• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 40 (807).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 40 (807)."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK

2 października 2007 Nr 40 (807)

Rok XVI

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

DEBIUT

Z SUKCESEM AMATORZY

MAJĄ

VENA MUSIC FESTIVAL 2007 – STR. 15 SPORT – STR. 28-31

10 LAT

HISTORYCZNYCH MIEJSC

MAGIA

FASCYNUJĄCA HISTORIA ZAKĄTKÓW PO WOJSKACH PRUSKICH – STR. 18

REKLAMA

NAPEŁNIAMY TUSZE HP

PRZY AKTYWACJI INTERNETU

PENDRIVE GRATIS

WSZYSTKO POD JEDNYM DACHEM

AUCHAN RACIBÓRZ

ZGŁOŚ SIĘ POD KOSZ

W październiku rusza nowy, już czwarty, sezon Amatorskiej Ligi Koszykówki w Raciborzu. Można zgłosić do niej swój zespoł – wpiso- we wynosi 500 zł od druży- ny. Sezon potrwa do wiosny, mecze odbywać będą się w Hali OSiR. Informacji udzie- la Arkadiusz Nowacki, tel.

0601420219. (m)

TERAZ ZIELEŃ

Najpóźniej do końca kwiet- nia przyszłego roku skwer pod murami miejskimi przy ul. Drzymały zostanie grun- townie odnowiony. Magistrat ogłosił już przetarg na wyło- nienie wykonawcy prac ma- jących objąć m.in. prace pielęgnacyjne trawników, położenie nowych płytek, od- nowienie poręczy i wymianę

ławek. (w)

NOWA KOMÓRKA

Starostwo utworzy nowy referat zajmujący się pozy- skiwaniem i rozliczaniem dotacji unijnych. – To skom- plikowane procedury, a zajmujące się tym osoby to fachowcy. Muszą działać w odrębnym zespole – mówi starosta Adam Hajduk. Na nowy referat zgodzili się na ostatniej sesji radni po- wiatowi. Zacznie działać 1 stycznia. Będzie miał nazwę Biuro Strategii i Funduszy Zewnętrznych. Jak informu- je starosta, planuje się opłace- nie trzech etatów. – Sprawa jest dla nas pilna, bo w zana- drzu mamy 5 mln euro dota- cji na zamek, ponadto szereg inwestycji drogowych, reali- zowanych przy wsparciu z Brukseli, i kilka mniejszych tzw. miękkich projektów – dodaje starosta. (waw)

WYBRALI WYKONAWCĘ

Inwestprojekt przygotuje dokumentację na odbudo- wę zamku na Ostrogu. Wyko- nawcę wyłoniono w drodze przetargu. O zamówienie starały się trzy firmy. Zakres prac obejmie dawny dom książęcy, słodownię i elewa- cję budynku bramnego. Na remont zamku powiat ma obiecane 5 mln euro z fun- duszy unijnych. (w)

DOBRA IDEA

W magistrackich szafach leży gotowa dokumentacja na budowę ronda przy są- dzie. Była wykonana jesz- cze za czasów prezydenta Adama Hajduka. – Jeśli do- kumentacja jest i wymaga tylko np. uaktualnienia, to warto zrealizować ten po- mysł, myślę, że najwcześniej w 2009 r. – mówi prezydent Mirosław Lenk. Jego zda- niem rondo przy sądzie sta- nie się niezbędne, kiedy uda się zrealizować plany zabu- dowy pl. Długosza. (waw)

będzie STRAJK!

BEZ PODWYŻEK

Pracownicy raciborskiego szpitala będą strajkować, o ile nie otrzymają podwyżek w tym samym czasie, co lekarze, czyli w październiku – tak wynika z przeprowadzonego referendum. – W styczniu podwyżki otrzy- mają wszyscy pracownicy szpitala, ponieważ gwarantuje im to ustawa.

W pierwszej kolejności przyznałem je lekarzom, by jak najszybciej do- prowadzić do końca strajku. Na pewno nikogo nie chcę dyskryminować – zapewnia Ryszard Rudnik, dyrektor placówki.

CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE 6

FOT. ALEKSANDRA DIK

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

REKLAMA

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304),

Aleksandra Dik (604 231 738), Ewelina Żemełka, Basia Staniczek n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ SMS–EM na numer 7101 w treści: NRS krótki opis problemu

koszt SMS–a – 1,22 zł z VAT

Felieton

Park zimowy

Swego czasu wpadł mi w ręce sporządzony jeszcze w czasach PRL-u, bodajże w latach 50., ambitny program budowy wielkie- go ośrodka sportu na Ostrogu. Szczegóły pominę poza jednym. W miejscu, gdzie dziś stoi osiedle domków za ul. Brzozową była kiedyś góra Sandberg (mówiono Zamberg). W tłumaczeniu to góra piasku, zwiezionego tu w latach 40. podczas budowy kanału Ulgi. Sandberg był ulubionym miejscem zabaw (i wagarów) dzieci z Ostroga. Roz- pościerał się stąd piękny widok na dzielnicę i kościół św. Jana.

Wracając jednak do wspomnianego planu. Jak najbardziej słusz- nie założono w nim, że Sandberg może być wykorzystany na tory saneczkowe. Zamiaru co prawda nie zrealizowano, ale prosta i dobra myśl rodem z PRL-u utkwiła mi w pamięci i co rusz przy- pominam sobie o niej, kiedy słyszę o opadach śniegu. A te mają w tym roku wystąpić już w połowie października. W ogóle ma w tym roku nieźle posypać.

Przyznam, że z mieszanymi uczuciami podchodzę dziś do dal- szego przekształcenia Obory w arboretum. Podzielam fascynacje przyrodnicze, widzę konieczność ochrony gatunkowej, ale jakoś jedna perełka w postaci Łężczoka całkowicie mi wystarcza. Zada- ję sobie cały czas pytanie, czy iść dalej tropem poprzednich władz miasta i łożyć w Oborze na kolekcje roślin i edukacyjne tablice, czy też postawić na coś całkowicie nowego, coś dla ludzi? Na przykład park zimowy.

Władze mamy obłudne, bo chciałyby mieć Puszczę Kampinoską i to pod nosem hipermarketu z dużym parkingiem. Na dodatek formuła arboretum jest wygodna, bo zwalnia od myślenia i roboty.

Wystarczy ustawić znaki zakazu dla rowerzystów, zbudować okazałą bramę, wydzielić kolejne strefy ochrony, od czasu do czasu odnowić woliery w minizoo, no i koniecznie lansować tezę, że arboretum bę- dzie turystycznym hitem. Okazuje się jednak, że ludzie nie chodzą do Obory kontemplować niezwykłości fauny i flory, ale zwyczajnie pospacerować, zabawić dzieci, zjeść loda i napić się piwa.

Jestem przekonany, że większy byłby z Obory pożytek jako miejsca rozbudowanej rodzinnej rekreacji niż pączkowania unikalnych ga- tunków. Przeciętny raciborzanin chciałby tu bowiem drugiej niecki kąpieliska, porządnej ścieżki do biegania (obecnie przy zoo wysy- pano kamienie, po których nie da się biegać), sprawnych urządzeń gimnastycznych, dużego placu zabaw, gastronomii w plenerze, a zimą pięknego toru saneczkowego. I tu wracam do Sandbergu.

Skoro nie dało się w PRL-u na Ostrogu, to może teraz władze sku- szą się, by istniejący w Oborze tor saneczkowy poddać renowacji, może i oświetlić, dorobić nowe zjazdy dla dzieci.

Niewiele miast ma takie Obory, które mogłyby ku uciesze ludzi tętnić życiem. Gdyby Obora była w Rybniku, pewnie powstałby tam już park zimowy z prawdziwego zdarzenia, gdzie spotykaliby- śmy znajomych z Raciborza. My mamy w Oborze niepowtarzalne wartości przyrody i godzinę drogi na najbliższy stok narciarski w czeskim Krawarzu. Może jednak obecnym władzom uda się roz- sądnie połączyć misję arboretum z potrzebami mieszkańców.

