• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 15, nr 40 (755).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 15, nr 40 (755)."

Copied!
51
0
0

Pełen tekst

(1)

40

WTOREK

3 października 2006 Nr 40 (755)

Rok XV

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

PROMOCJA

CHCEMY POMÓC CIĘŻARNYM KOBIETOM – STRONA 3

250 zł za 4 miesiące!

Przedstaw firmę w Internecie

250 zł za 4 miesiące!

Zaprezentuj się

RACIBÓRZ

Komitety na starcie

Jedenaście lokalnych komite- tów wyborczych zarejestrowała w Raciborzu Państwowa Komisja Wyborcza. 13 października po- znamy listy chętnych do objęcia mandatów radnych.

RACIBÓRZ

Prezydent oberwał

Opublikowany przez nas ty- dzień temu projekt przebudowy skrzyżowania Londzina-Koziel- ska-Głubczycka-Mariańska roz- sierdził radnych. Poczuli się do- tknięci, że gazeta uzyskała doku- ment przed nimi. Burę za Nowiny Raciborskie dostał prezydent.

REGION

Złodziej życia

Makabryczne zdarzenie: 26- -latek w okrutny sposób zabił swoją byłą dziewczynę.

» 2

» 2

» 10

RACIBÓRZ

Hollywood przed

emeryturą

Dla tych, którzy będą chcie- li obejrzeć film o osiągnięciach Jana Osuchowskiego będzie czekało 700 miejsc w RCK.

Wielką galą pożegna się z nami prezydent, który obciąży swoich wdzięcznych podatników sumą 20 tys. zł za całą imprezę.

» 3

wyszło wyszło na jaw

na jaw

Fałszerstwo

Szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego przez ponad 20 lat posługiwał się sfałszowanym prawem jazdy. Wpadł, kiedy chciał je wymienić na nowe.

» 2

Radni mają nadzieję, że bezpłatne badania ciężarnych na toksoplazmozę zmniejszą liczbę poronień, powikłań i chorób

32:0

32:0 REKORDOWY WYNIK

MECZU Pietrowice – Chałupki

SPORT – STRONY 12-15

(2)

Jednak Markowiak

Na wniosek Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej zarząd regionalny tej partii rekomendo- wał posła Andrzej Markowiaka na kandydata na prezydenta Ra- ciborza. Ubiegający się również o nominację Robert Myśliwy z koła

„Nowa Generacja” wystartuje z PO na radnego.

Zatwierdzili

Na wrześniowej sesji Rada Miasta przyjęła sprawozdanie pre- zydenta z wykonania budżetu za I półrocze. Dochody magistrackiej kasy wykonano w 53 proc. Na za- planowane 88,54 mln zł wpłynęło 46,6 mln zł. Wykonanie zaplano- wanych na 123 mln zł wydatków wyniosło 35 proc. Jest to związane z faktem, że większość przetar- gów na wykonawstwo inwestycji rozstrzygnięto po 30 czerwca.

Rok pamięci

W 150. rocznicę śmierci Jo- sepha von Eichendorffa, poety romantyzmu rodem z Łubowic, Rada Powiatu na ostatniej sesji ogłosiła 2007 r. rokiem jego pa- mięci. Zorganizowane zostaną m.in. konkurs recytatorski, kon- ferencja naukowa i festiwal pie- śni chóralnej. Imię Eichendorffa otrzyma gimnazjum dwujęzyczne przy I LO. Szczegółowy program powstanie we współpracy z DFK, gminą Rudnik i dyrekcją I LO.

To bzdura

Nikt nie zgłosił wobec nas rosz- czeń o zwrot terenu pod Auchan czy Minimalem – stwierdził na ostatniej sesji prezydent Jan Osu- chowski. Radny Ryszard Frączek zapytał, czy prawdą jest, że byli właściciele ubiegają się o te dział- ki (obie miasto już sprzedało).

Przyjdźcie do pracy

W listopadzie i grudniu, jak in- formuje Edmund Stefaniak – dy- rektor Powiatowego Urzędu Pra- cy w Raciborzu, sieć Auchan chce rozpocząć nabór pracowników do powstającego centrum handlowe- go pod Oborą. Dodał, że może być z tym poważnym problem, bo rąk do pracy, tym bardziej słabo płatnej w marketach, w powiecie po prostu brakuje.

Krew dla ofiar

W ramach raciborskiego Dnia Bez Samochodu miejscowa Sta- cja Krwiodawstwa i Krwiolecznic- twa zorganizowała pobór krwi dla dzieci – ofiar wypadków drogo- wych. 33 dawców oddało ponad 14 litrów.

n INFORMACJE n

skró cie

W

n Redakcja:

47–400 Racibórz,

ul. Zborowa 4, tel. 0–32/415 47 27, 415 09 58; fax 0 –32/414 02 60, e–mail: nr@nowiny.pl

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

n Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny n Sekretarz redakcji Mariusz Weidner n Redakcja techniczna

Adam Karbownik, Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 17.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 032 418-14-98, (+48) 502 55 66 21,

http://vivat.wwnet.pl e-mail: vivat@wwnet.pl

Jesień to słoty, wiatry i chłody, ale nie u nas...

REKLAMA

Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku

„LEŚNA POLANA”

47-440 Szymocice, ul. Gliwicka tel. (032) 410 21 70

Najpiękniejsze wesela

Dajcie sobie szansę na wspaniałe wspomnienia!

Teraz organizujemy

wesela

już od / osobę ! 99 zł

Organizujemy również imprezy okolicznościowe To jest naganne – grzmiał rad-

ny Franciszek Fleger. Robicie co się żywnie podoba – nie krył roz- żalenia przewodniczący Rady Ta- deusz Wojnar, podkreślając, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy rajcy dowiadują się o tym, co się dzieje w Urzędzie Miasta z „No- win Raciborskich” choć proszono prezydenta, by w pierwszej kolej- ności to ich informować.

Gorycz radnych, jak wynikło z dalszej dyskusji, ma uzasadnienie w fakcie, że wielu z nich chciało na etapie koncepcji wnieść swoje uwagi. Zaplanowano nawet spe- cjalne spotkanie w tej sprawie.

Niestety, nie brakło głosów, że koncepcja tzw. nerki, czyli dwóch sąsiadujących rond jest całkowi- cie błędna. Te głosy, m.in. radne- go Krystiana Niewrzoła, zganił przewodniczący T. Wojnar. Nie można krytykować tego projektu, tak jakby robili to piekarze czy gi- nekolodzy – stwierdził, apelując do rajców o rozsądek, bo inaczej władze wojewódzkie wycofają

Urzędnicy Starostwa są totalnie zaskoczeni sprawą. Wyszło bowiem na jaw, że w 1991 r. Stanisław N.

pracując w wydziale komunikacji urzędu gminy w Nędzy (w tamtej- szym UG był zatrudniony w latach 1981-1994, m.in. także jako inspek- tor OC) odebrał świadomie fałszy- we prawo jazdy. Najpierw wymazał z tzw. karty ewidencjonującej osobę mającą uprawnienia do prowadze- nia samochodu wpisane tam praw- dziwe dane i zastąpił je swoimi. Po- tem pobrał fałszywy dokument. W jakich dokładnie okolicznościach się to stało i kto wydał trefne pra- Sieć Auchan skierowała nie-

dawno do sądu pozew przeciwko miastu. Francuzi chcą zwrotu z odsetkami miliona złotych, które blisko 3 lata temu wpłacili tytułem wadium przystępując do przetar- gu na kupno Kamienioka. Spra- wa toczy się w rybnickim Sądzie Okręgowym.

Przypomnijmy, że przetarg ten wygrali, ale notarialnej umowy kupna działki nie podpisali. Gło- śno było wówczas o tym, że Ka- mieniok nadal jest wysypiskiem śmieci i formalnie nie można na nim budować hipermarketu. W drugim przetargu Kamieniok ku- piła firma Schiever, również kon- trolowana przez francuski kapitał.

Buduje tu już centrum handlowe.

Hipermarket będzie prowadził Auchan. Otwarcie zaplanowano na wiosnę.

RACIBÓRZ

Komitety na starcie

Raciborskie komitety to: Ruch Samorządowy „Racibórz 2000”

Tadeusza Wojnara, „Nowa Gene- racja” Jarosława Rzehaka, Towa- rzystwo Miłośników Ziemi Raci- borskiej Piotra Klimy i Henryka Majnusza, „Nasz Racibórz” Emilii Korus i Antoniny Huk, „Ruch oby- watelski Raciborza” Jana Matyi,

„Porozumienie obywateli – Ra- zem” Stanisława Miki, „Oblicza dla rozwoju Raciborza” Teresy Ziewiec i Barbary Skwierczyńskiej, Komitet Grzegorza Urbasa reprezentowany przez Andrzeja Straszaka i Henry- ka Kubiaka, „Ponad podziałami”

Konrada Paciorka i Mieczysława Miśkiewicza, Komitet Mirosława Lenka – „Razem dla Raciborza”;

„Miłośnicy Raciborza” Romana Wałacha i Czesława Ziewca. Listy do Rady Powiatu wystawi „Ra- zem dla ziemi raciborskiej” Jerzy Wziontek i Małgorzata Popiel. Do komitetów lokalnych trzeba jesz- cze doliczyć ogólnopolskie, two- rzone przez partie polityczne. W Raciborzu swoje listy wystawi naj- prawdopodobniej tylko Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedli- wość oraz koalicja SLD-SDPl-PD- -UP Lewica i Demokraci. 13 paź- dziernika poznamy kandydatów na radnych, zaś 18 października na wójtów, burmistrzów oraz na pre- zydenta Raciborza.

