp 12 marca

3

2017.

F. Fukuyama, Transhumanism, 2009 [na:] „Foreign Policy”, https://foreignpolicy.com/2009/10/23/transhumanism/,

4

dostęp 2 marca 2017.

„Transhumanism (abbreviated as H+ or h+) is an international and intellectual movement that aims to transform the

5

human condition by developing and making widely available sophisticated technologies to greatly enhance human intel- lectual, physical, and psychological capacities. Transhumanist thinkers study the potential benefits and dangers of emer- ging technologies that could overcome fundamental human limitations, as well as the ethics of using such technologies.

The most common transhumanist thesis is that human beings may eventually be able to transform themselves into diffe- rent beings with abilities so greatly expanded from the natural condition as to merit the label of posthuman beings”.

Transhumanism [na:] „Wikipedia, The Free Encyclopedia”, https://en.wikipedia.org/w/index.php?

title=Transhumanism&oldid=766889908, dostęp 2 marca 2017.

(15)

Społeczny i filozoficzny ruch poświęcony promowaniu badań nad technologiami rozszerzeń człowieka i ich rozwojem. 6 Technologie takie miałyby zwiększyć i poszerzyć ludzką recepcję sensoryczną, zdolności poznawcze i emocjonalne, a także przyczynić się do radykalnej poprawy zdrowia i wydłużenia długości życia. Zmiany te, wynikające z zastosowania i łączenia technologii biologicznych i fizycznych, byłyby mniej lub bardziej permanentnie włączone w ludzkie ciało . 7

Inne podejście proponuje ostatnia wersja Transhumanist FAQ – praca wielu transhumanistów edytowana od 1998 roku pod egidą najbardziej rozpoznawalnej i wpływowej organizacji transhuma- nistycznej Humanity Plus. Zaczyna się ona od pytania: „Co to jest transhumanizm?”. Odpowiedź brzmi: „Transhumanizm to pewien sposób myślenia o przyszłości oparty na założeniu, że rasa ludzka w swojej obecnej formie nie prezentuje końca naszego rozwoju, ale raczej jego stosunkowo wczesną fazę” . 8

Transhumanizm praktyczny i transhumanizm teoretyczny

Powyższe, nader pojemne i nieostre definicje nadal nie odpowiadają na prymarne pytanie: co konkretnie czyni człowieka transhumanistą? Czy wystarczy „pewien sposób myślenia”, czy trzeba idee transhumanistyczne stosować we własnym życiu? Z zestawienia cytowanych definicji i sposo- bów funkcjonowania transhumanizmu w powszechnej wyobraźni wyłaniają się dwa ujęcia tego za- gadnienia: teoretyczne i praktyczne, albo inaczej: ogólne i ścisłe. Oba mogą się jednak okazać mylą- ce i niedokładne.

Ujęcie ścisłe, charakterystyczne dla popularnego wyobrażenia transhumanizmu, definiuje go poprzez praxis i charakterystyczną obrazowość czy wręcz widowiskowość. Często jednak mówi ono więcej o współczesnej kulturze i nastawieniu społeczeństwa do nowych technologii, niż o samym transhumanizmie. Wielu ludzi korzysta z soczewek kontaktowych, aparatów słuchowych, pomp in- sulinowych, protez kończyn, ma wbudowaną zastawkę albo rozrusznik serca, stosuje środki antyde- presyjne lub preparaty poprawiające koncentrację. Są to wynalazki, które pozwalają ludziom odzy-

Ang. human enhancement, także human enhancement technologies (HET). Termin nie ma jeszcze powszechnie przyję

6 -

tego w języku polskim odpowiednika. Jest to ogólne określenie na rozszerzenie (wzmocnienie, usprawnienie, wzbogace- nie) istniejących zdolności i możliwości fizycznych, intelektualnych i psychologicznych człowieka oraz stworzenie no- wych, poprzez zastosowanie różnych technologii, najczęściej z dziedzin inżynierii genetycznej, neurotechnologii, nano- technologii, biotechnologii, technologii informacyjnej oraz kognitywistyki. Jako że termin ten odnosi się zarówno do zdolności już istniejących, jak też hipotetycznych i dopiero mających powstać, zmieniając przy tym naturę człowieka, przyjmuję w tym tekście termin „rozszerzeń człowieka”.

„Transhumanism, social and philosophical movement devoted to promoting the research and development of robust

7

human-enhancement technologies. Such technologies would augment or increase human sensory reception, emotive abi- lity, or cognitive capacity as well as radically improve human health and extend human life spans. Such modifications resulting from the addition of biological or physical technologies would be more or less permanent and integrated into the human body”. Transhumanism [na:] „Encyclopedia Britannica”, https://www.britannica.com/topic/transhumanism, do- stęp 14 marca 2017.

„Transhumanism is a way of thinking about the future that is based on the premise that the human species in its current

8

form does not represent the end of our development but rather a comparatively early phase”. Transhumanist FAQ, op. cit.

(16)

skać czy wręcz – cytując wcześniejszy fragment z Britanniki – „zwiększyć i poszerzyć ludzką recep- cję sensoryczną, zdolności poznawcze i emocjonalne, a także przyczynić się do radykalnej poprawy zdrowia i wydłużenia długości życia” . Mało komu przyszłoby jednak do głowy, by człowieka ko9 - rzystającego z jednego czy nawet wszystkich tych wynalazków naraz nazwać transhumanistą. Samo stosowanie technologii w celu przekraczania standardowych lub nabytych ograniczeń, a nawet po- prawianie biologicznych uwarunkowań człowieka za pomocą konkretnych rozwiązań technologicz- nych (maszyn), choć zdecydowanie wpisuje się w postulaty transhumanizmu, nie musi być z nim kojarzone. Równocześnie transhumanistami (tak naprawdę w znaczeniu „transludzi” i „cyborgów”) nazywani są ludzie, którzy wczepiają sobie pod skórę elektroniczne chipy albo przenośną pamięć USB w miejsce palca, co od strony technologicznej bywa mniej skomplikowane od wspomnianych protez czy rozruszników serca i z pewnością nie jest tak istotne dla jakości życia . Widać tu (jeszcze 10 niedawno dominujący) wizerunek transhumanistów jako technologicznych „geeków”, którzy ekscy- tują się futurystycznymi technologiami rodem z science fiction. Tymczasem wiele z tych technologii już istnieje bądź prowadzi się nad nimi badania, o czym laicy często po prostu nie wiedzą, a liczne przewidywania transhumanistów z lat dziewięćdziesiątych XX wieku, jak przenośne komputery, komunikacja bezprzewodowa czy przechowywanie danych w „chmurze”, jest obecnie powszechną rzeczywistością . 11