Grzegorz Wawoczny

redaktor naczelny „Nowin Raciborskich”

NIE PRZEJMUJ SIĘ JESIENIĄ

GDY W TWOIM SERCU WIOSNA ZORGANIZUJEMY CI

WESELE MARZEŃ

www.vivat.wwnet.pl www.palacwojnowice.wwnet.pl

Jeruzalem

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

CAŁODOBOWO

Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)

% 032 415 57 03 0602 692 349

Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku

wieńce, przewóz zwłok

Bez porównania

Władze Raciborza gościły z kurtuazyjną wizytą w ukraiń- skim miasteczku Tysmenica, z którym nasze miasto łączą więzy partnerstwa. Tamtejsze władze liczą na wymianę mło- dzieży. Do tej jednak nie garną się raciborskie szkoły wolące, jak przyznano w magistracie, wojaże na Zachód. Trudno będzie o współpracę szkół, bo i warunki na Ukrainie, łagodnie mówiąc, są nie do porównywania. Podobnych problemów nie mają młodzi z Krzanowic, którzy regularnie odwiedzają swoich kolegów w Rohatyniu. (waw)

Nazwy dla mostów

Na Uldze są dwa mosty drogowe, ale obydwa bez nazwy. Radny miejski Fran- ciszek Mandrysz uważa, że gdyby miały nazwy, wtedy nie trzeba byłoby długo wyjaśniać, o który chodzi.

Problem jednak w tym, że choć Rada Miasta chętnie by nazwy wprowadziła, nie może tego zrobić. Musi się na to zgodzić marszałek województwa. Oba mosty należą do Zarządu Dróg Wojewódzkich. W Katowi- cach może więc zapaść de- cyzja.

(waw)

W lutym lub marcu ruszą prace przy remoncie mostu na Uldze przed Markowica- mi. – To potwierdzenie od dawna zapowiadanych prac – mówi prezydent Mirosław Lenk, ale dodaje, że na proś- bę miasta most zostanie wy- łączony z ruchu dopiero w kwietniu. – W lutym i marcu będą prowadzone prace przy konstrukcji obiektu z pełnym obciążeniem ruchem – dodaje.

Skąd ten poślizg? Po oddaniu w październiku mostu w cią- gu ul. Rybnickiej miasto chce natychmiast przystąpić do budowy sieci kanalizacyjnej Powodem decyzji jest

brak pieniędzy na niezbęd- ne modernizacje aparatu- ry. Obecna coraz częściej szwankuje, a widzowie na- rzekają na skaczący obraz i przerwy w emisji. – Wielo- krotnie mówiłem już o tym dyrektorowi Raciborskiego Centrum Kultury. Nie wiem, czy ta wiadomość dociera do świadomości pracowni- ków tej placówki – twierdzi prezydent Mirosław Lenk.

Uważa, że „Przemko” nie ma odpowiedniego audytorium, a rolą miejskiej placówki nie jest konkurowanie z ki-

nem komercyjnym, jakim jest „Bałtyk”. Jest tu lepszy sprzęt, więcej premier, no i widzów – dodaje Lenk.

Zastrzega jednak, że RCK będzie przygotowany na uruchomienie kina w każ- dej chwili. Nie zniknie pokój operatorski. Zamiast dużego ekranu władze proponują placówce postawienie na kino ambitne dla konese- rów. – Mogę przeznaczyć dla nich pieniądze na za- kup profesjonalnego rzut- nika bądź projektora i mały ekran do sali kameralnej. Tu mógłby działać Dyskusyjny

Klub Filmowy – uważa pre- zydent. Przyznaje, że jego propozycja nie spotkała się z aplauzem w RCK. – Po- wiedziano mi, że w sali ka- meralnej nie będzie dobrego klimatu. Odparłem, że mogą go poprawić, ustawiając jak atrapę starą, zużytą aparatu- rę – dodał.

Niedawno pisaliśmy na łamach „NR”, że widzowie skarżą się w „Przemku” na zimno. Nie brak też głosów o mocno spóźnionych premie- rach. Mocno podirytowany prowadzący kino Andrzej Śliwicki powiedział nam, że

wina leży po stronie… wi- dzów i władz miasta. Tych pierwszych dlatego, że nie odwiedzają „Przemka” tak licznie, jak życzyłby sobie tego Śliwicki. Tych drugich dlatego, że nie inwestują w miejskie kino, m.in. w sprzęt, i nie dość mocno wpływają na szkoły, by te chodziły na zor- ganizowane seanse do „Prze- mka”, a nie do „Bałtyku”.

– To kompleks oblężonej twierdzy. W „Przemku” za- wsze widzą winę w innych, tylko nie w sobie – replikuje prezydent.

(waw)

1 stycznia kończy się w Raciborzu misja kina „Przemko” – zapowiada prezydent

Zamykają kino „Przemko”

Zapchana śluza na Odrze zaniepokoiła naszych czy- telników. – Sytuacja nie jest niczym nadzwyczajnym. W takim stanie śluza znajduje się dwa, trzy razy w roku – tłu- maczy Gerard Solich, dyrektor Śląskiego Zarządu Melioracji Urządzeń Wodnych/o. w Ra- ciborzu. – Mamy już fundu- sze. W przyszłym tygodniu zostanie podpisana umowa z wykonawcą. Gdy będzie su- cho, drzewa zostaną usunięte – dodaje. Wyczyszczenie zato- ru, w ramach ćwiczeń, propo- nował strażakom. Ci jednak nie podjęli wyzwania. B.S

BEZ PANIKI

w Markowicach, m.in. w uli- cy Olimpijczyka, przez którą prowadzi teraz objazd z Obo- ry do Markowic. Oznacza, to, że miniobwodnica zostanie częściowo wyłączona z ru- chu (ruch w jednym kierunku będzie się mógł odbywać gro- blą). – Nie sprawi to żadnego kłopotu, bo czynne będą dwa mosty. Prace przy kanalizacji potrwają do kwietnia. Dopie- ro po ich zakończeniu most przed Markowicami będzie zamknięty, a ruch na Nędzę, Kuźnię, Rudy i Gliwice nadal będzie się odbywał obwodnicą wzdłuż Obory. (waw)

Na wiosnę znowu naokoło

FOT. ALEKSANDRA DIK

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

BĘDĄ KŁOPOTY

Czy podczas przebudowy skrzy- żowania przy kościele św. Miko- łaja czekają nas komunikacyjne kłopoty? – Nie ma co ukrywać, będą znaczne utrudnienia, ale nie da się wybudować nowego skrzyżowania bez wyrzeczeń - informował na sesji prezydent.

Przypomnijmy, że inwestycja ma kosztować około 4,2 mln zł, a koszty te rozłożą równo między siebie miasto, Zarząd Dróg Wo- jewódzkich i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

EKOLAND ODŚNIEŻY Przez dwie kolejne zimy utrzyma- niem dróg wojewódzkich i po- wiatowych na terenie Raciborsz- czyzny zajmie się firma Ekoland z Zabełkowa. Wygrała ogłoszony przez Starostwo przetarg.

JEDNA POLISA

610 tys. zł - tyle kosztowała po- lisa na kompleksowe ubezpie- czenie majątku gminy z wyjąt- kiem mienia Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. Jeden ubezpieczyciel został wyłoniony w drodze przetargu, a jego usłu- ga wychodzi znacznie taniej niż polisy kupowane przez poszcze- gólne miejskie jednostki, m.in.

szkoły, muzeum, bibliotekę czy MZB.

O RODZINIE I SZKOLE

„Rola rodziny i szkoły w edukacji zdrowotnej” - to tytuł konferencji, którą 10 października o godz.

10.00 organizuje w Urzędzie Miasta Towarzystwo Przyjaciół Dzieci wspólnie z magistratem, PWSZ oraz Polskim Towarzy- stwem Pedagogicznym.

ZASŁUŻONY

Na wniosek prezydenta Rada Miasta przyjęła uchwałę o nada- niu Wojciechowi Nazarce, byłe- mu wiceprezydentowi, szefowi klubu „Sokół” oraz działaczowi sportowemu, tytułu „Zasłużony dla m. Raciborza”.

PERSONA BEZ DOTACJI Stowarzyszenie „Persona” nie dostanie od miasta 10 tys. zł na adaptację piwnic swojego lokalu przy ul. Karola Miarki. Za udzie- leniem dotacji był prezydent, ale przeciw radni, którzy uznali, że 10 tys. zł nie wystarczy na prze- prowadzenie zaplanowanych robót.

Bema 4

Niderlandzki (Holenderski) - Tłumaczenia Przysięgłe

CJO Europa

ul. Browarna 16/7 - I piętro tel. 032 755 30 30 kom. 502 17 21 21 www.europa.rac.pl

DOM FINANSOWY infolinia: 0801614100 Z nadchodzącą jesienią kredyty tanieją……

KONSOLIDACJA OD 10 000 zł RATA 143 zł

oddział/ RACIBÓRZ, ul. Rynek 7 tel. 032/ 4153282 I piętro DH ,, BOLKO’’

Do 150 tys.

bez poręczyciela

do każdego kredytu karta VISA Gratis!

nowość! Kredyt na

oświadczenie do 15 000

S

ŁOWACJA OD 539/7DNI

W

ŁOCHY 1050/10DNI

F

RANCJA 1295/10DNI

S

ZWAJCARIA 1175/10DNI

C

ZECHY OD 629/7DNI

A

USTRIA OD 680ZŁ/7DNI

C ENTRUM P ODRÓŻY

MAX

Racibórz Dw. PKP tel. 032 4152773

Rybnik Dw. PKS tel. 032 4230660

DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO ! DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO !

Katowice Słowackiego 41 tel. 032 2530024 WSZYSTKIE OPŁATY WG OFERTY W CENIE

NAJNIŻSZE CENY BILETÓW LOTNICZYCH

PARYŻ 370 , LONDYN 349 , RZYM 320 , FRANKFURT 299 , DORTMUND 220

7 DNI 14 DNI

CODZIENNEPOŁĄCZENIAAUTOKAROWEDOKRAJÓW EUROPY

FRANKFURT 175 ; MONACHIUM 179 ; LONDYN 199 ; WIEDEŃ 90; PRAGA 95 ; BRUKSELA 230 WWW.24LASTMINUTE.PL • 7.000.000 OFERTZLOTNISKWWW.MAAX.PL

M

ALTA

1230

E

GIPT

1350

1750

D

OMINIKANA

3349

4279

C

YPR

1057

2257

S

RI

L

ANKA

3129

3849

M

AJORKA

1477

1607

SYLWESTER I ZIMA 2007/2008 JUŻ W SPRZEDAŻY

Gabriela Lenartowicz, radna wojewódzka, na co dzień se- kretarz powiatu raciborskiego, szefowa klubu PO w Sejmiku i przewodnicząca jednej z komi- sji startuje do Sejmu z trzeciego miejsca listy PO w okręgu ryb- nickim. Uważa, że Raciborsz- czyzna ma realną szansę na dwa mandaty. Pierwszy pra- wie w garści ma obecny poseł Henryk Siedlaczek, który ma jedynkę na liście. Lenartowicz w razie wyboru swoje miejsce w Sejmiku odda innej racibo- rzance – Ewie Lewandowskiej.

Tej bowiem zabrakło niewiele głosów do mandatu podczas ubiegłorocznych wyborów do Sejmiku. – Popieram kan- dydaturę pani Gabrieli, bo jest kompetentna i skuteczna – mówiła na konferencji Le- wandowska.

Poparcie zgłosiły również aktywne w samorządzie pa- nie, m.in. członkini zarządu powiatu Brygida Abraham-

rozmowy na czasie

– Głosując na mnie, oddacie głos na dwa mandaty – przekonywała na konferencji prasowej inaugurującej kampanię Gabriela Lenartowicz z PO. – To będzie efekt sztafety – dodała.

Znów dwa mandaty?

czyk, wójt Nędzy Anna Iskała czy burmistrz Kuźni Rita Sera- fin. Lenartowicz zdobyła także poparcie prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz–Waltz, a w jej honorowym komitecie wyborczym jest jeszcze m.in.

wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz (były wice- prezydent Raciborza) i Jan Olbrycht (obecnie europoseł, a wcześniej pierwszy marsza- łek województwa śląskiego) Gabriela Lenartowicz jest z wykształcenia prawnikiem, jednym z pierwszych w Polsce specjalistów w pozyskiwaniu środków unijnych. Zapewnia, że chce działać na rzecz gmin podraciborskich (wyliczała konkretną pomoc, jaką wy- świadczyła im jako radna sej- miku) i Raciborza. Widzi m.in.

konieczność doprowadzenia do gruntownej modernizacji drogi Racibórz–Rudy–Gliwi- ce i szybkiej budowy zbiorni-

ka „Racibórz”. (w) Od prawej Gabriela Lenartowicz i Ewa Lewandowska

FOT. BASIA STANICZEK

Zgodnie z obowiązującą od niedawna ustawą o tworze- niu i działaniu sklepów wiel- kopowierzchniowych, każda taka placówka mająca ponad 400 m kw. musi mieć zgodę wójta gminy lub burmistrza bądź prezydenta miasta.

Przepis dotyczy sklepów już działających, jak również mających dopiero powstać.

– Gdyby chodziło tylko o zgo- dę to nie byłoby problemu, bo zdajemy sobie sprawę, że Racibórz trzeba otworzyć na handel. Problem w tym, że ustawodawca postawił szereg warunków, z których najważniejsze to zgodność ze

Nowa ustawa o hipermarketach pokrzyżowała szyki miasta i powiatu. Są chętni na kupno działek w centrum Raciborza, ale pojawiły się przeszkody w budowie sklepów.

Szybka ścieżka

studium i planem przestrzen- nym. To fundamentalne dla gmin dokumenty. Określają, co i gdzie można budować - mówi prezydent M. Lenk.

Dwie działki pod obiekty handlowe chce sprzedać powiat i miasto. Starostwo stary szpital (przetarg roz- strzygnie się 4 październi- ka) a magistrat pl. Długosza.

– W ostatnich tygodniach inwestorzy z całej Polski aż przebierają nogami, by kupić pl. Długosza. Trudno sobie wyobrazić lepsze w Raciborzu miejsce pod gale- rię. Firmy myślą o parkingu podziemnym, sklepach na 1

i 2 kondygnacji oraz eksklu- zywnych mieszkaniach na wyższych – mówi Mirosław Lenk. Kłopot w tym, że bez zmian w planie i studium re- alizacja tych inwestycji jest niemożliwa.

Na ostatniej sesji radni uznali, że nie będą czynić przeszkód inwestorom i zro- bią wszystko, by umożliwić szybką zabudowę ścisłego centrum. Do tego potrzebna jest jednak zmiana przepi- sów. Plan przestrzenny dla śródmieścia umożliwiał do niedawna swobodne wzno- szenie sklepów o powierzch- ni do 2000 m kw. na jednej

kondygnacji. Teraz na taki obiekt musi się zgodzić pre- zydent, ale poza planem in- westycję tej skali musi też dopuszczać studium. A to w przypadku pl. Długosza zakłada sklep o powierzch- ni do 999 m kw. i to tylko na małym obszarze 32 arów.

– To zdecydowanie za mało.

Musimy więc zmienić szyb- ko i studium i plan – dodaje prezydent. Na sesji radni wy- razili na to zgodę. Przyjęto odpowiednią uchwałę i, jak dodał przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar, po- dobną ścieżkę zastosuje gmi- na w każdym przypadku, kiedy zgłoszą się inwestorzy, czy to wielkie sieci handlo- we czy też zakłady przemy- słowe.

Podobny problem ma Sta- rostwo. Plan dopuszcza tu bu- dowę sklepu, ale w studium zapisano usługi zdrowotne.

Na zmianę tych zapisów zgodzili się radni miejscy,

czyniąc tym samym ukłon w stronę powiatu szukającego pieniędzy na restrukturyzację zadłużenia szpitala. – Mamy duże potrzeby. Chcemy zre- dukować zobowiązania lecz- nicy i przeprowadzić szereg inwestycji. Minimum 8,5 mln zł, jakie planujemy otrzymać za obiekty przy ul. Bema, to dla nas sprawa życia i śmier- ci – dodaje starosta Adam Hajduk. Ma nadzieję, że sko- ro inwestorzy będą widzieć, że zmiana studium i planu zmierza w korzystnym dla nich kierunku, to być może już w październiku zdecydu- ją się kupić od powiatu teren przy Parku Roth. – Zrobili- śmy wszystko co w naszej mocy, by ułatwić inwestycję.

Mamy zgodę konserwatora na wyburzenie części obiek- tu. Reszta, najstarsza histo- ryczna część od ul. Bema, musi być wkomponowana w nowy obiekt – kończy A.

Hajduk. Grzegorz Wawoczny

(4)

4 JUBILEUSZE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

ODTWARZAJĄ KONWENT

Państwowa Wyższa Szkoła Za- wodowa w Raciborzu reakty- wuje konwent. To opiniodaw- cze gremium mają tworzyć przedstawiciele władz miasta i powiatu. PWSZ liczy, że ma- gistrat i Starostwo aktywnie włączą się w pozyskiwanie pieniędzy na rzecz uczelni, która, chcąc utrzymać liczbę studentów, musi rozbudować i zmodernizować swoją bazę.

JUGENDWERK DAŁ PIENIĄDZE Od 16 do 22 września w Gim- nazjum nr 3 przebywała 13- -osobowa grupa uczniów i 3 nauczycieli z Eichendorffschu- le w Wetzlar (Niemcy). W trakcie wymiany goście wzięli udział w polsko-niemieckich lekcjach, zwiedzali okolice, w tym Łubowice, miejsce urodzenia patrona ich szkoły.