(waw)

RACIBÓRZ

Auchan chce wadium

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pozew Auchan wpłynął do sądu tuż przed upływem okresu przedawnienia roszczeń mająt-

kowych. Na pierwszej rozprawie Auchan zaproponowało, że od- stąpi od odsetek i pokryje koszty procesu jeśli miasto dobrowolnie zwróci pieniądze. Prezydent Jan Osuchowski pieniędzy nie odda, bo uważa, że wadium przepadło Francuzom zgodnie z prawem.

Uspokaja też, że w razie przegra- nej miasto nie będzie musiało wy- supłać pieniędzy z własnego bu- dżetu. Ten milion leży na odręb- nym, nieoprocentowanym koncie - dodał w rozmowie z nami.

Martwi się natomiast powiat.

Milion bowiem miał trafić na kon- tynuację budowy szpitala przy ul.

Gamowskiej.

(waw)

RACIBÓRZ

Prezydent oberwał

za Nowiny Raciborskie

się ze współfinansowania projek- tu i przebudowy ronda nie bę- dzie. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to niech zabiera się z tej rady do domu – dodał.

(waw)

RACIBÓRZ

Oszustwo eksperta od kryzysu

wo jazdy bada obecnie policja pod nadzorem raciborskiej Prokuratury Rejonowej.

Prokuratora o sprawie poinfor- mował starosta. Oszustwo wykryto bowiem w podległym mu Referacie Komunikacji. Stanisław N. przy- szedł tu niedawno z wnioskiem o wymianę starego prawa jazdy na nowe. Urzędniczki skrupulatnie przejrzały dokumenty i tak odkryły skrywaną tajemnicę swojego kolegi.

Jakkolwiek przestępstwo sfałszowa- nia prawa jazdy już się przedawni- ło, to okazując trefny dokument do wymiany N. popełnił kolejny czyn

zabroniony – złożenie fałszywego oświadczenia. Ponadto używał pod- robionego prawa jazdy. To również przestępstwo. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Stanisław N. nigdy nie ukończył kursu i nie zdał egzaminu na pra- wo jazdy. Mimo to jako szef PCZK przez ostatnie lata jeździł służbo- wym polonezem, w tym na miejsca akcji ratowniczych związanych z za- grożeniem powodziowym. Dziś, jak powiedziano nam w Starostwie, jest na zwolnieniu lekarskim.

(waw) Prezydent (tu z prawej na zdjęciu z terenu budowy Auchan) zapowiada,

że miliona nie odda, bo wadium przedpadło zgodnie z prawem

(3)

n INFORMACJE n

skró cie

W

Kupili dla dzieci

Miasto zakupiło od osób pry- watnych działki przy ul. Henryka Jordana w Markowicach. Powsta- nie tu plac zabaw dla dzieci z Ze- społu Szkolno-Przedszk. nr 1.

Nie ma rady

Zła wiadomość dla korzysta- jących z krytej pływalni SMS-u przy ul. Śląskiej. Od 1 paździer- nika obowiązują ty wyższe ceny biletów. Za jedno wejście osoba dorosła musi teraz zapłacić 10 zł (dotychczas 8), zaś dziecko 6 zł (dotychczas 4). Nie wzrosła jedy- nie kwartalna opłata za pływanie korekcyjne oraz miesięczny kar- net na dziecko (dalej wynosi 20 zł).

W końcu zgoda

Rada Powiatu ostatecznie zde- cydowała o sprzedaży trzech dzia- łek budowlanych przy ul. Brzozo- wej na Ostrogu, na terenie daw- nego klasztoru sióstr sercanek.

Teren jest położony przy osiedlu domków jednorodzinnych. Za- rząd uważa, że licytacja przynie- sie Starostwu godziwy zarobek.

Na przedostatniej sesji jednak część rajców uważała, że powiat nie powinien wyzbywać się tego majątku. Po wizji lokalnej w tere- nie większość była już za ogłosze- niem przetargu.

Trzeba uzasadniać

Uchwała Rady Powiatu, w której nie wyraziła ona zgody na rozwiązanie stosunku pracy Pań- stwowej Wyższej Szkoły Zawo- dowej z radnym Markiem Bug- dolem jest niezgodna z prawem – uznał wojewoda śląski i wszczął postępowanie w sprawie stwier- dzenia jej nieważności. Powód?

Radni przyjmując uchwałę zapo- mnieli dopisać do niej uzasadnie- nie. Wojewoda nie może przez to ocenić jej legalności.

Nowy szyld

Warsztaty terapii zajęciowej przy ul. Rzeźniczej, które do koń- ca roku prowadzi Caritas Diece- zji Opolskiej, od 1 stycznia przej- mie Ośrodek Pomocy Społecznej.

Finansowanie placówki, za po- średnictwem Starostwa, zapewni Państwowy Fundusz Rehabili- tacji Osób Niepełnosprawnych.

Dzienny dom pobytu dla dzieci prowadzić będzie z kolei powo- łany przez miasto zakład opieki zdrowotnej. Na ostatniej sesji zatwierdzono jego statut. Przy- pomnijmy, że Caritas wycofał się z prowadzenia Centrum Rehabi- litacji Osób Niepełnosprawnych przy ul. Rzeźniczej.

Warto się przebadać

Do skorzystania z bezpłatnych badań cytologicznych, w ramach realizowanego „Programu pro- filaktyki raka szyjki macicy” za- prasza kobiety w wieku od 25 do 59 lat (rocznikowo) Szpital Re- jonowy. Nie jest wymagane skie- rowanie, a jedynym warunkiem jest fakt niewykonywania badania cytologicznego w ciągu ostatnich 3 lat. Badanie wykonywane są w Poradni Ginekologiczno-Położ- niczej przy ul. Gamowskiej 3, w dni powszednie (od poniedziałku do piątku) w godzinach od 8.00 do 14.30 - za wyjątkiem czwart- ków. Konieczna jest wcześniejsza rejestracja - osobista, za pośred- nictwem osoby trzeciej lub telefo- niczna pod nr tel. 032 755 50 39.

Przed badaniem pacjentka wypeł- nia krótką ankietę.

REKLAMA

Do 50 000 zł

Min. dochód 470 zł !

RACIBÓRZ UL. OPAWSKA 13

tel. 415-30-73 GG: 8301741

BEZ PORĘCZYCIELI ! SZYBKA WYPŁATA !

Kredyt na spłatę innych kredytów

KREDYT HIPOTECZNY

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX KANTORY MAX KANTORY

ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 4140344 ul. Odrzańska 1 tel. 032 4152111

OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ NAJLEPSZE CENY WALUT NAJLEPSZE CENY WALUT

www.kantor-raciborz.maax.pl

TERAZ TAKŻE:

POŻYCZKI

KREDYTY GOTÓWKOWE

NAJSZYBSZE KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

ZAPRASZAMY - RACIBÓRZ

DT Bolko tel. 032 4191607 Hala Targowa tel. 032 4152111 Pożyczka bez poręczyciela i zabezpieczeń.

Pożyczka na spłatę innych kredytów. Minimum formalności.

Na Ostrogu na razie nie powsta- nie żaden środek wypoczynkowy.

Do ogłoszonego przez prezydenta przetargu na oddanie 37 ha wyro- bisk w użytkowanie wieczyste nie zgłosił się żaden oferent. Wcześniej zainteresowanie sygnalizowała gru- pa inwestorów spoza Raciborza.

Obowiązkowe, pokr y wane przez powiat badania ciężarnych na toksoplazmozę – taki pomysł zgłosił na ostatniej sesji radny Wiesław Szczygielski. „To na pew- no przełoży się na mniejszą liczbę poronień, powikłań i chorób” - nie ma wątpliwości ordynator gineko- logii dr Marian Ciszek.

Jedyny kłopot w tym, że trze- ba znaleźć na to ponad 160 tys.

zł. Jedno badanie ciężarnej na obecność toksoplazmowy to koszt bliski 80 zł, a potrzebne są dwa.

Rocznie w powiecie raciborskim notuje się około tysiąca urodzeń.

Na taki wydatek nie stać dziś Sta- rostwa.

Można jednak przekonać oko- liczne gminy. Niech dadzą rocznie po 15 tys. zł. Resztę dołoży powiat – mówi radny Szczygielski, na co dzień zawodowy strażak. Z powo- du toksoplazmowy ma niepełno- sprawnego syna. Dziś uważa, że ciężarne trzeba uświadamiać, a przede wszystkim pomagać im, bo wczesne wykrycie toksoplazmozy i zaordynowane leczenie oszczędza im cierpienia.