Te przykłady pokazują, że transhumanistę definiuje nie tyle obiektywny wpływ technologii na jakość jego życia, jego możliwości fizyczne czy intelektualne, ile raczej emocje wywoływane przez te technologie w innych. Gdy tylko ludzie przyzwyczają się do pewnych rozwiązań technologiczny- ch, choćby bardzo skomplikowanych (coraz szybsze komputery, mechaniczne protezy, medycyna hormonalna), zaczynają postrzegać je jako normalne, a nie transhumanistyczne. Przyjęło się koja- rzyć, czy wręcz utożsamiać, transhumanizm z ambiwalentnym uczuciem „nowości”, jakie wzbudza rozwijająca się technologia – równocześnie pociągającym i odpychającym, wzbudzającym ciekawo- ść, a zarazem lęk. Pojęciowa etykieta „transhumanizmu” stale się przemieszcza i określa rzeczy jesz- cze nierozpoznane, pozostające w sferze bliższej lub dalszej przyszłości. Takie ujęcie transhumani- zmu, choć mówi nam wiele o jego funkcjonowaniu w popularnym wyobrażeniu, jest mało praktycz- ne, ponieważ nie przybliża perspektywy samych transhumanistów, nie tłumaczy ich motywacji i ce- lów, nie odpowiada na pytanie: co sprawia, że czują się transhumanistami? Jest to też ujęcie częścio- wo fałszywe. Wielu ważnych myślicieli i propagatorów transhumanizmu nie stosuje żadnych szcze- gólnych supernowoczesnych technologii, a w każdym razie nie więcej niż przeciętny człowiek. Jest też wielu naukowców pracujących na co dzień nad technologiami, które wpisują się w założenia i

Transhumanism [na:] „Encyclopedia Britannica”, op.cit.

9

N. Lanxon, Practical transhumanism: five living cyborgs, 2012 [na:] „Wired UK”, http://www.wired.co.uk/article/cy

10 -

borgs, dostęp 19 marca 2017.

E. Bendyk, M. Rotkiewicz, To żadna tajemnica, „Niezbędnik Inteligenta: Polityka: Magia utopii”, 2016, s. 57–59.

11

(17)

zainteresowania transhumanizmu (sztuczna inteligencja, inżynieria genetyczna), choć niekoniecznie podzielają idee tego ruchu.

Drugie wspomniane wcześniej ujęcie ogólne (teoretyczne) pojawia się w cytowanym już Transhumanist FAQ: „rasa ludzka w swojej obecnej formie nie prezentuje końca naszego rozwoju, ale raczej jego stosunkowo wczesną fazę” . Wielu ludzi byłoby prawdopodobnie skłonnych podpi12 - sać się pod tym stwierdzeniem, ale gdybyśmy nazwali ich transhumanistami, mogliby być zaskocze- ni, a nawet się z tym nie zgodzić. Jak widać, oba ujęcia, szczególnie w swoich skrajnościach, okazują się zbyt szerokie i mało użyteczne.

Próba definicji opisowej

Świadomy terminologicznych zagrożeń, wolę unikać definicji jednoznacznych i traktować transhumanizm jako zespół przekonań, uczuć i zachowań określających stosunek do postępującego związku człowieka z techniką i technologią. Przedstawię tutaj charakterystyczne cechy transhumani- zmu, a raczej tworzących go transhumanistów. Nie chcę podważać wcześniejszych definicji ani ro- ścić sobie pretensji do stworzenia lepszej. Opracowania, które można znaleźć w Wikipedii i Britanni- ce, mówią przede wszystkim o ruchu intelektualnym, kulturowym czy politycznym, mniej zaś uwagi poświęcają samym ludziom, którzy uważają się lub mogą zostać uznani za transhumanistów. Opra- cowania te nie przybliżają nas zanadto do odpowiedzi na zadane na początku pytanie: co czyni czło- wieka transhumanistą?

Przyjmuję w tej pracy, że modelowy transhumanista ma specyficzne nastawienie mentalne – inaczej mówiąc – zespół przekonań: o coraz szybszym postępie naukowym i technologicznym; o coraz bardziej zmieniającym ludzi i ich życie potencjale technologii; o tym, że postęp ten jest z grun- tu pozytywny i/lub nieunikniony; o tym, że podejście do nowych, często jeszcze dobrze nierozpo- znanych albo potencjalnie niebezpiecznych technologii, powinno opierać się na otwartości politycz- nej, wczesnym, odpowiedzialnym i transparentnym ich badaniu, tworzeniu regulacji i minimalizacji ryzyka, a nie na zakazach (które nie mogą być całkiem skuteczne i będą przyczyniać się do rozwoju czarnych rynków); o tym, że nawet jeśli pojawienie się niektórych zjawisk czy technologii jest w najbliższym czasie mało prawdopodobne (jak transfer umysłu czy silna sztuczna inteligencja), to ich potencjalne skutki są na tyle ogromne, że warto się nimi zajmować; o możliwości i potrzebie świa- domego wpływania na charakter tych zmian tak, aby z jednej strony prowadziły one do zmniejszania egzystencjalnych zagrożeń człowieka (ang. existential risk), a z drugiej strony do polepszania jakości życia, w szczególności w zakresie ochrony zdrowia i wydłużania zdrowego życia, jak również do

Transhumanist FAQ, op. cit.

12

(18)

poszerzania predyspozycji i zdolności fizycznych, intelektualnych i psychologicznych; o tym, że zmiany te będą na tyle zasadnicze, że człowiek przyszłości reprezentować będzie inny rodzaj bytu (postczłowieka) o cechach w większości niemożliwych dziś do przewidzenia, będzie to jednak byt lepszy od dzisiejszego człowieka (na przykład hybryda ludzko-maszynowa albo byt cyfrowy); o prawie jednostek do swobody indywidualnych wyborów, szczególnie w kwestii stosowania (bądź niestosowania) różnych technologii i modyfikacji samych siebie.