Program tegorocznej wymia- ny nosił tytuł „Związki pomię- dzy Polakami i Niemcami na przykładzie miasta Racibórz”

i był współfinansowany przez Polsko-Niemiecką Współpra- cę Młodzieży (Jugendwerk) z siedzibą w Poczdamie i War- szawie.

ODBIERAJĄ

„SŁONECZKO”

Budynek „Słoneczka” zosta- nie przekazany na potrzeby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Oznacza to, że działające tu Raciborskie To- warzystwo Oświatowe Szkoła będzie musiało przenieść się w inne miejsce. Magistrat proponuje RTO szkołę w Su- dole bądź część obiektów Gimnazjum nr 5 przy ul.

Opawskiej.

DYŻURY RADNYCH Po wakacjach radni miejscy wracają do dyżurowania.

Odbywają się one w każdy poniedziałek w godzinach od 15.00 do 16.00 w Biurze Rady Miasta w Urzędzie Miasta. Plan: 1 października - Małgorzata Lenart, 8 paź- dziernika - Henryk Mainusz, 15 października - Franciszek Mandrysz, 22 października Krzysztof Myśliwy, 29 paź- dziernika - Robert Myśliwy.

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

DRZEWO

kominkowe • opałowe

n

węgiel workowany

n

ekogroszek

n

orzech II

n

brykiety

n

wyroby tartaczne

DOWÓZ DO KLIENTA

PUNKT SPRZEDAŻY Racibórz ul. Staszica 13 Tel. 032 415 33 32

0507 178 755 SKŁAD OPAŁOWY

Pietrowice Wielkie ul. 1–go Maja 86

w piątki na dansingi

• gra zespół INTRO

• od 19.00

w czwartki i soboty

• dyskoteka

• od 21.00 do 04.00

ZAPRASZA

Racibórz, ul. Bosacka 52

Piotr Szydłowski

w grudniu skończy 101 lat. – Jeszcze 3 lata temu tańczył na weselu wnuka. Był z niego prawdziwy lew parkietu – mówi Irena Zając, córka nobliwego raciborzanina.

Order został mu przyzna- ny przez prezydenta RP, Le- cha Kaczyńskiego. To jedno z najwyższych polskich odzna- czeń. Piotr Szydłowski otrzy- mał je za „wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczpospo- litej Polskiej, za działalność kombatancką i społeczną”.

Uroczyste przekazanie orde- ru odbyło się 21 września w domu pana Piotra. – Nie czę- sto zdarzają mi się takie wizyty – przyznał wojewoda Tomasz Pietrzykowski, wręczając od- znaczenie.

Pan Piotr, będąc jeszcze dzieckiem, walczył w obronie niepodległości Polski. Jako uczeń szkoły podstawowej uczestniczył pod Czortko- wem w walkach z wojskami

Piotr Szydłowski, został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jubilata odwiedzili wojewoda ślą- ski Tomasz Pietrzykowski i prezydent Mirosław Lenk.

Piękny wiek

sowieckimi, maszerującymi na Warszawę w wojnie polsko–

–bolszewickiej (1919–1920).

Do wybuchu II wojny świa- towej był naczelnikiem pocz- ty w Białobożnicy, nieopodal Czortkowa (obecnie Ukraina).

Gdy zgłosił się do punktu mo- bilizacyjnego, miejscowość zo- stała zbombardowana, zaś on sam ciężko ranny. Obrażenia nie pozwoliły mu na walkę z okupantem na froncie. Działał za to jako łącznik w Armii Kra- jowej.

Wojenna zawierucha zmusi- ła go do opuszczenia ukocha- nych Kresów. – Każdy Polak, który nie chciał zrzec się pol- skego obywatelstwa, musiał wyjechać na tzw. „ziemie odzy- skane”. Uciekali też ze strachu przed bezlitosnymi ukraiński- mi partyzantami – wspomina Lech Szydłowski, syn pana Piotra, który miał wówczas 9 lat. W towarowym wagonie, w 1945 r., dojechali do Raci- borza. Państwo Szydłowscy osiedlili się w Markowicach. – Pamiętam, jak najpierw przez 2 tygodnie koczowaliśmy na rampie załadunkowej, zanim mogliśmy wsiąść do pociągu.

Jechaliśmy ok. tygodnia. Przez kolejny miesiąc koczowaliśmy w Ligocie koło Katowic i cze- kaliśmy na przydział zakwa- terowania – opowiada dalej.

Starszy już mężczyzna wspo- mina, że każdy przesiedlony wówczazs kresowiak łudził się, że najpóźniej za kilka lat powróci w rodzinne strony.

Tak samo było w przypadku pana Piotra.

Po wojnie Piotr Szydłowski powrócił do zawodu. – Wybu- dował w Raciborzu pocztę i pracował na niej do emerytu- ry. Był społecznikiem, działał na rzecz innych. Do tego był bardzo solidny, uczciwy i su- mienny – mówi pani Irena z dumą o swoim ojcu. – Był świadkiem najważniejszych wydarzeń historycznych – przyznaje pan Lech.

Obecnie 101-letni raciborza- nin jest już bardzo schorowa- nym człowiekiem. Wręczony przez wojewodę order nie jest jedynym, jakim pan Piotr zo- stał uhonorowany. Posiada również m.in. Krzyż Obrońcy Ojczyzny i odznaczenie Polo- nia Restituta.

(Adk)

Piotr Szydłowski wraz z żoną Eugenią i synem Leszkiem na spacerze w Drohobyczu

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12

Dzieci pana Piotra – Lech Szydłowski i Irena Zając

Mirosław Lenk gratuluje jubilatowi

FOT. ALEKSANDRA DIK (3) FOT. ARCH. RODZINNE

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

JUBILEUSZE

REKLAMA

12 minut > kierunek Kędzierzyn

– profesjonalna, uśmiechnięta młoda obsługa – profesjonalna, uśmiechnięta młoda obsługa – studio fotograficzne na miejscu

– studio fotograficzne na miejscu – możliwość noclegu (30 miejsc) – możliwość noclegu (30 miejsc) – apartament małżeński gratis – apartament małżeński gratis

PROMOCJA PRZYJĘĆ WESELNYCH W 2008 /2009 R.

wejdź na www. restauracja-dworek.pl – przyjęcia weselne i okolicznościowe do 150 osób

– przyjęcia weselne i okolicznościowe do 150 osób – wyśmienita kuchnia polska i śląska

– wyśmienita kuchnia polska i śląska – parking, garaże

– parking, garaże

– zaciszny ogród z grilem – zaciszny ogród z grilem – plac zabaw dla dzieci – plac zabaw dla dzieci

SALA KLIMATYZOWANA

Już otwarte!

- siłownia - fitness - aerobic

- sauna – sucha i parowa - solarium

- hydromasaże

- zapewniona opieka dla dzieci - masaż klasyczny i leczniczy

Racibórz, ul Eichendorffa 12

tel. 032 415 94 51 e-mail: fitclimat@wp.pl

KOMANDOR

• ul. Stalmacha 7, tel. 032 415 23 64. Czynne: Pn-Pt 9.00-17.00

• oraz w Auchan, tel. 032 417 12 87. Czynne: 7 dni w tygodniu!

ijarzombek@komandor.pl www.komandor.opole.pl

BEZPŁATNY POMIAR, PROJEKT I WYCENA

15 LAT TRADYCJI!

5 LAT GWARANCJI!

DOPASUJ ŁÓŻKO DO SWOJEJ SZAFY

Szafy, garderoby, wnęki z drzwiami przesuwanymi, kuchnie, meble na wymiar do mieszkania, biura,

sklepu, hotelu

– RABAT NA DRZWI Z LACOBELEM 10%

– RABAT NA ZABUDOWY 5%

– RABAT ZA ŁÓŻKO 300 ZŁ!

– RATY BEZ KOSZTÓW!

Państwo Czajkowie obchodzili 60-lecie, a państwo Młotowie 55-lecie pożycia małżeńskiego. Ludmiła Nowacka, zastępca pre- zydenta Raciborza i Beata Bańczyk, kierownik raciborskiego USC gościły 27 września w domach raciborskich jubilatów.

To już tyle wspólnych chwil

Miłość i wierność ślubowali sobie 29 sierpnia w USC, a 23 września 1942 r. przed oł- tarzem. Wychowali czterech synów, jedną córkę i docze- kali się siedmiorga wnucząt.

Do Raciborza przeprowadzili się z Grabówki, z gminy Lubo- mia. Tam w młodości oboje

mieszkali i tam zrodziła się ich miłość. – To co najważ- niejsze było zawsze blisko – mówi 82 letnia Elżbieta.

Dom w Oborze wybudowali w latach sześćdziesiątych.