Mamy programy badań profilak- tycznych, pomagających we wcze- snym wykryciu raka szyjki macicy czy piersi. Dlaczego by nie iść dalej – twierdzi Szczygielski.

Nie mam wątpliwości, że gdyby taki program wdrożyć, to na pewno spadnie liczba poronień i powikłań

RACIBÓRZ

Hollywood przed

emeryturą

Kilkunastominutowy film oraz koncert muzyki klasycznej dla zaproszonych gości – tak Jan Osu- chowski zakończy swoje ostatnie okrążenie w samorządzie. W no- wych wyborach już nie kandyduje, bo nie chce tego żona. Na swój ostatni wieczór zaprasza też raci- borzan. Jest 500 wolnych miejsc.

Uroczystość zakończenia ka- dencji Jana Osuchowskiego,

„ostatniego okrążenia” jak sam podkreśla, odbędzie się 28 paź- dziernika w Raciborskim Centrum Kultury. Jest tu 700 miejsc. Prezy- dent wyśle dwieście zaproszeń dla wybrańców. Pół tysiąca krzeseł czeka na raciborzan chętnych do wzięcia udziału w tym wieczorze.

Jak się okazuje, warto. Cała im- preza będzie kosztowała 20 tys. zł, które wyłoży nie prezydent z wła- snej kieszeni, ale podatnicy, na któ- rych właśnie czekają wolne miejsca.

Rachunek zapłaci Urząd Miasta.

W kwocie tej jest 15 minut filmu o osiągnięciach Jana Osuchowskiego (koszt 10 tys. zł brutto, co ciekawe taka sama produkcja w Warszawie kosztuje 3 tys. zł), koncert muzyki klasycznej, mały catering.

Prezydentowi pewnie łezka po- płynie. Z samorządem, jak dowie- dzieliśmy się, żegna się na stałe.

W tej kadencji obchodził jubile- usz 50 lat pracy. W wyborach nie chce już startować, bo żona Józefa woli go mieć w domu. Jak twier- dzą wtajemniczeni, prezydencka małżonka, to jedyna osoba, przed którą Jan Osuchowski truchleje.

Ulubionym miejscem rekreacji pary jest działka.

Pytany o sens kręcenia filmu za 10 tys. zł, prezydent stwierdził na ostatniej sesji, że dzięki produkcji

„przemówią fakty”. Uznał bowiem, iż panuje opinia jakoby w tej ka- dencji nic się nie działo, a film zada temu kłam. Podkreślił, że projekcja przypadnie w dzień imienin Tade- usza. Zapewnił, że przewodniczący Rady Tadeusz Wojnar będzie spe- cjalnym gościem.

Grzegorz Wawoczny

K U R S Y

przygotowujące do testu GIMNAZJALNEGO

I SPRAWDZIANU W KLASIE SZÓSTEJ

Zapewniamy:

* bezpłatne materiały,

* małe grupy do 10 osób,

* intensywną naukę rozwiązywania testów,

* kompetentną kadrę nauczycieli Do końca października

ceny promocyjne!

ZAPISY JUŻ TRWAJĄ!

Racibórz, ul. Opawska 31/4 (budynek British School)

tel. 0600 160 835 kursy.raciborz@interia.pl

Udzielamy również korepetycji – mówi dr Marian Ciszek, ordy-

nator oddziału ginekologiczno- -położniczego Szpitala Rejono- wego w Raciborzu, również radny powiatowy, szef komisji zdrowia.

Jego zdaniem, propozycja Wie- sława Szczygielskiego powinna być początkiem całego cyklu akcji zdrowotnych. Działając w Polskim Komitecie Zwalczania Raka widzę, że mówienie o problemie chorób nowotworowych skłania wielu lu- dzi do badań profilaktycznych.

Może więc co roku zaplanować ba- dania pod kątem różnych chorób.

W jednym roku zajęlibyśmy się tok- soplazmozą, w drugim boreliozą, w następnym jedną z chorób wiruso- wych – dodaje.

Radny Szczygielski uważa, że samorządy muszą znaleźć pieniądze na akcję

Dr Marian Ciszek nie ma

wątpliwości, że badania przyniosłyby wymierne korzyści

RACIBÓRZ

Niechciane wyrobiska na Ostrogu

Prezydent spotykał się w tej spra- wie z prowadzącym ośrodek „Raj”

w Nieboczowach. Urząd Miasta dał w przetargu następujące wa- runki. Teren wyceniono na 854 tys.

zł. Zwycięzca musiałby zapłacić od razu 15 proc. tej kwoty, czyli około 130 tys. zł, potem co roku 2 proc.

wartości. Do tego miałby obowią- zek przejąć za 160 tys. zł istniejące tu niedokończone baseny z czasów PRL-u oraz za kolejne 122 tys. zł dokumentację na budowę słynne- go „Acapulco”. Niestety, nikogo nie skusiły te warunki.

(w)

RACIBÓRZ

Chcemy pomóc

ciężarnym kobietom

Zdaniem dr. Ciszka toksopla- zmowa jest problemem, bo, wedle jego szacunków, bada się raptem co 10 ciężarna. Ginekolodzy w przychodniach nie zlecają tych badań, bo ich koszty przekracza- ją stawki na pacjenta, jakie płaci NFZ. Najczęściej o zagrożeniach kobieta dowiaduje się w prywat- nym gabinecie, jednak i tu nie zawsze. Często ciężarne nie decy- dują się badania, bo wydatek 160 zł nie należy do małych. Jeśli nie znajdziemy na badania pieniędzy, to dużym krokiem do przodu bę- dzie sama akcja profilaktyczna i jej efekt, czyli wzrost świadomości co do zagrożeń – kończy dr Ciszek.

(waw)

(4)

n INFORMACJE n

Radny Chroboczek, będący też członkiem zarządu powiatu, zgło- sił swoją propozycję na ostatniej sesji. Jego zdaniem, każdy pa- cjent wychodzący z raciborskiego szpitala powinien mieć możliwość wypełnienia anonimowej ankiety, w której napisze, co mu się po- dobało, a co nie. Oceni opiekę, warunki, w jakich przebywał czy jedzenie. Będzie można w ten spo- sób badać na bieżąco jakość usług – tłumaczy w rozmowie z nami radny. Zapowiedział, że na kolej- nej sesji postawi oficjalny wniosek do przegłosowania przez jego ko- legów z Rady Powiatu. Dodał, że skoro powiat niedawno, wyręcza- jąc państwo, zgodził się na wypłatę z własnej kasy podwyżek dla per- sonelu, to teraz nie powinien on stawiać oporu przed poddaniem się anonimowej ocenie pacjentów.

Pomysł już dziś podoba się staroście Jerzemu Wziontkowi.

Trzeba jednak postarać się o pełną anonimowość. To nie może być tak, że przed wypisem pacjent dostanie ankietę od pielęgniarki, która po- tem, już wypełnioną, ją odbierze.

Nikt nie napisze nic szczerze, bo będzie się bał podpaść – dodaje sta-

RACIBÓRZ — „Każdy pacjent wychodzący z naszego szpitala musi mieć możliwość oceny leczenia i opieki w anonimowej ankiecie” – twierdzi radny powiatowy Andrzej Chro- boczek. Uważa, że skoro Starostwo dało na podwyżki w służbie zdrowia, to lekarze i pielęgniarki powinni się teraz poddać ocenie.

Prawda popłynie z ankiet

rosta w rozmowie z nami. Sposo- bem na rozwiązanie tego proble- mu, jak uważa, byłoby ustawienie w szpitalu bądź w Starostwie przy ul. Klasztornej specjalnej skrzynki, gdzie pacjenci mogliby wrzucać wypełnione formularze. Niewyklu- czone, że podejmiemy decyzję o an- kietyzacji – dodaje.

W dyrekcji szpitala pomysł przyjmowany jest z rezerwą. An- kietyzację przeprowadzali już u nas studenci Państwowej Wyższej Szko- ły Zawodowej. Dokument, który w sierpniu otrzymały władze powiatu jest jawny, każdy może się z nim za- poznać – mówi Marek Labus, peł- nomocnik dyrektora ds. kontrakto- wania, nie kryjąc zadowolenia, że – bacząc na wyniki – lecznica nie ma się czego wstydzić. Poddaje pod wątpliwość pomysł umieszczenia w szpitalu skrzynki, gdzie trafiałyby formularze. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić, kto w szpitalu opracowy- wałby dane. To przecież zabiera spo- ro czasu – dodaje.

Wspomniana przez M. Labusa ankietyzacja przeprowadzona przez studentów raciborskiej PWSZ obję- ła jednak raptem 82 pacjentów. Za to sprawozdanie liczy kilkadziesiąt

stron, bo uzyskane wyniki są ujęte tabelarycznie zarówno w odniesie- niu do wszystkich oddziałów, jak i każdego z osobna. Analizowanie tabelek i słupków wymaga sporo czasu.

Starosta Wziontek, który z do- kumentem jeszcze się nie zapoznał, przyznaje, że opinie 82 pacjentów, to niezbyt miarodajny obraz. Rocz- nie przez szpital i przychodnie przewi- ja się ponad 11 tys. osób – twierdzi.