Nie jest konieczne spełnienie wszystkich powyższych punktów; sami transhumaniści nie za- wsze interesują się wszystkimi aspektami charakterystycznymi dla tego ruchu, czasem wybierają tyl- ko wąską dziedzinę swojej działalności czy zainteresowań, jak na przykład robotyka. Podane wyżej cechy myślenia transhumanistycznego są jednak zasadnicze. Sądzę, że każdy transhumanista – i nie tylko – by się pod nimi podpisał. Piszę „nie tylko”, bo uważam, że nieznajomość samego pojęcia transhumanizmu czy niemyślenie o sobie w tych kategoriach nie uniemożliwia bycia transhumanistą (tak jak nieznajomość terminu „humanizm” nie wyklucza wyznawania humanistycznych wartości).

Podobną refleksję rozwija w jednym z wywiadów Aleksandra Przegalińska, jedna z niewielu polski- ch badaczek transhumanizmu:

– Jak jednak odróżnić postawę polegającą na budowaniu i krzewieniu jakiegoś dobrostanu, na ćwiczeniu ciała, korzysta- niu ze wszystkich dobrodziejstw nowoczesnej medycyny itd., od „twardego” transhumanizmu”? Czy to w ogóle możli- we?

– To trochę trudne. Tym trudniejsze, im więcej się wie na ten temat. W ubiegłym roku byłam w Stanach, gdzie funkcjonu- je najwięcej transhumanistów. Badałam tamtą społeczność i odkryłam dość ciekawą zależność, a mianowicie: formalnie członków ruchu transhumanistycznego Humanity+ jest bardzo niewielu. Osoby, które deklarują, że są transhumanistami i podpisują się pod wszystkimi postulatami tego ruchu, tworzą wąską grupę. Natomiast osób, które w codziennym życiu wdrażają te praktyki, choćby za pomocą technologii czy ćwiczeń i wiary w to, że można się zmienić, ulepszyć, przekro- czyć, jest zdecydowanie więcej .13

Dziedziny i nurty transhumanizmu

Według transhumanistów postczłowiek będzie cieszyć się nieograniczonym wigorem i wiecz- ną młodością, będzie też sprawować kontrolę nad własnymi pragnieniami, nastrojami i stanami psy- chicznymi. Będzie zdolny do zwielokrotnionego odczuwania radości, miłości czy wrażeń płynących z doznań artystycznych; jednocześnie ograniczając albo eliminując doświadczenia negatywne, takie jak złość, nienawiść czy depresja. Jego ciało – o ile nie zechce się z nim rozstać – zdolne będzie do wysiłków i cudownych umiejętności tradycyjnie przypisywanym bogom i herosom. Wzniesiony na

T. Stawiszyński, Wymyślić się od nowa. Czyli co to jest transhumanizm. Rozmowa z Aleksandrą Przegalińską,

13

„Trans:wizje”, nr 6, 2015, s. 91.

(19)

wyższy poziom świadomości postczłowiek będzie zarządzać tym wszystkim dzięki swoim stale rozwijającym się zdolnościom intelektualnym, łączącym szybkość superkomputerów z wyobraźnią geniusza.

W transhumanistycznych wizjach i przewidywaniach, tych bardziej literackich i utopijnych (jak powyższa), jak też tych naukowych i konkretnych, można wyodrębnić trzy zasadnicze obszary zainteresowania i zarazem cele transhumanizmu, które w jego dyskursie funkcjonują jako tak zwane 3 Supers . Są to: Super Longevity – długowieczność (w której mieści się również kondycja zdrowot14 - na człowieka), Super Well-Being albo Super Happiness – dobrobyt lub szczęście oraz Super Intelli- gence – inteligencja. Transhumaniści często podkreślają, że 3 Supers mają sens tylko, jeśli będą roz- wijane równomiernie i we wzajemnym dialogu. Nie jest jednak oczywiście tak, że dla wszystkich transhumanistów wszystkie technologie i możliwości są równie ważne i ciekawe. Można wyróżnić odrębne nurty i dziedziny transhumanizmu, które skupiają się na konkretnych zagadnieniach czy po- szczególnych Supers lub reprezentują inne wizje ich realizacji. Pozwolę sobie opisać kilka z nich, również po to, by później móc się do nich odwoływać. Nie jest to lista ani skończona, ani powszech- nie uzgodniona, zawiera jednak najistotniejsze, moim zdaniem zakresy, tendencje i postawy trans- humanizmu.

Immortalizm

Charakterystyczne i istotne dla transhumanizmu, szczególnie w myśleniu o długowieczności, jest podważanie jednoznaczności i nieuchronności śmierci. Nie jest to pomysł całkiem nowy. We współczesnej medycynie coraz częściej traktuje się śmierć jako proces, stopniowe wyłączanie kolej- nych organów. Znanych jest wiele stanów pośrednich, polegających na przykład na śmierci mózgu (która też przebiega etapowo) i jednoczesnym działaniu pozostałych organów. Zdarza się także, że osoby uznane za zmarłe wracają do życia i zdrowia, mimo że wcześniej zupełnie ustała u nich akcja serca (co skłania też transhumanistów do zajmowania się krioniką, o której powiem za chwilę).

Dzięki coraz doskonalszym technikom ratowania i podtrzymywania życia niedookreślony obszar pomiędzy życiem i śmiercią stale rośnie. Transhumanizm idzie jednak jeszcze dalej, traktując starość i umieranie jako chorobę. Stąd typowe dlań sformułowania, takie jak: „codziennie na choroby wywo- łane starzeniem umiera sto tysięcy ludzi” . Badania, które mogą umożliwić poprawę zdrowia i przez 15 to wydłużenie życia, prowadzą tak transhumaniści, jak i ludzie niemający z transhumanizmem wiele wspólnego. Ci pierwsi uważają jednak, że zawsze umiera się „na coś”, jeśliby więc to „coś” wyeli-

What is Transhumanism? - the 3 Supers with David Pearce, 2014 [na:] „h+ Media”, http://hplusmagazine.com/

14

2014/09/22/transhumanism-3-supers-david-pearce/, dostęp 13 maja 2017.