– To były trudne czasy. Trze- ba było spłacać zaciągniętą na dom pożyczkę, nie było

odpowiedniego sprzętu, ale mieliśmy siebie – opowiada pan Leon, który jest przeko- nany, że nikt tak smacznie nie gotuje jak jego żona. Dia- mentowe gody obchodzili w rodzinnym gronie.

ELŻBIETA I LEON CZAJOWIE

Przeżyli pięćdziesiąt pięć wspólnych lat. Sakramental- ne „tak” powiedzieli sobie 21 września 1952 r. w Szono- wie. Dziś ich radością i pod- porą są rodziny trzech córek i syna. W ciągu lat doczekali się siedmiorga wnucząt i prawnuczki. Jubilaci przyzna-

ją, że byli na siebie skazani.

Przed wojną oboje urodzili się i mieszkali w sąsiednich wioskach na Ukrainie. Gdy po latach oboje zamieszkali w województwie poznańskim znów znaleźli się blisko sie- bie. Pierwsze spotkanie mia- ło miejsce na potańcówce.

– O Józiu mówiły dobrze moja mama i ciocia. Chwaliły jego uczciwość i dobroć, i dlatego oddałam mu serce – wspomi- na dziś 72. letnia Alfreda. W Raciborzu Młotowie mieszka- ją od piętnastu lat.

B.S.

ALFREDA I JÓZEF MŁOTOWIE

Nowiny.pl – nowe możliwości, nowe promocje

Zyskaj 280 zł! Teraz miesiąc publikacji banera w Internecie ZA DARMO!

Promocja wna do 31.12.2007 r.

tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl

FOT. BASIA STANICZEK (2)

(6)

6 INTERWENCJE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

SZCZEGÓŁOWY REGULAMIN NA

PRENUMERATA PRENUMERATA

TERAZ MOŻNA ZAMÓWIĆ PRENUMERATĘ

NOWIN RACIBORSKICH NA POCZCIE LUB U LISTONOSZA

Tygodniki także w sprzedaży w każdym urzędzie pocztowym Cena miesięcznej prenumeraty 8 zł

REKLAMA

Nic nie zapowiadało, że sprawa regulaminu targo- wiska wzbudzi tyle emocji.

Rozpoczęło się od wystąpie- nia Romana Wałacha. Radny, powołując się na konsultacje projektu regulaminu z naj- bardziej zainteresowanymi, czyli handlującymi na targu, oświadczył, iż środowisko to ma jeden postulat: chcą siusiać za darmo w toale- tach, jakie zbudowano przy hali targowej i mieć to za- gwarantowane prawem. Po- wód? Ponoszą już tak wiele opłat z tytułu zajmowania powierzchni handlowej, że przynajmniej WC powinno być gratis.

Jak się okazuje, już dziś, choć na zasadzie umowy dżentelmeńskiej, handlowcy mogą korzystać darmowo z toalet. Wpisanie tego do re- gulaminu tworzy jednak całkiem inną sytuację. – To bę- dzie nas rocznie kosztowało 30 tys. zł – odparł prezy- dent Mirosław Lenk. Na tyle oszacował bowiem for- malne straty, jakie z powo- du darowanego siusiana

Ważne

telefony

POWIAT Powiatowy Rzecznik Konsumentów – Joanna Urban tel: (32) 415 44 08 w. 317 Powiatowe

Centrum Zarządz. Kryzysowego (032) 4120601–03

fax (032) 4153637 Powiatowy Urząd Pracy tel. (32) 4154550

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Dyrektor PCPR tel. (032) 4152028 OPS – (32) 4159817 RACIBÓRZ

Policja – 997, (32) 4594200 Państwowa Straż Pożarna – 998, (32) 4152107 Pogotowie Ratunkowe – 999, (32) 7555120 Pogotowie Gazowe – 992, (32) 4154779 Pogotowie Wod.–Kan.

– (32) 4153033 Pogotowie Ciepłownicze – (32) 4153089

Straż Miejska – (32) 4154759 Pogotowie Energetyczne – 991 Informacja PKP – 9436, (32) 4153935

Informacja PKS – (32) 4153257 Informacja PKM – (32) 4153181 Informacja o nr tel. tel. 118 913 MZB – (32) 4152916 Pogotowie techniczne MZB (32)4154696, 0609 234 484

Pracownicy raciborskiego szpitala rejonowego uczest- niczyli w referendum, w którym mieli odpowiedzieć na pytanie, czy chcą podwy- żek i czy są gotowi do straj- ku, gdyby ich nie otrzymali.

– Czujemy się dyskrymino- wani przez dyrekcję szpitala, która wyróżniła jedną grupę zawodową, pomijając inne – twierdzą przedstawiciele związków zawodowych dzia- łających w raciborskim szpi- talu rejonowym. Chodzi o podwyżki płac, jakie otrzyma- li lekarze raciborskiego szpi- tala. Inne grupy zawodowe związane ze służbą zdrowia pozostały z niczym. Oprócz

lekarskiego na terenie szpita- la działa jeszcze 6 związków zawodowych zrzeszających m.in. pielęgniarki i położne, diagnostów czy pracowników administracji, które zawarły pozrozumienie i 24 września weszły w spór zbiorowy z dy- rekcją lecznicy. – Nie wiąże się to z jakimikolwiek utrud- nieniami dla pacjentów. To kwestia pewnych procedur, których trzeba przestrzegać – zapewnia Urszula Pater, reprezentująca Międzyzakła- dowy Związek Zawodowy Pracowników Służby Zdro- wia, działający na terenie szpitala. Referendum jest częścią tej procedury. Odbyło

się w dniach 27 i 28 września.

Pracownicy szpitala odpowia- dali na dwa pytania: czy są za 30 proc. podwyżkami pensji zasadniczej począwszy od 1 października 2007 r. i czy są za strajkiem w przypadku, gdyby podwyżki tej nie otrzy- mali. – Chodzi o to, by wypo- wiedzieli się wszyscy, także ci, którzy nie należą do żadnego związku – mówi Andrzej Bu- gla z Ogólnopolskiego Związ- ku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiolo- gów. Przyznaje, że sytuacja, w której uwzględnione są potrzeby tylko jednej z grup konfliktuje całe środowisko.

A. Dik

REFERENDUM W RACIBORSKIM SZPITALU

Nic tak dawno nie rozgrzało raciborskich radnych. Na ostatniej sesji debatowali nad odpłatnością za siu- sianie handlujących na targu.

Będzie z tego plama

poniesie Przedsiębiorstwo Komunalne, które zarzą- dza targowiskiem. Jeśli bo- wiem, jak uzasadniał ojciec miasta, handlowcy będą z opłat zwolnieni, to PK musi to uwzględnić w kosztach utrzymania szaletów. Efekt?

Zapłaci gmina.

Ale emocje nie gasły. Zwo- lennikiem gwarantowane- go przepisami darmowego załatwiania potrzeb fizjolo- gicznych był Tomasz Kusy z PiS-u, który uznał, że handlu- jący są już i tak mocno obcią- żani przez miasto. Oburzyło to radnego Henryka Mainu- sza, który powołując się na własne obserwacje funk- cjonowania hal targowych uznał, że handlowcy winni nie tylko płacić za ulgę dla własnego pęcherza, ale i komfort fizjologiczny ich klientów. Jak dodał radny Mainusz, proporcjonalnie do powierzchni handlowej.

Prezydent nie krył, że dys- kusją jest mocno zażenowa- ny i to z obawy, że „ktoś był kiedyś od gołębi, a ja od toa- let”. Opłaty za siusianie uznał

osobiście za nic zdrożnego, bo przecież już w czasach rzym- skich uznawano, że pieniądz nie śmierdzi i nakładano po- datek na szalety. Kiedy już zarysował się kompromis w kwestii formalnego zwolnie- nia handlujących z opłat, pre- zydent podniósł inną kwestię.

Otóż, skoro gmina zwalnia ze świadczeń pewną grupę, to de facto czyni na jej rzecz darowiznę. W tym przypadku prezentem jest siusianie. Nie- stety, prawo zabrania gminie czynienia darowizn, co może mieć poważne konsekwencje prawne w toku nadzoru wo- jewody. Przedstawiciel rządu w terenie jest bowiem odpo- wiedzialny za kontrolę legal- ności poczynań samorządów i jeśli – jak mówił prezydent – prawnicy z Śląskiego Urzę- du Wojewódzkiego wypa- trzą gratisowe WC, to mogą uchwałę zakwestionować.

Ostatecznie przegłosowano darmową toaletę dla handlu- jących. – Mokry temat, będzie plama – skomentował krótko przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar. (waw)

FOT. ALEKSANDRA DIK RYS. MACIEK SPYCHAŁA

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

INTERWENCJE

REKLAMA

RESTAURACJA HOTELU POLONIA

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD w restauracji

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NRU. W jego treści wymień jeden ze składników potrzeb- nych do przygotowa- nia opisanej potrawy

(przykładowy SMS:

NRU oliwa Kowalski).