Za kilka miesięcy znów zrobimy an- kietyzację. Trudno naraz badać kil- kaset bądź kilkanaście tysięcy osób.

Nie wyobrażam sobie wielkości ma- teriału, który by powstał – twierdzi z kolei M. Labus.

My dotarliśmy do wyników an- kietyzacji przeprowadzonej przez studentów PWSZ. Szpital może być rzeczywiście zadowolony.

Wspomniana grupa 82 pacjentów wystawiła mu bardzo dobrą cen- zurkę. Aż 65 osób stwierdziło, że właściwą opiekę otrzymuje każdy potrzebujący. Tylko jeden chory uznał, że potrzebne są znajomo- ści. Jednakże co drugi ankietowa- ny przyznał, że „wyraża wdzięcz- ność”, by ta opieka była lepsza.

Cały szpital, można rzecz, otrzy- mał ogólnie czwórkę. Pacjenci jako „dobre” ocenili bowiem np.

czas załatwiania formalności i fa- chowość personelu izby przyjęć, cechy osobowościowe pielęgnia- rek, ilość czasu poświęconego im przez lekarzy, ich uprzejmość, życzliwość i cierpliwość, nie gry- masili również na jedzenie.

Grzegorz Wawoczny, współpraca E.H.

ANDRZEJ THYM

Jeżeli miałoby to podnieść poziom usług w szpitalu, to owszem, tak. Natomiast, gdyby miało na celu wy- eliminowanie kogoś, to nie. Tak to już jest, że od tego kto pracuje, wymaga się by robił to coraz lepiej.

RUDOLF GAWLICZEK

Uważam, że to nie jest potrzebne. Gdyby szpitale były bardziej dofinansowane, to by poprawiło sytu- ację na lepszą, a nie ankiety. Czasem ludzie są też zło- śliwi, lubią skrytykować bezzasadnie i także dlatego jestem przeciw.

JOANNA NIENADOWSKA

Warto byłoby wprowadzić ankiety. Ludzie dowiedzie- liby się na jaką można liczyć opiekę w szpitalu i to by pomogło w wyborze miejsca leczenia. Szpital, który miałby lepszą opinię, miałby też więcej pacjentów. Ta konkurencja byłaby bardzo wskazana, szpitale bardziej by się starały o jak najlepsze traktowanie pacjenta.

LUDOMIR PAJĄK

Jestem za. Wydaje mi się, że gdyby to były anonimo- we ankiety, można by liczyć na szczere odpowiedzi.

Tylko pojawia się pytanie: kto te ankiety będzie ana- lizował i czy wezmą te opinie pod uwagę? To jest w tym najważniejsze. Chcę też zauważyć, że na wynik ankiety ma wpływ nastrój pacjenta - czy wychodzi cierpiący ze szpitala, czy w lepszym stanie. Czasem lekarze są bezsilni, a on może ich oskarżyć, że mu nie pomogli jak należy.

DANUTA MICUŁA

Jestem za wprowadzeniem ankiet. Wówczas infor- macje dotyczące szpitala byłyby bardziej wiarygod- ne. Często pacjenci wybierają szpital opierając się na opinii znajomych. Nie zawsze muszą one być wiary- godne. Wystarczy złe słowo kogoś, kto jest niezado- wolony - idzie fama - i opinia szpitala jest zepsuta.

LEK. MED. MARCELI KLIMANEK

Jestem za wprowadzeniem kart satysfakcji pacjenta, dlatego, że weryfikowana jest praca poszczególnych osób na oddziałach. Dzięki temu możemy ocenić, że mimo niedoborów kadrowych, niedostatku sprzętu, trudna praca jest wykonywana w sumienny sposób.

Częstokroć przekracza ona normy czasu i zatrudnie- nia. Karty były już wprowadzone przed paroma laty, jednak analiza nie wykazała negatywnej oceny pracowników tutejszego szpitala. Nie musi tak jednak być w każdym przypadku i zawsze. Niedobory kadrowe i co- raz większe obciążenie personelu pracą, co wynika z narastającej liczby hospitalizacji powoduje, że nie zawsze personel jest w stanie zadowolić każdego pacjenta.

DR N. MED. IWONA OLSZOK

Uważam, że wprowadzenie tzw. kart satysfakcji pa- cjenta ma sens. Już kiedyś były stosowane w na- szym szpitalu. Zawierały jednak tak bzdurne pytania, że siłą rzeczy odpowiedzi tylko zamazywały obraz oddziałów, przedstawiały je w złym świetle. Wiele zależy więc od tego, jak będą sformułowane i czy nie jest ich zbyt wiele. Zauważyłam bowiem, że generalnie pacjenci niechęt- nie wypełniają jakiekolwiek ankiety, musi więc w tym być dużo dobrej woli - zarówno z ich strony jak i personelu oddziału, który by do tego podszedł z sercem i przekonaniem.

SONDA

Czy badania satysfakcji pacjentów wpłyną na poprawę jakości leczenia i opieki w raciborskim szpitalu?

Andrzej Chroboczek ma nadzieję, że jego pomysł zaakceptują koledzy z Rady Powiatu

REKLAMA

(5)

n OGŁOSZENIA n

OFERUJEMY BEZPŁATNIE!

wtransport, wnoszenie oraz montaż mebli

wtransport do Niemiec i Holandii (mebli zakupionych w naszym salonie)*

ART-MEBEL

BYDGOSKIE FABRYKI MEBLI BFM-ETAP

DOMO-FABER FORTE

FS FAVORIT GAWIN

GALA-COLLEZIONE GAŁA-MEBLE HELVETIA-MEBLE HELVETIA-FURNITURE KLER

KLOSE

MAZURSKIE MEBLE TRADING PAGED-MEBLE

RED-APPLE VOX

WAJNERT

Prowadzimy sprzedaż mebli największych renomowanych firm polskich:

W naszym asortymencie znajdziecie Państwo: kuchnie, jadalnie, sypialnie, komplety wypoczynkowe, meble pokojowe, meble dziecięce, gabinety, lampy, obrazy.

Prowadzimy sprzedaż ratalną, bardzo dogodne warunki, raty na dowód osobisty.

Proponujemy konkurencyjne ceny!!!

Projekt i aranżacja wnętrza w salonie i w domu klienta BEZPŁATNIE!

Polskie Centrum Mebli Basztowa

ul. Nowa 17 47-400 RacibórzTel. 032-415-07-78 www.arthen.pl e-mail: salon-basztowa@arthen.pl

* szczegóły u sprzedawcy

Salon dysponuje powierzchnią sprzedaży mebli 3000 m

2

WSP GmbH poszukuje do pracy w Niemczech

kobiet i mężczyzn z paszportem niemieckim lub Staat w branżach:

- recycling - produkcja - transport

Zadzwoń lub przyjdź do nas!

Biuro w Raciborzu ul. Mickiewicza 20

(budynek TP SA, parter pokój nr 3) Godziny otwarcia:

pn.–czw.: 8.00–18.00, pt. 8.00–14.00 tel. 032 414 94 47, fax 032 414 94 48 kom. 0 601 350 699 po 14.00

Centrala WSP: WSP Polska Spółka z o.o.

Gliwice, ul. Jagiellońska 4

PRACA

W NIEMCZECH Eko Team Sort Sp. z o. o.

Twoje solarium

pon. - pt. 9.00-21.00,

sob. 9.00 - 19.00, niedz. 13.00 - 17.00

jakość, bezpieczeństwo, profesjonalizm jakość, bezpieczeństwo,

profesjonalizm

Twoje solarium

ul. Polna 2c ul. Polna 2c

(obok postoju taxi) (obok postoju taxi)

tel. 032 415 86 79 tel. 032 415 86 79

Ul. Mariańska 6/1 (obok cukierni

Malcharczyk) tel. 0 60 70 80 90 2

Zapraszamy Zapraszamy

W październiku dodajemy minuty opalania - szczegóły na miejscu

UWAGA PROMOCJA!

UWAGA PROMOCJA!

Szczegóły:

0608 678 209,

032 415 47 27 w.12

(6)

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

q

Państwowa Komisja Wybor- cza zarejestrowała następujące lokalne komitety wyborcze z te- renu gminy: Komitet „Przełom”

Józefy Czyszczoń, „Razem dla gminy” Krystiana Kozielskie- go, „Gmina w dobrych rękach”

Teresy Urbańczyk oraz „Poro- zumienie dla gminy” Anny Ma- nisty. Do 13 października komi- tety mają czas na zgłaszanie list kandydatów. Będą to również mogły uczynić komitety ogól- nopolskie partii. Ciekawie za- powiada się walka o fotel bur- mistrza. Rządzący obecnie klub

„Razem dla gminy” uznał, że najlepszym kandydatem będzie obecny burmistrz Ernest Em- rich. Jego kontrkandydatką bę- dzie obecna wiceburmistrz Rita Serafin, która założyła własny komitet. O powrót na najważ- niejszy urząd w gminie stara się również były burmistrz Witold Cęcek.