„One hundred thousands people die everyday day for diseases caused by aging”. British Institute of Posthuman Studies,

15

PostHuman: An Introduction to Transhumanism [na:] https://www.youtube.com/watch?v=bTMS9y8OVuY&t=125s, dostęp 19 marca 2017.

(20)

minować, to śmierć można by odwlekać w nieskończoność. Przekonanie czy pełna nadziei wiara, że poprzez rozwój medycyny i technologii będzie można uniknąć śmierci, to właśnie immortalizm. W obecnym znaczeniu termin ten pochodzi z prekursorskiej dla tego ruchu książki Alana Harringtona The Immortalist, wydanej w 1969 roku . Harrington przedstawia tam metody, które potencjalnie 16 mogłyby uwolnić człowieka od jego śmiertelności: krionikę, inżynierię genetyczną i transplantacje organów. W 1971 roku futurysta i biogerontolog George M. Martin wykazał również hipotetyczną 17 możliwość cyfrowej nieśmiertelności , dziś znaną szerzej pod nazwą transferu umysłu (ang. mind 18 upload) i propagowaną przez znanych transhumanistów, takich jak rosyjski miliarder Dmitry Itskov czy Ray Kurzweil, którzy oceniają, że stanie się to możliwe około 2045 roku . 19

Krionika

W założenia immortalizmu wpisuje się krionika, która dąży do tego, by zastąpić śmierć czło- wieka hibernacją, trwającą do czasu, aż możliwe stanie się jego „wybudzenie”. Idea hibernacji nie jest nowa; ludzie od dawna mogli obserwować ją u płazów i ssaków zapadających w sen zimowy.

Wyobrażenia prawie wiecznego snu obecne są też w mitologii i folklorze, na przykład w micie o En- dymionie, baśni o śpiącej królewnie czy popularnych legendach o śpiących rycerzach, którzy za sprawą jakiegoś wydarzenia w końcu się przebudzą. Pragnienie bycia zahibernowanym wyrażał też Benjamin Franklin, który zaobserwował, że muchom, które utonęły w winie zdarza się wracać do życia, jeśli wystawi się je na słońce. W 1773 roku w liście do swojego przyjaciela, fizyka i botanika Jacques’a Dubourga, Franklin zdawał relację ze swoich obserwacji i stwierdził, że po śmierci sam chciałby zostać zakonserwowany w alkoholu, a w przyszłości przywrócony do życia. Zdawał sobie sprawę z tego, że nauka na ówczesnym etapie rozwoju nie oferowała takiej możliwości, uważał jed- nak, że warto prowadzić badania w tym kierunku i sugerował Dubourgowi eksperymenty na drobiu . Historia o Ojcu założycielu Stanów Zjednoczonych, który dywaguje o byciu zakonserwo20 - wanym w alkoholu, jest z pewnością osobliwa i entuzjaści krioniki lubią ją przytaczać, jednak na wcielenie tej koncepcji w „życie”, trzeba było czekać jeszcze dwa wieki.

Pionierem krioniki był Robert Ettinger, który, zainspirowany opowiadaniami science fiction oraz postępami w krioprezerwacji, zaczął zajmować się tym tematem i pisać o krionice już pod ko-

A. Harrington, The Immortalist, Millbrae, California 1969.

16

„Biogerontologia jest stosunkowo młodą, ale szybko rozwijającą się gałęzią nauki i zajmuje się badaniami nad przy

17 -

czynami starzenia biologicznego, oraz konsekwencjami starzenia się organizmów. W odróżnieniu od nastawionej na le- czenie geriatrii, biogerontologia zajmuje się powodami starzenia się organizmów i stara się wypracować możliwe strate- gie zapobieżenia temu”. Za: Biogerontologia [na:] „Wikipedia, The Free Encyclopedia”, https://pl.wikipedia.org/w/inde- x.php?title=Biogerontologia&oldid=48682937, dostęp 22 sierpnia 2017.

G. M. Martin, On Immortality: An Interim Solution, „Perspectives in Biology and Medicine”, t. 14, nr 2, 1971.

18

T. Lewis, How Futurists Claim „Immortality” Will Be Possible, 2013 [na:] „The Huffington Post”, http://www.huffing

19 -

tonpost.com/2013/06/18/mind-uploading-2045-futurists_n_3458961.html, dostęp 19 marca 2017.

A Time Machine [na:] „Futility Closet”, https://www.futilitycloset.com/2013/04/10/a-time-machine/, dostęp 24 marca

20

2017.

(21)

niec lat czterdziestych XX wieku. W wydanej własnym sumptem książce z 1962 roku, zatytułowanej The Prospect of Immortality , Ettingerowi udało się naukowo przedstawić teoretyczną możliwość 21 krioniki oraz przebić się z samym pomysłem do szerszej publiczności. Autor wychodzi z założenia, że śmierć jest relatywna, a jej kryteria zmieniają się w zależności od miejsca i czasu. Osoba po ataku serca mogła być dawniej uznana za martwą, a współcześnie, w odpowiednich szpitalnych warunka- ch, zostać resuscytowana i wrócić do zdrowia. Mnożyły się dowody na to, że śmierć jest procesem, i trzeba przyznać krionikom, że jako jedni z pierwszych zwrócili na to zagadnienie należytą uwagę i przyczynili się do popularyzacji tej koncepcji, również w obrębie konwencjonalnej medycyny. We- dług Ettingera i późniejszych krioników, w przyszłości wiele przyczyn dzisiejszych zgonów, dzięki coraz bardziej rozwijanej technologii, będzie można wyeliminować, krionika zaś ma zajmować się przechowywaniem „pacjentów” do tego czasu w stanie możliwie nienaruszonym. Mimo popular22 - ności, jaką cieszył się Ettinger po wydaniu The Prospect of Immortality i kolejnej swojej książki, Man into Superman w 1972 roku, gdzie w transhumanistycznym duchu rozważał technologiczne 23 możliwości doskonalenia ludzkiego organizmu, sama krionika nie miała dobrej passy i do lat dzie- więćdziesiątych rozwijała się bardzo powoli. Była (i wciąż jest) krytykowana od strony naukowej i etycznej, a jej nieuregulowany status prawny często uniemożliwiał skuteczne działania. Przede wszystkim jednak brakowało funduszy na badania i na sam proces utrzymywania pacjentów w stanie krioprezerwacji, jak i chętnych do poddania się takiemu pośmiertnemu zabiegowi. W ocieplaniu wi- zerunku krioniki nie pomógł też fakt, że dwie pierwsze jej kliniki zbankrutowały, a przechowywane w nich ciała uległy rozmrożeniu i rozpadowi, co nadało całemu ruchowi odium makabrycznego oszustwa . 24