Konkurs trwa do wy- czerpania nagród.

SZASZŁYK Z POLĘDWICZEK WIEPRZOWYCH

SKŁADNIKI:

60dag polędwiczek wieprzowych, 20dag boczku wędzonego, 2 średnie cebule, 1 opakowanie ma- rynaty do mięs, 8 łyżek oleju słonecznikowego SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Umyć polędwiczki, pokroić na plastry ok. 1 cm grubości. Wymieszać marynatę z olejem, zalać pokrojone polędwiczki, marynować w chłodnym miejscu 8 godzin. Pokroić cebulę i boczek na plastry. Nabijać na szpikulce na przemian mięso, boczek, cebulę. Piec obracając na grillu lub w piekarniku ok. 20 min.

W dniu 20 września br. w Sali Ochotniczej Straży Pożarnej przy ulicy Powstańców Śląskich odbyło się kolejne spotkanie Pana Wojciecha Krzyżeka, Zastępcy Prezydenta, Pełnomocnika ds. Realizacji Projektu Funduszu Spójności pn.: „Gospodarka wodno-ściekowa w Raciborzu” z mieszkańcami dzielnicy Markowice. Spotkanie dotyczyło budowy sieci kanalizacyjnej oraz sposobu podłączeń nieruchomości leżących przy ulicach: Klono- wej, Ordona, Plebiscytowej i Grabowej. Na kolejne spotkanie, tym razem w dzielnicy Brzezie, Prezydent Miasta zaprasza mieszkańców ulicy Brzeskiej. Spotkanie odbędzie się 10 października o godz. 17.00 w sali gimnastycz- nej Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Myśliwca 16.

Ponadto Prezydent uprzejmie informuje mieszkańców, że od 10 października br. na ulicy Hetmańskiej w dzielnicy Markowice rozpoczną się roboty związane z realizacją Projektu Funduszu Spójności nr 2004/PL/16/C/

PE/016-02 pn.: „Budowa i modernizacja sieci kanalizacji wodociągowej, budowa i modernizacja sieci kanalizacji sanitarnej, budowa i modernizacja sieci kanalizacji deszczowej oraz budowa ujęcia wody Strzybnik”.

W czasie prowadzenia robót na ww. odcinku wystąpią utrudnienia w ruchu drogowym.

Właściciele nieruchomości przy ulicy Hetmańskiej zostaną poproszeni przez Wykonawcę o udostępnienie posesji z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem.

Prezydent Miasta Racibórz przeprasza za niedogodności oraz prosi o wyjątkową wyrozumiałość i współpracę.

„Projekt ten, współfinansowany przez Unię Europejską, przyczynia się do zmniejszania różnic społecznych

i gospodarczych pomiędzy obywatelami Unii”.

W połowie września dro- gowcy rozpoczęli prace na skrzyżowaniu ulic Rybnickiej i Piaskowej, na odcinku sąsia- dującym z remontowanym od kilku miesięcy mostem. Droga w obydwu kierunkach zosta- nie poszerzona o trzeci pas do skrętu w lewo. – Usprawni to

jazdę samochodów. Skręcają- ce w lewo pojazdy nie będą już tamować ruchu i blokować jadących prosto – zapewnia Jerzy Szydłowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Raciborzu. Oprócz dodat- kowego pasa ruchu wzdłuż ul. Rybnickiej zostanie wyko-

nany nowy chodnik i ścieżka rowerowa. Skorygowany zo- stał łuk na skrzyżowaniu. Bę- dzie łagodniejszy niż dotąd.

Trwają prace związane z wy- mianą instalacji kanalizacyj- nej. – Było to ujęte w planach na przyszły rok, ale skoro już udało nam się pozyskać pie-

niądze na remont nawierzch- ni, to robimy to teraz. Szkoda by było potem rozkuwać świe- żo położony asfalt – dodaje dyrektor. Już wymieniona zo- stała część oświetlenia ulicy.

Remont tego odcinka ma za- kończyć się najpóźniej 30 paź- dziernika, równo z oficjalnym terminem oddania do użytku mostu. Jednak tu pojawia się problem. – Na spotkaniu z mieszkańcami dzielnicy kie- rownik firmy remontującej most obiecał zakończyć roboty wcześniej, nawet 30 września.

Dlaczego prace nie zostały zsynchronizowane? Ludzie mogliby już normalnie jeździć, a tak niepotrzebnie będą się jeszcze męczyć cały miesiąc – denerwuje się Marcin Fica, mieszkaniec Raciborza, który obecnie codziennie musi po- konać dodatkowo kilkanaście kilometrów objazdu w drodze

do pracy. – Dlaczego narażają ludzi na dodatkowe koszty?

– dopytuje się pan Marcin.

– Koniec października to oficjalny termin oddania do użytku mostu. Do tego czasu chcemy też zdąrzyć z remon- tem ul. Rybnickiej i korektą skrzyżowania. Wcześniej nie było na to pieniędzy. Dostali- śmy je z województwa w ostat- niej chwili. Wszystkie prace uzależnione są od terminów przetargów. Niektóre prace, czyli kanalizację, robimy na- wet z rocznym wyprzedze- niem. Współpracujemy przy tym z Urzędem Miasta i sta- rostwem – wyjaśnia dyrektor Szydłowski. Jak twierdzi, za- pewnienia wykonawcy robót o szybszym ich skończeniu to jedno, a oficjalny termin reali- zacji zlecenia to zupełnie co in- nego. – Poza tym zakończenie prac na moście nie jest rów-

noznaczne z oddaniem go do użytku. – Obiekt musi przejść jeszcze szereg procedur. We- dług przepisów każdy element musi być odebrany i dopusz- czony do użytku z osobna, np.

poręcze, balustrady, filary. To wymaga czasu – dodaje szef PZD, zapewniając, że prace zostaną ukończone najszyb- ciej jak to możliwe.

– Teraz każdą śrubkę będą dziesięć razy oglądać, żeby przeciągnąć odbiór mostu. Każ- de tłumaczenie jest dobre, żeby zamydlić ludziom oczy – odpo- wiada na to raciborzanin. – Z kanalizacą jakoś mogli sobie poradzić wcześniej – dodaje.

Koszt wykonania lewoskrę- tu na ul. Rybnickiej i wszyst- kich związanych z tym prac został oszacowany na 1 mln 100 tysięcy złotych.

A. Dik

Koniec Koniec

jest bliski jest bliski

Zakończenie remontu mostu na ul. Rybnickiej nie oznacza końca emocji, związanych z remontem biegnącej mostem drogi

Już niedługo powstanie tu pas do lewoskrętu i przejazd tędy będzie bardziej płynny – zapewnia Jerzy Szydłowski, dyrektor PZD w Raciborzu.

JÓZEF SZULC pełnomocnik hurtowni elektrycznej El-Bis

Są pewne utrudnienia związane z remontem drogi i mostu. Uważam jednak, że warto to wszystko przecierpieć. Nie możemy doczekać się tych wszyst- kich udogodnień. Przebudowa skrzyżowania poprawi bezpieczeństwo w tym miejscu. Wcześniej nie było dnia, by nie doszło tu do stłuczki. To wielki plus dla znajdujących się tu firm i klientów.

MARCIN FICA mieszkaniec Raciborza

Na spotkaniu z mieszkańcami dzielnicy kierownik firmy remontującej most obiecał zakończyć roboty wcześniej, nawet 30 września. Dlaczego prace nie zostały zsynchronizowane? Ludzie mogliby już normalnie jeździć, a tak nie- potrzebnie będą się jeszcze męczyć cały miesiąc.

FOT. ALEKSANDRA DIK

ro zmo w y n a czasie

(8)

8 GMINY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

Wieści

gminne

q Przypominamy, że do 4 października na terenie całe- go województwa śląskiego pro- wadzona będzie akcja wykła- dania z samolotów szczepionki dla lisów, w sumie ponad 200 tys. dawek. Szczepionka zato- piona jest w przynęcie w posta- ci małych brunatnych kostek o zapachu mocno zepsutej ryby.

Zapach ten lisy wyczuwają z odległości ok. 800 metrów.