Krzyżanowice

q

Państwowa Komisja Wybor- cza zarejestrowała następujące lokalne komitety wyborcze z terenu gminy: „Razem dla gmi- ny Krzyżanowice” Lidii Krupy,

„Grupa odnowy wsi Chałupki”

Romana Kaczora, „Dla wspól- nego dobra gminy Krzyżano- wice” Franciszka Fulneczka,

„Nasz człowiek Artur” Beaty Łopocz, „Dla rozwoju wsi Za- bełków” Anny Płaczek oraz

„Roszkowiacy” Adrian Riedel.

Do 13 października komite- ty mają czas na zgłaszanie list kandydatów. Będą to również mogły uczynić komitety ogólno- polskie partii.

q

Na 9 października zapla- nowano otwarcie ofert wyko- nawców na budowę centrum turystyki, rekreacji i sportu w Tworkowie. Inwestycja ma być zakończona do 31 sierpnia przyszłego roku. Jest współfi- nansowana z środków unijnych.

q

289 tys. zł musiała przekazać na ostatniej sesji Rad Gminy na uzupełnienie zgłoszonych bra- ków płacowych w oświacie.

n GMINY n

REKLAMA

W dniu 18.09.2006 pożegnaliśmy

H ILDEGARDĘ K UBNY

naszą kochaną matkę, żonę i siostrę.

Składamy tą drogą z serca płynące podziękowania wszystkim bliskim,

znajomym i współpracownikom za wyrazy współczucia, modlitwy, liczny

udział w uroczystości pogrzebowej oraz za złożone wieńce i kwiaty.

Pogrążona w żalu Rodzina

Chcę podziękować za pięcioletnią opiekę nad moją Mamą. Dziękuję pani dyrektor, siostrom,

opiekunom i mieszkańcom Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” w Raciborzu.

Dziękuję także rodzinie oraz mieszkańcom Dziergowic za pamięć i udział w pogrzebie

mojej Mamy.

Córka Celina Jaskółka POŻEGNANIE

Kochana Mamo, za wszystko, co zrobiłaś dla mnie, chcę z całego serca podziękować. Przede

wszystkim za Twoją miłość, którą od Ciebie otrzymałam. Byłaś najlepszą Mamą, jaką można sobie wymarzyć. Zostaniesz na zawsze w moim

sercu i pamięci.

Twoja córka Celina Sprawą zajmowała się już Rada

Gminy i raciborska Prokuratura Rejonowa. Józef Marklowski ze starej brzeźnickiej rodziny młyna- rzy uważa, że zmarnowano gmin- ne pieniądze na wyasfaltowanie kawałka drogi przy jego posesji.

Tę wartą raptem 8 tys. zł inwesty- cję wykonano w 2004 r. Kilkuna- stometrowy odcinek znajduje się przy posesji jego sąsiada. Szkoda było na to pieniędzy. We wsi jest kil- ka dróg dojazdowych dla rolników, które są w fatalnym stanie. Tam były potrzebne te pieniądze – twier- dzi Marklowski.

Jego zdaniem, pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Komisja Rewizyjna, która uznała, że jego skarga na wójta jest bezzasadna (podobnie postąpiła Rada Gmi-

Może być zwyczajne albo uni- katowe, czasem bywa prawdziwym dziełem sztuki. Może też odmienić los niezamożnych studentów, za- pewnić im godziwe warunki do na- uki. Akcja „Krzesło do nauki” or- ganizowana przez Śląski Fundusz Stypendialny im. A. Graczyńskiego i Gazetę Wyborczą cieszy się wśród samorządowców dużym powodze- niem. Jednym z tych, którzy zostali zaproszeni do wzięcia w niej udzia- łu jest Franciszek Marcol, wójt Nędzy. Przekazał swoje krzesło, na którym, jak mówi, nigdy nie umiał wysiedzieć, bo wolał być w terenie, bliżej ludzi. Zostało ozdobione przez mistrzynię misternych pat- chworków, Jagodę Jastrząb. Kiedy Gazeta Wyborcza zaprosiła mnie do

Mało kto pamięta, że główną dziedziną, z której słynęli cystersi było górnictwo i hutnictwo. Do tej działalności nawiązują organizo- wane co roku w Rudach „Dymarki Cysterskie”. Śmiałek, który przez minutę da radę tłoczyć powietrze do dymarki, tak aby mogło się w

Józef Marklowski uważa, że gmina wyrzuciła pieniądze w błoto, bo droga nie prowadzi do żadnych działek. Ten pan sam korzysta z tej drogi - twierdzi wójt

ny), napisała w uzasadnieniu, iż

droga ta prowadzi do jedenastu działek. Wystarczyło przyjechać na miejsce, by się przekonać, że to bzdura – dodaje. Sprawą próbo- wał zainteresować prokuratora.

Ten odmówił wszczęcia postępo- wania.

Wójt Dominik Konieczny nie zgadza się z zarzutami Józefa Marklowskiego i podkreśla, że podobne stanowisko zajęli radni.

Uważa, że położenie asfaltu było konieczne, bo ten odcinek był w fatalnym stanie. Twierdzi, że J.

Marklowski sypał zimą popiół, co przeszkadzało sąsiadowi. Teraz nie ma problemu, a z utwardzonej drogi korzysta również p. Marklow- ski – kończy wójt.

(waw)

BRZEŹNICA — Mieszkaniec Brzeźnicy skarży się na wójta Rudnika. Idzie o kawałek asfaltu przed jego posesją.

Po co komu ten asfalt?

RUDY

Cystersi byliby dumni

niej odbywać intensywne spalanie (czas skrupulatnie odmierzany jest klepsydrą) otrzymuje jedną ze sprawności cysterskich. Moż- na ich tu zdobyć 12, każda z nich nagradzana jest specjalną pieczę- cią, która uprawnia do losowania nagród. Każdą sprawność zdoby-

Wójt Franciszek Marcol (drugi od prawej) podczas licytacji

wa się przy innym stanowisku. I tak np. przy punkcie gospodarka rybna łowi się ryby, w skryptorium układa się napis gotycki z rozsy- panki, w herbarium odgaduje się nazwy ziół, a w gospodarce leśnej drwal przerzuca przez rzekę ka- wał drewna.

Dymarki w formie festynu edu- kacyjnego przeznaczone są dla uczniów podstawówek oraz gim- nazjów – mówi Grzegorz Osiel- ski, dyrektor rudzkiego oddziału

Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego. W ra- mach imprezy odbywa się część teoretyczna, młodzież oprowadzana jest po opactwie, następnie przycho- dzą tutaj, gdzie dowiadują się o ży- ciu codziennym cystersów i zdoby- wają poszczególne sprawności. Co roku wprowadzamy coś nowego. W tym roku pojawiły się 4 nowe, za- daszone stanowiska, są już kolejne plany.

(e.Ż)

NĘDZA

Krzesło do nauki

udziału w akcji, poczułem się za- szczycony i wyróżniony, tym bardziej, że znalazłem się w tak szacownym gronie – mówi wójt Marcol. Re- daktorka, która ze mną rozmawiała stwierdziła, że swoim postępowaniem i działalnością przeczę nazwie gminy Nędza, która tak dobrze się rozwija.

Wielka aukcja, w której pod mło- tek poszły stołki samorządowców miast i gmin regionu, odmienione przez najwybitniejszych śląskich artystów, odbyła się 24 września w Górnośląskim Centrum Kultury w Katowicach. Krzesło F. Marcola zlicytowano za 700 zł. W ramach akcji udało się zebrać prawie 34 tys.

zł, które zapewnią 22 stypendia dla zdolnej młodzieży.

(e.Ż)

(7)

Wieści

gminne

n GMINY n

Kornowac

q

Państwowa Komisja Wybor- cza zarejestrowała następują- ce lokalne komitety wyborcze z terenu gminy: „Zadbajmy o przyszłość” Magdaleny Jandy i

„Razem dla gminy Kornowac”

Wiesławy Bochynek. Do 13 paź- dziernika komitety mają czas na zgłaszanie list kandydatów.

Rudnik

q

27 września odbyła się sesja Rady Gminy. Głównym tema- tem obrad była dyskusja nad sprawozdaniem wójta Dominika Koniecznego z wykonania bu- dżetu i planu społeczno-gospo- darczego za pierwsze półrocze.

q

Już po raz trzeci Uczniowski Klub Sportowy „Orzeł” przy ZSP w Brzeźnicy zorganizował bieg sprawnościowo–obronny, w którym wziął też udział 3-oso- bowy zespół z czeskich Kobie- rzyc. W biegu uczestniczyli po- nadto uczniowie szkół z Brzeź- nicy, Grzegorzowic, Rudnika, Raciborza i Szonowic. Wśród gimnazjalistów najlepsze były Grzegorzowice przed Szonowi- cam, zaś wśród podstawówek Brzeźnica przed Kobierzycami.