Dziś krionika ma się znacznie lepiej. Szacuje się, że w stanie krioprezerwacji przebywa obec- nie około czterystu pacjentów, z czego większość znajduje się w dwóch najstarszych amerykańskich organizacjach krionicznych: Alcor Life Extension Foundation, założonej w 1972 roku przez trans- humanistę Maxa More’a (której pierwszym pacjentem jest proto-transhumanista profesor FM-2030);

oraz Cryonics Institute, stworoznej w 1976 roku przez Ettingera (którego ciało również od kilku lat się tam znajduje). Osób wpisanych na listę chętnych do krioprezerwacji i regularnie opłacających składki jest kilka tysięcy.

Do niedawna krionika funkcjonowała wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. W Europie nie ma na razie żadnej kliniki, za to od kilku lat powstają towarzystwa i organizacje krioniczne, które popu-

R. Ettinger, Prospect of Immortality, b.m. (Ria University Press) 1962.

21

W dalszej części pracy stosować będę słowo „pacjent”, choć dyskusyjne jest czy osobę zmarłą należy tak nazywać.

22

Sami krionicy używają jednak takiego określenia (patient), przyjmuję więc tutaj ich perspektywę.

R. Ettinger, Man into Superman: The Startling Potential of Human Evolution – And How To Be Part of It, Palo Alto

23

2005.

N. Bostrom, A History of Transhumanist Thought, „Journal of Evolution and Technology”, t. 14, nr 1, 2005; Short hi

24 -

story of Cryonics and CI [na:] „Cryonics Institute”, http://www.cryonics.org/ci-landing/history-timeline/, dostęp 26 marca 2017.

(22)

laryzują tę koncepcję, walczą o zmiany prawne i oferują swoje usługi przy zabezpieczeniu ciała po zgonie i transporcie do odpowiedniej kliniki za granicą, najczęściej w USA. Oprócz nikłego zaintere- sowania krioniką, główną przeszkodą dla jej rozwoju w Europie jest prawo, które pośrednio lub bez- pośrednio jej zabrania, a w najlepszym razie tworzy szerokie pole do różnorodnych interpretacji . W 25 2016 roku o krionice zrobiło się głośno przy okazji szeroko opisywanej w mediach historii chorej na raka brytyjskiej czternastolatki, która walczyła w sądzie o prawo do pośmiertnej krioprezerwacji i przewiezienia jej (ciała) do Alcor. W bezprecedensowym procesie sędzia w końcu przychylił się do prośby dziewczynki i reprezentującej ją matki, zalecił też parlamentarzystom opracowanie regulacji prawnych dotyczących krioniki . Sprawnie rozwija się krionika w Rosji, gdzie znajduje się pierwsza 26 i jak dotąd jedyna poza Stanami Zjednoczonymi klinika krioniczna KrioRus, założona w 2005 roku przez Rosyjski Ruch Transhumanistyczny . 27

Od strony technologicznej krionika jest tym samym co krioprezerwacja – standardowa metoda przechowywania spermy czy embrionów. Różnica polega na tym, że krionika zajmuje się kriopre- zerwacją ludzi i ma na celu przywrócenie ich kiedyś do życia. Współczesna medycyna nie jest w sta- nie „rozmrozić” takich pacjentów bez szkody dla organizmu, nie mówiąc już o usunięciu samych przyczyn zgonu. Krionicy i osoby podpisujące kontrakty z klinikami krionicznymi uważają jednak (lub po prostu dopuszczają taką możliwość), że w przyszłości technologia i medycyna rozwiną się w takim stopniu, że będzie można wyleczyć pacjentów ze schorzeń, na które umarli, i przywrócić ich do życia. W ramach krioniki życie pacjentów traktowane jest specyficznie, chodzi raczej o możliwo- ść wydobycia z ciała, a szczególnie z mózgu, na tyle pełnej informacji o życiu, by móc je ponownie zainicjować. Coraz częściej rozważa się też możliwość przesłania informacji z mózgu na inny nośnik – inny mózg lub komputer (wspomniany wcześniej transfer umysłu). Z tego względu coraz więcej pacjentów klinik krionicznych stanowią tak zwani „neuropacjenci”, czyli same głowy zamrożone bez reszty ciała . Prawdopodobnie jednak głównym powodem takiego stanu rzeczy są koszta. Krionicz28 - na neuroprezerwacja (czyli prezerwacja samego mózgu) jest około trzykrotnie tańsza niż prezerwacja całego ciała, która kosztuje od 18 tysięcy dolarów w Krio-Rus do 80 tysięcy dolarów w Alcor . Jak 29

D. H. Conway, Is someone reanimated from cryogenics freezing legally dead or alive?, 2016 [na:] „QPOL”, http://qpo

25 -

l.qub.ac.uk/cryogenics-legally-dead-alive/, dostęp 26 marca 2017.

O. Bowcott, A. Hill, 14-year-old girl who died of cancer wins right to be cryogenically frozen, 2016 [na:] „The Guar

26 -

dian”, http://www.theguardian.com/science/2016/nov/18/teenage-girls-wish-for-preservation-after-death-agreed-to-by- court, dostęp 24 marca 2017.

O. Bowcott, A. Hill, 14-year-old girl who died of cancer wins right to be cryogenically frozen..., op. cit.

C. Clark, Inside the weird world of cryonics, 2015 [na:] „Financial Times”, https://www.ft.com/content/d634e198-

27

a435-11e5-873f-68411a84f346, dostęp 26 marca 2017.

Cryonics [na:] „Wikipedia, The Free Encyclopedia”, https://en.wikipedia.org/w/index.php?