Szczepionki zostaną wyłożone nie tylko w lasach, ale i na pozostałych terenach zielonych np. na polach, łąkach, w ogród- kach działkowych, a nawet w parkach. Śląski Wojewódzki Lekarz Weterynarii apeluje do mieszkańców województwa o nie podnoszenie szczepionek z ziemi. Lisy gdy wyczują zapach człowieka, nie zjedzą już takiej kostki. Jednocześnie przez dwa tygodnie po przeprowadzeniu akcji nie wolno wyprowadzać zwierząt domowych na tereny niezabudowane. Wszelkich dodatkowych informacji w ww.

sprawie udzielać będą pracow- nicy Wojewódzkiego Inspekto- ratu Weterynarii w Katowicach pod numerami telefonów: 609 16 14, 609 16 15.

Kuźnia Raciborska

q 27 września odbyła się se- sja Rady Miejskiej. W progra- mie znalazły się m.in. uchwały w sprawie: wyrażenia zgody na sprzedaż dwóch nierucho- mości zabudowanych w Turzu (działka z rozpoczętą budową ośrodka sportowo-rekreacyj- nego oraz budynek przy ul.

Raciborskiej), wyboru komisji dyscyplinarnej I i II instancji w Urzędzie Miejskim, zmiany uchwały o zasadach wynaj- mowania lokali wchodzących w skład zasobu mieszka- niowego gminy, sprzedaży nieruchomości zabudowanej przy ul. Jagodowej w Kuźni, udzielenia pomocy finansowej dla powiatu raciborskiego oraz województwa śląskiego, zmian w budżecie gminy na 2007 rok, zmiany uchwa- ły w sprawie zwolnienia od podatku od nieruchomości, gruntów, obiektów i budowli i zaciągnięcia kredytu długoter- minowego.

REKLAMA

WYBORY PARLAMENTARNE 2007

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Wszystkie zainteresowane Komitety Wyborcze prosimy o kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O atrakcyjności miejsca publikacji ogłoszenia w gazecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Na szczegółowe pytania odpowiemy w siedzibie Wydawnictwa, ul. Zborowa 4 w Raciborzu lub pod numerami tel.: 032 415 47 27 w. 12–13, kom. 0502 395 976, mp@nowiny.pl

Na boisku sportowym w Tworkowie prace nad roz- budową istniejącego budyn- ku gospodarczego trwały od grudnia 2006 r. Projekt mówiący o powstającej tam siłowni, saunie, świetlicy, po- koju dla sędziów, szatniach dla gospodarzy i gości, po- mieszczeniu gospodarczym, miejscu do ping-ponga, sta- nowiskach do brydża, skata czy szachów, cieszył nie tylko mieszkańców Tworkowa, ale i całej gminy Krzyżanowice. W dniu odbioru budynku oka- zało się, że nieprędko będzie można z niego korzystać.

Komisja składająca się z radnych gminy Krzyżanowi- ce, która 18 września przepro- wadzała oględziny gotowego już budynku nie zgodziła się na jego odbiór. Zastrzeżenia budziło jego niefachowe wy- konanie. Mocne słowa kry- tyki popłynęły w kierunku wykonawcy oraz inspektora z urzędu gminy Krzyżanowi- ce nadzorującego budowę.

Na inwestycję przezna- czono 350 tys. zł. Przetarg wygrała firma, która zobli- gowała się wykonać prace za 270 tys. zł. Radni są zda- nia, że gdyby inwestycja

Centrum Turystyki, Rekreacji, Wypoczynku i Sportu w Tworkowie budzi zastrzeżenia radnych gminy Krzyżanowice. Obiekt nie został przyjęty w terminie.

A miało być tak pięknie...

wykonana została zgodnie z projektem nie byłoby dziś problemów. Prócz zarzutów pod adresem wykonawcy re- montu, w wątpliwość podda- ją sposób, nadzoru budowy przez gminnego inspektora.

Zgodnie twierdzą, że brak kontroli widać na każdym etapie prac.

Leonard Fulneczek, wójt gminy Krzyżanowice, od- pierając zarzuty radnych, powiedział, że urząd po- nosi winę w tym, że zaufał mieszkańcom Tworkowa.

– Idea stworzenia centrum wyszła od ówczesnej Grupy

Odnowy Wsi Tworków. Jeśli więc zarówno pomysł, jak i projekt i wykonawca pocho- dzili z Tworkowa, to urząd im zaufał. Myśleliśmy: robią sami swoi dla siebie, dlatego zawierzyliśmy – powiedział Leonard Fulneczek. Gerard Kretek, zastępca wójta Krzy- żanowice, mówi, że tego typu usterki są rzeczą normalną.

Wykonawca jest zobligo- wany do ich usunięcia, a za oddanie objektu po terminie poniesie kary umowne. – W tej kwestii padło już dużo mocnych słów. W stworze- nie centrum zaangażowało

się wielu ludzi, a sportow- cy i mieszkańcy Tworkowa czekają z niecierpliwością na otwarcie. Budowano na starym garażu i pewnych rzeczy projekt nie jest w sta- nie naprawić. Pewne niedo- ciągnięcia widzieliśmy już w sierpniu.Zostały one popra- wione – powiedział Gerard Kretek.

Ponowny odbiór sportowe- go centrum zaplanowany jest na 3 października. – Mamy nadzieję, że to jeszcze będzie chluba Tworkowa – mówili radni na sesji.

B.S

MIESZKAŃCY BUDZISK CHCĄ, ABY ZREKULTYWOWAĆ WYMARŁY STAW

Przywrócić staw do życia Przywrócić staw do życia

Staw, a właściwie większe oczko wodne, jest tu od kilku- dziesięciu lat. Naprzeciw nie- go jest plac zabaw, obok OSP.

Przed laty była tu czysta woda i ryby. Teraz zbiornik jest martwy, życie biologiczne tam zanikło.

– Szukamy możliwości odno- wienia stawu, żeby był w takim stanie jak kiedyś. Szkoda było- by go zakopać, to można zrobić zawsze – mówi Tadeusz Koral, mieszkaniec Budzisk, przewod- niczący komisji przestrzegania prawa i ochrony środowiska.

– To będzie wymagało środków.

Zbiornik jest na terenie Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich, dlatego tam szukałem pomocy – dodaje.

26 września na miejscu po- jawili się przedstawiciele Ze- społu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego. – Za- nim cokolwiek postanowimy konieczne jest rozeznanie sto- sunków własnościowych tego terenu, sprawdzenie zapisów w

miejscowym planie zagospoda- rowania przestrzennego oraz potencjalnych możliwości finan- sowania tego przedsięwzięcia przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospo- darki Wodnej – mówi dyrektor Marek Broda.

– Słyszałem, że staw miał być zasypany i utworzony w tym miejscu parking. Szkoda było- by, lepiej go ratować – twierdzi Piotr Flegel, mieszkaniec Bu- dzisk. – Mieszkańcy się skarży- li, że staw śmierdzi, więc były plany, żeby go zasypać i zrobić tam parking – potwierdza soł- tys Ingeborga Depta. – Na to też nie wszyscy się zgadzali, bo jest tutaj od kilkudziesięciu lat i może być ozdobą wsi. Trzeba go jednak uporządkować, ko- nieczne będzie czyszczenie dna.

Chcielibyśmy, żeby staw ktoś wziął pod stałą opiekę, np. OSP lub Stowarzyszenie Młodzieży, bo o to trzeba na bieżąco dbać – dodaje.

(e.Ż)

Chciałbym, aby staw wyglądał tak jak przed laty – mówi Tadeusz Koral – mieszkaniec Budzisk, przewodniczący komisji przestrzegania prawa i ochrony środowiska

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

GMINY

REKLAMA

WYPOŻYCZALNIA WYPOŻYCZALNIA

SPRZĘTU SPRZĘTU REHABILITACYJNEGO I REHABILITACYJNEGO I SPRZEDAŻ SPRZĘTU SPRZEDAŻ SPRZĘTU ORTOPEDYCZNEGO, ORTOPEDYCZNEGO, REFUNDOWANEGO REFUNDOWANEGO

PRZEZ NFZ PRZEZ NFZ RACIBÓRZ, UL. CHOPINA 16 RACIBÓRZ, UL. CHOPINA 16

TEL. 032 415 21 73 TEL. 032 415 21 73

Zadzwoń:

tel. (032) 415 47 27 w.34 mk@nowiny.pl

Teraz możesz zyskać

PR O M O C JA BA N ER O W A T R W A

280 zł!

K O MEN TU J A R T Y K U ŁY

a JA a JA myślę...

myślę...