Patronat nad przedsięwzięciem objął wójt gminy D. Konieczny.

q

Państwowa Komisja Wybor- cza zarejestrowała następujące lokalne komitety wyborcze z te- renu gminy: „Razem dla gminy Rudnik” Sylwii Parys, „Nasza mała ojczyzna” Joanny Fiołki,

„W trosce o ludzkie sprawy”

Józefa Fojcika, Komitet Eu- geniusz Kosela (Piotr Rybka),

„Uczciwość i gospodarność”

Stefana Affy oraz „Gmina dla ludzi” Jana Leśnioka. Do 13 października komitety mają czas na zgłaszanie list kandyda- tów.

q

Rada Gminy odwołała Ma- rię Gilgę ze stanowiska zastęp- cy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Zastąpi ją Sabina Zięć.

q

Rada Gminy przyjęła uchwa- łę w sprawie zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom i zasad ich wyłapywania na terenie gmi- ny Rudnik.

REKLAMA

ul. Ludwika 15, 47-400 Racibórz Dom handlowy JAWOR I p.

Tel. 032 415-33-10, 506 063 330 Biuro czynne: pn.-pt. 9-15 e-mail: tlumaczyc@interia.pl TŁUMACZENIA Z J. NIEMIECKIEGO

NA MIEJSCU

PO KONKURENCYJNYCH CENACH

BIURO TŁUMACZEŃ

Wszystkie języki europejskie

Od połowy września nowa siedziba:

ul. Mickiewicza 20 (budynek TPSA)

Miejscowy Zespół Szkolno-

-Przedszkolny, 25 września, ob- chodził I rocznicę nadania placów- ce imienia Jana Pawła II.

Mszę św. w intencji rychłej be- atyfikacji Jana Pawła II odprawił absolwent szkoły w Górkach – ks.

prałat Gerard Kałuża oraz pro- boszcz ks. dziekan Gotfryd Fes- ser. W liturgię włączyli się ucznio- wie III klasy ZSP. Zapalony od paschału znicz został przeniesio- ny pod pamiątkową tablicę, gdzie odbyła się akademia poświęcona patronowi szkoły. Uczennica II klasy wykonała utwór Totus Tuus, nie zabrakło także pieśni szczegól- nie bliskich papieżowi jak „Bar- ka”, „Subito Santo” czy „Abba, Aby przekonać władze woje- wódzkie o złym stanie dróg w gminie, tutejsi samorządowcy za- wieźli wicemarszałka wojewódz- twa w strategiczne miejsca.

Zły stan dróg, brak chodników, poboczy, słabe przepusty, wąskie mosty to poważny problem w gmi- nie. Mając to na uwadze tutejsze władze zaprosiły do Kuźni wice- marszałka województwa Wiesła- wa Marasa. Wicemarszałek chciał od razu pojechać w teren i przeko- nać się jaka jest sytuacja – mówi burmistrz Ernest Emrich. Jego zainteresowanie wzbudził most w Rudach, w sprawie którego od lat toczy się batalia o kładkę dla pieszych. Zgodził się, że odcinek wylotowy na Gliwice nadaje się do remontu a kładka jest konieczna.

Szczególnie zwróciliśmy uwagę na odcinki dróg wojewódzkich w ob- szarach zabudowanych w Kuźni.

Uznał, że te fragmenty bezwzględnie muszą być wyremontowane, ponoć są jeszcze pieniądze w gestii zarządu – mówi E. Emrich. W obszarach zabudowanych jest tragicznie, lu- dziom domy pękają, są ochlapywa-

GÓRKI ŚLĄSKIE

Nasz patron

Ojcze”. Akademię przygotowała katechetka Alicja Kobyłka. W uroczystości wzięli udział rodzice uczniów, absolwenci szkoły, dy- rektorzy placówek oświatowych oraz wójt Franciszek Marcol.

Postanowiliśmy, że co roku bę- dzie się odbywała akademia, jed- nocześnie tego dnia obchodzone będzie Święto Szkoły. W ten sposób chcemy upamiętnić dzień nadania imienia szkole. W ciągu roku działa u nas kółko papieskie, podczas któ- rego uczniowie mają okazję dowie- dzieć się czegoś więcej na temat po- staci i działalności naszego patrona – mówi Jolanta Kupczyk, dyrektor ZSP w Górkach Śl.

(e.Ż)

KUŹNIA RACIBORSKA

Darowana nadzieja

ne ściany, płoty, mieszkańcy zasła- niają posesje plandekami. W Ru- dzie Kozielskiej jest rozważane, wzorem lat ubiegłych, wykonanie nakładki liczącej kilkaset metrów.

Obiecał przemyśleć też możliwość remontu odcinka drogi w Białym Dworze. W mediacjach wspierał nas poseł Henryk Siedlaczek oraz radna Sejmiku Wojewódzkiego Ja-

dwiga Hyrczyk-Franczyk. Wicemar- szałek przekonał się naocznie, jak wyglądają nasze drogi i przyznał, że remonty są niezbędne. Konkretnie nie mógł jednoosobowo niczego zagwarantować. Obiecał natomiast przedstawić swoją opinię zarządo- wi, który podejmie odpowiednie decyzje – kończy E. Emrich.

(e.Ż) Zainteresowanie wicemarszałka wzbudził m.in. most w Rudach

Uroczystą mszę odprawił absolwent szkoły w Górkach - ks. prałat Gerard Kałuża oraz ks. proboszcz Gotfryd Fesser

MARIOLA WIDEROWSKA

Najgorsza jest dro- ga do Rud, zwłasz- cza przy wjeździe do Rudy Kozielskiej.

Sama jestem kierow- cą, w jednym miejscu natrafiłam na takie koleiny, że my- ślałam, że przebiłam oponę. Drogi są wąskie, brakuje też porządnych chodników, a przecież to jest pod- stawowa rzecz, żeby zarówno piesi jak i kierowcy czuli się bezpiecznie.

Myślę, że ktoś powinien poważnie podejść do tego tematu, bo tutaj chodzi o bezpieczeństwo ludzi.

JÓZEF BANAŚ

Stan dróg jest opła- kany. Krzyżówka koło szkoły, jak i cała droga w stronę Rynku na- daje się chyba tylko do ściągnięcia. Kiedy jadę do Krakowa jest rewelacja, przy- jeżdżam tutaj i diametralna zmiana.

Podejrzewam, że każdy z mieszkań- ców, w skali 0-10 oceniłby nasze dro- gi na góra 2-3 punkty. Nawierzchnie są maksymalnie zniszczone. Dziury co roku są lepione, po czym po każ- dej zimie sytuacja wygląda tak samo.

To jest syzyfowa praca, konieczny jest kompleksowy remont.

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych na spotkanie infor- macyjno-dyskusyjne na temat ważnych spraw związanych z komunika- cją kolejową, które odbędzie się 16 października w poniedziałek o godz.

16.00 w sali PKP PLK – sekcji eksploatacji Racibórz, ul. Pocztowa 2.

PROGRAM:

1. Kolejowy ruch transgraniczny – połączenia Raciborza z Ostrawą pocią- giem międzynarodowym (od grudnia br.) – na połączenia do stolic euro- pejskich.

2. Rozwiązania komunikacyjne w świetle rozpoczęcia inwestycji budowy centrum handlowego na Kamienioku (ważne skrzyżowanie dróg woje- wódzkiej i powiatowej z linią kolejową).

3. Bezpieczeństwo na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami – akcja

„Bezpieczny przejazd”

4. Transport paliwa do ciepłowni Racibórz – propozycja: drogą kolejową.

5. Uruchomienie pociągów do przewozu mieszkańców, uczniów, pracowni- ków w czasie zamknięcia mostu na Kanale Ulga.

6. Dalsze losy Dworca Kolejowego w Raciborzu.

7. Kolejka wąskotorowa Markowie-Rudy, atrakcja turystyczna w niedługim czasie.

Leon Fila – naczelnik Sekcji Eksploatacji, Piotr Klima – radny Miasta

NOWY WARSZTAT

Informujemy, że od 2 października 2006 roku

Serwis Ogumienia Prusicki

został przeniesiony z ul. Rybnickiej 56 na ul. Głubczycką 59 (koło nowego Szpitala)

Serdecznie zapraszamy!

KONTAKT:

47-400 Racibórz, ul Głubczycka 59

tel. 032 418 15 71, kom. 0601 960 998

(8)

Pasjonaci motoryzacji wiedzą, że sprzęt najlepiej kupować jesienią, wiosną

ceny urosną, a u Karbownika do końca października maksymalny odjazdowy spadek

cen. Karbownik największy wybór skuterów oraz rowerów. A jak potrzebujesz to u nas serwisujesz ODJAZDOWE RABA I NAJLEPSZY KRED TY

Z LUKAS BANKIEM YT

SKUTERY

• TGB KEEWAY ZIPP HERO PUCH

• RM LINHAI GENERIC GILERA

• PEUGEOT PIAGGIO

W NASZEJ OFERCIE ZNAJDZIESZ

QUADY

• ATV • BUGGY

ROWERY

• KROSS • ARKUS & ROMET

• HASA

PRZYJDŹ Z TĄ GAZETĄ, A PRZY ZAKUPIE DOWOLNEGO SKUTERA, QUADA LUB ROWERU

WODZISŁAW ŚL., UL. JASTRZĘBSKA 192, TEL. 032 456 94 97

OTRZYMASZ PREZENT

KARBOWNIK

SPRZEDAŻ - SERWIS

REKLAMA

Wieści

gminne

n GMINY n

Nędza

q

Państwowa Komisja Wybor- cza zarejestrowała następują- ce lokalne komitety wyborcze z terenu gminy: „Razem dla wszystkich” Rafała Wołczyń- skiego (popiera obecnego wójta Franciszka Marcola), Komitet Kariny Gzuk, Komitet Helgi Kyci - Szczurek, „Praworządna gmina” Doroty Kuźni, „Gmina Nędza-Nasza Gmina, Nasza Sprawa” Piotra Widera, „Za- wsze razem” Damiana Pchałka, Komitet „Marzena Małgorzaty Drożdż” Mariana Wranika, Ko- mitet „Widera Beata” Ernesta Chroboczka, Komitet Krystia- na Okręta – Maria Okręt. Do 13 października komitety mają czas na zgłaszanie list kandyda- tów.