28

title=Cryonics&oldid=771813477, dostęp 26 marca 2017; Cryonics [na:] „H+Pedia”, https://hpluspedia.org/wiki/Cry- onics, dostęp 26 marca 2017; Cryopreservation [na:] „Wikipedia, The Free Encyclopedia”, https://en.wikipedia.org/w/

index.php?title=Cryopreservation&oldid=768275851, dostęp 26 marca 2017.

Alcor: Membership Info – Costs [na:] „Alcor Life Extension Foundation”, http://www.alcor.org/BecomeMember/sche

29 -

duleA.html, dostęp 26 marca 2017; Human cryopreservation [na:] „KrioRus”, http://kriorus.ru/en/Human-cryopreserva- tion, dostęp 26 marca 2017.

(23)

dotąd nie powstała jednak technologia, która pozwalałaby na przywrócenie pacjentów do życia, czy to w formie całej osoby, czy tylko jej świadomości.

Większość naukowców ma krytyczny stosunek do krioniki i często uważa ją za pseudonaukę . Ludzie, którzy decydują się na krioprezerwację, argumentują jednak – podobnie jak 30 w zakładzie Pascala – że nie mają nic do stracenia (poza sporą sumą pieniędzy) i skoro jest nawet cień szansy na powodzenie całej operacji, warto spróbować – w najgorszym wypadku pozostaną martwi. Podobnie tłumaczy to wspomniana czternastolatka w liście do sędziego prowadzącego jej sprawę:

Mam tylko 14 lat i nie chcę umierać, ale wiem, że umrę. Uważam, że krioprezerwacja daje mi szansę by zostać wyleczo- ną i wybudzoną, nawet w perspektywie kilkusetletniej. Nie chcę być pogrzebana pod ziemią. Chcę żyć, i to żyć dłużej, i myślę, że w przyszłości ludzie być może wynajdą lekarstwo na mojego raka i będą w stanie mnie obudzić. Chcę mieć tę możliwość. Taka jest moja wola . 31

Anti-aging

Podczas gdy krionika jest szansą na rodzaj zmartwychwstania, istnieje cała dziedzina nauki oraz ruch naukowo-kulturowy, który stawia sobie za cel wydłużanie życia. Anti-aging to zbiorcze pojęcie określające różnorodne studia i badania nad spowolnieniem, a nawet cofnięciem procesu sta- rzenia, co w konsekwencji ma wydłużyć przewidywaną i maksymalną długość życia. W badaniach nad anti-aging szczególnie obiecujące są odkrycia w dziedzinie regeneracji tkanek za pomocą komó- rek macierzystych, naprawy molekularnej, terapii genowej czy transplantacji. Pomiędzy medycyną przeciwdziałającą procesom starzenia się (ang. anti-aging medicine) a ruchem anti-aging (ang. anti- aging movement) istnieje podobna zależność jak między krioniką i krioprezerwacją; ruch anti-aging nie tylko wykorzystuje osiągnięcia tej gałęzi medycyny, ale jest też emocjonalnie zaangażowany w przedłużanie życia i stawia sobie za cel wyeliminowanie śmierci.

Jednym z najbardziej znanych przedstawicieli ruchu przedłużania życia jest transhumanista, bioinformatyk i biogerontolog Aubrey de Grey, autor poczytnej książki End of Aging . De Grey opi32 - suje opracowane przez siebie metody powstrzymywania procesu starzenia i odmładzania ciała, tak zwane „strategie zaprojektowanego zaniedbywalnego starzenia” (ang. Strategies for Engineered Ne- gligible Senescence – SENS), które doprowadzić mają do wyeliminowania starzenia się jako przy- czyny śmierci i osłabienia. W 2009 roku De Grey założył szczodrze dotowaną przez prywatnych dar-

M. Hendricks, The False Science of Cryonics, 2015 [na:] „MIT Technology Review”, https://www.technologyreview.

30 -

com/s/541311/the-false-science-of-cryonics/, dostęp 26 marca 2017.

„I’m only 14 years old and I don’t want to die, but I know I am going to. I think being cryo-preserved gives me a chan

31 -

ce to be cured and woken up, even in hundreds of years’ time. I don’t want to be buried underground. I want to live and live longer and I think that in the future they might find a cure for my cancer and wake me up. I want to have this chance.

This is my wish”. O. Bowcott, A. Hill, 14-year-old girl..., op. cit.

A. De Grey, Ending Aging: The Rejuvenation Breakthroughs That Could Reverse Human Aging in Our Lifetime, New

32

York 2007.

(24)

czyńców fundację SENS, gdzie prowadzi badania. Mówiąc o swojej pracy, De Grey często porównu- je ludzi do organicznych robotów: „Podstawową zasadą SENS jest dbałość o organizm w taki sam sposób, jak dba się o dowolną inną maszynę – poprzez regularność i prewencję” . Choć jego bada33 - nia prowadzone są na razie tylko na myszach, twierdzi on, że przy odpowiednim finansowaniu w perspektywie kilku dekad możliwe będzie całkowite zatrzymanie procesu starzenia. De Grey jest pewien, że człowiek, który dożyje tysiąca lat, już się urodził . Jest też rzecznikiem badań nad krioni34 - ką i hibernacją. Sam podpisał kontrakt z Alcor na wypadek nagłej śmierci (lub gdyby jego własne metody zawiodły – mogliby dodać złośliwi). Co ciekawe, dla transhumanistów wyeliminowanie śmierci nie musi koniecznie oznaczać nieśmiertelności, a w każdym razie starają się oni unikać tego pojęcia. Tak na tę kwestię odpowiada De Grey:

– Czyli twoim celem jest przedłużenie ludzkiego życia, a nie nieśmiertelność?