Elżbieta i Paweł Wiencierzowie Dorota i Karol Sulscy Edeltrauda i Jan Czechowie Łucja i Bernard Bittnerowie

Krystyna i Paweł Marcolowie Krystyna i Norbert Dziedziochowie Ingeborga i Gerard Gromnicowie Gerda i Franciszek Rudkowie

Ema i Ginter Wieczorkowie Anna i Paweł Weinerowie Rita i Ernest Czogałowie Elżbieta i Alojzy Nowakowie

Łucja i Alojzy Prockowie

NĘDZA

NĘDZA.. 13 par, które w tym roku obchodzą jubileusz 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego, zostało, 28 wrze- śnia, odznaczonych medalami za długoletnie pożycie małżeńskie, przyznanymi przez Prezydenta RP. – 50 lat temu ze wzruszeniem powtarzaliście słowa przysięgi. Ale nie słowa są ważne. Lata 1957 i 2007 to kolejne daty z waszego kalendarza, które wypełniał trud zwykłych codziennych zdarzeń. Dziś nadszedł czas zbierania plonów. Udało wam się przeżyć w zgodnym i szczęśliwym związku 50 lat – mówiła do jubilatów Krystyna Tront, kierownik USC podczas uroczystości. Życzenia jubilatom złożyła także wójt Anna Iskała oraz senator Antoni Motyczka i Gabriela Lenartowicz,

sekretarz powiatu.

(e.Ż)

Pół wieku miłości

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (13)

(10)

10 GMINY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 października 2007 r.

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

q 15 października o godz.

9.00 w SP 1 w Kuźni odbędzie się spotkanie z Wojciechem Karwackim, autorem książki

„Trzynasta skrytka” i dyrekto- rem Wydawnictwa Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.

Spotkanie jest częścią akcji

„Z książką na ty”, w ramach której pisarz odwiedza małe biblioteki. Podczas swojej wizy- ty będzie opowiadał o książce

„Trzynasta skrytka” i o wyda- waniu książek.

q Gmina ogłosiła drugi prze- targ ustny nieograniczony na sprzedaż działki o powierzchni 0,1280 ha, położonej w Janko- wicach, zabudowanej piętro- wym budynkiem byłej szkoły o powierzchni użytkowej 289,41 m kw. Cena wywoławcza nie- ruchomości to 85 tys. zł. Prze- targ odbędzie się 6 listopada o godz. 9.00 w sali nr 3 Urzędu Miejskiego.

q Trwa dwunasty Festiwal

„Muzyka w starym opactwie”.

Wykonawcy tegorocznych kon- certów: 21 października – Mło- dzieżowy Chór „Rezonans Con Tutii” z Zabrza – dyr. Waldemar Gałązka. Organizatorami mu- zycznych spotkań są: Diecezjal- ne Sanktuarium Matki Bożej w Rudach oraz Studium Muzyki Kościelnej w Gliwicach.

Krzyżanowice

q Wójt gminy Krzyżanowice informuje również, że miesz- kańcy, którzy w celu złożenia dokumentów do wymiany do- wodów osobistych nie mają możliwości przybycia do Urzę- du Gminy w dni robocze, będą mogli złożyć wniosek o wyda- nie nowego dowodu osobiste- go w dniu wolnym od pracy ,w sobotę 6 października od godz. 9.00 do 13.00.

q W ramach programu odno- wy wsi w Zabełkowie powsta- nie nowoczesny plac zabaw.

Pieniądze wyłoży Unia Euro- pejska oraz gmina. Udział tej ostatniej wyniesie 10 tys. zł.

Uroczystą mszą św. rozpoczęły się 16 września dożynki w Pawło- wie. Po podziękowaniu za obfite tegoroczne plony korowód wy- ruszył na boisko sportowe. Sie- dem ciągników, sześć przyczep, bryczki i jeźdźcy na koniach przejechali także przez sąsiadu- jące Żerdziny. Stamtąd pochodzi część parafian kościoła pw. św.

Michała Archanioła w Pawło- wie. Popołudniu, na boisku, za- tańczył zespół Reflex Agnieszki Malcharczyk, śląskie przyśpiew- ki zaśpiewała grupa Hanuta oraz wystąpił Jacek Kierok. Zabawa taneczna trwała do późnych godzin wieczornych. – Dopisa- ła słoneczna pogoda, mieliśmy ciekawy program i atrakcyj- ne nagrody w loterii fantowej – powiedział Konrad Kuroczik, sołtys Pawłowa. Rolę starostów dożynek pełnili w tym roku Edy- ta Majnusz i Norbert Marcinek.

B.S.

Rolnicy z Pawłowa świętowali obfite plony

FOT. HUBERT JOKIEL (2)

Zdewastowane bunkry z powyrywanymi oknami i drzwiami, magazyny, skra- dzione kable i wszystkie metalowe elementy wy- wiezione na złom. Tyle dziś zostało z byłych koszar ra- kietowych. Dopóki w Kuź- ni stacjonowała jednostka Wojsk Obrony Powietrznej Kraju, w lesie były magazy- ny, schrony, stanowiska do- wodzenia oraz ogniowe z całą infrastrukturą. Obiekt stanowiący zaplecze jed- nostki był chroniony dwo- ma rodzajami ogrodzenia,

zwykłym płotem z siatki drucianej i ogrodzeniem monitorowanym elektro- nicznie. Pod koniec lat 80. XX wieku jednostka wojskowa została zlikwi- dowana a teren koszarów rakietowych został przeka- zany Nadleśnictwu Rudy Raciborskie.

– Dopóki działała jed- nostka w Kuźni, był tutaj wartownik, który pilnował obiektu. Później nikt się tym nie zajmował, jakoś wszyscy o tym zapomnie- liśmy – mówi Tadeusz

Koral, przewodniczący ko- misji przestrzegania prawa i ochrony środowiska Rady Miejskiej. - Szkoda, bo teren można było wykorzystać.

Są tam pagórki, to idealne miejsce np. na obozy surwi- walowe dla młodzieży. Były przymiarki, żeby tam zorga- nizować paintball, ale teren był już zalesiony – dodaje.

Nadleśniczy Zenon Pie- tras uważa, że teren jest wykorzystany zgodnie ze swoim przeznaczeniem.

– Obszar liczący ok. 10 ha został zrekultywowany,

zalesiony i tak jak przed budową jednostki był tam las, tak i po opuszczeniu terenu przez wojsko rośnie las – mówi nadleśniczy.

– Budynki, które tutaj były, zostały. Niczego nie wybu- rzaliśmy. Trudno jednak mówić o innym zagospo- darowaniu terenu, skoro miał on przeznaczenie militarne. Nie nadaje się do zagospodarowania cy- wilnego. Pozostał schron ze ścianami grubymi na 2-3 m, stanowiska wyrzut- ni rakietowych i magazyny.

Na ziemnych budowlach rośnie las, a części metalo- we zostały rozkradzione, ale obiekty wojskowe są do odtworzenia. Natomiast nie widzę celu, żeby to za- gospodarować w innym kierunku, bo spowodowa- łoby to wyłączenie ok. 10 ha lasu z produkcji, który dużym kosztem odnowi- liśmy. Byłoby to również niebezpieczne ze względu na zagrożenie pożarowe.

Przecież to jest środek lasu – tłumaczy Zenon Pietras.

(e.Ż)

Stare koszary wojsk rakietowych toną w chaszczach. Nie wiadomo, co z nimi zrobić.

Po koszarach został las

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (3)

Taki teren mógłby

służyć do rekonstrukcji historycznych lub ćwiczeń. Można by wykorzystać nawet to, co

zostało, zanim ulegnie całkowitej dewastacji - mówi Bartosz Kozina, historyk, mieszkaniec Kuźni

Raciborskiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Łącznie pojawi się w Krzyżanowicach dwóch funkcjonariuszy, co jest wyni­.. kiem wcześniejszych ustaleń

muje się sprzątaniem domu, ja jej pomagam. Ona dobrze gotuje, jem kluski i kotlety. Razem bawimy się w sklep. Dostałam od niej prezent - naszyjnik. Ma na nazwisko tak samo jak ja

W ratuszu mają jednak nadzieję, że jeszcze w tym roku znajdą się chętni do sięgnięcia po samorządowe

Wieś jest także bez syreny i być może wypadnie kiedyś pojechać przez wieś z trąbką - skarży się pan Depta.. Prezesem OSP jest

cego tereny osadnicze i przewidziane pod planowany rozwój wraz z prognozą oddziaływania na środowisko Na podstaw ie art.17 pkt 9 ustawy zdnia 27 marca 2003 r. Nr 199,

uglasa, jego menadżera, 8-krotny mistrz świata być może w przyszłym roku pojawi się jeszcze w kilku imprezach typu show, nie mających jednak w żadnej mierze cha­.

Być może w przyszłym roku w budżecie gminy znajdą się pieniądze na etat dla kogoś, kto zajmie się turystyczną promocją

Zdarza się, że w poszewce znajdują zegarek, albo że ktoś prosił o szczególną ostrożność przy pościeli, która jest rodzinną pamiątką. W ciągu jednego dnia