Krzanowice

q

Państwowa Komisja Wybor- cza zarejestrowała następujące lokalne komitety wyborcze z terenu gminy: „Przyjazne Woj- nowice” Bogusławy Heiduczek,

„Można lepiej” Jana Lacha, Komitet „Przyjaciół mniejszo- ści niemieckiej” Edyty Brzezny i Józefa Stróża oraz Komitet

„Pietraszyn” Romana Stracho- ty. Do 13 października komitety mają czas na zgłaszanie list kan- dydatów.

Stara oczyszczalnia nie nadaje się już do eksploatacji, a miesz- kańcy skarżą się na fetor. Na gmi- nę nałożono wysokie kary, które trzeba będzie uiścić, jeśli ta nie poradzi sobie z problemem ście- ków. Póki co, są one zawieszone do końca 2007 r.

Radni mają do wyboru: pozo- stać w porozumieniu międzyg- minnym i dążyć do odprowadza- nia ścieków do Raciborza lub po- stawić na budowę własnej oczysz- czalni. Zaproszony na ostatnią sesję Grzegorz Matula, ekspert ds. gospodarki wodno-ścieko- wej odradził samorządowcom to pierwsze rozwiązanie ze względu na wysokie koszty inwestycyjne i eksploatacyjne. Ekspert wspo- mniał o tzw. tłoczniach, które oprócz wysokich kosztów wyma- gają bardzo precyzyjnej i wysokiej jakości obsługi technicznej. Do tego dochodzi zbudowanie ok. 20 km rurociągu. Koszt przepchnięcia tych ścieków ponad 20 km będzie ogromny. Istnieje także niebez- pieczeństwo segmentacji ścieków i zapchania się rur. Jestem zdecy- KUŹNIA RACIBORSKA

Jeśli nic nie zrobimy, słono zapłacimy

dowanym przeciwnikiem tłocze- nia, gdyż jest to prawdziwa bomba ekologiczna. Matula przekonywał, aby postarać się o własną oczysz- czalnię, która ponadto wykorzy- stywałaby naturalne cieki wodne, zamiast tłoczyć ścieki do Racibo- rza. Budowa własnej oczyszczalni, o przepustowości do 3 tys. m

3

na dobę, miałaby kosztować od 3 do 5 mln zł. Czas potrzebny na przy- gotowanie dokumentacji to 8 mie- sięcy, sama budowa – drugie tyle.

Koszt oczyszczania 1 m

3

ścieków przy zastosowaniu takiego roz- wiązania wynosiłby 1,5-3 zł, przy odprowadzaniu ścieków do Raci- borza – ok. 8 zł.

Mamy mało czasu, konkretne decyzje powinny zapaść jak najszyb- ciej – przypomina Kazimierz Wo- robiec, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Jeśli będzie gotowy projekt, pozwolenie na budowę, rozstrzygnięty przetarg, ręczę, że Wojewódzki Inspektorat Środowiska pozytywnie rozpatrzy wniosek o przesunięcie nałożonych kar. Jeśli nic nie zrobimy, płacimy nieodwołalnie. Prezes zwrócił tak-

że uwagę, że stara oczyszczalnia staje się uciążliwa dla okolicznych mieszkańców, którzy skarżą się na unoszący się wokół fetor. Osta-

Grzegorz Matula doradzał radnym, aby wybudować własną oczyszczalnię

teczna decyzja w sprawie proble- mu odprowadzania ścieków ma zapaść na najbliższej sesji.

(e.Ż)

(9)

RACIBÓRZ — Coraz częściej młode pary pragną, aby z okazji ślubu ofiarowywać im nie kwiaty a jakieś drobiazgi, które z kolei mogliby przekazać innym, sprawiając tym radość.

Radość dzielona jest pomnożona

REKLAMA

n INFORMACJE n

„Niech te maskotki przyniosą dzieciom radość” - mówią Aneta i Nikodem Tomeccy. Na zdj. z siostrą salezjanką Martą Długosz

Aneta i Nikodem Tomeccy pobrali się 2 września. Poprosili zaproszonych gości, aby dali im zamiast kwiatów maskotki. Kwia- ty więdną, a te zabawki sprawiłyby radość dzieciom. Chcieliśmy tak naprawdę pójść do jakiegoś domu dziecka już w dniu naszego ślubu i przekazać te maskotki oraz tort i cu- kierki. Niestety, nie udało nam się w całym tym radosnym zamieszaniu zrobić tego od razu. Uważamy, że każde szczęście, dobro przekazane innemu wraca. Tyle tych zabawek - a więc tyle szczęścia, mamy nadzieję, wróci – mówią z uśmiechem młodzi małżonkowie.

Dar swój przekazali 26 września Placówce Opiekuńczo-Wychowaw- czej w Pogrzebieniu. Słyszeliśmy też o innym zwyczaju. W jednej z parafii w Czerwionce-Leszczynach każdy zaproszony na I Komunię Św. przy- nosi bombonierkę. Słodycze są póź- niej przekazywane domowi dziecka.

To pomysł godny polecenia – uważa Nikodem Tomecki.

Przekazywanie zabawek Pla- cówce Opiekuńczo-Wychowaw- czej w Pogrzebieniu to nie pierw- sza taka inicjatywa. Okazuje się, że już wcześniej znajdowali się ofiarodawcy, którzy wpadli na taki sam pomysł. Siostra Marta Długosz, jedna z wychowawczyń, zapewniła, że dary te zawsze spra- wiają dzieciom radość i są przyj-

mowane z wdzięcznością. Maskot- ki oraz inne drobiazgi ze ślubów, jak artykuły szkolne czy słodycze trafiają też do Domu Dziecka w Gorzyczkach. Coraz częściej otrzy- mujemy takie dary. Czy trafiają w nasze potrzeby? Owszem. Radość dzieciaków jest ogromna. Zresztą coraz częściej ofiarodawcy wcze- śniej pytają, czego potrzebujemy.

Mówimy wówczas, że mile widzia- ne są również ubranka, ponieważ wiadomo jak dzieci szybko je zu- żywają – mówi Elżbieta Skomro, pracownik administracji.

Już czterokrotnie zdarzyło się nam dostać tego typu prezent od młodej pary – przypomina sobie s.

Zygmunta z Domu Dla Dzieci w Raciborzu, który prowadzony jest przez siostry Służebnice Ducha Świętego. Raz było to małżeństwo z Nysy, trzykrotnie z Raciborza.

Ofiarowali zabawki, słodycze oraz przybory szkolne. Ubranka dostajemy dosyć często, zabawek też mamy sporo, aczkolwiek za- wsze bardzo je cenimy. Robimy z nich prezenty dla dzieci na święta.

To miły gest ze strony młodych par.

Chcącym coś nam przekazać mogę zasugerować, że potrzebne są ar- tykuły szkolne i jakieś książeczki - bajeczki dla najmłodszych. Z nich również nasi podopieczni bardzo się cieszą – dodaje siostra.

E.H.

JADWIGA CIENCIAŁA

Uważam to za bar- dzo dobry pomysł.

Kwiaty nie są aż tak atrakcyjną sprawą by przywiązywać do nich wagę. Uschną i nic po nich nie pozostanie, a drobiazgiem można dzieciom sprawić radość.

Czy dobrym pomysłem jest wręczanie na ceremoniach ślubnych zamiast kwiatów jakiś drobiazgów, które można przeznaczyć na cele dobroczynne?

ANNA KAJDA

Uważam, że raczej po- winno dawać się na ślubie kwiaty. Chociaż- by z powodów czysto estetycznych. One ład- nie wygladają i czynią samą imprezę okazalszą.

ANDRZEJ SOSNOWSKI Bardzo dobry po- mysł! To co para młoda przekaże dzie- ciom potrzebującym od serca zostanie na wiele lat. Dzieci pa- miętają takie rzeczy i wspominają.

To wspaniały gest!

BOGUSŁAWA WOŹNY

W sumie to kwiaty i tak się wyrzuci, a z ta- kich drobiazgów byłby większy pożytek. Moż- na w ten sposób spra- wić potrzebującym bezinteresownie radość. Dzieci na pewno się ucieszą.