– Nie widzę powodu, żeby ustalać jakiś limit ludzkiego życia. Jeśli życie sprawia nam radość, to chcemy żyć dłużej. I jeżeli kilka lat później nadal sprawia radość, to chcemy żyć jeszcze dłużej. Chciałbym jednak zauważyć, że transhumani- zm stara się omijać pojęcie nieśmiertelności. Mówimy raczej o radykalnym wydłużeniu życia. Nieśmiertelność może sugerować niezdolność do śmierci. Nam nie chodzi o kolejne zniewolenie człowieka . 35

Cyborgizm

Cyborgizm to rodzaj luźnego ruchu społecznego, którego reprezentanci uważają, że cyborgiza- cja ludzi jest pożądanym kierunkiem zmian oraz świadomie działają na rzecz jej realizacji. Cyborgi- zacja z kolei to po prostu proces przekształcania organizmu w cyborga, czyli organizm cybernetycz- ny (ang. cybernetic organism). Idea hybrydy ludzko-maszynowej była znana już w XIX wieku, głównie dzięki science fiction. Znajdujemy ją już w opowiadaniu Edgara Allana Poe Człowiek, który się zużył z 1839 roku; tytułowy bohater, pomimo wielu obrażeń doznanych na wojnie, pozostaje przy życiu dzięki zaawansowanej inżynierii, chociaż składa się z kilkuset osobnych kawałków czy też pro- tez . Z kolei w roku 1911 Jean de la Hire w opowiadaniu Le Mystère des XV (przetłumaczonym na 36 język angielski jako The Nyctalope on Mars) stworzył postać Nyctalope’a – pełnoprawnego literac- kiego cyborga ze sztucznym sercem i oczami widzącymi w ciemności – wprowadził tym samym do popkultury pierwszego superbohatera i zainicjował nowy gatunek literacki – superhero fiction . Sam 37 termin „cyborg” po raz pierwszy został użyty w 1960 roku w popularnonaukowym artykule Cyborgs

O. Drenda, Spotkanie z Aubrey de Greyem, „Trans:wizje”, nr 6, 2015, s. 48.

33

J. Galt, Aubrey de Grey: scientist who says humans can live for 1,000 years, 2017 [na:] „Financial Times”, https://ww

34 -

w.ft.com/content/238cc916-e935-11e6-967b-c88452263daf, dostęp 19 marca 2017; A. Przegalińska, Niekoniecznie wiecznie. Rozmowa z Aubreyem De Greyem [na:] „Dwutygodnik”, http://www.dwutygodnik.com/artykul/5237-nieko- niecznie-wiecznie.html, dostęp 19 marca 2017.

A. Przegalińska, Niekoniecznie wiecznie..., op. cit.

35

E. A. Poe, Człowiek , który się zużył, [w:] idem, Opowiadania, Warszawa 1989, t.2, s. 213–224.

36

Jean de La Hire [na:] „Wikipedia, The Free Encyclopedia”, https://en.wikipedia.org/w/index.php?title=Jean_de_La

37 -

_Hire&oldid=777358738, dostęp 16 maja 2017.

(25)

and Space Manfreda E. Clynesa i Nathana S. Kline’a , w którym autorzy przekonują, że w perspek38 - tywie eksploracji kosmosu bardziej zasadne jest zmieniać i przystosowywać człowieka do pozaziem- skich środowisk, a nie tworzyć środowiska zbliżone do ziemskiego. Odpowiedzią na te wyzwania miał być właśnie cyborg – samoregulujący się system ludzko-maszynowy świadomie ewoluujący w stronę pożądanych skutków ułatwiających jego adaptację w innych środowiskach kosmicznych . 39 Należy wspomnieć również o Manifeście Cyborga – eseju Donny Haraway z 1985 roku, który przy- czynił się do wprowadzenia figury cyborga do dyskursu feministycznego i humanistycznego oraz stanowił istotny punkt odniesienia dla formującego się posthumanizmu . 40

Cyborg to, według Oxford Dictionaries: „fikcyjna lub hipotetyczna osoba, której fizyczne zdolności przekraczają normalne ograniczenia ludzkie za sprawą mechanicznych elementów wbu- dowanych w ciało” . Moim zdaniem definicja ta ma jednak dwa błędy. Po pierwsze, nie tylko czło41 - wiek może zostać cyborgiem, ale (przynajmniej w teorii) jakikolwiek organizm. Dysponując odpo- wiednimi wskazówkami i odrobiną umiejętności technicznych, każdy może stworzyć cyber-karalu- cha, którym da się zdalnie sterować . Po drugie, ludzkie cyborgi chodzą po świecie od dekad – to 42 wspomniani wcześniej nosiciele pomp insulinowych, stymulatorów serca czy neurologicznych im- plantów stosowanych w chorobie Parkinsona – a nawet od setek lat, jeśli liczyć proste protezy w ro- dzaju drewnianych nóg. Dzisiejsza cyborgizacja coraz częściej pozwala jednak nie tylko minimali- zować szkody wywołane chorobami czy nieszczęśliwymi wypadkami, ale też nabywać umiejętności dotychczas niedostępne zdrowym ludziom.

W 1998 roku Kevin Warwick, profesor cybernetyki na Uniwersytecie w Reading, wczepił so- bie w rękę specjalny chip, dzięki któremu wszystkie elektroniczne drzwi na kampusie otwierały się przed nim automatycznie, a gdy wchodził do swojego laboratorium, zapalały się światła. Warwick jest też autorem Cyborg Project, w ramach którego kierowany przez niego zespół stworzył sztuczną rękę, powielającą ruchy zwykłej ręki (obleczonej specjalną „bransoletą” z sensorami) i kierowaną przez internet, dzięki czemu Warwick był na przykład w stanie podnosić kubek znajdujący się na in- nym kontynencie i doznawać równocześnie odpowiednich wrażeń dotykowych . Zapewniło mu to 43

M. Clynes, N. Kline, Cyborgs and Space [na:] „Massachusetts Institute of Technology”, http://web.mit.edu/digitalapol

38 -

lo/Documents/Chapter1/cyborgs.pdf, dostęp 26 czerwca 2017.

Ibidem.

39

D. Haraway, Manifest cyborgów: nauka, technologia i feminizm socjalistyczny lat osiemdziesiątych, tłum. S. Królak, E.

40

Majewska, „Przegląd Filozoficzno-Literacki”, nr 1, 2003.

„A fictional or hypothetical person whose physical abilities are extended beyond normal human limitations by mecha

41 -

nical elements built into the body”. Cyborg [na:] „Oxford Dictionaries”, https://en.oxforddictionaries.com/definition/cy- borg, dostęp 22 sierpnia 2017.

C. Khaw, Make your own cyborg cockroach for under $30, 2016 [na:] „Ars Technica”, https://arstechnica.com/science/

42

2016/02/make-your-own-cyborg-cockroach-for-under-30/, dostęp 29 kwietnia 2017.

World’s First Cyborg Honoured by University [na:] „Robert Gordon University”, http://www.rgu.ac.uk/news/professor-

43

kevin-warwick-doctor-of-technology-, dostęp 18 maja 2017.

(26)

nieoficjalny tytuł „pierwszego cyborga”, a także pozycję jednego z liderów cyborgizmu, zwłaszcza szybko rozwijającego się nurtu cyborgizmu – grindingu.

Grinding, określany również jako biohacking – to ruch społeczny oparty w dużej mierze na idei DIY (ang. Do It Yourself – zrób to sam; stąd czasem stosuje się też nazwę DIY biology). „Grinde- rzy” starają się „hakować” własne ciała, czyli stosować zabiegi zmieniające i wzmacniające zdolno- ści organizmu (głównie poprzez wszczepianie w ciało elektronicznych implantów) bez posiadania laboratoriów, a często także i specjalistycznej wiedzy, nieraz z naiwnym optymizmem i nie oglądając się na przyjęte regulacje prawne czy etyczne . Najczęstszym i najprostszym przykładem grindingu 44 jest wszczepianie pod skórę, najczęściej na końcu palca serdecznego, kawałka magnesu, co pozwala użytkownikowi wyczuwać pobliskie fale magnetyczne oraz poruszać lżejsze metalowe przedmioty . 45 W ostatnich latach w środowisku grinderów modne stało się też podskórne implantowanie światełek LED, które mogą na przykład pokazywać aktualną godzinę albo temperaturę . Oczywiście są też 46 poważniejsze i bardziej ryzykowne modyfikacje, jak na przykład permanentna poprawa widzenia w ciemności poprzez wpuszczenie do oczu specjalnej mieszanki chemicznej . 47

Neil Harbisson, znany cyborg, rzecznik cyborgizmu i artysta, zasłynął stworzeniem i zaimple- mentowaniem sobie w czaszce specjalnej anteny pozwalającej mu rozpoznawać barwy, które za sprawą achromatopsji postrzegał wcześniej wyłącznie w skali szarości. Antena pozwala mu także na łączenie się z internetem i odbiór połączeń trafiających prosto do jego mózgu . Współzałożona przez 48 Harbissona firma Cyborg Nest wyprodukowała chip The North Sense, który wszywa się pod klatką piersiową. Chip wibruje za każdym razem, kiedy zostanie skierowany w stronę północnego bieguna magnetycznego, dodając nosicielowi niejako kolejny zmysł, co jest zresztą zgodne z hasłami firmy:

Nasza biologiczna ewolucja jest piękna, ale powolna… Wiemy, że wokół nas jest więcej, niż nasze zmysły są w stanie wykryć. Projektujemy nowe zmysły pozwalające na odczuwanie takich doznań. Powód jest prosty. Dodanie kolejnych zmysłów uczyni cię mądrzejszym (ang. smart) i zaowocuje bogatszym doświadczeniem życia . 49

Wszystkie te terminy mogą podkreślać nieco odmienne aspekty. Zob. Jake, DIYbio vs. Biohacking vs. Grinders - Diffe

44 -

rences and Similarities [na:] „Diy-bio”, http://diy-bio.com/diybio-vs-biohacking-vs-grinders/, dostęp 17 maja 2017.

L. Benedictus, Grinders: the cult of the man machine, 2012 [na:] „The Guardian”, http://www.theguardian.com/techno

45 -

logy/shortcuts/2012/aug/19/grinders-cult-of-man-machine, dostęp 18 maja 2017.

G. Dvorsky, The Latest Trend Among Biohackers Is Implanting LED Lights Beneath Your Skin, 2015 [na:] „Gizmodo”,

46

http://gizmodo.com/the-latest-trend-among-biohackers-is-implanting-led-lig-1741697381, dostęp 29 kwietnia 2017.

O. Wainwright, Body-hackers: the people who turn themselves into cyborgs, 2015 [na:] „The Guardian”, http://www.t

47 -

heguardian.com/artanddesign/architecture-design-blog/2015/aug/14/body-hackers-the-people-who-turn-themselves-into- cyborgs, dostęp 17 maja 2017.

Meet the cyborgs: Five people who have modified their bodies with tech [na:] „BBC Radio 4”, http://www.bbc.co.uk/

48

programmes/articles/1g2gNvk4Gc4MwYqhtQ8KNlf/meet-the-cyborgs-five-people-who-have-modified-their-bodies- with-tech, dostęp 29 kwietnia 2017.

„Our biological evolution is wonderful, but it's slow… We know that there is more around us than our senses can de

49 -

tect. We design new senses to sense some of this. The reason is simple. Adding more senses will make you smarter and result in a richer life experience”. The North Sense [na:] „Cyborg Nest”, https://cyborgnest.net/products/the-north-sense, dostęp 29 kwietnia 2017.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oby Teologiczne Towarzystwo Naukowe zakorzeniło się rzeczywiście na stałe w środowisku Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, aby w wielowymiarowej

Chrystus bowiem jako ta istota, w której objawiła się jedność Boga i człowieka, poprzez swoje życie, mękę i śmierć ukazał ludziom „wiekuiste dzieje ducha”, czyli tę

Global Wellness Institute (GWI) definiuje wellness jako aktywne dążenie do zajęć, wyborów i stylu życia, które prowadzą do stanu holistycznego zdrowia.. Sektor wellness

Hans-Georg Gadamer w swoich przemyśleniach na temat związku sztuki i święta (świętowania) zwraca uwagę na kilka punktów, z których najważniejsze są następujące:

In deze paper wordt gekeken naar het verleden om een beter begrip te krijgen van wat een visie was of kan zijn wanneer de lijnen naar het maken korter zijn: hoe was de

It is axiomatically assumed that the scarcity of resources and the resulting inflation ensures an economic incentive for supply chain partners to trade the (assembled) products

Lojalność jednostki wobec wspólnoty może przybierać bardzo różne formy, z których najbardziej zasadniczą jest polityka, będąca niczym innym jak rozumną troską o wspólnotę

Człowiek Eliadego jest przede wszystkim istotą duchową - ta koncepcja uwidocznia się również w powieściach, których uczony jest autorem.. Młodość stulatka to