MARIA SZARAK

Oczywiście! Ten po- mysł od dawna stosu- jemy w rodzinie. Oso- biście lubię kwiaty, ale z drobiazgów ktoś może mieć większą radość.

Jeszcze lepszym pomysłem jest ku- powanie książeczek edukacyjnych.

(10)

REKLAMA

Cmentarz Jeruzalem

CAŁODOBOWE USŁUGI POGRZEBOWE

Przypominamy o przedłużaniu czasu rezerwacji miejsc

47-400 Racibórz, ul. Ocicka 100 Tel. 032 415 57 03, 0602 692 349

n KRONIKA POLICYJNA n

To była wspaniała dziewczyna – mówi Monika Moczała, sąsiadka

Ulica Powstańców w Skrzy-

szowie. Piętrowy, jednorodzin- ny dom. Obok sklep spożywczy, życzliwi sąsiedzi. To tutaj tydzień temu, we wtorek, rozegrała się tragedia, o której stało się głośno w całej Polsce. Paweł P., 26-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju, zabił swoją byłą dziewczynę, 23- -letnią Dorotę D. Zadał jej kilka- dziesiąt ciosów nożem. Dlaczego?

Prawdopodobnie z zazdrości. Nikt by nie pomyślał, że coś takiego zrobi. Znaliśmy go od pięciu lat.

Pomagałem mu załatwiać sprawy związane z pracą. Zawsze powta- rzał, że tak ją kocha, że nigdy by jej nic złego nie zrobił – mówi przez łzy ojciec Doroty. Proszę napi- sać, że zabrał nam najukochańszą siostrę – szlocha młodsza siostra, Małgosia. Zasłania twarz rękami, potem zaciska palce. Jej chłopak, Grzegorz, przytula ją i głaszcze po głowie uspokajająco. Ona była taka radosna, nikomu nic złego nie zrobiła. Cieszyła się życiem, wszy- scy ją lubili. Za co on jej to zrobił?

– pyta dramatycznie młodsza z sióstr.

CHORY Z ZAZDROŚCI?

Jak do tego doszło? Rodzina nieżyjącej Doroty rozpamięty- wuje minione zdarzenia. Dorota chodziła ze swoim chłopakim pięć lat. Trzy miesiące temu zerwała z nim. Prawdopodobnie z powodu jego chorobliwej zazdrości. Trak- towaliśmy go jak członka rodziny, ale nieraz widziałem, czy to na we- selach, czy przy innych okazjach, że był czasem o nią bardzo zazdrosny.

Nie pozwalał jej zatańczyć z inny- mi, obrażał się. Ale nie widzieliśmy w tym nic złego – relacjonuje oj- ciec Doroty. Był zaborczy. Ona kończyła studia na Politechnice Śląskiej, filii w Rybniku. W ze- szłym tygodniu miała bronić pra- cę dyplomową. Niedawno zdała też egzamin na prawo jazdy, za pierwszym razem. Zdolna, praco- wita, pełna energii i radości życia.

W wolnych chwilach uwielbiała

się bawić. On z zawodu tokarz.

Ponoć nieraz wypominał jej wy- kształcenie. Obrażał się, kiedy wychodziła z koleżankami do klu- bu. Teraz wyszło także na jaw, że już wcześniej w przypływie agresji potrafił Dorotę uderzyć.

ZBRODNIA ZAMIERZONA W końcu Dorota tego nie wy- trzymała i zerwała z nim. Była między nimi różnica charakterów - wspomina ojciec młodej ko- biety. Po zerwaniu telefonował, słał sms-y. Później coraz częściej pojawiał się koło domu Doroty.

Pewnego dnia jechałam samocho- dem, a on stał z plecakiem i zaciętą twarzą. Otrząsnęłam się ze zgrozy, bo jakoś mu źle wtedy z oczu pa- trzyło – wspomina sąsiadka, Mo- nika Moczała ze Skrzyszowa. Oj- ciec nieżyjącej Doroty dodaje, że tydzień przed tragedią sprawca kręcił się coraz częściej koło ich domu. Jeden z sąsiadów powie- dział mi, że leżał gdzieś w bruździe na polu i obserwował nasz dom.

Niczego jednak nie podjrzewaliśmy – wspomina ojciec. Tymczasem już wtedy Paweł P. prawdopodob- nie obmyślał zbrodnię. W plecaku miał przygotowany nóż i sznur.

ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI Tragedia rozegrała się w mi- niony wtorek rano. Poszedłem do pracy na godzinę 6.00, a żona na 7.30. W domu zostały trzy córki.

Najstarsza Dorota i dwie młodsze – Małgorzata i Marta. Około godzi- ny 7.30 sąsiad zadzwonił do nas ze straszliwą wiadomością – opowia- da skrzyszowianin. Sprawca do- stał się do domu ukradkiem, oko- ło godziny 7.00. Niewykluczone, że miał dorobiony klucz. Wszedł do pokoju Doroty i zamknął drzwi. Nie wiadomo dokładnie, co się działo za tymi drzwiami, ponie- waż sprawca przebywa obecnie w szpitalu, miał wykonany zabieg i ze względu na stan zdrowia nie został jeszcze przesłuchany – poinfor- mowała nas mł. asp. Magdalena

Roztrzęsioną Małgosię uspokaja jej chłopak Grzegorz

Wija, rzecznik prasowy Komendy

Powiatowej Policji. Czy zabójca rozmawiał z Dorotą? Dlaczego rzucił się na nią z nożem? Praw- dopodbnie przyczyną była zazdrość, ale śledztwo jest w toku – dodaje Magdalena Wija.

PRÓBOWAŁY RATOWAĆ SIOSTRĘ

Usłyszałyśmy jakieś dziwne jęki z pokoju Dorotki. Drzwi były za- mknięte. Krzyczałyśmy: „Dorota, proszę odezwij się, powiedz, że ży- jesz!” To było straszne – wspomina przez łzy młodsza Małgosia. Pole- ciały z siostrą do kuchni po tabo- ret i wybiły nim szybę w drzwiach.

Widok, który zobaczyły, był prze- rażający. Tapczan, ściany, meble, stół, wszystko było zbryzgane krwią. Paweł P. w tym samym po- koju usiłował popełnić samobój- stwo. Dorotka umierała w takich męczarniach. Za co to? Co ona komu zrobiła? – płacze Małgorza- ta. Potem wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Siostry wybie- gły z krzykiem na dwór. Wołały o pomoc. Zaalarmowały sąsiadów.

PRZYSZEDŁ JAK ZŁODZIEJ Traktowaliśmy go jak członka rodziny, a on wszedł do naszego domu jak złodziej i nic nie ukradł, tylko zabrał nam nasze życie. Co on zrobił? – płacze ojciec nieżyjącej Doroty. Na 16 października zapla- nowane było wesele młodszej córki Marty. Uroczystość została odwo- łana. Tragedią żyją wszyscy wokół.

Pracuję tutaj od niedawna i nie znałam bliżej Doroty. Wiem, że była bardzo sympatyczna, miła. W so- botę przyszła tutaj po czekoladę dla siostry. Żartowała, że musi kupić jej tę lepszą, z „okienkiem”. Miło się z nią rozmawiało - mówi Joanna Ko- nieczny, sprzedawczyni z sąsiedniego sklepu. Była bardzo fajną dziewczy- ną, wszyscy ją lubili. Miała w sobie tyle radości życia – dodaje Monika Moczała. Pogrzeb 23-letniej Doro- ty odbył się w miniony piątek.

Iza Salamon

SKRZYSZÓW — Makabryczne zdarzenie: 26-latek w okrutny sposób zabił swoją byłą dziewczynę.

Złodziej życia

Dorota w zeszłym tygodniu miała bronić pracę dyplomową

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wieś jest także bez syreny i być może wypadnie kiedyś pojechać przez wieś z trąbką - skarży się pan Depta.. Prezesem OSP jest

cego tereny osadnicze i przewidziane pod planowany rozwój wraz z prognozą oddziaływania na środowisko Na podstaw ie art.17 pkt 9 ustawy zdnia 27 marca 2003 r. Nr 199,

uglasa, jego menadżera, 8-krotny mistrz świata być może w przyszłym roku pojawi się jeszcze w kilku imprezach typu show, nie mających jednak w żadnej mierze cha­.

Być może w przyszłym roku w budżecie gminy znajdą się pieniądze na etat dla kogoś, kto zajmie się turystyczną promocją

Zdarza się, że w poszewce znajdują zegarek, albo że ktoś prosił o szczególną ostrożność przy pościeli, która jest rodzinną pamiątką. W ciągu jednego dnia

G eneralnie mieszkańcy domagali się, by ścieki pozwalano im dalej wpuszczać do gleby, bo czynili tak przez trzydzieści lat zaś szkodliwość takiego działania n ie

Również przy wszystkich drogach wylotowych z miasta znajdują się obszary przeznaczone dla działalności

dyczne i poniekąd statystyczne nie dowiodły bezpośrednio, aby ich palenie w postaci tzw. skrętów lub w specjal- ciąg dalszy na str.. Ogromna większość